Tartaletki czekoladowe wypełnione masą karmelową z dodatkiem uprażonych orzechów włoskich. Małe co nieco na poprawę nastroju, bo któż z nas nie lubi karmelu Kruche ciasto: 1 i 1/4 szklanki mąki 2 żółtka 120 g masła 3 łyżki cukru pudru 2 łyżki ciemnego kakao Nadzienie: 1 szklanka cukru około 1/2 szklanki wody 1 szklanka orzechów włoskich 1/3 szklanki śmietanki 30% 1 serek Apetina naturalny 1 łyżeczka masła Czekoladowe listki: listki np. mięty, róży, bazylii, wiśni (nie trujące!) kuwertura lub czekolada Kruche ciasto: Do miski przesiewamy mąkę, wsypujemy cukier puder i kakao. Dokładnie mieszamy i dodajemy żółtka i masło, które siekamy na malutkie kawałeczki (składniki można również przełożyć do malaksera i lekko zmiksować). Delikatnie zagniatamy ciasto, ale nie za długo. Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę. Po schłodzeniu wylepiamy foremki i nakłuwamy spód widelcem i ponownie wstawiamy do lodówki na około 15 minut. Pieczemy około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 C.
Nadzienie: Orzechy włoskie prażymy na suchej patelni i siekamy. Do rondelka wsypujemy cukier i wlewamy wodę. Ustawiamy dość duży ogień i mieszamy. Chwilkę gotujemy do rozpuszczenia cukru. Ustawiamy średni ogień i czekamy, aż cukier nabierze złotego koloru. Karmel mieszamy tylko i wyłącznie delikatnie ruszając rondelkiem. Następnie ustawiamy ogień na najmniejszy, dodajemy śmietankę i masło (uważać bo będzie pryskać!). Mieszamy tak długo, aż składniki się połączą. Lekko studzimy, wsypujemy orzechy włoskie i dodajemy serek. Wszystko dokładnie mieszamy i wypełniamy tartaletki. Schładzamy. Czekoladowe listki: Listki myjemy i osuszamy. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Trzymając za ogonek, za pomocą pędzelka smarujemy czekoladą spód liścia (dość grubą warstwę, będzie łatwiej odrywać) i wstawiamy do lodówki, aż stwardnieją. Następnie delikatnie odrywamy listki i dekorujemy nimi tartaletki. Pełna witamin, pyszna surówka z białej kapusty i selera z dodatkiem orzechów włoskich i suszonych daktyli. Niebanalne połączenie składników, które idealnie do siebie pasują. Zamiast suszonych daktyli równie dobrze można użyć rodzynek, które też nadadzą słodyczy. Mam nadzieję, że oryginalny smak surówki urozmaici Wasz niejeden posiłek 1/2 malutkiej główki białej kapusty 1 mały seler 3/4 szklanki orzechów włoskich 9 suszonych daktyli 1/2 pęczka natki pietruszki 100 g jogurtu naturalnego około 150 g gęstej śmietany 18%
3 łyżki soku z cytryny około 1 łyżki cukru biały pieprz sól Kapustę poszatkować, selera obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Orzechy włoskie chwilę prażyć na suchej patelni, bardzo drobno posiekać lub rozdrobnić w malakserze. Wszystko przełożyć do miski, dodać posiekane suszone daktyle i posiekaną natkę pietruszki. Dolać jogurt naturalny, śmietanę oraz sok z cytryny. Następnie dodać cukier i dokładnie wymieszać. Doprawić solą i pieprzem. Gotową surówkę odstawić, aż składniki się przegryzą, po czym ponownie wymieszać. Suszone morele po brzegi nadziane farszem z orzeszków ziemnych i daktyli z nutką cynamonu. Ciekawa i zdrowa propozycja na przekąskę 200 g suszonych moreli (miękkich) 100 g orzeszków ziemnych solonych Felix 10 suszonych daktyli 1 łyżka płynnego miodu szczypta cynamonu Orzeszki ziemne bardzo drobno posiekać lub zmiksować, ale nie do końca. Mają być wyczuwalne. Przełożyć do miseczki, dodać drobniutko posiekane daktyle, miód i cynamon. Wszystko dokładnie wymieszać. W morelach znaleźć dziurkę po pestce, delikatnie rozchylić i wypełnić przygotowanym nadzieniem.
Figi można przyrządzić na wiele sposobów. Mogą być dodatkiem do sałatek, farszów lub ciast i deserów. Zawierają dużo witamin i składników mineralnych. Warto więc skorzystać z sezonu na ten owoc, ponieważ są nie tylko zdrowe, ale również bardzo smaczne. Dzisiaj przygotowałam je w formie deseru w sosie z czerwonego wina, miodu i cynamonu z dodatkiem prażonych orzechów włoskich i bitej śmietany. Polecam 4 dojrzałe figi 1/3 szklanki czerwonego wytrawnego wina 1 łyżka octu balsamicznego plasterek masła 2 łyżki orzechów włoskich 2 łyżki miodu 1 płaska łyżeczka cynamonu szczypta mielonych goździków Dodatkowo: bita śmietana Orzechy włoskie posiekać na większe kawałki i uprażyć na suchej patelni. Odłożyć.Do rondelka wlać wino, ocet balsamiczny, miód, dodać masło, cynamon i goździki. Wymieszać i chwilkę gotować, aż składniki się połączą. Figi umyć, osuszyć i naciąć na krzyż, mniej więcej do połowy. Delikatnie rozchylić boki. Przełożyć do małego naczynia żaroodpornego i polać sosem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 C i piec przez około 12-15 minut. Następnie figi wyjąć, a powstały sos przelać do rondelka i zredukować.
Upieczone figi ułożyć na talerzykach, polać sosem i posypać orzechami. Podawać w towarzystwie bitej śmietany lub serka mascarpone. Nic tak nie poprawia nastroju, jak ulubiony deser. W tym wypadku są to domowe lody czekoladowe z nadzieniem z orzeszków ziemnych i miodu. Niesamowicie pyszne i kremowe Lody zrobione własnoręcznie zawsze będą lepsze od kupnych, warto więc poświęcić odrobinę czasu i je przygotować Lody czekoladowe: 300 ml śmietany kremówki 200 ml mleka 4 żółtka 1/3 szklanki cukru 100 g mlecznej czekolady 50 g czekolady deserowej Nadzienie: 100 g orzechów ziemnych (obranych) 1 łyżka miodu 1 łyżka lodów (z wydrążenia dziurki) Lody czekoladowe: Do rondelka wlać śmietanę, mleko i doprowadzić do wrzenia. Wyłączyć gaz. Czekolady połamać na mniejsze kawałki i dodać do rondelka. Mieszać, aż do całkowitego rozpuszczenia czekolady.
Żółtka ubić z cukrem na puszystą masę. Rondelek z czekoladą ustawić na malutki ogień i pomału dodać ubite żółtka z cukrem, cały czas mieszając. Podgrzewać mieszając, aż masa lekko zgęstnieje (nie zagotować!). Ostudzić i wstawić do zamrażarki. Mniej więcej co godzinę lody należy zamieszać. 4 plastikowe opakowania po serka lub jogurtach wyłożyć folią spożywczą. Gdy lody zaczną zamarzać, przełożyć je do foremek i ponownie wstawić do zamrażarki. Prawie zamrożone wyjąć i w każdym wydrążyć dziurkę wielkości orzecha włoskiego. Lody z wydrążenia zostawić (będą potrzebne!). Nadzienie: Orzeszki ziemne wsypujemy na suchą patelnię i lekko prażymy. Studzimy, bardzo drobno siekamy (można zmielić, ale nie do końca, mają być wyczuwalne), łączymy z miodem i z lodami z wydrążenia. Nadzieniem wypełniamy dziurki w lodach i wstawiamy je do zamrażarki. Gotowe lody wyjmujemy, ściągamy folię i posypujemy wiórkami czekoladowymi, które lekko dociskamy. Przekładamy na talerz, dekorujemy bitą śmietaną, orzeszkami i czekoladą. Śliwki zapiekane pod migdałową kruszonką, czyli crumble ze śliwkami. Pyszny i prosty deser, który najlepiej smakuje podany na ciepło. A w towarzystwie lodów śmietankowo-waniliowych to uczta dla podniebienia Składniki na 5 kokilek o średnicy 9 cm: 11 duuużych śliwek 4 łyżki cukru (zależy jak bardzo słodkie są śliwki) duża szczypta cynamonu 1 łyżka maki ziemniaczanej
Kruszonka: 2/3 szklanki mąki 70 g masła 1 łyżka cukru 1,5 łyżki miodu drahimskiego 3 łyżki płatków owsianych 3 łyżki migdałów Śliwki myjemy, osuszamy, usuwamy pestki i kroimy na ćwiartki. Mieszamy z mąką ziemniaczaną, cynamonem i cukrem. Jeżeli śliwki są trochę kwaśne, radzę dosypać więcej cukru. Kruszonka: Masło roztapiamy, studzimy. Do miseczki wsypujemy mąkę, cukier, płatki owsiane, bardzo drobniutko posiekane migdały (mogą być płatki migdałowe) i miód. Dolewamy ostudzone masło i wszystko dokładnie łączymy. Kokilki wypełniamy śliwkami, a wierzch posypujemy grubą warstwą kruszonki. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175 C na około 25 minut. Wilgotne orzechowe ciasto przełożone puszystą, rozpływającą się w ustach pianką z ajerkoniaku. Całość polana gęstą czekoladą i ozdobiona karmelem. Eleganckie i pyszne Ciasto: 8 jajek
2 szklanki mielonych orzechów włoskich 1 szklanka cukru szczypta soli Pianka z ajerkoniaku: 500 ml śmietany 30% 8 łyżeczki żelatyny 1,5 szklanki ajerkoniaku 4 łyżki cukru pudru 0,5 szklanki mleka Polewa czekoladowa: 3 łyżki ciemnego kakao 1/3 szklanki cukru 90 g masła 3 łyżki wody Ciasto: Oddzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać zmielone orzechy i wymieszać. Białka ubić ze szczyptą soli i delikatnie połączyć z masą. Ciasto podzielić na dwie części. Dwie blaszki o wymiarach około 22 x 32 wyłożyć folią aluminiową i wylać na nich równomiernie masę. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 10 minut. Wystudzić. Pianka z ajerkoniaku: Do rondelka wlać zimne mleko i wsypać żelatynę. Odstawić do napęcznienia. Śmietanę ubić z cukrem pudrem, następnie mieszając, powoli dolewać ajerkoniak. Mleko z żelatyną postawić na gaz i podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia żelatyny ( nie wolno zagotować!). Wystudzić, następnie bardzo powoli dolewać do ubitej śmietany, cały czas mieszając (jeżeli wlejemy szybko to zrobią się grudki). Wstawić do lodówki, od czasu do czasu mieszać i sprawdzać czy tężeje. Kiedy zacznie tężeć, rozprowadzić ją na jednej warstwie ciasta. Następnie przykryć drugą, nie odrywając foli aluminiowej, tak aby folia była na wierzchu i delikatnie ją ściągnąć. Ciasto wstawić do lodówki, aż masa całkowicie stężeje.
Polewa czekoladowa: W rondelku roztopić masło, dodać resztę składników i dokładnie wymieszać. Gotować na małym ogniu, aż zrobi się gęsta. Tak przygotowaną polewą polać gotowe ciasto. Karmelowe esy-floresy: Zrobić karmel i za pomocą łyżki robić esy-floresy na foli aluminiowej. Gdy stwardnieją delikatnie je oderwać i przyłożyć do boków pokrojonego ciasta. Przepis z programu MasterChef Australia, ale zmodyfikowany Tartaletki są bardzo smaczne i pięknie się prezentują. Podanie gruszek w taki sposób robi wrażenie Jeżeli chcecie ugotować 11 gruszek (tyle wyjdzie tartaletek) to radzę przygotować pół porcji płynu więcej do ich gotowania, wszystko zależy od wielkości gruszek. Kruche ciasto: 1 i 1/3 szklanki mąki 120 g masła 3 łyżki cukru pudru 1 jajko 1 żółtko szczypta soli Gruszki: gruszki 3 szklanki białego wytrawnego wina 1 szklanka wody
3/4 szklanki cukru 3 łyżki miodu 3 gwiazdki anyżu 4 ziarenka czarnego pieprzu Masa migdałowa: 100 g masła 100 g zmielonych migdałów 1/2 szklana cukru pudru 2 łyżki mąki tortowej 1 jajko 2 żółtka 2 łyżki likieru o smaku amaretto Kruche ciasto: Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól, cukier puder, żółtko i jajko. Dokładamy masło i siekamy na malutkie kawałeczki. Delikatnie zagniatamy ciasto, ale nie za długo. Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę. Po schłodzeniu rozwałkowujemy, wylepiamy foremki i nakłuwamy spód widelcem. Pieczemy 8-10 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni. Gruszki: Do dużego garnka wlewamy wino, wodę, miód, cukier i przyprawy. Zagotowujemy i mieszamy. Gruszki obieramy i wkładamy do garnka. Gotujemy na małym ogniu około 20-30 minut. Jeżeli gruszki były twarde, gotujemy dłużej, ale uważamy żeby ich nie rozgotować. Ugotowane gruszki wyjmujemy, studzimy, odkrawamy kawałeczek spodu i delikatnie wycinamy gniazda nasienne. Masa migdałowa: Wszystkie składniki razem utrzeć. Upieczone tartaletki wypełniamy przygotowaną masą migdałową i wstawiamy do
piekarnika nagrzanego do 160 stopni na 10 minut. Następnie wyjmujemy, postawiamy na każdej gruszkę (lekko dociskamy) i pieczemy około 10 minut. Gotowe tartaletki ustawiamy na talerzu i posypujemy cukrem pudrem. Tartaletki to kruche ciasto wypełnione nadzieniem. Nie zawsze muszą być podawane na słodko, można również na słono. Dzisiaj zrobiłam je z piersią z gęsi, kasztanów i udekorowałam puree ziemniaczanym ze smalczykiem roślinnym. Smakowita pajda zaskoczyła mnie swoim aromatem i smakiem, który idealnie pasuje do puree i nadzienia. Spód: 250 g mąki 100 g masła 1 jajko szczyptę soli Nadzienie: 1 duża pierś z gęsi 100 g gotowanych kasztanów 1 łyżka natki pietruszki 3 ziarenka jałowca 1 łyżka Smakowitej pajdy z ziołami ogrodowymi 3 łyżki śmietanki 30 %
1 jajko 2 łyżki startego parmezanu sól, pieprz Puree: 3 ziemniaki 1 łyżka śmietany 18% 1 łyżka Smakowitej pajdy z ziołami ogrodowymi Spód: Wszystkie składniki zagniatamy do uzyskania jednolitej masy. Owijamy folią i wkładamy do lodówki na 30 minut. Następnie ciasto rozwałkowujemy i wylepiamy nim tartaletki. Nakłuwamy spód widelcem i pieczemy około 7-10 min. w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, do uzyskania lekko zlotego koloru. Nadzienie: Pierś z gęsi myjemy, osuszamy i nacinamy skórę. Od strony mięsa przyprawiamy solą, pieprzem i zmiażdżonymi ziarenkami jałowca. Smażymy na suchej patelni skórą do dołu. Podsmażoną pierś przekładamy do żaroodpornego naczynia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na około 1,5 godziny. Gotowane kasztany, natkę pietruszki i ostudzoną pierś drobno siekamy i przekładamy do miseczki. Dodajemy śmietanę, jajko, smalczyk roślinny, sól i pieprz. Mieszamy i wypełniamy tartaletki. Posypujemy parmezanem i wstawiamy do piekarnika na około 15 minut (180 C), aż jajka się zetną. Puree: Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie. Odcedzamy, dodajemy śmietanę, smalczyk roślinny, ugniatamy tłuczkiem do ziemniaków i dekorujemy upieczone tartaletki.
Przepis na tartaletki z gęsią i kasztanami bierze udział w zabawie kulinarnej Smakowita Pajda to kulinarna frajda!, którego sponsorem są ZT Kruszwica S.A. producent smalczyku roślinnego Smakowita Pajda. Granola to zapiekana mieszanka płatków owsianych, suszonych owoców i orzechów. Podaje się ją z mlekiem lub jogurtem na śniadanie. Jest pożywna, pyszna i bardzo aromatyczna 400 g płatków owsianych 1 szklankę orzechów włoskich 1/2 szklanki płatków migdałowych 1/2 szklanki suszonych moreli łyżkę suszonej żurawiny kilka suszonych daktyli 3 łyżki miodu 2 łyżeczki cynamonu 1 łyżkę masła 1 łyżeczkę cukru waniliowego Morele, daktyle, orzechy posiekać i dokładnie wymieszać z resztą składników. Włożyć na blachę i piec około 15-20 min. w 160 C (termoobieg), często mieszając.
Granole można przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.