Rola rodziców w terapii mowy dziecka Począwszy od życia płodowego dziecko rejestruje dźwięki z otoczenia, najlepiej rozpoznaje głos matki. Już w pierwszym miesiącu życia noworodek krzykiem i płaczem sygnalizuje swoje potrzeby. Drugi i trzeci miesiąc to okres głużenia. Dziecko wydaje dźwięki typu: ga, aga, gha, głównie w chwilach dobrego samopoczucia. Kontynuuje trening narządów artykulacyjnych. Szósty miesiąc życia to okres gaworzenia, czyli powtarzania ciągów sylabowych typu: ba-ba, ma-ma, ta-ta. Niemowlę coraz bardziej reaguje na mowę, reaguje na swoje imię oraz ton głosu. Pod koniec pierwszego roku wymawia kilka prostych słów, wykonuje polecenia związane z konkretną sytuacją. Drugi rok życia to okres burzliwego rozwoju mowy. Charakterystyczna jest lawina nowych słów, a pod koniec tego okresu dziecko buduje krótkie, proste zdania. W okresie przedszkolnym maluch rozwija możliwości językowe poprzez: wzbogacanie zasobu słów poznawanie i stosowanie form gramatycznych, prowadzenie dialogów. Dziecko: trzyletnie wykorzystuje w swojej mowie głoski: p,b,m,w,f,t,d,ch,ń,k,g,l,ś,ć,ź,dź. czteroletnie oprócz wyżej wymienionych, wymawia głoski szeregu syczącego:s,c,z,dz pięcioletnie dodatkowo jeszcze głoski: sz, ż, cz, dż oraz głoskę r sześciolatek buduje swobodnie wypowiedzi, prawidłowe pod względem gramatycznym, używając właściwie wymawianych głosek.
Należy zwrócić uwagę na to, że każde dziecko rozwija się indywidualnie. Niektóre dzieci wcześniej zaczynają posługiwać się prawidłową mową we wszystkich jej aspektach, inne trochę później. Przyczyną wielu wad wymowy jest wadliwe funkcjonowanie aparatu artykulacyjnego np.: nieprawidłowe oddychanie, trudności z wydobywaniem głosu, mała sprawność ruchowa narządów artykulacyjnych, zwłaszcza języka i warg, zaburzony słuch fizyczny i fonematyczny oraz nieprawidłowy wzór do naśladowania w domu np. wady wymowy rodziców i opiekunów, naleciałości gwarowe. Warunkiem prawidłowego wymawiania głosek jest sprawne działanie narządów mowy. Realizacja każdej głoski wymaga określonego układu artykulacyjnego i określonej pracy mięśni. Toteż narządy mowy trzeba ćwiczyć. O wadach wymowy mówimy wtedy, gdy odbiega ona od normy fonetycznej ogólnie przyjętej w danym języku. Wady te obejmują szeroką gamę odchyleń od normy, poczynając od drobnych nieprawidłowości w realizacji poszczególnych głosek aż po ciężkie wady, które utrudniają kontakt z otoczeniem i powodują złe przystosowanie dziecka do życia. Do najczęściej występujących wad wymowy należą. - Sygmatyzm, czyli tzw. seplenienie, które polega na wadliwej realizacji głosek szumiących [sz,ż,cz,dż], syczących [s,z,c,dz] i ciszących [ś,ź,ć,dź]. Jedną z odmian seplenienia jest seplenienie międzyzębowe. Pojawia się ono wówczas, gdy dziecko zaczyna wymawiać głoski z językiem wysuniętym między zęby. Wada ta nie ustępuje samoistnie. Seplenienie powstaje najczęściej w okresie kształtowania się mowy. Wśród przyczyn, które mogą powodować seplenienie wymienia się: nieprawidłową
budowę anatomiczną narządów mowy, zaburzony słuch, naśladownictwo, nieprawidłowy zgryz, wymianę uzębienia mlecznego na stałe oraz niesprawność języka i warg. -Rotacyzm czyli tzw. reranie, które charakteryzuje się niewłaściwym wymawianiem głoski [r].głoska ta może być wymawiana jako - j, l lub r języczkowe oraz całkowicie opuszczana. Generalną przyczyną rotacyzmu jest niedostateczna sprawność ruchowa języka, nieprawidłowa budowa narządów artykulacyjnych (głównie języka), anomalie podniebienia twardego, anomalie zgryzowe, naśladownictwo, niedostateczne słuchowe różnicowanie dźwięków. -Zdecydowanie rzadziej występuje mowa bezdźwięczna, czyli nieprawidłowa wymowa głosek dźwięcznych, bez drgań wiązadeł głosowych. Przyczyną bezdźwięczności jest zwykle zaburzony słuch fonematyczny. Przy mowie bezdźwięcznej z reguły występuje obniżenie napięcia mięśniowego: wargi i policzki są wiotkie, głos jest zwykle monotonny, cichy, bez barwy. - Do zaburzeń artykulacji, które polegają na nieprawidłowej pracy języka, należy zaliczyć również nieprawidłową wymowę głosek k kappacyzm, g gammacyzm, l lambdacyzm. Głoski te wymawiane są jako t, d, j - mogą być opuszczane Należy sobie zdawać sprawę, że zlikwidowanie wady wymowy u dzieci nie następuje podczas jednego spotkania z logopedą. Najczęściej terapia trwa kilka lub kilkanaście miesięcy, a może trwać nawet kilka lat np. jeśli u dziecka występuje wiele wad wymowy.
Na skuteczność terapii ma wpływ to, czy dziecko nie opuszcza zajęć oraz, czy kontynuuje pracę w domu tzn. ćwiczy to, co polecił logopeda. Praca w domu polega najczęściej na ćwiczeniu narządów artykulacyjnych, zwłaszcza języka, warg i policzków oraz na utrwalaniu wymowy poszczególnych głosek w sylabach, wyrazach (nagłos, sródgłos i wygłos) i w zdaniach. Wady wymowy utrudniają naukę szkolną, nierzadko przejawiają się w trudnościach w pisaniu i czytaniu. Dlatego tak ważne jest, by rodzice nie ignorowali nawet niewielkich nieprawidłowości w rozwoju mowy swego dziecka. Każde przedszkole znajduje się pod opieką logopedy, który diagnozuje i prowadzi terapię mowy u dzieci, które tego wymagają. Rodzice powinni skontaktować się z nim, by uzyskać wskazówki do samodzielnej pracy w domu. Pamiętajmy - aby dziecko prawidłowo wytwarzało daną głoskę nie wystarczy kazać mu powtarzać dany wyraz. Ono nie mówi źle dlatego, że mu się nie chce. Najpierw musi się nauczyć prawidłowej artykulacji danej głoski, utrwalić ją, a dopiero potem możemy wymagać, by ją wymawiało. Jest rzeczą oczywistą, że zarówno badanie, jak i reedukację mowy muszą prowadzić osoby obdarzone dobrym słuchem i prawidłową, wyrazistą wymową. Najlepiej, gdy zajmie się tym specjalista, czyli terapeuta mowy, ale i tak większość zależy od rodziców. Udział i zaangażowanie rodziców w proces terapii mowy, ma ogromne znaczenie dla jej powodzenia. To oni stosują się do zaleceń logopedy, wykonują ćwiczenia i dbają o systematyczne wypełnianie wskazówek terapeuty. Dzieci, których rodzice współpracują z terapeutą, angażują się w ćwiczenia, dużo szybciej kończą terapię i skuteczniej pozbywają się zaburzeń. Terapia logopedyczna wymaga czasu i wysiłku, toteż ważne jest, by cała rodzina wykazała cierpliwość i zrozumienie dla małego pacjenta. Reedukację wymowy zaczyna się zawsze od głosek
najłatwiejszych artykulacyjnie, by jak najszybciej poprawić zrozumiałość mowy dziecka. A oto kilka rad dla rodziców - na co powinni zwracać uwagę i o co dbać, by terapia mowy dziecka przebiegała jak najskuteczniej. Nie wymagajmy od dziecka zbyt wczesnego wymawiania poszczególnych głosek. Czasami do logopedy zgłaszają się rodzice z dzieckiem 3, 4-roletnim i proszą o nauczenie wymowy głoski r czy sz, ż, cz,dż, zapominając, że w tym wieku ma ono prawo nie wypowiadać jeszcze głosek trudniejszych. Dziecko nie przygotowane pod względem sprawności narządów artykulacyjnych, niedostatecznie różnicujące słuchowo dźwięki mowy, a zmuszane do wymawiania zbyt trudnych dla niego głosek, często zaczyna je zniekształcać. W ten sposób przyczyniamy się do powstawania błędnych nawyków artykulacyjnych, trudnych do zlikwidowania. Pozwólmy dziecku na osłuchanie się z poprawnym brzmieniem głosek, których ono jeszcze nie wymawia, wykorzystując w tym celu książeczki, obrazki, opowiadania, gry. Nie gaśmy naturalnej skłonności dziecka do mówienia, słuchajmy uważnie wypowiedzi, zadając dodatkowe pytania, co przyczyni się do korzystnego rozwoju mowy. Nie zwracajmy nieustannej uwagi na wymowę dziecka wymagając, by kilkakrotnie powtarzało dane słowo. Warto wyznaczyć w domu miejsce do mówienia. Dziecko powinno wiedzieć, że gdy znajduje się w tym szczególnym miejscu, ma starać się mówić ładnie, ponieważ mama i tata przysłuchują się jego wymowie. Ciągłe poprawianie wymowy jest błędem
i prowadzi często do zniechęcenia, rozdrażnienia dziecka, dla którego sama myśl o spotkaniu z logopedą staje się przykra. Mówmy spokojnie, bez pośpiechu. Czytając głośno dziecku, otwierajmy szeroko usta. Odpowiednio korzystajmy z gestu i mimiki. Dbajmy o zęby dziecka, by nie dopuścić do rozwoju próchnicy. Ubytki zębowe powstałe we wczesnym dzieciństwie powodują wady wymowy, które trudno skorygować. Zapobiegajmy wadom zgryzu i w razie potrzeby korzystajmy z porad ortodonty. Nieprawidłowemu rozwojowi żuchwy zapobiega karmienie piersią. Z kolei sprawny język i właściwy zgryz rozwinie się dzięki żuciu pokarmów nierozdrobnionych - należy dawać dzieciom do jedzenia surową marchewkę i jabłko, skórkę od chleba itp. Dziecko powinno oddychać przez nos, nie przez usta. Częste infekcje górnych dróg oddechowych, przerost trzeciego migdałka i powiększone dwa podniebienne oraz alergie powodują, że dziecko oddycha przez nos, a język spoczywa na dnie jamy ustnej. W takim przypadku warto usprawniać dziecku język i wargi, wykonując odpowiednie ćwiczenia. Dla mówienia najważniejsza jest faza wydechowa, dlatego trzeba zwrócić uwagę na oddech dziecka czy mówi na wydechu, czy starcza mu powietrza do wypowiedzenia dłuższego zdania itp. Zbyt krótki oddech można wydłużać w czasie zabawy. Stosując się do wskazówek logopedy, usprawniajmy dziecku język i wargi oraz czucie określonych ruchów i ułożenia narządów artykulacyjnych. Przydadzą się tu rozmaite zabawy w miny, ruchy języka i warg, czasem masaż. Po prostu - gimnastyka buzi i języka. Zwracajmy baczną uwagę na słuch fizyczny i w razie jakichkolwiek
problemów zwracajmy się do specjalisty, szczególnie jeśli dziecko choruje na zapalenie uszu i przyjmuje antybiotyki. Kształtujmy słuch fonematyczny. W jaki sposób? Przede wszystkim mówiąc do dziecka, jak również zachęcając je, by nam odpowiadało. W wieku 2-4 lat dziecko powinno wysłuchiwać i rozpoznawać odgłosy z otoczenia bez pomocy wzroku. W trakcie zabaw można prosić o rozpoznawanie i nazywanie różnych dźwięków, np. szelestu liści, warkotu silnika samochodu, głosów ludzi. Starsze dzieci bawić się mogą w powtarzanie rytmów, wyklaskiwanie, wystukiwanie (np. używając instrumentów muzycznych), a potem w wysłuchiwaniach w zdaniach, sylab i głosek w wyrazach. Niektóre dzieci wymawiają głoski z pewną niedbałością, przy jak najmniejszym wysiłku mięśni narządów mowy. Samogłoski są mało zróżnicowane, na skutek niedostatecznego rozwierania szczęk i zmniejszonej pracy warg. Spółgłoski nabierają miękkości, przy jednoczesnym zatarciu właściwej im barwy. Niewykorzystane przy tym możliwości akcentowe i modulacji głosu sprawiają, że wymowy takiej słucha się z przykrością. Nieprawidłowości tego rodzaju nie wynikają z wad wymowy i nie wymagają pomocy specjalisty. Wystarczą codzienne parominutowe ćwiczenia wyrazistości mowy oraz gimnastyka narządów artykulacyjnych. Opracowała: Maria Zachara Bibliografia: G. Demel Wady wymowy Warszawa 1979r. G. Demel Minimum logopedyczne nauczyciela przedszkola Warszawa1998r. J. E. Nowak Wybrane problemy logopedyczne Bydgoszcz 1997r.