Polskie jabłko na każdy dzień! Polska jest od kilku lat europejskim potentatem w produkcji jabłek. Na światowej liście producentów tych owoców zajmujemy wysoką- 6 pozycję. Pojawiły się poglądy, że jabłko powinno być naszym owocem narodowym. Narodził się pomysł stworzenia marki polskich jabłek, realizowanej w ramach projektu Polskie Jabłka Wysokiej Jakości, którego celem jest budowa wzrostu zaufania kupowanych owoców pod logo Kings&Apples. Marka ta ma swoim zasięgiem objąć całą Polskę i najlepszych producentów oraz zrzeszające ich grupy producenckie czy organizacje producentów. Wiedza o niezaprzeczalnych walorach naszych jabłek powinna dotrzeć do szerokiej rzeszy konsumentów krajowych i europejskich, a także światowych. Polskie jabłka powinny być kojarzone z walorami estetycznymi, smakowymi i zdrowotnymi.
Projekt Jabłko wysokiej jakości powstał dzięki współpracy Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych na czele z profesorem Eberhardem Makoszem, Związku Sadowników Polskich pod przewodnictwem posła Mirosława Maliszewskiego czołowych grup producenckich w kraju. Organizacjami, które podjęły się w Polsce przeprowadzić i czuwać nad poprawnością promocji nowej marki Polskich Jabłek Wysokiej Jakości oraz kontrolować jakość sprzedawanych pod nią owoców są Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych oraz Związek Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej. Jabłka sprzedawane pod tą marką nie tylko będą musiały spełniać określone parametry dotyczące ich jakości zewnętrznej, ale być również wolne od szkodliwych dla konsumentów pozostałości, a także nie być porażone przez choroby, szkodniki i być wolne od chorób fizjologicznych. Wszystko to będzie musiało być potwierdzone certyfikatami Integrowanej Produkcji Owoców oraz produkowane zgodnie z wymaganiami stawianymi przez systemem GLOBALGAP. Jedną z grup producenckich uczestniczących w projekcie jest Spółdzielcza Grupa Producentów Owoców Nasz Sad. Od początku działalności Spółdzielnia dba o wysoką jakość swoich produktów. Poprzez uczestnictwo w projekcie Nasz Sad chcą pokazać klientom o wysokich wymaganiach, że mogą w polskim jabłku znaleźć wszystkie walory- smakowe, zapachowe i zdrowotne. Szukajmy, zatem w naszych sklepach jabłek wyprodukowanych w polskich sadach.
Komu i za co? - Znak Polskiego Jabłka Wysokiej Jakości 1. Znak Polskie Jabłka Wysokiej Jakości ma na celu: promocję polskich jabłek, które spełniają wysokie kryteria jakości, poprawę jakości polskich jabłek, podnoszenie jakości produkcji. 2. Oznaczenie znakiem PJWJ jest wyróżnieniem oraz informacją, która pomaga konsumentom w wyborze jabłek wysokiej jakości, spełniających specyficzne cechy jakości. 3. Uprawnionymi do posługiwania się znakiem PJWJ są producenci jabłek oraz grupy i organizacje producentów wybrane przez powołaną do tego celu Komisje Ekspertów 4. Producentom, którzy otrzymają prawo do używania znaku PJWJ przysługuje prawo do: umieszczania znaku na jabłkach, promocji jabłek w punktach sprzedaży promocji w wydawnictwach, drukach reklamowych i tekstach promocyjnych projektu, oznakowania opakowań, umieszczenia znaku na frontowej części budynku, w którym znajduje się wyróżniony produkt, umieszczenia znaku we wszelkich materiałach i drukach reklamowych oraz wykorzystywania go w kampaniach reklamowych prowadzonych w mediach, po wcześniejszej konsultacji projektu z Komisją, prezentacji na imprezach targowych i wystawienniczych w kraju i za granicą, wspierania przez TRSK i ZSRP działań proeksportowych.
Projekt Polskie Jabłko Wysokiej jakości Pod takim tytułem Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych i Związek Sadowników RP realizowało projekt sfinansowany ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw, którym dysponuje Agencja Rynku Rolnego. W tym projekcie promowano polskie jabłka ze znakiem gwarancji wysokiej jakości w około 100 sklepach w całym kraju. Na specjalnych stoiskach obsługiwanych przez hostessy osoby kupujące uzyskały ważne informacje o jabłkach oraz mogli degustować od dwu do czterech znanych odmian. Była to pierwsza próba promocji jabłek w naszym kraju. Już dziś można stwierdzić, że ten projekt przyniósł bardzo dobre efekty. Zadowoleni są zarówno dostawcy, czyli producenci jabłek, jak i kierownictwo sklepów. Projekt został uznany za bardzo atrakcyjny i łatwy do realizacji. Ważna była opinia degustujących i kupujących te jabłka. Można ją streścić następująco: wreszcie można kupić smaczne polskie jabłka z gwarancją wysokiej jakości. Tego nie było do tej pory w naszym kraju. W warszawskich sklepach, oprócz krajowych jabłek wysokiej jakości, były importowane jabłka. Nasze jabłka się zdecydowanie lepiej prezentowały. Różne były ceny za jedno jabłko. Cena jednego krajowego jabłka wahała się od 0,99 do 1,14, a importowanego od 1,99 do 2,45 zł. Dopiero ten projekt dobitnie pokazał, jakimi jabłkami możemy z powodzeniem konkurować z zagranicznymi w kraju i zagranicą. To kolejny ważny efekt tego projektu.
Szczegółowe informacje w sprawie projektu: Mirosław Maliszewski- Związek Sadowników Polskich: 502 265 862 Prof. Eberhard Makosz- Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych: 601 395 381 Piotr Kondraciuk- Agencja Rynku Rolnego: 608 387 215
Piotr Kondraciuk Dyrektor Biura Promocji Żywności Agencja Rynku Rolnego Promocja żywności perspektywa działań Agencji Rynku Rolnego Kilkanaście lat poszukiwania najlepszych rozwiązań a następnie wdrażania w Polsce instrumentów wsparcia promocji wytwarzanych w Polsce produktów rolno spożywczych przyniosło od końca 2010 r. oczekiwane przez wszystkich duże zintensyfikowanie działań, których celem jest z jednej strony zwiększenie wielkości i wartości sprzedaży eksportowej polskiej żywności, ale równocześnie rozwój rynku krajowego poprzez poszukiwanie rozwiązań zwiększających wartość dodaną produkcji w polskich gospodarstwa rolnych i przetwórniach żywności. Działania promocyjne z wykorzystaniem środków budżetowych, środków UE oraz Funduszy Promocji podejmowane w trzecim i czwartym kwartale 2010 r. oraz następujących po nich kwartałach 2011 r. wskazują, że konieczne jest zapewnienie stałego i stabilnego źródła finansowania tego rodzaju działalności przy jednoczesnym udziale producentów i przetwórców w podejmowaniu decyzji odnośnie ich kierunków oraz celów. Wspólne doświadczenia branży rolno spożywczej i administracji w promocji polskiej żywności będą bezcenne zarówno w zakresie planowania dalszej działalności promocyjnej jak również w kontekście zmian polityki promocyjnej UE, której znaczenie zwłaszcza w kontekście odchodzenia od bezpośredniego wspierania eksportu będzie coraz większe zarówno w wymiarze finansowym jak i merytorycznym. Komisja Europejska już dzisiaj stawia przed nową unijną polityką promocyjną cele, które są ważne również dla strony polskiej zarówno obecnie jak i najbliższej przyszłości tj.: Podnoszenie świadomości konsumentów na temat jakości produktów rolnych z UE Wzrost sprzedaży na rynkach światowych Pomoc dla MŚP w sprzedaży na rynkach krajów trzecich Patrząc na aktualnie prowadzone i planowane przez Polskę działania można stwierdzić, że już teraz staramy się realizować wszystkie te cele zarówno w kampaniach promocyjnych prowadzonych z dofinansowaniem UE jak również w działaniach promocyjnych prowadzonych ze środków funduszy promocji czy też budżetu RP.
Podobnie kwestia wygląda, jeżeli spojrzymy na stawianą przez Komisję Europejską konieczność dywersyfikacji działań promujących żywność pod względem rynków docelowych tj: rynków lokalnych i regionalnych; rynku wewnętrznego; rynku zewnętrznego Rynki lokalne i regionalne W ocenie KE działania prowadzone na rynkach lokalnych i regionalnych mogą polegać na tworzeniu alternatywnych modeli dotarcia do konsumenta końcowego poprzez - sprzedaż bezpośrednią - tworzenie targowisk w miastach - sprzedaż krótkodystansowa - bezpośredni kontakt rolników i konsumentów Już dziś zarówno poprzez instrumenty Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich jak również działania prowadzone przez Agencję Rynku Rolnego niektóre z tych elementów nowego podejścia do zwiększenia wartości sprzedaży żywności pochodzącej z gospodarstw i małych przetwórni jest wdrażany w życie. Zgodnie z art. 11 ust. 3a ustawy o Agencji Rynku Rolnego i organizacji niektórych rynków rolnych (Dz.U.07.231.1702.) Agencja prowadzi działania promocyjne i informacyjne mające na celu promowanie produktów rolnych i żywnościowych, metod ich produkcji a także systemów jakości produktów rolnych i żywnościowych. Zadania te realizowane są poprzez wspieranie i inicjowanie lokalnych inicjatyw promocyjnych organizowanych przez lub na rzecz producentów żywności lokalnej, regionalnej, tradycyjnej i ekologicznej (zadania realizowane przez Oddziały Terenowe ARR). Prowadzone było to poprzez a) udział merytoryczny w konkursach promujących produkty regionalne i tradycyjne oraz żywność ekologiczną, b) cykle warsztatów kulinarnych połączonych z degustacją przygotowywanych potraw, c) udział w konferencjach, seminariach i targach tematycznych, d) spotkania grupowe z producentami żywności wysokiej jakości połączone z prezentacją produktów i degustacją;
Rynek wewnętrzny Odnośnie natomiast promocji na szeroko rozumiany rynku wewnętrznym Komisja Europejska widzi działania promocyjne i informacyjne jako narzędzia do zwiększenia wiedzy konsumentów odnośnie Wspólnej Polityki Rolnej, Standardów produkcji (środowisko, bezpieczeństwo żywności, dobrostan zwierząt, woda, klimat) i jakości. Również istotną rolę będą odgrywały kwestie związane ze zwiększaniem wiedzy konsumentów nt. wartości odżywczej oraz walce z otyłością. Również w tych obszarach polscy producenci żywności działający zarówno z wykorzystaniem wszystkich dostępnych źródeł finansowania oferowanego przez Agencję mogą wykazać się wieloma przykładami interesujących i efektywnych działań począwszy od już zrealizowanych kampanii promujących spożycie owoców i warzyw 1 czy też mleka i przetworów mlecznych 2 a kończąc na planowanych kampaniach promocyjnych, które zostały przesłane do KE celem akceptacji 3. Równocześnie Agencja w ramach działań prowadzonych z art. 11 ust. 3a ustawy o Agencji Rynku Rolnego i organizacji niektórych rynków rolnych prowadzi lub bierze udział w organizacji konferencji, spotkań, seminariów oraz zajęć dla dzieci i młodzieży dotyczących prawidłowego żywienia. Działanie te prowadzone są w powiązaniu z realizacją przez Agencję mechanizmów WPR administrowane przez ARR dotyczących spożycia owoców i warzyw oraz mleka i przetworów mlecznych z dofinansowaniem ze środków UE, budżetu RP oraz Funduszu Promocji Mleka (w przypadku mleka i przetworów mlecznych). Rynek zewnętrzny Promocja żywności na rynkach krajów trzecich to kolejny odrębny od pozostałych obszar aktywności promocyjne zarówno obecnej jak i przyszłej. Dla Komisji Europejskiej istotne jest 1 5 x dziennie warzywa i owoce dwuletnia kampania promocyjno-informacyjna dotycząca świeżych oraz przetworzonych warzyw i owoców, realizowana na rynku polskim. Kwota wsparcia udzielonego przez Agencję wyniosła 2 986 tys. zł, w tym środki pochodzące z budżetu Wspólnoty 1 863 tys. zł 2 Stawiam na mleko i produkty mleczne trzyletnia kampania informacyjno-promocyjna mleka i przetworów mlecznych, realizowana na rynku polskim. Wydatki poniesione przez ARR na realizację działań w ramach tej kampanii wyniosły 10 427 tys. zł, w tym 6 517 tys. zł stanowiły środki prefinansowane z budżetu UE; 3 Pokochaj olej rzepakowy 3-letni program promocyjno-informacyjny dotyczący promocji oleju rzepakowego, skierowany na rynki polski i łotewski, 5 porcji warzyw, owoców lub soku 3-letni program promocyjno-informacyjny dotyczący promocji świeżych i przetworzonych warzyw, owoców i soków, skierowany na rynki polski i rumuński, Nowa jakość w drobiarstwie 3-letni program informacyjny dotyczący świeżego, schłodzonego lub mrożonego mięsa drobiowego produkowanego zgodnie z krajowym systemem jakości (Systemem Gwarantowanej Jakości Żywności QAFP), skierowany na rynki polski i niemiecki.
osiągnięcie i utrzymanie pozycji UE jako eksportera netto żywności i środków spożywczych. Od strony technicznej widzi to poprzez zwiększenie intensywności działań w następujących obszarach: Wsparcie techniczne: analiza rynku; analiza nawyków konsumentów Określanie interesujących rynków (rynki obszaru wolnego handlu - FTA, Japonia, Chiny, Rosja, USA) Informowanie Promocja Również w zakresie promocji eksportowej Polska posiada cenne doświadczenia, które niewątpliwe zaowocują dużym udziałem polskich producentów i przetwórców zarówno w działaniach promujących żywność w krajach trzecich jak i samym eksporcie tejże żywności. Już dziś można stwierdzić, że wprowadzenie funduszy promocji przyczyniło się do zwiększenia liczby interesujących programów branżowych, których celem jest promocja polskiej żywności w krajach trzecich. W najbliższym czasie Agencja zamierza przesłać do Komisji Europejskiej 2 programy promocyjne o łącznym budżecie 7 mln EUR (skierowane na rynek rosyjski i ukraiński), których celem jest promocja wytwarzanych w Polsce jabłek oraz makaronu. Również w dotychczas realizowanych kampaniach niewątpliwe możemy poszczycić się zarówno ciekawymi działaniami jak i efektami tych działań zarówno w zakresie promocji mięsa i jego przetworów jak również owoców i warzyw. Wyzwania Starając się przewidzieć zmieniającą się zarówno sytuację ekonomiczną produkcji rolno spożywczej a tym samym również politykę promocyjną Unii Europejskiej należy dostrzegać wyzwania jakie stoją przed polskim sektorem żywnościowym w tym zakresie. Niewątpliwe należy pogodzić się z faktem, iż praktycznie wyczerpały się lub wyczerpują się rezerwy najprostszych przewag konkurencyjnych polskiego sektora żywnościowego polegające na niższych kosztach wytworzenia. Jest to zjawisko nieubłagane, które dotknęło lub dotknie wszystkich dużych producentów żywności w UE. Dlatego też należy szukać tej szansy gdzie indziej w tym m.in. w systemowym polepszaniu jakości wytwarzanej w Polsce żywności zarówno po stronie producentów rolnych jak i przetwórców, co dawać zapewne będzie możliwość funkcjonowania na konkurencyjnym rynku światowym.
Równie ważne jak budowanie przewag jakościowy jest współpraca i współdziałanie polskich producentów i przetwórców zarówno poprzez integrację pionową sektora jak również współpracę horyzontalną m.in. w ramach grup i stowarzyszeń producentów lub przetwórców, gdyż bez tego nie będzie możliwości wykorzystania szans, jakie będą dawały instrumenty wspierające promocję polskiej i europejskiej żywności.
Polscy producenci jabłek stawiają na jakość Prof. dr hab. Eberhard Makosz W sklepach dostępny jest coraz większy asortyment owoców południowych w atrakcyjnych cenach. Powoduje to, że jabłkom coraz trudniej przebić się na rynku. Dowodem jest malejąca konsumpcja tych owoców, wynosząca obecnie około 16 kg na osobę na rok, kiedy jeszcze kilka lat temu Polacy zjadali 22 kg jabłek na osobę rocznie. W krajach europejskich, jabłka są jednymi z najczęściej spożywanych owoców. Podobnie jest w Polsce, jednak u nas spożycie tych owoców jest dwukrotnie niższe niż np. w Niemczech. Wynika to między innymi z niskiej świadomości różnorodności odmian oraz nieznajomości ich smaku. Dlatego konieczne jest oferowanie produktów coraz lepszej jakości oraz promocja jabłek pochodzących od polskich producentów. Gwarancja jakości Jednym z najważniejszych czynników, jakie należy zmienić w krajowej produkcji jabłek jest poprawa ich jakości w sklepach. Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych oraz Związek Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej, wspólnie podjęły się realizacji projektu Polskie Jabłka Wysokie Jakości. Jego celem jest promocja polskich jabłek oraz sprzedaż owoców najlepszej jakości, oznaczonych specjalnie przygotowanym nowym logo: Kings&Apples. Projekt jest finansowany ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw, którym zarządza Agencja Rynku Rolnego. Producenci jabłek posługujący się znakiem jakości muszą przestrzegać zasad Integrowanej Produkcji Owoców. Promuje ona bezpieczne metody produkcji i ograniczenie stosowania
środków ochrony roślin, które niewłaściwie użyte mogą mieć szkodliwy wpływ na zdrowie konsumentów. Ponadto producenci są zobowiązani do przestrzegania kodeksu Dobrej Praktyki Rolnictwa, czyli zasad z zakresu ochrony środowiska oraz porad, w jaki sposób ograniczać negatywne oddziaływanie rolnictwa na środowisko. Polskie jabłka lepszej jakości Hipermarkety kuszą nas jabłkami z Włoch, Francji, Hiszpanii, a nawet dalekiej Nowej Zelandii. Tymczasem polskie jabłka są często zdrowsze od tych sprowadzanych z zagranicy. Nasz mikroklimat sprawia, że jabłka z polskich sadów dzięki słonecznym dniom i zimnym nocom nabierają wykwintnego i wyrazistego smaku oraz pięknej barwy. Konsument dokonując wyboru jabłek kieruje się smakiem, zapachem i ich wyglądem. W ocenie smaku, podstawowe znaczenie ma zawartość cukrów i kwasów organicznych oraz ich wzajemna proporcja. Zmysł słuchu zaangażowany jest w ocenę chrupkości miąższu. Smak i węch reagują na obecność substancji chemicznych znajdujących się w otoczeniu. Jednym z ważniejszych wyznaczników jakości jabłka jest jędrność miąższu. Odczucie mączności miąższu świadczy o spadku jędrności jabłka. Dochodzi do niego podczas pozbiorczego dojrzewania jabłek. Aby lepiej spełniać oczekiwania konsumentów, należy oferować owoce przechowywane w nowoczesnych chłodniach zapewniających wysoką jakość tych owoców nawet po kilku miesiącach. Do zwiększenia pozytywnych wrażeń podczas spożywania markowych jabłek z logo Kings & Apples przyczynia się ich wysoka jędrność, ponieważ ten wyróżnik tekstury świadczy o świeżości owoców. Na podstawie licznych testów konsumenckich przeprowadzonych w polskich ośrodkach naukowych czy bezpośrednio przez sprzedawców udało się wypracować optymalne parametry jędrności. Dlatego wyznaczając sobie cele w projekcie Polskich Jabłek Wysokiej
Jakości dużą uwagę zwróciliśmy na ten wyznacznik jakości. I tak dla takich odmian jak Golden Delicious i Gala minimalna jędrność owoców w czasie sprzedaży powinna wynosić 6,0 kg, odmiany Jonagold i jego mutantów 5,0 kg, a odmiany Šampion 4,5 kg. Podane wartości dotyczą owoców w momencie ich konsumpcji, dlatego w czasie ich przygotowywania do sprzedaży wartość ta powinna być większa nawet o 1 kg. W celu ustalenia optymalnych parametrów jakościowych jabłek ze znakiem Kings & Apples ustanowiliśmy minimalne wymagania dotyczące kształtu, koloru i wyglądu zewnętrznego jabłek wybranych przez nas odmian. W tym celu wyznaczyliśmy również kilka najważniejszych punktów dotyczących produkcji, jakie musi spełniać pojedynczy sadownik lub sadownicy zrzeszeni w grupach i organizacjach producenckich. Dlaczego chcemy promować jabłka najwyższej jakości? Należy pamiętać, że nieopłacalna będzie produkcja owoców niskiej jakości. Jeśli będziemy produkować 2,5 3,0 mln ton jabłek wówczas należy wyeksportować, co najmniej 600 tys. ton, ale tylko wysokiej jakości. W przypadku produkcji jabłek wysokiej jakości otrzymamy najwyżej 700 tys. ton. Udział ten trzeba szybko zwiększyć, co najmniej do 1 mln ton, aby móc eksportować te 600 tys. ton. Tym bardziej, że możliwy będzie tylko eksport jabłek wysokiej jakości. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jeśli nasz eksport będzie niższy, to znacznie niższe będą też ceny skupu jabłek. A więc w wielu gospodarstwach nieopłacalna będzie ich produkcja. Są jednak szanse, na znacznie większy eksport jabłek, również do krajów Europy Zachodniej, pod warunkiem, że jakość jabłek będzie spełniała warunki stawiane na tamtejszych rynkach. Pamiętajmy, tylko możliwość oferowania na rynku jabłek wysokiej jakości zapewni opłacalność ich uprawy, a także naszą wysoką pozycję w Europie w ich produkcji i eksporcie.
Projekt Polskie Jabłka Wysokiej Jakości został stworzony, aby pomóc polskim sadownikom w spełnianiu tych wymagań, jakie stawiają przednimi rynki zachodnie. Najwyższa jakość w dobrej cenie Podczas realizacji projektu Polskie Jabłka Wysokiej Jakości ważny był również aspekt cenowy. Importowane jabłka dostępne w polskich sklepach nie różnią się jakością od naszych markowych jabłek. Jednakże cena jednego importowanego jabłka wahała się od 1,99 do 2,45 zł, a naszych wysokiej jakości wynosiła około 1,0 zł. Uważam, że naszymi jabłkami wysokiej jakości możemy skutecznie konkurować z jabłkami importowanymi w kraju i zagranicą. Jest to bardzo ważny wniosek dla producentów specjalizujących się w produkcji jabłek deserowych. W naszym kraju powoli wzrasta poziom jakości jabłek. Aby osiągnąć około 70% wysokiej jakości jabłek deserowych potrzebna jest zmiana w technologii produkcji, przechowywaniu i dystrybucji jabłek. Potrzebny jest większy zasób wiedzy fachowej i rynkowej w kwestii metod poprawiających jakość jabłek. Ważne, aby producenci byli świadomi jakie odmiany mają największe szanse na rynku krajowym i zagranicznym, jakie są koszty i opłacalność produkcji oraz jakie obowiązują przepisy dotyczące wymagań jakościowych w różnych krajach.
O sprzedaży i promocji polskich jabłek Rozmowa z Mirosławem Maliszewskim, posłem na Sejm i prezesem Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej. Panie Prezesie w tym roku polscy sadownicy chyba nie mają większych problemów ze sprzedażą jabłek. Czy może Pan już ocenić powoli kończący się sezon sprzedaży jabłek? Mirosław Maliszewski: Choć do końca sprzedaży jabłek pozostało jeszcze kilka miesięcy, to już dziś możemy powiedzieć, że pod względem cenowym cały sezon zaliczyć należy do udanych. Oczywiście ocenę tę należy wiązać z rozmiarami produkcji, która zarówno w Polsce, jak też w innych liczących się na rynku krajach nie była wysoka. Spadek plonów w stosunku do średniej wieloletniej był w naszym kraju szczególnie widoczny. Wiele gospodarstw miało na tyle niskie zbiory, że nawet ten znaczący wzrost cen, nie poprawił ich dochodowości. Jednak ci, którzy mieli plony na przyzwoitym poziomie, mogą mówić o dobrym sezonie. Nawet, co jest ostatnio prawdziwą rzadkością, ceny skupu jabłek do przetwórstwa były atrakcyjne. Rozważając na temat handlu wiosną, uważam, że jest niemal pewne, że to co jest jeszcze zmagazynowane w chłodniach, sprzedamy po bardzo atrakcyjnych cenach. Przy założeniu rzecz jasna sukcesywnej sprzedaży, bez oczekiwania na nadzwyczajne hity cenowe. Warto wiedzieć, że obecnie na wielu rynkach, np. rosyjskim spotykamy się z barierą cenową zakupu jabłek. Po prostu wielu tamtejszych konsumentów nie stać na zakup drogich jabłek. Stąd m.in. decyzja władz Federacji Rosyjskiej o zniesieniu cła na import jabłek. W tym roku ZSRP wspólnie z TRSK realizuje pilotażowy projekt pt. Polskie Jabłka Wysokiej Jakości, jaki jest cel tej akcji i jakie korzyści może ona przynieść partycypującym w tym projekcie sadownikom? MM: Rzeczywiście ten projekt ma charakter pilotażowy. Jest on w zasadniczej części finansowany z Funduszu Promocji Owoców i Warzyw. Celem akcji, która w moim odczuciu musi być kontynuowana w następnych latach, jest przeciwdziałanie niekorzystnym trendom, które zauważamy na rynku jabłek. Pierwszy z nich pokazuje, że Polacy jedzą coraz mniej jabłek. Dzieje się tak pomimo, że ich realna cena w ciągu kilku ostatnich lat spadła. Przeciętny Polak, za przeciętne wynagrodzenie może kupić większą ilość jabłek niż jeszcze 10 lat temu. Tymczasem kupuje mniej. Drugi pokazuje, że mimo stałego podnoszenia jakości naszych jabłek opinia konsumentów jest odwrotna. Nasi rodacy dokonujący zakupów 1
owoców przede wszystkim w sklepach wielkopowierzchniowych narzekają na ich smak i przede wszystkim wygląd. Podobnie jest np. w Rosji, gdzie nasze jabłka mają co prawda opinię zdrowych i smacznych, to jednak uważane są za najwyżej średniej klasy. Ma to swoje odzwierciedlenie w cenie sprzedaży, która lokuje polskie jabłka na wyższej półce cenowej niż lokalne odmiany, ale jednocześnie na dużo niższej niż owoce z krajów Zachodniej Europy. Projekt ma więc z jednej strony promować spożycie polskich jabłek, z drugiej zaś stworzyć na rynku nowy system jakości. Zakłada przyznawanie specjalnego certyfikatu dla tych, którzy poddadzą się wymaganym założonym w projekcie i oznakowanie jabłek wyróżniającym się na rynku logo. Jestem przekonany, że w niedalekiej przyszłości jabłka oznaczone logo Kings & Apples będzie dawało nadzieję na uzyskanie wyższych cen sprzedaży. Warunkiem jest oczywiście kontynuowanie akcji w latach następnych, włączenie się do projektu sadowników, grup i organizacji producentów i co chyba najważniejsze przestrzeganie wymagań dotyczących jakości. Wiadomo, że na początku będzie trudno sprostać tym wszystkim wymaganiom. System trzeba bowiem wypromować, a to kosztuje. Zarówno dużo pracy, jak i dużo pieniędzy. Jest to chyba pierwsza tego typu akcja, w której uczestniczą duże polskie grupy producenckie. W tym roku chyba nie mają one większych problemów ze sprzedażą jabłek. Raczej mają problemy z ilością lub dostępnością jabłek. Czy mimo tego warto w tym sezonie sprzedawać jabłka z nowym logo? MM: Nie możemy zadowalać się jednym, bardzo dobrym i chyba jednak nadzwyczajnym sezonem. Już w nowym sezonie możemy spodziewać się starych, dobrze znanych kłopotów oczywiście, jeśli będą normalne zbiory jabłek w Europie. Choć rzeczywiście wiosna tego roku nie sprzyja promocji tego projektu, to jednak prawdopodobnie już jesienią zacznie się znana z minionych sezonów walka o konsumenta, w kraju jak i zagranicą. Chcąc uzyskać dobre wyniki w handlu i co ważne przyzwoite ceny bezwzględnie należy być aktywnym na rynku. Jedną z takich form jest promocja. Cieszy fakt, że uczestnikami programu są grupy producenckie. To właśnie one będą w najbliższych latach kreować politykę sprzedażową. Niemałe środki, które poszły na dofinansowanie ich działalności z budżetu krajowego i unijnego, to z jednej strony przywilej, z którego dość powszechnie korzystają, z drugiej zaś obowiązek dbania o dochody swoich członków. Dziś wiemy, że czasy urzędowego ustalanie cen już minęły. Robi to rynek, który można w pewnym stopniu kształtować np. poprzez pobudzanie potrzeb konsumenta, podnoszenia jego wiedzy i świadomości, wyrabianie nawyków, reklamę danego produktu, informowanie o jego walorach, wprowadzanie systemów jakości, certyfikatów bezpieczeństwa, zdobywanie pozycji rynkowej. Wszystkie te 2
elementy są stosowane u naszych zachodnich konkurentów i dzięki temu nierzadko za taki sam produkt uzyskują oni wyższe niż my ceny. Prowadzenie takich działań jest możliwe tylko we współpracy i przy współuczestnictwie zorganizowanych form gospodarczych grup i organizacji producentów. Niektóre elementy kształtowania rynku przewidujemy właśnie w programie Polskich Jabłek Wysokiej Jakości. Co z tej akcji może dobrego wynikać dla konsumentów? MM: Nade wszystko dostęp do bezpiecznej żywości. System przewiduje bowiem przyznawanie certyfikatu tym, którzy produkują i sprzedają jabłka pod określonymi, niemałymi rygorami. Warto w tym miejscu powiedzieć, że Unia Europejska, ale także np. Rosja w najbliższych latach będą kładły duży nacisk na zdrowotne walory żywności, szczególnie tej spożywanej bezpośrednio, nieprzetworzonej, w tym jabłek. Należy się spodziewać wprowadzania coraz to nowych wymogów. Sprzedawca naszych produktów będzie musiał posiadać wiedzę, już nie tylko o samym produkcie, ale także o metodach w jakich został wytworzony, jak prowadzone było nawożenie danej plantacji, a szczególnie jak prowadzona była ochrona przed chorobami i szkodnikami. Musimy mieć tego świadomość. Konsument będzie coraz bardziej wymagający i wspierać go w tym będzie ustanawiane prawo. Jakie widzi Pan szanse realizacji projektu PJWJ w kolejnym sezonie? Czy tak jak planowaliście dzięki atrakcyjnej formie zapakowania i oznaczenia jabłek będą one mogły być bardziej atrakcyjne również dla naszych Wschodnich sąsiadów? MM: Projekt bezwzględnie musi być kontynuowany. Jednorazowa akcja nie ma sensu. Dobrze, że powołaliśmy Fundusz Promocji, z którego może on być wspierany w następnych latach. Przypomnę, że nie jest to jedyny program promocji. Od dwóch lat realizowana jest akcja Owoce w szkole, bodajże od trzech 5 razy dziennie owoce i warzywa, złożyliśmy w końcu marca duży wniosek (koszt 4 mln. euro) na promocję spożycia jabłek w Rosji i na Ukrainie. Trzeba oba trendy, o których mówiłem wcześniej powstrzymać i pokazać polskie owoce jako zdrowe, smaczne i wysokiej jakości. To naszym zdaniem zwiększy ich spożycie, sprzedaż, a tym samym spowoduje wzrost cen i dochody uzyskiwane przez sadowników. Dziękujemy za rozmowę K&A 3