Komentarz dzienny, Środa, 11 kwiecień 2007r. Indeksy: S&P 500, Nasdaq 100, DJI Towary: złoto Po dzisiejszym notowaniu, większość indeksów na Wall Street jak również na innych parkietach zaliczyły spadek. Przyczyną tego mogły być nienajlepsze dane makro płynące z USA, m.in. informacje na temat deficytu budżetowego, na temat którego prognozy wynosiły 85 mld USD, natomiast rzeczywista wartość wyniosła ponad 96 mld USD (96,3mld USD). Do tego dołożyć można wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke, oraz raport z marcowego posiedzenia FOMC i otrzymujemy mieszankę, która powoduje niepewność inwestorów, którzy jakkolwiek zdecydowanie wolą klarowne sytuacje. Jutro światło dzienne ujrzą informacje z USA na temat cen w eksporcie oraz imporcie, opublikowana zostanie również informacja na temat noworejestrowanych bezrobotnych. Miejsce będzie miało również wystąpienie szefa Fed z Chicago - Michaela Moskow a. Ważne informacje także napłyną z Eurolandu gdzie zostaną opublikowane ostateczne dane na temat PKB, światło dzienne ujrzy także raport z posiedzenia EBC, a także odbędzie się konferencja prasowa EBC. S&P 500 Dzisiejsze notowanie przyniosło spadek wartości indeksu SP500, który wyniósł -0,53%. Otwarcie notowania z poziomu 1446,3 było minimalnym plusem do wczorajszego zamknięcia 1446,0. Od początku notowania indeks spadał w dół o czym świadczy osiągnięcie maximum tuż nad otwarciem na poziomie 1448,5 a minimum 1435,4. W trakcie dnia doszło do przełamania wsparcia wynikającego ze zniesienia 78,6% na poziomie 1439,1. Swoją wędrówkę SP500 zakończył na poziomie 1438,4. Indeks doprowadził dziś do testowania średnioterminowej linii trendu wzrostowego na poziomie 1438,3, jednak zamknięcie powyżej linii podnosi jej rangę. W długim terminie SP500, jak dotychczas indeks podąża trendem wzrostowym. 1
Po raz kolejny swoje znaczenie udowodnił opór na poziomie 1448,6, który kolejny raz nie dopuścił do wybicia się powyżej swojego poziomu indeksu SP500. Wskaźniki zamieszczone na wykresie dziennym (poniżej), zapowiadają dalszy spadek wartości indeksu. Na MACD doszło do przebicia linii sygnalnej przez szybką od góry, natomiast RSI zwrócone w dół, niedalekie jest osiągnięcia poziomu równowagi. Biorąc pod uwagę powyższe przesłanki jutro możemy spodziewać się kolejnego spadku. Jeśli dojdzie do zapowiadanego spadku, pomocne mogą okazać się wsparcia, głównie wynikające ze zniesień 78,6% oraz 61,8% znajdujące się na poziomach odpowiednio 1439,1 oraz 1423,4. Przy ewentualnym wzroście indeksu opór może stawiać poziom 1448,7. 2
Nasdaq 100 Czarna świeca pojawiła się również na Nasdaq u, który po dzisiejszym notowaniu stracił aż 0,88%. Już na otwarciu indeks tracił do wczorajszego notowania 0,2 pkt. (open: 1813,7). W trakcie notowania doszło do testowania najpierw ważnego oporu wynikającego ze zniesienia 78,6% na poziomie 1816,9 (maximum dzienne), na którym indeks napotkał duże pokłady podaży, co spowodowało spadek i kolejne testowanie, tym razem wsparcia (zniesienie 68,1%) na poziomie 1792,1 (minimum dzienne wyniosło 1791,7). Zamknięcie notowania nastąpiło w momencie, gdy Nasdaq wynosił 1797,9 pkt. Testowaniu została również poddana linia średnioterminowego trendu spadkowego na poziomie 1795,9. Spadków można oczekiwać również na Nasdaq u, przypuszczenia te można snuć na podstawie odczytów wskaźników zamieszczonych na wykresie dziennym (poniżej). MACD wskazał miejsce zajęcie pozycji krótkiej, RSI znajduje tuż nad poziomem równowagi, którego przekroczenie niejednokrotnie można interpretować jako sygnał zajęcia pozycji krótkiej. Wspierać indeks będzie poziom zniesienia 61,8%, na poziomie 1792,1, który już dzisiaj udowodnił, że bez walki się nie podda. 3
Dow Jones Industrie Spadkom nie oparł się kolejny indeks z Wall Street, a mianowicie Dow Jones Industrie, który od trzech dni wykazuje tendencję do tracenia swojej wartości. Dzisiejsze otwarcie na poziomie 12563 było minimalnie lepsze od wczorajszego kursu 12563, jednak to nie pomogło w utrzymaniu pozycji. Większą część dnia indeks tracił na wartości, czego efektem jest stopa zwrotu wynosząca -0,61%. Maximum dnia zostało osiągnięte tuż po otwarciu i wyniosło 12578, natomiast minimum zanotowano na poziomie 12454. Podczas sesji niedźwiedzie doprowadziły do testowania dwóch wsparć pierwsze na poziomie 12487, a drugie 12462 (zniesienie 61,8%). Do zamknięcia doszło na poziomie pierwszego z testowanych wsparć tzn. na poziomie 12487. Indeks jednak niezmiennie porusza się średnio i długoterminowym trendem wzrostowym. 4
W podobnej sytuacji do Nasdaq a znajduje się DJI, wskaźniki MACD oraz RSI wysyłają niemalże identyczne sygnały i odczyty (MACD sygnał zajęcia pozycji krótkiej, RSI bliski wskazania sygnału sprzedaży). Przeszkodą w spadku może być zarówno wsparcie na poziomie 12466 jak również poziom równowagi wskaźnika RSI, który niejednokrotnie odwracał kierunek, w którym poruszał się walor. Złoto Ostatni z komentowanych dzisiaj walorów, a mianowicie złoto, dokładniej kontrakty na złoto, podobnie jak poprzednicy stracił na wartości, w tym przypadku 0,5USD (-0,07%). Otwarcie sesji nastąpiło z poziomu wczorajszego zamknięcia tzn. 681,9 USD. Maximum i minimum dzienne wyniosły odpowiednio 685,4 oraz 678,8 USD. Początkowy wzrost doprowadził do ataku byków na opór znajdujący się na poziomie 685,3, gdzie do władzy dostały się niedźwiedzie, które zepchnęły ceny złota w dół. Zamkniecie na poziomie 681,4 było swoistym kompromisem pomiędzy niedźwiedziami, a bykami. Złoto mimo spadku wciąż znajduje się wewnątrz kanałów wzrostowych zarówno średnim jak i długim terminie. 5
Mimo dzisiejszego spadku, można spodziewać się jutro odwrócenia sytuacji i wzrostu wartości tego kruszcu. Świadczą o tym odczyty zarówno RSI jak i MACD - tak na wykresie dziennym jak i na intraday. Wsparcie dla złota znajduje się na poziomie 675,4 a w przypadku jego złamania na poziomie 662,7, a wcześniej ewentualne linie trendu wzrostowego. Na opór ewentualnie będzie można się nadziać na poziomie 686,3 USD. Szymon Świerk swierk.s@interia.pl 6