GAZETA SYMPOZJALNA. Finanse. nr 11. publiczne, prywatne, etyczne
|
|
- Eugeniusz Maj
- 9 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1 XXVII Sympozjum Współczesna Gospodarka i Administracja Publiczna Zakopane, maja 2008 r. GAZETA SYMPOZJALNA nr 11 Finanse publiczne, prywatne, etyczne
2 XXVII Sympozjum Współczesna Gospodarka i Administracja Publiczna Zakopane, maja 2008 r. Bloki tematyczne: Finanse publiczne, prywatne, etyczne Kraków Wśród wykładowców m.in.: Ireneusz Fąfara Prezes Zarządu, Bank Gospodarstwa Krajowego dr Mirosław Gronicki Goldman Sachs, b. Minister Finansów Włodzimierz Grudziński Członek Zarządu, Bank DnB Nord dr Irena Herbst PKPP Lewiatan Janusz Jankowiak Polska Rada Biznesu dr Maciej Krzak PKPP Lewiatan dr Stanisław Mazur Prezes Zarządu, Fundacja Gospodarki i Administracji Publicznej Jerzy Miller Wojewoda Małopolski Karol Sachs Credit Cooperatif prof. dr hab. Andrzej Sławiński Członek Rady Polityki Pieniężnej, Szkoła Główna Handlowa Joanna Wardzińska Członek Zarządu, Bank DnB Nord Michael Dembiński Head of Policy, Brytyjsko-Polska Izba Handlowa dr Krzysztof Jakóbik Dyrektor, Urząd Statystyczny w Krakowie Piotr Legutko Redaktor Naczelny, Dziennik Polski prof. dr hab. Jacek Majchrowski Prezydent Miasta Krakowa Monika Piątkowska Dyrektor, Wydział Strategii i Rozwoju Miasta, Urząd Miasta Krakowa prof. dr hab. Jacek Purchla Dyrektor, Międzynarodowe Centrum Kultury Aleksandra Rychta Grafton Recruitment Janusz Sepioł Senator RP Tadeusz Trzmiel Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa Adam Żołnowski PricewaterhouseCoopers Organizatorzy: Fundacja Gospodarki i Administracji Publicznej ul. Rakowicka 27, Kraków, tel Katedra Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie ul. Rakowicka 27, Kraków, tel , faks Małopolska Szkoła Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie ul. Szewska 20/3, Kraków, tel , , faks
3 GAZETA SYMPOZJALNA nr 11 SPIS TREŚCI Dlaczego należy dokonać reformy sektora finansów publicznych w Polsce? 4 Świat finansów 5 Źródła finansowania działalności podmiotów ekonomii społecznej 6 Jednostronicowa opowieść prozą o pieniądzu 7 Mądry zysk 8 Kraków finansowo-księgowym centrum 9 Kup sobie dyplom czyli o bezpłatnych studiach w Polsce Kraków w stronę harmonii sztuki, technologii i organizacji? 12 Kraków miasto rozwoju, czy stagnacji? 13 Jaki Kraków? Zrównoważony! Gospodarze bez planu 15 Krakpolia? czyli wizja miasta metropolitalnego 16 O Nowej to Hucie piosenka 17 bo Kraków obroni się sam 18 Galerie handlowe w Krakowie sztuka użytkowa czy kicz w wielkim mieście? 19 Piłkarska Kadra GAP PROMES Promocja Ekonomii Społecznej 22 Fotoreportaż 23 Redaktor naczelny: Marcin Piątkowski Od Redaktora Drodzy Czytelnicy! Od wydania ostatniego numeru minęły cztery miesiące i znów przyszło nam się spotkać. W bieżącym numerze Gazety Sympozjalnej znajdą Państwo artykuły dotyczące dwóch ciekawych zagadnień a mianowicie: Finansów publicznych, prywatnych, etycznych oraz metropolii, jaką jest Kraków. Autorzy tekstów, którymi są zarówno specjaliści z wymienionych obszarów jak i studenci, prezentują oba tematy często w sposób krytyczny. Takie postępowanie ma wywołać dyskusję oraz umożliwić sformułowanie konstruktywnych wniosków z prowadzonej podczas XXVII Sympozjum Współczesna Gospodarka i Administracja Publiczna debaty. Opieka merytoryczna: Michał Kudłacz, Rafał Sułkowski Dziennikarze: Ewelina Brzezińska, Anna Czerobka, Leszek Gębczyk, Sebastian Kapel, Anna Karwińska, Maria Kosek- Wojnar, Tadeusz Kudłacz, Bartłomiej Latoszek, Agata Machnik, Krzysztof Malczyk, Monika Ozimkiewicz, Agnieszka Pacut, Monika Piątkowska, Marcin Piątkowski, Jacek Purchla, Rafał Sułkowski, Tomasz Śleboda W numerze przeczytamy m.in. o sposobach finansowania ekonomii społecznej oraz o reformie sektora finansów publicznych. Kolejne zagadnienia to kwestia atrakcyjności Krakowa (dla turystów, ale i dla biznesu) oraz galerii handlowych. Na koniec można przeczytać wywiad z Leszkiem Walankiewiczem trenerem piłkarskiej kadry GAP. Korekta: Anna Szczepanik Zdjęcia: Archiwum GAP Projekt i wykonanie okładki: Katarzyna Żabińska katarzyna.zabinska@gmail.com Skład i druk: Tekart studio reklamy ul. Św. Wojciecha 79, Jaworzno, tel./fax: , tel , studio@tekart.com.pl Wydawca: Katedra Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Fundacja Gospodarki i Administracji Publicznej Redakcja zastrzega sobie prawo do zmiany tytułów i korekty tekstów. Oddając w Państwa ręce 11 wydanie Gazety Sympozjalnej, muszę się jednocześnie pożegnać, gdyż czas studiów dobiega końca, a stanowisko Redaktora naczelnego przejmą moi następcy. Życzę im wytrwałości oraz radości z wykonywanej pracy. Przy tej okazji chciałem także podziękować wszystkim tym osobom, które spotkałem podczas mojej redakcyjnej przygody z Gazetą. Życzę przyjemnej lektury! Marcin Piątkowski
4 Finanse publiczne, prywatne, etyczne prof. UEK dr hab. Maria Kosek-Wojnar Katedra Finansów UEK W ustawie nie znajdziemy definicji sektora publicznego. Prezentowana jest jedynie definicja finansów publicznych oraz zakres sektora publicznego. Ustawodawca wymienia bowiem katalog podmiotów, które wchodzą w skład tego sektora. Przyjęte kryteria traktowania niektórych podmiotów jako podmiotów sektora publicznego są dla większości ekonomistów niezrozumiałe. Jedynym wyraźnym kryterium, które zastosowano, jest kryterium własności. Do sektora zaliczono zarówno podmioty, jak i fundusze, np. organy władzy publicznej, jednostki budżetowe, sanatoria, PAN, państwowe i samorządowe fundusze celowe. Zastosowanie niejednolitych kryteriów podziału powoduje, że nie tylko nakładają się na siebie dokonane podziały, ale co gorsza utrudniona analiza procesów finansowych zachodzących wewnątrz tego sektora. Zaciemniony jest bowiem obraz źródeł pochodzenia i gromadzenia środków oraz ich wydatkowania. Można wręcz zaryzykować twierdzenie, że struktura sektora finansów publicznych ma charakter przypadkowy i jest wynikiem sporów oraz nacisków różnych grup interesów. Wątpliwości pojawiają się także, gdy śledzimy rozwiązania zastosowane przy konstrukcji publicznych funduszy celowych. Zgodnie z ustawą fundusz celowy może działać jako osoba prawna lub stanowić wyodrębniony rachunek bankowy. Za zasadne uznać należy stwierdzenie, że takie okre- Dlaczego należy dokonać reformy sektora finansów publicznych w Polsce? O potrzebie zreformowania sektora finansów publicznych w Polsce dyskutuje się od czasu, kiedy sektor ten powstał, czyli od roku Podstawowym aktem prawnym regulującym funkcjonowanie sektora finansów publicznych w Polsce jest ustawa o finansach publicznych. 1 Ustawa była niejednokrotnie zmieniana. Pomimo to jej kształt budzi nadal sporo wątpliwości. Zwrócę uwagę tylko na niektóre z nich. ślenie jest bzdurą prawniczą. 2 Przyjmując rozwiązanie, że środki gromadzonych funduszy celowych mogą być wykorzystywane na finansowanie innych zadań, które określono w ustawie budżetowej, ustawodawca podważył sens tworzenia publicznych funduszy celowych. Istotę ich powoływania stanowi bowiem dążenie do zabezpieczenia trwałości i ciągłości finansowania zadań Przykłady te dowodzą, że zmiany legislacyjne są niezbędne. Zanim jednak to nastąpi należy rozstrzygnąć podstawowe kwestie merytoryczne. Niestety jest ich tak wiele, że mogę wymienić jedynie kilka. Sądzę, że szerokiej dyskusji wymagają nie tylko tak kluczowe kwestie, jak docelowy kształt i wielkość sektora finansów publicznych mierzony jego udziałem w PKB. Równie potrzebna jest debata na temat form organizacyjno-prawnych, za pomocą których dokonywana jest alokacja dóbr i usług w sektorze publicznym, kontroli parlamentarnej wydatków publicznych oraz metody ograniczania woluntaryzmu władz publicznych w zakresie podejmowanych decyzji w sprawach publicznych. Dyskusyjne jest, w szczególności, czy i w jakim zakresie powinny funkcjonować publiczne fundusze celowe, agencje władz publicznych oraz zakłady budżetowe. Jeżeli uznamy, że rozproszenie środków pomiędzy budżet państwa oraz agendy władz publicznych (takie jak publiczne fundusze celowe oraz agencje władz publicznych) jest uzasadnione, to pojawia się problem ich kontrolowania. Z założenia podmioty sektora publicznego powinny podlegać kontroli parlamentarnej. W praktyce podlega jej tylko część funduszy celowych, a kontrola agencji jest iluzoryczna. Niektóre z tych podmiotów kontrolowane są wyłącznie przez organy administracji rządowej. Dodać do tego należy, że w ogóle istnieją problemy z zaprezentowaniem całościowego rachunku tych form organizacyjnoprawnych. Nie wszystkie bowiem fundusze celowe oraz agencje władz publicznych prezentowane są łącznie z ustawą budżetową. W dyskusji na temat form organizacyjnoprawnych w sektorze publicznym należy zwrócić szczególną uwagę na te, które przybrały postać publicznych zakładów opieki zdrowotnej oraz takie, które funkcjonują w państwowych i samorządowych instytucjach kultury. Ograniczenie woluntaryzmu władz publicznych w zakresie podejmowanych decyzji w sprawach publicznych może się odbywać miedzy innymi poprzez doskonalenie metod planowania budżetowego. W ostatnich latach podjęto w Polsce próby wprowadzania tzw. budżetu zadaniowego. Brak jest jednak jasno wypracowanej koncepcji co do ostatecznego kształtu tej metody planowania. Korzystanie z doświadczeń zagranicznych nie może bowiem polegać na mechanicznym przenoszeniu rozwiązań, które zastosowano w innych krajach. 1 Ustawa z dnia 30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych (Dz.U. z 2005 r., Nr 249, poz. 2014). 2 Finanse publiczne i prawo finansowe, C. Kosikowski i E. Ruśkowski [red], Dom Wydawniczy ABC, Warszawa 2003, s. 406.
5 Świat finansów Zarówno globalizacja, jak i technologia informatyczna spowodowały, iż w świecie finansów żyjemy wszyscy, czy tego chcemy czy nie. Poszczególni obywatele, pomnażający swoje oszczędności, przedsiębiorstwa szukające kapitału na rozwój, rządy państw pożyczające na pokrycie rosnących wydatków czy też organizacje pozarządowe pragnące sfinansować realizację celów społecznych. Co więcej, świat finansów znacznie przyspieszył i jak mało która dziedzina, nigdy nie zasypia. W każdej chwili możemy odnaleźć rynki, które tętnią życiem, podczas gdy druga część naszej planety śpi. Świat finansów jest niezwykle rozległy. Rozciąga się od banków inwestycyjnych Wall Street i londyńskiego City po najbiedniejsze zakątki globu, ponieważ maksyma pieniądz rodzi pieniądz sprawdza się wszędzie. Jak pisze Krzysztof Mroziewicz, dziennikarz, polski ambasador w Indiach, a zarazem guru wszystkich wyruszających do tego kraju, ambicją każdego żebraka Kalkuty czy Bombaju jest pożyczyć część otrzymanej jałmużny innej osobie, gdyż wtedy zarobi kolejne rupie, bez stania w piekącym słońcu lub monsunowej ulewie. Nie powinien więc dziwić fakt, że właśnie w najbiedniejszych krajach najprężniej rozwijają się organizacje mikrofinansowe. Są one oparte o drobne depozyty osób indywidualnych, które jednak zebrane razem tworzą kapitał pozwalający poprawiać los tych ludzi. Co ciekawe, coraz częściej duże instytucje finansowe zaczynają wykorzystywać doświadczenia mikrofinansów dla rozwijania własnych produktów. Dlaczego? Choćby ze względu na fakt, iż pożyczki, które nie zostały zwrócone organizacjom mikrofinansowym stanowią jedynie niewielki odsetek wszystkich udzielonych, podczas gdy banki komercyjne borykają się z kilkakrotnie wyższymi stratami z tego tytułu. Okazuje się, że często presja współobywateli lepiej motywuje do terminowych spłat niż formalne zabezpieczenie. Nie wahałbym się zaryzykować stwierdzenia, iż świat finansów to jedna z najbardziej innowacyjnych dziedzin, stanowiąca nieograniczone wręcz pole do tworzenia nowych instrumentów. Jego inwencja umożliwia zaspokojenie najniezwyklejszych potrzeb klientów. Czym bowiem są kontrakty terminowe oparte o warunki pogodowe lub temperaturę? Dla amerykańskich farmerów uprawiających kukurydzę, czy brazylijskich plantatorów pomarańczy lub kawy, niekorzystna aura może stanowić przyczynę nie lada kłopotów. Dlaczego więc nie zabezpieczyć się przed takim czarnym scenariuszem, stosując instrumenty dające zarobek i rekompensujące straty w sytuacji, gdy pogoda zwraca się przeciwko nam? Rafał Sułkowski Katedra GAP UEK Zapewne większość z nas zna stare powiedzenie, mówiące, że lepsze deko handlu, niż kilo roboty. Sadzę jednak, iż jest ono już nieco nieaktualne. Dlaczego? Ponieważ w ostatnich dziesięcioleciach wyrósł nowy faworyt w tej konkurencji rynki finansowe. Albert Einstein stwierdził kiedyś, że największym odkryciem wszechczasów jest procent składany. Komu wierzyć w kwestii odkryć jak nie jemu? Nic lepiej nie unaoczni wielowymiarowości świata finansów niż jego żywe uosobienie. Jest nim George Soros, postać kontrowersyjna i nietuzinkowa. Potrafił z takim wyrachowaniem i determinacją osłabiać w 1992 roku walutę brytyjską, sprzedając ją na olbrzymią skalę, że nawet wydawałoby się potężny Bank Anglii nie zdołał zapobiec znacznemu spadkowi jej wartości. Nie przysporzyło to Sorosowi sympatyków. Ale postacią dla wielu wręcz odrażającą stał się dopiero pod koniec lat 90. ubiegłego wieku, kiedy w sposób zbliżony do powyższego doprowadził do zachwiania kilku gospodarek Dalekiego Wschodu. Waluty takich krajów jak Tajlandia czy Filipiny straciły w krótkim czasie 50 i więcej procent swojej wartości w stosunku do dolara. Za winnych wszystkich nieszczęść uznano spekulantów walutowych z Soros em na czele. Jednak prawdziwą przyczyną była polityka rządów azjatyckich, utrzymujących kursy lokalnych walut na poziomie, który nie odpowiadał ich faktycznej wartości. Dlaczego piszę o Sorosu? Ponieważ ma on również inną twarz. Twarz filantropa wspierającego swoim majątkiem liczne inicjatywy obywatelskie na całym świecie. On i wielu jemu podobnych inwestorów, grubych ryb światowych rynków finansowych, uważa za oczywiste angażowanie się w działalność charytatywną. Być może jest to również wyraz przywiązania do reguły wpajanej od dzieciństwa w wielu krajach o znacznie dłuższej tradycji gospodarki wolnorynkowej niż nasza. Reguła ta mówi, iż z każdej zarobionej sumy pierwsze 10% należy zaoszczędzić, kolejne 10% oddać innym i dopiero to co pozostanie, przeznaczyć na wydatki. Jeśli wspomniałem już o spekulantach, to sam ten termin zmienił swoje znaczenie. Kogoś zarabiającego na wzroście ceny towaru, kupującego tanio i sprzedającego drogo, odnajdujemy zawsze w rolach niedarzonych sympatią. Tymczasem obecnie większość osób pracujących i odkładających pieniądze na przyszłą emeryturę za pośrednictwem otwartych funduszy emerytalnych mogłaby zostać określona tym epitetem. Dlaczego? Bowiem specjaliści zarządzający zgromadzonymi przez nich składkami starają się kupić akcje spółek, które następnie odsprzedane po wyższej cenie, przyniosą zysk. I nikt z przyszłych emerytów nie czuje się chyba z tego tytułu napiętnowany. Kończąc, proponuję abyś również Ty, Drogi Czytelniku, przez moment zastanowił się jak mocno, i czasem niepostrzeżenie, świat finansów wnika w Twoje życie. Finanse publiczne, prywatne, etyczne
6 Finanse publiczne, prywatne, etyczne Agnieszka Pacut Małopolska Szkoła Administracji Publicznej UEK W ostatnim czasie w Europie zyskują popularność inicjatywy i przedsięwzięcia, które łączą w sobie cechy tradycyjnych organizacji filantropijnych (non-profit) i podmiotów komercyjnych. Wiele organizacji i instytucji dochodzi do wniosku, że problemy społeczne można rozwiązywać za pomocą narzędzi charakterystycznych dla ekonomii i przedsiębiorczości społecznej. 1 Zgodnie z tą koncepcją walka ze zjawiskami, takimi jak: wykluczenie, bieda czy bezrobocie jest realizowana na wolnym rynku za pomocą podmiotów, które starają się łączyć i równoważyć dwa sposoby działania. Chodzi mianowicie o to, aby optymalizować efektywność, stosować narzędzia charakterystyczne dla biznesu, osiągać zysk z działalności, a jednocześnie realizować zadania w poczuciu misji i wrażliwości społecznej. W literaturze przedmiotu zjawisko to jest określane jako ekonomizowanie się organizacji społecznych i tłumaczone jako: 1) chęć uniezależniania się organizacji od donatorów prywatnych i publicznych, 2) sposób na przekraczanie deficytu kompetencji przez organizacje społeczne (poprzez zastosowanie mechanizmów innowacyjnych, zarządczych), 3) odzyskiwanie suwerenności przez organizacje społeczne (Anheier 2006). Ważną kwestią, z perspektywy działań ww. podmiotów jest pytanie o źródła i mechanizmy finansowania. Cechą charakterystyczną tego typu inicjatyw jest umiejętność pozyskiwania i łączenia środków finansowych z różnych źródeł. Inicjatywy społeczne mogą być finansowane zarówno przy wykorzystaniu zasobów pieniężnych (zasobów rynkowych: sprzedaż dóbr i usług, korzystanie z kredytów, pożyczek itd.; zasobów nierynkowych: dotacje, subwencje publiczne), jak i niepienięż- Źródła finansowania działalności podmiotów ekonomii społecznej nych (wolontariat, kapitał społeczny) (OECD 2007). Ten drugi typ zasobów pełni także funkcję kapitału, pomnaża bowiem wartość podmiotu (mimo, iż nie jest uwzględniony w tradycyjnym bilansie). Finansowanie publiczne Z raportu sporządzonego w 2007 r. dla Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego wynika wyraźnie, że w Europie inicjatywy i podmioty ekonomii społecznej są w większości finansowane ze środków publicznych. Cele, z którymi wiąże się działalność tych podmiotów obejmują najczęściej zatrudnienie, usługi społeczne i spójność społeczną, a zatem pojawiają się w obszarach zainteresowania władzy publicznej. UE realizuje ww. cele w ramach polityki zatrudnienia i polityki spójności społecznej, w szczególności poprzez wieloletnie budżety na potrzeby wspierania małych i średnich przedsiębiorstw oraz zatrudnienia (np. inicjatywa wspólnotowa ADAPT, EQUAL, Europejski Fundusz Społeczny oraz program pilotażowy Trzeci system i zatrudnienie ). Podstawową zaletą tego źródła finansowania jest jego bezzwrotny charakter. Wśród jego wad najczęściej wymienia się: z góry wyznaczony cel i warunki wykorzystania dotacji, czasochłonność procedur ubiegania się oraz rozliczania dotacji. Finansowanie prywatne Alternatywnym źródłem finansowania jest finansowanie ze źródeł prywatnych, na warunkach rynkowych. Najczęściej wskazuje się na komercyjne instrumenty finansowe oferowane przez banki oraz pozabankowe instytucje finansowe. Wśród zalet takiej formy finansowania wymienia się najczęściej: dłuższy niż w przypadku dotacji okres finansowania oraz większą elastyczność w wykorzystaniu środków. Ponadto podkreśla się, że pośrednictwo profesjonalnych instytucji finansowych powoduje zwiększenie efektywności organizacji społecznych, zwiększenie ich zasięgu, porównywalność narzędzi Literatura: 1. Anheier H. K., Pięć tez na temat trzeciego sektora w Europie, Trzeci sektor dla zaawansowanych. Współczesne teorie trzeciego sektora. Wybór tekstów, Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa Królikowska A., Finansowanie zwrotne instytucji ekonomii społecznej w Polsce [w:] Raport Otwarcia projektu W poszukiwaniu polskiego modelu ekonomii społecznej, FISE, Warszawa The Social Economy. Building Inclusive Economies, OECD 2007 i wyników oraz przyczynia się do standaryzacji gromadzenia i przepływu informacji, poprawy płynności finansowej. Wadą tego typu finansowania jest dodatkowy koszt usługi w postaci marży, narzutu, oprocentowania itd. Przedsiębiorstwa społeczne oraz inne organizacje obywatelskie mogą skorzystać także z oferty pozabankowych, społecznych instytucji finansowych. Wśród społecznych instytucji finansowych wymienia się pięć typów podmiotów świadczących usługi dla sektora ekonomii społecznej (Królikowska 2006). Są to: 1) Instytucje mikrofinansowe (w Polsce Fundusz Mikro). 2) Banki ekonomii społecznej pracujące na rzecz społeczności lokalnych, często w formie spółdzielni (Credit Cooperatif; w Polsce np. DnB Nord Bank Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych). 3) Banki etyczne i ekologiczne finansujące inwestycje etyczne lub ekologiczne (Bank Ochrony Środowiska). 4) Banki lokalnie zorientowane na projekty lokalne (Charity Bank; w Polsce np. lokalne oddziały banków spółdzielczych). 5) Bankowe instytucje wzajemne działające według zasady wzajemności (LETs, banki czasu). Podmioty ekonomii społecznej funkcjonujące w obszarze działalności gospodarczej muszą efektywnie zarządzać finansami. Z jednej strony proces ten wymaga od nich kompetencji i doświadczenia w wielu sferach od budżetowania przez analizę ryzyk po księgowość. Z drugiej zaś, eksperci zwracają uwagę na czynniki zewnętrzne. Podkreśla się, że mechanizm finansowania ekonomii społecznej musi być rozbudowany i nie może się sprowadzać do pomocy publicznej w postaci dotacji i grantów, lecz musi także obejmować instrumenty kapitałowe i gwarancyjne oraz doradcze, które zapewniają pośredni lub bezpośredni dostęp do finansowania. 4. Gospodarka społeczna w UE, Sprawozdanie sporządzone dla EKES przez Międzynarodowe Centrum Badań i Informacji na temat Gospodarki Publicznej, Społecznej i Spółdzielczej (CIRIEC), 2007 * Więcej informacji na temat ekonomii i przedsiębiorczości społecznej na stronach internetowych:
7 Pieniądze szczęścia nie dają. Na pewno nie cudze. No chyba, że akurat wydajemy je MY. Tak to już niestety jest zarówno w każdej rodzinie w naszej dzielnicy, jak i w radzie dzielnicy, a i miejscy włodarze nie są tu wyjątkiem. Każdy wie najlepiej co zrobiłby z takimi pieniędzmi jak mają Igrekowscy, wie doskonale jak to jest, że Iksińscy właśnie wybudowali willę, mimo że własnych dochodów nie mają. Nikt tylko nie wie jak gospodarować swoim, chudym portfelem, bo przecież na wszystko brakuje. Choć wszyscy teraz sobie pożyczają na potęgę, to i tak każdy każdemu patrzy na ręce. Leszek Gębczyk Student IV roku specjalności GAP Jednostronicowa opowieść prozą o pieniądzu co szczęścia nie daje, ale nie śmierdzi, dlatego wszyscy go chcą, a każdemu się należy Przykładowo, patrząc np. na Igrekowskich każdy wie, że to krezusi. Dom jak z bajki, nowe samochody błyszczą na podwórku (aż niektórych w oczy razi). Cała dzielnica im zazdrości. Każdy chciałby być na ich miejscu. Każdy też powtarza po sąsiadach, że pan Igrekowski nie zawsze w terminie płaci składki osiedlowe, o ile w ogóle płaci. Jest najmądrzejszy, sam wie lepiej jak wydać pieniądze, nie korzysta ze szpitali, bo jest zdrowy, a jak go boli ząb, to idzie do dentysty prywatnie. Należy mu się! Ale jak drogę zbudowali, to i Igrekowski na tym skorzystał. Śmiał się nawet, że teraz nie potrzebuje już terenowego samochodu i wreszcie może sobie kupić normalnego mercedesa. Ale Pan Igrekowski też patrzy. Niech no tylko któryś kontrahent się spóźni z zapłatą. A to złodziej!!! Przez niego Igrekowski nie będzie miał na zapłacenie swoim pracownikom w terminie. Przecież swojego mercedesa nie sprzeda. Rada dzielnicy często upominała pana Igrekowskiego nie tylko w kwestii składek osiedlowych, ale też w sprawie pracowników oficjalnie zatrudnionych w jego firmie (dwie osoby to trochę mało, żeby zapewnić pracę na trzy zmiany!). Zwracano mu uwagę, że jak przyjdzie kontrola z Miasta to mu tę firmę zamkną, a tego dzielnica nie chce, bo dzięki niej wiele rodzin w okolicy ma co do garnka włożyć. Pan Igrekowski o tym wie, dlatego jest pewny swego, on zdaje sobie sprawę, że dzielnica chce gruszek na wierzbie, a ich żądania są kompletnie nierealne. W końcu to on ciągnie ten cały wózek, gdyby nie on i jego przedsiębiorczość (którą niektórzy nazywają, o zgrozo, przekrętami), to by pół dzielnicy umarło z głodu. Ale oczywiście pracownikom zawsze coś nie pasuje, zamiast uczciwie pracować na miejscu wolą uciekać na drugi koniec kraju. Igrekowski na to wyjeżdżanie narzeka, ale jeszcze bardziej narzeka rada dzielnicy. Obiecuje więc stworzyć u nas ten drugi koniec kraju, ale tak naprawdę to nie ma pojęcia od czego ci ludzie uciekają. Syty znów głodnego nie rozumie. A zasłania się tym, że nie naleje przecież z pustego. Pan Igrekowski ignoruje wezwania rady. Nie będą go pouczali co ma robić z pieniędzmi, jak sami się nie umieją rządzić. Podobnie jak wszystkich naszych sąsiadów denerwuje go poziom obsługi w biurze rady. Nic się przecież nie da załatwić bez łapówki, kolejki ogromne, a na decyzję trzeba czekać kilka miesięcy. Ciekawe, kto w takim razie daje te łapówki? A urzędnik to też człowiek, jeść musi. Dlaczego on, po studiach, wykształcony, ma zarabiać mniej niż Ci u Igrekowskiego za robotę na taśmie? A urząd nie da więcej, bo ludzie składek nie płacą, w tym Igrekowski i wszyscy co na korupcję narzekają. I tak w kółko, jeden drugiego chce przechytrzyć, już nikt nie wie, czy to jeszcze pilnowanie własnego interesu, czy raczej pilnowanie, aby mój był zawsze na wierzchu. Chodzi w końcu o pieniądze, a pieniądz nie śmierdzi. Tu nie ma sentymentów. Wszystko to obserwujemy my zwykli mieszkańcy dzielnicy. Wierzyć się nie chce, że ten krezus na składki nie ma. Mając taką firmę, każdy z nas i ludziom więcej by płacił, przecież by mu z tego nie ubyło. Właśnie ja bym wiedział co z taką kasą robić, bo jemu to się już w głowie przewróciło. Do tych pieniędzy to też przekrętami doszedł. Inaczej byłby tu, gdzie my. Dlatego nikt rzeczy od niego nie kupuje. Nie ma co pakować mu kasy do kieszeni. I tak swoje już ma. Tych polityków to trzeba wszystkich kontrolować, bo inaczej to będą źle pieniądze wydawać. Ostatnio, to nawet powstał urząd do sprawdzania urzędników, żeby swoich kolegów mogli pozatrudniać. A i tak nic nie robią. Bo jak brali, tak biorą. Wszyscy. Ci od sprawdzania też. Mimo to w naszej miejscowości życie płynie spokojnie, choć niejednostajnie. Wszystko się zmienia, powoli, ale konsekwentnie. Wszyscy zdają sobie sprawę, że to co było kiedyś, dziś nie ma znaczenia. Niektórych rzeczy nie pochwala się tak głośno, bo choć to nie nasza sprawa, to nasza dzielnica się od tej gangreny psuje. A dzieci słuchają. Niech uczą się raczej uczciwości, a nie marudzenia, obgadywania, niech wiedzą, że na dobrobyt zasługuje każdy. W końcu kiedyś wszyscy będziemy bogatsi. A bogatych stać na uczciwość. Być może będąc uczciwym łatwiej być bogatym? Tak jak tym na zachodzie naszego miasta tam, gdzie wszyscy od nas wyjeżdżają. Finanse publiczne, prywatne, etyczne
8 Finanse publiczne, prywatne, etyczne Ewelina Brzezińska Studentka IV roku specjalności GAP Wszystkim znane jest przysłowie, że pieniądze szczęścia nie dają, ale mimo to ich istnienia nikt nie kwestionuje. Towarzyszą człowiekowi od zarania dziejów, przez wieki zmieniała się ich forma oraz wpływ, jaki wywierają na nasze życie. Nie będzie przesadną stwierdzenie, że dzisiejszy skomercjalizowany świat opiera się głównie na pieniądzu, czego potwierdzeniem jest fakt, że wszystkiemu, z drobnymi wyjątkami, można przypisać wartość pieniężną. Każdy człowiek dąży do ich posiadania, bo bez nich nie będzie w stanie zaspakajać swoich potrzeb. Nie interesuje go tak naprawdę skąd biorą się pieniądze, ważniejsze jest jak je zdobyć. Sposobów pozyskania środków finansowych jest wiele od kradzieży po ciężką pracę. W artykule tym chciałabym zastanowić się nad kwestią finansów przedsiębiorstw prywatnych. Podmioty te są bardzo ważnym elementem gospodarki, ponieważ kreują dochód narodowy i w dużym stopniu decydują o zamożności społeczeństwa. Powszechnie uważa się, że wszystkie firmy zakładane są w celu osiągania maksymalnie wysokiego zysku. Wyjątek stanowią jednak przedsiębiorstwa publiczne, które dążą do zaspokojenia potrzeb społecznych. W przypadku przedsiębiorstw prywatnych nie ma natomiast wątpliwości, że dodatni wynik finansowy jest ich podstawowym priorytetem. Kreowany jest on przede wszystkim przez przedsiębiorcze działania firmy, jednak nie bez znaczenia pozostają determinanty zewnętrzne, czyli prawo, system podatkowy, otoczenie (kontrahenci, konkurenci i klienci). Na tę drugą grupę czynników firma nie ma bezpośredniego wpływu, a co za tym idzie, musi większy nacisk położyć na swoje decyzje. Często spotykamy się z porównaniem, że gospodarka to żywy organizm, którego kondycja zależy od funkcjonowania jego poszczególnych organów. Podobną alegorię można zastosować do przedsiębiorstwa. Z tego wynika, że nie wystarczy osiągnąć dodatniego wyniku finansowego, ważne jest także, aby odbyło się to w sposób racjonalny i przyszłościowy. Pod tymi pojęciami kryją się działania związane z pracownikami firmy Mądry zysk Przedsiębiorstwa funkcjonują jako element gospodarki krajowej. Relacja ta powoduje, że zarówno gospodarka wpływa na sytuację firm, jak i ich działalność częściowo określa ogólną kondycję gospodarczą. i opracowaniem długookresowych strategii, pozwalających na powtórzenie sukcesu w przyszłości. Pracownicy powinni być postrzegani jako najważniejszy element firmy to od ich wydajności zależy wielkość i jakość oferowanych dóbr i usług. Z najnowszych badań wynika, że ok. 80% polskich przedsiębiorstw posiada niewystarczającą liczbę pracowników. To oznacza, że nie dostrzega się wartości kapitału ludzkiego jako czynnika generującego zysk. Taki stan jest niebezpieczny nie tylko dla firmy, ale i całej gospodarki. Zagrożenie polega na obciążeniu finansów publicznych w dwojaki sposób. Po pierwsze przedsiębiorstwo nie generuje tak wysokich zysków, jak przy pełnym zatrudnieniu, a w konsekwencji odprowadza mniejsze kwoty podatku. Druga kwestia dotyczy obniżenia PKB w wyniku niewystarczającego poziomu zatrudnienia w gospodarce. Moim zdaniem teza, że przedsiębiorca powinien maksymalizować zysk jest absolutnie słuszna jednak przy założeniu, że sprawiedliwie dzieli się tym wynikiem finansowym z pracownikami. Wówczas efekty takiego działania są wielopłaszczyznowe: lojalność kadry, wzrost zamożności społeczeństwa oraz poprawa wizerunku firmy, co może stać się czynnikiem generującym kolejne zyski. Wszyscy menedżerowie wiedzą, że aby firma dobrze funkcjonowała musi wypracować dodatni, a nie ujemny wynik finansowy. Przedsiębiorstwo może to osiągnąć stosując dwie metody: cięcie kosztów bądź zapewnienie większych wpływów środków finansowych. Najbardziej pożądany jest oczywiście stan, kiedy firma maksymalizuje zyski nie czyniąc szkody swoim pracownikom. Takie pozytywne wypracowywanie zysku jest sztuką trudną, wymagającą przemyślanych i trafnych decyzji. Niewielu przedsiębiorców tak czyni. Przykładem pójścia na skróty jest sieć sklepów Biedronka, gdzie obniżka kosztów opierała się o wyzysk pracowników. Takie działania są krótkowzroczne i bardzo negatywne. Oczywiście nie neguję nagłych, wyjątkowych sytuacji, w których przedsiębiorca mający poważne problemy z wypła- calnością musi posunąć się do radykalnych metod. Jednakże takie zabiegi powinny być jedynie doraźnym rozwiązaniem, a nie stylem prowadzenia działalności gospodarczej. Przedsiębiorstwa funkcjonują jako element gospodarki krajowej. Relacja ta powoduje, że zarówno gospodarka wpływa na sytuację firm, jak i ich działalność częściowo określa ogólną kondycję gospodarczą. Państwo, jako główny zarządzający tym organizmem gospodarką, powinno z wielkim wyczuciem uchwalać prawo. Głównym jego zadaniem jest regulowanie i kontrolowanie procesów w nim zachodzących, jednak nie może przybierać to formy ingerencji bezpośredniej. Przykładem przepisu, który po wprowadzeniu w życie wywołuje czasami efekt przeciwny do zamierzonego jest płaca minimalna. Po pierwsze jest to zbyt duża ingerencja w swobodę gospodarczą firmy, a po drugie poddanie w wątpliwość faktu, że zarządzający przedsiębiorstwem jest osobą świadomą wartości swoich pracowników. Płaca minimalna to temat posiadający bardzo wiele aspektów i przedstawiony przykład może stanowić jedynie wstęp do dalszej dyskusji. Finanse w firmie prywatnej wymagają od jej właściciela ciągłej uwagi, ponieważ sytuacja na rynku jest bardzo zmienna. Elastyczność przedsiębiorstwa musi przejawiać się w opracowywaniu coraz to nowszych metod osiągania zysku, przy jednoczesnym uwzględnianiu aspektu społecznego działalności. Podsumowując, aby zarówno firmy, jak i cała gospodarka krajowa dobrze funkcjonowały potrzebne jest nie tylko mądre państwo, ale przede wszystkim przedsiębiorczy ludzie, którzy będą prowadzić swój biznes w oparciu o CSR (Corporate Social Responsibility), czyli koncepcję społecznej odpowiedzialności biznesu. Polega ona na uwzględnieniu aspektów społecznych i ekologicznych w działaniach handlowych i kontaktach z interesariuszami (Green Paper). Wówczas Polska będzie miała szansę osiągnąć sukces gospodarczy podobny do irlandzkiego, a tym samym stać się wzorem do naśladowania.
9 Kraków finansowo-księgowym centrum? Tytuł niniejszego artykułu nie jest przypadkowy. W Krakowie trwa niewątpliwy boom na centra usług księgowych. Zjawisko przybrało już takie rozmiary, że niektórzy lokalni politycy, a za nimi również inni decydenci oraz mieszkańcy zaczęli powtarzać te słowa, a nawet w nie wierzyć. Zatem przyjrzyjmy się temu zjawisku bliżej. Liczba już istniejących centrów usług BPO (Business Process Offshoring) nie pozostawia złudzeń: w skali kraju Kraków jest najczęściej wybieranym miejscem dla lokowania tego typu inwestycji. Międzynarodowe koncerny, takie jak: Motorola, Philip Morris, Lufthansa, Shell, IBM czy Capgemini znajdują tu młodych, ambitnych i otwartych ludzi. Wobec wszelkich innych atutów, jakie stolica Małopolski niewątpliwie posiada, to właśnie gotowość młodych ludzi do podjęcia pracy w międzynarodowych korporacjach, ich zaangażowanie i wszechstronność są głównym aktywem miasta. Od wielu lat krakowski gród jest miejmy nadzieję, że również będzie miejscem, gdzie chce studiować, żyć i pracować ogromna rzesza ludzi, nie tylko z okolicznych miejscowości (Tarnowa, Rzeszowa, Oświęcimia, Bochni itp.), ale z całej Polski nie wyłączając Gdańska czy Warszawy. Ci ludzie oczekują rozwiązań na miarę ich ambicji oraz wykształcenia. Wydaje się, że centra BPO wychodzą im naprzeciw wydaje się Business Process Offshoring to nazwa sektora usług, w którym międzynarodowe koncerny zlecają realizację wybranych działań wspierających przedsiębiorstwo tańszym firmom zagranicznym. Od niedawna inwestorzy mogą lokalizować ośrodki usług BPO na terenach należących do Specjalnych Stref Ekonomicznych, oferujących przedsiębiorcom, np. ulgi podatkowe. W najbliższym czasie, obok usług księgowo-finansowych (back-office), będą się rozwijać dynamicznie również usługi typu call-centers (front-office). Z raportu PAIiIZ za 2007 rok wynika, iż spośród 36 zrealizowanych projektów inwestycyjnych w całej Polsce, aż 11 stanowią centra usług. Ich wartość wyniosła ok. 30 mln euro, zaś wielkość planowanego zatrudnienia ma sięgnąć 3600 osób. W Krakowie jednym z takich projektów jest inwestycja firmy Motorola, która zdecydowała się poszerzyć swoją działalność w naszym mieście o usługi księgowe. Docelowa wielkość zatrudnienia ma wynieść 300 osób. Na terenie miasta prężnie funkcjonują ośrodki firmy Philip Morris, która rozwinęła dział usług księgowych, dział doradztwa personalnego (docelowo ma zatrudnić ok. 200 osób), a w perspektywie jest również w dział IT (Information Technology). Wszystko to w ramach zmian w strukturze i strategii firmy, które zakładają stworzenie w Krakowie ośrodka świadczącego usługi i koordynującego działania grupy w Europie. Powyżej wymienione zostały jedynie sztandarowe inwestycje ostatnich lat. Nie należy jednak zapominać o takich firmach, jak Accounting Plaza, Hewitt, State Street czy HCL. Sama inwestycja firmy State Street to ok. 200 nowych miejsc pracy. Rozmach z jakim zagraniczne podmioty inwestują w Krakowie jest powodem do zadowolenia, zarówno dla włodarzy miasta, jak i mieszkańców. Wszak świadczy to o bardzo dobrej międzynarodowej pozycji miasta i jego atrakcyjności inwestycyjnej, a w konsekwencji w realny sposób wpływa na bogacenie się społeczeństwa. Jest to niewątpliwy sukces! Pamiętajmy jednak, że świat biznesu zmienia się bardzo szybko, szczególnie wobec niezmiernie dynamicznie rozwijających się gospodarek krajów azjatyckich i Ameryki Południowej. Jako symbol przemian ostatnich zmian, na uwagę zasługują kraje BRIC. Dynamika zmian gospodarczych, społecznych, również ideowych w tych państwach jest zdumiewająca. Mając na uwadze te wszystkie czynniki, zastanówmy się, jakie były motywy podjęcia inwestycji podmiotów zagranicznych lokujących na terenie Krakowa swoje centra usługowe. Zadaję to pytanie w trosce, czy aby obecna tendencja utrzyma się i czy po pewnym czasie centra usług nie przeniosą się do krajów, które będą w stanie zagwarantować tańszą siłę roboczą. Konkurencja z roku na rok przybiera na sile do Węgier, Czech i Słowacji dołączają coraz to nowe kraje: wymieniony już region BRIC, ale Sebastian Kapel Student IV roku specjalności GAP też budzące się z zastoju Rumunia i Bułgaria. Jutro zapewne dołączy do nich Ukraina i kolejne państwa. Ogromnym atutem oprócz oczywistych niskich kosztów pracy w Polsce w porównaniu z krajami Europy Zachodniej jest młoda, stosunkowo dobrze wykształcona i energiczna kadra. Nie bez znaczenia jest system zachęt stosowanych dla zagranicznych inwestorów. Na szczególną uwagę zasługują projekty, które mają na celu stworzenie w Polsce, w szczególności w naszym mieście, centrów koordynujących działalność całych grup, skupiających działy IT, HR (Human Resources) i księgowość. Należy się jednak liczyć z ciągle rosnącą konkurencją, z tym, że niektóre usługi zostaną w przyszłości przeniesione do krajów o niższym koszcie pracy (mowa tu przede wszystkim o prostych usługach, nie wymagających specjalistycznych umiejętności). Obawy o dalszy dynamiczny rozwój sektora usług w Krakowie budzi kwestia pomieszczeń biurowych, których w naszym mieście faktycznie brak. Kolejnym inwestorom jest coraz trudniej znaleźć miejsce do prowadzenia działalności miejsc o odpowiednio wysokim standardzie. Obecnie mniej niż 3% powierzchni biurowej nie może znaleźć najemcy, zazwyczaj z powodu ich niskiego standardu. Reszta jest już zagospodarowana. Czy jednak Kraków ten obecny i ten w perspektywie 5 10 lat można bez cienia wątpliwości nazwać centrum finansowo-księgowym? Czy obecność licznych centrów BPO stwarza ku temu podstawy? Zanim odpowiemy na tak postawione pytanie, zastanówmy się ile banków inwestycyjnych, funduszy private equity ma swoje oddziały w naszym mieście? Ile domów maklerskich wywodzi się, bądź prężnie funkcjonuje w Krakowie? IDM, Polonia.net, Penetrator, BPH? Czy obecnie o Krakowie dziś możemy mówić jako o centrum finansowo-księgowym, czy może księgowo-rozliczeniowym? Finanse publiczne, prywatne, etyczne
10 Finanse publiczne, prywatne, etyczne 10 Krzysztof Malczyk Student III roku specjalności Modelowanie i prognozowanie procesów gospodarczych Członek Koła Naukowego GAP Od kilku tygodni trwa intensywna debata nad reformą szkolnictwa wyższego. Jednym z jej najistotniejszych aspektów jest sposób jego finansowania, w szczególności wprowadzenie odpłatności za studia dzienne w uczelniach publicznych. Oto moja subiektywna ocena tego rozwiązania. Z dwoma postulatami zgodzą się chyba wszyscy. Po pierwsze, bezpłatne studia to pokutujący w świadomości publicznej mit. Po drugie polska nauka jest niedofinansowana. Do tej pory państwowe uczelnie same próbowały przezwyciężyć ten problem wykorzystując napływ roczników wyżu demograficznego i otwierając płatne studia zaoczne i wieczorowe. Dodatkowym zastrzykiem finansowym dla placówek publicznych stały się także różne opłaty za decyzje administracyjne, np. przedłużenie sesji. W tym samym czasie powstały setki uczelni niepublicznych, które w odpowiedzi na olbrzymią podaż maturzystów zaczęły kształcić masowo, konkurując między sobą nie tyle ofertą edukacyjną, co wysokością opłat. Student uczelni prywatnej, niejednokrotnie w małym mieście, musi płacić za studia. Można przyjąć, że płaci podwójnie raz jako podatnik, a drugi raz poprzez czesne. Prowadzi to bezsprzecznie do dyskryminacji studentów uczelni prywatnych, zmuszanych do pokrywania w całości wydatków na edukację, podczas gdy środki publiczne pochodzące z podatków nas wszystkich, przeznaczane są na edukację w uczelniach państwowych. Pojawia się tu pytanie, czy taki podział środków publicznych jest etyczny i społecznie sprawiedliwy? Jakimi drogami dążyć do wyrównywania szans edukacyjnych? Czy wprowadzenie powszechnej odpłatności za studia jest lekiem na rozwiązanie problemów polskiego szkolnictwa wyższego, przywróceniem elementarnej sprawiedliwości w podziale publicznych funduszy oraz drogą do podniesienia jakości kształcenia? Płacę wymagam! Argument jakości kształcenia podnoszony jest zarówno przez przeciwników jak i zwolenników płatnych studiów. Obie strony inaczej jednak ową jakość pojmują. Pierwsi podają za przykład uczelnie prywatne, gdzie Kup sobie Płatne studia w pewnym zakresie wymuszą racjonalny wybór kierunku studiów, zwiększaczyli o bezp opłacanie czesnego jest często równoznaczne z zaliczaniem kolejnych lat studiów. Uczelniom na rękę jest zaniżanie wymagań, ponieważ większa liczba studentów to równocześnie większe pieniądze, a w związku z tym jakakolwiek redukcja staje się ekonomicznie nieuzasadniona. Minimalizowane są wydatki na kadrę naukową. W uczelniach publicznych na jednego nauczyciela akademickiego przypada średnio ok. 17 studentów, w prywatnych 38. Na jednego asystenta w uczelniach prywatnych przypada aż 306 studentów (w publicznych 93)! 1 Zwolennicy odpłatności podnoszą również argument jakości kształcenia, tym razem w odniesieniu do wspomnianej dostępności pracowników naukowych oraz uczelnianej infrastruktury. Dziś zaplecze dydaktyczne szczególnie na uczelniach państwowych jest w opłakanym stanie, a słabo opłacani naukowcy muszą dorabiać w placówkach niepublicznych, które z reguły własnej kadry nie kształcą. Na wprowadzeniu płatnych studiów zyskać mogą wszyscy. Przede wszystkim uczelnie prywatne będą mogły konkurować jakością kształcenia a nie wysokością czesnego. Natomiast większy napływ środków do uczelni państwowych, połączony ze zmianami systemowymi, mógłby pozwolić im na zatrudnianie pracowników na wyłączność studenci mieliby łatwiejszy dostęp do wykładowcy, a prowadzący więcej czasu na pracę stricte naukową. To z kolei wymusi na uczelniach prywatnych konieczność kształcenia własnej kadry. Gdzie ten egalitaryzm? Według mnie z bezpłatnych studiów na prestiżowych uczelniach państwowych w wielkich miastach akademickich korzysta w przeważającej mierze lepiej uposażona i wykształcona młodzież z inteligenckich rodzin. Prowadzi to do absurdalnej sytuacji, gdzie owo bezpłatne kształcenie staje się narzędziem pogłębiającym nierówności społeczne. Potwierdza to odsetek studentów otrzymujących stypendia o charakterze socjalnym. Na uniwersytetach Jagiellońskim i Warszawskim od lat, najlepszych polskich uczelniach wynosi on ok. 10%, przy średniej dla wszystkich uczelni 17,33%, a dla publicznych Szkół Zawodowych ponad 29,6% 2. Wynika z tego, że najlepsze uczelnie kształcą za darmo przede wszystkim osoby bogatsze, a młodzieży uboższej pozostają studia słabsze i niejednokrotnie płatne. Ponadto, jeśli chcemy dbać o równy start w dorosłość, należy zwrócić uwagę na jedną bardzo ważną kwestię świadomy wybór studiów, dający gwarancję zatrudnienia na zmiennym rynku pracy. Obecnie, jednym z najcenniejszych polskich zasobów jest kapitał ludzki, który odpowiednio ukształtowany może stać się kluczowym czynnikiem przewagi konkurencyjnej naszej gospodarki nad gospodarkami innych krajów. Natomiast dzisiejszy system kształcenia w żaden sposób nie preferuje studiów na kierunkach dla gospodarki ważnych. Coraz mniej osób decyduje się na trudne studia techniczne, a corocznie mury uczelni opuszcza kolejna fala absolwentów kierunków społecznych. Z punktu widzenia interesu publicznego, nie jest uzasadnione, aby z pieniędzy podatnika, na uczelniach państwowych, kształcić rzeszę bezrobotnych (a przynajmniej niepotrzebnych gospodarce) politologów, socjologów, historyków itd. Tym bardziej, gdy jedyną ich perspektywą zawodową staje się zazwyczaj zmywak w Irlandii.
11 dyplom łatnych studiach jący prawdopodobieństwo znalezienia pracy. Każdy kandydat przed wyłożeniem pieniędzy bezpośrednio z własnej kieszeni zastanowi się, czy aby na pewno ten kierunek zagwarantuje mu najlepszy start w dorosłe życie. Nie należy również zapominać, że obecnie to głównie uczelnie prywatne kształcą na kierunkach humanistycznych i społecznych (generujących względnie niskie koszty). To pokazuje, że wolny rynek nie może sobie poradzić z regulacją systemów kształcenia. W związku z tym ingerencja państwa jest niezbędna. Uczelnie samodzielnie nie są w stanie dostosowywać programów nauczania do potrzeb gospodarki lub robią to ze znacznym opóźnieniem. Co więcej, zazwyczaj ograniczają się jedynie do odprawienia absolwenta z dyplomem, bez podejmowania wysiłku opieki nad nim po zakończeniu studiów. Dlatego istotne jest, aby państwo zachęcało do kształcenia w danym profilu. Można to osiągnąć chociażby poprzez dofinansowywanie studiów na wybranych kierunkach zarówno w uczelniach państwowych, jak i prywatnych. Ważne jest, aby środki publiczne kierowane były bezpośrednio za studentem, a wzrost liczby studentów przekładał się na proporcjonalnie większe finansowanie. Okręty flagowe Zaproponowana niedawno idea wyboru kilku wiodących uczelni, tzw. okrętów flagowych, do których skierowane zostałyby zwiększone środki z budżetu od razu wywołała falę krytyki. Byłby to przykład jawnego dyskryminowania części środowiska. Jeśli do tego dołożymy kontekst płatnych studiów pojawia się pytanie, czy istnieje jakiekolwiek uzasadnienie różnicowania wysokości publicznych środków płynących za studentem? w Polsce Coraz większa liczba osób studiujących, przy jednoczesnym braku wzrostu nakładów na szkolnictwo wyższe, przyczyniła się do obniżenia poziomu kształcenia. Aspiracje dotyczące zdobycia wyższego wykształcenia ma coraz większy procent młodych ludzi o bardzo zróżnicowanym przygotowaniu merytorycznym. Dlatego też, niemożliwe jest utrzymanie jednolitych wysokich wymagań w stosunku do wszystkich studentów. Co więcej, różnicowanie wymogów zdaje się doskonale wpisywać w oczekiwania i potrzeby społeczne powszechności studiów wyższych, przynajmniej na poziomie licencjackim czy inżynierskim. Jednocześnie brak uniwersytetów na najwyższym światowym poziomie w dłuższej perspektywie doprowadzi do swoistego drenażu mózgów, a najlepsi maturzyści zaczną wybierać studia za granicą. Publiczny system finansowania studiów należy wobec tego skonstruować tak, aby najzdolniejsza i najbardziej zmotywowana młodzież mogła się kształcić w elitarnych ośrodkach w Polsce. Naturalnym rozwiązaniem zdaje się wzrost dofinansowania od etapu studiów magisterskich. Najlepsze placówki powinny zwiększać limity przyjęć na studia drugiego stopnia, aby dać szansę na zdobycie solidnego wykształcenia wszystkim spełniającym odpowiednie kryteria. Moim zdaniem, należy jednocześnie odejść od swoistego automatyzmu w przechodzeniu ze studiów zawodowych na magisterskie. Wielu absolwentom wiedza zdobyta na studiach drugiego stopnia nigdy się nie przyda. Nie widzę więc uzasadnienia, aby budżet wydawał więc środki na ich finansowanie w późniejszej pracy. Państwo nie powinno pełnić roli instytucji charytatywnej lecz oddziaływać na zachowania obywateli tak, aby jak najniższym kosztem własnym maksymalizować atrakcyjność gospodarki. Jeśli wykształcenie na poziomie licencjackim daje wystarczające kwalifikacje wymagane przez potencjalnych pracodawców, powinno się mobilizować część osób mających już taki dyplom do bezpośredniego wejścia na rynek pracy. Podsumowując, wprowadzenie płatnych studiów w żaden sposób nie zwolni państwa od wydatkowania środków na działalność wyższych uczelni. Co więcej, publiczne finansowanie polskiej nauki powinno się systematycznie zwiększać, aż do osiągnięcia zapisanego w Strategii Lizbońskiej poziomu 3% PKB. Natomiast przesunięcie części obciążenia finansowego z podatników na studentów zmusi uczelnie do rywalizacji o klienta (poprzez jakość kształcenia) i wymusi sprawniejsze zarządzanie. Wśród samych studentów przyczyni się do bardziej racjonalnego wyboru kierunku kształcenia, wymusi poważniejsze traktowanie nauki i terminowe kończenie studiów. Aby uczelnie nie stały się po prostu przedsiębiorstwami czysto komercyjnymi niezbędna jest jednoczesna kontrola państwa. Prostym sposobem na ochronę akademickości zdaje się różnicowanie wysokość przyznawanych środków finansowych poprzez obiektywną ocenę jakości oferowanych studiów. Wszystkie te aspekty będą zmuszać uczelnie do swoistej gry rynkowej zarówno o studenta, jak i środki budżetowe. W swej istocie szkoły wyższe będą zatem przypominać przedsiębiorstwa prywatne, mimo iż pozostaną w rękach państwa. Publiczna pozostanie przede wszystkim ich edukacyjna i społeczna misja. 1 Stan na 31 grudnia 2006 r. Opracowanie własne na podstawie: Szkoły Wyższe i ich finanse w 2006 r., GUS, Warszawa Opracowanie własne na podstawie sprawozdań rocznych rektorów UW i UJ za rok Finanse publiczne, prywatne, etyczne 11
12 Kraków prof. dr hab. Jacek Purchla Katedra Historii Gospodarczej i Społecznej UEK Kraków w stronę harmonii sztuki, technologii i organizacji? 12 Patrząc dzisiaj na Kraków jako proces, zasób, potencjał czy funkcję, trzeba nie tylko mówić o szybkiej zmianie modelu i mechanizmów wzrostu, ale i o wykorzystaniu przez Kraków po roku 1989 momentu historycznego jako szansy na istotną zmianę prorozwojową. Zmianę, której nie można odmówić znamion sukcesu! Sukces ten jest przy tym splotem i wypadkową bardzo szerokich zjawisk, które daleko wykraczają poza granice Krakowa i które po roku 1989 tworzą zupełnie nową rzeczywistość społeczno-polityczną na całym obszarze Środkowej Europy. Liczący około 750 tysięcy mieszkańców Kraków jest znacznie większy, niż zakładali planiści przed pół wiekiem i co ważne przeżywa dzisiaj okres demograficznej stabilizacji. Nie oznacza to jednak wcale zahamowania rozwoju, chodzi raczej o spowolnienie rozrostu, jaki się dokonał w poprzednim okresie kosztem obniżenia jakości życia. Stabilizacja ewokuje równocześnie pytanie o metropolitalną przyszłość Krakowa, a więc przede wszystkim o funkcje miasta w sieci osadniczej oraz zasięg ich oddziaływania. O metropolitalnym, czy też centralnym, charakterze ośrodka decyduje nie tylko siła jego funkcji. Na miano metropolii zasługują przede wszystkim tzw. diversified cities miasta o funkcjach złożonych i znacznej komplikacji funkcji wyższego rzędu. Pytanie o Kraków-metropolię staje się więc pytaniem o funkcje miastotwórcze wypełniane dziś przez dawną stolicę Polski oraz możliwości ich zmiany. Jest to niewątpliwie pytanie na czasie. Prowokuje do niego przede wszystkim upodmiotowienie Krakowa, odzyskanie w 1990 roku samorządu, a więc suwerenności politycznej i ekonomicznej. Prowokuje wreszcie wielka transformacja ustrojowa, jakiej jesteśmy świadkami, która na gruncie politycznym i ekonomicznym zmienia również układ osadniczy, w tym rolę i wzajemną relację największych miast. Kraków należy do tych starych miast naszego kontynentu, gdzie przeszłość i tradycja w zasadniczy sposób determinują współczesny rozwój. Jest też pomiędzy Warszawą, Berlinem, Pragą, Bratysławą, Wiedniem i Budapesztem jedynym tak dużym miastem o historycznie ukształtowanych funkcjach metropolitalnych, które zostało zdegradowane do roli prowincjonalnego ośrodka. Z tym wiąże się też konieczność nowego odczytania dziedzictwa kulturowego Krakowa nie tylko w wymiarze narodowym, ale i w wymiarze uniwersalnym. Model funkcjonalny Krakowa cechowała i cechuje heterogeniczność. Jest to zjawisko korzystne. Jego pozytywne skutki możemy docenić również po roku Miasto stosunkowo łagodnie przeszło przez trudny proces transformacji ustrojowej. Umocniło przy tym funkcję jednego z największych ośrodków akademickich Europy Środkowej. Kraków uniwersytecki to dzisiaj armia ponad 150 tysięcy studentów. Odpowiedź na pytanie o funkcje Krakowa przede wszystkim winna wyjaśnić, o jaki kształt i zakres metropolitalnego modelu miasta należałoby się spierać. W moim przekonaniu chodzi o metropolitalność generującą przede wszystkim zmiany jakościowe i nie będącą w opozycji do historycznego dziedzictwa nagromadzonego w Krakowie. Z tym łączy się konieczność powrotu do zrównoważonego modelu rozwoju. Kraków od roku 1999 stolica dużego regionu: Małopolski musi też szybko oznaczyć pożądaną sferę swych wpływów metropolitalnych. Powinien też jasno określić swoje miejsce w sieci miast Europy. Są to kwestie o strategicznym znaczeniu. Kraków po roku 1989 równie szybko przeżywa zmianę reguł gry w miasto, jak i idei miasta. W krótkim czasie wyszedł z fazy miasta totalitarnego i stał się miastem liberalnym. Miasto nie powinno i nie może kontrolować procesów wzrostu, ale powinno nimi sterować, a na pewno nie wolno mu wyrzec się obowiązku kontroli przestrzeni! Jest to pierwotny obowiązek samorządu jako zdobyczy cywilizacyjnej w Europie. Rozwojem miasta nie wystarczy bowiem administrować. Trzeba nim mądrze zarządzać, a nawet jego rozwój kreować. Kraków święci dziś prawdziwe triumfy na europejskim rynku turystyki kulturalnej i na międzynarodowym rynku nieruchomości, ale równocześnie miasto przeżywa spektakularny kryzys zarządzania jego historyczną przestrzenią kryzys wizji opartej na wartościach. W tym sensie kryzys planowania w Krakowie jest niewątpliwie funkcją kryzysu miasta rozumianego nie jako urbs, ale civitas. Zwróćmy przy tym uwagę na charakterystyczną zbieżność. Łacińska civitas ewokuje w języku angielskim dwa magiczne słowa, które są osią naszych rozważań: city i civilization miasto i cywilizacja. Peter Hall autor wydanej ostatnio głośnej książki: Cities in Civilization, szukając charakterystycznych pól dla analizy relacji pomiędzy fenomenem miasta a fenomenem cywilizacji podkreśla, że współczesnym ideałem miasta jest harmonia harmonia sztuki, technologii i organizacji. Czy Kraków jest dzisiaj w stanie sprostać temu wyzwaniu?
13 Kraków miasto rozwoju, czy stagnacji? Większość mieszkańców Krakowa jest dumna ze swojego miasta. Jest po temu kilka powodów, wśród których jeden wydaje się przesądzający o takiej właśnie postawie, a mianowicie to, co enigmatycznie określa się magią Krakowa. Kraków może oczarować, szczególnie tych, którzy nie od zawsze tu mieszkają. Wspomnia-na magia Krakowa postrzegana jest przez ludzi młodych, inaczej przez starszych, zapewne też różnice te wiążą się nie tylko ze strukturą wieku, ale również z wykształceniem, a być może z miejscem zamieszkania względem centrum miasta. Konstrukcja tego fenomenu tkwi w historii miasta, urbanistyce, zjawiskach socjologicznych mających związek głównie z uniwersyteckością miasta, kulturze, a także w miejscach rozrywki (puby, kluby studenckie). Fenomen ten jest mocno przestrzennie skoncentrowany. W pełni poddaje mu się część miasta tzw. pierwszej obwodnicy (planty). W znaczącym zakresie dotyczy to również drugiej. Jest też kilka perełek w części zewnętrznej, np. krakowskie błonia, kopce i forty; w mniejszym stopniu, z uwagi na zaniedbania i złą infrastrukturę: Zakrzówek, centrum Podgórza i Nowej Huty. W generalnej ocenie, strefy zewnętrznej żadna jednak magia nie dotyczy. No, ale na codzień nie samym klimatem ludzie żyją. Jak zatem można postrzegać Kraków z perspektywy codziennych potrzeb mieszkańców. W tym względzie Kraków nie jest już żadnym specjalnym wyjątkiem wśród polskich miast tej klasy. Z pewnością Kraków się rozwija, powstają nowoczesne centra handlowe, pięknieją jego modernizowane ulice; co prawda powolnej, ale systematycznej poprawie ulega funkcjonalność części centralnej miasta (układ sieci komunikacyjnej, porządkowanie zabudowy co poprawia ład przestrzenny, przedsięwzięcia rewitalizujące obszary zdegradowane). Pewnej poprawie ulega również stan większości krakowskich blokowisk. Nie jest to jednak nic nadzwyczajnego. W Polsce od kilkunastu już lat są warunki dla takiego właśnie rozwoju. Nasuwa się zatem pytanie, czy Kraków dostatecznie wykorzystuje swoje szanse? Jestem przekonany, i nie jest to raczej odosobniona opinia, że miasto mogłoby się rozwijać szybciej. Przede wszystkim brakuje symptomów przełomowych decyzji dla rozwoju miasta, co najdobitniej uwidacznia się w dziedzinie układu komunikacyjnego brakuje działań dotyczących zasadniczych przeobrażeń w wewnętrznej dostępności transportowej miasta (np. trasa zwierzyniecka, łagiewnicka, północna i wschodnia obwodnica, tunel wschód-zachód, szybka miejska kolej). W tym względzie, poza okazyjnie formułowanymi zapowiedziami, nie widać działań, które mogą być początkiem długiego przecież procesu inwestycyjnego wspominanej infrastruktury drogowej. W tym obszarze nadal dominuje formuła działań kontynuacyjnych. Tak rozumiane ulepszenia są, po pierwsze coraz mniej efektywne (efekty są bowiem marne), po drugie, mają swój kres, co przynajmniej po części tłumaczy sformułowana w urbanistyce koncepcja progów rozwoju. Co więcej, z koncepcji tej wynika, iż zbyt późno podejmowane działania tworzące nowe jakości w danej dziedzinie, na miarę koniecznych perspektywicznych wyzwań, mogą prowadzić w efekcie do marnowania doraźnych wysiłków ulepszających. Te drugie bowiem mogą okazywać się rozwiązaniami użytecznymi w krótkim jedynie okresie. Następnym zagadnieniem wartym uwagi jest zauważana asymetria w trosce podmiotów władzy o rozwój różnych części miasta. Nie chodzi tu wcale o różnice między centrum miasta, a strefą zewnętrzną względem tego centrum, lecz o brak logicznej korelacji w kierunkach podejmowanych działań i decyzji. Przykładowo, przyjrzyjmy się dwóm osiedlom: Zabłociu oraz Pychowicom i otoczeniu. Pierwsze zostało świetnie skomunikowane ma nie tylko jasną perspektywę rozwoju, ale jest też ona już w trakcie zaawansowanej realizacji, (łącznie z programem rewitalizacji). Z punktu widzenia atrakcyjności dla biznesu nie jest to dzielnica priorytetowa, z punktu widzenia znaczenia dla mieszkańców, co najmniej wątpliwa. W jakże odmiennej sytuacji znajduje się dzielnica gdzie niebywale dynamicznie postepuje rozwój mieszkalnictwa, łącznie z dużymi osiedlami. Szacuje się, że liczba mieszkańców w tej części miasta zwielokrotniła się w ostatnich latach. Tam także powstaje uniwersytecki campus, gdzie w najbliższym czasie będa studiować rzesze studentów nowych wydziałów (matematyka, informatyka). Jest również Krakowski Park Technologiczny. Jedyną większą inwestycją drogową, która jedynie częściowo wychodzi naprzeciw tym procesom jest parokilometrowy odcinek drogi lokalnie łączącej wylot w stronę Skawiny, a więc w gruncie rzeczy nie mający prof. dr hab. Tadeusz Kudłacz Katedra Gospodarki Regionalnej UEK w zasadzie większego znaczenia. Konsekwencje takiego stanu są łatwo przewidywalne nawet dla osób, które nie są nieprofesjonalistami. To tyle jeśli chodzi o kwestie mieszkalnictwa. Osobnym problemem jest rozwój miasta postrzegany przez pryzmat atrakcyjności dla biznesu. Z tym wiąże się szereg zagadnień. Po pierwsze, jaki jest w istocie poziom atrakcyjności inwestycyjnej miasta, zwłaszcza w porównaniu do najprężniej rozwijających się w Polsce dużych ośrodków miejskich. Jak wiadomo, jest on zależny od aktywności miejscowej władzy. Po drugie, czy kształtowanie tej atrakcyjności jest właściwie profilowane stosownie do aspiracji Krakowa bycia miastem nowoczesnych i innowacyjnych przemysłów, europejskim ośrodkiem kultury i turystyki, przy jednoczesnym zachowaniu wizerunku miasta historycznego. Po trzecie, czy w dostatecznym stopniu uwzględnia się potencjalne zmiany w otoczeniu, jak np. wzrastającą atrakcyjność Śląska, a także możliwość wyłonienia się jednolitego organizacyjnie podmiotu największego w Polsce ośrodka miejskiego (Silesia). Po czwarte, czy dostatecznie dobrze skorelowane są różne przedsięwzięcia przesądzające o atrakcyjności dla biznesu czyli głównie spójność przedsięwzięć o twardym i miękkim charakterze, a więc przede wszystkim działania promocyjne i zależnych od miasta procedury lokalizacyjne. Nie rozwijając szerzej wskazanych zagadnień można jedynie wyrazić opinię, iż odpowiedź na większość stawianych pytań jest pozytywna. Kraków jest obecnie atrakcyjny dla biznesu. Ważnym wyzwaniem jest natomiast zachowanie tej atrakcyjności przez umiejętne przedsięwzięcia promocyjne, a przede wszystkim przyjazny klimat ze strony władz miasta. Konieczne są też działania antycypujące chodzi przecież o utrzymanie tej atrakcyjności w długiej perspektywie. Nie można bowiem popadać w przeświadczenie, że tak będzie już zawsze! Kraków 13
14 Kraków Jaki Kraków? Zrównoważony! 14 prof. UEK dr hab. Anna Karwińska Katedra Socjologii UEK Wiele problemów związanych z funkcjonowaniem Krakowa i jego przemianami w okresie transformacji bezpośrednio lub pośrednio wynika z faktu jego historyczności. Miasta historyczne (zabytkowe) muszą funkcjonować jako środowiska społeczne, systemy organizacyjne zaspokajające potrzeby swych mieszkańców, jednostki gospodarcze uczestniczące w procesach produkcji, konsumpcji i wymiany. Jednocześnie są one postrzegane w kategoriach narodowego, czy nawet światowego dziedzictwa kulturowego, jako miejsca wyjątkowe. Także ich krajobraz (townscape) jest nośnikiem ważnych treści kulturowych. Historyczne wartości miasta są niezwykle istotnym elementem budowania podstaw identyfikacji z miejscem zamieszkania, tworzenia poczucia przywiązania, patriotyzmu lokalnego. Kraków jest przykładem miasta rozwijającego się przez całe wieki w sposób ewolucyjny. Stanowi jeden z najstarszych i jednocześnie najbardziej złożonych systemów urbanistycznych. Najdawniejsze plany miasta ujawniają cechy układu urbanistycznego, który możemy obserwować także i współcześnie. Odnajdujemy tożsamość przestrzenną miasta analizując strukturę i sposób zagospodarowania przestrzeni w toku kilkusetletniej historii, a centrum Krakowa, Stare Miasto na planach współczesnych wygląda identycznie jak w wieku XIX czy na początku XX. Kraków ze względu na swoje związki z wielką tradycją narodową jest miastem o wyjątkowym znaczeniu nie tylko dla swoich mieszkańców, a zatem jego rozwój przestrzenny i gospodarczy musi być planowany ze szczególną uwagą, z uwzględnieniem nie tylko aktualnych problemów i prognoz społeczno-gospodarczych, ale także pewnych zasad zrównoważonego rozwoju, które wyznaczałyby ramy dla podejmowanych działań. Chodzi tu zarówno o poprawę ist- niejącego stanu (poprzez niezbędne korekty) jak i o tworzenie warunków pozwalających na unikanie sprzeczności między trwaniem i rozwojem. Należy więc dążyć do zachowania równowagi pomiędzy środowiskiem przyrodniczym, a działalnością człowieka. Oznacza to przyznanie właściwej rangi działaniom proekologicznym, bezpośrednio i pośrednio chroniącym środowisko, rozwój obszarów zielonych, zmiany w organizacji ruchu miejskiego, ale również tworzenie pewnych możliwości i warunków dla zdrowego stylu życia i jego promocji. Należałoby także zapewnić odpowiednią rangę ochronie i odbudowie systemów przyrodniczych, szczególnie zieleni i zasobów wodnych. Równoważenie rozwoju oznaczać powinno także zachowanie odpowiednich proporcji między ciągłością i zmianą. Sposób zagospodarowania terenów musi uwzględniać ich otoczenie i sąsiedztwo, a zwłaszcza istniejące historyczne zespoły zabudowy, ważniejsze obiekty dziedzictwa kulturowego. Bardzo ważna jest też ochrona krajobrazu miejskiego, który powinien być zachowany jako układ całościowy, ze względu na reprezentowanie szczególnych walorów. Dyskusje, jakie toczą się i toczyły wokół lokalizacji pewnych obiektów naruszających istniejący kształt przestrzeni społecznej miasta, wskazują na istnienie w świadomości społecznej silnego poczucia wyjątkowości pewnych obszarów dążenia do zachowywania ich w niezmienionym kształcie. Nawet w najmłodszej dzielnicy Krakowa, Nowej Hucie, problem Ile ciągłości, ile zmian? budzi wiele kontrowersji, zwłaszcza w kontekście ostatnich dyskusji nad sześćdziesiątą rocznicą powstania Nowej Huty (przypadającą w roku 2009). Szczególnym problemem w rozważaniach nad ciągłością i zmianą jest ochrona widoków miejskich, będących częścią krajobrazu kulturowego, elementem dziedzictwa historycznego, w tym samym stopniu jak przedmioty materialne, budynki, pomniki czy mała architektura. Jednakże naruszanie panoramy miasta, jej oszpecanie rzadziej jest postrzegane w kategoriach zagrożenia niż niszczenie obiektów zabytkowych, choć przyznanie w 2005 roku swoistej antynagrody Archiszopy słupom oświetleniowym na stadionie Cracovii (ingerującym w perspektywę widokową Błoń), świadczy, że również w tej dziedzinie następują zmiany. Oczywiście trudno wymagać, aby miasto, nawet najbardziej historyczne, pozbawione było nowoczesnych urządzeń i budowli zapewniających odpowiednie warunki egzystencji jego mieszkańcom, podobnie jak trudno wyobrazić sobie całkowite zrezygnowanie z zabudowy przemysłowej, odpowiedniej infrastruktury technicznej, dróg itp. Jednak dla ochrony krajobrazu miejskiego niezbędne jest przygotowanie studium poświęconego panoramom, jako jednej z podstaw dla planowania przestrzennego i społeczno-gospodarczego rozwoju. Studium takie powinno obejmować m.in. rejestrację widoków, wybór najważniejszych spośród nich, najbardziej unikalnych, najbardziej charakterystycznych itd. Ważne jest też określenie siły oddziaływania ustalenie stref ochronnych dla najcenniejszych elementów sylwety miasta. W ten sposób można chronić miasto przed zniekształceniem ważnych elementów krajobrazu kulturalnego poprzez narzucenie wysokości zabudowy, rozmieszczenia zieleni oraz terenów wolnych od zabudowy. Równoważenie rozwoju to także problem zachowywania równowagi między interesem indywidualnym (jednostki) a interesem zbiorowym (interesem określonej grupy społecznej, dzielnicy, miasta, regionu, wreszcie kraju). Jest rzeczą oczywistą, że nie można miasta przykroić na osobistą miarę każdego mieszkańca, jednakże po okresie dominowania interesu ogólnospołecznego w ideologii i praktyce ostatnich kilkudziesięciu lat można zauważyć swoiste wyczulenie jednostek w związku z odzyskiwaniem poczucia podmiotowości w życiu społecznym. Zrozumiałe jest zatem, że pierwsze lata tworzenia nowego ładu stały się okresem intensywnego wyrażania interesów indywidualnych oraz jednocześnie negowania powinności wobec interesu zbiorowego. Kolejny postulat równoważenia rozwoju można określić jako dążenie do wykreowania miejskiej całości. Chodzi tu o wywoływanie i wzmacnianie procesów integracji miasta jako spójnego systemu złożonego ze znacznie różniących się między sobą części. Poszczególne dzielnice Krakowa charakteryzują się odmiennym zagospodarowaniem przestrzeni, innymi funkcjami w skali miasta, indywidualnymi zasobami rozwojowymi, określonymi cechami społeczno-kulturowymi. Zaznacza się więc podział na dzielnice lepsze
15 i gorsze, czy na centrum i peryferie. Stymulowanie integracji powinno dokonywać się w sferze organizacji przestrzeni poprzez m.in. nawiązywanie do istniejących form zabudowy, historycznego układu urbanistycznego i takie komponowanie przestrzeni, aby w sposób płynny, ewolucyjny następowało przechodzenie od strefy ścisłego centrum do strefy miejskiej i wreszcie podmiejskiej. Stymulowanie społecznej integracji miasta powinno dokonywać się poprzez stwarzanie warunków do powstawania społeczności, działania na rzecz zaspokajania potrzeb indywidualnych i zbiorowych, budowanie znaczenia miasta w skali regionu, kraju i w skali międzynarodowej, stawianie i osiąganie ważnych celów ogólnomiejskich zaakceptowanych przez zbiorowość mieszkańców. Równie istotne jest działanie na rzecz równowagi między istnieniem miasta jako całości w skali makro, a tożsamością lokalną. Rozwój tożsamości lokalnej wymaga, z jednej strony odpowiedniego ukształtowania struktury funkcjonalno-przestrzennej tak, aby zachować odrębność pewnych części miasta, mających swoją specyfikę architektoniczną, indywidualną kompozycję krajobrazu miejskiego, a także, co jest z tym związane, charakterystyczny klimat społeczny. Idzie zatem o zachowanie tożsamości historycznych dzielnic o wyraźnych cechach obszaru kulturowego. Tu najczęściej wymienia się Stare Miasto, Stare Podgórze czy Kazimierz, ale warto także pamiętać o Kleparzu, Grzegórzkach czy Dębnikach. Przynależność do określonej jako swoja zbiorowości terytorialnej zawsze stanowiła dla mieszkańców istotną podstawę budowania własnej tożsamości oraz ułatwiała społeczną i kulturową identyfikację, która wyraża się, między innymi, w przyjmowaniu odpowiedzialności i aktywnym stosunku do zmian. Jest to więc właśnie pożądana postawa współuczestniczenia, tak ważna dla właściwego funkcjonowania jakiegoś obszaru. Tworzenie przestrzennych warunków dla zrównoważonego, głównie jakościowego rozwoju Krakowa, wymaga pokonywania barier komunikacyjnych, zmniejszenia luki w uzbrojeniu terenów oraz zapewnienia niezbędnych, łatwo dostępnych terenów pod inwestycje. Należy zatem przewidywać zmiany przeznaczenia niektórych terenów, aby wywoływać (promować) pewne rodzaje użytkowania przestrzeni wpływające korzystnie na poziom zaspokajania potrzeb mieszkańców i generalnie, na jakość życia w mieście, oraz sposoby użytkowania przestrzeni związane z rozwojem biznesu, wspieraniem indywidualnej i grupowej przedsiębiorczości. GOSPODARZE BEZ PLANU Problemy zagospodarowania przestrzennego Krakowa Planowanie i zagospodarowanie przestrzenne jest bardzo ważnym zadaniem każdej gminy, a więc i Krakowa (w tym przypadku gminy miejskiej na prawach powiatu). To bowiem na najniższym szczeblu samorządu najlepiej rozstrzygnąć można jak zarządzać dostępną przestrzenią mając na uwadze potrzeby rosnącego, bez mała milionowego już miasta. Obszar Krakowa jest szczególnie wymagającym terenem realizacji koncepcji zagospodarowania przestrzennego. W tym znanym na całym świecie mieście, zabudowa miejska (swą formą i konceptem urbanistycznym sięgająca średniowiecza) musi współgrać z potrzebami współczesnego miasta, wciąż rosnącego w miarę postępu urbanizacji. Jednocześnie Kraków położony jest w specyficznych warunkach geograficznych, spośród których wymienić należy obecność rzeki Wisły dzielącej miasto, pagórkowaty krajobraz w zewnętrznych granicach gminy, silne zanieczyszczenie powietrza oraz złe przewietrzanie. Władze miasta muszą działać w otoczeniu zastanych już i uświęconych wieloletnią tradycją miejsc. Brakuje w Krakowie, drożnych tras przecinających miasto oraz mostów (bez których nie sposób mówić o skutecznym kształtowaniu ładu przestrzennego w mieście, przez które przepływa sześć rzek, w tym Wisła). Kolejnym problemem jest zagospodarowanie olbrzymich terenów Nowej Huty sztucznie oddzielonej od Krakowa w świadomości mieszkańców. Trwający od kilku lat boom w budownictwie spowodował, że gospodarowanie przestrzenią w gminie nabrało szczególnego znaczenia. O ile popyt na rynku nieruchomości w Krakowie powoli zaczyna przybierać bardziej cywilizowane formy wskutek zaspokojenia w części potrzeb mieszkaniowych i ustabilizowania się cen, o tyle w kwestii planowania nie doszło do rewolucji. Szczątkowe plany zagospodarowania przestrzennego niczym jedna jaskółka nie czynią wiosny. Inwestorzy zmuszeni kalkulować w swoich kosztach czas na uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy zniechęcają się bądź podnoszą ceny nieruchomości (przez co to nabywcy ponoszą koszty Monika Ozimkiewicz Studentka IV roku kierunku GAP niedbałości administracji). Brak planu zagospodarowania przestrzennego zdecydowanie utrudnia obrót nieruchomościami w Krakowie. Oczywiście stworzenie takiego planu generuje koszty, nie tylko związane z jego sporządzeniem, lecz przede wszystkim z koniecznością rekompensaty dla właścicieli nieruchomości, których dotychczasowy sposób korzystania lub przeznaczenie mogłyby się zmienić. Ponadto uchwalenie planu otwiera możliwość nałożenia opłaty planistycznej na osoby, których wartość nieruchomości wzrosła wskutek uchwalenia planu, co zniechęca wyborców. Bez planu jednak nie sposób myśleć o przyszłości miasta. Planowanie wiąże się z ingerencją w konstytucyjnie chronione prawo własności, a szczególnie w swobodę zabudowy własnego gruntu określoną w ustawie prawo budowlane. Władze gminy rozstrzygając o przeznaczeniu poszczególnych terenów decydują o zagospodarowaniu przestrzeni, a tym samym o możliwościach rozwoju, cenach nieruchomości czy zainteresowaniu daną częścią gminy. Nie ma dziś miejscowego planu zagospodarowania. Studium nie pozwala natomiast na prowadzenie racjonalnego procesu inwestycyjnego ze względu na brak możliwości wydawania na jego podstawie, np. pozwoleń na budowę. Daje to pole do wielu nadużyć. Samo prawo prowadzi do absurdalnych sytuacji, chociażby w przypadku przepisów dotyczących kształtowania ładu przestrzennego (zob. znienawidzony przez wszystkich inwestorów art. 61 ustawy o zagospodarowaniu i planowaniu przestrzennym, w tym tzw. dobre sąsiedztwo). Pełne krytycyzmu potraktowanie kwestii planowania i zagospodarowania w Krakowie jest uzasadnione. To jak miasto będzie zabudowywane oraz jak dynamicznie będzie się rozrastać jest bardzo ważną sprawą, której konsekwencje mogą być nieodwracalne i odczuwalne przez następne pokolenia Krakowian i ludności napływowej. Pora więc zatroszczyć się o pełną koncepcję ładu przestrzennego, uwzględniającą potrzeby tego pięknego miasta tak atrakcyjnego pod względem turystycznym i inwestycyjnym. Kraków 15
16 Kraków KRAKPOLIA? Monika Piątkowska Dyrektor Wydziału Strategii i Rozwoju Miasta Urzędu Miasta Krakowa czyli wizja miasta metropolitalnego 16 Status metropolii to dla wielu inwestorów gwarancja sukcesu i najlepszy adres do rozwijania przedsięwzięć gospodarczych. Nic w tym dziwnego, metropolie to siedziby największych organizacji, skupiska międzynarodowych, renomowanych instytucji, doskonale skomunikowane ośrodki (z dogodnymi połączeniami drogowymi, kolejowymi czy lotniczymi). Metropolie to z reguły miasta wielkie, wypełniające szereg złożonych funkcji. Czy Kraków ma szansę zrealizować zapisany w Strategii Rozwoju Krakowa cel, którym jest bycie europejską metropolią o ważnych funkcjach nauki, kultury i sportu? Jednym z głównych wyznaczników metropolitalności miast jest potencjał ludzki, jakim dysponują. Ponadregionalny charakter Krakowa to oczywistość. Kraków jako ośrodek uniwersytecki z ponad 180 tysiącami studentów i wielkie centrum kulturalne, tętni życiem. W Krakowie działa ponad 20 uczelni, w tym największe, takie jak: UJ, AGH, czy Politechnika Krakowska. Doceniają to firmy, których działalność opiera się na wiedzy i umiejętnościach, na kapitale ludzkim, a tych w Krakowie nie brakuje! Dobrym miernikiem metropolitalności miast jest wskaźnik ekonomiczny, przejawiający się między innymi liczbą inwestycji zagranicznych. Kraków jest niezwykle atrakcyjnym miejscem, zwłaszcza dla sektora finansowego i usług outsourcingowych. Dziś, w dobie globalnej gospodarki, coraz więcej firm lokuje swoje przedstawicielstwa tam, gdzie spełnione są podstawowe warunki a mianowicie: niskie koszty zatrudnienia, wykwalifikowana kadra znająca języki obce, dobre połączenia lotnicze i drogowe ze światem oraz odpowiednia infrastruktura informatyczna. Kraków spełnia wszystkie te warunki, stąd zainteresowanie zagranicznego kapitału naszym miastem. Atuty krakowskiego rynku pracy doceniły największe światowe korporacje. IBM, Google, Motorola, Shell, UBC, HSBC to tylko przykłady firm, które tutaj zainwestowały. Rozwój gospodarki i pojawienie się zagranicznych inwestorów spowodowały, że rok temu powstało w Krakowie ok. 60 tys. m 2 nowoczesnej powierzchni biurowej. Kolejne inwestycje są realizowane i sukcesywnie oddawane do użytkowania. Dynamiczny rozwój gospodarczy Krakowa to nie tylko wzrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Dla rozwoju Krakowa ważne są też inwestycje infrastrukturalne. Jednym z głównych wyznaczników metropolii jest miejska sieć drogowa i związana z nią dobra spójna komunikacja. Prowadzone są także działania wspierające inne inwestycje o znaczeniu metropolitalnym (jak wielofunkcyjna hala widowiskowo-sportowa, opera i centrum koncertowe czy budowa zakładu termicznego przekształcania odpadów), które podnosząc jakość życia mieszkańców, wzmacniają rangę i prestiż Krakowa jako ośrodka nauki, nowoczesnych technologii i kontaktów międzynarodowych. Kochany przez mieszkańców za urodę i jakość przestrzeni miejskiej Kraków, bez wątpienia jest wizytówką Polski w świecie. Ci, którzy choć raz go odwiedzili, opowiadają swoim znajomym z niezwykłym entuzjazmem o zabytkach, chwalą wyjątkową atmosferę miasta. Kraków stał się miejscem, gdzie warto pracować, mieszkać i żyć, gdzie warto przyjechać na koncert, gdzie warto inwestować. Kraków, w którym tradycja nieuchwytnie przeplata się z nowoczesnością jest trendy tak jak modny jest Paryż, Barcelona i inne miasta. Prawdziwa metropolia czerpie korzyści ze swojego dziedzictwa, a jednocześnie podlega nieustającym przeobrażeniom i rozwojowi. Metropolitalny rozwój Krakowa to w dużej mierze wyzwanie: jak postępować, aby chroniąc dziedzictwo Krakowa nie uczynić z miasta skansenu, lecz zadbać o jego stabilny rozwój i modernizację. Dzisiaj Kraków znajduje się na początku procesów formalizowania budowy potencjału metropolii. Liczne związki funkcjonalne Krakowa i jego otoczenia definiują obszary problemowe. Narzędziem do rozwiązania tych problemów będzie Strategia Rozwoju Krakowskiego Obszaru Metropolitalnego. Jednakże podstawy dla wszelkich działań stworzy dopiero ustawa o metropoliach, stanowiąca kompleksową regulację wprowadzającą obszary metropolitalne do systemu polskiego prawa samorządu terytorialnego. Eksperci tworzą obraz obszarów metropolitalnych w oparciu o model zaczerpnięty ze wzorców ustrojowych Europy zachodniej i najlepszych przykładów zarządzania organizacjami komercyjnymi. Zgodnie z założeniami obszary metropolitalne nie będą stanowić kolejnego szczebla administracji samorządowej, lecz będą narzędziem do skutecznego i efektywnego rozwiązywania już istniejących i przyszłych problemów metropolitalnych w zakresie, w jakim dotychczas istniejące struktury samorządowe nie były w stanie odpowiedzieć na problemy metropolitalne. Misją Krakowa jest realizacja wizji miasta metropolitalnego. Potencjał obszaru metropolitalnego Krakowa stanowi fundament dla zdolności naszego miasta do konkurowania z innymi ośrodkami w Polsce i Europie oraz relacji miasta (pojmowanego jako obszar metropolitalny) z otoczeniem regionalnym. Koncepcja rozwoju zrównoważonego, jaką kieruje się Kraków, to rozwój poprzez wzrost konkurencyjności, który nie narusza źródeł zasobów dla przyszłych pokoleń. Metropolitalność stolicy Małopolski to nie Krakopolizm czy Krakowocentryzm. Choć bez wątpienia ranga Krakowa i prestiż, jaki posiada wpływa korzystnie na wizerunek całej aglomeracji. Krakowski Obszar Metropolitalny to szansa, której wykorzystanie stworzy nową jakość dla mieszkańców Krakowa i okolicznych gmin. Wszyscy jesteśmy krakowianami.
17 O Nowej to Hucie Kraków piosenka... Kto to jest dresiarz? Mieszkaniec Nowej Huty w stroju ludowym. Tomasz Śleboda Student IV roku kierunku Administracja Śmieszne, prawda? Moim zdaniem nawet bardzo. A że równie śmieszne, co nieprawdziwe? Najmłodsza dzielnica Krakowa w przyszłym roku będzie obchodziła swoje sześćdziesiąte urodziny. Niestety, dla wielu mieszkańców Krakowa, jak i całej Polski, Nowa Huta po dziś dzień pozostaje symbolem siermiężnego komunizmu oraz wylęgarnią przemocy i patologii. O ile nie sposób polemizować z faktami historycznymi dotyczącymi intencji budowy robotniczego miasta w sąsiedztwie intelektualnej kolebki Polski, o tyle nie można przejść do porządku dziennego nad ciągle utrzymującymi się stereotypami, że Nowa Huta to dzielnica slumsów, zdominowana przez margines społeczny. Gdy przed sześcioma laty zaczynałem swoją przygodę intelektualną na Uniwersytecie Jagiellońskim, a następnie na Akademii Ekonomicznej w Krakowie, niemal wszyscy nowo poznawani koledzy i koleżanki z roku przyjeżdżający na studia spoza Krakowa reagowali w ten sam sposób na wieść, że jestem mieszkańcem Nowej Huty: pełne respektu i strachu pytanie w stylu: To prawda, że u was mordują ludzi na ulicach?, Podobno tam nikt po 20 nie wychodzi z domu bez gazu? itp. O ile zawsze starałem się być wyrozumiały dla przyjezdnych, którzy całą swoją wiedzę na temat Nowej Huty czerpali z mediów mówiących o Hucie źle, nigdy nie potrafiłem zrozumieć mieszkańców pozostałych krakowskich dzielnic szydzących i dworujących sobie z mojej dzielnicy zwłaszcza, że wielu z nich przyznawało, iż nigdy tutaj nie było. Choć wiele osób do dziś nie może się pogodzić z powstaniem Nowej Huty, to jej istnienie jest faktem! Obecnie blisko 1/3 mieszkańców Krakowa jest właśnie z Nowej Huty dzielnicy zajmującej 36% powierzchni całego miasta. Tym bardziej, powinno wszystkim Krakowianom zależeć na jak najlepszej reputacji najmłodszej tej części miasta A ta jest dużo gorsza od kondycji dzielnicy. Najlepszym na to dowodem są coraz większe rzesze zagranicznych turystów odwiedzających Nową Hutę. Co takiego widzą oni w dzielnicy zwanej jeszcze do niedawna zemstą Stalina, czego nie mogą dostrzec mieszkańcy Krakowa? Po pierwsze, Nowa Huta jest architektoniczną perełką na skalę światową wzorowana na stylu włoskiego renesansu została zaprojektowana od podstaw jako samowystarczalne miasto. Tutaj niemal każde osiedle ma swoją szkołę, place zabaw i potrzebne sklepy. Dzięki zachowanej symetrii, szerokim ulicom, dużym obszarom zieleni, Nowa Huta jest wspaniałym miejscem do spacerów, zabaw z dziećmi, szeroko rozumianej rekreacji (z pięknie położonym zalewem nowohuckim), a zjawisko korków ulicznych rzadko tutaj występuje. Nic dziwnego, że od kilku lat coraz głośniej mówi się o uznaniu najstarszej części Nowej Huty za pomnik historii i wpisaniu jej na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Atrakcje turystyczne Nowej Huty to nie tylko spuścizna po PRL. Panoramę Nowej Huty możemy podziwiać z kopca Wandy usypanego w VII-VIII w. przez zamieszkujących wtedy te tereny Celtów. Stojąc na jego szczycie możemy podziwiać chociażby XIII-wieczny klasztor zakonu cystersów. Miłośnicy nieco mniej odległych czasów mogą odwiedzić m.in. pochodzący z XVIII w. zespół dworski w Branicach, krzesławicki dwór Jana Matejki czy nowohuckie forty będące częścią pierścienia umocnień Twierdzy Kraków powstałej w latach 70. i 80. XIX w. z inicjatywy cesarstwa austro-węgierskiego. Z okresu historii najnowszej nie sposób pominąć zaprojektowanego w kształcie łodzi kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski, nazywanego przez Nowohucian, z racji swego wyglądu, Arką Pana. Miłośnicy militariów mogą obejrzeć odrestaurowany czołg pochodzący z czasów II wojny światowej JS-2, który według tutejszych legend służył również jako Rudy w filmie pt. Czterej Pancerni i Pies Nowa Huta to także, wbrew różnym wyobrażeniom, prężny ośrodek kulturalny. Teatry Łaźnia Nowa oraz Teatr Ludowy to dwa odmienne spojrzenia na sztukę teatralną. W kinie studyjnym Sfinks możemy obejrzeć ambitne filmy, o projekcję których ciężko w innych krakowskich kinach. Regularnie odbywają się tu przeglądy filmowe najznakomitszych reżyserów X muzy, a czasami także pokazy filmów niemych z muzyką odgrywaną na żywo. Z kolei w Nowohuckim Centrum Kultury odbywają się m.in. występy baletowe, opery, koncerty zespołów regionalnych czy wystawy fotograficzne. Na miłośników specyficznie rozumianych usług gastronomicznych czeka restauracja Stylowa ciesząca się sympatią mieszkańców nieprzerwanie od pięćdziesięciu lat, uważana za socrealistyczno-dancingową perłę w nowohuckiej koronie, nawiązującą swym stylem do czasów, w których powstała. W obecnych czasach o sile Nowej Huty stanowi oryginalność i różnorodność. Wynika to ze specyficznych dziejów i wydarzeń, jakie miały tutaj miejsce. Nowa Huta jest jedyna, niepowtarzalna i sama w sobie stanowi ogromną atrakcję dla turystów. Co ważne, nie traci przy tym swej naturalności i dzięki temu wciąż pozostaje uroczym miejscem do życia dla jej mieszkańców, którzy mocno utożsamiają się ze swoją dzielnicą. Słowem, nadchodzą wspaniałe czasy dla Nowej Huty! Wystarczy tylko ją odwiedzić, aby się o tym przekonać 17
18 Kraków bo Kraków obroni się sam... Anna Czerobka Studentka IV roku specjalności GAP Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś nie miał w sobie takiej siły Śpiewali Marek Grechuta i Myslovitz 18 Mam nieodparte wrażenie, że nie można było stworzyć lepszego duetu, który słowami piosenki spróbowałby oddać charakter, siłę i to coś, co Kraków miał i wciąż w sobie ma. Grechuta, przedstawiciel Piwnicy pod Baranami, uosobienie starego Krakowa, miasta z duszą, miasta zadumy i spokoju, które próbował Ocalić od zapomnienia. I Myslovitz, jeden z najpopularniejszych zespołów rockowych, współcześni Sprzedawcy marzeń. Twórcy, których pozornie nic nie łączyło i których na jednej scenie nikt nie widział, spotkali się w Krakowie, żeby o nim zaśpiewać. I tu właśnie tkwi fenomen tego miasta. Kraków to miasto, które mieści w sobie to co na pierwszy rzut oka pochodzi z zupełnie innej bajki. To nie metropolia w skali globalnej, ale miasto wielofunkcyjne, wielobarwne, niesztampowe, pozbawione blichtru, a przede wszystkim takie, w którym historia i tradycja na co dzień zderzają się z pędem ku nowoczesności. To wszystko nad czym tak usilnie pracowały kolejne pokolenia Krakowian, tworząc jedyną w swoim rodzaju kulturalno-intelektualną atmosferę tego miasta, od kilkunastu lat władze lokalne starają się pokazać również za granicą. Kraków na mapie turystycznej Polski istniał od wielu lat, głównie jako cel wycieczek szkolnych. Natomiast kwestia turystyki zagranicznej jakiś czas temu dosyć mocno kulała. Jeszcze w 2001 r. Kraków odwiedziło niespełna 1mln turystów. Dzięki promocji miasta 5 lat później w 2005 r. było to już ponad 7 mln. Działania promocyjne pokazujące Kraków jako miasto pubów, imprez do białego rana i tanich trunków (mało kto nie kojarzy bilbordów zmarnowanych gości z Torunia, Warszawy i Gdańska, którym po całonocnej zabawie jak trudno wrócić do domu ) i niewątpliwy wzrost zainteresowania ze względu na postać Jana Pawła II sprawiły, że nasze miasto stało się produktem wyjątkowo łatwym do sprzedania. I tak kupili nas Anglicy poszukujący atrakcji krakowskiego życia nocnego, Włosi podróżujący szlakiem papieskim, Niemcy czy Francuzi zakochani w polskiej kuchni oraz Amerykanie, którzy w rankingu dla miesięcznika Travel & Leisure w 2006 r. uznali Kraków za piąte pod względem wygód i atrakcji miasto turystyczne w Europie. Kraków stał się pierwszym w Polsce miastem, które dorównało renomą Barcelonie, Pradze czy Paryżowi. Władze podjęły wiele kroków by przedłużyć 5 minut, które Kraków niewątpliwie zasłużenie otrzymał, skupiając się na jego reklamie jako miasta rozrywek i zabawy. Kraków zaczął żyć i zarabiać na siebie głównie nocą, poprzez tętniący muzyką rynek i do niedawna zapomniany przez wszystkich Kazimierz. Główną grupą docelową stali się młodzi, a przy tym nieraz dobrze sytuowani ludzie, pragnący sprawdzić jak bawi się kulturalna stolica Polski. Tak więc od kilku lat Bracką i inne uliczki w centrum zalewa deszcz Brytyjczyków, Niemców czy Włochów, którzy wnoszą do kas krakowskich pubów, klubów i kawiarni setki euro, przy okazji tworząc pod Sukiennicami i Kościołem Mariackim obraz upojnej zabawy rodem z karnawału w Rio de Janeiro. I w tym miejscu jako przyszły ekonomista powinnam stwierdzić, że owszem są pewne koszty takich działań promocyjnych, ale miasto z roku na rok dzięki tego typu reklamie generuje coraz większe przychody z turystyki, to zaś pozwala na nowe inwestycje i wszechstronny rozwój miasta. Wydaje mi się jednak, że Kraków wpadł w promocyjną pułapkę. Owszem pojawiają się ciekawe i świeże pomysły na zagospodarowanie przestrzeni architektonicznej pod kątem przyciągnięcia turystów i zaprezentowanie Krakowa z wyjątkowej strony, jak chociażby popularne ostatnio podróże trabantem po Nowej Hucie, ale są one rzadkością. Wynikają raczej z faktu, że dotyczą, jak ten wspomniany, obszarów wcześniej dziewiczych pod względem turystyki. Trudno też pokazać Stare Miasto (obszar skupiony wokół Rynku czy Kazimierza) inaczej, bo to tu przez setki lat skupiała się artystyczna, kulturalna i intelektualna śmietanka miasta. Jest jednak wiele miejsc np. Podgórze czy Nowa Huta, które w chwili obecnej przeżywają odrodzenie i gdzie drzemie wielki potencjał (przede wszystkim społeczny). Po co więc promować miasto tanią rozrywką i przyciągać kolejne tysiące gości poszukujących tego rodzaju wrażeń, jeżeli przy odrobinie wyobraźni i przedsiębiorczości można zachować charakter miasta, a przy okazji powstrzymać rosnącą niechęć mieszkańców do turystów. A ta w moim odczuciu z miesiąca na miesiąc wydaje się być coraz większa. W chwili obecnej trudno jest spotkać mieszkańców Krakowa w okolicach Rynku Głównego czy Plant. Jeszcze kilka lat temu przed tłumami obcokrajowców uciekali na Kazimierz, ale niestety od kilku lat i ta dzielnica zdaje się być zdominowana przez przyjezdnych. Mam wrażenie, że rodowici Krakowianie i wszyscy Ci, którzy zakochali się w tym mieście od pierwszego spojrzenia z pewnym niepokojem patrzą na to w jakim kierunku miasto to się zmienia. I może warto zwrócić uwagę na te obawy, bo to właśnie ludzie, którzy tu mieszkali przed wielkim turystycznym boomem tworzą to wszystko, co początkowo tak bardzo imponowało przyjezdnym. Jeśli więc oni zaczną unikać miejsc, tak ważnych w bardziej czy mniej odległej historii tego miasta, to istnieje niebezpieczeństwo, że Kraków straci swój indywidualizm i stanie się kolejną Europejską stolicą rozrywki. A najważniejsze jest chyba to, aby Kraków wykorzystał w celach promocyjnych to, w czym zawsze był najlepszy, czyli sztukę, kulturę i naukę, a tanią rozrywkę zostawił miastom, które nie mają nic innego do zaoferowania. Nie przenoście nam stolicy do Krakowa! zawtórowałby więc nie jeden Krakus za Grzegorzem Turnauem i Andrzejem Sikorowskim.
19 Sztuką użytkową nazywamy jakiś przedmiot użytku codziennego posiadający cechy niezwykłe do tego stopnia, że nadać mu należy miano sztuki. Kicz dosłownie oznacza tandetę, bubel (tłumacząc z języka niemieckiego). Delikatniej mówiąc tym pojęciem określamy dzieło, które nie posiada żadnej wartości artystycznej w opinii odbiorców. Która z definicji bardziej pasuje, gdy mowa o galeriach handlowych w Krakowie? Bartłomiej Latoszek Student IV roku specjalności GAP Kraków Galerie handlowe w Krakowie sztuka użytkowa czy kicz w wielkim mieście? Nie każdy, kto w ostatnim czasie przyjeżdżał do Krakowa pociągiem bądź autobusem, widział takie miejsca, jak Barbakan, Wawel czy Bazylika Mariacka. Mogę jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że osoba taka widziała Galerię Krakowską jedno z kilku wielkich centrów handlowych w mieście. Czy zatem można zaryzykować stwierdzenie, iż takie obiekty mogą stać się miejscami jednoznacznie kojarzonymi z miastem o tak bogatych tradycjach, uznawanym przez wielu za stolicę polskiej kultury? Centrum handlowe a sztuka użytkowa Do galerii handlowych przychodzimy, aby zaspokoić różnorodne potrzeby. Bez wątpienia doskonale się do tego nadają. Ale czy mogą one nam zapewnić to, co daje człowiekowi kontakt ze sztuką? Czy możemy znaleźć w nich jakieś jej elementy? Z pewnością odpowiedź na to pytanie będzie pozytywna. menty sztuki użytkowej. Niewątpliwie, całkiem spora część asortymentu oferowanego w wielu znajdujących się w nich sklepach posiada takie cechy. Można do nich zaliczyć unikalne zarówno pod względem urody, jak i ceny elementy biżuterii, które możemy znaleźć w salonach jubilerskich. Za sztukę użytkową uznać należy także, ozdobne przedmioty z ceramiki, takie jak cudownie wykonane zestawy chińskiej porcelany czy elegancki strój z najlepszego domu mody na świecie, na które większość z nas może sobie jedynie popatrzeć. Niestety, tylko przedmioty tego typu zasługują moim zdaniem na miano sztuki użytkowej. Sam styl wykonania i wyposażenie centrów handlowych warunków ku temu nie spełniają. Owszem, przyjemnie się na nie patrzy i można się w nich miło poczuć, ale sztuka to za duże słowo w odniesieniu do tych obiektów. Faktem tym nie należy się jednak zbytnio martwić, gdyż reprezentowanie sztuki do głównych misji galerii handlowych nie należy. Centrum kiczu tzn. centrum handlowe Kicz jest z definicji pojęciem negatywnym. Jednak obecnie nie można tego pojęcia rozumieć tak jednoznacznie. Często jako kiczowate widzi się rzeczy ekstrawaganckie, odbiegające jedynie od szeroko rozumianej normy. W miarę upływu czasu kicz stał się techniką Same budynki centrów handlowych niczym szczególnym się nie wyróżniają i raczej nie przynoszą swym konstruktorom sławy poza jednym wyjątkiem (Galeria Kazimierz) są mało efektowne, a dla swoich architektów stanowią raczej powód do wstydu niż dumy. Są bardziej podobne do budynku F naszego kampusu niż do cudów architektury. Niemniej, można w nich odnaleźć elepozwalającą na wzbudzenie zainteresowania lub zaszokowanie odbiorcy jest zatem czymś, co w dzisiejszym świecie doskonale się sprzedaje. Wiedzieli o tym współcześni artyści (Andy Warhol) czy muzycy (zespół Kiss). Świadomość taką mieli architekci projektujący większość budynków w Las Vegas. Wiedzą o tym także właściciele galerii handlowych. To dlatego tak wiele kiczu możemy spotkać przechadzając się po niemalże każdym centrum handlowym. Fontanny tryskające pod sam sufit czy ogrody botaniczne w alejkach między sklepami, choć niezbyt dobrze pasujące do takich miejsc, sprawiają, że człowiek czuje się jak w innym, być może lepiej prezentującym się niż ten, w którym żyje, świecie. Chętniej przychodzi do takich miejsc, chętniej w nich przebywa i chętniej wydaje swoje pieniądze. A nikt nie ma chyba wątpliwości, że taką misję mają nasze galerie handlowe. Kicz pełni więc bardzo ważną rolę we współczesnej rzeczywistości jest magnesem przyciągającym nasze portfele. Jeżeli uświadomimy sobie do jakich celów tworzy się centra handlowe i jakie techniki wykorzystuje się, aby je osiągnąć, nie będziemy się zastanawiać czy ten manekin stojący w butiku, mieniący się wszystkimi kolorami tęczy jest elementem sztuki użytkowej, czy jedynie przykuwa naszą uwagę i zaprasza do zakupów. 19
20 Kadra GAP Piłkarska Kadra GAP Piłkarska Kadra GAP to jedna z wizytówek Katedry Gospodarki i Administracji Publicznej (poza działalnością edukacyjną). Jest to piłkarska drużyna, założona przez prof. Jerzego Hausnera, kapitana drużyny grywającego najczęściej na lewym skrzydle, a prowadzona przez trenera Leszka Walankiewicza, który ma bogatą, zawodową karierę piłkarską oraz jest dyplomowanym trenerem piłkarskim. Obecnie drużyna ma jeszcze dyrektora sportowego w osobie Michała Kudłacza. Tych trzech muszkieterów decyduje o sportowym i organizacyjnym kształcie drużyny. 20 Kadra GAP została powołana do życia w marcu 2003 roku. W szeregi drużyny weszli pracownicy Katedry GAP i Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej, absolwenci i studenci specjalności GAP, a także przyjaciele Katedry. Kadra GAP rozegrała pierwsze spotkanie ze Szpitalem Uniwersyteckim podczas promocji VII rocznika studentów na stadionie KS Cracovia, przy dopingu licznie zgromadzonej na trybunach publiczności. Debiut wypadł bardzo okazale, Kadra GAP wygrała 11:2. Kadra GAP zagrała kilkadziesiąt meczy towarzyskich, uczestnicząc w rozlicznych turniejach piłkarskich, wygrywając zdecydowaną większość tych spotkań. Obecnie drużyna, dzięki inicjatywie dyrektora sportowego Michała Kudłacza, została zgłoszona do Cracow Sunday Football League (Liga CSFL) powołanej do życia przez Brytyjczyków mieszkających na stałe w Krakowie, którzy szukali sposobu na aktywne spędzenie wolnego czasu. Jednak niech nikogo nie zmyli niedzielny charakter ligi. Na boisku toczy się bowiem zażarta walka. Wizja gry o punkty stała się przyczynkiem do bardzo ambitnej i widowiskowej gry każdego z zespołów. Zespoły prezentują różny poziom: od drużyn zupełnie amatorskich, traktujących ligę jako sposób na dobrą zabawę, po profesjonalnie trenujące zespoły (z zawodnikami o piłkarskiej przeszłości, którzy każdy mecz traktują ze śmiertelną powagą). Kadra GAP zalicza się na pewno do tej drugiej grupy drużyn. O wywiad na temat historii i przyszłości zespołu poproszony został Leszek Walankiewicz: Panie Trenerze, gratulacje tak silnego zespołu piłkarskiego. Proszę powiedzieć, jak buduje się taką drużynę piłkarską? Bardzo dziękuję za słowa uznania, na pewno przekażę je również zawodnikom, którzy są filarami tego zespołu, bo taki sukces to wypadkowa zaangażowania wielu osób. A odpowiadając na pytanie krótko to Krok Z czysto piłkarskiego punktu widzenia jest piłkarzem niezwykle inteligentnym. Widać u niego mądrość w grze, gdzie taktyka bierze górę nad żywiołowością. To jest coś, na co pracuje się latami. Z takim piłpo Kroku, co trafnie zauważył selekcjoner Leo Beenhakker. Kiedyś, podczas spotkania właśnie na boisku przy okazji meczu sympozjalnego, na który przyjechałem za namową przyjaciela Piotra Markiewicza (świetnego piłkarza i pracownika Uniwersytetu Ekonomicznego) zrodził się pomysł powołania do życia zespołu piłkarskiego, w skład którego wchodziliby studenci, absolwenci, pracownicy oraz osoby związane z Katedrą GAP. Ideę tego projektu wyłożył prof. Jerzy Hausner wielki pasjonat futbolu, a moim zadaniem było wdrożyć to w życie, wykorzystując wiedzę i doświadczenie sportowoorganizacyjne. Mam, zatem rozumieć, że to wszystko zrodziło się pod wpływem spontanicznej decyzji? I tak i nie, bo trzeba wiedzieć, że do stworzenia solidnej drużyny, bez sportowego i finansowego zaplecza, potrzeba dużo serca, entuzjazmu i samozaparcia. Dlatego też potrzebni byli pasjonaci futbolu, osoby które wprowadzą drużynę na właściwe tory. Ja miałem być tym ogniwem łączącym świat zawodowego sportu ze światem akademickim. Wszystko było przemyślane, jednak powołując do życia taką drużynę podążaliśmy tym samym w nieznane. Przede wszystkim nie chcieliśmy, aby drużyna po kilku okazjonalnych meczach została rozwiązana. Nie chcieliśmy być również zespołem, który zbiera się, aby pograć ze sobą zaledwie kilka razy do roku. Nie wszystko na początku drogi funkcjonowało jak należy, jednak teraz po kilku latach rozwoju, drużyna podąża w dobrym kierunku. Jak zatem dokonano organizacyjnego rozwoju drużyny? Po pierwsze dokonano selekcji piłkarzy wśród pracowników, absolwentów i studentów. Powstała pierwsza grupa piłkarzy, którzy stworzyli piłkarską Kadrę GAP. Dla nich zamówione zostały specjalne stroje z zastrzeżonymi numerami i nazwiskami. Rozpoczęliśmy regularne treningi, zawodnicy zaczęli się ze sobą zgrywać, podnosząc indywidualne umiejętności techniczne. Kilku ma za sobą piłkarską przeszłość, więc tym łatwiej mi się z nimi pracowało. Nie zapomniałem jednak o studentach, którzy nie trenowali regularnie z pierwszą drużyną Kadry GAP. Dla nich uruchomiono specjalne zajęcia w ramach wych. fizycznego, na których mogli uczyć się piłkarskiego rzemiosła przez cały rok akademicki. Nie od dziś wiadomo, że stały i konsekwentny trening czyni mistrza. W Kadrze GAP wyrosło kilku bardzo dobrych piłkarzy, np. Łukasz Bajgierowicz. Pojawili się też kibice Kadry GAP, którzy zaopatrzeni w klubowe szaliki, transparenty i inne gadżety żywo dopingują swoich faworytów są to w zdecydowanej większości studenci i absolwenci specjalności GAP. Jak można opisać pierwsze spotkania Kadry GAP? Początkowo wszystko opierało się na zafascynowaniu projektem pod nazwą Kadra GAP. Wszyscy bardzo chętnie przychodzili na treningi i mecze. Z biegiem czasu wszystko stało się bardziej usystematyzowane. Część zespołu wykruszyła się, co jest nieuniknione z różnych powodów (m.in. praca czy wyjazd z Krakowa). Stworzyło to wyzwanie dla nowych kolegów, którzy ambitnie podjęli walkę o miejsce w drużynie. Drużyna posiada jednak od samego początku kilku wytrawnych piłkarzy o dużej praktycznej wiedzy, do których z pewnością zalicza się jej kapitan. No właśnie, jakim piłkarzem jest profesor Jerzy Hausner?
DR GRAŻYNA KUŚ. specjalność: Gospodarowanie zasobami ludzkimi
DR GRAŻYNA KUŚ specjalność: Gospodarowanie zasobami ludzkimi 1. Motywacja pracowników jako element zarządzania przedsiębiorstwem 2. Pozapłacowe formy motywowania pracowników na przykładzie wybranej organizacji
Strategia zarządzania kapitałem ludzkim Biznes społecznie odpowiedzialny (CSR)
Strategia zarządzania kapitałem ludzkim Biznes społecznie odpowiedzialny (CSR) To koncepcja, według, której firmy dobrowolnie prowadzą działalność uwzględniającą interesy społeczne i ochronę środowiska,
Wymagania edukacyjne z podstaw przedsiębiorczości klasa 3LO. Wymagania edukacyjne. Uczeń:
Wymagania edukacyjne z podstaw przedsiębiorczości klasa 3LO Wymagania edukacyjne podstawowe ponadpodstawowe Dział I. Człowiek istota przedsiębiorcza zna pojęcie osobowości człowieka; wymienia mechanizmy
Społecznej odpowiedzialności biznesu można się nauczyć
Społecznej odpowiedzialności biznesu można się nauczyć Maciej Cieślik Korzyści płynące z wprowadzania strategii społecznej odpowiedzialności biznesu w przedsiębiorstwach mają wymiar nie tylko wizerunkowy.
Warunki do rozwoju finansowania zwrotnego dla instytucji ekonomii społecznej w Polsce. Zaproszenie do dyskusji. Anna Królikowska
Warunki do rozwoju finansowania zwrotnego dla instytucji ekonomii społecznej w Polsce Zaproszenie do dyskusji Anna Królikowska Warunki do rozwoju finansowania zwrotnego dla instytucji ekonomii społecznej
Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać
Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać Mężczyzna, w wieku do 40 lat, wykształcony, chcący osiągać wyższe zarobki i być niezależny taki portret startującego polskiego przedsiębiorcy można nakreślić analizując
Strategia Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego w Polsce
Strategia Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego w Polsce Dokumenty List od Premiera Czasy, w których żyjemy, to czasy komputerów, telefonów komórkowych, SMSów, czatów, Internetu i serwisów społecznościowych.
Zestawy zagadnień na egzamin magisterski dla kierunku EKONOMIA (studia II stopnia)
Zestawy zagadnień na egzamin magisterski dla kierunku EKONOMIA (studia II stopnia) Obowiązuje od 01.10.2014 Zgodnie z Zarządzeniem Rektora ZPSB w sprawie Regulaminu Procedur Dyplomowych, na egzaminie magisterskim
dr Andrzej Woźniakowski Instytut Pracy i Spraw Socjalnych Grudzień 2010
ROZWÓJ KWALIFIKACJI ZAWODOWYCH PRACOWNIKÓW JAKO CEL POLITYKI PERSONALNEJ POLSKICH FIRM POKONYWANIE BARIER WYNIKAJĄCYCH ZE SCHEMATÓW MYŚLENIA I OGRANICZEŃ BUDŻETOWYCH dr Andrzej Woźniakowski Instytut Pracy
Instytucje wdrażające podnoszą poprzeczkę, aby wsparcie otrzymały najciekawsze i najbardziej pożądane projekty.
Instytucje wdrażające podnoszą poprzeczkę, aby wsparcie otrzymały najciekawsze i najbardziej pożądane projekty. Kapitał ludzki to jeden z najważniejszych czynników budowania przewagi konkurencyjnej na
Ruch komitetów obywatelskich 1989-1990
Ruch komitetów obywatelskich 1989-1990 Charakter Małopolskiego Komitetu Obywatelskiego Siedzą w środkowym rzędzie: prof. Jerzy Mikułowski Pomorski późniejszy rektor AE, prof. Aleksander Koj ówczesny rektor
Indywidualny Zawodowy Plan
Indywidualny Zawodowy Plan Wstęp Witaj w Indywidualnym Zawodowym Planie! Zapraszamy Cię do podróży w przyszłość, do stworzenia swojego własnego planu działania, indywidualnego pomysłu na życie i pracę
Nauka o finansach. Prowadzący: Dr Jarosław Hermaszewski
Nauka o finansach Prowadzący: Dr Jarosław Hermaszewski Wykład 1 CO TO SĄ FINANSE? Definicja Finanse 1. Dziedzina nauki zajmująca się analizą, jak ludzie lokują dostępne zasoby w danym okresie. 2. Ogół
OPIS ZAKŁADANYCH EFEKTÓW KSZTAŁCENIA
OPIS ZAKŁADANYCH EFEKTÓW KSZTAŁCENIA Załącznik nr 1 do uchwały nr 17/II/2018 Senatu UJ z 28 lutego 2018 r. Nazwa Wydziału: Nauk o Zdrowiu Nazwa kierunku studiów: organizacja i ekonomika ochrony zdrowia
Czy uczelnie są w punkcie zwrotnym?
Czy uczelnie są w punkcie zwrotnym? Tadeusz Pomianek Finansowanie i partnerstwo publicznoprywatne w systemie szkolnictwa wyższego Rzeszów, 20 kwietnia 2012 roku Liczba studentów w uczelniach publicznych
Konsultacje społeczne
Konsultacje społeczne Strategia Rozwoju Kapitału Społecznego 2011-2020 10 maja 2011 r. Strategia Rozwoju Kapitału Społecznego Prezentacja drugiego celu operacyjnego: zwiększenie partycypacji społecznej
RAPORT: MMP a kontrahenci opóźniający zapłatę faktur
RAPORT: MMP a kontrahenci opóźniający zapłatę faktur Wyniki badania dotyczącego sposobów postępowania polskich mikro- i małych przedsiębiorstw w stosunku do kontrahentów nieprzestrzegających terminów płatności
Analiza przepływów pieniężnych spółki
Analiza przepływów pieniężnych spółki Przepływy pieniężne mierzą wszystkie wpływy i wypływy gotówki z i do spółki, a do tego od razu przyporządkowują je do jednej z 3 kategorii: przepływy operacyjne -
Uchwała Nr 28/2013/IV Senatu Politechniki Lubelskiej z dnia 26 kwietnia 2013 r.
Uchwała Nr 28/2013/IV Senatu Politechniki Lubelskiej z dnia 26 kwietnia 2013 r. w sprawie określenia efektów kształcenia dla studiów podyplomowych Zarządzanie Logistyką w Przedsiębiorstwie, prowadzonych
Akademia Młodego Ekonomisty
Akademia Młodego Ekonomisty Przedsiębiorstwo społecznie odpowiedzialne Bogusława Niewęgłowska Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach 1kwietnia 2019 r. Odpowiedzialność to: zajmowanie się osobą lub rzeczą,
Strategia CSR. Grupy Kapitałowej Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Sierpień 2015 r.
Strategia CSR Grupy Kapitałowej Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie Sierpień 2015 r. Strategia CSR GK GPW Założenia Dlaczego CSR jest ważny dla naszej Grupy Wymiar compliance: rozporządzenie Market
Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A.
Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. powstała w 1994 roku jako spółka akcyjna, w której głównym akcjonariuszem jest Samorząd Województwa
Kraków ul. Miodowa 41 tel./fax: (12)
oferta sprzedaży raportu KRAKÓW 2011 31-052 Kraków ul. Miodowa 41 tel./fax: (12) 426 20 60 e-mail: redakcja@rynekpracy.pl www.sedlak.pl www.rynekpracy.pl www.wynagrodzenia.pl www.wskaznikihr.pl Raport:
Możliwości finansowania podmiotów ekonomii społecznej
Możliwości finansowania podmiotów ekonomii społecznej Dr Irena Herbst Dlaczego wspierać ekonomię społeczną O poziomie życia społeczeństw decyduje nie tylko kapitał fizyczny, ale także kapitał ludzki i
Wprowadzenie do tematyki społecznej odpowiedzialności biznesu dla małych i średnich przedsiębiorstw
Wprowadzenie do tematyki społecznej odpowiedzialności biznesu dla małych i średnich przedsiębiorstw Niniejszy przewodnik został stworzony jako część paneuropejskiej kampanii informacyjnej na temat CSR
TREŚCI PROGRAMOWE MODUŁU INNOWACYJNEGO PROGRAM SZKOLENIA NAUCZYCIELI. Lp. Treści programowe Temat i zarys treści wykładów Liczba godzin Wykładowcy
TREŚCI PROGRAMOWE MODUŁU INNOWACYJNEGO PROGRAM SZKOLENIA NAUCZYCIELI Lp. Treści programowe Temat i zarys treści wykładów Liczba godzin Wykładowcy 1 Wykład metodyczny Platforma internetowa osią projektu
STUDIA Z GWARANCJĄ SUKCESU
Wyższa Szkoła Administracji Publicznej im. Stanisława Staszica w Białymstoku Wyższa Szkoła Administracji Publicznej im. Stanisława Staszica w Białymstoku ul. Ks.Stanisława Suchowolca 6, 15-567 Białystok
Rola zdolności kredytowej przedsiębiorstwa w procedurze pozyskiwania kredytu bankowego - studium przypadku. dr Jacek Płocharz
Rola zdolności kredytowej przedsiębiorstwa w procedurze pozyskiwania kredytu bankowego - studium przypadku dr Jacek Płocharz Warunki działania przedsiębiorstw! Na koniec 2003 roku działało w Polsce 3.581,6
Akademia Młodego Ekonomisty
Akademia Młodego Ekonomisty Społeczna odpowiedzialność biznesu Bogusława Niewęgłowska Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach 24 października 2011 r. Odpowiedzialność to: zajmowanie się osobą lub rzeczą,
Studia magisterskie uzupełniające Kierunek: Ekonomia. Specjalność: Ekonomia Menedżerska
Studia magisterskie uzupełniające Kierunek: Ekonomia Specjalność: Ekonomia Menedżerska Spis treści 1. Dlaczego warto wybrać specjalność ekonomia menedżerska? 2. Czego nauczysz się wybierając tę specjalność?
biuro pośrednictwa Jak założyć kredytowego ABC BIZNESU
Jak założyć biuro pośrednictwa kredytowego ABC BIZNESU Jak założyć biuro pośrednictwa kredytowego ABC BIZNESU Spis treści 2 Pomysł na firmę / 3 1. Klienci biura pośrednictwa kredytowego / 4 2. Cele i zasoby
Pakiet Promocyjny dedykowanych kursów e-learningowych dla polskich piłkarzy
Pakiet Promocyjny dedykowanych kursów e-learningowych dla polskich piłkarzy PARTNER O WSZiC WSZiC to uczelnia, której przewodnią ideą jest hasło Profesjonalizm w sporcie. Poprzez nasze działania staramy
Strategia CSR. Grupy Kapitałowej Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Sierpień 2015 r.
Strategia CSR Grupy Kapitałowej Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie Sierpień 2015 r. Misja i wartości Grupy Kapitałowej GPW Misja Grupy Kapitałowej GPW Naszą misją jest rozwijanie efektywnych mechanizmów
Regionalny Fundusz Poręczeniowy Ekonomii Społecznej koncepcja i załoŝenia
tytuł Regionalny Fundusz Poręczeniowy Ekonomii Społecznej koncepcja i załoŝenia Jakub Głowacki Małopolska Szkoła Administracji Publicznej, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie powered by dr M. Płonka, R.
Studium przypadku: W poszukiwaniu grupy porównawczej dla ewaluacji interwencji realizowanych w Polsce Tomasz Gajderowicz, Kraków, 5 czerwca 2017 r.
Warsztaty szkoleniowe z zakresu ewaluacji wpływu instrumentów Aktywnych Polityk Rynku Pracy Studium przypadku: W poszukiwaniu grupy porównawczej dla ewaluacji interwencji realizowanych w Polsce Tomasz
Oszczędzanie a inwestowanie..
Oszczędzanie a inwestowanie.. Oszczędzanie to zabezpieczenie nadmiaru środków finansowych niewykorzystanych na bieżącą konsumpcję oraz czerpanie z tego tytułu korzyści w postaci odsetek. Jest to czynność
HR Biznes Partner jak umacniać pozycję HR-owca w firmie?
HR Biznes Partner jak umacniać pozycję HR-owca w firmie? Kim jest HR Biznes Partner? Czy jest to tylko modne określenie pracownika HR-u, czy może kryje się za nim ktoś więcej? Z założenia HR Biznes Partner
Regionalny Program Operacyjny Województwa Mazowieckiego. Założenia perspektywy finansowej 2014-2020. www.pgie.pl
Regionalny Program Operacyjny Województwa Mazowieckiego Założenia perspektywy finansowej 2014-2020 www.pgie.pl Perspektywa 2014-2020 W latach 2014-2020 Polska otrzyma z budżetu UE ok. 119,5 mld euro. Na
Strategia umiędzynarodowienia Uczelni na potrzeby wniosku programu Erasmus
Strategia umiędzynarodowienia Uczelni na potrzeby wniosku programu Erasmus WSZ E pretenduje do stania się nowoczesną placówką naukową, edukacyjną, badawczą i szkoleniową, wykorzystującą potencjał korporacji
Projekt miał szeroki zasięg terytorialny. Obejmował uczestników z placówek oświatowych z 14 województw w kraju. Składał się z dwóch modułów:
Fundacja Rodzice Szkole ul. Marszałkowska 140/62c, 00-061 Warszawa tel.: 721 326 336, fax: (22) 398 48 04 www.rodziceszkole.edu.pl kontakt@rodziceszkole.edu.pl Nr KRS: 0000268115, REGON: 140781919, NIP:
Kierunek studiów: EKONOMIA Specjalność: Analityka gospodarcza
Kierunek studiów: EKONOMIA Specjalność: Analityka gospodarcza Kierunek studiów: EKONOMIA Specjalność: Analityka gospodarcza Spis treści 1. Dlaczego warto wybrać specjalność Analityka gospodarcza 2. Co
Wybór specjalności na kierunku ekonomia
Studia II stopnia Rok akademicki 2016/2017 Wybór specjalności na kierunku ekonomia Katedry organizujące dydaktykę na kierunku ekonomia (Wydział NE) Katedra Mikroekonomii i Ekonomii Instytucjonalnej Katedra
KOMUNIKAT KOMISJI. Zwiększone zaangażowanie na rzecz równości między kobietami i mężczyznami Karta Kobiet
KOMISJA EUROPEJSKA Bruksela, dnia 5.3.2010 KOM(2010)78 wersja ostateczna KOMUNIKAT KOMISJI Zwiększone zaangażowanie na rzecz równości między kobietami i mężczyznami Karta Kobiet Deklaracja Komisji Europejskiej
MISJA, WIZJA I STRATEGIA NA LATA 2012-2022
MISJA, WIZJA I STRATEGIA NA LATA 2012-2022 WYDZIAŁU ZARZĄDZANIA WYŻSZEJ SZKOŁY EKOLOGII I ZARZĄDZANIA W WARSZAWIE I. MISJA 1. Wydział Zarządzania WSEiZ w Warszawie kieruje ofertę kształcenia do osób, pragnących
Społeczna odpowiedzialność biznesu podejście strategiczne i operacyjne. Maciej Bieńkiewicz
2012 Społeczna odpowiedzialność biznesu podejście strategiczne i operacyjne Maciej Bieńkiewicz Społeczna Odpowiedzialność Biznesu - istota koncepcji - Nowa definicja CSR: CSR - Odpowiedzialność przedsiębiorstw
A. Z zakresu przedmiotów kształcenia ogólnego. I. Gospodarka regionalna
TEMATY, KTÓRE STUDENCI WYDZIAŁU ZAMIEJSCOWEGO W ŻYRARDOWIE STAROPOLSKIEJ SZKOŁY WYŻSZEJ POWINNI UMIEĆ OMÓWIĆ W TRAKCIE OBRONY PRAC DYPLOMOWYCH (LICENCJACKICH) A. Z zakresu przedmiotów kształcenia ogólnego
STRATEGIA ROZWOJU KRAKOWA projekt
STRATEGIA ROZWOJU KRAKOWA 2030 projekt Strategia Rozwoju Krakowa 2030 (projekt) wizja i misja Nowa Wizja rozwoju Krakowa Kraków nowoczesna metropolia tętniąca kulturą, otwarta, bogata, bezpieczna i przyjazna,
Specjalności. Finanse i rachunkowość studia I stopnia
Specjalności Finanse i rachunkowość studia I stopnia specjalność: Rachunkowość gospodarcza i budżetowa Absolwent specjalności Rachunkowość gospodarcza i budżetowa posiada rozległą i głęboką wiedzę na temat
Planowanie finansów osobistych
Planowanie finansów osobistych Osoby, które planują znaczne wydatki w perspektywie najbliższych kilku czy kilkunastu lat, osoby pragnące zabezpieczyć się na przyszłość, a także wszyscy, którzy dysponują
WYMAGANIA EDUKACYJNE
WYMAGANIA EDUKACYJNE niezbędne do uzyskania poszczególnych śródrocznych i rocznych ocen klasyfikacyjnych z obowiązkowych zajęć edukacyjnych według nowej podstawy programowej Przedmiot: PODSTAWY PRZEDSIĘBIORCZOŚCI
Strategia społecznej odpowiedzialności biznesu
Strategia społecznej odpowiedzialności biznesu Od 10 lat działamy na rynku, starając się utrzymywać wysoką pozycję, zarówno na polu ogólnopolskim, jak i lokalnym. Współpracujemy z najlepszymi producentami,
Projekt Programu rozwoju edukacji w Warszawie w latach 2013-2020 (streszczenie)
Projekt Programu rozwoju edukacji w Warszawie w latach 2013-2020 (streszczenie) Program rozwoju edukacji w Warszawie w latach 2013-2020 jest strategicznym dokumentem opisującym cele i sposoby rozwoju warszawskiej
Program wyborczy Andrzej Kaleta
Program wyborczy Andrzej Kaleta Podjąłem decyzję kandydowania w wyborach na stanowisko Rektora Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Dlaczego kandyduję? 1) Nasza Uczelnia staje wobec poważnych wyzwań
Zestawy zagadnień na egzamin magisterski dla kierunku EKONOMIA (studia II stopnia)
Zestawy zagadnień na egzamin magisterski dla kierunku EKONOMIA (studia II stopnia) Obowiązuje od 01.10.2014 Zgodnie z Zarządzeniem Rektora ZPSB w sprawie Regulaminu Procedur Dyplomowych, na egzaminie magisterskim
Wydział Nauk Ekonomicznych i Technicznych KIERUNEK EKONOMIA studia stacjonarne i niestacjonarne uzupełniające magisterskie (II stopnia)
Wydział Nauk Ekonomicznych i Technicznych KIERUNEK EKONOMIA studia stacjonarne i niestacjonarne uzupełniające magisterskie (II stopnia) Specjalności: ekonomia menedżerska finanse i rynki finansowe NOWOŚĆ!
Wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw, ze szczególnym uwzględnieniem działalności innowacyjnej- działania PARP
Mirosław Marek PARP, Prezes Zarządu Wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw, ze szczególnym uwzględnieniem działalności innowacyjnej- działania PARP Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP)
WPROWADZANIE INWESTORÓW POLSKICH NA RYNKI OBCE
WPROWADZANIE INWESTORÓW POLSKICH NA RYNKI OBCE SEKRETEM BIZNESU JEST WIEDZIEĆ TO, CZEGO NIE WIEDZĄ INNI Arystoteles Onassis SZANOWNI PAŃSTWO, Lubelskie Centrum Consultingu sp. z o. o. powstało w 2009 roku
2016 CONSULTING DLA MŚP. Badanie zapotrzebowania na usługi doradcze
2016 CONSULTING DLA MŚP Badanie zapotrzebowania na usługi doradcze 1 O raporcie Wraz ze wzrostem świadomości polskich przedsiębiorców rośnie zapotrzebowanie na różnego rodzaju usługi doradcze. Jednakże
{{{ Sytuacja finansowa Gminy Góra w latach
{{{ Sytuacja finansowa Gminy Góra w latach 2007-2014 Sytuacja ekonomiczna Gminy Góra w latach 2007-2014. Stan na dzień 31 grudnia Wyszczególnienie 2007 2008 2009 2010 2011 2012 2013 2014 DOCHODY 41 256
dr Piotr Żuber Środki UE jako koło zamachowe rozwoju regionalnego czy hamulec zmian? Dylematy u progu nowej perspektywy.
dr Piotr Żuber Środki UE jako koło zamachowe rozwoju regionalnego czy hamulec zmian? Dylematy u progu nowej perspektywy. VI konferencja Krakowska, Kraków 17-18.06.2013 r. Dlaczego trzeba szukać nowej nazwy
Studia I stopnia (licencjackie) rok akademicki 2019/2020 Wybór promotorów prac dyplomowych na kierunku Finanse i rachunkowość
Studia I stopnia (licencjackie) rok akademicki 2019/2020 Wybór promotorów prac dyplomowych na kierunku Finanse i rachunkowość prof. zw. dr hab. inż. Dorota Korenik produkty i usługi finansowe (wykorzystanie,
STRATEGIA WYDZIAŁU MATEMATYKI STOSOWANEJ POLITECHNIKI ŚLĄSKIEJ NA LATA
STRATEGIA WYDZIAŁU MATEMATYKI STOSOWANEJ POLITECHNIKI ŚLĄSKIEJ NA LATA 2016-2020 Gliwice I. Analiza strategiczna A. Mocne strony 1. Ugruntowana pozycja Wydziału jako oferenta solidnego wykształcenia. 2.
Raport WSB 2014 www.wsb.pl
Studenci, Absolwenci, Pracodawcy. Raport WSB 2014 www.wsb.pl WPROWADZENIE prof. dr hab. Marian Noga Dyrektor Instytutu Współpracy z Biznesem WSB we Wrocławiu Z przyjemnością oddaję w Państwa ręce pierwszy
Rozwiń skrzydła przy wsparciu Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości
Rozwiń skrzydła przy wsparciu Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości 1 Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości (API) są odpowiedzią na potrzeby rynku dotyczące prowadzenia własnej działalności gospodarczej.
ZASOBY ROZWOJOWE POLSKI POŁUDNIOWEJ METROPOLIE I KAPITAŁ LUDZKI
ZASOBY ROZWOJOWE POLSKI POŁUDNIOWEJ METROPOLIE I KAPITAŁ LUDZKI 2012-04-24 Jacek Woźniak Pełnomocnik Zarządu WM ds. planowania strategicznego WYZWANIA ORAZ SILNE STRONY MIAST KRAKÓW KATOWICE Źródło: Raport
31-052 Kraków ul. Miodowa 41 tel./fax: (012) 426 20 60 e-mail: redakcja@rynekpracy.pl
Gdzie uczą zarządzad zasobami ludzkimi? Częśd pierwsza: Kraków KRAKÓW 2010 31-052 Kraków ul. Miodowa 41 tel./fax: (012) 426 20 60 e-mail: redakcja@rynekpracy.pl www.sedlak.pl www.rynekpracy.pl www.wynagrodzenia.pl
Studia I stopnia (licencjackie) rok akademicki 2015/2016 Wybór promotorów prac dyplomowych na kierunku Finanse i rachunkowość
Studia I stopnia (licencjackie) rok akademicki 2015/2016 Wybór promotorów prac dyplomowych na kierunku Finanse i rachunkowość Studia II stopnia (magisterskie) rok akademicki 2015/2016 Wybór promotorów
MATRYCA EFEKTÓW KSZTAŁCENIA
ZAŁĄCZNIK NR 2 MATRYCA EFEKTÓW KSZTAŁCENIA Studia podyplomowe ZARZĄDZANIE FINANSAMI I MARKETING Przedmioty OPIS EFEKTÓW KSZTAŁCENIA Absolwent studiów podyplomowych - ZARZĄDZANIE FINANSAMI I MARKETING:
Zarządzanie zasobami ludzkimi Wprowadzenie
Marek Angowski Zarządzanie zasobami ludzkimi Wprowadzenie Definicje ZZL Zarządzanie zasobami ludzkimi jest to skoordynowany zbiór działań związanych z ludźmi, prowadzący do osiągania założonych celów organizacji
Proces Boloński. Dostosowywanie edukacji do wymogów kapitału
Proces Boloński Dostosowywanie edukacji do wymogów kapitału Założenia procesu Proces Boloński polega na szeregu reform narzuconych uniwersytetom w dziedzinie finansowania, zarządzania i programów nauczania.
UCHWAŁA NR R SENATU UNIWERSYTETU EKONOMICZNEGO WE WROCŁAWIU z dnia 22 czerwca 2017 r.
UCHWAŁA NR R.0000.47.2017 SENATU UNIWERSYTETU EKONOMICZNEGO WE WROCŁAWIU z dnia 22 czerwca 2017 r. w sprawie zatwierdzenia efektów kształcenia dla kierunku studiów Gospodarka przestrzenna studia drugiego
FUNDUSZ POŻYCZKOWY DLA KOBIET. Ministerstwo Gospodarki Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Jelenia Góra, grudzień 2014 r.
FUNDUSZ POŻYCZKOWY DLA KOBIET Ministerstwo Gospodarki Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości Jelenia Góra, grudzień 2014 r. I. Fundusz pożyczkowy dla kobiet... 3 1. Termin przyjmowania wniosków... 3 2. Limity
Skrót założeń strategii rozwoju usług edukacyjnych w gminie Lesznowola
Skrót założeń strategii rozwoju usług edukacyjnych w gminie Lesznowola sporządzony w ramach projektu Od diagnozy do strategii model planowania rozwoju usług publicznych dofinansowanego ze środków Unii
Zwrotne formy finansowania INWESTYCJI
Zwrotne formy finansowania INWESTYCJI grudzień 2012 r. MARR - oferta dla przedsiębiorczych Wspieranie starterów - projekty edukacyjne, szkolenia, punkty informacyjne, doradztwo, dotacje na start Ośrodek
Oferta specjalności na kierunku Zarządzanie w roku akad. 2017/2018. Studia I stopnia stacjonarne
Oferta specjalności na kierunku Zarządzanie w roku akad. 2017/2018 Studia I stopnia stacjonarne Kierunek: Zarządzanie Czy w przyszłości chcesz założyć własną firmę lub kierować jednostką organizacyjną
Historia FPK Pierwsze fundusze poręczeniowe powstały w Polsce z inicjatywy jednostek samorządowych i zagranicznych fundacji w ramach Programu Inicjaty
Aktualne zmiany systemu i rozwój współpracy banków spółdzielczych z regionalnymi i lokalnymi funduszami poręczeń kredytowych RYSZARD NOSOWICZ PREZES KSFP 14-1515 września 2009, WARSZAWA Historia FPK Pierwsze
Nauka o finansach. Prowadzący: Dr Jarosław Hermaszewski
Nauka o finansach Prowadzący: Dr Jarosław Hermaszewski Wykład 1 CO TO SĄ FINANSE? Definicja Finanse 1. Dziedzina nauki zajmująca się analizą, jak ludzie lokują dostępne zasoby w danym okresie. 2. Ogół
Procesy informacyjne zarządzania
Procesy informacyjne zarządzania Społeczny ład informacyjny dr inż. Janusz Górczyński 1 Podstawowe pojęcia (1) Informacja, procesy informacyjne i systemy informacyjne odgrywały zawsze istotną rolę w przebiegu
Studia II stopnia (magisterskie) rok akademicki 2019/2020 Wybór promotorów prac magisterskich na kierunku Finanse i rachunkowość
Studia II stopnia (magisterskie) rok akademicki 2019/2020 Wybór promotorów prac magisterskich na kierunku Finanse i rachunkowość prof. zw. dr hab. inż. Dorota Korenik produkty i usługi finansowe (wykorzystanie,
UCHWAŁA nr 6/13/14. Rady Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie z dnia 20 listopada 2013 roku
UCHWAŁA nr 6/13/14 Rady Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie z dnia 20 listopada 2013 roku w sprawie przyjęcia Programu Rozwoju Wydziału Nauk Ekonomicznych UWM w Olsztynie
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Płocku Instytut Nauk Ekonomicznych i Informatyki KARTA PRZEDMIOTU. Część A
Przedmiot: Etyka w biznesie Wykładowca odpowiedzialny za przedmiot: Mgr Beata Orłowska-Drzewek Cele zajęć z przedmiotu: Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Płocku Instytut Nauk Ekonomicznych i Informatyki
Studium przypadku: W poszukiwaniu grupy porównawczej dla ewaluacji interwencji realizowanych w Polsce Tomasz Gajderowicz, Gdańsk, 20 lutego 2017 r.
Warsztaty szkoleniowe z zakresu oceny oddziaływania instrumentów aktywnej polityki rynku pracy Studium przypadku: W poszukiwaniu grupy porównawczej dla ewaluacji interwencji realizowanych w Polsce Tomasz
OPRACOWANIE ZINTEGROWANEGO PROGRAMU AKTYWIZACJI I PARTYCYPACJI SPOŁECZNEJ NA TERENIE OBSZARU FUNKCJONALNEGO BLISKO KRAKOWA
OPRACOWANIE ZINTEGROWANEGO PROGRAMU AKTYWIZACJI I PARTYCYPACJI SPOŁECZNEJ NA TERENIE OBSZARU FUNKCJONALNEGO BLISKO KRAKOWA - w ramach projektu Razem Blisko Krakowa zintegrowany rozwój podkrakowskiego obszaru
Studium przypadku: W poszukiwaniu grupy porównawczej dla ewaluacji interwencji realizowanych w Polsce Tomasz Gajderowicz, Gdańsk, 20 lutego 2017 r.
Warsztaty szkoleniowe z zakresu oceny oddziaływania instrumentów aktywnej polityki rynku pracy Studium przypadku: W poszukiwaniu grupy porównawczej dla ewaluacji interwencji realizowanych w Polsce Tomasz
Prawo w biznesie. Opis kierunku. WSB Gdynia - Studia I stopnia. Dlaczego warto wybrać kierunek Prawo w biznesie w WSB w Gdyni?
Prawo w biznesie WSB Gdynia - Studia I stopnia Opis kierunku Dlaczego warto wybrać kierunek Prawo w biznesie w WSB w Gdyni? Na kierunku prawo w biznesie kształcimy osoby, które będą posiadały jednocześnie
WZORCOWE EFEKTY KSZTAŁCENIA DLA KIERUNKU STUDIÓW FINANSE STUDIA PIERWSZEGO STOPNIA PROFIL OGÓLNOAKADEMICKI
WZORCOWE EFEKTY KSZTAŁCENIA DLA KIERUNKU STUDIÓW FINANSE STUDIA PIERWSZEGO STOPNIA PROFIL OGÓLNOAKADEMICKI Umiejscowienie kierunku w obszarze kształcenia Kierunek studiów finanse należy do obszaru kształcenia
dr Bartłomiej Rokicki Katedra Makroekonomii i Teorii Handlu Zagranicznego Wydział Nauk Ekonomicznych UW
Katedra Makroekonomii i Teorii Handlu Zagranicznego Wydział Nauk Ekonomicznych UW Model klasyczny podstawowe założenia Podstawowe założenia modelu są dokładnie takie same jak w modelu klasycznym gospodarki
PB II Dyfuzja innowacji w sieciach przedsiębiorstw, procesy, struktury, formalizacja, uwarunkowania poprawiające zdolność do wprowadzania innowacji
PB II Dyfuzja innowacji w sieciach przedsiębiorstw, procesy, struktury, formalizacja, uwarunkowania poprawiające zdolność do wprowadzania innowacji Arkadiusz Borowiec Instytut Inżynierii Zarządzania Politechnika
Proponowane tematy prac dyplomowych
KATEDRA ANALIZY SYSTEMOWEJ I FINANSÓW 1. Podatki i opłaty lokalne jako źródło dochodów własnych gminy 2. Analiza dochodów budżetowych jednostek samorządów terytorialnych na przykładzie gminy... w latach...
MATRYCA EFEKTÓW KSZTAŁCENIA (Przedmioty podstawowe)
MATRYCA EFEKTÓW KSZTAŁCENIA (Przedmioty podstawowe) NAZWA PRZEDMIOTU SYMBOL KIERUNKOWYCH EFEKTÓW KSZTAŁCENIA EFEKTY KSZTAŁCENIA Mikroekonomia 1 Mikroekonomia 2 Makroekonomia 1 Makroekonomia 2 Matematyka
Szkoła Główna Handlowa w Warszawie Agnieszka Alińska. Zwrotne instrumenty finansowe w procesie stymulowania rozwoju regionalnego
Szkoła Główna Handlowa w Warszawie Agnieszka Alińska Zwrotne instrumenty finansowe w procesie stymulowania rozwoju regionalnego Plan prezentacji System finansowy a sfera realna Rozwój w ujęciu krajowym,
biznesu (CSR) a konkurencyjność - dobre praktyki europejskich MŚP M -
Instytut Badań nad Przedsiębiorczo biorczością i Rozwojem Ekonomicznym Społeczna odpowiedzialność biznesu (CSR) a konkurencyjność - dobre praktyki europejskich MŚP M - Maciej Bieńkiewicz, 26 luty 2008,
Skorzystanie z funduszy venture capital to rodzaj małżeństwa z rozsądku, którego horyzont czasowy jest z góry zakreślony.
Skorzystanie z funduszy venture capital to rodzaj małżeństwa z rozsądku, którego horyzont czasowy jest z góry zakreślony. Jedną z metod sfinansowania biznesowego przedsięwzięcia jest skorzystanie z funduszy
Proces budowania strategii. Prof. zw. dr hab. Krzysztof Opolski Wydzial Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego
Proces budowania strategii Prof. zw. dr hab. Krzysztof Opolski Wydzial Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego Strategia nie jest badaniem obecnej sytuacji, ale ćwiczeniem polegającym na wyobrażaniu
Kierunkowe efekty kształcenia
Kierunkowe efekty kształcenia Kierunek: ekonomia Obszar kształcenia: nauki społeczne Poziom kształcenia: studia drugiego stopnia Profil kształcenia: ogólnoakademicki Uzyskane kwalifikacje: magister Symbol
Wstęp 1. Dwugłos o zarządzaniu 2. Współczesny świat w erze turbulencji (Alojzy Z. Nowak) 3. Przedsiębiorczość (Beata Glinka)
Wstęp 1. Dwugłos o zarządzaniu 1.1. Ewolucja podejść do zarządzania (Włodzimierz Piotrowski) 1.1.1. Kierunek klasyczny 1.1.2. Kierunek human relations (szkoła stosunków międzyludzkich) 1.1.3. Podejście
Jak ubiegać się o fundusze unijne?
BIBLIOTEKA ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH Strona 1 Jak ubiegać się o fundusze unijne? Spis treści Strona 2 Można mądrze finansować inwestycje w miastach..3 Rozwój lokalny możliwy dzięki Unii Europejskiej.11 Są alternatywy
2.2 Poznajcie mnie autoprezentacja mocnych stron
Rozkład materiału Program: Ekonomia Stosowana Podręcznik: praca zbiorowa, kierownik zespołu dr Jarosław Neneman, Ekonomia Stosowana", wyd. FMP, Warszawa Tematyka zajęć dydaktycznych Treści nauczania wymagania
Raport na temat realizacji projektu,,moje kwalifikacje gwarancją Twojego sukcesu
Raport na temat realizacji projektu,,moje kwalifikacje gwarancją Twojego sukcesu Projekt Powiatowego Urzędu Pracy w Skarżysku-Kamiennej Metryczka projektu Nazwa projektu: Projektodawca:,,Moje kwalifikacje
Instrumenty finansowe w procesie rewitalizacji terenów poprzemysłowych w warunkach polskich
Instrumenty finansowe w procesie rewitalizacji terenów poprzemysłowych w warunkach polskich Mgr Bogusław Wacławik Doktorant na Wydziale Finansów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie 1 Maksyma wystąpienia: