Stan wykorzystania funduszy europejskich IV raport dr Jerzy Kwieciński Warszawa, 19 października 2010 r. Raport dostępny jest również w Internecie: www.bcc.org.pl
Spis treści: Streszczenie... 2 Wprowadzenie... 11 Analiza stanu wykorzystania funduszy europejskich na lata 2007-2015... 13 1. Analiza stanu wykorzystania funduszy europejskich w ramach Narodowego Planu Rozwoju 2004-2006 a) Fundusze strukturalne.. b) Fundusz Spójności... 2. Analiza obecnego stanu wykorzystania funduszy europejskich w ramach Narodowej Strategii Spójności 2007-2013 17 3. Wykorzystanie funduszy europejskich w regionalnych programach operacyjnych..32 4. Najważniejsze bariery w wykorzystaniu funduszy.....111 a) Bariery instytucjonalne b) Bariery prawne i proceduralne.. c) Bariery finansowe..... d) Bariery rynkowe.. e) Bariery ze strony beneficjentów.. Wnioski... 130 Rekomendacje... 131 1
Streszczenie W ramach Strategii Rozwoju Kraju 2007-2015 na cele rozwojowe przeznaczonych zostanie minimum 110 miliardów euro z funduszy europejskich w powiązaniu z polskimi środkami finansowymi. Nasz kraj nie może sobie pozwolić na niskie i niewłaściwe wykorzystanie funduszy europejskich na lata 2007-2013 w ramach polityki spójności, tym bardziej w obecnych warunkach spowolnienia gospodarczego. Polityka spójności stanowi olbrzymią szansę rozwojową i jednocześnie przeciwdziała spowolnieniu gospodarczemu. Dlatego bardzo ważne jest stałe monitorowanie zagrożeń i usuwanie barier dla pełnego wykorzystania funduszy europejskich. Bariery te zmieniają się z czasem i ze stopniem zaawansowania realizacji programów operacyjnych. Analiza problemów i zaproponowane w niniejszym raporcie rekomendacje odzwierciedlają to, na jakim etapie realizacji polityki spójności znajduje się Polska. Obecnie już prawie połowa wszystkich pieniędzy unijnych przeznaczonych na lata 2007 2013 została zagospodarowana i objęta umowami z beneficjentami. Faktycznie dostępna pula wolnych pieniędzy, zwłaszcza dla przedsiębiorców, jest jednak znacznie mniejsza: ta statystyka nie uwzględnia tego, że obecnie trwa oczekiwanie na rozstrzygnięcie wielu konkursów lub na podpisanie umów z zakwalifikowanymi wnioskodawcami. W związku z tym nasza analiza, w przeciwieństwie do poprzednich raportów z tego cyklu, skupia się już bardziej na rozwiązaniu problemów pojawiających się na etapie wdrażania projektów współfinansowanych z funduszy unijnych, a nie na etapie przygotowania i aplikowania o wsparcie. Szereg rekomendacji zaproponowanych w poprzednim raporcie Business Centre Club spotkała się z pozytywnym odzewem administracji centralnej i samorządów, na co zwracamy uwagę w raporcie. Analiza aktualnych barier w wykorzystaniu funduszy europejskich, przedstawione wnioski i rekomendacje powinny być traktowane jako wyraz troski przedsiębiorców o jak najpełniejsze wykorzystanie funduszy. Chodzi nie tylko o to, aby fundusze były wydawane, ale by przynosiły możliwie jak największe pozytywne efekty dla gospodarki oraz dla zwiększenia poziomu i jakości życia naszych obywateli. W raporcie skoncentrowano się tylko na najważniejszych barierach, które na chwilę obecną mają największy wpływ na wykorzystanie funduszy europejskich w ramach polityki spójności na lata 2007-2013. Spośród wielu obszarów gdzie występują bariery, wyodrębniono obszary, które w opinii BCC stanowią największe zagrożenie dla pełnego wykorzystania funduszy 2
europejskich na lata 2007-2013 w ramach polityki spójności. Tym razem raport szczególnie koncentruje się na analizie wdrażania regionalnych programów operacyjnych. Z punktu widzenia ilościowego i jakościowego, wykorzystanie funduszy strukturalnych na lata 2004-2006 to bardzo duży sukces Polski. Teraz potrzebna nam jest bardzo rzetelna i dogłębna analiza efektów wdrażania tych funduszy, ich oddziaływania na gospodarkę, sferę społeczną, środowisko, czy też określenie wymiaru terytorialnego tego oddziaływania. Wstępne ewaluacje przeprowadzone do tej pory wskazują, że będziemy mieli się czym pochwalić. Analiza taka jest nam potrzebna nie tylko dla pełnego rozliczenia się z pieniędzy unijnych czy dla naszej wiedzy, ale przede wszystkim, aby mieć silne argumenty w ręku i wzmocnić pozycję Polski w rozpoczynających się negocjacjach perspektywy finansowej 2014-2020. Projekty finansowane z Funduszu Spójności w ramach starej perspektywy 2000-2006 będą mogły być jeszcze realizowane nawet do końca 2012 roku. Wdrażanie Funduszu Spójności nie wychodzi nam tak dobrze jak realizacja projektów w ramach funduszy strukturalnych. Znacznie trudniej bowiem radzimy sobie z realizacją dużych projektów infrastrukturalnych: transportowych czy środowiskowych. Widzimy dalszą, zdecydowaną poprawę w wykorzystaniu funduszy europejskich na lata 2007-2013 w ramach polityki spójności w porównaniu do sytuacji, którą opisaliśmy w poprzednim raporcie rok temu. Na koniec sierpnia tego roku wartość umów o dofinansowanie (w części unijnej) wynosiła 120,5 mld zł, co stanowi ponad 46 proc. dostępnej alokacji. Wartość wydatków w części z UE we wnioskach o płatność złożonych do tego czasu przez beneficjentów to 30 mld zł, czyli 11,4 proc. dostępnej alokacji. Rok wcześniej wykorzystanie alokacji kształtowało się na poziomie 12% (umowy o dofinansowanie) i 1,7% (wartość wydatków). Realizacja polityki spójności w ramach nowej perspektywy finansowej 2007-2013 nabrała rozpędu. Odnosząc się do naszego poprzedniego raportu z września zeszłego roku, możemy teraz powiedzieć, że samolot z funduszami unijnymi już nie tylko wystartował, ale samolot z funduszami unijnymi nabrał już prędkości i nabiera wysokości lotu, choć nie wszystkie parametry lotu są jeszcze w pełni zadowalające. Polska powinna być liderem w 3
realizacji polityki spójności i w wykorzystywaniu pieniędzy unijnych. Najtrudniejszy okres rozruchu systemu zarządzania funduszami mamy już za sobą. Na tle ogólnej mizerii w dotychczasowych poczynaniach rządu w dziedzinie reformowania polityki społeczno-gospodarczej i finansów publicznych, na co wskazują i eksperci Business Centre Club jak profesor Stanisław Gomułka jak i inni niezależni eksperci jak profesor Krzysztof Rybiński, obszar realizacji polityki spójności i zarządzania funduszami europejskimi wyraźnie pozytywnie się wyróżnia. Po trudnych początkach, które spotkały się również i z naszą krytyką w poprzednich raportach, realizacja polskiej polityki spójności nabrała tempa. Przynajmniej w tym obszarze możemy powiedzieć, że administracja publiczna jest warta swoich pieniędzy. Szybciej wykorzystujemy pieniądze unijne i na obecną chwilę ryzyko niewykorzystania pieniędzy unijnych wyraźnie się zmniejszyło, ale teraz znacznie więcej uwagi powinniśmy poświęcać stronie jakościowej a nie ilościowej wykorzystywania funduszy europejskich. Jeżeli weźmiemy pod uwagę ostatnie 13 miesięcy, od początku sierpnia zeszłego roku do końca sierpnia tego roku, to średnio miesięcznie wartość podpisywanych umów wynosiła w tym okresie 8,9 mld zł, w tym dofinansowanie z funduszy unijnych wynosiło 6,2 mld zł, a wartość całkowitych wydatków kwalifikowanych we wnioskach o płatność wynosiła 2,5 mld zł, w tym w części z UE 1,8 mld zł. Analiza ta pokazuje, że miesięcznie kontraktujemy 2,3 proc., a wydatkujemy 0,67 proc. funduszy unijnych na lata 2007-2013. Konkludując, kontraktacja funduszy unijnych jest zadowalająca, ale wydatkowanie wymaga przyspieszenia. Gdyby takie tempo wykorzystywania pieniędzy unijnych utrzymywało się w kolejnych miesiącach, to kontraktację funduszy unijnych zakończylibyśmy w sierpniu 2012 roku, a wydatkowanie w sierpniu 2021 roku, czyli dopiero za 11 lat. Przy takim tempie wykorzystania funduszy unijnych jak przez ostatni rok, na koniec tego roku osiągniemy przynajmniej 55 proc. w kontraktacji i przynajmniej 15 proc. w wydatkach. Realizacja rządowego planu wydatkowania (wydatki certyfikowane do KE) na koniec czerwca 2010 roku wynosi już 66 proc. w skali rocznej. Już teraz widać, że nie będzie najmniejszego problemu z realizacją tegorocznego planu, który zakłada przekazanie do KE wniosków o refundację na kwotę 27 mld zł. Jest to plan mało ambitny i zachowawczy. Analiza w raporcie pokazuje, że nasza rekomendacja odnośnie kontraktacji, jako priorytetu w wykorzystywaniu funduszy w tym roku, spotkała się z pozytywnym odzewem ze strony systemu funduszy unijnych. Przy utrzymaniu obecnego tempa kontraktowania, wartość 4
podpisanych umów na koniec 2011 roku może osiągnąć poziom 82 proc. całej alokacji. Oznacza to, że bez wątpienia na koniec 2012 roku zdecydowana większość dostępnych Polsce funduszy unijnych na politykę spójności na lata 2007-2013 powinna zostać objęta umowami, tak jak już od dawna rekomendujemy. Głównym priorytetem od strony ilościowej wykorzystania funduszy unijnych powinno teraz się stać wydatkowanie. Wydatkowanie wymaga zdecydowanego przyspieszenia. Obecnie wydaliśmy około 1/4 z zakontraktowanych środków unijnych, a w stosunku do całości dostępnych nam środków z UE to około 1/9. Jeżeli założymy, że fundusze unijne powinniśmy w zdecydowanej większości wydać do końca 2014 roku, to oznacza, że średnio miesięcznie powinniśmy wydawać 4,5 mld złotych, czyli prawie 3-krotnie więcej niż obecnie. Już obecnie mamy osiągniętą krytyczną masę zakontraktowanych środków, więc wydatki powinny zdecydowanie ruszyć w najbliższych miesiącach. Absorpcja funduszy unijnych z poprzedniej i aktualnej perspektywy finansowej miała i ma istotny wpływ na wskaźniki gospodarcze, a będzie miała jeszcze większy w kolejnych latach. Już teraz wiemy, że przyspieszenie wykorzystania funduszy unijnych w 2009 roku znacząco przyczyniło się do tego, że w kryzysowym roku 2009 Polska zanotowała dodatni wzrost gospodarczy w wysokości 1,7 proc. Ze względu na niezakończone jeszcze zmaganie się ze spowolnieniem gospodarczy powinniśmy jak najwięcej wykorzystać pieniędzy unijnych w tym roku i w najbliższych latach. W oparciu o wyniki wykorzystania funduszy europejskich w 2009 roku szacujemy, że dzięki funduszom unijnym wzrost gospodarczy w Polsce był wyższy o 1,1 proc. w zeszłym roku. Prognozujemy, że w 2010 roku tempo wzrostu gospodarczego będzie wyższe dzięki funduszom unijnym o 1,3 proc. Zbiorcze dane z MRR dotyczące poszczególnych programów operacyjnych, pozwalające na ich porównanie, posiadamy na koniec lipca 2010 roku. Najbardziej zaawansowany w realizacji programów krajowych pod względem kontraktacji jest PO Innowacyjna Gospodarka z podpisanymi umowami na 56 proc. dostępnej alokacji. W dużej mierze do tego sukcesu przyczyniła się Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, która zarządza około połową środków z tego programu. Tuż za Innowacyjną Gospodarką jest PO Kapitał Ludzki z 48,5 proc. podpisanych umów. Zdecydowanie od wszystkich programów krajowych odbiega PO Infrastruktura i Środowisko z 34,3 proc. zakontraktowanych środków, chociaż trzeba zauważyć wyraźny postęp, bo na koniec grudnia 2009 roku 5
podpisane umowy stanowiły tylko 16,8 procent alokacji. Ale trzeba też pamiętać, że zdecydowana większość dużych projektów infrastrukturalnych jest skumulowana w tym programie, a przygotowanie i uruchomienie tych projektów nie jest łatwe. PO Pomoc Techniczna ma podpisane umowy na 47,4 proc., a PO Rozwój Polski Wschodniej na 45,5 proc. alokacji. Pod względem wydatków najlepiej sobie radzą PO Pomoc Techniczna i PO Kapitał Ludzki, które wykazały wydatki kwalifikowalne we wnioskach odpowiednio na 21,8 i 18,4 proc. dostępnych alokacji. Najwolniejszy pod względem wydatkowania jest PO Infrastruktura i Środowisko z wydatkami we wnioskach na 5,8 proc. dostępnej alokacji. PO Rozwój Polski Wschodniej wykazał wydatki na poziomie 9,8 proc. a PO Innowacyjna Gospodarka na poziomie 7,6 proc. Nie ma już najmniejszych wątpliwości, że regiony wykorzystają unijne pieniądze na lata 2007-2013, dotyczy to także tych województw, które wykorzystują fundusze europejskie wolniej niż pozostałe. Regiony wydają pieniądze unijne szybciej niż administracja centralna. Regionalne programy operacyjne mają 24-procentowy udział w ogólnej alokacji funduszy unijnych dla Polski, ale ich udział w wartości podpisanych umów wynosi obecnie 29 proc., a w wydatkowaniu aż 39 proc. i nadal szybko rośnie. Te fakty potwierdzają słuszność przyjętego podejścia w ramach polityki spójności, polegającego na znaczącej decentralizacji zarządzania funduszami europejskimi na lata 2007-2013. Analiza obecnego stanu zaawansowania realizacji programów operacyjnych potwierdza, że najważniejsze jest dokończenie procesu objęcia jak największej ilości środków unijnych umowami o dofinansowanie oraz rozpoczęcie ich realizacji i wydatkowania, szczególnie w przypadku dużych projektów infrastrukturalnych. Szczególnie indywidualne projekty kluczowe, zarówno na poziomie krajowym jak i regionalnym, stanowią i będą stanowić w najbliższej przyszłości największy problem. Duże inwestycje infrastrukturalne, finansowane przede wszystkim w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, stanowią obecnie, podobnie jak w poprzedniej perspektywie finansowej, największą bolączkę jeśli chodzi o szybkość wydawania unijnych pieniędzy. W niektórych sektorach 6
(głównie transport kolejowy, bezpieczeństwo energetyczne, gospodarka elektroniczna) istnieje realne ryzyko, że fundusze unijne nie zostaną wykorzystane na czas i albo po prostu przepadną albo trzeba będzie przesunąć te środki na inne obszary wsparcia unijnego. Zaniepokojenie może budzić stan wykorzystania funduszy na inwestycje drogowe w Polsce Wschodniej. Informacje przekazywane zarówno przez stronę rządową jak i samorządową na temat realizacji programów i projektów są nadal bardzo ograniczone, a w wielu przypadkach coraz bardziej ograniczone i dlatego nie jest łatwo analizować faktyczne postępy w realizacji Narodowej Strategii Spójności 2007-2013. Zamiast rzetelnej informacji, analiz i dobrych przykładów realizacji funduszy unijnych dostajemy jakąś propagandowa papkę, jak na przykład w postaci spotów telewizyjnych. W najbliższych latach będziemy musieli jako wkład krajowy do programów unijnych dołożyć z sektora finansów publicznych w sumie 100 mld złotych. W przyszłym roku będzie toprzynajmniej 14 mld zł, a w kolejnych latach po około 25 mld zł rocznie. Nie możemy stracić tej olbrzymiej szansy rozwojowej dla naszego kraju jaką stanowi unijna polityka spójności i finansujące ją fundusze europejskie. Dlatego, aby zapewnić płynne współfinansowanie ze środków krajowych programów unijnych, konieczna jest prawdziwa reforma finansów publicznych. Domagamy się uproszczenia ubiegania się o fundusze unijne i realizacji projektów dla podmiotów starających się o niewielkie kwoty wsparcia, szczególnie dla małych podmiotów. Wymogi biurokratyczne powinny być uzależnione od wysokości wsparcia i od tego, czy wsparcie jest kierowane do dużych czy małych beneficjentów. Zbyt wygórowane wymogi powodują, że ze wsparcia korzystają duże i średnie podmioty, a nie ci najmniejsi, na których często najbardziej nam zależy. Planowana od nowego roku podwyżka o 1 punkt procentowy podatku VAT wprowadzi duże perturbacje w budżetach już realizowanych projektów. Może oznaczać wzrost wkładu własnego do projektu o kilka a nawet o kilkanaście procent. 7
Ważne jest, aby działania skoncentrować na usuwaniu tych barier, które w chwili obecnej są najważniejsze dla wykorzystania funduszy europejskich. W wyniku analizy potencjalnych barier dla wykorzystania funduszy europejskich, wyodrębniono najważniejsze obszary, gdzie występują bariery, a które w opinii BCC stanowią największe zagrożenie dla wykorzystania funduszy europejskich. Te najważniejsze obszary to: planowanie w administracji publicznej, koordynacja działań, system instytucjonalny i sprawność administracji, procedury ubiegania się o fundusze i realizacji projektów unijnych, wahania kursu złotego względem euro, podatki, finanse publiczne, wzrost cen materiałów i usług, spowolnienie gospodarcze w Polsce i kryzys gospodarczy na świecie oraz potencjał beneficjentów do realizacji projektów współfinansowanych z funduszy europejskich. W przypadku wybranych i niżej opisanych obszarów, gdzie aktualnie występują najważniejsze bariery w wykorzystaniu funduszy europejskich na politykę spójności na lata 2007-2013, BCC rekomenduje podjęcie następujących działań w celu ich usunięcia wraz z sugerowanymi terminami ich realizacji: 1) Planowanie Zobowiązanie wszystkich instytucji uczestniczących w zarządzaniu funduszami europejskimi do przygotowywania rocznych planów działań; termin realizacji dla planów na rok 2011 IV kwartał 2010 roku, Przygotowanie na 2010 rok planu dotyczącego podpisywania umów z beneficjentami o dofinansowanie z funduszy europejskich w ramach Narodowej Strategii Spójności 2007-2013 i wydatkowania, zakładającego osiągnięcie kontraktacji na poziomie 82 proc. dostępnej alokacji z UE (czyli 220 mld złotych) i wydatkowania na poziomie 37 proc. dostępnej alokacji z UE (czyli 100 miliardów złotych); termin realizacji IV kwartał 2010 roku. 2) Koordynacja Dalsze wzmacnianie koordynacji wykorzystywania funduszy europejskich z zarządami województw; termin realizacji IV kwartał 2010 roku. 3) System instytucjonalny 8
Utrzymanie wynagrodzeń na podobnym poziomie jak dotychczas dla administracji, zarówno rządowej jak i samorządowej, odpowiedzialnej za zarządzanie funduszami unijnymi, i wprowadzenie systemów motywacyjnych, Udostępnianie pełnej informacji na temat realizacji i wykorzystania środków unijnych przez rząd i samorządy; termin realizacji IV kwartał 2010 roku. Zwiększenie liczby urzędników odpowiadających za rozliczanie projektów poprzez przesunięcie ich z mniej pilnych innych zadań IV kwartał 2010 roku. 4) Procedury ubiegania się o fundusze i realizacji inwestycji Uproszczanie przepisów prawa dotyczących prowadzenia działań inwestycyjnych i zasad planowania przestrzennego; termin realizacji I kwartał 2011 roku, Ciągłe upraszczanie systemu wykorzystania funduszy europejskich na lata 2007-2013; termin realizacji kolejnego etapu upraszczania IV kwartał 2010 roku, Uproszczenie ubiegania się o fundusze unijne i realizacji projektów dla podmiotów starających się o niewielkie kwoty wsparcia, szczególnie dla małych podmiotów; termin realizacji IV kwartał 2010 roku, Opracowanie specjalnego systemu monitorowania indywidualnych projektów kluczowych, zarówno na poziomie krajowym jak i regionalnym, i udostępnianie informacji o stanie ich zaawansowania; termin realizacji IV kwartał 2010 roku, Wystąpienie do KE i uzgodnienie z innymi krajami członkowskimi zmiany zasady N+2 na N+3; termin realizacji I kwartał 2011 roku. 5) Wahania kursu złotego względem euro Możliwie jak najszybsze wejście do strefy euro. 6) Podwyżka podatku VAT Przygotowanie rozwiązań dla beneficjentów, którzy będą mieli kłopoty ze sfinansowaniem wkładu własnego IV kwartał 2010 roku. 7) Finanse publiczne Przeprowadzenie gruntownej reformy finansów publicznych II kwartał 2011 roku. 8) Wzrost cen materiałów i usług Przygotowywanie przed końcem roku poprzedniego, rocznych harmonogramów ogłaszania dużych przetargów dla najważniejszych i dużych projektów kluczowych; termin realizacji dla kolejnych harmonogramów IV kwartał 2010 roku. 9
9) Potencjał beneficjentów Zapewnienie specjalnego wsparcia doradczego i szkoleniowego dla największych, instytucjonalnych beneficjentów funduszy europejskich, realizacja projektów których będzie krytyczna dla wykorzystania funduszy europejskich, Zapewnienie stałego, bezpłatnego i łatwego dostępu do informacji, doradztwa i szkoleń dla małych beneficjentów funduszy unijnych. 10) Spowolnienie gospodarcze w Polsce i światowy kryzys gospodarczy Uruchomienie sprawnego i efektywnego systemu poręczeń dla beneficjentów na kredyty i pożyczki pod projekty dofinansowane ze środków unijnych; termin realizacji I kwartał 2010 roku. 10
Wprowadzenie Czwarty raport Business Centre Club analizuje stan wykorzystania funduszy europejskich przez Polskę w okresie od lipca 2009 roku do sierpnia 2010 roku. Wzorem poprzednich publikacji z tego cyklu raport przedstawia, oprócz analizy ilościowej, diagnozę najważniejszych problemów utrudniających skuteczne wdrażanie programów finansowanych z funduszy unijnych oraz rekomenduje sposoby ich rozwiązania. Raport szczególnie koncentruje się na analizie wdrażania regionalnych programów operacyjnych. Ponadto, prezentuje też sektorowe spojrzenie na wydatkowanie unijnych środków, tzn. wskazuje tematyczne obszary, gdzie powstają największe opóźnienia w realizacji działań. Na koniec, w związku ze zbliżaniem się do półmetka perspektywy finansowej 2007 2013, dokonuje także próby ogólnego podsumowania polityki zarządzania funduszami strukturalnymi w Polsce. Fundusze europejskie stanowią jeden z kluczowych czynników wzrostu konkurencyjności polskiej gospodarki i do dokonania w najbliższych kilkunastu latach znaczącego skoku w poziomie jakości życia naszych obywateli. Fundusze są również jednym z głównych instrumentów przeciwdziałających spowolnieniu gospodarczemu i tę rolę doskonale spełniają. Jednocześnie już teraz widać, że Europa nieprędko wyjdzie z recesji, która wchodzi obecnie w jej drugą fazę, objawiającą się przede wszystkim kryzysem finansów publicznych. To stawia kolejne wyzwania przed rządem w zakresie planowania wydatków i efektywnego zarządzania funduszami unijnymi. Jest wartym odnotowania fakt, że szereg rekomendacji proponowanych w naszych raportach spotyka się z pozytywną reakcją ze strony administracji centralnej i samorządów. Naszą intencją jest, aby analiza aktualnych barier w wykorzystaniu funduszy europejskich, przedstawione wnioski i rekomendacje były traktowane jako wyraz troski przedsiębiorców o jak najpełniejsze wykorzystanie funduszy zarówno pod względem jakościowym jak i ilościowym, a nie jako próba krytyki polityki i działań prowadzonych przez rząd i samorządy w tym obszarze. Chodzi nam nie tylko o to, aby fundusze były wydawane, ale by przynosiły możliwie jak największe pozytywne efekty dla gospodarki oraz dla zwiększenia poziomu i jakości życia naszych obywateli. 11
W raporcie skoncentrowano się tylko na najważniejszych barierach, które aktualnie mają największy wpływ ograniczający dobre wykorzystanie funduszy europejskich w ramach polityki spójności na lata 2007-2013. Spośród wielu obszarów, gdzie występują bariery, wyodrębniono te obszary, które stanowią największe zagrożenie dla wysokiego i efektywnego wykorzystania funduszy europejskich na lata 2007-2013 w ramach polityki spójności. 12
Analiza stanu wykorzystania funduszy europejskich na lata 2007-2015 1. Analiza stanu wykorzystania funduszy europejskich w ramach Narodowego Planu Rozwoju 2004-2006 a) Fundusze strukturalne Do końca 2009 roku mogliśmy korzystać z funduszy strukturalnych na lata 2004-2006. Dla większości programów okres kwalifikowalności wydatków w programach operacyjnych współfinansowanych z funduszy strukturalnych zakończył się 30 czerwca 2009 roku. Natomiast dla 3 programów z inicjatywy wspólnotowej Interreg IIIa (Polska-Białoruś-Ukraina, Polska-Branderburgia, Polska-Litwa-Federacja Rosyjska/Obwód Kaliningradzki) okres ten został przedłużony do 31 grudnia 2009 roku. Przypomnijmy, że terminem wykorzystywania funduszy strukturalnych był początkowo koniec grudnia 2008 roku (z wyjątkiem działań objętych pomocą publiczną, gdzie ten okres był do końca kwietnia 2009 roku) i okres ten został przedłużony na mocy decyzji Komisji Europejskiej. Według danych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, do końca 2009 roku wypłacono beneficjentom 35 mld zł, co odpowiada 107 proc. alokacji dla Polski. Taki wynik jest efektem zmian kursu walutowego w ciągu całego okresu realizacji, ale przede wszystkim wynikiem zastosowania mechanizmu nadkontraktacji. Ten ostatni mechanizm, wypracowany przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Ministerstwo Finansów, zmniejsza ryzyko niewykorzystania pieniędzy unijnych będących wynikiem oszczędności, zmian kursowych czy nieprawidłowości. Najwyższy poziom nadkontraktacji wystąpił w programie wsparcia dla inwestycji transportowych (Sektorowy Program Operacyjny Transport) tam wartość umów o 30% przewyższała dostępną pulę pieniędzy. Takie nadwyżki są pokrywane z krajowych środków publicznych. I choć stanowi to pewne obciążenie dla budżetu państwa, było to podejście słuszne. Pozwala na pełne wykorzystanie funduszy europejskich i zwiększenie ich efektywności. Jeszcze raz powtórzę, co pisaliśmy w poprzednim raporcie, że z punktu widzenia ilościowego i jakościowego wykorzystanie funduszy strukturalnych na lata 2004-2006 to bardzo duży sukces Polski. W tym miejscu pragnę przypomnieć, że kiedy startowaliśmy z funduszami strukturalnymi, to pesymiści twierdzili, że wykorzystamy 25-40 proc. a optymiści 13
70-80 proc. funduszy unijnych. Tak więc ostateczny wynik okazał się nawet lepszy od prognoz optymistów. Trzeba jednak pamiętać, że rozliczanie tej perspektywy z KE będzie jeszcze trwało dobrych parę lat i nie będzie sprawą prostą. Czekają nas jeszcze liczne kontrole z Brukseli. Stawką jest rozliczenie wszystkich przyznanych nam pieniędzy unijnych i wypłata przez KE pozostałych 5 procent alokacji dla Polski. Tabela. I. Wykorzystanie funduszy strukturalnych w ramach Narodowego Planu Rozwoju 2004-2006 stan na koniec lipca 2010 roku 8,6 mld euro Tyle funduszy strukturalnych Polska otrzymała z UE na lata 2004 2006 33 mld zł a to odpowiadająca im kwota w złotówkach 8,97 mld euro Wydatki certyfikowane do KE do końca lipca (104,4 proc. dostępnych środków) 2010 roku w części z UE 8,15 mld euro Pieniądze otrzymane z KE tytułem zaliczek i (94,8 proc. dostępnych środków) refundacji Taki procent dostępnych środków na lata 2004 107 proc. 2006 wypłacono beneficjentom 35 mld złotych Tyle wypłacono beneficjentom funduszy do końca grudnia 2009 roku 0,43 mld euro Taka maksymalnie kwota zostanie zwrócona (5 proc. dostępnej alokacji) Polsce z KE po pełnym rozliczeniu programów Teraz potrzebna nam jest bardzo rzetelna i dogłębna analiza efektów wdrażania funduszy strukturalnych w ramach perspektywy 2004-2006, ich oddziaływania na gospodarkę, sferę społeczną, środowisko, czy też określenie wymiaru terytorialnego tego oddziaływania. Wstępne ewaluacje przeprowadzone do tej pory wskazują, że będziemy mieli się czym pochwalić. Analiza taka jest nam potrzebna nie tylko dla pełnego rozliczenia się z pieniędzy unijnych czy dla naszej wiedzy, ale przede wszystkim, aby mieć silne argumenty w ręku i wzmocnić pozycję Polski w rozpoczynających się negocjacjach perspektywy finansowej po roku 2014-2020. 14
b) Fundusz Spójności Według danych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, do końca lipca 2010 roku strona polska przekazała Komisji Europejskiej wnioski o płatność na łączną kwotę 4,80 miliarda euro, co stanowi 85,2 proc. alokacji dostępnej na lata 2000-2006 (w sumie 5,6 miliarda euro). Całkowita kwota płatności przekazanych z KE do końca lipca 2010 roku wyniosła 4,55 miliarda euro, tj. 80,8 proc. dostępnej alokacji. Lepiej sobie radzimy z projektami transportowymi niż środowiskowymi, gdyż wnioski o płatność w transporcie stanowią 90,6 procent dostępnej alokacji na transport, a w projektach środowiskowych wnioski o płatność stanowią 80 procent alokacji na środowisko. Projekty finansowane z Funduszu Spójności w ramach starej perspektywy 2000-2006 będą mogły być jeszcze realizowane nawet do końca 2012 roku. Wprawdzie okres kwalifikowalności wydatków w projektach finansowanych z Funduszu Spójności w ramach starej perspektywy trwa oficjalnie do końca tego roku, ale w przypadku konkretnych i uzasadnionych przypadków projektów, zatwierdzonych po 1 stycznia 2004 roku, Komisja Europejska może zgodzić się na przedłużenie tego okresu do końca grudnia 2011 roku, a w przypadku projektów nie mniejszych niż 100 mln euro może ten okres wydłużyć nawet do 2012 roku. Jeśli po tym okresie pojawią się jeszcze jakieś koszty w ramach tych projektów to będą musiały być pokryte ze środków krajowych. Z przedstawionych danych wynika, że wdrażanie Funduszu Spójności nie wychodzi nam tak dobrze jak realizacja projektów w ramach funduszy strukturalnych. Znacznie trudniej bowiem radzimy sobie z realizacją dużych projektów infrastrukturalnych, transportowych czy środowiskowych. Tabela II. Wykorzystanie Funduszu Spójności na lata 2000-2006 (stan na koniec lipca 2010 roku) 5,6 mld euro 4,8 mld euro (85 proc.) Tyle środków z Funduszu Spójności Polska otrzymała na lata 2000-2006 Na taką kwotę wnioski o płatność Polska przekazała do UE (w nawiasie procent alokacji dostępnej na lata 2000 2006) 15
4,5 mld euro (81 proc.) Całkowita kwota płatności przekazanych z KE (w nawiasie procent dostępnej alokacji) Od początku lipca 2009 roku do końca lipca 2010 roku wydaliśmy 1,1 miliarda euro z Funduszu Spójności w ramach perspektywy 2000-2006. Oznacza to, że nie nastąpiło przyspieszenie w wykorzystaniu Funduszu Spójności. Wydajemy około I miliarda euro rocznie z Funduszu Spójności. Do wydania mamy jeszcze 0,8 miliarda euro. Przedłużenie okresu kwalifikowalności wydatków powinno nam pozwolić na pełne wykorzystanie środków Funduszu Spójności w około 100 wspieranych projektach. Tabela III. Wykorzystanie Funduszu Spójności na lata 2000-2006 (stan na koniec czerwca 2009 roku) 3,7 mld euro (65,3 proc.) 3,4 mld euro (60,7 proc.) Na taką kwotę wnioski o płatność Polska przekazała do UE (w nawiasie procent alokacji dostępnej na lata 2000 2006) Całkowita kwota płatności przekazanych z KE (w nawiasie procent dostępnej alokacji) 16
2. Analiza obecnego stanu wykorzystania funduszy europejskich w ramach Narodowej Strategii Spójności 2007-2013 Jeszcze przez parę lat będziemy rozliczać z Komisją Europejską fundusze strukturalne ze starej perspektywy finansowej 2004-2006, kończymy wydawanie Funduszu Spójności na lata 200-2006, natomiast realizacja polityki spójności w ramach nowej perspektywy finansowej 2007-2013 nabrała rozpędu. Odnosząc się do naszego poprzedniego raportu z września zeszłego roku, możemy teraz powiedzieć, że samolot z funduszami unijnymi już nie tylko wystartował, ale samolot z funduszami unijnymi nabrał już prędkości i nabiera wysokości lotu, choć nie wszystkie parametry lotu są jeszcze w pełni zadowalające. Jeszcze nie w każdym programie i nie w każdym obszarze realizacji polityki spójności w ramach nowej perspektywy wszystko funkcjonuje właściwie, ale postępy są bardzo wyraźne, szczególnie w przypadku programów regionalnych. Wysiłki dotychczasowe przyniosły efekty: wg danych z monitoringu Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, na koniec sierpnia tego roku wartość umów o dofinansowanie (z części unijnej) wynosiła 120,5 mld zł, co stanowi ponad 46 proc. dostępnej alokacji. Wartość wydatków w części z UE we wnioskach o płatność złożonych do tego czasu przez beneficjentów to 30 mld zł, czyli 11,4 proc. dostępnej alokacji. Rok wcześniej wykorzystanie alokacji kształtowało się na poziomie 12% (kontraktacja) i 1,7% (wartość wydatków). Dane te wskazują na zdecydowany postęp. Na tle ogólnej mizerii w dotychczasowych poczynaniach rządu w dziedzinie reformowania polityki społeczno-gospodarczej i finansów publicznych, na co wskazują i eksperci Business Centre Club jak profesor Stanisław Gomułka jak i inni niezależni eksperci jak profesor Krzysztof Rybiński, obszar realizacji polityki spójności i zarządzania funduszami europejskimi w naszej opinii wyraźnie pozytywnie się wyróżnia. Po trudnych początkach, które spotkały się również i z naszą krytyką w poprzednich raportach, realizacja polskiej polityki spójności nabrała tempa. Przynajmniej w tym obszarze możemy powiedzieć, że administracja publiczna jest warta swoich pieniędzy. Trzeba jednocześnie zaznaczyć, że większość pieniędzy na administrowanie funduszami europejskimi pochodzi z UE. Szybciej wykorzystujemy pieniądze unijne i na obecną chwilę ryzyko niewykorzystania pieniędzy unijnych wyraźnie się zmniejszyło, ale teraz znacznie więcej uwagi powinniśmy poświęcać stronie jakościowej a nie ilościowej wykorzystywania funduszy europejskich. 17
W poprzednich raportach podkreślaliśmy, że zdecydowaną większość funduszy powinniśmy zakontraktować do końca 2012 roku i wskazywaliśmy, że przy takim założeniu średnio miesięcznie powinniśmy podpisywać umowy o dofinansowanie ze środków unijnych na sporo powyżej 5 miliardów złotych z funduszy unijnych. Zaś w przypadku wydatkowania, biorąc pod uwagę czas pozostały wtedy do wykorzystania funduszy europejskich na lata 2007-2013, wskazywaliśmy, że w każdym miesiącu powinniśmy średnio wydawać ponad 3 miliardy złotych funduszy unijnych. Ta sytuacja uległa zmianie. Jeśli założymy, że początek faktycznej realizacji programów operacyjnej to styczeń 2008 roku 1, to średnio miesięcznie wartość podpisywanych umów wynosiła 5,4 mld zł, w tym dofinansowanie z funduszy unijnych pochodziło 3,8 mld zł, a wartość całkowitych wydatków kwalifikowanych we wnioskach o płatność wynosiła 1,3 mld zł, w tym w części z UE 0,94 mld zł. Wyniki te są niższe od naszych założeń i gdyby takie tempo wykorzystywania pieniędzy unijnych było utrzymywane w kolejnych miesiącach, to kontraktację funduszy unijnych zakończylibyśmy w listopadzie 2013 roku, a wydatkowanie dopiero we wrześniu 2031 roku. Ale jak pokazaliśmy w naszym poprzednim raporcie z września 2009 roku i co jeszcze silniej potwierdza analiza z tego raportu, kontraktowanie funduszy wyraźnie ruszyło z miejsca w marcu a wydatkowanie w maju zeszłego roku. Dlatego do głębszej analizy zdecydowanie bardziej właściwe jest wzięcie pod uwagę tylko ostatniego roku. Jeżeli więc weźmiemy pod uwagę ostatnie 13 miesięcy, od początku sierpnia zeszłego roku do końca sierpnia tego roku to średnio miesięcznie wartość podpisywanych umów wynosiła w tym okresie 8,9 mld zł, w tym dofinansowanie z funduszy unijnych wynosiło 6,2 mld zł, a wartość całkowitych wydatków kwalifikowanych we wnioskach o płatność wynosiła 2,5 mld zł, w tym w części z UE 1,8 mld zł. Analiza ta pokazuje, że miesięcznie kontraktujemy 2,3 proc., a wydatkujemy 0,67 proc. funduszy unijnych na lata 2007-2013. Konkludując, kontraktacja funduszy unijnych jest zadowalająca, ale wydatkowanie wymaga przyspieszenia. Gdyby takie tempo wykorzystywania pieniędzy unijnych utrzymywało się w kolejnych miesiącach, 1 Jest to pewne uproszczenie, poniewaŝ pierwszy program operacyjny Pomoc Techniczna został zatwierdzony przez KE w czerwcu 2007 roku i od razu zaczął wydawać pieniądze, Program Kapitał Ludzki i pierwsze regionalne programy operacyjne zostały podpisane przez KE we wrześniu, pierwszy konkurs został ogłoszony w województwie podkarpackim 17 września 2007 roku, zaś ostatnie programy: Program Infrastruktura i Środowisko i Program Operacyjny Województwa Świętokrzyskiego zostały podpisane w grudniu 2007 roku. Natomiast uproszczenie jest o tyle uzasadnione, Ŝe Polska w tej perspektywie rozpoczynała uruchamianie programów po podpisaniu programów przez KE. Na przykład Węgry zdecydowały się na rozpoczęcie realizacji programów jeszcze przed ich podpisaniem. Ponadto dla wielu działań konieczne było zatwierdzenie programów pomocowych, bez których nie moŝna było ogłaszać konkursów, o czym pisaliśmy w poprzednich raportach. 18
to kontraktację funduszy unijnych zakończylibyśmy w sierpniu 2012 roku, a wydatkowanie w sierpniu 2021 roku, czyli dopiero za 11 lat. Przy takim tempie wykorzystania funduszy unijnych na koniec tego roku osiągniemy przynajmniej 55 proc. w kontraktacji i przynajmniej 15 proc. w wydatkach. Powyższa analiza pokazuje także, że nasza rekomendacja odnośnie kontraktacji, jako dotychczasowego priorytetu w wykorzystywaniu funduszy, była jak najbardziej właściwa i spotkała się z pozytywnym odzewem ze strony systemu funduszy unijnych. Przy utrzymaniu obecnego tempa kontraktowania, wartość podpisanych umów na koniec 2011 roku może osiągnąć poziom 82 proc. całej alokacji. Oznacza to, że bez wątpienia na koniec 2012 roku zdecydowana większość dostępnych Polsce funduszy unijnych na politykę spójności na lata 2007-2013 zostanie objęta umowami, tak jak już od dawna rekomendujemy. Głównym priorytetem od strony ilościowej wykorzystania funduszy unijnych powinno teraz się stać wydatkowanie. Wydatkowanie wymaga zdecydowanego przyspieszenia. Obecnie wydaliśmy około 1/4 z zakontraktowanych środków unijnych, a w stosunku do całości dostępnych nam środków z UE to około 1/9. Jeżeli założymy, że fundusze unijne powinniśmy w zdecydowanej większości wydać do końca 2014 roku, to oznacza, że średnio miesięcznie powinniśmy wydawać 4,5 mld złotych, czyli prawie 3-krotnie więcej niż obecnie. Zakończenie wydatkowania w 2014 roku pozwoliłoby nam na uniknięcie bardzo kłopotliwego nakładania się realizacji dwóch perspektyw finansowych w obszarze wydatkowania. Już obecnie mamy osiągniętą krytyczną masę zakontraktowanych środków, więc wydatki powinny zdecydowanie ruszyć w najbliższych miesiącach. Stan realizacji Narodowej Strategii Spójności na dzień 6 września 2009 roku jest przedstawiony w Tabeli IV, zaś w tabeli V podane zostały dane na koniec grudnia sierpnia 2010 roku, w oparciu o dane z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Tabela IV. Wykorzystanie Funduszy Europejskich w ramach Narodowej Strategii Spójności na lata 2007-2013 (stan na 6 września 2009 roku) 67,3 mld euro (266 mld złotych) Taka kwota jest dostępna dla Polski na politykę spójności na lata 2007-2013 (kwota wyrażona w złotych przy kursie 1 EUR = 3,95 PLN) 19
82,7 tys. (186,2 mld złotych) 18 007 (56,4 mld złotych) Tyle wniosków złożono od początku uruchomienia programów do 6 września tego roku (w nawiasie, na taką kwotę w złotych) Tyle umów o dofinansowanie podpisano do 6 września tego roku (w nawiasie kwota podpisanych umów) 39,7 mld złotych Kwota podpisanych umów w części z UE 14,9 proc. 8,6 mld złotych 6,6 mld złotych 2,5 proc. 39 proc. Kwota podpisanych umów w części z UE jako procent dostępnej alokacji Wartość całkowitych wydatków kwalifikowanych we wnioskach o płatność Wartość wydatków kwalifikowanych we wnioskach o płatność w części z UE Wartość wydatków kwalifikowanych we wnioskach o płatność w części z UE jako procent dostępnej alokacji W tylu procentach została zrealizowana rządowa prognoza wydatków na rok 2009 w skali rocznej, biorąc pod uwagę wydatki certyfikowane do 6 września 2009 roku Realizacja rządowego planu wydatkowania (wydatki certyfikowane do KE) na koniec czerwca 2010 roku wynosi już 66 proc. w skali rocznej. Przypomnę, że rok temu według stanu na 6 września 2009 roku realizacja planu na 2009 rok wynosiła 39 proc. w skali rocznej. Ubiegłoroczny plan został zrealizowany w 101 procentach, a zamiast planowanych 16,8 mld zł, przekazano KE wydatki certyfikowane na 16,9 mld zł. Już teraz widać, że nie będzie najmniejszego problemu z realizacją tegorocznego planu, który zakłada przekazanie do KE wniosków o refundację na kwotę 27 mld zł. Licząc kumulatywnie, plan na 2010 rok to osiągnięcie 43,8 mld zł w wydatkach certyfikowanych do KE. Dla przypomnienia: plan dotyczy wydatków certyfikowanych (zatwierdzonych przez Instytucję Certyfikującą) zawartych we wnioskach do KE, obejmujących zarówno dofinansowanie z części unijnej jak i wkład krajowy, a nie tylko fundusze unijne, jak się wielu osobom wydaje. Jak wskazywałem 20
na początku tego roku, plan na 2010 rok jest bardzo mało ambitny i zachowawczy, a cele wydatkowania dla polityki spójności są wybitnie ostrożne i zostały w większości programów operacyjnych (nie wszystkich) tak przyjęte, aby nie było najmniejszych problemów z ich realizacją. Przyjęty plan na 2010 rok dla większości programów nie ma zatem charakteru planistycznego, mobilizującego i motywującego do osiągania możliwie jak najwyższych wyników we wdrażaniu, ale typowo propagandowy charakter tak, aby na koniec roku pochwalić się wysokim, ponadnormatywnym wykonaniem. 21
Tabela V. Wykorzystanie Funduszy Europejskich w ramach Narodowej Strategii Spójności na lata 2007-2013 (stan na koniec sierpnia 2010 roku) 67,3 mld euro (267,8 mld złotych) 143,5 tys. (325,3 mld złotych) Taka kwota jest dostępna dla Polski na politykę spójności na lata 2007-2013 (kwota wyrażona w złotych przy kursie 1 EUR = 3,98 PLN) Tyle wniosków złożono od początku uruchomienia programów (w nawiasie, na taką kwotę w złotych) 40 397 (172,5 mld złotych) Tyle umów o dofinansowanie podpisano (w nawiasie kwota dofinansowania z części UE i krajowej) 120,5 mld złotych Kwota podpisanych umów w części UE 22
45,8 proc. 41 mld złotych 30 mld złotych 11,4 proc. Kwota podpisanych umów w części z UE jako procent dostępnej alokacji Wartość całkowitych wydatków kwalifikowanych we wnioskach o płatność Wartość wydatków kwalifikowanych we wnioskach o płatność w części z UE Wartość wydatków kwalifikowanych we wnioskach o płatność w części z UE jako procent dostępnej alokacji W tylu procentach została zrealizowana rządowa 66 proc. prognoza wydatków na rok 2010 w skali rocznej, biorąc pod uwagę wydatki certyfikowane do 30 czerwca 2010 Analizując dane w tabelach i na wykresach, przedstawiające wykorzystanie funduszy można zauważyć, że dysproporcje pomiędzy składanymi wnioskami, podpisywanymi umowami i wydatkami się zmniejszają. W porównaniu z poprzednim raportem utrzymuje się trend, że pula zgłoszonych wniosków jest około 3 razy większa niż kwota podpisanych umów. To dobry stosunek, bo pokazujemy, że jest konkurencja i właściwy popyt na fundusze unijne wśród beneficjentów, a to powinno pozwalać na wybór najlepszych projektów, jednocześnie pozwalając instytucjom wdrażającym na zapanowanie nad procesem naboru i oceny projektów. Kwota podpisywanych umów jest około 4 razy większa niż kwota ponoszonych kwalifikowalnych wydatków. To pokazuje potencjał na generowanie wydatków w przyszłości. Warto zauważyć, że kwota wydatków w ramach nowej perspektywy 2007-2013 w części z UE (30 mld zł), w której dominują z funduszy strukturalnych, zbliża się do kwoty z funduszy strukturalnych wykorzystanej przez Polskę w ramach starej perspektywy 2004-2006 (34,9 mld zł). 23
II 2009 I 2009 XII 2008 XI 2008 X 2008 IX 2008 VI 2008 V 2008 IV 2008 III 2008 I 2009 X 2008 IX 2008 VII 2008 VI 2008 V 2008 IV 2008 III 2008 VI 2010 V 2010 IV 2010 III 2010 II 2010 I 2010 XII 2009 XI 2009 X 2009 IX 2009 VI 2009 V 2009 IV 2009 III 2009 VII 2010 VI 2010 V 2010 IV 2010 III 2010 II 2010 I 2010 XII 2009 XI 2009 X 2009 IX 2009 VIII 2009 VII 2009 VI 2009 V 2009 IV 2009 III 2009 II 2009 XII 2008 XI 2008 VIII 2008 Raport Business Centre Club 16 Przyrost wartości umów (w części UE) w poszczególnych miesiącach (w mld zł) 14,9 14 12 10,4 10 9,2 8 6 6 4,4 6,5 4,8 5,4 4,8 5,4 6 6,4 5,2 4,9 6,8 4 0,5 2 0,40,2 0,8 1 0,2 0,3 0 VIII 2008 VII 2008 1 1 2,9 0,9 1,4 2,8 VIII 2009 VII 2009 2,9 2,6 VIII 2010 VII 2010 3,0 2,5 Przyrost wydatków (w części UE) w poszczególnych miesiącach (w mld zł) 2,3 2,6 2,6 2,8 2,3 2,0 1,5 1,5 1,5 1,5 1,4 2,0 1,8 1,4 1,6 1,0 0,5 0,0 0,0 0,0 0,0 0,5 0,1 0,2 0,3 0,2 0,3 0,2 0,1 0,2 0,0 0,1 1,0 0,7 0,7 VIII 2010 24
Zainteresowanie funduszami utrzymuje się nadal na wysokim poziomie i wniosków przybywa w odpowiedzi na ogłaszane konkursy. Jak wspomnieliśmy wyżej, w ciągu ostatniego roku średnio miesięcznie podpisujemy umowy na 6,2 mld złotych w części z UE. Ale w lipcu tego roku osiągnęliśmy poziom ponad 10 mld zł, a we wrześniu zeszłego roku prawie 15 mld złotych. Począwszy od marca tego roku zadziwia brak wcześniej obserwowanej cykliczności podpisywaniu umów (najlepsze były miesiące kończące dane kwartały, kiedy następowała największa mobilizacja urzędników). Widać, że w tym roku urzędnicy chyba nie mieli wakacji, bo wykorzystanie funduszy nawet przyspieszyło w okresie wakacyjnym. Z kolei kwota ponoszonych wydatków w ostatnim roku, licząc od sierpnia 2009 do sierpnia 2010 roku, wynosi średnio 1,8 mln złotych miesięcznie. Jak wspomnieliśmy wyżej, to nadal poziom wydatkowania znacznie poniżej naszych potrzeb, niepozwalający na pełne wykorzystanie funduszy. Oczekujemy, że wydatkowanie w najbliższych miesiącach przyspieszy. Absorpcja funduszy unijnych z poprzedniej i aktualnej perspektywy finansowej miała i ma istotny wpływ na wskaźniki gospodarcze, a będzie miała jeszcze większy w kolejnych latach. Już teraz wiemy, że przyspieszenie wykorzystania funduszy unijnych w 2009 roku znacząco przyczyniło się do tego, że w kryzysowym roku 2009 Polska zanotowała dodatni wzrost gospodarczy w wysokości 1,7 proc. Ze względu na niezakończone jeszcze zmaganie się ze spowolnieniem gospodarczym powinniśmy jak najwięcej wykorzystać pieniędzy unijnych w tym roku i w najbliższych latach. W oparciu o wyniki wykorzystania funduszy europejskich w 2009 roku szacujemy, że dzięki funduszom unijnym wzrost gospodarczy w Polsce był wyższy o 1,1 proc. Prognozujemy, że w 2010 roku tempo wzrostu gospodarczego będzie wyższe dzięki funduszom unijnym o 1,3 proc. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez dwa ośrodki badawcze (dane pochodzą z artykułu p. Konrada Niklewicza, Gazeta Wyborcza, 30 lipca 2010 roku): Instytut Badań Strukturalnych IBS (model EuImpactMod III) i międzynarodowe konsorcjum z Wrocławską Agencję Rozwoju Regionalnego WARR (model Hermin), fundusze unijne mają istotny wpływ na wskaźniki gospodarcze. Modele te zostały wykorzystane do analizy wpływu funduszy europejskich na polska gospodarkę. Dzięki funduszom tempo wzrostu gospodarczego było w 25
2009 roku większe o 1,2 proc. wg IBS, a wg WARR o 0,8 proc. W 2010 roku dzięki funduszom wzrost gospodarczy ma być większy o 0,8 proc., w 2011 o 0,7 proc. wg WARR a o 0,9 proc. wg IBS, w 2012 o 0,9 wg obu ośrodków, a w 2013 o 1,0 proc. Instytut ponadto ocenia, że w okresie 2004 2009 Produkt Krajowy Brutto wzrósł dzięki unijnym środkom o 3,2 proc. W całym okresie 2004 2015, wg IBS, PKB ma zwiększyć się o 6,5 proc. Inwestycje realizowane dzięki unijnym pieniądzom będą ponadto oddziaływać na wskaźniki dotyczące zatrudnienia. Według IBS do 2013 roku wskaźnik zatrudnienia zwiększy się do 64 proc., co będzie stanowić o 4 punkty procentowe więcej niż w przypadku bez funduszy. Natomiast poziom bezrobocia będzie do 2013 roku mniejszy o 1 punkt procentowy dzięki funduszom. Zbiorcze dane z MRR dotyczące poszczególnych programów operacyjnych, pozwalające na ich porównanie, posiadamy na koniec lipca 2010 roku. Najbardziej zaawansowany w realizacji programów krajowych pod względem kontraktacji jest PO Innowacyjna Gospodarka z podpisanymi umowami na 56 proc. dostępnej alokacji. W dużej mierze do tego sukcesu przyczyniła się Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, która zarządza około połową środków z tego programu. Tuż za Innowacyjną Gospodarką jest PO Kapitał Ludzki z 48,5 proc. podpisanych umów. Zdecydowanie od wszystkich programów krajowych odbiega PO Infrastruktura i Środowisko z 34,3 proc. zakontraktowanych środków, chociaż trzeba zauważyć wyraźny postęp, bo na koniec grudnia 2009 roku podpisane umowy stanowiły tylko 16,8 procent alokacji. Ale trzeba też pamiętać, że zdecydowana większość dużych projektów infrastrukturalnych jest skumulowana w tym programie, a przygotowanie i uruchomienie tych projektów nie jest łatwe. PO Pomoc Techniczna ma podpisane umowy na 47,4 proc., a PO Rozwój Polski Wschodniej na 45,5 proc. alokacji. 26
Pod względem wydatków kwalifikowalnych najlepiej sobie radzą PO Pomoc Techniczna i PO Kapitał Ludzki, które wykazały wydatki kwalifikowalne we wnioskach odpowiednio na 21,8 i 18,4 proc. dostępnych alokacji. Znowu najwolniejszy pod względem wydatkowania jest PO Infrastruktura i Środowisko z wydatkami kwalifikowanymi we wnioskach na 5,8 proc. dostępnej alokacji. PO Rozwój Polski Wschodniej wykazał wydatki kwalifikowane na poziomie 9,8 proc. a PO Innowacyjna Gospodarka na poziomie 7,6 proc. Natomiast kwotowo największą wartość podpisanych umów spośród programów krajowych mamy w PO Infrastruktura i Środowisko, 38 mld zł, a najwięcej wydatków mamy w PO Kapitał Ludzki, 7 mld zł. 27
Analiza obecnego stanu zaawansowania realizacji programów operacyjnych potwierdza, że najważniejsze jest dokończenie procesu objęcia jak największej ilości środków unijnych umowami o dofinansowanie oraz rozpoczęcie i zaawansowanie ich realizacji, szczególnie w przypadku dużych projektów infrastrukturalnych. Szczególnie indywidualne projekty kluczowe, zarówno na poziomie krajowym jak i regionalnym, stanowią i będą stanowić w najbliższej przyszłości największy problem. Są to zazwyczaj projekty w obszarze transportu drogowego, kolejowego, publicznego, lotniczego i morskiego, gospodarki wodno-ściekowej i odpadowej, infrastruktury przeciwpowodziowej, kultury i dziedzictwa narodowego, szkolnictwa wyższego, ale także duże projekty badawcze, instytucji otoczenia biznesu i inne. Projekty te występują zarówno w programach krajowych jak i regionalnych i obejmują około 1/3 środków na lata 2007-2013. Więcej o nich ze szczególnie zagrożonych sektorów piszemy poniżej. O ile szybko rośnie liczba i wartość umów na projekty wybierane w procedurze konkursowej, o tyle podpisywanie i rozpoczęcie realizacji indywidualnych projektów kluczowych, zarówno na poziomie krajowym i jak regionalnym, idzie wolniej i nastręcza wiele trudności. Brakuje także informacji na temat postępów w ich realizacji. Dla projektów tych konieczne jest opracowanie specjalnego systemu monitorowania i udostępnianie informacji o stanie ich zaawansowania. 28
Ze względu na wolną realizację dużych projektów infrastrukturalnych, możemy mieć pewne problemy ze spełnieniem zasady N+2 począwszy od 2013 roku, a to grozi niewykorzystaniem pieniędzy unijnych, o ile wcześniej nie przedsięweźmiemy kroków zaradczych. Dlatego należałoby już teraz wystąpić do KE i uzgodnić z innymi krajami członkowskimi zmianę zasady N+2 na N+3. Trudności w realizacji dużych projektów infrastrukturalnych Duże inwestycje infrastrukturalne, finansowane przede wszystkim w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, stanowią obecnie, podobnie jak w poprzedniej perspektywie finansowej, największą bolączkę jeśli chodzi o szybkość wydawania unijnych pieniędzy. W niektórych sektorach (głównie transport kolejowy, energetyka, inwestycje gospodarki elektronicznej) istnieje realne ryzyko, że fundusze unijne nie zostaną wykorzystane na czas i albo po prostu przepadną albo trzeba będzie przesunąć te środki na inne obszary wsparcia unijnego. Na koniec lipca br. wykorzystanie pieniędzy unijnych na transport w ramach POIŚ, liczone według poziomu kontraktacji, wynosiło 29%. Wskaźnik ten niekorzystnie odbiega nie tylko od średniego poziomu wykorzystania funduszy unijnych w tych okresie (46%), ale także od średniego wykorzystania alokacji w programie Infrastruktura i Środowisko (34%). Ze wszystkich dużych inwestycji transportowych wspieranych środkami unijnymi największe opóźnienia notuje sektor kolejowy. Najważniejsze inwestycje kolejowe są objęte wsparciem z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko jako projekty kluczowe, nie objęte procedurą konkursową (38 znajduje się na liście podstawowej i 14 na liście rezerwowej). Zarezerwowano dla nich 4,8 mld euro dofinansowania z części unijnej, czyli około 19,2 mld zł. Jak dotąd (stan na koniec lipca br.) podpisano jednak tylko 7 umów na dofinansowanie w wysokości nieco ponad 3 mld zł w części UE. Jeszcze gorzej sytuacja przedstawia się w kwestii wydatków poświadczonych przez beneficjentów we wnioskach o płatność: do końca lipca nie złożono ani jednego wniosku. Jednocześnie trzeba zauważyć, że w ciągu ostatniego półrocza sektor kolejowy zaczął powoli nadrabiać opóźnienia. Jeszcze na początku tego roku żadna inwestycja kolejowa nie była objęta umową o dofinansowanie w ramach PO IiŚ. 29