Maleje liczba bezrobotnych w Płocku. Ofert też coraz mniej W naszym mieście w porównaniu z końcem grudnia 2014 r. odnotowano spadek liczby bezrobotnych o 15,4 proc. Nastąpił spadek bezrobocia, a jego stopa na koniec 2015 roku wynosiła 10,3 proc. Ponad połowę ogółu bezrobotnych stanowiły niestety kobiety było ich aż 56,4 proc. Wśród zarejestrowanych bezrobotnych najliczniejszą grupę stanowiły osoby w wieku 25 34 lata, ich udział wynosił 25,9 proc. Ponad 58 proc. bezrobotnych kobiet posiadało wykształcenie wyższe i średnie, a prawie 60 proc. ogółu zarejestrowanych bezrobotnych stanowiły osoby długotrwale bezrobotne. W ciągu 2015 r. płoccy pracodawcy zgłosili 3,4 tys. ofert pracy, tj. o 29,1 proc. mniej niż w 2014 r. Na koniec grudnia 2015 r. w Miejskim Urzędzie Pracy w Płocku zarejestrowanych było 6383 osoby bezrobotne, które stanowiły 2,9 proc. ogólnej liczby bezrobotnych zarejestrowanych w województwie mazowieckim. W porównaniu z końcem grudnia 2014 r. liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 1158 osób. W 2015 r. najwięcej bezrobotnych zarejestrowało się w lutym bo aż 8292 osoby, a najmniej w październiku -6307 osób. Na przestrzeni roku największy spadek liczby bezrobotnych w stosunku do miesiąca poprzedniego wystąpił w maju. Natomiast największy wzrost liczby bezrobotnych w stosunku do poprzedniego miesiąca wystąpił w lutym. Istotnym elementem rynku pracy jest płynność bezrobocia, która oznacza napływ do zasobu bezrobotnych i odpływ z niego. Strumień napływu do zasobów bezrobotnych obejmuje osoby zarejestrowane po raz pierwszy jak i po raz kolejny. W ciągu 2015 r. w Miejskim Urzędzie Pracy w Płocku zarejestrowało się 9427 nowych bezrobotnych i było to o 3,0 proc. więcej w
porównaniu z 2014 r. Wśród nowo zarejestrowanych bezrobotnych, kobiety stanowiły 46,3 proc. (wobec 43,9 proc. w 2014 r.). Po raz pierwszy zarejestrowało się 1349 osób, z czego 49,0 proc. stanowiły kobiety. W ciągu dwunastu miesięcy ubiegłego roku z ewidencji Miejskiego Urzędu Pracy wykreślono aż 10585 osób, tj. o 6,4 proc. więcej niż w 2014 r. Wśród wykreślonych z ewidencji bezrobotnych kobiety stanowiły 45,2 proc (wobec 44,0 proc.w 2014 r.). Z ogólnej liczby wyłączonych z ewidencji bezrobotnych 45,7 proc. podjęło pracę (wobec 45,0% w 2014 r.). Gotowości do pracy nie potwierdziło 27,7 proc (wobec 28,5 proc. w 2014 r.), natomiast 4,0 proc. (wobec 6,8 proc. w 2014 r.) dobrowolnie zrezygnowało ze statusu bezrobotnego. Pod względem wieku w końcu grudnia 2015 r. najliczniej reprezentowaną grupę wśród bezrobotnych stanowiły osoby w wieku 25-34 lata (1,7 tys.). Kolejną pod względem liczebności była grupa bezrobotnych w wieku 35-44 lata (1,5 tys.). Razem obydwie grupy wiekowe stanowiły prawie 50% ogółu zarejestrowanych bezrobotnych. Najmniej liczną grupą wśród bezrobotnych były osoby w wieku 24 lata i mniej. Należy dodać, że ich udział w ogólnej liczbie bezrobotnych zmniejszył się o 1,8 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Na koniec grudnia 2015 r. wśród bezrobotnych zarejestrowanych w Miejskim Urzędzie Pracy w Płocku dominowały osoby o niskim poziomie wykształcenia. Najliczniejszą grupę bezrobotnych stanowiły osoby posiadające wykształcenie gimnazjalne, podstawowe i niepełne podstawowe (1,6 tys.) oraz policealne i średnie zawodowe (1,6 tys.). W porównaniu z końcem grudnia 2014 r. udział osób bezrobotnych posiadających wykształcenie gimnazjalne, podstawowe i niepełne podstawowe zmniejszył się o 1,0 proc., natomiast posiadających wykształcenie policealne i średnie zawodowe pozostał na tym samym poziomie. Mniej niż przed rokiem odnotowano osób bezrobotnych posiadających wykształcenie zasadnicze zawodowe (1,5 tys.),
ich udział w 2015 r. był o 0,4 proc. niższy niż rok wcześniej. Wzrost udziału o 0,8 proc. w ogólnej liczbie bezrobotnych dotyczył osób bezrobotnych legitymujących się wykształceniem wyższym i średnim ogólnokształcącym. Bezrobotne kobiety charakteryzowały się odmienną strukturą wykształcenia niż mężczyźni. Wykształcenie wyższe i średnie posiadało 58,3 proc. bezrobotnych kobiet, podczas gdy odsetek mężczyzn o tym poziomie wykształcenia wynosił 41,8 proc. Według stanu na koniec 2015 r. zdecydowana większość zarejestrowanych osób bezrobotnych posiadała staż pracy. Udział tej grupy w ogólnej liczbie bezrobotnych wynosił 87,0 proc. i był o 1,3 proc. wyższy niż w końcu grudnia 2014 r. Wśród bezrobotnych wcześniej pracujących zawodowo najliczniejszą grupę stanowiły osoby posiadające staż pracy 1 5 lat (1,3 tys.), a ich liczba w skali roku zmniejszyła się o 20,3 proc. Liczną grupę stanowiły również osoby z najmniejszym stażem pracy, tj. 1 rok i mniej (1,3 tys.). W porównaniu z grudniem 2014 r. ich liczba jednak zmniejszyła się o 12,0 proc. Liczebność grupy bezrobotnych bez stażu pracy zmniejszyła się o 23,2 proc. w porównaniu z grudniem 2014 r. W grupie tej dominowały kobiety które stanowiły 62,5 proc. Spośród bezrobotnych posiadających staż pracy 0,5 proc.(wobec 0,4 proc. w 2014 r.) stanowiły osoby zwolnione z przyczyn dotyczących zakładów pracy. Biorąc pod uwagę czas pozostawania bez pracy w końcu grudnia 2015 r. we wszystkich przedziałach czasowych zanotowano spadek liczby zarejestrowanych osób bezrobotnych w stosunku do roku poprzedniego. Największy bo o 30,8 proc. spadek dotyczył osób bezrobotnych pozostających bez pracy 12-24 miesiące. Udział tej grupy w ogólnej liczbie bezrobotnych w skali roku zmniejszył się o 3,5 proc. W trudnej sytuacji na rynku pracy były również osoby pozostające bez zatrudnienia 1 3 miesiące (1,2 tys.). Na przestrzeni roku ich liczba zmniejszyła się jednak o 6,5 proc, ale udział w ogólnej liczbie bezrobotnych wzrósł o 1,7 p. proc. Wśród kobiet zarejestrowanych w MUP
Płock 48,6 proc. poszukiwało zatrudnienia przez okres powyżej 12 miesięcy, dla mężczyzn odsetek ten wynosił 33,7 proc. W końcu grudnia 2015 r. prawie 60 proc. ogółu zarejestrowanych bezrobotnych stanowiły osoby długotrwale bezrobotne, których udział w ogólnej liczbie bezrobotnych zmniejszył się o 1,2 proc. w skali roku. Nadal w trudnej sytuacji na rynku pracy pozostawały osoby bezrobotne powyżej 50 roku życia. Ich udział stanowił 28,5 proc. ogółu bezrobotnych i był o 2,3 proc. wyższy niż w grudniu 2014 r. W podsumowaniu rocznym najbardziej zmniejszyła się liczba osób bezrobotnych bez kwalifikacji zawodowych. Ich udział spadł o 4,8 proc., stanowiąc w 2015 r. 11,0 proc. ogółu bezrobotnych. Zmniejszeniu uległ również udział osób bezrobotnych do 25 roku życia z 12,8 proc. w 2014 r. do 11,0 proc. w 2015 r. Udział osób niepełnosprawnych poszukujących pracy w 2015 r. zwiększył się o 0,5 proc. w stosunku do roku 2014. Najbardziej znanym miernikiem natężenia bezrobocia rejestrowanego jest stopa bezrobocia. W końcu grudnia 2015 r. stopa bezrobocia w Płocku wynosiła 10,3 proc i była o 1,9 proc. wyższa od notowanej stopy bezrobocia w województwie. W ciągu roku w Płocku najwyższa stopa bezrobocia wystąpiła w lutym (13,1 proc.), najniższa w październiku i listopadzie (po 10,2 proc). W ujęciu rocznym zaś stopa bezrobocia zmniejszyła się o 1,7 proc. Przez cały 2015 r. płoccy pracodawcy zgłosili do Miejskiego Urzędu Pracy 3,4 tys. ofert pracy, tj. o 29,1 proc. mniej niż w 2014 r. Najwięcej ofert pracy wpłynęło w kwietniu (363), najmniej w styczniu (128). Na koniec grudnia 2015 r. na 1 ofertę pracy przypadało 26 osób bezrobotnych, podczas gdy przed rokiem 85 osób. Powyższe dane pochodzą z Urzędu Statystycznego w Warszawie.
Fot. Lena Rowicka. Archiwum Targi Pracy Już nie bądą dźwigać książek. Mają tablety 180 tabletów trafiło w ręce uczniów ze Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 23 w Płocku. Mają one zastąpić dzieciom tradycyjne książki, dzięki temu ich plecaki staną się lżejsze. Jest to pilotażowy projekt Lekki plecak, w którym wykorzystane są tablety. Projekt współfinansuje płocki Orlen, a realizuje go Gmina Miasto Płock. Polega on na zastąpieniu drukowanych podręczników do języka polskiego, matematyki, przyrody i historii dla klas IV, podręcznikami udostępnionymi uczniom na tabletach w szkolnych pracowniach lekcyjnych. Jest opcja, że w przyszłości uczniowie klas starszych także otrzymają e-podręczniki. Projekt Lekki plecak realizowany jest w szkole od 2008 r. Dotychczas polegał on tym, że z podręczników, przekazanych przez starszych uczniów i absolwentów, korzystali w szkole młodsi uczniowie, a w domu mieli do dyspozycji własne książki. Teraz czwartoklasiści będą korzystać w szkole z tabletów, na których zostaną zainstalowane multipodręczniki, a w domu z tradycyjnych książek, dzięki czemu plecaki uczniów będą znacznie lżejsze. Cieszę się, że dzięki wsparciu Urzędu Miasta Płocka i PKN Orlen będziemy mogli realizować projekt z wykorzystaniem nowoczesnych technologii i dostosować edukację uczniów do
współczesnych wyzwań mówiła dyrektor placówki Ewa Woźniak. Zakup tabletów ułatwi uczniom dostęp do wiedzy i pozwoli na odchudzenie plecaków. Mam nadzieję, że w kolejnych latach programem będzie objętych coraz więcej uczniów, bo dźwiganie ciężkich plecaków niekorzystnie wpływa na zdrowie dzieci i młodzieży podkreślał z kolei prezydent Andrzej Nowakowski. Uroczyste przekazanie tabletów miało miejsce w środę 13 kwietnia w Szkole Podstawowej nr 23. Fot. UMP. Dziewięć kolizji i kilka kradzieży Podczas minionej doby czyli z 13 na 14 kwietnia, na terenie naszego miasta miało miejsce osiem kolizji, a na terenie powiatu jedna. Były też trzy doprowadzenia do płockiej izby wytrzeźwień.
Z 12 na 13 kwietnia w Płocku na ulicy Gawareckiego doszło do włamania do piwnicy i kradzieży elektronarzędzi. Z kolei na ulicy Ostatniej złodzieje włamali się do samochodu i ukradli narzędzia wartości około 1300 zł. W Górach Małych w gminie Gąbin policja odnotowała kradzież spawarki, która przechowywana była w pomieszczeniu gospodarczym. W gminie Bielsk w miejscowości Goślice, z 11 na 12 kwietnia z terenu posesji skradziono łyżkę od ładowacza ciągnikowego o wartości około 500 zł. Planeta dobrej energii uderzy w Płock Dzięki udziałowi w programie dzieci nie tylko zdobywają cenną wiedzą, ale także uczą się pracy w zespole i integrują wokół wspólnego celu. Zwycięstwo w konkursie, to dla mnie wielka satysfakcja i ogromny sukces tłumaczy Marta Przybylska, pedagog z wieloma sukcesami, która wraz z klasą III f ze Szkoły Podstawowej nr 21 w Płocku, już po raz drugi znalazła się wśród zwycięzców ogólnopolskiego konkursu edukacyjnego Planeta Energii. Dzięki tej wygranej 18 i 19 kwietnia z dwudniową wizytą do Płocka przyjedzie mobilne centrum nauki Planeta Energii. W miasteczku, które stanie na Nowym Rynku, odwiedzający dowiedzą się jak wytworzyć prąd z cytryny i dlaczego elektryzują się włosy na głowie, zobaczą także kosmiczny Energobus i wezmą udział w eksperymentach. Rysunki wg motywu Mój żarówkowy ludzik, wystawa żarówek, prezentacja o alternatywnych źródłach energii, quiz o elektrośmieciach, to tylko przykłady projektów, które pod
okiem Marty Przybylskiej zrealizowali uczniowie z klasy III f w programie konkursu Planeta Energii. Dzięki zamiłowaniu do pracy, zaangażowaniu i kreatywności nauczycielki ze SP nr 21, Płock odwiedzi pełne energetycznych atrakcji mobilne centrum nauki Planeta Energii. Zwycięska klasa dodatkowo otrzyma laptopa z oprogramowaniem, zestaw edukacyjnych klocków Lego oraz pamiątkowe dyplomy. Już po raz trzeci wzięłam udział w konkursie Planeta Energii. Co roku edukacyjny projekt Grupy Energa zaskakuje nas nowymi pomysłami i inspiruje do działania. Scenariusze zajęć dają możliwość przekazania uczniom wiedzy w sposób ciekawy i innowacyjny, zachęcają do poszukiwania własnych rozwiązań mówi kreatywna pedagog. Miasteczko pełne pozytywnej energii Mobilne centrum nauki Planeta Energii odwiedzi Płock w dniach 18 i 19 kwietnia (poniedziałek, wtorek). Zlokalizowane będzie na Nowym Runku. W godzinach 9 do 14, odwiedzać je będą mogły dzieci z lokalnych szkół podstawowych, a od 15:00 do 18:00 otwarte będzie dla wszystkich chętnych. Wstęp na planetę jest bezpłatny. Na gości miasteczka czekać będzie wiele atrakcji m.in. kosmiczny Energobus mobilne laboratorium, fascynujące eksperymenty i doświadczenia prowadzone przez planetowych ekspertów, film 3D oraz liczne quizy i zabawy. Najmłodsi będą mogli odwiedzić Świat wtyczek elektrycznych, gdzie poznaje się wtyczki z całego świata czy przejść labirynt elektryczny. W miasteczku dzieci znajdą także mnóstwo niecodziennych eksponatów, takich jak kula plazmowa, która pokazuje widowiskowe efekty wywoływane przez wysokie napięcie, induktor Ruhmkorffa, który generuje miniaturowe pioruny czy maszynę elektrostatyczną elektryzują się od niej włosy. W naukowym centrum Planeta Energii wprowadzamy odwiedzających w świat energii elektrycznej mówi dr Tomasz
Rożek, fizyk, popularyzator nauki i ambasador programu Planeta Energii. Poprzez zabawę uczymy, jak bezpiecznie korzystać z prądu oraz przybliżamy zagrożenia związane z jego niewłaściwym użytkowaniem. Przekonujemy, jak ważne jest oszczędzanie energii i recykling śmieci. To już drugie odwiedziny mobilnego centrum Planeta Energii w naszym mieście, pierwsza wizyta miała miejsce w 2011 roku, podczas I edycji Planety Energii, kiedy to wśród laureatów konkursu znalazła się Marta Przybylska wraz ze swoją klasą. Organizator przygotował także specjalny konkurs dla mieszkańców pt. Energetyczny Turniej Miast, w którym będzie można wywalczyć dodatkową nagrodę dla swojej zwycięskiej szkoły. Po godzinie 15, w miasteczku pojawi się sztafeta złożona z ośmiu rowerków. Stacjonarne jednoślady zostaną podpięte do specjalnej baterii, która będzie gromadziła energię elektryczną, wyprodukowaną za pomocą siły mięśni uczestników zabawy. Mieszkańcy miasta, którzy wytworzą najwięcej prądu zdobędą dla swojej klasy multimedialną tablicę z akcesoriami i oprogramowaniem. Zachęcamy mieszkańców Płocka do rywalizacji o dodatkową nagrodę dla dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 21. Honorowy patronat nad wizytą mobilnego centrum nauki Planeta Energii w Płocku objął prezydent Andrzej Nowakowski. Fot. Energa. Nafciarze pokonują Zagłębie
Lubin w 1/4 Pucharu Polski Po ponad dwutygodniowej przerwie reprezentacyjnej, szczypiorniści Orlen Wisły Płock, w środę, 13 kwietnia, wreszcie wrócili na krajowe parkiety. I w pierwszym meczu 1/4 finału Pucharu Polski piłkarzy ręcznych, ograli ósmą drużynę rundy zasadniczej PGNiG Superligi MKS Zagłębie Lubin 36:23 (17:11), przez co znacznie zbliżyli się do kolejnej rundy tych rozgrywek. Po bramce z kontrataku Ivana Nikcevicia, w 2. minucie, Nafciarze prowadzili 2:0 i nie wydawało się, aby lubinianie mieli w jakikolwiek sposób zagrozić gospodarzom. W 7. minucie goście odrobili jednak stratę, a chwilę później dzięki trafieniu Michała Bartczaka z koło nawet wygrywali (3:2). Co prawda taki stan rzeczy nie utrzymywał się długo, ale przyjezdni pokazali, że nie zamierzają kłaść się przed faworyzowanym przeciwnikiem. W 11. minucie szybką akcję wykończył Miljan Pusica i było 6:4 dla płocczan. Cztery minuty później podopieczni Manolo Cadenasa w dalszym ciągu mieli dwie bramki zapasu (8:6), lecz w 21. minucie po bramce Wojciecha Gumińskiego zrobiło się 10:9, ale dla Miedziowych. Trzy bramki z rzędu wicemistrzów Polski sprawiły jednak, że sytuacja została opanowana (12:10), a w samej końcówce pierwszej połowy kolejna seria tym razem pięciu bramek z rzędu, praktycznie rozstrzygnęła środową rywalizację. Szybko po wznowieniu gry sytuacja została ostatecznie wyjaśniona. W 38. minucie bramkę na 23:13 zdobył Valentin Ghionea, czym wyprowadził Wisłę na dziesięciobramkowe prowadzenie, które z czasem tylko się powiększało. W 44. minucie Michał Daszek trafił na 28:14, ale później miejscowi trochę przysnęli i w trzy minuty stracili trzy bramki (28:17). Płocczanie, pomimo chwilowych przestojów, do końca spotkania kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i wygrali z Zagłębiem 36:23.
Rewanż zostanie rozegrany za dwa tygodnie, w środę, 27 kwietnia, w Lubinie. Orlen Wisła Płock MKS Zagłębie Lubin 36:23 (17:11) Bramki dla Orlen Wisły Płock: Ivan Nikcević 8, Dmitry Zhitnikov 6, Michał Daszek 5, Valentin Ghionea 5, Tiago Rocha 4, Angel Montoro 3, Marko Tarabochia 3, Miljan Pusica 2. Bramki dla MKS Zagłębia Lubin: Michał Bartczak 7, Wojciech Gumiński 4, Kamil Krieger 3, Michał Szymyślik 2, Nikola Dzono 2, Łukasz Kuźdeba 1, Jan Czuwara 1, Dawid Przysiek 1, Oleg Macharashvili 1, Mateusz Wolski 1. Upomnienia: Kwiatkowski, Pusica Przysiek, Dzono, Gudz. Wykluczenia: Wisła 4 minuty: Kwiatkowski, Montoro, Zagłębie 12 minut: Krieger 6 minut, Dzono, Gudz, Szymyślik po 2 minuty. Czerwona kartka: Krieger 55. minuta. Fot. Mateusz Lenkiewicz Wiosenne emocje przy Łukasiewicza Rozwój Katowice Czwarty wiosenny rywal Wisły przy Ł34, jeszcze nigdy nie gościł w naszym mieście. Okazję do zaprezentowania swoich umiejętności w debiutanckim meczu w Płocku, Rozwój Katowice bo to o tym klubie mowa będzie miał w piątek, 15 kwietnia, o godzinie 19.00.
HISTORIA Formalną datą powstania klubu tak jak i pierwszej sekcji sportowej jaką była sekcja piłki nożnej jest 27 listopada 1925 roku. Zapytacie dlaczego klub nazwano akurat Rozwój? Nazwa Rozwój miała na celu inspirowanie członków klubu oraz mieszkańców przykopalnianej dzielnicy Brynów, do ciągłego aktywnego rozwoju sportowego, wobec konkurencji innych klubów czytamy na oficjalnej stronie katowickiego klubu www.rozwoj.info.pl. NAJWIĘKSZY SUKCES Bez wątpienia wywalczony w poprzednim sezonie awans do I ligi, który zgrał się z obchodami 90-lecia istnienia Rozwoju Katowice. W związku z tym można pokusić się o stwierdzenie, że katowiczanie lepszego prezentu urodzinowego nie mogli sobie wymarzyć. SEZON 2015/2016 Od Rozwoju na pewno nikt nie wymagał i nie oczekiwał cudów, dlatego też 17. pozycja po jesieni nikogo zbytnio nie dziwiła. Pomimo zajmowanego, przedostatniego miejsca w I lidze, zawodnicy z Katowic nawet w przegranych pojedynkach pozostawiali po sobie dobre wrażenie, a do końcowego sukcesu często brakowało im po prostu odrobiny szczęścia. Kilka razy udało im się jednak utrzeć nosa faworytom i wiosną podopieczni Mirosława Smyły zapewne także pokuszą się o sprawienie niejednej niespodzianki. Mecz z Nafciarzami: Rozwój Katowice 2-1 Wisła Płock Łukasz Winiarczyk 13 (k), Patryk Kun 57 Mikołaj Lebedyński 76 WIOSNA
Rozpoczęta została pechową porażką z Bytovią Bytów, ale później było już zdecydowanie lepiej. Rozwój pokonał kolejno Stomil Olsztyn, Chojniczankę Chojnice i Chrobrego Głogów, a w międzyczasie otrzymał jeszcze trzy punkty za mecz z Dolcanem Ząbki. Ostatnio w końcowych minutach zwycięstwo wydarł mu jednak bydgoski Zawisza, ale katowiczanom i tak należą się słowa uznania, ponieważ w każdym meczu grają bez kompleksów. Obecnie zawodnicy z Katowic zajmują 13. miejsce w tabeli, z przewagą dwóch punktów nad strefą spadkową. ZIMOWE TRANSFERY Rozwój Katowice nie był zbyt aktywny na rynku transferowym. Klub wzmocnili wychowanek Konrad Nowak, który przyszedł z Górnika Zabrze, mający nadzieję na odbudowanie swojej kariery bramkarz hiszpańskiego klubu Granada CF Wojciech Pawłowski, były pomocnik Zagłębia Sosnowiec Tomasz Szatan oraz ściągnięty z wypożyczenia do Karpat Krosno napastnik Adam Żak. Kontrakty z klubem rozwiązali natomiast dwaj 19-latkowie: bramkarz Maciej Raniowski (Verdal IF Norwegia) i obrońca Jakub Czapliński (Jarota Jarocin) oraz nigeryjski pomocnik Joshua Balogun Kayode (KKS 1925 Kalisz). Dodatkowo, do czwartoligowej Polonii Łaziska Górne wypożyczony został 25- letni golkiper Bartosz Gocyk. SPARINGI Podbeskidzie Bielsko-Biała 4-0 Rozwój Katowice Adam Mójta 5, Paweł Tarnowski 9, Mateusz Szczepaniak 10, 12 Korona Kielce 3-1 Rozwój Katowice Tomasz Zając 22, Nabil Aankour 60, Przemysław Trytko 69 Filip Kozłowski 66 Ruch Chorzów 1-0 Rozwój Katowice Michał Efir 69 Fotbal Třinec 2-0 Rozwój Katowice René Dedič 14, Łukasz Kopczyk 64 (s) Podhale Nowy Targ 1-1 Rozwój Katowice
Jarosław Potoniec 80 Filip Kozłowski 57 Rozwój Katowice 4-0 Karpaty Krosno Adam Żak 61, 65, 74, Adam Czerkas 84 Rozwój Katowice 1-1 Polonia Bytom Adam Żak 77 Aleksander Januszkiewicz 31 Rozwój Katowice 0-0 Rekord Bielsko-Biała Rozwój Katowice 2-0 Polonia Łaziska Górne Filip Kozłowski 65, Adam Żak 80 Rozwój Katowice 3-2 GKS 1962 Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) Robert Menzel 48, Konrad Nowak 63, Adam Czerkas 68 (k) Piotr Pacholski 30, Patryk Dudziński 82 Rozwój Katowice 1-0 GKS Tychy Adam Czerkas 5 Rozwój Katowice 2-0 MKS Trzebinia/Siersza Łukasz Winiarczyk 24 (k), Sebastian Gielza 61 ROW 1964 Rybnik 3-3 Rozwój Katowice Sebastian Gielza, Filip Kozłowski (dwie) 13 meczów: 5 zwycięstw, 4 remisy, 4 remisy. Bramki: 18:17. GWIAZDA ZESPOŁU Wychowanek Tomasz Wróbel. Kończący w tym roku 34-lata skrzydłowy to kapitan i lider Rozwoju, który do klubu ze Zgody 28 wrócił po siedmiu latach gry w ekstraklasowym GKS-ie Bełchatów i roku spędzonym w GKS-ie Katowice. W poprzednim sezonie Wróbel wydatnie przyczynił się do historycznego awansu katowiczan do I ligi, a jesienią utrzymał dobrą formę, czego dowodem jest zdobycie 2 bramek i zanotowanie 3 asyst. MECZE PRZY Ł34 Z racji tego, że tak jak już wcześniej wspominaliśmy Rozwój Katowice dopiero w sezonie 2014/2015 uzyskał promocję na zaplecze ekstraklasy, to zawodnicy tego klubu nie mieli jeszcze okazji przedstawić się kibicom zgromadzonym na stadionie im. Kazimierza Górskiego.
Źródło: Wisła Płock / Rozwój Katowice / 90minut.pl / www.hppn.pl Fot. Wisła Płock Zawodniczka UKS Sakura Judo Płock brązową medalistką Pucharu Polski W miniony weekend, w dniach 9-10 kwietnia w Pile, odbył się Puchar Polski Juniorów i Juniorek Młodszych w judo. Do zawodów zgłosiło się 400 zawodników z klubów z Polski. Jedyną reprezentantką Płocka była w tym gronie Monika Olczyk z UKS Sakury Judo Płock. Pochodząca z Czermna, uczennica ZST 70 Monika Olczyk startowała w najliczniej obsadzonej trzydziestoosobowej kategorii wagowej do 52 kg. Żeby stanąć na najniższym stopniu podium Pucharu Polski, Monika Olczyk musiała stoczyć sześć walk. Cztery z nich wygrała przed czasem, jedną w regulaminowym czasie, a również jedną ćwierćfinałową z Natalią Kropską z Czarnych Bytom przegrała, chociaż rywalka to obecnie najlepsza w kraju judoczka w tej kategorii wagowej. Zawodniczka UKS Sakura Judo Płock, dzięki zajęciu 3. miejsca w Pile oraz 5. miejsca we wcześniejszym Pucharze Polski w Suchym Lesie, awansowała w rankingu PZJudo na 10. miejsce. Puchar Polski w Pile był przy okazji ostatnim sprawdzianem oraz limitem do eliminacji regionalnych, przed Ogólnopolską Olimpiadą Młodzieży, która odbędzie się w Elblągu w dniach 14-15 maja 2016 roku.
Monika Olczyk trenuje niespełna 3 lata i już jest w stanie wygrywać pojedynki z bardziej doświadczonymi zawodniczkami powiedział trener UKS Sakura Judo Płock, Krzysztof Masztakowski. Warto przy tym zauważyć, że aż 5 lat czekało płockie judo na medal z limitów do Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych zakończył Krzysztof Masztakowski. Główny sponsor wycofuje się z Orlen Cup? Nie odbędzie się? Dziś, 13 kwietnia, dowiedzieliśmy się, że w Płocku prawdopodobnie nie odbędzie się jedna z bardziej popularnych imprez sportowych czyli Orlen Cup, który od trzech lat przyciągał mnóstwo sportowców światowej klasy oraz kibiców i widzów z całej Polski. Organizatorem popularnego mityngu lekkoatletycznego był MUKS Płock, sponsorem głównym PKN Orlen SA, a gospodarzem Gmina Miasto Płock. Dotychczas zawody odbyły się trzykrotnie i wszystko wskazuje na to, że czwarty raz prawdopodobnie już się nie odbędą, gdyż wycofał się sponsor główny imprezy czyli Orlen tę wiadomość potwierdziło nam biuro prasowe ratusza. Nieoficjalnie też dotarła do nas wiadomość, że może nie odbyć się także Półmaraton Dwóch Mostów oraz Triatlon, które Orlen współfinansował. Nie mam na ten temat informacji, że się nie odbędzie. Takie decyzje są nie podjęte tłumaczyła nam Wioletta Kulpa, która od kilku dni pracuje w Orlenie na stanowisku delegata prezesa ds. społeczności lokalnej. Próbowaliśmy się również dodzwonić w tej sprawie do Zbigniewa Burżackiego, przewodniczącego Rady Fundacji PKN Orlen S.A, niestety nie odebrał telefonu.
Nietypowa lekcja historii Historii można uczyć się na wiele sposobów, a jeśli chodzi o dzieci najlepszym z nich jest edukacja poprzez zabawę. W miniony weekend, 9 i 10 kwietnia w Galerii Wisła odbyły się Zabawy z historią. W edukacyjno-artystycznym projekcie zorganizowanym przez Galerię Wisła i Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki wzięły udział dzieci z Płocka i okolic. Atrakcji było co nie miara. Podczas dwóch dni świetnej imprezy odbyły się m.in. konkursy, warsztaty plastyczne, kukiełkowe, muzealne, pokazy kuglarskie oraz wiele innych zabaw animacyjnych. Rozstrzygnięte zostały ogłoszone wcześniej konkursy plastyczny i literacki, gdzie nagrodami były zestawy książek i materiałów plastycznych, kurs tańca, wycieczka, bilety do Kina za Rogiem oraz tablety. Atrakcje zostały przygotowane przez Dział Projektów Kulturalnych POKiS, pracownię literacką POKiS, Galerię Sztuki Dzieci i Młodzieży, Muzeum Mazowieckie oraz Joannę Stanowską i Jo Art Show. Całą imprezę prowadziła Anna Przybyszewska, dziennikarka radia Eska. Projekt miał na celu przybliżyć dzieciom dzieje dawnego Mazowsza, historię Płocka, a także zachęcić do uczestnictwa w życiu naszego miasta. Na scenie znajdującej się pod Wielką Kopułą Galerii Wisła wystąpiły wokalistki z pracowni muzycznej POKiS, grupy taneczne (Break Loose, grupy tanczeczne POKiS, New Dance ze Szkoły Podstawowej nr 12), a także grupa Jo Art Show, która zaprezentowała spektakl pt. Zabawka. Każdego dnia wydarzenia rozpoczynały się o godzinie 12 i trwały do godziny 18. Akcja Zabawy z historią cieszyła się bardzo wysoką frekwencją, a dzieci wyniosły z niej nie tylko nagrody
ale także ogromną wiedzę. Dziennik Płocki był patronem medialnym wydarzenia. Fot. POKiS
Reklama dźwignią dyskusji Co jest lepsze, reklama która wisi na płocie, a może ta, która krzyczy z wielkich bilbordów, a może ta w mediach zamieszczana w mediach? Co powinien zrobić przedsiębiorca aby zaistnieć na rynku czyli mieć klienta? Na te i wiele innych pytań starali się odpowiedzieć przedstawiciele płockich mediów zajmujący się marketingiem, a także płoccy przedsiębiorcy. Spotkanie pn. Reklama akcja manipulacja? zainicjowała Izba Gospodarcza Regionu Płockiego w restauracji Estera. Kilka dni temu ponad dwie godziny kilkanaście osób dyskutowało o reklamie kiedyś i dziś. Bo inaczej było w latach 90. ubiegłego wieku, do których nawiązała Anna Frankowska, a kompletnie inaczej jest dziś. Właściwie od tamtych lat zmieniło się wszystko. A przede wszystkim mentalność ludzi tłumaczył Krzysztof Izmajłowicz. Przedsiębiorcy mają produkt, który chcieliby sprzedać, nie ważne co to jest lizak, chleb, naprawa obuwia, kosiarka czy restauracja. Wiadomo, że po to zakłada się firmę aby zarobić. Ale aby sprzedać produkt należy dotrzeć do odpowiedniej grupy klientów. Jak to zrobić? Każdy odpowie bez zastanowienia należy się promować. Jednak nie każdego stać na marketingowca z krwi i kości, bo on kosztuje krocie i stać na niego tylko bardzo duże firmy. Mali przedsiębiorcy szukają zatem innych, dużo tańszych rozwiązań. Jest to zakładanie fanpagów na popularnych portalach społecznościowych, rozdawanie ulotek czy wieszanie plakatów. Profile na Facebooku są jednak, wbrew pozorom, bardzo pracochłonne i nie każdy ma profil na portalu, ulotki nie koniecznie dotrą do grupy docelowej, dla której firma kieruje swój produkt bo skoro oferujemy przysłowiową kosiarkę, a ulotka trafi do osoby, która nie ma nawet działki, to zwyczajnie wyrzucamy pieniądze w błoto. Plakat? Ten z kolei musi wisieć w odpowiednim miejscu aby również
dotrzeć do określonego odbiorcy. Na spotkaniu w Esterze, omawiano wiele wariantów. Jednak wniosek do jakiego doszli właściwie wszyscy to taki, że firmy rezygnują z promocji w ogóle, ponieważ nie mają na to pieniędzy, a inwestycja w reklamę to przychód długofalowy, na którego zwrot należy poczekać. Trudno się z tym faktem nie zgodzić, jednak Nie tędy droga. Zamiast kosiarki należy sprzedać piękny ogród, a zamiast kremu, piękny wygląd, należy sprzedać marzenia proponował prezes Izby, Krzysztof Izmajłowicz. Jak to zrobić? Korzystać z darmowego doradztwa, które mają do zaoferowania media, które posiadają powierzchnie reklamowe, mnóstwo nośników i możliwości tłumaczyła Anna Frankowska z Tygodnika Płockiego. Bez odpowiedniej analizy rynku i wykorzystania doradztwa, inwestowanie w reklamę będzie zwykłą stratą pieniędzy. Reklama to inwestycja na przyszłość dowodził z kolei Krzysztof Nowacki z Katolickiego Radia Płock. Fachowcy od reklamy z płockich mediów doszli do wniosku, że małe firmy aby wypłynęły muszą być wszędzie pomimo kryzysu, który jest wszechobecny. Duże firmy i sklepy w każdej chwili mogą z Płocka odejść. A zostaną jedynie nasi lokalni przedsiębiorcy. I tu dyskutanci wysunęli słuszną uwagę, że miasto powinno bardziej wspierać lokalny biznes tworząc odpowiedni klimat i wspólną politykę dla jego rozwoju. Było to pierwsze tego typu spotkanie i niewielu przedsiębiorców z niego skorzystało. A szkoda, bo była to ciekawa dyskusja i sporo można się było dowiedzieć o tym, jak promować swoją firmę. Jednak prezes Izby Gospodarczej Regionu Płockiego zapowiedział więcej takich dyskusji, do których płoccy przedsiębiorcy będą zapraszani.