Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie

PULS GOSPODARKI Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie Telemedycyna Innowatory 2014 Aplikacje mobilne ZDJĘCIE: 123RF PARTNER STRATEGICZNY: PARTNERZY:

Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie Innowatory rozdane Innowatory to nagroda dla innowacyjnych firm działających w Polsce. Podstawą do wyróżnienia tych, którzy inwestują w innowacje, było autonomiczne badanie Innovation Research 2014. 1 W czwartej edycji rankingu tygodnika Wprost statuetki Innowatora odebrało 16 firm działających w siedmiu najbardziej dynamicznie rozwijających się sektorach gospodarki oraz dwie instytucje działające na polu nauki. Podczas gali po raz pierwszy wręczono Dobre Geny Innowacji nagrody dla firm, które ze względu na skalę działalności nie mieszczą się w innych rankingach, ale wdrażają innowacyjne produkty i rozwiązania. W tej kategorii wyróżnienia otrzymały: United Oilfield Services pionier branży łupkowej w Polsce i Europie, GSL Legal kancelaria, która wdrożyła programy Przyjazna Rada Biznesu oraz Infolinia Prawna, a także firma SLG Thomas, która opracowała badanie pozwalające szybko i efektywnie diagnozować profil emocjonalny osoby w procesie rekrutacji. Przyznawaną również po raz pierwszy statuetkę Mecenasa Innowacji otrzymał z rąk redaktora naczelnego Wprost Sylwestra Latkowskiego prof. Andrzej Wojtowicz z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Mecenas Innowacji to nagroda dla osób lub firm, których zasługą jest ludzka twarz innowacji w Polsce. Prof. Andrzej Wojtowicz, chirurg stomatolog, implantolog, jest człowiekiem, który przywraca ludziom uśmiech. Jego zespół przyjmuje i leczy w WUM około 20 tys. pacjentów rocznie. Prof. Wojtowicz od ponad dziesięciu lat zajmuje się komórkami macierzystymi. Jest cenionym współpracownikiem uczelni amerykańskich. Galę Innowatory Wprost 2014 uświetniły występy Natalii Kukulskiej, która właśnie kończy pracę nad nową płytą, oraz saksofonisty Marcina Nowakowskiego. 1. Laureaci Innowatorów Wprost 2014 2. Leszek Gierszewski, prezes Drutexu, laureat w kategorii budownictwo 3. Jacky Lacombe, prezes zarządu Dalkia Warszawa, Innowator w kategorii energetyka 4. Piotr Fabiański, prezes Infonet Projekt, Innowator w kategorii usługi 5. Andrzej Sybicki, prezes zarządu Novascon Pharmaceuticals, Innowator w kategorii farmacja 6. Edward Wojtysiak, wiceprezes zarządu Action, Innowator w kategorii IT/telekomunikacja 7. Podczas gali Innowatory Wprost 2014 wystąpiła Natalia Kukulska 8. Prof. Andrzej Wojtowicz, Mecenas Innowacji, z Sylwestrem Latkowskim, redaktorem naczelnym Wprost i Jarosławem Pachowskim, przewodniczącym Rady Nadzorczej AWR Wprost 7 3 ZDJĘCIA: MARCIN KALIŃSKI 76 9 listopada 2014 wprost

2 4 5 6 8 LAUREACI 2014 ENERGETYKA Eco-Sol Dalkia Warszawa USŁUGI Infonet Projekt Integer.pl FARMACJA Lek-Am Novascon Pharmaceuticals PRZEMYSŁ Avon Operations Polska Wielton FINANSE Bank SMART Bank Zachodni WBK IT/TELEKOMUNIKACJA Action Zakład Ubezpieczeń Społecznych BUDOWNICTWO Drutex Tacit Development Polska NAUKA Warszawski Uniwersytet Medyczny Zakłady Farmaceutyczne Polpharma DOBRE GENY INNOWACJI United Oilfield Services GSL Legal SLG Thomas MECENAS INNOWACJI Prof. Andrzej Wojtowicz 77

Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie Kosmetyki z Garwolina Wśród firm, które odebrały Innowatory Wprost 2014, jest fabryka kosmetyków Avon Operations Polska z Garwolina, jedna z najnowocześniejszych tego typu fabryk w Europie. Mówi o niej Wolfram Braun, dyrektor wykonawczy Avon Operations Polska. Na czym polega przewaga fabryki w Garwolinie? O sile stanowi synergia zakładu produkcyjnego, nowoczesnego centrum dystrybucyjnego oraz rozbudowanych działów związanych m.in. z planowaniem produkcji i popytu oraz przygotowaniem zamówień dla konsultantek na terenie Polski, Czech i Niemiec. W Garwolinie znajdują się również Laboratoria Chemiczne i Mikrobiologiczne oraz Regionalne Laboratorium Badawczo-Rozwojowe. Fabryka Avon w Garwolinie jest jednym z najważniejszych zakładów produkcyjnych w branży kosmetycznej w Europie. Najbardziej innowacyjne obszary działania to procesy technologiczne z reaktorami w cyklu ciągłym do wytwarzania wielowarstwowych emulsji kosmetycznych oraz formuł hydroalkoholowych, automatyzacja w precyzyjnej produkcji szminek i pomadek do ust, a także innowacyjne rozwiązania techniczne i organizacyjne w obszarze przygotowywania i wysyłki indywidulanych zamówień dla naszych konsultantek. Co trzeba zrobić, aby w ramach wielkiego koncernu zawalczyć o strategiczną pozycję dla fabryki? To nie przypadek, że fabryka w Garwolinie jest jednym z najbardziej efektywnych zakładów produkcyjnych Avon na świecie. Świadczą o tym wyniki: w ciągu 17 lat fabryka zwiększyła produkcję ponad 20-krotnie, z 22 mln sztuk kosmetyków w 1998 r. do prawie 500 mln w 2014 r. Portfolio produktów stale jest rozszerzane, a zapotrzebowanie w kraju i za granicą na kosmetyki Avon ciągle rośnie. Rozwój fabryki przynosi korzyści również mieszkańcom regionu. Zatrudniamy około 1800 osób. Ile klientek na świecie sięga po kosmetyki z Garwolina? W Europie jesteśmy jednym z największych i najnowocześniejszych producentów, i to fabryka w Garwolinie jest centrum dystrybucyjnym, z którego rokrocznie aż pół miliarda produkowanych tu kosmetyków trafia na 50 rynków na całym świecie. ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE REKLAMA 78 9 listopada 2014 wprost

Bank pełen innowacji Innowacyjność w bankowości to sposób myślenia i konkretne rozwiązania dla klientów. TOMASZ NIEWIEDZIAŁ, dyrektor Obszaru Bankowości Mobilnej i Internetowej w Banku Zachodnim WBK ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE Oferowanie przełomowych rozwiązań w kategorii usług finansowych jest wyzwaniem. Wymaga nieszablonowego sposobu myślenia we wszystkich obszarach, na każdym etapie naszej pracy oraz kreatywnego łączenia know- -how wielu zespołów. Takie holistyczne podejście do innowacyjności jest wpisane w filozofię Banku Zachodniego WBK i to właśnie dzięki niemu nasze usługi zostały uznane za benchmark rynkowy. Zorientowane na innowacyjność podejście do oferty produktowej i wykorzystywanych technologii jest pełne dopiero wtedy, gdy w sposób bezpośredni i wymierny przekłada się na konkretne korzyści i funkcjonalności. W Banku Zachodnim WBK każdy produkt budujemy pod tym właśnie kątem, dlatego nasi klienci stykają się z innowacyjnością za każdym razem, gdy korzystają z naszych usług. FINANSE W SMARTFONIE Główny obszar innowacyjności, na którym się koncentrujemy, i w którym wyprzedzamy konkurencję, to bankowość mobilna. Wyróżnikiem naszej aplikacji BZWBK24 mobile jest połączenie usług bankowych z wieloma użytecznymi, potrzebnymi na co dzień funkcjami dodatkowymi. Nasza aplikacja jest świetnym narzędziem do zarządzania osobistymi finansami można przez nią wykonać główne operacje bankowe: dokonać przelewu, sprawdzić saldo na rachunku czy historię wydatków. Oprócz kompleksowej obsługi rachunku, w BZWBK24 mobile od ponad roku można zakładać lokaty. Już niedługo, jako jeden z pierwszych banków w Polsce, zaoferujemy mobilne kredyty. Decyzja o wdrożeniu produktów kredytowych w aplikacji BZWBK24 mobile obrazuje nasze podejście do innowacyjności w mobile bankingu. Według nas świadczy o nim to, jak dużą część swojej oferty produktowej bank jest w stanie zaproponować przez smartfon. Bank Zachodni WBK jest w tym zakresie w czołówce rynku. Uważamy też, że innowacyjność musi być praktyczna i odpowiadać na konkretne potrzeby. Zależało nam na zaoferowaniu produktów kredytowych w mobile bankingu, bo kwestia szybkiego dostępu do pieniędzy dla wielu osób jest kluczowa, szczególnie gdy środki są potrzebne na pilne zakupy czy niespodziewane wydatki. W aplikacji mobilnej BZWBK24 mobile można kupić także ubezpieczenie turystyczne, niezbędny element każdego wyjazdu zagranicznego. Aplikacja BZWBK24 mobile jest innowacyjna także w tym sensie, że jest nie tylko bankiem w komórce. Jest również codziennym asystentem umożliwia m.in. realizację przelewów na numer telefonu, bez znajomości numeru konta odbiorcy, płatności QR kodem dzięki usłudze Skanuj i Płać czy wypłatę z bankomatu bez użycia karty. Dzięki Zakupom Mobilnym w aplikacji BZWBK24 mobile klienci mają możliwość dokonywania wygodnych i bezpiecznych zakupów przez internet oraz płacenia za nie bezpośrednio z konta. Innowacyjność aplikacji pozwala nam wyróżniać się na tle konkurencji i oferować unikalne funkcje. Z tych najciekawszych należałoby wymienić możliwość zakupu przez aplikację biletów komunikacji miejskiej czy opłacenia parkingu. PLATFORMA DLA BIZNESU Z naszych innowacji korzystają jednak nie tylko klienci indywidualni, ale też klienci firmowi. I małym, i bardzo dużym firmom udostępniamy platformę zarządzania finansami przedsiębiorstwa ibiznes24. Firmom zajmującym się handlem zagranicznym proponujemy SantanderTrade.com portal, dzięki któremu polscy przedsiębiorcy mogą pozyskiwać praktyczne i zawsze aktualne informacje o nowych rynkach zbytu, nawiązywać kontakty z potencjalnymi kontrahentami. Pokazujemy, że myślimy innowacyjnie o swojej roli nie jesteśmy dla firm tylko partnerem finansowym, stajemy się partnerem, który pomaga rozwijać biznes w nowych kierunkach. Bank Zachodni WBK daje konkretne dowody innowacyjności. Są one efektem sposobu myślenia, który sprawia, że każdy proces realizujemy w duchu innowacyjności. Tak też pozostanie. Wierzymy, że to zapewni nam przewagę nad konkurencją i wzmocni naszą pozycję rynkową. 79

Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie telemedycyna Leczenie na odległość Lekarz w domowym komputerze, pielęgniarka w smartfonie i skomplikowane operacje przeprowadzane na odległość. Takie możliwości daje telemedycyna. Ideą telemedycyny jest opieka medyczna nad pacjentem na odległość. Dzięki połączeniu medycyny z informatyką i telekomunikacją już dziś możliwe jest przełamywanie barier geograficznych i prowadzenie na odległość zarówno diagnostyki, jak i leczenia, monitoringu stanu zdrowia czy profesjonalnej rehabilitacji. Kolebką telemedycyny są Stany Zjednoczone. Jednym z ważniejszych zadań naukowców pracujących dla NASA było bowiem stworzenie systemu opieki medycznej i monitorowania zdrowia astronautów przebywających w kosmosie. Nie mniej ważną rolę odegrał Pentagon. Już w latach 60. XX w. powstała satelitarna sieć telekomunikacyjna łącząca amerykańskie bazy wojskowe, rozrzucone na wszystkich kontynentach, ze specjalistycznymi ośrodkami medycznymi w USA. Amerykańskie wojsko jako pierwsze dostrzegło też możliwość zastosowania robota do prowadzenia operacji chirurgicznych na odległość. Wystarczyło przy konstrukcji spełnić dwa warunki: wyposażyć go w doskonałą precyzję ruchów i zapewnić możliwość zdalnego sterowania, aby skomplikowane operacje u rannych żołnierzy przebywających w szpitalach polowych gdzieś poza ojczyzną mogły być wykonywane przez najwyższej klasy chirurgów nieruszających się z USA. Rozpoczęto więc prace nad telerobotem chirurgicznym, a wraz z zakończeniem zimnej wojny zdecydowano się na zaadaptowanie nowej technologii do celów pokojowych. ROBOTY CHIRURDZY Pierwszy robot chirurgiczny przystosowany do wykonywania zabiegów laparoskopowych (tj. przeprowadzanych za pomocą narzędzi wprowadzanych do wnętrza ciała przez niewielkie nacięcia) pojawił się na rynku amerykańskim w 1994 r. Nazywał się Aesop, był wyposażony w kamerę endoskopową umożliwiającą otrzymywanie obrazów operowanych obszarów i mógł być sterowany zarówno manualnie, jak i zdalnie za pomocą ręcznych i nożnych manipulatorów. W kolejnych wersjach pojawiła się dodatkowa możliwość sterowania robotem przez komendy głosowe. Z czasem Aesop stał się częścią większego i bardziej nowoczesnego robota Zeusa. Obecny na rynku amerykańskim ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE 80 9 listopada 2014 wprost

od 1998 r., był wyposażony w trzy ramiona: jedno do trzymania kamery i dwa zastępujące prawą i lewą rękę chirurga. Bardzo podobne rozwiązania zastosowano w konkurencyjnym dla Zeusa i projektowanym przy współudziale NASA robocie da Vinci. W 2003 r. nastąpiła fuzja obu firm produkujących roboty chirurgiczne, w konsekwencji czego na rynku pozostał jedynie robot da Vinci. Pierwsza operacja na odległość operacja Lindbergh (od nazwiska pilota, który jako pierwszy przeleciał między Ameryką Północną a Europą bez międzylądowań) odbyła się 7 września 2001 r. Pacjentką była 68-letnia kobieta znajdująca się w szpitalu w Strasburgu we Francji, operował francuski chirurg prof. Jacques Marescaux przebywający w tym czasie w Nowym Jorku, oddalonym od Strasburga o 6230 km. Za pomocą zdalnie sterowanego robota Zeusa profesor usunął pacjentce pęcherzyk żółciowy. Operacja trwała 54 minuty i zakończyła się pełnym sukcesem. Największym wyzwaniem było zapewnienie szybkiego, niezawodnego i stabilnego łącza do transmisji danych między sterującym robotem chirurgiem a samym robotem. Zastosowano łącze światłowodowe ATM o przepustowości 10 Mb/s. Opóźnienie między ruchem manipulatora konsoli a ruchem robota wynosiło 155 milisekundy. WESPÓŁ ZESPÓŁ Od tego czasu przeprowadzono Zeusem wiele udanych operacji, m.in. urologicznych czy kardiologicznych, w Stanach Zjednoczonych i innych krajach. Potencjalne problemy, które mogą zaistnieć w czasie prowadzonej zdalnie operacji, wynikają z opóźnienia czasowego przekazywania sygnałów oraz możliwych błędów w transmisji cyfrowej. Aby zminimalizować to ryzyko, w operacjach na odległość nie stosuje się linii satelitarnych, lecz właściwie bezbłędne linie światłowodowe tłumaczy dr Marian Baraniecki, prezes Sekcji Telemedycyny Polskiego Towarzystwa Lekarskiego. Obecnie w operacjach przeprowadzanych przez robota da Vinci może uczestniczyć nie tylko zespół medyczny znajdujący się na sali operacyjnej oraz operujący na odległość chirurg, ale także lekarze obserwatorzy przebywający w dowolnych punktach świata. Obserwujący lekarze mogą udzielać na bieżąco wskazówek zarówno zespołowi obsługującemu robota i czuwającemu bezpośrednio nad pacjentem (np. anestezjologowi), jak i chirurgowi manipulatorowi. Możliwe staje się przeprowadzenie operacji z udziałem najlepszych specjalistów bez konieczności ściągania ich do sali operacyjnej. Chodzi także o możliwość prowadzenia operacji w warunkach ekstremalnych. W 2004 r. Amerykanie rozpoczęli badania w ramach projektu NEEMO (współfinansowanego przez armię i NASA), w których testują działanie robotów medycznych umieszczonych w podwodnym laboratorium Aquarius, znajdującym się na Pacyfiku 20 m pod powierzchnią wody. Sterowanie robotami odbywa się z lądu, przez co opóźnienia w połączeniach telekomunikacyjnych są większe i wynoszą 200-500 ms. Mimo to prowadzenie teleoperacji jest nadal możliwe i bezpieczne. Dzięki doskonałej precyzji robot da Vinci wykonuje mniejsze cięcia niż chirurg. A to ogranicza ryzyko dla pacjenta PIENIĄDZE, PIENIĄDZE... Czym wyróżnia się robot da Vinci? To robot niezwykle precyzyjny, cechuje się małą inwazyjnością, zastosowaniem pionierskich rozwiązań technologicznych oraz intuicyjnym interfejsem. Wyposażony jest w system redukcji efektu drżenia rąk i kompensacji gwałtownych ruchów chirurga. Urządzenie w czasie rzeczywistym przekształca ruchy dłoni, nadgarstka i kciuka chirurga na ruchy instrumentów chirurgicznych umieszczonych w ramionach robota. Podczas wykonywania operacji chirurg wygodnie siedzi przy konsoli i obserwuje przebieg operacji w obrazie trójwymiarowym, który przekazywany jest przez kamerę umieszczoną w jednym z ramion robota. Dzięki doskonałej precyzji robot wykonuje mniejsze cięcia chirurgiczne niż chirurg, co oznacza mniejszą utratę krwi u pacjenta, mniejsze ryzyko powikłań, mniejsze zużycie leków przeciwbólowych, krótszą hospitalizację i szybszy powrót do zdrowia mówi prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu, jedynego ośrodka w Polsce posiadającego robota chirurgicznego da Vinci. Na całym świecie pracuje ich dziś ponad 2 tys. Główną przeszkodą w powszechniejszym stosowaniu operacji na odległość przy użyciu telerobotów są wysokie koszty. Zakup modelu da Vinci to wydatek rzędu 1,5 mln dolarów. Do tego dochodzą koszty serwisu, m.in. wymiana zestawu narzędzi po każdych dziesięciu przeprowadzonych operacjach. Zdaniem specjalistów warunkiem lepszej dostępności do telechirurgii jest zwiększenie konkurencyjności rozwiązań i systemów telerobotycznych, części zamiennych robotów, a także możliwości serwisowania. Szansę na to dawałoby np. wprowadzenie na rynek polskiego robota kardiochirurgicznego RobinHeart, nad którym od 2000 r. pracuje zespół dr. Zbigniewa Nawrata z Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religii w Zabrzu. NIE TYLKO OBRAZ Zupełną nowością jest zastosowanie w tele operacjach technologii haptycznych, pozwalających chirurgowi manipulatorowi wykorzystać jego zmysł dotyku, tak jak przy zwykłej operacji. Przy tradycyjnej operacji chirurg opiera się bowiem nie tylko na tym, co widzi, ale także na tym, co czuje jaki opór stawiają narzędzia wchodzące w operowaną tkankę czy jaka jest konsystencja wycinanych fragmentów, np. guza. Bywa, że to właśnie te informacje są kluczowe przy podejmowaniu decyzji o przebiegu operacji, tymczasem chirurg operujący za pomocą robota da Vinci jest ich pozbawiony. To jednak może się wkrótce zmienić, bo prace nad wdrożeniem technologii haptycznych do robotów chirurgicznych są już mocno zaawansowane. Telemedycyna to nie tylko operacje na odległość. To także bardzo prężnie rozwijająca się telekardiologia (oferująca np. możliwość wykonania samodzielnie przez pacjenta badania EKG i przesłania go do lekarza), teleradiologia (czyli transfer obrazów radiologicznych między placówkami medycznymi) czy telerehabilitacja. Technologie telemedyczne znalazły szerokie zastosowanie także w ratownictwie medycznym, zwłaszcza w przedszpitalnym diagnozowaniu zawałów serca. Obecnie nie jest problemem wykonanie badania EKG przez zespół pogotowia i natychmiastowe przesłanie jego wyników do szpitala. Dyżurujący w pracowni hemodynamiki kardiolog może zakwalifikować chorego do natychmiastowego leczenia inwazyjnego oraz wydać zalecenia dotyczące podania już w karetce stosownych leków. Jednocześnie może poinformować personel ośrodka kardiologii inwazyjnej, że właśnie jedzie do nich pacjent z zawałem serca. Już dziś wartość rynku telemedycznego w USA wynosi około 15 mld dolarów. Przy spodziewanej średniorocznej 20-procentowej stopie wzrostu w 2016 r. wartość ta osiągnie prawie 30 mld dolarów. 81

Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie telemedycyna Medycyna przyszłości Rozwiązania telemedyczne nie zastąpią kontaktu pacjenta z lekarzem, ale pozwolą usprawnić i przyspieszyć diagnostykę. Jednym z niezaprzeczalnych osiągnięć technicznych XX w. jest opracowanie możliwości przekazywania na odległość informacji w formie obrazu i dźwięku. Udoskonalenie stosowanej technologii spowodowało, że jakość przekazywanych treści staje się coraz lepsza. Dzięki temu możliwe było powstanie nowej gałęzi biomedycznej telemedycyny. Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Telemedycyny termin ten oznacza wykorzystanie wymiany informacji medycznych między jednym punktem a drugim. Telemedycyna to także rosnąca liczba aplikacji oraz usług wykorzystujących połączenia wideo, e-mail, telefony komórkowe, narzędzia bezprzewodowe oraz inne formy zdalnej komunikacji. Z KOSMOSU NA ZIEMIĘ Początki współczesnej telemedycyny sięgają jednak okresu rewolucji przemysłowej XIX w., podczas której pojawiły się przełomowe w tamtych czasach narzędzia do zdalnego komunikowania się telegraf oraz telefon. Telegraf oprócz wiadomości mógł też przesyłać obrazy rentgenowskie. Były to więc początki klasycznej teleradiologii. Telefon z kolei umożliwił udzielanie porad medycznych w razie pojawienia się problemów zdrowotnych u ludzi, którzy nie mieli bezpośredniego dostępu do lekarza, np. podczas dłuższych rejsów statkiem. Jednak kamieniem milowym na drodze postępu telemedycyny był rozwój sieci komputerowych i internetu na przełomie lat 80. i 90. XX w. Komputeryzacja sprawiła, że gromadzono coraz więcej danych, powstawały coraz lepsze systemy do przesyłu informacji tekstowych, głosowych i wizualnych. Do bardzo dynamicznego rozwoju telemedycyny przyczynił się wyścig USA ze Związkiem Radzieckim o pierwszeństwo w podboju kosmosu. Na potrzeby podróży kosmicznych amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) opracowała zbiór narzędzi do ciągłego, zdalnego monitorowania podstawowych parametrów życiowych ludzkiego organizmu. Podczas lotu okrążającego Ziemię w 1962 r. poddane monitoringowi oraz bieżącej analizie zostały m.in. tętno, ciśnienie krwi, a także zapis EKG amerykańskiego astronauty Johna Glenna. W wyniku intensywnego rozwoju techniki idea telemedycyny uległa rozszerzeniu i jest dziś określana mianem e-zdrowia lub zdrowia mobilnego. Według jednej z definicji e-zdrowie określa się jako dziedzinę, która wyłoniła się ze skrzyżowania informatyki medycznej, zdrowia publicznego i biznesu powiązanych z opieką zdrowotną, dostępnością do informacji przez internet i innymi środkami łączności (J.B. Karski). Z kolei definicja stosowana przez Komisję Europejską ( Zielona księga dla mzdrowia ) mówi o zdrowiu mobilnym jako realizacji czynności z zakresu zdrowia ZDJĘCIA: T-MOBILE 82 9 listopada 2014 wprost

publicznego lub medycyny z użyciem urządzeń mobilnych, takich jak telefony komórkowe, urządzenia monitorowania pacjenta, osobiste urządzenia elektroniczne i inne urządzenia bezprzewodowe. McKinsey & Company w raporcie na temat cyfrowej przyszłości opieki zdrowotnej stwierdza, że mobilne zdrowie to po prostu ochrona zdrowia wspierana przez urządzenia mobilne. Bez względu na definicję, którą się posłużymy, zdrowie mobilne jest szybko rozwijającą się dziedziną, która ma potencjał poprawy jakości oraz efektywności systemu ochrony zdrowia. MITY TELEMEDYCYNY Raport McKinseya wskazuje na mity, którymi często kierują się decydenci na rynku usług medycznych. Na przykład wciąż pokutuje przekonanie, że ze względu na wrażliwy charakter danych medycznych pacjenci nie chcą korzystać z usług elektronicznych w ochronie zdrowia z wyjątkiem kilku ściśle określonych przypadków, jak np. organizacja i rezerwacja wizyt lekarskich. W rzeczywistości z ankiety przeprowadzonej przez firmę McKinsey w Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz Singapurze wynika, że niski stopień wykorzystania usług e- -zdrowia jest spowodowany niedopasowaniem istniejących usług do oczekiwań konsumentów oraz ich niską jakością. We wszystkich krajach, które wzięły udział w ankiecie McKinseya, ponad 75 proc. respondentów stwierdziło, że skorzystaliby z usług e-zdrowia, pod warunkiem że spełniałyby one ich potrzeby oraz były odpowiedniej jakości. Z badań percepcji usług telemedycznych przeprowadzonych przez T-Mobile Polska wynika, że polscy konsumenci są zainteresowani korzystaniem z tego typu rozwiązań. W przebadanej na zlecenie spółki grupie znalazły się osoby będące w grupie ryzyka zachorowań na choroby przewlekłe, pacjenci poddający się terapii, ich bliscy oraz lekarze mówi Magda Zdrodowska, product manager ds. produktów partnerskich w T-Mobile Polska. Kolejnym mitem, z którym rozprawia się raport McKinseya, jest stwierdzenie, że tylko młode osoby chcą korzystać z usług e-zdrowia. W rzeczywistości zarówno młodsi, jak i starsi pacjenci są w równym stopniu zainteresowani tego typu rozwiązaniami z tą różnicą, że starsi pacjenci wolą korzystać z bardziej tradycyjnych sposobów komunikacji, jak e-mail czy strony WWW, podczas gdy młodsze osoby są bardziej Magda Zdrodowska, product manager ds. produktów partnerskich w T-Mobile Polska Polscy konsumenci są zainteresowani korzystaniem z usług telemedycznych otwarte na media społecznościowe. Ponadto młodsi poszukują dostępu do informacji promujących zdrowy tryb życia oraz do usług mających charakter prewencyjny. Osoby starsze potrzebują zaś informacji o usługach wspierających leczenie chorób ciężkich i przewlekłych. NIE TYLKO REJESTRATORY Do kategorii e-zdrowia można zaliczyć bogaty wachlarz rozwiązań technologicznych: od prostych aplikacji rejestrujących podstawowe informacje o aktywności fizycznej użytkownika, np. przypominających o zażywanych lekach, po rozwiązania z przeznaczonymi do tego celu czujnikami, np. w formie bransoletki czy zegarka, umożliwiającymi rejestrowanie takich parametrów, jak liczba wykonanych w ciągu dnia kroków, temperatura ciała oraz puls. Urządzenie bezprzewodowo synchronizuje się z aplikacją w telefonie komórkowym, która z kolei przechowuje dane o użytkowniku. T-Mobile Polska wkrótce zaoferuje zintegrowane mobilne rozwiązanie technologiczne umożliwiające przesłanie w bezpiecznym kanale informacji na temat stanu zdrowia pacjenta do placówek medycznych. Wyniki pomiarów wybranych parametrów życiowych będą monitorowane i interpretowane przez lekarzy specjalistów. Dzięki temu lekarz będzie mógł bardzo szybko opisać wynik badania i przyspieszyć proces diagnostyczny. Z kolei pacjent uzyska także zdalny dostęp do historii swoich badań, które będzie mógł sprawdzić w dowolnym momencie za pomocą przeglądarki internetowej. Pacjenci będą mieli możliwość cyklicznego wykonywania badań oraz zyskają szybki dostęp do specjalisty odczytującego wyniki bez potrzeby regularnego i częstego odwiedzania ośrodka medycznego. Proste w obsłudze narzędzie poprawi jakość życia osób wymagających ciągłego monitorowania, usprawni proces diagnostyczny oraz zwiększy poczucie bezpieczeństwa. Taka usługa zwiększa zaangażowanie pacjenta w leczenie oraz promuje odpowiedzialność za własne zdrowie. Również z perspektywy personelu medycznego dostęp do rejestru cyklicznie wykonywanych pomiarów podstawowych parametrów życiowych w połączeniu z możliwością przeprowadzenia wywiadu z pacjentem uzyskaniem odpowiedzi, jak on się czuje, co mu dolega, w jakiej sytuacji był robiony pomiar może znacząco wspomóc pracę lekarzy. Wśród korzyści dla personelu medycznego należy także wymienić mobilny dostęp do wyników badań pacjentów, możliwość porównania bieżących wyników z wartościami referencyjnymi oraz bezpieczną transmisję danych z urządzeń pomiarowych do systemu, który uzyskał odpowiednią certyfikację medyczną. Grupa Deutsche Telekom (Grupa DT), w której skład wchodzi T-Mobile Polska, ma doświadczenie w projektowaniu rozwiązań technologicznych przeznaczonych dla ochrony zdrowia. W berlińskim szpitalu Charité z powodzeniem działa wdrożony przez Grupę DT system monitorowania zdrowia, wspierający leczenie osób ze schorzeniami kardiologicznymi. Badania przeprowadzone przez szpital sugerują, że telemedycyna może być z powodzeniem wykorzystywana jako narzędzie wspomagające pracę lekarzy w trudnych do zdiagnozowania przypadkach, np. arytmii napadowych, jak również jako narzędzie monitorujące w wypadku osób chorych przewlekle. Należy przy tym pamiętać, że rozwiązania e-zdrowia nie mają na celu wyręczenie czy zastąpienie lekarzy. Rozwiązania te umożliwiają przede wszystkim usprawnienie i obniżenie kosztów leczenia. 83

Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie Biznes z paczką Grupa Integer.pl stawia na innowacyjne produkty i usługi. Jej perłą w koronie są Paczkomaty InPost, znane od Ameryki Łacińskiej przez Europę po Australię. 24/7. Start Paczkomatów InPost na Bliskim Wschodzie i w Afryce nastąpi pod koniec 2014 r. Zalety terminali produkowanych przez Grupę Integer.pl docenili także znaczący operatorzy narodowi i prywatni na świecie, kupując Paczkomaty wraz z technologią i serwisem: Saudi Post, Eesti Post (Omnira narodowy operator etoński), Aeropost (Karaiby), Nightline (Irlandia), Australian Post, Kolumbian Post, a także Iceland Post. Paczkomaty InPost to innowacyjne terminale umożliwiające odbieranie i nadawanie paczek całą dobę, siedem dni w tygodniu, bez kolejek i w dogodnej lokalizacji. Grupa Integer.pl jest operatorem największej na świecie sieci Paczkomatów (poza tym świadczy usługi pocztowo-kurierskie, finansowo-ubezpieczeniowe, a także logistyczno-transportowe). Gwarantują one oszczędność czasu i terminowość oraz znacząco obniżają koszty przesyłki. Na świecie funkcjonuje ponad 3500 terminali. Paczkomaty InPost podbiły już 22 międzynarodowe rynki: Polskę, Arabię Saudyjską, Malezję, Australię, Chile, Wielką Brytanię, Francję, Włochy, Irlandię, Islandię, Litwę, Łotwę, Ukrainę, Estonię, Rosję, Cypr, Słowację, Czechy, a także Kolumbię, Kostarykę, Salwador oraz Gwatemalę. Grupa Integer.pl planuje wraz z zagranicznymi partnerami oraz w ramach spółki joint venture easypack wprowadzenie Paczkomatów w niemal wszystkich krajach europejskich. Do końca 2016 r. planowane jest uruchomienie 16 tys. urządzeń. W Polsce opcję dostawy do Paczkomatów InPost oferuje wiele sklepów internetowych, Allegro, a także sprzedawcy korzystający z Allegro. Paczkomaty InPost są doceniane na świecie nie tylko przez klientów i konsumentów, ale także przez najważniejszych graczy logistycznych i e-commerce. Grupa Integer.pl zawarła sojusze z największą platformą e-commerce we Włoszech (Banzai) oraz kluczowym operatorem logistycznym TNT. W Wielkiej Brytanii Paczkomaty InPost znalazły się w londyńskim metrze (obok takich marek jak Tesco i Waitrose), Integer.pl podpisał umowę z P4D (czołowym graczem rynku logistycznego) oraz MetaPack Group (jedną z najpopularniejszych platform do zarządzania dostawami na rynku e-commerce). Takie partnerstwa są tworzone na większości rynków, na które wprowadzane są Paczkomaty InPost. InPost rozpoczął też współpracę z Aramex Group, co doprowadzi do stworzenia pierwszej na Bliskim Wschodzie i w Afryce transgranicznej sieci terminali umożliwiających nadawanie i odbieranie przesyłek PŁAĆ TABLETEM Inna spółka należąca do Grupy Integer.pl InPost Finanse we współpracy z firmą SumUp wprowadziła usługę, dzięki której znacząco rozszerzy działalność z zakresu mobilnej akceptacji kart płatniczych. SumUp by InPost to rewolucyjne rozwiązanie, umożliwiające odbieranie płatności kartą za pomocą telefonu komórkowego lub tabletu podłączonego do terminalu płatniczego typu Chip&PIN o nazwie PIN+. Wystarczy skorzystać z wejścia słuchawkowego lub technologii Bluetooth, by za pomocą niewielkiego terminala móc przyjmować transakcje czołowych rodzajów kart płatniczych. Unikatowe rozwiązanie zapewni małym i średnim przedsiębiorcom nie tylko wygodę pozwoli im też na oszczędności. POCZTA W BIURZE Grupa Integer.pl w 2014 r. wprowadza także usługę Smartlex umożliwiającą adwokatom i radcom prawnym utworzenie we własnej kancelarii punktu pocztowego, pozwalającego na nadawanie i odbieranie przesyłek przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu bez konieczności wychodzenia z biura. Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości uzyskają także na miejscu dostęp do poczty awizowanej. Wspólnie z Polską Grupą Pocztową Grupa Integer.pl opracowała również EPO, czyli elektroniczne potwierdzenie odbioru. Usługa znacząco przyspiesza obrót korespondencji. Zamiast na papierowej zwrotce odbiorca podpisuje się na urządzeniu elektronicznym, skąd online informacja o odbiorze korespondencji wędruje do sądu. Tak złożony podpis jest pod względem formalnoprawnym równoważny z podpisem na papierowym potwierdzeniu odbioru. ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE 84 9 listopada 2014 wprost

Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie Najważniejsze jest zdrowie Novascon Pharmaceuticals Sp. z o.o. to jedna z najdynamiczniej rozwijających się firm działających na polskim rynku aptecznym. Andrzej Sybicki, prezes Novascon Pharmaceuticals Według danych renomowanej firmy IMS Health Novascon Pharmaceuticals zajmuje 29. pozycję w gronie największych firm oferujących produkty dostępne bez recepty i jest spółką o 78-procentowym przyroście sprzedaży w stosunku do roku poprzedniego ( Continuous Market Insight OTC, wrzesień 2014 r.). Firma specjalizuje się w opracowywaniu i wprowadzaniu na rynek nowatorskich suplementów diety oraz dietetycznych środków spożywczych specjalnego przeznaczenia medycznego. W jej ofercie znajduje się blisko 30 innowacyjnych produktów o szerokim zakresie zastosowania, od probiotyków i witamin, przez preparaty zawierające ekstrakty roślinne wspomagające organizm, po produkty wspierające układ nerwowy. Najbardziej znane marki spółki to: Detramax, Pneumolan, Insulan, Normaflex, Floractin, Tonaxinum. Zgodnie ze swoją misją Novascon Pharmaceuticals opracowuje produkty zarówno dla niemowląt i dzieci, jak Roczny obrót Novascon Pharmaceuticals wynosi 50 mln zł. Spółka zanotowała w 2013 r. ponad 70-procentowy wzrost sprzedaży i dla osób dorosłych, gdyż niezależnie od wieku każdy potrzebuje ważnych dla zdrowia substancji odżywczych. Od chwili rozpoczęcia działalności w 2007 r. firma łączy nowoczesną technologię z najwyższą jakością, respektując w ten sposób zasadę najważniejsze jest zdrowie. Novascon Pharmaceuticals jest członkiem Krajowej Rady Suplementów i Odżywek. Atuty firmy to zespół zaangażowanych profesjonalistów, nowoczesne zaplecze technologiczne, konsekwentnie realizowana wizja rozwoju firmy. Roczny obrót spółki kształtuje się na poziomie 50 mln zł. W najbliższym czasie firma zamierza poszerzyć swoje portfolio o leki bez recepty, leki na receptę i wyroby medyczne. Rangę produktów Novascon potwierdza nagroda Dobra Marka 2014 jakość, zaufanie, renoma, przyznana produktowi Detramax. Marka Detramax istnieje od 2013 r. W jej skład wchodzą suplement diety oraz żel kojący do nóg. Mimo że jest obecna na rynku stosunkowo krótko, zdobyła już oddaną rzeszę odbiorców, którzy używają i polecają sobie nawzajem produkty z linii Detramax. Suplement diety Detramax to innowacyjny preparat, który zawiera starannie dobrane składniki znane z korzystnego wpływu na układ krwionośny. Oprócz zmikronizowanej frakcji flawonoidowej diosminy i hesperydyny oraz witaminy C preparat Detramax zawiera ekstrakt z pestek winogron standaryzowany na proantocyjanidyny, który przyczynia się do zachowania szczelności naczyń, oraz ekstrakt z liści winorośli właściwej, który wspiera mikrokrążenie żylne i wspomaga zmniejszenie uczucia ciężkich nóg. W zestawie z preparatem Detramax znajduje się żel kojący do nóg. To łagodny preparat pielęgnacyjny przeznaczony dla osób, które mają skłonność do obrzęków nóg. Dzięki kompozycji odpowiednio dobranych składników żel m.in. pomaga łagodzić obrzęk i uczucie ciężkości nóg, wspomaga utrzymanie odpowiedniego nawilżenia skóry oraz pomaga zmniejszyć skłonność do tworzenia się nowych, rozszerzonych naczynek. Oba preparaty wzajemnie się uzupełniają, tworząc ciekawą alternatywę dla innych dostępnych na rynku produktów. W końcu hasło kampanii: Więcej niż diosmina, zobowiązuje. ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE 86 9 listopada 2014 wprost

Wiatraki inne niż wszystkie Pionowe siłownie wiatrowe firmy Eco-Sol przetwarzają energię wiatru bez względu na jego siłę i kierunek. Prace nad pionową siłownią wiatrową trwały wiele lat. Powstała innowacyjna konstrukcja, charakteryzująca się niezawodnością działania, doskonałymi parametrami uzysku energii oraz nieskomplikowanym systemem montażu pozwalającym budować elektrownie wiatrowe w miejscach niedostępnych dla tradycyjnych turbin wiatrowych. Nazwa pionowa pochodzi od pracy turbin w osi pionowej. A jest siłownią, ponie- 87

Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie Urodzony na smartfony Bank SMART to dyskont finansowy, który oferuje niskie ceny, zapewniając przy tym lepszą jakość niż banki tradycyjne mówi jego twórca Sławomir Lachowski. kreskowego. Bank SMART umożliwia także automatyczne płatności faktur przesyłanych e-mailem. Bankowość głosowa może być przełomem, kiedy wszystkie funkcje z logowaniem się do banku włącznie można będzie wykonać za pomocą komend głosowych. Bank SMART jest jednym z pierwszych banków na świecie, który oferuje te rozwiązania. Bank, który rezygnuje z oddziałów, tylko pozornie osłabia swoją pozycję konkurencyjną, bo uzyskuje ogromną przewagę kosztową. Lachowski zapowiada rewolucję: Bank SMART zmienia paradygmat biznesu bankowego. To dyskont finansowy, który oferuje niskie ceny, zapewniając przy tym lepszą jakość niż banki tradycyjne. Rok 1998, Łódź. To tutaj w powstaje pierwszy w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej bank internetowy, o którym wiedzą tylko wtajemniczeni. Łódzki PBG Bank, prekursor bankowości internetowej, zostaje wkrótce wchłonięty przez Pekao. BANK ZA BANKIEM Zespół zdolnych ludzi idzie w rozsypkę, ale duża grupa pod wodzą Sławomira Lachowskiego przechodzi do PKO BP. W ciągu dwóch lat zmieniają oblicze banku i fundują mu bankowość internetową. W 2000 r. Lachowski przekonuje do swojej wizji BRE Bank. W zaledwie 100 dni tworzy od podstaw mbank, internetowy start-up, który ma zmienić oblicze bankowości w Polsce. Internetowy bank wyśmiewa się z konkurencji w reklamach i wypowiada jej wojnę cenową. Wprowadza darmowe konto osobiste i najwyższe na rynku oprocentowanie oszczędności. W branży od razu zyskuje wrogów, ale błyskawicznie osiąga pierwszy, a potem drugi milion klientów i staje się trzecim pod względem liczby klientów indywidualnych bankiem w Polsce. W marcu 2008 r. na wieść o tym, że Lachowski odchodzi z BRE Banku, wartość jego akcji spada o miliard złotych w ciągu dnia. Lachowski znika ze sceny bankowej na pięć lat. Latem 2013 r. ogłasza, że wraca do finansów, by zrealizować autorski projekt. Mówi dosadnie: Banki ściemniają. Mówią: klient w centrum uwagi, a dążą jedynie do maksymalizacji własnych zysków. DZIECINNIE PROSTE BANKOWANIE Jego powołanie na prezesa zarządu FM Bank PBP, najmniejszego banku w Polsce, wywołuje skandal, bo inwestor, który to zrobił, został zmuszony przez Komisję Nadzoru Finansowego do sprzedaży swoich akcji. Lachowski w czerwcu 2014 r. uruchamia Bank SMART. Kampania medialna po hasłem Urodzony na smartfony ujawnia koncept pierwszego banku mobilnego. Pomysł wypalił, czego dowodem jest Innowator Wprost, nagroda dla najbardziej innowacyjnej firmy w sektorze finansowym. Innowacyjność Banku SMART ma dwa wymiary technologia i model biznesowy. W tej pierwszej sferze bank pokazuje, że ograniczenia smartfona mogą być jego silną stroną w bankowości. Mały ekran dotykowy sprawia trudności w pisaniu dłuższych tekstów czy wypełnianiu formularzy. Ale mikrofon i aparat fotograficzny powodują, że bankowanie smartfonem staje się dziecinnie proste. Wystarczy sfotografować dokument zawierający dane osobowe, a system wprowadzi je do formularza, płatności rachunków także są prostsze, bo dane potrzebne do przelewu są czytane z fotografii faktury lub skanu kodu ZAKON LACHOWSKIEGO Nikogo nie zaskakuje fakt, że siedzibą nowego projektu jest Łódź. Blisko połowa zespołu stanowią ludzie mbanku, o których mówiło się zakon Lachowskiego. Ania, która była w mbanku od początku, dziś zarządza projektem SMART. Twierdzi, że pracuje jeszcze więcej niż dawniej, ale warto: Gdyby nie mój mąż, chodziłabym głodna, mój dom popadłby w ruinę, a moje psy by ode mnie uciekły. Połowę zespołu to studenci lub absolwenci, a także młodzi przedsiębiorcy, którzy widzą tutaj szanse na realizację swoich aspiracji. Wspólną cechą tej mieszanki ludzi jest nieprzeciętna osobowość. Mateusz, długo letni prezes studenckiego koła naukowego, pisze opowiadania SF i namiętnie biega. Piotr jest współtwórcą łódzkiej Tkalni zagadek gry akcji na żywo polegającej na rozwiązywaniu zagadek w celu wydostania się z zamkniętego pokoju. Kasia w Banku SMART zajmuje się kredytami, ale to nie przeszkadza prowadzić jej bloga o modzie. Przemek jest prawnikiem, a w weekendy także didżejem, a Krystian, zajmujący się wnioskami internetowymi, jest członkiem Mensy i mistrzem w sudoku. Bank SMART nie ma zamożnego sponsora, ale pracownicy są przekonani, że są częścią czegoś ważnego, co zmienia zasady konkurencji i zaspokaja potrzeby klientów lepiej niż tradycyjna bankowość. W ciągu pierwszych dwóch tygodni Bank SMART zebrał ponad 250 mln zł depozytów, a do końca roku zamierza pozyskać ponad 20 tys. klientów. ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE 88 9 listopada 2014 wprost

89

Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie Innowacja w jednym palcu Pierwsza biometryczna karta płatnicza z czytnikiem linii papilarnych. Płatności potwierdzane odciskiem palca, dla maksymalnej wygody i bezpieczeństwa transakcji zbliżeniowych. Karta biometryczna została zaprezentowana 17 października w Londynie przez firmę MasterCard. Podczas premiery dokonano pierwszej pokazowej transakcji w tej technologii, wykorzystując kartę wydaną przez Getin Bank. To innowacyjne rozwiązanie jest odpowiedzią na wciąż rosnące oczekiwania użytkowników kart zbliżeniowych. Łączy komfort i szybkość płatności dokonywanych zbliżeniowo z maksymalnym bezpieczeństwem ich autoryzowania przy pomocy linii papilarnych. MAKSYMALNE BEZPIECZEŃSTWO Większość z nas dobrze zna uczucie, które pojawia się w momencie, gdy nie znajdujemy naszej karty w miejscu, w którym spodziewaliśmy się ją znaleźć. Czy nie prościej byłoby mieć pewność, że nasza karta tylko w naszych rękach jest narzędziem płatniczym? Dzięki nowoczesnej technologii wykorzystanej w karcie biometrycznej, nie skorzysta z niej nikt poza osobą, dla której jest przeznaczona. Unikatowy wzór linii papilarnych właściciela karty zostaje zapisany na karcie podczas jej aktywacji. Dane biometryczne nie są przechowywane w zewnętrznej bazie danych, a w wewnętrznym module wbudowanym w kartę. Można więc mówić o wręcz doskonałym stopniu zabezpieczenia zapisu linii papilarnych przed ich nieautoryzowanym kopiowaniem. Ryzyko korzystania z karty zbliżeniowej zostało zmniejszone do minimum. Karta, która w rękach właściciela stanowi wygodne narzędzie płatności, w rękach kogokolwiek innego jest bezużyteczna. Transakcje dokonywane kartą biometryczną są nie tylko bezpieczne, ale także zapewniają maksymalną wygodę. Co prawda doświadczamy już komfortu korzystania z nowoczesnych rozwiązań, płacąc telefonem lub dowolnym przedmiotem wyposażonym w naklejkę umożliwiającą dokonywanie płatności zbliżeniowych. Z drugiej jednak strony, potwierdzanie takich transakcji PIN-em uważamy za czasochłonne. Obecnie, przy Karta biometryczna w rękach właściciela stanowi wygodne narzędzie płatności. W rękach kogokolwiek innego jest bezużyteczna płatności tradycyjną kartą zbliżeniową, każda transakcja na kwotę co najmniej 50 zł wymaga potwierdzenia PIN-em. Inaczej będzie w przypadku karty biometrycznej. Niezależnie od wartości transakcji, ich autoryzacja odbywa się zawsze za pomocą linii papilarnych właściciela, bez konieczności podawania kodu PIN. Każda płatność, zarówno na małe, jak i na duże kwoty, autoryzowana jest poprzez przyłożenie do czytnika na karcie własnego palca (tego, z którego zostały zeskanowane nasze linie papilarne w momencie aktywacji karty). Cały proces trwa tyle samo, co zwyczajna transakcja zbliżeniowa. SALDO NA KARCIE Klienci Getin Banku, jako pierwsi w Polsce, będą mogli docenić zalety transakcji dokonywanych za pomocą karty biometrycznej. Getin Bank planuje zaoferować kartę już w pierwszej połowie 2015 r. Ta karta to kolejny przykład wprowadzenia przez Getin Bank pionierskiego rozwiązania, które zmienia sposób, w jaki korzystamy z bankowości. Bank jest autorem innowacyjnej MasterCard Display pierwszej na świecie interaktywnej karty płatniczej z wyświetlaczem, pokazującym m.in. stan konta właściciela. Tegoroczną nowością jest dualna karta płatnicza Visa SimplyOne, która łączy w sobie kartę debetową (Visa Debit) i kredytową (Visa Credit). Bank wprowadza rewolucje również w systemie obsługi klienta. Na początku 2014 r. w największych miastach Polski otwarto sieć nowoczesnych punktów Getin Point pierwszych na polskim rynku samoobsługowych oddziałów bankowych. ZDJĘCIA: MATERIALY PRASOWE 90 9 listopada 2014 wprost

Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie Najlepszy w peletonie Action jest liderem w branży dystrybucji sprzętu IT oraz RTV/AGD w Polsce. Spółka jest również liderem wśród dystrybutorów w segmentach mobile i telekom. Action, który działa na rynku dystrybucji od 1991 r., to nowoczes ny dystrybutor, korzystający z innowacyjnych rozwiązań technologii magazynowych i logistycznych, za które otrzymał nagrodę Innowator 2014. Nasza logistyka jest bardzo elastyczna. Dzięki zaawansowanym systemom oraz własnemu zapleczu analityków magazynowych błyskawicznie reagujemy na zmieniające się potrzeby klientów. Nie ma znaczenia, czy wysyłamy kilkanaście palet tego samego produktu do telekomu, czy kilkadziesiąt mniejszych paczek do klientów w sklepach internetowych. Magazyn Action w Zamieniu po zakończeniu rozbudowy na początku 2015 r. osiągnie wydajność 100 tys. paczek dziennie, a zastosowane w nim rozwiązania przewidują rozwój naszego biznesu w przyszłości mówi Sławomir Harazin, wiceprezes Action SA. Action od 2006 r. jest notowany na warszawskiej giełdzie w ramach WIG50. Znajduje się w gronie najczęściej rekomendowanych przez analityków spółek giełdowych i ma największą kapitalizację rynkową wśród dystrybutorów IT. POLSKIE SERWERY W CERN Action, który zajmuje się dystrybucją produktów największych dostawców na świecie, sam jest również producentem sprzętu IT oraz materiałów eksploatacyjnych pod własnymi markami: Actina, ActiveJet, Actis. O renomie i wysokiej jakości produktów Actionu świadczy m.in. prestiżowe wdrożenie do Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych w Genewie. Obecnie w CERN bezpośrednio przy legendarnym zderzaczu hadronów akceleratorze cząstek, który jest największa maszyną na świecie pracuje ponad 3200 serwerów Actina Solar. EKSPANSJA ZAGRANICZNA Dla nowoczesnego dystrybutora rodzimy rynek jest już za ciasny i nie gwarantuje dynamicznego wzrostu przychodów. Action rozwija się poza granicami kraju, dystrybuując ponad 60 grup produktowych do 44 krajów świata. Przesyłki z logo Action trafiają do wszystkich krajów Europy, USA, Hongkongu, Nigerii, Panamy czy Singapuru. W 2013 r. spółka otworzyła niemiecki oddział Action Europe, który powstał na bazie niemieckiej spółki Devil GmbH. Niemiecki rynek dystrybucji oznacza dla spółki nowe możliwości rozwoju m.in. Sławomir Harazin: Magazyn Actionu w Zamieniu na początku 2015 r. osiągnie wydajność 100 tys. paczek dziennie dlatego, że jest dziesięcio krotnie większy od polskiego. Action Europe to również drzwi do zwiększenia sprzedaży naszych marek włas nych. ActiveJet i Actis bardzo dobrze radzą sobie w Polsce, mają ugruntowaną pozycję lidera w swoim segmencie. Aby budować świadomość marki poza Polską, zdecydowaliśmy się zainwestować w sponsoring kolarstwa, bardzo popularnego w Niemczech i w całej Europie mówi Sławomir Harazin. SPOSÓB NA SUKCES W BIZNESIE Action była pierwszą i do tej pory jedyną firmą z branży dystrybucji, która wykorzystała marketing sportowy w tej skali jako narzędzie do realizacji swoich celów biznesowych. Spółka wraz z marką własną ActiveJet w latach 2011-2013 była sponsorem głównym Legii Warszawa, co zaowocowało zwiększeniem rozpoznawalności marki i przełożyło się bezpośrednio na wyniki sprzedażowe. Według badania Inter national Data Corporation za drugie półrocze 2013 r. ActiveJet w odróżnieniu od wielu firm konkurencyjnych odnotował wzrost udziału w rynku. Od stycznia 2014 r. logo ActiveJet zdobi koszulki zawodowej grupy kolarskiej ActiveJet Team, która startuje w prestiżowych międzynarodowych zawodach. Fakt, że drużyna z naszym logo na koszulkach bierze udział w prestiżowych między narodowych imprezach, transmitowanych przez stacje telewizyjne na całym świecie, ułatwia nawiązywanie relacji z klientami i buduje rozpoznawalność brandu zauważa Sławomir Harazin. ZDJĘCIA: MATERIALY PRASOWE 92 9 listopada 2014 wprost

Google Glass: gadżet czy coś więcej? Śmiało dążyć tam, gdzie nie dotarł jeszcze nikt to hasło przyświeca ludziom, którzy odnieśli sukces w innowacjach lub tym, którzy lubią spełniać marzenia, bawić się i pracować z gadżetami. Artur Gregorczyk jeszcze podczas studiów instalował programy komputerowe w firmach. Jego własna firma zaczęła działać w 1997 r. Artex IT specjalizuje się w rozwiązaniach informatycznych w różnych gałęziach przemysłu: spożywczym, mięsnym, produkcyjnym, gazowym, handlowym. Wdrożyła własne rozwiązania informatyczne u ponad 400 klientów. W większości to duże zakłady w Polsce i za granicą, które po kupieniu oprogramowania korzystają też z usług serwisowych Arteksu. Firma może się już poszczycić osiągnięciami, m.in. zdobyła I miejsce w kategorii informatyka i telekomunikacja w konkursie Mazowiecka Firma Roku 2011 i otrzymała nagrodę Złoty Orzeł Mazowieckiego Biznesu. Artex wciąż się rozwija i sięga po coraz to nowe cuda techniki. Zainteresowała się stworzeniem aplikacji do okularów o rozszerzonej rzeczywistości. INTELIGENTNE OKULARY Google Glass inteligentne okulary mawiają miłośnicy gadżetów. To pierwszy model tego typu okularów, który dzięki pomysłowości i wyobraźni człowieka, będzie zmieniany i udoskonalany zgodnie z zapotrzebowaniem. Na razie jest on kupowany głównie przez firmy produkujące oprogramowania. Kiedy patrzymy np. w niebo, Google Glass poinformują nas, jakie gwiazdy widzimy, w jakiej galaktyce się znajdują i jaka jest ich odległość od Ziemi. Ale te okulary to nie tylko gadżet dają również możliwość wprowadzenia najnowszych rozwiązań usprawniających pracę w przedsiębiorstwach. Gadżet Google wyświetla w polu widzenia użytkownika prostokątny i półprzezroczysty obraz. Pojawiają się tam informacje generowane przez wgrane do okularów aplikacje. Okulary mogą być sterowane głosem, mrugnięciem oka lub dotykiem. Wystarczy niekiedy ruch głowy i komendy głosowe. SKANER NA NOSIE Właściciel firmy Artex IT Artur Gregorczyk lubi gadżety, zapewne dlatego sięgnął po Google Glass. Rozpoczął prace nad szerszym wykorzystaniem interaktywnych okularów w celu zminimalizowania strat, oszczędności Okulary, które z pewnej odległości zeskanują kod wydają się bardzo interesującą i pomocną rzeczą mówi Artur Gregorczyk czasu czy zaprojektowania produkcji pod konkretne potrzeby rynku. Okulary, które z pewnej odległości zeskanują kod wydają się bardzo interesującą i pomocną rzeczą mówi Artur Gregorczyk. Zeskanowanie kodu pozwala na identyfikację produktu, prześledzenie jego ścieżki produkcyjnej czy poznanie terminu ważności. Firma ARTEX IT poszukuje zastosowań Google Glass w różnych branżach. Tym samym jest zainteresowana współpracą z innymi firmami. Poszukuje innowatorskich pomysłów i sugestii szybko rozwijających się firm o podobnym charakterze. 93

Innowacyjne zastosowanie technologii w biznesie Z Wielunia w świat Produkt innowacyjny, który oferujemy klientowi, to produkt bardziej ekonomiczny. Dla niego oznacza to oszczędności mówi Mariusz Golec, wiceprezes Wielton SA. Wśród polskich producentów naczep, przyczep i zabudów Wielton jest niekwestionowanym numerem jeden. W Europie plasujecie się na piątym miejscu. Czy kiedy spotkamy się za rok, będziecie na podium? MARIUSZ GOLEC: Bardzo bym sobie tego życzył. Wszystko jest możliwe. Pięć lat temu niewielu wierzyło, że polski producent naczep i przyczep z Wielunia może konkurować z niemieckimi potentatami w tej branży, którzy działają na rynku od ponad wieku. Nie mamy kompleksów wobec konkurencji. Jesteśmy bardziej dynamicznie działającą firmą, bardziej otwartą, bliższą naszym odbiorcom. Zrobiliśmy niesamowity skok. W ciągu ostatnich pięciu lat nasza sprzedaż i przychody wzrosły niemal trzykrotnie. Dzisiaj sprzedajemy ponad 6 tys. produktów rocznie. W jaki sposób firma poprawiła wyniki? Włożyliśmy w to mnóstwo pracy zarząd i pracownicy Wieltonu, których jest dziś ponad 1200. Inwestujemy w rozwój Wielton jest jedynym producentem naczep do transportu drogowo- -szynowego w Polsce techno logiczny. Korzystamy z robotów spawalniczych, które dziennie wykonują ponad dziesięć kilometrów spoin. Te, które za chwilę zamontujemy w naszym zakładzie, to laserowe roboty spawalnicze, które będą kolejnym krokiem w nowoczesność. Powołaliśmy zespoły projektowe, które nadają nowe kierunki rozwoju działalności operacyjnej firmy. Współpracujemy z uczelniami i instytutami naukowymi. Chcemy umożliwić naszym inżynierom dostęp do najnowszych badań i osiągnięć naukowych związanych z obniżeniem masy produktów przy zachowaniu ich parametrów wytrzymałościowych. Dlatego nawiązaliśmy współpracę z ośrodkami badań nad komponentami z materiałów lekkich, m.in. z instytutem w Dreźnie, a także Śląskim Klastrem Lotniczym, bo technologie lotnicze i motoryzacyjne wzajemnie się przenikają i uzupełniają. Innowacja kojarzy się z dużym kapitałem. Czy to się opłaca? Oczywiście. Nie tylko firmie, lecz także naszym odbiorcom. Nasze wywrotki z serii Master są nawet o tonę lżejsze od poprzedniczek. Oferując klientowi produkt innowacyjny, proponujemy produkt bardziej ekonomiczny. Dla niego jest to oszczędność paliwa, większy załadunek, ekonomika transportu. Sprzedajemy nie tylko produkt, lecz także rozwiązania, na przykład w kwestii sposobu załadunku, zabezpieczenia towaru i lokalizacji pojazdu. Nacisk kładziemy na bezpieczeństwo. Mamy certyfikaty dotyczące zabezpieczeń przewożonych opon, napojów, stali w kręgach itp. Innowacje przełożyły się także na nasze relacje z klientem. Udostępniliśmy pierwszy w Europie graficzny konfigurator, dzięki któremu klient jest konstruktorem własnego produktu. Z dostępnych elementów buduje wywrotkę, która będzie dopasowana do rodzaju przewożonego towaru. Może wybrać wariant wyposażenia czy konstrukcji desek aluminiowych, grubości podłogi, aż uzyska optymalne dla niego funkcjonalność i wagę pojazdu. Realizując innowacyjne projekty, mamy możliwość skorzystania z dofinansowania. Nominację do Innowatorów Wielton otrzymał m.in. za huckepacki. To naczepa do transportu drogowo-szynowego. To przyszłość w tej branży? Wielton jest jedynym producentem naczep typu huckepack w Polsce. Są one dostosowane do transportu koleją. Oznacza to, że załadowana naczepa może być przeniesiona dźwigiem z ciągnika siodłowego na tory. To niewątpliwie przyszłość w polskim transporcie. Coraz więcej firm przewozowych przekonuje się do transportu kombinowanego. Jest niezawodny, punktualny i mniej uciążliwy dla środowiska. Jakie plany ma Wielton? Nie zamierzamy zwalniać tempa. Nasze pojazdy z charakterystycznym wielbłądem w logo trafiają do ponad 30 krajów. To zostało zauważone Wielton SA otrzymał tytuł Orzeł Eksportu dla przedsiębiorstw najprężniej rozwijających sprzedaż za granicą. Wieltonki jeżdżą po drogach całej Europy. Sprzedajemy także do krajów Azji i Afryki. Duży nacisk kładziemy na rynki Europy Zachodniej. Złożyliśmy ofertę wiążącą zakupu francuskiej firmy Fruehauf. Plany na najbliższą przyszłość? To 20 mln zł na budowę centrum badawczo-rozwojowego z jedyną w tej części Europy stacją do całopojazdowego badania naczepy. ZDJĘCIA: MATERIALY PRASOWE 94 9 listopada 2014 wprost