OBIEKT Do: Kościół Matki Bożej Królowej Polski, Łętowo Ks. Proboszcz Zdzisław Sawka Od: Dw. Data: 8.04.2014 Ilość stron: 6 Maciej Iwaniec Bogusław Aksamit Zalecenia technologiczne i materiałowe do celów remontowych wykonane po wizycie na obiekcie dnia 2.04.2014. ADRES: Obecny Kościół pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski w Łętowem zbudowano w latach 1975-79. należy do dekanatu Mszana Dolna w archidiecezji krakowskiej. Choć jak na kościół, obiekt jest stosunkowo nowy, rodzaj konstrukcji i błędy projektowe przyczyniły się do obecnego problemu, jakim jest zawilgocenie murów. Największy problem zawilgocenia, którego efekty są widoczne dotyczy górnych partii, bocznych pseudo naw z dużymi oknami. Konstrukcja żelbetowa niczym nieocieplona przemarza każdej zimy wielokrotnie. Od czasu, gdy wprowadzono grzanie, ciepłe powietrze unosi się do góry i w styku z zimnym elementem stropu, skrapla się zwiększając zawilgocenie podłoża. Zniszczenia potęguje brak sprawnej wentylacji górnej powierzchni obiektu. Bryła kościoła przypomina kształtem charakterystyczne budowle dla tego regionu. Dwu spadowy dach o ostrym kącie zapobiega utrzymywania się śniegu, jednak wprowadzone pseudo nawy po obu stronach zakończone są płaskimi dachami!. Choć dachy wyposażone są w leżące koryta z rynnami, trudno jest w naszym klimacie zachować ich szczelność. Na poziomych dachach śnieg może zalegać przez całą zimę, topiąc się wytwarza duże ilości wody, która w niskich temperaturach zamarza zwiększając swoją objętość. Korki lodowe mechanicznie rozsadzają każdy nawet najtrwalszy materiał. Jest to główny powód nieszczelności poziomego pokrycia, które powoduje zwiększenie zawilgocenia wewnątrz jak i na zewnątrz murów. Widoczne zacieki wpływają także na stan konstrukcji, odsłonięte stalowe zbrojenie ulega korozji. Produkty korozji stali zbrojeniowej zwiększając swoją objętość rozsadzają mechanicznie beton od środka. Betony zwłaszcza w dolnych partiach fundamentowych i murach oporowych wykazują liczne spękania i deformacje. Zabezpieczenie każdego obiektu przed niszczycielskim działaniem wody należy wykonać od góry, ale także od dołu (część zagłębiona w gruncie) poprzez wykonanie izolacji przeciwwilgociowej. Biorąc pod uwagę rok budowy izolacje przeciwwilgociowe (pionowe i poziome) były standardem. O ich stanie i skuteczności powiedzą wykonane odkrywki tej partii murów. Należy się liczyć z koniecznością poprawy izolacji pionowej, która zabezpieczona folią kubełkową umożliwi naturalne wysychanie partii murów obecnie stykającej się z mokrym gruntem. Izolacja pozioma prawdopodobnie jest dobra a jej poprawa w konstrukcji żelbetowej jest trudna i kosztowna do wykonania. Konieczne jest ocieplenie wszystkich murów zewnętrznych, warto rozważyć lekkie podniesienie bocznych, obecnie poziomych dachów. Poprzez podniesienie dachu uzyska się miejsce na docieplenie stropu, przestrzeń ta powinna być także dobrze wentylowana. Uzyskany spadek zmniejszy niebezpieczeństwo zatrzymywania się śniegu, ułatwi kontrolowane grawitacyjne odebranie wody. Docieplenie konstrukcji wymaga przeliczenia, co do grubości samego ocieplenia, wymusi to także poszerzenia obecnego dachu. Wskazane było by usuniecie dekoracyjnej okładziny kamiennej, aby uzyskać więcej miejsca na ocieplenie. Dla zachowania charakteru elewacji konieczne jest odwzorowanie obecnego kształtu z zachowaniem wielu płaszczyzn. Docieplenie murów zewnętrznych zmieni..pozostałych płaszczyzn sufitu-stropu oraz bocznych skośnych ścian, aby zmniejszyć niebezpieczeństwo powstawania mostków termicznych powierzchnie te powinny być także ocieplone. Przy podniesieniu bocznych płaskich dachów nie będzie problemu. Koniecznie trzeba sprawdzić i ewentualnie ocieplić skośne boczne ściany świątyni. Dopiero docieplenie wszystkich powierzchni zewnętrznych zapewni prawidłową eksploatacje obiektu na kolejne lata oraz znacznie ograniczy koszy ogrzewania. Wszystkie zawilgocone, porażone tynki należy skuć i w tych miejscach wykonać jednowarstwowe tynki renowacyjne. Użycie jakichkolwiek materiałów na bazie spoiw gipsowych jest zabronione. Powłoki malarskie powinny zapewniać nieograniczone oddawanie wilgoci z podłoża, aby nie doszło do wtórnych zawilgoceń. Nadmiar wilgoci powinna usuwać sprawna wentylacja. Warto zamontować nawiewniki a latem uchylać okna w dolnej kondygnacji z zdecydowanej większości pokrytej boazeriami. Wietrzenie wzmaga wysychanie murów poprawia warunki wyższej kondygnacji. Niefortunna boazeria,,maskuje obraz ścian i zachodzących procesów. Warto wykonać szereg otworów celem wentylacji przestrzeni pod boazerią. Należy dokładnie przejrzeć pod kątem żerowania szkodników drewna. Widoczne ślady odchodów, liczne otwory oraz miękkie drewno wskazuje na żerowanie spuszczeli 1
lub kołatka owadów żerujących w drewnie. Popularne korniki występują jedynie w żywych, rosnących drzewach. Drewno zaatakowane przez szkodniki należy usunąć i spalić, aby nie doszło do dalszego porażenia. Zniszczone boazeria po usunięciu nie powinny być odtwarzane. Odsłonięte mury będą zawsze w lepszym (suchszym) stanie. ZALECENIA MATERIAŁOWE FIRMY BAUMIT I etap na zewnątrz odcięcie źródeł zawilgocenia, eliminacja mostków termicznych -wykonanie pionowej mineralnej izolacji przeciwwilgociowej partii fundamentowej z tynku renowacyjnego uszczelniającego SP 63 zabezpieczonego folią kubełkową, zakończoną listwą okapową. Mineralna izolacja umożliwia wysychanie murów poniżej poziomu gruntu. -kontrolowany odbiór wód opadowych do instalacji deszczowych, wskazany drenaż opaskowy -podniesienie płaskich dachów, docieplenie uzyskanej przestrzeni -docieplenie pionowych ścian kościoła z konstrukcyjnymi elementami żelbetowymi, zalecany styropian grafitowy, który przy mniejszych grubościach (brak miejsca w węgarkach okiennych) ma lepsze parametry. -ewentualne ocieplenie skośnych ścian będących połaciami dachu (wdmuchanie granulatu wełny styropianu piany poliuretanowej w przestrzeń miedzy krokwiami dachu itp.) II etap wnętrze -usuniecie wszystkich zawilgoconych porażonych tynków -usuniecie materiałów gipsowych z dolnych i górnych (zawilgoconych) powierzchni -dezynfekcja wszystkich zazielenionych powierzchni murowych preparat Baumit SanierLȍsung -powierzchnie zawilgocone uzupełnić jednowarstwowym tynkiem renowacyjnym WTA -obrzutka zwiększająca przyczepność. Baumit SV 61 (ziarno 0-4mm) -jednowarstwowy tynk renowacyjny Baumit Sanova EinlagenTrassputz. (ziarno 0-1mm) -uzupełnienia brakujących tynków (poza strefami zawilgocenia) zalec asie wykonywać z tynków wapiennych, Baumit RK 38 tynk wewnętrzny (ziarno 0-0.8mm). Uzupełnienia wapienne nie wykazują skurczu typowego dla zapraw cementowych, tynki trzymają się nawet na osłabionych upływem czasu podłożach, wymagają, oczyszczenia spoin i dobrego zwilżenia powierzchni wodą przed nałożeniem nowej warstwy opcjonalnie obrzutka renowacyjna Baumit SV 61 -scalanie powierzchni pod malowanie, szpachla wapienna Baumit RK 70 N. -zalecane malowanie farbami dyfuzyjnymi silikonowymi lub silikatowymi, Tabela przeliczeniowa użytego miernika TROTEC 650 (digit.) do wilgotności budowlanej. Dokumentacja fotograficzna CANON S 3 Prawa Autorskie Zastrzeżone Maciej Iwaniec Manager Renowacje i Fasady Konserwator Zabytków Architektury PSOZ-Wr-WKZ/U-71/1339/93 Baumit Sp. z o. o. Tel. 71-3582508 kom. 609-797964 m.iwaniec@baumit.pl
Dokumentacja fotograficzna wykonana dnia 2.04.2014 Bryła kościoła z widocznymi płaskimi dachami pseudo naw bocznych, pozostała cześć dach dwu spadowy. Żelbetowa konstrukcja częściowo nawet bez tynku z widocznymi śladami przecieków i rdzawych plam. Pozostawienie surowego betonu na które oddziaływają czynniki atmosferyczne przyspieszy jego destrukcje. Widoczne zacieki wskazują miejsca nieszczelności, którego skutki są widoczne we wnętrzach Świątyni.
Najwieksze zniszczenia wnętrz pokrywają się z przeciekami na elewacji, potęgowane są przez mostki termiczne gdy ciepłe powietrze styka się z zimnymi (przemarzniętymi) elementami żelbetowej konstrukcji. Znaczne przecieki wręcz mokre plamy wewnątrz powodują destrukcje warstw malarskich i tynkarskich. Wszystkie poprawki materiałami na spoiwie gipsowym należy bezwzględnie usunąć. Zawilgocenie oraz zagrzybienie dolnych partii spowodowane jest głównie przemarznięciem konstrukcji.
Łuszczące się warstwy produktów gipsowych wraz z powłoką farby (prawdopodobnie) emulsyjnej. Zwiększone zawilgocenie powyżej boazerii, murów poniżej poziomu gruntu. Widoczne skutki zwiększonego zawilgocenia podłoża (łuszczenie farby) jak i otwory po szkodnikach żerujących w drewnie. Ślady odchodów i resztek drewna (pył) oraz liczne otwory, zaatakowane deski są miękkie, utraciły pierwotne parametry wytrzymałościowe. Koniecznie trzeba je usunąć i spalić aby nie doszło do porażenia dużej ilości drewna w pozostałych licznych boazeriach.
Pozapadana i spękana konstrukcja muru oporowego przy bocznym wejściu. Widoczny mur kościoła. Liczne spękania i przecieki muru oporowego, widoczny rodzaj betonu i sposób zawibrowania pozwala sadzić, że całość kościoła wykonana została z tego samego materiału i w podobny sposób. Podczas praz ziemnych wokół obiektu (podczas wykonywania izolacji pionowej) warto docieplić także część murów poniżej poziomu gruntu. Zaleca się wykonaniem opaski drenarskiej oraz szczelny odbior wód opadowych i wody z topniejącego śniegu wokół kościoła. Obecne pozapadane betonowe płyty warto wymienić na żwirowe przepuszczalne dla wody opaski żwirowe. Fot. Maciej Iwaniec