Zakaz handlu w niedzielę najmocniej uderzy w sklepy spożywcze data aktualizacji: 2016.09.16 Atmosfera wokół zakazu handlu w niedzielę jest coraz gorętsza. Temat w mniejszym lub większym stopniu dotyczy każdego klienta, który w tym dniu nadrabia zakupowe zaległości z całego tygodnia, a także tych, dla których to jedna z form rozrywki i tych, dla których nie ma znaczenia, czy do galerii trafią w zwykły czy świąteczny dzień tygodnia kupują, kiedy muszą, i kiedy potrzebują. Serwis zakupowy Ceneo.pl sprawdził poszczególne branże pod kątem niedzielnych zakupów, zestawiając sklepy stacjonarne z internetowymi. Bo zakupy, jak życie nie znają próżni, a klienci po zamknięciu w niedzielę galerii i marketów, nadal będą wydawać swoje pieniądze tyle że w sieci. Temat niedzielnych zakupów jest rzeczywiście bardzo gorący nigdy jeszcze badanie przeprowadzone wśród klientów serwisu Ceneo.pl nie cieszyło się taka popularnością: w ciągu niespełna trzech godzin zebrano ponad 3500 odpowiedzi! - Wynik potwierdził większość dotychczasowych sondaży: zakupy w niedzielę często lub od czasu do czasu robi średnio 80% polskich klientów. I nie ma tu większego znaczenia płeć (kobiety ok. 81%, mężczyźni ok 77%) czy miejsce zamieszkania (duże miasto 83%, mniejsze miasto i wieś ok.
78%) mówi Marcin Łachajczyk, dyrektor zarządzający Ceneo.pl. Powody niedzielnych zakupów Najpopularniejszy powód jest prozaiczny w tygodniu nie ma na nie czasu (tak zeznało 43% badanych). W niedzielę za to jest go więcej, co 41% kupującym pozwala spokojnie spacerować od sklepu do sklepu, przyglądać się ofertom, mierzyć, sprawdzać, próbować, zastanawiać się Co dziesiąty niedzielny klient wybiera się do sklepów w porannych godzinach, aby uniknąć tłoku i kolejek. Dla 8% niedzielny wypad do galerii handlowej to forma rozrywki i sposób na spędzenie wolnego czasu: zakupy, lunch i kawa, a często za zakończenie kino. Z kolei dla co trzeciego klienta dzień nie ma znaczenia wybiera się do sklepu, wtedy gdy musi coś kupić. Zakupowe strategie w niedziele są dwie: spontaniczna (stosowana przez 1/3 osób, które spacerują miedzy sklepami, od czasu do czasu kupując to, co im wpadnie w oko) i zaplanowana (2/3 osób, które odwiedzają określone sklepy w poszukiwaniu konkretnych produktów). Jakie sklepy odwiedzamy w niedzielę? Przede wszystkim spożywcze. Często lub w miarę regularnie domowa spiżarnia uzupełniana jest w niedzielę przez niemal 70% badanych. To ci, którzy pytani o powód niedzielnych zakupów wskazują przede wszystkim brak czasu w tygodniu. Drugie miejsce na podium najczęściej odwiedzanych w niedzielę sklepów zdecydowanie należy do tych z ubraniami, butami, biżuteria i akcesoriami często
lub bardzo często odwiedza je ponad połowa badanych (51%). Dlaczego? Mają wtedy czas, by spokojnie przyjrzeć się asortymentowi, przymierzyć, dobrać, wyszukać modowe perełki i cenowe okazje. Trzecie miejsce niemal ex aequo zajęły branża elektroniczna (45%) i AGD (42%). Tu też zakupy wymagają czasu by zapoznać się z różnymi funkcjonalnościami, porównać różne modele, zrobić testy, skonsultować się z ekspertami. Które sklepy nie cieszą się popularnością podczas niedzielnych zakupowych wypraw? Z badania wynika, że najrzadziej klienci zaglądają do perfumerii (76%), sklepów dla dzieci (79%), sklepów z meblami (72%) i księgarni (72%). W pierwszym momencie może zdziwić tak niska pozycja sklepów z kosmetykami jednak już nie w zestawieniu ze statystkami niedzielnej sprzedaży online. W procentowym torcie niedzielnych zakupów w sieci to właśnie perfumeriom przypada ponad jedna trzecia transakcji! Podobnie jest z księgarniami i sklepami dla dzieci: jedną piątą niedzielnego koszyka z zakupami w sieci zajmują właśnie książki, gry, płyty, filmy i zabawki. Z kolei niższą popularność wskazaną w badaniu dla sklepów z meblami można wytłumaczyć tym, że idą tam tylko klienci z konkretną potrzebą zakupową: właśnie wyposażają lub remontują mieszkanie, a łóżka czy szafy nie kupuje się przecież raz na tydzień! W środku niedzielnej stawki znajdują się sklepy ze sprzętem sportowym, a także markety budowlane w niedzielę regularnie odwiedza je średnio co trzeci polski klient. - Można pokusić się zatem o tezę, że w niedzielę klientów przyciągają te stacjonarne sklepy, które oferują produkty potrzebne natychmiast (jak jedzenie) lub te, w których zakup wymaga czasu poświęconego na wybór najlepszej opcji (jak ubrania czy sprzęt elektroniczny i AGD) mówi Marcin Łachajczyk, dyrektor zarządzający Ceneo.pl
Niedzielne zakupy w sieci Niedziela to piąty pod względem popularności zakupowy dzień w sieci (najwięcej internetowych transakcji zawieranych jest w poniedziałek, najmniej w piątek i sobotę). Oprócz wspomnianych wcześniej perfumerii, najczęściej w niedzielę w e-sklepach kupowane są książki, sprzęt AGD, elektronika oraz zabawki i artykuły dla dzieci. Najrzadziej: artykuły spożywcze (ale ta branża wciąż jeszcze buduje swoją pozycję w e-commerce), ubrania i sprzęt sportowy. - Dane dotyczące sklepów stacjonarnych i internetowych uzupełniają się wyraźnie widać, że sklepy odwiedzane w niedzielę stacjonarnie mają słabsze wyniki w sieci i na odwrót te rzadko odwiedzane na żywo, notują wysokie wskaźniki sprzedaży w internecie podsumowuje Marcin Łachajczyk. Czy zatem zamknięcie sklepów w niedzielę skłoni klientów do częstszych zakupów w internecie? Aż 54% klientów potwierdza taką możliwość! 46% z nich przyznaje, że nie byłaby w stanie zrezygnować z wirtualnych zakupów w ten dzień. Dlaczego? W sklepach internetowych czas nie istnieje nie ma
godzin otwarcia i zamknięcia, tłumów podczas szczytu. Są do dyspozycji klientów 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu również w niedzielę, kiedy można poświęcić czas, by nie spiesząc się w spokoju przeglądać tysiące ofert bez wychodzenia z domu. Raport powstał w oparciu o statystyki serwisu z okresu styczeń sierpień 2016 oraz badanie przeprowadzone na grupie ok. 3500 użytkowników Ceneo.pl. Źródło: https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykuly/zakaz-handlu-w-niedziele-najmocniej-uderzy-w-sklep,8710