Komentarz tygodniowy, 16 marca 2007r.

Transkrypt

1 Komentarz tygodniowy, 16 marca 2007r. Indeksy: Nikkei, SP500, Nasdaq Towary: Złoto Indeks/Towar Kurs z: Stopa zwrotu Dzienna Tygodniowa Nikkei ,49% -2,35% SP ,2 1387,3 1401,9-0,08% -1,12% Nasdaq 1741,1 1739,8 1743,5 0,07% -0,14% Złoto 653,4 645,3 649,9 1,26% 0,54% CRB 399,25 403,75 403,50-1,11% -1,05% Tydzień na giełdach światowych przebiegł pod znakiem spadków, o czym świadczą tygodniowe stopy zwrotu zamieszczone w tabeli powyżej. Powodem tego jest niepokój na parkietach wywołany nienajlepszymi informacjami makro napływającymi każdego dnia. Miniony tydzień obfitował w informacje makr, głównie z USA, zdecydowana ich większość stawia w nienajlepszym świetle przyszłość gospodarki USA. W poniedziałek opublikowana została informacja o deficycie budżetowym za luty, który wyniósł 120mld USD (prognozy wynosiły 118mld USD), wtorkowy raport o sprzedaży detalicznej również posiadał lepsze prognozy od rzeczywistej wartości 0,1% (prognoza 0,3%). Dopiero środowe informacje o deficycie obrotów bieżących za 4 kwartał oraz cenach w imporcie i eksporcie można zaliczyć do informacji dobrych (deficyt wyniósł 195,8 mld USD, kiedy prognozy wynosiły 203,0 mld USD, ceny w imporcie spadły o 0,1% a w eksporcie wzrosły o 0,6%). Czwartkowe i piątkowe dane pozostawiły za to wiele do życzenia, PPI w lutym wzrosła o 1,3% (prognoza 0,8%), natomiast inflacja CPI wzrosła w lutym w USA o 0,4 proc. w relacji miesięcznej i 2,4 proc. w relacji rocznej. Natomiast inflacja bazowa CPI (CPI core) była wyższa o odpowiednio 0,2 proc. i 2,7 proc. Rynek szacował, że wskaźnik CPI wzrośnie o 0,3 proc. w relacji miesięcznej i 2,3 proc. w relacji rocznej, natomiast wskaźnik CPI core o 0,2 proc. i 2,7 proc. Dobre dane przyniósł jedynie rynek pracy, gdzie zanotowano spadek o 10 tyś. noworejestrowanych bezrobotnych do 318 tyś. W nadchodzącym tygodniu opublikowane zostaną informacje głównie dotyczące rynku nieruchomości oraz rynku pracy. 1

2 Nikkei Ostatnie dzień tygodnia dla N225 przyniósł kolejny spadek. Otwarcie sesji nastąpiło na poziomie ca dało spadek do piątkowego zamknięcia o 58 pkt. (-0,35%). W trakcie dnia doszło do kolejnego testowania linii trendu długoterminowego na poziomie 16662, jednak popyt który czekał na tym poziomie zdołał wypchać indeks powyżej linii i do zamknięcia doszło na poziomie Maximum i minimum w piątek osiągnęły poziomy odpowiednio oraz W ujęciu tygodniowym Nikkei również odniósł spadek o -2,35%. Rozpoczęcie tygodnia w poniedziałek z poziomu 17334, było zdecydowanie otwarciem za mocnym i niemożliwym do utrzymania przez byki. O ile jeszcze przez poniedziałek i wtorek cena oscylowała w granicach , tak środowe otwarcie ogromną luką spowodowaną spadkiem na Wall Street obniżyło poziom Nikkei do 16900, do końca tygodnia luka nie została zapełniona a N225 wahał się w granicach Maximum tygodnia zostało osiągnięte w poniedziałek na poziomie 17334(otwarcie), natomiast minimum wyniosło W tygodniu doszło do dwóch testowań dolnej linii kreślonego od czerwca 2006 roku wzrostowego kanału cenowego. Kanał okazał się jednak zbyt silny dla niedźwiedzi i nie zdołały go na dobre przełamać. Każde kolejne przełamanie kończyło się wybiciem ceny ponad dolną linie kanału. Zakończenie tygodnia nastąpiło na poziomie

3 Spadki zapoczątkowane pod koniec lutego przybrały na sile. Ubiegłotygodniowy wzrost okazał się być tylko korektą średnioterminowego trendu spadkowego. Jednak indeks znajduje się w pobliżu silnej strefy wsparć m.in. poziom zniesienia 38,2% (16662) oraz linii trendu długoterminowego 1670 (wykres powyżej). Może to przemawiać za utrzymaniem się trendu. Jednak w opozycji znajdują się wskaźniki analizy technicznej oraz ogólna mocna tendencja spadkowa rynku utrzymująca się od końca lutego. Na wykresie tygodniowym zamieszczonym poniżej, wskaźnik RSI ostro pikuje w dół i znajduje się poniżej linii równowagi. Spadek potwierdza również MACD oraz EMA. Podsumowując w nadchodzącym tygodniu niezmiernie ważne będzie zachowanie się indeksu w pobliżu wsparć o których wspomniałem wcześniej. Ich przełamanie może doprowadzić do daleko idących spadków. Prawdopodobnie jednak popyt nie dopuści do przełamania trendu i nadchodzący tydzień okaże się wzrostowy. 3

4 Standard & Poor s 500 W piątek najważniejszy na świecie indeks zanotował kolejny spadek, tym razem tylko o 0,08%. Otwarcie nastąpiło na poziomie 1387,1 czyli 0,2 pkt. niżej zamknięcia z czwartku. W trakcie dnia doszło do chwilowego przełamania wstępnie wykreślonej linii średnioterminowego trendu spadkowego, jednak zamknięcie na poziomie 1386,2 poniżej linii pozostawia ją w nienaruszonym stanie i podnosi rangę tego trendu. Maximum dnia osiągnięte zostało na poziomie 1396,8, natomiast minimum 1383,0. Spadek najważniejszego indeksu świata nie może obejść bez echa. Tydzień został otwarty poziomem 1403,7. Już w poniedziałek doszło do osiągnięcia maximum tygodnia na poziomie 1409,4 oraz do przebicia kreślonego od krótkoterminowego trendu wzrostowego. W środę zostało osiągnięte minimum tygodnia na poziomie 1362,7. Po osiągnięciu minimum i przejęciu władzy przez byki indeks dostał mocny zastrzyk i wartość została wypchana przez popyt do poziomu ok. 1390,0 i w obrębie tej wartości oscylował do końca tygodnia. Ostatecznie tydzień dla SP500 zakończył się na poziomie 1386,2. W ubiegłym tygodniu ważną rolę odegrało wsparcie 1364,0 które mimo dwukrotnych ataków nie poddało się presji podaży i wypychało indeks w górę. 4

5 Nadchodzący tydzień powinien wyjaśnić dalsze losy indeksu SP500. Wskazania RSI oraz MACD dają sprzeczne sygnały. MACD na wykresie dziennym wzrost, natomiast na tygodniowym spadek. RSI nie wytworzył nowego dołka mimo wytworzonego dołka na wykresie cenowym. Dywergencja ta może świadczyć o zmianie trendu na wzrostowy. W przypadku opadnięcia RSI poniżej ostatniego dołka, prawdopodobieństwo to zwiększy się. Ważnymi poziomami w tym tygodniu będzie wsparcie testowane w trakcie tego tygodnia utworzone przez dołek z 3 listopada na poziomie 1364,0 oraz opór 1408,0 1410,0. Prognoza na nadchodzący tydzień wzrost. 5

6 Nasdaq Jedyny z analizowanych indeksów, który w piątek zyskał na wartości. Otwarcie w piątek nastąpiło na poziomie 1739,8 (poziom zamknięcia w czwartek). Ceny w ciągu dnia oscylowały wokół poziomu 1740,0, osiągając maximum i minimum dnia odpowiednio 1749,1 oraz 1732,1. Tydzień dla indeksu spółek technologicznych okazał się spadkowy. Start z poziomu 1744,8 okazał się 1,5 pkt. plusem do piątkowego tygodnia. Analogicznie do wcześniej opisanego indeksu SP500 krytycznym dniem okazał się wtorek, gdzie Nasdaq zaliczył poważny spadek osiągając minimum tygodnia na poziomie 1709,9. Swoją siłę ukazało tutaj psychologiczne wsparcie 1700,0 które okazało się zbyt mocne dla atakującej podaży. W czwartek do głosu doszły byki wynosząc Nasdaq a do poziomu 1750,0. W trakcie tygodnia nie doszło do utworzenia się ani szczytu, ani dołka potwierdzającego teorię trendu wzrostowego, czy też spadkowego. Aktualnie indeks znajduje się w trendzie bocznym. 6

7 Poruszający się trendem bocznym Nasdaq, czeka w tym tygodniu poważne starcie. Powinno dojść do ostatecznego wyjaśnienia, czy to już koniec korekty spadkowej długoterminowego trendu wzrostowego, czy spadek będzie kontynuowany. Obecnie znajdujący się w silnej strefie wsparcia (m.in. zniesienie 38,2% na poziomie 1696,5 oraz kilkakrotnie testowane wsparcie 1715,8), która będzie starała się utrzymać indeks powyżej swoich poziomów zetrze się z podażą, która chce potwierdzić wstępnie nakreślony na powyższym wykresie trend spadkowy. Sprzeczne sygnały wysyłają RSI oraz MACD. W nadchodzącym tygodniu uwagę należy zachować przy ataku na w/w. poziomy wsparcia, oraz na próby przebicia wstępnego, krótkoterminowego trendu spadkowego. Prawdopodobnie jednak trend zostanie przebity i indeks powędruje w górę wykresu. 7

8 Złoto Ostatni dzień tygodnia przyniósł kontraktom na złoto wzrost o 1,11%. Otwarcie dnia nastąpiło na poziomie 648,8, po osiągnięciu minimum dziennego na poziomie 646,4 złoto wyniesione przez popyt w górę osiągnęło maximum 655,9, by zakończyć dzień na poziomie 653,4. W trakcie dnia doszło do przełamania krótkoterminowego trendu wzrostowego na poziomie 648,8. Pod naporem popytu uległ również opór na poziomie 652,4. Ostatecznie złoto zakończyło swoją wędrówkę na poziomie 653,4, natomiast wsparcie znajdujące się w okolicach poziomu 645,1 podniosło swoja rangę, nie dając się pokonać. Wzrostowy tydzień dla złota rozpoczął się z poziomu 649,8 (+0,1 pkt. do zamknięcia z piątku). W środę doszło do testowanie dolnej linii długoterminowego kanału cenowego na poziomie 637,3 i tu właśnie osiągnięte zostało minimum tygodnia, jednak zbyt słaba podaż nie zdołała skutecznie zwalczyć trendu. Od chwili wspomnianego testowania złoto każdego dnia zyskiwało na wartości. Maximum zostało osiągnięte w piątek, na wspomnianym wcześniej poziomie 655,9. Zamkniecie tygodnia nastąpiło na poziomie 653,4. Złoto, jak wynika z tabeli zamieszczonej na początku komentarza, poruszało się w przeciwieństwie do indeksu CRB w górę, kończąc tydzień ponad pół procentowym wzrostem. 8

9 Kolejny tydzień z dużym prawdopodobieństwem przyniesie kolejny wzrost kontraktów na złoto. RSI na wykresie dziennym znajduje się w pobliżu poziomu równowagi i zarówno na tym wykresie jak i na godzinowym skierowane jest ku górze. MACD wykresu dziennego, potwierdza wskazania RSI. Należy jednak zwrócić uwagę na poziomy oporu 653,6 oraz 660,0, ich przełamanie zdecydowanie pomoże w wędrówce cen złota w górę długoterminowego kanału cenowego. Szymon Świerk swierk.s@interia.pl 9