Filozofia umysłu i kognitywistyka I wykład 3: wokół problemu umysł-ciało # 2: monizm(y) dr Mateusz Hohol Wykład monograficzny, sem. zimowy 2013/2014
Uwagi wstępne Termin fizykalizm jako nazwa zbiorcza dla koncepcji antydualistycznych (teorie identyczności, behawioryzm, eliminacjonizm itd.) Cecha wspólna stanowisk fizykalistycznych: dążenie do intersubiektywności w opisie umysłu. Konsekwencją jest mówienie o umyśle tak, jakby jego ontologia była trzecioosobowa. Behawioryzm logiczny i teorie typów: nawiązują do dorobku Koła Wiedeńskiego; Korzystają obficie z analiz językowych i logicznych; Mało w nich argumentów neurologicznych, mogą być jednak przydatne w określaniu metodologii badań nad neuronalnymi korelatami zjawisk mentalnych.
Uwagi wstępne Koncepcje takie jak behawioryzm logiczny, teorie identyczności i eliminacjonizm korzystają z wieloznacznego pojęcia redukcji. Rozróżniamy (za Searlem): Redukcję eliminacyjną usuwamy obiekty pewnego rodzaju wykazując, że są one iluzoryczne. Redukcja nieeliminacyjna sprowadzamy dane zjawisko do jego przyczyn, a więc zdarzeń bardziej podstawowych (np. fizyczne wyjaśnienie stanów skupienia).
Uwagi wstępne
Beharioryzm dzieli się na: Behawioryzm logiczny (filozoficzny): silna odmiana behawioryzmu; terminy mówiące o umyśle objaśniane mogą być tylko w terminach odnoszących się do zachowań lub dyspozycji do zachowań, a więć: każde zdanie, które orzeka coś o umyśle może być adekwatnie przetłumaczone na zdanie mówiące o zachowaniu lub dyspozycji do zachowania. Behawioryzm nomologiczny (naukowy nomos = prawa): słabsza odmiana behawioryzmu; zakłada, że kryterium stwierdzania czy dany obiekt ma umysł, jest jego zachowanie. B. nomologiczny zawiera się w b. logicznym (nie odwrotnie).
Behawioryzm logiczny Podstawowy wymóg b. logicznego to: możliwość intersubiektywnej weryfikacji twierdzeń psychologicznych. Jeśli jakieś twierdzenie nie daje się zweryfikować jest bezsensowne. Pojęcie świadomość usuwane jest przez behawiorystów ze słownika filozofii umysłu, gdyż świadomość ze względu na pierwszoosobową ontologię nie spełnia wymogów intersubiektywności.
Behawioryzm logiczny Struktura argumentu przeciw świadomości: (i) Zjawiska mentalne (z założenia) nie są intersubiektywne. (ii) Wyrażenia językowe, które odnosimy do zjawisk mentalnych są intersubiektywne jedynie wtedy, gdy wskazać można weryfikowalne kryterium użycia tych wyrażeń. (iii) Kryteria takie odnosić mogą się jedynie do zachowań.
Behawioryzm logiczny Sednem b. logicznego jest redukowalność stanów mentalnych do fizykalnych (zachowań). Redukcja = analityczna definiowalność wyrażeń, które odnoszą się do stanów mentalnych przez terminy fizykalne (odnoszące się do zachowań). Analityczna definiowalność = na mocy samego znaczenia, bez odwołania się do empirii. Zdanie nt. umysłu, którego nie można zdefiniować w powyższy sposób jest z założenia bezsensowne.
Behawioryzm logiczny Zadaniem filozofa umysłu jest przekładanie zdań z psychologii ludowej na zdania fizykalne: zdanie x odczuwa ból redukuje się do x krzyczy i wykonuje konwulsyjne ruchy. Natomiast zdanie x odczuwa czerwień redukuje się do zdania x mówi, że widzi czerwoną plamę i odczuwa czerwień. Na podstawie zachowania orzekamy o znaczeniu zdania odnoszącego się w psychologii ludowej do stanów mentalnych. Sposób weryfikacji mówi o znaczeniu (sensie) zdania.
Behawioryzm logiczny a Koło Wiedeńskie Neopozytywiści: Uważali, że każde sensowne zdanie można sprowadzić przy pomocy analizy logicznej do zdania odnoszącego się do obserwacji. Sądzili, że znaczenie równoważne jest sposobowi weryfikacji zdania (weryfikacjonistyczna teoria znaczenia). Jednym z najważniejszych teoretyków behawioryzmu logicznego, a jednocześnie neopozytywistą był Carl Hempel.
Behawioryzm logiczny: zarzuty Odnoszą się do niego zarzuty wysuwane wobec całego neopozytywizmu (np. Dwa dogmaty empiryzmu Quine a). Absurdalne konsekwencje: Wiedza o moim umyśle nie pochodzi z introspekcji, ale z moich własnych raportów na temat zachowania, a więc: inny człowiek obserwujący moje zachowanie ma lepszą wiedzę o moim umyśle niż ja sam, chyba, że stoję przed lustrem!
Behawioryzm logiczny: zarzuty Behawioryzm logiczny ze względu na postulat analitycznej definiowalności radzi sobie z przyczynowością psychofizyczną równie słabo jak dualizm: zdanie x odczuwa ból zredukujemy jak chcą behawioryści logiczni do zdania x krzyczy i wykonuje konwulsyjne ruchy, zdanie mówiące o przyczynowości będzie mieć postać: x krzyczy i wykonuje konwulsyjne ruchy gdyż odczuwa ból. Problem polega na tym, że jest to wypowiedź trywialna, bo znaczy dokładnie tyle samo co: x krzyczy i wykonuje konwulsyjne ruchy gdyż krzyczy i wykonuje konwulsyjne ruchy.
Behawioryzm logiczny: zarzuty W wielu wypadkach o stanach mentalnych innej osoby wnioskujemy ze składanych przez nią raportów werbalnych, które są zachowaniami, takimi jak krzyki i konwulsje. Wypowiedzi dostarczają jednak wiedzy o umyśle, tylko wtedy, gdy osoba nie kłamie, przy czym przez kłamstwo rozumiemy umyślne udzielanie fałszywych informacji. Umyślność odnosi się do stanów mentalnych o ontologii pierwszoosobowej, więc jest to pojęcie zakazane z punktu widzenia behawiorysty logicznego. Aby się nim posługiwać, behawiorysta musiałby podać sposób przetłumaczenia go na terminy odnoszące się do zachowań itd. nieskończony regres.
Teorie identyczności Behawioryzm analityczny poszukiwał identyczności umysłu i ciała na mocy definicji (= prawa logiczne). Teorie identyczności poszukują natomiast praw psychofizycznych, które można badać empirycznie (= prawa nomologiczne). Podstawowy postulat teoretyków identyczności: umysł = mózg, co za tym idzie poszczególne zdarzenia mentalne są identyczne z fizykalnymi. Należy mówić o teoriach (l. mnoga) identyczności, gdyż poza powyższym stwierdzeniem zachodzą istotne różnice w poglądach ich zwolenników. Podstawowe teorie identyczności to: teoria identyczności typów (typetype identity theory) i teoria identyczności zdarzeń (token-token identity theory):
Teorie identyczności: type-type Type-type identity theory (w polskojęzycznej: teoria identyczności typów). Jest to silna teoria identyczności. Poszczególne zdarzenia mentalne są w każdym czasie i u wszystkich ludzi identyczne. Odnalezienie neuronalnego korelatu danego stanu mentalnego, np. bólu małego palca lewej ręki może być uogólnione na wszystkich ludzi w każdym czasie. Prawo psychofizyczne dla bólu ma postać: przeżywanie bólu X przez każdego człowieka, w każdym czasie jest identyczne ze stanem Y jego układu nerwowego. Zwolennikami takiej wersji teorii identyczności byli: Herbert Feigl, J.J.C. Smart, Wilfried Sellars oraz Richard Rorty (we wczesnym okresie badań).
Teorie identyczności: token-token Token-token identity theory (teoria identyczności zdarzeń). Słabsza teoria identyczności. Pewien pojedynczy stan mentalny jest aktualnie identyczny ze odpowiednim stanem układu nerwowego. Odczucie bólu małego palca u lewej ręki w chwili t1 może być identyczne z innym stanem układu nerwowego niż analogiczne odczucie w chwili t2. Poszczególne stany mentalne u różnych osób mogą być ponadto identyczne z rożnymi stanami układu nerwowego. Formuła obrazująca prawo psychofizyczne w teorii identyczności zdarzeń będzie mieć postać: przeżywanie bólu X przez człowieka C, w czasie T jest identyczne ze stanem Y jego układu nerwowego. W prosty sposób nie można uogólnić twierdzeń o identyczności na wszystkich ludzi. Twórcą koncepcji token-token jest Donald Davidson.
Teorie identyczności: type-type W przeciwieństwie do behawioryzmu logicznego, w teoriach identyczności typów definicje redukujące stany mentalne do stanów fizykalnych nie muszą mieć formy analitycznej, która mówi o logicznej identyczności pojęć mentalnych i fizykalnych. W teoriach identyczności typów mowa jest o identyczności w sensie empirycznym zgodnie z przeprowadzonymi badaniami psychologiczno-neurologicznymi możemy stwierdzić, że dany stan mentalny identyczny jest ze stanem fizykalnym. Teoria identyczności zakłada pewną formę redukcji, jednak nie jest to redukcja eliminacyjna. Redukcja występująca w teoriach identyczności polega na sprowadzeniu danego zjawiska do praw (wydarzeń bardziej podstawowych).
Teorie identyczności: type-type Redukcja wg Herberta Feigla (Koło Wiedeńskie): Przed redukcją obiekty należące do teorii (słownika) T1 i obiekty należące do teorii T2 traktowane są jako całkowicie niezależne. Po redukcji obiekty postulowane przez teorię T1 wyprowadzalne są z obiektów i praw teorii T2. Obiekty z teorii T1 i T2 stają się indentyczne (T1=T2). Identyczność jest relacją znacznie silniejszą niż korelacja, stąd też teoria identyczności wiąże silniej stany mentalne i fizykalne niż np. paralelizm (dualizm). Aby redukcja była możliwa konieczne jest istnienie praw psychofizycznych. Stany mentalne traktujemy jak obiekty postulowane przez teorię (np. fotony) Wilfrid Sellars, W. v. O. Quine.
Zarzuty wobec teorii identyczności type-type Neurobiologia w zasadzie obala twierdzenie, że: przeżywanie bólu X przez każdego człowieka, w każdym czasie jest identyczne ze stanem Y jego układu nerwowego. Świadczą o tym problemy w klinicznym leczeniu bólów chronicznych. Problem detekcji kłamstwa przy pomocy neuroscience: Brain fingerprinting: przy pomocy elektroencefalografii (EEG) wykryć można falę mózgową P300 (reakcja mózgu powstającą w czasie 300 milisekund od bodźca), która jest korelatem kłamstwa. Korelacja zaburzona może być jednak przez m.in. leki, alkohol i narkotyki. Neurokorelatów kłamstwa można szukać również przy pomocy fmri mniej-więcej w lewej części kory przedczołowiej. Mniej-więcej bo korelaty te są różne w zależności od człowieka, a także różne w czasie. Powyższe argumenty mogą świadczyć jednak za słabszą teorią identyczności: token-token identity. Elektroencefalografia (EEG) Funkcjonalny rezonans magnetyczny (fmri)
Eliminacjonizm Zwolennicy: Quine, P. Feyerabend, Churchlandowie. W przeciwieństwie do teorii identyczności zachodzi tu redukcja eliminacyjna. Podstawowy postulat: zastąpienie słownika psychologii ludowej przez słownik neuroscience. Stany mentalne są obiektem postulowanym przez teorię (tak samo jak np. elektrony). Sensowne jest postulowanie jedynie obiektów użytecznych. W tle jest ontologia Quine a: być to być wartością zmiennej związanej kwantyfikatorem.
Eliminacjonizm P. Churchlanda Koncepcje, które postulują istnienie stanów mentalnych określane są jako P-teoria. Głównym celem eliminacjonizmu jest wykazanie, że P-teoria jest fałszywa. Neuroteoria zastąpi w przyszłości P-teorię. Umysł podzieli ten sam los co pneuma stoików, esencja alhemików, flogiston i elan vital. Wyjaśnieniem uznawania P-teorii przez większość ludzi jest przyzwyczajenie. Nie może być ono jednak uzasadnieniem P-teorii. P-teoria wcale nie wyjaśnia tak wiele jak się nam wydaje (nie wyjaśnia m.in. mechanizmów uczenia się ani genezy chorób psychicznych).
Eliminacjonizm P. Churchlanda Podstawowym zarzutem wobec eliminacjonizmu jest brak wyjaśnienia dlaczego wydaje się nam, że mamy stany mentalne? Trudno jest wyobrazić sobie całkowitą eliminację z życia codziennego słownika psychologii potocznej czy sensowny jest postulat by zamiast powiedzieć kłamiesz mówić masz falę P300? Churchland traktuje na serio brzytwę Ockhama, ale czy nie ścina zbyt wiele?
Teza o wielorakiej realizacji Każdy bogaty system opisać można w dwóch nieredukowalnych do siebie warstwach: Warstwa fizykalna (z czego jest zbudowany?) Warstwa funkcjonalna (co robi?) Opis warstwy fizykalnej nie jest przekładalny na opis warstwy funkcjonalnej więc: Funkcja nie jest równoważna żadnemu z elementów systemu. Umysł nie jest tożsamy z neuronalnym podłożem, ale jest funkcją, która realizowana jest w odpowiednim podłożu. Realizacja funkcji wymaga fizykalnego podłoża, jednak nie musi być nim koniecznie układ nerwowy:
Teza o wielorakiej realizacji Funkcjonalizm nie przeczy istnieniu (nomologicznych) praw psychofizycznych, jednak nie mogą być to prawa jedno-jednoznaczne (jak w teoriach identyczności). Treść tezy o wielorakiej realizacji: Stany mentalne = stany funkcjonalne, które realizowane mogą być przez różne heterologiczne podłoża jak: mózg człowieka, mózgi kosmitów, krzemowe obwody robotów Stąd mówi się o nieredukowalnym fizykalizmie.
Teza o wielorakiej realizacji
Funkcjonalizm wczesnego Putnama Aksjomaty funkcjonalizmu Putnama: (i) Istoty myślące mają różne mózgi, w których zachodzi zjawisko neuroplastyczności funkcje realizowane zwykle przez pewną strukturę mózgu, po jej uszkodzeniu mogą być realizowane przez inne struktury neuronalne. (ii) Nie istnieje żaden stan fizykalny wystarczający do wystąpienia określonego zdarzenia mentalnego. (iii) Stany mentalne nie są tożsame ze stanami fizykalnymi. (iv) Teza o wielorakiej realizacji: struktura funkcjonalna umysłu realizowana może być w różnych podłożach fizykalnych. (v) adekwatnym modelem struktury funkcjonalnej umysłu jest struktura maszyny Turinga.
Funkcjonalizm wczesnego Putnama Egalitaryzm umysłowy: stany mentalne nie są tylko domeną ludzi mogą posiadać je także zwierzęta i roboty: Jeśliby rzeczywiście istniały roboty funkcjonalnie izomorficzne z nami, z którymi współpracowalibyśmy, spieralibyśmy się, a z niektórymi przyjaźnilibyśmy się, to szybko osiągnęlibyśmy pewność, że są świadome. Hilary Putnam, Umysł a ciało
Zarzuty wobec funkcjonalizmu (1) Wątpliwe jest, aby można było utrzymać pewną konfigurację funkcjonalną w dowolnym podłożu. Pewien system funkcjonalny (obliczeniowy) realizowany na różnych podłożach, w istocie jest innym systemem. Ned Block: nie wszystkie podłoża są odpowiednie do realizacji umysłu! Sydney Shoemaker sądzi, że podłoże nie musi być fizykalne w takim wypadku podłożem mogłoby być kartezjańskie cogito funkcjonalizm nie chroni przed dualizmem.
Zarzuty wobec funkcjonalizmu (2) Problemu przyczynowego oddziaływania stanów funkcjonalnych na inne stany funkcjonalne: Putnam nie mówi, jak poszczególne stany funkcjonalne tworzą koherentną całość. (3) Możliwe jest komputerowe modelowanie pewnych stanów mentalnych związanych m.in. z uprawianiem matematyki. Nie wiadomo jednak, czy modelować można qualia które towarzyszą takim operacjom (np. przyjemność, znużenie). (4) Funkcjonalizm traktuje mózg jak czarną skrzynkę Podobnie postępuje ekonomista: nie musi znać składu chemicznego pieniędzy by badać giełdę. Czy dla filozofa umysłu to dobra metodologia?
Searle a krytyka funkcjonalizmu: argument chińskiego pokoju (i) Searle znajduje się w pokoju pełnym chińskich tekstów (ii) Searle nie zna chińskiego (iii) otrzymuje instrukcję (po angielsku), która zawiera kompletny zbiór operowania chińskimi znakami na podstawie ich kształtu (iv) otrzymuje pytanie po chińsku (v) korzystając z instrukcji Searle odpowiada w języku chińskim. (vi) osoba na zewnątrz myśli, że Searle zna chiński!
Searle a krytyka funkcjonalizmu: argument chińskiego pokoju Człowiek w pokoju postępował jak komputer: przetwarzał informacje (bez ich zrozumienia) zdeterminowany otrzymanym programem. Wg Searle a eksperyment ten świadczy o tym, że semantyka nie redukuje się do syntaktyki. W oparciu o reguły syntaktyczne nie można uzyskać rozumienia. To, że ktoś zachowuje się jakby rozumiał, nie znaczy, że rozumie!
Późnego Putnama krytyka funkcjonalizmu w latach 80 i 90: Porzuciłem funkcjonalizm, ponieważ sądzę, iż istnieją dowody potwierdzające fakt, że stany umysłu są nie tylko ustrojowo plastyczne, ale również obliczeniowo plastyczne. Rozumiem przez to, że fizycznie możliwe istoty, które sądzą, że w okolicy jest mnóstwo kotów, czy czegokolwiek innego, mogą mieć niezliczone najrozmaitsze <<programy>>.
Naturalizm biologiczny Johna Searle a Umysł to wykształcone ewolucyjnie zjawisko biologiczne, tak samo jak mitoza, mejoza itd.: Zjawiska umysłowe, wszelkie świadome i nieświadome zjawiska psychiczne, doznania wzrokowe czy słuchowe, doznania bólu, łaskotki, swędzenie, myśli, z pewnością całość naszego życia psychicznego, są efektem procesów zachodzących w naszym mózgu. J.R. Searle. Krytykuje zarówno dualizm jak i materializm. Gdy przyjmie się NB, zdaniem Searle a problem mind-body automatycznie znika. Koncepcja bazuje na pojęciu EMERGENCJI
Naturalizm biologiczny J. Searle a Powtórzmy jeszcze raz naszą tezę, choć nie znamy jeszcze bardzo wielu szczegółów na temat zasad rządzących pracą mózgu, nie ma jednak żadnych logicznych, filozoficznych czy metafizycznych przeszkód, by widzieć relacje pomiędzy umysłem i mózgiem tak samo, jak widzimy związki pomiędzy innymi częściami otaczającego nas świata natury. J.R. Searle
Naturalizm biologiczny J. Searle a Zdaniem Searle a w NB nie ma problemu z przyczynowością, tak samo jak nie ma problemu z przyczynowością pomiędzy mikro i makroświatem. Cząsteczki same w sobie nie są ani mokre, ani kolorowe: własności pojawiają się jako emergenty: ( ) Możemy powiedzieć: Ten mózg jest świadomy lub Ten mózg doświadcza wrażenia bólu, ale nie możemy natomiast powiedzieć o określonym neuronie: Ten neuron doświadcza bólu, ten neuron jest spragniony. J.R. Searle
Zarzuty wobec NB Searle a Zdaniem P. Churchlanda, Searle zatrzymuje się po prostu wpół drogi pomiedzy dualizmem i materializmem i uważa to za rozwiązanie, a właściwie zniesienie problemu mind-body. D. Chalmers: slogan Mózg jest przyczyną świadomości to mantra Searle a. Mantra Searle a jest nie tylko oczywista, ale i nic nie wyjaśnia. Wg Chalmersa NB wcale nie znosi problemu mind-body, a jedynie go przeformułowuje: zamiast zapytać czy układ nerwowy generuje stany mentalne? musimy wciąż odpowiedzieć na pytanie jak?