Struktura działa komunikacyjnych w koncepcji pragmatyki formalnej J. Habermasa



Podobne dokumenty
Kancelaria Radcy Prawnego

Politechnika Warszawska Wydział Matematyki i Nauk Informacyjnych ul. Koszykowa 75, Warszawa

POMOC PSYCHOLOGICZNO-PEDAGOGICZNA Z OPERONEM. Vademecum doradztwa edukacyjno-zawodowego. Akademia

art. 488 i n. ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.),

Jak pomóc dziecku w n auc u e

GENERALNY INSPEKTOR OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH

WZÓR SKARGI EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA. Rada Europy. Strasburg, Francja SKARGA. na podstawie Artykułu 34 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

METODA NAUKOWA. Biologia to nauka eksperymentalna. Cechuje się określoną metodologią i pragmatyzmem (podejmowanie

Dlaczego kompetencje?

13. Subsydiowanie zatrudnienia jako alternatywy wobec zwolnień grupowych.

KLAUZULE ARBITRAŻOWE

KLUCZ PUNKTOWANIA ODPOWIEDZI

Odpowiedzi na pytania zadane do zapytania ofertowego nr EFS/2012/05/01

wzór Załącznik nr 5 do SIWZ UMOWA Nr /

Umowa o pracę zawarta na czas nieokreślony

2) Drugim Roku Programu rozumie się przez to okres od 1 stycznia 2017 roku do 31 grudnia 2017 roku.

za pośrednictwem Warszawa Al. Solidarności 127 (art kpc) ul. Góralska Warszawa

EGZAMIN MATURALNY 2011 J ZYK ANGIELSKI

KOMISJA WSPÓLNOT EUROPEJSKICH. Wniosek DECYZJA RADY

PROGRAM ZAPEWNIENIA I POPRAWY JAKOŚCI AUDYTU WEWNĘTRZNEGO

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKA NIEMIECKIEGO

Regulamin Zarządu Pogórzańskiego Stowarzyszenia Rozwoju

EGZAMIN MATURALNY 2011 J ZYK ROSYJSKI

Tworzenie wypowiedzi o kompozycji.

Reguła Życia. spotkanie rejonu C Domowego Kościoła w Chicago JOM

Przygotowały: Magdalena Golińska Ewa Karaś

BEZPIECZE STWO SYSTEMU CZŁOWIEK-POJAZD-OTOCZENIE (C-P-O) W RUCHU DROGOWYM

Harmonogramowanie projektów Zarządzanie czasem

Paweł Selera, Prawo do odliczenia i zwrotu podatku naliczonego w VAT, Wolters Kluwer S.A., Warszawa 2014, ss. 372

1. Dokumentacja dotycz ca opisu efektów kształcenia dla programu kształcenia dla kierunku filozofia dla II stopnia studiów.

Rozdział 1 Postanowienia ogólne

EGZAMIN MATURALNY 2013 J ZYK ROSYJSKI

REGULAMIN KONTROLI ZARZĄDCZEJ W MIEJSKO-GMINNYM OŚRODKU POMOCY SPOŁECZNEJ W TOLKMICKU. Postanowienia ogólne

Zarządzenie Nr 12 /SK/2010 Wójta Gminy Dębica z dnia 06 kwietnia 2010 r.

EGZAMIN MATURALNY 2013 J ZYK ROSYJSKI

Klasyfikacja autyzmu wg ICD 10 (1994) zakłada, że jest to całościowe zaburzenie rozwojowe (F84)- autyzm dziecięcy (F.84.0) charakteryzujące się:

Stanowisko Rzecznika Finansowego i Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie interpretacji art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim

Wybrane programy profilaktyczne

PROCEDURA OCENY RYZYKA ZAWODOWEGO. w Urzędzie Gminy Mściwojów

Generalny Dyrektor Ochrony rodowiska. Art.32 ust. 1. Art. 35 ust. 5. Art. 38. Art. 26. Art 27 ust. 3. Art. 27a

INSTRUKCJA DLA UCZESTNIKÓW ZAWODÓW ZADANIA

Kielce, dnia 8 czerwca 2016 r. Poz UCHWAŁA NR XXVIII/167/16 RADY MIEJSKIEJ W KUNOWIE. z dnia 31 maja 2016 r.

ZAPYTANIE OFERTOWE. Nazwa zamówienia: Wykonanie usług geodezyjnych podziały nieruchomości

2.Prawo zachowania masy

JĘZYK ROSYJSKI POZIOM ROZSZERZONY

Szkoła Podstawowa nr 1 w Sanoku. Raport z ewaluacji wewnętrznej

Zabezpieczenie społeczne pracownika

Klasa I szkoły ponadgimnazjalnej język polski

SCENARIUSZ LEKCJI WYCHOWAWCZEJ: AGRESJA I STRES. JAK SOBIE RADZIĆ ZE STRESEM?

- o zmianie o Krajowym Rejestrze Sądowym

JAK OCENIAĆ, BY WSPIERAĆ ROZWÓJ UCZNIA

Na podstawie art.4 ust.1 i art.20 lit. l) Statutu Walne Zebranie Stowarzyszenia uchwala niniejszy Regulamin Zarządu.

Dotyczy: Odnowa centrum wsi śegiestów poprzez budowę oświetlenia ulicznego wzdłuŝ drogi powiatowej 1517K w śegiestowie

DOPALACZE. - nowa kategoria substancji psychoaktywnych

Warunki formalne dotyczące udziału w projekcie

Strategia rozwoju kariery zawodowej - Twój scenariusz (program nagrania).

Umowa w sprawie przyznania grantu Marie Curie 7PR Wykaz klauzul specjalnych

FORUM ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z PODSTAW PSYCHOLOGII W KLASIE DRUGIEJ. Ocenianie wewnątrzszkolne na przedmiocie podstawy psychologii ma na celu:

ZESTAWIENIE UWAG. na konferencję uzgodnieniową w dn r. poświęconą rozpatrzeniu projektu. rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów

Ogłoszenie o zwołaniu Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy TELL Spółka Akcyjna z siedzibą w Poznaniu na dzień 11 sierpnia 2014 r.

Szkolenie instruktorów nauki jazdy Postanowienia wstępne

ZASADY REKLAMOWANIA USŁUG BANKOWYCH

Statut Stowarzyszenia SPIN

Ustawa o obywatelstwie polskim z dnia 15 lutego 1962 r. (Dz.U. Nr 10, poz. 49) tekst jednolity z dnia 3 kwietnia 2000 r. (Dz.U. Nr 28, poz.

Co do zasady, obliczenie wykazywanej

Polityka prywatności strony internetowej wcrims.pl

Efektywna strategia sprzedaży

Regulamin Projektów Ogólnopolskich i Komitetów Stowarzyszenia ESN Polska

Zamawiający potwierdza, że zapis ten należy rozumieć jako przeprowadzenie audytu z usług Inżyniera.

Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają skargi od studentów kwestionujące

Trwałość projektu co zrobić, żeby nie stracić dotacji?

UCHWAŁA. SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący) SSN Anna Kozłowska (sprawozdawca) SSN Grzegorz Misiurek

1 Przedmiot Umowy 1. Przedmiotem umowy jest sukcesywna dostawa: publikacji książkowych i nutowych wydanych przez. (dalej zwanych: Publikacjami).

PROGRAM NR 2(4)/T/2014 WSPIERANIE AKTYWNOŚCI MIĘDZYNARODOWEJ

PROCEDURA POSTĘPOWANIA

USTAWA. z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela. (tekst jednolity) Rozdział 3a. Awans zawodowy nauczycieli

Regulamin organizacji przetwarzania i ochrony danych osobowych w Powiatowym Centrum Kształcenia Zawodowego im. Komisji Edukacji Narodowej w Jaworze

Sponsorzy projektu Obozy Zdobywców Biegunów

UMOWA POWIERZENIA PRZETWARZANIA DANYCH OSOBOWYCH (zwana dalej Umową )

Szczegółowe wyjaśnienia dotyczące definicji MŚP i związanych z nią dylematów

Analiza wyników egzaminu gimnazjalnego przeprowadzonego w roku szkolnym 2011/2012 w części z języka francuskiego

Wyrok z dnia 3 lutego 2000 r. III RN 192/99

USTAWA. z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy. 1) (tekst jednolity)

Dokumentacja dotycz ca opisu efektów kształcenia dla programu kształcenia na studiach podyplomowych OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH I INFORMACJI NIEJAWNYCH.

PROCEDURA AWANSU ZAWODOWEGO NA STOPIEŃ NAUCZYCIELA MIANOWANEGO W ZESPOLE SZKÓŁ INTEGRACYJNYCH NR 1 W KATOWICACH

Regulamin Drużyny Harcerek ZHR

REGULAMIN KURSÓW DOKSZTAŁCAJĄCYCH I SZKOLEŃ W UNIWERSYTECIE GDAŃSKIM

Analiza CVP koszty wolumen - zysk

Program profilaktyczny

OIGD 89/2013 Kraków, 8 lipca 2013 r. Pani/Pan Prezes Członkowie Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa

SYSTEM FINANSOWANIA NIERUCHOMOŚCI MIESZKANIOWYCH W POLSCE

Koszty jakości. Definiowanie kosztów jakości oraz ich modele strukturalne

REGULAMIN PRACY KOMISJI PRZETARGOWEJ URZ DU MIASTA SZCZECIN

JĘZYK ANGIELSKI. Przedmiotowy system oceniania w klasach 1-3

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Język POZIOM PODSTAWOWY

REGULAMIN. Wykaz skrótów i pojęć

KARTA PRZEDMIOTU. 12. PRZEDMIOTOWE EFEKTY KSZTAŁCENIA 3 Odniesienie do kierunkowych efektów kształcenia (symbol)

Motywuj świadomie. Przez kompetencje.

UCHWAŁA NR 660/2005 RADY MIEJSKIEJ W RADOMIU. z dnia roku

Transkrypt:

Struktura działa komunikacyjnych w koncepcji pragmatyki formalnej J. Habermasa Sławomir Sikora Pozna Investigationes Linguisticae, vol. IX,, April 2003 Institute of Linguistics, Adam Mickiewicz University ul. Mi dzychodzka 5, 60-371 Pozna, POLAND Abstract This paper gives an analysis of some basic concepts and categories in formal pragmatic of J. Habermas. His theory allows to parameterise the pragmatic analyses and base them on the assumption of the speaker s rationalism which refers in turn to the question of the truth of utterances, their sincerity and the legitimacy of norms and regulations accepted by language users in inter-subjectively divided worlds. 1. Wst p Ostatnie dwadzie cia lat minionego wieku obfitowało wzmo onym wzrostem zainteresowa problematyk pragmatyki j zykowej. W wi kszo ci zaistniałych koncepcji dominowało nomotetyczno-przyczynowe podej cie do wyja niania zjawisk j zykowych. W j zykoznawstwie zaowocowało to pojawieniem si teorii analizy tekstów, w socjolingwistyce powstały próby analizy konwersacji, za badania nad pragmatycznymi warunkami interakcji j zykowych zdominowały psycholingwistyk. Ze zgoła innym podej ciem mamy do czynienia w przypadku pragmatyki formalnej J. Habermasa. Szeroko i wnikliwie omawiana w Teorii działa komunikacyjnych 1 koncepcja pragmatyki komunikacyjnej budowana jest raczej w duchu teorii kompetencji, z nadziej autora na rekonstrukcj zapo redniczonych j zykowo czystych typów (w sensie M. Webera) i interakcji społecznych. Tre ci tego artykułu nie jest rekonstrukcja czy te interpretacja teorii działa komunikacyjnych, lecz jedynie zarysowanie jej w skiego fragmentu, który kieruje nas w stron działa j zykowych. Postaramy si równie wskaza na ograniczenia i trudno ci bez rozwi zania których, teorii J. Habermasa trudno b dzie podj wyzwanie kompleksowej analizy działa komunikacyjnych. Problematyka działa ludzkich przenika filozoficzn my l europejsk od Platona po czasy współczesne. Jednak pierwsze systematyczne próby okre lania specyfiki działa poznawczych, warunków ich zachodzenia, przebiegu czy prawomocno ci odnajdujemy w modernistycznej my li I. Kanta. Ona to stała si inspiracj dla W. Jamesa, Ch. Peirce a, W. Diltheya, M. Webera, A. Schutza, S. Parsonsa i wielu innych, dla których rozwa ania wokół ludzkich działa stały si centraln problematyk filozofii. Na nowo odkryte i zdefiniowane poj cie działania, dla wielu filozofów XX wieku jest kluczem do zrozumienia i wyja niania sensu człowiecze stwa w ogóle. Formułowana z tej płaszczyzny problematyka pozwoliła dostrzec, e dzi ki analizie działa ludzkich mo emy pozyska nowe punkty zaczepienia dla rozwa a etycznych, antropologicznych, 1 Habermas, J. 1999. Teoria działania komunikacyjnego. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. 39

Investigationes Linguisticae, Vol. IX epistemologicznych jak równie lingwistycznych. W konsekwencji na nowo została podj ta kwestia racjonalno ci jednostki ludzkiej, wolnej woli człowieka, czy roli jak odgrywaj warto ci i reguły w działaniach społecznych. Zasoby wiedzy odnosz cej si do tej problematyki, uj te w sposób systematyczny w postaci teorii, próbuj w najwi kszej ogólno ci dokona próby wyja nienia i zdefiniowania poj cia działania i poj jemu pokrewnych. Prowadz analiz struktur wewn trznych działa, formułuj c zasady ich racjonalno ci oraz sposoby funkcjonowania działa w społecze stwie. Teorie takie daj pocz tek interpretacji konkretnych zachowa ludzkich, w tym działa j zykowych, które jak wiemy stanowi przedmiot zainteresowa szeroko rozumianych bada lingwistycznych 1. W ten nurt doskonale wydaje wpisywa si teoria działa komunikacyjnych J. Habermasa. 2. Epistemiczne działania j zykowe Zacznijmy od pewnej uwagi, która odnosi si do o ywionych ostatnio sporów w ród filozofów i lingwistów, a dotycz cej tzw. dualizmu schematu i tre ci. Idzie tutaj o spór wokół wzajemnych reakcji mi dzy j zykiem, a struktur jego odniesie przedmiotowych; czy poj cia j zyka odgrywaj jak rol, a je eli tak, to jak, w kreacji schematów systematycznie porz dkuj cych wiat i organizuj cych tre ci empiryczne (problem tzw. ontologicznego umeblowania wiata). Historycznie sprawc tego niepokoju wydaje si by wyra ona przez Kanta opinia, e: [...] Nie mo emy sobie pomy le adnego przedmiotu inaczej, jak tylko przez kategorie. adnego pomy lanego przedmiotu nie mo emy inaczej pozna, jak przez dane empiryczne, które owym poj ciom odpowiadaj 2. Obecno intuicji wyra onych w tym zdaniu dostrzegamy w wi kszo ci znacz cych teorii semantycznych XX wieku. Obserwujemy jej znacz cy wpływ na koncepcj sensu i znaczenia G. Fregego, konstytuuje ona filozoficznie Russellowsk teori atomizmu logicznego i teori obrazkow L. Wittgensteina. Obecna jest współcze nie w behawioralnej teorii znaczenia Quine a 4, czy te w tezach realizmu wewn trznego H. Putnama 5. Wyj tkiem s tutaj koncepcje tzw. nieobecno ci znaczenia reprezentowane w dekonstruktywistycznych nurtach współczesnej filozofii j zyka. W filozofii przetransformowanej J. Habermasa, dokonuje si przeniesienia punkt ci ko ci w filozofii j zyka z prymarnych poj semantycznych: nazwy i zdania, na poj cia pragmatyczne: dyskursu i porozumienia si. Jest to konsekwencj przyj cia za pierwotn funkcj j zyka funkcj otwierania wiata. [...] Racjonalne zachowanie umo liwia j zyk wraz z kategoryzacj i gramatycznie pierwotn strukturalizacj rozumienia tła wiata ycia (Lebenswelt). Komunikacyjnie działaj ce jednostki porozumiewaj ze sob, co do czego (Verstandingung) w obiektywnym wiecie, poruszaj si w obszarze swojego wiata ycia. Im bardziej poza niego wykraczaj, tym bardziej linia horyzontu wiata ycia przesuwa si, tak e nigdy nie mog go ogarn wzrokiem 6. Przy czym działania komunikacyjne nie s niczym innym, jak tylko systemem społecznie warunkowanych powi za yciowych, które ł cz si wzajemnie w społecznej przestrzeni i historycznie odniesionym czasie. To pewne typy mocy illokucyjnych wykształcone i historycznie przekazywane w ró nych j zykach odwzorowuj struktur takich powi za. J zyk za po rednictwem trybów gramatycznych, formie czasowników kauzatywnych, ró nego rodzaju partykuł zdaniowych czy te intonacji zda, dostarcza schematów dla tworzenia zachowa interpersonalnych. Punktami w złowymi w strukturach komunikacyjnej socjalizacji jednostek s illokucyjne moce działa j zykowych. 1 Zob. np. Buksi ski, T. 1991. Szkice z filozofii działa. Pozna : Wydawnictwo Naukowe Instytutu Filozofii UAM w Poznaniu. 2 Kant, I. 1957. Krytyka czystego rozumu. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, s. 165. 4 Por. Quine, W.V. 1960. Word and Object. Massachusetts: Massachusetts Institute of Technology Press. 5 Por. H. Putnam, Wiele twarzy realizmu. [W:] H. Putnam (red.) 1998. Wiele twarzy realizmu i inne eseje, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, ss. 325-431. 6 Habermas, J. 1997. Poj cie racjonalno ci komunikacyjnej w wietle teorii aktów mowy. [W:] T. Buksi ski (red.) Rozum i racjonalno. Pozna : Wydawnictwo Naukowe Instytutu Filozofii UAM w Poznaniu, s. 73. 40

Sławomir Sikora: Structure of Communicative Actions in Formal Pragmatics of J. Habermas Płaszczyzn na której przecinaj si wzajemnie j zyk i instytucjonalne porz dki społeczne jest zbiór mocy illokucyjnych funkcjonuj cych w danej społeczno ci. Analiz działa, które nazywa si b dzie epistemicznymi działaniami j zykowymi, J. Hebermas rozpoczyna od wyja nienia u ycia słowa wiedza 7. Do etymologii słowa wiedza nale y wszystko co składa si na zasób naszych informacji i przekona, oraz wszystko to, co po pierwsze wymaga uzasadnienia, a po drugie podlega krytyce 8. Posiadamy rzeczywist wiedz o kim lub o czym dopiero wtedy, gdy s dy formułowane o kim lub o czym s s dami prawdziwymi, a ponadto, gdy wiemy dlaczego prawdziwymi s wła nie. Podstawowa bierna znajomo faktów o rzeczach lub osobach nie upowa nia nas do formułowania wypowiedzi o postaci: stwierdzam, e co wiem o... Tego rodzaju wiedza starcza jedynie do tego, by powiedzie jak co si robi, jak co si dzieje. Czysta znajomo faktów jest wiedz jak i ma charakter wiedzy praktycznej o tym jak co wykona, a nie jakie co jest. Cz sto w codziennym yciu spotykamy ludzi, którzy bardzo dobrze znaj si na czym, ale nie wiedz czym to co w istocie jest, co stanowi o kompetencji naszego znawstwa rzeczy. Wiedza tego rodzaju ma charakter intuicyjny i nazywana jest wiedz implicite. Zatem jest tak, e je eli podejmuj si orzeka, e co wiem na pewien temat to tym samym przyjmuj na siebie obowi zek przedstawienia argumentacji na rzecz wyja nienia roszcze wnoszonych wobec tej wiedzy. Wiedza tego rodzaju, za któr stoi mo liwo argumentacji na rzecz jej uzasadnienia jest wiedz dlaczego, a o podmiocie posiadaj cym tak wiedz, mówimy e posiada wiedz explicite 9. Osob, która potrafi argumentowa na rzecz prawomocno ci wypowiadanych przez siebie s dów, Habermas nazywa osob racjonaln. Jak doskonale nam wiadomo, zarówno wiedza jak oraz wiedza dlaczego pojawiaj ca si w wypowiedziach j zykowych, formułowana jest w postaci sensownych jednostek j zyka (proposition), które mog by prawdziwe lub fałszywe. Intryguj cym wydaje si by postawienie w tym miejscu pytania: jak si ma fałszywo wypowiadanych przez osob s dów do jej racjonalno ci? Czy wypowiadaj c s dy fałszywe jestem tym samym osob nieracjonaln? Za spraw sarkastycznych rozwa a L. Wittgensteina 10, wiemy bowiem, e nie rzecz w tym, by formułowa wył cznie s dy prawdziwe, rzecz w tym, by formułowa s dy sensowne i posiada metod weryfikacji ich sensowno ci. Habermasa kategoria racjonalno skorelowana jest z sensowno ci wypowiedzi j zykowych, a nie z ich prawdziwo ci lub fałszywo ci. Nie jest nieracjonalny kto głosz cy pogl dy nieprawdziwe, lecz ten, kto upiera si przy nich dogmatycznie, nie potrafi c jednocze nie ich uzasadni, czy na ich rzecz argumentowa. Kolejny problem stanie przed nami, gdy odwrócimy postawione wcze niej pytanie i zapytamy: czy jeste my racjonalni zawsze i tylko, gdy wypowiadamy s dy prawdziwe (prawomocne)? Je eli pójdziemy jeszcze dalej i zrelatywizujemy poj cie prawdy, to innej odpowiedzi na to pytanie mo emy oczekiwa od zwolennika tzw. dyskwotacyjnego uj cia prawdy, np. Quine, a innej od zwolenników jej klasycznego przedstawienia, np. Tarski 11. Czy zatem, racjonalno odniesiona 7 W swoich rozwa aniach J. Habermas nie rozró nia poszczególnych rodzajów działa j zykowych, rozró nia natomiast rodzaje racjonalno ci poszczególne działania j zykowe warunkuj ce. 8 Pogl dy J. Habermasa dotycz ce natury i rodzaje wiedzy podmiotowej, wydaj si by zbie ne z tymi, które po raz pierwszy zaistniały w filozofii j zyka XX w., za spraw eseju B. Russella z 1918 roku: Knowledge by Acquaintance and Knowledge by Descriptio. [W:] Mysticism and Logic. London: Longmans, Gree and Co. 9 Habermas, J. Poj cie racjonalno ci..., s. 55. 10 Wittgenstein, L. 1970. Tractatus logico-philosophicus, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, tezy: 4.003-7. 11 Przedstawiciele neopragmatyzmu we współczesnej filozofii j zyka twierdz, e A. Tarski w: Poj cie prawdy w j zykach nauk dedukcyjnych mylił si co do tego, e konwencja T wyra a w sposób formalny intuicyjn prawdziwo w sensie klasycznym. Poj cie prawdy rozumiej oni jedynie jako metaj zykowe narz dzie opisue j zyka, które oznacza asercj okre lonego stwierdzenia przedmiotowego. St d te tego rodzaju rozumienie prawdy nazywa si dyskwotacyjnym, czyli usuwaj cym nawias. Egzemplifikacj tego stanowiska stanowi esej D. Davidsona o przewrotnym tytule: W obronie Konwencji T. Davidson, D. 1992. Eseje o prawdzie j zyka i umy le, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, ss. 76-95. 41

Investigationes Linguisticae, Vol. IX do prawdziwo ci dyskwotacyjnej ró ni by si miała od racjonalno ci odniesionej do prawdziwo ci w jej klasycznym uj ciu? Racjonalno odnoszona do zasobów wiedzy osoby wypowiadaj cej dane s dy sensowne (okre lanej mianem wiedzy epistemicznej) zakładana jest zarówno w koncepcji Quine a jak i A. Tarskiego, bowiem istota racjonalno ci zawiera si w mocy uzasadniaj cej na rzecz działa j zykowych wnoszonych przez samo np. stwierdzanie faktów, stawiania hipotez, etc., a nie w prawdziwo ci samych wypowiedzi (poziom semantyczny). Na mówi cym spoczywa obowi zek argumentacji na rzecz tego, dlaczego np. nale y twierdzi, e..., a nie tylko przypuszcza, e... St d te mo emy mówi o pewnej uniwersalno ci kategorii racjonalno ci epistemicznej w stosunku do poj cia prawdy. Zauwa my, e uniwersalizm racjonalno ci epistemicznej wyra any w konieczno ci argumentacji na rzecz wa no ci wnoszonych działa j zykowych poprzedza, a jednocze nie warunkuje ka dy z postmodernistycznych dyskursów, podwa aj c tym samym ich deklaratywny relatywizm i dekonstrukcjonizm. Racjonalno epistemiczna odnosz ca si do działania wnoszonego przez wypowied j zykow jest mo liwa dlatego, e mamy mo liwo prezentacji naszej wiedzy w zdaniach, jak równie mo emy j poprawia i poszerza tzn. uczy si z bł dów. Na tej płaszczy nie krzy uje si racjonalno epistemiczna z u ywaniem j zyka i działaniem 12. Tylko j zykowa prezentacja tego co wiemy oraz mo liwo konfrontacji tej wiedzy z rzeczywisto ci, w trakcie której oczekiwany przez nas skutek mo e wyst pi lub nie, daje nam mo liwo racjonalnego obchodzenia si z wiedz. Dokonajmy krótkiego podsumowania: z całego szeregu mo liwych działa ludzkich (czynno ci konstruowanych na projektach) wyodr bni mo na te, które realizowane s w ramach wspólnego medium j zykowego. Działania takie, w których działaj cy podmiot dokonuje prezentacji swojej wiedzy w oparciu o epistemiczn struktur zda nazywa b dziemy j zykowym działaniem epistemicznym. Racjonalno takiego działania nie odnosi si do prawdziwo ci lub fałszywo ci prezentowanych przez podmiot działaj cy pogl dów, lecz odnosi si do działania wnoszonego przez wypowiedzi j zykowe dane pogl dy prezentuj ce. Działanie podmiotu jest w tym przypadku racjonalne, kiedy podmiot potrafi argumentowa na rzecz zasadno ci wygłaszanych a racjonalno tego rodzaju okre la si racjonalno ci epistemiczn. przez siebie pogl dów, 3. J zykowe działanie teleologiczne Z szeroko znanych analiz ludzkich działa prowadzonych mi dzy innymi przez A. Schutza w The Phenomenology of the social World 13 wynika, e działamy zarówno wtedy, gdy przekształcamy materialn rzeczywisto, jak równie, gdy wchodzimy w interakcje społeczne. Działamy komunikuj c co współu ytkownikom wiata społecznego. Post powanie nasze raz odbywa si tylko według obowi zuj cych schematów (reguł), innym za razem podejmowane przedsi wzi cia dajemy pod starann rozwag, wybieraj c najlepsz drog do osi gni cia zaplanowanego celu. Ukierunkowuj c siebie w działaniu na przyszło, zadajemy ci gle pytanie, czy post pili my rozwa nie, czy te nie. Z bł dów próbujemy wyci ga pozytywne wnioski. Działanie zgodnie z proponowan przez A. Schutza definicj to celowe zachowanie ludzkie, budowane na poprzedzaj cym je projekcie 14. Jest ono zatem niczym innym, jak tylko naszym codziennym post powaniem w wiecie; ale tylko takim post powaniem, które jest wcze niej planowane. Je eli działaj cy podmiot nie ma projektu działania to mówimy o nim, e jedynie zachowuje si lub do wiadcza. Proces planowania czynno ci odniesiony jest zawsze do wiadomo ci podmiotu działaj cego. Podkre lmy wobec tego wypływaj ce z powy szego stwierdzenie, e tym, co konstytuuje działanie per se jest wiadomo działaj cego podmiotu. 12 Habermas, J. Poj cie racjonalno ci..., s. 56. 13 Schutz, A. 1972. The Phenomenology of the social World. London. 14 Tam e, s. 239. 42

Sławomir Sikora: Structure of Communicative Actions in Formal Pragmatics of J. Habermas Zasób do wiadcze pozwala mu na czerpanie wiedzy niezb dnej do konstrukcji projektu działania, a dalej umo liwia mu wybór procedur i rodków dla osi gni cia wyznaczonego celu. Jak mieli my ju sposobno stwierdzi to wy ej, ka de z ludzkich przedsi wzi nazywane za Schutzem działaniem ma charakter intencjonalny. W szczególno ci ka de j zykowe działanie ma równie charakter intencjonalny. Jednak w wielu działaniach j zykowych, działaj ce podmioty, jako cel główny swojej wypowiedzi, stawiaj nie jak było to w j zykowych działaniach epistemicznych, zaj cie pewnej postawy asercyjnej do zachodzenia, b d nie, faktów w wiecie, lecz idzie im o osi gni cie planowanego skutku jako konsekwencji formułowanej przeze wypowiedzi. Poniewa ka dy zamiar tego typu działania skierowany jest na osi gni cie planowanego skutku, zatem o takich działaniach j zykowych powiemy, e maj struktur teleologiczn. Za Wrightem, Habermas sugeruje, i to co miałoby uzasadnia i jednocze nie motywowa podmioty do tego typu działa j zykowych, przyjmuje formuł praktycznej reguły: przy danych preferencjach podmiot działaj cy A zamierza w sytuacji S spowodowa stan (sytuacj ) p. W danych warunkach K podmiot A uwa a, e u ycie rodków M jako warunku koniecznego, b d jako warunku wystarczaj cego z pewnym prawdopodobie stwem spowoduje stan (sytuacj ) p 15. Struktur takiego typu działania j zykowego okre la si jako struktur teleologiczn, samo działanie za j zykowym działaniem teleologicznym. Analogicznie, jak miało to miejsce w stosunku do struktury epistemicznej, równie działanie j zykowe konstruowane w oparciu o struktur teleologiczn mo e by parametryzowane przez poj cie racjonalno ci. Racjonalno działania j zykowego o strukturze teleologicznej parametryzowa nale y w odniesieniu do tego, czy sytuacja b d ca skutkiem okre lonego działania osi gni ta została na podstawie planowo wybranych i wła ciwie u ytych rodków osi gania skutku. Działanie j zykowe teleologiczne jest racjonalne wtedy, gdy: działaj cy podmiot wie dlaczego osi gn ł dany skutek lub mógłby go osi gn przy normalnych tzn. niezakłóconych warunkach K; wiedza podmiotu wyra ona w wypowiedzi o strukturze epistemicznej zawiera informacje mog ce by wyja nieniem osi gni tego skutku. Zwrócimy uwag na fakt, e praktyczna refleksja za pomoc której podmiot dokonuje budowy planu działania ma swoje ródło w zasobie informacji o wiecie, które o nim ywi. Informacje te s w drugiej fazie co zreszt oczywiste przetwarzane j zykowo. To wła nie w ten sposób, zarówno proste zamiary działa j zykowych jak i kompleksowe problemy zwi zane z decyzjami działaj cych podmiotów s ustrukturyzowane j zykowo. Tak jak wiedza propozycjonalna wymagała stosowania zda orzekaj cych do j zykowego wyra enia, tak działania teleologiczne do własnej realizacji wymagaj zda deklaratywnych, np.: obiecuj, e..., przyrzekam, e... 4. J zykowe działania komunikacyjne Kolejnym, trzecim a jednocze nie i ostatnim z wyró nionych działa j zykowych w teorii J. Habermasa s j zykowe działania komunikacyjne. Tre ci, które mówi cy pragnie przekaza w działaniu komunikacyjnym nierozerwalnie ł cz si zarówno z tym co podmiot mówi dosłownie, jak równie z samym działaniem, poniewa to co powiedziane, ka dorazowo powinno by odebrane jako konkretne działanie samo w sobie. Rozumiemy znaczenie działa j zykowych wtedy, gdy wiemy, ze wzgl du na jakie warunki s one uznawane za wa ne w procesie komunikacji. Znaczenie wyra e j zyka musi wobec tego implikowa trojakiego rodzaju relacje semantyczno-pragmatyczne: relacje zachodz ce mi dzy znaczeniem wyra e j zyka, a tym co chciało si powiedzie ; relacje zachodz ce mi dzy znaczeniem wyra e j zyka, a tym co zostało powiedziane; relacje mi dzy wyra eniem j zyka, a rodzajem jego u ycia w działaniu j zykowym. Pierwsza z relacji wyznacza nam faz projektu działania j zykowego, druga okre la sposób jego realizacji, w trzeciej natomiast dokonuje si wybór odpowiednich rodków j zykowych. Parafrazuj c grande estime filozofii j zyka XX wieku L. Wittgensteina, mo emy powiedzie, 15 Zob. Von Wright, G.H. 1991. Explanation and Understanding. London: Routledge and Kegan Paul, ss. 83-132. 43

Investigationes Linguisticae, Vol. IX e nie zawsze cokolwiek da si w ogóle pomy le, da si jasno pomy le, oraz nie zawsze cokolwiek da si wypowiedzie, da si jasno wypowiedzie 16. Do swobodnie działaj cego podmiotu nale y przecie wybór zakresu spełnialno ci tych trzech relacji w działaniu j zykowym. Jednak to co le y poza podmiotem, to co wzgl dem niego transcendentne, to nadrz dny cel ka dego działania komunikacyjnego, cel porozumienia si z kim, co do czego. W działaniu komunikacyjnym mówi cy wybiera zrozumiałe dla słuchaj cego wyra enia j zykowe, nie tylko po to, by porozumie si ze słuchaj cym co do czego, ale równie by samego siebie uczyni zrozumiałym. Do komunikacyjnej intencji nale y wobec tego (1) wykonanie wła ciwej ze wzgl du na kontekst normatywny czynno ci j zykowej po to, by mi dzy mówi cym a słuchaj cym doszło do zachowania uznanego za uprawnione (legitim); (2) wypowiedzenie prawdziwego s du (Aussage), a eby mówi cy i słuchaj cy podzielił i ewentualnie przyj ł wiedz mówi cego; (3) szczere wyra enie zamiarów i uczu, po to by słuchaj cy dał wiar temu co po prostu powiedziane. Zgodzenie si ze sob co do czego, na odpowiedniej płaszczy nie normatywnej, podzielanie wiedzy propozycjonalnej oraz wzajemne zaufanie co do szczero ci podejmowanych działa j zykowych daje si wyja ni tylko w oparciu o odwołanie si do podstawowej i intersubiektywnej funkcji j zyka porozumienia si. J zykowe działania komunikacyjne konstytuuje zatem wspólny im wszystkim cel działania, cel porozumienia si 17. Wypada si zapyta w tym miejscu, czy na wzór działa epistemicznych i teleologicznych, równie j zykowe działania komunikacyjne mo emy charakteryzowa w oparciu o kategori racjonalno ci, a je eli tak, to czym taka racjonalno ró ni si od dwóch pozostałych? J. Habermas w odpowiedzi na to pytanie rzecz ujmuje nast puj co: [...] Racjonalno komunikacyjna wyra a si w jednocz cej sile mowy skierowanej na porozumienie si. Okre la równie mówi cym intersubiektywnie podzielony wiat ycia oraz obszar, w którym mog si oni odnosi do jednego i tego samego obiektywnego wiata 18. Racjonalno komunikacyjna naszym zdaniem obejmuje swym zasi giem jednocze nie aspekt transcendentalny j zykowego działania komunikacyjnego, jak i jego aspekt immanentny, wyra ony w swobodzie działania podmiotu co do zakresu spełnialno trzech relacji semantycznopragmatycznych. Ewentualne roszczenia co do wa no ci (Gultigkeit) j zykowych działa komunikacyjnych musz by zatem ustalone w swoi cie pojmowane grze dialogowej dyskursie. Na czym wobec tego swoisto owa dyskursu miałaby polega? Rozwi zania s dwa. W pierwszym z nich niektóre gry j zykowe jak pami tamy to z lektury Docieka filozoficznych L. Wittgensteina 19 mog mie zasi g szerszy ni inne i nadawa si tym samym do obja niania pozostałych. Powstałe w wyniku tych obja nie nowe reguły j zykowe, mo emy równie stosowa do dalszych czynno ci wyja niaj cych. Nie mo emy jednak tej procedury ci gn w niesko czono. Zwa my bowiem, e obja nienie takie to tylko dalsze posuni cie w tej samej grze, posuni cie wedle tych samych reguł. Nie mo emy wyj poza zasi g reguł, a eby im si przyjrze niejako z zewn trz, w oderwaniu od naszego w nie zaanga owania. Dlatego te zdaniem Wittgensteina system reguł poszczególnych gier j zykowych nie poddaje si teoretycznej analizie, niemo liwa jest tak e ogólna teoria gier j zykowych. Ko cowym punktem do którego semantyka zbudowana dla teorii gier j zykowych mo e dotrze, to dictum stwierdzaj ce, e ostatecznym układem odniesienia jest wspólny wszystkim ludziom sposób działania, poprzez który interpretujemy dowolny j zyk. Pogl d ten jest podzielany przez bardzo wpływowych obecnie neopragmatystów ameryka skich W. Quine a i D. Davidsona, w momencie kiedy formułuj oni tez o nieuchwytno ci odniesienia 16 Wittgenstein, L. Tractatus logico-philosophicus, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, teza: 4.116. 17 Habermas J. 1999. Teoria działania komunikacyjnego. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, ss. 506-508. 18 Habermas, J. Poj cie racjonalno ci..., s. 57. 19 Por. Wittgenstein, L. Dociekania filozoficzne. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, s. 82. 44

Sławomir Sikora: Structure of Communicative Actions in Formal Pragmatics of J. Habermas przedmiotowego (Quine) oraz tez o wspomnianym wcze niej immanentnym poj ciu definicji prawdy (Davidson) 20. Propozycja J. Habermasa wydaje si przełamywa i wychodzi poza te relatywistyczne teorie semantycznie (tzn. rezygnuj ce z pytania o to jaka wiedza o wiecie jest prawomocna). To, co dla Wittgensteina było punktem doj cia, dla J. Habermasa jest pocz tkiem drogi do wyja nienia zawiłych problemów fenomenu komunikacji mi dzyludzkiej. Uniwersalnie i granicznie rozumiane przez Wittgensteina działania j zykowe, w teorii działa j zykowych prezentowane s z perspektywy epistemologicznej. Interesuj ce s dla J. Habermasa tego typu działania j zykowe, które maj charakter aprioryczno-transcendentalny, czyli warunkuj cy wszelkie inne działania. Transcendentalno takich działa zasadza si na prawomocno ci norm wszelkiego dyskursu argumentacyjnego 21. Kantowska, transcendentalna relacja mi dzy podmiotem poznaj cym a przedmiotem poznawanym zostaje zast piona przez znan nam ju struktur porozumienie si z kim, co do czego. Jest to relacja podmiot przedmiot podmiot komunikacji. Stanowi ona podstawowy (wyj ciowy) poziom prawomocno ci norm dyskursu argumentacyjnego. Uprawomocnienie dyskursu na tym podstawowym poziomie realizuje si zatem u ywaj c retoryki K. O. Apela w ramach relacji hermeneutycznego my lenia 22. Co wa ne naszym zdaniem takie uj cie sprawy implikuje konsekwencje z której wnosimy, e uprawomocnienie transcendentalne w ramach hermeneutycznego rozumienia, swoj etyk dyskursu argumentacyjnego odnosi zarówno do dyskursu przyrodoznawczego, jak i do dyskursu humanistycznego, a dalej (na poziomie teorii nauki) do nauk przyrodniczych i nauk humanistycznych. Wymie my te normy, które dalej nazywa b dziemy roszczeniami co do wa no ci działa : roszczenia do prawdy; roszczenia do prawdomówno ci lub te szczero ci; roszczenia do słuszno ci warunkowane moralnie i normatywnie. Transcendentalne wyprowadzenie roszcze co do wa no ci działa cytuj c J. Kmit polega na wykazaniu, i [...] nie mo na przeczy im b d kwestionowa je argumentacyjnie np. na sposób sceptyków poniewa jakakolwiek wchodz ca tu w gr argumentacja musiałaby faktycznie zakłada, przynajmniej implicite, roszczenia, które chciałaby negowa. [...] St d [...] transcendentalno-pragmatyczna argumentacja nie polega tzw. <<detranscendentalizacji>> (Rorty), o której powiada si, e zamkn ła histori argumentacji transcendentalnych w wyniku holistycznych zarzutów Quine a czy odpowiednio Davidsona 23. Swoisto wi c gry j zykowej za J. Habermasem nazywanej dyskursem polega na tym, e ka dy kto w taka gr wchodzi jako uczestnik, bierze na siebie obowi zek spełnienia roszcze co do wa no ci czynionych przez siebie działa j zykowych. 20 Zob. Quine, W. V. 1997. Na tropach prawdy. Warszawa: Wydawnictwo Spacja, ss. 65-93 lub Quine, W.V. 1993. Trzy niezdeterminowania. [W:] Stanosz, B. (red.) Filozofia j zyka. Warszawa: Wydawnictwo Spacja, ss. 121-140. 21 Idea norm transcendentalnych dyskursu wydaje si by kontynuacj pogl dów J. Habermasa z wcze niejszych okresów jego twórczo ci. Kluczowym poj ciem dla wyja nienia normatywnego charakteru wszelkiego dyskursu komunikacyjnego było poj cie sytuacji idealnej rozmowy. Antycypacja idealnej rozmowy dokonuje si podczas ka dej próby porozumienia si. Jest to taka sytuacja, w której proces komunikacji nie jest zakłócony ani przez warunki zewn trzne ani przez przypadkowe okoliczno ci. Jest to rodzaj dyskursu, w którym licz si wył cznie lepsze argumenty. Realizacja idealnej rozmowy przebiega w ramach j zykowego medium. Ale, j zyk to tak e zawsze pewne formy ycia, odzwierciedlaj ce idea ładu społecznego, w których komunikacja mi dzy lud mi przybiera form powszechnego, wolnego od przymusu i stosunków panowania dialogu. Zob. Habermas, J., Luhmann, N. 1971. Theorie der Gesellschaft oder Sozialtechnologie Was leistet die Systemforschung? Frankfurt a. M. 22 Ów fenomen, e ludzie mog si wzajemnie rozumie, rozmawia ze sob i argumentowa, zakłada, e posiadaj oni wspólne przedrozumienie (w sensie hermeneutyki H. G. Gadamera) b d uznaj wspólne reguły gry j zykowej (w sensie L. Wittgensteina). Por. Apel, K.O. 1971. Szientistik, Hermeneutik und Ideologiekritik. [W:] Hermeneutik und Ideologiekritik, Frunkfurt a. M. 23 Cytat ten pochodz cy od K.O. Apela podaj za: Kmita, J. 1995. Jak słowa ł cz si ze wiatem. Pozna : Wydawnistwo Naukowe IF UAM, s. 24. 45

Investigationes Linguisticae, Vol. IX Racjonalnymi wobec powy szego s wszystkie takie działania j zykowe, za tre których podmiot działaj cy jest w stanie udzieli wiarygodnej gwarancji, a mianowicie takiej, e wnoszone roszczenia co do wa no ci działania b d mogły by ustalone w dyskursie. Istnieje zatem nierozerwalny zwi zek mi dzy racjonalno ci działania j zykowego, a jego potencjalnym usprawiedliwieniem artykułowanym i sprawdzanym w dyskursie. Obecnie pragniemy wskaza na dwie trudno ci natury metodologicznej i jedn natury ontologicznej, które dostrzegamy w teorii działa komunikacyjnych. J. Habermas skłonny jest uwa a, e zarówno działanie j zykowe epistemiczne jak i teleologiczne w wi kszo ci sytuacji u ywane s w sposób niekomunikacyjny, tzn. nie s skierowane na porozumienie si 24. Stanowisko to argumentuje przykładem u ycia tzw. zwykłych twierdze (konstatacja: Mied przewodzi pr d) lub działa w których podmiot powiadamiania o czym samego siebie (Jutro wyjad ). Jak wiadomo, J. Habermas przyj ł, e ka de działanie realizowane w ramach medium j zykowego zwane dalej przez nas działaniem j zykowym jest lub te nie jest racjonalne. Działanie racjonalnym nie jest, je eli podmiot działania nie potrafi argumentowa na rzecz jego wa no ci. Kategoria racjonalno ci odniesiona jest do wszystkich trzech typów działa j zykowych: epistemicznych, teleologicznych, komunikacyjnych. Racjonalno odniesiona do ka dego z tych działa konstytuuje si w ramach mo liwo ci argumentacji na rzecz wa no ci działa dan wypowiedzi wnoszonych. Id c konsekwentnie za my l Habermasa stwierdzamy, e argumentacja ma swoje uprawomocnienie w transcendentalnych normach dyskursu. Za wszelka struktura dyskursu nie opiera si na relacji podmiot przedmiot (semantyczne pytanie o to jak słowa ł cz si ze wiatem) lecz na relacji podmiot przedmiot podmiot komunikacji. Wobec powy szego struktura porozumienia si jest tym elementem, który wspólny jest wszystkim działaniom j zykowym w stosunku do których jeste my skłonni pyta o racjonalno. Działania epistemiczne i teleologiczne s mo liwe jako racjonalne, na tyle na ile skorelowane s z komunikacyjn struktur porozumienia si. Je li w ogóle miałyby istnie j zykowe działania niekomunikacyjne, to ich realizacja winna przebiega poza struktur porozumienia si. Tym samym działania takie pozbawione s pyta o ich wa no i racjonalno, trac c w konsekwencji status działania jako takiego. Drugi z powodów z uwagi na który nie jeste my skłoni akceptowa stanowiska J. Habermasa w sprawie niekomunikacyjnych działa j zykowych, motywuje przekonanie o tym, e argumentacja wewn trzna jest tak samo skierowana na porozumienie si z kim, co do czego, jak i argumentacja zewn trzna. W dialogu wewn trznym przyjmujemy bowiem rol drugiej osoby (ty), co jak si wydaje, ma szczególne znaczenie dla wszelkich procesów twórczych i rzutuje na nasz sposób poznania wiata. Uczymy si na negatywnych skutkach tylko dlatego, e potrafimy in mante wyci ga wnioski w ramach naszego dyskursu wewn trznego. Przedstawione pewne komplikacje z rozumieniem komunikacyjnego i niekomunikacyjnego u ycia wypowiedzi j zykowych, wydaj si mie swoje korzenie w tym, co J. Hintikka nazywa bł dem powi zania trybu z gr j zykow 25. Jego zdaniem wielu filozofów j zyka XX wieku dało si uwie atrakcyjnej koncepcji Wittgensteina i Carnapa dotycz cej mo liwo ci oddzielenia funkcji opisowej zda od ich roli spełnianej w grach j zykowych. W zgodzie z tym pogl dem tzw. rdzenie zdaniowe (frastyczne składniki zda ) s zrozumiałe dla u ytkowników danego j zyka niezale nie od rodzaju gier w jakich wyst puj i dlatego mog wyst powa w grach ró nego typu. Gry j zykowe natomiast nadaj si do definiowania znaczenia w kategoriach u ycia, ale nie rdzeni zdaniowych tylko elementów modalnych (neustycznych), które to elementy wraz ze rdzeniami zdaniowymi pozwalaj na formułowanie zda ró nych typów (stwierdze, pyta, rozkazów, etc.) 26. 24 J. Habermas, Poj cie racjonalno ci..., s. 61. 25 Por. Hintikka, J. 1992. Gry j zykowe. [W:] Eseje logiczno-filozoficzne. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, ss. 447-486. 26 Terminy frastyczny i neustyczny pochodz od Richarda Hare a. Frastyczny znaczy wskazuj cy, tj. wspólny dla zda w trybie oznajmuj cym i rozkazuj cym; nuestyczny potakuj cy, tj. wła ciwy dla trybu oznajmuj cego. Por. Hare, R. 1952. The Language of Morals. Oxford: Clarendon Press. 46

Sławomir Sikora: Structure of Communicative Actions in Formal Pragmatics of J. Habermas St d te pomysł o wytyczeniu linii demarkacyjnej mi dzy opisowymi (epistemicznymi) i modalnymi (komunikacyjnymi) elementami j zyka Pomijaj c cały szereg niew tpliwie wa nych, ale i trudnych problemów z tym zagadnieniem zwi zanych, podzielamy pogl d J. Hintikki, który dostrzega jednak mo liwo powi zania j zyka z rzeczywisto ci i to wył cznie dzi ki grom j zykowym (działaniom j zykowym). Ale co wa ne, gry j zykowe s ju niezb dne do rozumienia wypowiedzi j zykowych na poziomie zda oznajmuj cych, poniewa wymagaj one nie mniej powi za wiat j zyk, ni zdania jakiegokolwiek innego typu. Nie ma wypowiedzi j zykowych bez pierwiastka modalnego, tak jak nie ma wypowiedzi j zykowych bez aspektu pragmatycznego. Na zarzut ontologiczny naraził si Habermas z chwil, gdy dla celów eksplikacyjnych własnej teorii działa komunikacyjnych zdecydował si zaadoptowa teori aktów mowy J. Searle a. Bł d, który nazwiemy naturalistycznym polega na traktowaniu całkowicie teoretycznych bytów do jakich zaliczy niew tpliwie nale y akt mowy w sposób naturalistyczny, czyli taki, w którym przedmiot badania traktuje si na wzór rzeczy, zjawiska czy sytuacji. Mo na odwoła si w tym miejscu do my li G. Fregego i powiedzie, e nieporozumienie to jest wynikiem pomieszania dwóch ró nych stosunków: semantycznego stosunku oznaczenia przedmiotu przez nazw i ontologicznego stosunku podpadania przedmiotu pod poj cie. Akt mowy postrzegany jako byt teoretyczny słu y do oznaczania okre lonych zjawisk, pojawiaj cych si przy okazji komunikowania si jednostek ludzkich, a jako taki sam w sobie takim zjawiskiem nie jest. Takie pomylenie stosunku semantycznego z ontologicznym prowadziło i prowadzi cz sto do wielu ró nych nieporozumie, które w obr bie pragmatyki kontrastywnej zaowocowało sporem dotycz cym statusu kategorii ekwiwalencji pragmatycznej 27. Poj cie ekwiwalencji pragmatycznej według W. Oleksego winno by definiowane nast puj co: Wyra enie j zykowe X1L1 jest ekwiwalentne pragmatycznie do wyra enie j zykowego X2L2, je eli zarówno X1 jak i X2 mog by u yte do tego samego aktu mowy w L1 i L2, gdzie: X1L1 oznacza wyra enie w jednym j zyku; X2L2 oznacza wyra enie w drugim j zyku. Tak sformułowana ekwiwalencja pragmatyczna zakłada pewien poziom, na którym poszczególne j zyki naturalne nie ró niłyby si mi dzy sob. Jest to mianowicie poziom identyfikacji aktów mowy. Problem i polemiki pojawiaj si, gdy pytamy o procedur na podstawie której taka identyfikacja aktów mowy ma nast pi. Wyj ciem najprostszym i jednocze nie odpieraj cym wszelkie krytyki, jest przyj cie zało enia, e akty mowy we wszystkich j zykach maj charakter uniwersalny. Trudno mówi jednak o uniwersalizmie, gdy jak wykazuj na to liczne analizy j zykoznawcze, ów charakter aktów mowy jest w istotny sposób determinowany społecznie i kulturowo. Na potwierdzenie tej tezy odwołamy si do przykładu przedstawionego przez antropologa kultury E. Leacha 28. Wskazuje on, e w konwencji zachowa kultury anglosaskiej płacz znaczy smutek, miech znaczy rado, pocałunek znaczy miło. Jednak te kulturowo warunkowane skojarzenia nie s ludzkimi uniwersaliami. Niekiedy symboliczno znakowe znaczenie jakiego działania mo e zupełnie odbiega od reakcji sygnałowej, do której nawi zuje. Przykładowo płacz stanowi bardzo cz sto cz odpowiedniego zachowania ałobników na pogrzebie. Bywa jednak równie, e oficjalni ałobnicy niekoniecznie s tymi, od których mo na oczekiwa, i poruszeni s emocjonalnie. W wielu przypadkach ci co płacz s po prostu wynaj tymi płaczkami w ogóle nie spokrewnionymi ze zmarłym. Co wi cej niekiedy płacz i miech mog tworzy cz jednorodnego kontekstu; na chi skim weselu od krewnych panny młodej oczekuje si okazywania poprzez płacz straty, któr ponosz jej rodzice, natomiast krewni pana młodego okazuj swoj rado za pomoc miechu. Trudno nie le y wi c w sposobie identyfikacji poszczególnych aktów kulturowych lub aktów mowy (jest to warunkowane wyborem dyscypliny i metody opisu), lecz trudno le y w tym, 27 Oleksy, W. 1984. Toward pragmatic contrastive analysis. [W:] J. Fisiak (red.) Constrastive linguistics: prospects and problems. The Hague: Mouton, ss. 349-365. 28 Zob. Leach, E. 1989. Kultura i komunikowanie. Logika powi za symbolicznych. Wprowadzenie do analizy strukturalnej w antropologii społecznej. [W:] J. Kmita, J. Topolski (red.) Rytuał i narracja. Warszawa PWN, ss. 16-98. 47

Investigationes Linguisticae, Vol. IX co rzeczywi cie badacze lingwi ci chc identyfikowa : zjawiska same czy ich teoretyczne reprezentacje. Badacze lingwi ci pragn c identyfikowa podstawowe czynno ci komunikacyjne w rzeczywisto ci cz sto uwag swoj skupiaj na sztucznych konstrukcjach, które nazywane s aktami mowy. Uniwersalnymi jednak mog by tylko podstawowe działania komunikacyjne obecne we wszystkich kulturach i j zykach naturalnych. Status ten nie mo e przysługiwa rodkom w szczególno ci j zykowym za pomoc których działania takie s realizowane. Nie wolno myli nam czynno ci ze rodkami, za pomoc których czynno ta jest realizowana. Akty mowy s rodkami pragmatycznymi, za po rednictwem których podmioty komunikacji realizuj prymarne działania u podstaw danej komunikacji stoj ce. Akt mowy jak si wydaje jedynie wskazuje na czynno aktualnie zachodz c w ramach wydarzenia komunikacyjnego. Aby zatem unikn komplikacji podobnych do tych, które towarzysz poj ciu ekwiwalencji pragmatycznej, przy porównywaniu j zyków w ich aspekcie pragmatycznym z pewno ci nie powinno i o odpowiednio poszczególnych rodzajów aktów mowy. Odpowiednio tej winno szuka si na podstawowym poziomie działa komunikacyjnych, a nie na poziomie ich teoretycznego reprezentanta. W podsumowaniu pragniemy zauwa y, i cało rozwa a zawartych w Teorii działa komunikacyjnych opiera si na metodologicznym zało eniu, e to co w badaniach lingwistycznych zwykło nazywa si badaniem znacze wyra e j zyka, winno uwzgl dnia dwa poziomy organizacji procedur badawczych. Pierwszy poziom obejmowa winien wiedz tzw. deklaratywn, zawieraj c stwierdzenia o faktach lub przekonaniach, wiedz o organizacji wydarze i sytuacji w wiecie rzeczywistym. Poziom drugi nazywamy poziomem wymiany wiedzy wymaga wiedzy proceduralnej, czyli takiej, w której fakty lub przekonania uj te s w specjalnych formach typów u ycia i rodzaju operacji j zykowych. Znaczenie wyra e j zyka jest jedynie specjalnym przypadkiem nabycia, zmagazynowania i zastosowania posiadanej przez nas wiedzy do wszelkiego rodzaju mo liwych działa w wiecie społecznym. Za takim rozumieniem poj cia znaczenia przemawia fakt, e u ycie wyra e j zyka wydaje si by procesem wysoce zró nicowanym, ale jednocze nie wzgl dnie dobrze regulowanym umow społeczn. Badania lingwistyczne prowadzone w zgodzie z tym zało eniem nazywane s semantyk proceduraln 29. Program budowy pragmatyki formalnej realizowany w obr bie semantyki proceduralnej ma szans powodzenia o tyle, o ile uda si poda dla funkcji ekspresywnych i deklaratywnych j zyka list uzasadnie analogicznych do tych, jakie semantyka prawdziwo ciowa podaje dla opisowej funkcji j zyka. Jednocze nie poj cie racjonalno ci musi mie na tyle ogólny charakter, by wychodziło poza prawdziwo ciow wa no zda w sensie logicznym. Bibliografia Ajdukiewicz, K. 1985. Dyrektywy znaczeniowe. [W:] K. Ajdukiewicz (red.) J zyk i Poznanie, Warszawa: Pa stwowe Wydawnictwo Naukowe. Ajdukiewicz, K. 1985. Metodologiczne typy nauk. [W:] K. Ajdukiewicz (red.) J zyk i Poznanie, Warszawa: Pa stwowe Wydawnictwo Naukowe, 286-313. Ajdukiewicz, K. 1935. O spójno ci syntaktycznej. [W:] K. Ajdukiewicz (red.) J zyk i Poznanie, Warszawa: Pa stwowe Wydawnictwo Naukowe, 222-243. Apel, K.O. 1971. Szientistik, Hermeneutik und Ideologiekritik. [W:] Hermeneutik und Ideologiekritik, Frunkfurt. Austin, J.L. 1962. How to do Things with Words. Oxford: Clarendon Press. Beangrande, de R. i Dressler, W.K. 1980. Wst p do lingwistyki tekstu. Warszawa: Pa stwowe Wydawnictwo Naukowe, 121-122. Buksi ski, T. 1991. Szkice z filozofii działa. Pozna : Wydawnictwo Naukowe Instytutu Filozofii UAM. 29 Por. Winograd, T. 1975. Frame representation and the declarative procedural controversy, [W:] Bobrow i Collins (red.) Representation and Understanding: Studies in Cognitive Science, New York: Academic Press, ss. 185-210. 48

Sławomir Sikora: Structure of Communicative Actions in Formal Pragmatics of J. Habermas Davidson, D. 1992. Eseje o prawdzie, j zyku i umy le. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Fillmore, Ch.J. 1975. An alternative to checklist theories of meaning. Berkeley: Berkeley Lingustic Society, 123-131. Frege, G. 1977. Pisma semantyczne. Warszawa: Pa stwowe Wydawnictwo Naukowe. Gamut, 1991. Logic, Language and Meaning. Introduction to logic. Chicago/London: University of Chicago Press. Gazdar, G. 1979. Pragmatics: implicature, presupposition and logical form. New York: Academic Press. Grice, H. P. 1975. Logic and conversation. [W:] P. Cole, L. Morgan (red.) Syntax and Speech Act 3: Speech Acts, New York: Academic Press. Habermas, J. 1997. Poj cie racjonalno ci komunikacyjnej w wietle teorii aktów mowy. [W:] T. Buksi ski (red.) Rozum i racjonalno, Pozna : Wydawnictwo Naukowe Instytutu Filozofii UAM. Habermas, J. 1984. The theory of communicative action, Boston: Beacon Press. Habermas, J. 1983. Teoria i praktyka. Warszawa: PWN. Habermas, J., Luhmann, N. 1971. Theorie der Gesellschaft oder Sozialtechnologie Was leistet die Systemforschung?, Frankfurt a. M. Hare, R. 1952. The Language of Morals. Oxford: Clarendon Press. Heyting, A. 1956. Intuitionism: An Introduction. Amsterdam: North Holland Publishing. Hintikka, J. 1992. Eseje logiczno-filozoficzne. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Hintikka, J. 1955. Form and content in quantification theory. Acta Philosophia Fennica, vol. VII, 7-55. Kahneman, D., Thersky, J. 1978. The psychology of preferences. Scientific American, vol. 246, 160-173. Kalisz, R. 1993. Pragmatyka j zykowa. Gda sk: Wydawnictwo Uniwersytetu Gda skiego. Kant, I. 1957. Krytyka czystego rozumu. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Kmita, J. 1995. Jak słowa ł cz si ze wiatem. Pozna : Wydawnictwo Naukowe IF UAM. Krasnod bski, S. Historia i krytyka. O teorii krytycznej Jurgena Habermasa. [W:] J. Habermas (red.) Teoria i praktyka, Pa stwowy Instytut Wydawniczy, 533-556. Leach, E. 1989. Kultura i komunikowanie. Logika powi za symbolicznych. Wprowadzenie do analizy strukturalnej w antropologii społecznej. [W:] J.Kmita, J. Topolski (red.) Rytuał i narracja. Warszawa: PWN, 16-98. Leech, G. 1983. The Principles of Pragmatics. London: Longman. Lenneberg, E.H. Biologiczne aspekty j zyka. [W:] B. Stanosz (red.) J zyk w wiecie nauki. Warszawa: Spółdzielnia Wydawnicza "Czytelnik". Levinson, S. 1983. Pragmatics. Cambridge: Cambridge University Press. Loftus, G., Loftus, E. 1976. Human Memory: The Proccesing of Information. New York: Hillsdale. Lorenzen, P., Lorenz, K. 1978. Dialogische logik. Darmstadt: Wissenschaftliche Buchgesellschaft. Lyons, J. 1984. Semantyka. Warszawa: PWN. Oleksy, W. 1984. Toward pragmatic contrastive analysis. [W:] J. Fisiak (red.) Constrastive linguistics: prospects and problems. The Hague: Mouton, 349-365. Ouine, W. 1977. Filozofia logiki. Warszawa: PWN. Quine, W.V. 1997. Na tropach prawdy. Warszawa : Wydawnictwo Spacja. Quine, W.V. 1993. Trzy niezdeterminowania. [W:] B. Stanosz (red.) Filozofia j zyka. Warszawa: Wydawnictwo Spacja, 121-140. Quine, W.V. 1960. Word and Object. Massachusetts: Massachusetts Institute of Technology Press. Putnam, H. 1998. Wiele twarzy realizmu i inne eseje. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Saussure, F. de. 1961. Kurs j zykoznawstwa ogólnego. Warszawa: PWN. Schmidt, S. 1978. Some problems of communicative text theories. [W:] W. Dressler (red.) Current Trends in Text Linguistics. Berlin: Institut fur Sprachwissenschaft, 47-60. Schutz, A. 1984. Potoczna i naukowa interpretacja ludzkiego działania. [W:] E. Mokrzycki (red.) Kryzys i schizma. Warszawa: Pa stwowe Wydawnictwo Naukowe. Schutz, A. 1972. The Phenomenology of the social World, London. Searle, J. 1987. Czynno ci mowy. Warszawa: Instytut Wydawniczy Pax. Searle, J. 1979. Expression meaning. Cambridge: Cambridge University Press. Searle, J. 1969. Speech acts. Cambridge: Cambridge University Press. Searle, J., Vanderveken, D. 1985. Fundations of illocutionary logic. Cambridge: Cambridge University Press. Sperber, D., Wilson, D. 1986. Relevance. London: Blackwell. Stampe, D. 1975. Meaning and truth in the theory of speech acts. [W:] P. Cale, J.L. Morgan (red.) Syntax and Semantics 3: Speech acts. New York: Academic Press, 1-38. Wierzbicka, A. 1973. Akty mowy. [W:] R. Mayenowa (red.) Semiotyka i struktura tekstu, Wrocław: Ossolineum, 201-221. Wierzbicka, A. 1969 Dociekania semantyczne. Wrocław: Ossolineum. 49

Investigationes Linguisticae, Vol. IX Wierzbicka, A. 1980. Lingua mentalis. Sydney: Academic Press. Winograd, T. 1975. Frame representation and the declarative procedural controversy, [W:] Bobrow, Collins (red.) Representation and Understanding: Studies in Cognitive Science, New York: Academic Press, 185-210. Wittgenstein, L. Dociekania filozoficzne. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Wittgenstein, L. 1970. Tractatus Logico-Philosophicus. Warszawa: Pa stwowe Wydawnictwo Naukowe. Wright von, H.G. 1951. An Essay in Modal Logic. Amsterdam: North-Holland Publishing. Wright von, H.G. 1991. Explanation and Understanding. London: Routledge and Kegan Paul, 83-132. 50