Rynek wina w maju Maj na rynku wina minął spokojnie. Choć nadal to kampania en primeur znajdowała się w centrum uwagi, to zaobserwować można było również silny popyt na wybrane starsze roczniki. Strona 1 Paweł Morozowicz Zarządzający Portfelami Alkoholi Inwestycyjnych w Wealth Solutions W maju uczestnicy rynku wina skupili swoją uwagę na bordoskiej kampanii en primeur. Obroty na giełdzie Liv-ex w związku z tym były ok. 10 proc. niższe niż w poprzednim miesiącu, kiedy to sięgały rekordowych poziomów. Podobnie jednak we wcześniejszych miesiącach wybrane starsze roczniki również cieszyły się powodzeniem wśród kupujących i w dalszym ciągu na giełdzie królowały bordoskie roczniki 2005 oraz 2012. Pierwszy zgromadził pod swoimi skrzydłami aż 16 proc. rynku win bordoskich, a drugi 13 proc. W przypadku rocznika 2005 cały czas mamy do czynienia z efektem stopniowego podwyższenia not przez Roberta Parkera. Ciekawe jest to, że efekt ten dotyczy zarówno win już ponownie ocenionych przez tego amerykańskiego krytyka, jak również tych, które dopiero czekają na powtórną próbę. Tak było mi.in. w przypadku Cos d Estournel 2005, które cieszyło się dużym zainteresowaniem ze strony kupujących, którzy decydowali się na zakup tego wina w oczekiwaniu na prawdopodobne podwyższenie jego noty. W przypadku rocznika 2012 przyczyną dużego zainteresowania jest dobra relacja jakości do ceny. Przykładem może być w tym miejscu chociażby Lafite Rothschild 2012, który jest najtańszym dostępnym Lafitem na rynku i z tego powodu można była zaobserwować w maju dużą liczbę transakcji na tym winie. Główne indeksy londyńskiej giełdy wina w maju były stabilne i wszystkie poza Liv-ex 100 zakończyły ten miesiąc na niewielkim plusie w przedziale od 0,1 do 0,2 proc. Wśród subindeksów królował Rhone 100, którego notowania w ciągu miesiąca wzrosły o 2 proc. Największy udział w obrotach miało oczywiście Bordeaux, które odpowiadało za 74,7 proc. rynku, czyli prawie dokładnie tyle ile miesiąc wcześniej. Druga w kolejności Burgundia odpowiadała za co dziesiątą transakcję na giełdzie (9,4 proc. rynku). Włochy stanowiły 6,5 proc. rynku (głównie dzięki Sassicaii 2012), a Szampania 1,7 proc. Zmiany wartości indeksów Liv-ex w maju 2015 r. (stan na 31.05.2015 r.) Nazwa indeksu Zmiana miesięczna Liv-ex Fine Wine 50 0,1% Liv-ex Fine Wine 100-0,1% Liv-ex Bordeaux 500 0,1% Liv-ex Fine Wine 1000 0,2% Liv-ex Investables 0,1%
Kampania en primeur obfitowała w kilka ciekawych wydarzeń. Jednym z nich było wypuszczenie w przystępnej i bardzo dobrej w stosunku do jakości cenie wina Petit Mouton 2014. Zaowocowało to wzmożonym zainteresowaniem wszystkimi rocznikami Petit Mouton. Te z kolei znalazło swoje odbicie we wzroście cen i dominacji marki w zestawieniu pięciu najszybciej drożejących win na rynku (z wyłączeniem rocznika 2012). Pod koniec kwietnia Robert Parker ogłosił pierwsze noty dla bordoskiego rocznika 2012 po jego zabutelkowaniu. Zmiany w ocenach szybko znalazły odzwierciedlenie we wzroście cen. Oczywiście w większości przypadków im większa nastąpiła zmiana w stosunku do noty beczkowej, tym szybciej dane wino drożało. I tak dwie zyskujące najbardziej na wartości pozycje, pochwalić się mogły również największą poprawą oceny. Cena Issan 2012 zwiększyła się w ciągu miesiąca o 22,5 proc., a jego ocena z 87-89 została podniesiona do 95 punktów. Haut Bailly, które zdrożało o 17,5 proc., może się obecnie pochwalić notą wysokości aż 96 punktów, gdy wcześniej Robert Parker przyznał mu zaledwie 91-93 punkty. Najwyżej ocenione w całym roczniku Haut Brion 2012 podrożało z kolei o 7,2 proc. Strona 2 Pięć najszybciej drożejących win na giełdzie Liv-ex w maju 2015 r. Rocznik Średnia cena w maju 2015 r. (GBP)* Wzrost ceny Petit Mouton 2004 1 192 16,8% Taittinger, Comtes Champagne Rose 2005 799 7,5% Petit Mouton 2005 1 321 7,4% Sassicaia 2009 1 050 6,6% Petit Mouton 2010 1 075 6,4% *za 12-butelkową skrzynkę Pięć najszybciej drożejących win z rocznika 2012 na giełdzie Liv-ex w maju 2015 r. Średnia cena w maju 2015 r. (GBP)* Wzrost ceny Issan 303 22,5% Haut Bailly 430 17,5% Mission Haut Brion 1 419 8,5% Haut Brion 2 600 7,2% Hosanna 1 124 7,0% *za 12-butelkową skrzynkę James Suckling w Napa Valley James Suckling opublikował raport po swojej ostatniej wizycie w Napa Valley, w trakcie której dokonał oceny rocznika 2012. Krytyk wypowiedział się bardzo entuzjastycznie o winach z tego regionu i chwalił testowany rocznik. W jego opinii jest to być może jeden z najlepszych w historii. W swoim sprawozdaniu z wyprawy wiele miejsca poświecił również wyjątkowym warunkom w Napa Valley i sposobie produkcji tutejszych win. Suckling uważa również, że to właśnie w tym regionie może powstać najlepsze wino na świecie. Najwyżej ocenioną pozycją w tym roczniku jest wino Screaming Eagle, dla którego w przekonaniu krytyka brakuje skali i które jest prawdziwe doskonałe.
Noty Jamesa Sucklinga dla win z Napa Valley z rocznika 2012 (najwyższe noty) Nota Screaming Eagle 100 Bond, Melbury 99-100 Dana Estates, Helmes Vineyard 99 Diamond Creek, Red Rock Terrace 99 Dominus 98 Araujo, Eisele Vineyard 98 Diamond Creek, Volcanic Hill 98 Opus One 97 Screaming Eagle, Second Flight 97 źródło: www.jamessuckling.com Strona 3 miesiąca Chateau Haut Brion Chateau Haut Brion ma najdłuższą i najbardziej interesującą historię spośród wszystkich bordoskich posiadłości. Jego nazwa wywodzi się z celtyckiego słowa Briga, które w wolnym tłumaczeniu oznacza wzniesienie terenu. Tereny, które zajmuje obecne Haut Brion, były znane z uprawy winnej latorośli i słynęły z produkowanych tam win już 600 lat temu. Do dnia dzisiejszego zachowały się dokumenty świadczące o tym, że Johanna Faure uprawiała winorośl w Haut Mont nieopodal Haut-Brion. Te zapisy datuje się na 6 września 1426 r. Jednakże najstarsze zapisy wiążące Haut Brion z coroczną produkcją wina pochodzą z roku 1521, kiedy to posiadłość była zwana Aubrion. 23 kwietnia 1525 r. Jeanne de Bellon, córka Burmistrza Libourne wniosła w posagu do małżeńskiego majątku znaczną część posiadłości w jej pierwotnym kształcie. Jej małżonek z kolei - Jean de Pontac - nabył od Jeana Duhalde w roku 1533 za kwotę 2,650 liwrów inny kawałek tej ziemi i prawo do używania nazwy Aubrion. Rok ten do dziś dnia uznaje się za rok oficjalnych narodzin tej wielkiej posiadłości. Sto lat później w zapiskach podczaszego króla angielskiego Karola II Stuarta, znaleziono informację o tym, że w latach 1660 i 1661, w królewskich piwnicach spoczywało co najmniej 169 butelek wina z Hobrion. Pierwsza znana w historii nota degustacyjna również pochodzi z tego okresu i dotyczy właśnie wina z tej posiadłości. 10 kwietnia 1663 r. Samuel Pepys (Robert Parker swoich czasów) po degustacji w Tawernie Royal Oak napisał: Skosztowałem francuskiego wina zwanego Ho-Bryan, które miało wyjątkowo dobry smak z jakim nigdy przedtem się nie spotkałem. Niewiele później, bo już w 1666 r. ówczesny właściciel Chateau Haut Brion otworzył w Anglii tawernę, by tam promować i sprzedawać swe wina.
To wyjątkowe wino przetarło wiele szlaków. Było choćby pierwszym winem, które miało potencjał do długiego dojrzewania. Co zawdzięczało długiemu starzeniu w dębowych beczkach. To także w tej posiadłości, po raz pierwszy w historii zaczęto stosować dopełnianie ubytku wina w beczkach w trakcie dojrzewania i przepompowywanie trunku znad osadu. W historii winnicy zapisało się również wiele wpływowych postaci. Znany z miłości do wina Thomas Jefferson - zanim został trzecim prezydentem USA - objął w 1787 r. stanowisko ambasadora we Francji. W dniu 25 maja 1787 r. odwiedził Chateau Haut Brion. Po tej wizycie Jefferson napisał: Ziemia w Haut-Brion, którą szczegółowo zbadałem, składa się po równo z piasku, żwiru i małych kamieni. Bardzo mało natomiast jest w niej iłu i jest bardzo zbliżona do ziemi w Medoc. Przyszły prezydent na podstawie swoich bordoskich doświadczeń stworzył również klasyfikację. Czytamy w niej m.in. że: Są cztery winnice najwyższej jakości: Strona 4 1. Château Margaux, należąca do Markiza d Argicourt, która produkuje około 150 beczek, sprzedawanych przez kupca Jernon. 2. La Tour Ségur (Chateau Latour) in Saint-Lambert, należąca do Pana de Miromesnil, która produkuje 125 beczek. 3. Haut-Brion, dwie trzecie której należy do Hrabiego de Fumel, który zbiór sprzedaje kupcowi Barton. Pozostała trzecia część należy do Hrabiego Toulouzy, łącznie château produkuje 75 beczek. 4. Château de la Fite (Chateau Lafite Rothschild), należy do Prezydenta Parlamentu Bordeaux, Picharda, która produkuje 175 beczek. Tym sposobem Jefferson dał wstępny zarys szczytowi klasyfikacji win z Bordeaux powstałej prawie 70 lat później. Kolejną ważną postacią w historii związaną z tą posiadłością był Charles-Maurice de Talleyrand- Perigord, Książe Benewentu, który nabył winnice na początku XIX w. Talleyrand rzadko odwiedzał Haut-Brion. Ministra spraw zagranicznych Cesarza Napoleona I pochłaniały inne obowiązki. W roku 1836 posiadłość została sprzedana podczas aukcji, której zwycięzcą został paryski bankier Joseph-Eugène Larrieu. W tym czasie wino z Haut Brion było już szeroko znane w Stanach Zjednoczonych. Jednym z głównych rynków zbytu dla tych win był Nowy Orlean, co wynikało z silnych, francuskich wpływów w tej części Stanów Zjednoczonych Ameryki. W roku 1855, Chateau Haut Brion zostało nagrodzone zaszczytnym miejscem, w pierwszym stopniu klasyfikacji z tego roku. Nowa era dla Chateau Haut Brion zaczęła się w 1935 r., gdy posiadłością zainteresował się jeden z czołowych, nowojorskich finansistów Clarence Dillon. Wraz przejęciem chateau przez ród Dillon, przez miejsce to zaczęło się przewijać wielu wpływowych polityków i przedstawicieli europejskiej arystokracji. W 1953 r. syn Clarence a C. Douglas Dillon został mianowany ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Paryżu, na czas prezydentury generała Eisenhowera. Później dzierżył teki Podsekretarza Stanu oraz Sekretarza Skarbu za prezydentury Johna F. Kennedy ego. Z kolei jego córka Joana poślubiła w roku 1967 księcia Luksemburga Karola, będącego bezpośrednim następcą Henryka IV. Po śmierci księcia Karola w 1978 r, księżna Joana poślubiła diuka de Mouchy, który w jej imieniu kierował Chateau Haut Brion do 2003 r. Obecnie posiadłością zarządza syn księcia Karola, Książe Robert.
Winnice Haut Brion mają areał 48 hektarów, których podglebie uformowane jest z gliny i piasku lecz z warstwą wierzchnią składająca się ze specyficznego rodzaju żwiru, zwanego Guzian. Średni wiek krzewów w posiadłości to 36 lat. Dokładnie 48,7 proc. upraw winogron czerwonych stanowi Merlot, 39,6 proc. Cabernet Sauvignon, 10,7 proc. Cabernet Franc i 1 proc. Petit Verdot. Krzewy są sadzone w liczbie 8 do 10 tys. na hektar. Powstają tu jednak również wina białe. Wydzielone 2,9 hektara jest zarezerwowane pod uprawę odmian białych do produkcji Haut Brion Blanc. Ten skrawek terenu zajmują w 51,5 proc. Semillon, w 48,5 proc. Sauvignon Blanc. Jest tu też niewielka liczba krzewów zapomnianego szczepu Sauvignon Gris. Jednakże produkcja białego Haut Brion jest niszowa i rocznie powstaje średnio tylko 600 jego skrzynek, co przy i tak mocno limitowanej produkcji czerwonego Haut Brion wynoszącej 8 000 10 tys. skrzynek jest kroplą w morzu. Wina produkowane, w tym jedynym chateau z pierwszego stopnia klasyfikacji 1855 zlokalizowanym poza Medoc od setek lat są synonimem jakości, trwałości i luksusu. Co niezmiennie trwa od blisko 600 lat. Strona 5 Stopy zwrotu z wybranych roczników Haut Brion Cena wina maj 2010 (GBP)* Cena wina maj 2015 (GBP)* Stopa zwrotu w 5- letnim okresie Haut Brion 2003 2 362 2 735 15,8% Haut Brion 2002 1 950 2 450 25,6% Haut Brion 2000 5 400 5 000-7,4% * Na podstawie średniej wyceny rynkowej. Cena za 12-butelkową skrzynkę. Paweł Morozowicz, Zarządzający Portfelami Alkoholi Inwestycyjnych w Wealth Solutions Sommelier certyfikowany przez prestiżową organizację WSET (Wine and Spirit Education Trust), ekspert w zakresie tworzenia prywatnych piwnic, kolekcji alkoholi oraz budowania portfeli zamożnych klientów w oparciu o alkohole inwestycyjne. Posiada wieloletnie kontakty z producentami oraz brokerami zajmującymi się obrotem winami jakościowymi. Prowadził specjalistyczne szkolenia i kursy wiedzy o winie oraz współpracował z wieloma wybitnymi restauracjami. Wsparcie dla Zarządzającego zapewnia zespół analityków Wealth Solutions. Obecnie firma zarządza jednym z największych portfeli alkoholi inwestycyjnych w całej Europie, którego wartość sięga 145 mln zł.