TEOLOGIA I MORALNOή TOM 9, 2011



Podobne dokumenty
Krótka informacja o instytucjonalnej obs³udze rynku pracy

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Prezentacja dotycząca sytuacji kobiet w regionie Kalabria (Włochy)

INSTYTUCJE WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI WARSZAWA, LIPIEC 2000

ZMIANY NASTROJÓW GOSPODARCZYCH W WOJEWÓDZTWIE LUBELSKIM W III KWARTALE 2006 R.

1. Od kiedy i gdzie należy złożyć wniosek?

INFORMACJA. o stanie i strukturze bezrobocia. rejestrowanego

Powszechność nauczania języków obcych w roku szkolnym

- 70% wg starych zasad i 30% wg nowych zasad dla osób, które. - 55% wg starych zasad i 45% wg nowych zasad dla osób, które

Forum Społeczne CASE

Zapytanie ofertowe nr 3

nierówności w sferze wpływów, obowiązków, praw, podziału pracy i płacy pomiędzy rządzącymi a rządzonymi.

POWIATOWY URZĄD PRACY

FORUM ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH

Wójt Gminy Bobrowniki ul. Nieszawska Bobrowniki WNIOSEK O PRZYZNANIE STYPENDIUM SZKOLNEGO W ROKU SZKOLNYM 2010/2011

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

NABYWCY NA POZNAÑSKIM RYNKU NIERUCHOMOŒCI MIESZKANIOWYCH W LATACH 2010 III KW. 2011R. WSTÊPNE WYNIKI BADAÑ

Wiek produkcyjny ( M : lat i K : lat )

Wynagrodzenia i świadczenia pozapłacowe specjalistów

Fed musi zwiększać dług

U Z A S A D N I E N I E

Wybrane dane demograficzne województwa mazowieckiego w latach

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ PRACA ZAROBKOWA EMERYTÓW I RENCISTÓW A PROBLEM BEZROBOCIA BS/80/2002 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MAJ 2002

Regulamin Krêgów Harcerstwa Starszego ZHR

Przepisy regulujące kwestię przyznawania przez Ministra Zdrowia stypendium ministra:

WNIOSEK O USTALENIE PRAWA DO ZASIŁKU DLA OPIEKUNA

S³owa kluczowe: seksualnoœæ, kobiety, Polska. (Przegl¹d Menopauzalny 2002; 4:64 73)

Powiatowy Urząd Pracy w Trzebnicy. w powiecie trzebnickim w 2008 roku Absolwenci w powiecie trzebnickim

ZASADY WYPEŁNIANIA ANKIETY 2. ZATRUDNIENIE NA CZĘŚĆ ETATU LUB PRZEZ CZĘŚĆ OKRESU OCENY

Warszawa, czerwiec 2015 ISSN NR 81/2015 POLACY WOBEC PROBLEMU UCHODŹSTWA

gdy wielomian p(x) jest podzielny bez reszty przez trójmian kwadratowy x rx q. W takim przypadku (5.10)

REGULAMIN STYPENDIALNY FUNDACJI NA RZECZ NAUKI I EDUKACJI TALENTY

UCHWAŁA NR XXX/263/2014 RADY GMINY PRZODKOWO. z dnia 31 marca 2014 r.

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ ROZLICZENIA PODATKOWE ZA ROK 98 BS/71/99 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, KWIECIEŃ 99

Wniosek o ustalenie prawa do świadczenia pielęgnacyjnego

3.2 Warunki meteorologiczne

5. Sytuacja na rynku pracy

STAN I STRUKTURA BEZROBOCIA W POWIECIE CHRZANOWSKIM na koniec stycznia 2016 roku

USTAWA. z dnia 6 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw 1)

4.3. Warunki życia Katarzyna Gorczyca

UCHWAŁA NR XXVIII/294/2013 RADY GMINY NOWY TARG. z dnia 27 września 2013 r. w sprawie przyjęcia programu 4+ Liczna Rodzina

Adres strony internetowej, na której Zamawiający udostępnia Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia:

HAŚKO I SOLIŃSKA SPÓŁKA PARTNERSKA ADWOKATÓW ul. Nowa 2a lok. 15, Wrocław tel. (71) fax (71) kancelaria@mhbs.

Satysfakcja pracowników 2006

Spis treœci. Spis treœci

Sytuacja na rynkach zbytu wêgla oraz polityka cenowo-kosztowa szans¹ na poprawê efektywnoœci w polskim górnictwie

WZÓR WNIOSEK O USTALENIE PRAWA DO ZASIŁKU RODZINNEGO ORAZ DODATKÓW DO ZASIŁKU RODZINNEGO

DZIECI I ICH PRAWA. Prawa Dziecka są dla wszystkich dzieci bez wyjątku

WNIOSEK o przyznanie stypendium szkolnego (socjalnego) dla uczniów mieszkających na terenie Gminy Kościelec

Nazwisko. Ulica Numer domu Numer mieszkania.... (imię i nazwisko) Data urodzenia:... numer PESEL... Kod pocztowy: Ulica. Numer domu. Telefon...

WNIOSEK O USTALENIE I WYPŁATĘ ZASIŁKU DLA OPIEKUNA

źródło: SMG/KRC dla Money.pl

Warszawa, sierpień 2013 BS/110/2013 POLITYKA PRORODZINNA OCENY I POSTULATY

Dzia 1. STRUKTURA I BILANS BEZROBOTNYCH 1.1. Struktura bezrobotnych

III. GOSPODARSTWA DOMOWE, RODZINY I GOSPODARSTWA ZBIOROWE

Dzia 1. STRUKTURA I BILANS BEZROBOTNYCH 1.1. Struktura bezrobotnych

Nasz kochany drogi BIK Nasz kochany drogi BIK

DANE MAKROEKONOMICZNE (TraderTeam.pl: Rafa Jaworski, Marek Matuszek) Lekcja IV

Roczne zeznanie podatkowe 2015

Gie³da Papierów Wartoœciowych w Warszawie S.A.

Bezpieczeństwo społeczne

Warszawa, maj 2012 BS/74/2012 O DOPUSZCZALNOŚCI STOSOWANIA KAR CIELESNYCH I PRAWIE CHRONIĄCYM DZIECI PRZED PRZEMOCĄ

Regionalna Karta Du ej Rodziny

OŚWIADCZENIE O STANIE RODZINNYM I MAJĄTKOWYM ORAZ SYTUACJI MATERIALNEJ

Postrzeganie reklamy zewnętrznej - badania

Piotr Błędowski Instytut Gospodarstwa Społecznego Szkoła Główna Handlowa. Warszawa, r.

UMOWA PARTNERSKA. z siedzibą w ( - ) przy, wpisanym do prowadzonego przez pod numerem, reprezentowanym przez: - i - Przedmiot umowy

Społeczna świadomość sytuacji Polaków mieszkających na Wschodzie

REGULAMIN SAMORZĄDU SZKOŁY W ZESPOLE SZKÓŁ IM. JANUSZA KORCZAKA W PRUDNIKU

DE-WZP JJ.3 Warszawa,

r. imię i nazwisko osoby wnioskującej.... tel. kontaktowy Burmistrz Polkowic

REGULAMIN FINANSOWANIA ZE ŚRODKÓW FUNDUSZU PRACY KOSZTÓW STUDIÓW PODYPLOMOWYCH

Zmiany te polegają na:

, , PODATKI 96 WARSZAWA, GRUDZIEŃ 95

Stanowisko Rzecznika Finansowego i Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie interpretacji art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim

Koncepcja gradacyjna struktury społecznej

Polacy o źródłach energii odnawialnej

Możemy zapewnić pomoc z przeczytaniem lub zrozumieniem tych informacji. Numer dla telefonów tekstowych. boroughofpoole.

Ogólne Warunki Ubezpieczenia PTU ASSISTANCE I.

Przeprowadzenie studiów II stopnia niestacjonarnych (zaocznych) na kierunkach uprawniających do wykonywania zawodu pracownika socjalnego

Polska-Warszawa: Usługi w zakresie napraw i konserwacji taboru kolejowego 2015/S

- 1 - Szkolnictwo gimnazjalne po trzech latach funkcjonowania UWAGI OGÓLNE

U S T A W A. z dnia. o zmianie ustawy o ułatwieniu zatrudnienia absolwentom szkół. Art. 1.

RANKING ZAWODÓW DEFICYTOWYCH I NADWYśKOWYCH W POWIECIE GOŁDAPSKIM W 2012 ROKU

UCHWAŁA NR 660/2005 RADY MIEJSKIEJ W RADOMIU. z dnia roku

2. Sytuacja demograficzna

Uchwała Nr XXII / 242 / 04 Rady Miejskiej Turku z dnia 21 grudnia 2004 roku

Opinie Polaków na temat zniesienie granic wewnętrznych w UE w rok po wejściu Polski do strefy Schengen

WNIOSEK O PRZYZNANIE STYPENDIUM SZKOLNEGO rok szkolny 2015/2016

Główne wyniki badania

Zasady rekrutacji do Żłobka nr 46 przy ul. St. Przybyszewskiego 70/72

PK Panie i Panowie Dyrektorzy Izb Skarbowych Dyrektorzy Urzędów Kontroli Skarbowej wszyscy

Polska-Warszawa: Usługi skanowania 2016/S

POMOC PSYCHOLOGICZNO-PEDAGOGICZNA Z OPERONEM. Vademecum doradztwa edukacyjno-zawodowego. Akademia

Zagro enia fizyczne. Zagro enia termiczne. wysoka temperatura ogieñ zimno

Temat lekcji:rynek pracy w Polsce

WNIOSEK O USTALENIE PRAWA DO ZASI KU RODZINNEGO ORAZ DODATKÓW DO ZASI KU RODZINNEGO

Kompensacyjna funkcja internatu w procesie socjalizacji dzieci i m³odzie y upoœledzonych umys³owo

Dane osobowe ucznia / słuchacza

Uchwała Nr.. /.../.. Rady Miasta Nowego Sącza z dnia.. listopada 2011 roku

Transkrypt:

MA EÑSTWO DROG ŒWIÊTOŒCI. PROPOZYCJE RUCHU EQUIPES NOTRE-DAME 97 TEOLOGIA I MORALNOŒÆ TOM 9, 2011 W ADYS AW MAJKOWSKI Uniwersytet Kardyna³a Stefana Wyszyñskiego Instytut Socjologii Spo³eczno-ekonomiczna kondycja polskiej rodziny w pierwszej dekadzie XXI wieku The Socio-Economic Condition of the Polish Family in the First Decade of the 21 st Century Jest niezaprzeczalnym faktem, e rodzina, z racji swej specyfiki, odznacza siê swoistym rytmem ycia i sposobem funkcjonowania. Wynika to st¹d, e jest ona nie tylko grup¹ podstawow¹, ale grup¹ podstawow¹ o szczególnym charakterze. Funkcjonuje nie tylko na bazie wiêzów, które maj¹ miejsce w ka dej ma³ej (podstawowej) grupie, ale tak e na bazie wiêzów krwi: rodzicielstwa i synostwa oraz pokrewieñstwa: wiele z nich siêga najg³êbszych ludzkich pok³adów somatycznych i psychicznych. Funkcjonowanie i charakter grupy wynika nie tylko z roli, jak¹ w niej pe³ni¹ jej cz³onkowie, ale tak e z interakcji, w jakie wchodzi ona z otaczaj¹cym j¹ œrodowiskiem, a zw³aszcza wszelkiego rodzaju makrostrukturami. Dlatego jak zauwa a A. K³oskowska: [ ] ujmowanie ma³ych grup w izolacji od ogólnych procesów dyskwalifikowa³oby te badania, a w wiêkszoœci wypadków by³oby niemo liwe. Badaczowi narzuca siê wrêcz analiza procesów zachodz¹cych wewn¹trz ma³ych grup z punktu widzenia ogólnospo³ecznych przeobra eñ 1. Nie inaczej jest z rodzin¹. Z jednej strony jawi siê ona jako grupa podstawowa, a z drugiej okreœlaj¹ce jej funkcjonowanie makrostruktury. To one wyzna- 1 A. K³oskowska, Zagadnienie ma³ych grup w socjologii, Przegl¹d Socjologiczny 12 (1958), s. 29-30. Wed³ug W.F. Ogburna zmiany w rodzinie s¹ uwarunkowane piêcioma rodzajami czynników: wielkoœci¹ œrodowiska, w jakim funkcjonuje rodzina, warunkami ekonomicznymi, stopniem zaawansowania technologicznego, rodzajem spo³ecznej kontroli oraz przedzia³em kulturowym pomiêdzy œrodowiskiem zamieszkania rodziny a miejscem pracy ojca lub matki. Zob. W.F. Ogburn, Why the Family Is Changing, w: On the Cultural and Social Change, Chicago 1968, s. 174-186.

98 W ADYS AW MAJKOWSKI czaj¹ ramy wielu aktywnoœci rodzinnych jej cz³onków, jej strukturê, a nawet wp³ywaj¹ na rodzaj i si³ê rodzinnych wiêzi. Rodzina bowiem z koniecznoœci, szybciej czy wolniej, dopasowuje siê do warunków stworzonych przez szersze œrodowisko. Skoro zatem ycie rodzinne jest w du ej mierze uwarunkowane przez makrostruktury, a te ró ni¹ siê w ró nych miejscach na globie, socjolog musi bardziej ni do rodziny w ogóle, odnosiæ siê do rodziny konkretnego pañstwa czy okreœlonego œrodowiska. Z tej racji, prezentuj¹c kondycjê rodziny pocz¹tku XXI wieku w Polsce, istnieje koniecznoœæ analizy jej makrostrukturalnych uwarunkowañ tych czasowo najbli szych, jak i bardziej oddalonych. Dla potrzeb niniejszego studium wydaje siê s³uszne nawi¹zanie do okresu rz¹dów komunistycznych i zmian po 1989 roku. Ka de z tych uwarunkowañ na swój sposób wp³ynê³o na kondycjê wspó³czesnej rodziny polskiej. I. RODZINA POLSKA POD RZ DAMI KOMUNISTYCZNYMI Po II wojnie œwiatowej rodzinie polskiej przypad³o funkcjonowaæ w specyficznych warunkach stworzonych przez komunistyczny re im. Najwa niejszymi elementami tej sytuacji by³y: pozbawienie rodziny w³asnoœci œrodków produkcji, narzucenie marksistowskiej ideologii jako obowi¹zuj¹cej we wszystkich wymiarach ycia, a w odniesieniu do rodziny w szczególnoœci, przejmowanie przez pañstwo kontroli nad wychowaniem dzieci. Marksizm, z racji swego holistycznego charakteru, pretendowa³ do objêcia sw¹ doktryn¹ ca³ej rzeczywistoœci: przyrody oraz œwiata cz³owieka. [ ] Nauka czy sztuka, w rozumieniu marksistowskim, nie s¹ dla siebie, lecz ich celem jest bezpoœrednia s³u ba cz³owiekowi. Ca³y marksizm jest rozumiany jako swoiste kompendium wiedzy na temat potrzeb i d¹ eñ proletariatu. W marksizmie myœliciel jest jednoczeœnie przywódc¹, badacz ideologiem, a socjolog pracownikiem spo³ecznym (social worker) 2. Centraln¹ tez¹ marksizmu jest twierdzenie, e Ÿród³em spo³ecznego konfliktu, a zatem spo³ecznych dysfunkcji, jest prywatna w³asnoœæ œrodków produkcji. To ona jest odpowiedzialna za dychotomiczny podzia³ spo³eczeñstw i dehumanizacjê ycia spo³ecznego. Zniesienie prywatnej w³asnoœci œrodków produkcji jest warunkiem humanizacji stosunków miêdzyludzkich i wyeliminowania konfliktu strukturalnego. Dopóki nie zostanie usuniête to podstawowe Ÿród³o spo³ecznej alienacji, dopóty panem œwiata staje siê pieni¹dz, ta wyalienowana, pusta 2 W. Majkowski, Czynniki dezintegracji wspó³czesnej rodziny polskiej, Kraków 1997, s. 81.

SPO ECZNO-EKONOMICZNA KONDYCJA POLSKIEJ RODZINY 99 abstrakcja w³asnoœci 3. Robotnik, pracuj¹c w tym systemie (dla kapitalisty), pozostaje w stosunku do produktu swej pracy jak w relacji do obcego przedmiotu. [ ] im bardziej siê spracuje, tym potê niejszy siê staje obcy œwiat, który tworzy jako coœ, co mu siê przeciwstawia, tym ubo szy staje siê on sam, jego œwiat wewnêtrzny, tym mniej jest jego w³asnoœci¹ 4. Obalenie prywatnej w³asnoœci œrodków produkcji stwarza materialn¹ bazê nowego systemu, eliminuj¹c jednoczeœnie czynniki religiogenne. Religia, rodzina, pañstwo, prawo, moralnoœæ, nauka, sztuka i tym podobne s¹ to tylko poszczególne sposoby produkcji podporz¹dkowane ogólnemu prawu. A zatem pozytywne zniesienie w³asnoœci prywatnej, jako przyswojenie ycia ludzkiego, jest pozytywnym zniesieniem wszelkiej alienacji, czyli powrotem cz³owieka od religii, rodziny, pañstwa i tym podobnych do swego ludzkiego, to jest spo³ecznego bytu 5. Holistyczny charakter ideologii marksistowskiej musia³ z koniecznoœci zawieraæ tezy dotycz¹ce rodziny i stosunku pañstwa do niej. W marksizmie rodzina, podobnie jak prawo, religia, czy nawet pañstwo nale ¹ do sfery nadbudowy. Ich zmiana jest pochodn¹ zmian zachodz¹cych w bazie, to jest w systemie ekonomicznym i w³aœciwym sobie stopniu rozwoju si³ wytwórczych. Kapitalistyczna rodzina monogamiczna ukszta³towa³a siê w kontekœcie wielorakich zmian, których Ÿród³em by³ zmieniaj¹cy siê system ekonomiczny. Wed³ug marksistowskiej ideologii, rodzina kapitalistyczna jest nieuchronnie naznaczona wewnêtrznym defektem. Jest to ten sam defekt, który posiada spo³eczeñstwo kapitalistyczne. W rodzinie bowiem, jak w soczewce odbijaj¹ siê problemy szerszego spo³eczeñstwa. Najpierw ma³ eñstwo, które ma byæ zwi¹zkiem wolnych i równych ludzi takim nie jest, poniewa w kapitalizmie kobieta nie wychodzi za m¹ z mi³oœci, lecz z wyrachowania. Bêd¹c ekonomicznie zale n¹ dokonuje wyborów, nie na bazie mi³oœci, lecz kieruj¹c siê rozs¹dkiem. To stawia j¹ w pozycji zale noœci od mê czyzny i w ma³ eñstwie jest przez niego wykorzystywana. Tym sposobem rodzina odzwierciedla klasowy charakter kapitalistycznego spo³eczeñstwa. Nierównoœæ klasowa ma³ onków wyklucza mi- ³oœæ pomiêdzy ma³ onkami. Teoretycznie monogamiczne ma³ eñstwo w systemie klasowym, bêd¹c ma³ eñstwem z wyrachowania, jest pe³nym wiaro³omstwa i w konsekwencji [ ] staje siê najordynarniejsz¹ prostytucj¹ uprawian¹ czasem przez obydwie strony, o wiele czêœciej przez kobietê 6. Dominuj¹ca pozycja 3 F. Engels, Sytuacja w Anglii, w: Dzie³a, Warszawa, s. 820. 4 K. Marks, Rêkopisy ekonomiczno-filozoficzne, w: Dzie³a wybrane, Warszawa 1949, s. 627. 5 Tam e, s. 578. 6 F. Engels, Pochodzenie, dz. cyt., s. 86. Wraz z pojawieniem siê ma³ eñstwa pojedynczej pary pojawi³a siê osoba sta³ego kochanka ony i wiaro³omstwo jako nieunikniona i nieusuwalna instytucja. Tam e, s. 80-81.

100 W ADYS AW MAJKOWSKI mê czyzny w systemie ma³ eñstwa klasowego ogólnie, a w systemie kapitalistycznym w szczególnoœci, wynika z jego dominacji ekonomicznej. St¹d kobieta pozostanie tak d³ugo niewolnic¹ jak d³ugo nie bêdzie ekonomicznie niezale na. Jej pe³na emancypacja nast¹pi dopiero wtedy, gdy bêdzie zrównana w prawach z mê czyzn¹, a zw³aszcza w równym dostêpie do ka dej pracy, by staæ siê ekonomicznie niezale n¹. Trwa³oœæ ma³ eñstwa jest pochodn¹ mi³oœci. Jej obecnoœæ wyznacza pocz¹tek ma³ eñstwa, a jej kres kres samego ma³ eñstwa, poniewa moralne jest tylko takie ma³ eñstwo, które bazuje na mi³oœci. Dlatego [ ] w razie zupe³nego wygaœniêcia mi³oœci lub wyparcia jej przez now¹ namiêtn¹ mi³oœæ, rozwód jest dobrodziejstwem zarówno dla obu stron, jak i dla spo³eczeñstwa 7. Nowa sytuacja bêdzie wymaga³a zmiany postaw, systemu wartoœci i nowej mentalnoœci ludzi musi pojawiæ siê nowe pokolenie: [ ] pokolenie mê czyzn, którym nigdy w yciu nie zdarzy³o siê kupiæ kobiety za pieni¹dze lub za pomoc¹ innych spo³ecznych œrodków potêgi, i pokolenie kobiet, którym nigdy nie zdarzy³o oddaæ siê mê czyÿnie z jakichkolwiek innych wzglêdów ni z prawdziwej mi³oœci ani te odmówiæ ukochanemu oddania siê z obawy przed nastêpstwami ekonomicznymi. Gdy ci ludzie bêd¹ ju istnieli, to diablo ma³o bêd¹ siê oni interesowali tym, co wed³ug pojêæ dzisiejszych robiæ powinni; stworz¹ oni swe w³asne metody postêpowania i odpowiedni¹ do nich opiniê publiczn¹ [ ] 8. Bazuj¹c na takiej ideologii komunistyczny re im w Polsce po II wojnie œwiatowej podj¹³ konkretne dzia³ania, które zmierza³y do upowszechnienia komunistycznego modelu rodziny. Pierwszym krokiem w tym kierunku by³o wprowadzenie w 1946 roku rozwodów 9 i poddanie ma³ eñstwa i rodziny pod jurysdykcjê pañstwa. Odpowiednie przepisy zawiera³ Kodeks rodzinny og³oszony w 1950 roku, który w 1964 roku zosta³ zast¹piony przez Kodeks rodzinny i opiekuñczy. 7 Tam e, s. 101. 8 Tam e, s. 102. 9 Polskie prawo rodzinne stanowi, e rozwód mo e byæ orzeczony jeœli miêdzy ma³ onkami nast¹pi³ zupe³ny i trwa³y rozk³ad po ycia. Nadto ka dy z ma³ onków mo e ¹daæ, eby s¹d rozwi¹za³ ma³ eñstwo przez rozwód (art. 56, par. 1). Aczkolwiek kodeks wnosi restrykcjê, e rozwodu nie udziela siê, jeœli ¹da go ma³ onek wy³¹cznie winny rozk³adu po ycia, chyba e drugi ma³ onek wyrazi zgodê na rozwód albo e odmowa zgody na rozwód jest w danych okolicznoœciach sprzeczna z zasadami wspó³ ycia spo³ecznego (art. 56, par. 3), to jednak ta restrykcja nie ma adnego praktycznego znaczenia, poniewa strony ubiegaj¹ce siê o rozwód, za poœrednictwem swoich adwokatów, s¹ w stanie u ywaæ takich argumentów, na podstawie których, zgodnie z istniej¹cym prawem, rozwód mo e byæ udzielony. W konsekwencji rzeczywista przyczyna rozwodu wcale nie musi pokrywaæ siê z podan¹ w pozwie. Praktycznie wiêc rozwód udzielany jest zawsze, nawet jeœli tylko jedna ze stron jest nim zainteresowana.

SPO ECZNO-EKONOMICZNA KONDYCJA POLSKIEJ RODZINY 101 Drugim czynnikiem wp³ywaj¹cym na ycie rodzinne w powojennej Polsce by³o ubóstwo rodzin. Komunistyczny system ekonomiczny okaza³ siê wyj¹tkowo niewydolnym ekonomicznie. Podczas gdy inne pañstwa funkcjonuj¹ce w systemach kapitalistycznej gospodarki osi¹ga³y znaczny poziom dobrobytu, to pañstwa socjalistyczne pozostawa³y daleko w tyle za pierwszymi. Najbardziej uci¹ liwym by³ brak dóbr na rynku, a te, które by³y dostêpne by³y nieosi¹galne dla przeciêtnej rodziny z racji ich ceny. Komunistyczny system nie tylko nie by³ adnym panaceum, lecz wrêcz powodem wszelkiego rodzaju braków. Dobra takie jak: lodówka, pralka, odkurzacz czy nawet telewizor by³y z racji ich braku na rynku dobrami pawie luksusowymi. Samochód, nawet niskiej jakoœci, mogli kupiæ tylko nieliczni. Trzeci¹ znacz¹c¹ okolicznoœci¹ wp³ywaj¹c¹ na ycie rodzin w powojennej Polsce by³y dzia³ania re imu zmierzaj¹ce do minimalizacji wychowawczego wp³ywu Koœcio³a czy rodziny na dzieci i m³odzie. Dla osi¹gniêcia tego celu by³o przejêcie i ujednolicenie szkolnictwa na mocy ustawy z dnia 29 grudnia 1947 roku Dziêki niej zauwa a J. Krêtosz decyduj¹c¹ rolê spe³nia ju nie wola rodziców b¹dÿ wychowawców, lecz zasada konstytucyjna i oparte na niej prawo 10. Naczelny organ Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Trybuna Ludu pisa³ w 1949 roku [ ] Wielkie zadania stoj¹ przed nami w dziedzinie walki o postêpow¹ marksistowsk¹ treœæ oœwiaty 11. Temu samemu celowi mia³y s³u- yæ postulaty Siódmego Plenum KC PZPR z listopada 1972 roku. Dotyczy³y one nowych zadañ narodu i pañstwa w odniesieniu do wychowania dzieci i m³odzie- y w duchu ca³kowicie laickim. Osi¹gniêciu tego celu mia³ s³u yæ nowy program nauczania i przed³u ony pobyt ucznia w szkole. Ta ostatnia praktyka mia³a ograniczyæ wychowawcze oddzia³ywanie rodziny na dzieci. II. TRANSFORMACJA SYSTEMOWA Zmiany, jakie zasz³y w Polsce na 11 lat przed koñcem 20. stulecia, s¹ powszechnie okreœlane jako zmiany systemowe z tego powodu, e s¹ one rodzajem g³êbokiej alteracji jakoœciowej. Transformacja bowiem jest ze swej natury redefinicj¹ istoty systemu, odnosi siê do gruntownej jego zmiany. Charakteryzuje siê ona [ ] nie tylko g³êbokoœci¹ przemian, ale tak e tym, e przemiany przeprogramowuj¹ kod Ÿród³owy systemu, który transformacji podlega, jego genetyczne zaprogramowanie. Transformacja [ ] zawiera w sobie oddzia³ywanie czynników zewnêtrznych, 10 J. Krêtosz, Wychowanie m³odzie y w programie PZPR, Chrzeœcijanin w Œwiecie 1 (1994), s. 39. 11 Trybuna Ludu, 17.01.1949.

102 W ADYS AW MAJKOWSKI a tak e, z jednej strony, absorpcjê obcego zaprogramowania, z drugiej wykorzystuje czêœæ potencja³u systemu transformowanego 12. Wed³ug B. Kaczmarka o transformacji systemowej mo na mówiæ jeœli: zmiana systemu ma charakter jakoœciowy; jest zmian¹ zapisu genetycznego systemu; transformacja przeprogramowuje wyjœciowy wzór; Ÿród³a transformacji w znacznej mierze s¹ pochodzenia pozasystemowego; oraz gdy w procesie transformacji znacz¹c¹ rolê odgrywaj¹ mechanizmy homeostazy systemu 13. Na polskie zmiany systemowe sk³adaj¹ siê zmiany w trzech wymiarach ycia: w polityce, ekonomii i alteracjach spo³ecznych 14. 1. Zmiana polityczna Za datê upadku komunizmu w Polsce przyjmuje siê rok 1989. W tym bowiem roku po dwumiesiêcznych negocjacjach pomiêdzy obozem rz¹dz¹cym a opozycj¹ strony dosz³y do kompromisu. Zgodzono siê na wolne wybory do senatu i wybory do sejmu, w których 65% miejsc w parlamencie mia³ otrzymaæ obóz rz¹dz¹cy: Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, Stronnictwo Demokratyczne, PAX, Unia Chrzeœcijañsko-spo³eczna oraz Zjednoczone Stronnictwo Ludowe. Wybory odby³y siê 4 czerwca 1989 roku, a 19 lipca tego samego roku genera³ W. Jaruzelski zosta³ prezydentem. Utworzenie rz¹du powierzono cz³onkowi opozycji Tadeuszowi Mazowieckiemu. Wszystko to by³o mo liwe dziêki zmianom, jakie zasz³y w Zwi¹zku Radzieckim za czasów M. Gorbaczowa i kryzysie ekonomicznym, jaki poci¹gnê³a za sob¹ dziesiêcioletnia wojna w Afganistanie. Ta nowa sytuacja nie oznacza³a jeszcze ca³kowitego koñca komunizmu. Komuniœci z sojusznikami mieli wiêkszoœæ w parlamencie, mieli prezydenta ze swego obozu i kierowali resortami si³owymi. Przez ten kompromis zyskali te na czasie, by za³atwiæ swoje sprawy, wyczyœciæ archiwa i przej¹æ lukratywne ekonomiczne stanowiska Sprzyja³a temu tzw. gruba linia 15 element nowej poli- 12 B. Kaczmarek, W poszukiwaniu si³ motorycznych i hegemona transformacji kilka roboczych spostrze eñ, w: Dylematy polskiej transformacji, red. J. B³uszkowski, Warszawa 2008, s. 111. 13 Tam e, s. 113. 14 W. Majkowski, Rodzina polska w kontekœcie nowych uwarunkowañ, Kraków 2010, s. 172-180. 15 Polityka grubej kreski zosta³a zadeklarowana w przemówieniu sejmowym nowego premiera: Przesz³oœæ odkreœlamy grub¹ lini¹. Odpowiadaæ bêdziemy jedynie za to, co uczyniliœmy, by wydobyæ Polskê z obecnego stanu za³amania. Ten rodzaj polityki okaza³ siê fatalnym: zbrodnicza i antypolska przesz³oœæ wielu funkcjonariuszy i dzia³aczy zosta³a puszczona w niepamiêæ; nie dokonano nawet moralnej jej oceny. Zaœ piêcioletnia prezydentura L. Wa³êsy by³a polityczn¹ fars¹.

SPO ECZNO-EKONOMICZNA KONDYCJA POLSKIEJ RODZINY 103 tyki zaproponowany przez nowego premiera i póÿniejsze budowanie lewej nogi prezydenta L. Wa³êsy. Obie te polityki okaza³y siê fatalne dla rozliczenia siê z przesz³oœci¹, a ich negatywne konsekwencje s¹ widoczne po dzieñ dzisiejszy. 2. Zmiana ekonomiczna Komunistyczny system, który mia³ byæ panaceum na wszystkie bol¹czki spo- ³eczne okaza³ siê eksperymentem chybionym pod ka dym wzglêdem. Nade wszystko jednak uwidocznia³a siê jego niewydolnoœæ ekonomiczna. Pocz¹tkowe jego sukcesy wynika³y z grabie y mienia prywatnego, a gdy ju znacjonalizowano wszystko, ujawni³a siê jego niewydolnoœæ. Jest to swoistego rodzaju ironia, e system, który tak wiele mówi³ o ekonomii, a system ekonomiczny uczyni³ baz¹ dla innych wymiarów ycia, okaza³ siê tak niewydolnym ekonomicznie. Jeœli w ca³ej powojennej historii polska ekonomia pod rz¹dami komunistycznymi nie mia³a siê dobrze, to w czasie przejmowania rz¹dów przez gabinet T. Mazowieckiego pod koniec lat 80. polska gospodarka by³a w op³akanym stanie; na dodatek najgorsze mia³o jeszcze nadejœæ. Do tego stanu gospodarki odniós³ siê T. Mazowiecki, gdy po przerwie w swoim exposé z racji zas³abniêcia powiedzia³: Bardzo przepraszam Wysok¹ Izbê, to jest rezultat tygodni zbyt intensywnej pracy. Doszed³em do takiego stanu jak polska gospodarka, ale wyszed³em z niego. Premier doda³: Mam nadziejê, e gospodarka te wyjdzie. To wychodzenie gospodarki z zapaœci mia³o siê dokonaæ w ramach tak zwanego planu L. Balcerowicza 16, wicepremiera i ministra finansów. G³ównymi elementami tego planu by³y: stabilizacja kursu z³otego dziêki kredytom Miêdzynarodowego Funduszu Walutowego (700 mln dolarów) oraz Banku Œwiatowego 1,5 mld dolarów; ograniczenie dop³at do paliw i wêgla, oraz zamykanie nierentownych przedsiêbiorstw; widocznym tego nastêpstwem by³ gwa³townie rozwijaj¹cy siê handel na bazarach i ulicach, upadek s³abszych i gwa³towny wzrost bezrobocia; wprowadzenie w pañstwowych przedsiêbiorstwach tzw. popiwku (podatku od ponadnormatywnego wzrostu wynagrodzeñ). Mia³ on na celu zatrzymaæ niekontrolowany wzrost p³ac i redukowaæ zbêdne zatrudnienie; Zadufany w sobie y³ mitem swojej wielkoœci ; co z koniecznoœci doprowadzi³o do odejœcia z jego obozu wielu dzia³aczy solidarnoœciowych. Ta fatalna prezydentura by³a w du ej mierze przyczyn¹, e nastêpnym prezydentem zosta³ cz³owiek by³ej PZPR Aleksander Kwaœniewski. 16 By³y to wytyczne Banku Œwiatowego opracowane przez J. Sachsa.

104 W ADYS AW MAJKOWSKI ostatnim elementem reformy by³a prywatyzacja przedsiêbiorstw i pañstwowych gospodarstw rolnych 17. Pierwsze lata transformacji systemowej zaowocowa³y negatywnymi skutkami: pierwszym by³ spadek produktu krajowego brutto; przyjmuj¹c PKB 1980 roku za równy 100, to w 1990 roku wyniós³ on 97,1, w 1991 89,7, a w 1992 tylko 90,1 18 ; drugi skutek to gwa³towny wzrost cen dóbr i us³ug; cztery lata po wprowadzeniu reformy to jest w 1993 roku ceny ywnoœci by³y 18-krotnie (1800%) wy sze ni ceny w 1989 roku, ceny towarów i us³ug 29-krotnie wy sze (2900%), a samych us³ug 47-krotnie (4700%) wy sze 19. jako trzeci skutek wylicza siê spadek realnych dochodów ludnoœci; w ci¹gu czterech lat (1989-1993) realne dochody ludnoœci spad³y o 30% 20. nastêpnym skutkiem wprowadzonych reform by³ wzrost odsetka osób yj¹cych poni ej minimum socjalnego; jeœli w 1990 roku by³o ich 33,8%, w 1991 roku 34%, to w 1994 roku yj¹cych poni ej minimum socjalnego by³o ju 50%; nastêpny 1995 roku przyniós³ dalszy wzrost tej kategorii ludzi 58% 21. Jedynym bezpoœrednim pozytywnym skutkiem tych dzia- ³añ by³o zahamowanie hiperinflacji. I tak podczas gdy w styczniu 1990 roku ceny wzros³y o 76%, to w lutym tego roku ju o 24%, a w marcu tylko o 6%. 3. Nowa spo³eczna struktura Marksistowska teoria klas spo³ecznych mówi¹ca, e zniesienie prywatnej w³asnoœci œrodków produkcji doprowadzi do zniesienia klas oraz wyeliminuje konflikt spo³eczny, okaza³a siê ca³kowicie oderwan¹ od rzeczywistoœci. Okaza³o siê bowiem, e w spo³eczeñstwach tak zwanych demokracji ludowych, w których zniesiono prywatn¹ w³asnoœæ œrodków produkcji, ani klasy nie znik³y, ani spo³eczeñstwo nie by³o wolne od konfliktu, a jedynie struktura klasowa przybra³a now¹ formê. U jej podstaw le a³a w³adza polityczna jako najwa niejsza zmienna 22. 17 Ten element planu budzi³ najwiêksze kontrowersje. Prywatyzowano najbardziej rentowne przedsiêbiorstwa, a pracowników PGR-owkich pozostawiono bez pracy. Ten rodzaj prywatyzacji H. Paj¹k nazwa³ pi¹tym rozbiorem Polski. Zob. H. Paj¹k, Pi¹ty rozbiór Polski 1990 2000, Lublin 1998, s. 172-221. 18 GUS, Rocznik Statystyczny 1994, s. LXVII. 19 Dane Ministerstwa Pracy i Polityki Spo³ecznej 1995 roku, cyt. za: Pe³nomocnik Rz¹du ds. Rodziny i Kobiet, Raport o sytuacji polskich rodzin, Warszawa 1995, s. 22. 20 J. Sikorska, Materialne warunki ycia w latach 90., w: Jak yj¹ Polacy?, red. H. Domañski, A. Ostrowska i A. Rychard, Warszawa 2000, s. 128. 21 Tam e. 22 Zob. W. Majkowski, People s Poland. Patterns of Social Inequality and Conflict, Westport 1985.

SPO ECZNO-EKONOMICZNA KONDYCJA POLSKIEJ RODZINY 105 Powrót do systemu kapitalistycznego w Polsce w okresie transformacji systemowej by³ zgo³a odmienny od kszta³towania siê kapitalizmu w przesz³oœci. W pierwszym przypadku by³ to d³ugi proces bogac¹cych siê rodzin, rozci¹gaj¹cy siê nawet na kilka pokoleñ. W polskim powrocie do kapitalizmu nierzadko polscy nowobogaccy nie dochodzili do swego ekonomicznego statusu uczciwie, na drodze mozolnej pracy, a poprzez ró norakie malwersacje czy te wyzyskuj¹c zatrudnianych pracowników. Pierwszy rodzaj bogacenia siê znalaz³ swój wyraz w aferach, malwersacjach czy kradzie y mienia pañstwowego 23. Drugi to eksploatacja pracowników, czemu sprzyja³o wielkie bezrobocie. Dla nieuczciwych pracodawców by³y to idealne warunki do bogacenia siê kosztem pracownika. Wreszcie gwa³townie wzros³o bezrobocie. To w³aœnie bezrobocie by³o bezpoœredni¹ przyczyn¹ gwa³townie szerz¹cej siê biedy wœród polskich rodzin. Nie dziwi zatem fakt, e po 10 latach transformacji systemowej ocena poziomu ycia w nowej sytuacji w porównaniu z poziomem ycia w 1988 roku wypad³a negatywnie. W 2000 roku 24,1% Polakom y³o siê lepiej ni w 1988; 23,2% y³o siê tak samo (co oznacza³o raczej Ÿle), a gorzej ni w 1988 roku y³o siê 52,6% 24. III. KONDYCJA RODZINY POLSKIEJ NA PRZE OMIE WIEKÓW Spo³eczno-ekonomiczna kondycja polskiej rodziny na pocz¹tku XXI stulecia jest konsekwencj¹ wielu makrostrukturalnych zmian. Jedne z nich maj¹ charakter ogólnoœwiatowy, inne s¹ rodzimego pochodzenia. Skutkiem ich s¹ znacz¹ce alteracje ycia rodzinnego w Polsce okreœlaj¹ce kondycjê polskiej rodziny na pocz¹tku nowego stulecia. Dla potrzeb niniejszego elaboratu zostan¹ zarysowane nastêpuj¹ce wymiary kondycji polskiej rodziny tego okresu: zubo enie rodzin, obni enie siê p³odnoœci rodzin, obni enie siê liczby zawieranych ma³ eñstw, pojawienie siê alternatywnych form ycia rodzinnego oraz wzrost liczby rozwodów. 1. Ubóstwo polskich rodzin Jak wy ej zaznaczono, bezpoœrednim skutkiem wprowadzanych reform by³o poszerzenie siê krêgu rodzin yj¹cych na granicy i poni ej minimum socjalnego 58% w 1995 roku. Nawet jeœli sytuacja polskich rodzin uleg³a poprawie w nastêpnej dekadzie, to ubóstwo ci¹gle jest udzia³em wielu polskich rodzin. 23 Najbardziej znane afery to: afera FOZZ, Art.-B, Spirytusowa, Papierosowa, Rublowa Bank Handlowy, które kosztowa³a pañstwo setki milionów dolarów. Wiêcej na ten temat: H. Paj¹k, dz. cyt. s. 222-284. 24 H. Domañski, Ubóstwo w spo³eczeñstwach postkomunistycznych, Warszawa 2002, s. 80.

106 W ADYS AW MAJKOWSKI Samo zaœ okreœlenie materialnej sytuacji rodzin nie jest wcale zabiegiem ³atwym. Tego rodzaju czynnoœæ musi bowiem uwzglêdniæ oprócz wielkoœci rodzinnych dochodów szereg innych czynników, na przyk³ad: sp³acane kredyty, liczba dzieci, etap dorabiania siê i tym podobne. O tak¹ klasyfikacjê wed³ug kryterium zamo noœci pokusi³ siê W. Turnowiecki. Wed³ug niego na prze³omie wieków XX i XXI struktura polskich rodzin przedstawia³a siê nastêpuj¹co: 5% rodziny bogate; zwykle s¹ to rodziny prywatnych przedsiêbiorców, menad erów, dyrektorów firm; 17% rodziny zamo ne; rodziny kadry przedsiêbiorstw, ludzi z wy szym wykszta³ceniem, w³aœcicieli ma³ych punktów us³ugowych; 40% rodziny stabilne; rodziny urzêdników, pracowników wykwalifikowanych, bogatych rolników, czêœci emerytów; 32% rodziny biedne; s¹ to rodziny robotników niewykwalifikowanych, osób starszych, rencistów; 6% rodzin zosta³o sklasyfikowanych jako rodziny ubogie: rodziny wielodzietne, rodziny yj¹ce z zasi³ków, rodziny popegeerowskie 25. Czynnikiem, który bezpoœrednio przek³ada siê na sytuacjê materialn¹ rodzin jest bezrobocie. To w³aœnie bezrobocie jest najwiêkszym problemem okresu transformacji systemowej w Polsce; w pewnym sensie urasta nawet do rangi symbolu problemów rodzinnych tego okresu. Jak zauwa a Jan Pawe³ II w encyklice Laborem exercens: [ ] praca stanowi podstawê kszta³towania ycia rodzinnego, które jest naturalnym prawem i powo³aniem cz³owieka [ ]. Praca jest poniek¹d warunkiem zak³adania rodziny, rodzina bowiem domaga siê œrodków utrzymania, które w drodze zwyczajnej nabywa cz³owiek przez pracê (LE 10). St¹d twierdzi, e [ ] te dwa krêgi wartoœci jeden zwi¹zany z prac¹, drugi wynikaj¹cy z rodzinnego charakteru ycia ludzkiego musz¹ ³¹czyæ siê ze sob¹ prawid³owo i prawid³owo wzajemnie przenikaæ (LE 10). Tabela 1 prezentuje skalê bezrobocia w Polsce okresu transformacji. 25 W. Turnowiecki, Kondycja rodziny polskiej po 1989 roku, w: Dzietnoœæ kobiet polskich w okresie transformacji ustrojowej, red. E. Fr¹tczak, I. Sobczak, Warszawa 2000, s. 170.

SPO ECZNO-EKONOMICZNA KONDYCJA POLSKIEJ RODZINY 107 Tabela 1. Bezrobocie w Polsce okresu transformacji systemowej Rok Iloœæ bezrobotnych zarejestrowanych w tys. Stopa bezrobocia wed³ug UP Stopa bezrobocia wed³ug BAEL 1990 1126,1 6,5 1991 2155,6 12,2 1992 2509,3 14,3 13,7 1993 2890,6 16,4 14,9 1994 2838,0 16,0 13,9 1995 2628,8 14,9 13,1 1996 2359,5 13,2 11,5 1997 1826,4 10,3 10,2 1998 1831,4 10,4 10,6 1999 2349,8 13,1 15,3 2000 2702,6 15,1 16,0 2001 3115,1 17,5 18,5 2002 3217,0 18,0 19,7 2003 3175,7 20,0 19,3 2004 2999,6 19,1 18,0 2005 2773,0 17,6 16,7 2006 2309,4 14,9 13,0 2007 1746,6 11,2 9,6 2008 1473,8 9,5 7,1 ród³o: GUS, Rocznik Statystyczny 1992,1995, 2005; GUS, Aktywnoœæ ekonomiczna ludnoœci Polski w latach 1992-2004, Warszawa 2005; GUS, Ma³y Rocznik Statystyczny Polski, 2009. Dane powy szej tabeli jednoznacznie wskazuj¹, e ca³y okres transformacji systemowej jest naznaczony wysokim bezrobociem, którego œrednia wynosi 15%. Jedyny znacz¹cy spadek bezrobocia mia³ miejsce w latach 1997, 1998 i wynosi³ odpowiednio: w 1997 1,825 tys. (10,5%), a w 1998 1,831 tys. (10,4%). Pewien spadek bezrobocia zaznaczy³ siê równie w 2007 (stan bezrobocia to 11,2%) i 2008 bezrobocie wynios³o 9, 5%. Ostatnie spadki bezrobocia nale y jednak wi¹zaæ raczej z otwarciem zachodnich rynków i emigracj¹ zarobkow¹, a nie znacz¹c¹ popraw¹ koniunktury na rynku pracy. Polskie bezrobocie okresu transformacji systemowej ma dodatkowo kilka cech, które czyni¹ go jeszcze bardziej dysfunkcyjym. Pierwsz¹ jest to, e s¹ nim

108 W ADYS AW MAJKOWSKI dotkniête osoby m³ode. I tak na przyk³ad w 2002 roku struktura wiekowa bezrobotnych prezentowa³a siê nastêpuj¹co: do 24 lat 27,8%; 25 34 lat 27,4%; 35 44 22,4%; 45 54 19,9% oraz 55 i wiêcej 2,5% 26. Jak wynika z przytoczonych danych kategorie wiekowe najbardziej dotkniête bezrobociem to jednoczeœnie te kategorie, których reprezentanci zak³adaj¹ siê rodziny albo rodziny maj¹ ma³e dzieci. Drug¹ cech¹ polskiego bezrobocia omawianego okresu jest jego d³ugotrwa- ³oœæ, a nawet chronicznoœæ. Poni sza tabela prezentuje strukturê bezrobocia w Polsce w odniesieniu do pozostawania bez pracy. Tabela 2. Bezrobotni wed³ug czasu pozostawania bez pracy (grudzieñ 2002 roku) Czas pozostawania bez pracy Iloœæ w tys. Iloœæ w odsetkach Ogó³em bezrobotni 3217,0 100% Do 1 miesi¹ca 201,7 6,3% 1 3 miesiêcy 395,6 12,3% 3 6 miesiêcy 420,2 13% 6 12 miesiêcy 553,6 17,2% 12 24 miesiêcy 655,4 24,4% Powy ej 24 miesiêcy 990,5 30,8 ród³o: GUS, Bezrobocie rejestrowane I-IV kwarta³ 2002 roku, Warszawa 2003 roku, s. XI. Z powy szych danych wynika, e wiêcej ni po³owa (55,2%) bezrobotnych to ci, którzy tworz¹ dwie ostatnie kategorie: pozostaj¹cy bez pracy od jednego do dwóch lat i powy ej dwóch lat. Tego rodzaju sytuacja jest niefortunna tak dla samych bezrobotnych i ich rodzin, jak i dla pañstwa. W pierwszym przypadku obni a standard ycia bezrobotnego i jego rodziny, w drugim przynosi straty pañstwu: bezrobotny nie tylko nie p³aci podatków, a jest na utrzymania pañstwa. Trzeci¹ cech¹ polskiego bezrobocia to jego zró nicowanie regionalne. I tak niezale nie od wielkoœci bezrobocia zawsze widoczny jest powtarzaj¹cy siê jego wzór. Najwiêksze bezrobocie jest w województwie warmiñsko-mazurskim, nastêpnie zachodniopomorskim i lubuskim; najni sze w ma³opolskim i mazowieckim. 26 GUS, Bezrobocie rejestrowane I-IV kwarta³ 2002 roku, Warszawa 2003, s. 8.

SPO ECZNO-EKONOMICZNA KONDYCJA POLSKIEJ RODZINY 109 Tabela 3. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzêdach pracy. Grudzieñ 2002 Województwo Bezrobotni w tys. Bezrobotni w % Polska 3217,0 18,1 Dolnoœl¹skie 279,3 22,5 Kujawsko-pomorskie 211,6 22,6 Lubelskie 178,9 15,8 Lubuskie 109,6 25,9 ódzkie 234,9 18,5 Ma³opolskie 208,2 13,9 Mazowieckie 368,9 13,9 Opolskie 83,4 19,3 Podkarpacki 187,5 16,9 Podlaskie 86,1 15,2 Pomorskie 191,8 21,2 Œl¹skie 330,2 16,5 Œwiêtokrzyskie 131,3 18,5 Warmiñsko-mazurskie 176,6 28,8 Wielkopolskie 249,2 16,1 Zachodniopomorskie 189,6 26,4 ród³o: GUS, Bezrobocie rejestrowane I-IV kwarta³ 2002 roku, Warszawa 2003 roku, s. 12. Inn¹ wreszcie cech¹ polskiego bezrobocia okresu transformacji systemowej jest gwa³towny wzrost bezrobotnych absolwentów wy szych uczelni. Z jednej strony jest to wynik radykalnego wzrostu liczby studentów, a w konsekwencji absolwentów wy szych uczelni, z drugiej niedopasowania systemu kszta³cenia do potrzeb rynku. W skali pañstwowej jest to podwójna strata. Najpierw kszta³ci siê w wiêkszoœci studentów za darmo, by po zakoñczeniu studiów dawaæ im œwiadczenia dla bezrobotnych. Tabela 4 zawiera wybrane dane.

110 W ADYS AW MAJKOWSKI Tabela 4. Rejestrowane bezrobocie absolwentów Rok Ogó³em w tys. Wy sze Œrednie zawod. i policealne Szko³y Œrednie ogólnokszta³c¹ce Zasadnicze zawodowe 1990 164,3 8,9 49,5 21,5 84,2 1998 327,5 21,4 137,1 41,2 124,3 1999 388,9 35,2 163,7 50,5 136,1 2000 396,6 47,1 166,5 47,7 127,4 2001 367,6 59,2 153,4 43,6 104,8 ród³o: GUS, Bezrobocie rejestrowane I-IV kwarta³ 1992-1997 GUS, Bezrobocie rejestrowane I-IV kwarta³ 2002 roku. Bezrobocie jest czynnikiem, który ma bardzo powa ne negatywne nastêpstwa dla jednostki, rodziny, a tak e dla ca³ego spo³eczeñstwa. Bezrobocie na ka - dym z tych poziomów to nade wszystko zawê enie mo liwoœci podmiotów nim dotkniêtych. W skali pañstwowej to ogromne straty z racji niep³acenia podatków przez bezrobotnych i zasi³ków dla bezrobotnych oraz ubytku kapita³u ludzkiego z racji emigracji zarobkowej. Na poziomie jednostki bezrobocie prowadzi do frustracji, za³amañ, a nierzadko wszelkiego rodzaju patologii. Rodzina dotkniêta bezrobociem odnotowuje spadek jakoœci 27 ma³ eñsko-rodzinnego ycia; znajduje to najczêœciej wyraz w ma³ eñskich konfliktach, os³abieniu ma³ eñskiej wiêzi, a nawet rozwodach. 2. Ma³odzietnoœæ Ma³odzietnoœæ jest cech¹ prawie wszystkich nowoczesnych spo³eczeñstw. Nie inaczej jest te z polsk¹ rodzin¹ prze³omu wieków. Wynika to z faktu, e rodzina wielodzietna jest w nowoczesnym spo³eczeñstwie niefunkcjonalna. Dwa czynniki by³y najbardziej odpowiedzialne za wielodzietnoœæ w rodzinie preindustrialnej: rodzinne gospodarstwo jako Ÿród³o utrzymania dla cz³onków rodziny oraz wysoka œmiertelnoœæ dzieci. W systemie gospodarstwa rodzinnego wszyscy domownicy, na miarê swoich mo liwoœci, w³¹czali siê w wykonywanie prac w domu czy na polach. Ka de dodatkowe dziecko stanowi³o potencjaln¹ parê r¹k do pracy przy minimalnych kosztach, jakie ponosi³a rodzina, zwi¹zanych z jego wychowaniem i wykszta³ceniem. 27 Przez jakoœæ ma³ eñsko-rodzinnego ycia rozumie siê stopieñ w jakim podstawowe potrzeby w wymiarze seksualnym, psychicznym, ekonomicznym, spo³ecznym i duchowym s¹ zaspokajane, a doceniane wartoœci osi¹gane. Zob. W. Majkowski, Czynniki, dz. cyt., s. 136.

SPO ECZNO-EKONOMICZNA KONDYCJA POLSKIEJ RODZINY 111 Po drugie, w sytuacji gdy rodzina by³a jedyn¹ instytucj¹ spo³ecznego zabezpieczenia na staroœæ, a œmiertelnoœæ dzieci by³a wysoka, trzeba ich by³o mieæ du o, aby mieæ gwarancjê, e jedno lub wiêcej z nich prze yje rodziców i siê zaopiekuje nimi w ich staroœci. Wielodzietna rodzina stwarza³a wiêksz¹ tego gwarancjê. Dlatego problemem rodzin tamtych czasów nie by³o powo³anie do ycia nowego dziecka, a raczej pytanie, ile dzieci rodzina jeszcze mo e mieæ zwa ywszy na biologiczny rytm ycia kobiety. Powy sze uwarunkowania uleg³y zasadniczym zmianom w spo³eczeñstwie zindustrializowanym. Najpierw, dziêki opiece medycznej, zmala³a œmiertelnoœæ niemowl¹t i wyd³u y³a siê œrednia ycia, co oznacza, e nawet przy mniejszej liczbie zrodzonych dzieci, szansa, e któreœ z nich lub nawet wszystkie prze yj¹ rodziców i w staroœci siê nimi zaopiekuj¹, urasta do rangi pewnoœci. W tym samym kierunku dzia³a system zabezpieczeñ: renty i emerytury. Na wypadek gdyby dzieci umar³y wczeœniej albo nie chcia³y lub nie mg³y zaopiekowaæ siê rodzicami, maj¹ zabezpieczone œrodki do ycia. W spo³eczeñstwach nowoczesnych wzros³y niepomiernie koszty zwi¹zane z wychowaniem i wykszta³ceniem dziecka. Obecnie okres przygotowania zawodowego dziecka trwa od 11 do 19 lat. Tak wiêc dziecko, jeszcze jako doros³y cz³owiek, potrzebuje wsparcia rodziców. W kontekœcie tych uwarunkowañ wytwarza siê niepisany, ale funkcjonuj¹cy w œwiadomoœci ma³ onków model rodziny najbardziej w³aœciwy w danej sytuacji. Ten model jest nierzadko lansowany w œrodkach spo³ecznego przekazu pozytywnie, podczas gdy krytykowany, a nawet ironizowany jest inny model. To dodatkowo umacnia przekonanie, e okreœlony model rodziny jest najodpowiedniejszy na dan¹ chwilê. Wa nym czynnikiem dzietnoœci jest polityka rodzinna. Pañstwo ma wiele mo - liwoœci wp³ywania na decyzjê rodziców dotycz¹c¹ urodzeniu dziecka: pomoc dla rodzin wielodzietnych, ulgi podatkowe, propagowanie okreœlonego modelu rodziny Rzecz jednak w tym, e w ca³ej powojennej Polsce ta polityka nie by³a spójna. Najpierw (do 1956 roku) propagowany by³ model rodziny wielodzietnej. Znakiem tego by³a praktyka, e jeœli liczba dzieci w jakiejœ rodzinie osi¹gnê³a 7, to ojcem chrzestnym tego dziecka zostawa³ symbolicznie Boles³aw Bierut, ówczesny pierwszy sekretarz PZPR i prezydent Polski Ludowej. Propagowanie takiego modelu zaniechano na rzecz modelu ma³odzietnoœci w 1956 roku. Wyrazem tego by³a ustawa dopuszczaj¹ca przerywanie ci¹ y z powodów spo³eczno-ekonomicznych, czyli na dobr¹ sprawê na ¹danie. Obecnie, zgodnie z ustaw¹ z 1993 roku, przerywanie ciê y jest dopuszczalne w trzech przypadkach: dla ratowania ycia matki, jeœli p³ód jest uszkodzony lub jeœli ci¹ a jest wynikiem gwa³tu 28. 28 To stosunkowo restrykcyjne prawo w praktyce nie funkcjonuje. Powstaje podziemie aborcyjne, które nie jest œcigane, mimo e stosunkowo ³atwo mog³oby byæ wyeliminowane!

112 W ADYS AW MAJKOWSKI Tabela 5. Preferowana liczba potomstwa w rodzinie Iloœæ dzieci Odsetek preferuj¹cych Rok 1996 2006 Bez dzieci 1 4 Jedno 8 12 Dwoje 50 49 Troje 23 19 Czworo 6 7 Piêcioro i wiêcej 4 4 Tyle, ile siê zdarzy 6 3 Trudno powiedzieæ 2 3 ród³o: CBOS, Potrzeby prokreacyjne oraz preferowany i realizowany model rodziny, Warszawa 2006. Jak wynika z powy szej tabeli w Polsce przewa a model rodziny z dwojgiem dzieci oko³o 50% (1996 50%, 2006 49%); na drugim miejsce plasuje siê model z trojgiem dzieci oko³o 20% (1996 23%, 2006 19%) respondentów. Natomiast oko³o 10% respondentów preferowa³o model rodziny z jednym dzieckiem 1996 8%, 2006 12%); za modelem z czworgiem dzieci opowiedzia³o siê w 1996 6%, a w 2006 7%; za piêciorgiem lub wiêcej dzieci opowiedzia³o siê 4% respondentów, a liczb¹ tyle ile siê zdarzy w: 1996 6%; w 2006 3%. Na to pytanie nie udzieli³o odpowiedzi: w 1996 roku 2%, a w 2006 3% respondentów. Ogólnie nale y stwierdziæ, e model polskiej rodziny w opinii respondentów w tym okresie nie uleg³ zasadniczym zmianom. Nieco wiêcej zwolenników znalaz³ w 2006 roku w porównaniu z rokiem 1996 model z jednym dzieckiem; nast¹pi³ wzrost z 4 punkty procentowe, co nie jest znacz¹c¹ alteracj¹. Czynnikiem obni enia siê dzietnoœci rodzin jest opóÿnianie zawierania zwi¹zków ma³ eñskich. Racje po temu mog¹ byæ ró ne; jednak wydaje siê, e zasadniczym powodem jest przed³u ony okres przygotowania zawodowego w ramach odbywanych studiów i sta y. Tabela 5 przedstawia dane.

SPO ECZNO-EKONOMICZNA KONDYCJA POLSKIEJ RODZINY 113 Przedzia³ wiekowy 22-24 lata Tabela 6. Wiek zawierania zwi¹zków ma³ eñskich R o k 1990 1995 1998 99 69 60 Mê czyÿni 109 82 76 Kobiety ród³o: I. Sobczak, Czynniki kszta³tuj¹ce liczbê urodzeñ, natê enie i przestrzenne zró nicowanie p³odnoœci kobiet w Polsce, w: Dzietnoœæ kobiet polskich w okresie transformacji systemowej, E. Fr¹czak, I. Sobczak red., Warszawa 2000, s. 48. Jak wynika z danych zawartych w powy szej tabeli w Polsce w latach pomiêdzy 1990 a 1998 rokiem mia³o miejsce zmniejszenie siê liczby eni¹cych siê mê - czyzn jak i wychodz¹cych za m¹ kobiet w przedziale wiekowym pomiêdzy 22. a 24. rokiem ycia; taka postawa oznacza przesuniêcie wieku wstêpowania w zwi¹zki ma³ eñskie albo malej¹ca sk³onnoœæ m³odej generacji do zak³adania rodzin 29. 3. Quasirodzinne formy ycia Chocia formy ycia rodzinnego ulegaj¹ zmianom, a rodziny maj¹ ró ne formy ycia, to dwie cechy ycia rodzinnego nigdy nie by³y kwestionowane: pierwsza, e by³ to zwi¹zek mê czyzny i kobiety, a wiêc zwi¹zek partnerów heteroseksualnych i druga, e mia³ on charakter trwa³y z za³o enia. W ostatnich dwóch dziesiêcioleciach z rodzin¹ nie wi¹ e siê tych dwóch podstawowych cech: rodzin¹ jest kohabitacyjny uk³ad, a nawet zwi¹zek partnerów homoseksualnych. Wprawdzie w Polsce jak wskazuj¹ poni sze dane dominuje tradycyjny model rodziny, to jednak, przynajmniej w niektórych krêgach, erozja pojêcia rodziny zaczyna siê zaznaczaæ. Tabela 7. Spo³eczna definicja rodziny Czy Pana(i) zdaniem rodzinê tworz¹? TAK Odsetki NIE Trudno powiedzieæ Ma³ eñstwo z dzieæmi 100 0 0 Matka lub ojciec samotnie wychowuj¹cy dziecko (dzieci) 89 9 2 Osoby pozostaj¹ce w konkubinacie, wychowuj¹ce dzieci 71 25 4 29 Por. G. Marciniak, Przewidywane zmiany poziomu dzietnoœci kobiet i ich konsekwencje, w: Dzietnoœæ kobiet polskich w okresie transformacji ustrojowej, red. E. Fr¹tczak, I. Sobczak, Warszawa 2000, s. 61.

114 W ADYS AW MAJKOWSKI Ma³ eñstwo bez dzieci 67 31 4 Osoby yj¹ce w konkubinacie nie posiadaj¹ce dzieci 26 69 5 Zwi¹zek osób tej samej p³ci (lesbijek lub gejów) wychowuj¹ce wspólnie dziecko (dzieci) jednej z nich 9 85 6 Zwi¹zek dwóch osób tej samej p³ci (gejów lub lesbijek) nie wychowuj¹cych dzieci ród³o: CBOS, Potrzeby prokreacyjne i realizowany model rodziny, Warszawa 2006. Dane tabeli wskazuj¹, e aden z respondentów nie mia³ w¹tpliwoœci, e rodzin¹ jest ma³ eñstwo z dzieæmi, a rodziny nie stanowi¹ lesbijki wychowuj¹ce dzieci (90%) i geje wychowuj¹ce dzieci (85%); jednak ju 71% respondentów uwa a³o za rodzinê osoby pozostaj¹ce w konkubinacie i wychowuj¹ce dzieci, a 26% status rodziny przyznawa³o osobom yj¹cym w konkubinacie nie posiadaj¹cym dzieci. Przez kohabitacjê rozumie siê a. Kohabitacja 6 90 4 [ ] wspólne zamieszkanie dwóch niespokrewnionych doros³ych osób odmiennej p³ci, po³¹czone z utrzymywaniem intymnych kontaktów i prowadzeniem wspólnego gospodarstwa domowego, przy czym zwi¹zek ten nie jest zalegalizowany 30. Z definicji kohabitacji wynika, e elementami konstytutywnymi kohabitacji s¹: wspólne zamieszkanie, po³¹czone ze wspó³ yciem seksualnym partnerów heteroseksualnych oraz wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego. Do tego nale a³oby dodaæ istniej¹c¹ pomiêdzy partnerami wiêÿ uczuciow¹. Chocia w kohabitacji yj¹ ludzie ró nych kategorii, to najczêstsz¹ jest kohabitacja przedma³ eñska. Zwykle ten rodzaj kohabitacji jest uzasadniany potrzeb¹ lepszego poznania siê partnerów, kiedy indziej sytuacj¹ yciow¹ przejœcia od ycia studenckiego do pracy zawodowej, zawsze jest to rodzaj ma³ eñstwa na próbê bez finalnych zobowi¹zañ 31. Te rodzaj kohabitacji w zdecydowanej wiêkszoœci przypadków koñczy siê zawarciem formalnego zwi¹zku 32. I tak z 22% 30 P. Szukalski, Zwi¹zki kohabitacyjne w krajach rozwiniêtych, Wiadomoœci Statystyczne 1 (2001), s. 65. 31 Z badañ K. Slany wynika, e ten typ kohabitacji w przeciwieñstwie do innych mia³ wysok¹ pozytywn¹ ocenê wœród studentów polskich uczelni (oko³o 85%); natomiast kohabitacja z powodu innych racji by³a oceniana negatywnie (60%). Zob. K. Slany, Alternatywne formy ycia ma³ eñsko- -rodzinnego w ponowoczesnym œwiecie, Kraków 2002, s. 235-238. 32 Kohabitacja jest tym fenomenem, który ró ni wspó³czesn¹ drogê do formalnego zwi¹zku od drogi, jak¹ szli m³odzi w rodzinie tradycyjnej. Po okresie zalotów nie maj¹ miejsca formalne zarêczyny, lecz wspólne zamieszkanie ma³ eñstwo na próbê.

SPO ECZNO-EKONOMICZNA KONDYCJA POLSKIEJ RODZINY 115 badanych studentów krakowskich, którzy yli w kohabitacji, a 74% uwa a³o, e jest to ju ostateczny wybór partnera. Z tych a 97% mia³o zamiar sformalizowaæ zwi¹zek; tylko 1% populacji kohabitantów zamierza³ pozostaæ w takim nieformalnym zwi¹zku 33. Mo na zatem wnosiæ, e kohabitacja nie jest wyrazem obni enia siê zaufania do instytucji ma³ eñstwa, lecz form¹ wielowymiarowego pragnatyzmu 34. Wed³ug P. Szukalskiego kohabitacja uwarunkowana jest nastêpuj¹cymi zmianami: kryzysem zaufania do instytucjonalnego ma³ eñstwa w kontekœcie os³abienia siê wiêzi rodzinnej; mo liwoœci¹ skutecznego zapobiegania niechcianej ci¹ y z racji dostêpnoœci i skutecznoœci nowoczesnych œrodków antykoncepcyjnych; os³abieniem oddzia³ywania czynnika religijnego jako regulatora stosunków seksualnych z racji obni enia siê religijnoœci; brakiem stabilizacji ekonomicznej kohabitantów, która nie pozwala na zawarcie formalnego zwi¹zku; pragmatycznym charakterem kohabitacji: ³atwoœæ przekszta³cenia j¹ w zwi¹zek formalny, czy jej zakoñczenia na wypadek niepowodzenia zwi¹zku. wzrostem tolerancji wobec yj¹cych w kohabitacji 35. Chocia kohabitacja jest zgodna z podzia³em ludzi na mê czyzn i kobiety, to jednak jest wyrazem okreœlonych tendencji zmian, jakie zachodz¹ we wspó³czesnym œwiecie i rodzinie. Wyra aj¹ siê w nich jak mówi L. Dyczewski wszystkie zasadnicze przemiany dzisiejszej kultury symbolicznej i struktury spo³ecznej, a przede wszystkim rozwój poczucia wolnoœci, wzrost subiektywizmu i indywidualizmu, upowszechnienie siê ideologii osobistego szczêœcia i sukcesu, laicyzacja œwiadomoœci, kszta³towanie siê postawy biernej i nieanga owanie siê ca³¹ swoj¹ osobowoœci¹ w cokolwiek, rozwój skomplikowania ycia i otwartoœci 36. 33 K. Slany, Orientacje ma³ eñskie i rodzinne m³odzie y akademickiej w Polsce, Problemy Rodziny 3 (2001), s. 27. 34 Zaskakuj¹cym jest fakt, e ma³ eñstwa poprzedzone kohabitacj¹ nie tylko nie s¹ trwalsze od tych, które nie by³ ni¹ poprzedzone, lecz wrêcz mniej trwa³e. W. Æwiek t³umaczy to faktem, e w takich zwi¹zkach nie ma trwa³ych wiêzi maj¹tkowych, fizycznych i duchowych [ ] Celem jest nie tyle bycie razem, co instrumentalna, ekonomiczna przyczyna. Zob. W. Æwiek, Konkubinat, Warszawa 2002, s. 10. 35 P. Szukalski, dz. cyt., s. 52-53. 36 L. Dyczewski, Rodzina Karty Praw Rodziny w kontekœcie spo³eczeñstwa polskiego, w: Rodzina w zmieniaj¹cym siê spo³eczeñstwie, red. P. Kryczka, Lublin 1997, s. 153.

116 W ADYS AW MAJKOWSKI b. Fenomen singli Przez fenomen singli rozumie siê znacz¹cy wzrost liczby osób, które pomimo osi¹gniêcia odpowiedniego wieku i dojrza³oœci spo³ecznej nie zak³adaj¹ rodzin. Wprawdzie w ka dym spo³eczeñstwie, nawet w spo³eczeñstwach preindustrialnych, gdzie rodzina by³a jedyn¹ instytucj¹ spo³ecznego wsparcia, by³ pewien odsetek osób, które z ró nych powodów nie zak³ada³y rodziny, to fenomen singli stanowi novum na arenie wspó³czesnego ycia rodzinnego. Fenomen singli zdaje siê byæ ostatnim ogniwem przemian w rodzinie, które sz³y od spo³ecznego familizmu w spo³eczeñstwie preindustrialnym poprzez rodzinê nuklearn¹ i ma³odzietn¹ spo³eczeñstwa industrialnego do spo³eczeñstwa o znacznym odsetku singli 37. Kategoria singli jest kategori¹ rozmyt¹. Rzecz bowiem w tym, e istnieje koniecznoœæ okreœlenia dolnej granicy wieku singla. Trudno bowiem odnieœæ pojêcie singla do dziecka; ono z natury rzeczy nim jest jako wynik naturalnego procesu ycia cz³owieka, a nie przynale noœci do specyficznej kategorii ludzi nowoczesnego spo³eczeñstwa. Tak e pewne przesuniêcie wieku enienia siê czy wychodzenia za m¹ w zwi¹zku z przed³u onymi studiami, nie jest elementem nowego fenomenu. Je eli zjawisko singli jest nowym fenomenem, to jego istota musi siê zasadzaæ na czymœ innym. Tu przez singla rozumie siê osobê (kobietê lub mê czyznê), która ukoñczy³a 30. rok ycia, a nie zawar³a zwi¹zku ma³ eñskiego. S¹ dwa powody, dla których granica 30. roku ycia wydaje siê byæ wa na: pierwszy jest natury zwyczajowej; powszechne przyjmuje siê e w tym wieku cz³owiek jest ju spo³ecznie dojrza³y, ekonomicznie niezale ny, i e powinien podj¹æ co do swej przysz³oœci okreœlone decyzje. Drugim powodem jest to, e taki wiek stanowi pewn¹ barierê psychologiczn¹, której Ÿród³em jest utarty styl ycia bez zobowi¹zañ rodzinnych. Przekroczenie tej bariery oznacza tak e wejœcie w kategoriê wiekow¹, w której szanse na zmianê statusu samotnego radykalnie malej¹; osoby, które na przyk³ad, ukoñczy³y 35 rok ycia maj¹ nik³e szanse na zawarcie zwi¹zku ma³ eñskiego 38. Analiza fenomenu singli prowadzi do wniosku, e s¹ trzy rodzaje singli. Pierwsz¹ kategoriê stanowi¹ starzy kawalerowie i stare panny, którzy poprzez odk³adanie decyzji o ma³ eñstwie weszli w t¹ kategoriê ludzi. To nie by³ przemyœlany i œwiadomy wybór, a nastêpstwo braku decyzji. Ich utarty styl ycia nacechowany indywidualizmem dyskwalifikuje ich jako ewentualnych ma³ onków. Nierzadko czêœci¹ sk³adow¹ tego stylu ycia s¹ uzale nienia, zw³aszcza od alkoholu. 37 W. Majkowski, Rodzina polska, dz. cyt., s. 229-230. 38 Por. K. Tymicki, Starokawalerstwo i staropanieñstwo. Analiza zjawiska, Studia Socjologiczne 4 (2001), s. 82.