Diametros nr 6 (grudzie 2005): 214 219 Skd te obawy? Tytułowe pytanie przypomina mi jako ywo podnoszce si w moim rodowisku z pewn regularnoci głosy tej treci, e stoimy wobec kryzysu filozofii nauki, e ju nic nie mona osign w ramach panujcego paradygmatu tej subdyscypliny, i e w zwizku z tym naley poszukiwa nowych dróg czy wrcz nowej filozofii nauki. Tego typu stawianie sprawy zawsze budziło moje zdumienie. Moe dlatego, e kiedy powanie zajmowały mnie szachy. Kilka razy w historii królewskiej gry przepowiadano, e postpy teorii i dynamiczny wzrost umiejtnoci technicznych graczy nieuchronnie prowadz do remisowej mierci szachów. Tymczasem szachy wci miały si dobrze i apokaliptyczne prognozy dawno odłoono do lamusa. Wyglda na to, e nawet dzisiejsza powszechno komputerowego wspomagania analizy za pomoc coraz doskonalszych programów nie budzi u szachistów kasandrycznych nastrojów. Na masowe porzucanie wielowiekowego paradygmatu na korzy bardzo pomysłowego wynalazku szachów trzyosobowych Jacka Filka raczej si nie zanosi. Filozofowie s bardziej podatni na wizje kresu pewnych specjalnoci lub stylów zapewne dlatego, e brakuje im tego dowiadczenia szachistów, w którym pojawiaj si nowe talenty bijce starych arcymistrzów. Przy całym uwielbieniu dla kunsztu Czigorina, Alechina czy Nimzowitscha, niezalenie od tego, e ich dorobek twórczy jest niezmiennie podstaw szkolenia kolejnych pokole zawodników, nie ma wtpliwoci, e dawni bohaterowie nie potrafiliby sprosta konkurencji dzisiejszej czołówki wiatowej. Natomiast powiedzie co w tym rodzaju o Platonie, Kancie lub Wittgensteinie zakrawałoby na akt niewybaczalnej i zarazem komicznej pychy opartej na niezrozumieniu najgłbszej natury filozofii. Moe si myl w tym wzgldzie, bo przecie ostatnio na przykład Kartezjusz stał si chłopcem do bicia za wszystkie moliwe błdy filozoficzne. Mam jednak 214
wraenie, e frustracje filozofów bior si nie std, e nie potrafi przecign współczesnych sobie, lecz e nie potrafi tego zrobi w stylu zapewniajcym miejsce w galerii niemiertelnych sław. Pragnc dokona przewrotu kopernikaskiego w filozofii, rodek po temu upatruj w zamkniciu jakiego jej rozdziału i rozpoczciu nastpnego. Naiwno takiej postawy jest najlepiej widoczna w karykaturze wcielonej w jednego z moich studentów, który na egzaminie powiedział mi: stary paradygmat filozofii si przeył i teraz trzeba filozofowa po nowemu. Co si przeyło i co nowego wnie do filozofii koniecznie trzeba? Nie wiadomo. Tak samo zupełnie nie wiadomo, co si przeyło w filozofii analitycznej, pomijajc jej szczegółowe rozwizania, jak np. empiryzm logiczny czy przyczynowa teoria wiedzy, które ustpiły miejsca póniejszym, lepszym. A e te lepsze maj liczne wady, oczekiwa naley nastpnych, jeszcze lepszych. Tote brak zajcia filozofom analitycznym nie grozi, bo nie ma doskonałoci na tym wiecie. Tak czy owak o tym, czy jaki rozdział w filozofii zostanie zamknity, a otwarty nowy, dowiemy si dopiero po fakcie. Albo i nie. Bo to, e teraz historycy rozróniaj okresy filozofii analitycznej, nazywajc je wczesnym, rednim i pónym, w adnym razie nie zapowiada, e po okresie pónym nastpnego ju nie bdzie. Podobnie jak nie dowodzi, e nie ma okresów wczeniejszych od wczesnego. Do niedawna pocztek filozofii analitycznej lokowano w czasach Moore a i Russella. Obecnie cofnito go do Fregego. Osobicie nie widz powodu, eby ten ruch wstecz zatrzymywa przed Parmenidesem. Dlatego te przyszło filozofii analitycznej skłonny jestem wróy dług. Aczkolwiek z uwagi na brak precyzyjnej definicji filozofii analitycznej moja prognoza jest nieweryfikowalna i niefalsyfikowalna. Zmiany jakie z pewnoci nastpi, bo przecie filozofia pomijajc niektóre rozprawy na stopie nie moe by powtarzaniem tego, co było. Jednak czy te zmiany bd miały charakter istotowy i doprowadz do nowego typu filozofii, zaley od zdefiniowania istoty. A e istot mona trafnie zdefiniowa dopiero z perspektywy czasu, nie jest bynajmniej istot filozofii. Kilka stuleci minło, zanim twierdzenia geometrii rzutowej zaczto traktowa jako twierdzenia innej geometrii, ni euklidesowa. Twierdzenia geometrii nieeuklidesowych 215
odkryto, i natychmiast zakryto z powrotem około stu lat przed jej odkryciem, a samo sformułowanie geometrii nieeuklidesowych nabrało przełomowego znaczenia kilkadziesit lat póniej. Około stu lat trzeba było czeka na uznanie przełomowej roli fizyki Newtona. Równania Einsteina odkryto kilkanacie lat przed Einsteinem, a przełomowy jego artykuł dokonał przełomu z kolejnym opónieniem. Tote wydaje si mało prawdopodobne, e uda si nam w tej dyskusji ustali, czy zmierzch filozofii analitycznej ju nadszedł, czy dopiero nadejdzie, czy te nie nadejdzie nigdy. W kadym razie, wspomniane przeze mnie wołania o now filozofi nauki, które słyszałem pierwszy raz dwadziecia lat temu, a potem dziesi lat temu, jak dotd nijak si nie maj do rzeczywistoci tej subdyscypliny, dodajmy, subdyscypliny filozofii analitycznej. Wraenie, e potencjał filozofii analitycznej si wyczerpuje, pochodzi by moe z coraz mielszych ataków na ni ze strony rónych odmian postmodernizmu czy, szerzej, tzw. lewicy akademickiej. To stamtd włanie słycha głosy w rodzaju stary paradygmat filozofii si przeył. Ale gdy dokładniej si w nie wsłucha, okazuje si, e chodzi o motywy, które równie w filozofii analitycznej na ogół uchodz za przeytki: a to wielkie narracje, a to mit uprzywilejowanego przedstawienia. Sam mistrz kandydatów na stanowisko grabarzy filozofii analitycznej, Richard Rorty, o linii podziału midzy tymi, którzy si zmierzchu nie boj, a tymi, którzy jego rychłe nadejcie głosz, tak pisze: Wielkie dzieła filozofii systematycznej maj charakter konstruktywny, a ich metoda to argumentacja. Wielka filozofia budujca jest reaktywna i posługuje si satyr, parodi, aforyzmem. Filozofowie budujcy wiedz, e ich dzieło straci sens, gdy wyczerpi si te prdy kulturowe, przeciwko którym wystpuj. Z rozmysłem umieszczaj si na obrzeach. Wielcy filozofowie systematyczni, podobni wielkim naukowcom, tworz z myl o wiecznoci 1. I dalej: 1 R. Rorty, Filozofia a zwierciadło natury, tłum. M. Szczubiałka, Wydawnictwo Spacja Fundacja Aletheia, Warszawa 1994, s. 328. Oryginał angielski 1979. 216
Filozofia budujca moe mie wyłcznie reaktywny charakter [...] popada w samooszustwo, ilekro próbuje czego wicej ni kierowa konwersacj na nowe tory. Zrodzi to moe nowe dyskursy moralne, nowe dyscypliny naukowe, nowe programy bada filozoficznych 2. Przesłanie jest jasne: budujca reakcja nie podkopuje filozofii systematycznej, lecz pomaga zachowa jej ywotno. Moe kierowa j ku nowym programom bada, zawsze jednak chodzi o badania z myl o wiecznoci. Niezalenie od tego, czy tylko filozofia analityczna wyczerpuje znamiona filozofii systematycznej, czy te ma ledwie czstkowy w niej udział, filozof analityczny moe z ufnoci patrze w przyszło. Wszelkie tyrpania ze strony filozofów budujcych mog go jedynie podbudowa w jego myleniu o wiecznoci. Tu Ci mam, koteczku! Ireneusz Ziemiski napisał: brak wielkich mylicieli na miar klasyków jest najwyraniejsz oznak zmierzchu poszczególnych nurtów filozofii, w tym take filozofii analitycznej. Oto i powtarzajcy si motyw powtarzajcych si diagnoz kryzysu! Nie wiem, ilu było klasyków filozofii. Przypumy, naladujc tytuł jednej z popularnych ksiek, e było pidziesiciu wielkich filozofów. Jeli tak, to statystycznie rzecz biorc, wypada jeden na pidziesit lat. A to znaczy, e oczekujc na wane i nowatorskie treci, wypada nam zachowa nieco cierpliwoci. I e zamiast lamentowa, i dzisiaj mamy do czynienia zasadniczo z epigonami, trzeba przyj do wiadomoci, e jest to sytuacja nie kryzysowa, lecz normalna, jeli j rozpatrywa w krótkim dystansie czasowym. Rozcigajc ten dystans do rozmiarów statystycznie istotnych łatwo stwierdzi, e znajdzie si w nim na pewno Ludwig Wittgenstein, wyznaczajcy nowe horyzonty mylenia filozoficznego. Jeli tak, to sugerowan nam diagnoz stanu filozofii analitycznej naley nieco zrewidowa. Kto uwaa, e przełom wieku winien nam przynie wicej ni dwóch Wittgensteinów, ten ma wygórowane wymagania. 2 Ibid., s. 336. 217
Searle to moe jest mniej, ni Husserl, ja jednak nie widz powodów, aby grymasi. Racjonalna rekonstrukcja historii filozofii Wród innych grymasów pragn odnotowa i skontrowa narzekania na tzw. racjonaln rekonstrukcj historii filozofii. Słusznie zauwaył Jan Woleski, e niezbyt dobrze wiadomo, o co w tych dsach chodzi. Przypumy, na uytek dyskusji, e chodzi o analiz zwizków midzy pewnymi ideami filozoficznymi, która jedne zwizki historyczne midzy nimi pomniejsza lub w ogóle pomija, za przesadnie eksponuje, a moe nawet konstruuje inne zwizki. Osobicie wydaje mi si, e tego rodzaju zabawy z ideami mog by wielce pouczajce. Bo te, jak napisał Jan Woleski, jest oczywicie wielkim problemem, jak korzysta z historii filozofii w badaniach systematycznych i co nam mówi dawni filozofowie czytani z dzisiejszej perspektywy, ale adna prosta formuła tego nie rozstrzygnie. Tote, bez adnej pewnoci, e Jan Woleski chciał zasugerowa to samo, co ja, uznaj, e rekonstrukcyjne podejcie do historii filozofii jest w pełni uprawnione. Pod warunkiem, rzecz jasna, uczciwego stawiania sprawy, to jest zaznaczania, e prowadzi si nie narracj historyczn, lecz rekonstrukcj gwoli podkrelenia pewnych aspektów rozwaanych idei, aspektów istotnych ze wzgldu na rozpatrywany problem. Zgadzam si z opini Roberta Piłata, e najlepsze osignicia filozofii analitycznej wyrosły na silnej wiadomoci odwiecznych problemów filozoficznych. Ta wiadomo jest coraz ubosza. Autorzy analityczni odpowiadaj czsto wyłcznie na pytania, które sami formułuj. Nie dokonuj wysiłku reinterpretacji pyta klasycznych. Sdz, e racjonalna rekonstrukcja epizodów historii filozofii moe prowadzi w niektórych kontekstach do owocnej reinterpretacji pyta klasycznych. Pod warunkiem wszake, e nie bdzie przykrywk ignorancji historycznej. 218
O podziale na filozofi analityczn i kontynentaln Jak zauwaył Tadeusz Szubka, jest to podział dzi w powszechnej wiadomoci filozoficznej. Nie sdz jednak, by był nieprzekraczalny. Karl Otto Apel powiedział mi kiedy, e woli filozofi analityczn od postmodernizmu. A powiedział to po wykładzie, w którym dowodził, e Popper w swojej teorii wiedzy obiektywnej zblia si do hermeneutyki. Z kolei Dagfinn Føllesdal z wielkim upodobaniem przekłada myl Husserla na jzyk filozofii analitycznej. By moe jedno i drugie jest tylko zabaw z ideami, któr okrelilimy tutaj mianem racjonalnej rekonstrukcji historii. Podobn zabaw był moe jeden z moich wykładów z historii filozofii współczesnej, w którym nieoczekiwanie dla samego siebie przyprawiłem Bergsona analitycznym sosem. Nawet jeli to wszystko s tylko zabawy, to wiadcz przecie o bliskim pokrewiestwie dwóch (lub wicej) odmian filozofii, a moe nawet o tym, e filozofia, w gruncie rzeczy, jest jednolitym przedsiwziciem. Dlatego te nie jestem skłonny wybrzydza na sugesti Jana Woleskiego, aby szuka dla filozofii analitycznej kontynentalnych inspiracji. Nie widz te nic niewłaciwego w poszukiwaniu ich u filozofów niezupełnie współczesnych. Cofanie si do historycznych idei jest normaln praktyk filozoficzn, pod warunkiem wycigania z nich interesujcych współczenie konsekwencji. Doda jeszcze warto, e nie tylko krzyówki analityczno-kontynentalne mog by płodne. Warto te próbowa krzyówek analityczno-analitycznych, i to bez obawy przed wzmocnieniem genów letalnych. Wiele rodowisk analitycznych stanowi niemal zamknite krgi wzajemnych cytowa, ignorujce inne rodowiska analityczne. 219