Motywowanie dziecka Powiedz mi, to zapomnę. Naucz mnie, to może zapamiętam. Zaangażuj mnie, to się nauczę Benjamin Franklin Spis treści: 1. Czym jest motywacja? 2. Zabójcy motywacji. 3. Pozytywne sposoby motywowania dziecka. 4. Zachęcanie dziecka do rozwijania zainteresowań. 5. Jak motywować dziecko do nauki? 1
1. Czym jest motywacja? Motywacja to powód, dla którego podejmujemy wysiłek, mierzymy się z tym, co trudne, dążymy do tego, co atrakcyjne. Bez niej niemożliwy jest jakikolwiek rozwój Od niej zaczyna się każde działanie. Wewnętrzna motywacja jest jednym z najważniejszych czynników, od których zależą postępy dziecka. Poziom wewnętrznej motywacji łączy się z predyspozycjami i postawami, zależy od zdrowia i energii, od sposobu wychowywania. W postępowaniu dzieci doszukujemy się pozytywnych pobudek, gdy starają się być uprzejme i wrażliwe na potrzeby innych. Źródłem owych pobudek jest właściwe wychowanie, owocujące zdrowym poczuciem własnej wartości, miłością i szacunkiem dla innych. Najsilniejszym czynnikiem motywującym dziecko jest pragnienie. Dziecko czuje się silnie zmotywowane, kiedy bardzo czegoś pragnie mieć coś lub coś zrobić. Jeśli dziecko ma pozytywne odczucia wobec tego, co jest słuszne, ma właściwą motywację. Jeśli natomiast żywi negatywne uczucia do swoich obowiązków, motywacja do działania jest słaba. Starajmy się tak wychowywać nasze dzieci, aby czynienie rzeczy słusznych i dobrych wywoływało w nich pozytywne uczucia. 2. Zabójcy motywacji. Nagrody Jeśli zrobisz te zadania z matematyki, dostaniesz 10 zł ekstra kieszonkowego. Taka strategia prowadzi do tego, że dziecko zaczyna podejmować działania tylko, albo przede wszystkim dla nagrody. To jak praca wyłącznie dla pieniędzy. Nie mylmy jednak nagradzania z docenianiem. Szacunek i podziw za wysiłek, jaki dziecko wkłada w realizację zadania jest bardzo istotny. Kary Sprawiają, że dziecko zaczyna działać głównie po to, by uniknąć kary, a jego wewnętrzna motywacja zanika. Nie mylmy jednak kary z konsekwencjami. Konsekwencja to bezpośredni skutek działania (lub jego braku). Jeśli nie odrobisz lekcji, nie dostaniesz batona to kara. Jeśli nie odrobisz lekcji, pójdziesz do szkoły nieprzygotowany to konsekwencja. Jeśli kara będzie nieadekwatnie pobłażliwa, dziecko nigdy, być może, nie pojmie konsekwencji własnych zachowań, a jego motywacja do czynienia tego, co dobre i słuszne, będzie bardzo słaba. Jeśli kara będzie zbyt surowa, dziecko może zacząć odczuwać niechęć i wrogość do rodziców. 2
Groźby i szantaż Działają podobnie jak kary budzą lęk, który zajmuje miejsce motywacji. Budzenie poczucia winy Poczucie winy demotywuje, bo nic się z nim nie da zrobić, jest emocjonalną karą. Brak sensu i celu. Dzieci podobnie jak dorośli nie lubią wykonywać tego, w czym nie widzą sensu. Dzieci chętnie podejmują wysiłek, jeśli wiedzą, czemu on służy. Rolą dorosłego jest pokazanie sensu zadania. Przy czym Ucz się angielskiego, bo bez tego nie dostaniesz żadnej pracy dla dziecka jest żadnym sensem, bo nie ogarnia ono tak dalekiej perspektywy czasowej. Ucz się angielskiego, żebyś mógł przeczytać instrukcję do tej nowej gry komputerowej, którą przysłała ciotka z Londynu to jest cel i sens. Niezrozumiałe zadanie. Jak mogę zrobić coś, jeśli nie wiem, co mam zrobić? Zrozumienie zadania jest podstawowym krokiem w jego wykonaniu. Postępowanie nie fair Np. stosowanie podwójnych standardów dorosły może być zmęczony, mieć zły dzień, czy po prostu czasem sobie odpuścić, podczas gdy od dziecka wymaga zawsze dobrej formy i niezawodności. Nie fair jest też niedotrzymywanie słowa. Presja. Ma wiele twarzy, a każda z nich działa demotywująco. Pośpiech, przymuszanie, groźby, szantaż, rywalizacja Niszczenie poczucia własnej wartości. Np. porównywanie z innymi, wyśmiewanie, lekceważenie problemów czy zainteresowań dziecka, czy negatywna ocena dziecka: Jesteś leniwy, Jasiek robi to lepiej to komunikaty odbierające chęć do wysiłku i wiarę, że można sprostać wyzwaniu. 3
Wyręczanie i pobłażanie. Takie postępowanie z jednej strony rozleniwia, zdejmuje z dziecka wszelką odpowiedzialność, ale też jest niewerbalnym komunikatem Nie dasz sobie rady, jesteś kiepski, to cię przerasta. Lęk przed porażką i niewiara we własne siły to najsilniejsze kotwice trzymające nas w miejscu i nie pozwalające ruszyć naprzód. Brak zrozumienia i empatii. Dzieci, tak jak dorośli, mają swoje słabości i ograniczenia. Ich niechęć do jakiegoś działania często brana jest za lenistwo, czy lekceważenie, tymczasem może być wynikiem np. złego samopoczucia, choroby, stresu Unikajmy takiego postępowania wobec dzieci, jakiego sami nie chcielibyśmy doświadczyć. Nie rób dziecku, co tobie niemiłe. A jeśli już popełnimy błąd po prostu przeprośmy i porozmawiajmy 3. Pozytywne sposoby motywowania dziecka. A. Motywowanie przez przykład. Sposób, w jaki my sami radzimy sobie z własnymi problemami jest bardzo skuteczną metodą uczenia dzieci tego, czym jest właściwa motywacja. Jeśli dzieci będą wiedziały, że rodzice je wspierają, że są zrelaksowani i pełni poświecenia, uprzejmi i konsekwentni, zapragną stać się tacy jak oni. Ponieważ w kontaktach z dziećmi tak wielką rolę odgrywa osobisty przykład, powinniśmy go wzmocnić, postępując w sposób, który sprawi, że dzieci zaczną nas naśladować. B. Stosowanie próśb. Prośba jest najbardziej pozytywną metodą sprawowania kontroli nad dzieckiem. Prośby łagodzą gniew i przywołują pozytywne uczucia. Kiedy zwracamy się do dziecka z jakąś konkretną prośbą, wysyłamy mu komunikat w rodzaju: Szanuję twoje uczucia. Szanuję twoją opinię w tej sprawie. Co najważniejsze, prośba mówi dziecku: Proszę cię o zrobienie określonej rzeczy, ponieważ oczekuję, że weźmiesz odpowiedzialność za własne czyny. Postępując w ten sposób, pomagamy dziecku w osiągnieciu emocjonalnej i psychicznej dojrzałości. Uczymy go również umiejętności brania odpowiedzialności za własną aktywność. 4
C. Motywowanie dziecka do wzięcia za siebie odpowiedzialności. Dwie osoby nie mogą odpowiadać jednocześnie za wykonanie tego samego zadania. Jeśli bierzemy cokolwiek na siebie, tym samym uwalniamy dziecko od odpowiedzialności za to zadanie. W miarę dorastania pozwalamy dzieciom stopniowo stawiać czoła kolejnym wyzwaniom oczywiście w sposób dostosowany do ich wieku i możliwości. U znacznej części rodzin przykładem takiego wyzwania mogą być lekcje zadane do odrobienia w domu. Dopóki będziemy brali na siebie odpowiedzialność za zadania domowe naszego dziecka, ono samo nie będzie mogło za nie odpowiadać. W rezultacie nigdy nie przejmie inicjatywy. Jednym z sekretów skutecznego motywowania dziecka i wzmacniania jego motywacji jest pozwolenie mu na to, aby przejęło inicjatywę w jakiejś sprawie, którą poprowadzi samodzielnie. Istotnym elementem procesu wychowawczego jest stopniowe przekazywanie obowiązków i stwarzanie dziecku okazji do samodzielnego zatroszczenia się o siebie. Dziecko kiedy wykazuje inicjatywę, bierze na siebie odpowiedzialność. Gdy przejmuje odpowiedzialność, znajduje w sobie odpowiednią motywację. Większość dzieci przechodzi okres negacji, odmawiając wykonywania zadań domowych. Pamiętajmy, że odrabianie zadań domowych jest obowiązkiem naszego dziecka, nie naszym. Możemy wspomnieć, że chętnie mu w lekcjach pomożemy, jeśli nas o to poprosi. A kiedy poprosi, nie bierzmy wszystkiego na siebie. Złóżmy odpowiedzialność za prace domowe na barki dziecka. Jeśli nasze dziecko nie potrafi, np. rozwiązać zadania z matematyki i prosi o pomoc, przejrzyjmy podręcznik i znajdźmy miejsce, które zawiera odpowiedź. Wręczając książkę dziecku, powiedzmy: Na tej stronie znajdziesz wskazówki. Przeczytaj je i powiedz mi, czy znalazłeś odpowiedź na swoje pytanie. Będę w pobliżu. Odsyłając dziecko do źródła, w którym będzie mogło samodzielnie znaleźć odpowiedź, uczymy je przejawiania inicjatywy i odpowiedzialności, motywuje je także do samodzielnego działania. Jeśli to będzie konieczne, możemy mu również zasugerować, aby poprosiło nauczyciela o wyjaśnienie problemu. Jeśli do niedawna rodzice uważali się za jedynie odpowiedzialnych za prace domowe dziecka, a ostatnio przekazali tę odpowiedzialność dziecku, przez jakiś krótki czas jego oceny mogą być gorsze. Jednak w dalszej perspektywie samodzielność i umiejętność brania za siebie odpowiedzialności powinny przynieść dziecku korzyści. 5
4. Zachęcanie dziecka do rozwijania zainteresowań. Dzieci lubią i chcą odkrywać nowe rzeczy, a rodzice powinni im pomóc w znalezieniu zdrowych źródeł bodźców. Czy chcemy, aby umysł naszego dziecka został ukierunkowany na sport, muzykę lub matematykę czy na wylegiwanie się na kanapie przed ekranem telewizora? Rodzice doskonale zdają sobie sprawę z tego, że próba skłonienia dziecka do robienia czegoś, na co nie ma ochoty, jest pozbawiona szans na powodzenie. Załóżmy, że chcemy, aby nasze dziecko uczyło się gry na pianinie. Aby wzbudzić jego zainteresowanie, kierujmy się cierpliwością i sprytem. Pragniemy, aby ono samo wykazało się inicjatywą. Spróbujmy więc stworzyć mu okazję do kontaktu z muzyką fortepianową i z ludźmi, którzy grają na tym instrumencie. Pozwólmy, aby narastało w nim zainteresowanie i poczekajmy, aż samo zapyta o możliwość korzystania z lekcji będzie jeszcze lepiej, gdy nas o nie poprosi. Kiedy wyrazi chęć nauki gry na instrumencie, zachowujmy się tak, jakbyśmy wyświadczali mu przysługę i wyrazili zgodę na jego wyraźną prośbę. To właściwa chwila ku temu, aby uzyskać od dziecka obietnicę, że będzie ćwiczyć i przyłoży się do nauki. Później, kiedy jego entuzjazm osłabnie, będziemy mogli łagodnie przypomnieć mu o obowiązku dotrzymywania obietnicy. Jest tylko jeden pewny sposób nakłonienia dziecka do podjęcia długofalowego zobowiązania pozwólmy, żeby się samo zobowiązało. Niech się wykaże inicjatywą i niech weźmie realizację zobowiązania w swoje ręce. Jeśli to my zrobimy pierwszy krok, my weźmiemy na siebie odpowiedzialność to jest bardzo prawdopodobne, że dziecko nie przejmie jej na własne barki. Kiedy samo wykaże się inicjatywą i podejmie naukę, znajdziemy się w znakomitej pozycji. Nasze zachęty i pochwały nabiorą wówczas ogromnego znaczenia. Dziecko będzie miało poczucie, że je wspieramy, a nie przymuszamy do czegokolwiek lub nakłaniamy. Starajmy się stwarzać dzieciom okazje do nabywania zainteresowań i kierowania ich naturalnej ciekawości ku sprawom, które mogą im służyć przez całe życie. Jeśli nasza córka czymś się zainteresuje i wykaże się własną inicjatywą, zwyciężyliśmy. Nie jest to wówczas nasza, lecz jej sprawa. Nakłanianie dziecka do zajęcia się określoną aktywnością, a później wywieranie nań presji, aby kontynuowało to, co rozpoczęło, prawie nigdy nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Tym, co powinniśmy im dostarczyć jest zachęta. Ważne jest również i to, że dziecko, które lubi zadowalać innych, może uzależnić się od pochwał. Będzie cierpiało, jeśli nie otrzyma ich wystarczająco wiele. Chęć rozwijania zainteresowań powinna wypływać z potrzeb samego dziecka. Pochwałami posługujmy się oszczędnie, aby po latach miały dla niego rzeczywiste znaczenie. Metoda nagród może być bardzo skuteczna, jednak pod warunkiem, że posługujemy się nią sporadycznie, w wyjątkowych okolicznościach. Jeśli będziemy nagradzali 6
rutynowo, straci swoją wymowę, ponieważ dla dziecka, które oczekuje nagrody, nie będzie ona żadnym źródłem motywacji. 5. Jak motywować swoje dziecko do nauki? Uczniowie uczą się mechanicznie wtedy, kiedy nie znają celu i przeznaczenia wiedzy, gdy wątpią w jej wartość oraz zastosowanie w życiu. Dziecko, które nie otrzymało odpowiedzi na nurtujące je pytania typu: "Po co ja się tego uczę?", " Jak to wykorzystam? " zapoznaje się z nimi tylko powierzchownie, pamięta je krótko i nie jest w stanie ich zastosować, a nawet odtworzyć. Zadaniem rodziców jest przede wszystkim pokazywać dziecku cel uczenia się poszczególnych umiejętności. Małemu dziecku można wyjaśnić cel nauki czytania Ta umiejętność przyda ci się, kiedy chcesz sprawdzić w gazecie kiedy jest twoja ulubiona bajka, albo: Jak nauczysz się liczyć, będziesz mógł sprawdzić ile dni zostało do twoich urodzin. Na motywację wpływa zarówno to jaki bagaż doświadczeń ma dziecko, jak również jego otoczenie. To one kształtują gotowość dziecka do uczenia się. Chcąc zrozumieć motywację naszego dziecka warto zwrócić uwagę na to, czy dąży do tego, czego pragnie i unika tego czego się obawia. Warto więc dowiedzieć się czy dziecko uczy się by mieć wiedzę, czy po to, aby uniknąć złej oceny. Skupmy się zatem na tym, by wyłapywać mocne strony dziecka. Kiedy narysuje pierwsze szlaczki pochwalmy raczej zaangażowanie, zamiast krytykować zagniecioną kartkę. Będzie wtedy chętnie rysować, a zagniecenia z czasem znikną. Pamiętajmy o tym, że dzieci lubią zasady i konsekwencje. Jeśli obiecamy mu coś w zamian za jego zaangażowanie w jakąś czynność pamiętajmy jak ważne jest dotrzymanie słowa. Kiedy ponoszą porażkę, naszym zadaniem jest pokazać im jak ją przeżyć. Dom powinien być schronieniem, gdzie można "leczyć rany" i gdzie dziecko powinno być akceptowane bez względu na to, jaki popełniło błąd. Kiedy dostanie słaby stopień nie krzyczmy, ale też nie bagatelizujmy tego. Można powiedzieć dziecku: Ta ocena pokazuje czego się jeszcze nie nauczyłeś i nad tym trzeba mocniej popracować. Zwróćmy uwagę na to by częściej chwalić niż krytykować. Pamiętajmy jednak, aby krytyce poddawać działanie dziecka, a nie jego jako osobę. Wskazówki do wykorzystania podczas odrabiania lekcji: Ograniczmy do minimum wszystko to, co może rozpraszać dziecko. Zadbajmy o dobrą atmosferę podczas nauki zdenerwowane czy przestraszone dziecko nie zapamięta zbyt wielu informacji. Pokażmy mu, że ma w nas oparcie i wierzmy w jego możliwości. 7
Kiedy pomagamy naszemu dziecku w nauce starajmy się odnosić do rzeczywistości to, co mu tłumaczymy, wspierajmy się przykładami. Mobilizujmy do samodzielnego wyszukiwania informacji i ich omawiania. Kiedy dziecko zupełnie sobie nie radzi z jakimś zadaniem pomóżmy mu, żeby zupełnie nie zwątpiło w siebie. Pokażmy mu, że my czasami też czegoś nie wiemy albo popełniamy błędy. Słuchajmy uważnie tego, co mówi i nie przerywajmy mu. To nauczy go szacunku do rozmówcy. Postarajmy się pokazać mu, że nauka może być pasjonującą wyprawą do tajemniczego świata, podczas której stanie się detektywem, naukowcem i czarodziejem Główne źródło informacji: Aktywne wychowywanie Ross Campbell Przygotowała Martyna Ozych 8