Makro Tydzień: Giełdowa sinusoida nastrojów



Podobne dokumenty
W kwietniu liderami były fundusze akcji inwestujące na rynkach rozwiniętych Europy i Ameryki Północnej.

Tygodniowy Komentarz Rynkowy 31 października 2008

Najlepiej wypadły fundusze akcji, straty przyniosły złoto i dolary.

Analiza tygodniowa - ujęcie fundamentalne

Analiza tygodniowa - ujęcie fundamentalne

DMK-Alpha. wsparcie to okolice 3,40 na koszyku PLN.

KOMENTARZ TYGODNIOWY

Komentarz tygodniowy

Zachowania indeksów branżowych GPW czerwiec październik 2013, część 1

Komentarz tygodniowy

Studenckie Koło Naukowe Rynków Kapitałowych

Komentarz poranny z 15 lipca 2009r.

Tygodniowy Komentarz Rynkowy 6 czerwca 2008

DNA Rynków 11/ Kwartał z jajem. Prezentacja dostępna na stronie

Prognozy wzrostu dla Polski :58:50

Analiza tygodniowa - ujęcie fundamentalne

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

Ministerstwo Gospodarki DEPARTAMENT ANALIZ I PROGNOZ. Informacja

FOREX DESK: Komentarz walutowy ( r.)

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

Miesięczny komentarz Lipiec 2013 r.

Komentarz tygodniowy

Komentarz tygodniowy

Tygodnik Inwestycyjny

Uczestnicy funduszy notowali zyski niemal wyłącznie dzięki osłabieniu złotego. Ale tylko

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

FOREX - DESK: Rynek krajowy ( r.)

KOMENTARZ TYGODNIOWY

Wojciech Białek, główny analityk CDM Pekao SA Zakopane, 12 czerwca I nigdy już nie będzie takiego lata?

KOMENTARZ TYGODNIOWY

DMK-Alpha. prawdopodobieństwo umocnienia krajowej waluty w kolejnych godzinach. EURPLN

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

USDPLN to analogicznie poziom 3,26 i wsparcie 3,20-3,22.

INWESTORZY W OBROTACH GIEŁDOWYCH W 2009 ROKU

Czy dolar nadal będzie się umacniał? Kluczowa końcówka tygodnia

Analiza tygodniowa - ujęcie fundamentalne

Ministerstwo Gospodarki DEPARTAMENT ANALIZ I PROGNOZ. Informacja

KOMENTARZ TYGODNIOWY

Kontrakty terminowe na indeksy GPW pozostaje czwartym rynkiem w Europie

Komentarz tygodniowy

Komentarz tygodniowy

Indeksy: S&P500, Nasdaq 100, Dow Jones Industrie

Komentarz tygodniowy

Podsumowanie tygodnia

Mniejszy apetyt inwestorów na ryzyko sprawił, że pieniądze, które nie lubią przebywać w próżni, Fundusze: była okazja do tańszych zakupów

Tygodniowy Komentarz Rynkowy 12 września 2008

KOMENTARZ TYGODNIOWY

KOMENTARZ TYGODNIOWY

Tygodniowy Komentarz Rynkowy 9 maja 2008

SERWIS PORANNY PONIEDZIAŁEK 03 WRZESNIA 2007

Rynkowy Raport Miesięczny

Rynek walutowy Miniony tydzień zarówno na polskim jak i międzynarodowym rynku walutowym przebiegał pod znakiem zmian podstawowych stóp procentowych.

KOMENTARZ TYGODNIOWY

Biuletyn dzienny

Studenckie Koło Naukowe Rynków Kapitałowych. Nikkei. Komentarz dzienny:

Studenckie Koło Naukowe Rynków Kapitałowych

Tygodniowy Komentarz Rynkowy 30 maja 2008

KOMENTARZ TYGODNIOWY

Komentarz tygodniowy

Tygodniowy Komentarz Rynkowy 16 maja 2008

KROK 6 ANALIZA FUNDAMENTALNA

Ucieczka inwestorów od ryzykownych aktywów zaowocowała stratami funduszy akcji i mieszanych.

KOMENTARZ TYGODNIOWY

Tygodniowy Komentarz Rynkowy 13 czerwca 2008

Tygodniowy Komentarz Rynkowy 22 sierpnia 2008

Na rynku alternatywnym NewConnect notowanych jest już ponad 400 spółek. Historia sukcesu NewConnect i perspektywy jego dalszego rozwoju

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że indeks będzie w dniu jutrzejszym nadal niewiele zwyżkował. Wciąż należy pamiętać o poziomie 4015,5, który

DNA Rynków 12/ Zgniłe jajo. Prezentacja dostępna na stronie

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

Podsumowanie tygodnia

GIEŁDOWYCH - I poł r. - podsumowanie badania

Komentarz tygodniowy

KOMENTARZ TYGODNIOWY

Komentarz tygodniowy

Gospodarka polska, gospodarka światowa w jakim punkcie dziś jesteśmy?

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

KOMENTARZ TYGODNIOWY

Komentarz tygodniowy

raport miesięczny styczeń 2015

DMK Sp. z o.o. ul. Nowy Świat 6/12, Warszawa Tel: , fax: web:

TYDZIEŃ Z EKONOMIĄ. 18 września 2017 r.

Autor: Paweł Pastusiak

KOMENTARZ TYGODNIOWY

KOMENTARZ TYGODNIOWY

BANK HANDLOWY W WARSZAWIE S.A. Wyniki skonsolidowane za I kwartał 2009 roku -1-

Sytuacja na rynkach finansowych Akcje, waluty, surowce Opracowanie: Zespół Analiz Biura Maklerskiego Zbigniew Obara

Biuletyn dzienny

KOMENTARZ TYGODNIOWY X.2019

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

KOMENTARZ TYGODNIOWY

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny ( r.)

Komentarz tygodniowy

Trudne wybory banków centralnych. Strategia celu inflacyjnego (3)

Tygodniowy Komentarz Rynkowy 18 lipca 2008

KOMENTARZ TYGODNIOWY

KOMENTARZ TYGODNIOWY

Analiza Fundamentalna. Co dalej z USA? Perspektywy polityki monetarnej, głównych indeksów oraz dolara.

Komentarz tygodniowy

Transkrypt:

Makro Tydzień: Giełdowa sinusoida nastrojów Na początku tygodnia mieliśmy zastój na rynkach gdyŝ wszyscy oczekiwali na decyzję RPP. Poniedziałkowa sesja, co często się poniedziałkowym sesjom zdarza, nie naleŝała do specjalnie interesujących. Początkowa zwyŝka była jeszcze kontynuacją dobrej końcówki z piątkowych notowań, ale optymizm szybko się wyczerpał. Indeks największych spółek warszawskiej giełdy spadł w poniedziałek o blisko 1 proc. po silnych wzrostach, które miały miejsce od środy do piątku w poprzednim tygodniu i osiągnął 3.567,07 pkt, WIG spadł o 0,06% do 60.073,46 pkt. Zyskiwał za to MIDWIG i to aŝ 1,31 %. Nastroje na naszym parkiecie nie były najlepsze, szczególnie, Ŝe większość inwestorów była pewna, iŝ juŝ teraz nastąpi podwyŝka stóp procentowych. RównieŜ ekonomiści uwaŝali, Ŝe niepokojące dane z rynku pracy i wzrost presji inflacyjnej będą decydującym argumentem dla Rady. Na początku tygodnia zabrakło nam na rodzimym rynku danych fundamentalnych. Szczęśliwa siódemka Na giełdach w Europie Zachodniej poniedziałek był kolejnym - siódmym z rzędu - dniem wzrostów większości głównych indeksów. Stało się tak, gdyŝ zmniejszyły się obawy inwestorów, co do moŝliwego pogłębienia się recesji na rynku mieszkaniowym w USA i spowolnienia wzrostu gospodarczego. Carrefour SA, największy europejski sprzedawca detaliczny, poszedł w górę o 1,8 proc. do 51,37 euro. Royal Phillips Electronics NV, największy w Europie producent elektroniki dla uŝytku domowego, zyskał 0,3 proc. BNP Paribas, największy francuski bank, wzrósł o 1 proc. do 78,5 euro (szczególnie ten wzrost uspokoił inwestorów z całego świata, BNP miał przecieŝ ostatnio spore kłopoty). Boliden AB, trzecia największa europejska firma zajmująca się przerobem miedzi, zyskała 0,9 proc. do 143,75 koron, po tym jak ceny miedzi wzrosły do najwyŝszych poziomów od dwóch tygodni. Na zamknięciu dnia DAX zniŝkował o 0,28 proc. do 7.485,99 pkt, ale CAC 40 poszedł w górę o 0,38 proc. do 5.590,54 pkt. Giełdy w Wielkiej Brytanii były w poniedziałek zamknięte z powodu święta państwowego. Europejskim giełdom pomógł Europejski Bank Centralny, który wycofał się z wcześniejszych sygnałów, iŝ zostanie podjęta decyzja o podniesieniu stóp procentowych przez EBC na posiedzeniu w nadchodzącym tygodniu. Banki ciągną w dół w indeksy W poniedziałek na rynki znów powrócił niepokój i kolejny raz przyczyną były wieści z rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych. Opublikowano bowiem dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, sprzedaŝ domów na rynku wtórnym w USA spadła w lipcu o 0,2 proc. do 5,75 mln sztuk, wobec 0,9 proc. oczekiwanych przez analityków. Jednak na inwestorach większe wraŝenie robiły statystyki roczne, a według nich sprzedaŝ domów była niŝsza o 9 proc. niŝ w lipcu 2006 r. Równocześnie spadały takŝe ceny - średnio o 0,6 proc. w porównaniu do lipca ub.r. Wzrosła za to liczba domów wystawionych na sprzedaŝ. W lipcu było to 4,59 mln - o 5,1 proc. więcej niŝ w czerwcu i właśnie ta liczba pokazuje, Ŝe sytuacja nie jest najlepsza. Rosnąca podaŝ przy spadających cenach nieruchomości sugeruje, iŝ ceny mogą spadać dalej i rynek nie dotarł jeszcze do końca swoich kłopotów. Zwłaszcza, Ŝe kupujący oczekują na dalszy spadek cen i nie będą się spieszyć. Ceny akcji w Stanach Zjednoczonych tego dnia spadały, po tym jak zwiększyły się oczekiwania inwestorów na obniŝkę benchmarkowej stopy procentowej przez FED oraz po informacji, iŝ Lehman Brothers Holdings Inc. obniŝył prognozę zysku dla Countrywide

Financial Corp. Spółka, która jest największą amerykańską firmą udzielająca kredytów hipotecznych, spadła o 1,04 dolarów. Bank of America Corp., który w zeszłym tygodniu dokonał zakupu akcji uprzywilejowanych Countrywide na sumę 2 mld USD, zmalał o 62 centy do 51,25 dolarów. Traciła teŝ Exxon Mobil Corp., największa firma paliwowa świata. DJIA na koniec dnia spadł o 0,12 proc. do 13.362,61 pkt, Nasdaq stracił 0,39 proc. do 2.566,68 pkt, a S&P 500 poszedł w dół o 0,48 proc. do 1.472,24 pkt. Polityka i Ameryka Wtorek, po negatywnym zakończeniu poniedziałkowej sesji za oceanem, był zgodnie z oczekiwaniami kolejnym dniem spadków na GPW. Choć WIG20 kilka razy przekroczył poziom poprzedniego zamknięcia. Ostatecznie o wyniku sesji zdecydowały obawy o przebieg notowań w USA. Znajdowaliśmy się teŝ pod wpływem wypowiedzi polityków i zagranicznych dygnitarzy. Premier tego dnia sporo opowiadał o potrzebie wyŝszej płacy minimalnej i wyŝszych emeryturach, dowiedzieliśmy się równieŝ, Ŝe Rosjanie chcą wyŝszej ceny za eksport ropy do Polski. Koncern naftowy OAO Łukoil chce podwyŝszyć ceny za eksport ropy do Polski, Niemiec, Czech i Słowacji poinformował prezes firmy Vagit Alekpierov. Wszystkie te informacje spowodowały, Ŝe we wtorek indeks WIG20 stracił 1,50% wartości i spadł do poziomu 3.513,52 pkt. WIG spadł do 59.447,00 pkt, co oznacza stratę o 1,04%. Obroty na GPW spadły juŝ czwarty dzień z rzędu. Fatalne nastroje i spadki Obawy przed szerszymi skutkami załamania rynku nieruchomości w USA zaszkodziły zaufaniu brytyjskiego biznesu do kondycji gospodarki. Indeks BDO Stoy Hayward, który mierzy oczekiwania na najbliŝsze 6 miesięcy obniŝył się w sierpniu do 101,2 pkt. z 101,9 pkt. w lipcu, co jest najgorszym wynikiem od listopada 2005 r. Spadek zaufania wystąpił zarówno w segmencie małych i duŝych firm, działających w sektorze usług i przemysłowych. Ekonomiści obawiają się, iŝ pesymizm moŝe się utrzymać przez jakiś czas, poniewaŝ banki i inne instytucje finansowe nakładają na kredytobiorców surowsze warunki. Dane te zaszkodziły nastrojom na wtorkowej sesji na londyńskim parkiecie. Tego dnia spadki dominowały w całej Europie Zachodniej. Był to pierwszy taki dzień od 7 sesji. Spadki napędzane były głównie przez firmy z sektora finansowego, które wyraŝają obawę, iŝ kryzys na rynku kredytów hipotecznych rozszerza się i wpłynie na światowy wzrost gospodarczy. Societe Generale SA, drugi największy francuski bank, spadł o 2,9 proc, Deutsche Bank AG, największy europejski bank inwestycyjny, stracił 1,7 proc, zaś Barclays Plc, trzeci największy bank brytyjski, zniŝkował o 3,6 proc. Tracił teŝ Deutsche Post AG, największy w Europie operator pocztowy - spadł o 2,8 proc. do 20,88 euro, po tym jak Goldman, Sachs & Co zalecił inwestorom sprzedaŝ akcji spółki. Na zamknięciu dnia DAX zniŝkował o 0,74 proc., CAC 40 poszedł w dół o 2,08 proc., londyński FTSE 100 stracił 1,90 proc. We wtorek na nowojorskiej giełdzie znów przewaŝyły spadki. Inwestorzy niepokoili się, Ŝe Rezerwa Federalna (FED) nie zdecyduje się jednak na obniŝkę stóp procentowych, by uspokoić rynek po ostatnich zawirowaniach. Inwestorzy chcieliby, Ŝeby po serii podwyŝek uległa ona wreszcie obniŝeniu. W ostatnich tygodniach, kiedy kryzys na rynku kredytów hipotecznych w USA wywołał silne zawirowania na rynkach światowych, pojawiły się nadzieje, Ŝe FED obniŝy stopę, by uspokoić sytuację, 17 sierpnia obniŝył juŝ dyskontową stopę procentową z 6,25 proc. do 5,75 proc. Jednak

z opublikowanych protokołów z zebrania FED z 7 sierpnia wynika, Ŝe amerykański bank centralny nie rozwaŝa na razie obniŝki stopy procentowej. Indeks największych spółek Dow Jones stracił 280,28 pkt. (2,10 proc.) i wyniósł na koniec dnia 13.041,85 pkt. Standard & Poor's 500 obniŝył się o 34,43 pkt. (2,35 proc.), do 1.432,36 pkt. Indeks firm wysokiej technologii Nasdaq spadł o 60,61 pkt. (2,37 proc.) do 2.500,64. Stopy w górę GPW teŝ Trzecia podwyŝka stóp procentowych w tym roku, o której zadecydowała dziś Rada Polityki PienięŜnej, była uwzględniona przez rynek. Niektórzy kredytobiorcy juŝ się o tym przekonali, inni poczują jej konsekwencje, kiedy dostaną nowe haromonogramy spłat kredytów hipotecznych. Główne indeksy warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych zyskiwały w środę, głównie dzięki dobrym nastrojom w Europie. Indeksy na GPW spokojnie rosły i to mimo fatalnej sytuacji dookoła. Nastroi inwestorom nie popsuła RPP, która na zakończonym w środę posiedzeniu podniosła wszystkie stopy procentowe o 25 pb, główna stopa NBP będzie na poziomie 4,75 proc. Rada Polityki PienięŜnej napisała w komunikacie, Ŝe podwyŝszyła stopy, gdyŝ uznała, Ŝe czynniki działające na rzecz spadku inflacji nie wystarczą, aby utrzymać inflację na poziomie celu. W środę indeks WIG 20 zyskał 1,67% i zamknął się na poziomie 3.572,33 pkt. WIG po wzroście o 0,86% zakończył dzień na poziomie 59.960,66 pkt, indeksy mwig 40 i swig 80 spadały. Inwestorzy po raz kolejny na całe szczęście okazali się kompletnie odporni na polityków i nie reagowali na wypowiedzi premiera na temat konieczności podniesienia płacy minimalnej. Azja na minus, Europa i Stany na plus W ślad za giełdą amerykańską w dół ruszyły giełdy azjatyckie. NajwaŜniejsze tamtejsze rynki, a więc giełda japońska i chińska traciły około 1,7 proc. Jednak mimo azjatyckich spadków na giełdy w Zachodniej Europie powróciły wzrosty wszystkich głównych indeksów. Indeksy ciągnęły przede wszystkim firmy usługowe, gdyŝ spekulowano, iŝ krach na światowym rynku kredytów ograniczy się jedynie do spółek z sektora finansowego i nie będzie mieć znaczącego wpływu na inne sektory gospodarki. Accor SA, druga największa na świecie firma hotelowa, poszła w górę o 5,9 proc. do 62,91 euro, po tym jak zysk za pierwszą połowę roku okazał się dwukrotnie wyŝszy od prognoz analityków. Nokia, największy na świecie producent telefonów komórkowych, zwyŝkowała o 4,6 proc. do 23,31 euro. Firma niedawno zaprezentowała nowe modele telefonów komórkowych. Na środowym zamknięciu DAX zwyŝkował o 0,12 proc. do 7.439,18 pkt, CAC 40 poszedł w górę o 0,84 proc. do 5.520,02 pkt. Londyński FTSE 100 zyskał 0,49 proc. i wyniósł 6.132,20 pkt. Po wtorkowej informacji o nienajlepszych nastrojach w Wielkiej Brytanii w środę dowiedzieliśmy się o kiepskich nastrojach w Niemczech. Indeks nastrojów niemieckich konsumentów GfK na wrzesień spadł do 7,6 pkt z 8,5 pkt w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się, Ŝe indeks wyniesie 8,5 pkt. Indeks GfK powstaje na podstawie ankiety przeprowadzanej wśród 2 tys. niemieckich konsumentów. Wskazuje on, jak będą wyglądać ich wydatki w następnym miesiącu. Jeszcze lepiej niŝ Europejczycy w środę poradzili sobie Amerykanie, ich indeksy odnotowały pokaźne wzrosty DJIA 1,75% a Nasdaq 2,25%. Szczyt koniunktury za nami Wskaźnik wyprzedzający koniunkturę spadł w sierpniu o 1,4 pkt i znalazł się na poziomie ze stycznia tego roku - podało Bereau for Investment and Economic Cycles

(BIEC). O spadku wskaźnika koniunktury zadecydowało spadające tempo napływu nowych zamówień, szczególnie widoczne w firmach nastawionych na eksport. Eksporterom juŝ od lat dokucza umacniający się złoty, który obniŝa rentowność produkcji, zaś teraz doszły do tego wyŝsze koszty pracy, a to sprawia, Ŝe właśnie ta grupa przedsiębiorstw ocenia swoje perspektywy coraz gorzej. Co więcej Wskaźnik Rynku Pracy (WRP), informujący z wyprzedzeniem o zmianach wielkości zatrudnienia i stopy bezrobocia, w lipcu zwiększył swoją wartość, moŝe to oznaczać pogorszenie sytuacji na rynku pracy. Świetne fundamenty nie pomagają Czwartkowa sesja na GPW mimo, Ŝe rozpoczęła się wzrostem głównym indeksów, w końcu sesji przyniosła ich spadek. Negatywnie na rynek wpłynęła informacja o wystawieniu przez prokuraturę postanowienia o przedstawieniu zarzutów Ryszardowi Krauzemu, kontrolującego Bioton, Prokom Software, Asseco Polska i Petrolinvestu. Akcje tych spółek traciły po kilkanaście procent. W czwartek na zamknięciu sesji WIG 20 stracił 2,11% wobec zamknięcia w środę i wyniósł 3.47,06 pkt., a WIG spadł o 1,50% do 59.061,57 pkt. Obroty na rynku akcji wyniosły 2,01 mld zł. Czwartkowa sesja była bardzo zaskakująca gdyŝ nasza giełda kompletnie nie zareagowała na świetne dane makro z kraju jak i zagranicy. Znakomite zakończenie sesji w Stanach, dobre zachowanie rynków europejskich, a takŝe opublikowane dane dotyczące wzrostu PKB w Polsce i USA skłaniały raczej do optymizmu. W USA w II kwartale PKB wzrósł zgodnie z oczekiwaniami o 4 %, a polski PKB o 6,7%, co jest wynikiem znacznie lepszym od oczekiwań (6%). I choć szczyt koniunktury był w pierwszym kwartale to konsumpcja i inwestycje nadal rosną bardzo szybko, co jest pozytywnym sygnałem. Nasz parkiet na te informacje nie zareagował, wydaje się, Ŝe cieniem na polskiej giełdzie połoŝyły się wydarzenia polityczne dotyczące Ryszarda Krauzego, bo to jego spółki (Prokom, Bioton, Pol-Aqua, Assecopol czy Petrolinvest), ciągnęły indeksy w dół. Spadki na głównym parkiecie przyćmiły nieco debiut nowego rynku NewConnect. Wszystkie pięć debiutujących spółek na nowym rynku dało zarobić inwestorom. JuŜ na samym otwarciu kursy były przynajmniej o kilkadziesiąt procent wyŝsze od cen emisyjnych, co zmobilizowało inwestorów do dalszych zakupów i wywindowało ceny. Wrocławski Dom Maklerski zyskał 159 proc., a Viaguara aŝ 476 proc. Kolejna ze spółek nowego rynku (Virtual Vision), która jest notowana w systemie ciągłym dała zarobić jeszcze więcej. Kurs na otwarciu był o 675 proc. wyŝszy od ceny emisyjnej, a na zamknięciu wzrósł prawie trzykrotnie dając inwestorom, którzy nabyli akcje tej spółki w ofercie prywatnej 1875 proc. zysku. Obroty na nowym rynku wyniosły 34 mln PLN, czyli były bardzo wysokie. Z tego 13 mln PLN przypadło na akcje Wrocławskiego Domu Maklerskiego, co przełoŝyło się na najmniejsze wahania kursu tej spółki. Pomimo, Ŝe debiut NewConnect wypadł bardzo okazale, jest zdecydowanie za wcześnie, aby mówić o sukcesie nowego rynku. Obroty były bardzo wysokie, jednak w przypadku debiutów jest to naturalne, bowiem część inwestorów realizuje zyski (bądź straty) juŝ w pierwszych minutach po rozpoczęciu sesji. NaleŜy pamiętać, Ŝe w przypadku GPW kursem odniesienia na pierwszej sesji jest cena ustalona na emisji pierwotnej, a dla spółek NewConnect taką pierwszą wyceną było w zasadzie pierwsze notowanie, czyli kursy odniesienia na pierwszej sesji mogły mieć nie wiele wspólnego z rzeczywistością.

Amerykański sektor finansowy w tarapatach Ceny akcji w Stanach Zjednoczonych spadały w czwartek, po tym jak wzrosły obawy inwestorów, iŝ koszty kredytów wpłyną negatywnie na spadek zysków firm z sektora finansowego i spowolnią wzrost gospodarczy. Traciły trzy największe firmy, zajmujące się obrotem papierami wartościowymi - Goldman Sachs Group Inc., Morgan Stanley oraz Merrill Lynch & Co. Wszystkie trzy firmy spadały, po tym jak analitycy Lehman Brothers Holdings Inc. obniŝyli prognozę zysku dla tych trzech spółek. Kiepską sesję miał teŝ Wal-Mart Stores Inc., największa na świecie firma zajmująca się handlem detalicznym, który stracił 70 centów. W czwartek DJIA spadł o 0,13 proc. do 13.272,46 pkt., Nasdaq zyskał 0,56 proc. do 2.577,55 pkt, a S&P 500 stracił 0,07 proc. do 1.462,78 pkt. Nastąpił teŝ spadek kontraktów na amerykańskie indeksy giełdowe. Gracze z Wall Street obawiają się skutków kryzysu kredytowego dla gospodarki i nadal nie są pewni, jakie są intencje Rezerwy Federalnej. Choć Szef FED Ben Bernanke napisał w liście do senatora Charlesa Schumera, Ŝe bankowcy z Rezerwy Federalnej są gotowi do działania, gdy będzie taka konieczność, jeśli zawirowania na rynkach zaczną szkodzić gospodarce. Efekt piątku!!?? Od kilku tygodniu niemalŝe w kaŝdy piątek notujemy pokaźnie wzrosty, tak było i tym razem. Giełda warszawska podobnie jak i praktycznie wszystkie światowe rynki akcji ruszyła ostro w górę. Pretekstem do wzrostów było popołudniowe wystąpienie szefa FED Bena Bernanke, który miał zasugerować rychłą obniŝkę stóp procentowych w USA oraz zapowiedź prezydenta USA George'a W. Busha, Ŝe dotknięci kryzysem na rynku kredytów mogą liczyć na pomoc. Bernanke nie zawiódł inwestorów, na dorocznym sympozjum FED w Jackson Hole w stanie Wyoming powiedział, Ŝe "Rada Rezerw Federalnych będzie reagowała tylko w razie potrzeby, ale teŝ będzie podejmowała wszystkie w jej opinii niezbędne kroki, aby ograniczyć szkody na rynku. Ograniczenia szkód dotyczą przede wszystkim wydatków konsumentów oraz wzrostu gospodarczego i mogą być efektem pogłębiającej się recesji na rynku mieszkaniowym. FED jest przygotowany do dalszej ewentualnej obniŝki stopy dyskontowej, jeŝeli tylko zaistnieją przesłanki do takiego kroku. RównieŜ moŝliwe jest zastosowanie innych narzędzi, którymi dysponuje FED, by złagodzić napięcia obecnie panujące na rynku. Z kolei prezydent Stanów Zjednoczonych, George W. Bush obiecał, Ŝe wszystkie osoby dotknięte kryzysem na rynku kredytów dostaną pomoc i zachowają swoje domy. W opinii Busha, podjęte zostaną działania, które mają w przyszłości chronić przed drapieŝnymi praktykami na rynku kredytowym. Odrzucił jednocześnie moŝliwość ewentualnych poręczeń finansowych dla spekulantów. Wypowiedzi Bena Bernanke oraz George'a W. Busha spowodowały ostry wzrost indeksów - zarówno w USA jak i na europejskich giełdach. DJIA wzrósł o 1,28 proc. do 13.408,54 pkt., Nasdaq zyskał 1,17 proc. do 2.595,39 pkt. Na piątkowym zamknięciu DAX zwyŝkował o 1,57 proc. do 7.638,17 pkt, CAC 40 poszedł w górę o 1,25 proc. do 5.662,70 pkt. Londyński FTSE 100 zyskał 1,47 proc. i wyniósł 6.303,30 pkt. Na warszawskim parkiecie WIG20 zyskał 2,99 proc. i osiągnął 3.601,55 pkt. WIG wzrósł o 2,69% do 60.649,86 pkt. Na uwagę zasługuje odrabianie strat przez spółki Ryszarda Krauzego, które odzyskały sporo z czwartkowych strat. Dla polskich inwestorów na rynkach kapitałowych bez wątpienia historycznym wydarzeniem było przekroczenie po raz pierwszy w historii giełdy miesięcznego wolumenu obrotu kontraktami terminowymi na WIG20 1 miliona kontraktów terminowych (1 051 685 kontraktów w sierpniu br). Od początku roku (8 miesięcy notowań) wolumen przekroczył juŝ 5,7 mln kontraktów i stanowi ponad 90%

wolumenu z całego 2006 roku (wolumen w 2006 roku wyniósł 6,2 mln kontraktów). Wolumen za ostatnie 12 miesięcy wyniósł 7,6 mln kontraktów terminowych. Waluty Euro na szczytach Zgodnie z oczekiwaniami poniedziałkowa sesja na rynku walutowym upłynęła wyjątkowo spokojnie z powodu zamkniętych rynków w Londynie. Pierwszy dzień tygodnia stał pod znakiem powolnego stabilizowania nastrojów po nerwowości z ostatnich tygodni. Inwestorzy oczekiwali na środową decyzję Rady Polityki PienięŜnej w sprawie stóp procentowych. Euro na rynku międzybankowym kosztowało 3,8223 zł wobec 3,8270 zł rano. Za dolara płacono 2,8013 zł wobec odpowiednio 2,8010 zł. Za euro płacono 1,3647 dolara. Mocniejszy jen, to zwykle słabszy złoty. Nie inaczej było i tym razem. Zresztą sytuacja na crossie USD/JPY ostatnio świetnie obrazuje nastroje na światowych rynkach. Sytuacja na parze dolar/jen (USD/JPY) w ostatnich tygodniach Po oczekiwanej decyzji RPP o podwyŝce stóp o 25 pb złoty i dług lekko się umocniły. Do dalszego wzrostu przyczynił się jastrzębi ton komunikatu RPP. Osłabienie euro ze środka tygodnia faktycznie okazało się krótkotrwałe. Kurs wrócił w dobrze znane sobie rejony 1,364 USD, gdzie spędził trzy wcześniejsze dni. Jen, który umacniał się o 1 proc. wobec dolara, po środzie zyskiwał juŝ tylko 0,05 proc. RównieŜ wobec euro jen, który zyskiwał 1,3 proc., później juŝ tracił 0,05 proc. w obu wypadkach linie wsparcie spełniły swoje zadanie. Nie trzeba nikogo przekonywać, Ŝe taki obrót sprawy na rynku międzynarodowym był bardzo korzystny dla złotego. Kurs dolara spadł do 2,808 PLN (z 2,83), euro do 3,832 PLN (z 3,848), a franka do 2,343 (2,356 PLN). Na koniec tygodnia Euro umocniło się na rynku międzybankowym w Londynie do najwyŝszego poziomu od 3 tygodni wobec dolara. Dla złotego istnieje szansa na spore umocnienie w nadchodzących tygodniach, choć zagroŝeniem moŝe być

odsunięcie w czasie scenariusza szybkich wyborów parlamentarnych wliczonych w cenę papierów i kurs złotego. Surowce w górę! Tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczął się od zwyŝek. Ropa podroŝała zarówno w Londynie, jak i w Nowym Jorku. Miało to związek z kolejnymi informacjami o moŝliwych problemach z produkcją z rafinerii amerykańskich. Ropa kontynuowała wzrosty po informacji o większym niŝ oczekiwano spadku jej zapasów. W piątek baryłka ropy typu brent kosztowała 72,25 USD. Warto jednak zauwaŝyć, Ŝe najbliŝszy poniedziałek kończy sezon wakacyjny w Stanach, co powinno przełoŝyć się na niŝszy popyt oraz pociągnąć cenę niŝej. Miedź teŝ rozpoczęła od silnych wzrostów, bo urosła w poniedziałek o 2,4 proc. w wyniku dobrych informacji dotyczących amerykańskiej gospodarki, które zaskoczyły rynek. Inwestorzy wierzą, Ŝe wzrost sprzedaŝy nowych domów przełoŝy się na wyŝsze zapotrzebowanie na miedź. Następnie nastąpiły chwilowe spadki, poniewaŝ światowe zapasy wzrosły do najwyŝszego poziomu od trzech miesięcy, co zaogniło obawy o rosnącą nadpodaŝ. Miedź kontynuowała spadki po informacji, Ŝe jej zapasy na nowojorskiej giełdzie wzrosły dziesiąty dzień z rzędu. Jednak pod koniec tygodnia cena miedzi wzrosła o 1,5 proc. do poziomu 7.335 USD. Co przy spadających giełdach i rosnących 11-ty dzień z rzędu zapasach tego surowca na giełdzie w Londynie, które powinny przełoŝyć się na taniejącą miedź jest dość dziwne. MoŜna to przypisać taniejącemu dolarowi, który sprawia, Ŝe miedź w walutach lokalnych jest tańsza, co zwiększa popyt. Przyszłość niejasna Ostatnie dni a nawet tygodnie na światowych rynkach to prawdziwa huśtawka nastrojów. Po duŝych spadkach na giełdach przychodzą duŝe wzrosty, inwestorzy masowo sprzedają, a zaraz po tym kupują ryzykowne aktywa. Nadchodzący tydzień będzie ciekawy szczególnie, Ŝe w poniedziałek w USA jest Dzień Pracy i giełdy nie pracują. W poniedziałek i środę publikowane będą indeksy PMI dla Niemiec i Strefy Euro dotyczące sektora usług i produkcji. Z kolei we wtorek i czwartek dowiemy się ile wyniosły wskaźniki ISM dla tych samych sektorów w sierpniu 2007 w USA. Najciekawsza dana makroekonomiczna najbliŝszego tygodnia zostanie opublikowana we wtorek i będzie dotyczyła PKB w II kwartale 2007 w Strefie Euro. Czwartek będzie dniem banków centralnych swoje komunikaty po posiedzeniu podadzą do wiadomości Bank Anglii i Europejski Bank Centralny. Na koniec tygodnia poznamy miesięczny raport z rynku pracy w Stanach, a w nim zobaczymy stopę bezrobocia w USA. NajwaŜniejsza jest jednak odpowiedź na pytanie czy wreszcie światowe rynki się ustabilizują. Piotr Murdzek