Wyremontowany dach ul. Tuwima 9, 9a, 9b.



Podobne dokumenty
Oferta na zarządzanie budynkiem wielorodzinnym

Poniżej przedstawiamy przykładową ofertę dla Wspólnoty Mieszkaniowej.

Rozmowa z Maciejem Kuleszą, menedżerem w firmie Brento organizującej Men Expert Survival Race 1

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Zarządzanie i Administrowanie Nieruchomościami Nieruchomościami

OFERTA LOKUS NIERUCHOMOŚCI NA ZARZĄDZANIE DLA WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ

OFERTA PROFESJONALNEGO ZARZĄDZANIA I ADMINISTROWANIA NIERUCHOMOŚCIAMI

Do ZARZĄDU. Dotyczy: mokrych ścian, zawilgocenia muru i braku izolacji pion/poziom w ścianach budynku.

Oferta dla Wspólnot Mieszkaniowych

Oferta Firmy. Lokus Nieruchomości. na Zarządzanie dla Wspólnot Mieszkaniowych

EKONOMIA SŁUCHANIE (A2)

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Twój Salon Kosmetyczny na. Twój doradca w internecie

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

OFERTA NA ZARZĄDZANIE Lub administrowanie NIERUCHOMOŚCIAMI

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Jaki jest cel programu? Jak zgłosić się do programu? Jakie warunki musi spełniać budynek, by móc go zgłosić do programu?

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Siedziba Biura. ul. Polowa 16 lok , Łomża. kom tel. (86) NIP:

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

Umowa o zarządzanie nieruchomością

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

OFERTA NA ZARZĄDZANIE NIERUCHOMOŚCIĄ

FUNDACJA BANKU EDUKACJA FINANSOWA I WOLONTARIAT. podsumowanie działań

Najczęstsze pytanie, jakie słyszę z ust właścicieli firm usługowych brzmi: Gdzie szukać nowych klientów?

Transkrypcja wideo: Czym są środki trwałe i jak je rozliczać? Q&A

Zarządzanie Nieruchomością

Wspólnie dbamy o gdyńskie zabytki

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

9. Zgłoszenie wspólnoty jest jednoznaczne z przyjęciem warunków niniejszego regulaminu. 10. Ocenie konkursowej podlegać będzie przede wszystkim działa

Fundusz Naturalnej Energii. IX edycja konkursu grantowego

Zarządzanie wspólnotą mieszkaniową - obowiązki

Sąsiedzkie festyny szkolne przykłady realizacji festynów przez szkoły uczestniczące w projekcie Warszawa Lokalnie w 2017 roku

UCHWAŁA RADY MIEJSKIEJ GMINY GRYFÓW ŚLĄSKI NR XXVIII/204/09

Zarządzanie nieruchomością

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

mieszkaniowy

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Wśród ankietowanych aż 73,5% stanowiły kobiety. Świadczyć to może o większym zainteresowaniu niezależną modą i dizajnem wśród kobiet.

I. Postanowienia ogólne. 1. W spółdzielni występują lokale mieszkalne i siedziba spółdzielni.

Spis barier technicznych znajdziesz w Internecie. Wejdź na stronę

Zarządzanie Nieruchomością

Wrocław, dnia 5 czerwca 2014 r. Poz UCHWAŁA NR LXII/542/14 RADY MIEJSKIEJ W BYSTRZYCY KŁODZKIEJ. z dnia 31 marca 2014 r.

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch

DZIENNIK URZĘDOWY WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO

Andrzej Dobber - jestem spełniony i szczęśliwy

STATUT ZAKŁADU GOSPODARKI MIESZKANIOWEJ W PIEKARACH ŚLĄSKICH Rozdział I Podstawa prawna działania Zakładu Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Piekarach

FILM - BANK (A2 / B1)

Kierunki rozwoju działalności Spółdzielni na 2011 rok

Owocny początek kampanii PSLu

3.2 TWORZENIE WŁASNEGO WEBQUESTU KROK 4. Opracowanie kryteriów oceny i podsumowania

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Grupa. Prezentacja portali spółki

Druk Nr 16/15. Uchwała Nr... Rady Miejskiej w Słupsku z dnia...

Warszawa, dnia 29 marca 2017 r. Poz UCHWAŁA NR 77/XV/2016 RADY GMINY SZULBORZE WIELKIE. z dnia 29 grudnia 2016 r.

WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

UMOWA O ZARZĄDZANIE. Czynności zwykłego zarządu nieruchomością wspólną obejmują w szczególności:

UCHWAŁA RADY MIEJSKIEJ W BIERUTOWIE NR XXXI/256/09

Scenariusz zajęć edukacyjnych dla uczniów szkoły ponadgimnazjalnej Budżet partycypacyjny czego potrzebuje nasza okolica?

1. W mieszkaniowym zasobie Gminy pozostaje, wg stanu na dzień r., lokali mieszkalnych, w tym 917 lokali socjalnych.

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI

PREZYDENT MIASTA SIEMIANOWIC ŚLĄSKICH INFORMACJA

Jak Zarobić Na Fakcie Własnego Rozwoju I Edukacji. Czyli propozycja, której NIKT jeszcze nie złożył w e-biznesie ani w Polsce ani na świecie.

Panie Prezydencie! Prawo i Sprawiedliwość INTERPELACJA

ZAGRAJ Z NAMI Serdecznie zapraszamy do udziału w 7. edycji Halowej Ligi Bemowskiej!

Dziś o zabiegach, które powinieneś wykonać przed rozmową kwalifikacyjną, by była dla Ciebie efektywna.

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

zdecydowanie tak do większości zajęć do wszystkich zajęć zdecydowanie tak do większości do wszystkich do wszystkich do większości zdecydowanie tak

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

mnw.org.pl/orientujsie

FINANSOWY BAROMETR ING: Wiedza finansowa

Trening INTEGRA Dodatkowe dialogi

PREZYDENT MIASTA SIEMIANOWIC ŚLĄSKICH INFORMACJA

Bezpieczne poszukiwanie mieszkania:

Część 11. Rozwiązywanie problemów.

OFERTA NA ZARZĄDZANIE NIERUCHOMOŚCIĄ WSPÓLNĄ

Kwiecień. koniec marca

Rola i zadania polityki mieszkaniowej Miasta Poznania w rozwoju i odnowie śródmieścia

Tekst łatwy do czytania. foto: Anna Olszak. Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier technicznych

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

Wywiad z Panem Krzysztofem Jeziorskim, właścicielem zakładu produkcyjno-usługowo-handlowego JUNIT

REZERWACJA ZAJĘĆ. Nie mogę dodzwonić się do Działu Pedagogicznego MMW. Co zrobić w tej sytuacji?

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Wzór na rozwój. Karty pracy. Kurs internetowy. Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności. Moduł 3. Data rozpoczęcia kursu

POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH

DOSTARCZANIE USŁUG skrypt rozmowy serwisant wersja 2,

Oferta dla Firm Deweloperskich

Formularz wniosku dotyczącego projektu remontowo - budowlanego prowadzonego przez organizacje pozarządowe i instytucje publiczne

PERSONA. PRZEWIDYWANY CZAS PRACY: minut

WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Skrzynka skarg: więcej za fundusz remontowy. Spółdzielnia Przyszłość odpowiada na zarzuty mieszkanki bloku na ulicy Zielonej

WIELOLETNI PROGRAM GOSPODAROWANIA MIESZKANIOWYM ZASOBEM GMINY BIELAWA NA LATA

Gospodarka odpadami komunalnymi w Rydułtowach. konsultacje społeczne

Transkrypt:

Foto Dzień Sąsiada Pogotowie Awaryjne Wiadomości z miasta Wspólnoty str. 3 str. 4 str. 6 str. 7 Nakład: 27 000 egz. ISSN 1896-9755 6/77 czerwiec 2010 r. Czerwcowe sprawozdanie z remontów Lato to najlepszy czas dla ekip budowlanych. Trwają remonty i kończą się postępowania przetargowe na największe prace budowlane. Musi tak być, aby zakończyć je przed końcem roku i zimą. Mimo wakacji w naszych zasobach remonty idą pełną parą. Obiecaliśmy, że poinformujemy, gdy zakończy się skomplikowany remont dachu wspólnoty mieszkaniowej przy Tuwima 9, 9a, 9b. Przypomnijmy, remont objął wymianę dachówki, przemurowanie kominów i otynkowanie wykuszy. Koszt wszystkich tych prac to ok. 294 tys. złotych brutto. Efekt jest zaskakujący. Kolejnym ukończonym dachem może pochwalić się wspólnota przy Sądowej 9 Powstańców Warszawskich 32. To ten odnowiony narożny budynek z wieżyczką. Remont to dość poważna inwestycja, ponieważ pochłonął ok. 265 tys. złotych netto. Główny dach został wykonany z papy, a mansardy z dachówki. Z prac ZBM Mieszkańcy wspólnoty przy ul. Orzegowskiej 23 postanowili zainwestować w remont balkonów. Prace pochłonęły ok. 37 tys. złotych netto. Remontujemy nie tylko we wspólnotach, ale także w budynkach gminnych. I tak, niedawno zakończono remont dachu papowego przy ul. Katowickiej 40 wraz z przemurowaniem kominów. Całość prac wyceniono na ok. 26 tys. złotych brutto. Kolejny dach cieszy oczy lokatorów ul. Żwirowej 9. Wymieniono pokrycie z blachy na ondulinę. Koszt to ok. 37 tys. złotych brutto. Następnym gminnym budynkiem po remoncie dachu jest dom na Stroszku Konkurs dla najmłodszych MÓJ DOM MALOWANY Rozpoczęły się wakacje. Czasu będzie pod dostatkiem. Zatem wracamy jak co roku do naszej tradycji. Ogłaszamy kolejną edycję konkursu plastycznego dla dzieci: Mój Dom Malowany. Dla dzieci mieszkańców Bytomia mieszkających w zasobach ZBM mamy ciekawą propozycję. Sięgnijcie po kredki, mazaki, farbki i narysujcie swój wymarzony dom. Proponujemy, aby wykonać prace w formacie A4. Czekamy na prace wykonane techniką dowolną. Wasz dom z marzeń można wykonać także za pomocą programu graficznego na komputerze. Macie na to aż dwa miesiące całe wakacje. Podpisane na odwrocie prace (imię i nazwisko, wiek oraz adres zamieszkania) składamy w Biurze Obsługi Klienta ZBM Sp. z o.o. przy ul. Kolejowej 2a lub wysyłamy pocztą w terminie do 31 sierpnia. Następnie jury oceni prace i wybierze najlepsze Spotkanie z mieszkańcami 10 czerwca mieszkańcy Śródmieścia spotkali się z prezydentem Piotrem Kojem. W spotkaniu tradycyjnie już uczestniczyli przedstawiciele wybranych służb miejskich, w tym naszej Spółki. W trakcie spotkania poruszano tematy istotne dla lokalnej społeczności. Mieszkańcy apelowali m.in. o zorganizowanie dodatkowych patroli policji czy straży miejskiej w okolicach ulicy Alojzjanów. Ponadto obecni na spotkaniu mieszkańcy chwalili przeprowadzenie remontu jednej z kamienic. ZBM reprezentował Robert Błaszczyk Dyrektor ds. Eksploatacji. Impreza integracyjna 18 czerwca na terenie Elektrociepłowni Szombierki w Bytomiu odbyło się spotkanie integracyjne pracowników naszej Spółki. Była okazja do wspólnej zabawy, rywalizacji sportowej oraz do lepszego poznania współpracowników. Wyremontowany dach ul. Tuwima 9, 9a, 9b. przy ul. Rydza Śmigłego 1a-b. Wykonano remont dachu papowego za ok. 72 tys. złotych netto. Jesteśmy także w trakcie realizacji kolejnych dużych prac remontowych. Ten remont zwraca powszechną uwagę bytomian. Trwają prace na budynku wspólnoty przy ul. Podgórnej 7 9. Odnawiana jest elewacja frontowa budynku oraz drzwi wejściowe. Nowe tynki będą od wysokości pierwszego piętra. Parter już wcześniej wyremontował prywatny właściciel lokalu. Teraz cała kamienica odzyska należny jej blask. Wrócimy tu po remoncie. w każdej kategorii wiekowej. Aby wszyscy mieli równe szanse, dzielimy osoby biorące udział w konkursie na trzy grupy wiekowe: 1. Przedszkolacy i zerówka. 2. Uczniowie szkół podstawowych klas I III. 3. Uczniowie szkół podstawowych klas IV VI. Przewidujemy 3 nagrody o wartości ok. 150 zł każda. Dodatkowo nagrodzone prace stworzą ciąg dalszy galerii kolorowych domów, która zdobi ściany naszej sali konferencyjnej. Zamieścimy je także na naszym portalu internetowym. Na zachętę przypominamy rysunek z poprzedniej edycji. Spotkanie z prezydentem Tym razem 24 czerwca mieszkańcy Stroszka mieli okazję spotkać się z prezydentem Piotrem Kojem i porozmawiać o kwestiach dotyczących naszego miasta. Na pytania odpowiadali także przedstawiciele naszej Spółki w osobach: Eugeniusz Horzela Dyrektor Oddziału I i Robert Błaszczyk Wiceprezes Zarządu. Komisja Wyborcza W siedzibie Dyrekcji przy ul. Kolejowej 2a 20 czerwca pracowała Obwodowa Komisja Wyborcza nr 74. Komisja pracować będzie także w II turze wyborów prezydenckich. Ciąg dalszy na stronie 2 Przetargi z ustawy o zamówieniach publicznych oraz wewnętrzne regulaminy na prace remontowe i budowlane, mimo że komplikują procedurę wyboru wykonawców, sprawiają, że i w tej dziedzinie mamy do czynienia ze zdrową konkurencją. Dzięki temu rzeczywiste wyceny remontów są znacznie niższe niż w kosztorysach inwestorskich. Zwolnione, a zaplanowane środki przeznaczane są na inne prace. Sprawia to, że ZBM może podejmować inne dodatkowe prace. Zachęcamy do korzystania z analogicznych procedur także zarządy wspólnot mieszkaniowych. REKLAMA Od Redaktora Dla innych laba Nadeszło lato. Późno, długo czekane. Dzieciaki mają wakacje. Dorośli zasłużone urlopy. Dla nas to czas ciężkiej pracy. Czas najbardziej skomplikowanych i kosztownych remontów. Kalendarz gospodarczy, cykliczność przetargów publicznych, procedury zatwierdzania oraz odwołań powodują, że właśnie teraz będzie najwięcej remontów. Ciężko pracuje się na gorących dachach, nasłonecznionych rusztowaniach. ZBM realizuje ambitny plan remontowy. Nie taki, jak oczekiwaliby mieszkańcy, ale i nie okrojony, jakby to wynikało z gorszej koniunktury gospodarczej. Nawet nasi najzagorzalsi krytycy dostrzegają, że coraz więcej dachów czerwieni się nową dachówką lub czerni świeżą papą. Powoli nastaje czas coraz liczniejszych nowych elewacji i to nie tylko w centrum miasta. Dzięki planom termomodernizacyjnym udały się remonty na Stroszku, na Szombierkach, na tzw. Knajfeldzie. Ktoś powie, że ton nadają wspólnoty mieszkaniowe. Może i jest w tym trochę prawdy, ale z drugiej strony w wielu wspólnotach to i tak gmina, czyli ZBM, ma większość, zatem nic by się nie działo bez naszej zgody i kasy. Kilka lat temu przy prawie pięćdziesięciu domach stały drewniane zadaszenia dowód niemocy. Proszę pokazać nam dzisiaj choć jedno zadaszenie przy kamienicy należącej do ZBM. To, o zgrozo!, trafia się wyidealizowanym obcym zarządcom, którzy mieli być antidotum na rzekome niedomagania naszej Spółki. Zamiast obietnic zaczęły się liczyć konkrety. Zarządcy, kiedyś w większości pracownicy ZBM, przecież nie zdziałają cudów, bo i wcześniej ich nie zrobili. Nie można budować swego prestiżu tylko na krytyce i negacji. Trzeba coś pokazać. A tu rzeczywistość skrzeczy. Duży może więcej. Podobnie myślą nasi partnerzy. Lepiej wygrać więcej przetargów dla ZBM niż jeden dla innego zarządcy. Mieszkańcy: lokatorzy i właściciele też już zauważają, że po przetargu w ZBM ceny wywoławcze remontów ulegają zmniejszeniu czasem nawet o 40%. Te pieniądze zostają w firmie lub we wspólnocie i mogą być spożytkowane na inne cele. Lato to czas intensywnych remontów. Piszemy o tym obok. Ale lato to także czas dobry na mniejsze prace. Same placyki gospodarcze to kilkaset inwestycji. To setki tysięcy złotych. To większy komfort życia dla naszych klientów. Słoneczne lato to dobry czas nie tylko na letnisko, ale i dla ZBM. Dla jednych czas laby, dla innych czas ciężkiej pracy. W firmie takiej jak nasza nigdy nie możemy powiedzieć, że czas na odpoczynek i dyskontowanie sukcesów. To mogą powiedzieć tylko nasi klienci. W ZBM praca i wyzwania nie skończą się nigdy. Czy to powód do narzekania? Nie, bo taka nasza rola. Adam E. Wajda

Nowy Członek Zarządu ZBM W poprzednim wydaniu obiecywaliśmy Czytelnikom bliższą prezentację nowego Członka Zarządu ZBM spółki z o.o., Dyrektora ds. Technicznych, pana Arkadiusza Kocota. Dzisiaj publikujemy rozmowę o nim samym, jego doświadczeniach i planach zawodowych. AW: Proszę Pana, pracuje Pan zawodowo od kilkunastu lat. Proszę mi powiedzieć jak przebiegała Pana praca do tej pory? AK: Ostatnio panie z Działu Kadr zliczyły moje okresy pracy, dowiedziałem się, bo nigdy tego nie liczyłem, że mam przepracowane prawie 17 lat, w tym nie jest wliczona moja kilkuletnia działalność gospodarcza, od której zaczynałem jako młody chłopak. Głównie kierowałem i zarządzałem firmami prywatnymi, pracując w spółkach z różnych branż. Wielokrotnie musiałem się uczyć na nowo danej branży, dlatego może właściciel, poprzez Radę Nadzorczą, orientując się w tym, co dotychczas robiłem, zdecydował się powierzyć mi realizację tych trudnych zadań spoczywających na osobie obejmującej to stanowisko. Czym się mogę pochwalić? Mogę się np. pochwalić tym, że największa dzisiaj firma z branży reklamy zewnętrznej powstała na bazie firmy, którą wraz ze wspólnikiem i współpracownikami zakładaliśmy i której byłem przez kilka lat prezesem zarządu. W 1999 r. postanowiliśmy ją sprzedać, ale do dzisiaj największy potentat w dziedzinie outdooru w Polsce posiada NIP, Regon, KRS podmiotu, który zakładałem. Co ponadto? Społecznie działam, będąc członkiem Zarządu Bytomskiego Klubu Samorządowego, jestem także współzałożycielem i członkiem Stowarzyszenia pomocy dzieciom Dom Aniołów Stróżów w Katowicach, które to stowarzyszenie jest obecnie bardzo prężnie działającą organizacją pomagającą dzieciom i młodzieży z problemami. Jestem także członkiem Rady Programowej Fundacji Rozwoju Miasta Bielsko - Biała, no i przewodniczącym Rady Nadzorczej Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. AW: To bardzo ciekawe. Pana CV mówi, że działał Pan i w Bytomiu, i w innych miastach, praktycznie w całej Polsce. AK: Zawsze szukałem pracy, a nie etatu. A w zasadzie praca mnie znajdywała. Pracowałem w różnych miastach w Polsce i jak już mówiłem w różnych branżach. AW: Pana korzenie, sentyment to cały czas Bytom. AK: Co prawda urodziłem się w Tarnowskich Górach, ale kiedy miałem kilka lat rodzice przeprowadzili się do Miechowic. W zasadzie od szkoły podstawowej, całą szkołę średnią gdzieś do ok. 30 roku życia mieszkałem w Bytomiu, a potem różnie: i w Katowicach, i Gliwicach, i w Pyskowicach, i jeszcze w innych miastach Polski. Natomiast zameldowany jestem nadal w Bytomiu. AW: Ale gdyby zapytano Pana, kim się Pan czuje? AK: Na pewno dumny jestem z tego, że jestem Ślązakiem. Czułem i nadal się czuję bytomianinem. Tutaj mam najwięcej przyjaciół, kolegów i znajomych, tu mieszka część mojej rodziny, moi rodzice i rodzeństwo. Mam wielki szacunek i sentyment do tego miasta ( i tutaj znam prawie wszystkie ulice). Łatwiej mi się po tym mieście poruszać niż po każdym innym. Jest taka piosenka zespołu Ryczące Dwudziestki (serdecznie ich pozdrawiam) pt. Miasto. Ona najlepiej oddaje to wszystko, co czuję do Bytomia. AW: Ma Pan bardzo bogatą przeszłość zawodową. Które doświadczenia będą dla Pana szczególnie u nas przydatne? AK: Myślę, że ostatnie moje 3 lata, w których powierzono mi zadania związane z realizacją i nadzorem dużych inwestycji nad morzem i w Bielsku-Białej. Tam musiałem sprawdzić się jako człowiek, który w krótkim terminie dla prywatnych właścicieli wykona pracę, która wydawała się na pierwszy rzut oka nie do wykonania. AW: Przed Panem kolejne ciężkie zadanie. Jaki jest stan bytomskich kamienic? AK: Jaki jest stan, to pewnie każdy widzi, chociaż osobiście widzę także, że ostatnie trzy lata pokazały, że Bytom się zmienia. W mojej ocenie na lepsze. Powoli, na miarę posiadanych środków, ale w zauważalny sposób się zmienia. Pewnie każdy chciałby, ja także, aby remonty i inwestycje przebiegały szybciej. Zdaję sobie z tego sprawę, chodząc po Bytomiu. Ale wiem także, że nie da się nadrobić kilkunastu lat w kilka lat. Przede mną i moimi współpracownikami dużo pracy i wiele wyzwań. Moim celem jest uruchomienie większej liczby nowych inwestycji i remontów, aby szybciej poprawić zastany stan zasobów mieszkaniowych, żeby przed samym sobą odczuć, że wykonałem i dołożyłem odpowiedniego wysiłku, aby poprawić to, co zastałem. AW: Skoro ma Pan już diagnozę, wie Pan, co pacjentowi dolega, to zapewne właściciel wyznaczył Panu jakieś zadania i zapewne również Pan przed samym sobą postawił jakieś wymagania. Proszę przedstawić o co będzie Pan walczył przede wszystkim. AK: Tak jak mówiłem wcześniej. Przede wszystkim właściciel postawił przede mną jeden główny cel, który jest notabene także moim celem, żebym zrobił wszystko, aby substancja, którą zastałem na dzień nominacji, w dniu kiedy będę odwoływany albo stwierdzę, że moja misja już się wyczerpała, mógł pochwalić się sukcesami i zdać ją mojemu następcy w lepszym stanie. Żeby mieszkańcy Bytomia widzieli, że zrobiliśmy wiele i nie były to lata stracone. Tak jak już mówiłem, na to potrzebne są ogromne środki finansowe. Zamierzam skorzystać także ze środków zewnętrznych. Krótko pracuję w ZBM-ie, ale rozmawiałem już z firmami, które specjalizują się w pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Przedstawiłem tym firmom nasze potrzeby oraz zaproponowałem im współpracę. Na pewno zrobię wszystko, aby występować po nie, ponieważ środki, którymi dysponujemy, nie wystarczą na szybsze zrealizowanie tych planów. Przygotowuję się także do wdrożenia w przyszłym roku innego pomysłu na pozyskiwanie dodatkowych środków na remonty. Ale o tym na razie nie będę szczegółowo mówił, dopóki wszystko nie będzie zapięte na ostatni guzik. Kończąc odpowiadać na to pytanie, dodam, że bardzo chciałbym, abym nie musiał przyjmować interwencji, że cieknie dach, że są stare okna, że klatki są niewyremontowane, drzwi są niewstawione i nie działają lub brak jest domofonów itd. Wiem, że to są ważne, a może najważniejsze, bo podstawowe potrzeby naszych klientów-mieszkańców Bytomia. Jednak plan remontowy jest ustalany tylko na rok i nie da się wszystkiego zrobić naraz. Jako ciekawostkę podam, że aby doprowadzić substancję mieszkaniową do średniego europejskiego stanu, na same budynki gminne potrzebna jest niebagatelna kwota 1,6 mld zł a pozostają jeszcze budynki skarbu państwa oraz osób fizycznych i wspólnot mieszkaniowych. AW: Rozumiem. Jest Pan na początku swojej drogi zawodowej w naszej firmie. Poznaje Pan firmę, substancję, miasto od innej strony. Czy nie przerażają Pana problemy, które stają przed Panem? Jakim jest Pan szefem? AK: To fakt! Problemów jest wiele. Ale osoby, które mnie znają lub współpracowały ze mną, mogą potwierdzić, że jestem człowiekiem upartym w realizacji wytyczonych sobie celów. Nie zrażają mnie przeciwności losu czy drobne porażki. Najważniejszy jest główny cel. Wiem także, że mądrości i doświadczenia nie nabywa się automatycznie, wraz z mianowaniem na daną funkcję. Dlatego tak chętnie i często rozmawiam z ludźmi, aby poznać dany problem dogłębnie. Natomiast potem decyzję podejmuję samodzielnie. Trudno o tym mówić, ale jestem trochę pracoholikiem. Lubię pracować z ludźmi, nie lubię siedzieć za biurkiem. Bardzo wiele wymagam najpierw od siebie, ale jestem także bardzo wymagającym szefem wobec swoich podwładnych. Jestem człowiekiem pragmatycznym i konkretnym. Nie lubię lania wody i stwarzania sztucznych problemów. Rozumiem, że jestem potrzebny w firmie, aby pomagać sprawnie rozwiązywać problemy, ale moim nadrzędnym zadaniem jest pomysł na przyśpieszenie remontów i jego realizacja. Na pewno nie zrezygnuję i nie poddam się bez walki. AW: Proszę powiedzieć nam coś o sobie. Stan rodzinny, zainteresowania, sposób na wolny czas? AK: Jeżeli chodzi o moje zainteresowania i czas wolny, to w dużej mierze spędzam go z rodziną, która z racji tego, że dużo pracuję jest pokrzywdzona w tym względzie. Mam dwójkę dzieci, z których jestem dumny i które bardzo kocham. Lubię podróże, uwielbiam (a w zasadzie to uwielbiałem, bo ostatnio mało miałem czasu) chodzenie i wspinaczki górskie. Co roku jeżdżę z dziećmi na nartach. Wraz z przyjaciółmi przepłynąłem dwukrotnie kajakiem Czarną Hańczę, a raz Wdę. Uwielbiam las, gdzie także zbieram grzyby. Poza Śląskiem moim drugim ukochanym miejscem jest Szwajcaria Kaszubska, do której, jak do tej pory, co najmniej raz w roku powracam. Gram na dwóch instrumentach muzycznych. Lubię czytać książki. Stale się dokształcam. Czy to panu już wystarczy? Bo mogę wymieniać dalej To oczywiście subiektywna ocena i autoreklama. Jak wszyscy mam także wady, z których zdaję sobie sprawę, ale nie będę o tym mówił publicznie Lubię, jak coś się dzieje. Nie mogę powiedzieć, żeby kiedykolwiek w moim życiu był spokój i bezczynność. AW: U nas pewnie wyzwań Panu nie zabraknie AK: Jak mówiłem wcześniej: poznaję firmę, pracowników ZBM i stan zasobów. Trudno w ciągu miesiąca dorobić się przemyślanych, dogłębnych analiz, ale obecne spostrzeżenia są pozytywne. Ponieważ zawsze pracowałem w firmach prywatnych, to trochę obawiałem się, że tu zastanę pracowników o mentalności urzędników lub biurokratów. Nie chcę przez to obrażać w jakikolwiek sposób urzędników oni są także nam wszystkim bardzo potrzebni, ale w każdej firmie potrzebni są przede wszystkim menedżerowie. Na szczęście widzę bardzo duże zaangażowanie w pracy ze strony Zarządu, Dyrektorów i Kierowników. Na pewno to zaangażowanie kadra zarządzająca egzekwuje od swoich podwładnych. Na razie mogę śmiało powiedzieć, że osoby, z którymi współpracuję, są menadżerami. Mam uzasadnioną nadzieję, że po dłuższym okresie pracy nie będę musiał zmieniać zdania. Jestem także optymistycznie nastawiony na dobrą współpracę i zauważalne wspólne osiągnięcia w zarządzaniu tak specyficznym zasobem, jaki mi powierzono w moim Bytomiu. Mnie interesuje tylko sukces i tym postaram się zarazić niezdecydowanych. Z prac ZBM Dokończenie ze str. 1 Punkt kasowy W punkcie kasowym znajdującym się przy Placu Akademickim 13 w maju miała miejsce próba napadu z bronią. Dzięki szybkiej reakcji pracownicy kasy, która w porę użyła sygnału alarmowego, napastnik zbiegł. W związku z powyższym Zarząd postanowił, iż placówka będzie zamknięta do odwołania. Konkurs Rozpoczynamy kolejną edycję konkursu dla najmłodszych mieszkańców naszych zasobów: Mój Dom Malowany. Więcej o konkursie na pierwszej stronie gazety. Środki unijne Zarząd po zapoznaniu się z informacją w zakresie potrzeb usuwania azbestu oraz pozyskania środków unijnych z Urzędu Marszałkowskiego na powyższy cel, podjął dyskusję, po której ustalono potrzebę wzięcia udziału w organizowanym przez Urząd Marszałkowski konkursie. Jednocześnie Zarząd zobowiązał Kierownika Działu Technicznego do jednoznacznego określenia wysokości dotacji w kwestii dotyczącej tylko usuwania azbestu oraz w kwestii dotyczącej całej inwestycji. Bliskie piękno Konkurs zabawa Bytom to miasto pełne pięknych budynków i kamienic. Większość z nich przez lata uległa zużyciu, nadgryzł je czas. Mimo to w wielu miejscach aż trzeba zatrzymać się i podziwiać wspaniałe elementy architektury, nieoczekiwane ozdobniki. Zachęcamy do innego spojrzenia na to, co nas otacza. Odkryjmy ponownie ukryte piękno. Przymknijmy oko na patynę, a poszukajmy rzeźb, ornamentów, gzymsów i innych smaczków, którymi budowniczowie na życzenie inwestorów upiększali miejskie kamienice. Zachęcamy do swoistego śledztwa, odkrywania nowych rzeczy tam, gdzie zobojętniła nas codzienność. Dzień w dzień przechodzimy tymi samymi ulicami, spoglądamy przez okno na ten sam fragment muru naprzeciwko, po latach już nie dostrzegamy sterczyn, plafonów i innych dodatków. Nauczmy się patrzeć na nasze miasto na nowo. Uwiecznijmy piękne fragmenty na zdjęciach, pokażmy je innym. Dokumentujmy codzienność. Może łatwiej będzie znaleźć i rozpoznać skradzione elementy naszych kamienic na targach staroci bądź w sklepach nieuczciwych handlarzy antyków. Proponujemy swoisty konkurs spostrzegawczości. Gdzie jest zainstalowany ten uroczy słonecznik? Prosimy o podanie adresu. My ujawnimy to w następnym numerze gazety. Kto odgadnie, może liczyć na nagrodę książkę o naszej małej ojczyźnie. Hobbistów, a tych w Bytomiu nie brakuje, prosimy także o nadsyłanie zagadek fotograficznych pokazujących piękno z naszego najbliższego otoczenia. Odpowiedzi i propozycje prosimy kierować na adres naszej redakcji. 2 czerwiec 2010 r.

Wspominamy II Europejski Dzień Sąsiada ZBM Poszukaj siebie i swoich bliskich. Już za niecały rok trzecie spotkanie sąsiadów. Najmłodsi też próbowali swoich sił na quadach. Podczas imprezy można było zmierzyć się z Michałem Napierałą, trenerem tenisa stołowego w BTTS Silesia Miechowice. Pan Porembski głowa najlepszej rodziny, odbiera nagrodę z rąk wicepreza Zarządu Roberta Błaszczyka. Tekla zabiegała o tytuł najsympatyczniejszego zwierzaka. Pokaz Cyklo Trialu. Odwiedzili nas: wiceprezydent Halina Bieda i poseł na Sejm Jacek Brzezinka. Królik Tuptuś i jego pani. Chętnych do udziału w konkursach nie brakowało. Dzieci dzięki bytomskiej policji mogły poznać tajemnice zawodu stróża prawa. Kapitan drużyny Polonii Bytom odbiera zwycięski puchar. czerwiec 2010 r. 3

Poznajmy się Pogotowie Awaryjne ZBM W naszym cyklu prezentującym wybrane działy naszej Spółki tym razem wybraliśmy się na ulicę Karola Miarki 37. Tu swą siedzibę ma nasze Pogotowie Awaryjne. Ekipa pierwszego kontaktu z mieszkańcami w trudnych chwilach. Szesnaścioro fachowców z przydatnych mieszkańcom dziedzin, którzy zjawiają się przez całą dobę na telefoniczne wezwanie lokatorów. Zapchane rury, przepalone bezpieczniki, przewody, zawory, cieknące krany nie stanowią dla nich wielkiego problemu. Walczą z awariami i czasem. Zawsze są po stronie mieszkańca. Poznajmy ich bliżej. Adam Wajda: Pan Krzysztof Sobota, kierownik. Proszę nam przedstawić Pogotowie Awaryjne. Krzysztof Sobota: Pogotowie Awaryjne istnieje od 4 lat. Powstaliśmy, aby pomagać naszym lokatorom, i w tym wypadku wydaje mi się, że spełniamy swoją rolę. Najgorzej jest zimą, bo jakby nie było, to mieliśmy takie, a nie inne warunki atmosferyczne, i właśnie w takich warunkach można sprawdzić, czy nasza brygada jest dobra czy nie. Ale okazało się, że wszystkie te awarie, które nastąpiły w mieście, na naszym terenie ZBM-u zostały zlikwidowane, usunięte, zapobiegaliśmy wielu rzeczom, pomagamy ludziom. Jest nas 16, z tego dwóch pracowników umysłowych, 14 fizycznych. Są to instalatorzy, gazownicy, elektrycy, mamy dwa samochody. AW: Proszę Pana, zimą jest najwięcej zamarzniętych pionów i jakieś problemy związane z mrozem. Co latem ludziom dokucza najbardziej? Kiedy do Was dzwonią? KS: Lato wiąże się z opadami. Gdy są przeprowadzane jakiekolwiek remonty dachów, po prostu firmy, które remontują, nie zabezpieczą, zapomną zabezpieczyć i my wtedy wchodzimy, kładziemy folię i zabezpieczamy, żeby nie zalewało, ratujemy mieszkańców przed najgorszym, tzn. przed zalaniem żeby nie oberwały się sufity, żeby nie gniło. Od tego jesteśmy. AW: W jakim systemie pracuje Pogotowie? KS: Pogotowie pracuje w systemie zmianowym cztery brygady po trzy 4 Na tle służbowego samochodu od lewej: Bogdan Szczepański instalator, elektryk; Andrzej Kudła instalator, Zofia Hodniczek inspektor; Krzysztof Sobota kierownik; pieski Brutus i Atos osoby i pracują 3-zmianowo, tak, że jesteśmy zawsze do dyspozycji mieszkańców. AW: Proszę Pana, niech mi Pan powie, jakie były sprawy, które najbardziej Was zaskoczyły, takie nietypowe? Może ratowaliście komuś kota z dachu? KS: Kota to jeszcze nie ratowaliśmy z dachu, ale ratowaliśmy koty musieliśmy wycinać otwory w drzwiach z piwnicy, żeby koty miały wyjście, ponieważ ktoś tak zaspawał bramę, że nie można było kotów wypuścić. Łapaliśmy też szczury, to też się zdarzało. A reszta to już chyba typowe. A mówiąc serio Elektryczne sprawy wiadomo, najwięcej spraw jest z prądem, bo dużo mamy nieuczciwych lokatorów, którzy nie chcą płacić, a chcą korzystać z energii elektrycznej. Mówiąc najprościej kradną, i robią to w taki sposób, że czasami zagraża to i im, i współlokatorom. Nie wiedząc, stwarzają zagrożenie pożarem, ryzykują utratą zdrowia i życia. I wtedy musimy też likwidować takie rzeczy. AW: Jasne, jest to nie tylko kwestia uczciwości, ale również i bezpieczeństwa. Oczywiście w większości wypadków działacie na telefoniczne wezwanie lokatora? KS: Tylko na potwierdzenie numeru telefonu, czasami nawet sprawdzamy, czy nas ktoś nie oszukuje. Sprawdzamy, czy pod danym numerem telefonu mieszka osoba, która nas wzywała. Jest to tym ważniejsze, że działamy nie tylko na terenie Bytomia. Mamy podpisane umowy na usługi także w innych miastach. Nieuczciwe wezwanie naraża nas na stratę czasu i pieniędzy. Sadzimy drzewa z mieszkańcami 16 czerwca na Bobrku po raz kolejny zorganizowano akcję sadzenia drzew w ramach Programu Aktywności Lokalnej. Podopieczni Aleksandry Bubniak koordynatorki PAL na Bobrku zasadzili 30 sztuk klonu kulistego na terenie Nowej Kolonii Robotniczej, wpisanej do rejestru zabytków. Nasadzenia wymagały formalnej zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach. Dodatkowo, oprócz 30 sztuk wysadzonych na zabytku, zasadzono 4 klony między ulicami Pasteura i Piecucha. To nie wszystko: na Stroszku posadzono 8 śliw wiśniowych, jako realizację nakazów Wydziału Ekologii po decyzjach AW: Proszę nam jeszcze przypomnieć: Pogotowie generalnie działa poza godzinami pracy ZBM-u i w dni wolne od pracy, tak? To wtedy jest szczególne czas, kiedy można na Was liczyć KS: Tak, pewnie że tak, to jest racja. Działamy w dni wolne, świąteczne, całodobowo, a w dni, w których pracują POM-y i Oddziały to mamy wolne pomiędzy godziną 6 a godziną 14, POM -y wówczas mają swoje zabezpieczenia techniczne, swoje brygady, które w tym czasie wykonują wszystkie prace związane z likwidacją jakichkolwiek usterek związanych z naszą pracą. AW: Jesteśmy tutaj przy ulicy Karola Miarki, tutaj jest Wasza baza, ale nie tylko są pokoje, szatnie itd., ale macie także jakieś zaplecze, prawda? KS: Jest tu zaplecze techniczne, żebyśmy mogli trzymać jakieś większe elementy, nawet rur kanalizacyjnych lub rur wodnych. Musimy mieć gdzie też przechowywać sprężyny, które służą do przepychania kanalizacji, bo nie wszystkie możemy trzymać na samochodzie, bo wiadomo, jeżeli się coś używa w kanalizacji, to potem jest taki nieprzyjemny zapach i musi gdzieś to być trzymane w innym pomieszczeniu. Także mamy tutaj 4 garaże, które są na razie do naszej dyspozycji, dodatkowo warsztat, plac do naszej dyspozycji, magazynek mamy taki podręczny, w którym jest tylko to co powinno. AW: Pana pracownicy nie tylko pomagają ludziom, ale także Pana ekipa słynie z osiągnięć sportowych. KS: Tak, jak najbardziej. Są to mężczyźni, którzy mają od ok. 30 do 50 lat życia i był taki piękny jeden Dzień Sąsiada 2009, gdzie zagraliśmy z Polonią Bytom i wygraliśmy 11:1, ale była to prowokacja ze strony Polonii Bytom, bo przy następnym spotkaniu, już to odbyło się inaczej w 2010 dostaliśmy 8:1 teraz wygrała Polonia. AW: Myślę, że czekacie na rewanż? KS: Szykujemy się, Pan Prezes pomógł nam wynająć salę na Szombierkach i teraz będziemy sobie co tydzień pomiędzy godziną 18 a 20 ćwiczyć i swoje ciało i swoją prężność, żeby wygrać w następnym roku. AW: Oprócz tego wiem, że macie świetnych strzelców? KS: No mamy mamy akurat przez to święto, które było ostatnio naszym świętem integracyjnym, były też zawody strzeleckie akurat dwa miejsca 2. i 3. zdobyli nasi pracownicy pogotowia. Także mają pewne ręce. AW: To dobrze świadczy i gwarantuje dobre wykonanie roboty. Proszę jeszcze coś o sobie powiedzieć. KS: Oj o sobie... ciężko się mówi o sobie. Pracuję w ZBM-ie 4 lata od powstania Pogotowia Awaryjnego, jestem tu na wycinkę drzew w ramach nasadzeń zamiennych. W trakcie prac na Bobrku doszło do ciekawej, samorzutnej inicjatywy romskich mieszkańców Nowej Kolonii Robotniczej. Własnoręcznie wysprzątali i uporządkowali zrujnowaną piaskownicę oraz zobowiązali się do utrzymania porządku w jej otoczeniu. W ramach rewanżu dyrektor II Oddziału Andrzej Stefaniuk obiecał dostarczenie świeżego piasku. Mieszkańcy czerwiec 2010 r. przez Zakład Remontowy Budowlany, zacząłem jako instalator, później byłem majstrem przez pewien czas, później zostałem na pewien czas zastępcą kierownika i od półtorej roku jestem kierownikiem Pogotowia. Także trochę tych szczebli przeszedłem, poznałem robotę, jak to się mówi, od dołu do góry. Myślę, że w takim składzie, w jakim teraz jesteśmy i z moim doświadczeniem i moich ludzi jesteśmy w stanie nadal pomagać mieszkańcom. AW: A jaka jest Pana specjalność zawodowa? W czym się Pan specjalizuje? KS: Ja się teraz specjalizuję we wszystkim zaczynałem jako mechanik samochodowy, skończyłem szkołę samochodową w Bytomiu, później potoczyło się jak to w latach 80. Człowiek musiał zmieniać swoje zainteresowania z tego powodu, że wiadomo, związane jest to z finansami także musiałem szukać pracy gdzieś indziej i tak doszło do tego, że zajmuję się tym, a nie czym innym. AW: W Waszej załodze jest jedna Pani czym się zajmuje? KS: Pani Zosia to nasz wspaniały kosztorysant, który nam pomaga określić koszta robót, które czasem wykonujemy dodatkowo dla mieszkańców Bytomia. AW: Proszę mi powiedzieć jeszcze jedną rzecz. Pogotowie jest również otwarte na przyjmowanie zleceń z zewnątrz także możecie dla naszej firmy trochę pieniążków zarobić. KS: Tak to jest związane właśnie z tym, że nie wszystko podlega bezpośrednio obsłudze ZBM-u. Są wspólnoty, które posiadają wspólne ciągi wodne, ciągi kanalizacyjne. Te są obsługiwane zgodnie z umowami za darmo. Ale są też takie rzeczy, że komuś zatka się umywalka, muszla, czyli tzw. poziomy się zapychają, wtedy są to koszty związane z lokatorem. Mamy podpisane umowy w Katowicach, Chorzowie, Piekarach Śląskich... AW: Proszę mi, tak statystycznie, przytoczyć kilka liczb. Ile macie średnio interwencji na miesiąc albo ile mieliście w zeszłym roku? KS: W zeszłym roku mieliśmy 4054 interwencje. W tym roku, do tego czasu mieliśmy już 2400. AW: Czyli zaufanie i liczba zleceń W warsztacie od lewej: Waldemar Ners instalator, elektryk; Zbigniew Szymczyk instalator; Jan Wybranowski konserwator. obiecali też dbałość o placyki gospodarcze. To bardzo ciekawa inicjatywa. Będziemy popierać takie pomysły oraz wszelkie formy aktywności mieszkańców wobec najbliższego otoczenia. Łącznie nasza Spółka zakupiła 40 drzewek na cele PAL. jednym słowem rośnie. Nie wynika to tylko ze stanu budynków. KS: Właśnie chodzi o to, że budynki są odnawiane i są lepsze niż wtedy, jak zaczynaliśmy 4 lata temu. Wtedy wykonywaliśmy prace związane z budownictwem. Jak coś się działo, łamały się krokwie i inne rzeczy. Teraz takich prac już nie mamy. Teraz tylko sprawy z wodą, gazem i prądem. AW: Czyli rzeczywiście awarie. Przedstawił Pan prawie całą załogę, ale są tu dwa sympatyczne czworonogi. Proszę o nich coś powiedzieć. KS: Mieliśmy taki przypadek, akurat u znajomych był miot, chyba z osiem ich się urodziło, a my tu potrzebujemy, żeby był ktoś na placu, jak załogi wyjeżdżają, bo tu różnie bywa. Czasami jest więcej roboty, wtedy cała brygada wyjeżdża, przeważnie jeden dyspozytor zostaje na miejscu, i wtedy te pieski strzegą naszego majątku. AW: Jak się wabią? KS: Brutus i Atos. AW: Czyli można powiedzieć, że bracia. KS: Tak, bo z jednego miotu, chociaż w ogóle do siebie nie są podobni, ale bracia. AW: Rozumiem, że też są na etacie, tak? KS: Tak, tak!, na żywnościowym. Są uwielbiane nie tylko przez pracowników. Tu w pobliżu mają cały fanklub. Często zdarza się, że staruszki, emerytki podrzucają im różne frykasy. Każdy z nas też chętnie dzieli się z nimi śniadaniami, tak, że sucha karma nie cieszy się zbyt dużym wzięciem. AW: Rozumiem, i odwdzięczają się, jak mogą? KS: Tak. Bardzo miłe są. Na zdjęciach brak pracowników z pozostałych zmian: Adam Klima instalator, Andrzej Bogdański elektryk, Andrzej Bonk elektryk, Jerzy Dembiński elektryk, Tomasz Boryń elektryk, Stanisław Dziekan elektryk, Mirosław Wodzisławski instalator, Dariusz Górecki instalator, Bogdan Kosiarski konserwator.

Nowe placyki gospodarcze Placyki gospodarcze za tą nazwą kryją się dawne poczciwe śmietniki. Miejsca tak nie lubiane, jak i niezbędne. Każdy chce śmietnika, ba, wszędzie on być musi, ale zarazem nikt nie chce go na swoim podwórku, w pobliżu okna, czy miejsca, gdzie bawią się dzieci. Niestety w ciasnocie miejskiej zabudowy nie da się ich ulokować tak, aby nikomu nie wadziły. Dlatego trzeba je budować tak, aby były jak najmniej dokuczliwe. Kolejną kwestią jest posadowienie placyku. Jest to skomplikowane ze względu na to, że wspólnoty sprzedawano właścicielom po obrysie, a śmietniki muszą być lokowane poza budynkiem, a zatem na terenach innego właściciela, najczęściej gminy. Na szczęście miasto rozumie problem i chętnie podnajmuje małe działki pod placyki gospodarcze za symboliczną opłatę. Wywiera to jednak dobry wpływ na zarządców, którzy tradycyjnie oglądają wielokrotnie każdą wydaną złotówkę. Dzięki temu placyki są nie tylko ograniczone do minimum wielkości, ale często ich liczba ulega zmniejszeniu, bo wspólnoty dogadują się i budują wspólne śmietniki. To w skali miasta i ZBM niebagatelna sprawa. Liczba potrzeb idzie w setki sztuk. W samym tylko Oddziale III zaplanowanych jest do realizacji i remontów ponad 100 takich obiektów. Na szczęście coraz częściej placyki gospodarcze obsługują kilka sąsiadujących ze sobą nieruchomości, często także obsługują zasoby gminne, wspólnoty zarządzane przez ZBM i obcych zarządców, czy osoby fizyczne. Tak jest na przykład w prezentowanym dziś na zdjęciu śmietniku wybudowanym w Oddziale Policja radzi Nie ufaj obcym. Nie dawaj nikomu pieniędzy W ciągu kilku dni w Bytomiu doszło do trzech przypadków kradzieży pieniędzy popełnionych na szkodę starszych osób. Podający się za pracowników administracji, banku lub znajomych ich sąsiadów, bezczelnie i bezwzględnie wykorzystali łatwowierność i skradli oszczędności. Policjanci ostrzegają przed kontaktami z nieznajomymi i radzą, co zrobić, by nie zostać okradzionym. Do pierwszej kradzieży doszło w środku tygodnia w centrum miasta. Około południa do mieszkania 75-letniej bytomianki przyszła zupełnie nieznana jej młoda kobieta o śniadej cerze i wmówiła starszej pani, że może ona otrzymać pieniądze z jednego z banków. Warunkiem wypłaty miało być przedstawienie odcinków z renty. Bytomianka zaprosiła przybyszkę do swojego mieszkania, która po krótkiej rozmowie wyszła razem ze skradzionymi podczas tej wizyty pieniędzmi. Do kolejnej kradzieży doszło w Stroszku, gdzie z 79-letnim mieszkańcem skontaktowały się dwie nieznane mu kobiety. Osoby te zostały wpuszczone do domu, kiedy starszy pan i jego żona ulegli prośbie o napisanie wiadomości dla ich sąsiadki w sprawie rzekomo dostarczanych przez nie firanek. Mające około 30 40 lat kobiety wcale nie miały zamiaru niczego dostarczać, V POM 1, który mimo iż posadowiony jest przy ulicy Chorzowskiej 14 obsługuje 15 budynków, w tym gminnych i wspólnot obsługiwanych przez ZBM oraz 5 wspólnot w obcym zarządzie. Inwestycja o pow. ponad 10 m², posadowiona na solidnym, betonowym podłożu, obudowana metalowymi ścianami i przykryta daszkiem kosztowała około 8 tysięcy złotych. Na poszczególnych lokatorów nie przypadło wiele obciążeń, bo koszty budowy i eksploatacji oraz dzierżawy powierzchni działki wydzierżawionej od gminy zostały podzielone proporcjonalnie do udziałów. Ulica Chorzowska to jeden z wielu pozytywnych przykładów. Niestety mamy też inne, kiedy wspólnoty blokując uchwały i broniąc partykularnych racji, zablokowały rozwiązanie problemu. To krótkoterminowy sukces, bo śmieci nie znikną, a pozostaną w prymitywnych, tymczasowych warunkach. a ich celem było wejść do mieszkania i narobić tyle zamieszania, by małżeństwo straciło czujność. Między innymi jedna z nich posługując się łamaną polszczyzną, poprosiła, aby gospodyni napisała wiadomość do swojej sąsiadki. Sama tego rzekomo nie mogła zrobić, przyznając, że nie potrafi pisać w naszym języku. Dyktując treść wiadomości miała pewność, że starsza pani nie opuści przez chwilę kuchni, natomiast druga z kobiet w tym samym czasie różnymi zabiegami doprowadziła do tego, by przez kilka minut mogła pozostać sama w pokoju gościnnym i, jak się później okazało, splądrować szafki i ukraść gotówkę. Ostatnią z ofiar oszusta podającego się za pracownika administracji padła 81-letnia mieszkanka Stroszka. Z ustaleń policjantów poszukujących oszusta wynika, że około 40-letni mężczyzna dostosowywał swoją rozmowę do Dobrze wykonane i należycie eksploatowane placyki gospodarcze nie stanowią problemu dla otoczenia. Nie powinny cuchnąć ani być siedliskami insektów i gryzoni. Nasze rozwiązania spełniają te warunki. Dzięki temu pozytywnie wpływają na jakość życia i estetykę otoczenia. Pamiętajmy, aby dbać o prawidłowe ich użytkowanie i staranne utrzymanie. Wtedy nie będzie ich czuć. Mamy też pomysły, aby nie było ich widać. W naszym systemie gospodarki odpadami domowymi śmietniki i pojemniki muszą być. W innych krajach zostały zastąpione przez system workowy. Każdy swoje śmieci trzyma w domu i wystawia dwa razy w tygodniu na krawężnik. W połączeniu z rygorystyczną segregacją jest to bardzo uciążliwe. W Bytomskim Domu będziemy informować o kolejnych nowych placykach. Zarazem zachęcamy do zadbania o już istniejące. wiadomości udzielanych mu przez starszą panią. Między innymi dowiedziawszy się, że mieszkanie jakiś czas temu zostało przepisane na krewnego, oznajmił, że aby zakończyć formalności z tym związane, muszą zostać wpłacone pieniądze. Podstępem doprowadził do przekazania mu pieniędzy i zniknął bez śladu. Policjanci radzą, by w kontaktach z obcymi zachować ostrożność, w szczególności wówczas, gdy przybysze próbują wprosić się do naszego domu lub w progu chcą od nas pieniędzy. Obecnie nie ma instytucji państwowej, która wysyła do mieszkańców inkasentów! Żadnych opłat w taki sposób nie pobierają również dostawcy energii, wody i gazu, a wszystkich płatności dokonuje się w kasie urzędu lub firmy, za pośrednictwem poczty albo przelewem z rachunku bankowego. Mundurowi apelują do bliskich, członków rodzin i sąsiadów, którzy mają kontakt z osobami starszymi, by ostrzegały je przed oszustami. asp. szt. Adam Jakubiak rzecznik prasowy KMP w Bytomiu tel. 798 030 023, 32 388 82 67 www.bytom.slaska.policja.gov.pl Głowa do góry Prawie tak samo Tym razem Czesław Czerwiński, nasz pracownik kolekcjoner proponuje widokówkę z międzywojnia prezentującą skrzyżowanie obecnych ul. Dra Rostka i Karola Miarki. Trzeba 3mam Bytom w 3D To zdjęcie wygląda trójwymiarowo dopiero poprzez specjalne okulary. Każdy może to sprawdzić. Śląska Galeria Sztuki & Studio ARTystycznych Realizacji zaprasza na pokazy trójwymiarowych fotografii Bytomia autorstwa Marcina Mazurowskiego, który współpracuje także z ZBM. Organizatorzy zapewniają: fotografię 3D (sic!), specjalne okulary oraz herbatę z samowara (jeśli spadnie temperatura). Chwilami do dyspozycji zwiedzających będzie autor prac wraz z właścicielami galerii! Projekt 3mam Bytom w 3D jest efektem ubiegłorocznego zdarzenia związanego z kradzieżą rzeźby z kamienicy przy ul. Krawieckiej w Bytomiu. Dopóki nie opublikowano zdjęcia, nikt nie był w stanie przypomnieć sobie, jak ta figura wyglądała. W Bytomiu jest wiele detali architektonicznych zdobiących budynki, dla których zagrożeniem są nie tylko złodzieje i wandale, ale przede wszystkim upływający czas i brak konserwacji. Projekt ma status otwartego ze względu na mnogość obiektów. Pokaz jest jedynie wycinkiem dotychczas zebranych prac. Część z nich będzie miała swoją premierę w postaci pocztówek. Ich współwydawcą jest Bytomskie Centrum Kultury. przyznać, że akurat to miejsce niewiele się zmieniło. 60 lat to dla solidnych kamienic niewiele. Obecnie bardziej niż wiek szkodzą im skutki górnictwa i ogromny ruch samochodowy. Dlaczego 3D? Jest to technologia doskonale umożliwiająca pokazanie form przestrzennych. A dzięki popularności, jaką aktualnie przeżywa względnie łatwo można dotrzeć do odbiorców, którzy być może będą chcieli zobaczyć je w przestrzeni miejskiej, co tym bardziej pozwoli utrwalić obiekty w ich pamięci. Informacje o organizatorach - www.kolor-koncept.pl; tel. 792 631 608 Marcin Mazurowski Lokalizacja: Bytom, ul. Jainty 14 Gdzie: Śląska Galeria Sztuki czerwiec 2010 r. 5

Wiadomości z Miasta Bytomianie świętowali Bytomski Świetlik pełnił podczas Święta Bytomia honory pana domu. Na brak atrakcji nie narzekali najmłodsi, miłośnicy dobrej muzyki czy adrenaliny. Dla najmłodszych na placu Grunwaldzkim przygotowano Krainę Ba- śni, gdzie mogli zapomnieć na chwilę o codzienności wśród ulubionych bohaterów bajek. Dla starszych zorganizowano po raz pierwszy w tym roku Bytomski Jarmark, gdzie ogromnym powodzeniem cieszyły się kwartniki bytomskie, których specjalną, limitowaną wersję puszczono w obieg z okazji Święta Bytomia. Dla tych, co nie wyobrażają sobie zabawy bez jazdy na karuzeli, na placu Sobieskiego rozstawiono maszyny, które zadowoliły najbardziej wybredne gusty. Święto Bytomia to przede wszystkim występy muzyczne. Zagrali m.in.: Gang Olsena, Działanie z potrzeby serca Trudno wyobrazić sobie tak ważne wydarzenie, jakim jest Święto Bytomia, bez prezentacji organizacji pozarządowych. Od tak zwanego trzeciego sektora w dużym stopniu zależy jakość życia w mieście. VI Dni Organizacji Pozarządowych odbyły się na bytomskim Rynku podczas Święta Bytomia. fot. Krzysztof Kadis fot. Krzysztof Kadis Szymon Wydra, Patrycja Markowska. Odbyły się także wybory Miss Świetlika, a także Otwarte Mistrzostwa Śląska Amatorów Strongman. ścijańskie Stowarzyszenie Dzieci i Młodzieży Nowe Pokolenie, Stowarzyszenie Adopcji Serca Maitri, Bytomska Spółdzielnia Socjalna, Polski Czerwony Krzyż, Ośrodek dla Cudzoziemców, Fundacja Dom Nadziei, Bytomski Sportowy Klub Teakwon-do Sonso, Fundacja Burego Misia, Towarzystwo Miłośników Hokeja, GKS Czarni Bytom, Bytomskie Towarzystwo Szermiercze. Inwestorzy do remontu stadionu poszukiwani Aby wyremontować kompleksowo Stadion Miejski przy ul. Olimpijskiej, trzeba byłoby wyłożyć ok. 50 mln zł, a takich pieniędzy w budżecie nie ma. Dlatego władze miasta szukają inwestora na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego lub koncesji Inwestycje sportowe w Bytomiu są konsekwentnie realizowane od trzech lat. Bytomianie mają nową halę sportową, orliki", przyszkolne boiska czy skate-park. Opinie o wyglądzie stadionu przy Olimpijskiej nie są pochlebne, ale trzeba pamiętać, że jest on remontowany. Ma nową nawierzchnię z podgrzewaną murawą, nowoczesne oświetlenie, trzy Inwestycje w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego na Zachodzie są normą, w Polsce to jeszcze ciągle nowość, niemniej warto skorzystać z możliwości, jaką daje ustawodawca. W takim przypadku pieniądze potrzebne na inwestycje wykłada wykonawca, w zamian za to może czerpać zyski na przykład ze sprzedaży biletów czy wykorzystywania obiektu na cele komercyjne. Bytomskie organizacje pozarządowe działają prężnie, a ich działalność widoczna jest nie tylko w mieście, co podkreślali rok temu podczas wizyty w Bytomiu premier Donald Tusk i prof. Jerzy Buzek. Ludzie zrzeszeni w organizacjach pozarządowych: fundacjach i stowarzyszeniach, nie pobierają z tego tytułu wynagrodzeń. Poprzez swą działalność propagują: kulturę, sport, zdrowy styl życia, wolontariat. Pomagają wyjść z bezrobo- Od czego się zaczyna? Mówią, że od fascynacji kolekcją militariów dziadka czy ojca. Ktoś inny dostał żołnierzyki na urodziny, ktoś serię miniaturek czołgów, a jeszcze inny miał fantastycznego nauczyciela historii, który z pasją opowiadał o II wojnie światowej. Bytomski Rynek i Dolomity Sportowa Dolina 12 i 13 czerwca przeniosły się w czasie. Zlot Pojazdów Militarnych z roku na rok gromadzi coraz więcej pasjonatów. Podobnie jak w latach ubiegłych impreza połączyła trzy miasta: Bytom, Radzionków i Tarnowskie Góry. Na ulicach tych trzech miast miłośnicy militariów, techniki wojskowej i pasjonaci historii zaprezentowali swoje kolekcje strojów militarnych i pojazdów. Można było spotkać m.in. pojazdy 6 Zlot Pojazdów Militarnych pamiętające II wojnę światową, powojenne modele transporterów, ciężarówek czy pojazdów terenowych biorących udział we wszystkich konfliktach zbrojnych, do jakich doszło po 1945 roku. Prawdziwe wojskowe atrakcje czekały na terenie Dolomitów Sportowej Doliny. Tam odbyły się inscenizacje walk czerwiec 2010 r. fot. Krzysztof Kadis w wykonaniu grup rekonstrukcji historycznej, pokazy sprzętu wojskowego czy Żandarmerii Wojskowej. Można było także postrzelać z wiatrówki, na strzelnicy multimedialnej, przejechać się pojazdami wojskowymi. Zagrała też Orkiestra Garnizonowa Sił Powietrznych z Bytomia. fot. Krzysztof Kadis tysiące krzesełek i częściowe zadaszenie trybuny. Gotowa jest już koncepcja modernizacji, ale niewykluczone, że to prywatny inwestor zaproponuje swoją koncepcję rozbudowy zarówno stadionu, jak i terenów wokół niego. Docelowo stadion ma być dostosowany do wymogów, jakie UEFA stawia stadionom klasy III o pojemności 15 800 widzów. Ma to być nowoczesny obiekt sportowo-widowiskowy. Poszukiwany najpiękniejszy bytomski balkon i ogródek! Masz piękny balkon, którym chwalisz się przed znajomymi? A może twój ogródek działkowy jest jednym z najładniejszych i najbardziej zadbanych w okolicy? Jeśli tak, weź udział w konkursie organizowanym przez Urząd Miejski w Bytomiu na najpiękniejszy balkon, ogródek działkowy i przydomowy ogródek kwiatowy i zgarnij cenne nagrody! Ponad 3,5 tysiąca złotych to łączna wartość nagród w tegorocznej edycji konkursu, który przeprowadzony będzie aż w trzech, a nie jak we wcześniejszych edycjach, dwóch kategoriach. W pierwszej oceniane będą najpiękniejsze balkony, w drugiej nowej ogródki działkowe, a w trzeciej przydomowe ogródki kwiatowe przy domach prywatnych i ogródki osiedlowe znajdujące się pod opieką mieszkańców lub dozorców. Każdy, kto chce wziąć udział w kon- Dokładnie warunki te określa umowa, która wiąże zazwyczaj partnerów na kilka, a nawet kilkadziesiąt lat. Firmy zainteresowane współpracą mogą składać oferty do 14 lipca. Oferty powinny zawierać propozycje warunków, na jakich partner prywatny byłby zainteresowany uczestnictwem w inwestycji. Informacji udziela Centrum Obsługi Inwestora w Urzędzie Miejskim w Bytomiu, pokój 226. cia, niektóre przybliżają problemy krajów trzeciego świata, wiele zajmuje się pomocą osobom niepełnosprawnym. Podczas VI Dni Organizacji Pozarządowych prezentowały się m.in.: Fundacja Śląskiego Teatru Tańca, Ośrodek Rodzin Zastępczych Szansa, Chrzekursie, musi wypełnić zgłoszenie, podając swoje dane teleadresowe oraz kategorię wraz ze zdjęciem obiektu i złożyć je do 31 sierpnia w Biurze Promocji Bytomia przy Rynku 7. Do 10 września komisja konkursowa wybierze po 3 najpiękniejsze balkony, ogródki działkowe i przydomowe ogródki kwiatowe, a na zwycięzców czekać będą cenne nagrody. Zatem właścicielu najładniejszego bytomskiego ogródka lub balkonu ruszaj do konkursu!

Po zebraniach Wspólnot Zakończył się bodaj najgorętszy w roku okres w pracy Zakładu Budynków Miejskich Sp. z o.o. zebrania sprawozdawcze wspólnot mieszkaniowych. W ciągu dwóch miesięcy, jak co roku o tej porze, siedziby oddziałów odwiedziło kilka tysięcy właścicieli reprezentujących bez mała tysiąc bytomskich wspólnot mieszkaniowych. Pomimo iż zdajemy sobie sprawę, że wielu z naszych czytelników jest doskonale zorientowanych w mechanizmach działania wspólnot mieszkaniowych, postaramy się przybliżyć trochę ten temat. Celem zebrania sprawozdawczego jest przedstawienie ogółowi właścicieli pełnego sprawozdania z działalności prowadzonej przez zarządcę w roku ubiegłym. Sprawozdanie dotyczy zarówno kwestii finansowych, jak i eksploatacyjnych oraz remontowych. Sprawy finansowe to przede wszystkim rozliczenia kosztów zarządu, czyli popularnie nazywanej zaliczki, ogólne oraz indywidualne rozliczenie mediów, a także przedłożenie właścicielom sald indywidualnych. Sprawozdanie z czynności eksploatacyjnych dotyczy przede wszystkim spraw utrzymania budynku, jego stanu sanitarnego oraz stanu sprawności urządzeń i instalacji. Kwestie remontowe to relacja z przeprowadzonych napraw bieżących oraz dokonanych remontów. Ponadto na corocznych zebraniach każda wspólnota mieszkaniowa decyduje o swoim budżecie na najbliższy rok, przyjmując plan gospodarczy i określając stawkę zaliczki na poczet kosztów zarządu nieruchomością wspólną. W końcu to właśnie tu planowane są najistotniejsze dla budynków kwestie, czyli remonty. W tym roku program zebrań był rozszerzony o uchwały regulujące zasady ustalania zaliczek i rozliczania mediów oraz rozszerzenie czynności zwykłego zarządu. Rozliczenia dostawy wody, odprowadzenia nieczystości, czy centralnego ogrzewania zawsze budziły najwięcej emocji i wywoływały liczne kontrowersje. Dlatego też grupa pracowników Zakładu Budynków Miejskich specjalizujących się w tych zagadnieniach opracowała dokładny regulamin precyzyjnie określający zasady, wg których rozliczane będą wszystkie media i usługi. Regulamin ten został przedstawiony wspólnotom i z satysfakcją stwierdzamy, iż ponad 90% z nich przyjęło nasze propozycje. Podobnie rzecz miała się w przypadku uchwał w sprawie rozszerzenia czynności zwykłego zarządu, które pozwalały wydawać zarządcy zgody dla dostawców mediów do budynków (woda, gaz, energia cieplna) na modernizacje swych instalacji leżących na terenach wspólnot. Frekwencja na tegorocznych zebraniach była stosunkowo wysoka, wyniosła około 60%. Najwyższą odnotowano we wspólnotach, gdzie w posiadaniu osób fizycznych jest do 10 lokali. Tam na zaproszenie odpowiadali często wszyscy współwłaściciele. Nieco gorzej wyglądało to w przypadku budynków wielokondygnacyjnych lub łączonych, w których właścicieli jest ponad dwudziestu. Jednak i w tych przypadkach z roku na rok odnotowuje się poprawę frekwencji. Najwięcej kłopotów, jak zwykle zresztą, przysporzyły pracownikom tzw. małe wspólnoty, czyli takie, gdzie liczba lokali nie przekracza siedmiu. Tam, aby zaakceptować plan gospodarczy, przyjąć sprawozdanie zarządu, czy też podjąć inne ważne decyzje, o których wspomniano wyżej, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Jeśli więc na zebranie nie zgłosił się komplet członków wspólnoty, opiekun rejonu zobowiązany był zbierać podpisy drogą obiegową. Często wiązało się to z koniecznością odwiedzenia klienta w jego mieszkaniu. Zdarzało się, że inni sąsiedzi, znając datę i godzinę spotkania, również chcieli być na nim obecni. Dochodziło wtedy do spontanicznych i nieplanowanych zebrań, które, choć nieoficjalne, były wielokrotnie bardziej owocne niż te formalnie i ustawowo zwołane. Prowadzący zebrania z zadowoleniem zauważyli, iż z każdym rokiem wzrasta poziom odpowiedzialności współwłaścicieli za wspólne dobro oraz ich świadomość w zakresie zarządzania wspólnotami mieszkaniowymi. Dobrym przykładem jest tu sytuacja, gdy z powodu braków w opłatach jednego ze współwłaścicieli zagrożona jest płynność finansowa wspólnoty. Pozostali członkowie przystawali wtedy na propozycję zarządcy i zgadzali się pokrywać wspólnie koszty przypadające na nieopłacany lokal, do czasu zakończenia procesu windykacji bądź zakończenia postępowania spadkowego. Ponadto nasi klienci coraz częściej pragną inwestować w swoje nieruchomości. Najczęściej poprzez wykonywanie poważnych remontów. Tak więc rosną stawki funduszy remontowych, coraz więcej funduszy przeznacza się na konserwacje bieżące. Planowanych jest coraz więcej renowacji dachów, rekonstrukcji elewacji oraz wiele pomniejszych napraw. Coraz więcej wspólnot decyduje się na zaciągnięcie kredytów inwestycyjnych. Warto zauważyć, że po przeprowadzonych remontach wraz z komfortem życia rośnie estetyka budynków, co przekłada się w oczywistej mierze na wygląd i sposób odbierania naszego miasta przez odwiedzających je gości. Wspomniany wzrost świadomości i odpowiedzialności spowodował, iż same zebrania przebiegały na ogół w spokojnej atmosferze. Owszem, zdarzały się różnego rodzaju spięcia, wywołane najczęściej rozliczeniami mediów, bądź niezadowoleniem właścicieli z usługodawców, lecz tylko w kilku przypadkach nie dochodziło ostatecznie do porozumienia. Najczęściej było to spowodowane konfliktami pomiędzy współwłaścicielami, a na trwające latami spory sąsiedzkie trudno czasem cokolwiek poradzić. Warto również wspomnieć o tym, czego nasi klienci często nie widzą. Otóż w obsługę zebrań wspólnot mieszkaniowych oprócz osób prowadzących zaangażowane były również osoby pracujące w dyrekcji, sporządzający rozliczenia kosztów zarządu pracownicy Działu Księgowości Wspólnot Mieszkaniowych, rozliczający media Dział Rozliczeń oraz przygotowujący plan gospodarczy oraz nadzorujący całość Dział Wspólnot Mieszkaniowych. Tak więc przygotowaniem dokumentacji sprawozdawczo planowej dla jednej wspólnoty mieszkaniowej zajmowało się nawet pięć osób. Reasumując, w dziesięciu placówkach terenowych Zakładu Budynków Miejskich odbyło się około 950 zebrań, na których stawiło się ponad cztery tysiące współwłaścicieli lokali. Teraz przed pracownikami naszej Spółki wcale niełatwe zadanie realizacji planów gospodarczych i remontowych, a także uwzględnienia wielu wskazówek, co do stanu budynków oraz ich obsługi, które nasi klienci zawarli w protokołach sporządzanych na spotkaniach Przemysław Nitzschke Dział Wspólnot Mieszkaniowych ZBM sp. z o.o. REKLAMA czerwiec 2010 r. 7

OGŁOSZENIA Wykaz lokali mieszkalnych zgłoszonych do zamiany czerwiec 2010 r.: 1. ul. Piekarska 35/3 piętro III, tel. 517 190 232 3 pokoje, łazienka, o łącznej powierzchni użytkowej 74,00 m 2, ogrzewanie piecowe zamiana na: 1 pokój do powierzchni użytkowej 40,00 m 2, ogrzewanie obojętne, piętro obojętne, oprócz dzielnicy Bobrek (mieszkanie zadłużone). 2. ul. Hallera 3/24, piętro III, tel. brak 2 pokoje, łazienka, o łącznej powierzchni użytkowej 37,00 m 2, ogrzewanie gazowe zamiana na: 3 4 pokoje do powierzchni użytkowej 60,00 m 2 80,00 m 2, ogrzewanie c.o., piętro I II w Miechowicach lub Szombierkach (możliwość częściowej spłaty zadłużenia). 3. ul. Morcinka 1/15 piętro III, tel. 794 413 926 2 pokoje, łazienka, o łącznej powierzchni użytkowej 53,00 m 2, ogrzewanie gazowe zamiana na: 2 3 pokoje do powierzchni 65,00 m 2, ogrzewanie c.o., piętro obojętne w Bytomiu. 4. ul. Piekarska 3/3 piętro III, tel. 511 675 981 2 pokoje, łazienka o powierzchni użytkowej 100,63 m 2, ogrzewanie piecowe zamiana na: 2 pokoje do powierzchni 40-50 m 2, ogrzewanie obojętne, piętro I w Bytomiu. 5. ul. Piłsudskiego 20/4 piętro II, tel. 665 321 722 3 pokoje, łazienka, o powierzchni użytkowej 80,00 m 2, ogrzewanie piecowe zamiana na: 1 2 pokoje do powierzchni 20 30,00 m 2, ogrzewanie obojętne, piętro obojętne, oprócz dzielnicy Bobrek (mieszkanie zadłużone). 6. ul. Moniuszki, piętro II, tel. 791 531 494 1 pokój, łazienka, o powierzchni użytkowej 25,00 m 2, ogrzewanie piecowe i elektryczne zamiana na: 2 3 pokoje do 80,00 m 2, ogrzewanie obojętne, piętro obojętne w okolicy Bytomia lub Stroszka (deklaracja spłaty zadłużenia w wysokości do 20 tys. w przypadku dzielnicy Stroszek). 7. ul. Piekarska 77/5, piętro II, tel. 501 381 660 3 pokoje, łazienka, o powierzchni 118,00 m 2, ogrzewanie etażowe zamiana na: 3 pokoje do powierzchni 60 m 2, ogrzewanie centralne, piętro I III w okolicy Bytomia. 8. Katowice, ul. Żogały 5/5 piętro I, tel. 507 040 049 2 pokoje, łazienka, o powierzchni użytkowej 53,69 m 2, ogrzewanie gazowe zamiana na: 3 pokoje do powierzchni 65,00 70,00 m 2, ogrzewanie obojętne, piętro obojętne, oprócz dzielnicy Bobrek i Karb. 9. ul. Musialika 12 piętro I, tel. 514 384 434 2 pokoje, łazienka, o powierzchni użytkowej 34,00 m 2, ogrzewanie piecowe zamiana na: 1 3 pokoje do powierzchni 90,00 m 2, ogrzewanie obojętne, piętro obojętne w Bytomiu i okolicy. Krzyżówka z nagrodą UŚMIECH NUMERU Co będziesz dzisiaj robił? Nic. Jak to? Przecież już wczoraj nic nie robiłeś? No właśnie... I jeszcze nie skończyłem. Sposób spędzania czasu przez emerytów w różnych krajach: USA butelka whiskey i cały dzień na rybach. Francja butelka wina i cały dzień na dziewczynkach. Polska butelka moczu i cały dzień w przychodni. Na pustyni wyczerpany turysta pyta Beduina: Jak dojść do Kairu? Cały czas prosto, a w czwartek w prawo. Szukasz końca? pyta jeden z pensjonariuszy szpitala psychiatrycznego drugiego pacjenta, widząc jak ten rozplątuje sznurek. Tak! To nie znajdziesz, bo go uciąłem. Hasło naszej krzyżówki z majowego wydania Bytomskiego Domu, brzmiało: Pies dobry na wiatr nie szczeka. Tym razem spośród kartek z poprawnymi odpowiedziami wylosowaliśmy odpowiedź Pani Elżbiety Czosnowicz z ulicy Sokoła w Bytomiu. Serdecznie gratulujemy! Nagrodę książkową prześlemy pocztą. Jest to pięknie opracowana i starannie udokumentowana praca autorstwa prof. Jana Drabiny Życie codzienne w Bytomiu od lokacji do I wojny światowej. A dziś w krzyżówce kolejna szansa na wygranie książki. Rozwiązania prosimy przesyłać na kartkach pocztowych pod adresem redakcji: 41-902 Bytom, ul. Kolejowa 2a. miesięcznik mieszkańców Wydawca: Zakład Budynków Miejskich sp. z o.o. w Bytomiu, ul. Kolejowa 2a Redaktor naczelny: Adam E. Wajda, Redakcja: 41-902 Bytom, ul. Kolejowa 2a, tel. 032 39 55 400 Kompleksowa realizacja wydawnicza: Agencja Wydawniczo-Reklamowa Edytor, www.edytor.pl Biuro ogłoszeń i reklamy: tel. 032 203 37 19 Nakład: 27 000 egz. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. 8 czerwiec 2010 r.