FOREX - DESK: Rynek zagraniczny (18-08-2006r.) Czwartek na rynku walutowym przyniósł pierwsze, poważniejsze umocnienie dolara od kilku dni. Przez większość minionego tygodnia dolar taniał, czemu pomagały dane na temat PPI oraz CPI (niższe od prognoz, a więc odsuwające ryzyko dalszych podwyżek stóp procentowych). Na to nałożyły się także dane z rynku nieruchomości, które potwierdziły osłabienie tego sektora (co również zostało odczytane jako argument dla FED za zakończeniem cyklu podwyżek ceny pieniądza). Można było zakładać, że wczorajsze dane raczej nie wpłyną poważniej na rynek. Stało się jednak inaczej. Indeks FED z Filadelfii, obrazujący kondycję gospodarczą w stanach Pensylwania, New Yersey i Daleware okazał się zdecydowanie wyższy, aniżeli szacowano. Spodziewano się bowiem odczytu na poziomie 8pkt, podczas gdy indeks wyniósł aż 18,5pkt. Tak duża rozbieżność znalazła już swoje odzwierciedlenie w reakcji rynku. Umocnienie dolara spowodowane było więc tym, że inwestorzy taki odczyt indeksu uznali za sygnał nie sprzyjający zatrzymaniu cyklu podwyżek stóp procentowych. Biorąc jednak pod uwagę skalę wczorajszego umocnienia dolara, to na części par można to brać jedynie za korektę wcześniejszego trendu spadku wartości amerykańskiej waluty, choć na niektórych parach (w tym na GBP/USD) pojawiły się dzięki wczorajszemu ruchowi sygnały zmiany krótkoterminowego trendu. Jeśli chodzi o impulsy o charakterze fundamentalnym na dzisiaj, to tych zbyt wiele nie będzie. Z danych makroekonomicznych z USA poznamy jedynie wstępne dane za sierpień dotyczące indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan. Szacuje się, że ma on wynieść 84pkt. Jeśli publikacja nie będzie jakoś diametralnie różniła się od prognoz, nie powinna wyraźniej wpłynąć na poziom cen. Takowego wpływu nie należy się również spodziewać po dzisiejszych publikacjach z rynku krajowego, gdzie poznamy wskaźniki cen produkcji sprzedanej przemysłu oraz budowlano montażowej (prog. 3%), a także dynamikę produkcji przemysłowej oraz budowlano montażowej (prog. 14,5%). EUR/USD Z technicznego punktu widzenia problemy strony popytowej zaczęły się w dosyć typowym miejscu, czyli gdy kurs zbliżał się do okolic poprzednich, sierpniowych maksimów zlokalizowanych przy cenie ok. 1,29. Jak na razie w ramach korekty nie udało się sprzedającym sprowadzić kursu pod najbliższe wsparcie przy cenie 1,2801. Można więc zakładać, że póki kurs trzyma się powyżej tego rejonu, popyt będzie cały czas miał otwartą www.forex-desk.net info@forex-desk.net 1
drogę do wyznaczenia ponownego podejścia pod opór. Sytuacja zmieni się dopiero po ewentualnym przełamaniu okolic 1,28. Wówczas szanse byków zostałyby nieco wyraźniej zmniejszone. USD/JPY Umocnienie dolara widoczne było także na parze dolara względem jena japońskiego. Można powiedzieć, że ten impuls dosyć wyraźnie pomógł stronie popytowej, bowiem udało się tu podaży już sprowadzić ceny pod zakres wsparcia w rejonie 115,50-115,70. Silne umocnienie dolara ponownie wyprowadziło kurs w rejony 116,00, co tym samym nie przekreśla jeszcze szans popytu w krótkim terminie. Obecnie za wsparcie można tu uznać wczorajsze dołki w rejonie 115,20, natomiast oporu doszukiwałbym się przy maksimach z początku tygodnia, zlokalizowanych na poziomie 116,73. EUR/JPY Pomimo pewnych zawirowań, ponownie zwycięsko wychodzi strona popytowa na parze eurojena. Można powiedzieć, że mieliśmy tu do czynienia z dobrze znaną sytuacją, która pojawiła się ponownie, czyli nie udało się bykom zbyt długo utrzymać na nowych maksimach (ponad 148,56), a tym samym doszło do szybkiego cofnięcia. Rynek jednak jak zwykle szybko się pozbierał i obecnie ponownie kurs znajduje się w rejonie poprzednich wierzchołków (148,88). Warto jednak zauważyć, że sytuacja dla posiadaczy długich pozycji cały czas jest korzystna, bowiem w ramach korekty nie udało się sprzedającym zejść pod poziom około 3-tygodniowej linii trendu wzrostowego, która obecnie znajduje się przy cenie 148,25. Można zakładać, że dopiero jej przełamanie zwiastowałoby poważniejsze problemy popytu. GBP/USD Dosyć znacząco sytuacja zmieniła się na funcie względem amerykańskiej waluty. Za sprawą fali umocnienia dolara, jaka pojawiła się tu w ostatnich godzinach, udało się sprzedającym doprowadzić do przełamania około miesięcznej linii trendu wzrostowego. Dynamika spadku również sugeruje, że sygnał może się okazać istotny i będziemy obecnie świadkami zapoczątkowania poważniejszej korekty ostatniej fali wzrostowej. Obecnie do przełamania został tylko filtr, czyli dołki z początku tygodnia w rejonie 1,8850. Jak na razie widoczne są próby zatrzymania spadku w tym rejonie. Może być to jednak dobry poziom do wyznaczenia ruchu powrotnego po przełamaniu wsparcia. O poprawie sytuacji można by obecnie mówić w www.forex-desk.net info@forex-desk.net 2
przypadku udanego powrotu nad środowe maksima, czyli ok. 1,9023. Póki kurs znajduje się pod przełamaną wczoraj linią trendu, więcej argumentów ma strona podażowa. USD/CHF Dolar zyskał wczoraj również względem szwajcarskiej waluty, chociaż tutaj ciężko raczej mówić o pojawieniu się jakichś sygnałów. Obecnie w zasadzie o poprawie sytuacji można by mówić po udanym wyjściu kursu powyżej okolic 1,2450, co z kolei otwierałoby drogę do testowania rejonu lipcowych maksimów przy cenie 1,2593. Kluczowe wsparcie znajduje się natomiast przy cenie 1,2194. W zasadzie dopiero wybicie poza wskazany zakres generowałoby jakieś techniczne sygnały, a póki co krótkoterminowa sytuacja tej pary jest trochę patowa. Tomasz Gessner FOREX - DESK tomasz.gessner@forex-desk.net www.forex-desk.net info@forex-desk.net 3
www.forex-desk.net info@forex-desk.net 4
www.forex-desk.net info@forex-desk.net 5
www.forex-desk.net info@forex-desk.net 6
www.forex-desk.net info@forex-desk.net 7
www.forex-desk.net info@forex-desk.net 8