Walidacja, ERK i KRK w kontekście idei uczenia się przez całe życie (komentarz) Związek Rzemiosła Polskiego Józef Jacek Hordejuk Warszawa 19.04.2011 r.
Z doświadczeń ZRP wynika, że najlepsze efekty osiąga się z uczenia osób w różnych miejscach, formach i okresach życia, a nade wszystko z praktyki zawodowej; Stąd też bardzo istotna jest gwarancja państwa równego traktowania różnorodnych dróg dojścia do efektu finalnego (cząstkowych, pełnych, z wymaganymi dodatkowymi uprawnieniami) kwalifikacji!
Bez wątpienia punktem kluczowym jest wiedza, umiejętności i szerokie kompetencje, nie zaś cechy wyróżniające instytucje. Stąd najważniejszy jest klient, a instytucja potwierdzająca jego wartość na rynku pracy jedynie i aż potwierdza jego dla tego rynku (ale czytelnie i zrozumiale dla wszystkich partnerów)
Dla przykładu w krajach znających system dualny (Niemcy, Austria, Belgia) doskonale jest znana waga świadectwa czeladniczego lub dyplomu mistrzowskiego wydanych przez izbę rzemieślniczą w Polsce niż np. świadectwa ukończenia technikum zawodowego.
Cele LLL!? Spełniane są przez rzemiosło w zakresie kreatywności i innowacyjności, bowiem zależy to od każdej indywidualnej firmy. Pozostałe zależą od prawnych rozwiązań przygotowanych przez państwo.
Założenia KRK: - zadbać by nasze kwalifikacje miały rzeczywiste odniesienie do EQF; - społeczeństwo powinno poznać różne ścieżki dochodzenia do kwalifikacji (dziś zna głównie system formalny/szkolny). - uczenie się przez całe życie musi być wsparte praktyką, a nie zaliczaniem kolejnych progów (od przedszkola do doktoratu, a w finale kolejka na liście bezrobotnych w PUP-ie)
Cele KRK II Siłą rzeczy i tradycji ZRP skoncentrowane jest na edukacji zawodowej. Jeśli mamy stworzyć warunki uznawania kwalifikacji nadawanych w Polsce (głównie w UE) musimy zgrabnie nałożyć nasz system na rozpoznawalne systemy w UE.
Europejski kontekst walidacji Wypadałoby tylko przyklasnąć zaleceniom Parlamentu UE, gdyby Nie konieczność opracowania KRK przez Polskę. I tu jest problem, bo wstępne proponowanie podziały na 8 ram preferowały system szkolny.
W świetle proponowanych obecnie przez MEN zmian absolwent ZSZ lub technikum może opuścić szkołę bez kwalifikacji, z jedną lub dwoma (na ile podzieli ten zawód MEN); Stąd też naturalnym procesem jest by KRK oprzeć na rzeczywistych i potwierdzonych na odpowiednim poziomie kwalifikacjach zawodowych, w systemie nie- lub poza formalnym (a nie tylko na ukończeniu odpowiedniego typu szkoły).
Cele Tak, ale akceptacja także systemu potwierdzania kwalifikacji w rzemiośle; Tak, ale nasz czeladnik i mistrz powinien mieć adekwatny poziom jak jego odpowiednik w krajach UE (z uwzględnieniem różnych dróg do potwierdzenia kwalifikacji)
Walidacja jako odpowiedź na potrzeby: Diabeł tkwi w szczegółach! Z doświadczeń polskiego rzemiosła wiemy, ze np. Niemcy kontestują nasze proporcje teorii do praktyki w procesie dojścia do pełnych kwalifikacji (wygrywa to rzemiosło tracą szkoły publiczne);
Inaczej np. w Belgii, gdzie zawody murarz i tynkarz są rozdzielone, a w Polsce mieści się to w pełnej kwalifikacji murarza. W kwalifikacji tak, ale na rynku pracy jest podobnie jak w Belgii czyli specjalizacja! W Belgii nasz glazurnik nie może położyć terrakoty na tarasie budynku na najwyższym piętrze, gdyż wchodzi to w zakres kwalifikacji dekarza! I tu nawet nie chodzi o kwalifikacje, tylko o system rozliczeń VAT (nie masz kwalifikacji odpowiednich nie możesz rozliczyć faktury, bo pilnuje tego firma ubezpieczeniowa. Stąd popularna w Belgii forma sp. z. oo skupiająca fachowców różnych specjalności).
Zasady: Winny być spójne z zasadami UE, ale Pomni doświadczeń europejskich powinniśmy raczej ostrożnie na wyrost ustawiać kwalifikacje naszych fachowców, niż z założenia ustawiać ich na niższym poziomie niż ich odpowiedniki w krajach UE.
Instytucje: Już po rezultatach kilku debat widać, że prace nad skonstruowaniem KRK są źródłem wielu nieporozumień jawi się potrzeba powołania IKSK. Abstrahując od standardów jakości/licencjonowania itd.., itd.., monitoringu, rejestrów, walidacji i przeprowadzania egzaminów, prowadzenia banku pytań i tak można by to mnożyć.
Proszę wskazać nam jedną, jedyną instytucję w Polsce, w której są wszystkie niezbędne informacje o ścieżce zawodowej kandydata do zdobycia kwalifikacji czeladniczych lub mistrzowskich (staż pracy, szkoły, praktyki krajowe lub zagraniczne itp.. czyli cała ścieżka formalna, nieformalna i pozaformalna) jest zapisana w archiwach co najmniej od 1945 r. w każdej izbie rzemieślniczej przeprowadzającej egzaminy na tych poziomach).
Konkludując: Jeśli KRK mają być rzeczywistym odzwierciedleniem wiedzy, umiejętności i kompetencji przy ich konstrukcji należy uwzględnić: - różne sposoby zdobywania kwalifikacji; - pamiętać o kontekście europejskim (syndrom polskiego hydraulika); - zerwać ostatecznie z automatycznym przypisaniem posiadania kwalifikacji z ukończeniem określonego typu szkoły!
Jeden z Prezydentów USA wypowiedział kiedyś w debacie pamiętną frazę: Przede wszystkim gospodarka, durniu Związek Rzemiosła Polskiego od lat bije się o podobne spojrzenie: Praktyka zawodowa, durniu!! Pech chce, że my to widzieliśmy w rzemiośle od lat, a w innych sektorach dopiero teraz się to dostrzega,.
Dziękuję za uwagę Związek Rzemiosła Polskiego Józef Jacek Hordejuk Warszawa 19.04.2011 r.