DWADZIEŚCIA LAT NIEPOWODZEŃ DLACZEGO UPRAWY ROŚLIN ZMODYFIKOWANYCH GENETYCZNIE NIE SPEŁNIAŁY POKŁADANYCH W NICH NADZIEI?

Podobne dokumenty
Rośliny modyfikowane genetycznie (GMO)

"Dlaczego NIE dla GMO w środowisku rolniczym" Prof. zw. dr hab. inż. Magdalena Jaworska

Organizmy modyfikowane genetycznie

Paweł Połanecki. Organizmy Genetycznie Modyfikowane w rolnictwie Zagadnienia prawne

Ta uprawa się opłaca! Skąd wziąć nasiona soi?

Systemy rolnicze i wpływ na środowisko produkcji żywności

Jak uchronić pola przed GMO

Ocena ryzyka stosowania GMO w środowisku jako element autoryzacji roślin GM do uprawy. Ewelina Żmijewska Laboratorium Kontroli GMO IHAR-PIB Radzików

Zwalczanie chwastów w soi - skuteczne rozwiązanie!

Ewolucja przemysłu nasiennego - co o niej decyduje?

Zainwestuj w rozwój systemu korzeniowego!

Kukurydza: jak wybrać nasiona?

Produkcja biomasy a GMO

lskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin CommonGround środki ochrony roślin: ludzie i idee

Modyfikacje genetyczne. Doc. dr hab. Katarzyna Lisowska


Typy rolnictwa TYPY ROLNICTWA według przeznaczenia produkcji rolniczej. TYPY ROLNICTWA według poziomu nowoczesności

ZAGADNIENIA I ODPOWIEDZI ZE STRONY

Omacnica: jaką odmianę kukurydzy wybrać?

BURAK CUKROWY 2019/2020 BETASEED. SIMPLY DIFFERENT.

Jakie są dotychczasowe efekty prac Komisji Kodeksu Żywnościowego FAO/WHO w zakresie Genetycznie Modyfikowanych Organizmów (GMO)?

System integrowanej produkcji roślinnej (IP) a integrowana ochrona roślin

PL Zjednoczona w różnorodności PL B8-0439/21. Poprawka

Syntetyczne auksyny zniszczą chwasty w uprawach zbożowych!

Sorgo uprawiane na ziarno: 5 zboże na świecie

Konferencja prasowa Bayer innowacyjne i zrównoważone rolnictwo!

Zakazy stosowania GMO w świetle prawa europejskiego i krajowego

Żywność ekologiczna najlepsza żywność funkcjonalna

Stanowisko. Sejmiku Województwa Kujawsko Pomorskiego z dnia 28 lutego 2005 r.

Koalicja Wolna od GMO

Unijna polityka wsparcia sektora żywnościowego po 2013 roku

Uciążliwe chwasty w uprawie kukurydzy

Uchwała Nr XXXV/419/06 Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego z dnia 6 lutego 2006 roku

Metody zwalczania zachodniej stonki kukurydzianej

Jesienne zwalczanie chwastów w zbożach! [REPORTAŻ]

Nawóz WE siarkowo-wapniowy

INTEGROWANA OCHRONA ROŚLIN Niechemiczne i chemiczne metody ochrony plantacji

PL Zjednoczona w różnorodności PL B8-0439/1. Poprawka. Angélique Delahaye w imieniu grupy PPE

ROŚLINY GM: REALNE I POTENCJALNE ZAGROŻENIE

LEŚNICTWO W OBLICZU GLOBALNYCH ZMIAN ŚRODOWISKA PRZYRODNICZEGO

Pasze GMO: diabeł tak straszny jak go malują?

Zwiększenie konkurencyjności polskich towarów roślinnych na rynkach międzynarodowych poprzez podniesienie ich jakości i bezpieczeństwa fitosanitarnego

Rynek ziemniaka w Polsce. Co przyniesie 2019 rok?

MI(07)16P1 Bruksela, 17 października 2007 r. PROJEKT

Suwerenność żywieniowa

Jak radzić sobie z chorobami grzybowymi zbóż?

Soja: odmiany najlepsze do Twojego gospodarstwa

Integrowana Ochrona Roślin

Siew: agregat uprawowy i siewnik czy kombinacja uprawowosiewna?

Pszenżyto: w czym tkwi jego fenomen?

Żniwa na świecie - kiedy zbiory w różnych częściach świata?

Zrównoważona produkcja drogą do poprawy jakości

PROGRAM OPERACYJNY ROZWOJU OBSZARÓW WIEJSKICH

System produkcji pod mobilnymi dachami (SPPMD) DLA ROŚLIN SPOŻYWCZYCH

Sieć GENET i ruch przeciwny GM w Europie

Emilia Ślimko Fundacja Otwarty Plan Polska Zielona Sieć. Odpowiedzialna konsumpcja żywności w kontekście zmian klimatu i walki z ubóstwem na świecie

WIELE DZIAŁAŃ JEDEN CEL

FUNKCJONOWANIE RYNKU OGRODNICZEGO

Utworzone Grupy Operacyjne w Województwie Kujawsko-Pomorskim

ŚIBŻ: jakie są cele tegorocznych badań?

Bioróżnorodność. Ochrona owadów pożytecznych i zapylających

Najnowsze rozwiązanie na chwasty dwuliścienne w zbożach

Podjęte środki, zabezpieczenia i działania w zapewnieniu dostawy materiału siewnego na najbliższe zasiewy przez przemysł nasienny

PROW na rzecz celów Strategii Zrównoważonego Rozwoju Wsi Rolnictwa i Rybactwa na lata

ZAPRAWIANIE NASION NIBY DROBIAZG, A TO PODSTAWA NOWOCZESNEJ OCHRONY ROŚLIN

Metody zwalczania chorób grzybowych w kukurydzy

Założenia kontroli plantacji produkcyjnych w kierunku wykrywania autoryzowanych i nieautoryzowanych GMO

Stosowanie metod alternatywnych dla badań na zwierzętach do celów rozporządzenia REACH

Najważniejsze zasady integrowanej ochrony roślin

Kontraktacja buraka cukrowego decydująca batalia przed nami

Integrowana ochrona, co warto wiedzieć - aktualności. Prof. dr hab. Stefan Pruszyński

Zawartość składników pokarmowych w roślinach

Dokument z posiedzenia B7-0000/2013 PROJEKT REZOLUCJI. złożony zgodnie z art. 88 ust. 2 i 3 Regulaminu

Wiadomości wprowadzające.

Rzepak ozimy prawidłowe prowadzenie plantacji jesienią

Ekologiczna ścieżka edukacyjna

DR ŻANETA PACUD Zdolność patentowa roślin

Przyszłość Wspólnej Polityki Rolnej Budżet WPR

Wpływ regulacji prawnych UE na prace Komisji do Spraw Środków Ochrony Roślin przy Ministrze Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Integrowana ochrona roślin - przypominamy zasady

Przy wyborze rzepaku zwróć uwagę na 3 czynniki!

Nowe nawozy dolistne co pojawiło się na rynku w 2017 roku?

Zachodniopomorskie rolnictwo w latach

Rolnictwo ekologiczne z korzyścią dla środowiska i człowieka. Realizacja PROW - korzyści i bariery. Anna Kuczuk, OODR Łosiów

INFORMACJE O ZASTOSOWANYCH PREPARATACH NOURIVIT I NOURIVIT PLUS

ODPORNOŚĆ NA PĘKANIE ŁUSZCZYN I OSYPYWANIE

Formy ozime strączkowych, czyli co nas wkrótce czeka

Ubezpieczenie rzepaku - czy to się opłaca?

Nowe techniki w biotechnologii rolniczej i związane z nimi wyzwania:

Możliwości zwiększania efektywności wykorzystania zasobów polskich MSP EDIT VALUE nowoczesne narzędzie wspierające decyzje gospodarcze

pogłębianie wiedzy o instrumentach finansowych EFSI Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich Instrumenty finansowe

Roztwór odżywczy na bazie żywych alg

Zbiory rzepaku w 2017 rokuperspektywa. producentów

Priorytet I Wspieranie transferu wiedzy i innowacji w rolnictwie, leśnictwie i na obszarach wiejskich Priorytet ma służyć:

Organizmy Modyfikowane Genetycznie Rośliny transgeniczne

OCHRONA BIORÓŻNORODNOŚCI DZIĘKI NAJLEPSZYM ROLNICZYM PRAKTYKOM ŚRODOWISKOWYM W ZAKRESIE NAWOŻENIA

Rolnictwo: jak znaleźć sposób na zysk?

PRZYSZŁOŚCIOWE SPOJRZENIE NA METODY OCHRONY PRZED CHWASTAMI NA PROGU XXI WIEKU

Stryszów 156 Tel./fax. (033)

Transkrypt:

DWADZIEŚCIA LAT NIEPOWODZEŃ DLACZEGO UPRAWY ROŚLIN ZMODYFIKOWANYCH GENETYCZNIE NIE SPEŁNIAŁY POKŁADANYCH W NICH NADZIEI? Listopad 2015

MIT 1 UPRAWY GMO WYKARMIĄ ŚWIAT Rzeczywistość: Podniesienie wydajności plonów nie było celem żadnej z dotychczasowych modyfikacji genetycznych. Inżynieria genetyczna nie rozwiązuje problemów związanych z występowaniem głodu i niedożywienia. Wzmacnia natomiast przemysłowy model rolnictwa, który dotąd nie sprawdził się jako skuteczna metoda zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego na świecie. MIT 2 UPRAWY GMO TO ROZWIĄZANIE PROBLEMÓW WYNIKAJĄCYCH ZE ZMIAN KLIMATU Rzeczywistość: Inżynieria genetyczna pozostaje w tyle za konwencjonalnymi metodami hodowli roślin, jeżeli chodzi o pozyskiwanie odmian roślin odpornych na zmiany klimatyczne. Odporność klimatyczna roślin zależy przede wszystkim od zachowania różnorodności odmian oraz dbałości o stan gleby, nie zaś od uproszczonych technik monokulturowego modelu rolnictwa, na których opierają się uprawy GMO. MIT 3 UPRAWY GMO SĄ BEZPIECZNE DLA LUDZI I ŚRODOWISKA Rzeczywistość: Do tej pory nie przeprowadzono kompleksowych, długoterminowych badań wpływu GMO na środowisko naturalne i zdrowie ludzi, a te, które wykonano, są niepełne. Ponadto niezależnym badaczom odmawia się dostępu do materiału badawczego. MIT 4 MODYFIKACJE GENETYCZNE ROŚLIN UPRASZCZAJĄ OCHRONĘ UPRAW Rzeczywistość: Po kilku latach prowadzenia upraw roślin transgenicznych problemem stają się superchwasty odporne na opryski herbicydowe oraz superszkodniki; zjawisko to wymusza stosowanie coraz większej ilości środków chwasto- i owadobójczych.

MIT 5 UPRAWY GMO SĄ OPŁACALNE DLA ROLNIKÓW Rzeczywistość: Nasiona GM są chronione patentami, a ich ceny znacznie wzrosły w ciągu ostatnich 20 lat. Wykształcenie przez chwasty tolerancji na herbicydy oraz pojawienie się superszkodników zwiększyło koszty ponoszone przez rolników, tym samym zmniejszając ich zyski. MIT 6 UPRAWY GMO MOGĄ WSPÓŁISTNIEĆ Z UPRAWAMI TRADYCYJNYMI Rzeczywistość: Rośliny zmodyfikowane genetycznie zanieczyszczają uprawy tradycyjne. Do tej pory na świecie odnotowano blisko 400 takich przypadków. Utrzymanie produkcji wolnej od GMO wymaga ponoszenia ogromnych kosztów, czasem niemożliwych do udźwignięcia przez rolnika. MIT 7 INŻYNIERIA GENETYCZNA TO NAJBARDZIEJ OBIECUJĄCA INNOWACJA W SYSTEMIE ŻYWNOŚCIOWYM Rzeczywistość: Odporność na choroby, susze oraz zalewanie osiągnięto już dzięki zastosowaniu zaawansowanych technik hodowli roślin bez potrzeby stosowania inżynierii genetycznej, pomimo zaś obietnic składanych przez biotechnologię na razie na świecie uprawia się głównie GMO odporne na opryski herbicydowe i wybrane szkodniki. Co więcej, rozwój innowacji w zakresie upraw GMO jest ograniczany przepisami chroniącymi własność intelektualną kilku ponadnarodowych korporacji.

20 LAT DWADZIEŚCIA LAT PORAŻEK Dlaczego uprawy zmodyfikowane genetycznie nie spełniły pokładanych w nich nadziei? Pierwsze uprawy roślin genetycznie zmodyfikowanych pojawiły się 20 lat temu w Stanach Zjednoczonych. Prościej, bezpieczniej, skuteczniej takie obietnice rozwoju rolnictwa i ulepszonego systemu żywnościowego składała nowa technologia. Jednak po dwóch dekadach uprawy GMO okazuje się, że hasła pozostały jedynie hasłami, a żadna z obietnic nie została spełniona. Mimo to przemysł GMO obiecuje coraz więcej i więcej. Technologia GMO ma także wyżywić świat oraz pomóc walczyć ze zmianami klimatu 1. Mimo że genetycznie zmodyfikowane uprawy są przedstawiane jako lek na wszelkie bolączki świata, ich popularność jest niewielka. Tylko kilka państw uprawia parę wybranych gatunków roślin GM mizerny efekt, biorąc pod uwagę agresywny marketing na rzecz GMO prowadzony od 20 lat przez potężne lobby przemysłowe. Uprawy GMO zajmują jedynie 3% użytków rolnych na świecie 2. Niemal 90% światowych upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych znajduje się w zaledwie pięciu krajach; są to niemal wyłącznie odmiany odporne na herbicydy albo produkujące pestycydy 3. Jednocześnie całe regiony świata bronią się przed wprowadzeniem upraw genetycznie zmodyfikowanych roślin. W Europie uprawia się tylko jeden gatunek zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy 4, a Europejczycy nie chcą w swojej diecie produktów pochodzących z upraw GMO 5. Większość Azji nie uprawia GMO, a największy areał upraw genetycznie zmodyfikowanych w Indiach i Chinach zajmuje bawełna, która nie jest przeznaczona do spożycia 6. W Afryce tylko trzy kraje uprawiają rośliny GM 7. Reasumując, organizmy zmodyfikowane genetycznie nie karmią świata. Dlaczego więc uprawy GM nie zyskały tak dużej popularności, jak przedstawia to przemysł? Obok obietnic składanych przez zwolenników GMO zaczęło się pojawiać coraz więcej dowodów na to, że rośliny GM nie pomogą w zwalczaniu problemów, z jakimi borykają się światowe systemy rolnicze i żywnościowe. Obietnice okazały się mitami niektóre z zakładanych korzyści obserwowano tylko w laboratorium, ale nie w warunkach polowych, zachwalane zaś cechy GMO okazały się nieprzydatne w zderzeniu ze złożonością ekosystemów rolniczych i rzeczywistymi potrzebami rolników. Uprawy GMO umocniły jedynie pełen wad model rolnictwa przemysłowego, w którym stosowane są monokultury zmniejszające różnorodność biologiczną, znacznie podnoszące ślad węglowy i wymagające od rolników małoobszarowych coraz większych nakładów finansowych. Uprawa genetycznie zmodyfikowanych roślin nie dostarcza bezpiecznego, zdrowego i pożywnego jedzenia. Nadszedł czas, by rozprawić się z mitami głoszonymi przez przemysł GMO oraz opisać wady i ograniczenia tej technologii. W oparciu o doświadczenia ostatnich 20 lat związanych ze stosowaniem GMO w rolnictwie i zebrane w tym czasie dowody można wyodrębnić sześć głównych mitów na temat upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych:

MIT 1 UPRAWY GMO WYKARMIĄ ŚWIAT MIT 2 UPRAWY GMO TO ROZWIĄZANIE PROBLEMÓW WYNIKAJĄCYCH ZE ZMIAN KLIMATU MIT 3 UPRAWY GMO SĄ BEZPIECZNE DLA LUDZI I ŚRODOWISKA MIT 4 MODYFIKACJE GENETYCZNE ROŚLIN UPRASZCZAJĄ OCHRONĘ UPRAW MIT 5 UPRAWY GMO SĄ OPŁACALNE DLA ROLNIKÓW MIT 6 UPRAWY GMO MOGĄ WSPÓŁISTNIEĆ Z UPRAWAMI TRADYCYJNYMI Nadszedł również czas, aby zakwestionować tezę, że inżynieria genetyczna jest jedyną i najlepszą metodą, aby rozwiązać problemy, przed którymi stoi światowy system żywnościowy. Wiele dowodów wskazuje, że to nie korporacje dostarczają prawdziwych innowacji dla bezpieczeństwa żywnościowego i zrównoważonej produkcji rolnej. Może nam to umknąć, jeżeli skupimy się wyłącznie na rozwiązaniach związanych z inżynierią genetyczną i rolnictwem przemysłowym. Trzeba się więc zmierzyć także z ostatnim wielkim mitem: MIT 7 INŻYNIERIA GENETYCZNA TO NAJBARDZIEJ OBIECUJĄCA INNOWACJA W SYSTEMIE ŻYWNOŚCIOWYM

MIT 1 POTRZEBUJEMY UPRAW GMO, ABY WYŻYWIĆ ŚWIAT Mit 1.1 Uprawy GMO dają wyższe plony [GM] Biotechnologia pozwala rolnikom na stałe uzyskiwanie wysokich plonów dzięki uodpornieniu roślin na ataki owadów, a także stosowaniu herbicydów do bardziej skutecznej kontroli chwastów. Syngenta 8 Uprawy GMO pozwalają zwiększyć plony, zmniejszyć zużycie zasobów naturalnych i paliw kopalnych, a także zapewniają wartości odżywcze pożywieniu. Monsanto 9 Rzeczywistość Nie istnieją rośliny GM stworzone w celu podnoszenia wydajności plonów. Zwiększanie plenności osiąga się przede wszystkim konwencjonalnymi metodami hodowli roślin (dzięki krzyżowaniu i selekcji). Jeżeli do tak otrzymanych odmian wprowadzi się modyfikacje genetyczną, plony wiąż mogą być wysokie. Jeżeli jednak bada się wpływ samej modyfikacji genetycznej na plenność upraw wyniki są niejednoznaczne. Na przykład plony roślin produkujących pestycydy wzrastają jedynie w latach występowania plag szkodników. POSZCZEGÓLNE ODMIANY ROŚLINY GENETYCZNIE ZMODYFIKOWANYCH W STOSUNKU DO CAŁKOWITEJ POWIERZCHNI UPRAW GM 10 Soja Kukurydza Bawełna Inne 50% 30% 14% 6% 0 10 20 30 40 50 RODZAJE MODYFIKACJI GENETYCZNYCH (CECHY) W STOSUNKU DO CAŁKOWI- TEJ POWIERZCHNI UPRAW GM 11 57 % odporne na opryski herbicydami 15 % 28 % produkujące pestycydy (toksynę Bt) odporne na opryski herbicydami i produkujące pestycydy (połączone cechy)

Żadna roślina GM nie została zmodyfikowana w celu poprawy plenności. Dowody na to, że rośliny GM dają plony wyższe niż uprawy konwencjonalne, nadal pozostają niejednoznaczne 12. Wydajność upraw GM zmienia się bowiem w zależności od rodzaju upraw, a także kraju, regionu i lokalnych warunków, np. presji ze strony szkodników czy umiejętności rolnika. Tymczasową poprawę plonowania roślin GM, w porównaniu do roślin konwencjonalnych, można zaobserwować tylko w latach występowania plag szkodników. Trudno jednakże uznać ten efekt za stały, gdyż uprawa roślin GM wytwarzających pestycydy prowadzi także do powstawania superszkodników (zob. Mit 4.2). W badaniach analizujących wydajność plonów upraw zmodyfikowanych genetycznie zazwyczaj pojawia się problem odróżnienia zjawisk będących efektem samej modyfikacji od efektów pojawiających się w związku z innymi czynnikami. Trudno też dobrać do takich porównań odpowiadające sobie (podobne) gospodarstwa. Gospodarstwa, które mogą sobie pozwolić na poniesienie dużych kosztów upraw GMO, są zwykle większe i bardziej konkurencyjne niż porównywane farmy stosujące uprawy konwencjonalne, gdzie może brakować odpowiedniego przeszkolenia i środków, w tym zdolności kredytowej 13. Modyfikacje genetyczne nie zwiększają plenności roślin, która zależy bardziej od jakości wyjściowej odmiany użytej do otrzymania GMO 14. Obserwowane zaś nieraz gorsze plonowanie roślin GMO uważa się właśnie za efekt uboczny zabiegu modyfikacji genetycznej. Przykładowo, odporna na opryski środkiem Roundup genetycznie zmodyfikowana soja firmy Monsanto dawała nawet o 10% mniejsze plony w porównaniu z najnowszymi wówczas, wysokoplennymi odmianami soi konwencjonalnej. Za powód obniżenia plenności uznane zostały wprowadzone transgeny lub też sam proces ich wprowadzania oraz różnice zastosowanych odmian 15. Kraje Europy Zachodniej osiągają wyższe średnie plony kukurydzy z hektara niż zdominowane przez genetyczne modyfikacje uprawy w Stanach Zjednoczonych. Przy zachowaniu podobnych warunków uprawy wykorzystanie w Europie Zachodniej tradycyjnych odmian rzepaku, w połączeniu z odpowiednią praktyką rolną okazało się bardziej wydajne niż uprawy rzepaku GM w Kanadzie 16. KRAJE UPRAWIAJĄCE GENETYCZNIE ZMODYFIKOWANE ROŚLINY 17 13.4% Argentyna Brazylia 23.3% 6.4% Indie 6.4% Kanada 2.1% Chiny 2.1% Paragwaj USA 40.3% 6% Inne

Mit 1.2 Uprawy GMO mogą poprawić bezpieczeństwo żywnościowe na świecie Wiele osób zajmujących się tym zagadnieniem potwierdza, że GMO może pomóc wyprodukować wystarczającą ilość jedzenia dla 9 mld ludzi przy zachowaniu dotychczasowego śladu ekologicznego rolnictwa Robert Fraley, wiceprezydent wykonawczy firmy Monsanto 18 Rzeczywistość Uprawy GMO nie są odpowiedzią na wyzwania związane z wyżywieniem rosnącej populacji ludzi na świecie, gdyż nie zostały one przystosowane do potrzeb małych społeczności rolniczych, kluczowych dla utrzymania bezpieczeństwa żywnościowego. Uprawy GM to przede wszystkim masowa produkcja dóbr eksportowych, w kilku krajach rozwiniętych oraz rozwijających się. Umacniają one przemysłowy model rolnictwa, dostarczającego ogromnych ilości towarów na rynek globalny, nie są jednak w stanie nakarmić świata. Szacuje się, że w skali świata około 500 mln drobnych gospodarstw rolnych stanowi źródło utrzymania dla 2 mld osób. Produkują one 80% żywności spożywanej w Azji i subsaharyjskiej części Afryki 19. Mieszkańcy tych rejonów należą do najbardziej narażonych na ubóstwo i głód. Ich bezpieczeństwo żywnościowe jest zależne od dostępu do zasobów naturalnych i rynków zbytu, mogących zapewnić im źródło utrzymania oraz możliwości produkowania różnorodnej i pożywnej żywności na własne potrzeby. Uprawy GMO nie zostały stworzone, aby zaspokajać tego typu potrzeby. Rozwój technologii roślin zmodyfikowanych genetycznie w przytłaczającej większości jest skupiony na dwóch roślinach soi i kukurydzy razem stanowiących 80% światowego areału upraw GM 20. Najczęstszą cechą tych roślin jest odporność na herbicydy, co ułatwia uprawy wielkoobszarowych monokulturach (zob. mit 2). Uprawa roślin zmodyfikowanych genetycznie wymaga stałych i dużych nakładów finansowych (zob. mit 5), dlatego nie nadaje się ona dla drobnych gospodarstw. Z tego powodu 90% światowego areału upraw GMO znajduje się w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie oraz trzech krajach rozwijających się: Brazylii, Argentynie i Indiach 21. W Argentynie rozwój upraw zmodyfikowanej soi wiązał się z wykupywaniem małych gospodarstw przez wielkoobszarowe farmy, i rugowaniem drobnych rolników ze wsi oraz ze znacznymi szkodami dla środowiska naturalnego 22. W Indiach jedyną rośliną zmodyfikowaną genetycznie, uprawianą na dużą skalę przez małe gospodarstwa rolne jest bawełna, niemająca przeznaczenia spożywczego. Podsumowując, model uprawy roślin zmodyfikowanych genetycznie stanowi zagrożenie zarówno dla środowiska naturalnego, jak również dla zasobów żywnościowych wytwarzanych w oparciu o lokalną produkcję i przez drobnych rolników. To oznacza, że nawet zwiększenie globalnych plonów podstawowych gatunków roślin uprawnych dzięki technologii GM (co zresztą wydaje się mało prawdopodobne, zob. mit 1.1), raczej nie przyniesie poprawy bezpieczeństwa żywnościowego na świecie. Masowa produkcja żywności dla globalnego łańcucha dostaw metodami, które osłabiają możliwości produkcyjne małych społeczności, ich dostęp do żywności i zasobów naturalnych, w żaden sposób nie zapewnia bezpieczeństwa żywnościowego, przeciwnie jest dla niego zagrożeniem. Kluczowym aspektem walki z głodem jest zapewnienie środków do życia społecznościom szczególnie narażonym na ich utratę.

Mit 1.3 Rośliny GM mogą zostać zaprojektowane tak, by stanowiły pomoc dla krajów rozwijających się Nasiona pochodzące z genetycznie zmodyfikowanych upraw zapewnią znacznie większą wydajność, odporność na suszę i zasolenie. Jeżeli uda się udowodnić bezpieczeństwo takich upraw, to największym ich beneficjentem staną się kraje afrykańskie Bill Gates 23 Rzeczywistość Projekt GMO dla Afryki nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Próby otrzymania roślin GM odpornych na suszę i szkodniki oraz bogatych w mikroelementy były bardzo kosztowne i czasochłonne. W krajach rozwijających się takie eksperymenty kończyły się najczęściej powrotem do uprawy konwencjonalnych odmian roślin. Organizmy zmodyfikowane genetycznie zostały zaprojektowane z myślą o wielkoobszarowych uprawach na bogatej Północy i nie sprawdzają się w systemach rolnych i żywnościowych krajów rozwijających się na Południu. Próby otrzymania roślin GM zaprojektowanych specjalnie dla krajów Afryki się nie powiodły. Jednym z najgłośniejszych projektów opartym na technologii dostarczonej przez Monsanto były podjęte przez Kenijski Instytut Badań Rolniczych (Kenya Agricultural Research Institute, KARI) próby otrzymania odpornej na wirusy, wysokowydajnej odmiany słodkiego ziemniaka, który mógłby być uprawiany w małych gospodarstwach rolnych. Jednak wyniki prób polowych były rozczarowujące 24, a sam projekt był krytykowany za skupianie się na modyfikacji jednej odmiany zamiast wytworzenia odporności u lokalnych odmian przystosowanych do miejscowych warunków 25. Fiaskiem zakończył się także finansowany przez firmę Syngenta projekt dostarczenia krajom afrykańskim wolnej od patentów, odpornej na owady kukurydzy (Insect Resistant Maize for Africa, IRMA). Wokół projektu pojawiło się wiele wątpliwości, związanych z ochroną patentową na innowacyjne rozwiązania zastosowane w ramach tej modyfikacji genetycznej. Nie było też pewności, czy rolnicy będą mogli zachować nasiona ze swoich zbiorów na przyszłoroczny siew 26. To doprowadziło do opóźnień w realizacji projektu, a następnie do decyzji, aby wykorzystać istniejące już uprawy GMO firmy Monsanto. Wstrzymano także niezależne od korporacji prace nad rozwojem genetycznie modyfikowanej kukurydzy. Na ostatnim etapie projektu (2009 2013) skupiono się już wyłącznie na uprawach konwencjonalnych 27. Zupełnie inaczej zakończył się projekt Drought Tolerant Maize for Africa (DTMA), w ramach którego zastosowano naturalne metody hodowli roślin (krzyżowanie i selekcję), co zaowocowało pojawieniem się aż 150 nowych, odpornych na suszę odmian kukurydzy w 13 krajach afrykańskich, podczas gdy projekt inżynierii genetycznej pozostał daleko w tyle. Wiele słyszy się także o GMO, o poprawionych wartościach odżywczych, choć takie odmiany są dopiero w fazie badań i rozwoju i nie są jeszcze dostępne na rynku, a do ich wprowadzenia do obrotu jeszcze daleka droga. Najbardziej znanym przykładem GMO mającego podnosić walory odżywcze pokarmu jest złoty ryż, który za sprawą wytwarzanego beta-karotenu ma uzupełniać braki witaminy A w organizmie człowieka. Jej niedobór w diecie może prowadzić do wielu schorzeń, w tym do utraty wzroku. Od dłuższego czasu złoty ryż jest reklamowany jako rozwiązanie problemu

niedoboru mikroelementów, w tym witaminy A w diecie mieszkańców krajów azjatyckich, w szczególności Filipińczyków. Miał znaleźć zastosowanie wszędzie tam, gdzie ryż jest podstawą pożywienia. Jednakże pomimo 20 lat prac nad tym projektem utknął on w fazie badań ze względu na nawarstwiające się problemy technologiczne 28. Warto także wiedzieć, że w przeciwieństwie do tej cudownej rośliny lokalne odmiany owoców i warzyw, w tym mango oraz słodkie ziemniaki, mogą zapewnić zbilansowaną i różnorodną dietę, zapobiegając niedoborowi wielu mikroelementów 29. MIT 2 UPRAWY GMO TO ROZWIĄZANIE PROBLEMÓW WYNIKAJĄCYCH ZE ZMIAN KLIMATU Mit 2.1 Rośliny zmodyfikowane genetycznie mogą być odporne na zmienne warunki klimatyczne Nasze prace idą w kierunku umożliwienia rolnikom uprawy roślin odpornych na skutki zmian klimatu, takich jak susze i rosnące zasolenie gleby Syngenta 30 wiemy, że rośliny GM są rozwiązaniem niektórych problemów spowodowanych zmianami klimatu, np. lepiej magazynują wodę albo są bardziej odporne na szkodniki Robert Fraley, wicedyrektor wykonawczy Monsanto 31 Rzeczywistość Inżynieria genetyczna nie wytworzyła roślin odpornych na wysokie temperatury czy zalewanie i w kwestii radzenia sobie ze zmianami klimatu pozostaje daleko w tyle za konwencjonalnymi metodami hodowli roślin. Dziś już wiadomo, że takich cech nie da się wytworzyć przez proste umieszczenie w roślinie genu odporności na suszę. Jest to bowiem cecha wielogenowa, która ujawnia się w rzeczywistych warunkach polowych i klimatycznych. Odmiany odporne uzyskuje się dzięki właściwym praktykom rolniczym, dbając o zachowanie różnorodności odmian oraz o stan gleby. Już 20 lat temu, gdy pojawiły się pierwsze rośliny GMO, obiecywano nowe odmiany, które będą umiały radzić sobie z suszą, zalewaniem i rosnącymi temperaturami. Od tego czasu na rynku pojawiło się wiele konwencjonalnych oraz wyhodowanych metodą selekcji wspomaganej markerami (marker assisted selection) odmian fasoli, kukurydzy i ryżu 32 odpornych na abiotyczne czynniki stresowe. Niestety, słynny projekt kukurydzy odpornej na suszę (Water Efficient Maize for Africa) nie przyniósł żadnych efektów 33. Przemysł biotechnologiczny nie wytworzył także obiecanych odmian odpornych na zasolenie gleby i choroby roślin oraz inne zagrożenia związane ze zmianami klimatu. Inżynieria genetyczna jest bowiem złym narzędziem do tego celu. Jest ona ograniczona jedynie do możliwości wprowadzania do rośliny jednego (lub najwyżej kilku) genów i nie pozwala na precyzyjną kontrolę czasu i zasięgu ich działania. Odporność roślin na suszę jest złożoną cechą, wymagającą współdziałania wielu genów. Jest to niezwykle trudne do osiągnięcia metodami inżynierii genetycznej.

Z tego powodu konwencjonalne metody krzyżowania, uzupełnione o nowoczesne techniki selekcji (Smart Breeding) są dużo bardziej obiecujące niż modyfikacje genetyczne 34. Ich rozwój budzi większe zainteresowanie, zarówno ze strony władz publicznych, jak i sektora prywatngo. Już teraz w wielu krajach są uprawiane rośliny odporne na negatywne skutki powodzi, suszy czy zasolenia gleby, otrzymane za pomocą nowoczesnych technik krzyżowania (Smart Breeding) 35, zaś komercyjne odmiany roślin genetycznie zmodyfikowanych są odporne wyłącznie na herbicydy oraz owady. Odporność roślin na warunki klimatyczne zależy przede wszystkim od stosowania ekologicznych praktyk rolniczych (zob. Mit 7.3). Jedną z najskuteczniejszych strategii dostosowania rolnictwa do zmian klimatu jest podnoszenie bioróżnorodności upraw. Przykładowo, równoczesna uprawa różnych roślin i różnych odmian pozwala przetrwać nieoczekiwane zmiany pogody 36. Mit 2.2 Rośliny zmodyfikowane genetycznie mogą być stosowane w modelach rolnictwa przyjaznych środowisku Biotechnologia oferuje również znaczące korzyści dzięki wspieraniu zintegrowanych systemów zarządzania uprawami, a także stosując efektywne i przyjazne środowisku rozwiązania problemów, przed jakimi stają rolnicy Syngenta 37 Rzeczywistość Rośliny GM są przede wszystkim uprawiane w systemach, dla których zostały zaprojektowane, czyli w ramach prostych, przemysłowych monokultur, wymagających stosowania znacznej ilości chemicznych środków ochrony roślin. To powoduje znaczne szkody środowiskowe, takie jak spadek liczby owadów zapylających, pogorszenie usług ekosystemowych oraz w długiej perspektywie pogorszenie jakości gleby. Rolnictwo ekologiczne opiera się na zwiększaniu bioróżnorodności i tworzeniu synergii pomiędzy roślinami uprawnymi a ekosystemem, w którym one rosną. Zbyt uproszczone systemy upraw identycznych genetycznie roślin są przeciwieństwem metod ekologicznych. Rośliny zmodyfikowane genetycznie są uprawiane głównie w obu Amerykach 38, w ramach wielkoobszarowych, przemysłowych monokultur. Monokultury przemysłowe są przykładem sprowadzenia rolnictwa do uproszczonego systemu produkcji, gdzie usługi ekosystemowe są zminimalizowane do pozyskiwania pojedynczej rośliny uprawnej, bez siedlisk dla dzikiej fauny i flory, za to całkowicie uzależnione od stosowania sztucznych nawozów i pestycydów. 85% światowego areału upraw genetycznie zmodyfikowanych to odmiany odporne na herbicydy 39, które zaprojektowano tak, by nie szkodziły im chemiczne opryski niszczące wszystkie inne gatunki roślin. Eliminacja innych gatunków powoduje poważne, niekorzystne zmiany w ekosystemach, niszcząc te cechy środowiska, które są korzystne dla produkcji rolnej; negatywne skutki tego zjawiska dotykają w końcu również uprawianą w monokulturze roślinę 40. Monokultury są zatem wysoce niekorzystne, nawet jeżeli jedynym celem jest maksymalizacja plonów jednej rośliny.

To błędne koło jest szczególnie dobrze widoczne w odniesieniu do problemu dzikich zapylaczy. Intensywne przemysłowe, które pozbawia je naturalnych siedlisk, jest jednym z głównych czynników powodujących spadek populacji owadów zapylających i światowy kryzys w kwestii ich liczebności 41. Mariaż technologii GMO i wielkoobszarowego, monokulturowego rolnictwa ma też podłoże ekonomiczne nasiona GM są droższe od konwencjonalnych (zob. mit 5) i jedynie duże gospodarstwa, dysponujące odpowiednio wysokim budżetem mogą sobie na nie pozwolić. MIT 3 UPRAWY GMO SĄ BEZPIECZNE DLA LUDZI I ŚRODOWISKA Mit 3.1. Spożywanie roślin GM jest bezpieczne rośliny GM są tak samo bezpieczne, albo nawet bezpieczniejsze niż rośliny otrzymane metodami konwencjonalnymi Syngenta 42 Rzeczywistość Rośliny GM znacznie różnią się od roślin otrzymywanych metodami tradycyjnymi, a wśród naukowców nie ma zgody na temat bezpieczeństwa GMO. W inżynierii genetycznej zwykle wstawia się obcy DNA w przypadkowe miejsce w genomie rośliny. Naukowcy wciąż jeszcze nie rozumieją dobrze złożonego systemu regulacji ekspresji genów w komórce ani wszystkich konsekwencji niezamierzonych skutków ubocznych transgenezy. Podstawowa różnica pomiędzy inżynierią genetyczną a konwencjonalnymi metodami hodowli roślin polega na tym, że w sposób tradycyjny krzyżuje się wyłącznie organizmy blisko ze sobą spokrewnione. Główną obawą dotyczącą GMO jest to, że wciąż nie wiemy, jak zachowuje się obcy gen wyjęty poza złożoną strukturę kontrolną swojego właściwego genomu i wstawiony w przypadkowe miejsce w nowym genomie. Technika inżynierii genetycznej jest bardzo nieprecyzyjna. Niezamierzone zmiany w DNA rośliny transgenicznej stwierdzono w komercyjnych odmianach GM, w tym także w soi odpornej na herbicyd Roundup. Były to zarówno powielenia liczby kopii wprowadzonego transgenu, jak i obecność dodatkowych fragmentów DNA czy reorganizacja struktury DNA rośliny w okolicy insercji nowego genu 43. Wprowadzone nowe geny, jak i niezamierzone modyfikacje DNA powstające podczas transgenezy mogą w nieprzewidywalny sposób zaburzać funkcjonowanie genomu rośliny. Zmiany w genomie, zarówno te celowe jak i te niezamierzone, mogą powodować także inne nieoczekiwane zakłócenia w równowadze chemicznej rośliny 44. To oznacza, że w roślinach GMO może wystąpić wiele zaskakujących i trudnych do przewidzenia efektów ubocznych transgenezy. Wykrycie tych zjawisk w tym ich potencjalnego wpływu na bezpieczeństwo żywności, jest niezwykle trudne ze względu na dużą liczbę parametrów, które muszą być wzięte pod uwagę.

W dokumentacji złożonej na potrzeby autoryzacji niektórych roślin GMO w Europie są dane o wykryciu nieplanowanych zmian składu roślin 45, ale nie było dalszych badań tego zjawiska. Zatem obawy dotyczące ewentualnych skutków zdrowotnych, na przykład alergizacji, szczególnie w perspektywie długookresowej, pozostają niewyjaśnione. W 2015 r. ponad 300 niezależnych naukowców podpisało wspólne oświadczenie, podkreślając, że nie ma naukowej zgody w kwestii bezpieczeństwa żywności modyfikowanej genetycznie. Żądano w nim przeprowadzania oceny ryzyka w każdym, indywidualnym przypadku modyfikacji genetycznej 46, zgodnie z zaleceniami Protokołu Kartageńskiego o bezpieczeństwie biologicznym (Cartagena Biosafety Protocol) oraz Światowej Organizacji Zdrowia (World Health Organization, WHO). Światowa Organizacja Zdrowia oświadczyła: Różne GMO zawierają różne geny, wprowadzone na różne sposoby. Oznacza to, że dla każdego rodzaju żywności genetycznie zmodyfikowanej ocena jej bezpieczeństwa powinna być przeprowadzona osobno (case by case), ponieważ nie jest możliwe wysnucie ogólnych wniosków na temat bezpieczeństwa wszystkich roślin modyfikowanych genetycznie 47. Genetycznie zmodyfikowane rośliny również w sposób pośredni wpływają negatywnie na ludzkie zdrowie poprzez wprowadzanie przy ich uprawie rosnących ilości toksycznych substancji chemicznych do środowiska naturalnego. Światowa Organizacja Zdrowia dokonała niedawno zmiany klasyfikacji glifosatu, herbicydu stosowanego w uprawach GMO, klasyfikując go jako substancję potencjalnie rakotwórczą dla ludzi 48 Mit 3.2 Rośliny GM są bezpieczne dla środowiska nie istnieją żadne udokumentowane przypadki niebezpiecznych dla środowiska roślin zmodyfikowanych genetycznie Monsanto 49 Rzeczywistość Obecność toksycznych białek w roślinach odpornych na szkodniki, a także stosowanie dużej ilości środków ochrony roślin w uprawach odmian odpornych na herbicydy wywiera negatywne skutki na środowisko, gdyż wpływa na cały ekosystem, a nie tylko na chwasty czy szkodniki, które środki te miały zwalczać. Ponadto manipulacja genetyczna może zmieniać równowagę chemiczną roślin GM, powodując niezamierzone efekty w interakcjach z otaczającym środowiskiem. Wpływ roślin GM produkujących pestycydy lub odpornych na herbicydy na środowisko jest dobrze udokumentowany. Rośliny odporne na herbicydy zostały zmodyfikowane tak, by można było stosować w ich uprawie ogromne ilości środków chemicznych. Niestety, ich używanie skutkuje pojawieniem się superchwastów, co z kolei wiąże się z potrzebą korzystania z coraz silniejszych chemikaliów, zwiększając tym samym ich negatywny wpływ na środowisko naturalne (zob. Mit 4.1) 50 (zob. mit 4.1). W wypadku roślin produkujących pestycydy obawy dotyczące bezpieczeństwa środowiska budzi także toksyna Bt, uwalniana przez część roślin zmodyfikowanych genetycznie. Obawy dotyczą niezamierzonych efektów toksycznych, jakie wspomniane rośliny wywierają na organizmy niebędące celem zwalczania, na przykład niektóre chronione gatunki motyli 51, inne zapylacze lub na drapieżniki będące naturalnymi wrogami szkodników, kluczowymi dla ograniczania ich populacji 52.

Ponadto rośliny zmodyfikowane genetycznie wytwarzające pestycydy mogą być przyczyną powstawania subtelnych, ale poważnych w skutkach zaburzeń procesu uczenia się pszczół 53. Sama zasada działania roślin produkujących pestycydy niesie poważne ryzyko, ponieważ są one zaprojektowane w taki sposób, żeby każda komórka organizmu nieprzerwanie wydzielała pestycydy. Jednocześnie naukowcy nie potrafią wyjaśnić, dlaczego rośliny posiadające identyczną modyfikację mogą produkować różne ilości toksyn oraz jak to wpływa na powstawanie odporności u owadów 54. Zagrożenia środowiskowe związane z uprawami zmodyfikowanych genetycznie roślin nie ograniczają się jedynie do ich toksyczności. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jakie efekty może mieć wprowadzenie tych roślin do otwartego ekosystemu, biorąc pod uwagę fakt, że GMO są uprawiane na dużym areale dopiero od 15 lat. Powszechnie wiadomo, że rośliny zmodyfikowane genetycznie mogą zanieczyszczać sąsiadujące uprawy i że zjawisko to może dotyczyć także dzikich ekosystemów. Nie można wykluczyć, że rośliny GM wpłyną w nieodwracalny sposób na pulę genową dzikich odmian roślin. Przykładem może być zdarzenie, które miało miejsce w 2003 r. Eksperymentalna odmiana trawy odpornej na herbicydy wydostała się z uprawy doświadczalnej, wysiewając się na dzikich siedliskach 55. Konieczna jest teraz obserwacja, czy będzie się ona rozprzestrzeniać, a jeśli tak, to jakie będą tego konsekwencje. 300 26 90 Ponad 300 niezależnych naukowców odrzuca «konsensus» w sprawie bezpieczeństwa GMO 56 (2015)* 26 naukowców podpisało się pod listem, do rządu USA, w którym stwierdzili, że koncerny uniemożliwiają prowadzenie niezależny-ch badań nad GMO 57 (2009)** 90 dni: maksymalna długość trwania testów bezpieczeństw dla upraw 58 GMO w EU***

Mit 3.3. Rośliny zmodyfikowane genetycznie podlegają niezależnej i rygorystycznej kontroli Rośliny GM były częściej badane niż jakiekolwiek inne rośliny w historii rolnictwa Monsanto 59 jesteśmy zwolennikami zasad, regulacji i przepisów opartych na solidnych podstawach naukowych Monsanto 60 Rzeczywistość Niezależnym naukowcom odmawia się dostępu do materiałów, na podstawie których można dokonać oceny bezpieczeństwa roślin GM. Muszą liczyć się też z możliwością otrzymania zakazu publikacji niepomyślnych wyników badań. Niektórym z nich wytoczono procesy za opublikowanie badań, w których wyrazili obawy związane z bezpieczeństwem upraw GMO. Jeszcze innym problemem jest brak odpowiednich programów monitoringu oddziaływania upraw GMO na zdrowie ludzi i stan środowiska naturalnego. Długofalowe programy tego typu albo nie istnieją, albo są wadliwe. Dotyczy to szczególnie krajów, które mają największy areał upraw GMO. Jednym z głównych problemów dotyczących oceny bezpieczeństwa zdrowotnego i środowiskowego upraw GM jest fakt, że niezależnym naukowcom zwykle odmawia się dostępu do materiału badawczego oraz prawa do jego nieskrępowanej oceny. Niezależni naukowcy narzekają także na brak dostępu do nasion w celu przebadania ich w zakresie występowania efektów środowiskowych. Firmy biotechnologiczne powołują się zazwyczaj na prawo do ochrony swej własności intelektualnej, aby zapobiec badaniom ich produktów. Korporacje zabraniają również publikacji niepomyślnych wyników badań 61. Już samo przebrnięcie przez uciążliwe procedury uzyskania zgody od producenta na sprawdzenie jakiejkolwiek rośliny GM jest w stanie wystarczająco zniechęcić naukowców do podjęcia niezależnych badań nad GMO 62. Największy jednak niepokój budzi fakt prześladowania niezależnych naukowców, których opinie różnią się od opinii korporacji zajmujących się GMO. Badania pokazujące negatywne skutki upraw GMO wielokrotnie wywoływały atak w postaci zmasowanych kampanii prowadzonych przez przemysł inżynierii genetycznej, mających na celu zdyskredytowanie naukowców i ich badań 63. W 2009 r. dziesiątki naukowców wysyłało do Agencji Ochrony Środowiska Stanów Zjednoczonych (US Environmental Protection Agency, EPA) anonimowe skargi dotyczące wykorzystywania przez korporacje związane z GMO swojej potęgi, by uniemożliwić prowadzenie niezależnych badań nad genetycznie zmodyfikowanymi organizmami: Żadne naprawdę niezależne badania, mogące przynieść odpowiedź na wiele kluczowych pytań nie mogą być prowadzone legalnie 64. Wyzwaniem jest także opracowanie zasad monitoringu i uregulowań prawnych dotyczących upraw GMO. Pomimo wielu znaków zapytania co do bezpieczeństwa środowiskowego (zob. mit 3.2) w krajach o dużej koncentracji genetycznie zmodyfikowanych upraw nie prowadzi się długoterminowych badań monitorujących zdrowotne i środowiskowe konsekwencje upraw GMO. W związku z tym dane na temat wpływu upraw GM na środowisko są oparte na dedukcji, spekulacjach, albo po prostu nie istnieją 65.

Dekada finansowanych przez Unię Europejską badań naukowych dostarczyła wyjątkowo skromnych danych na temat bezpieczeństwa upraw GM. Nie udało się wiarygodnie ocenić wpływu takich upraw na jakość gleby albo oddziaływania owadoodpornych roślin na gatunki niedocelowe, takie jak motyle 66. Szczególnie podatny na zagrożenia płynące z upraw roślin GM produkujących pestycydy jest chroniony w Europie motyl rusałka pawik (Inachis Io) 67. Wrażliwość tego gatunku nasuwa poważne wątpliwości, czy rośliny GM w ogóle powinny być w Europie uprawiane na dużą skalę. Pozostaje także kwestia zwierząt znajdujących się wyżej w łańcuchu pokarmowym, które mogą być ofiarami negatywnego wpływu pestycydów produkowanych przez rośliny GM, w związku z tym, że karmią się zwierzętami żerującymi na tych roślinach. Nie istnieje jednak wymóg monitorowania tego typu zjawisk w trakcie postmarketingowej oceny ryzyka 68. Dopuszczenie do stosowania w Unii Europejskiej nowego pestycydu wymaga dwuletniego okresu oceny ryzyka. Czas testów roślin GM produkujących pestycydy wynosi w UE zaledwie 90 dni 69. GENETYCZNIE ZMODYFIKOWANA BIEŻNIA, CZYLI CZY JESZCZE DAJESZ RADĘ? Uwaga! Pomimo zapewnień producentów trening na genetycznie zmodyfikowanej bieżni podnosi ciśnienie wskutek wysokich kosztów i długów. Wejście na nią grozi upadkiem. Zobacz mity 4 i 5, by dowiedzieć się, jak uprawy GM wiążą się ze wzrostem cen nasion, powodują coraz większe zapotrzebowanie na pestycydy oraz wpędzają rolników w długi. WIĘCEJ PESTYCYDÓW WIĘKSZY DŁUG DROŻSZE NASIONA GMO SPADAJĄCE ZYSKI

MIT 4 MODYFIKACJE GENETYCZNE ROŚLIN UPRASZCZAJĄ OCHRONĘ UPRAW Mit 4.1. Rośliny zmodyfikowane genetycznie upraszczają walkę z chwastami Uprawy roślin GM mogą służyć rolnikom do ( ) zmniejszenia ilości stosowanych pestycydów Monsanto 70 GMO nie zwiększają użycia pestycydów, jeśli ich uprawy są właściwie prowadzone Syngenta 71 Rzeczywistość Początkowe korzyści związane z użyciem odpornych na herbicydy roślin GM szybko znikają z powodu zwiększającej się tolerancji chwastów na opryski herbicydowe. Taka sytuacja zmusza rolników do zwiększania częstotliwości oprysków, zwiększania ich dawki oraz stosowania kombinacji różnych, coraz bardziej toksycznych pestycydów. To pozwala producentom roślin GM wprowadzać na rynek nowe odmiany odporne na kilka herbicydów a cały koszt ponoszą rolnicy i środowisko naturalne. Rośliny GM odporne na opryski zostały stworzone przez Monsanto, aby móc je sprzedawać w pakiecie z produkowanym przez nich herbicydem Roundup. Rośliny te są obecnie najpopularniejszym rodzajem uprawianych GMO. W 2009 r. ponad 90% soi uprawianej w Stanach Zjednoczonych stanowiła soja odporna na herbicydy 72. W 2012 r. 19 z 26 genetycznie zmodyfikowanych roślin, będących w trakcie rejestracji przez Unię Europejską miało cechę odporności na herbicyd 73. Ten typ upraw początkowo pozwala rolnikom zmniejszyć czas i wysiłek potrzebne do walki z chwastami. Jednak w ciągu ostatniej dekady korzyści te znacznie się zmniejszyły w związku z rozwojem superchwastów 74. W Stanach Zjednoczonych zidentyfikowano 14 gatunków, które uodporniły się na glifosat (substancję czynną w Roundupie) 75. Naukowcy, a nawet producenci roślin GM tacy jak Dow AgroSciences przyznają obecnie, że za rozwój superchwastów odpowiada nadmierne stosowanie glifosatu 76. Nowo nabyta przez chwasty odporność wymaga stosowania preparatów o silniejszym działaniu, co negatywnie wpływa na środowisko 77. Oprócz toksyczności innym negatywnym skutkiem stosowania oprysków herbicydowych jest masowa likwidacja chwastów, które stanowią ważny element łańcucha pokarmowego, niezbędny dla przetrwania dzikiej fauny, w szczególności ptaków 78 i motyli, np. takich jak charakterystyczny dla Ameryki Północnej motyl monarcha 79. Odpowiedzią przemysłu na problem narastającej odporności chwastów było wprowadzenie na rynek roślin GM odpornych na inne herbicydy. Były to m.in. kukurydza i soja odporne na okryty złą sławą 2,4-D 80, będący aktywnym składnikiem defolianta Agent Orange, stosowanego podczas wojny w Wietnamie.

Mit 4.2. Rośliny zmodyfikowane genetycznie upraszczają walkę ze szkodnikami Odporne na herbicydy oraz szkodniki rośliny GM ( ) przyczyniają się do zmniejszenia użycia przez rolników środków ochrony roślin Europabio 81 Rzeczywistość W rzeczywistości rośliny GM zaprojektowane do samodzielnego wytwarzania insektycydów zwiększają obciążenie środowiska, produkując toksyczne substancje bez względu na stopień aktywności i liczebności szkodników. Powodują powstawanie odpornych superszkodników i pojawianie się szkodników wtórnych, które są trudne do zwalczenia. Kolejnym problemem, po rosnącej odporności chwastów na herbicydy, jest oddziaływanie na środowisko grupy roślin GM produkujących pestycyd toksynę Bt. Wspomniane odmiany produkują insektycydy przez cały czas, niezależnie od liczby występujących szkodników, często zatem uwalniają toksyczne substancje do środowiska bez żadnego powodu. Nadmierna podaż tych pestycydów prowadzi do powstawania uodpornionych superszkodników 82 oraz umożliwia innym szkodnikom zapełnienie niszy ekologicznej, która powstaje po wyeliminowaniu pierwotnych gatunków szkodników 83. W efekcie tego rolnicy muszą stosować toksyczne insektycydy przeciwko szkodnikom wtórnym, co podnosi koszty ochrony upraw. Ponadto obawy budzi toksyczne oddziaływanie roślin GM na zwierzęta niebędące przedmiotem zwalczania, w tym owady drapieżne, będące kluczowym elementem ekosystemu z uwagi na rolę, jaką odgrywają w naturalnej kontroli populacji szkodników (zob. Mit 3.2). Wszystkie powyżej wymienione czynniki podają w wątpliwość obietnicę uproszczenia upraw i zmniejszenia kosztów walki ze szkodnikami 84. NEGATYWNE SKUTKI OCHRONY ROŚLIN GM Gdyby genetycznie zmodyfikowane soja, kukurydza oraz buraki cukrowe były uprawiane w UE, użycie pestycydów z glifosatem mogłoby wzrosnąć o ponad 800%, 89 a całkowite zużycie herbicydów o więcej niż 70%. UE W związku z uprawami GMO powstało 14 nowych superchwastów. Dla porównania w 2004 r. było ich tylko pięć gatunków. 85 USA INDIE W 2010 r. ponad 12 mln hektarów soi zostało zanieczyszczonych odpornymi na glifosat chwastami. W latach 1996 2011 uprawy roślin GM doprowadziły do wzrostu zużycia herbicydów w Stanach Zjednoczonych o 183 mln ton. 86 87 ARGENTYNA Szacuje się, że całkowite zużycie glifosatu w uprawie soi wzrosło 56-krotnie od lat 1996/1997 do lat 2003/2004, kiedy argentyńscy farmerzy przestawili się na soję 88 Roundup Ready. Rolnicy uprawiający bawełnę w Andhra Pradeś (stan w Indiach) stosowali średnio trzy różne 90 pestycydy w swoich uprawach.

MIT 5 UPRAWY GMO SĄ OPŁACALNE Mit 5.1. Rolników stać na zakup genetycznie zmodyfikowanych nasion Rynek nasion GM jest obecnie konkurencyjny, jest wiele firm, szeroka oferta i zróżnicowane ceny Monsanto 91 Rzeczywistość Ceny nasion roślin zmodyfikowanych genetycznie wzrosły od czasu ich wejścia na rynek 20 lat temu i są znacznie wyższe niż ceny nasion konwencjonalnych. Genetycznie zmodyfikowane nasiona są chronione patentami, a zatem rolnicy nie mogą ich zachować i użyć na siew w następnym sezonie. Każdego roku są zmuszeni kupować nowy materiał siewny i ponosić duże koszty. Zazwyczaj wszystkie nasiona wytworzone za pomocą zaawansowanych technik hodowlanych są droższe. Jednak opłaty technologiczne, będące częścią cen nasion są wyższe w przypadku produktów inżynierii genetycznej niż ich tradycyjnych odpowiedników. W 2000 r. zmodyfikowana genetycznie soja zdominowała rynek amerykański. Od tego czasu ceny nasion soi wzrosły o 200%. Dla porównania, w poprzednich 25 latach ceny te wzrosły jedynie o 63% 92. Podobnie było z ceną kukurydzy 93. W 2012 r. średnia cena zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy wyniosła 263 dolary/tonę w porównaniu do 167 dolarów za kukurydzę konwencjonalną 94. Nasiona roślin GM zawierających kilka modyfikacji (stacked traits) jednocześnie, np. tolerancją na kilka herbicydów są jeszcze droższe. Decydujące znaczenie ma fakt, że każdego roku rolnicy są zmuszeni ponosić koszt zakupu materiału siewnego GM. Koncerny agrochemiczne nie pozwalają rolnikom przechowywać ziaren z własnego zbioru na siew w następnym sezonie, uznając to za naruszenie patentów, którymi chronione są odmiany GM. Ponadto, uprawiając GMO produkujące pestycydy rolnicy płacą za rośliny, które bez względu na to, czy pojawiła się presja ze strony szkodników, czy nie, nieprzerwanie uwalniają insektycydy do środowiska (zob. Mit 4.2). Te wysokie i stałe koszty, w połączeniu z wątpliwymi korzyściami sprawiają, że technologia GMO staje się dostępna jedynie dla wielkoobszarowych rolników, mających odpowiednie zabezpieczenie finansowe, mogących i gotowych zaciągać kredyty. KOSZT NASION JAKO % PRZYCHODÓW Z UPRAWY SOI NA HEKTAR 95 koszt nasion jako % przychodów z uprawy soi na hektar 25 20 15 10 5 0 Soja GM Soja konwencjonalna 1970 1980 1990 2000 2010

Mit 5.2. Uprawy GMO pozwalają rolnikom zaoszczędzić na innych kosztach produkcji rolnej Wprowadzenie na rynek odpornej na owady bawełny Bt ograniczyło ilość stosowanych insektycydów, zmniejszając jednocześnie koszty, jakie ponoszą rolnicy Bayer 96 Rzeczywistość Uprawy GMO mogą początkowo zmniejszyć koszt pracy poprzez uproszczone metody zwalczania szkodników i chwastów. Jednak w późniejszym czasie początkowe oszczędności mogą zostać pochłonięte przez wydatki związane z pojawieniem się superchwastów i superszkodników oraz szkodników wtórnych. Problemy te w połączeniu z wysokimi cenami samych nasion GM powodują, że całkowite koszty produkcji rolnej rosną w perspektywie średnio- i długookresowej. Czy rolnicy, płacąc więcej za GM nasiona, są w stanie odzyskać pieniądze dzięki obniżeniu kosztów produkcji? W teorii rośliny GM odporne na Roundup i inne herbicydy powinny zmniejszać koszty pracy, pozwalając na jednorazowe opryski dużych powierzchni, a rośliny, które same produkują pestycydy, nie wymagają oprysków insektycydami. Powyższe czynniki powinny zmniejszyć wydatki na środki ochrony roślin oraz koszty pracy. Jednak (mit 4.1) pojawienie się superchwastów może szybko zredukować te korzyści, zmuszając rolników do zwiększania ilości stosowanych herbicydów i stosowania jeszcze droższych roślin GM z wbudowanymi cechami odporności na więcej niż jeden środek ochrony roślin. Pojawienie się superszkodników oraz szkodników wtórnych zwiększa również konieczność stosowania pestycydów nawet w uprawach Bt (mit 4.2). W 2004 r., po kilku latach od wprowadzenia bawełny Bt chińscy rolnicy wydawali na pestycydy średnio ok. 101 dolarów/hektar 97, czyli niemal tyle samo, ile producenci bawełny konwencjonalnej. Oprysków bawełny GM dokonywano trzy razy częściej niż w 1999 r. 98, co sugeruje, że równie szybko skończyła się możliwość redukcji kosztów pracy. Cięcie kosztów pracy dzięki stosowaniu upraw GM może być fałszywym tropem. W rolnictwie przemysłowym i uprawach GMO cała innowacyjność pochodzi z zewnątrz i jest zawarta w opatentowanym, genetycznie zmodyfikowanym ziarnie siewnym i narzuconej technologii upraw. Nie przykłada się większej wagi do wiedzy i umiejętności, jakie posiadają rolnicy i pracownicy rolni. Oznacza to, że obcinając koszty pracy, traci się bezpowrotnie wiedzę o funkcjonowaniu lokalnego ekosystemu. Ta wiedza zaś jest kluczowa, gdy zależy nam na długoterminowym uzyskiwaniu wysokich plonów i jednoczesnej dbałości o środowisko, zwłaszcza gdy plony z nasion GM nie są takie, jak oczekiwano. ŚREDNIA CENA NASION KUKURYDZY ZA TONĘ (2012) 99 GM Kukurydza Kukurydza konwencjonalna

Mit 5.3 Uprawy roślin zmodyfikowanych genetycznie poprawiają poziom życia drobnych rolników w krajach rozwijających się Używamy technologii w celu otrzymania lepszych nasion i rozwijamy współpracę w celu tworzenia nowych praktyk rolniczych, które będą miały ogromny wpływ na życie rolników Monsanto 100 Rzeczywistość Uprawy GMO zdecydowanie nie są w stanie sprostać wyzwaniu, jakim jest zapewnienie utrzymania drobnym rolnikom. Do tej pory nie znalazły też szerokiego zastosowania w gospodarstwach małoobszarowych. W przypadku uprawy roślin GM przez drobnych rolników uzyskane plony były zmienne, ponieważ zależały głównie od warunków środowiskowych. Natomiast cena nasion i koszty wkładu początkowego pozostawały wysokie, co często wymagało od rolników zaciągania kredytów na niekorzystnych warunkach. W ten sposób uprawy GMO nie przyczyniły się do zapewnienia drobnym rolnikom stabilizacji, bezpieczeństwa i środków do życia. WYSOKIE KOSZTY GENETYCZNIE ZMODYFIKOWANYCH UPRAW Od 2000 r. ceny nasion soi wzrosły aż o 200%. W poprzedzających 25 latach 101 ceny wzrosły tylko o 63%. Rolnicy uprawiający bawełnę Bt przeznaczają na zakup pestycydów 101 dolarów 103 w przeliczeniu na hektar. USA CHINY Genetycznie zmodyfikowana kukurydza kosztuje dwukrotnie więcej niż konwencjonalne odmiany hybrydowe. I aż pięć razy więcej niż odmiany swobodnie zapylane. 102 POŁUDNIOWA AFRYKA INDIE Rolnicy ze stanu Andhra Pradeś uprawiający bawełnę Bt przeznaczają na zakup syntetycznych środków ochrony roślin od 15 do 150 dolarów więcej i aż siedem razy więcej na nawozy w przeliczeniu na hektar niż rolnicy 104 uprawiający ekologiczne odmiany bawełny.

Wciąż bardzo niewielu drobnych rolników z krajów rozwijających się decyduje się na uprawy genetycznie zmodyfikowanych roślin (zob. mit 1.2). Wyjątkiem jest bawełna z genem Bt, na którą chętnie powołują się producenci GMO, szukając dowodu, że uprawy GM są korzystne dla drobnych rolników. W rzeczywistości modyfikacja genetyczna bawełny miała niewielki wpływ na wielkość plonów. Często natomiast jej uprawa negatywnie wpływała na bezpieczeństwo finansowe, źródła utrzymania oraz dobrobyt drobnych przedsiębiorców rolnych. Plony genetycznie zmodyfikowanej bawełny były nieznacznie wyższe od plonów bawełny ekologicznej jedynie w przypadku utrzymywania się sprzyjających warunków klimatycznych. Gdy jednak dochodziło do ich zmiany i nasilała się presja klimatyczna, plony bawełny GM się załamywały. Rolnicy ekologiczni pomimo braku dostępu do najnowszych, najbardziej wydajnych nasion konwencjonalnych mieli stabilniejsze plony, niższe koszty produkcji i wyższe zyski, zapewniające im środki do życia 105. Są to wyniki analizy porównującej uprawy bawełny GM i organicznej wykonanej przez Greenpeace w Indiach. W podobnej sytuacji są drobni rolnicy z Republiki Południowej Afryki, uprawiający kukurydzę Bt. Ziarna kukurydzy Bt są pięć razy droższe niż konwencjonalne. Wymagają optymalnych warunków środowiskowych, które stanowią warunek osiągnięcia zakładanych plonów, np. dobrze nawodnionego terenu. To sprawia, że technologia ta jest niedostępna dla drobnych rolników i opłaca się finansowo jedynie w latach plagi szkodników, przez co jej stosowanie wiąże się z ryzykiem 106. Zaciągnięcie kredytu na pokrycie kosztów upraw GMO jest powszechną praktyką wśród drobnych rolników. Bez wzrostu wydajności plonów (zob. mit 1.1), za to z wysokimi pozostałymi kosztami produkcji (zob. mit 5.2) rolnicy mają poważne problemy ze spłatą zaciągniętych zobowiązań kredytowych i zachowaniem płynności finansowej. Przypadek opisany przez Greenpeace w Indiach pokazał, że rolnicy uprawiający bawełnę Bt znacznie zadłużyli się u prywatnych pożyczkodawców po tym, jak nie udało się im uzyskać mikrokredytów na korzystnych warunkach 107. Technologia, która wymaga stałych, wysokich nakładów i zmusza rolników do zaciągania wysokich kredytów zawsze będzie bardziej korzystna dla rolników wielkoobszarowych i monokultur rolnictwa przemysłowego. Uprawy GMO nie są dobrą propozycją dla drobnych gospodarstw, które dominują na świecie. LICZBA OPRYSKÓW PESTYCYDAMI W UPRAWACH BAWEŁNY BT W CHINACH 108 18.2 6.6 1999 2004

MIT 6 UPRAWY GMO MOGĄ WSPÓŁISTNIEĆ Z INNYMI SYSTEMAMI UPRAW Mit 6.1 Można uniknąć zanieczyszczenia innych systemów rolniczych przez uprawy GMO nie ma wiarygodnych dowodów, że uprawy GMO są trudniejsze do prowadzenia niż uprawy konwencjonalne Syngenta 109 Rzeczywistość Istnieje niemal 400 oficjalnie opisanych przypadków zanieczyszczenia łańcucha dostaw czy ziarna siewnego domieszką GMO w różnych miejscach na świecie. Najprawdopodobniej takich przypadków było znacznie więcej, ale nie zostały one wykryte lub udokumentowane. Zawiodły podejmowane przez firmy i rządy państw próby izolowania od siebie zmodyfikowanych genetycznie i konwencjonalnych łańcuchów żywnościowych. Do końca 2013 r. opisano prawie 400 przypadków zanieczyszczenia upraw konwencjonalnych przez rośliny GM 110. Drogi zanieczyszczenia mogą być bardzo różne, począwszy od błędu ludzkiego podczas siewu, zbiorów, oznaczania i przechowywania, a skończywszy na mało skutecznych systemach segregacji. Gdy nastąpi zanieczyszczenie domieszką GMO, to rolnicy ponoszą konsekwencje finansowe w postaci niższych cen skupu, np. tracąc dodatek za uprawę ekologiczną. Do tego dochodzą koszty usunięcia zanieczyszczonej produkcji i jej zbytu. Rolnicy, których uprawy zostały zanieczyszczone przez GMO, tracą reputację, co bezpośrednio skutkuje utratą przychodów 111. Firmy także mogą ponosić koszty finansowe tego typu zanieczyszczeń. W latach 2006 2007 zanieczyszczenie dostaw ryżu eksperymentalną odmianą GM firmy Bayer spowodowało straty, które kosztowały rolników ok. 27,4 mln dolarów utraconych przychodów. Cały zaś sektor produkcji ryżu odnotował stratę w wysokości 1,29 mld dolarów, po tym jak wiele krajów zakazało importu amerykańskiego ryżu 112. Krajowe systemy kontroli okazują się nieskuteczne. W Hiszpanii, gdzie uprawia się tysiące hektarów kukurydzy Bt, administracja państwowa nie podejmuje żadnych działań, by kontrolować i chronić przed zanieczyszczeniem ekologiczne i konwencjonalne uprawy kukurydzy. Z tego powodu dla wielu hiszpańskich gospodarstw utrzymanie statusu wolne od GMO z dnia na dzień staje się coraz trudniejsze 113. 396 63 396 przypadków zanieczyszczenia domieszką GMO (1994 2013) Zanieczyszczenie domieszką GMO odnotowano w 63 krajach 114 115