w y w i a d W o j c i e c h S ł o m c z y ń s k i



Podobne dokumenty
Sortowanie. Tomasz Żak zak. styczeń Instytut Matematyki i Informatyki, Politechnika Wrocławska

Andrzej Pułło ZASADY USTROJU POLITYCZNEGO PAŃSTWA

TZW. PRZYMIOTNIKI WYBORCZE

ZESPÓŁ SZKÓŁ W SIEMIATYCZACH prowadzić będzie w roku szkolnym 2015/2016 rekrutację do następujących szkół ponadgimnazjalnych:

Dlaczego matematyka jest wszędzie?

TEORIA WYBORU PUBLICZNEGO

Rachunek prawdopodobieństwa- wykład 2

Teoria Gier - wojna, rybołówstwo i sprawiedliwość w polityce.

LEKCJA 1. Diagram 1. Diagram 3

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Materiały pomocnicze dla nauczycieli. 1. Uwagi do oceny zadań otwartych w arkuszu na poziomie rozszerzonym wraz z przykładowymi rozwiązaniami.

, , WYSUWANIE WZAJEMNYCH OSKARŻEŃ - GRA WYBORCZA CZY PRZEJAW PATOLOGII ŻYCIA POLITYCZNEGO?

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

Młodzi aktywni? Co zrobić, żeby młodzież brała udział w wyborach i życiu społecznym? Debata Zespół Szkół nr 1 im. Karola Adamieckiego w Sanoku

AMERYKAŃSKIE WIZY DLA POLAKÓW

33. NIE TYLKO WORECZKI CZYLI O ROZUMIENIU SYSTEMU DZIESIĘTNEGO, CZ. I

POLITECHNIKA GDAŃSKA, WYDZIAŁ FTIMS. Wielkie umysły. Fizycy. Jan Kowalski, FT gr

INFORMATYKA a FILOZOFIA

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

Filozofia, Historia, Wykład IV - Platońska teoria idei

Antoni Z. Kamiński: Ordynacja wyborcza wybór kultury politycznej

Wskaźniki a tablice Wskaźniki i tablice są ze sobą w języku C++ ściśle związane. Aby się o tym przekonać wykonajmy cwiczenie.

Instytucje gospodarki rynkowej. Polityka a ekonomia. Dobra publiczne i wybór publiczny Blok 9

TEORIA GIER W EKONOMII WYKŁAD 5: GRY DWUOSOBOWE KOOPERACYJNE O SUMIE NIESTAŁEJ

Rysunek zwykle bardziej przemawia do wyobraźni niż kolumna liczb. Dlatego tak często dane statystyczne przedstawia się graficznie.

Rynek pracy Podstawy zarządzania II

Instytucje gospodarki rynkowej. Polityka a ekonomia. Dobra publiczne i wybór publiczny Blok 9

Rzut oka na współczesną matematykę (spotkanie nr 1)

Przyjaźń jako relacja społeczna w filozofii Platona i Arystotelesa. Artur Andrzejuk

10. Wstęp do Teorii Gier

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ JAK WYBIERAĆ WÓJTÓW, BURMISTRZÓW, PREZYDENTÓW MIAST? BS/17/2002 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 2002

Jak pomóc uczniowi osiągnąć sukces edukacyjny

Dalszy ciąg rachunku zdań

Immanuel Kant: Fragmenty dzieł Uzasadnienie metafizyki moralności

Filozofia, ISE, Wykład V - Filozofia Eleatów.

Elementy filozofii i metodologii INFORMATYKI

1 S t r o n a. Teoria Gier Praca domowa 1 - rozwiązania

Kwestionariusz stylu komunikacji

Co po gimnazjum? Jak wybrać swoją dalszą drogę edukacji? Gdzie się uczyć dalej?

Raport z badań preferencji licealistów

Rodzaje argumentów za istnieniem Boga

1 Stres wróg czy przyjaciel? Zbigniew Karapuda

TEORIA GIER W NAUKACH SPOŁECZNYCH. Gry macierzowe, rybołówstwo na Jamajce, gry z Naturą

ZASTOSOWANIA FIZYKI W BIOLOGII I MEDYCYNIE Specjalność: Biofizyka molekularna. 3-letnie studia I stopnia (licencjackie)

Charakterystyka zawodu geodeta Predyspozycje zawodowe Jak zostać geodetą? Możliwości zatrudnienia Źródła informacji

zdarzenie losowe - zdarzenie którego przebiegu czy wyniku nie da się przewidzieć na pewno.

Indywidualny Zawodowy Plan

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /15

Tak określił mechanikę kwantową laureat nagrody Nobla Ryszard Feynman ( ) mechanika kwantowa opisuje naturę w sposób prawdziwy, jako absurd.

Studia w systemie 3+2 Propozycja zespołu Komisji ds. Studenckich i Programów Studiów

Rachunek prawdopodobieństwa Rozdział 4. Zmienne losowe

Filozofia przyrody - Filozofia Eleatów i Demokryta


Kierunek studiów logistyka należy do obszarów kształcenia w zakresie nauk

SZKOŁY PONADGIMNAZJALNE

Darmowy fragment

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIA PUBLICZNA NA TEMAT SONDAŻY BS/55/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MARZEC 2004

Lista 1 (elementy logiki)

MODELOWANIE RZECZYWISTOŚCI

Strategia Inwestycyjna DTFM Szybkiego i Łatwego Zwycięstwa

11. Gry Macierzowe - Strategie Czyste i Mieszane

Uwaga, niebezpieczeństwo w sieci!

MODELOWANIE RZECZYWISTOŚCI

STUDIA I STOPNIA NA KIERUNKU ZASTOSOWANIA FIZYKI W BIOLOGII I MEDYCYNIE. specjalność Biofizyka molekularna

dr inż. Ryszard Rębowski 1 WPROWADZENIE

Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów. i przyjęcia kandydatów do tej posługi.

Uchwała Nr XLVII/445/2013 Rady Miejskiej w Karczewie z dnia 20 grudnia 2013 roku

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ KANDYDACI NA PREZYDENTA BS/80/99 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MAJ 99

ARGUMENTY KOSMOLOGICZNE. Sformułowane na gruncie nauk przyrodniczych

Do trzeciej grupy należeli absolwenci, którzy zdecydowali się na podjęcie zatrudnienia, ponieważ nie dostały się na studia dzienne.

OPIS PRZEDMIOTU/MODUŁU KSZTAŁCENIA (SYLABUS)

Wydział Fizyki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

WYZWANIA EDUKACYJNE EDUKACJA DLA KAŻDEGO PORADY MAŁEJ EWUNI DUŻEJ EWIE. Dziecko jest mądrzejsze niż myślisz. Ewa Danuta Białek

SCENARIUSZ WARSZTATÓW NR 7. DLA MŁODZIEŻY GIMNAZJALNEJ

Konkurencja i współpraca w procesie podejmowania decyzji

UCHWAŁA NR 128/V/XII/2012 SENATU PAŃSTWOWEJ WYŻSZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ W KONINIE z dnia 18 grudnia 2012 r.

Historia ekonomii. Mgr Robert Mróz. Leon Walras

Indukcja matematyczna

SYMULACJE WYNIKÓW WYBORÓW W UKŁADZIE JOW

MINISTER NAUKI I SZKOLNICTWA WYŻSZEGO. MNiS W-DS /TM/l 0. Według rozdzielnika. Szanowni Państwo,

WYBORCZY PIERWSZY RAZ

Wykład inauguracyjny wygłosił dr Tyler de Witt, który w niezwykle prosty i przystępny sposób wyjaśnił na czym polega metoda badawcza, jakie są jej

, , PREFERENCJE W II TURZE WYBORÓW PRZED DEBATAMI TELEWIZYJNYMI WARSZAWA, LISTOPAD 1995

MARATON UMYSŁU ETAP 4 MARATON UMYSŁU

Wstęp. Historia Fizyki. dr Ewa Pawelec

Dwa równania kwadratowe z częścią całkowitą

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ REPREZENTOWANIE INTERESÓW W UE I WYBÓR EURODEPUTOWANYCH BS/111/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LIPIEC 2004

2) co daje ci wybór liceum ogólnokształcącego

Układy dynamiczne. proseminarium dla studentów III roku matematyki. Michał Krych i Anna Zdunik. rok akad. 2014/15

znajdowały się różne instrukcje) to tak naprawdę definicja funkcji main.

, , WYBORY PREZYDENCKIE - PREFERENCJE POD KONIEC CZERWCA 95 WARSZAWA, LIPIEC 95

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch

W Warszawie ruszyła pierwsza w Polsce kawiarnia dla dzieci z drukiem 3D. Od maja rozpo

Rolnik - szachista: wywiad z Panem Piotrem Ptaszyńskim

Transkrypt:

Piękno ukryte w świecie matematycznych reguł ROZMAWIA tomasz rożek Wojciech Słomczyński jest matematykiem, fizykiem, autorem tzw. kompromisu jagiellońskiego matematycznie sprawiedliwego systemu głosowania w Radzie Unii Europejskiej. Wojciech Słomczyński dorastał w domu z detektywem Joe em Alexem. Co Pana, wychowanego w rodzinie humanistów, zafascynowało w matematyce? Fakt, decyzja, że zostanę matematykiem nie mieściła się w tradycji rodzinnej. Mój ojciec Maciej był pisarzem, moja mama pochodzi z rodziny o tradycjach humanistycznych. Mnie jednak od dziecka fascynowały liczby. Odczuwałem czystą przyjemność patrzenia, jak proste operacje dają ciekawe efekty. Bardzo szybko zainteresowało mnie też coś, co nazywa się czasem niepojętą skutecznością matematyki, czyli fakt, że matematyka, stworzona przez człowieka, tak dobrze nadaje się do opisu natury. Pozwala dostrzec nieoczywiste analogie w przyrodzie i wydobyć je na światło dzienne. Te moje fascynacje nie były jednak w domu czymś niezwykłym. Ojciec interesował się naukami ścisłymi. No właśnie. Pana ojciec, autor popularnych kryminałów i tłumacz wszystkich dzieł Szekspira. Był humanistą czy umysłem ścisłym? Ojca nie sposób prosto zaklasyfikować. Na ścisły sposób myślenia wskazywał sposób jego pracy był niezwykle uporządkowany i systematyczny. Poza tym, powieści detektywistyczne nie mogą się obyć bez konstruowania spójnych logicznie zagadek. Myślę, że to częściowo po nim właśnie odziedziczyłem ścisłe predyspozycje. Chce Pan powiedzieć, że mógł być pisarzem i tłumaczem, bo miał ścisły umysł? Praca tłumacza również ma bardzo precyzyjny charakter. Chodzi przecież o znalezienie sposobu na wierne odwzorowanie myśli wyrażonych w jednym języku na tekst napisany w innym. A element tworzenia? Jest obecny, ale mamy z nim do czynienia także w nauce, zwłaszcza w matematyce. Od wieków spieramy się, czy w matematyce odkrywamy pewien istniejący świat idealnych bytów platońskich, czy raczej ten świat stwarzamy. Pierwsza możliwość zbliża matematykę do nauk przyrodniczych, druga do sztuki. Wracając do Pana pasji. Nie przeszkadzało Panu, że rozważając te jak Pan je nazwał nieoczekiwane analogie ogranicza się Pan do rzędów liczb i wzorów, w gruncie rzeczy nie dotykając rzeczywistości? Matematyka ujawnia często właśnie to, co w rzeczywistości jest naprawdę istotne. Czytałem kiedyś esej, którego tytuł: Matematyka nasza niedostrzegalna kultura dobrze tę myśl wyrażał. W naturze jest matematyczne piękno, tyle że w wielu adam brzoza

W naturze jest matematyczne piękno, tyle że w wielu osobach satysfakcję dostrzeżenia w otaczającym nas świecie matematycznych reguł i prawidłowości zabija, niestety, szkoła. osobach satysfakcję dostrzeżenia w otaczającym nas świecie matematycznych reguł i prawidłowości zabija, niestety, szkoła. Tam matematyka jawi się jako żmudny ciąg trudnych ćwiczeń. To nie jest prawdziwy obraz tej dziedziny. W społeczeństwie funkcjonuje też fałszywy archetyp matematyka. Gdy w urzędach wpisuję w rubryce zawód słowo matematyk, wywołuję reakcję, którą można nazwać mieszaniną szacunku i współczucia. Skończył Pan liceum, poszedł na studia i co dalej? Studia matematyczne są trudne, ale mnie sprawiały satysfakcję. Już wtedy interesowałem się zastosowaniami matematyki. Na początku w biologii. Wtedy rodziła się teoria strategii ewolucyjnie stabilnych, którą propagował modny dzisiaj angielski biolog Richard Dawkins. Po studiach moje zainteresowania skupiły się wokół teorii chaosu i mechaniki kwantowej. To bardzo hermetyczne dziedziny. To prawda, ale zagadnienia, którymi się zajmowałem, wbrew pozorom nie są aż tak odległe od praktycznych zastosowań. Powstaje informatyka kwantowa, projektuje się już komputery kwantowe. Z kolei teoria chaosu bada układy, których zachowania na dłuższą metę nie da się dokładnie przewidzieć, takie jak zjawiska meteorologiczne. Pojęcia przez nią używane, na przykład słynny efekt motyla, weszły nawet do kultury masowej. Jak to się stało, że specjalista od zastosowań matematyki w biologii, później w fizyce, nagle wchodzi na scenę europejskiej polityki, ogłaszając kompromisowy wobec dotychczasowej alternatywy (nicejski i podwójnej większości) system głosowania w Radzie Unii Europejskiej? Przede wszystkim chciałbym podkreślić, że nie sam ten kompromis znalazłem. Publikację, o której pan zapewne myśli, napisałem razem ze swoim przyjacielem, profesorem fizyki Karolem Życzkowskim. A zainteresowanie systemami głosowania nie wzięło się znikąd. Było związane z moją pracą dydaktyczną. Od wielu lat wykładam na Uniwersytecie Jagiellońskim rachunek prawdopodobieństwa. Moi magistranci zajmowali się m.in. takimi problemami, jak ruletka albo gry losowe, np. Lotto Znaleźli jakiś system, klucz do wygranej? Dzięki matematyce wiemy, że w grach typu Lotto taki klucz nie istnieje. Jedyny sposób, by zarobić na systemach do gry, to sprzedawać je naiwnym. Inną dziedziną, którą wykorzystuję na wykładach do ilustracji zagadnień probabilistycznych, jest teoria wyboru społecznego, obejmująca też systemy głosowania. Co trzeba zrobić, żeby wybierać jak najlepiej? We wszystkich systemach głosowania chodzi o przełożenie indywidualnych preferencji każdego obywatela na wybór całej zbiorowości. Nie zawsze jednak jest to łatwe. Gdy wybieramy głowę państwa w wyborach bezpośrednich, najbardziej sprawiedliwie jest, gdy każdy dysponuje jednym głosem. Inna sytuacja jest w gremiach międzynarodowych, gdzie

de facto mamy do czynienia z systemem dwustopniowym. Najpierw obywatele danego kraju wybierają reprezentantów, a dopiero ci uczestniczą w głosowaniach na wyższym szczeblu. Czy można zatem znaleźć system doskonały? Nie ma systemów idealnych. Zwykle wybieramy w konkretnej sytuacji taki, który ma najmniej wad. Zaś wady i zalety poszczególnych rozwiązań może wskazać matematyk. My zajmowaliśmy się problemem głosowania w Radzie Unii Europejskiej. Postanowiliśmy znaleźć system, który będzie dawał wszystkim obywatelom taki sam wpływ na decyzje podejmowane przez Radę, niezależnie od liczby mieszkańców danego kraju. Sytuacja, w której jeden z 38 mln Polaków ma taki sam wpływ na decyzje jak jeden z 400 tys. mieszkańców Malty, nie wydaje mi się sprawiedliwa. Chodzi o to, by podobny wpływ na decyzje Rady miał każdy obywatel Unii, a nie należące do niej kraje jako takie. To wymaga ustalenia po pierwsze jaki wpływ mają obywatele danego kraju na wybór swojego reprezentanta, a po drugie jaką pozycję ma ten reprezentant w Unii. Udowodniliśmy, że wspomniany wpływ jest równy, gdy każdy kraj ma w Radzie UE liczbę głosów proporcjonalną do pierwiastka liczby ludności, a decyzje zapadają, gdy suma głosów przekracza próg opisany przez nas wzorem. Skąd wiedzieliście, że akurat system zaproponowany przez Was jest najbliższy ideałowi? Poza spełnieniem zasady równego wpływu nasz system ma jeszcze kilka zalet. Jest prosty ma tylko jedno kryterium: liczbę ludności (dla porównania: system nicejski ma tych kryteriów aż trzy, system podwójnej większości dwa). Nie wymaga też większych zmian przy przyjmowaniu do Unii nowych krajów. Skoro był tak doskonały, dlaczego poległ? To już polityka, nie matematyka. Niestety, zarówno na szczeblu krajowym, jak i międzynarodowym celem graczy nie jest przyjęcie rozwiązań najbardziej demokratycznych, sprawiedliwych, tylko zmaksymalizowanie swoich korzyści. Nie czuł się Pan zawiedziony, gdy kompromis jagielloński przepadł? Nie. Znalezienie optymalnego systemu głosowania dla Rady Unii Europejskiej traktowałem jak wyzwanie matematyczne. Myślę zresztą, że wcześniej niż się dziś sądzi ten temat może znów stać się przedmiotem dyskusji. Już de Gaulle mawiał, że traktaty są jak róże i młode dziewczęta. Trwają tyle, ile trwają. Wystarczy, że do Unii wstąpi duży kraj (np. Turcja), a szybko okaże się, że system podwójnej większości jest niewydolny. Zresztą nasza praca może też być wykorzystana w innych organizacjach międzynarodowych. Ziarno zostało zasiane, zobaczymy, kiedy wykiełkuje. Najbardziej chyba skomplikowany system wyborczy obowiązuje w USA. Co o tym sądzi matematyk? Cóż, Amerykanie mają najdłuższą historię studiów nad systemami głosowania. Poza tym ich reguły odzwierciedlają federalną strukturę kraju. Stąd dwa różne szczeble: państwo jako całość

Proporcjonalne systemy wyborcze prowadzą do wielu paradoksów, jak choćby ten, że czasami partii opłaca się podzielić na dwie mniejsze, bo w ten sposób zwiększa swój stan posiadania. i stany, które cieszą się pewną niezależnością. System wyborczy, który stara się to pogodzić, nie może być zbyt prosty. Najpierw wskazuje się na elektorów na szczeblu stanów, a ci wybierają prezydenta. Zarazem każdy dwustopniowy system może prowadzić do paradoksu, jaki obserwowaliśmy w czasie wyborów w 2000 r., gdy kandydat, który dostał więcej głosów w skali kraju, nie został prezydentem, bo nie uzyskał większości wśród elektorów. Czy to nie dowód, że to złe rozwiązanie? Zależy, jak na to spojrzeć. Zgodnie z ideą sformułowaną przez jednego z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych, Jamesa Madisona, prezydent reprezentuje nie tylko obywateli, ale i wszystkie stany wchodzące w skład federacji. Można sobie oczywiście wyobrazić, że prezydent wyłaniany jest w wyborach bezpośrednich. To proste, gdy jest dwóch kandydatów, ale już przy trzech czy czterech sprawy mogą się komplikować, bo ten, który wygrywa, wcale nie musi mieć poparcia większości społeczeństwa. W Polsce co jakiś czas odżywa dyskusja na temat wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. Co na to matematyk? Jeżeli chodzi o ordynację wyborczą do parlamentu, to w poszczególnych krajach przyjęto różne rozwiązania. Są systemy większościowe, proporcjonalne i mieszane. Matematyka nie rozstrzyga, które są najlepsze, wskazuje jedynie ich wady i zalety. I tak systemy proporcjonalne prowadzą do wielu paradoksów, jak choćby ten, że czasami partii opłaca się podzielić na dwie mniejsze, bo w ten sposób zwiększa swój stan posiadania. Rzeczą niesłychanie ważną, która może zmieniać wynik wyborów, jest też wielkość okręgów wyborczych. Z kolei wadą systemów większościowych jest możliwość głosowania taktycznego, czyli niezgodnego z przekonaniami, tylko po to, żeby ktoś nie został zwycięzcą w danym okręgu. Możliwe są też zmowy wyborcze i głosowanie przeciwko wspólnemu przeciwnikowi. Kto zatem powinien decydować o systemie głosowania? Politycy? Nie, społeczeństwo, i to w sposób możliwie najbardziej dojrzały. Gdy reformowano system wyborczy w Nowej Zelandii, najpierw zapytano wyborców, czy chcą go zmienić. Potem poddano pod dyskusję z udziałem ekspertów cztery możliwe systemy, z których obywatele wybrali jeden. W Kanadzie po prostu wylosowano pewną liczbę wyborców i to oni określili system. Zostawienie decyzji politykom nie wydaje się mądre, ponieważ zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że ta siła polityczna, która akurat ma przewagę, przyjmie system dogodny dla siebie. Kilka lat temu w Polsce lewica ograniczyła konstytucyjne uprawnienia wybieranego w wyborach powszechnych prezydenta w obawie przed drugą kadencją Lecha Wałęsy, a tymczasem wybory wygrał Aleksander Kwaśniewski i został z tymi ograniczonymi uprawnieniami. Manipulacje przy systemach wyborczych mają bowiem to do siebie, że czasami ich wynik jest odwrotny do zamierzonego. To bardzo subtelna materia, która wymaga ostrożnego i przemyślanego podejmowania decyzji.