Tygodniowy Przegląd Rynku Finansowego Open Finance, 13 lutego 2009 r. NAJWAśNIEJSZE WYDARZENIA Z RYNKÓW PKB strefy euro było w IV kw. 2008 r. o 1,5 proc. niŝsze niŝ przed rokiem. Produkcja przemysłowa w strefie euro była o 12 proc. niŝsza niŝ przed rokiem. Inflacja konsumencka w Polsce wyniosła w styczniu 3,1 proc. r/r. RYNEK WALUTOWY KURSY NBP KUPNO SPRZEDAś 1 USD 3,6103 3,6833 1 EUR 4,5973 4,6901 1 CHF 3,0833 3,1455 100 JPY 3,9972 4,0780 Tabela obowiązująca od dnia 13.02.2009 r. POLSKI RYNEK Nie licząc poniedziałku złoty przez cały tydzień tracił na wartości, na co złoŝyło się kilka niezaleŝnych od siebie powodów. NajwaŜniejszym była tzw. awersja do ryzyka widoczna m.in. w przecenie na rynkach akcji. Druga sprawa, to kwestia opcji walutowych i gorąca dyskusja na temat tego, kto ma wziąć za nie odpowiedzialność. Wicepremier chciałby ukarać banki, a to połoŝyłoby się cieniem na wiarygodności Polski jako państwa prawa. Trzeci niekorzystny czynnik to kłopoty banków rosyjskich i ukraińskich, czwarty to nienajlepsze dane m.in. o spadku polskiego eksportu o 16,5 proc. w grudniu. W konsekwencji dolar podroŝał o 2,8 proc. do 3,61 PLN, euro o 2,6 proc. do 4,65 PLN, a frank o 3,5 proc. do 3,11 PLN. Waluty powróciły do szczytowych poziomów z początku poprzedniego tygodnia, ale same szczyty nie zostały pokonane, nie moŝna więc przesądzić o kontynuacji trendu wzrostowego. W gruncie rzeczy przebieg notowań pary euro/dolar nie wskazuje na jakieś dramatyczne zmiany w nastrojach inwestorów. Kurs euro wahał się w tym tygodniu od 1,309 do 1,273, a więc niewiele róŝnił się od tego, co oglądaliśmy tydzień wcześniej. Z jednej strony inwestorzy mogli być rozczarowani brakiem konkretnych rozwiązań w nowym pakiecie pomocowym dla instytucji finansowych przedstawionym we wtorek, a nawet przeraŝeni skalą pomocy (nawet 2,5 bln dolarów), z drugiej to z Europy napływały kolejne złe dane, a kulminacja nastąpiła w piątek, kiedy okazało się, Ŝe PKB strefy euro spadł w IV kwartale o 1,5 proc. (Niemiec o 2,1 proc.). Jen umacniał się w pierwszej części tygodnia (co juŝ niemal symbolizuje światową awersję do ryzyka), ale szczęśliwie w czwartek i piątek stracił tyle ile wcześniej zyskał.
POLSKI RYNEK To był kolejny juŝ słaby tydzień dla krajowego rynku obligacji. Inwestorzy krzywo patrzą na inwestycje w papiery skarbowe w sytuacji gdy kraje regionu zdają się popadać w coraz większe tarapaty (vide Ukraina). Polska co prawda nie zwiększyła deficytu budŝetowego, ale i tak musi rolować zadłuŝenie, a skalę emisji na ten rok ocenia się na 155 mld PLN. Resort finansów nie zamierza jednak sprzedawać skóry tanio, mimo Ŝe podaŝ papierów skarbowych na świecie ma się zwiększyć aŝ trzykrotnie w tym roku, co sprawi, Ŝe to rządy będą rywalizować o kapitał. Rentowność obligacji skarbowych wzrosła o ok. 20 punktów w tym tygodniu, a rentowość papierów 10-letnich zbliŝyła się juŝ do 6,0 proc. Trzymiesięczna stopa WIBOR, która jest podstawą naliczania oprocentowania większości złotowych kredytów hipotecznych spadła o 5 punktów do 4,69 proc. POLSKI RYNEK RYNEK OBLIGACJI RYNKI AKCJI Obligacje amerykańskie zyskiwały w tym tygodniu, poniewaŝ rynek uznał, Ŝe plan pomocowy dla gospodarki jest niewystarczający, a nowy plan ratowania sektora finansowego jest zbyt ogólnikowy, by mógł wejść w Ŝycie, co odsuwa w czasie potrzeby poŝyczkowe USA. W rezultacie rentowność papierów 10-letnich wyniosła zaś 2,79 proc. to o 16 pkt mniej niŝ tydzień temu. W Europie inwestorzy są przekonani, Ŝe ECB obniŝy stopy na najbliŝszym posiedzeniu o co najmniej 50 pkt bazowych po serii fatalnych danych ze strefy euro (spadek produkcji przemysłowej i PKB). Na koniec tygodnia rentowność dziesięcioletnich obligacji niemieckiego rządu wyniosła 3,07 proc. (spadek o 24 pkt). Poniedziałek i wtorek przyniosły kontynuację zwyŝek na naszym parkiecie, ale juŝ przy wyraźnie słabnących obrotach. Zmiana sytuacji w USA we wtorek w nocy (indeks S&P spadł wtedy o prawie 5 proc.) była wyraźnym zaskoczeniem dla naszych inwestorów i od środy nastroje zdecydowanie się popsuły, ale dotyczy to przede wszystkim spółek z WIG20, a w szczególności banków. Bankom dostało się teŝ po publikacji raportów kwartalnych Handlowego, Millennium i Kredyt Banku cała trójka zanotowała zyski znacznie (nawet o ponad połowę) niŝsze niŝ przed rokiem. WIG-Banki stracił w tym tygodniu 3,8 proc. walnie przyczyniając się do spadku WIG20 o 2,1 proc., ten z kolei pociągnął WIG o 1,2 proc. w dół. Ale juŝ spółki drugiej i trzeciej ligi radziły sobie znacznie lepiej w szczególności sektor chemiczny, który zyskał 5,7 proc. Na plusie kończą tydzień równieŝ indeksy branŝy spoŝywczej, telekomunikacyjnej i deweloperskiej. W rezultacie mwig zyskał 0,8 proc., a swig spadł, ale nieznacznie, bo o 0,2 proc. EUROPA. Zamiast oczekiwanych 8 proc. produkcja przemysłowa w strefie skurczyła się aŝ o 12 proc., a dane o PKB równieŝ były nieco gorsze niŝ prognozowano. Przed szczytem grupy G7 inwestorzy niespecjalnie palili się do zakupu akcji, z resztą chyba słusznie, bo ostatnie kilka spotkań podobnej rangi pokazały, Ŝe nie naleŝy oczekiwać przełomowych decyzji o globalnym znaczeniu. W obecnych warunkach pomimo nawoływań do solidarnych działań i skoordynowanych interwencji, kaŝdy troszczy się w pierwszej kolejności o własne interesy, a to skutkuje stawianiem coraz większych barier, np. w handlu międzynarodowym. Przykładowo Unia Europejska nałoŝyła wysokie cła na importowane z Chin wyroby stalowe, Francja namawia koncerny motoryzacyjne do przenoszenia do kraju zakładów z Europy Środkowo Wschodniej. USA. Uwaga inwestorów w tym tygodniu koncentrowała się na wydarzeniach z Waszyngtonu, gdzie administracja B.Obamy przekonywała republikanów o słuszności planu mającego pobudzić gospodarkę a prezesi największych banków zdawali relację z wykorzystania państwowych środków otrzymanych kilkanaście tygodni temu. Na krótko odrobinę wiary wśród inwestorów przywróciły dane o wzroście sprzedaŝy detalicznej o 1 proc. m/m, lecz przez większą część tygodnia górę brała podaŝowa strona rynku. Kiepskie dane z rynku nieruchomości, wyniki spółek i najniŝsze od prawie 30 lat odczyty indeksów obrazujących nastroje konsumentów sprawiły, Ŝe pod koniec tygodnia spadki na Wall Street sięgały blisko 5 proc.
AZJA. Chińska giełda od początku roku pozytywnie wyróŝnia się na tle innych rynków akcji i nie inaczej było w minionym tygodniu. W styczniu po raz pierwszy w historii Chiny wyprzedziły USA w sprzedaŝy samochodów. Nie oznacza to jednak, Ŝe Chiny obronną ręką wychodzą z globalnych zawirowań gospodarczych, bowiem eksport odpowiedzialny za blisko 40 proc. PKB spadał w styczniu juŝ trzeci miesiąc z rzędu - tym razem o ponad 17 proc. r/r. Japońscy producenci sprzętu elektronicznego (Pioneer) i koncerny motoryzacyjne informowały o kolejnej fali zwolnień i likwidowaniu oddziałów zagranicznych. EUROPA USA AZJA BUX -0,2% CAC40-3,8% FTSE -2,3% DJIA -4,6% NASDAQ -4,5 % S&P500-3,6 % Tygodniowe zmiany wartości indeksów na światowych giełdach, 13.02.2009 r. (godz. 15.45) HANG SENG -0,6 % B-SHARES SHANGHAI +8,3 % NIKKEI -3,7 % RYNEK SUROWCÓW Zmiany cen surowców obserwowane w minionym tygodniu dobrze odzwierciedlają najwaŝniejsze globalne zjawiska oraz aktualne nastroje inwestorów. Cena ropy naftowej po trwającej blisko miesiąc stabilizacji spadła gwałtownie o ponad 10 proc. i w piątek znalazła się w okolicy 34,5 USD za baryłkę. Od początku roku cotygodniowe dane amerykańskiego Departamentu Energii pokazują wzrost rezerw paliwowych kilkukrotnie przewyŝszający szacunki analityków, co sugeruje, Ŝe tania benzyna nie jest wystarczającym argumentem do zwiększenia wydatków na transport. Z kolei w silnym trendzie wzrostowym wciąŝ znajduje się złoto, które postrzegane jest jako bezpieczna kryjówka dla kapitału, który na innych rynkach naraŝony na duŝe wahania wartości. Cena miedzi spadła o ponad 2 proc. Chińska firma Chinalco zgodziła się na nabycie kolejnego pakietu akcji jednego z liderów branŝy metalurgicznej Rio Tinto. Po sfinalizowaniu transakcji będzie kontrolować 18 proc. australijskiej spółki, która zmuszona została do takiego posunięcia ze względu na wysokie zadłuŝenie. SUROWIEC ZMIANA miedź +11,3% ropa naftowa -5,0% złoto -1,0% Tygodniowe zmiany wartości cen surowców na światowych giełdach, 13.02.2009 r. (godz. 15.45) POLSKI RYNEK FUNDUSZY INWESTYCYJNYCH TYGODNIOWE WYNIKI RYNKU FUNDUSZY INWESTYCYJNYCH (11.02.2009) RODZAJ FUNDUSZU NAJLEPSZY FUNDUSZ WYNIK akcji polskich Allianz FIO Subfundusz Allianz Akcji Plus 5,60% papierów dłuŝnych BPH FIO Parasolowy BPH Subfundusz Obligacji 2 0,87% rynku pienięŝnego PKO/Credit Suisse Rynku PienięŜnego - FIO 0,38% stabilnego wzrostu Idea Stabilnego Wzrostu FIO 2,30% mieszane PZU FIO Optymalnej Alokacji 1,75% akcji zagranicznych DWS Parasol SFIO Subfundusz DWS Rosja 11,06% papierów dłuŝnych zagr. KBC Dolar FIZ 12,60% Wyniki polskiego rynku funduszy inwestycyjnych, tydzień
ROCZNE WYNIKI RYNKU FUNDUSZY INWESTYCYJNYCH (11.02.2009) RODZAJ FUNDUSZU NAJLEPSZY FUNDUSZ WYNIK akcji polskich SKOK Parasol FIO Subfundusz SKOK Akcji -37,70% papierów dłuŝnych KBC Alfa SFIO 47,58% rynku pienięŝnego Idea Premium SFIO 6,96% stabilnego wzrostu Fundusz Własności Pracowniczej PKP SFIO 17,90% mieszane PZU FIO Optymalnej Alokacji -10,24% akcji zagr. MCI.PrivateVentures FIZ subfundusz MCI.EuroVentures 1.0. 63,75% papierów dłuŝnych zagr. UniFundusze FIO subfundusz UniDolar Obligacje 43,39% Wyniki polskiego rynku funduszy inwestycyjnych, rok O kredyt jeszcze trudniej FINANSE OSOBISTE Rynki finansowe zdają się powoli uspokajać po największej zawierusze, jaka spotkała je od czasów, których większość z nas nie jest w stanie pamiętać. Wbrew pozorom, z punktu widzenia klienta banku, sytuacja wcale nie staje się jednak bardziej komfortowa, szczególnie, jeśli chodzi o kredyty hipoteczne. Mimo prób stymulowania rynku ze strony Narodowego Banku Polskiego, dostać pieniądze na zakup mieszkania jest coraz trudniej. A kiedy juŝ się to uda, wysokie marŝe, w niektórych przypadkach przekraczające 7 proc., potrafią skutecznie odstraszyć nie jednego chętnego. Rosną marŝe, spada maksymalne LTV Kilka dni temu Bank BGś podniósł marŝe dla kredytów w euro (o 0,50 punktu procentowego) i franku szwajcarskim (o 1,00-1,20 p.p.), a jednocześnie obniŝył maksymalne LTV (stosunek wysokości kredytu do wartości zabezpieczeń) dla kredytów w złotych. Od teraz do określenia maksymalnej zdolności kredytowej wykorzystywana będzie niŝsza z kwot: 90 proc. wartości rynkowej i 100 proc. ceny transakcyjnej. Dla klienta oznacza to, Ŝe aby uzyskać finansowanie na 100 proc. zakupu, wycena mieszkania lub domu będzie musiała być na duŝo wyŝszą kwotę. Na dodatek obniŝono (o 10 p.p.) poziomy zadłuŝenia, przy których nie będzie potrzebne dodatkowe zabezpieczenie (np. ubezpieczenie niskiego wkładu). W przypadku ponad piętnastoletniego kredytu na mieszkanie klient będzie musiał je mieć tak długo, aŝ poziom zadłuŝenia spadnie poniŝej 70 proc. wartości nieruchomości, dla gruntów rolnych oraz siedlisk jest to aŝ 65 procent. Bank BGś nie jest jedyną instytucją, która w ostatnim czasie jeszcze zaostrzyła warunki kredytowania. W połowie stycznia maksymalne LTV dla kredytów złotowych ze 100 proc. do 80 proc. obniŝył ING Bank, BZ WBK z kolei wprowadził znaczne ograniczenia dochodowe dla chętnych na kredyt walutowy. Na kredyt w dolarach, euro i funtach brytyjskich mają szanse tylko osoby zarabiające w danej walucie, a we frankach poznański bank udziela kredytów (przy maksymalnym LTV na poziomie 70 proc. i stałej marŝy w wysokości 5 proc.) tylko klientom o przychodach netto co najmniej 10 tys. zł na osobę. A to i tak nie rekord, bo aby w Deutsche Banku PBC otrzymać we frankach 100 proc. finansowania zakupu nieruchomości trzeba na rękę zarabiać aŝ 12 tysięcy! Lecz tu przynajmniej marŝa jest niŝsza, bo w zaleŝności od wysokości wkładu własnego mieści się w przedziale 2,4-4 proc. i moŝna próbować ją negocjować. Pod względem marŝ są banki, którym za kredyt w szwajcarskiej walucie trzeba zapłacić nawet ponad 6-7 procent. Tak drogo jest w Kredyt Banku i PKO BP.
Trudniej o kredyt będzie teraz takŝe w Polbanku. To zresztą specyficzny przypadek na naszym rynku. Jako oddział greckiego EFG Eurobank Ergasias, nie podlega on wszystkim regulacjom panującym na naszym rynku, m.in. rekomendacjom wydawanym przez Komisję Nadzoru Finansowego. Ostatnia, rekomendacja S, mówi, iŝ banki powinny klientom zadłuŝającym się w obcych walutach obliczać zdolność kredytową, przyjmując kwotę kredytu wyŝszą o 20 proc. i oprocentowanie kredytu złotowego. Polbank nie próbuje tych wskazówek omijać i ustalił, Ŝe zdolność kredytowa jego klientów będzie obliczana z uwzględnieniem 120 proc. kwoty kredytu i stopy referencyjnej EURIBOR 3M. Tych kilka zmian potwierdza, Ŝe rynek nadal jest bardzo trudny. Upłynie jeszcze sporo wody w Wiśle, nim poŝyczymy od banku ponad 100 proc. wartości nieruchomości przy marŝy niŝszej niŝ 1 procent. O ile w ogóle takie warunki jeszcze kiedyś powrócą. A niektórym wydawało się, Ŝe nieruchomościowe eldorado trwać moŝe wiecznie. TYGODNIOWY PRZEGLĄD RYNKU FINANSOWEGO: przygotowanie Łukasz Wróbel Emil Szweda finanse osobiste Marcin Krasoń wyniki funduszy na podstawie danych Analizy Online. Kontakt z redakcją: analizy@open.pl