Forum Debaty Publicznej Gospodarka konkurencyjnej Polski Szkolnictwo wyższe dla innowacyjnej gospodarki 12 stycznia 2011 roku



Podobne dokumenty
Zasady zatrudniania na stanowiskach nauczycieli akademickich w Uniwersytecie Warszawskim

PROGRAM WYBORCZY. Kandydata na Rektora Prof. dr. hab. Bronisława Marciniaka

Ustawa z dnia 3 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce

KIERUNKI POLITYKI KADROWEJ W UMK

Regulamin. Międzywydziałowego Studium Języków Obcych. Akademii Ignatianum w Krakowie

STUDIA DOKTORANCKIE W

Preambuła. 1 Podstawa prawna


POLITYKA JAKOŚCI KSZTAŁCENIA UNIWERSYTETU ZIELONOGÓRSKIEGO

ZATRUDNIANIA PRACOWNIKÓW NAUKOWO DYDAKTYCZNYCH

REGULAMIN STUDIÓW DOKTORANCKICH w UNIWERSYTECIE PAPIESKIM JANA PAWŁA II W KRAKOWIE W KRAKOWIE

Strategia umiędzynarodowienia Uczelni na potrzeby wniosku programu Erasmus

POLITECHNIKA WARSZAWSKA. Zarządzenie nr 41/2017 Rektora Politechniki Warszawskiej z dnia 9 sierpnia 2017 r.

UNIWERSYTET KAZIMIERZA WIELKIEGO w BYDGOSZCZY INSTYTUT HISTORII I STOSUNKÓW MIĘDZYNARODOWYCH. Wewnętrzny System Zapewnienia Jakości Kształcenia

Seminarium Rankingowe. Sesja I. Jak mierzyć potencjał naukowy, efektywność naukową i innowacyjność

Szkolnictwo wyższe i nauka w Polsce Koncepcje partnerów społecznych

Strategia Wydziału Nauk o Wychowaniu na lata

Nowy okres programowania Europejskiego Funduszu Społecznego. Dział Nauki i Współpracy Międzynarodowej

Dział VII Pracownicy Uniwersytetu

UCHWAŁA nr 6/13/14. Rady Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie z dnia 20 listopada 2013 roku

Wdrażanie przepisów U2.0: kształcenie w szkołach doktorskich AGH

Projekt Foresight Akademickie Mazowsze 2030

PRZEPISY ZEWNĘTRZNE M.1 Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. z 2005 r., nr 164, poz z późn. zm.)

swoich doktorantów. Doktoranci przyporządkowani są administracyjnie do jednostki, z której pochodzi opiekun naukowy.

Propozycje wykorzystania finansowania nauki

I rok (13.5 punktów ECTS)

Załącznik nr 1 do Uchwały nr 28 Senatu UEP (2017/2018) z dnia 24 listopada 2017 roku

REGULAMIN NIESTACJONARNYCH STUDIÓW DOKTORANCKICH

PLAN ZADAŃ DZIAŁANIE I CELE I DZIAŁANIA W ZAKRESIE KSZTAŁCENIA

ZARZĄDZENIE. Nr 64/2016. Rektora Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. z dnia 6 grudnia 2016 r.

KSIĘGA JAKOŚCI KSZTAŁCENIA. 2. System zarządzania jakością kształcenia na WZiKS UJ

Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu

Nauka i nauczanie na politechnikach - Czy warto i czy można wykorzystać doświadczenia amerykańskie?

REGULAMIN ORGANIZACYJNY KATEDRY PRACY SOCJALNEJ WYDZIAŁ NAUK SPOŁECZNYCH AKADEMIA POMORSKA SŁUPSK

Założenia wdrażania Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce (ustawy 2.0) w AGH

Regulamin przyznawania premii i nagród na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym UŁ od roku 2018

Zarządzenie nr 19/2013 Rektora Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu z dnia 29 kwietnia 2013 roku

Słowo "magister znaczy po łacinie " mistrz.

I. Plan studiów doktoranckich. 1. Plan roku I studiów doktoranckich obejmuje następujące przedmioty:

Uchwała Senatu Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Nr 64/2016/2017. z dnia 20 kwietnia 2017 r.

Strategia Rozwoju. Wydziału Matematyki, Fizyki i Techniki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. na lata

ZARZĄDZENIE Nr 1/2015. Rektor. Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. z dnia 7 stycznia 2015 r.

Uchwała Nr 33/2016/2017 Senatu Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie z dnia 21 marca 2017 roku

Strategia umiędzynarodowienia UEP Maciej Żukowski. VII konferencja uczelniana Badania naukowe na UEP r. 1

REGULAMIN STUDIÓW DOKTORANCKICH POLSKO JAPOŃSKIEJ AKADEMII TECHNIK KOMPUTEROWYCH. Zasady ogólne

Maciej Żylicz. III Kongres Obywatelski Warszawa 2008 r.

WOJSKOWA AKADEMIA TECHNICZNA

Szkolnictwo Wyższe i Nauka

Uchwała nr 75 (2016/2017) Senatu Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu z dnia 21 kwietnia 2017 roku

Projekt Nowoczesny Uniwersytet kompleksowy program wsparcia dla doktorantów i kadry dydaktycznej Uniwersytetu Warszawskiego

W kontekście międzynarodowym Strategia wytycza zakres działań obejmujących:

Dział VIII STUDIA DOKTORANCKIE I DOKTORANCI

STRATEGIA ROZWOJU WYDZIAŁU ZARZĄDZANIA I MODELOWANIA KOMPUTEROWEGO NA LATA Fragmenty. Autorzy: Artur Bartosik Anna Walczyk

INFORMACJA O STOPNIACH I TYTULE NAUKOWYM W ŚWIETLE USTAWY PRAWO O SZKOLNICTWIE WYŻSZYM I NAUCE (DZ.U POZ. 1668) 8 października 2018 r.

R e k t o r. Prof. UAM dr hab. Andrzej Lesicki

Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu

prof. Andrzej Materka

Załącznik nr 1 do uchwały nr 5/2018 Senatu WSEWS z dn.05 września 2018 r. REGULAMIN DYPLOMOWANIA WYŻSZEJ SZKOŁY EDUKACJA W SPORCIE

STRATEGIA ROZWOJU WYDZIAŁU INŻYNIERII PRODUKCJI I LOGISTYKI DO ROKU 2020

Możliwości finansowania badań młodych naukowców ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej

R E K T O R ZARZĄDZENIE WEWNĘTRZNE 44/2016

Udział w zagranicznym stażu realizowanym w ramach programu Erasmus (potwierdzony punktacją ECTS)

Regulamin przyznawania stypendiów doktoranckich dla uczestników stacjonarnych studiów trzeciego stopnia

Rozdział 1 Przepisy ogólne 1

punkty ECTS kwalifikacje trzeciego stopnia praktyka zawodowa 2

KRYTERIA STOSOWANE PODCZAS UBIEGANIA SIĘ O STOPNIE I TYTUŁY NAUKOWE... NA WYDZIAŁACH WARSZAWSKIEGO UNIWERSYTETU MEDYCZNEGO

ZASADY PRZYZNAWANIA ŚRODKÓW FINANSOWYCH

JAN SZMIDT. Kandydat na funkcję. Rektora. Politechniki Warszawskiej. Kadencja /16

PROPONOWANE DZIAŁANIA POZIOM JEDNOSTEK (WYDZIAŁÓW/ INSTYTUTÓW) Przygotowanie dokumentu przedstawiającego strategię kształcenia w jednostce.

R E G U L A M I N STUDIUM DOKTORANCKIEGO Akademii Rolniczej im. Hugona Kołłątaja w Krakowie

REGULAMIN STUDIÓW DOKTORANCKICH AKADEMII MUZYCZNEJ IM. KAROLA SZYMANOWSKIEGO W KATOWICACH ZATWIERDZONY UCHWAŁĄ SENATU Z DNIA 26 KWIETNIA 2012 R.

Reguły kształcenia na studiach doktoranckich w wieloobszarowym uniwersytecie przykład Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Co nowego wprowadza Ustawa?

Regulamin przyznawania stypendium doktoranckiego oraz zwiększenia stypendium doktoranckiego doktorantom Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku

ZAŁOŻENIA POLITYKI PAŃSTWA W OBSZARZE NAUKI DO 2020 ROKU

MISJA, WIZJA I STRATEGIA NA LATA

Uniwersytet Śląski dba o środowisko jeśli nie musisz, nie drukuj tego dokumentu

POLITECHNIKA WARSZAWSKA HARMONOGRAM WPROWADZANIA ZMIAN WYNIKAJĄCYCH Z USTAWY PRAWO O SZKOLNICTWIE WYŻSZYM I NAUCE

DZIENNIK USTAW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Cele i struktura Systemu zapewnienia jakości kształcenia w Politechnice Opolskiej

POLSKA KOMISJA AKREDYTACYJNA. Kryterium 1. Koncepcja kształcenia i jej zgodność z misją oraz strategią uczelni

INFORMACJE OGÓLNE O PROGRAMIE KSZTAŁCENIA NA STACJONARNYCH STUDIACH DOKTORANCKICH CHEMII I BIOCHEMII PRZY WYDZIALE CHEMII

UCHWAŁA NR 35/2016 SENATU POLITECHNIKI RZESZOWSKIEJ. z dnia 19 maja 2016r w sprawie: zasad podziału dotacji budżetowej oraz rozliczeń finansowych

Szczegółowe kryteria oceny programowej Polskiej Komisji Akredytacyjnej ze wskazówkami

Regulamin Studiów Doktoranckich na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego

REGULAMIN PRZYZNAWANIA STYPENDIÓW DOKTORANCKICH I ZWIĘKSZENIA STYPENDIUM Z DOTACJI PROJAKOŚCIOWEJ W UNIWERSYTECIE ŚLĄSKIM

REGULAMIN KOLEGIUM GOSPODARKI ŚWIATOWEJ SZKOŁY GŁÓWNEJ HANDLOWEJ w Warszawie

Dział IV STRUKTURA ORGANIZACYJNA UCZELNI

PROGRAM ROZWOJU KOMPETENCJI

Zasady kierowania za granicę osób zatrudnionych, studentów lub doktorantów w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach zwane Zasadami kierowania za granicę

ZARZĄDZENIE NR 54/2012 Rektora Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu z dnia 26 lipca 2012 roku w sprawie zatrudniania nauczycieli akademickich

Program wyborczy kandydata na Dziekana Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Opolskiej w kadencji

Zasady i kryteria przyznawania i wypłacania stypendium doktoranckiego w Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu

Regulamin Rady Wydziału Humanistycznego UMK

STRATEGIA ROZWOJU INSTYTUTU FIZYKI CENTRUM NAUKOWO-DYDAKTYCZNEGO POLITECHNIKI ŚLĄSKIEJ NA LATA

Program Doskonalenia Nauczycieli Akademickich Uniwersytetu Warszawskiego

Załącznik nr 5 do Zarządzenia nr 29/2018 Rektora AGH z dnia 17 lipca 2018 r.

Transkrypt:

Forum Debaty Publicznej Gospodarka konkurencyjnej Polski Szkolnictwo wyższe dla innowacyjnej gospodarki 12 stycznia 2011 roku

Forum Debaty Publicznej Gospodarka konkurencyjnej Polski Szkolnictwo wyższe dla innowacyjnej gospodarki 12 stycznia 2011 roku Spis treści: Program spotkania Uczestnicy Przesłane materiały: prof. Maciej Żylicz - główne pytania do dyskusji i podstawowe wyzwania systemowe dr Dominik Antonowicz wystąpienie dotyczące umiędzynarodowienia uniwersytetów dr hab. Piotr Garstecki konspekt wystąpienia dotyczącego studiów doktoranckich wobec potrzeb gospodarki dr hab. Hanna Mamzer wystąpienie dotyczące ścieżki kariery naukowej prof. Maciej Żylicz Głos w dyskusji o reformie szkolnictwa wyższego prof. Andrzej S. Nowak referat o systemie szkolnictwa wyższego w USA i możliwości wykorzystania dobrych wzorców prof. Tadeusz Pomianek wystąpienie w trakcie Forum dr Krzysztof Pawłowski wystąpienie w trakcie Forum dr Natalia Letki Reforma szkolnictwa wyższego uwagi dr Krzysztof Pawłowski, prof. Tadeusz Pomianek - wystąpienie wspólne po debacie

Miejsce: Uczestnicy: Program: godz. 14.00 godz. 14.05 godz. 14.40 godz. 14.50 godz. 15.30 godz. 16.00 Program spotkania Forum Debaty Publicznej Gospodarka konkurencyjnej Polski Szkolnictwo wyższe dla innowacyjnej gospodarki środa, 12 stycznia 2011 roku godz. 14:00 17:00 Sala Obrazowa Pałacu Prezydenckiego około 30 osób Foto-opp w Sali Obrazowej Rozpoczęcie obrad Forum: Wystąpienie Min. Olgierda Dziekońskiego przywitanie uczestników, zapowiedź przemówienia Prezydenta RP Wystąpienie Prezydenta RP na otwarcie posiedzenia zespołu Gospodarka konkurencyjnej Polski poświęconego tematowi: Szkolnictwo wyższe dla innowacyjnej gospodarki (odwołane) Wystąpienie prof. Barbary Kudryckiej, Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego dotyczące bieżących i planowanych działań Ministerstwa, w tym projektu zmiany ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym (5 min) Wystąpienie prof. Macieja Żylicza, Doradcy Prezydenta RP - Podstawowe wyzwania systemowe (5 min.) Wystąpienie prof. Janiny Jóźwiak, członka Rady Narodowego Centrum Nauki, byłej Rektor Szkoły Głównej Handlowej Szkolnictwo wyższe a innowacyjna gospodarka (5 min.) Wystąpienie prof. Karola Musioła, Rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego Zarządzanie uniwersytetem (5 min.) Wypowiedzi przygotowane: dr Dominik Antonowicz, Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, członek Rady Młodych Pracowników Naukowych przy MNiSW (3 min.) umiędzynarodowienie uniwersytetów dr hab. Piotr Garstecki, Instytut Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk, członek Rady Młodych Pracowników Naukowych przy MNiSW, członek Rady Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (3 min.) studia doktoranckie a potrzeby gospodarki dr hab. Hanna Mamzer, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, laureatka stypendium POLITYKI, członek Rady Młodych Pracowników Naukowych przy MNiSW (3 min.) ścieżka kariery naukowej dyskusja przerwa (30 min) c.d. dyskusji godz. 16.55 Podsumowanie dyskusji i przedstawienie planu dalszych prac (Min. O. Dziekoński) godz. 17.00 Zakończenie spotkania

Uczestnicy spotkania FDP Gospodarka konkurencyjnej Polski Szkolnictwo wyższe dla innowacyjnej gospodarki 12 stycznia 2011 roku. Kancelaria Prezydenta RP: Jacek Michałowski - Szef Kancelarii Prezydent RP, Olgierd Dziekoński Sekretarz Stanu w KPRP, prof. Tomasz Borecki doradca Prezydenta RP, prof. Maciej Żylicz doradca Prezydenta RP, dr Jerzy Pruski doradca Prezydenta RP, instytucje centralne: prof. Barbara Kurdycka - Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, prof. Witold Jurek Podsekretarz Stanu w MNiSW, prof. Zbigniew Marciniak - Podsekretarz Stanu w MNiSW, Bożena Lublińska-Kasprzak - Prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, prof. Krzysztof Kurzydłowski - Dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, posłowie i senatorowie: Andrzej Smirnow - Przewodniczący Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Sejmu RP, prof. Kazimierz Wiatr - Przewodniczący Komisji Nauki, Edukacji i Sportu Senatu RP, prof. Marek Rocki, Małgorzata Kidawa-Błońska, uczelnie: prof. Janina Jóźwiak, prof. Karol Musioł - Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow - Rektor Uniwersytetu Warszawskiego, dr Krzysztof Pawłowski - Prezydent Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu, prof. Tadeusz Pomianek - Rektor Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, prof. Andrzej Jajszczyk - Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie, dr Dominik Antonowicz - Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, dr hab. Hanna Mamzer - Instytut Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk, dr hab. Piotr Garstecki - Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, organizacje naukowe, badawcze, gospodarcze i firmy innowacyjne: dr Piotr Romanowski - Przewodniczący Rady Nadzorczej Selvita Life Sciences Solutions S.A., Krzysztof Krystowski - Prezes Zarządu Avio Polska, prof. Andrzej Nowak - Prezes Rady Polskich Inżynierów w Ameryce Północnej, Andrzej Arendarski - Prezes Krajowej Izby Gospodarczej, Roman Trzaskalik -Prezes Zarządu Stowarzyszenia Krajowego Forum Parków Przemysłowych i Parków Technologicznych, Leszek Rafalski - Przewodniczący Rady Głównej Instytutów Badawczych, prof. Janusz Dyduch - Zarząd Główny Federacji Stowarzyszeń Naukowo- Technicznych NOT, samorząd: Marek Sowa - Marszałek Województwa Małopolskiego, Grzegorz Benedykciński - Burmistrz Grodziska Mazowieckiego.

Główne pytania do dyskusji w ramach spotkania 12 stycznia 2011 roku Szkolnictwo wyższe dla innowacyjnej gospodarki 1. Równość szans w dostępie do szkół wyższych. Czy powinna obowiązywać zasada merytorycznej selekcji? 2. Jaki powinien być związek szkół wyższych z gospodarką? 3. Jeśli chcemy tworzyć uniwersytety przedsiębiorcze to jak powinny być one zarządzane? 4. Jak szanując autonomię uniwersytetów stworzyć systemowe rozwiązania gwarantujące wysoką jakości nauczania? 5. Jak stymulować kreatywność myślenia studentów i młodych uczonych?

Podstawowe wyzwania systemowe 1. Równość szans w dostępie do szkół wyższych. Czy powinna jednak obowiązywać zasada merytorycznej selekcji? Najlepsze wykształcenie otrzymują najzdolniejsi i najlepiej umotywowani. Uważam, że zasada równego dostępu do kształcenia powinna być rozumiana w ten sposób, że wszyscy, którzy mają odpowiednie zdolności powinni mieć równe szanse, bez względu na ich status majątkowy. Jest to postulat do spełnienia gdy cały system edukacji (szkoła podstawowa i szkoły średnie) będzie stymulować i rozwijać nasze, czasami ukryte, zdolności. 2. Szkoły wyższe uczą zawodu czy innowacyjnego myślenia? Polsce potrzebne jest zarówno kształcenie intelektualnych elit dla państwa i społeczeństwa (uczelnie badawcze), jak i specjalistów dla ekonomicznego rozwoju sektora państwowego i prywatnego (uczelnie zawodowe). Potrzebne są uniwersytety jako miejsca kreatywne gdzie kształci się klasa kreatywna w rozumieniu Richarda Floridy (The Rise of the Creative Class) ale także potrzebne są szkoły zawodowe. 3. Kluczem do słabości europejskich uniwersytetów jest brak powiązania przywilejów wynikających z ich autonomii z egzekwowaniem ich powinności wobec społeczeństwa i państwa. Jaki na przykład powinien być związek szkół wyższych z gospodarką? (prof. Janina Józwiak). Przyglądając się uniwersytetom, które osiągają najlepsze wyniki w międzynarodowych porównaniach, można pokusić się o uogólnienie: dobre uniwersytety zachowują daleko posuniętą autonomię wewnętrzną oraz działają w środowisku zewnętrznym, które zmusza je do samodzielnego pozyskiwania funduszy na naukę i dydaktykę oraz szukanie trzeciego źródła finasowania - tworzenie firm innowacyjnych, parków naukowych, inkubatorów. 4. Jeśli chcemy tworzyć uniwersytety przedsiębiorcze to jak powinny być one zarządzany? (prof. Karol Musioł). Uważam, że wybór rektora, spośród pracowników uczelni, przez reprezentantów wszystkich grup pracowniczych tejże uczelni, bez udziału przedstawicieli samorządu terytorialnego, lokalnych przedsiębiorców i przedstawicieli Państwa (w przypadku szkól publicznych) jest błędem. 5. Konkurencja o fundusze na naukę (NCN, NCBiR). Finansowanie nauki trzeba rozpatrywać nie w kategoriach wydatków, które ponosi Państwo ale jako inwestycje nie tylko w gospodarkę ale także rozwój społeczeństwa obywatelskiego i kapitału ludzkiego. Nie należy zapominać o kulturotwórczej roli nauki. Przyszłe fundusze strukturalne powinny być przeznaczone na stymulowanie podniesienia jakości uprawianej nauki. 6. Jak szanując autonomie uniwersytetów stworzyć systemowe rozwiązania gwarantujące wysoką jakości nauczania? Finansowanie dydaktyki w szkołach wyższych ( publicznych i niepublicznych) z budżetu Państwa czy/i z czesnego? Algorytmy (pieniądze idą za studentem), konkurencja o kontrakty dydaktyczne, czy na przykład czesne finansowane z powszechnego dla studentów kredytu z odroczoną spłata? Jednym z elementów oceny jakości nauczania powinno być śledzenie losów absolwentów. 7. Interdyscyplinarność kształcenia student na pierwszym etapie licencjackim zdawałby na wydział, a najlepiej na grupę wydziałów, a nie na kierunek studiów. Wprowadzenie systemów studiów międzyuczelnianych i rozszerzenie studiów międzywydziałowych. Obecny system pozyskiwania wiedzy przez studenta na naszych wyższych uczelniach jest zamknięty w gorsecie zbyt wąsko zdefiniowanych kierunków studiów. Kształcenie powinno polegać na uczeniu umiejętności myślenia i zdobywania informacji a nie wpajaniu szybko dezaktualizującej wiedzy. 8. Umiędzynarodowienie uczelni i nauki oraz mobilność krajowa jako jeden z elementów oceny szkół wyższych (dr Dominik Antonowicz)

9. Jak stymulować kreatywność myślenia studentów i młodych uczonych w kontekście ścieżki kariery naukowej (dr hab. Hanna Mamzer). Zdobywanie kolejnych stopni naukowych i tytułu profesora powinno odbywać się przy okazji wzmożonej pracy naukowej a nie być celem samym w sobie. 10. Studia doktoranckie ( dr hab. Piotr Garstecki). Projekt ustawy przewiduje, że studia doktoranckie mogą być prowadzone przez uczelnie wyższe, jednostki PAN i JBR pod warunkiem posiadania przez daną jednostkę odpowiednich uprawnień. KRASP proponuje, aby studia doktoranckie mogły być prowadzone tylko przez jednostki uczelniane. Docelowo popieram model środowiskowych studiów doktoranckich koordynowanych przez uczelnie. Uważam jednak, że wprowadzanie go w obecnej sytuacji w Polsce jest przedwczesne. System oceny nauczycieli akademickich oraz konkurowania o środki finansowe na naukę i dydaktykę powinien działać przez parę lat, tak aby dokonać pozytywnej weryfikacji. Dopiero wtedy będzie można zastosować zasadę prowadzenia studiów doktoranckich koordynowanych przez szkoły wyższe. Takie docelowe rozwiązanie spowoduje także większą współpracę jednostek PAN i JBR z uczelniami. Maciej Żylicz

Panie Prezydencie, Panie i Panowie Profesorowie, Szanowni Zebrani, jednym z głównych problemów polskiej nauki i szkolnictwa wyższego jest niski poziom umiędzynarodowienia oraz słaba mobilność studentów, doktorantów, a przede wszystkim pracowników akademickich. Słabe umiędzynarodowienie polskich uczelni jest jednym z najbardziej istotnych zapóźnień kulturowych wynikających poniekąd z komunistycznej przeszłości, ale z powodów kulturowych, nadal silnie spowalniających rozwój polskiej nauki. Umiędzynarodowienie badań Istota nauki wykracza poza granice narodowych państw czy nawet kontynentów. Istnieje w transnarodowej przestrzeni, która egzystuje niejako ponad granicami administracyjnymi, wpływami kulturowymi czy religijnymi. Współcześnie bardziej niż kiedykolwiek wcześniej nauka jest tworzona w przestrzeni międzynarodowej, dlatego stopień umiędzynarodowienia jest miarą uczestnictwa w rozwoju badań naukowych na świecie. Niestety, polska nauka to znaczy polskie uczelnie, badacze, ich zespoły i projekty badawcze poza kilkoma wyjątkami - są praktycznie za granicami naszego kraju niewidoczni. A bez międzynarodowych doświadczeń młodzi uczeni nie osiągną naukowej dojrzałości, nie zetkną się z najwybitniejszymi specjalistami w swojej dziedzinie, nie będą mieli możliwości pracy w innym ośrodkach, niż te w których zostali naukowo ukształtowani. Będą po prostu naukowo ubodzy. Mobilność uczonych ma jeszcze jedną ważną zaletę - to szansa na wyrwanie się z lokalnego marazmu. Zagraniczne doświadczenia dodają młodym badaczom pewności siebie, zwiększają krytyczność wobec lokalnych, często samozwańczych autorytetów i niszczą tak szkodliwy w nauce konformizm. W najlepszych polskich uczelniach i instytutach badawczych wzorem najlepszych instytucji na świecie już od lat stawia się młodym pracownikom wymóg odbycia stażu w zagranicznym ośrodku. Bez obawy, że wrócą bogatsi o nową wiedzę i umiejętności, ale bardziej krytyczni wobec swoich mistrzów czy kolegów. Są to jednak cały czas wyjątki, podczas gdy wymóg mobilności winien być wprowadzony w sposób systemowy tak by stał się regułą i warunkiem koniecznym uzyskania stopnia doktora habilitowanego, a przede wszystkim tytułu naukowego profesora. Umiędzynarodowienie kształcenia Umiędzynarodowienie to nie tylko kwestia badań naukowych, ale również wyzwanie dla podnoszenia jakości kształcenia na poziomie wyższym. Na świecie w ciągu ostatnich 20 lat liczba studentów kształcących się poza miejscem swojego urodzenia gwałtownie wzrasta i przekroczyła już 3 miliony. Niestety, Polska ma jeden z najniższych w Europie wskaźników umiędzynarodowienia. W Polsce liczba studentów z zagranicy wynosi

13.7 tys., co oznacza że 1 obcokrajowiec przypada na 200 polskich studentów, na Węgrzech 7, a w Czechach 18. To najlepiej ilustruje naszą sytuację. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak oferty kierunków i kursów akademickich oferowanych w języku angielskim, który jest współczesną łaciną w nauce. Jednocześnie, duża część uczelni nie jest w stanie administracyjnie obsługiwać zagranicznych studentów, co powoduje, że bez znajomości polskiego obcokrajowcy nie mają czego u nas szukać. Tymczasem wartość studentów zagranicznych i kulturową i komercyjną znają zapewne Holendrzy, którzy na informację o 3-krotnym podniesieniu czesnego w UK natychmiast rozpoczęli ofensywę edukacyjną otwierając anglojęzyczne kierunki na holenderskich uniwersytetach. Umiędzynarodowienie polskich uczelni powinno wpływać na poprawę jakości kształcenia, bowiem przybywający do nas studenci zapewne będą mniej bezkrytyczni, mniej chętni do przymykania oka na bylejakość prowadzonych zajęć i do akceptowania zjawiska wieloetatowości. Otwarcie się polskich uczelni na świat spowoduje również, że w ich murach znajdą się młodzi ludzie z całego świata, którzy w przyszłości staną się najlepszymi ambasadorami naszego kraju, naszej kultury narodowej i polskiego systemu szkolnictwa wyższego. Podsumowanie Priorytetem dla polskiego rządu i Prezydenta RP powinna być dbałość o to, żeby polska nauka i polskie uczelnie znalazły się w centrum międzynarodowego obszaru badań naukowych i kształcenia na poziomie wyższym. Polski rząd w ostatnim okresie przeznaczył miliardy złotych, zastrzyk bez precedensu w poprawę infrastruktury badawczej, ale wysiłek ten pójdzie na marne jeśli w nowoczesnych laboratoriach, multimedialnych wykładowych salach będzie tkwił duch zamkniętego na świat PRLu. W mojej ocenie potrzebne są następujące zmiany w prawie: (1) poziom umiędzynarodowienia uczelni (wydziału) dostosowania jej do kształcenia studentów z innych krajów powinien być jednym z najbardziej istotnych kryteriów uzyskania pozytywnej akredytacji instytucjonalnej w instytucjach akademickich udzielanej przez Państwową Komisje Akredytacyjną. (2) najwyższa kategoria (A) nie może być przyznawana przez KEJN jednostkom nieobecnym w międzynarodowej przestrzeni badawczej. To właśnie jednostki posiadające kategorię (A) a co za tym idzie najwyższe finansowanie winny być wizytówką polskiej nauki na świcie. (3) obecność w międzynarodowej przestrzeni badawczej musi być warunkiem koniecznym uzyskania uprawnień do nadawania stopni doktora nauk czy doktora habilitowanego. Wydziały, które nie są obecne w przestrzeni międzynarodowej nie powinny kształcić młodych adeptów nauki.

(4) Wymogiem koniecznym uzyskania stopnia doktora habilitowanego powinno być odbycie przynajmniej półrocznego stażu w renomowanym zagranicznym ośrodku naukowym. Przy czym państwo powinno wspierać finansowo naukowców, którzy na takie podoktorskie staże się udają. (5) Tytuł naukowy wręczany przez Prezydenta RP powinien być przyznawany wyłącznie uczonym, których w terminologii angielskiej określa się mianem internationally recognized. Reforma polskiej nauki wymaga nie tylko zmiany polskiego prawa, ale zmiany kultury uprawiania nauki, a nade wszystko przemiany mentalności ludzi w nią zaangażowanych. Otwarcie się polskiej nauki wymaga jednak pokonania bariery o charakterze kulturowym, lingwistycznym a nawet psychologicznym, jednakże bez radykalnego zwiększenia obecności polskich uczonych, polskich zespołów badawczych i polskich uczelni na arenie międzynarodowej skażemy się na naukowy niebyt i cywilizacyjna peryferię.

Piotr Garstecki Uniwersytety badawcze - model kształcenia na drugim i trzecim stopniu studiów. Wystąpienie na temat kształtu studiów doktoranckich oraz studiów magisterskich. Konspekt 1. Czy możemy uczyć tak jak na Harvardzie bez dużych nakładów finansowych? 2. Budowa światowo konkurencyjnych centrów akademickich powinna być racją stanu. 3. Jakie czynniki stanowią o sukcesie w kreowaniu takich centrów? Jakie czynniki są kluczowe dla osiągnięcia przez Polskę wysokiego poziomu kształcenia i innowacji które będą wspierały gospodarkę? 4. Najbardziej krytyczne dla rozwoju potencjału badawczo-naukowego flagowych uczelni jest stworzenie skoncentrowanego kapitału ludzkiego. Uczeni, studenci, najwyższy poziom naukowy z rozwiniętą siecią codziennych powiązań między jednostkami i wydziałami. Stworzenie ośrodków, które będą tyglami nauki i kuźniami wynalazców. 5. Będę argumentował, że oprócz powszechnej edukacji na poziomie magisterskim, która w Polsce funkcjonuje zadowalająco, potrzebne jest stworzenie ram do edukacji poprzez badania naukowe. Programy magisterskie i doktorskie, w których dominującym czynnikiem kształcącym jest udział w badaniach naukowych jest najlepszym sposobem na wykształcenie zaangażowanej kadry o kwalifikacjach umożliwiających tworzenie nowych rozwiązań technicznych i transfer tych rozwiązań do gospodarki. 6. Programy studiów badawczych powinny skorzystać z olbrzymiego potencjału instytutów Polskiej Akademii Nauk. Statystyki przekonują, że Instytuty PAN prowadzą programy doktorskie na najwyższym poziomie w Polsce. Ustawowe uniemożliwienie prowadzenia studiów doktorskich w jednostkach PAN przyniosłoby duże straty. Instytuty dysponują olbrzymim zapleczem badawczym i dużą liczbą stanowisk badawczych z których mogą korzystać studenci oraz małą liczbę zaangażowanych studentów. Na uczelniach wyższych stosunek liczby stanowisk badawczych do liczby studentów jest odwrotny. 7. Komplementarność instytutów badawczych i uczelni wyższych tworzy fantastyczną możliwość rozwoju studiów badawczych. Współpraca między PAN a uczelniami wyższymi powinna być promowana przez stworzenie odpowiednich programów stypendialnych i programów studenckich grantów badawczych. Aktywna współpraca może w perspektywie kilkunastu lat doprowadzić do stworzenia autentycznie zintegrowanych uniwersytetów badawczych obejmujących uczelnie wyższe i jednostki PAN i to bez zmian formy prawnej, a jedynie poprzez integrację projektową. Co bardzo istotne promowanie takiej współpracy nie wymaga dużych środków, a jedynie odpowiednich uregulowań i zmian w dystrybucji funduszy na edukację. 8. Bardzo istotne jest wprowadzenie elementu konkursowości do finansowania edukacyjnej funkcji uczelni wyższych. Celowa jest taka konstrukcja zasad finansowania, która będzie promowała rozwój potencjału badawczego w najlepszych ośrodkach akademickich oraz rozwój kierunków studiów badawczych. Cele te będzie łatwiej osiągnąć jeżeli uczelnie wyższe zreorganizują strukturę zarządzania badaniami, w tym stworzą system grup badawczych z transparentną ścieżką angażu i kariery naukowej.

Jak stymulować kreatywność i rozwój naukowy młodych uczonych w kontekście ścieżki kariery naukowej (dr hab. Hanna Mamzer) MANAGEROWIE Z SEKTORA BIZNESU: Nauką powinni zarządzać ludzie, znający proces zarządzania i rozumiejący specyfikę nauki. Profesjonalni managerowie patrzą w inny sposób na rzeczywistość i kształtują ją tak, żeby odnieść sukces rynkowy. Są więc w stanie ocenić potencjał konkretnych osób, zdarzeń i zachowań dla możliwego powodzenia organizacji. W nauce takie spojrzenie jest nieobecne: polska nauka kieruje się prywatnymi zyskami, obawami przed konkurencją, nie rozumie mechanizmów rynkowych. Aby uzyskać realny wpływ na motywowanie pracowników do awansowania i wzmacniania zaangażowania w naukę niezbędne jest wprowadzenie na uczelnie transparentnego zarządzania kadrami według modelu biznesowego, który daje narzędzia realnego doboru pracowników w oparciu o kompetencje, motywowania ich do pracy, dyscyplinowania, oraz selekcji: mogą to zrobić tylko ludzi znający funkcjonowanie biznesu. TRANSPARENTNE ZASADY ZATRUDNIANIA: Francis Fukuyama w swoich badaniach udowodnił, że kraje, w których dobór współpracowników oparty jest na wzajemnych koneksjach i nepotyzmie, nie są w stanie efektywnie się rozwijać. Taki dobór kadry uniemożliwia wzmacnianie kompetencji zespołu. Obawa przed przyjęciem do zespołu osób spoza zaufanego grona, obniża szanse na jakikolwiek rozwój. Mimo już zapoczątkowanych zmian, nabory na stanowiska (zarówno administracyjne jak i naukowe) na uczelniach, nadal nie są na przykład ogłaszane w mediach- co poświadcza zatrudnianie osób na zasadach znajomości. Uczelnie wyższe (zwłaszcza publiczne) nie funkcjonują na rynku pracy na zasadach rynkowych. Utrudnia to nie tylko nabór dobrych kandydatów, ale także kreuje sytuację, w której pracownicy niezadowoleni z polityki kadrowej uczelni, nie mają realnych szans wpływu na nią: na przykład, niemal nierealne jest znalezienie pracy u innego pracodawcy (uczelni). Daje to instytucji komfortową sytuację, w której NIE MUSI ona dbać o pracownika. TRANSPARENTNE KRYTERIA I KONSEKWENCJE OCEN OKRESOWYCH: Prowadzenie okresowych ocen pracowników w gospodarce rynkowej, służy promowaniu jednych i dyscyplinowaniu innych. Dobrze byłoby wykorzystać ten model do takiej oceny pracowników naukowych uczelni, która pozwalałaby nagradzać i awansować osoby zdolne, twórcze i zaangażowane w działalność instytucji. Oceny okresowe powinny zatem analizować te informacje, które są istotne dla oceny postępów pracy. Należy też pamiętać, że oceny okresowe, są podstawą do zwalniania osób, które nie wykonują rzetelnie swoich obowiązków wynikających z umów- uczelnie nie korzystają z tego narzędzia. STWORZENIE FORMALNYCH UMÓW O ZATRUDNIENIU: Umowy mają na celu regulować wzajemne zobowiązania pracodawcy i pracownika. Jeśli są ogólnikowe i pobieżne, nie gwarantują dobrej jakości wykonywanej pracy. Uważam, że podstawą poważnego traktowania obowiązków przez pracownika jest jasne i czytelne ich sformułowanie przez pracodawcę. Z drugiej strony umowy muszą zawierać także prawa i przywileje pracownika. Regulacje zawarte w umowach powinny w jasny i konkretny sposób spisywać (na wzór umów biznesowych) powinności takie jak: konieczność udziału w posiedzeniach, zebraniach i radach jednostek naukowych; konieczność terminowego wywiązywania się z obowiązków, oraz konsekwencje jakie wynikają z braku realizacji tychże obowiązków: to ostatnie jest bardzo istotne. Np. w przypadku nadal funkcjonującego modelu habilitacji (mającego jedynie rytualny charakter obrzędu przejścia), recenzent jest zobowiązany do napisania recenzji rozprawy habilitacyjnej w ciągu trzech miesięcy. Nierzadko czas ten jest przeciągany do roku i więcej. Tego rodzaju działania powinny spotykać się z radykalnymi rozwiązaniami dyscyplinującymi.

TRANSPARENTNE KRYTERIA AWANSU: Kryteria awansowania, muszą zostać systemowo zmienione w taki sposób, który realnie umożliwia osiąganie coraz wyższych szczebli rozwoju zawodowego w oparciu o osiągnięcia, a nie czynniki pozamerytoryczne: przynależność do właściwego układu, lub koneksje. Tylko jednoznaczne określenie warunków, których spełnienie gwarantuje awans, będzie motywować pracowników. Nie może tu być miejsca na zmiany reguł gry, w czasie gry : czego przykładem są zmiany reguł naborów na studia doktoranckie. Funkcjonowanie nauki polskiej odbywa się na zasadzie wzajemnej uznaniowości, często nie korespondującej z merytorycznymi ocenami efektów pracy naukowców. Powoduje to blokowanie miejsc zatrudnienia przez osoby, które nauki nie rozwijają i funkcjonują w niej pozornie. Tego rodzaju sytuacja jest czynnikiem najskuteczniej blokującym rozwój nauki. Stworzenie transparentnych kryteriów awansowania, pozwala planować karierę zawodową. Próby, które już w tym zakresie zostały podjęte przez Ministerstwo są dobrym początkiem, konieczne jest ich zdecydowane kontynuowanie. Podkreślam, że niezbędne jest tutaj dokładne rozpoznanie sytuacji: która inaczej wygląda w naukach humanistycznych i w naukach ścisłych. Warto przeprowadzić w tym zakresie rzetelne konsultacje społeczne: przykładem pułapek, które pozornie rozwiązują problem jest propozycja wymogu wypromowania trzech doktorów, przed ubieganiem się o tytuł naukowy profesora: w sytuacji kiedy jednostki naukowe dysponują dwoma stypendiami naukowymi rocznie, mając jednocześnie do obdzielenia nimi 4-5 adiunktów, możliwość awansu przesuwa się w bliżej nieokreśloną, za to bardzo odległą przyszłość. Nie trzeba dodawać, że jest to demotywujące dla pracownika. MISTRZOWIE: polskie uczelnie powinny z ogromnym naciskiem promować samodzielnych pracowników nauki, którzy tworzą własne zespoły badawcze inspirując młodszych do prac odkrywczych, co eliminowałoby dbanie jedynie o nabór kadr (zwłaszcza doktorantów) we własnym interesie, po to żeby móc ubiegać się o kolejny stopień naukowy. Morale pracy z młodszymi i współpracy ze środowiskiem jest znikome. Etos naukowca, działającego dla dobra uniwersytetu i na jego rzecz, na dobrą sprawę nie istnieje. Obowiązkowość i dotrzymywanie umów, terminów itd. Jest warunkiem tworzenia kultury organizacji, jaką jest uniwersytet. Z jednej strony można to oczywiście tłumaczyć, koniecznością dodatkowego zarobkowania, a co za tym idzie brakiem czasu. Z drugiej strony fakt, że wielu z nas nie postrzega jako obowiązek promowania młodzieży, uczestnictwa w wewnętrznym życiu instytucji naukowych, działania na rzecz promowania nauki, stawia środowisko w złym świetle i na dłuższą metę jest gwarantem utraty dobrej opinii w świadomości społecznej. Mistrzowie, o których tu mowa, są także gwarantami tworzenia i kreowania wizji rozwoju instytucji naukowych. Jak wiadomo planowanie, wdrażanie i kontrola są elementami sprawnie realizowanego procesu zarządzania. Element planowania, zapoczątkowujący cały proces, pozwala na przemyślane dobieranie kadr i takie stymulowanie ich rozwoju i pracy, które pozwoli osiągnąć zamierzone cele. NARZĘDZIA PRACY: Szkolenia z zakresu aplikowania o granty: są niezbędnym narzędziem, bowiem często wspominane w polskich gremiach naukowych możliwości pozyskiwania grantów, rzeczywiście są opcją dofinansowania nauki, jednak należy pamiętać, że aplikowanie o te formy dofinansowania wymaga konkretnych umiejętności i kompetencji. W tym: umiejętności wyszukiwania informacji, umiejętności pisania wniosków i planowania budżetów, obeznania i biegłości w formalnych aspektach dotyczących pozyskiwania grantów. Chcę podkreślić, że uczelnie zachodnioeuropejskie i amerykańskie zatrudniają specjalistów (lub współpracują z zewnętrznymi agencjami), którzy piszą aplikacje jednocześnie współpracując z naukowcami w zakresie merytoryki wniosków. Nie można oczekiwać od naukowców, że nie dysponując szkoleniami, wiedzą, wsparciem formalnym, będą skutecznie pozyskiwali granty (z których na dodatek uczelnie pobierają narzuty, czasem sięgające 30% otrzymanych kwot).

Szkolenia językowe: propozycje zmian w ocenianiu pracowników nauki koncentrują się na akcentowaniu współpracy międzynarodowej i obcojęzycznych publikacji. Biorąc to pod uwagę, edukacja językowa polskich naukowców nie może kończyć się na poziomie drugiego roku studiów doktoranckich. Należy także dołożyć starań, żeby osoby posiadające status samodzielnego pracownika nauki, potrafiły komunikować się, i pisać teksty naukowe, w językach obcych. Oczywistym staje się, że realne kształcenie kompetencji językowych jest tutaj niezbędne. Rzeczywistość wygląda inaczej- uczelnie nie oferują żadnych kursów z zakresu Academic Writing, i co więcej- w nieuzasadniony sposób reglamentują możliwość wyjazdów w ramach programów dotowanych przez Unię Europejską (np. Socrates Erasmus). W biznesowym modelu zarządzania kadrami możliwość uczestnictwa w szkoleniach służących podnoszeniu kompetencji, jest istotną formą nagradzania i wskazania pracownikowi, że jest on doceniany i że organizacja w niego inwestuje. Szkolenia kompetencji miękkich: podkreślana z dużym naciskiem konieczność intensywniejszej współpracy międzynarodowej, ale także waga podnoszenia jakości kształcenia, wymagają doskonalenia tzw. Kompetencji miękkich, zwłaszcza z zakresu sprawnego przemawiania publicznego, radzenia sobie ze stresem, regulowania emisji głosu, znajomości zasad protokołu dyplomatycznego czy komunikacji międzykulturowej. Oferta uczelni (zwłaszcza publicznych) w zakresie podnoszenia kompetencji kadr jest znikoma, a szkoda bo jest to doskonałe narzędzie motywacyjne. Wyposażenie sprzętowe: możliwości kreatywności w nauce związane są z możliwościami realnego wykonywania pracy: konieczne jest zatem zapewnienie młodym naukowcom choćby podstawowego wyposażenia w sprzęt niezbędny do pracy. Dodać należy, że zapewne można w tym zakresie podjąć współprace z sektorem biznesu/gospodarki. Uwzględnić jednak warto, że humanistyka, której wiele dziedzin nie aplikuje swoich rozwiązań bezpośrednio do praktyki społecznej, wymaga wspierania także w inny sposób. WYNAGRADZANIE NAUKOWCÓW: Dla pozyskiwania kreatywnej kadry dydaktycznej, twórczych pracowników nauki i do motywowania studentów do pozostawania na uczelniach i w nauce, są niezbędne finanse. Źle, że mówi się, że: zdolniejsi idą do biznesu. Dofinansowanie nauki jest jedyną realną możliwością podnoszenia jej jakości. Pozostałe czynniki, o których dyskutujemy są bardzo istotne, odgrywają jednak realia życia w gospodarce wolnorynkowej, wymuszają poszukiwanie zatrudnienia dającego godziwe wynagrodzenie. Finansowanie nauki ma to konkretne wymiary: nie tylko finansowania np. badań naukowych, udzielania stypendiów itd. (realizacja tego elementu jest już w Polsce widoczna), ale przede wszystkim opłacania naukowców na zasadzie miesięcznego wynagrodzenia. Jeśli samodzielny pracownik nauki na publicznym uniwersytecie otrzymuje 3000 pln wynagrodzenia miesięcznego netto, a doktorant 1000 pln, to nietrudno się dziwić że osoby twórcze, kreatywne i przedsiębiorcze, odchodzą do sektora biznesu, który ceniąc ich pracę wynagradza je godziwie. Obecna sytuacja powoduje więc odpływ kreatywnych osób, na każdym szczeblu rozwoju naukowego do sektora biznesu i gospodarki. Szukanie środków wspomagających, w rodzaju aplikowania o granty i stypendia nie może zastąpić finansowania nauki przez państwo. PODSUMOWUJĄC: Dla stymulowania twórczego działania i chęci podejmowania pracy w kierunku osiągania wyższych stopni naukowych niezbędne jest rynkowo rozumiane ZARZADZANIE KADRAMI, oparte na transparentnych i zasadach, które nie są dowolnie modyfikowane, ale które pozwalają planować: instytucjom kogo i w jakim celu zatrudniać, kandydatom- jakie zdobywać kwalifikacje, by móc być zatrudnionym przez wybranego pracodawcę. By pozyskać najlepszych pracowników, konieczne jest odejście od dotychczasowych zasad funkcjonowania polskiej nauki: lęku przed konkurencją, dbania o interesy własne, niechęci do prowadzenia dialogu i współpracy ze środowiskiem otaczającym naukę i uczelnie wyższe.

Forum Akademickie (przewidywana publikacja styczeń 2011) O reformie szkolnictwa wyższego - głos w dyskusji W komisjach sejmowych są obecnie prowadzone prace nad nowelizacją prawa o szkolnictwie wyższym i ustawy o stopniach i tytule naukowym. Przygotowane przez Rząd projekty nowelizacji idą w dobrym kierunku. Jest jednak jeszcze czas na dyskusję, czy niektóre rozwiązania prawne, zamiast podnosić jakość nauczania i prowadzenia badań naukowych, niosą ryzyko obniżenia tej jakości i rozmywania odpowiedzialności. Dzięki opracowaniu dwóch strategii rozwoju nauki i szkolnictwa wyższego (przygotowanych przez KRASP oraz przez Ernst &Young na zlecenie MNiSW), udało się zdiagnozować stan szkolnictwa wyższego w Polsce. Teraz powinniśmy wyciągnąć odpowiednie wnioski. Zatrudnianie, ocena i wynagrodzenia Projekt rządowy zakłada, że nauczyciel akademicki będzie miał tylko jedno podstawowe miejsce pracy (art.2, ust.1, pkt 33), ale może uzyskać zgodę rektora na jeszcze jeden etat, który może zaliczać się do minimów kadrowych następnej jednostki (art.112a, ust. 2). Ponadto wszyscy nauczyciele akademiccy będą zatrudniani na podstawie otwartego konkursu, a wyniki ich pracy będą oceniane raz na dwa, a w przypadku profesorów - raz na cztery lata. Nowa ustawa przewiduje, że tylko profesorowie tytularni będą zatrudniani na zasadzie nominowania (art. 118, ust.1). Uważam, że projektowane zmiany nie wymuszają niestety w wystarczającym stopniu mobilności kadry naukowej. W Niemczech można być zatrudnionym na etacie profesora w uczelni, w której zrobiło się doktorat, dopiero po 6-8 latach, w USA taka sytuacja w ogóle jest niemożliwa (wyjątki robi się tylko dla laureatów Nagród Nobla). Nadzieją na zachęcenie młodych ludzi do kariery akademickiej (której nie wybierają głównie z powodu niejasnych kryteriów rekrutacji i awansu oraz niskich płac), są rzeczywiste konkursy rekrutacyjne oraz rzetelna ocena wszystkich (łącznie z profesorami) nauczycieli akademickich prowadzona co dwa lata. Konsekwentna i merytoryczna ewaluacja powinna w ciągu kilku lat doprowadzić do powstania nowych miejsc pracy i podwyższenia pensji pracowników, które powinny być uzależnione od jakości uprawianej nauki i prowadzonej dydaktyki. Przestrzegałbym przed wprowadzaniem minimalnego wynagrodzenia na poszczególnych stanowiskach (jak postulują związki zawodowe), bo mogłoby to doprowadzić do zamrożenia obecnego stanu: słabo oceniani nauczyciele akademiccy, zatrudnieni jeszcze w poprzednim okresie na zasadach mianowania, uzyskaliby gwarantowane minimalne pensje i mogliby pozostać na uczelniach. W nowym systemie nauczycielowi akademickiemu nie powinno się opłacać zatrudnianie w innych jednostkach, bo, w przypadku niskiej oceny, ryzykowałby utratę podstawowego miejsca pracy. Wybór rektora Projekt nowelizacji ustawy zwiększa prerogatywy dla rektora, ale w przypadku błędów w zarządzaniu, system przewiduje także możliwość jego odwołania lub nawet likwidację uczelni (dotyczy to również uczelni publicznych - Art. 37, ust. 3). Nowy projekt wprowadza (opcjonalnie) otwarty konkurs na zatrudnienie rektora oraz wprowadzenie Konwentów. Brak jednak określenia zadań Konwentu oraz jego relacji do Senatu. Te elementy miałyby być rozstrzygnięte przez statuty uczelni wyższych. Znając niestety konserwatyzm środowiska naukowego, niewiele uczelni zdecyduje się na otwarty konkurs na stanowisko rektora. Jak wskazują doświadczenia innych krajów, powinniśmy wybierać rektora w otwartych konkursach rozstrzyganych przez radę nadzorczą, której rolę mógłby pełnić Konwent. W Finlandii rada nadzorcza składa się z 7 do 9 osób, w tym co najmniej połowę stanowią profesorowie danej uczelni (ale nie są oni reprezentantami wydziałów). Ponadto do rady nadzorczej wchodzą także przedstawiciele samorządu (np. prezydent miasta) i środowiska biznesowego, w którym pracuje uczelnia, oraz przedstawiciel właściwego ministra (w zależności

od statusu uczelni). W naszych realiach byłoby także wskazane, aby rektor elekt nie tylko proponował Konwentowi prorektorów, ale także kandydatów na dziekanów (nie ma tego w projektach ustaw). Tylko wtedy nasze uniwersytety stanowiłyby spójny organizm, a nie federację wydziałów jak jest obecnie. Uzyskiwanie stopni i tytułu naukowego Projekt ustawy zakłada także znaczące zmiany w procedurach uzyskiwania stopni i tytułu naukowego. Wiele tych zmian nareszcie idzie w dobrym kierunku: habilitacja będzie tak naprawdę oceną dorobku naukowego, z utrzymaniem, tam gdzie środowisko sobie życzy, kolokwiów habilitacyjnych, wykładów itp. Co najważniejsze, uczony, który uważa, że jego dorobek naukowy jest wystarczający, sam może wnioskować do Centralnej Komisji i wskazać instytucję (mającą odpowiednie uprawnienia), w której chciałby przeprowadzać przewód habilitacyjny. Ukróci to, mam nadzieję, nieetyczne zachowania niektórych środowisk, blokujących z przyczyn nie merytorycznych karierę naukową młodych uczonych. Nowy system z siedmioma recenzentami (czterech wyznaczanych przez CK i trzech przez radę wydziału) zmniejszy prawdopodobieństwo przepychania przez niektóre rady słabych kandydatów. Zmiana systemu procedowania w przypadku habilitacji narzuca jednak ogromną odpowiedzialność sprawnego działania na CK. Instytucja ta nie tylko powinna uzyskać dodatkowe środki, ale powinna także zostać dogłębnie zreformowana. Dopuściłbym też możliwość (w wyjątkowych przypadkach) przedłużenia przez dziekana (lub przewodniczącego rady) terminu wykonywania recenzji (do 3 miesięcy, jak jest obecnie). Jeśli chcemy, aby recenzent nie pisał grzecznościowych recenzji, ale głęboko merytorycznie ocenił pracę, powinniśmy dać mu taką możliwość. Profesor bez habilitacji, doktor bez magisterium Projekt ustawy umożliwia zatrudnienie na stanowisku profesora nadzwyczajnego doktora bez habilitacji, który podczas pracy w innym państwie przez co najmniej pięć lat kierował samodzielnie zespołem badawczym, ma wybitny dorobek i osiągnięcia naukowe (Art.115, ust.2). Ten oprotestowany przez CK i KRASP element nowelizacji ustawy, moim zdaniem idzie w dobrym kierunku. Jeśli zdecydowaliśmy się, na razie, nie rezygnować z habilitacji, to musimy otworzyć korporację profesorską na tych wybitnych uczonych, którzy uzyskali samodzielność naukową w innych krajach, gdzie obowiązują inne procedury uprawniające do prowadzenia samodzielnych badań naukowych. Nowela ustawy przewiduje zabezpieczenie w postaci możliwości odwołania (w ciągu trzech miesięcy od decyzji rektora) przez CK profesora nadzwyczajnego zatrudnionego bez należytego dorobku naukowego. Projekty ustaw przewidują także wprowadzenie instytucji tak zwanego promotora pomocniczego, czyli doktora bez habilitacji, który za zgodą rady wydziału/instytutu mającego odpowiednie uprawnienia, może opiekować się pracą doktorską (art. 20, ust. 7). Zgadzam się z tym rozwiązaniem, które de facto będzie usankcjonowaniem i tak już istniejącej praktyki. Stanowisko promotora pomocniczego jednak nie powinno wliczać się do minimów kadrowych jednostki posiadającej lub starającej się o uzyskanie uprawnień do doktoryzowania czy habilitacji. Świetnym nowym rozwiązaniem jest także umożliwienie wybitnym studentom po licencjacie wykonywania pracy doktorskiej bez magisterium (laureaci tzw. Diamentowego grantu - art.13a). Takie rozwiązanie praktykowane jest od wielu lat w systemach anglosaskich i sprawdza się znakomicie. Nie powinno być ono jednak nadużywane, ale stosowane, jak zresztą zakłada projekt ustawy, jako wyjątek od reguły. Dzięki temu zapisowi będzie można umożliwić wybitnym młodym ludziom studiowanie w Polsce na podobnych zasadach jak w Wielkiej Brytanii czy USA. Studia doktoranckie Projekt ustawy (art.195, ust.1) przewiduje, że studia doktoranckie mogą być prowadzone przez uczelnie wyższe, jednostki PAN i JBR pod warunkiem posiadania przez daną jednostkę

podstawową uprawnień habilitacyjnych. KRASP proponuje, aby studia doktoranckie mogły być prowadzone tylko przez jednostki uczelniane. Docelowo popieram model środowiskowych studiów doktoranckich koordynowanych przez uczelnie, jest on z powodzeniem realizowany w Niemczech. Uważam jednak, że wprowadzanie go w obecnej sytuacji w Polsce jest przedwczesne. System oceny nauczycieli akademickich oraz konkurowania o środki finansowe na naukę i dydaktykę powinien działać przez parę lat, tak aby dokonać pozytywnej weryfikacji. Dopiero wtedy będzie można zastosować zasadę prowadzenia studiów doktoranckich koordynowanych przez szkoły wyższe. Takie rozwiązanie spowoduje także większą współpracę jednostek PAN i JBR z uczelniami. Uprawnienia do nadawania stopni i tytułu Projekty ustaw dotykają także kwestii uprawnień jednostek do nadawania stopni doktora, doktora habilitowanego i wnioskowania do CK o przyznanie tytułu profesora. Niestety zamiast podwyższyć poprzeczkę dla jednostek ubiegających się o te uprawnienia, projekt rządowy niebezpiecznie zaciera granice między nimi. Nowelizacja zakłada na przykład, że jednostka starająca się o uprawnienia może do minimum kadrowego zaliczyć doktorów z dorobkiem naukowym (art. 9a, ust.2) zamiast pracownika samodzielnego. Tutaj dotykamy problemu, który nie jest do dzisiaj prawidłowo rozwiązany. CK przyznaje uprawnienia np. do doktoryzowania lub nadawania stopnia doktora habilitowanego, analizując przede wszystkim liczbę samodzielnych pracowników naukowych danej instytucji. Tylko w nielicznych przypadkach CK weryfikuje, czy ci samodzielni pracownicy naukowi nadal pracują naukowo. Są dwa rozwiązania tego problemu: albo CK oceniać będzie na przykład wraz z Komitetem Ewaluacji Jednostek Naukowych, rzeczywisty dorobek naukowy pracowników jednostki, i wtedy zamiana jednego samodzielnego pracownika naukowego, który już w ogóle nie pracuje naukowo, na dwóch świetnych doktorów jest uzasadniona; albo, jak proponuje CK, należy podwyższyć poprzeczkę i zwiększyć minimalną liczbę samodzielnych pracowników naukowych, tak aby tylko silne naukowo ośrodki miały uprawnienia. Do minimów kadrowych nie wliczałbym także zagranicznych profesorów bez habilitacji (art. 21a), aby ukrócić proceder kupowania pracowników naukowo-dydaktycznych, tylko ze względu na dopełnienie minimalnej liczby samodzielnych pracowników naukowych niezbędnej do uzyskania stosownego uprawnienia. Zatrudnianie wybitnych uczonych z zagranicy (art. 115, ust. 2) przede wszystkim powinno wpływać na większe umiędzynarodowienie naszych uniwersytetów. Jeżeli nie otworzymy się na inne kultury, na inne postrzeganie rzeczywistości, jeżeli nie nauczymy się tolerancji, nie będziemy mieli zagranicznych studentów (w Polsce ich odsetek wynosi 0,6%, w Niemczech 20%) i nie będą przyjeżdżali do nas i pracowali z nami zagraniczni uczeni. Przyglądając się uniwersytetom, które osiągają najlepsze wyniki w międzynarodowych rankingach, można pokusić się o uogólnienie: dobre uniwersytety zachowują daleko posuniętą autonomię wewnętrzną oraz działają w środowisku zewnętrznym, które zmusza je do samodzielnego pozyskiwania funduszy na naukę i dydaktykę. Pakiet sześciu ustaw dotyczących nauki, który wszedł w życie od 1 października 2010, a szczególnie stworzenie Narodowego Centrum Nauki (NCN), wspomagać będzie konkurencyjny system pozyskiwania funduszy na naukę. Pod warunkiem, że znajdą się dodatkowe poważne środki finansowe. Obecna nowelizacja ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym wspomagać będzie autonomię uczelni. Niestety żadne z tych rozwiązań w sposób systemowy nie zmienia zasad finasowania dydaktyki w szkolnictwie wyższym. Nadal królować będą algorytmy, które tylko częściowo stwarzają konkurencję między poszczególnymi kierunkami studiów. Warszawa, 23 grudnia 2010 Maciej Żylicz

Kszatlcenie i doksztalcanie inzynierow - czy warto i czy mozna wykorzystac doswiadczenia amerykanskie? Prof. Andrzej S. Nowak University of Nebraska Lincoln, NE 68588-0531, USA anowak2@unl.edu 1. Wstęp Celem niniejszego referatu jest przedstawienie propozycji wykorzystania sprawdzonych doświadczeń amerykanskich dla zwiekszenia efektywnosci w nauce i nauczaniu na krajowych politechnikach. Wiele elementów systemu amerykańskiego jest nieprzystosowywalna do warunków europejskich, a polskich w szczególności. Jednakże pewne rozwiązania przyjęte w Ameryce mogą być pomocne w Polsce. Dlatego referat zawiera propozycje ewentualnych zmian wraz z komentarzem. Amerykańskie uczelnie działają w innych warunkach niż polskie politechniki. Dotacje na naukę w USA stwarzają szczególnie dogodne warunki do pracy naukowej. Możliwości realizacji ambitnych, ale często ryzykownych pomysłów i przedsięwzięć działają jak magnes przyciągający czołowych światowych ekspertów, jak również kandydatów na studentów, a zwłaszcza doktorantów. W warunkach silnej konkurencji wytworzył się system, który popiera innowacje i nowe kierunki badawcze. Polskie uczelnie techniczne są bardziej zbliżone do uczelni niemieckich i rosyjskich. Dotyczy to dydaktyki, stopni naukowych, stanowisk na uczelni i tytułów profesorskich. Obecny system działa zadawalająco, czego dowodem są osiągniecia w wielu dziedzinach nauk inżynierskich. I tak, na przyklad, każdy wydział Politechniki Warszawskiej może się poszczycić światowej miary osiągnięciami. Jednakze nowa generacja pracownikow naukowych i studentow jak rowniez spoleczenstwo, oczekuja od polskich uczelni jeszcze szybszego postepu oraz zajecia widocznej pozycji w europejskich i swiatowych rankingach. Ślepe kopiowanie wzorów zagranicznych nie znajduje uzasadnienia. Jednakże warto zastanowić się nad adaptacją do warunków polskich wybranych elementów amerykańskiego systemu szkolnictwa wyższego. W referacie przedstawiono propozycje zmian głównie natury organizacyjnej. 2. System szkolnictwa w USA Skuteczne wykorzystanie doswiadczen amerykanskich wymaga lepszego zrozumienia funkcjonowania systemu szkolnictwa w USA. Dzieci zaczynają obowiązkowe zajęcia w szkole w wieku 5 lat i kończą szkołę średnią około 13 lat później (klasa zerowa plus 12 klas). Ta część szkolnictwa jest obowiązkowa i bezpłatna. Nie ma możliwości wyboru szkoły; obowiązuje rejonizacja. Wszystkie dzieci z danego regionu chodzą do tej samej szkoły, nie ma różnych typów szkół, w przeciwieństwie do warunków polskich (liceum, gimnazjum, technikum, szkoły zawodowe). Uczniowie zapisują się na poszczególne przedmioty o różnym stopniu zaawansowania, np. rówieśnicy mogą uczyć się matematyki na poziomie dla bardzo zaawansowanych albo dla początkujacych. Nabór studentów na uczelnie odbywa się na podstawie stopni ze szkoły średniej oraz specjanych egzaminów przygotowywanych przez niezależne organizacje. Nie ma jednak egzaminów wstępnych prowadzonych przez uczelnie. Każda uczelnia ma swoje kryteria dodatkowe, na ogół ścisle strzeżone, według których, np. kandydaci na studia zyskują lub tracą punkty w zależności

od ukończonej szkoły średniej (istnieje utajniony ranking szkół), od pochodzenia rasowego, płci, itd. Studia na uczelniach są płatne, a opłaty za studia są bardzo zróżnicowane. Uczelnie stanowe mają dwa poziomy opłat za studia: dla obywateli danego stanu (niższe) oraz dla kandydatów z innych stanów lub z zagranicy. Stanowe opłaty są niższe, ponieważ stan dopłaca do kosztów studiów. 3. Struktura uczelni Typowa uczelnia amerykańska ( university ) obejmuje wydziały takie, jakie są na polskich uniwersytetach (matematyczno-fizyczno-chemiczne, humanistyczne, przyrodnicze), a także wydziały politechniczne, sztuk pięknych, a często również ekonomii, prawa, medycyny, stomatologii, rolnictwa i weterynarii. Amerykańska uczelnia składa się z jednostek zwanych college lub school (obie nazwy mają prawie takie samo znaczenie), które zakresem specjalności odpowiadają polskim uczelniom. I tak College of Engineering lub School of Engineering jest odpowiednikiem politechniki. Z kolei College (lub School ) składa się z jednostek zwanych department, czyli wydziałów. Wydziały obejmują mniej lub bardziej formalne specjalności. Natomiast nie ma podziału na instytuty. Nazwy analogicznych wydziałów technicznych na różnych uczelniach są takie same albo bardzo zbliżone. Nie zawsze są odpowiednikami wydziałów w Polsce. Przykładowo, Civil Engineering obejmuje inżynierię lądową, wodną oraz inżynierię środowiska. Electrical Engineering jest odpowiednikiem polskiej elektroniki i w zasadzie nie ma w USA osobnego wydziału, który odpowiada wydziałowi elektrycznemu. Struktura ta jest w zasadzie podobna do uczelni angielskich. Jednakże są różnice w nazewnictwie, które mogą prowadzić do nieporozumień, np. faculty w Anglii oznacza wydział, natomiast w USA oznacza grono profesorskie. Zupełnie inne są też tytuły i funkcje pracowników naukowo-dydaktycznych w Anglii i USA. Na czele university jest president, na czele College jest dean, a na czele wydziału jest chair lub head. Dlatego zarówno president jak i dean są odpowiednikami polskich rektorów. W szczególności, Dean of Engineering odpowiada stanowisku rektora politechniki. Natomiast Chair of the Department odpowiada stanowisku dziekana na politechnice. Uczelnia amerykańska może też obejmować specjalistyczne instytuty. Są to na ogół niezależne jednostki (pod względem administracyjnym i finansowym) podlegające naczelnym władzom University lub College. 4. Profesorowie i inni pracownicy Pracowników, na stałe zatrudnionych na amerykańskich uczelniach, można podzielić na następujące grupy: Profesorowie (pracownicy naukowo-dydaktyczni) Wykładowcy (pracownicy dydaktyczni) Technicy (personel pomocniczy) Pracownicy administracyjni (sekretarze, ksiegowi) Wsród pracowników nie ma asystentów (w polskim rozumieniu) ani doktorantów. Doktoranci są traktowani jako studenci. Studenci mogą być zatrudnieni ale tylko na czas określony, zwykle na semestr. Oprócz tego zatrudnia się na czas określony, zwykle jeden semestr, dochodzących wykładowców (z poza uczelni). Grono profesorskie obejmuje trzy grupy profesorów: Assistant Professor Associate Professor

Professor Pod względem formalnym są to stopnie rownorzędne, tzn. niższy stopniem profesor nie podlega wyższemu. Do obowiązku każdego profesora należy dydaktyka i prowadzenie prac naukowych, jednakże w praktyce jest w tym duże zróżnicowanie w zależności od uczelni, a nawet wydziału. Przyjęcia na stanowiska profesorskie odbywają się na podstawie krajowego konkursu. Nie rzadko zgłasza się kilkadziesiat kandydatów do konkursu, który jest rozstrzygany przez specjalnie powołany w tym celu komitet złożony z profesorów. Spośród kandydatów wybiera ok. 3-4 osoby, ktore zapraszane są na 1-2 dniową wizytę, w czasie której wygłaszają odczyt (seminarium), poznają innych profesorów na wydziale, zapoznają się z zapleczem technicznym (laboratoria), itd. Ostateczny wybór kandydata na profesora podlega zatwierdzeniu na kilku szczeblach administracyjnych, od wydziału do rektora (president) uczelni. Bezpośrednio po uzyskaniu doktoratu kandydat może być przyjęty na stanowisko Assistant Professor. Pierwsze 5 lat jest na ogół okresem bardzo wytężonej pracy. W 6-tym roku dorobek Assistant Professor a jest oceniany przez specjalnie powołaną komisję rektorską. Kandydat powinien się wykazać publikacjami w czołowych pismach naukowotechnicznych, grantami finansowanymi przez prestiżowe instytucje i wypromowanymi doktorantami. Na czołowych uczelniach wymagania są bardzo wysokie i tylko okolo polowa Assistant Professor ów zostaje awasowanych na stanowisko Associate Professor. Jest to związane z tzw. tenure, czyli mianowaniem na stanowisko naukowo-dydaktyczne na uczelni na czas nieokreślony. Oznacza to, że uczelnia nie może zwolnić profesora aż do emerytury, chyba że ten złamie prawo lub odmówi wykonywania swoich podstawowych obowiązków (np. związanych z dydaktyką). Otrzymanie awansu na Associate Professor i uzyskanie tenure na czołowych uczelniach amerykańskich jest na ogol trudniejsze niż habilitacja na czołowych polskich politechnikach. Kandydat, który nie otrzymał pozytywnej decyzji w sprawie tenure, musi w ciągu roku opuścić uczelnię. W wyjątkowych przypadkach Assistant Professor, który dostał negatywną decyzję, może kontynuować pracę, ale już nie jako profesor, a jako wykładowca. Następnym stopniem w karierze akademickiej jest awans z Associate Professor na Professor, określanego nieraz jako Full Professor. Zwykle awans ten jest rozpatrywany w 6-tym roku pracy na stanowsku Associate Professor. Kandydaturę do awansu rozpatruje komisja, która składa swoje zalecenia na ręce Chair wydziału i Dean of Engineering. Wymaga się, aby Associate Professor był znany w środowisku jako ekspert w swojej dziedzinie; oczywiście wymagane są publikacje w czołowych pismach, granty, kierownicze funkcje w organizacjach zawodowych i wypromowani doktoranci. Wybitni profesorowie moga byc wyróżnieni w szczególny sposób przez nadanie zaszczytnego tytułu Distinguished Professor (wybitny profesor). Jest to związane z dodatkowym wynagrodzeniem (dodatkiem do pensji) oraz specjalnym funduszem do dyspozycji na cele badawcze, podróże służbowe, itd. Pieniądze na ten cel pochodzą z daru dla uczelni, złożonego na specjalnym koncie w banku inwestycyjnym tak, że każdego roku tylko pewien określony procent jest przeznaczony na wydatki (część pensji i specjalny fundusz do dyspozycji wyróżnionego profesora). Dlatego w tytule Distinguished Professor jest zawarte imię i nazwisko osoby, ktora przekazała dar dla uczelni. 5. Dodatkowe informacje W USA nie ma habilitacji. Najwyższym stopniem naukowym jest doktorat. Dla osób pracujących na uczelni, uzyskanie tenure odpowiada, jeśli chodzi o wymagania, uzyskaniu habilitacji w Polsce. Jednakże stanowiska profesorskie w USA są związane bezpośrednio z pracą na uczelni, co w praktyce oznacza, że traci się tytuł profesorski z chwilą opuszczenia uczelni. Z chwilą przejścia na emeryturę profesor może otrzymać tytuł Emeritus Professor i jest to już tytuł dożywotni.