NEWSLETTER PZW. Polski Związek Windykacji. Siódmy numer biuletynu Polskiego Związku Windykacji

Transkrypt

1 Nr 7/2013 listopad 13 Polski Związek Windykacji NEWSLETTER PZW Siódmy numer biuletynu Polskiego Związku Windykacji Szanowni Państwo, Przekazujemy Państwu kolejny numer newslettera Polskiego Związku Windykacji. Biuletyn stanowić ma ważne narzędzie informacyjne zapewniające dopływ wiedzy na temat polskiego rynku wierzytelności i zagadnień prawnych związanych z branżą windykacji. Zapraszamy do lektury, redakcja newslettera Spis treści: 2 Głosowanie Komisji LIBE ws. ochrony danych osobowych 3 III międzynarodowa konferencja o nadużyciach w biznesie i zarządzaniu ryzykiem 4 Wieści od członków PZW 5 Wyjście poza schemat, czyli kilka słów o skutecznej windykacji 6 Nowa odsłona raportu Global Collections Review Atradius Collections 7 Branża windykacyjna potrzebuje więcej kapitału 9 Działaj szybciej i skuteczniej! 10 Profesjonalne zarządzanie należnościami 12 Optymalizacja procesu firm windykacyjnych i poprawa skuteczności 13 Zmiany w kpc a obowiązki stron 14 Odpowiedni system informatyczny wsparciem działań windykacyjnych 15 Nowy podatek dla spółek komandytowych? 17 Jak dbać o płynność finansową firmy i uniknąć zadłużeń? 19 Windykacja usługi cieszące się złą sławą czy profesjonalny instrument finansowy?

2 AKTUALNOŚCI Głosowanie Komisji LIBE w sprawie ochrony danych osobowych 21 października br. parlamentarna Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) zatwierdziła w głosowaniu projekt rozporządzenia w sprawie ochrony danych osobowych. Przepisy mają obowiązywać w całej Unii Europejskiej. Prace nad reformą europejskiego prawa o ochronie danych osobowych trwają już dwa lata, jednakże ujawnienie przez Edwarda Snowdena informacji o masowej, prewencyjnej inwigilacji Europejczyków prowadzonej przez amerykańskie służby unaoczniło powagę problemu i przyspieszyło działania Komisji. Nowe zasady zastąpią dyrektywę w sprawie przetwarzania danych osobowych i prywatności z 1995 r., która w dobie dynamicznego rozwoju internetu okazuje się być nieadekwatna do obecnej sytuacji i zwyczajnie przestarzała. Głosowanie Komisji zaplanowane było na maj br. jednak 4 tysiące zgłoszonych poprawek przedłużyło prace nad projektem. W październikowym głosowaniu eurodeputowani okazali się zgodni i w zaledwie godzinę przyjęli wszystkie wynegocjowane kompromisy. "Dzisiejsze głosowanie jest przełomem dla ochrony danych osobowych w Unii Europejskiej" powiedział sprawozdawca projektu rozporządzenia, niemiecki europoseł Zielonych Jan Philipp Albrecht. Komisja LIBE przyjęła następujące propozycje Komisji Europejskiej: - zgoda na przetwarzanie danych jest ważna tylko, jeśli została wyrażona w sposób wyraźny - szeroką, elastyczną definicję danych osobowych, zgodnie z którą danymi jest wszystko, co pozwala na choćby pośrednią identyfikację osoby - sankcje finansowe do 5% rocznego, globalnego obrotu - zasadę, że te same reguły będą stosowane wobec wszystkich firm działających na obszarze Unii Europejskiej - przetwarzanie danych uznaje się za legalne jeśli jest niezbędne dla celów słusznych interesów podmiotu kontrolującego - nowe uprawnienia osób, których dane są przetwarzane, w szczególności prawo do przeniesienia danych osobowych - profilowanie, czyli przewidywanie cech i zachowań w oparciu o gromadzone dane, będzie dopuszczalne, chyba, że osoba aktywnie się temu sprzeciwi - zakaz profilowania, które ma skutek dyskryminujący NEWSLETTER PZW 2

3 Komisja LIBE wybrała krótszą, ale jednocześnie mniej demokratyczną ścieżkę proceduralną, tzw. trialog, co oznacza, że wszystkie zaangażowane instytucje rozpoczną negocjacje już teraz, a te będą się toczyć za zamkniętymi drzwiami. Głównym powodem wyboru tej drogi są zaplanowane na maj 2014 r. wybory do Parlamentu Europejskiego, jednak jak zapowiada Jan Philipp Albrecht nie ma powodów do obaw o przejrzystość procesu, gdyż wszystkie wypracowywane stanowiska będą publikowane na bieżąco. "Parlament Europejski ma teraz jasny mandat do negocjacji z rządami. Piłka jest teraz po stronie państw członkowskich, by uzgodnić swoje stanowisko i rozpocząć negocjacje tak, byśmy bez zwłoki odpowiedzieli na zainteresowanie obywateli i zapewnili pilnie potrzebną rewizję unijnych zasad ochrony danych" - powiedział Jan Philipp Albrecht. Trzecia międzynarodowa konferencja poświęcona nadużyciom w biznesie i zarządzaniu ryzykiem już w listopadzie Podczas jedynej w tej części Europy międzynarodowej konferencji poświęconej nadużyciom w biznesie i zarządzaniu ryzykiem zagraniczni i polscy eksperci, wśród nich m.in. Robert Dodge z Pinkertona i Andrzej Lewiński z GIODO, podejmą tematy kluczowe dla prowadzenia biznesu w niestabilnych ekonomicznie czasach i odpowiedzą na pytania nurtujące wszystkich przedsiębiorców prowadzących działalność w Europie Środkowej i Wschodniej. Kongres odbędzie się w dniach listopada w Hotelu Marriott w Warszawie. Wymiana myśli i doświadczeń w perspektywie bezpieczeństwa biznesu podczas trzeciej edycji Central&Eastern Europe Fraud&Risk Conference pozwoli prezesom zarządów, członkom rad nadzorczych, managerom oraz indywidualnym przedsiębiorcom uchronić firmę przed zagrożeniami na poszczególnych etapach działalności i skutecznie wdrażać rozwiązania dotyczące przeciwdziałania kradzieżom, wyłudzeniom i oszustwom w firmie, kreowania przewagi konkurencyjnej, zwiększania efektywności działań handlowych, wdrażania efektywnych systemów zarządzania ryzykiem i sytuacjami kryzysowymi oraz generowania oszczędności w firmie dzięki systemom kontroli i bezpieczeństwa. Konferencja będzie bardzo dobrą okazją do nabycia fachowej wiedzy z zakresu bezpieczeństwa działalności i nawiązania cennych kontaktów biznesowych. Podczas konferencji prelekcje wygłoszą najwyższej klasy specjaliści z zakresu zarządzania ryzykiem i bezpieczeństwem biznesu, wśród nich między innymi Robert Dodge, były wiceprezes Wydziału Międzynarodowego w Pinkerton Consulting and Investigation (USA) najstarszej prywatnej firmie doradczej specjalizującej się w śledztwach i bezpieczeństwie, Andrzej Lewiński, Zastępca Generalnego Inspektora Danych Osobowych (Polska), Giles Cattermole, ekspert ds. wywiadu konkurencyjnego (Wielka Brytania), Wiesław Zyskowski ekspert ds. przesłuchań metodą FBI, Mostafa Schurmann prezes Seccredo Group (Szwecja), Jacek Żochowski szef bezpieczeństwa na Europę Środkową i Wschodnią w Nestlé (Polska) i Oren Rozin ekspert ds. wdrażania systemów bezpieczeństwa NEWSLETTER PZW 3

4 i ochrony (Izrael). Prelegenci opowiedzą m. in. o procesach zarządzania firmą w sytuacji kryzysowej, zarządzaniu ryzykiem w relacjach z kontrahentami, wywiadzie konkurencyjnym, praniu brudnych pieniędzy i przestępczości finansowej, najczęstszych powodach i źródłach wycieku informacji z firm i ryzykach związanych z transakcjami handlowymi w Europie Wschodniej. Organizatorem konferencji jest IBBC Group sp. z o. o., firma doradcza specjalizująca się w zarządzaniu ryzykiem i bezpieczeństwem biznesu. Wszelkich informacji o konferencji udziela koordynator konferencji Michał Osiński, tel , mo@ibbc.pl. Pełny program konferencji i rejestracja: Partnerami merytorycznymi konferencji są: Polski Związek Windykacji, ISSA, Stowarzyszenie Informatyków Śledczych, Seccredo AB, AXOM oraz wywiadownia.com. WIESCI OD CZŁONKÓW PZW Nowości w ofercie INDOS SA W INDOS SA trwają przygotowania do wejścia w zupełnie nowy zakres działalności, jakim jest zarządzanie wierzytelnościami korporacyjnymi pochodzącymi z systemu bankowego, za pomocą powołanego funduszu sekurytyzacyjnego. Drugim, obok windykacji, kierunkiem działalności INDOS SA jest świadczenie usług finansowych w sektorze MSP. Ponieważ wielu z naszych Klientów korzystało jednocześnie z różnych form finansowania, do naszej oferty wprowadziliśmy o nowy, innowacyjny rodzaj umowy. W jej ramach Klient w zależności od swoich potrzeb może korzystać z wielu różnych usług poprawiających płynność finansową. Głównymi zaletami tej nowej formy finansowania jest znaczne ograniczenie ilości dokumentów i formalności koniecznych do załatwienia oraz skrócenie procedury przygotowawczej przed udzieleniem finansowania. Ważnym udogodnieniem dla klienta jest również to, iż zabezpieczenie konieczne do realizacji transakcji, ustanawiane jest tylko jeden raz, a Klient elastycznie, według swoich potrzeb może korzystać np. z pożyczki, faktoringu niejawnego, czy faktoringu odwrotnego. NEWSLETTER PZW 4

5 WYPOWIEDZI EKSPERCKIE Wyjście poza schemat, czyli kilka słów o skutecznej windykacji Michał Kolmasiak Przedsiębiorcy w Polsce mogą obecnie wybierać spośród bardzo wielu ofert różnych windykatorów małych podmiotów, większych lub ogólnoświatowych korporacji. Zlecenie windykacji może dzisiaj oznaczać bardzo wiele zakres prac w ramach tej usługi różni się diametralnie w zależności od windykatora, i nie ukrywajmy także od kosztów. Możemy się burzyć na to, że niektóre podmioty psują rynek, ale jest to po prostu wynik popytu przedsiębiorcy chcą mieć wszystko tanio. Decydującym czynnikiem wyboru różnych usług i produktów jest ciągle i nadal cena. Czy niska cena faktycznie gwarantuje skuteczną windykację? Czy może jedynie schematyczne wykonanie pewnych działań jak np. kontakt telefoniczny z dłużnikiem, wysyłka monitów i tyle? Często natrafiamy na firmy, które są zrażone do usług windykatorów, gdyż pomimo wykonanych działań, spodziewanego efektu nie było. Pieniądze zostały wydane a z perspektywy przedsiębiorcy niewiele się zmieniło, gdyż środki z windykowanych wierzytelności do niego nie wróciły. To wpływa oczywiście na wizerunek całej branży, warto więc pracować nad wzrostem świadomości przedsiębiorców względem tego, czym windykacja jest naprawdę. Rozwój branży windykacyjnej w Polsce w ostatnich latach to także postępująca specjalizacja na określone typy wierzytelności, segmenty rynku czy branże. Przedsiębiorcy często nie są świadomi tego, że mogą wybrać firmę, która posiada np. konkretne doświadczenie w nisko-, średnio-, bądź wysokonominałowych wierzytelnościach w obrocie gospodarczym i że faktycznie ma ono wpływ na skuteczność podjętych działań. Podobnie jak znajomość danego segmentu rynku czy branży. Profesjonalne firmy windykacyjne wiedzą, że każda gałąź rynku ma swoją specyfikę i boryka się z określonymi problemami, co bardzo pomaga w skutecznym działaniu na rzecz klienta. Oprócz tego, szereg firm windykacyjnych, które chcą szybko zarobić, przyjmuje zbyt dużo kontraktów w tym samym czasie i po prostu nie są w stanie obsłużyć klienta na odpowiednim poziomie. Wykonują tylko tyle, ile wymaga umowa, wręcz automatycznie podchodząc do sprawy i podejmują jedynie niezbędne działania. Efekt nie może w takim przypadku zadowolić klienta. Windykacja to nie jest prosta usługa, gdyż wymaga tak naprawdę wiele zaangażowania ze strony specjalistów, aby podjęte aktywności w pewnym stopniu jednakowe w każdym NEWSLETTER PZW 5

6 procesie egzekucji wierzytelności przeprowadzić w sposób dopasowany do danej sprawy. Jeżeli firmie windykacyjnej brakuje pracowników, nie będzie w stanie podołać podpisanym kontraktom. Zmniejsza to szanse klienta na odzyskanie pieniędzy bądź znacząco wydłuża okres, w którym długi zostaną spłacone. Zakres usług w ramach outsourcowanej windykacji to kolejna kwestia, której firmy nie do końca są świadome. Cena znowu przesłania wszystko. Oczywiście nie dzieje się tak za każdym razem, natomiast faktycznie przedsiębiorcy czasem nie do końca weryfikują zakres świadczonej usługi. Atrakcyjna cena może często oznaczać bardzo ograniczony obszar prac, które wykona windykator. Bogactwo ofert na rynku może przyprawić o zawrót głowy, ale ich odpowiednia selekcja pozwoli oddzielić te, które oferują atrapę windykacji od faktycznie skutecznej egzekucji długów. W czasach gorszej koniunktury nie warto przyjmować jako podstawowego kryterium ceny, gdyż w obliczu nieprofesjonalnie wykonanej usługi firma może na tym jedynie stracić. Jeśli już wydawać pieniądze i powierzać zewnętrznemu podmiotowi tak delikatną kwestię jak zarządzanie wierzytelnościami, warto to zrobić z rozmysłem, aby przyniosło to firmie skutecznie zwindykowane długi, a więc dodatkowe środki. Trzeba też pamiętać, że dojrzałe, profesjonalne firmy windykacyjne nie będą bały się rozliczać z klientem na zasadzie success fee, czyli za efekt pracy swoich specjalistów. Nowa odsłona raportu Global Collections Review Atradius Collections Atradius Collections opublikował trzecią, ostatnią część badania Global Collections Review, który dotyczy regionu obu Ameryk oraz APAC (Wspólnota Gospodarcza Azji i Pacyfiku). Z punktu widzenia firm windykacyjnych wnioski jakie płyną z raportu napawają optymizmem rośnie wśród przedsiębiorców zainteresowanie outsourcingiem usług windykacyjnych. Kluczowy dla naszej branży wynik dotyczy chęci skorzystania z zewnętrznych usług windykacyjnych. Wyniki badania wskazują, że w obu Amerykach i regionie APAC będzie postępował dalszy wzrost zainteresowania przedsiębiorstw zlecaniem odzyskiwania należności firmom wyspecjalizowanym. Przykładem mogą być respondenci z Brazylii, którzy po raz pierwszy wzięli udział w badaniu. Planują oni skorzystać w przyszłości zarówno z wysyłania przedsądowego wezwania do zapłaty, jak i z innych usług firm windykacyjnych. Podobne zainteresowanie jest widoczne wśród przedsiębiorców z Ameryki Północnej oraz krajów APAC. Warto podkreślić, że łącznie ponad połowa wszystkich respondentów zadeklarowała chęć skorzystania z usług firm zewnętrznych w ciągu najbliższych dwóch lat. Dla porównania wskaźnik ten w przypadku polskich przedsiębiorców wyniósł 29 proc. Respondenci trzeciej części badania Global Collections Review wskazali, że zainteresowanie outsourcingiem windykacji znajduje się na wysokim poziomie. 44 proc. firm z obu Ameryk i regionu APAC zleca windykację należności zewnętrznym firmom, choć nadal większość przedsiębiorstw decyduje się na odzyskanie długów na własną rękę. Dzieje się tak, ponieważ wciąż istnieje NEWSLETTER PZW 6

7 przekonanie wśród respondentów, że bezpośredni kontakt wierzyciela z dłużnikiem jest bardziej przyjazny. Szczególnie jest to widoczne w Indiach, gdzie dobre relacje odgrywają kluczową rolę w biznesie. Z raportu Global Collections Review dowiadujemy się również, iż respondenci nadal zwracają dużą uwagę na dodatkowe koszty związane wynajęciem zewnętrznych specjalistów. Jak wynika z raportu, w przebadanym rejonie kluczowym wskaźnikiem wpływającym na wybór firmy windykacyjnej jest jej skuteczność w odzyskiwaniu należności. Szczególnie zauważyć to można w Chinach, gdzie efektywnie przeprowadzona windykacja jest najważniejszą kwestią przy doborze odpowiedniej firmy. Mniejszą wagę przywiązuje się do wysokości wynagrodzenia firmy. Z kolei przedsiębiorstwa z Ameryki Płn. i Płd., szczególnie Kanady i USA, wskazują reputację firmy windykacyjnej jako ważniejszy czynnik, aniżeli skuteczność i wysokość jej wynagrodzenia. Warto wspomnieć także o dużych różnicach w stopniu wykorzystania zewnętrznych firm windykacyjnych w przebadanym rejonie. Przedsiębiorcy z Hongkongu, Indii czy Indonezji z usług firm zewnętrznych korzystają najczęściej podczas windykacji międzynarodowej. Wynikać może to z faktu, że firmy z tych krajów zazwyczaj są nastawione na eksport. Z drugiej strony, w Stanach Zjednoczonych outsourcing usług windykacyjnych jest najczęściej spotykany podczas odzyskiwania długów krajowych. Trendy te mają związek z charakterystyką aktywności gospodarczej, gdzie Stany Zjednoczone bazują na sile własnego rynku, zaś kraje azjatyckie są nastawione na eksport. Można jednak przypuszczać, że tendencje w tym zakresie będą się zmieniały wraz z umacnianiem się gospodarek krajowych w Azji oraz wzrostem eksportu w Stanach Zjednoczonych. Włodzimierz Szymczak dyrektor zarządzający Atradius Collections w Polsce Branża windykacyjna potrzebuje więcej kapitału, wymaga konsolidacji i łatwiejszego dostępu do wierzytelności Pierwsza z wymienionych potrzeb branży windykacyjnej zaspakajana jest coraz częściej przez pośredni dostęp do kapitału. Kapitałem nie dysponują bezpośrednio spółki windykacyjne, a zarządzane przez nie fundusze sekurytyzacyjne. Takich funduszy jest coraz więcej. Dostęp inwestorów do nich jest jeszcze utrudniony ale to szybko się zmienia. O dostępie do kapitału akcyjnego decydować będą już same spółki, prezentując swoje wyniki. NEWSLETTER PZW 7

8 Tadeusz Zientek Pozyskanie kapitału odbywa się również poprzez emisję obligacji, które cieszą się niesłabnącym powodzeniem już od dobrych kilkunastu miesięcy. Sprzyja temu również dobra prasa. Po latach kiedy to windykatorzy postrzegani byli jako samo zło, balansujące na granicy prawa, a nawet często to prawo przekraczające, dziś optyka jest już zdecydowanie inna. Ponadto kryzys, chętnie kojarzony z zadłużeniem, wyzwolił u inwestorów pozytywne skojarzenia z branżą windykacyjną. Takie skojarzenie wraz z dobrymi wynikami firm windykacyjnych zaowocowało łatwiejszym dostępem do kapitału obligacyjnego. Emisje akcji spotykają się natomiast z większą ostrożnością rynku. Trudno więc kapitał pozyskany z obligacji przeznaczyć na akwizycje bo te z reguły wymagają większych pieniędzy, a zwrot z takich inwestycji ma dłuższy horyzont czasowy. Obligacje wymagają systematycznej obsługi i generowania środków na tę obsługę. Poza tym rentowność inwestycji w zakup kolejnych wierzytelności jest doraźnie bardziej atrakcyjna niż korzyści z poszerzenia działalności. Rozbudowa firm windykacyjnych postępuje więc małymi kroczkami na bazie własnych funduszy. Branża windykacyjna wymaga konsolidacji. Obecnie na rynku działa wiele spółek, które różnią się nie tylko określonym profilem ale przede wszystkim są to podmioty o różnej wielkości. A w branży windykacyjnej nie zawsze znaczy, że duży może więcej, a mały jest sprawniejszy. Aby zaspakajać potrzeby klienta niezbędny jest szeroki zakres usług, co ma wpływ na wielkość firmy. Konieczne jest również coraz bardziej potężne zaplecze kapitałowe. Tutaj również łatwiej jest spółkom dużym. Małe spółki z kolei radzą sobie dobrze na rynkach niszowych, które to obszary są coraz bardziej zawłaszczane przez potentatów. Ruch w stronę konsolidacji jest więc nieunikniony. Duży podmiot windykacyjny jest dobrym partnerem dla dostawców kapitału, jest również atrakcyjny dla sprzedających pakiety wierzytelności. Pytanie tylko czy konsolidacja następować będzie przez organiczny wzrost obecnych spółek z jednoczesnym eliminowaniem spółek mniejszych czy też szykuje się fala przejęć? Czas powinien to pokazać w najbliższym okresie. Branża windykacyjna wymaga dostępu do wierzytelności. Przetargi na wierzytelności pakietowe budzą wiele kontrowersji. Zarzuty dotyczą preferowania niektórych firm choćby przez takie konstruowanie pakietów, że nie wszyscy mogą sobie pozwolić na zakup ze względu na wymagania, przede wszystkim finansowe. Na rynku wierzytelności pojedynczych coraz częściej mamy do czynienia z ograniczeniem możliwości zbywania poszczególnych długów poprzez zapisy umowne. INDOS SA zamierza w najbliższym czasie rozpocząć dyskusję nad ograniczeniem zbywalności wierzytelności jedynie do okresu wymagalności takiej wierzytelności. Po upływie okresu wymagalności taka wierzytelność mogłaby być przedmiotem obrotu, bo przecież dłużnik nie wywiązał się z zawartej umowy, bo nie zapłacił i nie powinien czerpać z tego tytułu korzyści. Wprowadzenie takiego uregulowania wymagać będzie wspólnego działania branży i lobbowania w celu zmiany odpowiednich przepisów prawa. Autor jest przewodniczącym rady nadzorczej INDOS SA NEWSLETTER PZW 8

9 Działaj szybciej i skuteczniej! Klienci firm windykacyjnych chcą odzyskać swoje należności szybko i skutecznie. Niestety w rzeczywistości nie są świadomi, że proces ten często bywa trudny i długotrwały. Jak więc spełnić ich wymagania i sprawić, by polecali twoją firmę innym? Jeśli coraz częściej zadajesz sobie to pytanie, czas pomyśleć o systemie windykacyjnym, który usprawni procesy monitorowania i windykacji oraz podniesie efektywność twoich działań. Jednym z polecanych systemów jest Altar Windykacja. Dzięki dużemu spektrum możliwości pozwala na: sprawniejszą, skuteczniejszą i bardziej efektywną realizację zadań windykacyjnych (dzięki wbudowanemu modułowi workflow), zgodnie z ustalonymi regułami w procesach biznesowych nadzór nad skutecznością prowadzonych działań windykacyjnych dzięki rozbudowanym raportom oraz statystykom obsługę windykacji zindywidualizowanej (negocjacje z dłużnikiem) i windykacji masowej (np. masowo wysyłane wezwań WDZ, , pisma, sms), dodatkowo współpraca z e-sądami, BIK wsparcie negocjacji z dłużnikiem (raty, ugody, prolongaty terminów płatności, kwot itp.) i dostarczenie pełnej informacji o dłużniku (salda, dokumenty, płatności, rejestr kontaktów, korespondencja, historia działań windykacyjnych, lista zaplanowanych działań) monitorowanie spływających płatności (integracja z interfejsami bankowymi, natychmiastowa aktualizacja zadłużenia) przygotowanie danych i przeprowadzenie kampanii windykacyjnych (kontakt z dłużnikiem przez dedykowany moduł call center za pomocą dowolnego kanału komunikacji: telefonu, smsa lub a, faksu) prowadzenie działań windykacyjnych w wielu językach oraz rozliczanie i monitowanie zadłużenia w różnych walutach korporacyjność: oznacza to, że w systemie może funkcjonować jednocześnie wiele niezależnych od siebie firm windykacyjnych czy oddziałów, a sensytywne dane każdej nich są właściwie zabezpieczone i niedostępne dla innych podmiotów korzystających z systemu. Jeden system, a może tak wiele. Dowiedz się więcej i postaw na sprawdzone rozwiązanie! info@altar.com.pl ARTYKUŁ SPONSOROWANY NEWSLETTER PZW 9

10 Profesjonalne zarządzanie należnościami Mimo coraz większej liczby pojawiających się na rynku firm windykacyjnych, potencjał rozwojowy na tego typu usługi jest ciągle duży. W każdej branży tak i tu, poza profesjonalnie przygotowanym personelem, stawiać należy na nowoczesne technologie do zarządzania procesami windykacyjnymi, nowatorskie metody windykacyjne, poprawę jakości usług w tym coraz lepsze dostosowanie oferty do wymagań klientów i kompleksowość obsługi klienta. Poza zasadniczymi usługami windykacyjnymi, firmy wzbogacają swoją ofertę, proponując swoim klientom usługi komplementarne. Firma windykacyjna obecnie nie tylko odzyskuje należności, lecz proponuje szeroką gamę dodatkowych usług: weryfikację przyszłych kontrahentów w Polsce i za granicą, analizę firm i branż. Coraz bardziej u przedsiębiorców popularna staje się usługa monitoringu płatności. W zdecydowany sposób wpływa ona na poprawę dyscypliny płatniczej. Należności są pod kontrolą już od dnia wystawienia faktury do dnia spłaty. Dzięki kompleksowości obsługi, brak spłaty w terminie powoduje automatyczne przejście należności do etapu windykacji. Należności w taki sposób monitorowane cechuje wyższy stopień skuteczności działań windykacyjnych. Ostatnie spowolnienie gospodarcze, paradoksalnie wpłynęło na wzmocnienie firm, które stały się bogatsze o wiedzę, jak zapobiegać takim negatywnym zjawiskom, jak problem zatorów płatniczych - jedną z najczęstszych przyczyn utracenie płynności finansowej, a często bankructwa firm. Przedsiębiorcy coraz częściej sięgają po narzędzia prewencyjne typu wywiad gospodarczy, które umożliwiają im sprawdzenie potencjalnych kontrahentów jeszcze przed zawarciem umowy. Firmy windykacyjne i wywiadownie gospodarcze zyskały nowych klientów, którzy zauważyli ich profesjonalizm. Zwiększyła się jednocześnie świadomość potrzeby odpowiedzialnego, profesjonalnego podejścia do zarządzania należnościami. Mając na uwadze aktualną sytuację na rynku, można zauważyć dość specyficzny mechanizm działania przedsiębiorców. Starają się oni nie naruszać poprawnych relacji z odbiorcami, zdając sobie sprawę, że utrzymanie lojalnego klienta w czasie kryzysu jest najważniejsze. Takie zachowanie jednocześnie przekłada się na działania i metody czynności windykacyjnych prowadzonych przez zewnętrzne firmy windykacyjne. Działania te skupiają się na intensywnych czynnościach prewencyjnych i monitorujących. Również w relacjach konsumenckich obserwować można zmiany. Profil dłużnika dziś, różni się od tego, z jakim mieliśmy do czynienia kilka czy kilkanaście lat temu, gdzie NEWSLETTER PZW 10

11 duża część dłużników z założenia nie płaciła swoich zobowiązań. W latach dziewięćdziesiątych na większą skalę niż obecnie występowały przypadki wyłudzeń kredytowych, zaciąganie zobowiązań finansowych z pełną świadomością, że nie będą spłacane. Obecnie można mówić głównie o obiektywnych przyczynach, między innymi brakiem możliwości płatniczych spowodowanym takimi zjawiskami jak utrata pracy, choroba w rodzinie czy inne nagłe zdarzenia niemożliwe do przewidzenia na etapie np. ubiegania się o kredyt. Dokonująca się zmiana profilu dłużnika, wymusiła na firmach windykacyjnych zmianę procedur, rozmów i negocjacji z dłużnikiem. Stereotyp windykatora funkcjonujący jeszcze niedawno w świadomości społeczeństwa stopniowo się zmienia, miedzy innymi dzięki innym metodom prowadzenia działań windykacyjnych. Jeszcze niedawno funkcjonowało przekonanie, że najskuteczniejszą metodą odzyskiwania długu jest zagrożenie dłużnikowi konsekwencjami Ostatnie spowolnienie gospodarcze, paradoksalnie wpłynęło na wzmocnienie firm, które stały się bogatsze o wiedzę, jak zapobiegać takim negatywnym zjawiskom, jak problem zatorów płatniczych. głównie prawnymi i finansowymi. W modelu działań windykacyjnych często nie było mowy o możliwości rozłożenia długu na raty. Dziś coraz częściej traktuje się dłużnika jako partnera, szczególnie w relacjach przedsiębiorca przedsiębiorca, gdzie dłużnik, który obecnie ma problemy z płynnością finansową, po uregulowaniu swoich zobowiązań dalej może być dalej dobrym kontrahentem. To właśnie windykacja polubowna, jest przez wielu uznawana za najważniejszy etap całego procesu windykacji. Znalezienie rozsądnego rozwiązania problemu, ugoda, spłata w ratach, to wszystko może doprowadzić do polubownego zakończenia sprawy. Między innymi powyższe rozważania będą przedmiotem listopadowego seminarium, organizowanego przez Creditreform Polska. 28 listopada 2013 zapraszamy do siedziby Creditreform Polska w Warszawie na seminarium pt. GENEZA POWSTANIA DŁUGU I JEJ WPŁYW NA DOBÓR WŁASCIWYCH NARZĘDZI WINDYKACYJNYCH. Bogusław Gębarowski Autor jest dyrektorem Departamentu Windykacji w Creditreform Polska NEWSLETTER PZW 11

12 ARTYKUŁ SPONSOROWANY Optymalizacja procesów firm windykacyjnych i poprawa skuteczności w odzyskiwaniu długów W rozmowie z Andrzejem Osińskim Wiceprezesem wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska o polskim rynku windykacji, optymalizacji procesów firm windykacyjnych, poprawie skuteczności w odzyskiwaniu wierzytelności. Panie Andrzeju, z jakimi problemami borykają się polskie firmy windykacyjne? W kryzysie firmy optymalizują procesy produkcyjne. Firmy windykacyjne nie powinny być w tym odosobnione. Wszystkie one cierpią na brak aktualnej informacji gospodarczej. Głównie danych kontaktowych do dłużników i ich wzajemnych powiązań. Brak dostępu do informacji przekłada się na wydłużenie całego procesu windykacji, a tym samym wzrost kosztów. Krótko mówiąc część pracowników firm windykacyjnych trwoni drogocenny czas na wyszukiwaniu w sieci jakichkolwiek informacji o firmie lub konsumencie, zamiast skupić się na core biznesie windykacji długu. Rozumiem, że Pan widzi szanse na usprawnienie i optymalizację procesów działania firm windykacyjnych. W jaki sposób? W pierwszym kroku koncentrujemy się na normalizacji i weryfikacji baz danych. Dodatkowo uzupełniamy bazy o numery telefonów, maile, adresy, numery rejestracyjne. To skróci proces wyszukiwania danych w różnych źródłach i w prosty sposób zwiększy skuteczność działów call-center czy windykatorów terenowych. Niemal do zera zredukuje liczbę błędnie wystawionych wezwań, pustych połączeń telefonicznych, oraz ograniczy ryzyko wysłania nieprawidłowych danych do e-sądu. W drugim kroku pomagamy firmom optymalizować procesy windykacyjne przez nadanie priorytetu i rangi poszczególnym sprawom. To pozwoli na bieżącą obserwację skuteczność prowadzonej windykacji i koncentrowaniu się na tych, które mają największe prawdopodobieństwo sukcesu. To jest element innowacyjny na polskim rynku. Podsumowując, jaką wymierną korzyść będą miały firmy windykacyjne? Bisnode Polska poprzez swoje narzędzia dostarczy firmom windykacyjnym informacje, zawierającą z jednej strony pełny obraz działalności dłużnika, a z drugiej gotową wiedzę w postaci oceny jego aktualnej kondycji finansowej. Narzędzia te spełniają dwie funkcje: informacyjną oraz wspomagającą zarządzaniem ryzykiem w odzyskiwaniu wierzytelności. Pierwsza z nich pozwala zaoszczędzić czas związany z samodzielnym pozyskiwaniem informacji z różnych źródeł, druga pomaga podjąć właściwą decyzję związaną z tworzeniem priorytetów w windykacji. Rozmawiał Tomasz Starzyk NEWSLETTER PZW 12

13 Zmiany w kpc a obowiązki stron. Uciążliwość dla powoda, czy wzmocnienie ochrony dłużnika? Ustawa z dnia 10 maja 2013 r. o zmianie kodeksu postępowania cywilnego wprowadziła obowiązek dodatkowego identyfikowania powoda poprzez wskazanie w pozwie nr PESEL, NIP lub KRS w zależności od tego, czy mamy do czynienia z konsumentem, osobą fizyczną prowadzącą działalność gospodarczą czy podmiotem, który podlega obowiązkowi do KRS. W postępowaniu w ramach Elektronicznego Postępowania Upominawczego obowiązek ten funkcjonuje od początku funkcjonowania tego modelu składania pozwów. Zmiany, które weszły w życie w dniu 7 lipca 2013 r. nakładają na powoda obowiązek definiowania jedynie powoda w oparciu o dodatkowe dane, natomiast ustawodawca nałożył na sądy zgodnie z treścią art. 208[1] kpc obowiązek ustalania nr pesel, nip, krs dłużnika. Jednakże bardzo często się zdarza, iż mimo załączenia wszystkich wymaganych procedurą dokumentów (art kpc wymogi formalne pozwu) sądy wzywają pełnomocników reprezentujących powoda do podania dodatkowych danych, na podstawie których można byłoby zidentyfikować powoda. Jak widać zmiany prawa wyprzedziły zmiany technologiczne, skoro sądy, jako władza nie są w stanie sprostać obowiązkowi nakładanemu przez ustawodawcę. Rodzi to oczywisty sprzeciw środowisk prawniczych, jednakże ostatnio, gdy uzyskałem postanowienie o zawieszeniu postępowania, sąd, który wydał postanowienie pozwolił sobie na osobisty komentarz do przedstawianych zmian w ustawie. Ten komentarz skłania do refleksji, iż środowisko prawnicze jest zjednoczone w wyrażaniu poglądu, że część wprowadzonych zmian stanowi przejaw wylania dziecka z kąpielą. Zmiany w ustawie kodeks postępowania cywilnego doprowadziły do tego, że postępowania sądowe często się wydłużają, co budzi irytację stron. Dłużnik zwłaszcza konsument wie, że jeżeli nie można ustalić jego nr PESEL lub NIP skierowanie sprawy do sądu przeciwko niemu okaże się niemożliwe. Pamiętajmy również, iż ustawodawca znosi obowiązek posiadania nr nip dla konsumentów, więc od 1 stycznia 2014 r. dochodzenie roszczeń przeciwko osobom fizycznym nie prowadzącym działalności gospodarczej będzie jeszcze trudniejsze. Pozostaje więc smutny wniosek, że ustawodawca dokonując zmian wzmocnił głównie pozycję dłużnika, zapominając o bezpieczeństwie obrotu gospodarczego. Jacek Sroczyński kierownik Biura Prawnego Kancelarii Prawnej Inkaso WEC S.A. NEWSLETTER PZW 13

14 ARTYKUŁ SPONSOROWANY Odpowiedni system informatyczny wsparciem działań windykacyjnych Od stycznia do maja 2013 roku upadło prawie 400 przedsiębiorstw. Średni czas oczekiwania na nakaz zapłaty to sto dni, a 80% windykacji jest nieskuteczne. Z drugiej strony, w branży windykacyjnej pracuje ponad piętnaście tysięcy osób. Wzrost wartości akcji największych firm z branży przekracza 50% w skali roku. Sektor rośnie w niespotykanym, w innych dziedzinach gospodarki tempie. Następuje widoczna konsolidacja, co wymusza nowe rozwiązania organizacyjne i jest dużym wyzwaniem dla kadry zarządzającej. O ile w małych firmach wystarczą proste pomysły na zarządzanie, komputer i pakiet biurowy, to w dużych organizacjach brak odpowiednio przystosowanego do specyfiki działania systemu IT może mścić się dużymi problemami. Rozwiązaniem trudności związanych z rozwojem firm windykacyjnych jest odpowiednio zdefiniowany zestaw procesów biznesowych oraz wpierający te procesy system informatyczny. Odpowiedzią na potrzeby rynku jest system DEBT Manager firmy BAKK. Jest to aplikacja zaprojektowana do wspierania działalności windykacyjnej firm średnich i dużych. Modułowa budowa aplikacji pozwala na rozwój systemu wraz z organizacją i łatwe przystosowywanie jej do zmiennych warunków biznesowych. Doświadczenie konsultantów firmy BAKK pozwala na szybkie uruchomienie i idealne przystosowanie aplikacji do procesów zachodzących w firmie. W odróżnieniu od innych rozwiązań, DEBT Manager wpisuje się w procesy biznesowe przedsiębiorstwa i działa tak jak pragnie tego Klient nie zmuszając organizacji do zmiany swojej działalności zgodnie z ograniczeniami Wzrost wartości akcji największych firm z branży przekracza 50% w skali roku. Branża rośnie w niespotykanym, w innych dziedzinach gospodarki tempie. Następuje widoczna konsolidacja, co wymusza nowe rozwiązania organizacyjne i jest dużym wyzwaniem dla kadry zarządzającej. programu. Liczba i skala działania aplikacji DEBT Manager jest najlepszym świadectwem korzyści jakie daje jej uruchomienie obecnie system obsługuje ponad 2 miliony spraw na łączną kwotę ponad 5 miliardów zł w wiodących firmach sektora windykacyjnego, w bankach, firmach ubezpieczeniowych, udzielających pożyczek oraz jednostkach samorządu terytorialnego i u komorników. Aplikacja firmy BAKK daje wymierne korzyści zarówno w wymiarze finansowym, dzięki zwiększeniu efektywności procesów jak i wizerunkowym, dzięki wykorzystaniu zaawansowanych modułów współpracy z kontrahentami pozwalających na błyskawiczne reagowanie na potrzeby rynku. Więcej informacji o systemie DEBT Manager można znaleźć na portalu firmy BAKK NEWSLETTER PZW 14

15 Nowy podatek dla spółek komandytowych? Część pierwsza Ministerstwo Finansów zaplanowało objęcie podatkiem od osób prawnych spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych. Projekt wzbudził ogromne kontrowersje. Dotychczas spółki osobowe były zwolnione z płacenia podatku CIT, a podatek dochodowy płacili wspólnicy takich podmiotów. Rząd zaplanował jednak zmiany, dążąc jak podano do zapewnienia większej sprawiedliwości podatkowej w prowadzeniu działalności gospodarczej. Przyjęty przez Radę Ministrów projekt nowelizacji ustawy o CIT, PIT i niektórych innych ustaw zakładał, między innymi, poszerzenie katalogu podmiotów objętych od 2014 roku podatkiem dochodowym od osób prawnych o spółki komandytowe i komandytowo-akcyjne. Dochody wspólników z tych spółek objąłby zatem podwójny podatek 19% od dochodu spółki i 19% od wypłaconych wspólnikom zysków. Zysk wspólników spółki komandytowej traktowany byłby jak dywidenda z tytułu udziału w zyskach osób prawnych. Pod naciskiem części posłów oraz opinii publicznej, w tym podmiotów takich jak Bussines Center Club, wycofano się jednak z planów objęcia zmianami spółek komandytowych, choć nie jest to jeszcze ostatecznie przesądzone. Spółka komandytowa stała się w Polsce w ostatnich latach jedną z najpopularniejszych form prowadzenia działalności dla małych i średnich przedsiębiorców. Charakteryzuje się ona podziałem na wspólników odpowiadających wobec wierzycieli bez ograniczeń, czyli komplementariuszy oraz wspólników nazywanych komandytari uszami. Dochód z działalności gospodarczej takiej spółki objęty jest podatkiem na zasadach ogólnych. W przypadku komandytariuszy wyeliminowane jest też ryzyko związane z niepowodzeniem prowadzonej działalności, a więc majątek osobisty przedsiębiorcy nie jest zagrożony egzekucją, jak w przypadku wspólników spółek jawnych. Ich odpowiedzialność majątkowa jest ograniczona do wysokości sumy komandytowej. Podobnie działa spółka komandytowo-akcyjna, w której uczestniczą komplementariusze odpowiadający za zobowiązania spółki bez ograniczeń i akcjonariusze, o pozycji analogicznej do tych w spółce akcyjnej. Z podatkowego punktu największe znaczenie ma fakt, że do momentu podjęcia uchwały o podziale zysku akcjonariusze takiej spółki nie mogą skutecznie domagać się wypłaty wypracowanego przez spółkę zysku, a co za tym idzie mają możliwość odraczania opodatkowania, nawet na długi czas. Swoboda obrotu akcjami takiej spółki i łatwość przystępowania do niej nowych wspólników, wnoszących inwestowane pieniądze na kapitał zakładowy sprawiła, że taki model spółki NEWSLETTER PZW 15

16 zyskał popularność wśród podmiotów głównie z branż deweloperskiej i finansowej, których wspólnikami stały się często podmioty zagraniczne. Już od momentu ogłoszenia planowanych zmian podniosły się głosy krytyczne i zapowiadające, że zmiany będą dla polskiej gospodarki wyjątkowo niekorzystne, jak również nie przyniosą skarbowi państwa oczekiwanych korzyści, a ponadto pogorszą ogólny klimat gospodarczy i ocenę atrakcyjności Polski z perspektywy inwestorów zagranicznych. Jednym z najistotniejszych argumentów przeciwników wprowadzenia zmian była okoliczność, iż nowelizacja doprowadziłaby do zróżnicowania opodatkowania wspólników różnych spółek osobowych oraz ich ciężarów podatkowych, a zatem naruszyła fundamentalną zasadę równości wobec prawa. Projekt, zdaniem ekspertów lekceważy również zasadę ochrony praw nabytych. Podatnicy, którzy oczekują stabilności systemu prawno-podatkowego a zdecydowali się, działając w zaufaniu do obecnych regulacji, na prowadzenie działalności w formie spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych, zostaliby postawieni w niekorzystnej sytuacji. Dodatkowo, dość krótki okres vacatio legis nie jest równoważny z istotnością i wielkością przewidywanych zmian. Zbyt krótki byłby bowiem czas na ewentualne przystosowanie się do nowych regulacji podatkowych. Druga część dostępna na blogu EULEO: Joanna Siata radca prawny Kancelaria EULEO M. Burczynska-Radym, D. Olszewski Radcowie Prawni sp.k. NEWSLETTER PZW 16

17 JAK DBAĆ O PŁYNNOŚĆ FINANSOWĄ FIRMY I UNIKNĄĆ ZADŁUŻEŃ? Płynność finansowa jest podstawą istnienia firmy na rynku, jednak zanim na konto przedsiębiorcy wpłyną należności za wykonane usługi, ten musi finansować swoją działalność z własnych środków. Wrześniowe badanie BIG InfoMonitor pokazuje, że aż 80% przedsiębiorców wskazuje nieterminowe płatności jako przeszkodę w prowadzeniu działalności gospodarczej, a 55% z nich uznaje ten problem za często występujących w ich branży. Jak więc zniwelować ryzyko zatorów płatniczych? Aby uniknąć przykrych niespodzianek ze strony partnera biznesowego, wystarczy przestrzegać kilku podstawowych zasad. Podstawową zasadą, której powinien przestrzegać każdy przedsiębiorca jest przeanalizowanie sytuacji finansowej kontrahenta jeszcze przed rozpoczęciem rozmów - dzięki temu zabiegowi można przewidzieć jak potoczy się współpraca. Istnieje kilka sposobów na sprawdzenie moralności zachowań płatniczych potencjalnego partnera biznesowego. Na początku należy ustalić, że druga strona nie zalega z zapłatą składek ZUS i podatków, natomiast następnym krokiem powinno być sięgnięcie do danych KRS, uzyskując informacje o kapitale zakładowym, zmianach w zarządzie oraz upadłościach. Na pewno warto upewnić się, że przedsiębiorstwo nie widnieje na liście dłużników, gdyż obecność firmy w takim rejestrze nie wróży nic dobrego. Raporty zawierające szczegółowe informacje o tym czy partner w przeszłości terminowo spłacał swoje zobowiązania wobec innych przedsiębiorców i banków zamówić można w wywiadowniach gospodarczych, biurach informacji gospodarczej oraz firmach windykacyjnych. NEWSLETTER PZW 17

18 Po przeanalizowaniu sytuacji ekonomicznej kontrahenta można przystąpić do współpracy. W transakcjach handlowych kluczowa jest możliwość oferowania odroczonych terminów płatności, co dla firm z sektora MSP może stanowić spore wyzwanie. Istnieją sprawdzone sposoby, pozwalające zniwelować ryzyko. Jeżeli planowana jest długofalowa współpraca z danym kontrahentem stały monitoring sytuacji finansowej partnera pomoże uniknąć kłopotów i przykrych niespodzianek. Wprowadzenie harmonogramu spłat oraz wymaganie dyscypliny płatniczej powinno być rzeczą naturalną i nie musi wcale oznaczać pogorszenia stosunków z kontrahentem. Wręcz przeciwnie, będzie to komunikat, że przedsiębiorstwo dba o swoje interesy i świadomie zarządza swoimi należnościami. Do działań prewencyjnych należy również pieczęć prewencyjna umieszczana na dokumentach sprzedażowych oraz korespondencji prowadzonej z partnerami, a posługiwanie się nią stanowi jednocześnie informację, że firma współpracuje z firmą windykacyjną lub kancelarią prawniczą oraz ostrzega o konsekwencjach w przypadku opóźnienia w płatnościach. W sytuacji gdy partner rażąco zwleka z płatnościami należy bezzwłocznie zlecić odzyskanie długu firmie windykacyjnej, gdyż najgorszym co można w tej sytuacji zrobić jest czekać i pozostawić sprawę samej sobie. Wyspecjalizowani negocjatorzy posiadają indywidualne podejście do każdego dłużnika i zawsze poszukują najlepszych warunków spłaty zadłużenia. Głównym celem windykacji polubownej jest bowiem umożliwienie dłużnikowi spłaty zobowiązań w drodze porozumienia. Jeżeli analiza sytuacji ekonomicznej kontrahenta, a także szybkie działania w przypadku braku otrzymania zapłaty staną się codziennością, sytuacja polskich przedsiębiorstw poprawi się, a nierzetelne firmy skończą finansować swoją działalność żerując na partnerach, przez co zdecydowanie ograniczają ich szanse na rozwój. Anna Bandura Asystentka Zarządu Polskiego Związku Windykacji NEWSLETTER PZW 18

19 Windykacja usługi cieszące się złą sławą czy profesjonalny instrument finansowy? Windykacja, to proces odzyskiwania należności, który wzbudza wiele negatywnych skojarzeń. Słysząc tę nazwę, zazwyczaj staje nam przed oczami wizja wielu godzin spędzonych w sądzie, bądź żmudny proceder egzekucji komorniczej. Oczywiście często jest to nieuniknione, ale w wielu przypadkach, zamiast twardej windykacji można zastosować łagodniejszy sposób odzyskiwania należności, tzw. windykację miękką. Głównym narzędziem tej metody jest wpisanie dłużnika do rejestru jednego z trzech Biur Informacji Gospodarczej (BIG), np. BIG InfoMonitor. Miękka windykacja to metoda mobilizowania płatników do regularnego i terminowego wywiązywania się z zobowiązań. Głównym narzędziem tej metody jest wpisanie dłużnika do rejestru jednego z trzech Biur Informacji Gospodarczej (BIG), np. BIG InfoMonitor. Jak poprawić wskaźnik odzyskiwania należności? Miękka windykacja, analiza ryzyka i ocena wiarygodności finansowej to obszary, które są wykorzystywane w celu udoskonalenia procesu windykacji. Stosowana przez Biura Informacji Gospodarczej miękka windykacja jest skutecznym, szybkim i mało stresującym, sposobem odzyskiwania zaległych płatności. Według danych BIG InfoMonitor, w aż % przypadków już samo wysłanie wezwania do zapłaty skutkuje zwrotem należności, natomiast 10-20% dłużników zwraca należność po umieszczeniu ich danych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor. Metoda ta szczególnie sprawdza się w sytuacjach, gdy przyczyną powstania zaległości są brak dyscypliny płatniczej, brak efektywnych metod egzekwowania zadłużenia. Można śmiało powiedzieć, że od kilku lat miękka windykacja staje się profesjonalnym instrumentem finansowym, po który coraz częściej sięgają różnego rodzaju instytucje państwowe oraz właściciele przedsiębiorstw ze wszystkich sektorów gospodarki. BIG InfoMonitor jest jedynym biurem informacji gospodarczej, które wymienia dane z całym systemem bankowym. Dzieje się tak za pośrednictwem jego akcjonariuszy, z którymi ściśle współpracuje Biurem Informacji Kredytowej oraz Związkiem Banków Polskich. Dzięki temu wpisanie danych do Rejestru Dłużników BIG stanowi automatyczne powiadomienie sektora bankowego o zadłużeniu i tym samym odcięcie dłużnika od usług świadczonych przez banki. NEWSLETTER PZW 19

20 BIG InfoMonitor w 2012 roku udostępnił 10,5 mln raportów o wiarygodności finansowej osób i firm, a od stycznia do października 2013 roku już ponad 9,8 mln. Raporty z BIG InfoMonitor pobierają średnio co 4 sekundy, banki komercyjne i spółdzielcze oraz przedsiębiorcy z większości branż, są to przeważnie telekomy, firmy leasingowe oraz firmy pożyczkowe. Aby można było przekazać do BIG InfoMonitor informacje o zadłużeniu, powinno ono spełniać określone kryteria. W przypadku konsumenta musi to być kwota minimum 200 zł, w przypadku przedsiębiorcy 500 zł. Przeterminowanie takiego zobowiązania powinno wynosić minimum 60 dni, a na 30 dni przed zamiarem wpisania dłużnika do BIG trzeba mu wysłać wezwanie do zapłaty. Istnieje również możliwość umieszczenia w BIG wierzytelności stwierdzonych tytułem wykonawczym (czyli prawomocnym wyrokiem sądu opatrzonym klauzulą wykonalności czy też ugodą zawartą przed sądem). W tym przypadku nie będzie określonej minimalnej kwoty zaległości, a wezwanie do zapłaty będzie można wysłać już na 14 dni przed przekazaniem danych do ewidencji. Dane zamieszczone w rejestrze BIG InfoMonitor, będą dostępne dla różnych podmiotów nawet przez 10 lat, jeśli należność nie zostanie spłacona. Przedsiębiorcy szybko przekonują się, że obecność w Rejestrze Dłużników BIG oznacza ograniczony rozwój firmy, jednoznaczny z uniemożliwieniem zawierania transakcji handlowych oraz umów z nowymi partnerami biznesowymi. Ponadto obecność w rejestrze ma swoje konsekwencje w czasie negocjowania warunków kredytu, a także w dostępie do wielu towarów i usług. Dzieje się tak, ponieważ podmioty współpracujące z danym Biurem Informacji Gospodarczej zanim zdecydują o sprzedaży swoich towarów lub usług, korzystają z praktycznych narzędzi, które posiadają BIGi i sprawdzają wiarygodność płatniczą oraz terminowość w wywiązywaniu się ze zobowiązań potencjalnych partnerów. Czemu służy poszukiwanie informacji o kontrahentach? Każdy przedsiębiorca może przeszukać zbiór ponad 6,2 mln informacji i sprawdzić czy jego kontrahent nie posiada zaległego zadłużenia. To poszerzanie wiedzy na temat podmiotów, z którymi współpracujemy służy głównie dokonywaniu oceny ryzyka finansowego. Takie działanie pozwala uniknąć transakcji z dłużnikiem i problemów z płatnościami. Według Raportu BIG, przygotowywanego przez Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor, dwóch na trzech polskich przedsiębiorców (67%) poddaje weryfikacji swoich kontrahentów biznesowych. Jedynie 29% przedstawicieli polskich firm nie zbiera informacji na temat swoich partnerów biznesowych, a 4% nie ma wiedzy na temat takich praktyk. Ponadto 78% przedstawicieli firm w Polsce twierdzi, że udokumentowanie firmy jako wiarygodnej finansowo ma wpływ na podejmowanie przez nich decyzji o rozpoczęciu współpracy. NEWSLETTER PZW 20