Dziedzictwo. Konserwacja i restauracja zabytków



Podobne dokumenty
Zakład Historii Sztuki, Filozofii i Sportu Katedra Edukacji Artystycznej

Wybrane problemy historii architektury

Wstęp. Wejście główne do kościoła Najświętszego Zbawiciela

Dr Barbara Klassa Zakład Metodologii Historii i Historii Historiografii Instytut Historii Uniwersytet Gdański

WYKAZ SPRAWDZANYCH UMIEJĘTNOŚCI ODNIESIENIE ZADAŃ DO PODSTAWY PROGRAMOWEJ

STYCZEŃ 2014 r. 3 odznaka srebrna i złota Dodatkowo: PAŁAC SZTUKI Towarzystwo Przyjaciół 3 wszystkie odznaki

Za niedostarczenie pracy w wyznaczonym przez nauczyciela terminie (2 tygodnie) uczeń otrzymuje ocenę niedostateczną.

ZDOBIENIE WNĘTRZ I FASAD BUDYNKÓW

Elżbieta Jezierska. Kraina sztuki. Scenariusz 7. Pełna nastroju architektura średniowiecznych kościołów



Pałac Myślewicki otwarty dla zwiedzających

Kraków. 3. Proszę wymienić i zlokalizować konsulaty generalne znajdujące się w Krakowie.

ŚRÓDMIEŚCIE WARSZAWY w XX WIEKU

Wyjątkowość krakowskich zabytków scenariusz lekcji

RATUNKOWA KONSERWACJA ELEWACJI DOMU LITERATURY

KARTA KURSU Kierunek: turystyka historyczna i dziedzictwo kulturowe Studia I stopnia, stacjonarne, rok 3, semestr 1

Spór o poznawalność świata

Jak zobaczyć władzę w architekturze?

AKADEMIA SZTUK PIĘKNYCH IM. JANA MATEJKI W KRAKOWIE WYDZIAŁ ARCHITEKTURY WNĘTRZ

KARTA PRZEDMIOTU. 1. Informacje ogólne. 2. Ogólna charakterystyka przedmiotu. Historia architektury i sztuki B1

Prof. Andrzej Tomaszewski

Wymagania edukacyjne z plastyki klasa 6

Efekty kształcenia dla kierunku studiów Etyka prowadzonego w Instytucie Filozofii UJ. Studia pierwszego stopnia profil ogólnoakademicki

NOWE Muzeum Powstania Wielkopolskiego

OPIS MODUŁU (PRZEDMIOTU) Estetyka artystyczna. Humanistyczny. Kulturoznawstwo. studia I stopnia ogólnoakademicki studia stacjonarne II/4

Efekty kształcenia dla kierunku Wzornictwo studia I stopnia

Nazwa modułu kształcenia Badania nad dziedzictwem kulturowym w naukach humanistycznych II Nazwa jednostki prowadzącej Instytut Historii Sztuki

Co to jest zabytek? scenariusz lekcji

Kraków. 3. Proszę opisać trasę, z hotelu Continental do Wieliczki widzianą z okien autokaru.

Historia architektury polskiej. Wzornictwo przemysłowe I stopień (I stopień / II stopień) ogólnoakademicki (ogólno akademicki / praktyczny)

Ramowy program szkolenia specjalistycznego dla kandydatów na Instruktorów Opieki nad Zabytkami PTTK

PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE

KARTA KURSU. Historia architektury i sztuki

Program studiów. Ogólna charakterystyka studiów STUDIA STACJONARNE

Wymagania edukacyjne z historii do klasy I dopuszczający

Publikacje dostępne w Powiatowym Centrum Informacji Turystycznej, Rynek 14, Gniezno

Podhalańska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nowym Targu

PLASTYKA. Plan dydaktyczny

Władysław Pluta odpowiada na pytania Agnieszki Ziemiszewskiej. największe emocje wywołują we mnie dzieła racjonalne

ZAJĘCIA ARTYSTYCZNE KLASA 3 GIM

Wawel narodowi przywrócony. Wystawa Roku Jubileuszowgo Prezentowana od 11 III do 5 VI 2005 r.

WYDZIAŁ ARCHITEKTURY WNĘTRZ I SCENOGRAFII KIERUNEK ARCHITEKTURA WNĘTRZ STUDIA II STOPNIA STACJONARNE ROK AKADEMICKI 2018/2019 PROGRAM PRACOWNI

Estetyka - opis przedmiotu

Na podstawie art. 30 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2016 r., poz. 446) zarządza się, co następuje:

Historia kultury i sztuki (wybieralny) Kod przedmiotu

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA HISTORIA

Konkursy Przedmiotowe w roku szkolnym 2017/2018

Architektura romańska

PROGRAM SZKOLNEGO KOŁA HISTORYCZNEGO W ZESPOLE SZKÓŁ TECHNICZNYCH W MIELCU

INSTYTUT HISTORII SZTUKI SZCZEGÓŁOWY PLAN STUDIÓW (PROGRAM RAMOWY) Studia stacjonarne I stopnia rok 2017/2018

Tym którzy odważnie realizują marzenia

Na prezentacje zaprasza Zosia Majkowska i Katarzyna Kostrzewa

OPIS PRZEDMIOTU/MODUŁU KSZTAŁCENIA (SYLABUS) 3. Jednostka prowadząca przedmiot Wydział Nauk Historycznych i Pedagogicznych, Instytut Archeologii

2. Zdefiniuj pojęcie mitu. Na wybranych przykładach omów jego znaczenie i funkcjonowanie w kulturze.

Alberta Einsteina: Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza. Nasza wiedza jest zawsze ograniczona, podczas gdy wyobraźnią ogarniamy cały świat.

MUZEUM NARODOWE W KRAKOWIE- GMACH GŁÓWNY. Fot:

Wymagania edukacyjne z plastyki w klasie 1 gimnazjum

Detal architektoniczny widoczny ale czy znany

EFEKTY KSZTAŁCENIA DLA KIERUNKU STUDIÓW FILOZOFIA. I. Umiejscowienie kierunku w obszarze/obszarach kształcenia wraz z uzasadnieniem:

BADANIE DIAGNOSTYCZNE

WYMAGANIA EDUKACYJNE - PLASTYKA DLA KLAS IV

WYMAGANIA EDUKACYJNE Z PLASTYKI DLA KLASY I GIMNAZJUM

Była, Jest, Będzie

Bank pytań na egzamin ustny

Konserwacja i kreacja architektury. Jan Tajchman i jego działalność

Opis zakładanych efektów kształcenia. Absolwent studiów drugiego stopnia: WIEDZA

ARCHITEKTURA II Rzeczypospolitej inspiracje do przygotowania konkursowego LAPBOOKA

Program studiów. Ogólna charakterystyka studiów STUDIA STACJONARNE

Filozofia I stopień. Dokumentacja dotycząca opisu efektów kształcenia dla programu kształcenia dla kierunku Filozofia dla I stopnia studiów

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z PLASTYKI W KL. I

Wieża Trynitarska jest najwyższym punktem zabudowy staromiejskiej Lublina. Została wzniesiona w 1693 roku w miejscu dawnej furty miejskiej jako

Podhalańska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nowym Targu

Wstęp Komentarze jako metoda wyjaśniania oraz interpretacji w średniowieczu Komentarz Akwinaty do Etyki nikomachejskiej krótka prezentacja Próba

SPIS TREŚCI Rozdział 1 Wstęp, czyli o zarządzaniu przez rozwój Rozdział 2 Rozwój organizacyjny szkół

Koncepcja etyki E. Levinasa

Liczba godzin stacjonarne: Wykłady: 30. niestacjonarne: Wykłady: 18

Program studiów. Ogólna charakterystyka studiów HISTORIA SZTUKI STUDIA PIERWSZEGO STOPNIA OGÓLNOAKADEMICKI NAUKI HUMANISTYCZNE STUDIA STACJONARNE

Johann Gottlieb Fichte

Karol Estreicher twórca Bibliografii polskiej

Z plastyką na TY. z zakresu plastyki i historii sztuki

HISTORIA I SPOŁECZEŃSTWO KLASA IV

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z PLASTYKI DLA KLAS IIIA, IIIB, IIIC, IIID, III E, III F ROK SZKOLNY 2018/2019

STATUT Muzeum Narodowego w Krakowie

Trening przed klasówką. Liceum/technikum. Literatura: styl gotycki w sztuce - utrwalenie wiadomości

Regulamin III edycji konkursu plastyczno-fotograficznego Detale małej architektury. Sztuka sakralna.

EGZAMIN MATURALNY 2013 FILOZOFIA

Hubert Mącik Cmentarz przy ul. Walecznych w Lublinie dokument różnorodności kulturowej Lublina

KULTUROTWÓRCZA ROLA BIBLII

Acta Universitatis Nicolai Copernici Pedagogika XXXI/2015 Nauki Humanistyczno-Społeczne Zeszyt 426. DOI:

Podhalańska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nowym Targu

Sylabus z modułu. [22] Estetyka. Ukazanie roli estetyki i zmieniających się poglądów na piękno na przestrzeni wieków.

Podhalańska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nowym Targu

KRYTERIA OCEN Z PLASTYKI

profesor nadzwyczajny

W zakresie dziejów sztuki oraz zadań o charakterze humanistycznych ocenie z plastyki podlega:

ZAGADNIENIA SYSTEMOWE PRAWA OCHRONY ŚRODOWISKA. pod redakcją Piotra Korzeniowskiego

Ćwiczenie 3. Na tropach średniowiecznego miasta

PRÓBNY EGZAMIN MATURALNY Z HISTORII SZTUKI

2. Temat i teza rozprawy

Transkrypt:

190 Dziedzictwo Dziedzictwo Konserwacja i restauracja zabytków Starożytnictwo 296 Zainteresowanie przeszłością zapisaną w działach sztuki ma oczywiście swe długie dzieje, które w europejskiej kulturze zaczęły nabierać wyraźnie określonych kształtów w czasie Odrodzenia, wraw w zainteresowaniem mecenasów sztuki antykiem. Jednak prawdziwy kult zabytków rozwinął się w końcu XVIII i w wieku XIX, w epoce romantycznej. Najpierw, w stuleciu XVIII, antykwaryczne zbieractwo antycznych i egzotycznych pamiątek przeszłości oraw analizowanie ich kształtów i stylu uprawiali podróżnicy, znawcy i krytycy, tacy jak Anne de Caylus, czy Johann Winkelmann. Podobne działanie, uzupełnione jednak patriotyczną, francuską myślą, wywołała inicjatywa Marie-Alexandre Lenoir, dzięki której w 1796 roku utworzone zostało Muzeum Pomników Francuskich, gromadzące dzieła sztuki i fragmenty architektoniczne. Jednak nieco później, konieczność badania zabytków u ich źródeł, w miejscu pochodzenia i kulturowym kontekście, polecał Antoine Quartremére de Quincy, likwidator Muzeum. Badający własną przeszłość Anglicy założyli Society of Antiquitaries, którzego szczególna aktywność przypada na epokę georgiańską - lata siedemdziesiąte XVIII wieku. W tym czasie pojawił się też Anglii pierwszy zdecydowany ruch restauratorski. Jednak reprezentacyjne prace i teoretyczne wypowiedzi Jamesa Wyatta i Richarda Gougha w czasie remontu katedry w Salisbury, spowodowały w istocie zniszczenia wartościowych gotyckich elementów i nieporadne próby ekonomicznego i technicznego uzasadniania takich działań. Między innymi w opozycji do działalności Wyatta i Gougha powstawał cały ruch odrodzenia gotyckiego 297, w który zaangażowani byli na przykład John Britton, Horace Walpole, czy August Welby Pugin. W latach dwudziestych i trzydziestych XIX stulecia, w duchu narodowym, angażował się w ochronę francuskich zabytków Victor Hugo, który wierzył też, że ocalałe, dawne budowle niosą ze sobą naukę moralną i sprzeciwiał się absolutnemu panowaniu klasycystycznych porządków w myśli architektonicznej dotyczącej konserwacji, które to panowanie powodowało również we Francji zniszczenia średniowiecznej architektury. Romantyzm dojrzewał więc w przekonaniu, że historyczne dzieła sztuki należy nie tylko zbierać, chronić i remontować, ale że raczej powinno się odnajdywać zapisaną w nich historyczną prawdę i ją właśnie ocalać i eksponować. Ruiny Duch antykwaryczny i myśl o ochronie zabytków w miejscu ich powstania spotykały się w dziedzinie architektury w taki sposób, że zainteresowanie przeszłością tkwiącą w budowlach wywołało uwielbienie poezji ruin, które głosił Denis Diderot, i które stało się jednym w motywów przewodnich romantycznej kultury. W drugiej jednak strony badanie własnego dziedzictwa różnych krajów, zaowocowało konkretnymi pracami restauracyjnymi i powstaniem określonej doktryny. Restauracje purystyczne Romantyczny filozof, Johann Gottfried Herder, nawoływał do odczytywania w dawnych budowlach pogardzanej wcześniej średniowiecznej historii. Największymi realizatorami tej idei stali 296 Historia rozwoju restauracji i konserwacji zabytków, jeśli nie opatrzona odrębnym przypisem [za:] Steve Gould, Conservation 1615-1905: the origin and growth of its ideas, principles and institutions, 1995, mnpis rozprawy pisanej w Oxford Brooks University, passim; Gregory Ashworth, Heritage Planning, Groningen 1991, ss. 15-18; Jerzy Frycz, Restauracja i konserwacja zabytków architektury w Polsce w latach 1795-1918, Warszawa 1975, passim; Elżbieta Grabska, Maria Poprzęcka, Teoretycy, artyści i krytycy o sztuce, 1700-1870, Warszawa 1974, passim. 297 Por. np. Kenneth Clark, The Gothic Revival. An Essay in the History of Taste, London 1962, passim.

191 Dziedzictwo się jednak Francuzi. Jednym w pierwszych francuskich propagatorów purystycznego restaurowania był Marc Antoine Laugier, który w takim duchu konsultował redekorację katedry w Amiens. Rozpoczynający swe działania w 1840 roku Eug ne Emanuel Viollet-le-Duc, okazał się natomiast wielbicielem gotyku i twórcą nowej doktryny, zwanej purystyczną, która nakazywała najpierw bardzo dokładnie badać historię i stan zachowania obiektu, a potem odtwarzać wczesny (najczęściej więc średniowieczny) kształt restaurowanego obiektu. Nawet za cenę zniszczenia późniejszych dodatków i nawet przew współczesne uzupełnianie dzieła stylizowanymi elementami. Postulat utrzymywania historycznych nawarstwień, dla Viollet-le-Duca odnosił się jedynie do średniowiecznych faw budowy. Spośród wielu dzieł mistrza restauracji, najsłynniejsze okazały się zregotycyzowanie i neogotyckie uzupełnienie paryskiej katedry Notre Dame, prace w pobliskiej Sainte Chapelle, czy restauracja miasta Carcassonne. Ogromną rolę odegrały też jego publikacje w lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XIX wieku: Dictionaire raisonné de l architecture française du XIe au XVe si cle i Entretiens sur l Architecture. Regotycyzacje udowadniać też miały francuskość średniowiecznej architektury sakralnej, bowiem gotyk uznano ostatecznie za styl właściwy dla ziem francuskich. W doktrynie purystycznej restauracji obecna była zatem patriotyczna myśl, która towarzyszyła francuskiemu, romantycznemu kultowi przeszłości i sztuki już wcześniej. Wśród Niemców, autor artykułów o zabytkach Nadrenii, czy eseju O niemieckiej architekturze, Johann Wolfgang Goethe, powodowany myślą o konieczności analizowania i chronienia niemieckiego, narodowego ducha ujawniającego się w historii ilustrowanej architekturą, był też wielkim zwolennikiem restauracyjnego dokończenia budowy katedry w Kolonii, które ostatecznie zaprojektowali, podobnie ożywieni na równi kultem historii i narodu, bracia Melchior i Sulpiw Boissereé, i które przeprowadzili ostatecznie Ernst Friedrich Zwirner i Richard Voigtel w latach 1842-80. Wpływ ideologii narodowej pozostał najważniejszym czynnikiem kształtowania się teorii i praktyki konserwatorskiej i restauratorskiej. Siłę i dawność narodów ukazywać miały choćby liczne odbudowy po I wojnie światowej, na przykład rekonstrukcja spalonego przew Niemców belgijskiego Leuven. Wyraźnie romantyczne było to ożywienie wywołane uwielbieniem historii, dawnej sztuki ale też narodowej chwały dostrzeganej w artystycznych pamiątkach dziejów. Historia Równocześnie jednak pojawiła się myśl śledzenia przede wszystkim rozwoju historii w zachowanej sztuce, nie zaś uzupełniania jej, czy przywracania dziełom prawdopodobnego dawnego stanu. Myśl taką zapowiadał jeszcze Jean Seroux d Agincourt, który w ignorując tezy wielbicieli gotyku, napisał Historię sztuki poprzew zabytki, od jej schyłku w wieku IV po odnowę w wieku XVI. Prawdziwa jednak opozycja wobec purystycznej doktryny pojawiła się w Anglii. Bazując na pozycji wypracowanej przew ruch odrodzenia gotyckiego, teoretyk konserwacji zabytków w epoki wiktoriańskiej, John Ruskin, w swych dziełach Siedem lamp architektury i Kamienie Wenecji stanowczo domagał się zaprzestania poprawiania zabytków, skoncentrowania się natomiast na utrzymywaniu ich w dobrym stanie i analizowania ich historii i stylu. Słowem zastąpienia restauracji konserwacją. Stanowisko to popierał uczeń Ruskina, William Morris. Nowa doktryna zapanowała początkowo przede wszystkim w teorii. Spowodowane było to także tym, że dziedzinę ochrony zabytków opanowywać zaczęli historycy sztuki. Ośrodkiem teoretycznych rozważań stał się Wiedeń. Alois Riegl, głoszący ideę estetycznego relatywizmu, czyli uzależniania poczucia piękną od indywidualnego nastawienia, mody i sytuacji historycznej, wyprowadzał ze swej myśli uzasadnienie dla zasad konserwacji historycznej, nie zmieniającej i nie upiększającej, ale utrzymującej istniejący stan nawarstwień budowlanych w architektonicznym dziele. 298 Konserwator bowiem nie powinien kierować się jego indywidualnym smakiem, ani 298 O postawie wiedeńczyków mówią ich dzieła, por. A. Riegl, Der moderne Denkmalkultus, sein Wesen und seine Entstehung, Wien-Leipzig 1903 oraz M. Dvořak, Alois Riegl oraz Denkmalkultus und Kunstentwicklung [w:] Gessamelte Aufsätze zur Kunstgeschichte, München 1929 [za:] J. Frycz, op. cit., ss. 25, 205, 251-253.

192 Dziedzictwo dopasowywać do upodobań jednej epoki, ale działać obiektywnie, tak aby utrzymać najważniejszą dla zabytku wartość dawności (Alterswert), wywołującą emocjonalne przeżycie wiecznego kołowrotu stawanie się i przemijania. Myśl taką kontynuował uczeń Riegla, Max Dvořak. Natomiast inny w historyków sztuki, Cornelius Gurlitt pisał: celem głębokiego pietyzmu, o którym mówią restauratorowie, powinno być jedynie utrzymanie dla innych w czystości źródeł historycznego poznania 299. Mimo popularności tych idei na początku XX wieku, rozwój ideologii narodowej i kataklizmy wojenne spowodowały, że koncepcja konserwacji historycznej była jednak mniej popularna niż zdeterminowane myśleniem patriotycznym doktryny rekonstrukcji i restauracji. Natomiast chęć analizowania i chronienia prawdziwej historii architektonicznego dzieła sztuki, a zarazem historii i artystycznego wyrazu zapisanych prawdziwie w procesie rozwoju architektury, ukazuje również angielskich i austriackich myślicieli jako romantycznych poszukiwaczy prawdy dziejów i sztuki. Sztuka współczesna Jednak wspomniany już Gurlitt, podobnie jak inni historycy sztuki, choćby Georg Dehio, ogłosili także odrębny postulat wykorzystania sztuki czasów im współczesnych podczas prac restauracyjnych. Taki udział sztuki współczesnej w strukturze budowli stanowiłby dalsze ogniwo w procesie historycznego rozwoju artystycznego obiektu. Mimo nowoczesnego pozoru była to zatem wciąż myśl romantyczna. Instytucje i prawa Rozwój teorii i praktyki w dziedzinie konserwacji i restauracji zabytków spowodował także próby uporządkowania tej działalności. W Anglii, w okresie Gothic Revival, John Britton doamgał się stworzenia instytucji zajmującej się ochroną zabytków. Edward Blore chciał, aby było nią Office of Works. Natomiast w 1877 roku William Morris założył SPAB - The Society for the Protection of Ancient Buildings. Celem Towarzystwa było zapobieganie działalności restauracyjnej, a popieranie umiejętnych reparacji, troskliwej opieki i konserwacji. 300 We Francji, po krótkim epizodzie w pierwszą Komisją dla Sztuki i Zabytków, powstałą w 1790 roku, François Guizot był inicjatorem założenia w roku 1830 Comité des Arts et des Monuments, w którym współpracowali wielcy romantycy choćby Prosper Mérimée, czy Victor Hugo. Belgowie założyli podobny Komitet w 1835 roku, Holendrzy Królewską Służbę Ochrony Zabytków w 1875. Pruski urząd konserwatora zabytków objął w roku 1843 Ferdinand von Quast. W Petersburgu powstała w latach 1850-1859 Cesarska Komisja Archeologiczna, a w Wiedniu, w roku 1853, K. K. Zentralkommission zur Erforschung und Erhaltung der Baudenkmäler, przemianowana w 1873 roku na K. K. Zentralkommission zur Erforschung und Erhaltung der Kunst und historischen Denkmäler. Okres końca XIX stulecia i pierwszej połowy XX wieku był też czasem krzepnięcia konserwatorskich doktryn i formowania praw dotyczących ochrony zabytków. Aktywność SPAB doprowadziła do uchwalenia w Zjednoczonym Królestwie Ancient Monument Act w 1882 roku. W 1913 Francuzi ogłosili Prawo historycznych zabytków, zaś Belgowie w 1931 Akt Ochrony Krajobrazu i Zabytków. Konserwacja i restauracja dziedzina romantyczna Jedną w podstawowych cech wyróżniających romantyzm jako nurt światopoglądowy, była powszechność postawy poszukiwania prawd duchowych, dziejowych, artystycznych, a w czasem także narodowych, w historii, rozumianej jako królestwo prawdy i ducha, a zatem dziedzina warta 299 C. Gurlitt, O restaurowaniu, streszczenie anonimowe wg Neue Frie Presse, 1903, nr 3,4 [w:] Sprawozdanie Koła C. K. Konserwatorów i Korespondentów Galicji Wschodniej, t. 3, Lwów 1903, nr 8-10, ss. 3-4 [za:] J. Frycz, op. cit., s. 212. 300 Informacja ta pochodzi z wykładu prof. Michaela Thomasa wygłoszonego podczas kursu Integrated Urban and Landscape Heritage, Kraków-Iwonicz Zdrój, 7-21. 07. 1996.

193 Dziedzictwo badania, analiw i filozoficznych koncepcji. Zabytki dzieje właściwie wcielały. Dlatego były znakomitym materiałem do wszelkich poszukiwań w dziedzinie historii. Prowadzili je osobno, a czasem też wspólnie, naukowcy, artyści, architekci, filozofowie. Materiał dla badań, a także często dowód różnych filozoficznych tez, należało oczywiście chronić. Gwałtowny rozwój teorii i praktyki konserwacji i restauracji zabytków, a nawet próby instytucjonalizowania tych działań, były zatem w ogóle wyrazem romantyzmu. Konserwacja i restauracja w Polsce 301 Na ziemiach polskich pierwsze prace restauratorskie przeprowadzono w czasie pojawienia się pierwszych podobnie wyrazistych działań w Europie. Zaliczają się do nich na przykład remonty Sebastiana Sierakowskiego na Wawelu w latach 1776-87. Jednak prawdziwie restauratorskie, a nie tylko remontowe zacięcie pojawia się w pracach Franciszka Marii Lanciego, który w latach trzydziestych i czterdziestych projektował podniesienie w ruin zamku w Będzinie oraw kościoła w Kórniku, wykorzystując przy tym nie tyle historyczne badania, ile historyczne wyobrażenia, fantazję i artystyczną intuicję. Podobną doktrynę zastosował Bolesław Podczaszyński podczas restauracji kaplicy Zamoyskich przy kolegiacie w Zamościu w 1860 roku. Jednak jeszcze w latach 1836-1840, Adam Idźkowski dokładnie badał historię katedry św. Jana w Warszawie, po to, aby przywrócić jej gotycki wygląd. Właśnie takie dwa sposoby myślenia kształtowały długo polskie działania konserwatorskie. W jednej strony twórcze kształtowanie intuicyjnie wyczuwanych kształtów zabytków towarzyszyło pracom: Franciszka Kowalskiego przy katedrze kieleckiej, w latach 1869-72, Konstantego Wojciechowskiego przy włocławskiej w latach 1891-1901, czy Stefana Szyllera przy katedrze w Płocku, w latach 1901-03. Zarazem dwa ostatnie remonty, podobnie jak aktywność Antoniego Wąsowskiego, ukazywały stałą obecność idei ujednolicania stylu i przywracania najstarszego, czyli gotyckiego wyglądu obiektów. W czasem zmniejszono skalę ingerencji, wciąż jednak dodając uzupełnienia historyczne, a potem nawet związane ze sztuką współczesną. Tak było podczas restauracji katedry w Przemyślu, przeprowadzonej przew Tomasza Prylińskiego w latach 1883-1903. Działaniom praktycznym towarzyszyło oczywiście śledzenie 301 Rozwój polskiego ruchu konserwacji i restauracji zabytków, kształtowanie się różnych doktryn i tworzenie się polskiej szkoły konserwacji w poniższej części artykułu, jeśli nie opatrzone odrębnym przypisem [za:] J. Frycz, op. cit., passim, oraz Konstanty Kalinowski, Odbudowa zabytkowych miast w Polsce. Teoretyczne podstawy i realizacja na przykładzie Gdańska, [w:] Ochrona Dziedzictwa kulturowego Zachodnich i Północnych Ziem Polski, red. Jerzy Kowalczyk, Warszawa 1995, ss. 53-59. Por. także inną literaturę, z epoki i współczesną. Obok osobno omówionej aktywności środowiska krakowskiego w XIX i na początku XX wieku, wskazać można np. że w latach 1892-1910 wydawano we Lwowie Tekę Konserwatorską. Rocznik Koła Konserwatorów Starożytnych Pomników Galicyi Wschodniej, do której późniejszym pendant była ukazująca się w latach od 1900 do 1916 krakowska Teka Grona Konserwatorów Galicyi Zachodniej. Po I wojnie światowej ich rolę przejąć miała np. Ochrona Zabytków Sztuki (1938). Po roku 1918 trwało jednocześnie formułowanie polskiej doktryny konserwatorskiej, por. np. Jarosław Wojciechowski, Opieka nad zabytkami i ich konserwacja, Warszawa 1920; Stanisław Leszczycki, Bohdan Treter, Uwagi o związku między przyrodą i zabytkami architektury, Warszawa 1933; teksty Ustawy o ochronie zabytków z 1928 roku i jej uzupełnienia z roku 1936 [w:] Stanisław Łazarowicz, Władysław Sieroszewski, Przepisy prawne dotyczące ochrony dóbr kultury oraz muzeów, Warszawa 1970-75, suplement 1978. Wreszcie po drugiej wojnie światowej ukazały się wszechstronne opracowania dotyczące problemu ochrony zabytków w Polsce, por. np.: Józef Lepiarczyk, Konserwacja zabytków architektury, Kraków 1954; Jan Zachwatowicz, Program i zasady konserwacji zabytków, Biuletyn Historii Sztuki i Kultury, 1964, nr 1-2; idem, Ochrona zabytków w Polsce, Warszawa 1965; Materiały do zagadnień muzealnictwa i konserwatorstwa polskiego w latach 1944-1963, Warszawa 1968; J. Frycz, op. cit.; Zabytki urbanistyki i architektury w Polsce. Odbudowa i konserwacja, wyd. Wiktor Zin, t. I, Miasta historyczne, red. Wojciech Kalinowski; Ochrona Dziedzictwa kulturowego Zachodnich i Północnych Ziem Polski, red. Jerzy Kowalczyk, Warszawa 1995. Należy tu także odnotować zrealizowaną niedawno inicjatywę Generalnego Konserwatora RP i wydanie Katalogu Dokumentacji PKZ Zabytków Polski Zachodniej i Północnej 1951-1993, red. Lech Krzyżanowski, Warszawa 1995.

194 Dziedzictwo doktryn, choćby Ruskina i Morrisa, 302 a także zakładanie towarzystw, których celem była ochrona zabytków, na przykład warszawskiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Przeszłości w 1806 roku, oddziału Sztuki i Archeologii Towarzystwa Naukowego Krakowskiego w 1848 roku, czy Towarzystwa Miłośników Przeszłości we Lwowie, dopiero jednak w roku 1906. Wszystkie te działania ukazywały, że kult historycznych dzieł sztuki, powodowany romantyczną wiarą w możliwość odkrywania w zabytkach prawdy sztuki i historii oraw prawdy poprzew sztukę i historię, znajdował wśród Polaków podatny grunt. Natomiast na ziemiach polskich w XIX wieku słabo tylko oddziaływać mógł inny ważny czynnik powodujący aktywność konserwatorów. Pozbawiony niepodległości naród nie mógł mianowicie w pełni ukazywać wiary w chwałę swych dziejów zapisaną w pamiątkach przeszłości. Symboliczny jest fakt, że największa na ziemiach polskich dziewiętnastowieczna restauracja, to przeprowadzenie przew Niemców kompleksowego, częściowo purystycznego, a częściowo kreacyjnego remontu krzyżackiego zamku w Malborku. Dlatego też odzyskanie niepodległości po I wojnie światowej, która swoją drogą spowodowała wiele istotnych zniszczeń w zabytkowym dziedzictwie, spowodowało szczególnie gwałtowny rozwój działań restauracyjnych w Polsce. Były to często faktycznie restauracje, bowiem efekty teoretycznych dyskusji, prowadzących ostatecznie do wniosku, że najbardziej właściwą formą ochrony zabytków jest konserwacja, wstrzymywanie się od ujednoliceń i uzupełnień oraw rekonstrukcji, zostały teraw odsunięte. Narodowa racja stanu wymagała bowiem odtwarzania świetnych przykładów narodowej historii i kultury. Myśl ta była już obecna w projekcie Kazimierza Skórzewicza restauracji zamku królewskiego w Warszawie w 1916 roku. Znalazła ona jednak swą pełną realizację w powojennych planach odbudowy Kalisza, rekonstrukcjach kościołów w Wiślicy i Brochowie, zamków w Trokach i Wilnie, ratusza w Zamościu albo murów miejskich Warszawy. Reprezentantem tej idei byli nie tylko niektórzy historycy sztuki i architekci, 303 ale po prostu politycy. Romantyczne upodobanie do poszukiwań prawdy w historii i sztuce, uzupełnione zostało w międzywojennej Polsce o czynnik patriotyczny, oficjalnie uznany za najważniejszy, wynikający zresztą również w romantycznego przekonania o istnieniu narodowego, a zarazem transcendentalnego ducha. W ten właśnie sposób powstawała Polska Szkoła Konserwacji. 304 Kraków 305 302 Por. Robert Sizeranne, Ruskin i kult piękna, tł. A. Potocki, Lwów 1898; L. Winiarski, William Morris, Warszawa 1900. 303 304 Por. np. Jarosław Wojciechowski, Opieka nad zabytkami i ich konserwacja, Warszawa 1920, ss. 21-23. Pojęcie polska szkoła konserwacji do dziś budzi kontrowersje. Konstanty Kalinowski w cytowanym już artykule Odbudowa zabytkowych miast w Polsce..., wskazuje, że formowanie się zjawiska określanego mianem polskiej szkoły konserwacji rozpoczyna się wraz z pierwszymi dokonaniami konserwatorskimi i towarzyszącymi im dyskusjami w XIX i na początku XX wieku. Tymczasem Adam Miłobędzki twierdzi, że determinowana polityką, kreacyjna i rekonstrukcyjna aktywność polskich konserwatorów, która zyskała miano szkoły rozpoczyna się po I, a nabiera szczególnego rozmachu po II wojnie światowej. Właśnie w kontekście szczególnie nonszalanckich działań w epoce PRL, Miłobędzki podkreśla różnice światopoglądowe pomiędzy pokoleniami architektów epoki historyzmu, edukowanych w szkołach z bogatym programem humanistycznym, tworzących w stylach historycznych i równorzędnie traktujących kreację architektoniczną i restaurację, a pokoleniami kształtowanymi zgodnie z funkcjonalistycznymi ideami panującymi po 1925 roku, których przedstawiciele po prostu nie byli zainteresowani metodyczną działalnością konserwatorską i restauracyjną. Poglądy te przedstawione zostały podczas dyskusji po wykładzie Polish School of Conservation w czasie kursu Integrated Urban and Landscape Heritage, Kraków-Iwonicz Zdrój, 07-21. 07. 1996. Por. również: A. Miłobędzki, Polska szkoła konserwatorska, Arka nr 49 (1) 1994, ss. 131-141; idem, Zabytki polityka kultura, Arche nr, ss. 22-25. 305 Działania w Krakowie omawiane są w cytowanych już tekstach Frycza i Kalinowskiego. Bibliografia związana z tematem, por. dalszą część rozdziału, a także np. L. Lameński, Restauracja kościoła Mariackiego w Krakowie (1889-1891), RK, R. LIV: 1988, ss. 179-199. Z drugiej strony studia prac przy poszczególnych obiektach pomijają rolę, jaką zadanie zachowania dziedzictwa historycznego miasta odegrało w uformowaniu artystycznego światopoglądu krakowskich architektów. Również monograficzne ujęcia sylwetek twórców nie w

195 Dziedzictwo Przew cały wiek XIX, a potem XX, w mieście trwały dyskusje w publikacjach i na zebraniach specjalnych gremiów, dotyczące problemów konserwacji i restauracji, które dawały teoretyczne podstawy do działań praktycznych. 306 Wczesnymi przejawami tej aktywności były neoklasyczne projekty przebudowy Sukiennic wykonane przew Sebastiana Sierakowskiego w 1820 i Feliksa Radwańskiego w 1821 roku, synkretyczne wizje restauracji Wawelu Franciszka Marii Lanciego w roku 1834 i wreszcie walka Radwańskiego o ocalenie Bramy Floriańskiej, Barbakanu i przyległych murów, toczona od 1817 roku i zakończona pierwszą restauracją tych obiektów przew Karola Kremera w latach 1839-41. 307 Reastauracje romantyczne Jednak spośród praktycznych właśnie prac, jedną w najgłośniejszych stała się restauracja Collegium Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego, prowadzona w latach 1839-1858 przew Karola Kremera. Architekt w intuicyjny i kreacyjny sposób nadał budowli starożytny, gotycki wygląd. Efektem były liczne przekształcenia i zatracenie szeregu pierwotnych elementów 308 budynku. W latach 1864-1870, Feliks Księżarski, wykorzystując plany Hermana Bergmanna, kontynuował restaurację Collegium burząc i wznosząc od nowa północne skrzydło gmachu. Te działania stały się sztandarowym przykładem restauracji nazwanych później romantycznymi, w których architekt kierując się przekonaniem, że w jego artystycznej intuicji znajduje się najpewniejsze źródło architektonicznej i historycznej prawdy, dające możliwość ukształtowania właściwej formy budowli, pełni omawiają to zagadnienie, por. Hanna Górska Działalność architektoniczna Sławomira Odrzywolskiego (1846-1933), Teka Komisji Urbanistyki i Architektury, t. 16: 1982, ss. 241n.; Helena Kita, Tomasz Pryliński (1847-1895), RK, t. 39: 1968, ss. 119-150; L. Lameński, Tadeusz Stryjeński, Znak, R. 32: 1980, ss. 1694-1703. Tekst poniższy chce połączyć refleksje o ochronie zabytków z analizą postawy architekta. 306 Refleksja dotycząca problemu ochrony zabytków pojawia się w Krakowie np. w pracy Władysława Łuszczkiewicza, Wskazówki do utrzymania kościołów i cerkwi..., Kraków 1869. Na początku XX wieku szczególną rolę odgrywają głosy Stanisława Tomkowicza i Józefa Muczkowskiego ogłoszone [w:] Pamiętniku pierwszego zjazdu miłośników ojczystych zabytków w Krakowie w dniach 3 i 4 lipca 1911, Kraków 1912; oraz publikacje tych autorów: S. Tomkowicz, Katedra na Wawelu i jej obecna restauracja, Kraków 1901; idem, Piękność miast i jej ochrona, Kraków 1909; idem, Szpecenie kraju (Z powodu broszury Pawła Schultze Die Entstellung unseres Landes, Kraków 1909; J. Muczkowski, Jak konserwować zabytki przeszłości, Kraków 1904; idem, Ochrona zabytków, Kraków 1914: a także prowadzona również z udziałem tych autorów Kronika Krakowska (w omawianym w artykule okresie, każdego roku przedstawiano w niej omówienie prac w zakresie opieki nad zabytkami ) [w:] Kalendarzu Wolnego Miasta Krakowa (od 1907 r. Kalendarzu Krakowskim Józefa Czecha, ukazywał się w latach 1832-1917), a potem Kronika Konserwatorska, która pojawiała się nieregularnie w latach dwudziestych i trzydziestych XXw. w Roczniku Krakowskim. Osobnym wydarzeniem była dyskusja wokół restauracji Zamku Królewskiego na Wawelu opisana przez Franciszka Fuchsa [w:] Z historii odnowienia Wawelskiego Zamku 1905-1939, Kraków 1962 i Jerzego Frycza, op. cit. ss. 201-202. Głos w sprawie ochrony zabytków zabierał także Ludwik Puget, Nowe klejnoty stołecznego miasta Krakowa, Kraków 1901; Klemens Bąkowski, O konserwacji zabytków z przeszłości, Kraków 1905; Adolf Szyszko- Bohusz, Stosunek sztuki nowoczesnej do konserwacji zabytków, Rocznik Architektoniczny, Lwów, 1913; oraz kilka artykułów tego twórcy w początkowych numerach Głosu Plastyków oraz w Architekcie. Wreszcie w latach od 1900 do 1916 ukazywała się w Krakowie Teka Grona Konserwatorów Galicyi Zachodniej. Forum dla dyskusji o problemach ochrony dziedzictwa stworzyła działalność powstałego w 1897 roku Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa. W tej organizacji znaleźli się twórcy dzisiejszego oblicza historycznego miasta, a zarazem mniej lub bardziej bezpośredni nauczyciele Franciszka Mączyńskiego: historycy sztuki Tomkowicz i Muczkowski oraz architekci Zygmunt Hendel, Jan Ekielski, Stryjeński i Szyszko- Bohusz. Por. Adam Bochnak i Krystyna Pieradzka, 40-lecie Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, Kraków 1937. 307 Por. Piotr Krakowski, Architektura neogotycka w Krakowie, Folia Historiae Artium, t. XX, 1984, s. 139,155-156, 162-163; Maria Borowiejska Birkenmajerowa, Serce Polski. Zabytki i świadomość narodowa, Kraków 1991, ss. 40-53; idem, Barbakan Krakowski, Kraków, 1979, ss. 114-122. 308 J. Frycz, op. cit., ss. 100.

196 Dziedzictwo tworzył w istocie swobodne i malownicze wersje odnawianych obiektów. Romantyczne było tutaj faktycznie łączenie sztuki i historii w poszukiwaniu prawdy. Inwentaryzacja Przy tym Kremer restaurując Collegium Maius dokonał także architektonicznej inwentaryzacji. Idea dokładnego zbadania obiektu przed rozpoczęciem restauracji, przeanalizowania jego historii, wykonania pomiarów i opisu oraw zdefiniowania stylu, głoszona przew Eugene Viollet-le-Duca, ugruntowana została w Krakowie przew Władysława Łuszczkiewicza. Historyk sztuki zauważył, że postulowaną przew francuskiego twórcę metodę stosuje już podczas prac w katedrze na Wawelu nowa szkoła konserwatorów, która rozumie dobrze, iż zanim przystąpić się ma do restauracji [...], wtajemniczyć się trzeba skrupulatnemi pomiarami gmachu, głęboką rozwagą w jej historię, w jej styl panujący i właściwą tegoż charakterystykę 309. Do szkoły tej zaliczeni zostali w czasem Tomasw Pryliński, twórca dzisiejszego kształtu Sukiennic i pierwszej koncepcji odnowienia zamku na Wawelu, Sławomir Odrzywolski, autor restauracji Kaplicy Zygmuntowskiej i katedry wawelskiej, Tadeusw Stryjeński pracujący w kościele Mariackim, czy wreszcie Zygmunt Hendel, projektant odnowy Zamku Wawelskiego i krużganków dominikańskich. Wtajemniczanie się w głęboką rozwagą w historię i styl było również przykładem romantycznego poszukiwania istoty dziejów i architektonicznej prawdy zapisanej w historycznym obiekcie. Restauracje purystyczne Łuszczkiewicz, wciąż opierając się na myśli Viollet-le-Duca, propagował także ideę przywracania restaurowanym obiektom stylistycznej jednolitości i ewentualnego uzupełniania dzieł historycznie stylizowanymi elementami. Realizacja tej koncepcji zaowocowała choćby poprawianiem dzieł strzechy Czipserów przew Stryjeńskiego w kościele Mariackim w Krakowie 310, czy powszechną praktyką skuwania nowożytnych tynków w budowlach średniowiecznych (choćby w krużgankach klasztoru Dominikanów w Krakowie przew Hendla, po decyzji Stanisława Tomkowicza w 1895 roku). Doktryna taka, nazwana później purystyczną, ukazywała w istocie tylko inną próbę odpowiedzi na romantyczne poszukiwanie prawdziwej formy historycznego zabytku. Mimo silniejszego podkreślania przekonania o odtwarzaniu historycznej prawdy, metoda ta, mimo dużej popularności, nie stała się jedynie obowiązującą, podobnie jak działo się to w innymi rezultatami romantycznego dochodzenia do prawdy we wszelkich dziedzinach. Konserwacja historyczna Idea jednolitości stylu, kwestionowana przew Johna Ruskina, potem Aloisa Riegla i wreszcie Maxa Dvoøaka, również w Krakowie szybko znalazła przeciwników. Na przełomie wieków, w czasie dyskusji nad problemem restauracji ambitu katedry na Wawelu, między innymi Jan Matejko, Sławomir Odrzywolski i Feliks Kopera opowiedzieli się za rekonstrukcją gotyckiego kształtu budowli. Natomiast Ludwik Puszet, Klemens Bąkowski, Józef Muczkowski i Karol Lanckoroński domagali się zachowania historycznych nawarstwień (dzięki decyzji kardynała Jana Puzyny, barokowy ambit pozostał). W trakcie tych sporów sformułowany został program restauracji historycznej. Przekonany do niej Tomkowicw pisał Historyczna zasada przy restauracji budynku polega na uszanowaniu wszystkiego tego, co różne epoki kultury do niego wniosły, o ile to tylko ma cechę artystyczną albo też doniosłe znaczenie pamiątkowe 311. Ostatecznie, na Konferencji Konserwatorskiej zorganizowanej przew Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości w Warszawie w 1909 roku zadecydowano, aby Rozwinąć działalność jak najszerszą tylko w kierunku konserwacji i ustalono, że podczas restauracji usuwanie wszelkich dodatków i 309 W. Łuszczkiewicz, Restauracja kościoła katedralnego na Wawelu, Kraków 1898 (nadbitka z Czasu), s. 11, [za:] J. Frycz, op. cit., s. 141. 310 311 Por. L. Lameński, Restauracja..., op. cit., passim. S. Tomkowicz, Katedra na Wawelu..., s.58, [za:] J. Frycz, op. cit., ss. 201-202.

197 Dziedzictwo naleciałości, może być dokonywane jedynie za zgodą specjalnie wydelegowanej komisji konserwatorskiej. 312 Na I Zjeździe Miłośników Ojczystych Zabytków w Krakowie w 1911 roku zasady nieinterwencjonizmu i konserwacji istniejącego stanu uznano za nadrzędne. 313 Zdecydowanie kwestionowano słuszność dokonywania stylowych uzupełnień. Zasada historycznej konserwacji w istocie najlepiej oddawała romantyczny sposób myślenia o historii. Według niej przecież, zachowywane nawarstwienia historycznej architektury ukazywały właściwie proces dziejów, ich rozwój, postęp i załamania. Odsłaniały zatem najlepiej prawdę historii, tak uporczywie śledzoną przew romantyków. Współczesna sztuka Uzupełnianie lub odtwarzanie tego co już zginęło jest bezwarunkowo niedopuszczalne, ponieważ zadaniem architekta jest Nie naśladować, nie kopiować, lecw tworzyć w duchu naszych czasów 314 pisał Muczkowski. Przykładami wykorzystania współczesnej właśnie sztuki w pracach restauracyjnych stały się wykonane przew Stanisława Wyspiańskiego polichromie i witraże w kościele Franciszkanów w Krakowie. Skrajną wizję udziału sztuki nowej w restauracji historycznej budowli przedstawili natomiast w 1908 roku Wyspiański i Władysław Ekielski. Ich projekt przebudowy Wawelu, łączący neoromantyczne idee stylu narodowego w patosem klasycznej świątyni, głęboko ingerował w zabytkową substancję obiektu. Ideę takich kreacyjnych działań głosił i wcielał w życie również Adolf Szyszko-Bohusz. Tym razem prawda artystyczna i prawda historii rozumiana jako konieczność oddawania współczesnego etapu rozwoju dziejów, określały kształt romantycznego dochodzenia prawdy i jego rezultaty. Eklektyzm i indywidualne traktowanie obiektu Szyszko Bohusw był zarazem reprezentatywnym przedstawicielem doktrynalnego eklektyzmu, który nie zawsze uzasadnić można panowaniem nadrzędnej zasady indywidualnego traktowania każdego obiektu 315. Architekt gotycyzował bowiem kościół Bożego Ciała oczyszczając jego wnętrze w barokowych tynków oraw uwzględniał modernistyczne idee w swych wizjach restauracji wawelskiego zamku, czy rekonstrukcji wikarówki przy Placu Mariackim 316. Pieczołowicie odsłaniając i konserwując rotundę Najświętszej Marii Panny i relikty romańskiej katedry na Wawelu, stał się także reprezentantem nurtu, postrzeganego jako naukowy i analityczny, charakteryzujący się traktowaniem zabytku jako dokumentu, który się preparuje i eksponuje 317. Zarazem twórca, bojąc się wybujałej przesady >>histeryków sztuki<<, protestował przeciwko nadaniu krakowskiemu Rynkowi muzealnego charakteru i domagał się ochrony spontanicznego życia tej części miasta. 318 Wypadkową idei wprowadzenia sztuki nowoczesnej w obręb historycznej architektury oraw myśli o pozostawianiu zabytkowej spuścizny żywą, stało się wzniesienie w latach 1931-1932 nowoczesnego budynku Feniksa przy linii A-B. 319 312 313 314 Konferencja konserwatorska, A, R. 10: 1909, s. 108, [za:] J. Frycz, op. cit., s. 219. K. Kalinowski, op. cit., s. 57. J. Muczkowski, Stan dzisiejszej nauki o konserwacji zabytków [w:] Pamiętnik pierwszego zjazdu..., ss. 21-22, [za:] K. Kalinowski, op. cit. ss. 57-58. 315 Por. Klemens Bąkowski, O konserwacji zabytków z przeszłości, Kraków 1905 (nadbitka z A); J. Frycz, op. cit. s. 213. 316 Por. Jerzy Dobrzycki, Sprawa wikarówki przy kościele Marjackim w Krakowie, Głos Plastyków, R. II: 1932, z. 2, ss. 18-21. 317 318 319 J. Frycz, op. cit., s. 251. A. Szyszko-Bohusz, Rynek Krakowski, Hallo, Głos Plastyków, R. I:1930, nr 2, 3, 4 (zbiorczy), ss. 8-9 Por. Kronika Krakowska [w:] Głos Plastyków, R. II: 1931, z. 9, s. 6; Henryk Jasieński, Dom Feniksa, RK, R. XXIV: 1933, ss. 246-249.

198 Dziedzictwo Doktryna krakowska W rodowisku krakowskim przełomu wieków zaistniał więc model projektanta, konserwatora i historyka sztuki zarazem. Architekci prowadzili właściwą konserwację i restaurację zabytków. Kierując się zasadą indywidualnego traktowania każdej budowli lub założenia, w mniej lub bardziej fortunny sposób dobierali purystyczne, historyczne, bądź nowocześnie artystyczne zasady pracy. Znajomość doktryn gwarantowały im studia podstawowych teorii i udział w lokalnych dyskusjach. Próbowali przy tym formować własne koncepcje. Prace wykonane, bądź planowane, dokumentowali. Wykonywali pomiary. Często zresztą sam zamiar opisu i inwentaryzacji był naczelnym motywem działania architektów. Pieczołowite chronienie przeszłości tak silnie zapisanej w Krakowie pozostawało też zawsze w tym mieście pod wpływem patriotycznego, znów romantycznego myślenia o konieczności zachowywania świadectw długiej historycznej egzystencji oraw dawnej chwały i potęgi Polski. Ta właśnie idea, kultywowana w przejęciem w Krakowie, stała się fundamentem, na którym rozwinęła się ostateczna doktryna polskiej szkoły konserwacji, uformowana i rozwinięta w praktyce w odbudowywanej po wojennych zniszczeniach Polsce międzywojennej, a także po II wojnie światowej. Doktryna romantyczna Istotą każdej w opisanych doktryn było poszukiwanie właściwej metody odnalezienia prawdziwego kształtu zabytku i odtworzenia historycznej lub artystyczno-historycznej prawdy. Naturalne zatem było eklektyczne korzystanie w owych doktryn, wybieranie jednej lub kilku, przy restauracji jednego zabytku, co stało się zresztą podstawą uformowania najczęśćiej w końcu stosowanej koncepcji indywidualnego traktowania każdego obiektu. Eklektyzm oraw niekonsekwencje doktrynalne budzące wrażenie niespójności i chaosu obok wspólnego kultu historii i historycznej sztuki oraw narodowych dziejów zapisanych w zabytkach - znów dowodzą, że dziedzina konserwacji i restauracji zabytków należała do romantyzmu wszak ten nurt cechowała właśnie niespójność budząca tyle wątpliwości. Franciszek Mączyński Krakowscy nauczyciele Jeszcze w trakcie przygotowań do swej indywidualnej kariery krakowski architekt mógł zetknąć się w problematyką ochrony zabytków, kiedy początkowo terminował w pracowni Odrzywolskiego. W tym czasie starszy twórca chwalił swego podopiecznego za rysunkowoinwentaryzacyjne prace przy wydawnictwie Zabytki przemysłu artystycznego w Polsce oraw współuczestnictwo w rozszerzeniu starego kościoła w Bieździedzy. 320 Młody adept budowlanej sztuki uczestniczył zatem bezpośrednio w pracy twórcy doświadczonego w restauracyjnokonserwatorskiej praktyce. W czasem kolejny patron, znany konserwator Tadeusw Stryjeński, również wykorzysta umiejętności Mączyńskiego w pracach w zabytkami. Wcześniej jednak także przew zwykłą obserwację szerokiej aktywności krakowskiego środowiska, rozdyskutowanego nad romantycznymi problemami historii, sztuki i narodu, ale także 320 Znaczna część czasu jaką pan Mączyński przebył w mojem biórze, zajęty był wykonaniem zdjęć i rysunków z celniejszych zabytków architektonicznych Krakowa i okolicy, oraz zdjęć z przedmiotów przemysłu artystycznego, z których kilka pomieszczono w wydawnictwie Zabytki przemysłu artystycznego w Polsce jakie wychodzi nakładem Krajowej Komisyi dla Spraw Przemysłowych, pod moją redakcją., por. opinia Sławomira Odrzywolskiego o Franciszku Mączyńskim, z 3 XI 1894, [w:] Archiwum własne, dokumenty osobiste zachowane w Pałacu Sztuki w Krakowie (dalej Archiwum własne). Także rysunki Mączyńskiego [w:] Zabytki Przemysłu Artystycznego w Polsce, zebrał Sławomir Odrzywolski, R. I: 1891 (druk 1894?), z. V, tabl. 27: Drzwi w kaplicy zamkowej w Krasiczynie; z. VI, tabl. 32: Drzwi w kaplicy zamkowej w Krasiczynie; tabl. 33: Talerz srebrny, Krasiczyn; tabl. 36: Puchar. Muzeum XX Czartoryskich Kraków W. XVII.

199 Dziedzictwo wprowadzającego efekty tych dyskusji w życie, młody twórca poznawał znaczenie sztuki ochraniania i odnawiania historycznych obiektów dla architekta działającego w Krakowie. Uzasadnienie takiej tezy odnaleźć można śledząc wczesne, teoretyczne zainteresowania artysty. Viollet-le-Duc W 1903 roku ukazał się w Architekcie fragment Entretiens sur l Architecture Eugene Violletle-Duca w przekładzie Franciszka Mączyńskiego. 321 Budzi to pytanie o możliwość oddziaływania na młodego twórcę uformowanych pod wpływem francuskiego architekta idei jednolitych stylistycznie restauracji. Tłumaczenie miało tytuł Metody. Chodziło o silnie nurtujący artystę w tym czasie problem przyjęcia właściwego sposobu doskonalenia przygotowania zawodowego. Mączyński, który nie odbył pełnego kursu studiów architektonicznych, 322 poszerzał swą wiedzę indywidualnie, usilnie poszukując metody kształcenia. Jednak tłumacw wybrał do publikacji fragmenty, które zwolenników purystycznych gotycyzacji wprawić mogły w zakłopotanie. Bowiem Viollet-le-Duc, podkreślając wagę poznania historii architektury od czasów najnowszych aż do jej źródeł, uznawał indywidualną wartość różnych stylów i epok przyjmując, że jedynie podstawowe reguły konstrukcyjne i budowlane pozostają stałe. Te właśnie słuszne zasady dla wszelkich sztuk i wszystkich czasów 323 powinny być fundamentem architektonicznych studiów. Natomiast w procesie nauczania o stylach i ich historii, niebezpieczeństwem jest dogmatyczne uznawanie jednej szkoły za słuszną. Fundamentem metody ma być owa nauka, która porównawszy poprzednio, klasyfikuje i wybiera, owa nauka w sposobach praktycznych bew wykluczeń, bew przesądów, bowiem w epoce niepewności, gdzie najlepsze umysły wpadły w doktryniarstwo, nie należy nauczać o formach sztuki, lecw niezmiennych pewników zasadniczych, to znaczy: jej racyi bytu, budowy: jej sposobów, przemian, stosowanie do potrzeb i obyczajów 324. Słowa te dowodzą, że Viollet-le-Duc, postrzegany głównie jako techniczny racjonalista, zaś wśród historycznych stylów wielbiciel jedynie gotyku, prawdę architektury dostrzegał również w jej historycznym rozwoju, co dodatkowo udowadnia jego romantyczną postawę. Choć oczywiście prowadząc swój wywód, francuski architekt krytykował dogmatyzm ceniących klasyczne porządki profesorów Akademii, a domagając się rozumienia innych stylów, myślał zapewne o gotyku. Jednak tłumaczony przew Mączyńskiego rozdział wyrwany jest w tego kontekstu i przedstawiając tezę o potrzebie sukcesywnego badania epok sztuki i następnie porównawczego ich analizowania, ukazuje Viollet-le-Duca jako eklektycznego romantyka ceniącego wszelkie formy ukazujące proces rozwoju budowlanych dziejów. W oparciu o podobne przekonania, Riegl i Dvoøak wypracowali później teorię, która postulowała wyłącznie konserwowanie zabytków i aprobowanie wszelkich zmian wynikających w historycznego i stylistycznego rozwoju obiektu. Postawiona w tłumaczonym przew Mączyńskiego fragmencie Entretiens... teza o potrzebie wszechstronnej analizy rozwoju i przemian architektury, w dziedzinie ochrony zbytków zdaje się zatem prowadzić do uznania przewagi metody konserwacji historycznej. Tym bardziej, że obiekt wykazujący historyczną różnorodność i ukazujący przew nawarstwienia swe architektoniczne dzieje, jest świetnym przykładem historii sztuki budowania. Posiada więc ogromną wartość poznawczą dla posługującego się analityczną metodą kształcenia adepta architektury i dla prowadzącego inwentaryzacyjne pomiary konserwatora. Mączyński przytoczył zatem taki element teorii Viollet-le- Duca, który w dziedzinie nauczania architektury, budowania i konserwacji, odsłonił elementy romantycznego myślenia o historii w teorii francuskiego mistrza. 321 322 F. Mączyński, Metody, A, R. 4: 1903, szp. 97-100, 109-114, 121-122. Egzamin na budowniczego zdał na Politechnice Lwowskiej jako ekstern. Por. świadectwo zachowane [w:] Archiwum własne. 323 324 F. Mączyński, op cit., szp..111. Ibidem, szp. 114, 121.

200 Dziedzictwo Notatki Własnej aprobaty Mączyńskiego dla idei wszechstronnego poznania historii stylistycznych przemian budownictwa dowodzi choćby fragment dziennika opisujący zabytki i historię Rothenburga 325 oraw zbiór szkiców i notatek w podróży po Europie 326. Rysunki stanowią błyskawiczne studia stylów panujących w różnych epokach i miejscach. Takie analizy w pewnością przyczyniły się do rozwoju artystyczno-historycznej świadomości architekta i budowały jego przeświadczenie również o potrzebie opieki nad polskim, historycznym dziedzictwem architektonicznym. O tym, że podróżujący twórca zwracał przy tym uwagę na techniczne, metodyczne problemy zachowania i konserwacji zabytków, pouczać mogą lakoniczne notatki dotyczące Francji, gdzie monumenty różnych czasów [...]. Do danego okresu doskonale są, urządzone muzea [...].Wszystko to [...] poucza o przejściach w jednego stylu w drugi [...] 327. W kolei w Ausbach wystroje wnętrw Utrzymane i konserwowane jak tylko Niemcy konserwować potrafią, a każda ozdoba, obraw i sprzęt ma swój numer porządkowy 328. Podróżnicza realizacja metodycznych postulatów Viollet-le-Duca prowadzi wreszcie do wniosku iż koniecznem jest zwiedzanie pomników architektury stuleci minionych i stopniowe zapoznawanie się w bogatą księgą natury, gdyż w ten sposób pogłębia się i ustala nie jako świadomość artysty [...] 329. Ta konstatacja potwierdza explicité, że wszechstronne studiowanie relacji historia - architektura stało się świadomie wybranym elementem kształtującym myśl architekta i konserwatora, oraw że Mączyński przyjmował romantyczne elementy myśli Viollet-le-Duca. Ruskin Dowodem na to, że młody architekt prowadząc swe indywidualne studia zbliżył się na gruncie teoretycznym do zwolenników romantycznego poszukiwania prawdy w historycznym rozwoju architektury i związanego w tym chronienia rezultatów owego rozwoju, jest kolejny tekst, który poszukujący architekt poznał, przetłumaczył i opublikował. W roku 1904 Mączyński usiłował przybliżyć pełny obraw Siedmiu lamp architektury Ruskina, częściowo streszczając, a częściowo dosłownie przytaczając wywód angielskiego estetyka. 330 Lampa szósta - pamięci - jest rozdziałem przedstawionym w całości. W nim właśnie Ruskin omawia problemy konserwacji architektury. W początkowej części dyskursu filozof uzasadnia konieczność opieki nad budowlami głosząc, że drogiem jest dla nas posiadać, nie tylko to, co ludzie czuli i myśleli, lecw także to, czego ich ręce dotykały, to co siła ich stworzyła i to, co oczy ich podziwiały przew życie całe stąd obowiązkiem moralnym [...] budowanie siedzib naszych w całem staraniem, cierpliwością, przywiązaniem, w zastosowaniem najlepszych wymagań oraw zabezpieczenie ich trwałości 331. Przypominając centralną dla swych rozważań kwestię jakości projektowania i wykonywania budowlanych konstrukcji, angielski myśliciel domaga się jednocześnie ich późniejszej ochrony oraw krytykuje przebudowy dodając, że Koncepcya domu [...] przywilejem ich pierwszego twórcy; następcy powinni to uszanować 332. Jeśli natomiast w dziejach budowli doszło już do historycznych przekształceń czy nawet zniszczeń, to stan ten należy akceptować i osobno chronić. Przy tym Ruskin krytykuje wyrażającą się w kulcie ruin egzaltację patyną wieków wskazując, że sztuka budowania zatarła w takiej sytuacji swą cechę główną. Prawdziwą wartość posiada obiekt, który ukazuje swą historyczną malowniczość i wzniosłość, pozostając jednocześnie architekturą. Następnie wyjaśniona 325 326 327 328 329 330 F. Mączyński, Wycieczka architektoniczna, A, R. 6: 1905, szp. 165-170. Idem, Po drodze. Ze szkicowników architektonicznych, Kraków 1931. Ibidem, s. 16. Ibidem. Ibidem. F. Mączyński, John Ruskina: Siedm lamp architektury, A, R. 3: 1902, szp. 137-146, 153-156; R. 4: 1903, szp. 1-10, 17-22, 29-34, 41-48, 53-56, 61-64, 69-70. 331 332 Ibidem, szp.31, 33. Ibidem, szp. 34.

201 Dziedzictwo zostaje idea starań wokół takiej budowli. Restauracja to zniszczenie najradykalniejsze, jakie znieść budowla może, w którego ani cząsteczki uratować nie można, takie zniszczenie, któremu towarzyszy fałszywy opis budowli niszczonej, pozbawione sensu są rekonstrukcje, jak i purystyczne ujednolicenia, bowiem To, co daje całości życie [...] dać może budowli tylko ręka i oczy artysty - twórcy i nigdy nie może być odtworzonem, zatem Pierwszem następstwem odnawiania jest zniszczenie dawniejszej pracy bezpowrotnie [...] Drugim [...] jest podawanie kopii. 333 F. Mączyński, rysunek w Gdańska, fot. F. Mączyński, Po drodze. Ze szkicowników architektonicznych, Kraków 1931, tabl. 5, repr. A. Solewska. 333 Ibidem, szp. 53.

202 Dziedzictwo F. Mączyński, Wycieczka architektoniczna, A, 6: 1905, nr 9, szp. 165-166, repr. T. Duda. Ruskin głosi tymczasem: nie zastępujcie budynku nigdy kłamliwie za pomocą innego. Myślcie o tej konieczności zanim nadejdzie, a potraficie jej uniknąć [...]. Konserwujcie dobrze wasze pomniki, a nie zajdzie potrzeba ich restauracji 334. Te właśnie tezy współtworzyły charakterystyczne dla początku XX wieku konserwatorskie idee nieingerencji i konserwacji istniejącego stanu, 334 Ibidem, szp. 54.

203 Dziedzictwo najpełniej oddające romantyczny sposób poznawania istoty historycznego procesu w architekturze. Poświęcenie uwagi dokładnemu przekładowi teorii Ruskina dowodzi, że poszerzając swój światopogląd, Mączyński pojął wagę konserwatorskich poglądów angielskiego myśliciela. Spostrzeżenie potwierdza też, że poznawana w podobnym czasie filozofia Viollet-le-Duca traktowana była wybiórczo, ze zwróceniem uwagi na myśl dotyczącą historii jako procesu, nie zaś na purystyczną teorię rekonstrukcji. Tłumacząc obydwa teksty Mączyński ukazywał też własną romantyczną postawę poszukiwacza właściwej doktryny konserwatorskiej. Ruskin stosowany Oddziaływanie poglądów Ruskina na tłumaczącego je Mączyńskiego udowodnić można analizując wypowiedzi krakowskiego architekta. W opublikowanym w 1908 roku zbiorze rysunków, planów i komentarzy Ze starego Krakowa... znajduje się następujące stwierdzenie: Gdy się patrzy na projekty katedr gotyckich przew uczniów Akademii w Berlinie i widzi te kolosy ciosów, żeber, te systemy fiali, żabek i gzymsów, a wszystko to ustawione na jednym tylko stopniu nad ziemią, ma się wrażenie, że czegoś w takim projekcie brakuje, że szkoła nie dopowiedziała jednej może rzeczy, lecw rzeczy niesłychanie ważnej. Tymczasem gdy patrzymy zdaleka na katedrę w Amiens i widzimy ją wznoszącą się na podstawie 18-tu stopni, to całość - pomijając nawet formy szczegółowe przemawia silnie - woła głośno: >>Jestem<<, i odbieram wrażenie skończone i nieodwołalne, rzeczy dobrej 335. Słowa te, krytykując architektoniczne naśladowanie, zdają się kontynuować myśl angielskiego estetyka, że dzieło dającego całości życie artysty nigdy nie może być odtworzonem. Mączyński musiał też dobrze zapamiętać polecenie konserwacji pomników. Już na podstawie praktyki rozwinął ogólne stwierdzenie Ruskina o tym, że Kilka płatków blachy ołowianej w odpowiednim czasie umieszczone na dachu, uprzątnięcie liści jesiennych i gałęzi drzew otaczających, które mogą zatykać rynny, uchronią od ruiny równocześnie dach i mury 336. Doświadczony już konserwator przedstawił bowiem w roku 1932 podstawowe wskazówki dotyczące rozwiązywania problemu zawilgocenia w budynkach drewnianych i murowanych, głosząc: Stary budynek kościoła na wsi utrzymać i konserwować - jest sztuką, która polega na następującej zasadzie: Co roku opatrzeć dokładnie dach, rynny, odprowadzić wodę, jednym słowem: nie dopuścić do zniszczeń 337. Okazało się zatem, że wsparte doświadczeniem uwagi Ruskina zaowocowały po latach powstaniem konserwatorskiej instrukcji. Dowodzi to, że tłumaczone w początkiem wieku pisma pozostały w umyśle architekta, a kształtowanie własnego światopoglądu konserwatorskiego w oparciu o romantyczne poszukiwania dawało także rezultat w postaci praktycznych rad i wskazówek. Przemiana W innym miejscu Mączyński pisał: w widoku tych domów wśród wieków tyle razy przerabianych, w tych architektonicznie ciekawych fragmentów, dziś tak szybko ginących, wyciągnąć się da prawdziwą naukę: każdy w tych domów wyraża na zewnątrw swoje przeznaczenie, swoją cechę osobistą, swoją indywidualność, a tem samem swój styl 338. Wszechstronna analiza przemian architektury oraw świadomość ich historyczności, zaowocowały zatem umiejętnością postrzegania budowli jako rezultatu historycznego rozwoju, a zarazem wyjątkowego dzieła sztuki. Romantyczne myślenie kategoriami historyczno-artystycznymi prowadzić mogło do refleksji, że każdy w tych obiektów wymaga indywidualnego traktowania, bew bezkompromisowego doktrynerstwa. W drugiej strony, świadectwem zakwestionowania romantycznych idei jest natomiast przekonanie o konieczności ostatecznej destrukcji budynków. Architekt wyraził je mocniej, twierdząc, że Kraków ginie. Znika powoli w szczegółach, jak portale i bramy, znika szybko bo 335 336 337 338 F. Mączyński, Ze starego Krakowa. Ulice, bramy, sienie, Kraków 1908, ss. 6-7. F. Mączyński, Johna Ruskina..., szp. 54. F. Mączyński, Z notatnika architekty. Dachy kościelne, Głos Narodu, R. 39: 1932, s.6. F. Mączyński, Ze starego..., s. 9.

204 Dziedzictwo całymi powierzchniami przy przeróbkach domów lub budowie nowych w miejsce burzonych. 339 Kreacyjne dążenia budowniczego działającego w rozwijającym się, żywym mieście, stającym w obliczu liberalnych mechanizmów gospodarczych, mogły więc ostatecznie modyfikować teoretyczne prawdy konserwatorskich doktryn w dramatyczny zgoła sposób i świadczyć przy tym o światopoglądowej przemianie romantyka w liberała. Teorie i światopogląd Poznawane i prezentowane przew Mączyńskiego teorie najbliższe były idei konserwacji historycznej, najsilniej związanej w dochodzeniem prawd ukrytych w dziejach. Pojawiły się jednak i inne wpływy, co wspomagało formowanie się światopoglądu skłonnego do eklektycznego i niespójnego traktowania problemu doktryny. Niekonsekwencje jednak wynikały również w romantycznego myślenia w kategoriach artystycznych. Samo zresztą istnienie owych niekonsekwencji charakterystyczne było dla romantycznej postawy. Choć również obok takich myśli pojawiały się również sygnały postawy liberalnej. Witraż Niejednoznaczny światopogląd znalazł również swą praktyczną realizację. Pierwszą chyba pracą, którą architekt wykonał w ramach działań restauracyjnych i konserwatorskich, był projekt witraża do kaplicy Szafrańców w katedrze na Wawelu. Pomysł, choć nagrodzony w konkursie w 1903 roku, nie doczekał się realizacji. 340 Niemniej już pierwszym swoim aktem twórczym na polu restauracji Mączyński zasygnalizował, że również popularna w artystycznych kręgach myśl o udziale sztuki nowej w dziele odnowy zabytków nie jest mu obca. Jednak sukces w naśladownictwie późnych romantycznych demiurgów, Matejki, czy Wyspiańskiego okazał się połowiczny, a wszechstronne aspiracje artystyczne twórcy, w dziedzinie opieki nad zabytkami ustąpić musiały mniej współczesnym, a bardziej historycznym, ale wciąż artystycznym i romantycznym działaniom. Kościół św. Floriana Restaurację barokowego kościoła św. Floriana na krakowskim Kleparzu rozpoczęto jeszcze w 1901 roku. 341 Prowadzona przew Józefa Kryłowskiego, obok odnowy zakrystii i skarbca, zakładała podwyższenie wieży o jedną kondygnację, podwyższenie kruchty wejściowej, wymianę 339 340 Ibidem, s. 5. Konkurs na witraż do kaplicy Szafrańców na Wawelu, A, R. 4: 1903, szp. 40. Witraż wykonał ostatecznie Zakład Żeleńskich wg pomysłu Józefa Mehoffera. Mączyński oceniał też wawelski projekt Akropolis, zauważając, że życia i jego przejawów niepodobna formować, czy wtłoczyć w gmach, choćby o pięknej architekturze, gdyż [...] życie wywołuje potrzebę takich, a nie innych budowli, ale mimo tej nowocześnie funkcjonalistycznej konstatacji, stwierdzał też w duchu historyczno-romantycznym, że Katedra na Wawelu jest już dziś naszym Akropolem i zgodnie z podobnie romantyczną wiarą w możliwość łączenia ówczesnej sztuki ze sztuką historyczną, apelował o współpracę współczesnych artystów nad przyszłym Wawelem. Por. Wzgórze Wawelskie, A, R. 9: 1908, ss. 139 i 142 [za:] Czas, 22. 04. 1908. 341 W opisie prac konserwatorskich i restauracyjnych używana będzie forma bezosobowa, za wzorem sprawozdań S. Tomkowicza i J. Muczkowskiego. Mączyński podejmował decyzje zapewne w porozumieniu z gronem konserwatorów i użytkownikiem obiektów. Prowadząc roboty musiał te decyzje aprobować. Jednocześnie miał największy wpływ na ich realizację. Dlatego opisywane bezosobowo działania można uznać za prace architekta. Obok cytowanych w przypisach, informacje bibliograficzne o konserwacji i restauracji znalazł autor [w:] Katalog zabytków sztuki w Polsce, t.4: Miasto Kraków, cz. II: Kościoły i klasztory Śródmieścia 1, red: Adam Bochnak, Jan Samek, Warszawa 1971; cz. III, Kościoły i klasztory Śródmieścia 2, red: A. Bochnak, J. Samek; Warszawa 1978; cz. IV: Kazimierz i Stradom. Kościoły i klasztory 1, red: Izabella Rejduch-Samkowa, J. Samek, Warszawa 1987; cz. V: Kazimierz i Stradom. Kościoły i klasztory 2, red: I. Rejduch-Samkowa, J. Samek, Warszawa 1994; cz. VII: Zwierzyniec, Nowy Świat, Półwsie Zwierzynieckie. Kościoły i klasztory, red: Joanna Daranowska-Łukaszewska, Renata Henoch-Merendziuk, Warszawa 1995.

205 Dziedzictwo hełmów wieży i kruchty oraw dobudowanie rzędu kaplic po obu stronach naw bocznych. Prace te wykonano do roku 1903. Choć oczekiwano, że styl wież nie ma być zmieniony 342 i doceniano nadzwyczajną dbałość o estetyczną i konserwatorską stronę rzeczy 343, to nietrudno zauważyć, że romantyczne poprawianie barokowej świątyni doprowadziło do ingerencji w zabytkową substancję budynku. W roku 1905, zaangażowany przew nowego proboszcza Józefa Kulinowskiego, Mączyński przejął kierownictwo odnowy akceptując dokonane zmiany. 344 Własną działalność rozpoczął od rekonstrukcji Ogrójca na wschodniej, zewnętrznej ścianie prezbiterium. Scenę Męki Pańskiej wykonał metodą narzuconego tynku Stanisław Veith. Płaskorzeźbę oświetlono i zamknięto żelazną kratą według koncepcji Mączyńskiego. W roku 1906 remontowano wnętrze prezbiterium. Architekt podkreślał pieczołowitość swej pracy: przewiązki gzymsu jak i festony odszukać się udało we fragmentach i resztkach po dziurach na strychu i nad nawami i w tej ilości jak było. W ten sposób przywrócona została do dawnej formy dekoracja gzymsu i okien [...]. Wynikała ztąd konieczność podkreślenia lunet sklepienia oraw dekoracya reszty sklepień. 345 O tymże sklepieniu Mączyński dodał: Uszlachetniono je i dodano do nich modelowane w gipsie ornamenty w główek cherubinów, emblematów wiary otoczonych promieniami i łuskowatych motywów - podnosząc efekt złoceniem pewnych szczegółów oraw stonowaniem tła 346. W roku 1907 odnawiano nawę główną. Do wnętrza kościoła powróciła rokokowa dekoracja w postaci drewnianych, złoconych rzeźb zdobiących kapitele pilastrów, fryzy, gzymsy i obramienia okien. Rozwijając ją pod kierunkiem Mączyńskiego, Jan Szczepkowski wykonał na sklepieniu sztukaterie ornamentalne, podobne do wykonanych w prezbiterium, lecw wzbogacone rzeźbami Ewangelistów. Sklepienie naw i prezbiterium oraw ściany kościoła pomalowano na kolor jasny, a sklepienia naw bocznych na niebiesko. Wreszcie poszerzono chór muzyczny i położono nową posadzkę. Pod kierunkiem Mączyńskiego przeprowadzono także remont wnętrza kaplic. W trakcie tych robót restaurowano również elementy wyposażenia. Poddano gruntownemu remontowi stalle, a okna wyposażono w ozdobne ramyw 1913 roku odrestaurowano skarbiec kościelny i na tym prace zostały zakończone. 342 S. Tomkowicz, Kronika krakowska [w:] Kalendarz Krakowski Józefa Czecha na rok 1903 (dalej: Kronika [w:] Kalendarz... na rok...), s. 102. 343 344 S. Tomkowicz, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1904, s. 104. Wszystkieinformacje o pracach za: F. Mączyński, Kościół św. Floriana w Krakowie (1905-1908), A, R. 9: 1908, ss. 79-82; S. Tomkowicz, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1903, s. 102; Idem, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1904, s. 104; Idem, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1906, ss. 74-75; Idem, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1907, ss. 65-66; Idem, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1908, s. 64; Idem, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1909, s. 74-75; J. Muczkowski, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1914, ss. 88-89. 345 346 F. Mączyński, Kościół św. Floriana..., ss. 80-81. S. Tomkowicz, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1907, s. 66.

206 Dziedzictwo. Odnowione wnętrze prezbiterium kościoła Św. Floriana w Krakowie, F. Mączyński, 1905-14, fot. A, R. 9: 1908, nr 8, tabl. 23.

207 Dziedzictwo Już Tomkowicw zauważył wolelibyśmy, żeby trochę mniej suto szafowano złoceniem, więcej zaś szanowano malowniczą patynę starości 347. Mączyński bowiem nie tylko zaakceptował wcześniejszą przebudowę, opartą w dużym stopniu na intuicji ale sam również działał kreacyjnie. W kościele pojawiły się elementy dekoracji, których nie było tam wcześniej. Architekt starał się co prawda uzupełniać, bądź odtwarzać istniejące wcześniej fragmenty wystroju, lecw tworząc także nowe, posługiwał się stylizacją, lekceważąc szansę zastosowania sztuki nowoczesnej. Mączyński przewidywał zarzuty wobec takiej koncepcji restauracji. We własnej jego relacji w prac znalazło się przypomnienie o aprobacie dla idei Ruskina: restauracja ma za zadanie rzecw w gruntu do porządku doprowadzić i dalszej ruinie zapobiedw - ale najważniejszy środek do tego celu znajduję w tem codziennym utrzymaniu i w tej koniecznej opiece zapobiegawczej, aby na przyszłość do restauracji niedopuścić i podkreślenie, że uwagi te wynikają w dokonanej restauracji, bowiem właśnie przychodzą ze zdwojoną siłą przekonania podczas roboty 348. Architekt wskazywał zatem, że to stan zabytku zmusił go do preparowania stylistycznych uzupełnień i ingerencji w stan zachowanego obiektu. Usprawiedliwiając własne niekonsekwencje, właściwie paradoksalnie je podkreślał i sam wskazywał, że spośród doktryn konserwatorskich wybrał tę najbardziej artystyczną, zezwalającą twórcy na ingerowanie w historię zapisaną w budowli, poprawianie jej i swobodne interpretowanie w mocą romantycznego artysty. Krużganki Franciszkanów Prawdopodobnie równolegle do rozpoczęcia prac w kościele św. Floriana w 1905 roku, Mączyński zaangażował się w proces odnawiania krużganków klasztoru Franciszkanów. 349 W roku 1908 przejął po Janie Sas Zubrzyckim zwierzchnictwo tych prac. Zapewne jego już dziełem jest remont gotyckich, gwiaździstych sklepień w przykościelnej części skrzydła wschodniego. W drugiej jego części przeprowadzono skomplikowaną operację odciążenia sklepień i usunięcia wzmacniających łuków. Dzięki temu udało się odsłonić przykrycia przebudowane w stylu barokowym, które bardzo trafnie ujednostajniono w resztą sklepień gotyckich 350. Nie były to jedyne ingerencje: przew wyburzenie [...] nowego murowanego przepierzenia otwarto widok na [...] rodzaj kaplicy stanowiącą część krużganków o pięknem gotyckim sklepieniu 351. Możliwość oczyszczenia rozważano także posuwając się w stronę skrzydła południowego. Jednak gurty, przew które tworzy się [...] osobne przęsło pośredniczące między lunetowem sklepieniem ramienia wschodniego, a gotykiem na żebrach ceglanych wspartem, ramienia południowego 352 pełniły zbyt ważną rolę konstrukcyjną. Zaniechano też interwencji przy odnowieniu laskowań i ościeży. Natomiast przy okazji badań i naprawy krzyżowego sklepienia narożnika usunięto dużą część malowidła w 1778 roku. Starano się jednak uratować jego część, podobnie jak fragmenty barokowych i rokokowych dekoracji malarskich na ścianie lunety wschodniej i na pilastrach ścian krużganków. Wydarzeniem i konserwatorskim wyzwaniem stało się odkrycie - dzięki usunięciu drewnianych pomników - malowanej galerii portretów biskupich i scen rodzajowych wykonanych na wznoszącej się naprzeciw okien ścianie krużganków. Freski na ścianach i w lunetach otoczył ostatecznie konserwatorską opieką Julian Makarewicz. W trakcie remontu sam Mączyński zrealizował jeszcze jedną koncepcję restauratorską. Okna krużganków ozdobiły mianowicie projektowane przew niego współcześnie witraże. Jednak naśladując Wyspiańskiego, artysta nie zapomniał o powinnościach 347 348 349 S. Tomkowicz, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1908, s.64. F. Mączyński, Kościół św. Floriana..., ss 79-81. Wg Katalogu zabytków...,t. IV, cz. II, s. 117, witraże w krużgankach Mączyński projektował w latach 1905-12. Wszystkie pozostałe informacje o pracach za: S. Tomkowicz,, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1909, ss. 72-74; Idem, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1910, ss. 65-67; Idem, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1911, s. 68; J. Muczkowski, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1912, s.76. 350 351 352 S. Tomkowicz, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1909, s 73. Ibidem. Ibidem.

208 Dziedzictwo konserwatora i w jednym ze swoich dzieł zachował i wykorzystał fragmenty witraża w roku 1778. Brak środków finansowych spowodował przerwanie prac w krużgankach, jedynie w roku 1911 odnowiono jeszcze kaplicę włoską. Tomkowicw wskazywał na respekt prowadzącego roboty architekta dla historycznego stanu obiektu: starannie przestrzegano zasady, by pozostawić na miejscu wszystko, co zostać mogło, nie zastępować nowemi częściami nic w tego, co usuniętem być koniecznie nie musiało, nie dążyć do linii prostych, jednolitości i symetryi, w pietyzmem konserwować raczej niż odnawiać 353. Lecw zarówno stwierdzenia co zostać mogło, czy też usuniętem być nie musiało, jak przede wszystkim opis przebiegu prac dowodzą, że trudno było oprzeć się pokusie ingerencji. Purystyczne dążenia wiązały się tutaj w wolą osiągnięcia malowniczych efektów - na przykład otworzenia perspektywy na kaplicę o pięknym gotyckim sklepieniu, co znów przypomina o romantycznej kreacyjności artystycznych, intuicyjnych restauracji. 353 S. Tomkowicz, Kronika [w:] Kalendarz... na rok 1910, s. 65.

209 Dziedzictwo Odsłonięte sklepienia w przykościelnej części wschodniego skrzydła krużganków klasztoru Franciszkanów w Krakowie, F. Mączyński, 1908, fot. A. Solewska.