prof. dr hab. Miec4)slaw Kabaj Instltut Pracy i Spraw Socjalnych Recenzja rozprawy doktorskiej mgra Krrysztofa Dariusza Sadowskiego pt.,,marketingo\ry model Centr6w Aktywizacji Zawodowej w Polsce,' I. Ocena og6lna 1. Praca podejmuje niezwykle wa2ny i aktualny problem funkcjonowania publicznych slu2b zatrudnienia w Polsce. Od wielu lat metody fi.rnkcjonowania publicznych slu2b zatrudnienia (PSZ) sq przedmiotem krytyki bezobotnych, pracodawc6w, polityk6w i publicyst6w. Na lamach prasy zglaszane s4 r62ne pomysly usprawnienia funkcjonowania urzed6w pracy w drodze ich prywatyzacji, rozszerzenia wsp6lpracy z pry\{atnymj agencjami zatudnienia (kt6rych w Polsce funlcjonuje obecnie ponad 3,5 tys.) itd.. 2. M$ K. Sadowski podejmuje te kwestie w spos6b niezwykle kompleksowy i nowatorski. Proponuje mianowicie wdro2enie w Polsce marketingowego modelu Centr6w Aktywizacji Zawodowej, bqd4cych od 2008 r. integraln4 czq3ci4 powiatowych urzqd6$, ptacy. Z l\ieratrny przedmiotu znane mi sq dwie pr6by wdrozenia marketingowego systemu funkcjonowania publicznych slu2b zatrudnienia. Pierwszq podjgli autorzy znanego npofiu MOP pt.,,publiczne sluzby zatrudnienia zmieniaj4cy sig rynek pracy" (Genewa 2001). Drug4 podj4l dr Marek GEbski w pracy,,bezrobocie 6wiQtokrzyskie" (Kielce 2011). W por6wnaniu z tymi pr6bami rozprawa K. Sadowskiego ma charakter kompleksowy, poglgbiony i oryginalny. Wnosi wiele nowych element6w do naszej wiedzy o metodach usprawnienia funkcjonowania publicznych slu2b zatrudnienia. 3. Projekt w&ozenia marketingowego modelu funkcjonowania CAZ jesl rozwazany w kontekscie teoretycznych podstaw polityki rynlu pracy, modeli polityki rynku pracy, uwarunkowai funtcjonowania rynlu pracy (demo$aficznych, edr,rkacyjnych, makoekonomicznych itd.). Autor przedstawia nowe elementy polityki rynku pracy w Unii Ewopejskiej. NastQpnie przedstawia ewolucjq polityki i s)luacjq na polskim rynku pracy w latach 2005 2010 oraz problemy i oceny instytucjonalnej obslugi rynku pracy przez publiczne sluzby zatrudnienia, jako punkt wyjscia do autorskiego projektu zalo2eri marketingowego modelu uslug Centr6w Aktywizacj i Zawodowej.
4. Sw6j model marketingowego funkcjonowania CAZ autor przedstawia w trzech kolejnych, niezwykle interesuj4cych rozdzialach. W rozdziale IV formuluje cele strategiczne CAZ (,,poszerzenie obszaru oddziabryania, d4z4c do zapewnienia pracodawcom odpowiedniej kadry, a bezrobotnym i poszukujqcym pracy szans na pracq odpowiadaj4c4 ich przygotowaniu, mozliwosciom i oczekiwaniom" (s. 99). Cele operacyjne CAZ obejmuj4: urzqdu pracy; 1) systematyczny wzrost liczby pracodawc6w korzystaj4cych z uslug powiatowego 2) stale zwiqkszanie liczby ofert pracy, zwlaszcza niesubsydiowanej, realizowanych przez powiato y urz4d pracy; pracy; _ 3) zwigkszenie skuteczno6ci kojarzenia miejsc pracy z bezrobotnymi i poszukujqcyrni 4) skacanie czasu realizacji ofert pracy; 5) wyb6r i zastosowanie aktywnych program6w rynku pracy, przy uwzglgdnieniu ich efektywnosci zatrudnieniowej. Pflytaczam te cele, aby nastqpnie odpowiedzie6 na pltanie, w jakim stopniu zostaly one zrealizowane w okresie ostatnich czterech lat na podstawie analizy pzedstawionej w rozprawie. 5. Niezwykle cennq czgsciq rozprawy s4 badania empiryczne opinii urzqd6w pracy, pracodawc6w i bezrobotnych o funkcjonowaniu Centr6w Aktywizacji Zawodowej. Kwestionadusze s4 klarowne, w spos6b nie budzqcy zasadniczych zastrze2efi, z kilkoma wyj4tkami: (1) nie wiadomo dlaczego kwestionadusz skierowany do powiatowych urzqd6w pracy niejest anonimowy, takjak pozostale dwa; (2) z tego kwestionariusza nie dowiemy siq, ilu bezrobotnych przypadalo na I ofefiq pracy, o czym szerzej w dalszej czqsci recenzji. Jednakze wiele ocen ma wa1to36 dla dalszego doskonalenia funkcjonowania CAZ. Na Vzyklad az 38% bezrobotnych ocenilo negatywnie spos6b stosowania instrument6w rynku pracy (s. 165). Pracodawcy oceniaj4 2e dzialalno6e CAZ jest nadmiemie zbiurokmtyzowana (s. 154), a pracownikom PUP brakuje marketingowego podej icia do klient6w (s. 156). 6. Z badan dowiadujemy siq, ze potencjalne szanse udzielenia pornocy bezrobotnym sq bardzo ograniczone (7 posrednik6w i 4 doradc6 w jedn)m CAZ). Najednego posrednika (w CAZ) pr4padalo 670 bezrobotnych, a na doradcq 1284 bezrobotnych. Co ciekawe, w powiatowych urzqdach pracy te proporcje byly korzystniejsze: na posrednika prz)?adalo 547 bezrobotnych, a na doradce 1238 bezrobotnych. Sluszna jest wiqc teza rozprawy, ze jezeli
CAZ maj4prawidlowo funkcjonowad, to nalezy te proporcje radykalnie zmieni6, zatrudniaj4c znacznie wigcej posrednik6w i doradc6w. 7. Najcenniejsz4 i pioniersk4 czesci4 rozprawy jest zaproponowana pflez artora koncepcja budowy i funl(cjonowania element6w marketingowego modelu Centr6w Aktywizacji Zawodowej (tozdzial 6 rozprawy). Autor przedstawia gl6wne elementy tego modelu: segmentacjq bezrobotnych, segmentacjq pracodawc6w, rozbudowany system wskaznik6w efektywnoici instmment6w rynku pracy, system zarz4dzania przez cele, zastosowanie modelu programowania liniowego do podejmowania decyzji dotycz4cych optymalnego podzialu funduszu pracy na aktywne programy rynku pracy. II. Niekt6re urvagi krytyczne Jest zeczq naturaln4 2e w tak wielowqtkowej rozprawie doktorskiej ujgcie niekt6rych kwestii wzbudza dyskusjq i uwagi kltyczne. (s. 166): 1. Autor rozprawy do najwa2niejszych barier utrudniaj4cych prace CAZ zallcza -,,niewielk4 liczbq ofefi pracy bqd4cych w dyspozycji w CAZ oraz ich mal4 atrakcyjno56, - ograniczone Srodki finansowe na aktpl.ne formy przeciwdzialania bezrobociu, - niedostateczn4 obsadg kadrowq CAZ oraz tudne tvatunki lokalowe". Og6lnie bior4c, bariery te sq poprawnie sklasyfikowane, ale z barlai empirycznych urzqd6w pracy, bezrobotnych i pracodawc6q kt6re autor przeprowadzil i opisal w rozprawie, brak informacji o kwantyfikacji tych barier, ich skali i glpboko6ci. Co to znaczy,,niewielka liczba ofert pracy orm ich mala atrakcyjnos6"? Jest to problem firnkcjonowania CAZ w stosunku do bezrobotnych i pracodawc6w. Jak4 liczb4 ofert na 100 bezobotnych dysponowaly badane CAZ (lub liczba bezrobotnych na I ofertq pracy zglaszatq w CAZ) i jaka byla jakos6 tych ofert (proponowane wynagrodzenie, status zatrudnienia, np. na czas okreslony, niepelny wymiar czasu pracy)? W rozprawie nie znajdujemy wyczerpuj4cych odpowiedzi na te p)'tania, opieraj4c siq na pr6bie badawczej. Natomiast w rozdziale II znajdujemy tabelq, kt6ra charakteryzuje Sredni4 liczbq bezrobotnych na I oferte pracy zgloszon4 we wszystkich urzqdach pracy ( tab. 3.4.6., s. 82). Z tabeli wynika, 2e liczba bezrobotnych na I ofefiq pracy wzrosla z 12 w 2008 r. do 18 w 2010 r. Dane te wzbrrdzajq w4tpliwosci i nie mo2na ich zweryfikowai, bowiem autor nie ujawnia metody liczenia tego wskaznika.
Wedlug powszecbnie stosowanej metody liczenia przez GUS i publikowanej w biuletynach statystycznych Srednia liczba zarejestowanych bezobotnych na 1 ofertq pracy byla znacznie wigksza i ksztaltowala siq nastqpujqco: 2008 2'7t2009-52:,2009-41;2011 46 ' 2012 (piemvsze p6lrocze) - 52. 54 to Srednie krajowe, natomiast w woj. warmiriskomazuskim w czerwcu 2Ol2 r. bylo 99 zarejestrowanych beaobotnych na 1 ofertq pracy, podkarpackim - 92, a w opolskim 25. 54 to wskazniki agregatowe w skali kaju lub wojew6dztw, jednak2e CAZ funkcjonuje na nizszym szczeblu administracji. Tutaj sytuacja jest diametralnie ^62nlcowana. W lipcu wg informacji WUP w 15 powiatach Srednia liczba bezrobotnych na 1 ofefiq pracy wynosila 735; najt,ty2sza byla w powiecie myszkowskim (2419), a rnjnlzsza w powiecie puhuskim (420). Po\aBtaje p)'tanie, co moze robi6 CAZ w warunkach kompletnego braku ofert pracy (sltuacja ta pzypomina rynek,jotolotkowy", a nie rynek pracy daj4cy szanse uzyskania pracy w optymalnym czasie). Oczywiscie na calym r)nku pracy szanse znalezienia pracy s4lepsze, ale takze bardzo zle. Wedlug moich obliczei liczba bezobotnych na calym rynku pracy byla wiqksza, ale ci4gle bardzo wysoka: w2008 8 bezrobotnych na I oferte pracy, w 2009-2'1, w 2010 28, w 201I - 32, aw I p6lroczu 2012 29 bezrobotnych. Drugi komponent oferty, kt6r4 dysponuje CAZ, to jakosi oferowanych stanowisk pracy: place i proponowana forma kontraktu. Poza stwierdzeniem, 2e,,oferty s4 malo atrakcyjne" (s. 166), nie znajdujemy zadnych infomacji z badan empirycznych. Z innych badan (1. Kukulak-Dolata,,,Rola sluzb publicznych", IPiSS, Warszawa 2007) wylania sie,,obtm" ofert przekazywanych przez pracodawc6w: malo atrakcyjne waxunki oferuje 87,5% (niskie place, umowy czasowe! s. 79). Inne og6lnokrajowe badanie opinii dyfektor6w PUP wskazuje, 2e oferowana przez pracodawc6w Srednia miesiqczna placa brutto byla tylko o 6% wyzsza od 6wczesnej placy minimalnej; wielu pracodawc6w oferowalo place ni2sze (polowg placy minimalnej). Badanie wykazalo,2e 77Yo ofert pracy bylo na czas okre3lony (M. Kabaj,,,Zatudnienie nierej estro\rane... ", Warszawa 2008). Szkoda, 2e autor nie zbadal w spos6b poglqbiony tych barier i nie opracowal programu zwiqkszenia liczby ofert pracy i poprawy ich jakosci. Bez tego tudno.uz,],at, ze CAZ mogq wykonad swojq misjq na polskim rynku pracy. Gl6wnym warunkiem aktywizacji bezrobotnych jest odpowiednia oferta p.acy. Wszystkie inne dzialania (szkolenia itd.) sqwa2ne, ale maj4 charakter pomocniczy. 2. Drugi niezwykle wazny problem warunkuj4cy budowq marketingowego modelu Centr6w Aktywizacji Zawodowej, kt6ry zostal pominiqty w pracy, dotyczy relacji migdzy funkcjami uslugowymi PSZ a funkcjami konfolnymi, wladczymi, restrykcyjnymi. W
funkcjonowaniu PSZ wystqpuje naturalna spzeczno66 miqdzy funkcjami uslugowymi a byciem agencjqpolityki wladz z funkcjami kontrolnymi, a wiqc takze restrykcyjnymi. S4dzQ, Ze w Polsce nie mo2na w pelni \aprowadzi6 marketingowego modelu CAZ bez zmiany obowiqzujecej obecnie ustawy o promocji zatrudnienia i insq..tucji ry <u pracy (2004). Kolejre nowelizacje (szczeg6lnie w 2008 r.) rozszerzyly wiele funtcji kontrolnych i restrykcyjnych. Dwa przyklady: (1) Afiykul 33 ustawy z 2004 r. przewidlwal, 2e za odmowq przyjqcia odpowiedniej pracy lub nie stawienie siq w PUP bezrobotny tracil zasilek lub status przez 90 dni. W 2008 r. rozszerzono tq sankcjg: za pierwsz4 odmowq - 120 dni, za drugq- 180 dri, za trzeciq 270 dni. (2) R6wnoczesnie rozszerzono definicjq,,odpowiedniej pracy", dodaj4c warunek uzyskania,,minirnalnego wynagrodzenia za pracq w przeliczeniu na pelny wymiar czasu pracy" (afi. 2 pkt 16). W tych warunkach odpowiedni4 prac4 moze by6 oferta na p6l etatu za 750 zl miesiqcznie. Rozszetza lo znacznie mo2liwosci pozbawienia statusu beaobotnego, co tez urzqdnicy czlnie W Polsce liczba bezrobotnych, kt6rzy zostali wyrejestrowani z powodu nie potwierdzenia,,gotowoici do podjqcia pracy" w niekt6rych latach zbli2yla sig do liczby os6b, kt6re podjqly pracq. Co wiqcej, ustawa wprowadza pelny zakaz l4czenia pracy w niepelnym wymiarze i zasilku. W 2008 r. \,rprowadzono pzepis, ze,,bezobotny jest zobowi4zany do skladania urzgdowi pisemnegoswiadczenia o przychodach pod rygorem odpowiedzialno6ci karnej" (art. 75). Wato przypomniei, 2e konwencja ff 44 MOP z 1934 r. Wrowadzila kategoriq,,czqsciowego bezrobocia" i mo2liwos6 l4czenia pracy z zasilkiem. Obecnie 24 kaje Unii Europejskiej pr,,e\ iduj4 lakq mozliwoic Doiwiadczenie.uczy, Le je2eli urzgdnicy pelni4 funkcje uslugowe i kontrolne (wladcze, restrykcyjne), to czqsto poslugujq siq w nadmiemym stopniu funkcjami wladczyrni, gdyz sq latwiejsze w realizacji. Trudno w6wczas o peln4 realizacjg marketingowego modelu funkcjonowania Centr6w Akt)'wizacji Zawodowej. TezQ tq ilustruje doswiadczenie MOP i OECD (tekst ponizej). Istnieje tuapiqcie migdzy iwiadczeniem uslug ukierunkowanym na uiytkownikdw a kohbolq udzielonia Swia.lczei dla beztobottuch. Jest to datujqcy sig od dawna dylemat slu2b. W krajach, v kt'rych istnieje system zasilkdw dla bezrobotnych, partstuo oczekuje od PSZ, te badq one poslqpoytat tak by iwiadczeniobiotcy, tak szybko :ak to moiliwe, wychodzili ze sfery pomocy spolecznej i powtacali na rymek pracy, przy mozlitqoici za$losowqnia sankcji rrr prntpttdktr hiepryestuegania ptzepis6w. Mimo 2e jest to zrozumiale i
nowel zalecane przez OECD, nie jest to latwe do pogodze is z rtymogiem iwiadczenia uslug wysokiej jakoici, mrierzaiqcych do zaspokojenia pottzeb uittkownikdw. Nowoczesne PSZ przyjely riane podejicia w dziedzinie kontroli, od clystansowania si? do pelnego zaangaaov,ania. Nie.t prostego rotl,iq?ania tego dylefiatu i jeszcze raz teeba zhale,t wlaiciwq r6wnowagq. Odcigcie siq PSZ od kontloli udzielania iwiadczefi dla bezrobotnych jest fozwiqzaniem nierealistycznym, tuazryszy polityczne znacze ie bezrobocia, codzienne kontakty PSZ z bezrobotnymi koniecznoit przeciwdzialania dlugotnualemu bezrobociu. Ale zaruqdzajqcy PSZ uusq byi iwiadomi, ie kontrcla dzialai hro^e sprzyjat negdyto,tym po$lateom pracownihiw i alienowaf ich w spoleczeisti'ie.,y takim prrypadku bzebq byt gotowlm do podejmowania xnacx.nego *ysilku wplywania na twiadomoii, aby uiytkorrttikom iwiadczone byly wyiszej jakoici zslzgi (,,Publiczne slu2by zatrudnienia a znieniaj4cy siq rynek pracy", MOP, Warszawa 2001). Wnioski 1. Og6lnie rozprawa doktorska mgra Krzysztofa Dariusza Sadowskiego spelnia wymagania stawiane rozprawom doktorskim i moze by6 dopuszczona obrony. 2. Rozprawa wzbogaca nasz4 wiedzq teoretyczn4 metodologiczne i praktyczrq o zlo2onych problemach polityki qnku pracy, Centrach Akt)'q?izacji Zawodowej, bezrobotnych oraz pzedsta\ria zalozenia przebudowy tej polityki i praktyki kierunku marketingowego modelu funkcjonowania CAZ. Rozprawa ma charakter pionierski. MySIE, Ze w pzyszlosci 2adeo badacz tej wa2nej problematyki nie bgdzie m6gl pomin4i lub zignorowac rozprarry mgra Krzysztofa Sadowskiego. 3. Przedstawione w recenzji niekt6re uwagi kytyczne autor bgdzie m6gl przyjqi lub odrzucii w czasie obrony rozprawy doktorskiej, poslugujqc sig mer,'torycznymi argumentami. Warszawa, dnia 6 wrzeinia 2012 r. =--{^
Prof. dr hab. Janusz Stuuzyna Kate dr a Zav4dzaria Zasobami Ludzkimi Uniwers)4et Ekonomiczny Katowice Recenzja Rozprawy Doktorskiej Pana Magistra Krzysztofa Dariusza Sadowskiego pt.,,marketingowy model c trtr6w aktywizacji zawodowej w Polsce", napisanej pod kierunkiem Prof. dr hab. Eltbiety Krynskiej w Instytucie Pracy i Spraw Pracowriczych w Warszawie Podjgty temat dotyczy zagadniei akty\"nego wspomagania os6b bezrobotnych (u innym jgzyku:,,os6b aktualnie bez zatrudnienia", wjeszcze innym,poszukuj4cych swojej szansy zawodowej", w kolejnym,doswiadczaj4cych przelomu w karierze"). Podane w poprzednirn zdaniu propozycje przekladu slowa,,bezobotnych" nie s4 przypadkowe. Dzigki nim chcg zur6ci6 uwagg, 2e Praca jest pisana w pewnej konwencji. Jej cechami charakterystycznlmi s4: - koncentracja uwagi na potzebie, kt6rej i6dlem jest og6lny problem spolecznoekonomiczny (bezrobocie), a nie problem wynikajqcy z wlasnosci kapitalu finansowego (problem firmy) lub problem postimpresjonistycznego gromadzenia dodwiadczen, - uzranie zasadnosci wymuszonego twoeenia organizacji ptzez instltucje paiistwowe, samorz4dowe, rv konsekwencji pominigcie zasady natualnej, zywiolowej (cz1'1a.1 wolnorynkowej, spolecznej, niewymuszonej pmwem) potzeby organizowania sig, - zaakcentowanie funlcji dochodowej, spolecznej, ekonomicznej zatrudnienia (s.14), przy pomniejszeniu znaczenia fi.ukcji kosztowej (wa:znej dla przedsigbiorcy), - wprowadzenie polskiego zwyczaju terminologicznego zgodnie, z kt6rym osoba, w skrdcie:,,bez aktualnego zahudnienia" (w rozszerzeniu: spelniaj4ca podane na stronie I I Dysertacji warunki), to osoba,,beaobotna", co powoduje zasadnicze konsekwencje dla treici cel6w badanej organizacji ( CAZ ma wspomaga dzialanra ta rzecz spelnienia przez osobg kry4eri6w ze sfony I 1), - d42enie do niedoskonalej, alejednak r6wnowagi pop,,towo-poda2owej i optymalizacji decyzji. Za\ozenra te osadzajq pracg na gruncie ekonomii - dokladniej w polu analiz i ocen instrument6w wykozyst)a{anych w procesach gospodarowania. Jednym z takich instrument6w j est organizacja (CAZ), kt6rej b}'t w tym ujqciujest slu2ebny wzglgdem idei gospodarczo- spolecznych, a nawet politycznych (ustawowo okeslanych). R6wnie2
marketing w tej Pracy ma charakter inny niz marketing w wersj i przedsigbiorstwa np. porterowskiego. Pzestawion analiza zae4dzania blizszajest analizie mikroekonomicznej *ybranych zmiennych organizacji, niz typowym analizom opartym na konwencji np. 7s, Leavitta lub organizacji publicznych. Zapewne st4d te2 w zbiorze podstawowych pojgi pzedstawionych w r62nych miej scach pracy nie dyskusji o definicji organizacji zatz4dzania oraz innych wieloznczrych okresleniach, typo*ych dlajqzyk araliz menedzerskich. Wykozystanie kategorii,,bezobocia" i,pracy", ukiemnkowuje Dysertacjg poza wlmiar zantdzanla wspartego na paradygmacie zasobowym. Uz)-ty Pmcy paradygmat ma charakter raczej celowo3ciowo - funkcjonalny. Poczynione powy2ej ustalenia byly dla mnie wazne, ze wzglgdu na to, ze tworzyly kj).teria oceny slusznosci podjgtych w Pracy kwestii, struktury i kolejnosci wqtk6u kompletnosci tez te6ci analiz oraz wniosk6w. Szczeg6lnie istotne staly siq one pzy ocenie rozdzialu dotyczqcego racjonalno5ci podejmowania decyzji (czg56 tozdzlalu VI). RacjonalnoS6 optymalizujqca w naukach zan4dzafia jrlr. dos6 dawno zostala poddana krytyce. Nie zawsze sig sprawdza i rzadko slu2y do modelowania proces6w spolecznych. Reasumuj4c, opiniujg Pracg z punktu widzenia hadycyjnych standard6w nauk ekonomiczrych, zas kryleria typowe dla nauk o organizacli zan4dzaniu stanowi4 dla mnie w4tek dodatkowy. Do takich konlcuzji dochodzg mimo tytulu, kt6ry m6gl sugerowai irne stanowisko. W iwietle powyzszego uznajq cele pracy za poprawnie sformulowane i dostosowane do mo2liwosci pojedynczego badacza. Mimo tego, ze ukmane w celach szczeg6lowych wqtki problemowe nie s4 wyprowadzone z og6lnego modelu, tojednak dotycz4 istotnych dla oceny sprawnosci funkcjonowania organizacji zagadnien. Postawione hipotezy, odczltujg w wigkszosci, jako skr6t zdaniar,,w opinii respondent6w" lub,,na podstawie zebranych danych". Zatem uog6lnienia, pojawiaj4ce sig w tegci hipotez, bgd4 przyjmowane na zasadach praw statystyki, co ]i'ie oznacza,2e odzwierciedlaj4 prawdg. To zmusza do osto2nosci w interpretacji otzymanych wlnik6w Rozumiem, 2e Doktorant znierzal do modelowania i tworzenia uniwersalnej organizacji (rozdzial VI), ale dowiedzione statystycznie zaleznosci sq latwe do podwazenia w konkretnej sltuacji. Pzy rekomendacjach walto pamigta6, 2e otrzymane wyniki s4 to jedynie opinie zainteresowanych. Zalecalbym wigksz4 ostroznos6 w fomulowaniu zdair typu,,obowiqzuj4ce standardy uslug rynku pracy w Polsce sq niedostosowane CAZ..." (s. 6). Warto tez zauwazyi, ze sfomulowanie,,obsada kadrowa CAZjest niewystarczaj4ca...." bylo weryfikowane w oparciu o dane por6wnawcze, a wi c hipoteza powinna brzmiec inaczej.
Generalnie aktualne sformulowada hipotez s4 intuicyjnie pofawne, moi!f,:,a ptzyptszczai, ze pod pewnymi warunkami bgd4 one weryfikowalne, ale tak niewiele bylo potrzebne, aby powyisz)ch osrrzezen nie mogl sformulowac. Prosilbym tez o uzasadnienie opisowe hipotezy 5. Stawianie hipotez, a dalej badanie zalezno6ci pomigdzy dwiema grup,tmi pracownik6w (s. 124 i dalej), powinno miei s\ oje silne uzasadnienie merytoryczre. Zapewne interesuj 4ce j est badanie takiej relacji u powi4zaniu z efektem organizacji, ale samo badanie pomigdzy grupami, wymagajednak logiczl1ej interpretacji. Oczekiwalbym jej w takcie obrony. Uklad pracy ma charakter typowy dla podejscia normaty\anego i paradygmatu funkcjonalnocelowoiciowego. Wy chodz4c od zalozei ekonomicznych, ustawowych regulacji oraz wybranych arbitralnie zasad marketingu (arbitralnie nie oznacza nie trafnie, ajedynie bez glgbszej kytycznej dyskusji), Autor stara sig sprawdzii opinie przedstawicieli organizacji i ich klient6w na wybrane przez siebie tematy. Ten og6lny tok postqpowania badawczego nie budzi moich zastzezen. W czgsci pierwszej pracy (cz96ci pierwszej rozdzialu I) mo2emy odnalezi encyklopedyczn4 prezentacjg podstawowych zagadniei z zakresu polityki rynku pracy. Ten rozdzial nie przynosi oryginalnych efekt6w studi6w. Ma charakter wypis6w, z kt6rych zostala stworzona caloi6 sprzyjaj4ca wykladowi. Brakuje podsumowania i konkluzji finalnych. Zestawowi, z punktu widzenia rnery4orycznego, nie mozna niczego zarzuci6, alejest nuz4cy i w zasadzie powtarza kwestie znane dla fachowc6w. Fragmenty, kt6re moirna uznai za pr6bq oryginalnej syntezy dotycz4 warunk6w polityki rynlu pracy, ale w tej czqsci brakuje podanej metody wnioskowania. Szkoda takze, 2e nie zamieszczono modelu og6lnego uwarunkowail lub nawet rynku, kt6ry m6glby dobrze sig wkomponowai w zalo2enia do badaii opinii respondent6w. CzgSi druga r6wnie2 ma podobny, sprawozdavr'czy charakter, tylko dotyczy innej kwestiil poliryki ryn-ku pracl u ( nii Europejskiej. Oba rozdzialy wskazuj 4 na ocz).tanie Autora, sq potzebne dla ustalenia terminologii, ale nie budz4 tw6rczego zachwytu. Znacmie lepiej pod tym wzglgdem wypadl rozdzial III, w kt6rym wyraznie dostrzegalny jest autorski wklad w rozw6j wiedzy. Wyb6r danych, tabelaryczne i graftczna lch prezentacja oftz pr6by wnioskowania. Synteza w fomie c)'tujg,,przeprowadzone dotychczas analizy rynku pracy w Polsce w latach 2005-2010 wskazuj4, 2e s)'tuacja na rynku pracy w 2010 roku mo2e byi oceniana, jako tudna" pozomie ma charakter dosi sztampowy, ale po glgbszym namy6le przekonuje swojq dojrzalosciq. Niejest obarczona ukr)'tymi zalo2eniami (np. o tragicznej sltuacji ludzi bez pracy), a raczej wskazuje na potrzebg mobilizacji.
Trzy pierwsze rozdzialy ukladaj4 fakty i wybmne fiagmenty teorii w pewien obraz tla, na kt6rln ma zostai ulokowana wizja organizacji, widzianej z perspektywy marketingowej. Obraz ten nie budzi zastrzezeri, cho6 opartyjest na Zr6dlach wt6rnych i ulozonych przez badacza w spos6b doii swobodny. Czwarty tozdzial obok czgsci porz4dkuj4cej fakty i pokazuj4c j zalozenia modeiu marketingowego, przynosinteresuj4cy schemat 4.4.1. Jego konstrukcja porz4dkuje zlo2ono6i procesu obslugi klienta przez Centrum w konwencji klient-produkt. Jednoczesnie niejasne jest; - dlaczego wyr62niono klient6w poszukuj4cych pracy i bezobotnych, je6li ci ostatni zgodnie z wyr6znikami ze strony 1l maj4 poszukiwai aktywnie pracy; - dlaczego produkty pomieszano z podmiotami, - co oznacza funkcjonalnosi marketingowa (schemat funkcjonalny)? Zadaje te p)'tania i jednoczesnie przekomie nie oczekujg na nie odpowiedzi w trakcie obrony. Ich intencj4 jest udoslonalenie i (ak dobrego pom) slu Aulora. Szkoda,2e rozdzlal czrnarty nie zakorlczyl sig zapowiadanymodel marketingowym. Chcialbym dodad r6wniez, ze prezentacja pomyslu w odwolaniu do pracy Strzeleckiego z roku 1986 dobrze wpisuje sig w przyjgty w Pracy paradygmat funkcjonalny, ale jednoczesnie, a2 prosi sig o nawiqzanie do bardziej wsp6lczesnego podejscia (np. procesowego! sieciowegoj relacyjnego). To wskaz6wka dla ewentualnej przyszlej pracy Doktoranta. Rozdzial piaty prezentuje wyniki badari. Przygotowanie do nich oceniam na poziomie zadowalaj4cym, zai prezentacja dostarcza wielu prowokuj4cych do dalszych badari informacji. Przedstawiony zestaw p)'tan i dopowiadaj4ce mu zestawy kwestionariuszy spelniaj4 wymagania konstrukcji narzgdzi badawczych. Co do opisu wynik6w badan, ich uklad m6glby byi bardziej cz1'telny. Moje uwagi dotycz4 nastqpuj4cych kwestii: - pierwszy punlt podrozdzialu 1.2.,,Wyniki badai" dotyczy kwestii zatrudnienia w CAZ. W tre5ci odnajdujq weryfikacjg hipotezy 5, ale nie znalazlem informacji o definicji sprawnoici i wynikach weryfikacji hipotezy 1. Na dodatek na stronie 123 wprowadzono pojgcie,jako6ci obslugi bezrobotnych... " (ostatni akapit). Dla mnie, jakosi nie r6wna siq sprawnosci, czyli nowe wprowadzone poj9cie gmatwa interyretacjq, - drugi puntt,,standardy uslug rynku pracy" nie ujmuje w sobie sposobu syntezowanla ocen cz4stkowych, a tak2e nie wiem, jakijest ostateczny wynik weryfikacji hipotezy 2, - identyczne uwagi jak polyzej w sprawie niejasnosci wyniku weryfikacji dotycz4 hipotezy 3 i 4, choi w tym ostatnim przypadku informacje mog4 sugerowai umiarkowan4 silg zale2noici, ale wobec tresci hipotezy 4 (s. 6) ostateczne zdanie Autora na temat weryfikacji
tej hipotezyjest nieodzowne (np. hipotezy mog4 byd podtz)'rnane, odrzucane, ale r6wniez mozna napisa6, ze nie ma podstaw do odzucenia hipotezy). - analiza SWOT wymaga opisu sposobujej tworzenia. Calo(l( rozdzllahy zawiera przekrojowe informacje na temat r6znych wymiar6w aktlnmo5ci i stanu CAZ. Material ten moze byi przydatny w przyszlosci dla por6wnan. Rozdzial Vl ma charakter koncepcyjny. Opiera sig na tradycyjnym optymalizuj4cym, strukturalno-funkjonalnym podejiciu do doskonalenia organizacji. Istotne jest wyznaczenie standardu koszt6w (zatrudnienia) i sprawno6ci decyzyjnej. Taka foma rekomendacji uspra*niaj 4cych ma juz swoj4 tradycjq @rawie 100 lat), ale jednoczednie stawia bardzo uysokie wymagania wzglgdem pracownik6w organizacji publicznej (administracji). To wlasnie te wymagania byly migdzy innymi powodem krytyki takiego modelowania. Bez odpowiedniego k4'tycznego spojrzenia na sprawg, propozycja moze by6 potraktowana, jako ideal izacj i lub..normat).\\ ministerialn)'. I-atwe do usuniqcia slabo3ci pracy (piszgje dla wniesienia najprostszej warto3ci dodanej do rozwoju Doktoranta, a niejako kwestie wlnnagaj4ce odpowiedzi na obronie), to: - szkolny charakter wykladu w czgsci I pracy (szkoda, ze Autor pomin4l wiele dyskusyjnych kwestii rynku pracy, kt6re mogq rzutowad na zalo2enia modelu marketingowego instytucji funlcj onuj 4cej na nim), - zwloty typu,,wielu obserwator6w definiuje marketing" (s. 101) oraz inne fragmenty sprawiajqce wmzenie wniosk6w bez dowodu, - fascynacja wzorami i r6wnaniami, kt6rych peeksztalcenie pzynosi proste rezultaty (np. wystarczy podstawii odpowiednie rozvriniecie do r6wnania L L I 2, zeby otrzymai wynik, kt6ry jest prosty do wyprowadzenia z samych zalozen, a kt6ry wygl4da tak AY= W'Z,-WZ) lub tworzenia sformalizowanego zapisu, kt6ry niewiele wnosi do zalo2er'p6iniejszychbadai i nie jest tw6rczymi pzeksztalceniami oryginalnych r6wnair, - brak wyraznej sp6jnosci pomigdzy czqsciq teoretyczq (rozdzial), analiryczn4 (II i IID, normatywn4 (czggci dotyczqce prawnych uregulowaf), a konceptualizacjq modelu. Nie s4 to slabosci dyskwalifikuj4ce, ale nie spos6b obok nich przej6i bez zwr6cenia na nie uwagi. W Dysefiacji nie wskazano, ani we wstqpie, ani zakonczeniu ptzyczyna ich powstania i skutk6w dla wnioskowania (wdrozenia modelu). Genemlnie praca ma charakter wprowadzania marketingowego podejicia do zarzqdzania organizacj4 publicznq. Nie ulega w4tpliwosci, 2e takie pr6by s4 podejmowane od lat w wielu kajach i dobrze sig stalo, ze podjgto tak4 pr6bg. Trzeba jednak zw16ci6 uwagq, 2e pmktyka i teoda maxketingu wypromowala pod koniec ubieglego wieku wiele niekonwencjonalnych
sposob6w myslenia o rynku i organizacji. Reakcja na potrzeby (oczekiwania) otoczenia, idea produktu w sensie wlaobu lub uslugi, tradycyjny podzial na pracownika i klienta. jasne granice organizacji nie s4 ich rdzeniem. Trudno mi ocenii na ile takie my6lenie, ktore pzeciez nie jestjuz nowe, zmieniloby cal4 konwencje tych badan, ale na Autor powinien \\ zakoriczeniu odnie36 sie do problemu: dlaczego je pominql w swoim pomy$le? W zakoirczeniu znajduje sig dobre miejsce na dyskusjq o slabosciach propozycji calego badania. Zwr6cenie uwagi na posiadanie odpowiednich narz9dzi informatycznych w PUP (s. 224, ostatnie zdanie), to zbyt malo jak na wyznaczenie przyszlosci anian. Efekt dyskusji o k44yce tradycyjnego,,p-marketingu" i nowychjego ujeciach, przeni6slby Pracg z przestrzeni postulatywnej i usprawniaj4cej (rozdzial VI) do przestrzeninicjuj4cej strategiczn4 zmianq zasad. Mimo tego, 2e dyskusji takiej w Dysertacji zabraklo, zapewne nie zabraknie jej na publicznej obronie. I choiby z tego wzglgdujestem za tym, aby pracq dopu5cii do niej. Nie jest to argument zasadniczy, ale wazny: praca otwiera pole do naukowej dyskusji lnne istotne osi4gnigcia Doktoranta, kt6re sklaniaj4 mnie do postawienia pozltlaanej oceny caloici sq nastgpuj Qce: - pr6ba zestawienia zalozei dla funkcjonalnego ujgcia istoty CAZ, - pr6ba inwentaryzacji i uzasadnienia uwarunlowaf funkcjonowania tych organizacj i - stworzenie autorskiego zestawu zmiennych opisujqcych s)'tuacjg z perspektywy niesprzecznej z marketingowlm podejsciem do zarzqdzania, - dostarczenie matedalu por6wnawczego do pzyusznych badaf, - prezentacja podstaw wlasnej koncepcji zarz4dzania i organizowania CAZ w oparclu o podejscie optymalizuj 4ce i celowo6ciowe. Osi4gniqcia te tworz4lqcznie dobry punkt startu dla p62niejszych kltycznych analiz i badan por6wnawczych. Dysertacja odpowiada standardom prac naukowych na poziomie dol:tomtu' Jej analityczny charakter, stopien szczeg6lowosci \aniosk6w pozwala pozlt''wne ocenii kompetencje badawcze Autora. Brakuje syntez i konkluzji, a oryginalnosi miesza sig z subiektywizmem, ale pzezwycigzenie tych slabo(ci to kolejny etap rozrvoju naukowego. 54 natomiast poprawnie pzygotowane i przeprowadzone badania oraz pr6ba modelowania Reasumuj4c moim zdaniem Praca spelnia uymagania ustawowe stawiane przed rozprauami dokorskimi, co upowaznia mnie do zlozenia wniosku o dopuszczenie Doktoranta do dalszych czynnosci przewodu doktorskiego i w efekcie dopuszczenie Pracy do publiczrej obrony 0t J'r*