29.05.2012 16:01Kategoria: Polityka1 Sytuacja przedsiębiorców wobec prawa podatkowego 27 maja 2012 r. w Sejmie z inicjatywy Stowarzyszenia Verum - Prawo dla Przedsiębiorców odbyła się debata dotycząca sytuacji małych i średnich przedsiębiorstw wobec obowiązującej ustawy o podatku od towarów i usług. Tomasz Makowski, Marcin Zalcman, Artur Dębski, Robert Krzemiński i Marek Domin Mówiono o nieuzasadnionej wrogości urzędników skarbowych w stosunku do przedsiębiorców i o sposobie rozliczania faktur VAT, który spowodował bankructwo wielu polskich firm: Wystawca faktury ma obowiązek zapłacić podatek VAT niezależnie od tego, czy otrzymał zapłatę od nabywcy. Robert Krzemiński, prezes Stowarzyszenia "Verum PdP", zaproponował wprowadzenie tzw: odwrotnego VAT- tak, aby to na odbiorcy faktury ciążył obowiązek rozliczenia VAT. Jak twierdzi: uchroniłoby to wielu przedsiębiorców przed bankructwem i byłoby sprawiedliwe. Podziękował posłowi Arturowi Dębskiemu, który umożliwił zorganizowanie w Sejmie debaty z udziałem przedsiębiorców.
Tomasz Makowski, Marcin Zalcman, Artur Dębski, Robert Krzemiński, Marek Domin, Arkadiusz Błocki i Halina Szymiec-Raczayńska Następnie przedstawił pozostałych panelistów: Posłowie Ruchu Palikota - Tomasz Makowski i Halina Szymiec-Raczyńska, Marcin Zalcman - adwokat, specjalista od prawa gospodarczego, Marek Domin - doradca podatkowy Tomasz Makowski, Marcin Zalcman, Artur Dębski i Robert Krzemiński Robert Krzemiński wymienił nieobecnych, którym zabrakło odwagi, żeby stanąć twarzą w twarz z przedsiębiorcami - ministra gospodarki Waldemara Pawlaka i ministra finansów Jacka Rostowskiego: - Czy któryś z tych panów prowadził chociaż budkę z hot-dogami? Co oni mogą wiedzieć na temat naszych problemów? Jedynymi, którzy są obecni, zainteresowani sprawami przedsiębiorców, jest Ruch Palikota. Dlaczego?
Posłowie z tej jednej partii, która interesuje się sprawami gospodarczymi, większość z nich - 95%, to byli przedsiębiorcy. Te problemy, które nas dzisiaj dotyczą, dotyczyły również ich. Robert Krzemiński wymienił obecnych na sali kolejnych posłów Ruchu Palikota: Jerzego Borkowskiego, Małgorzatę Marcinkiewicz i Dariusza Dziadzio. Dariusz Dziadzio, Jerzy Borkowski i Małgorzata Marcinkiewicz Według danych GUS-u w Polsce istnieje 4 mln małych i średnich przedsiębiorstw. Te dane są nieprawdziwe - pochodzą ze statystyki REGONU, w której jedna firma może figurować kilka razy. Faktycznie aktywnych jest 1 mln 800 tys. przedsiębiorców. Jest to ogromna siła. Dla porównania związkowców z Solidarności jest ok. 400 tys., z OPZZ - niecałe 200 tys. Mali i średni przedsiębiorcy generują między 60 a 65 procent PKB. Rober Krzemiński: - Od 30 lat jestem przedsiębiorcą. Bardzo boleśnie odczuwam lekceważenie, z jakim państwo podchodzi do nas - przedsiębiorców. Urzędnicy otrzymują coraz więcej nieuzasadnionych przywilejów i uprawnień. Zamiast pomagać - utrudniają.
Artur Dębski, Robert Krzemiński, Marek Domin, Arkadiusz Błocki i Halina Szymiec- Raczyńska Robert Krzemiński przedstawił sposób tworzenia ustaw podatkowych w Polsce: - Najpierw tworzy się ustawę podatkową, a potem wprowadza przepisy szczegółowe, które pozwalają obejść ten podatek. Te przepisy szczegółowe są adresowane do tych, którzy mają "siłę przebicia" - potrafią skutecznie lobbować na swoją korzyść. Jako szczególnie niesprawiedliwe, przedsiębiorcy postrzegają przepisy dotyczące podatku VAT od faktur niezapłaconych przez nabywcę. W momencie wystawienia faktury powstaje obowiązek podatkowy. Mimo, że sprzedający nie otrzymał pieniędzy od nabywcy, jest zobowiązany do zapłaty podatku. Nabywca, który nie zapłacił za fakturę, ma pieniądze, ma towar, a fakturę może zaksięgować po stronie kosztów. Mec. Marcin Zalcman mówił o braku stabilnego prawa gospodarczego: - Od stycznia do lipca 2011 r. ustawa o podatku od towarów i usług zmieniła się 11 razy. Są tam zasady obwarowane tyloma wyjątkami, że w niektórych przypadkach nie wystarcza literek alfabetu, aby je wszystkie wymienić. Jeżeli opanujemy te wyjątki, to zapominamy o zasadach, których one dotyczyły.
Niebezpieczeństwo dla przedsiębiorcy polega na tym, że może on się pogubić w gąszczu ciągle zmienianych przepisów prawa: - Zmorą prawa podatkowego w Polsce są interpretacje podatkowe. Przepisy są na tyle niejasne, niezrozumiałe, że trzeba to prawo stosować poprzez interpretacje podatkowe, które dają szerokie pole do popisu urzędnikom skarbowym. Nawet pozytywna interpretacja podatkowa nie daje gwarancji na to, że Urząd Skarbowy zajmie takie samo stanowisko. Marcin Zalcman, Artur Dębski i Robert Krzemiński Opracował: Robert Ostrowski Zdjęcia: Jadwiga Żukowska, igazuk@wp.pl