Ciasto jogurtowe to wyjątkowo proste i smaczne ciasto do przygotowania. Nie trzeba nic ubijać ani miksować (nawet nie można, bo nie wyjdzie!), wystarczy wszystko wymieszać i już Jest puszyste, lekko wilgotne i pyszne. Zrobiłam je z czarną porzeczką, bo była pod ręką (zamrożona ), ale można użyć innych, ulubionych i świeżych owoców. Jeśli upieczecie ciasto z czarną porzeczką, obficie posypcie cukrem pudrem. Polecam. 2 i 1/2 szklanki mąki 1 szklanka cukru 400 g jogurtu naturalnego (gęstego) 3 duże jajka 3/4 szklanki ojeju rzepakowego 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 łyżeczka sody oczyszczonej około 600 g czarnych porzeczek Do miski wsypać przesianą mąkę, proszek do pieczenia i sodę. Dodać jajka, olej, jogurt i cukier. Wszystko wymieszać, tylko do połączenia składników (nie dłużej!). Blaszkę do pieczenia o wymiarach około 21 x 31 delikatnie wysmarować masłem, dno wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć masę i wyrównać. Na wierzch rozsypać umyte i osuszone czarne porzeczki. Piec w piekarniku nagrzanym do 165 C (termoobieg) przez około 35 minut. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.
Tym razem puszysta babka z dodatkiem szafranu, dzięki któremu ma piękny złoty kolor oraz skórki cytrynowej. W sam raz na zbliżającą się Wielkanoc. Szafran nadaje babce specyficzny aromat, który nie każdemu odpowiada. Jeżeli za nim nie przepadacie, użyjcie troszkę mniej ; ) 0,20 g szafranu 5 jajek 1 szklanka mąki ziemniaczanej 0,5 szklanki mąki pszennej 1 szklanka cukru 250 g masła 3-4 łyżki mleka 1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia Lukier: 1 szklanka cukru pudru 2 łyżki soku z cytryny 2 łyżki gorącej wody Mleko podgrzać, dodać szafran i dokładnie wymieszać. Jajka ubić z cukrem (do białości). Wsypać przesianą mąkę tortową, proszek do pieczenia i mąkę ziemniaczaną. Zmiksować, aby nie było grudek. W rondelku roztopić masło i wlać gorące do ciasta, cały czas miksując. Następnie dodać mleko z szafranem i ponownie zmiksować. Foremkę do babki wysmarować masłem lub margaryną, delikatnie obsypać bułką tartą i wlać ciasto. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 40-45 minut (do tzw. suchego patyczka). Lukier:
Wszystkie składniki utrzeć na gładką masę. W razie potrzeby można dolać odrobinę wody lub soku z cytryny. Gotowym lukrem polać upieczoną babkę. Dodatkowo można posypać wierzch startą skórką z 0,5 cytryny. Na wielkanocnym stole nie może zabraknąć mazurka. Kruche, kakaowe ciasto z pysznym czekoladowo-kajmakowym nadzieniem, udekorowane orzechowymi rozetkami i posypane uprażonymi orzechami laskowymi. Do ciasta dodałam ugotowane żółtka, dzięki którym spód jest bardziej kruchy i według zapisków mojej prababci jest daleko smaczniejszy Kruche ciasto: 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej 180 g masła 3 łyżki cukru pudru 2 żółtka 3 ugotowane żółtka 2 łyżki ciemnego kakao szczypta soli Rozetki orzechowe: 150 g masła 250 g mąki pszennej 2 łyżki ciemnego kakao 1/2 szklanki orzechów laskowych 2 jajka 3 łyżki cukru pudru
Nadzienie: 500 g masy krówkowej (kajmakowej) 50 g czekolady deserowej 1/2 szklanki orzechów laskowych Kruche ciasto: Do miski przesiewamy mąkę, wsypujemy cukier puder i kakao. Dokładnie mieszamy, dodajemy żółtka, szczyptę soli, ugotowane i starte na tarce żółtka i masło, które siekamy na malutkie kawałeczki (składniki można również przełożyć do malaksera i lekko zmiksować). Delikatnie zagniatamy ciasto, ale nie za długo. Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę. Następnie rozwałkowujemy na papierze do pieczenia, przenosimy (razem z papierem) do blaszki o wymiarach około 22 x 33 cm. i nakłuwamy widelcem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 C przez około 10 minut. Rozetki orzechowe: Orzechy laskowe prażymy na suchej patelni, aż lekko się zrumienią i skórka będzie łatwo odchodzić. Następnie studzimy i mielimy na gładką pastę. Ucieramy masło z cukrem. Dodajemy jajka, kakao, zmielone orzechy i mąkę. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i za pomocą szprycy wyciskamy rozetki przy brzegach podpieczonego spodu. Ponownie wstawiamy do piekarnika na około 15-20 minut. Nadzienie: Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, dodajemy masę krówkową i dokładnie mieszamy, aż składniki się połączą. Rozprowadzamy na upieczonym cieście i posypujemy uprażonymi na suchej patelni i lekko posiekanymi orzechami laskowymi. Schładzamy.
Dacquoise to rodzaj ciasta, które pochodzi z Francji. Zrobione jest z blatów bezowych z orzechami, przełożonych kremem, czasami z owocami. Ta wersja tortu bezowego jest z serkiem mascarpone z dodatkiem kajmaku, uprażonych orzechów włoskich i suszonych daktyli. Starałam się zrobić tort podobny do tego z cukierni od Sowy. Jak wyszedł? Jest dosyć słodki, lecz pyyyszny Może nie wygląda pięknie, ale smak rekompensuje wygląd. Polecam Blaty bezowe: 6 białek 1 i 1/2 szklanki drobnego cukru 2 łyżeczki soku z cytryny szczypta soli 5 suszonych daktyli 1 łyżka orzechów włoskich (uprażonych na suchej patelni) Krem: 250 g serka mascarpone 250 g śmietany kremówki 30 % 150 g masy kajmakowej 1/3 szklanki orzechów włoskich (uprażonych na suchej patelni) 10 suszonych daktyli Blaty bezowe: Dwie blaszki wyłożyć papierem do pieczenia i narysować dwa koła o średnicy około 22 cm. Białka chwilę ubijać ze szczyptą soli. Stopniowo dodawać cukier (po łyżce) i ciągle ubijać, aż piana będzie sztywna, gęsta i błyszcząca. Następnie dodać sok z cytryny, grubo posiekane orzechy włoskie i posiekane daktyle. Delikatnie
wymieszać i nałożyć na narysowane koła. Wyrównać. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 C przez 7-8 minut, potem temperaturę zmniejszyć do 140 C i piec przez 80-90 minut. Wyłączyć piekarnik i uchylić drzwiczki. Pozostawić, aż do ostygnięcia. Krem: Serek mascarpone zmiksować z masą kajmakową. Dodać grubo posiekane orzechy włoskie i posiekane daktyle. Wymieszać. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno i delikatnie połączyć z masą. Na jednym blacie bezowym rozprowadzić krem i przykryć drugim. Schłodzić. Udekorować orzechami. Dzisiaj przepis dla miłośników serników i czekolady. Świąteczny sernik o smaku czekolady deserowej i zapachu piernika na kruchym spodzie z ciasteczek kakaowych. Nie należy do puszystych wypieków, jest raczej zbity i zarazem kremowy. Jeśli nie próbowaliście takiego połączenia smaków, warto upiec na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia Spód: 220 g ciastek kakaowych 50 g masła 20 g margaryny Palma Bielmar Masa serowa: 1 kg mielonego twarogu 250 g serka mascarpone 100 g śmietanki 30 % 1 i 3/4 szklanki cukru pudru
3 łyżeczki przyprawy do piernika 200 g czekolady deserowej 6 jajek 2 łyżki mąki pszennej Dodatkowo: kilka ciastek kakaowych 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika Spód: Ciastka zmiksować lub włożyć do woreczka foliowego i dokładnie rozbić tłuczkiem. Wymieszać z roztopionym masłem i margaryną. Dno tortownicy o średnicy 24-25 cm. wyłożyć papierem do pieczenia, wsypać masę z ciasteczek, dokładnie ugnieść i wyrównać. Wstawić do lodówki. Masa serowa: Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Odstawić do przestudzenia. Resztę składników zmiksować (nie za długo!). Dodać ostudzoną czekoladę i dokładnie połączyć z masą. Wylać na schłodzony spód i wyrównać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150 C i piec przez około 60-70 minut. Wyłączyć i pozostawić w piecu na kolejne 50 minut. Następnie przestudzić i wstawić na noc do lodówki. Przed podaniem posypać zmiksowanymi ciasteczkami zmieszanymi z przyprawą do piernika.
Dzisiaj powrót do przeszłości, czyli przepis na tort, który robiła moja babcia. Krem zrobiony jest z ubijanych na parze jajek, cukru i ucierany z masłem. Jest w trzech smakach: kawowym (z mielonymi ziarenkami kawy), kakaowym i cytrynowym. Pyszny chociaż dosyć kaloryczny, ale co tam Biszkopt: 7 jajek 1 szklanka cukru 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej 1 i 1/4 szklanki mąki tortowej 2 łyżeczki proszku do pieczenia Krem: 6 jajek 2 szklanki cukru 3 kostki masła (po 200 g) 3 łyżki soku z cytryny 3 łyżki kawy mielonej 1 łyżka ciemnego kakao 5 łyżek wódki Do nasączenia: 3/4 szklanki przegotowanej wody 1 łyżka cukru 1,5 łyżki soku z cytryny Biszkopt: Tortownicę o średnicy 24 cm delikatnie nasmarować masłem, dno wyłożyć
papierem do pieczenia. Białka z cukrem mocno ubić, dodać żółtka, proszek do pieczenia i wymieszać. Mąkę przesiać i delikatnie wymieszać z masą. Masę przełożyć do tortownicy i wyrównać. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w 160 C (termoobieg) przez około 30-35 min do tzw. suchego patyczka. Krem: Jajka z cukrem ubić na parze (w małym garnku lub misce zawieszonej nad garnkiem z gotującą się wodą). Masa musi być lekko gęsta i mieć jasno złoty kolor. Odstawić do wystygnięcia. Masło utrzeć i dodawać po 2 łyżki ubitych jajek z cukrem oraz wódkę. Masę ucierać, aż składniki się połączą i krem będzie miał aksamitną konsystencję. Gotowy krem podzielić na trzy części (jedną troszkę mniejszą). Do jednej dodać sok z cytryny, do drugiej kawę, a do najmniejszej kakao. Dokładnie wymieszać. Składniki do nasączenia biszkoptu dokładnie wymieszać. Wierzch biszkoptu wyrównać (jeżeli jest taka potrzeba), odwrócić do góry nogami i przekroić na trzy części. Za pomocą pędzelka nasączyć pierwszą warstwę biszkoptu i rozsmarować krem cytrynowy (troszkę zostawić do dekoracji). Przykryć drugą warstwą biszkoptu, nasączyć go i nałożyć krem kakaowy. Następnie kolejną warstwę biszkoptu, ponownie go nasączyć i rozsmarować na całym torcie krem kawowy. Udekorować pozostawionym kremem cytrynowym. Schłodzić. Tartaletki czekoladowe wypełnione masą karmelową z dodatkiem uprażonych orzechów włoskich. Małe co nieco na poprawę nastroju, bo któż z nas nie lubi karmelu Kruche ciasto:
1 i 1/4 szklanki mąki 2 żółtka 120 g masła 3 łyżki cukru pudru 2 łyżki ciemnego kakao Nadzienie: 1 szklanka cukru około 1/2 szklanki wody 1 szklanka orzechów włoskich 1/3 szklanki śmietanki 30% 1 serek Apetina naturalny 1 łyżeczka masła Czekoladowe listki: listki np. mięty, róży, bazylii, wiśni (nie trujące!) kuwertura lub czekolada Kruche ciasto: Do miski przesiewamy mąkę, wsypujemy cukier puder i kakao. Dokładnie mieszamy i dodajemy żółtka i masło, które siekamy na malutkie kawałeczki (składniki można również przełożyć do malaksera i lekko zmiksować). Delikatnie zagniatamy ciasto, ale nie za długo. Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę. Po schłodzeniu wylepiamy foremki i nakłuwamy spód widelcem i ponownie wstawiamy do lodówki na około 15 minut. Pieczemy około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 C. Nadzienie: Orzechy włoskie prażymy na suchej patelni i siekamy. Do rondelka wsypujemy cukier i wlewamy wodę. Ustawiamy dość duży ogień i mieszamy. Chwilkę gotujemy do rozpuszczenia cukru. Ustawiamy średni ogień i czekamy, aż cukier nabierze złotego koloru. Karmel mieszamy tylko i wyłącznie delikatnie ruszając rondelkiem. Następnie ustawiamy ogień na najmniejszy, dodajemy śmietankę i masło (uważać bo będzie pryskać!). Mieszamy tak długo, aż składniki się połączą.
Lekko studzimy, wsypujemy orzechy włoskie i dodajemy serek. Wszystko dokładnie mieszamy i wypełniamy tartaletki. Schładzamy. Czekoladowe listki: Listki myjemy i osuszamy. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Trzymając za ogonek, za pomocą pędzelka smarujemy czekoladą spód liścia (dość grubą warstwę, będzie łatwiej odrywać) i wstawiamy do lodówki, aż stwardnieją. Następnie delikatnie odrywamy listki i dekorujemy nimi tartaletki. Puszyste muffinki z pieczonej dyni z aromatem imbiru, polane polewą z białej czekolady, cukru pudru i musu z dyni. Muffinki są bardzo smaczne i lekko wilgotne. Idealne na podwieczorek lub słodką przekąskę PS. Polewa ma piękny złoty kolor, którego na drugim zdjęciu niestety nie widać :/ Składniki (na 12 babeczek): 3/4 szklanki musu z dyni* + 2 łyżki do polewy 3 jajka 3/4 szklanki cukru 1 i 1/2 szklanki mąki 1/2 szklanki oleju (użyłam rzepakowego) 1 łyżeczka suszonego imbiru 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej szczyptę soli Polewa: 50 g białej czekolady 5 łyżek cukru pudru 1 łyżeczka soku z cytryny
2 łyżki musu z dyni * Aby zrobić mus z dyni należy dynię umyć, pokroić na kawałki i usunąć pestki. Ułożyć na blaszce do pieczenia (skórą do dołu) i piec w piekarniku nagrzanym do 180 C przez około 40 minut, do miękkości. Im mniejsze kawałki, tym krócej pieczemy. Upieczoną dynię ostudzić, obrać ze skóry i zmiksować na mus. Do miski wsypać przesianą mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, imbir, szczyptę soli i wymieszać. Wbić jajka, dodać olej i mus z dyni. Wszystko razem mieszać, ale nie za długo, tylko do połączenia składników. Formę do babeczek wyłożyć papierowymi papilotkami i wypełnić przygotowaną masą, do 3/4 wysokości. Piec w piekarniku nagrzanym do 175 C przez około 15 minut. Polewa: Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, dodać resztę składników i utrzeć na gładką masę. Jeśli lukier będzie za gęsty, należy go przełożyć do rondelka i podgrzać (chwilkę!), cały czas mieszając, aż uzyskamy konsystencję bardzo gęstego syropu. Gotową polewą polewamy muffinki. Dzisiaj sernik na zimno z twarogu i bitej śmietany z borówkami amerykańskimi na spodzie z maślanych herbatników. Przygotowałam go z borówkami, bo je uwielbiam, ale możecie użyć innych, ulubionych owoców. Sernik wyszedł pyszny i najważniejsze jest bez pieczenia Spód: 240 g herbatników maślanych 100 g masła
Masa: 400 g borówek amerykańskich 700 g twarogu półtłustego (mielonego) 400 ml śmietany kremówki 3/4 szklanki cukru pudru 1/2 szklanki mleka 1 opakowanie cukru waniliowego (16 g) 3 łyżki żelatyny 3 łyżki soku z cytryny Spód: Herbatniki zmiksować lub włożyć do woreczka foliowego i dokładnie rozbić tłuczkiem. Wymieszać z roztopionym masłem. Dno tortownicy o średnicy 24-25 cm. wyłożyć papierem do pieczenia, wsypać masę z ciasteczek, dokładnie ugnieść i wyrównać. Wstawić do lodówki. Masa: Do rondelka wlać mleko i wsypać żelatynę. Gdy napęcznieje, podgrzewać, do momentu rozpuszczenia żelatyny (nie zagotować!). Ostudzić. Do miski przełożyć zmielony twaróg, cukier puder, cukier waniliowy i sok z cytryny. Zmiksować do uzyskania gładkiej masy. Zimną kremówkę ubić i połączyć z masą serową. Do żelatyny (nie odwrotnie!) dodawać po łyżce masy i mieszać, nie może być grudek. Gdyby jednak się zrobiły, masę należy delikatnie podgrzać (np. w kąpieli wodnej), aż grudki się rozpuszczą (nie zagotować!) i połączyć z resztą masy. Na koniec dodać borówki (kilka zostawić do dekoracji) i wszystko lekko wymieszać. Przełożyć na schłodzony spód z ciasteczek, wyrównać i wstawić do lodówki do stężenia. Udekorować bitą śmietaną i borówkami.
Dzisiaj tartaletki z pitają (smoczym owocem), o której pisałam w poprzednim wpisie. Jak już wspomniałam, owoc w smaku nie zachwyca, ale łącząc go z innymi składnikami uzyskamy oryginalny i niepowtarzalny smak. Pitaję zmiksowałam z serkiem mascarpone i limonką, dzięki czemu powstał wyjątkowo pyszny krem, którym wypełniłam tartaletki. Polecam Składniki (na około 11 tartaletek): Kruche ciasto: 1 i 1/3 szklanki mąki 2 żółtka 120 g masła 2 łyżki cukru pudru szczypta soli Krem: 450 g serka mascarpone sok z 1 limonki 4 łyżki cukru pudru 1 pitaja (smoczy owoc) Kruche ciasto: Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól, cukier puder i żółtka. Dokładamy masło i siekamy na malutkie kawałeczki (składniki można również przełożyć do malaksera i lekko zmiksować). Delikatnie zagniatamy ciasto, ale nie za długo. Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę. Po schłodzeniu rozwałkowujemy, wylepiamy foremki i nakłuwamy spód widelcem i ponownie wstawiamy do lodówki na około 15 minut. Pieczemy około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 175-180 C. Krem: Pitaję myjemy i przekrawamy na pół. Z jednej połówki wydrążamy miąższ, rozgniatamy widelcem i przekładamy do miseczki. Dodajemy serek mascarpone,
cukier puder i sok z limonki. Wszystko dokładnie miksujemy. Ostudzone tartaletki wypełniamy gotowym kremem. Z drugiej połówki pitaji, malutką łyżeczką wydrążamy kuleczki miąższu i dekorujemy nimi tartaletki.