Puszyste i wilgotne muffiny z malinami i białą czekoladą, których nie da się zepsuć. Muffinki mają to do siebie, że można je bardzo szybko przygotować i równie szybko zjeść Składniki (na około 14 sztuk): 1,5 szklanki mąki pszennej 1/2 szklanki cukru 3 jajka 0,5 szklanki oleju rzepakowego 100 g białej czekolady 0,5 szklanki kwaśnej śmietany 18% 1 łyżeczka proszku do pieczenia 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej szczypta soli maliny (po 3-4 szt. do każdej muffinki) Do rondelka wlać olej i dodać połamaną białą czekoladę. Lekko podgrzać, tylko do rozpuszczenia czekolady. Wymieszać i ostudzić. Do miski wbić jajka, dodać śmietanę i roztopioną czekoladę z olejem. Wymieszać. W drugiej misce wymieszać mąkę z cukrem, proszkiem do pieczenia, sodą i szczyptą soli. Następnie połączyć zawartość misek i wymieszać tylko do połączenia składników. Formę do babeczek wyłożyć papierowymi papilotkami i wypełnić przygotowaną masą, do 3/4 wysokości. W każdą wcisnąć po 3-4 maliny. Piec w piekarniku nagrzanym do 160 C (termoobieg) przez około 15-18 minut. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.
Pyszna mrożona czekolada z miętą i lodami waniliowymi sprawdzi się nie tylko na upalne dni, ale również na letnie wieczory z dobrą książką. Czy potrzeba czegoś więcej do szczęścia? Dla mnie nie 100 g mlecznej czekolady 100 g gorzkiej czekolady 200 g śmietany kremówki 30 % 1/2 szklanki mleka 1/2 szklanki zaparzonej mocnej miętowej herbaty 250 ml lodów waniliowych lub śmietankowych Dodatkowo: kilka gałek lodów waniliowych lub śmietankowych Do rondelka wlewamy mleko, śmietankę i zaparzoną herbatę miętową. Zagotowujemy i wyłączamy gaz. Dodajemy pokruszoną czekoladę i bardzo dokładnie mieszamy, aż do rozpuszczenia czekolady i uzyskania kremowej konsystencji. Schładzamy. Następnie dodajemy lody i miksujemy. Przelewamy do szklanek i podajemy z gałkami lodów. Prosty przepis na najlepsze trufle czekoladowe. Pyszne, aksamitne, idealne dla miłośników czekolady. Wystarczy kilka składników i odrobinę chęci aby
wyczarować wyjątkową przekąskę do kawy lub herbaty 100 g gorzkiej czekolady 200 g mlecznej czekolady 100 masła 50 g śmietany kremówki 30% 1 łyżka likieru Amaretto kilka łyżek kakao do obtoczenia Czekolady razem z masłem roztopić w kąpieli wodnej. Dodać kremówkę i mieszać do uzyskania aksamitnej konsystencji. Przestudzić, wlać likier Amaretto i dokładnie wymieszać. Wstawić do lodówki na około 2-3 godziny, aż masa mocno zgęstnieje i będzie z niej można formować kulki. Następnie wyjąć i za pomocą łyżeczki nabierać masę, formować trufle i obtoczyć w kakao. Gotowe trufle przechowywać w lodówce. Na wielkanocnym stole nie może zabraknąć mazurka. Kruche, kakaowe ciasto z pysznym czekoladowo-kajmakowym nadzieniem, udekorowane orzechowymi rozetkami i posypane uprażonymi orzechami laskowymi. Do ciasta dodałam ugotowane żółtka, dzięki którym spód jest bardziej kruchy i według zapisków mojej prababci jest daleko smaczniejszy
Kruche ciasto: 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej 180 g masła 3 łyżki cukru pudru 2 żółtka 3 ugotowane żółtka 2 łyżki ciemnego kakao szczypta soli Rozetki orzechowe: 150 g masła 250 g mąki pszennej 2 łyżki ciemnego kakao 1/2 szklanki orzechów laskowych 2 jajka 3 łyżki cukru pudru Nadzienie: 500 g masy krówkowej (kajmakowej) 50 g czekolady deserowej 1/2 szklanki orzechów laskowych Kruche ciasto: Do miski przesiewamy mąkę, wsypujemy cukier puder i kakao. Dokładnie mieszamy, dodajemy żółtka, szczyptę soli, ugotowane i starte na tarce żółtka i masło, które siekamy na malutkie kawałeczki (składniki można również przełożyć do malaksera i lekko zmiksować). Delikatnie zagniatamy ciasto, ale nie za długo. Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę. Następnie rozwałkowujemy na papierze do pieczenia, przenosimy (razem z papierem) do blaszki o wymiarach około 22 x 33 cm. i nakłuwamy widelcem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 C przez około 10 minut. Rozetki orzechowe:
Orzechy laskowe prażymy na suchej patelni, aż lekko się zrumienią i skórka będzie łatwo odchodzić. Następnie studzimy i mielimy na gładką pastę. Ucieramy masło z cukrem. Dodajemy jajka, kakao, zmielone orzechy i mąkę. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i za pomocą szprycy wyciskamy rozetki przy brzegach podpieczonego spodu. Ponownie wstawiamy do piekarnika na około 15-20 minut. Nadzienie: Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, dodajemy masę krówkową i dokładnie mieszamy, aż składniki się połączą. Rozprowadzamy na upieczonym cieście i posypujemy uprażonymi na suchej patelni i lekko posiekanymi orzechami laskowymi. Schładzamy. Dzisiaj przepis dla miłośników serników i czekolady. Świąteczny sernik o smaku czekolady deserowej i zapachu piernika na kruchym spodzie z ciasteczek kakaowych. Nie należy do puszystych wypieków, jest raczej zbity i zarazem kremowy. Jeśli nie próbowaliście takiego połączenia smaków, warto upiec na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia Spód: 220 g ciastek kakaowych 50 g masła 20 g margaryny Palma Bielmar Masa serowa: 1 kg mielonego twarogu 250 g serka mascarpone 100 g śmietanki 30 %
1 i 3/4 szklanki cukru pudru 3 łyżeczki przyprawy do piernika 200 g czekolady deserowej 6 jajek 2 łyżki mąki pszennej Dodatkowo: kilka ciastek kakaowych 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika Spód: Ciastka zmiksować lub włożyć do woreczka foliowego i dokładnie rozbić tłuczkiem. Wymieszać z roztopionym masłem i margaryną. Dno tortownicy o średnicy 24-25 cm. wyłożyć papierem do pieczenia, wsypać masę z ciasteczek, dokładnie ugnieść i wyrównać. Wstawić do lodówki. Masa serowa: Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Odstawić do przestudzenia. Resztę składników zmiksować (nie za długo!). Dodać ostudzoną czekoladę i dokładnie połączyć z masą. Wylać na schłodzony spód i wyrównać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150 C i piec przez około 60-70 minut. Wyłączyć i pozostawić w piecu na kolejne 50 minut. Następnie przestudzić i wstawić na noc do lodówki. Przed podaniem posypać zmiksowanymi ciasteczkami zmieszanymi z przyprawą do piernika.
Tartaletki czekoladowe wypełnione masą karmelową z dodatkiem uprażonych orzechów włoskich. Małe co nieco na poprawę nastroju, bo któż z nas nie lubi karmelu Kruche ciasto: 1 i 1/4 szklanki mąki 2 żółtka 120 g masła 3 łyżki cukru pudru 2 łyżki ciemnego kakao Nadzienie: 1 szklanka cukru około 1/2 szklanki wody 1 szklanka orzechów włoskich 1/3 szklanki śmietanki 30% 1 serek Apetina naturalny 1 łyżeczka masła Czekoladowe listki: listki np. mięty, róży, bazylii, wiśni (nie trujące!)
kuwertura lub czekolada Kruche ciasto: Do miski przesiewamy mąkę, wsypujemy cukier puder i kakao. Dokładnie mieszamy i dodajemy żółtka i masło, które siekamy na malutkie kawałeczki (składniki można również przełożyć do malaksera i lekko zmiksować). Delikatnie zagniatamy ciasto, ale nie za długo. Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę. Po schłodzeniu wylepiamy foremki i nakłuwamy spód widelcem i ponownie wstawiamy do lodówki na około 15 minut. Pieczemy około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 C. Nadzienie: Orzechy włoskie prażymy na suchej patelni i siekamy. Do rondelka wsypujemy cukier i wlewamy wodę. Ustawiamy dość duży ogień i mieszamy. Chwilkę gotujemy do rozpuszczenia cukru. Ustawiamy średni ogień i czekamy, aż cukier nabierze złotego koloru. Karmel mieszamy tylko i wyłącznie delikatnie ruszając rondelkiem. Następnie ustawiamy ogień na najmniejszy, dodajemy śmietankę i masło (uważać bo będzie pryskać!). Mieszamy tak długo, aż składniki się połączą. Lekko studzimy, wsypujemy orzechy włoskie i dodajemy serek. Wszystko dokładnie mieszamy i wypełniamy tartaletki. Schładzamy. Czekoladowe listki: Listki myjemy i osuszamy. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Trzymając za ogonek, za pomocą pędzelka smarujemy czekoladą spód liścia (dość grubą warstwę, będzie łatwiej odrywać) i wstawiamy do lodówki, aż stwardnieją. Następnie delikatnie odrywamy listki i dekorujemy nimi tartaletki. Nic tak nie poprawia nastroju, jak ulubiony deser. W tym wypadku są to domowe lody czekoladowe z nadzieniem z orzeszków ziemnych i miodu. Niesamowicie
pyszne i kremowe Lody zrobione własnoręcznie zawsze będą lepsze od kupnych, warto więc poświęcić odrobinę czasu i je przygotować Lody czekoladowe: 300 ml śmietany kremówki 200 ml mleka 4 żółtka 1/3 szklanki cukru 100 g mlecznej czekolady 50 g czekolady deserowej Nadzienie: 100 g orzechów ziemnych (obranych) 1 łyżka miodu 1 łyżka lodów (z wydrążenia dziurki) Lody czekoladowe: Do rondelka wlać śmietanę, mleko i doprowadzić do wrzenia. Wyłączyć gaz. Czekolady połamać na mniejsze kawałki i dodać do rondelka. Mieszać, aż do całkowitego rozpuszczenia czekolady. Żółtka ubić z cukrem na puszystą masę. Rondelek z czekoladą ustawić na malutki ogień i pomału dodać ubite żółtka z cukrem, cały czas mieszając. Podgrzewać mieszając, aż masa lekko zgęstnieje (nie zagotować!). Ostudzić i wstawić do zamrażarki. Mniej więcej co godzinę lody należy zamieszać. 4 plastikowe opakowania po serka lub jogurtach wyłożyć folią spożywczą. Gdy lody zaczną zamarzać, przełożyć je do foremek i ponownie wstawić do zamrażarki. Prawie zamrożone wyjąć i w każdym wydrążyć dziurkę wielkości orzecha włoskiego. Lody z wydrążenia zostawić (będą potrzebne!).
Nadzienie: Orzeszki ziemne wsypujemy na suchą patelnię i lekko prażymy. Studzimy, bardzo drobno siekamy (można zmielić, ale nie do końca, mają być wyczuwalne), łączymy z miodem i z lodami z wydrążenia. Nadzieniem wypełniamy dziurki w lodach i wstawiamy je do zamrażarki. Gotowe lody wyjmujemy, ściągamy folię i posypujemy wiórkami czekoladowymi, które lekko dociskamy. Przekładamy na talerz, dekorujemy bitą śmietaną, orzeszkami i czekoladą. Czekoladowe babeczki (cupcakes) z kremem czekoladowym. Małe pyszności na poprawę nastroju Składniki na 8-9 babeczek: Babeczki: 90 g masła 1/2 szklanki cukru pudru 1/2 szklanki mąki 1 tabliczka czekolady deserowej (100 g) 3 jajka 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia Ganache (krem czekoladowy): 100 g czekolady mlecznej 50 g czekolady deserowej 200 ml śmietany kremówki Babeczki:
Jajka ubijamy z cukrem pudrem na puszysta masę. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę razem z masłem i dodajemy do ubitych jajek. Mieszamy, następnie dosypujemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Delikatnie wszystko łączymy. Formę do babeczek wykładamy papierowymi papilotkami i wypełniamy przygotowaną masą, do 3/4 wysokości. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170-180 C przez około 20 minut (pieczemy do tzw. suchego patyczka). Ganache (krem czekoladowy): W rondelku podgrzewamy śmietanę kremówkę, prawie do wrzenia (nie wolno zagotować!) i wyłączamy gaz. Dodajemy połamaną czekoladę i mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia. Studzimy i wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Wyjmujemy, ubijamy tak jak kremówkę, ale nie do końca bo może się zważyć i dekorujemy babeczki. Efektowna filiżanka z białej czekolady wypełniona pysznym musem truskawkowym Tak podany deser na pewno zachwyci gości Filiżanki (4 szt.): 3 tabliczki białej czekolady (lub gotowej polewy czekoladowej) czerwony barwnik spożywczy foremki silikonowe (opcjonalnie po serkach, jogurtach) Mus truskawkowy: 1 galaretka truskawkowa Winiary 400 g truskawek 125 ml śmietanki 30%
Filiżanki: Trzy połamane tabliczki czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej (tzn. czekoladę umieszczamy w miseczce nad parą wodną). Zdejmujemy miseczkę. Pozostałą czekoladę drobniutko siekamy lub ścieramy na tarce i wsypujemy do rozpuszczonej, ciepłej czekolady. Dodajemy barwnik spożywczy i wszystko mieszamy, aż składniki się połączą. Ochładzamy w ten sposób ciepłą czekoladę, dzięki temu będzie trwalsza i bardziej błyszcząca. Jeżeli czekolada ostygnie, należy ją ponownie delikatnie podgrzać (Nie przegrzać!). Lekko tężejącą czekoladą smarujemy wewnątrz foremki silikonowe (warstwa ma mieć około 3 mm) i schładzamy. Jeżeli czekoladowe ścianki są za cienkie, czynność należy powtórzyć. 4 truskawki maczamy w czekoladzie, posypujemy cukrowymi koralikami i schładzamy. Resztę czekolady przekładamy do małego foliowego woreczka, obcinamy narożnik, rysujemy uchwyty filiżanek i ozdoby na folii aluminiowej. Schładzamy. Rada: Jeśli nie posiadacie silikonowych foremek, możecie użyć plastikowych po serkach lub jogurtach, z tym że najpierw trzeba je oblać wewnątrz cienką warstwą tężejącej żelatyny i schłodzić. Dopiero wówczas można wysmarować je czekoladą (nie ciepłą, bo żelatyna się rozpuści) i wstawić do lodówki. Przygotowane w ten sposób filiżanki, zanurzamy na chwilę w bardzo ciepłej wodzie. Żelatyna się rozpuści, będzie można je wyciągnąć i delikatnie wytrzeć chusteczką. Sposób ten jest bardziej czasochłonny i filiżanki nie wychodzą idealne, ale da się je wyrównać nożykiem Mus truskawkowy: Do rondelka wlewamy śmietankę i doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy z ognia, wsypujemy galaretkę i energicznie mieszamy, aż się rozpuści. Schładzamy. Umyte i obrane truskawki miksujemy (4 zostawiamy do dekoracji). Dodajemy do nich galaretkę i wszystko mieszamy. Przelewamy do czekoladowych filiżanek i wstawiamy do lodówki, do czasu, aż mus stężeje.
Gotowe filiżanki wyjmujemy z foremek i odrobiną czekolady doklejamy uchwyty. Ponownie wstawiamy na chwilę do lodówki. Wyjmujemy, przekładamy na talerzyki i dekorujemy truskawkami i czekoladowymi wzorkami. Ciasteczka są nieodzownym towarzyszem kawy lub herbaty. Ta słodka przekąska z dodatkiem czekolady powoduje uśmiech i pozwala się na chwilkę zrelaksować 1 kostka masła (200 g) 1 szklanka cukru 2 i 1/2 szklanki mąki 1 jajko 1 tabliczka mlecznej czekolady 1/2 tabliczki czekolady deserowej 1 łyżeczka sody oczyszczonej szczypta soli Masło z cukrem utrzeć, dodać jajko i zmiksować. Następnie dodać mąkę, sodę i sól. Wymieszać. Czekoladę pokroić na malutkie kawałeczki, dołożyć do ciasta i
ponownie wszystko wymieszać. Formować kulki wielkości orzecha włoskiego i ułożyć na posmarowanej masłem blaszce. Każdą z kulek lekko spłaszczyć. Piec w piekarniku nagrzanym do 160 C (termoobieg) przez około 13 minut.