EMERYTALNA KATASTROFA I JAK SIĘ CHRONIĆ PRZED JEJ SKUTKAMI



Podobne dokumenty
8 Emerytalna katastrofa i jak się chronić przed jej skutkami

OCENA PRZEGLĄDU FUNKCJONOWANIA SYSTEMU EMERYTALNEGO

POLITYKA A GOSPODARKA I RYNEK KAPITAŁOWY. Dr Robert Gwiazdowski 12 Konferencja SII Wall Street Zakopane 2008

OCENA PRZEGLĄDU FUNKCJONOWANIA SYSTEMU EMERYTALNEGO

Kto pomoże dziadkom, czyli historia systemów emerytalnych. Autor: Artur Brzeziński

Emerytura (zwana dawniej rentą starczą) świadczenie pieniężne mające służyć jako zabezpieczenie bytu na starość dla osób, które ze względu na wiek

Problem polskiego długu publicznego (pdp) dr Krzysztof Kołodziejczyk

Kraje i banki będą potrzebować ponad 2 bln euro w 2012 r.

Akademia Młodego Ekonomisty

MAKROEKONOMIA II KATARZYNA ŚLEDZIEWSKA

2.2 Poznajcie mnie autoprezentacja mocnych stron

Twój osobisty fundusz emerytalny

Spis treści. Rozdział I ELEMENTARNE POJĘCIA I PRZEDMIOT EKONOMII

EMERYTURY KAPITAŁOWE WYPŁATY Z II FILARA

TEST WIEDZY EKONOMICZNEJ nr 3

Spis treêci.

I = O s KLASYCZNA TEORIA RÓWNOWAGI PRAWO RYNKÓW J. B. SAYA WNIOSKI STOPA RÓWNOWAGI STOPA RÓWNOWAGI TEORIA REALNEJ STOPY PROCENTOWEJ

Akademia Młodego Ekonomisty

Typy systemów gospodarczych

Ekonomia wykład 03. dr Adam Salomon

Funkcje subkonta ZUS Uwarunkowania prawne

Historia ekonomii. Mgr Robert Mróz. Makroekonomia w XX wieku

Globalny kryzys ekonomiczny Geneza, istota, perspektywy

ZAŁOŻENIA. STRONA POPYTOWA (ZAGREGOWANY POPYT P a ): OGÓLNA RÓWNOWAGA RYNKU. STRONA PODAŻOWA (ZAGREGOWANA PODAŻ S a )

Zarys historii myśli ekonomicznej

Makroekonomia II Polityka fiskalna

REFORMA SYSTEMU EMERYTALNEGO Z ROKU 2013

Nauka o finansach. Prowadzący: Dr Jarosław Hermaszewski

obniżenie wieku emerytalnego

- potrafi wymienić. - zna hierarchię podział. - zna pojęcie konsumpcji i konsumenta, - zna pojęcie i rodzaje zasobów,

Złoto i srebro. we współczesnym portfelu inwestycyjnym. Obraz gospodarki jest lepiej widoczny przez tylną, Warren Buffett

MAKROEKONOMIA II KATARZYNA ŚLEDZIEWSKA

Podstawy ekonomii wykład 03. dr Adam Salomon

Polityka fiskalna państwa

Makroekonomia 1 dla MSEMen. Gabriela Grotkowska

Szkoły ponadgimnazjalne, PODSTAWA PROGRAMOWA. Cele kształcenia wymagania ogólne

Reforma emerytalna. Co zrobimy? ul. Świętokrzyska Warszawa.

zajmują się profesjonalnym lokowaniem powierzonych im pieniędzy. Do funduszu może wpłacić swoje w skarpecie.

Wojciech Buksa Podatek od transakcji finansowych - jego potencjalne implikacje dla rynków finansowych

Dr hab. Magdalena Knapińska, prof. nadzw. UEP Katedra Makroekonomii i Historii Myśli Ekonomicznej

Rozmowa ze Zbigniewem Derdziukiem, prezesem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Każde państwo posiada walutę, w której rozlicza się wszelkie płatności na jego terenie. W Polsce jest nią złoty, dzielący się na 100 groszy.

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

7. Podatki Podstawowe pojęcia

Wpływ globalnego kryzysu finansowego na polską gospodarkę

MAKROEKONOMICZNE PODSTAWY GOSPODAROWANIA

Wymagania edukacyjne z podstaw przedsiębiorczości klasa 3LO. Wymagania edukacyjne. Uczeń:

Deficyt publiczny - jak mu zaradzić piątek, 07 października :10 - Poprawiony sobota, 19 kwietnia :28

EKONOMIA SŁUCHANIE (A2)

Historia ekonomii. Mgr Robert Mróz. Ricardo vs. Malthus: Prawo Saya, Fryderyk Bastiat

Dług publiczny w Polsce

Determinanty dochodu narodowego. Analiza krótkookresowa

Wymagania edukacyjne przedmiot "Podstawy ekonomii" Dział I Gospodarka, pieniądz. dopuszczający

Dług publiczny w Polsce

PYTANIA NA EGZAMIN MAGISTERSKI KIERUNEK: EKONOMIA STUDIA DRUGIEGO STOPNIA. CZĘŚĆ I dotyczy wszystkich studentów kierunku Ekonomia pytania podstawowe

Makroekonomia 1 Wykład 5: Klasyczny model gospodarki zamkniętej

Nie ocalą nas wymogi kapitałowe

T. Łuczka Kapitał obcy w małym i średnim przedsiębiorstwie. Wybrane aspekty mikro i makroekonomii

Propozycja korekty systemu podatkowego Centrum im. Adama Smitha

Austriacka teoria cyklu koniunkturalnego a teorie głównego nurtu. Mateusz Benedyk

Janina Godłów-Legiędź

MAKROEKONOMIA 2. Wykład 1. Model AD/AS - powtórzenie. Dagmara Mycielska Joanna Siwińska - Gorzelak

Spis treści. Wstęp (S. Marciniak) 11

Pozapłacowe koszty pracy w Polsce na tle innych krajów europejskich. Jakub Bińkowski

Makroekonomia 1 Wykład 5: Model klasyczny gospodarki (dla przypadku gospodarki zamkniętej)

Deficyt budżetowy i dług publiczny w dłuższym okresie. Joanna Siwińska

Determinanty kursu walutowego w krótkim okresie

1. Za pieniądze wpłacone do funduszu inwestycyjnego jego uczestnik nabywa:

Planowanie finansów osobistych

Makroekonomia 1 Wykład 5: Model klasyczny gospodarki (zamkniętej)

Współczesna makroekonomia a teoria dynamicznej gospodarki / Józef Chmiel. Warszawa, cop Spis treści

Makrootoczenie firm w Polsce: stan obecny i perspektywy

WYMAGANIA EDUKACYJNE

1 PRZEDMIOT I METODA NAUKI FINANSÓW

Studia podyplomowe Mechanizmy funkcjonowania strefy euro finansowane przez Narodowy Bank Polski

KULA ŚNIEGOWA W POLSKICH FINANSACH PUBLICZNYCH JJ CONSULTING JANUSZ JANKOWIAK

Czy oszczędności krajowe będą w stanie finansować długoterminowy wzrost gospodarczy w Polsce?

Spis treœci. Księgarnia PWN: Marian Podstawka (red.) - Finanse. Wstêp Pojêcie i funkcje finansów Pieni¹dz...

Niniejszy ebook jest własnością prywatną.

- Potrzeby, dobra, usługi - Zasoby ekonomiczne

Polityka monetarna państwa

PRZEWODNIK PO PRZEDMIOCIE

Finanse dla sprytnych

Spis treści. Przedmowa do wydania polskiego Przedmowa WPROWADZENIE

KOSZTY WYCHOWANIA DZIECI 2019

Akademia Młodego Ekonomisty

Ustawa z dnia. 2018r. EMERYTURA BEZ PODATKU oraz o zmianie niektórych innych ustaw

Podstawowe zagadnienia

Nauka o finansach. Prowadzący: Dr Jarosław Hermaszewski

Przegląd prognoz gospodarczych dla Polski i świata na lata Aleksander Łaszek

Czy helikopter Bena Bernankego powinien wylądować?

Kryzys strefy euro. Przypadek Grecji

PREKURSORZY EKONOMII MATEMATYCZNEJ W POLSCE

PYTANIA NA EGZAMIN MAGISTERSKI KIERUNEK: FINANSE I RACHUNKOWOŚĆ STUDIA DRUGIEGO STOPNIA

Forum Praktyki Gospodarczej 2014

Makroekonomia David Begg, Stanley Fisher, Gianluigi Vernasca, Rudiger Dornbusch

Krzysztof Jędrzejuk

itax Nowy system finansów publicznych dla Polski Dr Kamil ZUBELEWICZ Przemysław REMIN

Transkrypt:

EMERYTALNA KATASTROFA I JAK SIĘ CHRONIĆ PRZED JEJ SKUTKAMI

ROBERT GWIAZDOWSKI EMERYTALNA KATASTROFA I JAK SIĘ CHRONIĆ PRZED JEJ SKUTKAMI

Copyright by Robert Gwiazdowski, 2012 All rights reserved Redaktor Marta Dobrecka Projekt okładki Krzysztof Kibart www.designpartners.com Skład i łamanie Jarosław Szumski Jest to trzydziesta trzecia publikacja książkowa Centrum im. Adama Smitha. This is the 33rd book published by the Adam Smith Research Centre. ISBN 978-83-7785-057-2 Zysk i S-ka Wydawnictwo ul. Wielka 10, 61-774 Poznań tel. 61 853 27 51, 61 853 27 67 Dział handlowy, tel./faks 61 855 06 90 sklep@zysk.com.pl www.zysk.com.pl Centrum im. Adama Smitha Pierwszy Niezależny Instytut w Polsce ul. Bednarska 16, 00-321 Warszawa tel. 22 828 47 07, e-mail: 1989@smith.pl

Panu Krzysztofowi Dzierżawskiemu ku pamięci Dzieciom ku przestrodze

Spis treści Przedmowa.......................................................................................... 11 Wstęp................................................................................................. 13 1. Krótka historia ubezpieczeń.............................................................. 27 1.1 Rozwój ubezpieczeń w Polsce..................................................... 32 2. Geneza ubezpieczeń emerytalnych.................................................... 37 3. Ekonomiczne uzasadnienia dla ubezpieczeń emerytalnych......................................................... 40 4. Techniki pomocy społecznej............................................................. 45 4.1 Filantropia i dobroczynność....................................................... 49 4.2 Model zaopatrzeniowy (pay-as-you-go)....................................... 51 4.3 Model ubezpieczeniowy............................................................. 54 5. Co poszło źle czyli wady genetyczne ubezpieczeń emerytalnych... 58 5.1 Błędny pogląd na ludzką naturę.................................................. 60 5.2 Demagogia polityczna czyli politycy w akcji............................ 66 5.3 Nieodpowiednie instrumenty fiskalne czyli akcyza nałożona na pracę................................................................................ 67 5.4 Piramida demograficzna............................................................ 77 5.4.1 Podwyższenie wieku emerytalnego w Polsce w 2012 roku..... 89

8 Emerytalna katastrofa i jak się chronić przed jej skutkami 6. Polski model emerytalny.................................................................. 99 7. Wielka kapitałowa reforma emerytalna z 1999 roku......................... 108 7.1 Krzysztofa Dzierżawskiego krytyka OFE..................................... 126 8. Ten wstrętny ZUS czyli o cudzie, że ZUS jeszcze w ogóle cokolwiek komukolwiek wypłaca, poza pensją prezesa....................... 129 9. Te dobre OFE............................................................................... 154 9.1 Wyniki OFE.............................................................................. 154 9.2 Inwestycje zagraniczne OFE....................................................... 166 9.3 Koszty OFE............................................................................... 170 9.4 OFE a dług publiczny................................................................. 176 9.5 OFE a FRD............................................................................... 183 10. Wszyscy do KRUS....................................................................... 187 10.1 Dlaczego nie podatek dochodowy?............................................ 203 11. Reforma reformy............................................................................ 222 11.1 Zakłady emerytalne................................................................. 222 11.2 Pomostówki............................................................................ 234 11.3 Wojna o OFE 2010-2011........................................................... 238 12. Dobrowolność OFE........................................................................ 273 13. Emerytura obywatelska.................................................................. 277 14. Umiesz liczyć? Licz na siebie!.......................................................... 288 14.1 Nie licz na rząd!....................................................................... 291 14.1.1 Co może rząd?................................................................. 295 14.2 Inwestuj w siebie!..................................................................... 302 14.3 Załóż firmę!............................................................................. 305 14.4 Ubezpiecz się i oszczędzaj!........................................................ 308 14.4.1 Nie czy, tylko jak........................................................ 315 14.4.2 Lokaty bankowe............................................................... 318 14.4.3 TFI................................................................................. 320 14.4.4 Polisy i UFK.................................................................... 324 14.4.5 Inwestycje alternatywne................................................... 333 14.4.6 Nieruchomości................................................................ 334

Spis treści 9 14.4.7 Surowce.......................................................................... 339 14.4.8 Metale i kamienie szlachetne............................................. 340 14.4.9 Sztuka............................................................................. 345 14.4.10 Wine & Whisky............................................................. 349 Zakończenie........................................................................................ 353

Przedmowa Książka Roberta Gwiazdowskiego to pasjonująca lektura na czasie. Bardzo ważne jest w niej mocne podkreślenie naszej własnej zapobiegliwości. Współczesny świat zmienia się tak szybko, że nie nadążają za tym działania państw. Regulacje i mechanizmy systemowe są nieefektywne. Przedstawione w książce opinie, nawet jeśli są kontrowersyjne, to prezentują ciekawe i niebanalne alternatywy. Bez odważnych działań dziś jutro może być za późno na jakiekolwiek reformy. Ważnym wyzwaniem dla autora jest relacja między obywatelem a państwem i globalną gospodarką. Propozycje idą w ciekawym kierunku, mianowicie otrzymania od państwa podstawowej gwarancji bezpieczeństwa na starość, przy jednoczesnym zobowiązaniu każdego z nas do osobistej odpowiedzialności. Kontrowersje może wzbudzać pomysł radykalnego uproszczenia systemu podatkowego, przesuwający obciążenia na podatki konsumpcyjne i zmniejszający równocześnie bezpośrednie podatki dochodowe. Przysłane w książce przykłady współczesne i historyczne dają barwną panoramę doświadczeń i inspiracji. To wspaniała uczta intelektualna, podczas której możemy podążać za autorem i poszukiwać odpowiedzi na pytanie, jakie są najlepsze drogi w bezpieczną i atrakcyjną przyszłość. Waldemar Pawlak

Wstęp Widmo straszy Europę. Widmo zbankrutowanego państwowego, repartycyjnego systemu emerytalnego, który niepodzielnie panuje w Europie przez niemal całe obecne stulecie zaczął swoją książkę o ubezpieczeniach społecznych, parafrazując przy tym Karola Marksa i Fryderyka Engelsa, Jose Pinera, twórca reformy emerytalnej w Chile 1. Reformy, która była możliwa do przeprowadzenia, bo niewielu emerytów pobierało świadczenia emerytalne, a rządząca wówczas junta generała Pinocheta tak zwane konsultacje społeczne mogła przeprowadzić z zainteresowanymi na otoczonym drutem kolczastym stadionie w Santiago de Chile. Sam Pinera podczas pobytu w Polsce w 1995 roku przyznał, że się trochę bał, co będzie, jeśli reforma mu się nie uda. Widmo straszy dziś też Polskę. Widmo zbankrutowanego systemu emerytalnego choć przestał on być typowo repartycyjny oraz widmo podwyższenia i zrównania wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn, aby ratować się właśnie przed widmem bankructwa. Czy to uratuje nas przed emerytalną katastrofą? Niestety nie! A czy coś uratować nas może? Owszem. I o tym jest ta książka. Reforma, która w 1999 roku wprowadziła w Polsce, na wzór chilijski, elementy kapitałowe do systemu emerytalnego w postaci Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE), udać się nie mogła z definicji. Nie można bowiem skutecznie przejść z tradycyjnego, repartycyjnego systemu emerytalnego do kapitałowego w państwie, 1 J. Pinera, Bez obawy o przyszłość, Warszawa 1996, s. 9.

14 Emerytalna katastrofa i jak się chronić przed jej skutkami w którym 1/4 obywateli żyje ze świadczeń emerytalnych lub rentowych, a 1/3 budżetu przeznaczana jest na te świadczenia. Pokolenie czynne zawodowo nie jest bowiem w stanie utrzymać własnych rodziców i dziadków, których tak zwane składki emerytalne, a de facto podatki zostały dawno roztrwonione, i jednocześnie zaoszczędzić na swoje emerytury, żeby uwolnić od tego obowiązku dzieci i wnuki. Rozciągnięcie tego procesu w czasie też nie jest możliwe, bo zdyscyplinowani politycznie emeryci, regularnie korzystający z kartki wyborczej w odróżnieniu od wielu przedsiębiorców, przegłosują w tym czasie rozwiązania korzystne dla siebie, a silne grupy nacisku zrobią to w sposób jeszcze bardziej bezpośredni co udowodnili górnicy, grożąc demonstracjami w Warszawie w przypadku nieuwzględnienia ich emerytalnych roszczeń. Co więcej, wiara w to, że w ogóle można zaoszczędzić na emeryturę w modelu kapitałowym, wydaje się naiwna. Dowodzi tego nie tylko formalne bankructwo w 2008 roku kilkunastu banków z Lehman Brothers na czele i faktyczne bankructwo wielu innych instytucji finansowych z USA i Wielkiej Brytanii, które zostały uratowane przed bankructwem formalnym tylko i wyłącznie dzięki pieniądzom podatników, ale i faktyczne bankructwo w 2011 roku Grecji i wielce prawdopodobne w przyszłości bankructwa Portugalii, Hiszpanii i przede wszystkim Włoch oraz wielu banków, tym razem z Europy kontynentalnej i to nie tylko z południa, ale nawet z Francji i Niemiec. Za dużo pożyczyły one rozrzutnym rządom, wydającym co roku coraz więcej, w znacznej mierze właśnie na emerytury, i nie mogą teraz za bardzo liczyć na zwrot tego, co pożyczyły. Katastrofa finansowa, która się dzieje na naszych oczach, ma kilka przyczyn. Podstawową jest uleganie błędnej teorii ekonomicznej, że wszystko można wyprodukować, pod warunkiem że ktoś to kupi, więc najważniejsze jest sterowanie zagregowanym popytem (choć nie wiadomo dokładnie, co to jest zagregowany popyt ) za pomocą instrumentów finansowych. Doprowadziło to do dominacji sektora finansowego nad gospodarką realną, która w tym modelu jest zależna głównie od dopływu odpowiedniej ilości środków finansowych.

Wstęp 15 Tymi środkami nie są wcale pieniądze wyemitowane przez rządy lub banki centralne, ale pieniądze bankowe ( kredytowe ), emitowane przez banki komercyjne na podstawie zobowiązań zaciągniętych przez rządy. Tak! Długi rządów są podstawą emitowania pieniędzy przez banki! I oczywiście to banki na tym najlepiej zarabiają. Najpierw pobierają od rządów odsetki od kupionych obligacji, drugi raz pobierają odsetki od kredytobiorców, którym z pieniędzy przez siebie wyemitowanych udzieliły kredytów, których zabezpieczeniem są obligacje kupione od rządów. Proporcje zysków producentów dóbr i dostawców usług do zysków banków i różnych innych instytucji finansowych uległy całkowitemu rozchwianiu. Najbardziej dosadnie, choć pewnie w sposób niezamierzony, wyraził to Lloyd Blankfein prezes Goldman Sachs największego banku inwestycyjnego na świecie gdy dla uzasadnienia wysokich apanaży pobieranych przez siebie i swoich pracowników stwierdził, że wykonują oni Bożą robotę (God s work). Niestety pieniędzy w bankach od dawna nie ma. Możemy je sobie wypłacić w bankowej kasie albo zrobić przelew, tylko i wyłącznie dlatego, że nie robimy tego wszyscy naraz. Pieniądz bankowy opiera się bowiem na wierze. Na naszej wierze w to, że on w banku rzeczywiście jest. Ta wiara została w 2008 roku zachwiana, gdy okazało się, że pieniędzy nie ma i FED czyli amerykański bank centralny musiał je dodrukować. Choć dodrukował prawie 2,5 biliona dolarów, gospodarka amerykańska pozostaje w stagnacji, a bezrobocie utrzymuje się na niebotycznym jak na tamtejsze stosunki poziomie ponad 9%. W Europie zapaść finansowa miała jeszcze dwie dodatkowe przyczyny. Pierwsza to biurokracja. Skoro gospodarkę nakręca odpowiednia polityka pieniężna, to przedsiębiorcy nie są uznawani za kreatorów rozwoju, a jedynie za pośredników wykorzystujących pieniądze kreowane w obiegu między rządami a rynkami finansowymi. Określenie rynki finansowe jest w cudzysłowie, bo choć sektor finansowy jest gospodarce rynkowej potrzebny i jest dla niej ważny, to wcale nie jest najważniejszy. I nie jest synonimem wolnego rynku.

16 Emerytalna katastrofa i jak się chronić przed jej skutkami Dlatego może się bez przeszkód rozwijać biurokracja utrudniająca przedsiębiorcom ich codzienną pracę. Hamuje to prawdziwy wzrost gospodarczy wynikający z wytwarzania nowych dóbr i usług. Albowiem w każdym równaniu ekonomicznym jedyną zmienną, która jest niezmienna, jest czas. Doba ma tylko 24 godziny. Im więcej czasu trzeba poświęcić na realizowanie biurokratycznych obowiązków, tym mniej czasu pozostaje na rozwój produkcji. W efekcie wpływy budżetowe z podatków są mniejsze, niż mogłyby być, gdyby nie ograniczenia, którym poddawana jest gospodarka. Przyczyną drugą jest rosnąca lawinowo wysokość świadczeń emerytalnych. Z jednej strony mamy więc mniejsze wpływy podatkowe, niż mog libyśmy mieć, gdyby nie ograniczenia biurokratyczne. Z drugiej strony mamy wyższe wydatki na utrzymanie coraz większej rzeszy emerytów. Konsekwencją tego stanu rzeczy musiały być rosnące długi. Rządy, chcąc sfinansować rosnące wydatki, musiały się coraz bardziej zapożyczać. Z długami jest podobnie jak z pieniędzmi w bankach. Ich wartość dla wierzycieli opiera się na wierze, że zostaną one kiedyś spłacone. Rządy, jak bankierzy, którzy dla utrzymania płynności wypłacają nam w kasie pieniądze tych, którzy je tam wpłacają, przez lata oddawały stare długi, zaciągając nowe. Mogło to działać dopóty, dopóki w tym samym czasie jedni wypłacali czyli otrzymywali zwrot udzielonych kiedyś kredytów, a drudzy wpłacali czyli udzielali nowych kredytów. Ale gdy wiara w to, że taki mechanizm może funkcjonować w nieskończoność, uległa zachwianiu, okazało się, że długi są niewiele warte. Czynnikiem trzecim, który spowodował, że w Europie długi eksplodowały w ciągu trzech ostatnich lat, był sposób ratowania sektora finansowego. Żeby go uratować, trzeba było mu pożyczyć. Ale jak można komuś pożyczyć, kiedy samemu jest się zadłużonym? Amerykański FED na ten cel dodrukował po prostu dolary. Natomiast Europejski Bank Centralny prowadził tak zwaną sterylizację kupował obligacje najbardziej zadłużonych państw, żeby miały one środki na spłacenie starych długów, a sprzedawał własne obligacje. W rezultacie dług, który w państwach strefy euro oscylował

Wstęp 17 w 2008 roku średnio wokół 60% PKB, wzrósł do ponad 80% PKB. A jeśli weźmiemy pod uwagę trzy największe gospodarki Niemcy, Francję i Włochy to zobaczymy, że ich średni poziom długu do PKB zbliża się do 100%! Co prawda w Japonii dochodzi do 200%, ale jest to głównie dług wewnętrzny, a poza tym dotąd Japonia była sama na tym polu minowym, miała więc większe możliwości stąpania po nim. Dziś zrobiło się na nim już tak tłoczno, że jakikolwiek nieostrożny ruch kogokolwiek może spowodować, że wszyscy razem wylecą w powietrze. Nieodżałowany Stefan Kisielewski, prześmiewając się kiedyś z kolejnego kryzysu socjalizmu, pisał, że to nie kryzys, tylko rezultat. Gdyby na Saharze ustanowić socjalizm, to zabrakłoby tam piasku. Zły stan gospodarki socjalistycznej nie był więc żadnym jej kryzysem, tylko rezultatem wprowadzenia gospodarki planowej, w której nie obowiązywało podstawowe prawo podaży i popytu odwzorowywane ceną towarów i usług wyrażoną w pieniądzu. Dziś, słysząc o światowym kryzysie sektora finansowego, chciałoby się zacytować Kisiela i powiedzieć: to nie kryzys, to rezultat. Rezultat porzucenia standardu złota i wprowadzenia pieniądza papierowego, który zaczął służyć politykom do tworzenia dobrobytu. W tej Bożej robocie politykom pomagają bankierzy, zamieniając się od czasu do czasu miejscami: prezesi banków zostają ministrami, a ministrowie lub premierzy prezesami banków albo przynajmniej swoimi wzajemnymi doradcami. Henry Paulson, zanim został sekretarzem skarbu w administracji George a W. Busha i przygotował w 2008 roku dla ratowania banków Emergency Economic Stabilization Act zwany Planem Paulsona, był prezesem Goldman Sachs, który to bank dzięki temu planowi otrzymał bezpośrednio i pośrednio miliardy dolarów od FED. W banku tym pracowali też nowi premierzy Grecji i Włoch Lucas Papademos i Mario Monti. Obecnie sektor bankowo-finansowy traktowany jest jako synonim wolnego rynku i współczesnego kapitalizmu. Taki kapitalizm i wolny rynek łatwo jest krytykować i trudno bronić. Głównie dlatego, że niewiele mają one wspólnego z kapitalizmem i wolnym ryn-

18 Emerytalna katastrofa i jak się chronić przed jej skutkami kiem. Ten nowy system monetarny, stworzony podczas konferencji w Bretton Woods w lipcu 1944 roku, opierał się nie na twardych zasadach ekonomi klasycznej, lecz był pierwszym wynegocjowanym przy politycznym stole, którym kierowały rządy poszczególnych państw. Rezultat mógł być tylko jeden, zgodnie ze słynnym prawem Murphy ego: jak coś może pójść źle, to na pewno pójdzie. A jeśli w coś jest zaangażowany rząd, to prawdopodobieństwo, że pójdzie źle, rośnie w postępie geometrycznym. I poszło. W Badaniach nad naturą i przyczynami bogactwa narodów Adam Smith pisał, że nie pieniądz, ale tylko reprezentowane przezeń dobra stanowią dochód jednostki albo społeczeństwa, a w Intrygującym pieniądzu Miltona Friedmana czytamy: pieniądz nie jest przedmiotem konsumpcji, ale stanowi tymczasowe ucieleśnienie siły nabywczej, które może zostać spożytkowane do zakupu innych dóbr i usług ( ). No właśnie! Jednak dziś sektor finansowy działa tak, jakby istniał tylko on. Ogon zaczął machać psem. Jean Baptiste Say głosił, że produkcja jest przyczyną konsumpcji, a nie na odwrót, w tym sensie, że najpierw muszę coś wyprodukować, bym mógł stać się konsumentem innych towarów o wartości równej tym wyprodukowanym przeze mnie. Jeśli jestem producentem zboża, to wartość wyprodukowanego przeze mnie zboża określa moją wartość jako konsumenta usług transportowych, ubrań czy rozrywki. Pieniądze same w sobie nie są nam do niczego potrzebne. Potrzebujemy ich tylko i wyłącznie jako środka do szybkiej wymiany wartości naszej pracy przybierającej postać wytwarzanych towarów lub usług na wartość pracy innych ludzi, wytwarzających inne towary i usługi. Genialnie zobrazował to Frédéric Bastiat w przykładzie z pługiem farmera. Gdy farmer pożycza 50 franków, aby kupić pług, to w istocie nie pożycza 50 franków, tylko ów pług. Przy użyciu pieniędzy produkty po prostu łatwiej mogą przechodzić z rąk do rąk. Gdyby wartość produktów farmera w danym momencie była równa wartości pługa, mógłby on dokonać natychmiastowej wymiany. Jeśli tak nie jest, może on pług od kogoś pożyczyć. Właścicielem pługa

Wstęp 19 może się stać, gdy na dotychczasowego jego właściciela będzie mógł przenieść własność wytwarzanych przez siebie produktów odpowiadających wartości pługa. Ale właściciel pługa może nie potrzebować akurat produktów farmera. Jest natomiast zainteresowany meblami produkowanymi przez stolarza, który z kolei chciałby kupić frak i buty. Wartość pieniądza jako miernika wartości produktów lub usług polega na tym, że ułatwiają przeprowadzenie takiej wymiany między właścicielem pługa, farmerem, stolarzem, krawcem i szewcem. Nikt nie pożycza pieniędzy dla samych pieniędzy. Farmer pożycza od bankiera pieniądze na pług, za które właściciel pługa kupi meble, a stolarz frak i buty. Ale w istocie wartość towarów, które w przyszłości wyprodukuje farmer przy użyciu pługa, stanowi podstawę ich wymiany na pług, pługa na meble, mebli na frak i buty, a fraka i butów na być może produkty farmera. Te proste prawa ekonomii rozpatrywane łącznie z teorią pieniądza i kredytu Ludwiga von Misesa dowodzą, że niemożliwe jest w długiej perspektywie czasu wywoływanie wzrostu gospodarczego poprzez wpompowywanie w gospodarkę pieniądza, którego ilość przekracza wzrost siły nabywczej ludzi, gdyż ceny towarów i usług wzrosną proporcjonalnie do wzrostu podaży pieniądza, co skutecznie zneutralizuje efekt zwiększenia ilości pieniędzy w obiegu. Długookresowym skutkiem tego typu zabiegów będzie tylko inflacja. Mechanizm ten opisał Bastiat w genialnej książce Co widać i czego nie widać, w której skupiając się na ukrytych kosztach rządowej alokacji zasobów, zwalczał przekonanie, że wydatki rządowe mogą utworzyć miejsca pracy i dobrobyt, posługując się słynnym przykładem szklarza zarabiającego na wstawianiu wybitej szyby w oknie. Wszystkim pocieszającym mieszczanina, którego syn wybił szybę, że jest w tym jakaś korzyść społeczna, bo przecież szklarz też musi zarobić, Bastiat odpowiada, że zarobek szklarza od razu widać. Nie widać natomiast, że skoro mieszczanin wydał na szklarza, to tych samych pieniędzy nie wyda na coś innego na przykład buty albo książki. Jak komentował Jean Baptiste Say, skutek ławo odróżnić od przyczyny, jeżeli przyczyna poprzedza skutek, ale kiedy ich działanie

20 Emerytalna katastrofa i jak się chronić przed jej skutkami jest ciągłe i trwają one równocześnie, to skutek można przyjąć za przyczynę. Musimy zatem pamiętać, że w ekonomii każdy czyn pociąga zwykle nie jedno, ale wiele następstw. Niektóre z nich są natychmiastowe te widać, a inne pojawiają się stopniowo tych nie widać. Ważne, żeby można było je przewidzieć. Między złym a dobrym ekonomistą jest tylko jedna różnica: pierwszy dostrzega i bierze pod uwagę tylko skutki widoczne i bezpośrednie, drugi dostrzega także konsekwencje oddalone w czasie twierdzi Henry Hazlitt. Jeśli będziemy wypatrywali tylko tych bliskich, to w dłuższej perspektywie zawsze będziemy mieli ten sam rezultat: krach. Dlatego jak najbardziej zasadne są pytania: Czy państwo powinno, a jeśli tak, to dlaczego, tworzyć przymusowy, powszechny system emerytalny? I czy w ogóle możemy mówić o systemie, skoro tyle w nim przypadkowości i chaosu? Czy państwo powinno, a jeśli tak, to dlaczego, utrzymywać nierówność świadczeń emerytalnych i czy nie przeczy to powodom, dla których tworzone są przymusowe, powszechne systemy emerytalne? Czy państwo powinno zmuszać obywateli do oszczędzania w prywatnych instytucjach finansowych, a jeśli tak, to dlaczego tylko na emerytury? Może trzeba zmusić obywateli w ogóle do oszczędzania i wpłacania do jakichś instytucji finansowych części ich zarobków? Mówi się, że przyczyną problemów nie jest to, co ludzie wiedzą, tylko to, że wydaje im się, iż coś wiedzą napisał we wprowadzeniu do książki Lindy i Morrisa Tannehillów Douglas Casey 2. Poznacie prawdę i prawda was wyzwoli powiada Pismo Święte. Najwyższa pora na poznanie prawdy o polskim systemie emerytalnym. Skoro jak twierdził Goebbels kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą, to może prawda powtórzona tysiąc razy się obroni? Bezspornym faktem jest, że występująca przez lata tendencja obniżania wieku emerytalnego przy wydłużającej się sukcesywnie średniej długości życia doprowadziła źle skonstruowane programy 2 L. i M. Tannehill, Rynek i wolność, Warszawa (b.d.), s. 11.

Wstęp 21 emerytalne do zapaści. Generują one znaczący odsetek długu publicznego, który właśnie przygniata Europę. Ludzie żyją dłużej i chcą żyć jeszcze dłużej, w związku z czym oczekują, że rząd zapewni im nie tylko emeryturę, lecz także opiekę zdrowotną pozwalającą życie wydłużyć co wymaga zwiększania nakładów na publiczną służbę zdrowia. Ale ci sami ludzie nie chcą dłużej pracować co z kolei wymaga od rządu zwiększania wydatków na emerytury. Rosnące wydatki i na emerytury, i na ochronę zdrowia rządy finansowały, zaciągając coraz większe długi, aż doszły one do takiego poziomu, że nie sposób ich już spłacić, a nie ma wystarczająco dużo chętnych, którzy chcieliby rządom nadal pożyczać na spłatę starych długów albo samych tylko odsetek od długów. Świadczenia emerytalne są pochodną podziału PKB wytworzonego przez pokolenie aktywne zawodowo. Są granice obciążania tego pokolenia. Wysokość pojedynczego świadczenia będzie funkcją przypadającej starszej generacji części PKB i liczebności pokolenia emerytów. Nie wydaje się możliwe, by była to część znacząco wyższa niż dzisiaj. Nie ma ucieczki od demografii. Konsumpcja pokolenia emerytów, bez względu na kształt programów emerytalnych, w którym uczestniczyli, jest zawsze pochodną podziału PKB wytworzonego przez pokolenie aktywne zawodowo. Tę część PKB, którą pokolenie go wypracowujące będzie w stanie przeznaczyć na wypłatę świadczeń, trzeba będzie podzielić między coraz większą ilość świadczeniobiorców. Wysokość pojedynczego świadczenia będzie funkcją ilości osób partycypujących w podziale oraz granicznej wielkości części PKB, która będzie mogła zostać przeznaczona na wypłatę emerytur. Rozważania na temat emerytur nie mogą więc abstrahować od podatku nazywanego eufemistycznie składką na ubezpieczenie emerytalne. Gdy uświadomimy sobie, że nie płacimy żadnej składki ubezpieczeniowej, tylko podatek celowy przeznaczany prawie w całości na wypłatę dzisiejszych świadczeń, że nie tylko w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), ale nawet i w OFE nie ma właściwie żadnych pieniędzy, to wyzwolimy się z myślenia, że oszczędzamy na

22 Emerytalna katastrofa i jak się chronić przed jej skutkami nasze emerytury i że powinny być one zróżnicowane i zależne od własnego wkładu czyli wysokości składki. Ostatecznie wysokość składki na ubezpieczenie zdrowotne też zależy od wynagrodzenia, a nikt, kto płaci więcej, nie ma prawa do szybszego dostępu do lekarza czy diagnostyki! W ZUS nie ma żadnych pieniędzy, bo są na bieżąco wydawane na dzisiejsze emerytury. Ale i w OFE też żadnych pieniędzy dzisiaj nie ma. Dopiero mają być! Mają być z: (i) obligacji, które rząd dziś sprzedaje OFE, a w przyszłości ma je od OFE odkupić za nasze oczywiście podatki; (ii) ze sprzedaży akcji, które dziś kupują OFE, a które ewentualnie kupią od OFE w przyszłości nasze dzieci i wnuki, jeśli im starczy pieniędzy po zapłaceniu podatków na wykup obligacji sprzedanych wcześniej OFE; (iii) najważniejsze ze składek emerytalnych naszych dzieci i wnuków, które ZUS będzie nadal przekazywał co miesiąc do OFE. Ale te właśnie składki są od maja 2011 roku niższe. W OFE są głównie obligacje i bony skarbowe, które kiedyś rząd będzie musiał wykupić i w tym celu będzie zmuszony jeszcze bardziej nas opodatkować. W OFE są też akcje spółek giełdowych, których cena się zmienia. Będzie zależała od tego, ile na owe akcje będzie chciało wydać pokolenie czynne zawodowo, gdy my będziemy na emeryturze. A będzie ono miało na ten cel o tyle mniej, o ile wzrosną podatki potrzebne na wykup z OFE obligacji, które dziś im rząd sprzedaje. Jeśli zaś zmienimy proporcje i pozwolimy OFE inwestować za granicą, to wówczas rząd nie będzie miał na dotację do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) na dziś wypłacane emerytury. Będzie więc musiał albo obniżyć emerytury, albo natychmiast podwyższyć podatki, żeby mieć z czego te emerytury wypłacać. Twierdzenie, że będzie mógł nadal sprzedawać obligacje, tylko że będą je kupowały inne instytucje finansowe, a nie OFE, każe postawić pytanie: Skoro dla OFE inne inwestycje mają być lepsze niż polskie obligacje i bony skarbowe, to dlaczego te inne instytucje finansowe nie miałyby inwestować w to samo, w co chcą inwestować OFE, tylko wybrać polskie obligacje i bony skarbowe, z inwestowa-

Wstęp 23 nia w które OFE chcą zrezygnować na rzecz innych inwestycji zagranicznych? Nasze emerytury będą zależały od trzech czynników: (i) od tego, jaki będzie dochód narodowy wówczas, gdy będziemy na emeryturach; (ii) od tego, jakie będą proporcje między pokoleniem czynnym zawodowo i emerytami; oraz (iii) od tego, jak ów dochód narodowy zostanie podzielony między emerytów i pokolenie czynne zawodowo, wypracowujące ów dochód. Z kolei wysokość dochodu narodowego zależała będzie od czynnika demograficznego (jak dużo ludzi będzie pracowało), technologicznego (jaka będzie wydajność ich pracy), ekonomicznego (jak ich praca będzie opodatkowana) i prawno-instytucjonalnego (jakie będą bariery biurokratyczne utrudniające im wykonywanie pracy). Biorąc pod uwagę, jak niewielki procent teoretycznego potencjału naszego mózgu wykorzystujemy do dziś, futurystyczna wiara, że w niedalekiej już przyszłości ludzie będą tak wydajni, iż jeden będzie w stanie zapracować na kilku emerytów, albo że w ogóle będą pracowały na nas roboty, przypomina wiarę w to, że na nasze emerytury zarobią OFE, kupując akcje (na przykład Lehman Brothers) lub obligacje (na przykład greckie lub irlandzkie). To, jak dochód narodowy zostanie podzielony, będzie decyzją polityczną, na którą istotny wpływ będzie miał czynnik ekonomiczny (jak dużo będzie do podziału) i demograficzny jakie będą proporcje między pokoleniem pracującym i niepracującym przy urnie wyborczej. Czy zresztą w ogóle możemy mówić o systemie emerytalnym? Przez pojęcie system nauka rozumie zintegrowaną całość, której własności nie są prostą sumą własności poszczególnych części tej całości 3. Doniosłą cechą systemów jest tkwiący w samej ich istocie charakter dynamiczny. Systemy pod względem formy nie są sztywnymi strukturami; ich forma wyraża zmienne, a jednocześnie trwałe prze- 3 E. Laszlo, Systemowy obraz świata, Warszawa 1978; L. von Bertalanffy, Ogólna teoria systemów, Warszawa 1984.

24 Emerytalna katastrofa i jak się chronić przed jej skutkami jawy procesów zachodzących w systemach 4. Funkcjonowanie systemu stanowi rezultat zachodzących w nich pętli sprzężeń zwrotnych polegających na tym, że element A oddziaływa na element B, B na C, C zaś zwrotnie na A. W systemie nie działa linearny łańcuch przyczyn i skutków, lecz zjawisko nielinearnej współzależności. W Polsce tak zwany system emerytalny nie tworzy żadnej logicznie spójnej całości. Niestety! A zatem systemem nie jest. Inaczej traktowani są pracownicy, inaczej przedsiębiorcy, inaczej rolnicy, twórcy i artyści, sędziowie, prokuratorzy, żołnierze zawodowi (żołnierze niezawodowi jeszcze inaczej), policjanci i celnicy. Inne przepisy dotyczą stypendystów, inne stypendystów sportowych, inne osób duchownych. W ramach tak zwanego systemu powszechnego, który powszechny wcale nie jest, bo dotyczy tylko pracowników, a nie obejmuje tych licznych grup wymienionych powyżej, inaczej traktowane są szczególne kategorie pracowników, jak górnicy, nauczyciele i kolejarze. Inaczej od umów o pracę traktowane są umowy-zlecenia i umowy o dzieło. Książka Ubezpieczenia społeczne 2012 ma prawie 1300 stron! 5 Słowem: absurd. Dlatego dalej będzie mowa raczej o modelach i programach emerytalnych niż o systemach. OFE nie są elementem urynkowienia emerytalnego chaosu. Socjalizmu w emeryturach zlikwidować się nie da. Choć powszechny przymus emerytalny wprowadził po raz pierwszy Bismarck, jest on oparty na socjalistycznych postulatach i ma typowo socjalistyczną konstrukcję. Wolny rynek albo jest, albo go nie ma. Nie ma rynku pod przymusem. Wprowadzenie elementów kapitałowych do modelu z zasady repartycyjnego przynosi największe zyski tym, którzy otrzymali licencję na prowadzenie tego interesu. A czerpanie przez prywatne instytucje jakichkolwiek korzyści z rozwiązań przymusowych nie ma nic wspólnego z kapitalizmem czy wolnym rynkiem i jest głęboko niemoralne. Istotą rynku jest wolność, a nie przymus. OFE nas nie uratowały, bo uratować nie mogły, więc teraz uratować nas ma zrównanie wieku emerytalnego dla mężczyzn i kobiet 4 F. Capra, Punkt zwrotny, Warszawa 1987. 5 J. Kuźniar (red.), Ubezpieczenia społeczne 2012, Warszawa 2012.

Wstęp 25 i jego podwyższenie do 67 lat, które zapowiedział premier Donald Tusk w swoim exposé w listopadzie 2011 roku. Owszem jest ono konieczne, ale niewystarczające. Co więcej, zgodnie z teorią okrężnej przyczynowości znanego socjalisty Gunnara Myrdala (a nie żadnego liberalnego wroga ludu ) punktowa reforma polegająca jedynie na podwyższeniu wieku emerytalnego spotęguje problemy, jeśli nie zostaną rozwiązane inne kwestie, jak wysokie opodatkowanie pracy czy sposoby ochrony pracowników. Opodatkowanie pracy zwiększa bowiem koszty pracy, a to zmniejsza popyt na nią. Z kolei ochrona pracowników w wieku przedemerytalnym powoduje częste zwalnianie pracowników, zanim osiągną ten wiek, bez konkretnego w danym momencie powodu, a jedynie w obawie, że powód taki może się zdarzyć, gdy już pracownik osiągnie wiek ochronny. Trzeba to zmienić, bo są to elementy spięte z wiekiem emerytalnym w łańcuchu okrężnej przyczynowości. I to jest cała prawda o systemie emerytalnym, który w ogóle nie jest systemem w wersji krótkiej. Zrozumiał ją szef PSL wicepremier Waldemar Pawlak, który pod koniec lutego 2012 roku w rozmowie z reporterką TVN CNBS przyznał, że bardziej liczy na dzieci niż na państwo. I ma rację. Krytycy, którzy zarzucili mu nieodpowiedzialność, sami są nieodpowiedzialni. Kto bowiem bardziej zasługuje na to miano, gdy się pali? Ten, kto krzyczy, że się pali i trzeba się ratować, czy ten, kto mówi, spokojnie, nic się nie dzieje? Szersze uzasadnienie tej prawdy znajduje się na następnych stronach. Zważywszy, że w rozważaniach na temat emerytur dominuje styl myślenia typowy dla sektora finansowego, niniejsza książka siłą rzeczy musi mieć w niektórych partiach charakter typowo polemiczny zwłaszcza rozdział dotyczący zmian w OFE wprowadzonych w 2011 roku. Im bowiem mocniej utrwalone są jakieś poglądy, tym trudniej jest przedstawić tezy przeciwne bez wchodzenia w prostą polemikę z autorami poglądów odmiennych, co jest formą często stosowaną w artykułach, a nieczęsto w książkach. Jednak istnieją-

26 Emerytalna katastrofa i jak się chronić przed jej skutkami ca w debacie publicznej nierównowaga wymaga środków niezwyczajnych. I dlatego też powstała ta książka. Jak pisał Jean Baptiste Say, analiza niedorzecznych koncepcji ekonomicznych mogłaby być czczą gadaniną, gdyby nie fakt, że wiele rządów się do nich stosuje i gdyby poważni skądinąd i znani z erudycji autorzy nie próbowali w swych książkach tego udowadniać 6. 6 J.B. Say, Traktat o ekonomii politycznej, Warszawa 1960, s. 765.

Niedostępne w wersji demonstracyjnej. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki w serwisie