Janusz W. KOSINSKI 1 ACTA SOCIETATIS METHEORITCAE POLONORUM Rocznik Polskiego Towarzystwa Meteorytowego Vol. 1, 2009 PRAWDOPODOBNY SPADEK METEORYTU W GAJU k. WYSZKOWA A POSSIBLE METEORITE FALL IN THE WILLAGE OF GAJ NEAR WYSZKÓW Abstract: In the middle of June 1927 a few inhabitants of the village of Gaj (10 km from Wyszków; central Poland) witnessed a meteorite fall. The solid fell into a swamp, which made searching for it very difficult. Searching work was held in the years 1957-1958, 1981-1982, 1990 and 1996. Present searching, which was started in 2005, still has not led to the meteorite finding. Keywords: the Gaj meteorite, doubtful meteorite fall, searching for meteorites, meteorites of Poland INFORMACJE O OBSERWOWANYM SPADKU METEORYTU W połowie czerwca 1927 roku, między godziną 10 a 11 przed południem, we wsi Gaj, gmina Zabrodzie (około 9 km na południowy-zachód od Wyszkowa), zaobserwowano zjawisko, którego przebieg wskazuje na spadek meteorytu. W obecności kilku pracujących na polu osób, na niebie pojawił się obiekt lecący nisko z dużą prędkością, który następnie uderzył w znajdujące się na skraju łąki bagno. Przelotowi towarzyszyły efekty dźwiękowe charakterystyczne dla spadku meteorytów, obserwowana była silna fala uderzeniowa oddziaływująca na pobliskie drzewa oraz na świadka najbliższego zdarzeniu, który z trudem utrzymał się w pozycji stojącej. Spadkowi towarzyszyła również detonacja oraz wyrzut wody z bagna na znaczną wysokość. PIERWSZE BADANIA Dopiero w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia o powyższym zjawisku poinformowane zostało Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii, a w sierpniu 1954 roku udał się na miejsce spadku dr J. Pokrzywnicki, zajmujący się meteorytami z ramienia Komitetu Geologicznego PAN. We wrześniu tegoż roku, dokonał przeszukania miejsca spadku wykrywaczami min oraz nadzorował wykonanie wykopu na skraju bagna, w miejscu wskazywanym jako punkt spadku. W wykopie znaleziono odłamek żelazny o wadze 810 g, który został zabrany i zbadany na Uniwersytecie Warszawskim. Badania nie wykazały nawet śladowych ilości niklu. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu i w 1957 roku (w maju i listopadzie) Pokrzywnicki ponownie rozpoczął akcję poszukiwawczą, tym razem przy pomocy wagi magnetycznej. Mimo braku pozytywnych rezultatów, prace były kontynuowane w lipcu 1958 roku. Jednak i tym razem spadłego ciała nie znaleziono. Po lipcu 1958 roku, do zagadnienia nie powracano, a wyniki prowadzonych badań znalazły się w literaturze (Pokrzywnicki 1959, 1964). I ETAP POSZUKIWAŃ WSPÓŁCZESNYCH Dopiero w sierpniu 1981 roku, miejsce spadku stało się ponownie przedmiotem badań. Przez ćwierćwiecze jakie upłynęło od ostatnich prac, technika pomiarowa zdecydowanie posunęła się do przodu i jak się wydawało, zastosowanie bardzo czułych magnetometrów protonowych typu PMP-2 powinno przynieść rezultaty. 1 ul. Pułaskiego 19, 07-202 Wyszków 4. meteoryty@vp.pl
Otoczenie miejsca spadku nie ułatwia prowadzenia badań. Jest to bowiem - jak już było wspomniane bagno, o rozmiarach 60 x 120 m, umiejscowione w obszarze bezodpływowym, zarośnięte bujną roślinnością, a tylko wskazane miejsce zetknięcia się spadającego ciała z powierzchnią, jest wolną od roślinności plamą wodną. Co prawda w latach sześćdziesiątych teren był meliorowany, jednak chyba prace te nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Fig. 1. Lokalizacja miejsca prawdopodobnego spadku meteorytu w Gaju k. Wyszkowa. Po rekonesansach w sierpniu 1981 roku oraz marcu 1982 roku, badania magnetyczne przeprowadzono w maju tegoż roku. Pomiary terenowe wykonano metodą profilową. Wyznaczono 9 profili, dokonując na nich 133 pomiary, co dało pokrycie terenu badań kwadratami o bokach 2.5 m. Pomiary w punktach sieci kwadratów, zredukowano na zmiany chwilowe wywołane zmianami natężenia ziemskiego pola magnetycznego, a uzyskane z dodatkowego magnetometru. W wyniku prac obliczeniowych uzyskano mapę rozkładu anomalii wartości natężenia całkowitego pola magnetycznego Ziemi, obejmującą badany rejon obniżenia z bagnem oraz jego sąsiedztwo (Fig. 2). Wartości uzyskanych anomalii natężenia pola magnetycznego, są bardzo słabo zróżnicowane i zmieniają się w granicach od -14 γ do + 15 γ. Uwzględniając fakt, że zakres zmian dobowych ziemskiego pola magnetycznego w czasie pomiarów był podobnego rzędu, należało uznać, iż wskazane na mapie minimalne zróżnicowanie pola magnetycznego wynika głównie z oddziaływania czynników zewnętrznych oraz morfologii dna zagłębienia bezodpływowego. Uzyskany obraz anomalii nie wskazuje na obecność ciała o podwyższonej aktywności magnetycznej. A należy pamiętać, że zarówno meteoryty żelazne, żelazno-kamienne jak i kamienne wykazują znaczną lub dużą aktywność magnetyczną.
Ewentualnym wytłumaczeniem faktu nie zarejestrowania spadłego ciała, może być przyjęcie dużo mniejszej masy meteorytu, niż to założył Pokrzywnicki, to jest kilku a nie kilkudziesięciu kilogramów (Żbik & Stein 1983, Żbik 1987). 1 prawdopodobne miejsce spadku 2 kierunek i punkt spadku 3 punkty pomiarowe 4 numer profilu 5 numer punktu pomiarowego 6 izolinie T w γ Fig. 2 Rozkład zmian wartości całkowitego wektora ziemskiego pola magnetycznego w okolicy przypuszczalnego spadku meteorytu II ETAP POSZUKIWAŃ Ponownie spadek w Gaju, stał się przedmiotem zainteresowania w maju 1990 roku. Korzystając z wcześniejszej suchej i ciepłej zimy oraz bezdeszczowej wiosny autor wraz z Witkiem Buźniakiem udali się na miejsce zdarzenia. Bagno faktycznie w dużej części było dostępne - jedynie środek zajmowała woda; również wykop Pokrzywnickiego był nią wypełniony. Po wykonaniu serii zdjęć terenu, wyznaczono kierunek lotu ciała, starając się niejako odtworzyć wydarzenie. Następnie na linii lotu sondowano bagno przy pomocy przygotowanych metalowych i drewnianych tyczek. Dno znajdowało się na różnych głębokościach, ale nie więcej niż 1,5 m (w zagłębieniu), chociaż miejscami trudno mówić o dnie gdyż podłoże jest lokalnie piaszczyste. Nie znaleziono żadnego twardego obiektu, co trochę dziwiło, gdyż zakładano, że będą kamienie (np. bruk morenowy). Dopiero późniejsze dokładne zapoznanie się z geomorfologią okolicy, wskazało na fakt, że jest to obszar pogranicza wydm, a więc kamienie nie muszą występować lub znajdują się w glinie zwałowej znacznie głębiej. Przyglądając się otoczeniu, zwrócono uwagę na okoliczne drzewa. Zakładając, iż nie są one niższe od zagajnika z lat dwudziestych, wyciągnięto wniosek, że meteoryt który leciał
tuż nad wierzchołkami drzew, uderzył w powierzchnię wody pod kątem mniejszym niż 30, przyjmowanym przez Pokrzywnickiego. Przy dużej prędkości - co najmniej kilkadziesiąt metrów na sekundę - meteoryt mógł przy zetknięciu z wodą rozpaść się na mniejsze fragmenty lub też... odbić się. Hipoteza ta, chociaż trochę niezwykła, znalazła się w kręgu zainteresowań dopiero w marcu i kwietniu 1996 roku. Wtedy to, korzystając z przedłużającej się bezśnieżnej zimy i potem gwałtownego ocieplenia, można było dokładnie przebadać teren. Śniegu już nie było, a więc przegląd powierzchni wokół miejsca spadku mógł być wykonany szczegółowo. Poszukiwania przeprowadzone zostały na przedłużeniu linii lotu ciała, wokół wskazywanego miejsca spadku oraz w dalszej okolicy. Pomimo zaangażowania znacznej liczby szukających i zebrania różnych okazów, meteorytu lub jego fragmentów nie znaleziono (Kosiński 1999). NAJNOWSZE PRACE POSZUKIWAWCZE i BADAWCZE Do prac terenowych powrócono już w XXI w. W okresie maj 2005 kwiecień 2006 miejsce domniemanego spadku było celem 7 wizyt poszukiwawczych i badawczych. W ich trakcie aktualizowano mapę okolicy, prowadzono badania środowiska geograficznego (pedosfera, geomorfologia, hydrologia), pobierano próby podłoża do badań występowania frakcji magnetycznych, wykrywaczami metalu poszukiwano obiektów metalowych ewentualnie mineralnych z zawartością metali, wykonano wykop w punkcie domniemanego spadku, prowadzono rozmowy z mieszkańcami okolicznych gospodarstw. Na podstawie szeregu odkrywek uzyskano płytki przekrój geologiczny najbliższej okolicy miejsca spadku (Fig. 3), zwanego przez miejscowych mieszkańców diabelski dół. Prace są prowadzone nadal obecnie trwają rozmowy z właścicielem terenu na temat jego udostępnienia do prac kompleksowych, włącznie z zastosowaniem georadaru i mechanicznego sprzętu kopiącego. 1 humus z roślin bagiennych / torf 2 piaski różnoziarniste 3 warstwy glin zwałowych 4 osady antropogeniczne 5 wahania zwierciadła wód podziemnych 6 wykop Pokrzywnickiego punkt spadku meteorytu wskazany przez J.W. Kosinski, 2005 świadków wydarzenia Fig. 3. Przekrój geologiczny najbliższej okolicy miejsca domniemanego spadku meteorytu.
Wiele wskazuje na to, że niemal 80 lat temu w miejscowości Gaj k. Wyszkowa spadł meteoryt. Wiele też wskazuje na to, że leży nadal w miejscu spadku. Pozostaje jedynie otwarte pytanie kiedy zostanie odnaleziony? Podziękowania. Za udział w pracach terenowych oraz wsparcie techniczne i transportowe autor składa serdeczne podziękowania: Witoldowi Buźniakowi, Piotrowi Wartecz- Warteckiemu, Eugeniuszowi Ciubakowi, Zbigniewowi Tymińskiemu, Tomaszowi Kubalczakowi, Arturowi Wygryzowi, Michałowi Mielcarzowi oraz Piotrowi J. Kosinskiemu. LITERATURA KOSINSKI J.W., 1999. Spadek meteorytu Gaj 60 lat później, w: Meteoryt Pułtuski. Kamienny deszcz sprzed 130 lat. Materiały VIII Seminarium Meteorowo- Meteorytowego, Pułtusk-Wyszków, 24-25 kwietnia. 20-23. POKRZYWNICKI J., 1959. O spadku meteorytu we wsi Gaj powiatu wołomińskiego; Postępy Astronomii 7, 1. 22-26. POKRZYWNICKI J., 1964. Spadek w Gaju, w: Meteoryty Polski, Studia Geologica Polonica 15. 122-124. ŻBIK M., STEIN J., 1983. O poszukiwaniu meteorytu Gaj, Przegląd Geofizyczny 28, 2. 229-232. ŻBIK M., 1987. Tajemnice kamieni z nieba, Warszawa. 32-34. Program 012-03, Badania miejsca spadku meteorytu Gaj (k. Wyszkowa), POA-G Wyszków, materiały archiwalne i bieżące.