OPINIA DO STUDIUM PRZESTRZENNYCH UWARUNKOWAŃ ROZWOJU ENERGETYKI WIATROWEJ W WOJEWÓDZTWIE DOLNOŚLĄSKIM. Autor: dr Zdzisław Cichocki W przedstawionej opinii skoncentrowano się głównie na przestrzennych dylematach lokalizacji elektrowni wiatrowych i ich zespołów (farm). Opiniowane Studium przestrzennych uwarunkowań rozwoju energetyki wiatrowej w Województwie Dolnośląskim (dalej Studium) nie określa wprost wytycznych do planów zagospodarowania przestrzennego, zarówno szczebla wojewódzkiego (planu zagospodarowania przestrzennego województwa w skr. PZPW), jak i szczebla lokalnego (Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin w skr. Studium gmin i konsekwentnie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w skr. planów miejscowych). Zawiera jednak istotne informacje, które mogą (w róŝnym stopniu) być wykorzystane przy sporządzaniu powyŝszych dokumentów planistycznych i prawno-planistycznych. Informacje te wskazują bowiem na przestrzenne zróŝnicowanie ryzyka lokalizacji zespołów (farm) elektrowni wiatrowych wynikające z róŝnych uwarunkowań, nie tylko przyrodniczych. SłuŜyć zatem mogą przede wszystkim władzom lokalnym oraz potencjalnym inwestorom w podejmowaniu decyzji o rozwoju (w dawnej gminie) energetyki wiatrowej oraz o szczegółowej lokalizacji elektrowni wiatrowych (EW). Studium poprzedzone zostało sporządzeniem specjalistycznych ekspertyz dotyczących uwarunkowań środowiskowych przede wszystkim klimatycznych (anemometrycznych) oraz ornito- i chiropterologicznych. Dokonano zatem rozpoznania moŝliwości oraz z drugiej strony istotnych ograniczeń w ewentualnym rozwoju energetyki wiatrowej na Dolnym Śląsku, wynikających z przyrodniczych uwarunkowań. NiezaleŜnie od tych ekspertyz, w samym opracowaniu Studium dokonano takŝe wnikliwej analizy (wyodrębnione rozdziały) uwarunkowań prawnych, w tym wynikających ze zobowiązań międzynarodowych (unijnych), uwarunkowań krajobrazowych oraz wynikających z wartości środowiska kulturowego, uwarunkowań wynikających ze struktury uŝytkowania i dotychczasowego zagospodarowania terenów, występowania systemu obszarów chronionej przyrody, czy wreszcie uwarunkowań techniczno-ekonomicznych (dostępność i koszty podłączenia do systemów elektroenergetycznych), a nawet uwarunkowań transportowych z identyfikacją wszelkich barier na potencjalnych trasach przewozowych (problemy przewozu wielkogabarytowych części konstrukcji EW). 1
Zasadniczą częścią omawianego Studium jest wydzielenie i kategoryzacja obszarów Województwa Dolnośląskiego pod względem stopnia ryzyka wystąpienia potencjalnych konfliktów wynikających z lokalizacji EW (strefowanie); wyróŝniono cztery kategorie takich obszarów (I do IV). Przy tej kategoryzacji i wyznaczaniu stref ryzyka uwzględniono przede wszystkim kryterium przyrodnicze, a w przypadku obszarów kategorii I i II (najwyŝszego ryzyka) takŝe kryterium wynikające z określonych walorów środowiska kulturowego. Obszary I kategorii, obejmujące swoim zasięgiem najściślejsze formy ochrony środowiska przyrodniczego i kulturowego, uznano jako strefę całkowitego zakazu lokalizacji EW. W odniesieniu do obszarów II i III kategorii ryzyka wskazano, jakie rodzaje form ochrony i walorów środowiska zostały uwzględnione jako przestrzenne kryterium ich wydzielenia (np. trasy przelotów gęsi, korytarze ekologiczne itp.). Obszary kategorii IV (najmniejszego ryzyka) tworzą strefy obejmujące pozostałe, nieobjęte Ŝadnymi formami ochrony i pozbawione istotnych walorów przyrodniczych lub kulturowych rejony województwa. NiezaleŜnie od opisanego powyŝej strefowania ryzyka lokalizacji EW w skali całego województwa, w Studium omówiono wszelkie aspekty oddziaływania na środowisko elektrowni wiatrowych, tj. kategorie tych oddziaływań oraz ich receptory, w tym m.in. wpływ infradźwięków i efektów stroboskopowych (optycznych) na człowieka. Dokonano przy tym zestawienia bezpiecznych odległości obiektów EW od określonych form wraŝliwego zagospodarowania terenów stosowane w róŝnych regionach, głównie Niemiec. Na tych przykładach zaproponowano dla Dolnego Śląska wymagane odległości (przede wszystkim ze względu na emisję hałasu) lokalizacji EW od czterech kategorii zagospodarowania terenów. I tak w odniesieniu do zabudowy mieszkaniowej i mieszkaniowo-usługowej, stanowiącej główny element zagospodarowania terenów/układów osadniczych, odległość ta zdaniem Studium wynosić ma 1000 m. Tym samym odległości pomiędzy układami osadniczymi wynosić by musiały min. 3,0 km, tak aby moŝna było znaleźć wystarczających rozmiarów przestrzeń dla realizacji niewielkiej farmy wiatrowej (okrąg o średnicy 1 km). Przy duŝej gęstości sieci osadniczej charakteryzującej region dolnośląski (zwłaszcza w zasięgu strefy obszarów IV kategorii najmniejszego ryzyka), spełnienie tego kryterium odległościowego byłoby mocno utrudnione, a np. w powiecie wrocławskim praktycznie niemoŝliwe. Rzadszą siecią osadniczą charakteryzują się rejony z duŝymi kompleksami leśnymi (np. Bory Dolnośląskie) lub obszary o wysokich walorach przyrodniczych, w tym w większości objęte ochroną. W lasach jednak elektrowni wiatrowych się nie buduje, a na innych obszarach cennych przyrodniczo realizacja farmy wiatrowej, jakkolwiek formalnie nie zakazana (poza 2
niektórymi terenami ścisłej ochrony obszary I kategorii), jest wielce ryzykowna, w szczególności ze względu na ptaki i nietoperze (obszary II i III kategorii). Wydaje się, Ŝe przyjęcie przez Autorów Studium dystansu 1000 m od terenów osadniczych jest przesadnie ostroŝne. Jak pokazują dotychczas wykonane oceny oddziaływania na środowisko EW, w których przeprowadzono m.in. analizę propagacji hałasu, izofona o wartości 40 db z reguły nie przekracza 500 m od miejsca lokalizacji EW. Jest to, jak wiadomo, najbardziej rygorystyczna norma poziomu dźwięku ustalona w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 14 sierpnia 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku (Dz. U. Nr 120, poz. 862) norma hałasu emitowanego przez instalacje w porze nocnej dla terenów z zabudową mieszkaniową jednorodzinną, obiektami szpitali i domów opieki społecznej oraz zabudową związaną ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieŝy. Tak więc, wykorzystując doświadczenia niemieckie. Autorzy mogliby przyjąć izodystansę o wartości 500 m, przewidzianą w rejonie Oberlausitz- Niederschlesien dla terenów zabudowy mieszkaniowej (tab. 6.6 na s. 72 tekstu Studium). Odpowiednio większą odległość moŝna by ewentualnie przyjąć np. dla zabudowy uzdrowiskowej (1600 wg przytoczonego przykładu niemieckiego). Po niemieckiej stronie granicy, na północ od Zittau, funkcjonujące niewielkie farmy wiatrowe (4-8 obiektów EW) zachowują odległość prawie 1000 m od terenów zabudowanych. Warto jednak przypomnieć o problemie rozproszonej zabudowy, tego istotnego przekleństwa w zagospodarowaniu polskiej przestrzeni (a czego nie ma w Niemczech). Pozostałe proponowane w Studium kryteria odległościowe to: 1200 m od szpitali i domów opieki społecznej oraz obiektów ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieŝy 1600 m od zabudowy uzdrowiskowej 850 m od terenów rekreacyjnych 3000 od krawędzi lasu (głównie ze względów anemometrycznych; odległość ta moŝe być zredukowana przy wyŝszych konstrukcjach EW), 4 do 6 km od lotniska w strefach wznoszenia i podejścia do lądowania statków powietrznych 5 do 10 km pomiędzy zespołami (farmami) EW, w zaleŝności od liczny obiektów na farmie (ze względu na moŝliwość skumulowanego oddziaływania) 50 m od toru kolejowego 6 km od przekaźnika telewizyjnego 100 m od linii telekomunikacyjnych 3
75 m od dróg. Nie wymieniono tu napowietrznych sieci infrastruktury technicznej (w szczególności linii elektroenergetycznych wysokiego napięcia). Jeśli przyjąć zagroŝenie wynikające z katastrofy budowlanej przewrócenia się konstrukcji wieŝy EW, to promień raŝenia moŝe być znaczny, powyŝej 100 m (wysokość wieŝy + śmigło). Z tego teŝ względu podane wyŝej odległości dla liniowych elementów infrastruktury technicznej i komunikacji mogą być za małe (chociaŝ prawdopodobieństwo zdarzenia omawianego typu jest bardzo niewielkie i zwykle w OOŚ jest pomijane). NiezaleŜnie od wyliczonych powyŝej kryteriów odległościowych, wymieniono szereg innych uwarunkowań przestrzennych wykluczających lub co najmniej silnie ograniczających moŝliwość pozyskania zgody na lokalizację EW, takŝe w zasięgu obszarów IV kategorii. Wśród wskazanych w Studium wykluczających i ograniczających uwarunkowań pewne wątpliwości (merytoryczne) budzi m.in. propozycja całkowitego wykluczenia moŝliwości lokalizacji EW na terenach zalewowych i podmokłych. Elektrownie wodne buduje się przecieŝ takŝe w wodzie (np. w morzu). Jest to tylko problem techniczny (problem inwestora). Za unikaniem realizacji farm wiatrowych na terenach zalewowych (i w ogóle w dolinach rzecznych) przemawiają bardziej kwestie przyrodnicze niŝ powodziowe. Tereny takie tworzą bowiem często korytarze ekologiczne i nawet pojedyncza EW zlokalizowana w zasięgu takiego ciągu przyrodniczego stworzyć moŝe istotną barierę ekologiczną. DuŜe trudności sprawić moŝe ocena trafności lokalizacji EW na przedpolach ekspozycji panoram masywów górskich ze względu na problem określenia (delimitacji) takiego przedpola. W szczególności dotyczyć to moŝe np. masywu ŚlęŜy, wybitnej dominanty krajobrazowej, jaką tworzy samotna wysoka góra pośród rozległych terenów niemal równinnych. Przedpola ekspozycji tej dominanty znajdują się po wszystkich jej stronach, a wyraźnie widoczna jest m.in. juŝ za rogatkami Wrocławia. Dodać teŝ warto, Ŝe panoramy przewaŝającej większości wiejskich układów osadniczych i miasteczek dolnośląskich cechują się wysoką atrakcyjnością, w związku z czym przedpola ich ekspozycji powinny być chronione. Nie budzi większych wątpliwości wykluczenie z lokalizacji terenów udokumentowanych złóŝ surowców mineralnych, gdyŝ są one w miarę precyzyjnie określone. To samo dotyczy terenów przeznaczonych dla rozwoju turystyki (określanych m.in. w studiach gmin i w planach miejscowych) oraz terenów związanych z bezpieczeństwem i obronnością kraju. Natomiast określenie jako niewskazanej lokalizacji EW na terenach intensywnie uŝytkowanych rolniczo z zadrzewieniami i zakrzewieniami [śródpolnymi] 4
wskazywać moŝe na powaŝny konflikt z powszechnie zalecanymi zasadami ekologizacji rolniczej przestrzeni produkcyjnej. Pośrednio wnioskować bowiem moŝna, Ŝe na terenach rolniczych, gdzie przewidziano budowę EW (a praktycznie tylko na terenach rolnych realizacja takich obiektów jest moŝliwa), nie będzie moŝna wprowadzać tak waŝnych dla ochrony środowiska zadrzewień i zakrzewień śródpolnych. Wątpliwości budzi teŝ zakaz (czy teŝ powaŝne ograniczenie) lokalizacji EW na terenach w granicach administracyjnych miast. Wiele bowiem miast posiada w swoich granicach municypalnych rozległe tereny otwarte (przewaŝnie uŝytkowane rolniczo), predysponowane dla lokalizacji EW. Nie granice są tu waŝne, ale kryteria lokalizacyjne, które poprzednio omówiono (właściwe dystanse od wraŝliwych receptorów np. zabudowy mieszkaniowej, walory środowiska kulturowego i przyrodniczego, ochrona przedpola ekspozycji atrakcyjnej panoramy układu osadniczego itp.). Odnośnie przestrzennych aspektów lokalizacji farm wiatrowych, w opiniowanym Studium przytoczono teŝ rekomendacje Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowisk we Wrocławiu. Wśród nich istotny problem rodzi wymóg łącznego rozpatrywania [oceny?] stopnia oddziaływania na środowisko kilku farm wiatrowych w zbliŝonej lokalizacji (za którą przyjęto dystans 5-10 km [?]). Jak to moŝna zrobić formalnie w sytuacji, gdy poszczególne farmy zgłaszane i realizowane będą przez róŝnych inwestorów i często o róŝnym czasie? Podsumowując rozwaŝania nad kryteriami i zasadami (a ściślej ograniczeniami) lokalizacji farm wiatrowych przedstawionymi w opiniowanym Studium, stwierdzić moŝna praktyczny brak moŝliwości, albo co najmniej bardzo ograniczone moŝliwości rozwoju energetyki wiatrowej na Dolnym Śląsku. Decydują o tym przede wszystkim walory przyrodnicze i krajobrazowe w jednych częściach regionu (część północna i południowa górska), a gęsta sieć osadnicza w pozostałej jego części (obszar IV wg strefowania ryzyka lokalizacji EW). W Studium dokonano (na podstawie badań ankietowych) oceny stanu dotychczasowego rozwoju energetyki opartej na OZE (odnawialne źródła energii) w województwie dolnośląskim. Wynika z niej dotychczas wyjątkowo nikły udział wykorzystywania energii wiatrowej, na co wskazuje zarówno liczba zrealizowanych inwestycji, jak i wielkość mocy funkcjonujących elektrowni wiatrowych. Po części związane to moŝe być z niezbyt korzystnymi uwarunkowaniami anemometrycznymi Dolnego Śląska w porównaniu z innymi regionami kraju, w szczególności regionami nadmorskimi oraz środkową częścią Wielkopolski i wschodnio-środkową częścią Mazowsza. Jednocześnie 5
jednak po niemieckiej stronie granicy (ŁuŜyce), gdzie warunki wietrzne są podobne do dolnośląskich, powstało szereg rozbudowanych farm wiatrowych, stwarzających silną dominantę w krajobrazie wyraźnie widoczną takŝe z terenu Polski z dość duŝych odległości. W strukturze stosowanych OZE w Województwie Dolnośląskim jak wykazała powyŝej wspomniana analiza zdecydowanie dominuje energia wodna (elektrownie wodne przepływowe o róŝnej mocy). TakŜe dalszemu rozwojowi energii wodnej przypisuje się priorytet w dywersyfikacji i poszukiwaniu alternatywnych źródeł energii w róŝnych dokumentach strategicznych Dolnego Śląska. JednakŜe w ostatnich latach szereg gmin województwa sporządziło (lub jest w trakcie sporządzania) liczne zmiany w swoich studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego dla umoŝliwienia rozwoju energetyki wiatrowej. W omawianym Studium dokonano analizy stanu prawno-planistycznego gmin pod tym kątem i zestawiono (rozdz. 7 oraz w załączniku 11) dotychczas sporządzone (lub będące w trakcie sporządzania) dokumenty umoŝliwiające lokalizację elektrowni wiatrowych. Jakkolwiek zestawienie to nie jest jeszcze kompletne (i wymaga ciągłej aktualizacji), stanowić moŝe cenną podstawę dla zbudowania rejestru terenów, na których potencjalnie realizowane mogą być elektrownie wiatrowe. Taki rejestr planowanych terenów, wraz z rejestrem (bieŝąco aktualizowanym) juŝ zrealizowanych przedsięwzięć, jest niezbędny dla właściwej oceny zasadności realizacji danego planowanego przedsięwzięcia (nowej farmy wiatrowej). UmoŜliwia bowiem określenie oddziaływania skumulowanego. Tu naleŝy jednak zaznaczyć, Ŝe skumulowane oddziaływanie nie wynika jedynie ze współoddziaływania sąsiadujących elektrowni wiatrowych (istniejących lub planowanych). Na skumulowane oddziaływanie składać się bowiem mogą takŝe innego rodzaju aktywności lub przedsięwzięcia (np. intensywne rolnictwo na terenach lokalizacji elektrowni wiatrowych negatywnie oddziaływujące na ptaki czy nietoperze). Przy okazji warto byłoby rozwaŝyć potrzebę prawnego uregulowania sprawy rejestru zrealizowanych, realizowanych lub planowanych parków wiatrowych (a takŝe pojedynczych EW), tj. wskazania kto i w jakiej formie taki rejestr prowadzić powinien. Tak czy inaczej, prowadzenie rejestru (nie wykluczając graficznej i elektronicznej jego formy) EW będzie wkrótce nieodzowne dla prowadzenia właściwej polityki regionalnej w zakresie rozwoju energetyki opartej na OZE oraz wydawaniu trafnych decyzji co do zgody na budowę EW zgłaszanych przez róŝne firmy. Podsumowując, stwierdzić naleŝy wysoki poziom i wyjątkowe walory opracowania nie tylko merytoryczne (i uŝytkowe ), ale takŝe poznawcze. W Studium zebrano bowiem i w przejrzysty syntetyczny sposób przedstawiono wiele cennych informacji o problemach 6
rozwoju energetyki wiatrowej i dylematach lokalizacji obiektów EW (nie wyłączając doświadczeń zagranicznych). Szczególnym walorem omawianego Studium jest teŝ uświadomienie istotnych ograniczeń dla rozwoju energetyki wiatrowej jako elementu wdraŝania OZE w naszym regionie, co przedstawiono w niniejszej opinii. Jak widać na tym przykładzie, nie ma takich proekologicznych działań, które rozwiązując pewne aspekty ochrony środowiska nie stwarzają powaŝnych problemów w innych aspektach środowiskowych. Dotyczy to z całą pewnością takŝe energetyki wodnej, dotychczas preferowanej na Dolnym Śląsku jako główny element w strukturze wdraŝania OZE. Energetyka oparta na sztucznych zbiornikach wodnych stanowi bardzo silną ingerencję w środowisko przyrodnicze, moŝe nawet większą niŝ energetyka wiatrowa, chociaŝ innego rodzaju. Zawsze pozostanie istotny dylemat wyboru co jest waŝniejsze lub co jest bardziej szkodliwe (co kosztem czego?). 7