Karol Dąbrowski Odkrycie romańskiej polichromii w Tumie pod Łęczycą. Ochrona Zabytków 5/4 (19),

Podobne dokumenty
Karol Dąbrowski Konserwacja malowideł ściennych w Czerwińsku : odkrycie romańskiej polichromii. Ochrona Zabytków 4/3-4 (14-15),

Architektura romańska

OCENA MOŻLIWOŚCI ODSŁONIĘCIA WĄTKÓW CEGLANYCH SPOD TYNKÓW NA ELEWACJACH NIERUCHOMOŚCI ZLOKALIZOWANEJ PRZY UL. OGRODOWEJ 24 W ŁODZI

ŚREDNIOWIECZNE MALOWIDŁA ŚCIENNE KOŚCIOŁA W MARIANCE. Joanna M. Arszyńska 2016

Rozporządzenie. Zarządzenie

Konstanty Tiunin Rozdzielanie malowideł ściennych : z prac konserwatorskich Pracowni Konserwacji Zabytków prowadzonych w Czerwińsku

Przedbórz. kościół pw. św. Aleksego

DOKUMENTACJA FOTOGRAFICZNA

W dniu 30 czerw ca 2012 roku w Lesznie została Szybow cow a Poczta Specjalna z okazji 60-lecia Centralnej Szkoły Szybow cow ej w Lesznie.

KOSZTORYS NA WYKONANIE PRAC KONSERWATORSKICH

RZUT CECHOWANY DACHY, NASYPY, WYKOPY

Warszawa-Mokotów ul. Czerniakowska 2. Kościół pw. św. Antoniego i Bonifacego (historia parafii)

Gąsior Konisch. Kolory odpowiadają kolorom dachówek Zużycie: ok.2,5 szt./1 mb. Mocowanie: klamra do gą sio rów, specjalne śruby 4 x 55 mm 2.

W N IO SEK O PR Z EN IESIEN IE R A C H U N K U PŁ A T N IC Z EG O PR Z EZ K O N SU M EN T A

ELEWACJE ZAMKU W NIEMODLINIE

BADANIA STRATYGRAFICZNE

WZORU PRZEMYSŁOWEGO PL OTKRYTOE AKCIONERNOE OBSCHESTVO SLAKON, Chelyabinsk, (RU) (RU) RU

Malowanie ścian: pędzle i wałki dobierz do farby i ściany

Andrzej Kaszubkiewicz "Masyw zachodni" wczesnoromańskiego kościoła p.w. św. Jana Chrzciciela na grodzie w Gieczu. Studia Lednickie 7, 59-62

UMOWA ZLECENIA. M inisterstw em Pracy i Polityki Społecznej w W arszaw ie przy ul. Now ogrodzkiej 1/3/5

Moskitiery. Moskitiery plisowane z aluminium

(12) OPIS OCHRONNY WZORU PRZEMYSŁOWEGO

Łożysko z pochyleniami

Malowanie Ścian słabe krycie powierzchni

(12) OPIS OCHRONNY WZORU PRZEMYSŁOWEGO

Farby Lateksowe - kiedy warto nimi malować?

Weronika Łabaj. Geometria Bolyaia-Łobaczewskiego

CZĘŚĆ A 18 pkt. 3. Które z poniższych brył A, B, C, D przedstawiają bryłę zaznaczoną kolorem szarym?

Badania stratygraficzne tynków w Domu Mehoffera przy ul.krupniczej 26 w Krakowie

(12) OPIS OCHRONNY WZORU PRZEMYSŁOWEGO

WZORU PRZEMYSŁOWEGO PL HERBAPOL-LUBLIN SPÓŁKA AKCYJNA, Lublin, (PL) WUP 6/2016. PIETREK KIRA, Poznań, (PL) RZECZPOSPOLITA POLSKA

Warszawa, dnia 14 grudnia 2016 r. Poz ZARZĄDZENIE NR 30/2016 PREZESA NARODOWEGO BANKU POLSKIEGO. z dnia 1 grudnia 2016 r.

(12) OPI S OCHRONN Y WZORU PRZEMYSŁOWEGO

(m iejsce zatrudnienia, stanow isko lub funkcja)

Wykaz udzielonych dotacji celowych na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków.

Wiesław Zarzycki, Wł. Cholewiński Utrwalenie polichromii Jana Matejki w Kościele Mariackim w Krakowie. Ochrona Zabytków 1/2, 82-85

UCHWAŁA NR XL/309/2006 RADY MIASTA OLEŚNICY z dnia 28 kwietnia 2006 r. w sprawie herbu, barw, flagi i hejnału Miasta Oleśnicy

Adam Chrupczalski PODSTAW Y MATEMATYKI DLA KANDYDATÓW ZE W SCH ODU NA STU DIA PEDAGOGICZNE

WIZJA NIEBA. Objawienie św. Jana 4,1-11. Potem widziałem, a oto drzwi były otwarte w niebie, i głos poprzedni, który słyszałem, jakby głos

Woj. wrocławskie. Ochrona Zabytków 4/3-4 (14-15),

(12) OPI S OCHRONN Y WZORU PRZEMYSŁOWEGO

SALA BALOWA. RESKON - Pracownia Konserwacji Dzieł Sztuki

PROGRAM PRAC KONSERWATORSKICH EMPORY ORGANOWEJ BAZYLIKI NAJŚWIĘTSZEGO ZBAWICIELA I WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH W DOBRYM MIEŚCIE

PROTOKÓŁ z posiedzenia kom isji konkursowej do przeprowadzenia konkursu na stanow isko dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Łukcie

Marian Słonecki Konserwacja polichromii Jana Matejki w kościele Mariackim w Krakowie. Ochrona Zabytków 7/1 (24), 32-39

INSTRUKCJA MONTAŻU PŁYTEK ŚCIENNYCH GIPSOWYCH. Eszteka.pl. Spis Treści. Przygotowanie podłoża. Sposoby montażu. Fugowanie.

Agnieszka Celm er - nazwisko rodowe Piekańska Ja, niżej podpisany(a),... (im iona i nazwisko oraz nazwisko rodowe)

Lubawa, r. -wykonawcy- Znak sprawy: IGK

Osiągnięcia pierwszego roku planu 6-letniego w zakresie ochrony zabytków. Ochrona Zabytków 4/1-2 (12-13), 3-8

(12) OPIS PATENTOWY (19) PL (11)

INWENTARYZACJA CZĘŚCI ZESPOŁU PAŁACOWO FOLWARCZNEGO Z PARKIEM WYTYCZNE DO ROZBIÓREK I REMONTU

Ja, niżej podpisany(a),...przem ysław Zbigniew K arw aszew ski...

WZORU PRZEMYSŁOWEGO PL SOWUL & SOWUL SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ, Biskupiec, (PL) WUP 12/2012

Malowanie Ścian w dwóch kolorach

WZORU PRZEMYSŁOWEGO PL BANK BPH SPÓŁKA AKCYJNA, Kraków, (PL) WUP 06/2014. Konovalov Viktor, Warszawa, (PL) RZECZPOSPOLITA POLSKA

ROTUNDA. RESKON - Pracownia Konserwacji Dzieł Sztuki

PRZEDMIAR ROBÓT. Roboty remontowo-budowlane

Architektura renesansu

Leszek Kotlewski Relikty studzienki rewizyjnej zdroju przy pomniku Mikołaja Kopernika w Toruniu odkryte podczas badań archeologicznych w 2002 roku

Malowanie ścian: łączenie kolorów za pomocą taśmy malarskiej

(57) (12) OPIS PATENTOWY (19)PL (11) (13) B1 PL B1. Fig 2. (54) Bieżnik podwulkanizowany do regeneracji opony

DOKUMENTACJA POWYKONAWCZA DOTYCZĄCA PRAC PRZY RENOWACJI OGRODZENIA KOŚCIOŁA PARAFIALNEGO P. W. ŚW. JANA CHRZCICIELA W WIŹNIE

H a lina S o b c z y ń ska 3

PYTANIA POWTÓRZENIOWE Z PALSTYKI DLA KL.II I półrocze cz.3

PROJEKT WYKONAWCZY ZAMIENNY BUDYNKU WIELORODZINNEGO A segmenty 3,4,5 KOLORYSTYKA ELEWACJI

Baltie 2010 etap szkolny, zadania dla kategorie A, B

Fot. 1 Bochnia, ul. Sadecka. Kapliczka p. w. Św. Stanisława Biskupa. Program prac konserwatorskich, wnętrze. Narożnik południowo zachodni, połączenie

UkłA&a;... p c d p i s. ^ :?!

Maciej Tokarz, kl. VIa Zabytkowy kościół p.w. św. Mikołaja w Tabaszowej

Jak dobrać kolor elewacji?

Władysław Terlecki Pracownie budowlano-konserwatorskie w pracowniach konserwacji zabytków. Ochrona Zabytków 8/4 (31),

Karol Dąbrowski Konserwacja polichromii w Morągu. Ochrona Zabytków 4/1-2 (12-13), 65-77

Stanisław Cichosz, Tadeusz Szawłowski Ustanowienie odrębnej własności lokali. Palestra 2/3-4(7), 84-88

Gdyńskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa

Z A R Z Ą D Z E N I E Nr 19/2009. Prezesa Narodowego Banku Polskiego. z dnia 16 września 2009 r.

Opis implementacji: Poznanie zasad tworzenia programów komputerowych za pomocą instrukcji języka programowania.

PRZEDMIAR ROBÓT. Załącznik nr 4. Naprawa komina budynku kotłowni Nr 28 na terenie JW 4226 Skład Hajnówka. Data opracowania:


Województwo bydgoskie. Ochrona Zabytków 5/2 (17),

UCHWAŁA NR V/25/15/2016 SEJMIKU WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO. z dnia 27 czerwca 2016 r.

Henryk Dziurla Sarkofagi Książąt Pomorskich. Ochrona Zabytków 7/4 (27),

Umowy dotacyjne MKZ

Przedmiar robót. Malowanie Roboty remontowe / tynkarskie i malarskie / w wybranych pomieszczeniach Zamku Królewskiego na Wawelu

ZAWARTOŚĆ OPRACOWANIA

Dokumentacja fotograficzna

(12) OPIS OCHRONNY WZORU PRZEMYSŁOWEGO

przecięcie graniastosłupa płaszczyzną, przenikanie graniastosłupa z ostrosłupem

Złudzenia optyczne. . Złudzenia optyczne dzieli się na cztery kategorie:

Elewacje Domów z kamienia - inspiracje

Elżbieta Jezierska. Kraina sztuki. Scenariusz 7. Pełna nastroju architektura średniowiecznych kościołów

Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych Samolot Tecnam P2002-JF, SP-TWY; r., lotnisko Łódź-Lublinek [EPLL] ALBUM ILUSTRACJI

KOSZTORYS NA WYKONANIE PRAC KONSERWATORSKICH

PROJEKT WYKONAWCZY ZAMIENNY BUDYNKU WIELORODZINNEGO A segmenty 3,4,5 KOLORYSTYKA ELEWACJI

JAKIE SĄ NAJSTARSZE KOŚCIOŁY W BIELSKU BIAŁEJ?

ZAŁĄCZNIK NR 2. KOŚCIàŁ P.W. ZWIASTOWANIA NMP "PRACE KONSERWATORSKIE - ADRES INWESTYCJI: CHOJNICE, PLAC KOŚCIELNY 5 INWESTOR:

WZORU PRZEMYSŁOWEGO PL OKRĘGOWA SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA W PIĄTNICY, Piątnica, (PL) WUP 06/2013

EKSPERTYZA TECHNICZNA

SERIAD L POMPY PERYSTALTYCZNE 13. W ysokociśnieniow e pom py serii DL w y- tw arzają ciśnienie naw et do 15 bar. W y-

(12) OPIS OCHRONNY WZORU PRZEMYSŁOWEGO

Transkrypt:

Karol Dąbrowski Odkrycie romańskiej polichromii w Tumie pod Łęczycą Ochrona Zabytków 5/4 (19), 240-252 1952

ODKRYCIE ROMAŃSKIEJ POLICHROMII W TUMIE POD ŁĘCZYCĄ KAROL DĄBROW SKI Kolegiata rom ańska w Tumie pod Łęczycą, zbombardowana i spalona w 1939 r., pozostaw ała w tym stanie przez całą w ojnę, niszczejąc i rozpadając się powoli. W zmocnienie m urów przeprowadzone jeszcze przed w ojną pod kierunkiem inż. arch. W itkiew icza nie dopuściło do w iększej, groźnej destrukcji. Prace konserw atorskie architektury, podjęte na w ielką skalę zaraz po oswobodzeniu ziem polskich, doprow adziły dziś kościół do etapu, w k tórym przeprow adzenie prac badaw czych nad m alarstw em ściennym okazało się nie tylko możliwe, ale i konieczne przed dalszym i robotam i wykończeniow ym i. M alowidła te ucierpiały bardzo w czasie, kiedy m ury były bez dachu, i wiele zapewne partii odpadło bezpowrotnie pozostawiając odkryty, goły kam ień. U cierpiały one rów nież w skutek daw niejszych n iefa ch o wych konserw acji i odnawiań. Dzięki inicjatyw ie inż. J. W itkiewicza, k tó ry przypuszczał możliwość istnienia polichrom ii rom ańskiej pod ty n kami, przystąpiono do prac konserwatorsko-badawczych nad wszystkimi płaszczyznam i otynkow anym i. Przedtem jeszcze należało ustalić na podstawie danych źródłowych, jakie były etapy budowy i jakie prace m alarskie były od początku istnie-, nia budowli wykonywane. Zestaw iając te wiadomości można stwierdzić, że fundam enty pod obecny kościół położone zostały w 1140 r. Budowę ukończono w 1161 r. i w tym czasie dokonano konsekracji w obecności książąt i wielmożów. W r. 1293, w czasie napadu L itw inów kolegiata została spalona. W ciągu XIV i przez większą część XV w. nie prowadzono żadnych większych robót budowlanych w kolegiacie. W dokum entach z XV w. w spom niano jedynie o pracach m alarskich. W ypisy z rachunków kolegiaty za lata 1417 1445, ogłoszone przez Potkańskiego, przynoszą w iadomość o kilku obrazach i polichrom ii części kościoła, przy czym w ystęp u ją tu m alarze: M ikołaj z Kalisza, który w ykonał obraz W niebow stąpienia Pańskiego i m alowidła do wielkiego ołtarza oraz nieznany z imienia m alarz krakow ski. W okresie 1437 1445 pracują, jak się zdaje, w yłącznie m alarze z Krakowa, przy czym musi to być znaczne zamówienie, skoro prokurator w ydaje 60 grzywien. Równolegle m usiały postępować prace nad polichromią. Upoważnia do tego m niem ania przytoczona zapiska (bez podania wszakże źródła), która mówi, że w 1451 r. burm istrz Damian i rajcowie m iasta Szadka godzili Jana Niemca z W rocławia, by za 32 grzyw ny w ykonał dla m iejscowego kościoła takie same m alow idła jakich dokonał w Tum ie Łęczyckim. O ile naw et przyjm iem y fakt wykonania po- 240

IV Ryc. 262. Rzut kościoła w Tum ie pod Łęczycą z rozm ieszczeniem zachow anych m alow ideł: I m alow idła romańskie, II m alow idła X V I-w ieczne, III m a low idła X V II-w ieczne, IV m alow idła nieokreślone. lichromii w naszym kościele za pewny, pozostanie przecież wątpliwe jej istnienie naw et pod w arstw ą późniejszych tynków. Ku tem u pesym istycznem u poglądowi przywodzi nas pamięć o wielkim pożarze, jaki nawiedził kolegiatę w 1473 r. i zniszczył ponownie jej w n ętrze 1. Po tym pożarze zaszła konieczność założenia nowych sklepień w n a wach bocznych, przebudowy tryforiów i przebudowy prezbiterium. W XVI w. żadnych pow ażniejszych prac nie podejm owano. W 1628 r. kapituła wypłaca pewną sumę malarzowi za ilum inow anie farbam i ew angielisty Łukasza,,który był zbutw iały od m urów 1. W r. n a stępnym (1629) sprowadzony zostaje m urarz z Łowicza celem obejrzenia ro b o ty. W r. 1633 n astęp u je znaczna w ypłata na ręce m urarza Len a rta 12. W 1645 r. dobiegła końca praca nad w ielkim now ym ołtarzem. R a chunki podają dużą w ypłatę m alarzowi (Jerzemu?) i czeladzi... Ostatnią interesującą pozycję stanowi w ypłata z 1647 r. niejakiem u Błażkowi Byskowi, który pomagał m urarzow i przy zam urowywaniu trzech okien w absydzie za w ielkim ołtarzem oraz rozbierał dw a ołtarze ". 1 Michał Walicki, Kolegiata w Tum ie pod Łęczycą. Łódź 1938. s. 10. 2 Michał Walicki, op. cit., s. 11. 3 M ichał Walicki, op. cit., s. 12. 241

Ryc. 263. M alowidło rom ańskie na m uszli pod emporą absydy zachodniej w trakcie odsłaniania. W połowie X V III w. zaczęto pow ażniejsze prace restauratorskie, zakończone ostatecznie w r. 1785 przebudową wież i zwieńczeniem empory przez E. Schroegera. Z podanych wyżej dat w ynika, że posiadam y jed y nie wiadom ości o polichrom iach i pracach m urarskich z okresów późniejszych, bo począwszy od XV w. Mówiąc jednak o okresie rom ańskim W a licki zastrzega się, że niem niej praw dopodobna jest m yśl o otynkow a niu całego w nętrza i przyozdobieniu go polichrom ią". Spraw a m alow ideł w św ietle ostatnih badań konserw atorskich przedstawia się następująco: w prezbiterium i absydzie wschodniej, postępując przy analizie tynków kolejno w kierunku m uru stw ierdzam y: I w arstw a polichromia z r. 1889, w ykonana przez Przem alskiego i subiektów", jak głosi napis na w ew nętrznej stronie gurtu między prezbiterium a absydą; II leżąca pod pierwszą to wypraw a z w arstw ą szaroniebieskiej farby, przypuszczalnie gdzieś z XVIII w.; III to tylko pobiała; IV wypraw a z malowidłem z początku wieku XVII; warstw a V m iejscam i w yłaniająca się spod IV to tylko dość gładka różowaw o-brązow a w ypraw a, i m iejscam i widoczna VI przylegająca silnie 242

Рус. 264. Rekonstrukcja hipotetyczna m alow idła romańskiego., rys. K. Dąbrowski do kam ienia, w yrów nująca jego braki, szczególnie przy spojeniu, z n a ry sowanymi podwójną kreską fugami. Tak przedstaw iałby się ogólny układ warstw. O ile chodzi o dokładne ujęcie ich w czasie, to biorąc pod uwagę wielki pożar w kościele w 1473 r. i wiadomość o dacie zam urowania w 1647 r. okien w absydzie, dojść musimy do wniosku, że m alowidła V/ w arstw ie IV pochodzić m uszą sprzed r. 1647, gdyż polichrom ia ta w y pełnia glify okienne pod m iejscami przym urowanym i, lub ginie przy ich brzegach (ryc. 270). T ak więc najw cześniejsze z odsłoniętych tu m alow i dło sięga zaledw ie początku w ieku XVII a stanowi ono ornam ent o motyw ach roślinnych. Być może, gdybyśm y to m alowiło usunęli, znaleźlibyśm y pod nim jakieś resztki malowideł Jana Niemca lub M ikołaja z Kalisza. K tórem uś z nich m ożnaby przypisać może dekorację m a la r ską łuku między naw ą główną a boczną, uratow aną dzięki zam urowaniu łuku praw dopodobnie jeszcze przed pożarem. Inaczej przedstaw ia się natom iast spraw a w nawach bocznych, gdzie tylko w północnej są ślady polichromii (w południowej pozostał goły cios) i w absydzie zachodniej. Na nią właśnie przesunął się punkt ciężikości naszej uwagi i żywego zainteresowania. Zdestruowane w czasie ostatniego pożaru w arstw y na górze w emporze są chwilowo dla badań niedostępne wobec' braku odpowiednich rusztowań. Natomiast pod em - ^porą w muszli absydy zachodniej spod pięciu w arstw pobiał, z których dwie: pierw sza i trzecia są ciem niejsza i jaśniejsza niebieskie, druga biała, 243

Ryc. 265. Fragm ent m alow idła głow a Chrystusa. a czw arta i piąta krem ow e w yłoniła się polichrom ia rom ańska. Polichrom ia ta leży na bardzo grubej wyprawie, która łączy polny kamień, z jakiego zbudowana jest muszla i w yrów nuje jej kształt. W ypraw a ta jest koloru gliniasto-żółtego. Interesujące jest, że w porów naniu do bezpośrednio przy kam ieniu leżących różow awych w ypraw w całym kościele, ta nie ma tego zabarwienia, lecz jak wspomnieliśmy, jest żółtawa. Nasuwa się myśl, że byłoby możliwym, iż kolor różowawy gdzieindziej spowodow any mógł być obecnością w zapraw ie przepalonej w czasie pożaru gliny albo też może domieszką cegły tłuczonej. M usiały bezwzględnie pożary om inąć absydę zachodnią, gdyż inaczej zniszczyłyby także odkryte obecnie malowidło. Powodem ominięcia jej byłaby postawiona ok. r. 1346 (?) pod emporą ściana nawy głównej celem stw orzenia locum dla zebrań kapituły. Ściany tego kapitularza rozebrano dopiero w czasie obec- 244

Ryc. 266. Fragm ent m alow idła postać po prawej stronie mandorli. riej konserw acji. Z am knięte w k apitularzu i pokryte pobiałam i m alow idła rom ańskie nie m ogły być znane, tru d n o rów nież było się ich spodziewać tylko pod samymi cienkimi pobiałami w przeciw ieństwie do malowideł na innych ścianach, które pokryte były w ypraw am i bardzo grubymi, dochodzącymi miejscami naw et do 6-ciu cm. na narożach. Reasum ując trzeba powiedzieć, że polichromia rom ańska doczekała się odsłonięcia w w arunkach najbardziej sprzyjających. U kryta była przed niszczycielską ręką. ludzką i niszczycielskim pożarem (ryc. 263). Ja k w spom inaliśm y wyżej polichrom ia um ieszczona jest na m uszli absydy pod emporą, zajm ując ok. 50 m- powierzchni. Długość poziomego półkola muszli wynosi ok. 12 m, wysokość odcinka pionowego (wklęsłość muszli) 5,96 m. Podłoże polichromii to bardzo gruba w ypraw a związana dobrze i dobrze wiążąca kam ień polny, z jakiego zbudow ana jest m uszla. 245

Spękana m iejscam i, nie grozi jednak odpadnięciem. Podłoże to nie odznacza się jednolitością i nie jest zupełnie gładkie, ale nie jest rów nież szorstkie. Jest nierówne, ale nie w tym stopniu jak w Czerwińsku *. Cechuje je pew na zmienność, farba leży m iejscami w prost jakby na wyprawie, m iejscam i zaś na cienkiej krem owej pobiale. Tonacja ogólna malowidła krem ow o-rudaw o-szara. Sposób m alow ania szeroki, ręką pew ną, z podkreśleniam i kreską. M iejscam i farb a kładziona cienko przejrzyście, m iejscam i grubo, dając negatyw na odejm ow anych płatach pobiały. O dkrywanie malowideł dokonane zostało do tej pory na 70% powierzchni absydy. W r. 1953 przew iduje się dalsze prace nad odsłanianiem reszty m alow idła oraz jego konserw ację. Nie należy jed n ak oczekiwać, iż odzyskam y całość malowidła, gdyż znaczne uszkodzenia w ypraw y, które przecinają w kilku m iejscach z góry na dół absydę, zakłócają jasność kom pozycji. Poza tym całość jest p rze tarta w skutek daw niej w ykonyw a nych odśw ieżeń. K om pozycyjnie całość przedstaw ia się następująco: pośrodku w pozycji siedzącej wielka postać Chrystusa Pantokratora w m andorli na tle gwiaździstego nieba. Postać m ierzy 2 m wysokości na 1,10 m szerokości. Sam a głowa m a 35 cm długości (ryc. 265). M andorla 2,80X2,40 m. C hrystus ma przypuszczalnie praw ą rękę podniesioną od łokcia, lewa na razie nie odczytana. Kolana rozstawione szeroko. Z praw ej jego strony przy nogach widoczna część tronu. Z obu stron m andorli dw ie postacie, z których praw a zachowana lepiej (ryc. 266), lewa lekko się rysująca. Między nim i i poza nimi pow tarzający się symboliczny zespół, zestawiony z orła i przecinających się skrzydeł i u dołu związane z tym 4 przenikające się koła 8-mio szprychowe (ryc. 267). Całość kompozycji zam knięta pasem. Dołem pod nim nieźle zachowany szeroki pas z 12 siedzącymi świętymi, praw dopodobnie apostołami. Kolorystycznie całość dzieli się na: 1) część środkową, 2) grupy boczne, 3) obram ienie i 4) strefę dolną. 1) Chrystus w płaszczu koloru pobiały krem owej, podkreślonym czernią i niebieskim n a tle szaro niebieskim w sukni szarej. M andorla rów nież w chłodnej.tonacji. Jedynym ciepłym w tonie akcentem to głowa o czerwonawych włosach i zaroście. Całość postaci raczej jasna. 2) W grupach bocznych w ybija się żółto-brązowawe tło, z którego wyłania się postać świętego z czerwonym i włosami i zarostem. Takież w kolorze są kompozycje symboliczno-ornam entalne, gdzie tylko orły i część skrzydeł są w kolorze krem ow ej pobiały, a szyszkowate form y przegubów skrzydeł stanowią m ocne ak centy z zim nej czerw ieni z krem ow ym i centkam i. 3) O bram ienie górnej strefy kom pozycji jest w kolorze żółtym i ciepłym seledynow ym, a 4) chór św iętych u dołu, połączeniem w szystkich dotąd opisanych barw z przew agą jednak jasnych tonów. Ogólna tonacja całości 1 Por art. autora w Ochronie Zabytków nr 14/15: Konserwacja m alow ideł ściennych w Czerwińsku. Odkrycie rom ańskiej polichrom ii. 246

Ryc. 267. F ragm ent m alow idła przedstaw ienie sym boliczne cherubinów. obecnie jest jasna nie tylko dlatego, że w ielka część farb y zleciała w cześniej lub zniszczona była przed zam alow aniem kom pozycji po raz pierw szy, ale i z tego powodu, że podkład pobiała służyła już jako kolor jasny, na którym być może m iejscami więcej rysowano niż malowano. Rysunek jest raczej swobodny, szczególnie w postaciach i nie ma w nich przesadnej schem atyzacji i sztywności. Całość w yw iera w rażenie im ponujące sw oją m ajestatycznością i spokojem. Tego rodzaju m alow idło odkryte zostało w Polsce po raz pierw szy. P o lichrom ia czerw ińska, odsłonięta w ubiegłym roku, pod względem kom pozycyjnym i m alarskim jest dużo słabsza i późniejsza. Dopiero po odsłonięciu całości m alow idła będzie je m ożna należycie przeanalizow ać i ocenić. Już dziś m ożem y stw ierdzić, iż to odkrycie w zupełnie innym św ietle staw ia poziom naszej k u ltu ry artystycznej doby rom ańskiej. Wobec 247

Ryc. 268. Fragm ent Sądu Ostatecznego. M ozaika w katedrze w Torcello, koniec X II w. braku m alarskiego m ateriału porównawczego w Polsce co oczywiście nie znaczy, iż polichromia ta była unikatem, lecz że brak zachowanych innych przykładów z tych czasów trudno będzie ustalić, w jakim stopniu dzieło to jest powiązane ze środowiskiem polskim. Ze musiało ono oddziałać na twórczość miejscową, w to chyba w ątpić nie należy. D latego też z odkryciem tego m alow idła łączy się w iele zagadnień, które czekają na rozwiązanie. W porównaniu do współczesnych polichromii w innych krajach polichromia w Tum ie może być postawiona w rzędzie najcenniejszych. Należy pamiętać, że kolegiata w Tumie budowana była w 1-ej poł. X II w. pod bezpośrednim i auspicjam i biskupa A le k sa n d ra 1, 1 Z. Swiechowski, D w unastow ieczna katedra w Płocku. Ochr. Zab. nr 3/52, str. 179. 248

Ryc. 269. Fragm ent karty tytułow ej biblii z Floreffe w B ritish Museum. przybyłego do Polski z Malonne (Belgia) i faw oryzującego sztukę swej ojczyzny. W iadomym jest też, że dla biskupa tego pracow ał nadworny m alarz niejaki Gunter, który polichromował praw dopodobnie katedrę płocką. W iem y jednocześnie o istnieniu ośrodka pracy artystycznej w L u biniu 1 i artysty rzeźbiarza Leopardusa. W iemy również, że w kolegiacie osadzeni byli kanonicy regularni, którzy zjawili się tu z zachodu. Wobec tego istnieje prawdopodobieństwo znalezienia poszukiwanego autora w w ym ienionych środow iskach. Porów nując nasze malowidło z m alowidłam i zachodnio-europejskimi możemy stwierdzić, iż bliski tem u układ kom pozycyjny i ikonograficzny znajd u je się w absydzie k ated ry w Torcello (Włochy) (ryc. 268). W y stępuje tu również trzypostaciowa kompozycja centralna pośrodku C hrystus na M ajestacie w mandorli, po bokach dwie postacie zwrócone ku niemu, poniżej zaś uskrzydlone głowy aniołów, których skrzydła są identyczne do tum skich i rów nież z białym i centkam i. Nie b rak i kół. P o dobne ujęcie spotykam y w ewangeliarzach oraz na tym panonach portali rom ańskich we Francji. U jęcie nasze wywodzi się z w izji Ezechiela z A pokalipsy, w której cztery koła m iałyby oznaczać czterech ewangelistów, a połączenie koła ze skrzydłam i chóry cherubinów. (Patrz k a rta ty tu ło w a biblii z Floreffe, 1 M. M o r e 1 o w s к i, Pericopae lubińskie, ew angeliarz płocki i drzwi gnieźnieńskie. PSHS. Wil. II, 1935. Ochrona zabytków 3 249

B ritish M useum, ryc. 269). C entki jak je nazw aliśm y poprzednio na skrzydłach cherubinów, m ają oznaczać oczy. Zróżnicowanie wysokości postaci, wywodzące się ze sztuki bizantyjskiej a rozpowszechnione wówczas i na zachodzie znalazło wyraz i w naszym malowidle: C hrystus m ierzy 2 m, stojący obok św ięty 1,38 m, a siedzący poniżej święci 1,20 m. A ja k w ygląda polichrom ia z p u n k tu w idzenia technologicznego? Podłożem dla niej jest w ypraw a, k tó ra je st jednocześnie lepiszczem dla k a m ieni form ujących muszlę. Otóż o ile chodzi o technikę m alowania i w iązania farby spoiwem, to jak wykazała wstępna analiza w ykonana przez dr H. Jędrzejow ską z P. K. Z. silnie trzym ająca się podłoża błyszcząca farba na pasach przedzielających i okalających kompozycję, a robiąca w rażenie kładzionej n a m okrą jeszcze zapraw ę, nie zaw iera śladów ja kiegokolwiek tłuszczu, wosku ani białka. Być może, że po ośmiu wiekach farba kładziona z klejem białkowym przy analizie białka tego może nie wykazać. Niemniej jednak łatwo stwierdzić można, że żadne inne spoiwo nie tłuste prócz samego krystalicznego węglanu w apnia nie m ogłoby p rzetrw ać obok rozkładających się spoiw, gdyż tak się przedstaw ia sp rawa z farbam i w innych miejscach, w których spoiwa nie ma i łatw o się ścierają, odwrotnie do wspomnianej, która związana jest doskonale. Nie tylko jest związana, ale już naw et na pierwszy rzut oka robi wrażenie fresku. Reasum ując powyższe dane i opierając się na przepisach zawartych] w M anuskrypcie z Lukki (w bibliotece kanoników) z w. V III/IX, w M appae C laviculae i tekstach le Bègue (XV w.) oraz analogiach na zachodzie, m ożem y powiedzieć, że jest możliwe, iż sposób w ykonania polichromii był następujący: świeżo zarzuconą w ypraw ę zamalowano cienką pobiałą ze spoiwem. Na niej wykonano szarą lub żółtą farbą rysunek. W ypełniono częściowo płaszczyzny i podkład farbam i czerwoną ziemną, um brą nat. i paloną, sjeną paloną i zielenią oraz szarą. Resztę wykonano na sucho nie spiesząc się w w yciąganiu subtelności rysunku rysów tw a rzy, zarostu i włosów, rysunku fałdów, oraz w pokryciu podkładu szarego np. niebieskim i lekko brązowego ciemno brązowym 1. Tego rodzaju technika wymagała, by sam m alarz przygotował sobie podkład i dlatego do pracy przystępow ać m usiał zaraz po m urarzach. Otóż to stw ierdzenie nasuwa nam możność ustalenia daty malowidła, o ile weźm iemy za pewnik, że kościół był kom pletnie gotów przed konsekracją. Poniew aż odbyła się ona w 1161 r. wobec dostojnych osób, przypuszczać należy, iż postarano się, by w nętrze było gotowe, więc polichromia pow inna była być w ykonana przed tym term inem. Zgadzałoby się to z te chniką pracy, która nie mogła być stosowana na suchym murze. T en zaś nie w ykazuje wielowarstwowości przeciwnie: w yraźnie widać jedną grubą w arstw ę w ypraw y i na niej w prost lub na cienkiej pobiałce m alowi- 250 1 W yniki dalszych badań chem icznych będą podane w szerszym om ówieniu.

Ryc. 270. Fragm ent m alow idła z XVII w. odkrytego w glifie okiennym prezbiterium. dło. Potw ierdza nasze m niem anie i to, ż'e miejscami, gdzie artysta używał spoiwa m alując na suchym już podłożu, co jest mniej trw ałe, malowidło w łaściw ie nie dochowało się (rysy tw arzy), a tam gdzie rozpoczynał i dawał dopiero podkład, czyli kładł na mokro polichromia jest i trzym a się doskonale. W spominaliśmy na początku o w arstw ach w ypraw y w prezbiterium, że pierw szą p rzy ciosie jest w arstw a przypuszczalnie rom ańska, w y ró w n u jąca braki w ciosie i w ypełniająca fugi. Musimy tu dodać, że analogicznie opracowane ściany spotkaliśm y w Czerwińsku pod dwoma warstw am i, z których pierw sza jest gotycka, druga przypom ina w ypraw y rom ańskie i pod nią jest właśnie m ur, a nierówności ciosu założone są wyprawą, na której na m okro w yrysow ane zostały fugi ostrym narzędziem. Gdyby tego rodzaju przygotow anie ściany nie przekonyw ało jako współczesne budową, niech posłuży przykład trzeci w kościele w Siewierzu, gdzie na takiej ścianie bez n ak ładania dodatkow ej w ypraw y, w ykonano polichrom ię rom ańską w latach ok. 1100,1 w skutek czego farba leży na kam ieniu, a przy 1 D atow anie dr Z. ^w iechow skiego. 251

spojeniach na fudze, lub większym kaw ałku w ypraw y w yrów nującej. N a szym zdaniem, tego rodzaju m ur, choćby na nim nie było m alow idła, n a leży zawsze zachować i traktow ać jako współczesny i godny największego szacunku. K arygodne byłoby w yrów nyw ać jego pow ierzchnię lub powierzchnię m urów bezpośrednio z nim stykającą się za pomocą tzw. flekowania czyli uzupełniania kamieniem. Jedynym słusznym zabiegiem konserw atorskim w tym w ypadku jest w ypełnianie luk w ypraw ą o ta kim sam ym składzie. Badania nasze zarówno nad tworzywem budowlanym jak i m alarskim nie są ukończone i muszą być przeprowadzone wszelkimi najnowocześniejszymi środkam i. Dotychczasowe odkrycia i zabiegi konserw atorskie prow a dzone były w PK Z przez podpisanego na zlecenie Z arządu O chrony i K onserw acji Z abytków. 1 C ennych rad i w skazów ek przy napisaniu niniejszego artykułu udzielili dr St. Saw icka i mgr. T. Dobrzeniecki, którym serdecznie dziękuję.. 252