Chleb mieszany z automatu Dawno już nie było tutaj chleba z maszyny, a ponieważ kupiłam ostatnio kilka mieszanek do wypieku chleba, postanowiłam popróbować i pokazać Wam, co tam smacznego z tego wyszło. Na opakowaniu mąki jest wprawdzie przepis, jak przyrządzić taki chleb, ale i tak zrobiłam po swojemu, z wykorzystaniem maślanki, ponieważ takie chleby smakują nam najbardziej. Podaję proporcje na bochenek o wadze 750g. Składniki: 500g mąki pszenno-żytniej użyłam konkretnej mieszanki do wypieku chleba (firmy Polskie Młyny) 200ml maślanki naturalnej 90ml wody 15g świeżych drożdży (lub 7g sproszkowanych) Wykonanie:
1. Maślankę mieszamy z wodą i wlewamy do formy automatu. 2. W całości przysypujemy płyn mąką. 3. Na wierzch wkruszamy (lub wsypujemy) drożdże. 4. Maszynę nastawiamy na program pieczywo zwykłe, o średnio rumianej skórce, wadze 750g w większości maszyn będzie to program numer 1. Chleb mieszany pszenno-żytni na maślance Chleb na podstawie przepisu, który gości u nas najczęściej. W święta naszło nas na domowy chleb, ale niestety w mąkach zastałam drobny deficyt, toteż chleb jest mocno mieszany, raczej ciężki, bardzo smaczny o chrupiącej skórce. Proporcje na bochenek o wadze ok. 1000g. UWAGA: chleb ten
nie nadaje się do ustawienia pieczenia na czas ze względu na maślankę. Składniki: 300g mąki pszennej (typ 650) 150g mąki żytniej (typ 720) 125g mąki żytniej razowej (typ 2000) 100g płatków owsianych (u mnie błyskawiczne) 2 łyżeczki soli 15g świeżych drożdży 370ml maślanki 80ml wody 1 łyżka płynnego miodu naturalnego 2 łyżki oleju (u mnie rzepakowy) Wykonanie: 1. Składniki umieszczamy w formie automatu w kolejności sugerowanej przez producenta. Wlewamy maślankę i wodę do formy, dodajemy olej i miód i w całości przykrywamy wszystko wymieszanymi mąkami. Do jednego kąta formy wsypujemy sól, do drugiego wkruszamy drożdże. 2. Ustawiamy maszynę na pieczenie pieczywa razowego (u mnie program 3). Całkowity czas wyrabiania i pieczenia to nieco ponad trzy godziny. Chleb pszenno-żytni na zakwasie (z automatu)
Uwielbiam chleby żytnie wszelkiej maści, a już chleby żytnie na żytnim zakwasie to dla mnie cud, miód ;) Musiałam sobie wypracować w miarę prosty chleb, typowo codzienny, z którym nie będzie problemu, a który przy tym będzie smaczny i będzie pasował do wszystkiego. I oto on: chleb pszenno-żytni na żytnim zakwasie. Będzie nam potrzebny do niego zakwas. Przepis na mój zakwas znajdziecie tutaj: ZAKWAS ŻYTNI. Oczywiście możecie skorzystać z każdego zakwasu, jaki zazwyczaj przygotowujecie. Przepis na chleb podaję bez opisywania, jak hoduje się zakwas, przyjmuję, że zakwas już mamy, wyjęliśmy go z lodówki i 12-24 godziny wcześniej został dokarmiony. Inspirację na ten przepis znalazłam w książeczce M.Beile Chleb własnego wypieku. Podaję proporcje na bochenek o wadze ok. 1000g. Składniki: 250g mąki żytniej (typ 720) 350g mąki pszennej (typ 650) 12g świeżych drożdży (lub 1,5 łyżeczki suchych) 250g maślanki 3 łyżki stołowe zakwasu żytniego 1,5 łyżeczki soli 1,5 łyżeczki brązowego cukru 1,5 łyżki oleju słonecznikowego
80ml wody Wykonanie: 1. Wodę wlewamy do formy, dodajemy maślankę, zakwas i olej. 2. W dużej misce mieszamy obie mąki i wsypujemy do formy tak, by przykryła nam cały płyn. 3. Do jednego kąta formy wsypujemy sól, do drugiego cukier. W środku mąki robimy małe zagłębienie i wkruszamy drożdże. 4. Ustawiamy maszynę na pieczenie pieczywa zwykłego białego (na ogół jest to program 1). Całkowity czas wyrabiania i pieczenia to nieco ponad trzy godziny. Chleb pszenno-żytni z ziarnami Smaczny, zdrowy chleb na drożdżach z dodatkiem ziaren. Pięknie rośnie, porządnie się dopieka, jest
pyszny gorący z masłem i zimny jako podstawa do różnych kanapek. Do tego chrupiąca, złocista skórka i niewiele składników potrzebnych do jego upieczenia sprawiają, że chleb piecze się łatwo i szybko. Składniki: 460g mąki pszennej 150g mąki żytniej 25g świeżych drożdży 2 łyżeczki soli 1 łyżeczka cukru 2 łyżki oleju (lub oliwy z oliwek) pół szklanki płatków owsianych 2-3 łyżki ziaren słonecznika 2-3 łyżki otrębów (u mnie mieszane, pszenne i owsiane) pół szklanki ciepłej wody do drożdży szklanka wrzątku do mąki żytniej dodatkowo pół szklanki ciepłej wody do ciasta po 1 łyżce płatków owsianych i ziaren słonecznika do posypania Wykonanie: 1. Mąkę żytnią wsypujemy do miski i zaparzamy (zalewamy) szklanką wrzątku. Porządnie mieszamy i odstawiamy na parę minut. 2. Drożdże rozpuszczamy w połowie szklanki wody, dodajemy cukier i ostawiamy. 3. Odmierzamy mąkę pszenną, wsypujemy do żytniej. Dodajemy sól, olej i rozrobione drożdże (nie muszą być wyrośnięte), wyrabiamy ciasto, najłatwiej i najszybciej mikserem wyposażonym w haki do ciasta drożdżowego. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut. 4. Do ciasta dodajemy ziarna i ponownie wyrabiamy. Ponownie odstawiamy na 30 minut. 5. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto przekładamy do blaszki, wierzch smarujemy wodą, wyrównujemy (najprościej pędzlem, którym smarujemy wierzch) i posypujemy ziarnami.
6. Chleb pieczemy w temperaturze około 200 stopni Celsjusza przez 40 minut. Po upieczeniu zostawiamy na 15 minut w piekarniku, potem studzimy na kratce. Kroimy, kiedy trochę przestygnie.
Chleb żytnio - pszenny na zakwasie Przepyszny chleb, pachnący, mięciutki o chrupiącej skórce. Pierwszą kromkę obowiązkowo jadłam z masłem, drugą z chudą, drobiową polędwicą, na kolację dla całej rodziny skroiłam dobrze ponad pół bochenka. Ten przepis polecam wszystkim tym, którzy jeszcze nie piekli chleba na zakwasie, a chcieliby spróbować. Pamiętajcie tylko, że zakwas zaczynamy przygotowywać na 4 dni przed pieczeniem chleba. Upieczcie ten chleb na święta wielkanocne pozytywne zaskoczenie rodziny gwarantowane :) Składniki na zakwas: 100g mąki żytniej razowej (typ 2000) pół szklanki letniej wody Składniki na ciasto: 200g zakwasu 180g mąki pszennej
180g mąki żytniej (typ 720) niecałe pół łyżeczki soli niepełna szklanka letniej wody Wykonanie: 1. Pierwszego dnia do miski lub słoika wsypujemy 50g mąki żytniej razowej, dodajemy 1/4 szklanki letniej wody, dobrze mieszamy i odstawiamy odkryte w ciepłe miejsce. 2. Drugiego dnia nie robimy nic ;) 3. Trzeciego dnia (mniej więcej o tej samej porze, o której robiliśmy zakwas) dodajemy do zakwasu kolejne 50g mąki żytniej razowej i ponownie 1/4 szklanki letniej wody. Dobrze mieszamy i odstawiamy jak poprzednio. 4. Czwartego dnia wsypujemy obie mąki przeznaczone na ciasto do miski, dodajemy sól i wodę i delikatnie mieszamy. Dodajemy nasz zakwas (mnie wyszło około 192g, więc można przyjąć, że będzie to około 200g zakwasu) i wyrabiamy ciasto. Będzie się kleić przez dodatek żytniej mąki, ale starajmy się nie dosypywać mąki. Formujemy kulę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. 5. Po godzinie ciasto zagniatamy jeszcze raz, kilkakrotnie, po czym ponownie formujemy kulę, lekko posypujemy mąką pszenną i odstawiamy pod ściereczką do ponownego wyrośnięcia (na około kolejną godzinę). 6. Przygotowujemy foremkę (małą keksówkę), czyli wykładamy ją papierem do pieczenia. Z ciasta formujemy bochenek i wkładamy do foremki. Ponownie odstawiamy na pół godziny. 7. Piekarnik nagrzewamy do 240-250 stopni Celsjusza. Chleb smarujemy ciepłą wodą i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy 10 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do około 200 stopni Celsjusza i pieczemy jeszcze 30 minut. Zostawiamy na 15 minut w gorącym piekarniku, żeby chleb odpoczął, po czym wyjmujemy go i przekładamy z foremki na kratkę. Kroimy, kiedy nieco przestygnie.