Warszawa, 7 kwietnia 2009 O prywatyzacji i zamiarach Skarbu Państwa Procesy prywatyzacyjne wśród ogromnej rzeszy polskiego społeczeństwa - zawsze budziły skrajne emocje. Jedni uważali, że mają one zbawienny wpływ na naszą gospodarkę drudzy zaś, że ją wyniszczają. I choć prywatyzacyjnych zaniedbań nie udało się uniknąć, to nasza gospodarka jest dziś dużo silniejsza i nowocześniejsza niż jeszcze kilka lat temu. Zmiany wciąż trwają, a Skarb Państwa zamierza do końca 2011 roku sfinalizować kilkaset prywatyzacyjnych projektów. Prywatyzacja - źle nam się kojarzy To chyba jeden z najbardziej spornych terminów, jakie możemy napotkać choćby podczas lektury codziennej prasy. Słowo to od początku okresu transformacji wzbudzało w nas wiele kontrowersji i często było przyczyną długoletnich konfliktów i podziałów w polskim społeczeństwie. Do dnia dzisiejszego kojarzone z niesprawiedliwością, wyzyskiem i bezrobociem. Prywatyzacja bo o tym słowie mowa, dla większości Polaków oznacza tylko jedno: wyprzedaż majątku narodowego i masowe zwolnienia. Ale czy, to jedyne oblicze prywatyzacji? Na szczęście prywatyzacja wbrew temu co większość z nas o niej sądzi, ma też inną zresztą znacznie jaśniejszą stronę. Wśród szerokiego wachlarza jej zalet należy wymienić choćby to, że: - prywatyzacja to doskonały sposób na ograniczenie pompowania w spółki publicznych pieniędzy; - prywatyzacja przyczynia się do zwiększenia udziału sektora prywatnego w gospodarce i tym samym ograniczenia roli oraz wpływu państwa na wolny rynek; - prywatyzacja pobudza rozwój gospodarczy kraju, przez co należy rozumieć tworzenie nowych, innowacyjnych sektorów produkcyjnych oraz usługowych a co za tym idzie nowych miejsc pracy o wyższej wydajności i poziomie plac; - prywatyzacja to również poprawa dotychczasowych metod i sposobów zarządzania przedsiębiorstwem oraz podniesienie efektywności i racjonalności wykorzystywania dostępnych w nim zasobów; Jak widać prywatyzacja, jest procesem który niesie ze sobą szereg - zarówno ekonomicznie, jak i społecznie uzasadnionych korzyści. Niektóre z nich, są jednak dość często przedmiotem ostrych polemik. Dotyczy to choćby kwestii związanej z celem dochodowym prywatyzacji, który wyrażą się w tym, że w Polsce dochody pochodzące ze sprzedaży przedsiębiorstw państwowych trafiają (wprawdzie nie w całości, ale jednak) do budżetu państwa, gdzie następnie są wykorzystywane m.in. na pokrycie deficytu budżetowego. Zdaniem wielu ekonomistów i znawców tematu, takie podejście do zarządzania publicznym groszem oznacza de facto przejadanie ich przez budżet. Pieniądze z prywatyzacji powinno się bowiem wliczać do dochodów Skarbu Państwa (SP), gdzie następnie powinny być reinwestowane w restrukturyzację sektora publicznego. Z tym jednak u nas nie jest najlepiej, gdyż w praktyce pieniądze pochodzące ze sprzedaży polskich firm i przedsiębiorstw są traktowane, jako ważny finansowy zastrzyk w walce z - wciąż wysokim, jak na standardy unijne - deficytem.
Rok 2008: Kryzys wyhamował tempo zmian Przychody z tytułu prywatyzacji w roku 2008 wyniosły 2,37 mld zł i były o 0,07 mld zł wyższe od tego, co wcześniej zaplanowano. Nie ulega wątpliwości, że wpływy do budżetu państwa mogłyby być jeszcze większe, gdy nie doszło - w drugiej połowie 2008 roku - do gwałtownego załamania się koniunktury w gospodarce światowej. Kryzys, który szybko zainfekował różne sektory polskiej gospodarki, spowodował także istotne wyhamowanie już wcześniej zainicjowanych programów prywatyzacyjnych. Ponadto, pogłębił się także odwieczny problem inwestorów związany z zewnętrznymi źródłami finansowania projektów inwestycyjnych. Te wydarzenia w negatywny sposób wpłynęły na poziom zainteresowania zagranicznych inwestorów ofertą prywatyzacyjną, która została przygotowana przez przedstawicieli SP. Jednakże, dane opublikowane przez Centrum Informacyjne Rządu (CIR) mówią o tym, że na koniec 2008 roku udało się zakończyć prace nad 117 projektami prywatyzacyjnymi, których najważniejszym owocem było: - sprywatyzowanie bez wyłonienia jednak inwestora strategicznego 59 spółek; - postawienie w stan upadłości i likwidacji 13 spółek; - przekazania 6 spółek pod władanie samorządu; - wniesienie 31 spółek, jako podwyższenie kapitału Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). W roku 2008 Rada Ministrów przyjęła również ważny dokument Plan prywatyzacji na lata 2008-2011, który zawiera szczegółowe informacje na temat sposobów realizacji oraz implementacji programów przekształceń własnościowych w polskiej gospodarce, w najbliższych latach. Ogólnie, rok 2008 przede wszystkim ze względu na zewnętrzne uwarunkowania ekonomiczne nie można zaliczyć do szczególnie udanych z punktu widzenia jakości, tempa oraz skali dokonujących się zmian w strukturze własnościowej naszej gospodarki. Wciąż pod auspicjami Ministra Skarbu działa bowiem w Polsce ponad 1200 spółek, a liczba przedsiębiorstw - w których SP posiada udziały i akcje sięga około1320. Rok 2009: SP zarobi 12 mld zł Tempo realizowanych w 2009 roku procesów prywatyzacyjnych w Polsce będzie uzależnione w dużej mierze od czynników zewnętrznych i wewnętrznych oraz ogólnej kondycji gospodarki światowej. Niemniej jednak rząd zamierza wciąż kontynuować - rozpoczęte już wcześniej - procesy prywatyzacyjne w najbardziej newralgicznych sektorach naszej gospodarki choćby takich, jak sektor węgla kamiennego, instytucji finansowych oraz sektor przemysłu obronnego. W spółkach sektora węgla kamiennego przekształcenia własnościowe będę realizowane aż do roku 2010. SP planuje przede wszystkim dokończyć tworzenie tzw. Grupy Węglowo Koksowej, która ma powstać na bazie Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. Finalnym etapem tworzenia tej struktury będzie przygotowanie emisji nowych akcji na GPW w Warszawie. Przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) planują również sprzedaż posiadanych przez państwo udziałów w spółce Lubelski Węgiel Bogdanka S.A. Sprzedaż tych udziałów zdaniem MSP, ale także i władz spółki daje ogromne szanse na
dalszy, dynamiczny jej rozwój oraz wzrost poziomu dotychczasowego wydobycia. Prywatyzacja w sektorze instytucji finansowych będzie w 2009 roku przebiegać pod znakiem zbycia tzw. resztówek banków. Ale zarówno tempo dokonywanych tutaj zmian, jak i wielkość sprzedaży będą uzależnione nade wszystko od zainteresowania inwestorów oraz klimatu inwestycyjnego na rynku. Póki co inwestorzy choć zainteresowani kupnem resztówek muszą studzić swoje zapędy, gdyż po ostatnich przecenach na rynku sprzedaż resztówek nie wchodzi w grę o czym informował podczas ostatniej konferencji prasowej minister Grad. SP planuje także nową emisję akcji dla PKO BP. Część z nich ma trafić do prywatnych inwestorów oraz do BGK. Niemniej jednak kontrola nad spółką pozostanie nadal w gestii ministerstwa SP, które wciąż będzie dysponowało pakietem większościowym akcji w tym banku. Gdy idzie o sektor obronny, to przekształcenia podmiotów działających w tym sektorze będą - w najbliższym czasie - realizowane zgodnie z założeniami, jakie zostały przedstawione przez rząd w tzw. Strategii konsolidacji i wspierania polskiego przemysłu obronnego w latach 2007 2012. Dokument ten przyjęty przez Radę Ministrów jeszcze latem 2007 roku prezentuje opis mechanizmów oraz instrumentów, które na przestrzeni najbliższych kilku lat mają uczynić polski sektor obronny bardziej nowoczesnym i konkurencyjnym. Główne działania w tym roku będą dotyczyć przede wszystkim Grupy Bumar, w ramach której dziś istniejące spółki zależne przechodzą proces konsolidacji. Prywatyzacja w roku 2009 obejmie jeszcze kilka innych sektorów, aniżeli tylko te tutaj wymienione. Zmiany własnościowe szukują się również w sektorze elektroenergetycznym, farmaceutycznym oraz branży chemicznej. Ogółem MSP szacuje, że przychody z tytułu prywatyzacji wyniosą w 2009 roku blisko 12 mld zł, z czego do budżetu trafi 6,76 mld zł (netto), a pozostała część zasili konta MSP. Rok 2010: SP chce sfinalizować większość projektów prywatyzacyjnych Rok 2010 będzie okresem, w którym resort MSP planuje dokończy większość z już zainicjowanych - procesów prywatyzacyjnych. W obrębie sektora finansowego władze zamierzają zakończyć prywatyzację warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych oraz zbyć - należące obecnie do Skarbu Państwa akcje Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych S.A. Duże zmiany zapowiadają się również w sektorze elektroenergetycznym, gdzie do roku 2010 planuje się zakończenie działań prywatyzacyjnych w czterech dużych grupach energetycznych, tj. Energia S.A., Enea S.A., PGE S.A. oraz Tauron Polska Energia S.A. Sprywatyzowane zostaną także spółki z branży surowców chemicznych, przemysłu chemicznego i tworzyw sztucznych. Łącznie będzie to 19 przedsiębiorstw. Natomiast w sektorze elektronicznym i elektrotechnicznym sprzedażą ma być objęte 15 spółek, z czego większość to dziś jednoosobowe spółki SP. Plany prywatyzacyjne rządu na lata 2008 2011 obejmują także sprzedaż spółek z sektora transportu i spedycji. Do końca 2010 roku władze sprywatyzują blisko 95 spółek z tego sektora, które w chwili obecnej znajdują się pod nadzorem SP. Przekształceniami własnościowymi oprócz tutaj wymienionych sektorów i branż zostały objęte niemal wszystkie gałęzie polskiej gospodarki z przemysłem: meblowym, wydawniczym, odzieżowym i spożywczym włącznie.
Ogólnie nie jest źle, ale Proces prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych w Polsce trwa już przeszło 18 lat i jeszcze nie jest zakończony. Zdaniem wielu analityków, ekonomistów oraz polityków proces ten - już dziś jest zbyt rozwleczony w czasie, co automatycznie skutkuje spadkiem poziomu konkurencyjności polskiej gospodarki w świecie. I choć jest to prawda, to należy pamiętać także i o tym, że jeszcze u progu lat 90-tych sektor publiczny w gospodarce posiadał ponad 80 proc. majątku i zatrudnienia, stąd też skala i zasięg polskiej prywatyzacji była bezprecedensowa w skali nie tylko Europy, ale i świata. Polska w ciągu ostatnich 10 lat zarobiła na prywatyzacji ponad 80 mld zł. Rekordowym okresem okazał się być rok 2000, gdzie przychody z prywatyzacji oszacowano na poziomie 27,1 mld zł. Później było już coraz gorzej, a najsłabszy wynik odnotowaliśmy w roku 2006, w którym to do publicznej kasy wpłynęło zaledwie 500 mln zł. Natomiast w roku 2009 według prognoz MSP przychody mają wynieść blisko 12 mld zł, ale to w dużej mierze będzie uzależnione od kondycji nie tyle nawet polskiej, co światowej gospodarki. Analizując dotychczasowy przebieg procesów prywatyzacyjnych w Polsce pod kątem zmian, jakie dokonały się w strukturze gospodarki, poziomie konkurencyjności i dopływu nowoczesnych technologii należy stwierdzić, że prywatyzacja przyniosła pożądane efekty. Jednakże ów proces miał też wiele wad. Kontrowersje budził i nadal budzi nie tylko sposób prowadzonych przekształceń, ale przede wszystkim polityka w zakresie wyceny polskich spółek, gdzie często duże i atrakcyjne przedsiębiorstwa zostały wyprzedawane za przysłowiowe marne grosze. Bartosz Niedzielski Źródła: Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2009 r., Ministerstwo Skarbu Państwa, Warszawa, 2008. Prusek A., Prywatyzacja polskiej gospodarki. Cele, programy i ocena jej rezultatów, Wydawnictwo AE w Krakowie, 2005.
Więcej informacji: Michał Macierzyński, Analityk Bankier.pl m.macierzynski@firma.bankier.pl, ul. Koszykowa 54, 00-675 Warszawa, tel.: 0 503 003 386, 022 630 82 36