EUROPEJSKIE FORUM NOWYCH IDEI 2013 26 września 2013, godz. 12:00 13:30 Centrum Konferencyjne Sheraton Panel dyskusyjny Zagrożona przyszłość. Jak uratować młode pokolenie? Młodzi, gniewni, bezrobotni! Czy Europę czeka rewolucja? Jak zreformować europejski rynek pracy i sektor edukacji, aby zapewnić właściwe wykształcenie i pracę młodym Europejczykom? Co może zrobić biznes, aby odbudować zaufanie młodego pokolenia i wesprzeć jego adaptację? Wprowadzenie Gdy mowa o młodym pokoleniu Europejczyków (osobach w wieku 15-24 lata), wymienia się zwłaszcza dwie jego cechy charakterystyczne. Pierwsza to przywiązanie do gadżetów oraz wrośnięcie w szeroko pojęte środowisko elektroniczne. Możliwości technologiczne wyznaczają w symboliczny sposób pęknięcie między młodym pokoleniem a rodzicami z jednej strony, i umożliwiły organizację ruchów typu Occupy czy ACTA w stolicach europejskich i amerykańskich miast z drugiej. Drugi to wspólne dla pokolenia młodych dylematy, wśród których najważniejsze są dwa, splecione ze sobą: problem gniazdowania trudności z kupieniem własnego mieszkania, a zatem także wyprowadzenia się od rodziców, rozpoczęcia samodzielnego finansowo życia; oraz śmieciowa praca długotrwała praca 1
na umowach ograniczonych czasowo i nie dających np. świadczeń zdrowotnych, uzależniająca młodych od poprzedniego pokolenia. Pomoc starszych nie oznacza, że młodzi nie czują się sfrustrowani. Wręcz przeciwnie: jako grupa nadreprezentowana wśród bezrobotnych i zatrudniona na niekorzystnych umowach należy ona do najbardziej sfrustrowanych w europejskich społeczeństwach. Do tego dochodzi problem zablokowania struktury społecznej. Dobre stanowiska są już zajęte przez osoby starsze, a nowe nie zostały jeszcze wytworzone. Spora grupa społeczna rozwiązuje ten problem przynajmniej czasowo, wyjeżdżając za granicę: Polacy i Grecy wyjeżdżają do Wielkiej Brytanii, czy Niemiec, Niemcy do Stanów Zjednoczonych itd. Jednak wyjazdy nie zawsze kończą się sukcesem, zaś po powrocie istnieje ryzyko ponownego trafienia w społeczną pustkę. Problemy te mają swoje odmiany regionalne. Na przykład w Polsce istotne dla młodego pokolenia jest to, że, jak wynika np. z badań Wojciecha Łukowskiego, szczególnie poza wielkimi miastami o przyjęciu do nowego miejsca pracy nie decydują często kwalifikacje, ale konformizm i lokalna sieć znajomości. Frustracja przekracza zresztą granice pokoleń - obraz polskiej rodziny dodatkowo komplikują niskie na ogół emerytury najstarszych członków często tych samych przecież rodzin. Dane i diagnozy Zjawiska te należy widzieć na tle niepokojącego zjawiska w skali międzynarodowej. Międzynarodowa Organizacja Pracy szacuje, że na świecie może być dziś nawet 75 milionów ludzi, w wieku 15-24 lata, poszukujących pracy. Ta liczba nie uwzględnia oczywiście tych, którzy nigdy nie mieli z rynkiem pracy do czynienia (na przykład kobiety w krajach południowoazjatyckich, które nie pracują z przyczyn kulturowych). W społeczeństwach 34 członków OECD, klubu bogatych państw, liczbę bezrobotnych młodych ludzi ocenia się na 26 milionów. Coraz częściej mówi się o nich: NEET, 2
co jest skrótem od not in education, employment or training (poza systemem edukacji, zatrudnieniem, szkoleniami). To liczba nieporównywalnie mniejsza w porównaniu z odpowiadającą im w krajach rozwijających się tam, według Banku Światowego, jest to około 262 milionów. Można zatem szacować, że liczba NEET na świecie liczy blisko 300 milionów. Możliwych powodów tego zjawiska jest wiele. Najczęściej wskazuje się kryzys finansowy i jego społeczne koszty, jednak nie jest to jedyna przyczyna. W krajach rozwijających dochodzi drugi czynnik, jakim jest niewydolność ich gospodarek. Trzeci czynnik to niezgodność między umiejętnościami młodych, a umiejętnościami, których poszukują pracodawcy. Możliwości wyjścia z kryzysu Eksperci wskazują, że długotrwałe konsekwencje kryzysu finansowego mogą utrzymywać się przez dziesięciolecia. A także, iż osoby, które we wczesnych latach życia nie mają żadnej pracy, są bardziej narażone na życie w biedzie lub późniejszą jej utratę. Niektóre rządy starają się znaleźć odpowiedź na ten problem, poszukując sposobu pogodzenia przepaści między kwalifikacjami a pracą. W Niemczech kładzie się duży nacisk na zatrudnianie młodych ludzi, organizując możliwość mniej płatnej pracy czasowej, specjalnych kursów zawodowych, praktyk itd. Powiększono również w ostatnich latach liczbę staży w Wielkiej Brytanii. Wiele firm inwestuje w energię młodych pracowników w większym stopniu, niż dawniej, korzystając również z tego, że nowe technologie stwarzają o wiele większe możliwości edukacyjne, niż kiedykolwiek wcześniej. Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO) zadeklarowała niedawno, że jest gotowa połączyć siły z Komisją Europejską, by wspierać kraje członkowskie UE we wprowadzaniu gwarancji zatrudnienia dla młodych ludzi. Zgodnie z tą inicjatywą, państwa dwudziestki ósemki miałyby wdrożyć różnego rodzaju środki, aby osobom 3
poniżej 25 roku życia zaproponować zatrudnienie dobrej jakości, kontynuację edukacji lub staż w ciągu czterech miesięcy od momentu utraty pracy. Gotowość do walki z bezrobociem młodych na europejską skalę deklarują również politycy. W maju br ministrowie finansów Niemiec i Portugalii, Wolfgang Schäuble oraz Vítor Gaspar podpisali porozumienie o walce z bezrobociem z pomocą Niemiec. Podobną umowę Niemiecka Republika Federalna podpisała z Hiszpanią. Wcześniej bezrobocie młodych w tych krajach wyniosło odpowiednio 42 i 57 proc. Znaczące było zdanie, wypowiedziane przez Schäublego: Bezrobocie młodych nie jest ani problemem portugalskim, ani niemieckim. To problem europejski. Jaka edukacja? Innym, być może najważniejszym pomysłem na zmianę sytuacji młodych na rynku pracy jest wprowadzenie reform systemu edukacji. Pracodawcy oczekują dziś przede wszystkim, przekonywał ostatnio Edwin Bendyk, tzw. kompetencji miękkich: zdolności do samoorganizacji i kompetencji międzyludzkich, ciekawości świata, twórczego podejścia do rzeczywistości, umiejętności współpracy, zaufania. Pracownik powinien być samodzielny i zdolny do zarządzania swoim stanowiskiem, skłonny do współpracy, otwarty na klienta, gotowy i zdolny do ciągłego uczenia się oraz adaptacji do zmieniających się warunków. Nie zaszkodzi oczywiście, żeby posiadał wiedzę zawodową tej jednak najłatwiej nauczyć. Tzw. kompetencje miękkie to nie rzecz, którą można wpoić człowiekowi w ciągu kilku ostatnich lat edukacji, jaką są studia uniwersyteckie, ale takie, które rozwijać należy od dziecka. Wymaga to odważnego podejścia do edukacji, które zakłada, że w procesie edukacji kształtują się nie tylko aktorzy rynku, ale i świadomi obywatele. To bardzo istotne, bowiem nie ma co się oszukiwać: instytucje demokratycznego państwa prawa mogą funkcjonować całkiem dobrze, nawet gdy obywatele zajęci będą codziennym gromadzeniem kapitału. Ale czy z perspektywy społeczeństwa obywatelskiego taka sytuacja jest wystarczająca? Nie. Klasycy teorii liberalnej podkreślają, że jej celem 4
powinno być kształcenie obywateli krytycznych i obdarzonych wyobraźnią. Tak, by budować gęste czyli ciekawe, zróżnicowane, siłą rzeczy także tolerancyjne społeczeństwo. Dodajmy do tego, że nie ma krytycyzmu i wyobraźni bez rzetelnej wiedzy, która jest dla nich podstawą. Podjęcie odpowiedzialności za młodych przez dzisiejszą elitę polityczną i biznesową, rozumiane jako praca na rzecz wspólnej przyszłości, wydaje się jednym z najważniejszych wyzwań dzisiejszego czasu. Temu, w jaki sposób można do tego doprowadzić, jak biznes może pomóc młodym i przyczynić się do powstania dyskusji i kompromisu zamiast gwałtownych protestów, będzie poświęcony niniejszy panel. Możliwe strategie ze strony biznesu Celem panelu będzie w dużej mierze rozmowa na temat konkretnych strategii, jakie mogą być ze strony biznesu odpowiedzią na wyżej opisane problemy. Chodzi o to, by nie koncentrować się wyłącznie na danych socjologicznych i ekonomicznych, ale prześwietlić również przyjmowane przez firmy programy pomocy młodym i ich efekty. Dlatego każdego z uczestników chcielibyśmy prosić o przygotowanie wypowiedzi także w tym duchu. Kluczowe pytania Jaką diagnozę młodego pokolenia w Europie można postawić, analizując dane socjologiczne i ekonomiczne? Czy jest możliwe, że czeka nas rewolucja młodych? Jakie są najważniejsze problemy, z którymi borykają się młodzi? Jakie najważniejsze reformy należy przeprowadzić, gdy chodzi o system edukacji i rynek pracy? Jakie znaczenie w tych zmianach powinny mieć pojęcia solidarności i zaufania? Jakie mogą być źródła tych dwóch pojęć? 5
Jakie strategie może wprowadzić biznes, jako próby rozwiązania zdiagnozowanych wyżej problemów? Jakie przykłady takich strategii można podać, zarówno tych udanych, jak i nieudanych? Jakich obywateli potrzebujemy na przyszłość? Znaczenie konformizmu, krytycznego myślenia, wyobraźni. Dlaczego dobrzy obywatele to coś więcej, niż tylko poprawnie pracujący w firmach i innych miejscach pracy ludzie? W jaki sposób można dążyć do kompromisu między światem biznesu a protestującymi reprezentantami młodego pokolenia? Jakie warunki musiałyby spełnić obie strony, aby taki dialog był możliwy? Co ze swojej strony powinien zrobić świat biznesu, aby ułatwić młodym Europejczykom wchodzenie na rynek pracy, godną pracę i warunki życia, nie zapominając o konieczności ich zaangażowania obywatelskiego i krytycznego myślenia? Autorka: Dr Karolina Wigura 6