Krótko i na temat Mondial Assistance wspiera Wyższą kulturę bankowości Drugi etap Global Management Challenge Wspieramy bezpieczeństwo na drogach



Podobne dokumenty
WYTYCZNE PRZY KUPNIE NOWEGO SAMOCHODU

Pojęcie Ekojazdy Eco-Driving

Seat Toledo. Stawka za kilometr. gr/km. Rata stała. 651 zł. Płać tyle, ile wyjeździsz!

BMW 318d GT. Stawka za kilometr. gr/km. Rata stała zł. Płać tyle, ile wyjeździsz!

Dlaczego Hybrydy są dla Ciebie najlepszym wyborem?

Milionerzy najwięcej wydają na ubrania, biżuterię i sztukę oraz często podróżują

Outsourcing usług logistycznych komu się to opłaca?

Proekologiczne trendy w transporcie miejskim. Szczecin, 21 września 2011 rok

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Platforma Inwestycyjna CARFORFRIEND.DE Jak to działa? tel.

Sprzedaż samochodów elektrycznych w 2014 roku w Portugalii

JAK ŁATWO POLECAĆ FM INNYM? Prezentacja podstawowa

Deficyt publiczny - jak mu zaradzić piątek, 07 października :10 - Poprawiony sobota, 19 kwietnia :28

RODZINA JEST NAJWAŻNIEJSZA

Poziom i rodzaj wyposażenia oraz wykończenia wersji może się różnić od pokazanego na fotografii.

Mój biznes Etap II. Analiza strategiczna

Tomasz Bonek Marta Smaga Spółka z o.o. dla Dolnośląskiej Izby Gospodarczej. Szkolenie. Jak zarabiać w internecie? Przenieś swój biznes do sieci!

Cała prawda o konsumentach kupujących w internecie. Atrakcyjne ceny i wygoda kluczowe

EKONOMIA SŁUCHANIE (A2)

Chcesz ograniczyć spalanie? Przeczytaj nasz poradnik!

Szczegółowy program - Szkoła Planowania Biznesu -

1/5. Dbamy o jakość produktów. Jak to działa? Gwarancja Satysfakcji. dlaczego? Newsletter dla Partnerów Handlowych Tesco

EUROPEAN UNION EUROPEAN REGIONAL DEVELOPMENT FOUND KLASTER GREEN CARS

STYLOWE MEBLE Z DUSZĄ

FISK Business Centre doskonałe rozwiązanie dla Twojej firmy

Pakiet Ubezpieczeń. Wybierz & Gotowe. informacje dla konsumentów. Informacje kontaktowe. Domek b.v. T:

Struktura wydatków na zdrowie Rodzaje ubezpieczeń Rynek ubezpieczeń zdrowotnych w Polsce i Europie Potencjał rozwoju ubezpieczeń zdrowotnych i

KLIENT MOBILNY OD NARODZIN DO DOJRZAŁOŚCI. Katarzyna Prus-Malinowska

Polacy potrzebują wsparcia prawnego, ale nie zawsze szukają go u prawników

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

Nasz klient, nasz Pan?

Ubezpieczenia lekowe dostępne w każdej aptece w Polsce

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Innowacyjny na skalę światową system kart rabatowych

RAPORT. Polskie firmy nie chcą iść na rękę klientom. Plany polskich przedsiębiorstw dotyczących przejścia na faktury elektroniczne

Planowanie finansów osobistych

Innowacyjny na skalę światową system kart rabatowych

Zebrana w ten sposób baza może zapewnić stałe źródło dochodów i uniezależni Cię od płatnych reklam i portali zakupów grupowych.

Zarządzaj doświadczeniami gościa i zyskaj jego lojalność. Rozwiązania wspierające hotelarstwo i branżę turystyczną

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

POLACY KOCHAJĄ SAMOCHODY

Tirolia optymalizuje i przyspiesza procesy dzięki interfejsowi Teleroute

e-finanse rosną w siłę Autor: Maciej Miskiewicz, Arkadiusz Droździel, Money.pl

Czym jest sportoryko?

Aplikacja mobilna Banku Zachodniego WBK ułatwia życie również rolnikom

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy. Rola marketingu we współczesnym świecie. Czym jest marketing? dr Mikołaj Pindelski

Innowacyjny na skalę światową system kart rabatowych

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Innowacyjny na skalę światową system kart rabatowych

Tytuł ogłoszenia ma znaczenie!

Kapitan Warszawa ratuje stolicę! 20 wydarzeń rodzinnych w każdej dzielnicy Warszawy - propozycja współpracy przy wyjątkowym warszawskim projekcie!

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

Bankowość mobilna w oczach %&'(')#*+,- Polaków./&'01-%2$013/./& 2-#1*0'#41+/)2'+#'#$'& *3-%-2+-)51'.-# Warszawa, 6*&+-)17$0*4189:;<:=;88&:

NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA STARTER ASSISTANCE CLASSIC I COMFORT

Nowe auto już od 500 zł miesięcznie, czyli czy jesteśmy gotowi pożegnać się z własnością?

Analiza potencjalnych klientów w kontekście strategii marketingowej

Którzy ubezpieczyciele najlepiej dbają o jakość obsługi?

S U C C E S S P R E S T I G E D Y N A M I C M O N E Y N E W S E X I

Franczyza z Carrefour. ( nabierze kolorów! Niech Twój biznes

FIAT 126p instrukcja Maluch.indd :01:49

Którędy droga? Ścieżki wzrostu na polskim rynku motoryzacyjnym podsumowanie wywiadów z ekspertami z polskich firm motoryzacyjnych

narzędzia Użyteczne Customer Cup Daj się zauważyć

Akcjonariusze TIM S.A.

Oferta bancassistance dla mikroprzedsiębiorstw. Kongres Bankowości Detalicznej, Warszawa dn. 25 października 2012 r.

Oferta. Niezale ne wyjazdy. Nie marnuj czasu. Podró uj tak, jak chcesz.

ELEKTROMOBILNOŚĆ WPROWADZENIE. Michał Kaczmarczyk, GLOBEnergia Zakopane,

TRANSPORT. FASTER THAN YOU EXPECT.

TRANSPORT. FASTER THAN YOU EXPECT.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

zajmują się profesjonalnym lokowaniem powierzonych im pieniędzy. Do funduszu może wpłacić swoje w skarpecie.

Łódź przyjęta do prestiżowego stowarzyszenia ICCA!

Zakupy spożywcze ze smartfonem to wciąż nisza

RAPORT Polak w drodze 2.0 wydatki kierowców

Świadomość ubezpieczeniowa rolnika będzie rosła?

KIESZONKOWE I CO DALEJ?

Rozpocznij sprzedaż na internetowych aukcjach Catawiki

Mercedesy Klasy E, GLC i GLC Coupé w nowych wersjach

Toyota Camry Hybrid Executive + Pakiet VIP

Przeciętny polski inwestor to...

Jak Zarobić Na Fakcie Własnego Rozwoju I Edukacji. Czyli propozycja, której NIKT jeszcze nie złożył w e-biznesie ani w Polsce ani na świecie.

Napędy hybrydowe kontra elektryczne. Perspektywy rozwoju na najbliższe lata. Sebastian Kucia

Produkty FM Group. Perfumy. Chemia gospodarcza. Telefonia komórkowa. Kosmetyka kolorowa

Technologie w Placówkach Oddziały przyszłości. Konferencja Naukowa Bankowość Przyszłości Prawo i Technologia

VIRTUAL ASSISTANT. Oferta Wirtualnej Asystentki.

Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać

ROZWIJANIE SWOICH POMYSŁÓW

Parkanizer. Oferta.

TOP10 aplikacji zakupowych w Polsce. Które aplikacje sieci handlowych klienci uruchamiają najczęściej?

CZEGO POLAK SZUKA DZIŚ W BANKU?

Volvo FH I-Save OSZCZĘDNOŚĆ PALIWA NA NAJWYŻSZYM POZIOMIE

Radość jest pod stałą ochroną. BMW Ubezpieczenia dla Ciebie. Mniejsza emisja. Większa radość z jazdy. BMW Financial Services Ubezpieczenia

Grupa Pragma PRAGMA.PL

Nissan Leaf. Stawka za kilometr. gr/km. Rata stała. 777 zł. Płać tyle, ile wyjeździsz!

WARUNKI UBEZPIECZENIA

Raport na temat używania samochodów służbowych do celów prywatnych.

ZAPRASZAMY DO MOTO CONCIERGE

Mercedes-Benz z rekordowym wzrostem sprzedaży w Polsce

Travel Trends Polska 2015

Najczęstsze pytanie, jakie słyszę z ust właścicieli firm usługowych brzmi: Gdzie szukać nowych klientów?

Myślicie Państwo o inwestycji w zakup nowej obrabiarki? Najbliższe 60 sekund może dać oszczędność sporej sumy pieniędzy!

Transkrypt:

4 Krótko i na temat Mondial Assistance wspiera Wyższą kulturę bankowości Drugi etap Global Management Challenge Wspieramy bezpieczeństwo na drogach 6 8 12 14 16 17 18 20 23 24 Ekspertyza Arkadiusz Bartosiak: Niedotleniony Magnes numeru Ekomotoryzacja Z profilu Concierge: Twoja prawa ręka Mocna asysta Czekając na ubezpieczenia Bez komentarza Krzysztof Kluska: Czy warto mieć concierga? Bliski świat Nasz australijski oddział ratuje poszkodowanego w Indiach Mondial Assistance dla użytkowników iphone ów Dialogi Michał Cieślik: Od pucybuta do milionera MA styl Autowaria(n)cje Kawa pod ławę Mikołaj Sokół: Wdychając spalinę Gadżetomania Okiem Parucha MAGnes Kwartalnik Mondial Assistance Wydawca: Mondial Assistance, ul. Domaniewska 50B, 02-672 Warszawa, (022) 522 25 00, magnes@mondial-assistance.pl Redakcja i realizacja: MG.Advertising, info@mg-adv.pl.

Szanowni Państwo! Przed nami jesienne słoty, wakacje możemy uznać za minione. Tym samym naszą uwagę przyciąga inny obszar usług assistance po okresie wzmożonej pracy w obszarze turystyki coraz większego znaczenia nabiera assistance samochodowe. W niniejszym numerze MAGnesu właśnie motoryzacja jest głównym tematem. Wszyscy wiemy, jak ważne są działania na rzecz ograniczenia negatywnego wpływu naszych aut na środowisko naturalne. O możliwościach dostępnych w tym obszarze i działaniach, w których sami możemy brać udział, mogą Państwo przeczytać w artykule na ten temat autorstwa Jarosława Horodeckiego. W numerze znajdą też Państwo raport o serwisie Concierge ekskluzywnej usłudze skierowanej do najbardziej wymagających klientów, która być może już wkrótce stanie się standardem, bez którego nie będziemy mogli się obejść. Mondial Assistance staje się liderem w organizacji tych usług. Na zakończenie szczerze polecam felieton Mikołaja Sokoła, który jak zwykle swym trafnym komentarzem broni motoryzacyjnych pasjonatów. Życzę przyjemnej lektury Tomasz Frączek Prezes Mondial Assistance

MAGnes I Krótko i na temat Mondial Assistance wspiera Wyższą kulturę bankowości Alior Bank postanowił rozbudować pakiety assistance oferowane swoim klientom do kart kredytowych. Za ich wdrożenie odpowiada Mondial Assistance. Umowa o współpracy Mondial Assistance i Alior Banku dotyczy posiadaczy prestiżowych kart kredytowych MasterCard Platinum wydawanych przez bank. Ma niezwykle szeroki charakter, rzadko spotykany na polskim rynku assistance. Dla Alior Banku priorytetem jest wysoka jakość usług oferowanych klientom. W odpowiedzi na te potrzeby Mondial Assistance opracował dla banku zaawansowany program ochrony ubezpieczeniowej gwarantujący pomoc medyczną na terenie kraju, assistance domowe oraz komunikacyjne, a także ubezpieczenie turystyczne obejmujące m.in. koszty leczenia, assistance, ryzyko utraty bagażu podróżnego oraz NNW. Dodatkowo Mondial Assistance wprowadził w ramach współpracy ubezpieczenia gwarantujące ochronę karty kredytowej, gotówki oraz przedmiotów kupionych za pomocą ubezpieczonej karty. Uruchomiono również specjalny pakiet ubezpieczeniowy dla posiadaczy kart MasterCard Silver Lotniczych. W jego skład wchodzą: rozbudowana polisa turystyczna, usługi informacyjne oraz ubezpieczenie gotówki na wypadek rozboju. Na klientów Alior Banku czekają również specjalistyczne infolinie gwarantujące dostęp do szczegółowych informacji przez całą dobę. Do dyspozycji klientów banku oddano: infolinię weterynaryjną, prawną, kulturalną i Twoje Dziecko, a także prestiżowy serwis Concierge działający na całym świecie. 4

MAGnes I Krótko i na temat Drugi etap Global Management Challenge Drużyna Mondial Assistance biorąca udział w konkursie Global Management Challenge (GMC) zakwalifikowała się do drugiego etapu rozgrywek. GMC to międzynarodowa symulacja biznesowa, której krajowe edycje odbywają się w 30 państwach. Do programu przystępują zespoły 3 5 osobowe, które wcielają się w rolę członków zarządu dużych międzynarodowych spółek. Drużyny pracują nad strategią dla swojej firmy, prowadzą badania rynku, konkurencji, przeprowadzają przegląd finansów i majątku, jakim dysponują. Przez kolejne wirtualne lata (w rzeczywistości tygodnie) występują w grze jako zarząd spółki. Rywalizacja toczy się m.in. o udziały rynkowe, wpływy ze sprzedaży, ocenę ze strony konsumentów i wysoką wartość akcji spółek. Wygrywa zespół, którego akcje osiągną najwyższe notowania na wirtualnej giełdzie. W tym roku odbywa się X jubileuszowa edycja w Polsce. Pierwszy etap, rozegrany w maju i czerwcu, zgromadził rekordową liczbę uczestników ponad 500 zespołów. W pierwszych dniach września rozpoczął się drugi etap, do którego zakwalifikowano jedynie co czwartą drużynę, w tym zespół stworzony z pracowników Mondial Assistance. Uczestnicy GMC uczą się przez praktyczne działanie. Gra skłania nie tylko do kreatywnego myślenia, ale również do korzystania z własnej intuicji przy podejmowaniu decyzji. Zwycięzca krajowej edycji weźmie udział w finale światowym, który tym razem odbędzie się w Rosji w kwietniu 2010 roku. Wspieramy bezpieczeństwo na drogach Mondial Assistance został partnerem programu Stowarzyszenia Kierowców i Pasażerów (SKIP) promującego bezpieczną jazdę samochodem. Organizacja ta zrzesza kierowców szanujących i respektujących prawo oraz dobre obyczaje w ruchu drogowym. W ramach współpracy Mondial Assistance oferować będzie członkom stowarzyszenia (posiadającym legitymacje członkowskie SKIP VIP) rozbudowany pakiet assistance komunikacyjnego. Obejmuje ono m.in. naprawę na miejscu zdarzenia, holowanie, samochód zastępczy zakwaterowanie w hotelu, świadczenia medyczne, itd. Zakres usług jest nieograniczony świadczenia, co jest niezwykle rzadkie, są dostępne bez limitów kilometrowych czy ograniczeń związanych z sumą ubezpieczenia. Stowarzyszenie działa na rzecz bezpiecznych kierowców poprzez: upowszechnianie kultury jazdy wśród uczestników ruchu drogowego, popularyzowanie najlepszych praktyk ruchu drogowego i wspieranie bezpieczeństwa na drogach, zapewnianie swoim członkom dodatkowych zniżek na zakup ubezpieczeń komunikacyjnych, majątkowych i osobowych oraz części i usług związanych z motoryzacją. Organizatorem gry w Polsce jest Bigram Personnel Consulting, a honorowy patronat nad imprezą objęła Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie oraz Narodowy Bank Polski. 5

MAGnes I Ekspertyza Niedotleniony Rozmowa z Arkadiuszem Bartosiakiem, redaktorem naczelnym portalu www.wiecejtlenu.pl O co chodzi panu z tym tlenem? Nie ma pan czym oddychać? Mam, ale wolałbym oddychać czystszym powietrzem. Potrzeba panu więcej tlenu? Więcej tlenu to metafora. Nie chodzi o to, by było więcej tlenu, bo jakby rzeczywiście było go znacznie więcej, to na przykład owady byłyby prawdopodobnie naszych rozmiarów. Chodzi o to, by oddychać czystszym powietrzem. Dla kogo zatem robi pan ten portal? Co chce pan osiągnąć? Wszyscy potrzebujemy ekologicznej edukacji. Po pierwsze, po to, bym oddychał czystszym powietrzem. Po drugie, żeby pan nie widział śmieci w lesie... Arkadiusz Bartosiak pomysłodawca i redaktor naczelny platformy edukacyjnej www.wiecejtlenu.pl. Ponadto dziennikarz. Kilka lat w Rzeczpospolitej (m.in. reportaże z pogrążonego w wojnie Iraku). Od kilku lat szczęśliwie bez etatu. Stałe wywiady w Playboyu. Teksty m.in. w Przekroju, Polityce (i jej Niezbędniku ). Zapalony fotografik. Śmieci nas zalewają, mimo że Unia Europejska nałożyła na Polskę obowiązek uzyskania do 2014 roku określonego współczynnika zarówno odzysku, jak i recyklingu. Rok ten powoli się zbliża, a my jesteśmy w lesie. W takim razie co zrobić, abyśmy zdążyli i nie musieli płacić bardzo dużych finansowych kar? Dlaczego nie kopiować wzorców sprawdzonych gdzie indziej? Aby jednak je zastosować, trzeba mieć też podobny poziom świadomości społecznej i wyczulenia na problem. Na razie jest tak, że jeśli gmina zainwestuje np. w pojemniki do segregacji śmieci, to niekoniecznie mieszkańcy tej gminy będą wyrzucać do odpowiedniego pojemnika butelkę szklaną, a do odpowiedniego plastikową. A może recykling nie byłby w ogóle konieczny, gdyby nie rozwinęła się taka, a nie inna kultura opakowaniowa? Dziś, aby produkt się sprzedał, trzeba go ładnie zapakować. Niektóre produkty opakowane są dziś 6

MAGnes I Ekspertyza nawet nie w podwójne, ale czasami w potrójne, a nawet poczwórne opakowania. Dla mnie to jest horrendalne. Mam zresztą pomysł rozwiązania tej sytuacji. Na wszystkich producentów należałoby nałożyć obowiązek informowania konsumenta, co ma zrobić z opakowaniem. Ale jak zamierza pan wyegzekwować taki nakaz? Zwyczajnie. Taka informacja powinna znajdować się na każdym opakowaniu. Czytając ją, powinienem wiedzieć, co z danym opakowaniem zrobić. Nie rozumiem, dlaczego jeszcze taki system nie funkcjonuje. A przecież to rozwiązałoby przynajmniej część problemów. Na razie jedyne, co mi i innym pozostaje, to nie kupować bezsensownych opakowań. Po co nam np. woda nabita w butelkę o pojemności 0,2? Jeśli mógłbym wygłosić jakiś apel to taki: kupujmy w większych opakowaniach. W swojej wypowiedzi poruszył pan ciekawy wątek: odpowiedzialność biznesu za to wszystko. Czy biznes powinien prowadzić w jakiś sposób edukację proekologiczną? Przedsiębiorców do takich działań jak choćby drukowanie wymienionej informacji na opakowaniu należałoby zmusić systemowo. Nie wierzę, by jakiś znaczący odsetek producentów zrobił to sam z siebie. Dostrzega pan w ogóle jakieś dobre praktyki dotyczące ekologii w biznesie? Tak. Tankuję np. u tych dystrybutorów, o których wiem, że starają się dbać o pewne standardy ekologiczne. Ich stacje są np. budowane w taki sposób, by szkodliwe substancje nie W gruncie rzeczy wszyscy stali się w kryzysie bardzo ekologiczni ściekały wszędzie tam, gdzie nie powinny. W gruncie rzeczy wszyscy stali się w kryzysie bardzo ekologiczni, jeśli chodzi o światło. W wydawnictwie, z którym stale współpracuję, mniej więcej raz na trzy dni wysyłano e mailem monit o oszczędzaniu energii. Chodziło tu co prawda o koszty, a nie o ekologię, ale to się przekładało na jakiś efekt ekologiczny. Takie działania opłacają się w konsekwencji wszystkim. Jeśli chodzi o oszczędzanie energii, jest jeszcze dużo do zrobienia, bo naprawdę można zaoszczędzić bardzo dużo. Rola biznesu mogłaby być w tej sprawie fundamentalna. Mogliby zwoływać np. co jakiś czas pracowników... I zwalniać ich za niewyłączenie światła w toalecie... Raczej prowadzić taką działalność jak pan, czyli edukacyjną. Drogą do tego jest znalezienie jakichś partnerów biznesowych, którzy propagowaliby to wśród pracowników, a ci z kolei przynieśliby dobre wzorce do swoich domów... To prawda. Ale ja na przykład od roku bezskutecznie szukam partnerów biznesowych do swojego portalu. Może jestem słabym szukaczem? W każdym razie nie jest to łatwe. Dziś wiele firm może wykręcać się kryzysem z działalności prospołecznej, która nie przynosi zysku. Nie jest zatem zbyt kolorowo, bo zysk społeczny w powszechnym odczuciu nie jest zyskiem dla firmy. Rzecz jasna wiele firm na Zachodzie zaczęło dbać o to, by przekazać swój pozytywny zielony wizerunek. Inwestują więc w przedsięwzięcia ekologiczne. Jestem jak najbardziej za. Czekam na podobną pozytywną modę w Polsce. Proszę zauważyć jak szybko w Polsce zniknęły torebki foliowe z supermarketów. Zaczęło się chyba od Carrefoura, a potem kolejne supermarkety to przejęły. Nie chciały być gorsze. Tylko tyle? Ja uważam, że nie ma innej drogi niż metoda małych kroków. Dlatego nie staram się, jak wielu zaangażowanych dzisiaj w ekologię, ratować planety przed katastrofą. Planeta sobie poradzi. To my sobie nie poradzimy. Tak samo jak tysiące innych gatunków. A czy ekologia to nie jest w gruncie rzeczy dobry biznes? Są ludzie, którzy świetnie zarabiają na ekologii. Mówi się też, że niektóre działania ekologiczne są blokowane za pieniądze. Nigdy nikogo nie złapałem za rękę. Ale co robić? Wszędzie jest jakaś patologia. Na koniec pytanie osobiste. Przez długi czas był pan dziennikarzem, pisał pan relacje wojenne. Ekologia pojawiła się w pańskim życiu niedawno. Co się stało? Przeżył pan jakieś katharzis? Nie pamiętam, bym przeszedł katharzis... Wciąż czekam. Moja redakcja zlikwidowała po prostu dział reportażu, w którym pracowałem, i przeniosła mnie do działu stricte newsowego. Wystarczyły mi dwa lata, by zrozumieć, że dziennikarstwo newsowe mnie nie interesuje, nawet jeśli oznacza wyjazd w miejsce, gdzie strzelają. Igor Nowak 7

MAGnes I Magnes numeru Luksusowa hybryda, S400 Hybrid (hybryda: silnik benzynowy + elektryczny) Ekomotoryzacja Od lat słychać głosy i o kończących się zapasach ropy naftowej, i o narastającym efekcie cieplarnianym. Nie powinno dziwić, że w końcu zrodziły one modę na przejmowanie się losami naszej planety. Chętnie korzystają z niej producenci samochodów. 8

MAGnes I Magnes numeru Obecnie synonimem aut przyjaznych środowisku naturalnemu są pojazdy hybrydowe. To samochody, które wprawdzie potrzebują benzyny lub oleju napędowego, by jeździć, ale wedle ich producentów trują zdecydowanie mniej niż te tradycyjne. Dlaczego? Otóż oprócz tradycyjnego silnika spalinowego napędza je także motor elektryczny. Dzięki temu ten pierwszy potrzebuje mniej paliwa. Silnik na prąd pomaga spalinowemu wtedy, gdy trzeba ruszyć z miejsca lub nagle przyspieszyć, a podczas hamowania odzyskuje traconą energię, ładując akumulatory. W niektórych hybrydach można też jechać, wykorzystując sam silnik elektryczny. Wówczas nie ma mowy o jakiejkolwiek emisji spalin. Niestety, wydajność instalowanych w autach baterii ciągle jest niewielka. W konsekwencji da się w ten sposób przejechać najwyżej kilka kilometrów, i to z niewielką prędkością. Tak się dzieje np. w najbardziej popularnym samochodzie hybrydowym, czyli w Toyocie Prius, która jest obecna na rynku już od 12 lat. W tym roku do sprzedaży weszła już trzecia generacja tego modelu. Ta kompaktowa Toyota, dzięki udanym zabiegom reklamowym, stała się synonimem samochodu przyjaznego środowisku, niesłychanie modnym w Kalifornii, a już szczególnie w samym Hollywood. Swego czasu niejedna gwiazda filmowa zrezygnowała z luksusowej limuzyny z wielkim paliwożernym silnikiem, by przesiąść się do niedużego Priusa. Ekologia komfortowa Jednak dziś, chcąc być postrzeganym jako miłośnik przyrody, nie trzeba już rezygnować z luksusu. Toyota, najpierw w USA, a później również w Europie, wprowadziła do sprzedaży kilka kolejnych aut hybrydowych pod marką Lexus. Nie są to, jak Prius, przeciętnie wykończone modele z niezbyt mocnym silnikiem. Spalinowo-elektryczne Lexusy dysponują napędem o mocy nawet 450 KM, mają znakomite osiągi, świetnie wykończone wnętrze i wyposażenie godne reprezentacyjnej limuzyny. Do wyboru jest nawet terenowa hybryda model RX 450h. A przecież jeszcze kilka lat temu masywne SUV-y uważano za najgorsze zło, jakie się zdarzyło na ziemi... Najwyraźniej jednak ci, którzy kupują auta hybrydowe, niechętnie rezygnują z komfortu, jaki znali ze swych limuzyn. Dlatego do sprzedaży właśnie wchodzą kolejne hybrydy należące do segmentu premium. Tym razem już nie rodem z Japonii, lecz europejskie. Dwa swoje modele niedawno zaprezentował Mercedes, we wrześniu zaś Chcąc się pokazać jako miłośnik przyrody, nie trzeba już rezygnować z luksusu dwa kolejne pokazał BMW. Były to luksusowe sedany oraz SUV-y. Co ciekawe, obie firmy korzystają z tych samych rozwiązań technicznych. Powód? Od lat współpracują ze sobą. Po prostu tak jest taniej. Mercedes ma więc już swój model S 400 Hybrid napędzany 279-konnym 3,5-litrowym V6 oraz motorem elektrycznym o mocy 20 KM. Nie jest to tzw. pełna hybryda, zatem nie da się jechać tylko na prąd. Za to ważąca przeszło 2 tony klasa S potrafi regenerować energię traconą przy hamowaniu, przyspieszać bez wchodzenia na wysokie obroty (dodatkowej siły napędowej dostarcza właśnie silnik elektryczny) i wyłącza silnik spalinowy na postoju, np. na światłach. Wszystko to ma dać około 15 proc. oszczędności przy zużyciu paliwa. Identycznie działa zespół napędowy w hybrydowym BMW serii 7. Bawarski koncern poszedł jednak na całość: jego ekolimuzyna daje kierowcy do dyspozycji aż 455 KM... Jeszcze mocniejszy będzie SUV o sylwetce przywodzącej na myśl sportowe auta BMW X6. Łączna moc zastosowanych w nim silników (spalinowy i dwa elektryczne) to 480 KM. Oznacza to, że model ten jest najmocniejszą seryjnie produkowaną hybrydą. Na dodatek prawdziwą (tzw. pełną), bo X6 potrafi jechać wykorzystując tylko silnik elektryczny. Tyle że ze sporymi ograniczeniami: po pełnym naładowaniu baterii przejedzie w ten sposób zaledwie 2,5 km, i to z prędkością nie większą niż 50 km/h. W mieście, w korku, to jednak wystarczy. Volvo na prąd, trwają prace nad Volvo bez silnika spalinowego 9

MAGnes I Magnes numeru Volkswagen Touareg hybrydowy dopiero wejdzie do sprzedaży Przyszłość należy do wodoru Ponieważ, jak się okazało, samochody spalinowo-elektryczne również w Europie zaczynają wzbudzać zainteresowanie klientów, wkrótce pojawi się ich całkiem sporo. Swoje pojazdy hybrydowe zapowiadają choćby Francuzi z koncernu PSA, do którego należą Citroën i Peugeot. Ta ostatnia marka niedawno zaprezentowała niedużego SUV- 10 Ekologia w wyścigach, wyścigowe Volvo C30 też promuje eko Choć współczesne samochody to coś całkiem innego niż te sprzed 100 lub nawet 50 lat, to jednak ogólna zasada działania ich spalinowych silników ciągle opiera się na pomyśle, jaki znamy od przełomu XIX i XX wieku. Inżynierowie pracują jednak nad napędami, które pozwolą zrezygnować z silników spalinowych, benzyny i oleju napędowego. Nie całkiem udało się to w przypadku eksperymentalnych samochodów na wodór. Na przykład w wodorowym BMW nadal jest silnik spalinowy, tyle że dostosowany do spalania tego wybuchowego gazu. Zaletą jest w tym przypadku czystość spalin, które w zasadzie są jedynie... parą wodną. Również jedynie wodę będą produkować tzw. ogniwa paliwowe, czyli urządzenia, które produkują energię elektryczną ze zgromadzonego w zbiorniku wodoru i pobieranego z powietrza tlenu. Wytworzony w ten sposób prąd zasila silniki elektryczne, które z kolei są źródłem napędu. Dzięki temu nie trzeba instalować w aucie ciężkich baterii, które i tak w dzisiejszych czasach nie zapewniają rozsądnego zasięgu. Samochody z ogniwami paliwowymi mogą zaś przejechać nawet kilkaset kilometrów. Problem jednak w tym, że na razie nie ma jeszcze gotowej sieci stacji tankowania wodoru. Ma się to jednak zmienić w ciągu najwyżej kilkunastu lat. Za to już dziś pojawiają się pierwsze auta na prąd czerpiące energię z zestawu akumulatorów. Są jednak potwornie drogie i albo przeznaczone do jazdy po mieście (zwykle ich zasięg to około 150 km), albo skierowane tylko do bardzo zamożnych klientów. W tym pierwszym przypadku jest to np. Smart EV, Mini E oraz Nissan Leaf, w tym drugim zaś Tesla Roadster.

MAGnes I Magnes numeru Toyota Prius a o nazwie 3008. Na razie to model z tradycyjnym napędem, ale już za nieco ponad rok do sprzedaży wejdzie jego hybrydowa wersja. Dość szczególna, bo z najzwyklejszym turbodieslem napędzającym przednie koła i niezbyt mocnym silnikiem na prąd dostarczającym napęd do tylnych kół. Czy to się sprawdzi? Zdaniem inżynierów Peugeota jak najbardziej. Ekologiczne sposoby Nadal jednak na Starym Kontynencie najlepiej sprzedają się samochody z tradycyjnym napędem. Producenci od lat pracują więc nad tym, by zwykłe silniki na benzynę lub olej napędowy coraz oszczędniej gospodarowały paliwem. Sposobów na to jest mnóstwo. W autach z motorami na benzynę coraz częściej stosuje się turbodoładowanie lub kompresor oraz wtrysk bezpośredni. Skutek jest taki, że maleje pojemność skokowa silników i zapotrzebowanie na paliwo, a poprawiają się ich osiągi. Dochodzi do tego, że w dużej limuzynie można mieć zaledwie 1,4-litrowy motor, który jednak ma nawet 170 KM. I na tym nie koniec, bo za kilka lat nawet w luksusowych samochodach marek BMW i Mercedes mają się pojawić małolitrażowe trzycylindrowe silniki. Obie firmy zapowiedziały już, że trwają intensywne prace nad takimi rozwiązaniami. Rzecz jasna nie będą one miały nic wspólnego z tymi motorkami, które przed laty napędzały choćby Daewoo Matiza. Ciągle trwa też ewolucja turbodiesli. Są one coraz cichsze, mocniejsze i zużywają minimalne ilości oleju napędowego, emitując śladowe ilości sadzy i tlenków azotu. Jest wiele aut klasy średniej, które dysponując mocą rzędu 150 KM, spalają w trasie mniej niż 5 l/100 km, pozwalając przejechać po zatankowaniu pod korek grubo ponad 1000 kilometrów. Są też szczególne wersje niektórych modeli, m.in. z poprawioną aerodynamiką, specjalnymi oponami o zmniejszonych oporach toczenia i zmienioną pod kątem oszczędnej jazdy skrzynią biegów. Auta takie oferuje coraz więcej producentów, m.in. Volvo (seria Drive) bądź Volkswagen (auta z logo BlueMotion). Ten ostatni pokazał niedawno Polo z 1,2-litrowym 75-konnym silnikiem, który spala średnio zaledwie 3,3 l/100 km. Tyle co nic. Z kolei 110-konny Passat BlueMotion przy spokojnej (ale nie ślamazarnej) jeździe potrafi po jednym zatankowaniu pod korek przejechać nawet 1500 kilometrów. Ostatnio coraz częściej stosuje się też system start-stop. Na razie pojawia się on głównie we wspomnianych specjalnych edycjach poszczególnych modeli, ale z czasem Jak chronić przyrodę? Inwestycje w nowe silniki są drogie, zatem producenci aut starają się promować inne metody obniżenia emisji CO 2. Proponują: usprawnienie infrastruktury drogowej, wprowadzenie biopaliw i promowanie bardziej oszczędnego stylu jazdy. Pierwsza metoda jest kosztowna, ale nie aż tak jak opracowywanie nowych jednostek napędowych. Korzyść z tego spora, bo większość emisji CO 2 to skutek gigantycznych korków i źle ustawionych świateł na skrzyżowaniach. Technologie usprawniające ruch są już dostępne, ale wprowadzane ospale. Biopaliwa to już fakt. Powoli, ze sporym zamieszaniem, ale jednak Europa je wprowadza. Kolejna sprawa: ekonomiczny styl jazdy. To kwestia szkolenia kierowców: trzeba wcześniej wrzucać wyższy bieg, dopasować szybkość do ruchu na danej drodze (tak by nie przyspieszać i nie hamować bez potrzeby), wyłączać silnik podczas postoju (niektóre auta mają już system start-stop), sprawdzać ciśnienie w oponach, korzystać z nawigacji (tam gdzie jest dostępna informacja o korkach), nie obciążać niepotrzebnie auta. Zdaniem producentów aut stosowanie tych zasad prowadzi do obniżenia średniego zużycia paliwa do 7 procent. stanie się zapewne standardem. Dzięki niemu, podczas jazdy w ruchu miejskim, silnik jest wyłączany po każdym zatrzymaniu auta, czyli np. w korku lub na światłach przed skrzyżowaniem. W zatłoczonych miastach daje to całkiem spore oszczędności: auto może spalić nawet 10 proc. mniej benzyny lub oleju napędowego niż takie samo bez tego systemu. Rzecz jasna inżynierowie w koncernach motoryzacyjnych starają się wymyśleć samochody, które w ogóle nie będą musiały korzystać z paliw kopalnych. Pierwsze testy takich pojazdów już trwają i niewykluczone, że jeszcze w tej dekadzie motoryzacja przejdzie rewolucję, którą można porównać tylko z Fordem T i rozpoczęciem seryjnej produkcji auta dostępnego dla każdego. Jarosław Horodecki / TopGear 11

MAGnes I Z profilu Kierownik platformy call center Adriana Gąsiorowska oraz nieustraszeni koordynatorzy Agnieszka Rakowska i Robert Szymoński Concierge Osobisty Asystent Twoja prawa ręka Rezerwacja biletów na wyścigi Formuły 1 na torze Hungaroring? Poszukiwanie hotelu w austriackich Alpach późnym wieczorem? Wysłanie kwiatów za krąg polarny? Dla osobistego asystenta Mondial Assistance to żaden problem. Dział, który nigdy nie śpi w przypadku call center nie jest to slogan. Przez 365 dni w roku, 24 godziny na dobę (także w święta i sylwestra) jego pracownicy świadczą usługi właścicielom polis ubezpieczeniowych i produktów bankowych. Doświadczeni pracownicy obsługują między innymi infolinie prawne, medyczne czy podróżne. Jednak informowanie to nie wszystko. Dynamicznie rozwijającym się segmentem usług call center stał się Concierge Osobisty Asystent, serwis skierowany do osób, które cenią swój wolny czas i nie chcą go spędzać przyklejeni do klawiatury komputera przekonuje Adriana Gąsiorowska, kierownik platformy call center w Dziale Operacyjnym Mondial Assistance. Na co może więc liczyć klient usługi Concierge Osobisty Asystent? Zakres pomocy jest ograniczony w zasadzie tylko formą kontaktu: wszystko, co można zlecić przez telefon. Co więcej z usługi, pośrednio, mogą skorzystać także jego bliscy: współmażonek, znajomi, współpracownicy. Bo kto 12

MAGnes I Z profilu zamawia bilety na koncert tylko dla siebie? Ostatnio pilnie rezerwowaliśmy bilety na występ fi lharmoników berlińskich wspomina Adriana Gąsiorowska. Dzięki doświadczeniu takie sprawy nie stanowią dla nas problemu, choć zdarzają się prawdziwe wyzwania: bilety na koncert na Wembley były dostępne w sieci tylko przez 20 minut. Udało nam się je zarezerwować przekonuje kierownik platformy call center. Zawsze do dyspozycji Rezerwacje to najczęściej zamawiana usługa. Mondial Assistance organizuje również dostawę biletów lotniczych czy kolejowych pod wskazany adres, choć usługa kurierska jest już płatna. Zabiegany klient może liczyć na wiele więcej: asystent Mondial Assistance zorganizuje całą podróż, łącznie z rezerwacją hotelu, wynajęciem samochodu i wskazaniem lokalnych atrakcji turystycznych: zamków, muzeów czy parków narodowych. Jeżeli i one wymagają wejściówek także tym zajmie się asystent. Klient otrzyma następnie dokładne informacje dotyczące wymaganych płatności. Same rezerwacje i konsultacje nie obciążają klienta w żaden sposób i nie wykluczają kolejnych. Jesteśmy do dyspozycji tyle razy w ciągu dnia i nocy, ile klient sobie życzy, nie stawiamy żadnych ograniczeń ilościowych i w zasadzie bardzo niewiele jakościowych, możemy pomóc niemal we wszystkim przekonuje Adriana Gąsiorowska i dodaje: Bardzo wiele zawdzięczamy przy tym koordynatorom sekcji domowej na platformie technicznej, dzielnie wspierającym platformę call center w godzinach nocnych i weekendy. Zdarzają się zamówienia szczególne: znaleźć restaurację, do której można przyjść z psem, albo pub, gdzie można wprowadzić rower. Zdarza się, że asystent nieomal współorganizuje event razem z klientem wynajmuje salę konferencyjną z określoną infrastrukturą, noclegi dla kilkudziesięciu osób oraz transport. Koszty? Tylko takie, jakie poniósłby sam klient. Minus cenne godziny pracy organizacyjnej, które można przeznaczyć na inne pilne działania. Ranking najbardziej popularnych usług: 1. Rezerwacja hoteli. 2. Rezerwacja biletów lotniczych i kolejowych. 3. Informacje o podróżach i turystyce. 4. Dostawa kwiatów. 5. Rezerwacja biletów do kin i teatrów. 6. Pomoc przy wybraniu najbardziej dogodnej trasy przejazdu. 7. Zamawianie taksówki. 8. Informacje o rozrywkach. 9. Rezerwacja w restauracjach. W ramach usługi Concierge Osobisty Asystent oferowane są również następujące usługi: rezerwacje w centrach biznesowych i konferencyjnych, organizacja opieki nad dziećmi, wynajęcie oraz podstawienie samochodu zastępczego, wynajęcie limuzyny wraz z kierowcą, usługi drobnej pomocy domowej, aktualne informacje o imprezach, wiadomości sportowe, informacje o podróżach i turystyce, informacje o szczepieniach koniecznych w danym kraju, bieżące wiadomości o warunkach drogowych, pomoc przy wyborze najbardziej dogodnej trasy przejazdu, informacje teleadresowe do firm holowniczych i wypożyczalni samochodów usługodawców Mondial Assistance, informacje teleadresowe stacji napraw, informacje o procedurze postępowania w przypadku włamania do samochodu, kolizji drogowej itp., dostawa prezentów i zakupów. Żadnej pracy się nie boją Od osób pracujących u nas oczekujemy nie tyle bycia omnibusami, ile otwartości, elastyczności i wytrwałości przekonuje kierownik platformy call center. Bywa, że działają pod presją czasu lub mają kontakt z wyjątkowo wymagającym klientem. Muszą umieć łagodzić emocje, zarówno swoje, jak i osoby, której starają się pomóc. Często jednak zlecenia stanowią ciekawe wyzwanie, np. wręczenie bukietu kwiatów w Norwegii, zorganizowanie wejściówek na Kubicę na Węgrzech albo sprowadzenie specjalnej herbaty z Irlandii. Operatorzy realizujący usługę Concierge Osobisty Asystent radzą sobie z takimi zadaniami bez trudu dzięki osobistym zdolnościom oraz biegłości w korzystaniu z internetowych serwisów turystycznych i rezerwacyjnych, elektronicznych sklepów, biur podróży, a także tradycyjnych map. Mamy przewagę nad typowym zabieganym klientem, który nie ma takiego rozeznania jak pracujący u nas profesjonaliści. Dzięki nam stać go na więcej przekonuje Adriana Gąsiorowska i dodaje: Usługa Concierge Osobisty Asystent nie służy rozpieszczaniu wygodnickich. Z naszych usług korzystają najczęściej ci, którzy pracują najwięcej. Początkowo bywają zaskoczeni, jak wiele czasu mogą zaoszczędzić korzystając z usług Concierge. A przecież czas to pieniądz. Wojciech Kwilecki Foto: Wojciech Kwilecki 13

MAGnes I Mocna asysta Czekając na ubezpieczenia Jeszcze późną wiosną wydawało się, że nowy system dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych jest tuż-tuż. Tymczasem znów jesteśmy dalej niż bliżej. System dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych miał być remedium na problemy trapiące państwową służbę zdrowia. Entuzjastami pomysłu było też środowisko ubezpieczycieli. Wygląda jednak na to, że wejście w życie tego projektu oddala się, zamiast zbliżać. Wcześniej planowano, że mógłby on wejść w życie już w 2010 r. Kiedy wejdzie i w jakim kształcie na razie nie wiadomo. Kiedy w maju tego roku minister Ewa Kopacz przedstawiała założenia projektu, jednym z najważniejszych punktów była możliwość odliczenia składki od dochodu w zeznaniu podatkowym. To miało zachęcić podatników do skorzystania z nowej możliwości. Polisy miały objąć leczenie szpitalne, ambulatoryjne i refundację leków. Nowe ubezpieczenia miały zasilić publiczne placówki dodatkowymi pieniędzmi nawet od 6 do 8 mld zł rocznie. Resort wyliczał, że mogło je wykupić ok. 2 mln osób. Firmy ubezpieczeniowe nie mogłyby płacić placówkom więcej niż 105 proc. kwot pochodzących z Narodowego Funduszu Zdrowia. Przypomnijmy, że dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne w Polsce już funkcjonują. Obejmują jednak przede wszystkim leczenie w prywatnych placówkach. Ich konkurencją są abonamenty medyczne opłacane przede wszystkim przez pracodawców. W tył zwrot Wygląda na to, że resort zdrowia stracił na razie serce do projektu. Od maja do końca lipca było o nim cicho. Później okazało się, że Ministerstwo Finansów nie popiera pomysłu wprowadzenia odliczeń podatkowych związanych z dodatkowymi polisami. W tej sytuacji Ministerstwo Zdrowia nie składa projektu swojej ustawy, przewidując, że nie zostanie ona zaakceptowana. 14

MAGnes I Mocna asysta Źródło danych: Polska Izba Ubezpieczeń Wróciła więc do prac wewnątrz resortu, choć była już właściwie gotowa. Pojawił się również kolejny problem tak zwana ustawa koszykowa. Ubezpieczyciele liczyli na to, że będzie ona współgrała z projektem dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. To znaczy, że nie powinna obejmować wszystkich dotychczasowych świadczeń, pozostawiając przestrzeń na świadczenia objętymi dodatkowymi polisami. Tymczasem koszyk jest pełen zawiera wszystko to, co było do tej pory, łącznie z najdroższymi zabiegami. Zdaniem Pawła Kalbarczyka, przewodniczącego Komisji Ubezpieczeń Zdrowotnych i Wypadkowych Polskiej Izby Ubezpieczeń, na rozwoju rynku prywatnych ubezpieczeń medycznych w Polsce zależy przede wszystkim klientom. Wszelkie badania od lat pokazują, że Polacy są gotowi na dodatkowy wydatek w zamian za wyższy standard usług i szybszy dostęp do świadczeń zdrowotnych uważa Paweł Kalbarczyk. Ponad rok temu Polska Izba Ubezpieczeń przedstawiła projekt kompleksowej reformy służby zdrowia. Wciąż aktualny i bardzo wysoko oceniany przez ekspertów pomysł przewiduje stworzenie systemu, który z jednej strony odwoływałby się do zasady solidarności społecznej, a z drugiej oparty byłby na zasadzie wolnej konkurencji mówi Paweł Kalbarczyk. Wyjaśnia, że zamiast jednego płatnika w postaci NFZ występowałoby kilku równorzędnych płatników. Konkurencja pomiędzy nimi zlikwidowałaby problem limitów na świadczenia, znacząco poprawiłaby kondycję finansową szpitali i podniosła standard usług medycznych. Polska Izba Ubezpieczeń jest zwolennikiem rozwiązania polegającego na ulgach podatkowych. Nawet częściowe odpisanie kosztów zakupu dobrowolnego ubezpieczenia od podstawy opodatkowania na pewno pomogłoby w jego rozwoju. Teraz takiego wsparcia wymagałyby produkty szpitalne, czyli usługi specjalistyczne i skomplikowane, których wciąż brak w naszym kraju na szeroką skalę uważa ekspert. Według PIU klienci, mając świadomość refundacji części kosztu takiej polisy, mogą chętniej decydować się na jej zakup. Kolejną zachętą może być umożliwienie pracodawcom, którzy wykupią dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne dla swoich pracowników, zyskania prawa do wliczania tego wydatku w koszty prowadzonej działalności. Dzięki temu polisa zdrowotna, jako dodatkowe świadczenie dla pracownika, ma szanse stać się powszechna. Ulgi to nie wszystko Inną koncepcję rozwoju systemu ubezpieczeń zdrowotnych ma dr hab. Krzysztof Krajewski-Siuda, ekspert ds. ochrony zdrowia w Instytucie Sobieskiego. Ulgi podatkowe na dodatkowe polisy zdrowotne to tylko jeden z mechanizmów zachęcających do ubezpieczania się, w dodatku wcale nie najbardziej skuteczny uważa Krajewski-Siuda. Dodaje, że prawdziwymi zachętami byłby jasno zdefiniowany koszyk świadczeń zdrowotnych oraz system współpłacenia przez pacjentów za usługi medyczne. Dopiero takie rozwiązania wprowadzone łącznie stanowiłyby silny bodziec do popularyzacji dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych mówi ekspert. W takim układzie koszyk nie obejmowałby wszystkich świadczeń, więc pacjenci wiedzieliby, za które z nich musieliby zapłacić. Z kolei gdyby klienci musieli współpłacić za leczenie, byliby skłonni do kupowania polis, by towarzystwa ubezpieczeniowe pokrywały te koszty. To kazus Słowenii i Chorwacji, gdzie większość obywateli ma ubezpieczenie dodatkowe wyjaśnia Krzysztof Krajewski-Siuda. Dodaje, że taki mechanizm doprowadziłby też do obniżek cen. Dopóki ubezpieczenia nie będą powszechne, ich ceny nadal będą wysokie. Popularyzacja spowodowałaby spadek cen mówi ekspert. Jednak przyszłość systemu współpłacenia za usługi medyczne w Polsce wciąż jest nieznana. Różne badania przedstawiają odmienne podejście Polaków do kwestii współpłacenia. Ten temat jest niezwykle trudny dla polityków. Można tu przytoczyć przykład Węgier, gdzie projekt współpłacenia stał się gwoździem do trumny dla koalicji przypomina Krzysztof Krajewski-Siuda. Źródło danych: OECD Health Data 2006 Katarzyna Latek / Puls Biznesu 15

MAGnes I Bez komentarza Aby czuć się jak VIP, powinieneś mieć concierga? Krzysztof Kluska Od dozorcy do opiekuna najważniejszych klientów, concierge czyli człowiek do zadań specjalnych. Czy jest faktycznie potrzebny czy tylko dodaje blichtru niektórym do niedawna zwyczajnym usługom? Jak sprawić, żeby prowadzenie zwykłego rachunku bankowego nabrało cech niepowtarzalnych? Nic prostszego, wystarczy dorzucić concierga na osłodę. Ale od początku. Kim jest concierge? Dawno temu we Francji wyżej wymieniona osoba pełniła funkcję dozorcy domu i odźwiernego. W czasach jeszcze wcześniejszych, bo w średniowieczu jak podają historyczne zapisy był to człowiek, który odpowiadał za utrzymanie światła w pałacu, czyli innymi słowy za świece. Mówimy tu bowiem o czasach, kiedy prądu elektrycznego nie było. Funkcja concierga na przestrzeni wieków ewoluowała. Wraz z rozwojem takich dziedzin jak turystyka i hotelarstwo, ubezpieczenia czy bankowość człowiek na tym stanowisku przejmował coraz to nowe obowiązki związane z coraz szerszą i bardziej kompleksową opieką nad klientami. Wszystko, żeby nasz klient czuł się maksymalnie zadbany, dopieszczony i nie musiał się niczym martwić. Ewolucja tego stanowiska trwa nadal, przybywają coraz to nowe obowiązki, bo i pojawiają się nowe usługi. Rosną także wymagania klientów. Wyjątkowo dla wyjątkowych W dzisiejszych czasach concierge to człowiek do zadań specjalnych. Na razie niestety nie dla wszystkich, a jedynie dla wybranych. Wybranych w ekonomicznym znaczeniu tego słowa. Z usługami typu concierge przede wszystkim możemy spotkać się w bankowości i to tej ekskluzywnej, bo przeznaczonej dla naprawdę zamożnych klientów czyli private banking. Jeśli posiadamy odpowiednie konto wyposażone w kartę rzecz jasna szlachetnego koloru to możemy do Pana C pracującego w naszym banku mieć szereg próśb i wymagań. Bilety na koncert, samolot, odpowiedni stolik w odpowiedniej restauracji, pokój w hotelu, stosowny samochód czekający pod wspomnianym hotelem. Każde z tych życzeń może i musi zostać spełnione. Oczywiście żadna z wymienionych usług, czy próśb nie jest niczym Krzysztof Kluska dziennikarz ekonomiczny (m.in. TVN 24, Puls Biznesu, Gazeta Giełdy Parkiet). Specjalizuje się w takich dziedzinach jak transport i logistyka, motoryzacja, infrastruktura. skomplikowanym i każdy może załatwić to sam, ale po co? Concierge w obecnym czasie to również synonim pewnej pozycji, społecznego statusu. Dobrze brzmi powiedzieć w towarzystwie, że coś załatwił nam Pan C. Z drugiej zaś strony instytucje finansowe doskonale wiedzą, że takie dodatki przyciągają zamożnego klienta, nawet jeśli te bonusy kosztują. Ile kosztują? Zacznijcie korzystać z usług concierga to się dowiecie. Ekskluzywne życie jest modne, szczególnie choć to brzmi dziwnie w czasach kryzysu. Świadomość, że nam wiedzie się dobrze, że stać nas na różne fanaberie i ekstrasy poprawia samopoczucie, humor, czy nasz wizerunek wśród znajomych lub współpracowników. Luksus jest zawsze mile widziany. Komu jeszcze Czy możemy liczyć na to, że usługi conciergów będą stawały się z czasem dostępne dla szerszego grona? Pewnie tak. Tylko że wtedy przestaną być czymś wyjątkowym. Dlatego chyba nie ma co liczyć na to, że stanie się to bardzo szybko. Będzie to raczej powolny proces, choć politycy i ekonomiści twierdzą, że społeczeństwo nam się bogaci, więc coraz więcej ludzi będzie na to stać. Na razie jednak mniej zamożni muszą sami troszczyć się o swoje potrzeby, rezerwować sobie bilety czy wynajmować samochody. Jeśli upowszechnimy usługę concierga to specjaliści od obsługi klienta w bankach będą musieli wymyśleć coś innego jeszcze bardziej ekstra dla najzamożniejszych klientów. Świat nie lubi próżni. I chyba nie chodzi tu tylko o czystą zazdrość, ale przede wszystkim o stały postęp i podnoszenie jakości usług. Usług, które jeszcze do niedawna nie były nikomu potrzebne, a właściwie ich załatwianie w ten sposób. A może nikt nie pomyślał o tym, że można takie usługi oferować, a klienci nie wiedzieli, że można je otrzymać. Jednak skoro, ktoś chce nam zaoferować pomoc w prozaicznych, codziennych czynnościach, dlaczego z tego nie skorzystać. Na pewno usługi typu concierge będą ewoluowały. Trudno na razie powiedzieć w którą stronę, co stanie się powszechną pomocą dla klientów masowych, a co ekstrabonusem dla VIP-ów. Moim zdaniem zdecydują o tym koszty tych usług. Czym innym jest pomoc przy zepsutym samochodzie i wynajmie zastępczego, a czym innym wynajem ekskluzywnego odrzutowca czy pełnomorskiego jachtu na skromne przyjęcie. 16

MAGnes I Bliski świat Nasz australijski oddział ratuje poszkodowanego w Indiach W połowie sierpnia świat obiegła tragiczna historia australijskiego nauczyciela, który podczas wyprawy do Indii doznał poważnego urazu kręgosłupa. Pozornie niegroźne potknięcie na ścieżce w górach północnych Indii okazało się tragiczne w skutkach. George Dobson spadł z wysokości 15 metrów i poważnie uszkodził kręgosłup. Skutki braku ubezpieczenia turystycznego Australijczyka były w tym przypadku bardzo poważne. Koszty leczenia oraz operacji chirurgicznej w szpitalu w Delhi sięgnęły 60 tys. dol. australijskich, a koszty transportu chorego samolotem sanitarnym do Australii to 250 tys. dol. australijskich. Rodzina poszkodowanego nie była w stanie zapłacić tak wysokiej sumy. Dzięki zbiórce pieniędzy udało się zebrać blisko 60 tys. dol. australijskich, co stanowiło niewielką część potrzebnej kwoty. Z pomocą przyszedł australijski oddział Mondial Assistance firma zorganizowała i pokryła koszty air-ambulansu i przewiozła chorego do szpitala w jego rodzinnym mieście w Australii. Tak skomplikowane transporty nie są częste, jednak Mondial Assistance ma wieloletnie doświadczenie w organizacji podobnych operacji logistycznych. Dzięki Mondial Assistance George Dobson i jego bliscy mogli odetchnąć z ulgą. Mondial Assistance dla użytkowników iphone ów Dostrzegając potencjał telefonii komórkowej Mondial Assistance Group wprowadza na świecie usługi assistance dostępne dla ich użytkowników. Pierwszy projekt przygotowany został na potrzeby osób korzystających z iphone ów. Niedługo produkt ten pojawi się również w Polsce. Nasi klienci najczęściej potrzebują naszej pomocy wtedy, gdy przebywają poza domem. Zdarza się, że w tym czasie ich telefon komórkowy to jedyna szansa na kontakt ze światem wyjaśnia Bob Dufour, odpowiedzialny za rozwój produktów mobilnych w Mondial Assistance Group. Grupa robocza Mondial Assistance Group opracowała dwie specjalne aplikacje do iphone a. To Consumer Travel oferujący usługi z zakresu assistance turystycznego oraz Help me zapewniający użytkownikowi telefonu szybki dostęp do usług assistance medycznego, domowego, turystycznego czy samochodowego. Aplikacje te umożliwiają szybkie wezwanie pomocy bez konieczności rozmowy z Centrum Operacyjnym. Sama procedura wezwania pomocy jest całkowicie zautomatyzowana, od zidentyfikowania klienta, sprawdzenia numeru polisy i zakresu przysługujących świadczeń, przez potwierdzenie lokalizacji klienta, potrzebnych mu usług, po znalezienie i wysłanie pomocy z najbliższego dostępnego miejsca. Proces jest monitorowany online, co pozwala osobie wzywającej pomoc zmniejszyć stres oczekiwania na przybycie pomocy. Może czekać w dogodnym dla siebie miejscu w okolicy, bez ryzyka minięcia się z ekipą ratunkową, a status zgłoszenia automatycznie aktualizuje się w iphonie. Obecnie aplikacja dostępna jest na iphone a, docelowo również na Blackberry (Q2 09), Windows Mobile oraz Nokia Symbian. 17

MAGnes I Dialogi Od pucybuta do milionera Rozmowa z Michałem Cieślikiem, pucybutem z warszawskiej Galerii Mokotów Jak trafił pan do tego zawodu? Siedem lat temu byłem elektrykiem, który padł ofiarą redukcji etatów. Było wtedy ciężko, każdy zmieniał zawód. Znalazłem się na rozdrożu, bez żadnych perspektyw. I wtedy trafiła się okazja. Mój brat był pucybutem w Łodzi i wspomniał, że firma Pucybut szuka kogoś na Warszawę. I tak to się potoczyło. Pucybutowy biznes jest opłacalny dzięki stałemu napływowi świeżego kapitału Siedem lat to sporo. Jest już pan prawdziwym zawodowcem... Skoro wytrzymałem rok i jeden dzień bez skarg i reklamacji to oznaczało, że nadaję się do tego zawodu. Nie spanikowałem. I tak uważam się za zawodowca. Lata praktyki zrobiły swoje. Czy pański zawód można określić mianem biznesowego? Zdecydowanie tak. Ceny wykonywanych przeze mnie usług są różne i tak jak w biznesie z prawdziwego zdarzenia, muszę indywidualnie podejść do każdego klienta. Trzeba czasem być ugodowym, niekiedy bardziej stanowczym. Pewne psychologiczne umiejętności są w tym zawodzie potrzebne. Dzięki nim, patrząc na klienta, mogę wywnioskować w jakich widełkach cenowych należy go umieścić. Trzeba przecież zaoferować taką usługę, by klient nie zbankrutował i zechciał do mnie wrócić. W zależności od jego możliwości finansowych oferuję więc określone kremy do pastowania z odpowiedniej półki cenowej. Nie chodzi w końcu o to, by tylko dobrze czyścić buty trzeba wykazać się pewną wszechstronnością spojrzenia. I to się sprawdza? Oczywiście! Pucybutowy biznes jest opłacalny dzięki stałemu napływowi świeżego kapitału. Ciągle trafi ają do mnie nowi klienci, a kontakt z nowymi ludźmi przynosi mi satysfakcję. W ten sposób nie zastanawiam się nad stabilnością raczej nad pozyskiwaniem wciąż nowych obszarów rynku. Część klientów, zadowolona z usługi, wróci przecież do mnie, podczas gdy stale będę zdobywał nowych. Sprzyja temu miejsce w którym pracuję warszawska Galeria Mokotów jest bardzo ruchliwa. Przedstawia pan to jako dochodowy, nowoczesny biznes. A każdy biznes musi posiadać marketing... To prawda. Moje działania są i marketingowe. Już samo stanowisko pucybuta jest swojego rodzaju reklamą, tak jak i jego ubiór. Wszystko zrobione jest w stylu lat 20. i ma na celu wywołanie pewnego rodzaju nostalgii za tym okresem, a także kojarzyć się klientowi z solidnością, popartą pewną tradycją rzetelnej pracy. Ale skuteczne przyciągnięcie uwagi to nie wszystko. Rozmawiam z klientami. Pytam, jaką posiadają kolekcję butów. Jeśli jest ona spora, zachęcam do przyjścia z nimi do mnie. W ten sposób poszerzam swoją ofertę i zwiększam liczbę ewentualnych zleceń. Dobry marketing to także dobry wizerunek firmy. Jak jest pan odbierany przez swoich klientów? Spośród stu, może dwustu klientów, trafi się jeden, który jest oburzony moją pracą, uważając, że uwłacza ona mojej godności. To oczywiście bzdura, której korzeni można się upatrywać w dawnym postrzeganiu zawodu pucybuta. Zdecydowana większość klientów widzi mnie raczej jako profesjonalistę, któremu mogą zaufać. Rynek związany z pielęgnacją obuwia bardzo się poszerzył. Coraz trudniej poradzić sobie z bogatą ofertą substancji czyszczących i konserwujących. Ludzie nie mają na to czasu, a sprzedawczynie w sklepach z obuwiem nie potrafią dobrze im wytłumaczyć, czego należy użyć i w jaki sposób. A jest wiele chemicznych środków, które nieodpowiednio użyte mogłyby zaszkodzić butowi zamiast go oczyścić. Weźmy choćby substancje nabłyszczające. Ludzie używają ich bez zastanowienia, podczas gdy większość z nich niszczy buty w szybkim tempie. W ten sposób but zamiast wytrzymać trzy lata, niszczeje po trzech miesiącach. Ja mogę zapewnić klienta, że jego but zostanie przeze mnie dobrze oczyszczony, zaimpregnowany i skutecznie zakonserwowany. Brzmi to nieźle. Może sam powinienem spróbować... Czy trzeba przejść jakieś szkolenie, by zostać pucybutem? Przede wszystkim musiałby pan nauczyć się pracy w tłumie. Wbrew pozorom to spore wyzwanie w tłumie można pobyć, ale zupełnie inną rzeczą jest stała w nim praca. Dodatkowo trzeba być osobą wyciszoną. Pracuje się tu stale w kontakcie z drugim człowiekiem. Reszta to już odpowiednie techniki pastowania, znajomość materiału i praktyka. I dążenie do doskonałości. A może lepiej podążyć drogą od pucybuta do milionera? Jestem realistą. Pucybut może porozmawiać z milionerem w trakcie swojej pracy, ale szansa, że sam nim zostanie jest w Polsce dość znikoma. Od pucybuta do milionera to raczej opis kontaktu, pewnej wymiany zdań, która zachodzi pomiędzy bogaczem a pucybutem podczas pastowania. Chociaż kto wie? Wszystko się może zdarzyć. Marcin Podlewski 18

MAGnes I Dialogi Michał Cieślik pracuje w zawodzie pucybuta od siedmiu lat. Wcześniej pracował jako elektryk, ale kiedy jego firma rozpoczęła redukcję etatów postanowił awziąć byka za rogi i... został pucybutem. Dziś jest uznanym w branży profesjonalistą. Pojawił się nawet w mediach pisały o nim gazety, mówiono o nim w radiu i w telewizji. Buty pastowały u niego takie sławy jak Tadeusz Drozda, Irena Kwiatkowska czy Ryszard Kalisz. 19

MAGnes I MA styl Mercedes CLS, czyli limuzyna coupe-sedan. Autowaria(n)cje Jeszcze dwie dekady temu Mercedesowi wystarczyło zaledwie kilka modeli, by nieźle zarabiać. Dziś pod tą marką sprzedawanych jest kilkanaście modeli w wielu wariantach. Inni producenci idą tym samym tropem. 20

MAGnes I MA styl W każdej branży specjaliści od marketingu nieustannie zastanawiają się nad tym, jak znaleźć jeszcze więcej klientów, proponując im coś nowego i dając coraz większy wybór. Henry Ford, prekursor seryjnej produkcji samochodów, nie zaprzątał sobie głowy takimi problemami. Jego Ford T oferowany był tylko w jednej wersji, na dodatek w jednym kolorze czarnym. Dziś to nie pomyślenia. Jeszcze niedawno rynek motoryzacyjny był jednak w miarę uporządkowany. Istniały dawno wymyślone segmenty grupujące, w pewnym uproszczeniu, auta miejskie, rodzinne, biznesowe, minivany, terenowe, sportowe. Dziś wszystkie te kategorie uległy przemieszaniu. Nie ma już jasnego podziału, a każdy producent, prezentując nowy model, stara się wymyśleć dla niego nową niszę i przekonać konsumentów, że mają do czynienia z czymś całkowicie nowym. Moda na sport Tak było na przykład w latach 90. z Alfą Romeo 156. Włosi pokazali wówczas sedana z ukrytymi klamkami tylnych drzwi (wyglądał więc trochę jak coupé), a następnie kombi o opływowej sylwetce przywodzącej na myśl sportowe samochody. 156 został Europejskim Samochodem Roku 1998, co znaczyło, że pomysł przypadł do gustu dziennikarzom branży motoryzacyjnej. Pewnie klienci podzieliliby tę opinię, gdyby Alfa Romeo popracowała też nad jakością. Tak czy inaczej, w ślady włoskiej marki poszli inni producenci, już z większymi sukcesami. Masowo zaczęły się więc pojawiać sportsedany i sportkombi od Volvo, Saaba, Audi, Każdy producent prezentując nowy model stara się wymyśleć dla niego nową niszę BMW, Mercedesa, Peugeota... To nic, że opływowe kombi było mniej funkcjonalne, brzydsze, kanciaste. Przymiotnik sportowy najwyraźniej przyciągał klientów. Najdalej poszedł Mercedes, prezentując model CLS. Jest to luksusowa limuzyna dla czterech osób, której sylwetkę narysowano tak, by wyglądała jak klasyczne coupé. Tyle że jest to najzwyklejszy czterodrzwiowy sedan z tradycyjnym bagażnikiem. Chętnych do jego zakupu nie brakuje. Zapewne dlatego konkurenci właśnie wprowadzają na rynek swoje auta tego rodzaju. Można już kupić Porsche Panamerę, czyli pierwszą limuzynę w historii tej niemieckiej marki. Z kolei BMW będzie miało serię 5 Gran Turismo, zaś Audi przedstawiło model A5 Sportback. W odróżnieniu od Mercedesa te modele mają bardziej funkcjonalny bagażnik z pokrywą unoszącą się do góry wraz z tylną szybą. Świetny pomysł na pozbycie się jednej z wad sedanów ma Skoda. Nowy Superb, bardzo przestronne auto klasy średniej, wygląda jak klasyczna limuzyna, ale zastosowano w niej łamaną pokrywę bagażnika. Dzięki temu można go otwierać na dwa sposoby: unosząc tylko niewielką, dolną część pokrywy, lub podnosząc całe piąte drzwi, wraz z tylną szybą. Podobne, podobno dość drogie w produkcji, rozwiązanie zastosowało i BMW w swojej piątce GT. 4x4 na autostradę Tematem na osobny tekst, jeśli nie krótką książkę, są wariacje na temat samochodów terenowych. Takich prawdziwych, jak Land Rover Defender, w dzisiejszych czasach nikt już Audi A4 Allroad, tzn. pseudoterenowe kombi, ale ma napęd 4x4 21