STRATEGIE EKONOMICZNE CHIŃCZYKÓW I WIETNAMCZYKÓW RAPORT Z WYWIADÓW JAKOŚCIOWYCH



Podobne dokumenty
Sprzedawać, budować, gotować?

Migracje społeczności z wybranych krajów azjatyckich do Polski

Wzory organizowania się migrantów z wybranych krajów azjatyckich wyniki badań jakościowych

Spis treści. Przedmowa Strona internetowa książki Uwagi na temat statystyk migracyjnych Rozdział 1. Wprowadzenie...

Firmy rodzinne chcą zwiększać zyski i zatrudniać nowych pracowników [RAPORT]

2016 CONSULTING DLA MŚP. Badanie zapotrzebowania na usługi doradcze

Polskie firmy odzieżowe są potrzebne na rynku w Niemczech!

Dlaczego warto działać w klastrze? Klastry a rozwój lokalnej przedsiębiorczości

Kulturowe uwarunkowania przedsiębiorczości

Bariery prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Raport z badania ilościowego

RYNEK PRACY I ZASOBY LUDZKIE NA DOLNYM ŚLĄSKU I W MIEŚCIE WROCŁAWIU 2009

POSTAWY POLAKÓW WOBEC FORM PŁATNOŚCI

Migranci o wysokich kwalifikacjach na polskim rynku pracy z perspektywy instytucji rynku pracy. MYROSLAVA KERYK Fundacja Nasz Wybór

Nowa imigracja z Chin i Wietnamu a społeczności lokalne. Jaworzno i Wólka Kossowska

WPROWADZANIE INWESTORÓW POLSKICH NA RYNKI OBCE

Imigranci o wysokich kwalifikacjach na polskim rynku pracy. Badanie społeczne

Spis treści Wstęp... 3 Raport w Liczbach... 3 Powody przyjazu Ukraińców do Polski... 4 Otwartość Polaków na pracowników z Ukrainy...

Cała prawda o konsumentach kupujących w internecie. Atrakcyjne ceny i wygoda kluczowe

Innowacyjne przedsiębiorstwo konieczność, czy szansa na sukces. Kamil Sałata. Kimball Electronics Poland Lider Inżynierii Jakości

Obywatele Ukrainy na pomorskim rynku pracy wyniki badań zrealizowanych

OWOCE I WARZYWA W HANDLU DETALICZNYM

Stowarzyszenie Klaster Grupa Meblowa HORECA. Toruń, r.

Badanie strategicznych strategicznych branż bran w M a Małopolsce branże IT i B&R Krakó ków, 1 8 gru n a 2008 r.

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CO POLSKA, CZECHY, SŁOWACJA I WĘGRY MAJĄ DO ZAOFEROWANIA UNII EUROPEJSKIEJ BS/99/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ

Doświadczenia integracyjne uchodźców - plany, aspiracje, potrzeby. Kinga Wysieńska, Instytut Spraw Publicznych i Collegium Civitas

PÓŁROCZNY RAPORT Z BADANIA ANKIETOWEGO- Obywatele UKRAINY

ZGŁOSZENIE POMYSŁU do Konkursu INNOWACYJNY POMYSŁ 2008

Szukanie wspólnej wartości (korzyści) w klastrze

Przedsiębiorczość w warunkach globalizacji. I. Przedsiębiorczość - istota, ewolucja pojęcia

Rola funduszy venture capital w finansowaniu innowacji

Skrót założeń strategii rozwoju usług edukacyjnych w gminie Lesznowola

Trzy kroki do integracji na Pomorzu - podsumowanie realizacji projektu

MIGRACJE ZAROBKOWE POLAKÓW Agenda

Społecznie odpowiedzialne zarządzanie w organizacjach publicznych. Teza cele konstrukcja realizacja

Przedsiębiorcza Łomża otwarci na Biznes

OPINIE LUDNOŚCI Z KRAJÓW EUROPY ŚRODKOWEJ O IMIGRANTACH I UCHODŹCACH

Realizacja: MillwardBrown SMG/KRC Warszawa, ul. Nowoursynowska 154A

KWESTIONARIUSZ ANKIETY

60% MŚP w Polsce korzysta z usług IT

Przedsiębiorcza Łomża otwarci na Biznes

PROCESY ROZWOJOWE PRZEDSIĘBIORSTW MIGRANTÓW WIETNAMSKICH W POLSCE

Raport o sytuacji mikro i małych firm w roku Poznań, 26 marca 2014

Podstawy balonowych kreacji

Badania podstawą działań PARP na rzecz przedsiębiorców

WIELKOPOLSKA IZBA BUDOWNICTWA

Przedsiębiorczość w biznesie PwB

Konferencja prasowa Projekt Opracowanie Polityk Sektorowych Województwa Łódzkiego

Perspektywy rozwoju polskiego eksportu do krajów pozaunijnych. Autor: redakcja naukowa Stanisław Wydymus, Bożena Pera

Bariery i potencjał współpracy małych i dużych przedsiębiorstw

Raport: Opinia pracowników z Ukrainy na temat pracy w Polsce

Czy bezrobocie maleje, bo Polacy migrują?

Klastry- podstawy teoretyczne

Propozycja współpracy. Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości. dla lektorów

Badanie na temat mieszkalnictwa w Polsce

Powrót do Europy Opinia społeczna po 20 latach demokracji

Kobiety mają ducha przedsiębiorczości

Podróże służbowe i kondycja polskich firm

Norwegia nowym kierunkiem emigracji zarobkowej

Informacja podsumowująca Badanie organizacji pozarządowych prowadzących działania poza granicami kraju

OSOBY W WIEKU LAT

MIGRACJE ZAROBKOWE POLAKÓW Agenda

DOBRE PRAKTYKI ZWIĄZANE

Biznes plan innowacyjnego przedsięwzięcia

ING to my wszyscy. A nasz cel to: wspieranie i inspirowanie ludzi do bycia o krok do przodu w życiu i w biznesie.

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Na drabinę wchodzi się szczebel po szczebelku. Powolutku aż do skutku... Przysłowie szkockie

Przedsiębiorczość w warunkach globalizacji. V. Przedsiębiorczość a innowacje

Analiza lokalnego rynku pracy Powiatu Sosnowieckiego oraz diagnoza zapotrzebowania na kwalifikacje i umiejętności osób bezrobotnych aktualizacja 2014

Raport dla przedstawicieli mediów

OSOBY W WIEKU LAT

Raport cząstkowy - Migracje z województwa lubelskiego

Firmowe media społecznościowe dla pracowników

Raport powstał w ramach projektu Małopolskie Obserwatorium Gospodarki.

16. badanie CEO Survey Polska Perspektywa restrukturyzacja i zarządzanie w trudnych czasach

SPRZĄTA, GOTUJE, PIERZE I JESZCZE CHCE PRACOWAĆ?!!! PROJEKT KOBIETA PRACUJĄCA

COPYRIGHT. Rola miast. W tworzeniu cyrkularnego świata

POZNANIE CAŁEJ SPOŁECZNOŚCI RZETELNA DIAGNOZA

WIZERUNEK KRAKOWA W POLSKIM SPOŁECZEŃSTWIE

SPIS TREŚCI. Wprowadzenie... 9

Lokalny Program Rewitalizacji Miasta Wolbrom na lata

Raport z badania. Przedsiębiorcy a państwo wzajemny poziom zaufania. IV Kongres Rzetelnych Firm październik 2015 r.

ZMIANA WARTY W TECHNIKACH SPRZEDAŻY

Warszawa, październik 2013 BS/135/2013 WYJAZDY WYPOCZYNKOWE I WAKACYJNA PRACA ZAROBKOWA UCZNIÓW

Pytania dodatkowe r.

Ubóstwo kobiet badanie Eurobarometru wnioski dla Polski

Połowa Polaków chętnie zatrudniłaby się w firmie zagranicznej [RAPORT]

Postawy przedsiębiorcze młodych Polaków. Michał Polański Warszawa,

Obywatele Ukrainy w aglomeracji poznańskiej

Raport o sytuacji mikro i małych firm w roku Szczecin, 18 marca 2014

Przedsiębiorczość. dr Julita Majczyk

Duże firmy obawiają się odpływu pracowników [RAPORT]

Koncepcja pracy MSPEI

Trudne czasy dla polskiego budownictwa

RYNEK SMARTFONÓW ŚWIATOWE TENDENCJE ORAZ SYTUACJA W POLSCE GABINETY KOSMETYCZNE W POLSCE PRÓBA OSZACOWANIA LICZBY

Fakty i mity dotyczące polskiego rynku pracy i migracji - wprowadzenie do dyskusji panelowej Warszawa, 9 lipca 2008 r.

Jacek Szlachta. Panel 2 Rola współpracy transgranicznej dla rozwoju województwa podlaskiego. Białystok 20 luty 2014 roku

MAKROEKONOMIA II KATARZYNA ŚLEDZIEWSKA

Korzyści ekonomiczne wynikające z kształcenia zawodowego

Pytania dodatkowe r.

ZAANGAŻOWANIE POLAKÓW W DZIAŁALNOŚĆ DOBROCZYNNĄ

Transkrypt:

STRATEGIE EKONOMICZNE CHIŃCZYKÓW I WIETNAMCZYKÓW RAPORT Z WYWIADÓW JAKOŚCIOWYCH Kontekst teoretyczny Strategie ekonomiczne Chińczyków i Wietnamczyków w Polsce przy czym nasze analizy dotyczą migrantów zarobkowych, nie zaś inwestycji firm chińskich czy wietnamskich można interpretować w kontekście koncepcji zależności lub kreacji ścieżek integracji imigrantów zarobkowych (Hodgson 1996: 203; Balaž i Williams 2007). Z zależnością mamy do czynienia wtedy, gdy wynik procesu adaptacji ekonomicznej jest efektem sekwencji zdarzeń i decyzji podjętych przez migrantów w przeszłości, a nie wyłącznie aktualnych warunków społeczno-gospodarczych. Mówiąc inaczej, z zależnością mamy do czynienia wtedy, gdy inwestycje i wzory działania przyjęte przez pierwsze grupy imigrantów wyznaczają i do pewnego stopnia ograniczają zachowania, działania i decyzje kolejnych grup. Oznacza to, że aktywność ekonomiczna kolejnych fal cudzoziemców nie musi (i często nie ma) charakteru optymalnego w danym kontekście gospodarczym, bo nie jest wyłącznie efektem racjonalnych kalkulacji, lecz wypadkową cech nowych migrantów, warunków panujących w kraju przyjmującym i, przede wszystkim, strategii przyjętych przez wcześniejsze kohorty migrantów zarobkowych. Z kolei, z kreacją mamy do czynienia wtedy, gdy dana grupa ze względu na brak utrwalonych płaszczyzn adaptacji określa dopiero dla siebie zasady gry, wybiera obszary i sposoby działania. Jak zwracają uwagę badacze (por. Balaž i Williams 2007), zależność i kreacja stanowią przeciwległe krańce kontinuum, a sytuacja poszczególnych grup rzadko przybiera postać skrajną, lokując się zazwyczaj bliżej jednego lub drugiego bieguna. Innymi słowy, nie zdarza się, żeby działanie danej grupy przyjezdnych było całkowicie zdeterminowane lub całkowicie spontaniczne. Biorąc pod uwagę historię migracji Chińczyków i Wietnamczyków do Polski (przedstawioną we wcześniejszych rozdziałach), koncepcja ścieżek zależności i 1

kreacji wydaje się wysoce adekwatna do interpretacji odmiennych deklarowanych planów i strategii działania. Nieco odmiennych ram interpretacji opisywanych przez badanych działań i podstaw podejmowanych przez nich decyzji dostarcza koncepcja etnicznych ekonomii. Ma ona swoje źródło w zainteresowaniach badaczy przedsiębiorczością imigrantów, jej determinantami i tak zwanymi etnicznymi biznesami, a bezpośrednim bodźcem tych zainteresowań był fenomen azjatyckich mikro działalności gospodarczych w krajach przyjmujących (głównie Stanach Zjednoczonych). Zwłaszcza wśród pierwszego pokolenia migrantów z Azji, osoby zakładające własną działalność gospodarczą stanowiły i stanowią relatywnie dużą grupę. Mówiąc inaczej, zakładanie mikro biznesów (czyli takich, w których właściciel jest zazwyczaj również pracownikiem, albo zatrudnia przede wszystkim członków własnej rodziny) jest silnie skorelowana z przynależnością etniczną, stąd często pojawia się stereotyp szczególnych predyspozycji bądź preferencji do przedsiębiorczości określonych grup etnicznych (Zhou 2009). Wśród badaczy nie ma jednak zgody co do tego, czy osoby zatrudnione w etnicznych ekonomiach stanowią uprzywilejowaną elitę, czy raczej grupę upośledzoną. Empiryczne próby rozstrzygnięcia tego sporu są o tyle trudne, że istnieje kilka konkurencyjnych teorii posługujących się odmiennymi definicjami i wskazówkami odnośnie operacjonalizacji podstawowych zmiennych. Najbardziej znana definicja etnicznej ekonomii pochodzi z artykułu o mniejszościach pośredników (middleman minorities) Edny Bonacich (1973), która jako pierwsza zaczęła analizować charakterystyki przedsiębiorstw etnicznych współczesnych migrantów. Według Bonacich, właściciele-imigranci wykorzystują zasoby etniczne do osiągnięcia zysków w prowadzonych przez siebie małych interesach, a najważniejszym rodzajem zasobu etnicznego są pionowe i poziome powiązania z innymi przedsiębiorstwami etnicznymi. Dzięki tym powiązaniom ograniczona jest wewnętrzna konkurencja oraz obniżone koszty, co tworzy 2

przewagę ekonomiczną podobną do przewag charakterystycznych dla monopolu. W efekcie ma miejsce koncentracja i dominacja danej grupy w określonym sektorze Bonacich 1973: 587). Ponadto, według Bonacich, wykorzystywanie zasobów etnicznych wiąże się z oferowaniem pracownikom innych niż finansowe sposoby wynagradzania, a co za tym idzie pracownicy w firmach etnicznych zarabiają mniej niż imigranci zatrudnieni w dominującym nurcie gospodarczym. Bazując na koncepcji zaproponowanej przez Bonacich. Alejandro Portes i współpracownicy (Portes i Manning 1986; Portes i Jensen 1987, 1989) rozwinęli ją, dodając element koncentracji geograficznej przedsiębiorstw etnicznych, które służą tak zaspokajaniu potrzeb własnej grupy, jak i społeczeństwa przyjmującego. Następnie, Portes i Bach (1980, 1985) zaproponowali definicję etnicznej ekonomii i enklaw ekonomicznych opierającą się raczej na segmentacji rynku pracy, nie zaś na segregacji przestrzennej. Rynek pracy składa się bowiem z dwóch sektorów: pierwotnego i wtórnego. Pierwotny rynek pracy obejmuje stabilne, dobrze opłacane stanowiska dające perspektywy awansu, natomiast wtórny rynek pracy składa się z prac niskopłatnych, niestabilnych i nieoferujących możliwości rozwoju. Zazwyczaj imigranci i kobiety są nadreprezentowane na wtórnym rynku pracy. Przedsiębiorczość etniczna jest zatem według Portesa i współpracowników trzecim sektorem, oferującym możliwości zbliżone do sektora pierwotnego, często dla mniejszości etnicznych niedostępnego. Z tego punktu widzenia, istotna stają się czynniki strukturalne, które określają kontekst działań imigrantów z danego regionu. We współczesnych społeczeństwach przyjmujących istnieją bowiem utrwalone systemy społeczne, które w dużej mierze warunkują możliwe segmenty, do których nowi migranci mogą dołączyć, a co się z tym wiąże, ich mobilność społecznoekonomiczną. Zatem integracja cudzoziemców może mieć różny charakter w zależności od tego, który segment jest otwarty dla imigrantów, zarówno ze względu na ich cechy, jak i warunki panujące w społeczeństwie przyjmującym (por. Tabela 3

1). Kontekst przyjęcia (warunki panujące w społeczeństwie przyjmującym) jest określony przede wszystkim politykę i prawo obowiązujące w danym kraju, strukturę jego rynku pracy oraz charakterystyki społeczności wcześniej przybyłych migrantów. Polityki rządów państw przyjmujących wobec imigrantów lokują się na kontinuum, którego skrajne bieguny stanowią z jednej strony wykluczenie i niechęć, a z drugiej aktywne wspieranie imigracji i integracji. Z kolei strukturę rynku pracy określa faza cyklu koniunkturalnego, w którym znajduje się dana gospodarka, zapotrzebowanie na konkretny typ pracowników, regionalne różnice w zarobkach, oraz stereotyp danej grupy migranckiej. Jeśli zaś chodzi o cechy społeczności etnicznych, to z jednej strony możemy mieć do czynienia z sytuacją, w której takiej społeczności nie ma, a zatem imigrant musi się bezpośrednio konfrontować z danym rynkiem pracy, a z drugiej, gdy taka społeczność istnieje i pośredniczy (zgodnie z koncepcją sieci migracyjnych) w integracji ekonomicznej nowych przyjezdnych. Tabela 1. Modele integracji ekonomicznej. Kontekst przyjęcia Nieprzyjazny imigrantom Neutralny Przyjazny imigrantom Klasa/warstwa społeczna w kraju pochodzenia Pracownicy fizyczni Pracownicy techniczni i Przedsiębiorcy Inkorporacja do wtórnego rynku pracy Prace dorywcze; różne rodzaje partycypacji w rynku pracy Mobilność pionowa do małych przedsiębiorstw profesjonaliści Usługi dla gett etnicznych i miejskich Inkorporacja do pierwotnego rynku pracy Mobilność pionowa do pozycji menadżerskich i przywódczych w instytucjach Pośrednicy (middlemen)- usługi i biznesy, których nie chcą się z różnych powodów podejmować pracownicy lokalni Małe biznesy działające na głównym rynku Enklawy etniczne 4

Źródło: Portes i Rumbaut (2001). społeczeństwa obywatelskiego Podobnie zatem jak w przypadku koncepcji ścieżek kreacji i zależności, także w przypadku koncepcji etnicznych ekonomii i różnych modeli inkorporacji ich aplikacja do wyjaśnienia strategii i działań chińskich i wietnamskich migrantów jest związana są z odmienną historią i kontekstem przyjęcia migrantów z tych dwóch azjatyckich krajów. Co więcej, z punktu widzenia prezentowanych badań, istotne jest rozróżnienie pomiędzy pośrednikami a pozostałymi typami aktywności w ramach etnicznej ekonomii. Przedsiębiorcy-pośrednicy najogólniej rzecz biorąc zajmują się przekazywaniem towarów i usług pomiędzy elitami a masami. W przeszłości taką funkcję pełnili obwoźni handlarze, posiadający mobilny biznes, zainteresowani szybkim zarobkiem, reinwestujący zarobione środki w związku z planami finalnego powrotu do domu (por. Zhou 2009, Model 1992, Bonacich 1972). Współcześnie, do pośredników zalicza się tych migrantów, którzy zakładają małe przedsiębiorstwa handlowe lub usługowe, działające w relatywnie biednych lub postrzeganych za niebezpieczne miejscach. Nie czują się oni związani i nie mają utrwalonych relacji z lokalną społecznością, czy miejscem w którym działają (na przykład koreańskie sklepy w czarnych dzielnicach miast Stanów Zjednoczonych). Z kolei inni przedstawiciele etnicznej ekonomii są ściśle powiązani relacjami etnicznymi w ramach danej grupy imigrantów. Etniczna ekonomia może bowiem przybierać formy od małych biznesów, gdzie właścicielami i pracownikami (otrzymującymi bądź nieutrzymującymi wynagrodzenie) są migranci i ich rodziny (etniczna własność), branże lub zawody, do których dzięki sieciom etnicznym i migracyjnym kierowani są przedstawiciele danej grupy etnicznej (etniczna kontrola), po samowystarczalne enklawy, gdzie etniczni przedsiębiorcy dostarczają towary i usługi dla przedstawicieli własnej grupy, ale też innych imigrantów i społeczeństwa przyjmującego (na przykład chińskie restauracje na terenie China Town, gdzie 5

klientami są zarówno przedstawiciele własnej, jak i innych grup etnicznych i gdzie wykształca się cała hierarchia społeczna migrantów (enklawa etniczna) (Light i Gold 2000). Równocześnie zauważyć trzeba, że istnieją jeszcze takie pojęcia, jak nisza etniczna lub etniczna segregacja zawodowa, które z kolei stosują się do sytuacji, gdy właścicielami przedsiębiorstw są przedstawiciele innej niż własna grupa etniczna, a pracownikami przede wszystkim członkowie grupy własnej. Etniczne enklawy wyróżniają się od innych form etnicznej ekonomii dwoma grupami cech: strukturalnymi i kulturowymi (Portes i Rumbaut 2001). Po pierwsze, w jej ramach osoby powiązane są więzami etnicznymi i koncentracją przestrzenną. Na terenie enklawy funkcjonuje zarówno pierwotny, jak i wtórny rynek pracy oraz rozmaite etniczne instytucje ekonomiczne ( banki, ubezpieczenia, izby handlowe itp.). Towary i usługi oferowane są zarówno swoim, jak i obcym. Po drugie, wzajemne relacje i działania są sankcjonowane przez normy społeczne danej grupy, a zaufanie opiera się przede wszystkim na komponencie etnicznym. Opisywane przez badanych działania będziemy się zatem starali wykorzystać, aby odpowiedzieć na pytanie, na ile społeczności przedsiębiorców chińskich i wietnamskich w Polsce wpisują się w określony model etnicznej ekonomii i dlaczego. Opis badania i próby Przeprowadzone badanie miało charakter eksploracyjny. Strategie migrantów chińskich w Polsce nie były bowiem do tej pory przedmiotem badań, z kolei badania społeczności imigrantów wietnamskich nie obejmowały jak do tej pory dociekań na temat ich strategii integracji ekonomicznej w obliczu kryzysu w branży handlu tekstyliami. Projektując działania badawcze, koncentrowaliśmy się na uzyskaniu odpowiedzi na następujące pytania: jak o swoich planach i strategiach ekonomicznych mówią Chińczycy i Wietnamczycy; jak postrzegają kontekst swojego działania w Polsce; jakie mają plany; 6

jaki jest horyzont czasowy tych planów. Pomimo, iż do pewnego stopnia nasze badania miały charakter kierowanych przez teorię (theory-driven research) (Lovaglia, Szmatka, Wysienska 2001), zebrane wyniki nie stanowią testu empirycznego konkretnych hipotez, a jedynie ilustrację opisywanych w literaturze mechanizmów. Przede wszystkim staraliśmy się jednak odpowiedzieć na wypunktowane wyżej pytania. W tym celu wykorzystaliśmy metody jakościowe. Przedstawione niżej wypowiedzi migrantów pochodzą z wywiadów pogłębionych (technika wywiadu swobodnego), a także rozmów prowadzonych w trakcie obserwacji uczestniczącej (por. Piłat 2012). Rozmówcami w ramach wywiadów pogłębionych byli: Chińczycy menedżerowie w średnich przedsiębiorstwach (Kraków, Warszawa, Jaworzno) i właściciele boksów w Jaworznie i Wólce Kosowskiej (10); Wietnamczycy przedsiębiorcy, którzy osiągnęli sukces, sprzedawcy w Wólce Kosowskiej i w hali targowej przy ul. Marywilskiej w Warszawie (12). Chińczycy Chińscy migranci do mniej więcej 2005 roku Polską nie byli zainteresowani. Niewiele było chińskich inwestycji, a populacja migrantów z tego kraju była znikoma. Chińczycy byli jednak obecni w regionie CEE i innych krajach Europy, na przykład na Węgrzech czy w Czechach. W latach osiemdziesiątych dominującą branżą, w której operowali migranci z Chin w Europie Środkowo-Wschodniej, była gastronomia i drobny handel tekstyliami. Po nasyceniu rynku w połowie lat dziewięćdziesiątych działalność gospodarcza stała się bardziej zróżnicowana i zaczęła wypełniać coraz więcej luk w takich obszarach, jak medycyna alternatywna czy szkoły sztuk walk wschodnich. Ponadto, Chińczycy w regionie powiązani byli gęstą siecią wzajemnych relacji. Przeprowadzone badania wskazują, że do pewnego stopnia wpłynęło to na wzór migracji chińskich do naszego kraju. Na przykład, 7

Chińczycy w Jaworznie bardzo rzadko przyjeżdżają bezpośrednio z Chin. Najczęściej mają już uprzednie doświadczenie w życiu w Europie Środkowo-Wschodniej (szczególnie na terenie Węgier i Czech) lub w Europie Zachodniej. Przedstawicielka chińskiego inwestora w Jaworznie-Jeleniu (Spółka SCC) podkreślała, że to do nich przede wszystkim kierowana była oferta Centrum Handlu Chińskiego. Jak mówiła, informacja o możliwości wynajęcia boksów w Centrum przekazywana była za pomocą istniejących chińskich sieci kontaktów i reklamowana na łamach lokalnych chińskich gazet na Węgrzech, Słowacji, w Czechach, Chorwacji, Bośni i Hercegowinie. Reszta chętnych była rekrutowana poprzez bezpośrednie powiązania inwestorów w Hiszpanii i we Włoszech. W trakcie obserwacji prowadzonych na terenie Centrum, badacze zwrócili uwagę na fakt, że wielu jaworzańskich Chińczyków mówi w języku poprzedniego kraju zamieszkania. Również większość Chińczyków pracujących w Wólce ma uprzednie doświadczenie życia w innym kraju regionu (przede wszystkim w Czechach i na Węgrzech). Badani przyznawali, że często prowadzą (oni i inni Chińczycy) równolegle interesy w dwóch lub trzech krajach. Według rozmówców chińskich będących przedstawicielami inwestorów, Polska nie była i do tej pory nie jest atrakcyjnym krajem dla Chińczyków. Na terenie RP znajduje się najmniej chińskich centrów hurtowych w regionie, a inne inwestycje również są relatywnie nieliczne. Tłumaczą to przede wszystkim nieprzychylnymi dla cudzoziemców przepisami prawa polskiego. Życie i prowadzenie biznesu w Polsce Chińczycy określają jako koszmar (termin ten pojawił się wśród rozmówców z Warszawy i okolic). Według jednego z respondentów z Wólki Kosowskiej, warunki są na tyle trudne, że Chińczycy bardzo się zniechęcają. Zauważył on, iż obecnie bardzo wielu wyjeżdża, nowe spółki nie powstają, a te istniejące zamykają się. Przyszłość Wólki Kosowskiej, badany ocenił na 6-8 lat. Ponadto dodał, że chińscy imigranci zarobkowi będą decydować się raczej na inne kraje regionu, bardziej przychylne przedsiębiorcom i 8

cudzoziemcom, takie jak Węgry i Czechy (mimo tego, że rynek jest tam już bardzo nasycony). Wielu Chińczyków, według respondenta, wyprowadza się z Polski, a relatywnie stała liczba Chińczyków w Wólce Kosowskiej utrzymuje się dzięki temu, że w miejsce wyjeżdżających przybywają nowi, którzy znowu po 2-3 latach zwijają swoje interesy i wyjeżdżają. Jako uzasadnienie opinii o polskim koszmarze, rozmówcy chińscy spod Warszawy wskazywali, między innymi, trudności jakie nastręczają im polskie instytucje: Policja, Straż Graniczna, Urząd Celny, Urząd Skarbowy. Spośród wszystkich instytucji, ich zdaniem zdecydowanie najgorzej traktuje Chińczyków Straż Granicza i Policja. Jeden z badanych określił podejście do pracujących w Wólce Chińczyków jako naruszające godność człowieka i łamiące drugi rozdział polskiej Konstytucji. Kontrole są agresywne, stosowana jest przemoc, Chińczycy często są przetrzymywani w areszcie bez uzasadnienia (na przykład dlatego, że ktoś przypadkiem zostawił w domu swoją kartę pobytu i nie miał możliwości wrócenia po nią w czasie kontroli); wszyscy Chińczycy traktowani są z góry jako kryminaliści, są zastraszani. Pracownicy służb, według badanych, prawie nigdy się nie legitymują i nie mówią z jakiej instytucji przychodzą. Ponadto, problemem stają się Polacy przebierający się za służby mundurowe zatrzymujący Chińczyków i ściągający od nich łapówki. Czasem dochodzi również do wyłudzania pieniędzy kiedy na przykład nie ma prezesa danej spółki na terenie Wólki (jest w innym mieście lub zagranicą), wtedy bierze się od pracownika (2-3 tysiące) za zaniechanie kontroli, w innym wypadku grozi się pracownikom sprawą w sądzie. Jeśli kontrole Straży Granicznej ani Urzędu Celnego nic nie znajdują nasyła się Państwową Inspekcje Pracy i Urząd Skarbowy aż do skutku czyli do momentu nałożenia jakiejś grzywny. W opinii badanych, Chińczycy nie mają zaufania do Polaków, ani Polacy do Chińczyków. Brak zaufania do Polaków wynika, po pierwsze, z bardzo złych doświadczeń z polskimi służbami i instytucjami, po drugie, ze złych doświadczeń z polskimi współpracownikami nagminne są przypadki kradzieży dokonywanych przez polskich pracowników z boksów i magazynów należących do Chińczyków. 9

Kradzieże najczęściej nie są zgłaszane (choć wszystkie są udokumentowane przez kamery przemysłowe), ponieważ Chińczycy nie ufają ani Policji, ani polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Na dowód przytaczano sytuacje, w których policja wezwana po takiej kradzieży, zamiast szukać przestępy, zaczynała kontrolę zgłaszającego przestępstwo Chińczyka. Zdaniem rozmówców z Wólki, powodem powszechności przestępstw wobec Chińczyków (przede wszystkim kradzieże, czasem również pobicia) jest bezkarność jaką czują Polacy wobec przestępstw na cudzoziemcach. Te sytuacje, oraz niechęć do polskich instytucji rzutuje na zaufanie do polskich partnerów biznesowych i kontrahentów. Według rozmówców, Chińczycy działają w pojedynkę, nie lubią się skupiać w grupy ani zrzeszać. W Wólce nie są samodzielni, nie ma tam rozbudowanej chińskiej infrastruktury i usług, więc muszą korzystać z punktów należących do Wietnamczyków. Nieco inny obraz sytuacji i plany prezentowali rozmówcy z Jaworzna. Co prawda przedstawiciele inwestora czują się w relacjach z władzami miasta Jaworzna trochę nieswojo wszyscy bardzo uważają, żeby wszystko było formalnie i na piśmie, bo boją się podejrzeń o korupcję, a u Chińczyków wiele spraw załatwia się nieformalnie przy kawie, ale planują stworzenie dużego centrum handlowego (handel hurtowy) zaopatrującego rynek południowej Polski, ale także ukraiński, niemiecki, czeski, słowacki. Wybór Jelenia podyktowany był tym, że ma on fantastyczne położenie przy skrzyżowaniu ważnych dróg łączących Niemcy z Ukrainą oraz Polskę z południem Europy. Blisko do lotnisk w Balicach i Pyrzowicach, blisko Śląska i Krakowa, 2 godziny drogi od Wrocławia To przede wszystkim nowoczesny business. Mówią też o pomyśle chińsko-polskiego centrum kulturalnego: mam nadzieję [że ten pomysł] zostanie zrealizowany, ale to pozostaje w kwestii władz lokalnych, my tu jesteśmy od robienia businessu, odpowiadamy za sprowadzenie ludzi i dajemy szansę. Przewidują jednak problemy mieszkaniowe gmina Jaworzno nie jest przygotowana na przyjęcie dużej liczby 10

nowych mieszkańców, już są problemy mieszkaniowe, a będą jeszcze większe po otwarciu nowej hali. Spółka SCC nie może wybudować własnego budynku mieszkalnego, ponieważ nie figuruje on w miejscowych planach zabudowy terenu. Niewielką do tej pory skalę migracji chińskiej, rozmówcy z Jaworzna (oprócz niesprzyjającym warunkom prowadzenia działalności gospodarczej) tłumaczą brakiem tradycji migracji do Polski wśród Chińczyków zaznaczają, że specyfiką migracji chińskiej jest to, iż rozwija się ona tylko wtedy, gdy w danym kraju już jest jakaś znaczna społeczność chińska. Przewidują jednak, że do planowanych kolejnych hal ze względu na już funkcjonującą bazę znajdą się chętni najemcy z Chin. Boksy w halach wynajmowane są na minimum 3 lata, a podpisujący umowę muszą wnieść kaucję, co gwarantuje ich pobyt przynajmniej przez ten okres. Właściciele i pracownicy boksów, z którymi udało się porozmawiać, są zadowoleni, ale wciąż aktywnie poszukują kontaktów handlowych w całej Polsce. W trakcie rozmów wypytywali na przykład o takie kontakty badaczy. Respondenci deklarowali chęć pozostania tak długo, jak długo ich działalność gospodarcza będzie się rozwijać i przynosić spodziewane zyski. Według wszystkich rozmówców, Chińczycy są pomysłowi i innowacyjni, inwestują na coraz to nowszych polach takich jak: biura podróży, biura nieruchomości, consulting. Zwłaszcza aktywne są osoby pochodzące z regionów o silnej tradycji migracyjnej. Wnioski: Jak dotychczas, dominujący model działania polegał na aktywności ekonomicznej przez 2-3 lata, a następnie podejmowana była decyzja o wyjeździe z Polski.Rozbudowująca się infrastruktura chińska może jednak to zmienić. 11

Chińczycy aktywnie poszukują kontaktów, możliwości inwestycji i prowadzenia interesów (ścieżka kreacji). Sytuacja sprzyja tworzeniu się etnicznych przedsiębiorstw funkcjonujących w głównym nurcie ekonomicznym, ale także ekonomicznych enklaw. Wietnamczycy Wietnamczycy działają zasadniczo w trzech branżach: handlu, gastronomii i usługach (ubezpieczenia, usługi edukacyjne, transport, biura podróży). Handel i gastronomia nastawione są na polskiego klienta, usługi nastawione są przede wszystkim na społeczność wietnamską (element etnicznych enklaw). Badani przyznają, że formuła pracy w branży handlowej nie jest już efektywna, kryzys gospodarczy oraz konkurencyjność ze strony tanich sklepów sieciowych wymaga innowacyjnych zmian w tej branży lub zmianę na inną. Zmiana branży łączy się jednak, po pierwsze z pewną odwagą przedsiębiorcy, po drugie z dużymi nakładami finansowymi. Jak uważają respondenci, alternatywnymi branżami mogłyby być na przykład usługi naprawcze czy działalność w branży budowlanej. Podstawowym błędem, jaki popełniają wietnamscy przedsiębiorcy w Polsce, jest - w zgodnej opinii badanych - skupianie się w tych samych branżach, oferowanie identycznego towaru oraz koncentracja w dużych ośrodkach miejskich (na przykład w Warszawie). Wietnamczycy powielają te same wzory biznesowe i handlują dokładnie tym samym ( obsesyjne przywiązanie do jednego rodzaju produktów ) przez co stanowią dla siebie samych zbyt dużą konkurencję, co tworzy korek w przepływie towarów. Wietnamczycy w Niemczech i Czechach stosują zupełnie inny model w przekonaniu rozmówców bardziej skuteczny. Zakładają mianowicie niewielkie 12

sklepy (zazwyczaj z artykułami spożywczymi) w mniejszych miastach, a rozproszenie sprawia, że nie konkurują ze sobą. Jeden z rozmówców zaznaczał, że rozproszenie Wietnamczyków w Niemczech i Czechach nie wynika z kryzysu gospodarczego, że Wietnamczycy w tych krajach od początku stosowali ten model biznesowy. Zarówno koncentracja geograficzna, jak i koncentracja w określonych segmentach gospodarki i rynku pracy społeczności wietnamskiej w Warszawie jest bezpośrednią konsekwencją istnienia wcześniej instytucji Stadionu Dziesięciolecia. Rozwiązaniem kryzysu w branży handlowej, cały czas najbardziej popularnej wśród Wietnamczyków, jest według jednego z badanych profesjonalizacja pracy w handlu. Respondent podkreślał, iż jedynie około 20% wietnamskich przedsiębiorców jest w stanie sprofesjonalizować swój interes. Przez profesjonalizację biznesu rozumiał lepsze rozeznanie rynku (jakie towary są potrzebne, a jakie nie), lepsze rozpoznanie potrzeb klienta, lepszą organizację. Odsetek migrantów, którzy potencjalnie mogą odnieść sukces, nie zależy ściśle od czasu, jaki dany przedsiębiorca spędził w Polsce, w mniemaniu badanego w większej mierze ma tu znaczenie spryt i kreatywna osobowość. Jednak ani Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Wietnamczyków, ani inne stowarzyszenia, nie zajmują się pomocą w szkoleniach biznesowych ani pomocą w adaptacji Wietnamczyków do nowych realiów rynku w Polsce. Brakuje także lidera, silnej i charyzmatycznej osobowości, która mogłaby promować i zachęcać do zmiany branży. Brakuje również ludzi z wykształceniem biznesowym i ekonomicznym (w przypadku pierwszego pokolenia, w drugim pokoleniu rzecz ma się inaczej). Niewielu jest magistrów ekonomii czy zarządzania prowadzących swój biznes. Drugie pokolenie jest zdecydowanie lepiej wykształcone. Zamożne i średnio zamożne rodziny wysyłają bowiem dzieci na uniwersytety w Polsce i zagranicę. Często jednak, ponieważ rodzice są jeszcze aktywni zawodowo, nie chcą oddawać inicjatywy swoim dzieciom, nie traktują poważnie wiedzy, jaką dysponują ich dzieci. Dlatego jeden z badanych stwierdził, że potrzeba jeszcze 4-5 lat, aż drugie pokolenie 13

stanie się bardziej widoczne i zacznie odnosić sukcesy. W przypadkach, jakie znał rozmówca, kiedy właśnie dopuszczono drugie pokolenie do zarządzania biznesem, było to bardzo korzystne dla jego rozwoju. Według rozmówców, Wietnamczykom brakuje determinacji, upartości i zaradności. Ponadto, jak mówią sami badani, Wietnamczycy nie są szczególnie innowacyjni w biznesie: Obecnie przychodzi etap selekcji naturalnej przetrwają tylko Ci, którzy będą umieli się dostosować do nowych warunków. Przed 1996 bardzo łatwo było się w Polsce dorobić na handlu detalicznym i hurtowym, wielu migrantom udawało się zarabiać duże pieniądze i inwestować w Polsce. Jednak teraz wiele osób nie jest w stanie utrzymać się z handlu i usług i decyduje się na powrót. Niewielu migrantów decyduje się na zmianę branży (biura turystyczne, usługi kosmetyczne i fryzjerskie). Według badanych, Wietnamczycy z tzw. nowej imigracji przyjechali trochę na gotowe, były już gotowe wzory prowadzenia biznesu, już gotowe sieci społeczne. Z tego również może wynikać bierność i niezaradność niektórych przedsiębiorców. W dużej mierze, nowi imigranci są kontynuatorami i zazwyczaj powielają zastane wzory prowadzenia działalności, które choć sprawdzały się w latach 90., obecnie nie są efektywne. Wietnamczyków, którzy obecnie wyjeżdżają z Polski ( liczbę wyjeżdżających można już liczyć nie w setki, ale w tysiące większość rozmówców z Marywilskiej mówiła chcę tylko sprzedać, co mam i wyjechać ) można podzielić na dwie grupy: a. ludzi, którzy osiągnęli w Polsce pewien sukces i zgromadzili znaczny kapitał; wyjeżdżają, ponieważ nie widzą dla siebie dalszej możliwości rozwoju. Zabierają ze sobą doświadczenie i środki finansowe, co działa na szkodę polskiej gospodarki. Zgromadzony kapitał inwestują w Wietnamie; 14

b. ludzi, którzy w Polsce sobie nie poradzili wyjeżdżają z niewielkim kapitałem lub z niczym. Wyjeżdżający wybierają Wietnam lub kraje Europy Zachodniej. Oprócz niezaradności samych Wietnamczyków, winę za ich złą sytuacje ponosi również system ( i klimat panujący ) w Polsce, który jest bardzo nieprzychylny obcokrajowcom. Obcokrajowy nie czują się w Polsce bezpiecznie, boją się inwestować, ponieważ cały czas ich sytuacja jest niepewna. Szczególnie w latach 2002-2007 Wietnamczycy bali się inwestować w Polsce. Wietnamczycy działają razem, lubią się zrzeszać, pomagają sobie nawzajem, są ekstremalnie lojalni wobec swojej społeczności. Chińczycy działają raczej sami, rzadko kiedy tworzą formalne czy nieformalne grupy. Wietnamczycy w Wólce są samowystarczalni, tworzą tam mały Wietnam mają swoje własne zaplecze usługowe: fryzjerów, sklepy spożywcze, etc. Przychodnia również powstała z inicjatywy wietnamskiej. Chińczycy i Wietnamczycy żyjący i pracujący w Wólce Kosowskiej nie pozostają w dobrych stosunkach. Od czasów protestów wietnamskich najpierw w Wólce, potem w Nadarzynie, relacje te pozostają szczególnie napięte (jak określił jeden z respondentów wietnamskich Chińczycy są zawsze sami kontra reszta świata ). Na wzajemne relacje chińsko-wietnamskie rzutują również sprawy polityczne i relacje między CHRL a Wietnamem. Podstawowym problemem dla Wietnamczyków już nie jest według części rozmówców problem z legalizacją pobytu (co związane jest nie tyle z uproszczeniem procedur, co z rozkwitem firm pośredniczących). Wietnamczycy są w stanie dużo zapłacić, aby tylko nie załatwiać czegoś samemu (co również odróżnia ich od Chińczyków): Wietnamczycy mają na wszystko firmy. Ponadto w przypadku ewentualnych trudności z legalizacją pobytu w Polsce, legalizuje się go w Czechach. 15

Podkreślonym problemem jest trudna do przeskoczenia bariera językowa. Wietnamczycy mieszkający w Polsce nawet po parę lat mają problem z nauczeniem się języka bądź nie mają czasu bądź możliwości się go uczyć. Poziom znajomości u wielu Wietnamczyków pozostaje na poziomie podstawowych zwrotów, co nie umożliwia osiągnięcia w Polsce samodzielności. Strategie: Najgorzej jest w branży tekstylnej. Część osób dotychczas się zajmujących wraca, a część idzie w utarte nisze (bary, sklepy spożywcze, biura podróży). Ci Wietnamczycy, którzy studiują, zazwyczaj wybierają rachunkowość, bankowość, ekonomię i idą pracować do siebie (etniczne enklawy). Większość studentów wietnamskich w Polsce pochodzi z bogatszych rodzin i po szkole przejmuje rodzinne interesy. Część wraca do Wietnamu i jest tam im lepiej rząd na nich przychylnie patrzy, dostają stanowiska. Ilustracja (sprzedawca wietnamski) Rodzina rozmówcy jest rodziną rolniczą, nikt wcześniej nie zajmował się handlem, wszystkiego co z nim związane rozmówca nauczył się w Polsce. W Wietnamie nie miał żadnej pracy, rodzice też byli bezrobotni. Umiejętność handlu nabył przede wszystkim przez obserwacje swoich rodaków, którzy jak podkreśla, sami przez siebie też niewiele wiedzą o handlu, który nie był nigdy tradycyjnym zajęciem w Wietnamie absolutnie wszyscy uczyli się go już w Polsce na podstawie prób i błędów. Wietnamczycy bardzo szybko się uczą i są bardzo zdeterminowani i bardzo wiele poświęcili, aby znaleźć się i móc pracować zagranicą. Uczą się, kiedy zakładają swoją własną działalność gospodarczą. Kiedy jeszcze rozmówca handlował na stadionie interes szedł mu bardzo dobrze praktycznie do końca lat 90., potem, jeszcze przed likwidacją stadionu, przyszło pewne załamanie, a na dzień dzisiejszy handel jest już praktycznie nieopłacalny. Rozmówca otwiera swoje stoisko codziennie o 6 rano 16

licząc na klientów hurtowych, zamyka koło 17. Bywają jednak dni że na stoisko nie przychodzi absolutnie nikt. Najgorzej idą ubrania, a nimi właśnie (wyłącznie spodniami) handluje. Nie myślał jeszcze o podjęciu ostatecznej decyzji o zmianie branży, o zmianie w obrębie handlu tekstyliami tak ale tylko o przerzuceniu się na przykład z handlu spodniami na handel innymi ubraniami lub ewentualnie butami, nigdy nie myślał jednak o zmianę branży handlowej lub założenie interesu w sektorze usługowym. Rozmówca podkreśla że jest już za stary (ok.45 lat) na radykalne zmiany w tej kwestii i naturalną decyzją będzie powrót do Wietnamu z parę lat, co i tak planował zrobić (jak większość Wietnamczyków, których zna). Znaczne pogorszenie sytuacji w handlu może jedynie przyspieszyć decyzję, aby po przekroczeniu pewnego wieku wrócić do Wietnamu (która podjął jeszcze przez przyjazdem do Polski). Za treść publikacji odpowiada Instytut Spraw Publicznych, poglądy w niej wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Unii Europejskiej. Projekt: Tygiel kulturowy czy getta narodowościowe? wzory integracji i wzajemne relacje imigrantów z Azji i Bliskiego Wschodu w Polsce jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu na rzecz Integracji Obywateli Państw trzecich oraz budżetu państwa. 17