Wydawca Rada Nadzorcza i Zarząd RSM PRAGA ISSN gazeta bezpłatna nakład Kultura. wchodzi na osiedla

Transkrypt

1 miesięcznik robotniczej spółdzielni mieszkaniowej praga Wydawca Rada Nadzorcza i Zarząd RSM PRAGA ISSN gazeta bezpłatna nakład Nr (61-62) 2012 grudzień Kultura wchodzi na osiedla Rozmowa z Hanną Sobótką, przewodniczącą Komisji Samorządowo-Społeczno-Statutowej RN RSM Praga Rada Nadzorcza, Zarząd oraz wszyscy pracownicy RSM Praga życzą Państwu spokojnych, rodzinnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku Pani Haniu, jest Pani od wielu lat członkiem Rady Nadzorczej, a podczas ostatniej kadencji przewodniczącą komisji zajmującej się działalnością społecznooświatowo-kulturalną w RSM Praga. Czy Pani zdaniem taka działalność jest potrzebna mieszkańcom Spółdzielni? - Jest bardzo potrzebna. Bez tego przestrzeń osiedlowa byłaby sypialnią i pustynią kulturalną. Spółdzielnia stara się tchnąć nieco życia w tę przestrzeń. Mamy 4 kluby osiedlowe. Odbywają się w nich zajęcia, bezpłatne i płatne, zarówno dla dzieci, jak i dla seniorów, cieszące się wysoką frekwencją. Organizujemy Lato w mieście i Zimę w mieście, Dzień Dziecka. Wykorzystujemy wszystkie środki i możliwości, by spełnić oczekiwania mieszkańców. Zorganizowaliśmy ostatnio spotkanie z Mikołajem dla dzieci z 3 klubów osiedli Generalska i Targówek. Kolejna impreza odbyła się na osiedlu Poraje. Wszystkie administracje uczestniczą w ich finansowaniu. Staramy się pozyskiwać sponsorów, żeby wzbogacić ofertę programową i aby dzieci dostały upominki. - Kto Pani zdaniem jest odbiorcą działalności kulturalno-społecznej w osiedlach? - Maluchy, młodzież ze szkół podstawowych i pierwszych klas gimnazjów, dorośli. Brakuje nam skutecznych form pracy z często zbuntowanymi nastolatkami, którym żadna proponowana oferta spędzenia wolnego czasu nie odpowiada. Wolą wystawać przed blokami. Nasze kluby mają niewielką przestrzeń. Nie są to kluby w rodzaju Dom Kultury na Zaciszu... W klubach działają Koła Emerytów... - Jaką pełnią rolę? - Dla seniorów organizowany jest Dzień Babci, Dzień Dziadka, imprezy okolicznościowe. Spółdzielnia udostępniła kluby nieodpłatnie. Obecnie organizowana jest Wigilia dla seniorów z koła nr 15 w DK Zacisze na ok. 200 osób. RSM Praga współpracuje ze Związkiem Emerytów i Rencistów. Za tę działalność zostaliśmy odznaczeni Złotą Honorową Odznaką Związku Emerytów i Rencistów oraz wieloma dyplomami. Nasze możliwości zwiększają się, bo wspiera nas także Urząd Dzielnicy Targówek. Dobrze nam się współpracuje z burmistrzem Krzysztofem Mikołajewskim. Liczymy, że dzielnica dalej wspierać będzie Spółdzielnię, bo realizujemy wspólny cel. - Ostatnio organizujecie wielkie imprezy, bo tak można nazwać zorganizowanie 16 grudnia br. w parku Wiecha Kiermaszu Świątecznego. - Pozyskaliśmy wiele firm i osób, które wsparły nasz kiermasz. Były na nim wyroby sztuki ludowej, cukiernicze, piekarnicze, ozdoby choinkowe, choinki, stoiska z odzieżą, obuwiem i gadżetami świątecznymi. Teatr Rampa nagłośnił kiermasz, dzięki czemu można było słuchać kolęd. Aktor teatru wcieli się w Świętego Mikołaja. W sumie każdy znalazł coś dla siebie. W przyszłości zamierzamy z Urzędem Dzielnicy Targówek i innymi chętnymi do współpracy instytucjami kultury organizować w parku Wiecha inne imprezy. Planujemy zorganizowanie festynu z okazji Dnia Dziecka, a w soboty i niedziele Pchlich targów. Sądzimy, że jest zapotrzebowanie na wspólne imprezy spółdzielczo-dzielnicowe, które wniosłyby trochę życia na Targówek. - Wspomniała Pani o młodzieży brak wzorców, zainteresowań, a także alternatywy, co zrobić z wolnym czasem powoduje, że niektórzy młodzi ludzie wchodzą na złą drogę - Sama Spółdzielnia na pewno nie rozwiąże problemu. W tym procesie musi uczestniczyć też miasto i państwo. Ostatnio poruszaliśmy ten problem na Forum Kultury w dzielnicy. Dobrze byłoby oprzeć pracę z młodzieżą o jakieś placówki w rodzaju Domu Kultury. Urząd Dzielnicy nie ma takich lokali i my nie mamy, więc młodzi ludzie nadmiar witalności wyładowują na klatkach, windach, dewastują place zabaw... Na naprawy idzie mnóstwo spółdzielczych pieniędzy. - Jaką rolę we wspomnianej działalności społeczno-oświatowo-kulturalnej spełnia Komisja Samorządowo-Społeczno-Statutowa Rady Nadzorczej? - Opiniuje propozycje programowe klubów osiedlowych. Podejmuje i opiniuje uchwały zgodnie z Prawem spółdzielczym. Wspólnie z panią Jadwigą Krawczyk koordynatorką ds. społecznooświatowo-kulturalnych w Biurze Zarządu RSM Praga staramy się, by za małe pieniądze zorganizować jak najwięcej imprez dla dzieci. Szukamy sponsorów, negocjujemy warunki. Jadwiga wie, co w trawie piszczy i umie wszystko dopiąć na ostatni guzik. Podziwiam jej talent w docieraniu do odpowiednich drzwi, naciskaniu odpowiednich klamek i załatwianiu spraw. Bierzemy udział w Programie Rozwoju Kultury m. st. Warszawy. Jego celem jest stworzenie, wspólnie z mieszkańcami Targówka, systemowych rozwiązań sprzyjających upowszechnieniu kultury i sztuki oraz aktywności obywatelskiej. Ponadto komisja rozpatruje wnioski mieszkańców na Walne Zgromadzenie. Mogłyby być załatwiane w normalnym trybie przez administrację, jednakże z winy ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z 2007 r., która zlikwidowała Zebrania Grup Członkowskich z mieszkańcami, są rozpatrywane na Walnym Zgromadzeniu. To jest bardzo zła zmiana. Ponieważ jesteśmy blisko mieszkańców, staramy się, by i inne instytucje zainteresowały się trudnymi problemami społecznymi osiedli. Dlatego zaprosiliśmy do współpracy Teatr Rampa i Urząd Dzielnicy Targówek. - Jest Pani również członkinią Rady Osiedla Generalska i w zarządzie Koła Emerytów nr Dużo swojego czasu przeznaczam na pracę społeczną. To mój sposób na życie, by pomagać innym, słabszym zgodnie z zasadami spółdzielczości. A kiedy już mam wolny dzień, to zajmuję się swoją pasją haftem krzyżykowym. - Życzę Pani zrealizowania planów i aby obok planszy eksponowanej na imprezach: Targówek dzielnicą sportu zawisła nowa: Targówek dzielnicą kultury. Rozmawiał Mieczysław Wodzicki 1

2 V Kongres spółdzielczości Wejście do punktu sprzedaży mieszkań na ul. Namysłowskiej Pani Jolanta Bonikowska rozmawia z kupującymi Rano o zastaliśmy pod drzwiami biura kolejkę mówi Jolanta Bonikowska dyżurująca w punkcie sprzedaży. Zainteresowanie jest więc duże, mimo kryzysu na rynku. Przychodzą głównie prażanie lubiący swoją dzielnicę. Przychodzą rodzice, szukający mieszkania dla dzieci lub dzieci... poszukujące dobrego mieszkania dla rodziców. Tak jak pani Elżbieta Wośka... Podoba mi się dwupokojowe na 5. piętrze mówi. Jego walor to usytuowanie na dwie strony świata, dwa balkony, piękne widoki, w tym na Stadion Narodowy. Mama się o to szczególnie upominała. Inny walor to rozplanowanie tradycyjne, bez aneksu z zabudowaną kuchnią. Można gotować bigos na święta czy usmażyć karpia, a zapach nie rozejdzie się po mieszkaniu. Dlaczego tutaj? Bo jestem dziewczyną z Pragi. Panie mnie już dobrze znają. Przychodzę tu, marudzę, a one cierpliwie pokazują, tłumaczą. dni otwarte na namysłowskiej 6c mieszkania jak marzenie Na Namysłowskiej 6 c w centrum starej Pragi RSM Praga zbudowała drugi budynek. Z 75 mieszkań już tylko 17 szuka lokatorów. Byliśmy tam w sobotę 8 grudnia br. Nabywcy korzystają z usług Michała Królika z firmy FinaMax sp. z o.o., która bezpłatnie doradza klientom w wyborze najlepszego kredytu hipotecznego. FinaMax pomoże w wynegocjowaniu najkorzystniejszych warunków kredytowych, zapewni dokumentację inwestycji, załatwi formalności kredytowe, razem z klientem podpisze umowę z bankiem. To duże ułatwienie podkreśla Elżbieta Wośka. Jestem już zdecydowana... Prażaninem okazał się także kolejny chętny, mieszkający dwa budynki dalej. Jest zainteresowany lokalem 2- lub 3-pokojowym. Wypytuje o szczegóły, chce obejrzeć mieszkania. Docenia atuty lokalizacji. Inny klient zainteresowany jest 2-pokojowym mieszkaniem dla syna. Uzbrojeni w plany, idziemy wraz z Jolantą Bonikowską obejrzeć mieszkania. Na pierwszy ogień idą lokale majace 52 i 49 m 2. Ustawne zauważają mężczyźni. W łazience sporo miejsca, w kuchni pomieści się cała rodzina. Wypytują, czy loggie wchodzą do metrażu mieszkania. Z zadowoleniem przyjmują, że nie i że nie płaci się za nie. 82-metrowe M-4 wzbudza ożywienie. W przedpokoju zauważa jeden z mężczyzn wiele miejsca na zamontowanie szaf. Okna wychodzą na dwie strony świata, loggia i balkon wywierają dobre wrażenie. Mieszkanie w sam raz dla mnie. W biurze zastajemy młodych rodziców z dwojgiem dzieci, którzy chcą poznać szczegóły, bo załapują się na preferencyjny kredyt, więc Namysłowska to dla nich szansa. Mamy sporo klientów, którzy liczą każdy grosz komentuje kierownik Działu Sprzedaży Iwona Skonieczna a nasza oferta nie jest droga, zważywszy na lokalizację, zagospodarowanie okolicy, projekt budynku i jego wykonanie. Budynek na Namysłowskiej 6c ma zróżnicowaną wysokość (5, 6, 7 pięter). Znajdują się w nim mieszkania do wykończenia, loggie, balkony, tarasy oraz cichobieżne windy do poziomu podziemnego garażu. Powierzchnia lokali: od 31do 108 m 2. Atutem budynku są zamknięte kuchnie, nabywcy chwalą sobie takie rozwiązanie. Cena od 6,5 do 7,6 tysiąca zł/m 2. Do każdego lokalu przypisane jest miejsce w garażu (za zgodą Zarządu RSM można z niego zrezygnować). W bezpośrednim sąsiedztwie mieści się szkoła podstawowa, szkoła muzyczna I stopnia, przedszkole, żłobek, publiczna przychodnia zdrowia. W pobliżu tereny rekreacyjno-wypoczynkowe: Ośrodek Sportu i Rekreacji z basenem, hale sportowe, ogródek jordanowski, park Praski, ZOO, Dom Kultury Praga. Niedaleko buduje się stacja metra Dworzec Wileński. Na Starówkę stąd jest 10 minut drogi. Namysłowskia 6 c to jedna z najlepszy ofert po stronie praskiej Warszawy. Zamieszkać będzie można od stycznia 2013 r. (Z) V Kongres spółdzielczości Pod hasłem Spółdzielnie budują lepszy świat, obradował w dniach listopada 2012 r. w Warszawie V Kongres Spółdzielczości. Wzięło w nim udział 600 delegatów reprezentujących 15 branż spółdzielczych. 190 z nich stanowili delegaci spółdzielni mieszkaniowych. Głównym problemem poruszanym na Kongresie było stanowienie złego Prawa spółdzielczego. Mówiąc o złym prawie, obradujący wskazywali na jego zbyt częste nowelizacje oraz na wyroki Trybunału Konstytucyjnego. Powszechnie apelowano o zbudowanie w Sejmie koalicji dla spółdzielczości i powołanie klubu ekspertów do pracy nad projektami ustaw spółdzielczych. W Kongresie udział wzięli przedstawiciele Sejmu i większości partii politycznych: wicemarszałkowie Sejmu Eugeniusz Grzeszczak (PSL) i Marek Kuchciński (PiS); przewodniczący SLD Leszek Miller; minister rolnictwa Stanisław Kalemba, posłowie: Jan Bury (PSL), Witold Klepacz (Ruch Palikota), minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz; prezes PSL Janusz Piechociński oraz podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Piotr Styczeń. Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego reprezentował minister Olgierd Dziekoński. Wszyscy goście zapewniali o poparciu dla ruchu spółdzielczego. W trakcie obrad uczestnicy Kongresu mogli zapoznać się ze stanowiskiem Klubu Poselskiego SLD z 20 listopada 2012 r., skierowanym do marszałka Sejmu Ewy Kopacz, które zawierało wniosek o skreślenie z porządku obrad 27. posiedzenia Sejmu punktów dotyczących pierwszego czytania poselskich projektów ustaw o spółdzielniach mieszkaniowych i o spółdzielniach. Na uwagę w uzasadnieniu tego wniosku zasługuje wskazanie, iż przed rozpoczęciem przez Sejm prac legislacyjnych nad przedłożonymi projektami ustaw należy przeprowadzić jak najszersze konsultacje tak ze statutowymi organami spółdzielni mieszkaniowych, jak i ich członkami. Delegaci wskazywali na zagrożenia dla spółdzielni mieszkaniowych tkwiące w systemie prawnym. Zwracali również uwagę na brak rozwiązań, które spółdzielczości ułatwiłyby funkcjonowanie, w tym: zniesienie podwójnego opodatkowania, umożliwienie rozliczania osiąganych dochodów na zasadach ogólnych, umożliwienie spółdzielniom mieszkaniowym korzystania z uproszczonych form ewidencji księgowej przewidzianych w polskim Prawie finansowym oraz stworzenie ram prawnych regulujących dokonywanie transakcji pomiędzy członkiem a jego spółdzielnią z uwzględnieniem trendów światowych w tym zakresie. Nie należy ograniczać prawem działalności spółdzielni, gdy inne sektory gospodarki takich ograniczeń nie mają mówiono podczas Kongresu. I wskazywano na Kodeks spółek handlowych, na regulacje dotyczące zarządzania mieniem Skarbu Państwa i zarządzania mieniem samorządowym. V Kongres Spółdzielczości podejmując swoje uchwały, m.in. w sprawie stanu spółdzielczości w Polsce oraz kierunków jej rozwoju w latach oraz w sprawie obrony spółdzielczości polskiej, zaapelował, by nie tracić z pola widzenia samej idei spółdzielczości. Poparł także akcję Szlachetna paczka, której celem jest pomoc rodzinom żyjącym w biedzie. Zaapelował, by każda spółdzielnia w czasie Bożego Narodzenia 2012 r. wybrała jedną rodzinę, której pospieszy z pomocą. Kongres Spółdzielczości wybrał nowe Zgromadzenie Ogólne Krajowej Rady Spółdzielczej. Członkiem Zgromadzenia Ogólnego KRS został prezes RSM Praga Andrzej Półrolniczak. Gratulujemy Panu Prezesowi i życzymy owocnej pracy na rzecz polskiej spółdzielczości. (red.) 2

3 przedstawiamy osoby pracujące w spółdzielni - Czym zajmuje się Pani Dział? - Jest nas trójka. Nie jest to zatem liczny dział, ale na głowie mamy sprawy niezwykle ważne dla mieszkańców i Spółdzielni. Nasze główne i najbardziej czasochłonne zajęcie to regulacja stanu prawnego gruntów należących do Spółdzielni. Mamy ich 129 ha, do prawie połowy ciągle jeszcze nie mamy tytułu prawnego, mamy natomiast roszczenie o ustanowienie prawa użytkowania wieczystego. Do większości gruntów uregulowanych mamy prawo użytkowania wieczystego, a do pozostałej części prawo własności. Z użytkowaniem wieczystym związane są opłaty roczne, określone jako 1% lub 3% wartości nieruchomości. Te opłaty są dosyć często aktualizowane przez dzielnice. Szczególnie ma to miejsce w Dzielnicy Praga Północ. Nasze zadanie to nie pozwolić miastu na ustanawianie zbyt wygórowanych stawek opłat. - To znaczy jakich? - Nasz bój toczy się o to, żeby nie dopuścić do zawyżania wartości nieruchomości, gdyż od tego płacimy procentową stawkę. Miasto np. twierdzi, że grunt jest wart 1200 zł za m 2 i przysyła nam wypowiedzenie stawki dotychczasowej z propozycją nowej. Według nas grunt jest wart co najwyżej 1000 zł za m 2, dlatego odwołujemy się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Zlecamy biegłemu rzeczoznawcy sporządzenie kontrwyceny i przedstawiamy ją Kolegium. Gołe argumenty, że stawka jest za wysoka nie pomogą. Procedura trwa niekiedy dwa lub trzy lata, ale doświadczenie nas uczy, że się opłaca. Był taki okres, kiedy Kolegium proponowało ugodowo, by sporną różnicę podzielić na pół. Jeżeli strony się zgadzały, to zapadało takie orzeczenie. Przyszedł jednak moment, kiedy naczelnik z Dzielnicy Praga Północ zakwestionowała naszą wycenę i nie wiedzieć czemu Kolegium to uznało. My staliśmy na stanowisku, że pani naczelnik może mieć co najwyżej takie same uprawnienie jak nasz rzeczoznawca, jakie zatem ma prawo do stwierdzenia, że nasza wycena jest zła? Ponieważ Kolegium odrzuciło naszą wycenę i przyjęło wycenę miasta, odwołaliśmy się do sądu. W innym przypadku Kolegium uwzględniło naszą wycenę, ale miasto odwołało się do sądu rejonowego. Na szczęście sąd okręgowy stwierdził, że naczelnik nie ma kompetencji, żeby wydawać opinię o wycenie i zalecił sądowi rejonowemu, by w takiej sytuacji żądał sporządzenia opinii przez biegłego sądowego. Ten idzie w ślady dawniejszych praktyk i dzieli różnicę na pół..., ale często jest bliższy naszej kontrwyceny. Wniosek z tego taki, że trzeba walczyć o swoje. - Dużo czasu i pracy zajmuje pracownikom Spółdzielni przekształcanie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości. 129 ha problemów Rozmowa z mgr inż. Ewą Gniewek, geodetą uprawnionym, kierownikiem Działu Gospodarki Nieruchomościami RSM Praga - Udało nam się już zakończyć jedną sprawę dotyczącą nieruchomości Białostocka 48. Ta sprawa była stosunkowo prosta, bo Spółdzielnia była jedynym użytkownikiem wieczystym tej nieruchomości, ale i tak trwała kilka lat. Wszędzie tam, gdzie zostały wyodrębnione lokale i są współużytkownicy wieczyści, wygląda to zupełnie inaczej. Wnioski o przekształcenie Spółdzielnia musi składać razem z odrębnymi właścicielami. Sprawy toczą się, jeśli wnioski złożą osoby, których łączna suma udziałów przekracza połowę. Jednakże wystarczy, aby jedna osoba z pozostałych współużytkowników wieczystych złożyła sprzeciw, a sprawa jest zawieszana. Wtedy możemy tylko wystąpić do sądu, aby ten zadecydował za osoby sprzeciwiające się. Proszę wyobrazić sobie postępowanie sądowe lub administracyjne, w którym stronami jest kilkadziesiąt lub kilkaset osób. Udział bowiem biorą wszyscy współużytkownicy wieczyści, a nie tylko osoby sprzeciwiające się. Praktycznie jest to nie do przejścia. Wszczęte przez nas postępowania administracyjne o przekształcenie są na różnym etapie. Najbliżej zakończenia jesteśmy w Markach, gdzie burmistrz i rada przychylili się do naszego wniosku i chcą udzielić nam bonifikaty. - Jakie są powody braku regulacji praw do gruntu na rzecz Spółdzielni przez m. st. Warszawa? - Od lat miasto uchyla się od rozpatrzenia wniosków Spółdzielni i ustanowienia prawa użytkowania wieczystego do gruntów pod budynkami spółdzielczymi. Taka postawa urzędu jest dla nas zupełnie niezrozumiała. Ustawa o samorządzie nałożyła na miasto obowiązek regulacji gruntów. Spółdzielnia zgodnie z prawem złożyła do 1995 r. wszystkie wnioski. Do 2002 r. nasze wnioski były stopniowo realizowane. Ale w ciągu ostatnich 10 lat udało nam się podpisać z miastem tylko dwa akty notarialne dla dwóch nieruchomości na ok m 2. Pozostałe sprawy nie są ruszane. Trudno określić jednoznacznie przyczynę, na pewno rozrośnięta biurokracja w tym nie pomaga. Ta sytuacja skłoniła nas jednak do składania wniosków do sądu o zobowiązanie m. st. Warszawy do ustanowienia użytkowania wieczystego. Myślę jednak, że sprawy te byłyby bardziej zaawansowane, gdyby nie to, że w 2007 roku zmieniono ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych i wszedł przepis art. 35 ust. 4 1 umożliwiający zasiedzeniu gruntów przez spółdzielnie. Inny artykuł tej ustawy mówił, że jeżeli choć jeden lokator z budynku na terenie nieuregulowanym złożył wniosek o przekształcenie spółdzielczego prawa do lokalu w prawo własności, to zarząd Spółdzielni zobowiązany jest złożyć w ciągu trzech miesięcy, pod odpowiedzialnością karną, wniosek do sądu o zasiedzenie tej nieruchomości. Skutkowało to tym, że prowadzoną od 2006 r. sprawę w sądzie o zobowiązanie miasta do ustanowienia użytkowania wieczystego nieruchomości na ul. Białostockiej 7, 9, 11 musieliśmy zawiesić i złożyć wniosek o zasiedzenie. Zmarnowaliśmy trzy lata, bo Trybunał po trzech latach orzekł, że artykuł art. 35 ust. 4 1 jest niekonstytucyjny. Musieliśmy wycofać wniosek o zasiedzenie, gdyż czekanie na jego zakończenie przez sąd trwałoby znacznie dłużej i wystąpić z wnioskiem o odwieszenie postępowania o ustanowienie użytkowania wieczystego. Zważywszy, że wnioski o zasiedzenie były złożone do wszystkich nieuregulowanych gruntów, można ocenić ilość włożonej pracy i poniesionych kosztów. Obecnie do większości tych gruntów mamy poskładane pozwy o zobowiązanie miasta do złożenia oświadczenia woli o ustanowieniu użytkowania wieczystego. W czasie tych postępowań miasto zaprzecza wszystkiemu... - To znaczy? - Chociażby temu, że na nieruchomości stoją budynki, że to Spółdzielnia je wybudowała i w ogóle nimi włada... To zmusza nas do szukania różnych dokumentów dotyczących inwestycji prowadzonych lat temu. Dokumentacja jest w różnym stanie dla poszczególnych nieruchomości. Bo wiadomo, że w latach 70. inaczej się budowało, czego nikt dzisiaj nie chce pamiętać. Nie przyjmuje się do wiadomości, że nie było spółdzielni, jako osoby prawnej, która w pełni samodzielnie mogła prowadzić inwestycje. Centralne instytucje odgórnie decydowały o lokalizacji inwestycji, jej wielkości i sposobie prowadzenia, a nawet o tym, kto ma być wykonawcą. Na tych terenach prowadziła budowy przede wszystkim Dyrekcja Rozbudowy Miasta Warszawa Wschód i to na nią były najczęściej wydawane pozwolenia na budowę, pozwolenia na użytkowanie budynków, a nawet niektóre decyzje lokalizacyjne. Teraz to najczęstszy zarzut podnoszony przez urząd przed sądem, że pozwolenie na budowę było wydane na Dyrekcję Rozbudowy Miasta, a nie na Spółdzielnię, co według pełnomocników miasta świadczy o tym, że to nie Spółdzielnia wybudowała budynki. - Inna jeszcze sprawa to roszczenia byłych właścicieli. - Spółdzielnia nie jest stroną takich postępowań. Postępowania w sprawach dekretowych dla Warszawy prowadzi prezydent miasta. Z jednej strony reguluje prawa do gruntów na rzecz spółdzielni, a z drugiej rozpatruje wnioski byłych właścicieli. Tak naprawdę, to nie reguluje gruntów dla nas, pod pretekstem, że są złożone wnioski byłych właścicieli, tych zaś rozpatruje się rocznie kilka, w sumie czeka na rozpatrzenie coś koło tysiąca. Być może roszczenia byłych właścicieli są rozpatrywane tak opornie ze względów finansowych, ale to nie powinno przeszkadzać miastu w regulacji gruntów na rzecz spółdzielni. Ile lat można czekać? Z czekaniem jest związana jeszcze jedna sprawa. Ciągle zmieniają się przepisy i to zazwyczaj na naszą niekorzyść. Niestety złożony wniosek byłego właściciela powoduje, że nawet sądy zawieszają nam postępowania. W sprawie Białostockiej 7/9/11 sąd zawiesił postępowanie, bo do części gruntu pod budynkiem nr 9 jest prowadzone postępowanie z wniosku byłego właściciela. Zleciliśmy wykonanie mapy dla celów sądowych, aby wydzielić tę część po to, by móc odwiesić postępowanie dla całej reszty. Moim zdaniem, postępowanie to nie może dotyczyć zwrotu nieruchomości, 3

4 przedstawiamy osoby pracujące w spółdzielni ale tylko odszkodowania, bo teren jest pod budynkiem, ale zwłoka trwa. Będziemy prosić sąd, żeby dla pozostałej części prowadził sprawę. Miasto dopiero na etapie sądowym wyjawia, jakie są to postępowania. Często okazuje się, że były właściciel w ogóle nie chce zwrotu nieruchomości, tylko odszkodowanie. W tym momencie to nam już nie przeszkadza w regulacji gruntu, gdyż odszkodowania kierowane są do Skarbu Państwa, a nie do Spółdzielni. Ale dowiadujemy się o tym dopiero wtedy, kiedy sędzia zażąda od miasta szczegółów sprawy. Taki galimatias jest na całej Pradze. Są problemy z dokumentami. Na przykład całą nieruchomość przy ul. Kijowskiej, Ząbkowskiej, Markowskiej, Al. Tysiąclecia i Korsaka Spółdzielnia przejęła w trakcie realizacji od swojego poprzednika RSM Osiedle Młodych. W 1967 r. była wydana pierwsza decyzja lokalizacyjna, w 1969 r. pierwsze pozwolenia na budowę. Później decyzja lokalizacyjna była zmieniona na RSM Praga, co teraz jest zarzutem urzędu, że decyzja ta jest z datą późniejszą niż pozwolenia na budowę. Szukamy dokumentów w Archiwum Akt Nowych, archiwach miasta st. Warszawy na Pradze, ale też na Krzywym Kole. Ostatnio jeździłam do Milanówka, gdzie jest filia tego archiwum. Wszystko to jest potrzebne do postępowań sądowych. - Problemem są również wnioski byłych właścicieli wywłaszczonych na potrzeby mieszkaniowe na Tarchominie i Targówku? - Tarchomin I, IIA i IIB jest nieuregulowany na rzecz Spółdzielni. Tam państwo przejęło grunty w latach 70., 80. decyzjami wywłaszczeniowymi. Sprawy z wniosków byłych właścicieli o zwrot nieruchomości prowadzą okoliczni starostowie w Legionowie, Wołominie, Nowym Dworze i nawet Piasecznie. Spraw jest sporo, bo nie ma terminu składania wniosków i dlatego ciągle ich przybywa. Tam, gdzie tereny były wykorzystane zgodnie z wywłaszczeniem i rozpoczęto budowę w terminie 7 lat od wydania decyzji oraz zakończono przed upływem 10 lat wnioski są oddalane. Zanim to zostanie stwierdzone decyzją oddalającą wniosek mija dużo czasu. Problemy są dopiero przed nami. Na Tarchominie miasto grunty skomunalizowało, ale nie wszystkie. Kłopot polega na tym, że nieruchomości te były niegdyś poszatkowane drogami polnymi. W ewidencji drogi polne nie miały wpisanego właściciela, bo i tak wszystko miało być Skarbu Państwa. Teraz jest to problem. Mamy np. budynek, pod którym przechodzą dwa paski starych dróg. Tytuł do nieruchomości wywłaszczonych dostało miasto, a w sprawie pasków musiało pójść do sądu z wnioskiem o zasiedzenie. Zaczęły się korowody w 2005 r. Wtedy też powstał kolejny problem. Jeżeli miasto mogło wykazać, że władało tymi drogami 30 lat przed 27 maja 1990 r., tj. datą wejścia w życie ustawy o samorządach, to sąd wydaje postanowienia o zasiedzeniu przed tą datą i miasto może skomunalizować grunt. Jeżeli jednak nie mogło tego wykazać, to sąd wydaje postanowienia o zasiedzeniu na Skarb Państwa po tej dacie, a miasto nie może się na tym uwłaszczyć. Z tego powodu mamy przedziwne sytuacje, gdy grunt pod budynkiem w części należy do Skarbu Państwa, a w części do miasta. Zaproponowaliśmy, żeby Skarb Państwa zamienił się z miastem działkami w ten sposób, aby pod każdym budynkiem był jeden właściciel gruntu, co ułatwi regulację gruntu na rzecz Spółdzielni. - Spółdzielnia zatem także porządkuje nieruchomości w mieście... - Mamy roszczenia o ustanowienie użytkowania wieczystego do miasta i do Skarbu Państwa. Jeżeli miasto ze Skarbem Państwa nie dogada się przy naszej pomocy co do zamiany, to sąd, do którego się zwrócimy, ustanowi użytkowanie wieczyste na rzecz Spółdzielni. Cóż z tego, że Spółdzielnia będzie użytkownikiem wieczystym, gdy właścicieli gruntu nadal będzie dwóch. Będą dwie różne księgi wieczyste. W obydwu Spółdzielnia będzie wpisana jako użytkownik wieczysty, ale w jednej właścicielem gruntu będzie m. st. Warszawa, a w drugiej Skarb Państwa. Nie będzie można połączyć nieruchomości i ustanawiać odrębnej własności dla mieszkańców. Pół roku temu złożyliśmy do miasta propozycje wykonania podziałów geodezyjnych, jako pierwszy krok do zamiany. Być może w końcu do niej dojdzie. Spółdzielnia poniesie tego koszty. Gdyby Skarb Państwa zamienił się z miastem, to moglibyśmy grunty na Tarchominie regulować aktami notarialnymi jeśli miasto na to przystanie lub przez sąd. Z kolei na Targówku wszystkie wnioski w sprawie gruntów nieuregulowanych są już w sądzie o zobowiązanie m. st. Warszawy do złożenia oświadczenia woli o ustanowieniu użytkowania wieczystego. Podobnie jest na Pradze Północ, z wyjątkiem nieruchomości przy ul. Szanajcy 3, gdzie zawiesiliśmy prace ze względu na opłatę sądową. Przy każdym wniosku Spółdzielnia musi uiścić opłatę sądową w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu, ale jeśli wychodzi więcej niż 100 tys. zł, tak jak we wszystkich naszych przypadkach, to wpłacamy 100 tys. zł. W budynku przy ul. Szanajcy jest 48 lokali. Rozłożyć tę sumę na 48 rodzin to duże obciążenie. Takiej decyzji Zarząd nie podejmie bez konsultacji z mieszkańcami. Za każdym razem składamy wnioski o zwolnienie z tej opłaty. Raz sąd zwolnił nas z opłaty, innym razem zmniejszył sumę. Teraz jednak odrzuca wnioski. Składamy zatem apelacje do sądu okręgowego, jednak ten postanowienia sądu rejonowego utrzymuje w mocy. Twierdzi, że nie bada zasobności ludzi, a tylko Spółdzielnię. Ponieważ ta nie jest na skraju bankructwa, a przeciwnie w dobrym stanie finansowym, więc każe nam płacić. To, że spółdzielnia to członkowie, nie ma dla sądu znaczenia. Ale także w przypadku tej nieruchomości złożymy kolejny pozew i jeszcze raz ponowimy prośbę o zwolnienie z kosztów sądowych. Podobnie było z nieruchomością na ul. Jagiellońskiej 2/4/6, co do której także składamy ponownie pozew. Te sprawy nie wyczerpują problemów, którymi się zajmujemy, ale nie sposób ich wszystkich tu opisać. - Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał Mieczysław Wodzicki policja ostrzega uwaga na oszustów! udają pracowników spółdzielni i okradają starsze osoby! Metodę kradzieży na wnuczka zastąpiły inne sposoby zdobycia gotówki. Oszuści kradną pieniądze, podając się za pracowników spółdzielni lub administracji. Nową metodą działania oszustów jest podawanie się za pracownika spółdzielni mieszkaniowej, PGM, ZUS, pomocy społecznej lub innej instytucji. Pod pozorem na przykład sprawdzenia cieków kanalizacyjnych lub odczytania wodomierzy oszuści są wpuszczani do mieszkania. Najczęściej wystarczają zwykłe środki ostrożności i kilka podstawowych rad, by nie paść ich ofiarą: nie otwieraj drzwi bez sprawdzenia, kto i po co przyszedł - spójrz przez wizjer i zapytaj; jeśli zjawia się ktoś, kto twierdzi, że przychodzi z administracji spółdzielni, elektrowni czy gazowni, zadzwoń do tej instytucji i upewnij się; jeśli musisz kogoś wpuścić, nie zostawiaj go ani na chwilę samego; nie przekazuj pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków Twojej rodziny i proszą o przekazanie pieniędzy osobie pośredniczącej; pieniądze trzymaj w miejscu trudno dostępnym; nie udzielaj żadnych informacji przez telefon, szczególnie dotyczących danych personalnych, numerów kont bankowych i haseł. PAMIęTAJ! Żaden pracownik spółdzielni mieszkaniowej czy też inny pracownik świadczący usługi nie angażuje do pracy domowników, a o wizytach, np. dotyczących odczytu wodomierzy, mieszkańcy są informowani wcześniejszymi zawiadomieniami. W przypadku gdy działania osób przebywających na klatce schodowej czy w mieszkaniach sąsiadów wzbudzą podejrzenia, należy powiadomić administrację spółdzielni albo policję. eksmisja uciążliwego lokatora r. komornik przeprowadził eksmisję z lokalu na Wiosennej 3. Mieszkańcy bloku na Wiosennej 3 skarżyli się na uciążliwych lokatorów jednego z mieszkań, w którym odbywały się częste i głośne libacje alkoholowe. Narastało także zadłużenie czynszowe. Spółdzielnia skierowała sprawę do sądu i pozew o eksmisję z lokalu. W ramach porozumienia z Urzędem Dzielnicy Praga Północ uzyskała lokal socjalny, który własnym sumptem wyremontowała, aby móc do niego eksmitować uciążliwych lokatorów. Już po niespełna 2 miesiącach od odebrania wyroku z klauzulą wykonalności, eksmisja została wykonana. Mieszkańcy bloku odetchnęli. Zawarte porozumienie nie dotyczy tylko tego przypadku, dlatego w przyszłym roku można spodziewać się następnych eksmisji z lokali zajmowanych bez tytułu prawnego, których lokatorzy nie poczuwają się do ponoszenia opłat czynszowych. (MK) 4

5 podzielniki na osiedlu generalska nie chcą oszczędzać ciepła? podzieliły ich podzielniki Działania obniżające zużycie energii cieplnej trwają w RSM Praga od kilkunastu lat. Efektem są oszczędności w opłatach za ciepło, które tylko w latach wyniosły 27 milionów złotych. Ale ceny ciepła rosną cały czas. Od roku 2000 opłata za jeden gigadżul energii cieplnej wzrosła prawie trzykrotnie. Ten stały wzrost cen ciepła wymaga dalszych kompleksowych działań termomodernizacyjnych. Na pierwszy ogień idą budynki o najgorszych parametrach cieplnych. Poddawane są one kompleksowej termomodernizacji. Kładziona jest warstwa ocieplająca ściany, wymienia się stolarkę w częściach wspólnych, ociepla dachy, aparatura pogodowa zaś reaguje na zmiany pogody i obniża temperaturę podgrzewanej wody w budynku. Ostatnim etapem termomodernizacji jest instalowanie podzielników kosztów ogrzewania. Zasada jest prosta. To lokator sam musi decydować, jaką chce mieć u siebie temperaturę i ile jest gotów za nią zapłacić. Zamiast otwierać okno, kiedy jest za ciepło, wystarczy zmniejszyć lub wyłączyć w ogóle dopływ ciepła do mieszkania, kiedy z niego wychodzimy. Można też w nocy, kiedy śpimy, obniżyć temperaturę. W ten sposób sami lokatorzy decydują, ile zapłacą za ciepło. W niektórych budynkach osiedla Generalska odnotowaliśmy brak zgody części mieszkańców na instalowanie podzielników mówi Agnieszka Stateczna-Majewska, kierownik Działu Eksploatacji Zasobów Mieszkaniowych. Zdziwiło nas takie stanowisko. Zarówno w budynkach, w których montowaliśmy podzielniki w innych osiedlach, jak również w kilku budynkach osiedla Generalska mieszkańcy z aprobatą podchodzili do montażu podzielników. Nie było uwag ani sygnałów, że mieszkańcy nie mają do nich zaufania. Odmawiający zgody lokatorzy boją się, że wzrosną koszty ciepła i że rozliczenie będzie niesprawiedliwe. Na te budynki wzięliśmy kredyty na podstawie ustawy o wspieraniu przedsięwzięć termomodernizacyjnych dodaje Agnieszka Stateczna-Majkowska. Warunkiem uzyskania kredytu jest sporządzenie audytu energetycznego budynku. Sporządzone audyty wskazały, że musimy wykonać termomodernizację całych budynków, wraz z montażem podzielników, tak aby uzyskać właściwe oszczędności ciepła. Taki kredyt jest korzystny. Przyspieszamy prace termomodernizacyjne w skali całej Spółdzielni i osiągamy szybciej zakładane efekty oszczędnościowe. W innych osiedlach nie było problemów z akceptacją podzielników. Na spotkaniach z mieszkańcami osiedla Generalska przedstawialiśmy dane z innych osiedli, wskazujące, że dzięki montażowi podzielników i wprowadzeniu indywidualnego systemu rozliczeń kosztów ciepła nastąpiło tam duże obniżenie opłat. Usłyszeliśmy na to, że to nie na ich osiedlu. Faktycznie, na osiedlu Generalska podkreśla pani kierownik pochwalić się wymiernymi efektami będziemy mogli dopiero po Nowym Roku, po zakończeniu pełnego roku grzewczego. Dopiero wtedy będziemy mogli rozliczyć pierwsze budynki według wskazań podzielników w tym osiedlu. Chcemy przekonać lokatorów, że nasze starania przyniosą ulgę ich kieszeniom. Być może opór wynika z niezrozumienia zasady działania podzielnika i zależności między jego wskazaniami a sposobem naliczania opłat. Kłopotliwe mogą być Na osiedlu Generalska spór o to, czy instalować podzielniki, czy też nie, podzielił społeczność. Rozognił nastroje do temperatury wrzenia wody. również czynności związane z obsługą kaloryferów i sterowania ich pracą za pomocą termostatu. Mieszkańcy nie zawsze rozumieją, że podobnie płacą za wodę, która płynie z kranu, i muszą dbać, by kran był sprawny, nie przeciekał. Tak samo więc trzeba zakręcać termostaty, kiedy wychodzi się z domu, wyjeżdża na ferie czy na weekend. Trzeba pamiętać, że należy wietrzyć mieszkanie krótko i intensywnie, zakręcając uprzednio kaloryfer. Informacje na temat montażu podzielników były rozwieszane kilka miesięcy wcześniej. Kiedy rozpoczynano prace, rozdawane były ulotki informacyjne przez firmę, która prowadzi montaż. Poza tym na stronie internetowej mamy zamieszczony poradnik. Odpowiednie informacje publikowane były również w gazecie spółdzielczej. Nie montujemy podzielników starszego typu (tzw. wyparkowych MW), tylko elektroniczne z modułem radiowym, odpada zatem męczące wpuszczanie pracownika do mieszkania w celu dokonania pomiaru. Informacja o pobranym cieple spływa drogą radiową do technika, który znajduje się przed budynkiem. r e k l a m a chcesz mieć piękne i zdrowe zęby chcesz mieć piękny uśmiech interesuje cię wizyta u protetyka lub implantologa a może twoje dziecko potrzebuje konsultacji ortodontycznej wykonujemy aparaty stałe i ruchome chcesz wykonać rentgenowskie zdjęcie szczęki i żuchwy pantomogram masz problem z kręgosłupem i stawami wykonujemy magnetoterapię, elektroterapię, terapię ultradźwiękami i laserem, krio miejscowe dokucza ci alergia odczulimy cię: wykonujemy testy alergiczne nowoczesnym aparatem bicom optima, metodą biorezonansu magnetycznego a może chcesz skończyć z nałogiem palenia papierosów chcesz zbadać krew, mocz, kał odwiedź punkt pobrań W budynku na osiedlu Jagiellońska, który już rozliczyliśmy były znaczne nadpłaty i zwroty pieniędzy. Mieliśmy tylko dwa przypadki, gdy opłaty były dużo większe od poprzednich. Po sprawdzeniu okazało się, że przyczyną była zła obsługa kaloryferów. W jednym przypadku na przykład lokator nie mieszkał, termostaty były zupełnie odkręcone, a okna otwarte. Większość mieszkańców otrzymała zwroty nawet rzędu 700 zł. Te rodziny, które poczuły efekt swojej troski o stan kaloryferów, będą jeszcze lepiej ich pilnować, więc zużycie powinno być jeszcze mniejsze. Kiedy zaś zostaną olicznikowane całe osiedla, to i zaliczki na ciepło będą niższe kończy kierownik Stateczna. Każdy budynek po termomodernizacji, a nawet po cząstkowym dociepleniu, na bieżąco, ma zmniejszoną moc zamówioną z ciepłowni. W skali Spółdzielni są to już konkretne pieniądze, które następnie przekładają się na niższe rachunki dla mieszkańców. Będzie to kolejna korzyść, jaką odczują spółdzielcy. (MW) tel/fax: kom: rok założenia 1991 Wszystko to możesz zrobić w Przychodni UNIMED* przy ulicy Barkocińskiej 6 na Targówku ZaDBaMy o CIEBIE I TWoją rodzinę! 5

6 solary na porajach solary na porajach atrakcyjna oferta rsm praga mieszkania w markach już od 4.8 tys. zł za m 2 Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa Praga jako jedyna spółdzielnia w kraju uczestniczy w unijnym projekcie EnSURE Oszczędzanie Energii w Rejonach Miejskich poprzez Odnowę i Nowe Sposoby Dostarczania Energii. Henryk Szprot Kierownik Administracji Osiedla Poraje przy zainstalowanych kolektorach słonecznych Paweł Urbański Specjalista ds. Funduszy Unijnych prezentuje wyniki osiągnięte przez RSM Praga. Głównym celem projektu jest zwiększanie efektywności energetycznej w obszarach miejskich. Ma on również za zadanie popularyzację odnawialnych źródeł energii. Łącznie w projekcie bierze udział 13 partnerów z Polski, Niemiec, Słowenii, Węgier i Włoch. Reprezentują oni administrację publiczną, instytucje naukowe, fundacje, spółdzielczość mieszkaniową oraz instytucje finansowe. Podczas ostatniej międzynarodowej konferencji, w której uczestniczyli wszyscy partnerzy projektu, RSM Praga mogła poszczycić się konkretnymi rezultatami dotyczącymi prowadzonego projektu. Należą do nich między innymi raporty termowizyjne umożliwiające określenie stanu termoizolacji poszczególnych budynków znajdujących się w zasobach Spółdzielni oraz studia wykonalności dla określonych działań termomodernizacyjnych. Najistotniejszym dla Spółdzielni efektem projektu EnSURE jest jednakże instalacja kolektorów słonecznych wspomagających przygotowanie ciepłej wody użytkowej w budynku mieszkalnym na ul. Śreniawitów 12. Instalacja, zgodnie z założeniami projektu, ma charakter pilotażowy. Po pełnym roku działania systemu, obejmującym sezon grzewczy, będzie można sprawdzić, czy przynosi ona zakładane oszczędności. Pani Agnieszka Haponiuk specjalista ds. gospodarki energetycznej w RSM Praga, szacuje, że uzyskanie oszczędności energii w granicach 20% dałoby szansę na szersze wdrażanie instalacji kolektorów słonecznych w budynkach naszej Spółdzielni. Dodaje także, że w ramach projektu nawiązano współpracę z innymi spółdzielniami, w których rozwiązania oparte o odnawialne źródła energii spowodowały nawet uniezależnienie budynków mieszkalnych od zewnętrznych dostawców energii. Obecnie bacznie przyglądamy się tym rozwiązaniom. Prezes RSM Praga Andrzej Półrolniczak podkreśla, że udział Spółdzielni w projekcie EnSURE i związane z tym testowanie odnawialnych źródeł energii to kolejny etap konsekwentnie realizowanego planu oszczędzania energii. Docieplono 100% budynków, trwa także akcja docieplania stropodachów i stropów nad piwnicami, wymiany i modernizacji instalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody. Łączna suma oszczędności za ciepło w latach wyniosła 27 mln złotych. Dzięki temu koszty energii nawet przy rosnących cenach udało się znacznie ograniczyć. Z projektem pilotażowym wiążemy duże nadzieje. Liczymy, że jego efekty będą na tyle satysfakcjonujące, iż kolektory słoneczne będzie można montować na kolejnych budynkach w osiedlach RSM Praga, a uzyskane oszczędności przyniosą wymierne korzyści zarówno mieszkańcom, jak i Spółdzielni. Paweł Urbański W podwarszawskich Markach, na ul. Okólnej 24, RSM Praga buduje kolejny, siódmy już budynek. Wznoszony jest w systemie deweloperskim; mieszkania, w atrakcyjnych cenach, będą dostępne dla wszystkich zainteresowanych. Inwestycja została rozpoczęta w kwietniu br. informuje Marian Federczyk, kierownik działu inwestycji RSM Praga. Przewidywany termin zakończenia prac: koniec 2013 r. Budynek wchodzi w skład Zespołu Mieszkaniowego Marki i ma nowoczesną architekturę. Składa się z 2 części, o wysokości 8 pięter, połączonych częścią garażową. Liczy 147 mieszkań o różnym metrażu: od 27,50 m 2 (mieszkania 1-pokojowe) do 83,30 m 2 (4-pokojowe), funkcjonalnym rozkładzie, z tarasem, ogródkiem lub balkonem/loggię. Z trzykondygnacyjnego garażu na 224 miejsca postojowe będzie można cichobieżnymi windami dojechać na każdą kondygnację. Dojścia do budynku oraz ciągi piesze będą oświetlone latarniami parkowymi. Z kolei teren zielony będzie oświetlony lampami umieszczonymi na elewacji budynku. Do mieszkań doprowadzone zostaną media: ciepła i zimna woda oraz energia elektryczna. Instalacja elektryczna spełnia wszystkie wymagania techniczne gwarantujące bezpieczną eksploatację. Wszystkie media zostaną olicznikowane, a odczyt wskazań zużycia będzie dokonywany drogą radiową, nie będzie zatem kłopotu z udostępnianiem lokali służbom dokonującym okresowych pomiarów zużycia. Będzie to więc dom spełniający wszelkie wymagania nowoczesnego budownictwa mieszkaniowego. Budynek wznosi firma Kalter z Białegostoku. Zakończyła ona roboty konstrukcyjne i prowadzi obecnie prace murarskie wewnątrz obiektu. Równocześnie trwają prace sanitarne i elektryczne. Stan surowy budynku osiągnięty zostanie w końcu marca 2013 r. Roboty wykończeniowe wewnętrzne zostaną zakończone do 30 września, zewnętrzne zaś do końca 2013 r. Spółdzielnia przewiduje, że do r. dostanie prawomocną decyzję na użytkowanie budynku. Mieszkania sprzedawane są w systemie komercyjnym. Mają one wielki atut są tanie. Stąd duże zainteresowanie rodzin szukających własnego lokum. Można je nabyć już w cenie od 4800 zł za m 2. Jest to jedna z najbardziej interesujących ofert w bliskim sąsiedztwie stolicy. Kolejnym atutem tej lokalizacji jest doskonała komunikacja 33 minuty jazdy autobusem do Centrum miasta i 27 minut do budowanej stacji metra Dworzec Wileński. Dojazd do centrum trwa krócej niż z peryferyjnych dzielnic Warszawy. Kolejny atut to walory mieszkań: korzystny rozkład wnętrz, nowoczesna estetyka klatek schodowych, tereny zielone zlokalizowane na płycie garażu budynku. W części południowo-wschodniej terenu zlokalizowany zostanie plac zabaw i tereny zielone. Na parterze budynku mieścić się będą usługi. Do wykończenia obiektu wykonawca użyje nowoczesnych materiałów. Spółdzielnia mówi kierownik Marian Federczyk chce pomóc swoim członkom i ich dzieciom, których nie stać na mieszkanie w systemie komercyjnym. Część mieszkań zostanie przeznaczona na wynajem. Jest to nowy system kredytowania, przypominający dawną formę spółdzielczego mieszkania lokatorskiego. Kredyt zaciągnie Spółdzielnia, lokator zaś wynajmie mieszkanie i będzie spłacał w czynszu raty kredytu do Spółdzielni. Po spłacie kredytu mieszkanie stanie się własnością lokatora. Spółdzielnia złożyła wniosek o kredyt i czeka teraz na decyzję banku. 6

7 Turniej siatkówki Turniej siatkówki 1.Xii rsm Praga, sm Bródno i urząd dzielnicy Targówek sport ich wielką Pasją W sobotę 1 grudnia było mroźno, mimo to na turniej siatkówki w Gimnazjum nr 141 na ul. Trockiej 4 wszystkie zespoły wstawiły się w nadkomplecie przyszli też znajomi i wielu rodziców. Na ścianie baner Targówek dzielnicą sportu oraz banery organizatorów: RSM Praga i SM Bródno. P rowadzący turniej siatkówki Ryszard Białobrzeski przewodniczący Komisji Sportu i Rekreacji SM Bródno, były dyrektor i nauczyciel, sprawnie panował nad rozbrykanymi dziewczętami, które rozpoczynały zawody. Mówią o nim dusza człowiek, zakochany w pracy z młodzieżą. Po jednej stronie siatki gimnazjalistki ze szkoły 143, po drugiej drużyna szkoły 141. Hej, hej, hej pokrzykują dziewczęta i każde zwycięskie zagranie kwitują okrzykami i brawami. Małgorzata Kwiatek, trenerka Różowych Panter ze szkoły nr 143 chodzi wzdłuż boiska i wydaje dyspozycje swoim zawodniczkom. Te kiwają głowami, że rozumieją. Chcą wygrać. Wszystkie są z klasy III E: Karolina Brodzik, Magda Szypulska, Karolina Żarska, Oliwia Zagubień, Andżelika Piotrowska i Natalia Dąbrowska. Uśmiechnięte, wysportowane. Spółdzielnie i dzielnica sprawiły im ogromną frajdę, organizując kolejny turniej, bo one żyją piłką. Pani Małgorzata prowadzi z nimi od trzech lat lekcje WF. Dziewczęta mówi chodzą na SKS, gdzie trenują siatkówkę... Wygrywają 2:1 i za chwilę stoczą kolejną walkę. Ich przeciwniczki ze 145 to: Joanna Zgótka, Magda Cimochowska, Natalia Antos, Paulina Turko, Magda Wójcik, Emilia Wirtek, Edyta Dunajewski. Prowadzi je trener i nauczyciel WF Paweł Mossakowski. Julita Cimochowska kibicuje swojej siostrze Magdzie. Mówi: Za chwilę zagram mecz w drugiej drużynie mojej szkoły. Staramy się. Piłka to nasza radość. Podstawą jest świetny trener. Gramy też w klubie Piast na Bródnie, co nas ustawia w roli faworyta. Tym razem wygrywa 145. Następny mecz wygrywają Pszczółki i zwycięska 145. Dziewczęta cieszą się jak... dzieci z każdego zagrania, biją brawo i skandują: Nasza wygrana hej, hej, hej. Piłka uderzona mocną ręką Asi leci wprost na sędziowski stolik. Ta tłumaczy się później: To nie żadna zemsta, bo przecież wygrywamy.... Zwycięstwo przechyla się raz na stronę Pszczółek, raz 145 : 5:4, 10:8 i 10:12. Ostatecznie 2:0 wygrywa 145. Od 9.00 rano do wieczorem było radośnie i głośno w sali gimnastycznej gimnazjum nr 141. Kto to widział i słyszał, zapewne nie żałuje pieniędzy, które płacimy w ramach czynszu na działalność społeczno-kulturalną. Z nich właśnie dofinansowuje się takie jak ta imprezy, które pozwalają młodym zdobywać tężyznę fizyczną, organizować się, mieć pożyteczne hobby To już IV turniej w ramach programu Blok, podwórko, kamienice ożywiły się dzielnice, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego informuje Małgorzata Zyskowska z Wydziału Sportu i Rekreacji Urzędu Dzielnicy Targówek. Cieszymy się, że wzbudził on duże zainteresowanie, zgłosiło się 25 drużyn. Dwie spółdzielnie: RSM Praga i SM Bródno oraz Urząd Dzielnicy Targówek postanowiły kolejny raz wspólnie coś zrobić dla sportu i rekreacji na naszym terenie mówi Jadwiga Krawczyk zajmująca się działalnością społeczno-oświatowo-kulturalną w RSM Praga. Zajmująca się tym samym w SM Bródno Lidia Witke dodaje: To chyba jedyna taka impreza w Warszawie. Naprawdę dobrze współpracuje się nam z Urzędem Dzielnicy Targówek mówi Jadwiga Krawczyk. Organizowane są wspólnie rozgrywki tenisa stołowego, piłki nożnej, koszykówki i siatkówki. Na rozpoczęcie lata odbył się też bieg przełajowy. Rośnie zainteresowanie tymi imprezami. Cywilizują one sportowo nasz teren i dają zajęcie młodzieży. Połączyliśmy swoje możliwości z Urzędem Dzielnicy Targówek i narodziła się piękna współpraca. Z jej efektów korzysta młodzież, a także seniorzy, bo organizowana jest również Gimnastyka dla seniorów ciesząca się dużą popularnością. Lokale dają spółdzielnie, honorarium dla instruktorów wypłaca dzielnica. Podobnie jest w przypadku innych imprez. Dodajmy, że większość mieszkańców Targówka to członkowie obu Spółdzielni. Spółdzielcy nadają charakter dzielnicy. Mają oni reprezentację w samorządzie gminy czterech radnych. Może dlatego rada bardziej rozumie i czuje problemy mieszkańców. Targówek to łącznie 125 tysięcy stałych mieszkańców i kilka tysięcy przebywających czasowo mówi obecny na turnieju zastępca burmistrza Targówka Wacław Kowalski, spółdzielca. Większość mieszkańców żyje w lokalach spółdzielczych. Socjologia życia w takich osiedlach, gdzie dominują bloki, wymaga, by od przedszkola do seniora organizować w nich życie. Wiemy z doświadczenia, że bywa różnie. Jednak rośnie zainteresowanie sportem, rekreacją i kulturą. My idziemy w ślad za tym zapotrzebowaniem. W połączeniu ze środkami finansowymi Spółdzielni możemy wspólnym sumptem coś zrobić. Mamy sport w szkołach zorganizowany w ramach 18 klubów uczniowskich. Każdy z nich prowadzi po kilka sekcji. Jak wiem, największą popularnością cieszy się siatkówka. Targówek ma szeroki program rozruszania dzielnicy sportowo i rekreacyjnie. Tylko w tym roku zorganizowano tu 50 imprez (w biegu niepodległościowym wzięło udział 430 zawodników, a impreza zgromadziła ok. tysiąc osób), a jeszcze 6 lat temu zaczynano skromnie, z 8 imprezami. Sport szkolny wymaga pomocy podkreśla burmistrz i dobrze, że z nią spieszy RSM Praga, fundując nagrody w turniejowych rozgrywkach i udostępniając sale swoich klubów. W czasie naszej rozmowy kończy się rywalizacja dziewcząt, na boisko wchodzą chłopcy. Zaczęła się bardzo ostra gra. Kolejno pojawiają się drużyny szkolne, międzyszkolne, międzydzielnicowe, mieszane, podwórzowe i blokowe. Sport nie zna podziałów słyszę komentarz dyrektora Ryszarda Białobrzeskiego. To szkoła charakterów, a młodzi chcą kształtować swoją rzeczywistość. To wspaniałe uzupełnienie szkoły. I dobrze, że w tym procesie uczestniczą spółdzielnie. Wyniki turnieju siatkówki: Grupa gimnazja, dziewczęta: 1. miejsce szkoła nr 145, 2. miejsce Dream Team Golik, 3. miejsce Różowe Pantery. Grupa licea, dziewczęta: 1. miejsce Pszczółki, 2. miejsce 46 LO, 3. miejsce Misie. Grupa gimnazja, chłopcy: 1. miejsce szkoła nr 144, 2. miejsce szkoła nr 141, 3. miejsce szkoła nr 143. Grupa licea, chłopcy: 1. miejsce 13 liceum, 2. miejsce I drużyna Zespołu Szkół im. P. Wysockiego, 3. miejsce II drużyna Zespołu Szkół im. P. Wysockiego. Grupa open: 1. miejsce Piłka w hali, 2. miejsce Hetman, 3. miejsce Memlumy. (w) KONKURS HISTORYCZNY 䈀W POSZUKIWANIU TAJEMNIC DAWNEJ 㻮 㻵 㻭 㿌 㻻 㿌 㾣 㻷 㻵䇿 㼀㼛㼣㼍㼞㼦㼥㼟㼠㼣㼛㻌㻼㼞㼦㼥㼖㼍㼏㼕㽾㿍㻌 㼃㼍㼞㼟㼦㼍㼣㼥㻌㻻㼐㼐㼦㼕㼍㿍㻌㻮㼕㼍㿍㼛㿍㾤㼗㼍 㼦㼍㼜㼞㼍㼟㼦㼍㻌㼐㼛㻌㼡㼐㼦㼕㼍㿍㼡㻌㼣㻌㼗㼛㼚㼗㼡㼞㼟㼕㼑㻌㼔㼕㼟㼠㼛㼞㼥㼏㼦㼚㼥㼙㻘㻌 㼐㼛㼠㼥㼏㼦㾐㼏㼥㼙㻌㻰㼦㼕㼑㼘㼚㼕㼏㼥㻌㼃㼍㼞㼟㼦㼍㼣㼍-㻮㼕㼍㿍㼛㿍㾤㼗㼍㻘㻌㼗㼠㽾㼞㼍㻌㼙㼍㻌㼟㼣㼛㼖㾐㻌㼜㼕㾤㼗㼚㾐㻌㼕㻌㼎㼛㼓㼍㼠㾐㻌 㼔㼕㼟㼠㼛㼞㼕㾤㻘㻌jeszcze 㼐㼛㻌㼗㼛㿏㼏㼍㻌㼚㼕㼑㼛㼐㼗㼞㼥㼠㾐㻌㻚㻌㼃㼍㼞㼠㼛㻌㼛㻌㼚㼕㼑㼖㻌㼜㼍㼙㼕㾤㼠㼍㾒㻌㻚㻚㻚 㻾㼑㼓㼡㼘㼍㼙㼕㼚㻌㼗㼛㼚㼗㼡㼞㼟㼡㻌㼔㼕㼟㼠㼛㼞㼥㼏㼦㼚㼑㼓㼛㻌㼣㼞㼍㼦㻌㼦㻌㼦㼍㿍㾐㼏㼦㼚㼕㼗㼍㼙㼕㻌㼐㼛㼟㼠㾤㼜㼚㼥㻌㼖㼑㼟㼠㻌㼚㼍㻌㼟㼠㼞㼛㼚㼕㼑㻌 internetowej 㼆㼓㿍㼛㼟㼦㼑㼚㼕㼍㻌㼚㼍㼘㼑䀇㼥㻌㼜㼞㼦㼑㼟㼥㿍㼍㾒㻌㼛㼟㼛㼎㼕㿦㼏㼕㼑㻌㼐㼛㻌㼐㼚㼕㼍㻌㻟㻝㻌㼙㼍㼞㼏㼍㻌㻞㻜㻝㻟㻌㼞㼛㼗㼡㻌na adres tpwbialoleka@gmail.com 㼦㼓㼛㼐㼚㼕㼑㻌㼦㻌㼠㼑㼞㼙㼕㼚㼍㼙㼕㻌㼜㼛㼐㼍㼚㼥㼙㼕㻌㼣㻌㼗㼍㼞㼏㼕㼑㻌㼦㼓㿍㼛㼟㼦㼑㼚㼕㼛㼣㼑㼖㻔㼆㼍㿍㾐㼏㼦㼚 㼚㼕㼗㻌㻺㼞㻌㻝) lub innej for o mie zaproponowanej przez uczestnika konkursu w porozumieniu z organizatorem. 㼆㼓㿍㼛㼟㼦㼑㼚㼕㼍㻌㼙㼛䀇㼚㼍㻌㼞㽾㼣㼚㼕㼑䀇㻌㼜㼛㼎㼞㼍㾒㻌㼕㻌㼦㼛㼟㼠㼍㼣㼕㾒㻌㻔㼣㻌㼠㼥㼙㻌㼜㼞㼍㼏㼑㻕㻌㼣㻌㼟㼕㼑㼐㼦㼕㼎㼕㼑㻌 ADM ERAZMA RSM PRAGA ul. Erazma z Zakroczymia 3 㻻㼟㼠㼍㼠㼑㼏㼦㼚㼚㼥㼥㻌㼠㼑㼞㼞㼙 㼙㼕㼚 㼕㼚㻌㼚㼍㼐㼟㼟㼥㼥㿍㿍㼍 㿍㼍㼚㼕㼍㻌㼜㼞㼞㼍㼍㼏㻌㼗㼛㼚㼗㼡㼞㼞㼟㼟㼛㼣㼥㼥㼏㼏㼔㼔㻌㼡㼜㼜㿍㼥 㿍㼥㼣㼍㼍㻌㻟㻝㻌㼙㼍㼞㼏㼍 2013 r. Wszyysstkkkiicchh zaainnterreesowaanyycch zaaappr prraaszamy my 㼐㼛㻌㼡㼐㼦㼦㼕㼕㼍㿍㼡 㿍㼡㻌㼣㻌㼗㼛㼚㼗㼡㼞㼞㼟㼟㼕㼕㼑㻌㻍㻍㻍 㼃㼟㼜㽾㿍㼛㼞㼓㼍㼚㼕㼦㼍㼠㼛㼞㼑㼙㻌㼗㼛㼚㼗㼡㼞㼟㼡㻌㼖㼑㼟㼠㻌Rada Osiedla ERAZMA RSM PRAGA Uprzejmie informujemy, że dzień 24 grudnia 2012 r. (poniedziałek) jest dniem wolnym od pracy dla pracowników Biura Zarządu i Administracji Osiedli RSM Praga. 7

8 mikołajki na targówku Krzyżówka na Święta! 10 grudnia br. w pawilonie gold box mikołaj rozdawał prezenty Tym razem 10 grudnia br. w pawilonie Gold Box na ul. Piotra Skargi Święty Mikołaj odwiedził dzieci z Osiedli Generalska i Targówek, które na co dzień uczestniczą w zajęciach klubowych Spółdzielni. Przyszło tam ok. 200 dzieci, z rodzicami i opiekunami. Rozkrzyczane dzieci z okolicznych przedszkoli i szkół zajęły trzy sale, ściskały dłonie mam i babć, nie mogąc doczekać się chwili, kiedy wezwie je Święty Mikołaj. Najpierw jednak z wypiekami na twarzy obejrzały przedstawienie kukiełkowe Pomocnik Świętego Mikołaja w wykonaniu aktorów Teatru Lalek Czarodziej. Zaśmiewały się z dialogów między Panią Mikołajową i Mikołajem, z Renifera Rudolfa i przebiegłego pieska Bąbelka. Olbrzym Mędruś zabawiał je pouczającymi grami, stał się ich przyjacielem i został pożegnany oklaskami. Dzieci z Klubu Kołatka powitały Mikołaja kolędami w wykonaniu sekcji gitarowej pod kierownictwem instruktora muzyki Pani Małgorzaty Wojciuk. Przejęte dzieci podchodziły do Mikołaja i odbierały prezenty. Niektóre, śmielsze, przystawały, by na dłużej zachować obraz gościa z długą siwą brodą, ubranego w czerwony kożuch. Mamusie robiły pamiątkowe zdjęcia z Mikołajem. W wieczorze uczestniczyli: Krzysztof Mikołajewski Zastępca Burmistrza Urzędu Dzielnicy Targówek, Hanna Sobótka Przewodnicząca Komisji Samorządowo-Społeczno-Statutowej Rady Nadzorczej RSM Praga, Witold Harasim Przewodniczący Rady Osiedla Targówek, Alicja Rybicka-Bacińska i Bronisława Dyś członkowie Rady Osiedla Targówek, Grażyna Rogosz Zastępca Kierownika Administracji Osiedla Targówek oraz pracownicy Biura Zarządu RSM Praga. Impreza była nadzwyczaj udana mówiła po spotkaniu Jadwiga Krawczyk, koordynatorka ds. społeczno-oświatowokulturalnych RSM Praga. Gospodarzami i organizatorami imprezy choinkowej były: Beata Grochowska Kierownik Klubu Nasz Klub (Osiedle Generalska ), Edyta Redestowicz Kierownik Klubu Pinokio (Osiedle Targówek ) oraz Małgorzata Kryszyłowicz Kierownik Klubu Kołatka (Osiedle Targówek ). Przygotowano ok. 240 paczek ufundowanych przez Spółdzielnię. Tych, którzy spędzili ten wieczór z dziećmi z Targówka, nie trzeba przekonywać, że grosze, jakie płacimy w ramach czynszu na działalność społeczno-oświatowo-kulturalną wydatkowane są z wielkim pożytkiem. Ten wieczór dzieci w nim uczestniczące będą długo wspominać. (M) Wiele innych krzyżówek na stronie: www. Miłego rozwiązywania! Świąteczny schab ze śliwkami i morelami SKładniKi: 2 kg schabu środkowego 150 g suszonych moreli 150 g suszonych śliwek 4 ząbki czosnku cebula awokado seler naciowy oliwa masło sól, pieprz, kostka bulionowa suszone zioła: tymianek, oregano, rozmaryn SpoSób przygotowania: Umyć mięso, osuszyć, natrzeć oliwą, wyciśniętym czosnkiem i ziołami. Przykryć folią i odstawić na noc do lodówki. Przez całą długość schabu naciąć dwa otwory. Wypełnić je suszonymi owocami na przemian z kawałkami masła. Gotowy schab obsmażyć na złoty kolor na rozgrzanej oliwie. Dodać szklankę bulionu z kostki. Dusić razem z pokrojonymi w kawałeczki awokado, paseczkami cebuli i plastrami selera naciowego przez ok. 90 minut. Po wystygnięciu pokroić w plastry. Smacznego! zdrowych, spokojnych i obfitych świąt bożego narodzenia i szczęśliwego nowego roku życzy Magdalena Kubiak Miesięcznik RSM Praga Wydawca: Zarząd i Rada Nadzorcza, Warszawa, ul. Białostocka 11 Rada programowa: Alfred Broniec, Hanna Jarzębska, Piotr Majewski, Andrzej Półrolniczak, Ryszard Zarański Redakcja i Biuro Ogłoszeń: Warszawa, ul. Białostocka 48, lok. 91, tel./faks , gazeta@redakcja.pl Redakcja: Lilka Zawadzka, Mieczysław Wodzicki Redakcja materiałów niezamówionych nie zwraca, za treść ogłoszeń nie odpowiada. 8