PRASÓWKA MEDIA O PRZEWOZACH REGIONALNYCH

Podobne dokumenty
PRASÓWKA MEDIA O PRZEWOZACH REGIONALNYCH

PRASÓWKA MEDIA O PRZEWOZACH REGIONALNYCH

INFORMACJA PRASOWA. 3 listopada 2010

Z jednym biletem pociągami i autobusami przewoźników kolejowych [1]

rok na plusie PKP Intercity S.A. w 2016 r.

42 dni do EURO Warszawa, 27 kwietnia 2012

Przewozy Regionalne. po usamorządowieniu

PRASÓWKA MEDIA O PRZEWOZACH REGIONALNYCH

Rozwój transgranicznych przewozów kolejowych w kierunku Berlina i Brandenburgii z punktu widzenia Województwa Lubuskiego

Zmiany w Grupie PKP w latach

PRASÓWKA MEDIA O PRZEWOZACH REGIONALNYCH

O 42% więcej pociągów

Na wakacje po Polsce pociągami PKP Intercity

Zarys koncepcji restrukturyzacji segmentu rynku kolejowych przewozów osób o zasięgu regionalnym oraz spółki Przewozy Regionalne sp. z 0.0.

Budujemy dobrą kolej, budujemy dobre relacje

Doświadczenia w zakresie planowania i realizacji komunikacji publicznej na terenie polsko-czeskoniemieckiego

U S T A W A. z dnia r. o zmianie ustawy o Funduszu Kolejowym oraz ustawy o finansowaniu infrastruktury transportu lądowego.

LOT URUCHOMI BEZPOŚREDNIE POŁĄCZENIE Z KRAKOWA DO CHICAGO

Ile regulacji, w sektorze pasażerskiego. publicznego? Prezes Zarządu Veolia Transport Polska

Minimalny spadek przewozów IC w 2012

PKP Intercity ogłosiło trzy przetargi na zakup i modernizację pociągów

Podsumowanie roku praca przewozowa i wynik finansowy; Prognozy na kolejne lata. Śniadanie prasowe Warszawa 9 lutego 2012

O 63,7% więcej pociągów

Inwestycja w przyszłość Podsumowanie zmian w Grupie PKP w latach

PRASÓWKA MEDIA O PRZEWOZACH REGIONALNYCH

PRASÓWKA MEDIA O PRZEWOZACH REGIONALNYCH

Ekspresowo na Mazury? Tak, ale tylko z GigaBusem!

PKP Intercity. 7 mld zł na modernizację i zakup taboru

PKP Intercity. 7 mld zł na modernizację i zakup taboru

Oferta 2015/2016. Warszawa, r.

Od 12 marca zmiana rozkładu jazdy pociągów POLREGIO na Podlasiu

KONCEPCJA DZIAŁAŃ STRATEGICZNYCH W ZAKRESIE NISKOEMISYJNEJ DOSTĘPNOŚCI LOTNISKA WARSZAWA/MODLIN

Rok 2015 rokiem przełomowym w transporcie zbiorowym?

Komunikacja kolejowa miast z portami lotniczymi w Polsce. Warszawa, 2 października 2013 r.

Transport w słuŝbie Euro 2012.

PRASÓWKA MEDIA O PRZEWOZACH REGIONALNYCH

Poznaj polską kolej cz. 2 - PKP Intercity S.A

Rozwój transgranicznych przewozów kolejowych w kierunku Berlina i Brandenburgii z punktu widzenia Województwa Lubuskiego

Przyczyny modyfikacji rozkładu jazdy w województwie śląskim

mgr inż. Łukasz Szymański Biuro Projektowo-Konsultingowe TransEko mgr inż. Paweł Włodarek Politechnika Warszawska

Miasto i kolej cyfrowa symbioza

PRAWA PASAŻERA LINII LOTNICZYCH UNIJNY FORMULARZ SKARGI

Udany wyjazd zaczyna się z PKP Intercity! Warszawa, r.

Elfem do Modlina [1] wt., 10/07/ :34

PRZEGLĄD PRASY 19 kwietnia 2013 roku

Znaczenie projektu w Sopocie dla PKP S.A. w kontekście kolejowych inwestycji dworcowych

O ROZKŁADZIE JAZDY POCIĄGÓW KOLEI ŚLĄSKICH

Obowiązują od dnia 1 stycznia 2014 r.

Miejskie projekty transportowe realizowane w ramach POIiŚ problemy na etapie aplikowania i podczas realizacji

Koleje Samorządowe w zintegrowanych systemach publicznego transportu zbiorowego

Raport upadłości polskich firm D&B Poland / II kwartał 2011 roku

INWESTYCJE KOLEJOWE W WOJEWÓDZTWIE LUBUSKIM

Organizacja transportu publicznego w aglomeracji warszawskiej stan istniejący i kierunki rozwoju

na trasie Łódź Kaliska - Kutno

Projekt uzdrowienia kolei regionalnej w województwie podlaskim

Transgraniczne połączenia kolejowe Województwa Zachodniopomorskiego - stan obecny oraz perspektywy rozwoju. Szczecin, maj 2011 r.

O 46% więcej pociągów,

Kluczowe działania zrealizowane w 2016 roku. inwestycje. Priorytety 2017

Polska branża motoryzacyjna w II połowie 2012 roku bieżąca kondycja i przewidywania na przyszłość

Wspólny bilet na kolei. Wspólny Bilet Kolejowy

RAPORT Z KONSULTACJI projektu ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowym oraz niektórych innych ustaw

Międzynarodowe szczególne warunki przewozu stosowane do przejazdów na podstawie biletów nie zawierających obowiązkowej rezerwacji miejsca

Kierunki rozwoju i podejmowane działania Samorządu Województwa Lubuskiego w zakresie rozwoju połączeń transgranicznych pomiędzy Brandenburgią i

Integracja transportu aglomeracyjnego w kontekście oferty handlowej przewoźnika

O ROZKŁADZIE JAZDY POCIĄGÓW KOLEI ŚLĄSKICH W OKRESIE 11 XII III 2017

Eurolot. komfortowa podróż w optymalnej cenie!

Podhalańska Kolej Regionalna

Znak sprawy: DA.III Zielona Góra, WYJAŚNIENIA TREŚCI SPECYFIKACJI ISTOTNYCH WARUNKÓW ZAMÓWIENIA (2)

Or.A.0713/1300/18 UWAGI WOJEWÓDZTWA MAZOWIECKIEGO Informacja o projekcie: Tytuł

Rynek Pracy Specjalistów w II kwartale 2017 roku. Raport Pracuj.pl

Lux Express czyli nowa jakość na drodze.

Właściciel małej firmy przeznacza 2 dni w tygodniu na podróże służbowe

II KONFERENCJA LOTNICZO-KOLEJOWA AVIA RAIL RAPORT KOŃCOWY 6-7 LISTOPADA 2014 R.

POLACY KOCHAJĄ SAMOCHODY

PRZEGLĄD PRASY 9 kwietnia 2014 roku

Warunki rozwoju przewozów kolejowych

Biuletyn IR Cyfrowego Polsatu. 30 czerwca 06 lipca 2014

Warunki taryfowe oferty specjalnej Razem w Polskę Komfort (t.j. obowiązujący od 16 lipca 2019 r.) 1. Uprawnieni

Majówka z PKP Intercity S.A. Warszawa, r.

FlixBus Zielony przewoźnik z Niemiec.

Kostrzyn nad Odrą r. Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego Departament Gospodarki i Infrastruktury

Ostatni Leniwiec, czy to był ostatni pociąg do Lwówka Śląskiego?

Ostatnia korekta rozkładu jazdy pociągów

Dojazd Z Wrocławia do Bielawy kursują autobusy PKS, rozkład jazdy i cennik można sprawdzić na oficjalnej stronie przewoźnika. Możliwy jest również

Rozkład jazdy pociągów Przewozów Regionalnych po 1 czerwca 2011 r. przewozyregionalne.pl

PRASÓWKA MEDIA O PRZEWOZACH REGIONALNYCH

Odpowiedź PLK dot. tematu połączenia do portu lotniczego

Dojazd Z Wrocławia do Bielawy kursują autobusy PKS, rozkład jazdy i cennik można sprawdzić na oficjalnej stronie przewoźnika. Możliwy jest również

SALON LOKALNEGO I REGIONALNEGO TRANSPORTU PUBLICZNEGO

Wspólny Bilet na linii wołomińskiej mity i fakty

Oferta specjalna Razem w Polskę. Warunki taryfowe oferty specjalnej Razem w Polskę Komfort

Jak szukać tanich lotów?

Rozwój transportu kolejowego w Województwie Pomorskim

Komunikacja i Transport w Mieście

Nowy rozkład jazdy pociągów Przewozów Regionalnych w województwie podlaskim ważny od 14 XII 2014 r. do 12 XII 2015 r.

O 12% więcej pociągów

O 13% więcej pociągów

Jak trafić. Nasz adres: ul. Leśna 10 (wejście od ul. Żelaznej na dzwonek!) Chorzów Batory. tel skype: thermasilesia. Jak trafić!

Przewozy Regionalne - nowe oblicze. Warszawa, 25 maja 2010 r.

Transkrypt:

102 78 PRASÓWKA MEDIA O PRZEWOZACH REGIONALNYCH

JEST LEPIEJ, ALE WCIĄŻ NA MINUSIE POLSKA - GŁOS WIELKOPOLSKI s. 20 4 kwi 2014. PAP AVE: 6 319,00 zł

STRATA PRZEWOZÓW REGIONALNYCH ZA UB.R. TO OK. 50 MLN ZŁ www.pieniadze.gazeta.pl 3 kwi 2014. PAP AVE: 76,00 zł

Autor PAP 20 godz. temu Strata Przewozów Regionalnych za ub.r. to ok. 50 mln zł 03.04. Warszawa (PAP) - Ok. 50 mln zł wyniosła strata Przewozów Regionalnych za ubiegły rok - poinformował w czwartek prezes przewoźnika Tomasz Pasikowski. Zaznaczył, że są to wyniki przed audytem."zakładamy, że strata w tym roku zostanie zmniejszona do ok. 30 mln zł, ale będziemy się starali by była ona jak najmniejsza" - powiedział dziennikarzom Pasikowski. Zarząd przewoźnika zakłada, że spółka wyjdzie na zero w ciągu dwóch lat. Przewozy Regionalne to największy polski pasażerski przewoźnik kolejowy. (PAP) her/ aop/ drag/ 1999-2014 Polska Agencja Prasowa SA

Matzu. Wyborczapl 03.04.2014, aktualizacja: 03.04.2014 15:54 Przewozy Regionalne: zmniejszymy straty i uruchomimy połączenia zagraniczne Największy przewoźnik kolejowy w Polsce zamknął ubiegły rok stratą na poziomie ok. 50 mln zł. W roku 2014 przewiduje zmniejszyć ją do 30 mln. Pomóc mają m.in. restrukturyzacja i nowe połączenia Mimo że Przewozy Regionalne obsługują ok. 30 proc. kolejowego ruchu pasażerskiego w Polsce, przewoźnik co roku przynosi wielomilionowe straty. Podobnie było w ubiegłym roku. W czwartek PR przedstawiły swoje roczne wyniki finansowe. - Rok 2013 zamknęliśmy stratą ok. 50 mln zł, ale planujemy ją radykalnie zmniejszyć. Zakładamy, że strata za ten rok wyniesie 30 mln zł, a w 2015 r. przestaniemy przynosić straty - zapowiada Tomasz Pasikowski, prezes Przewozów Regionalnych. - Przewidujemy sprzedaż niektórych naszych nieruchomości, począwszy od Częstochowy, Gniezna, Katowic i Raciborza, a także wzrost wpływów z biletów - wylicza. W tym ostatnim mają pomóc wprowadzone pod koniec ubiegłego roku tanie bilety, których cena w sprzedaży internetowej zaczyna się od złotówki (po wyczerpaniu ich puli dostępne są bilety za kolejno 9, 19, 29 i 39 zł). W poprawie sytuacji przewoźnika pomóc ma również restrukturyzacja. Nie wiadomo jednak, ile osób straci pracę. W ciągu ostatnich lat zatrudnienie w PR i tak już znacznie zmalało: jeszcze w 2008 r. w firmie pracowało ok. 20 tys. osób, obecnie - 9,7 tys. Prezes Pasikowski zapowiada również, że restrukturyzacja nie przewiduje zmniejszenia wynagrodzeń pracowników. Przejazdy międzynarodowe Jednym z ciekawszych pomysłów nowego zarządu (prezes Pasikowski objął stanowisko w lutym tego roku) jest uruchomienie nowych połączeń międzynarodowych. Pod uwagę brany jest np. Kaliningrad. Łącznie Przewozy planują uruchomienie pięćdziesięciu połączeń międzynarodowych. Obecnie przewoźnik kursuje do siedmiu miast za granicą: do Berlina, Brześcia, Drezna, Forstu, Frankfurtu nad Odrą, Korenova oraz Pardubic. Przewozy Regionalne nie chcą jednak na razie ujawnić ani dokładnej listy planowanych kierunków zagranicznych, ani terminu ich uruchomienia. Wiadomo natomiast na pewno, że PR nie planują uruchomienia połączeń z Ukrainą. Powodem nie są jednak niepokoje polityczne, ale przemytnicy, którzy rozkręcają przedziały, by w ich zakamarkach chować przed celnikami alkohol i papierosy. Nowe połączenia zagraniczne mogą się okazać dobrym pomysłem, a sam przewoźnik nie musi obawiać się o ich rentowność. - Te połączenia są dotowane przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, więc z natury rzeczy są dochodowe - wyjaśnia prezes Pasikowski.

03.04.2014 13:28 AB/kurierkolejowy.pl Za dwa lata Przewozy Regionalne wyjdą na plus Przewozy Regionalne wdrażają kluczowy etap programu restrukturyzacji, którego celem jest poprawa sprawności operacyjnej i kondycji finansowej. Aby wyjść na prostą spółka chce m.in. uruchamiać więcej pociągów transgranicznych i serwisować tabor innych przewoźników. Przewoźnik podkreśla, że jego wyniki poprawiają się od 2010 r. strata w wysokości 296 mln zł zanotowana pod koniec 2009 r., zmniejszyła się do 170 mln zł w 2010 r., a następnie do 52,7 mln zł w roku 2011. W 2012 wyniosła 44 mln zł a w 2013 r. ok. 50 mln zł. - Wynik w 2013 roku jest lepszy niż zakładany w planie. Kluczowym zadaniem na teraz jest znaczna poprawa kondycji finansowej Przewozów Regionalnych, która według naszych szacunków ma szansę na realizację już w ciągu najbliższych dwóch lat mówi Wojciech Kroskowski, członek zarządu, dyrektor finansowy Przewozów Regionalnych. Nowy zarząd na trudny czas Od początku 2014 r. Przewozy Regionalne weszły w kluczową fazę restrukturyzacji, w której aspekt finansowy jest niezmiernie istotny. W lutym zmienił się zarząd, a stanowisko prezesa objął Tomasz Pasikowski. - Zakładamy, że strata w przyszłym roku zostanie zmniejszona do poziomu około 30 mln zł, a w ciągu dwóch lat jest szansa na osiągnięcie pozytywnego wyniku finansowego. Ma nam w tym pomóc wypracowany wspólnie z właścicielami, szczegółowy plan restrukturyzacji spółki. Chcemy, aby odpowiadał on na zewnętrzne potrzeby rynku, przy jednoczesnym wypełnianiu służby publicznej, do której spółka została powołana mówi Tomasz Pasikowski, prezes PR. Plan restrukturyzacyjny w pierwszej fazie polegać będzie z jednej strony na cięciu kosztów, a z drugiej na maksymalizacji przychodów. Wszystkie umowy podpisane przez spółkę z firmami zewnętrznymi zostały poddane procesowi weryfikacji, a część z nich będzie renegocjowana. Przewozy Regionalne planują także m.in. zwiększenie wpływów z biletów, dalsze budowanie atrakcyjnych ofert dla pasażerów, a także sprzedaż zbędnych nieruchomości na terenie całej Polski, rozpoczynając m.in. od Gniezna, Częstochowy, Raciborza oraz Katowic. Pociągiem do krajów ościennych Działania restrukturyzacyjne obejmą także zwiększenie przychodów związaną z rozwojem siatki połączeń międzynarodowych. Obecnie Przewozy Regionalne realizują 6 połączeń międzynarodowych oraz 115 pociągów przygranicznych. - Tam gdzie jest to uzasadnione potrzebami pasażerów będziemy uruchamiać połączenia międzynarodowe. Chcemy, aby docelowo naszymi pociągami mogli podróżować pasażerowie do wszystkich krajów graniczących z Polską komentuje Tomasz Pasikowski. Przewozy Regionalne planują także rozwój zapleczy technicznych poprzez obsługę nie tylko swoich pociągów, ale również pojazdów podmiotów zewnętrznych. Wstępne analizy wykazały, że spółka jest w stanie świadczyć usługi modernizacji taboru dla podmiotów rynkowych. W celu zapewnienia rentowności Przewozów Regionalnych rozważane są dwa warianty docelowego funkcjonowania spółki. Pierwszy z nich zakłada regionalizację, a drugi nacjonalizację. Za opracowanie szczegółów najodpowiedniejszego scenariusza odpowiedzialny będzie strategiczny doradca, który zostanie wybrany w najbliższym czasie. Jego działanie sfinansuje Agencja Rozwoju Przemysłu. Pierwsze wyniki prac firmy doradczej mają być znane pod koniec września.

Data dodania: 2014-04-04 08:06:09 (źródło: dixi / wu / pr, Rynek Kolejowy) PR-y: Najpierw usamorządowienie, teraz renacjonalizacja? Jaka przyszłość czeka Przewozy Regionalne? W ostatnich tygodniach co raz częściej mówi się o dwóch możliwych wariantach. Jeden z nich zakłada dalszą regionalizację czy nawet podział przewoźnika, zaś drugi jego powtórną nacjonalizację. Na początku kwietnia Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (MIR) podpisało porozumienie z Agencją Rozwoju Przemysłu (ARP) na podstawie, którego Agencja podejmie działania, które doprowadzą do wypracowania koncepcji przyszłości spółki. Działania te będą prowadzone przez powołaną do tego celu spółkę, która będzie mogła zlecać ekspertyzy, analizy zewnętrzne i opracowania na podstawie których zostanie opracowana finalna koncepcja restrukturyzacji Przewozów Regionalnych. Tomasz Pasikowski, prezes Przewozów Regionalnych, przekonuje, że zmiany są konieczne, aby spółka mogła wyjść na prostą. Obsługując 30% rynku, jesteśmy wciąż największym przewoźnikiem pasażerskim. Mamy jednak znaczące historyczne długi i ujemne kapitały, z którymi spółka sama sobie nie poradzi. Wszyscy dojrzeli do tego, że coś trzeba zrobić z tą sytuacją mówi Pasikowski. Wysokość długów cały czas zmienia się i szacowana jest na 1,2 mld zł. Odpowiedzią na te problemy ma być właśnie plan restrukturyzacji, przyjęty wspólnie przez wszystkie zainteresowane strony przewoźnika, marszałków i ministerstwa. Dwa scenariusze Chcielibyśmy mieć jakąś pewność, że rozwiązania, które wspólnie zostaną wypracowane trwale wytyczą kierunek, w którym będzie podążać spółka. Widzę dużo dobrej woli ze strony samorządów i strony społecznej, jestem dobrej myśli, że uda się ten proces skierować we właściwym kierunku. Jakie mogą być efekty? Są dwie możliwości: podział na mniejsze spółki bądź swego rodzaju nacjonalizacja wyjaśniał podczas spotkania z członkami Railway Bussines Forum i Inicjatywy dla Infrastruktury odpowiedzialny za kolej wiceminister Zbigniew Klepacki. Moim zdaniem bardziej prawdopodobny jest pierwszy scenariusz, acz nie jest powiedziane, że po drodze nie pojawi się jakiś ciekawszy pomysł. Mam nadzieję, że ruszymy z tym projektem dość szybko. Problem PR sprowadza się też do długu i jego spłaty. Rozmawiamy na ten temat z ministrem finansów i są tutaj dobre sygnały powiedział Klepacki. Plan restrukturyzacji musi oczywiście uwzględniać zmiany, jakie zaszły na mapie przewozów regionalnych. Koleje Mazowieckie, Koleje Śląskie, jest Arriva w Kujawsko-Pomorskiem, SKM w Trójmieście spółki, które są w różnej fazie powstawania i rozwoju, i w jakiejś części już też ten rynek obsługują. Pierwszy obraz wynika właśnie z tej mapy, drugi obraz jest taki, że Przewozy Regionalne jako firma są nadal istotnym graczem na rynku i powinny działać jak najbardziej efektywnie. Stąd nasz sztandar pt. Do końca 2015 wyjdziemy na prostą, a w tym roku zmniejszenie straty o ponad połowę mówi Tomasz Pasikowski. Trudny wybór? Najważniejszym problemem przed jakim stoi zarząd przedsiębiorstwa jest sytuacja finansowa spółki i jej długi. Nowe władza przedsiębiorstwa zapewniają, że dostosowują się do nowych realiów i tną koszty szybciej niż by to wynikało ze spadku pracy przewozowej. Efektem takiego założenia jest plan na ten rok, który zakłada zmniejszenie straty, a w przyszłym roku zrównoważenie kosztów z przychodami wyjaśnia Tomasz Pasikowski, prezes Przewozów Regionalnych. Spółka rok 2013 zamknie stratą ok. 50 mln zł to mniej, niż zakładano. Ustabilizowanie sytuacji finansowej przewoźnika jest więc jednym z najważniejszych zdań i będzie analizowana w każdym z wariantów restrukturyzacji. Pierwszy z nich zakłada oddłużenie Przewozów Regionalnych w oparciu o środki publiczne oraz możliwość powrotu spółki do modelu sprzed 2008 roku. Drugi model przekształcenia oznaczałby dalszą regionalizację przedsiębiorstwa przy jednoczesnym skasowaniu dotychczasowych długów. Już teraz podejmowane są działąnia na rzecz zwiększenia roli zakładów regionalnych. Chcemy, żeby zakłady, które stały się oddziałami, były samobilansujące się mówi Wojciech Kroskowski, członek zarządu Przewozów Regionalnych ds. finansowych. W ramach tego drugiego rozwiązania możliwe byłoby stworzenie poolu taborowego. Pool taborowy istnieje w scenariuszu regionalizacji i musi zostać poddany analizie. Myślę, że oba te modele są na tyle ogólne, że trzeba je po prostu poddać krytyce, ocenie i zweryfikować od strony ekonomicznej mówi Pasikowski. Prezes Przewozów Regionalnych zaznacza jednak, że na razie nie jest w stanie jednoznacznie powiedzieć, który z tych wariantów byłby lepszy. Są to po prostu rzeczy policzalne. Jak się to oszacuje, to można tym zarządzić i wówczas świadomie wybrać, w którą stronę idziemy. Oczywiście mam świadomość, że tutaj przez ostanie lata zaszły pewne zmiany. Nasi właściciele myślą regionalnie i trudno jest mieć o to do kogokolwiek pretensje. Są oni samorządowcami i myślą o interesie swojego województwa. Myślą o swoich pasażerach, o tym, żeby mieć usługę, która tym pasażerom będzie odpowiadała, ale także o stronie ekonomicznej,

bo za to są odpowiedzialni. Tej sytuacji już nikt nie zmieni przyznaje Pasikowski. Pasikowski zapowiada, że latem lub wczesną jesienią powinna zapaść decyzja, który wariant oddłużenia będzie procedowany. Warunkiem jest przyjęcie takiego rozwiązania, które będzie trwale rentowne mówi Tomasz Pasikowski. Regionalizacja znacznie lepsza? Pomysł regionalizacji ma poparcie przynajmniej Stanisława Żmijana (PO), szefa sejmowej Komisji Infrastruktury. Oczywiście segment przewozów dalekobieżnych czy międzynarodowych musi pozostać w gestii władz centralnych, natomiast jeśli chodzi o przewozy w regionach, to nie mam wątpliwości, że kierunek działania, jaki przyjęty został w poprzednich latach, jest dobry i trzeba go nadal realizować. To jest długofalowy proces, nie jest przecież tak, że dziś sobie wymyśliliśmy usamorządowienie Przewozów Regionalnych. Nacjonalizacja byłaby chodzeniem od ściany do ściany, a to jest bez sensu. mówi Żmijan.

Data dodania: 2014-04-03 14:25:51 (źródło: wu, Rynek Kolejowy) PR-y chcą uruchomić więcej połączeń międzynarodowych W ramach działań na rzecz poprawy wyniku finansowego Przewozy Regionalne zapowiadają uruchomienie nowych połączeń międzynarodowych. Pociągi nadal nie będą jeździć na Ukrainę. Spółka stara się, żeby dodatkowe relacje pojawiły się w nowym, opracowywanym rozkładzie. W tej chwili w aktualnym rozkładzie Przewozy Regionalne uruchamiają sześć połączeń międzynarodowych oraz 115 pociągów przygranicznych. Połączenia w ramach umów z marszałkami województw obejmują relacje Szczecin Lubeka, Szczecin Berlin, Zielona Górza Rzepin Frankfurt nad Odrą, Żagań Forst (Lausitz), Wrocław Drezno, Szklarska Poręba Kořenov, Wrocław Usti nad Orlici Pardubice oraz Terespol Brześć. W ramach połączeń komercyjnych pociągi jeżdżą między Frankfurtem a Berlinem oraz także z Terespola do Brześcia. Spółka zapowiada zwiększenie liczby połączeń międzynarodowych do pięćdziesięciu. Oprócz Ukrainy będziemy starali się jeździć wszędzie. Jesteśmy w trakcie negocjacji z naszymi partnerami po stronie urzędów zapowiada Tomasz Pasikowski, prezes Przewozów Regionalnych i wymienia m.in. Kaliningrad oraz Bańską Bystrzycę. Połączenia te miałyby ruszyć na podstawie umów z Ministerstwem Infrastruktury i odpowiednich dotacji. W przypadku Ukrainy problemem są bariery techniczne oraz duża dewastacja wagonów. Doświadczenia mieliśmy takie, że te wagony przyjeżdżały znacznie zużyte przez przemytników albo trzeba było dawać niewspółmiernie dużą ochronę, żeby tego uniknąć wyjaśnia Pasikowski. Jak dodaje, pociągi mogłyby tam wrócić po rozwiązaniu wspomnianych problemów. Kiedy ruszą nowe połączenia? Pomysł się dosyć późno pojawił, więc jest mało czasu. Zakładamy maksymalny skok tego projektu. Jeżeli się nie uda w tym [opracowywanym] rozkładzie, to w przyszłym powinno się udać w pełnym zakresie uruchomić [tj. za dwa lata] zapowiada Tomasz Pasikowski.

PAP 03-04-2014 Poralsamorządowy.pl Przewozy Regionalne mogą nie poradzić sobie same? "Zakładamy, że strata w tym roku zostanie zmniejszona do ok. 30 mln zł, ale będziemy się starali, by była ona jak najmniejsza" - powiedział dziennikarzom Pasikowski. "Spółka z roku na rok utrzymuje tendencję zmniejszania straty. To wynik programów modernizacyjnych i oszczędnościowych wprowadzanych w firmie, ale także jej umiejętności adaptowania się do warunków rynkowych" - zauważył Pasikowski. Na koniec 2009 r. spółka miała 296 mln zł straty, w 2010 r. - 170 mln zł, 52,7 mln zł w 2011 r. i 44 mln zł w 2012 r. Jak wskazał Pasikowski, mimo poprawiania wyniku, spółka ma jednak długi, w którymi nie poradzi sobie samodzielnie. Są to m.in. zaległości wobec zarządzającej infrastrukturą spółki PKP PLK. Prezes przypomniał, że jest możliwość oddłużenia firmy - warunkiem jednak jest opracowanie planu restrukturyzacyjnego, gwarantującego trwałą rentowność regionalnych przewozów pasażerskich. Poprzedni zarząd spółki szacował jej zobowiązania na 1,2 mld zł. Czytaj też: Przewozy Regionalne wreszcie staną się dochodową spółką? Prace nad takim planem restrukturyzacyjnym już trwają. Proces restrukturyzacji ma wspierać Agencja Rozwoju Przemysłu, w porozumieniu z ministerstwami infrastruktury oraz skarbu. Spółka ze swojej strony planuje przegląd i renegocjację części umów na dostawę produktów i usług, a także restrukturyzację zatrudnienia. "Żeby było jasne - nie zapowiadamy zwolnień grupowych. Ale na pewno będziemy lepiej chcieli dopasować zatrudnienie do zadań, jakie przed nami stoją" - powiedział prezes. Obecnie spółka zatrudnia około 9,7 tys. osób, a jeszcze w 2008 r. było to około 20 tys. pracowników. Pasikowski zapowiedział również, że Przewozy Regionalne będą chciały sprzedać część swoich nieruchomości - sprzedana może być np. siedziba spółki w Warszawie. Wartość nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży zarząd szacuje na kilkadziesiąt milionów złotych. Raczej nie będzie rewolucji w połączeniach realizowanych przez Przewozy Regionalne, ale zarząd chce, by spółka obsługiwała więcej tras zagranicznych. Obecnie ma sześć takich połączeń, ale docelowo chce ich obsługiwać około 50. Jak poinformował Pasikowski, rozmowy w tej sprawie trwają. Przewozy Regionalne to największy polski pasażerski przewoźnik kolejowy. Obecny zarząd spółki pracuje od lutego br. Dotychczas właściciele Przewozów Regionalnych, czyli marszałkowie województw, nie byli zadowoleni z usług przewoźnika. Kolejne województwa decydują się na tworzenie własnych spółek przewozowych. Takie spółki założyły samorządy województw: śląskiego, małopolskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego. Od lat własną spółkę przewozową ma też Mazowsze. Przewozy Regionalne uruchamiają średnio 1,8 tys. pociągów w ciągu doby, z których korzysta dziennie ok. 230 tys. osób. Są to głównie osoby dojeżdżające pociągami do pracy czy szkoły.

03 kwietnia 2014, 13:30 tvn24.bis.pl 50 mln zł straty Przewozów Regionalnych. Spółka ma długi, marszałkowie niezadowoleni Przewozy Regionalne uruchamiają średnio 1,8 tys. pociągów w ciągu doby, z których korzysta dziennie ok. 230 tys. osób Foto: TVN24 Przewozy Regionalne uruchamiają średnio 1,8 tys. pociągów w ciągu doby, z których korzysta dziennie ok. 230 tys. Osób Ok. 50 mln zł wyniosła strata Przewozów Regionalnych za ubiegły rok - poinformował w czwartek prezes przewoźnika Tomasz Pasikowski. Zaznaczył, że są to wyniki przed audytem. Zarząd zakłada, że spółka wyjdzie na zero w ciągu dwóch lat. - Zakładamy, że strata w tym roku zostanie zmniejszona do ok. 30 mln zł, ale będziemy się starali, by była ona jak najmniejsza - powiedział Pasikowski. - Spółka z roku na rok utrzymuje tendencję zmniejszania straty. To wynik programów modernizacyjnych i oszczędnościowych wprowadzanych w firmie, ale także jej umiejętności adaptowania się do warunków rynkowych - zauważył Pasikowski. Na koniec 2009 r. spółka miała 296 mln zł straty, w 2010 r. - 170 mln zł, 52,7 mln zł w 2011 r. i 44 mln zł w 2012 r. Długi Mimo poprawiania wyniku, spółka ma jednak długi, w którymi nie poradzi sobie samodzielnie. Są to m.in. zaległości wobec zarządzającej infrastrukturą spółki PKP PLK. Prezes przypomniał, że jest możliwość oddłużenia firmy - warunkiem jednak jest opracowanie planu restrukturyzacyjnego, gwarantującego trwałą rentowność regionalnych przewozów pasażerskich. Poprzedni zarząd spółki szacował jej zobowiązania na 1,2 mld zł. Prace nad takim planem restrukturyzacyjnym już trwają. Proces restrukturyzacji ma wspierać Agencja Rozwoju Przemysłu, w porozumieniu z ministerstwami infrastruktury oraz skarbu. Spółka ze swojej strony planuje przegląd i renegocjację części umów na dostawę produktów i usług, a także restrukturyzację zatrudnienia. Nie będzie zwolnień grupowych Żeby było jasne, nie zapowiadamy zwolnień grupowych. Ale na pewno będziemy lepiej chcieli dopasować zatrudnienie do zadań, jakie przed nami stoją - Tomasz Pasikowski, prezes Przewozów Regionalnych - Żeby było jasne - nie zapowiadamy zwolnień grupowych. Ale na pewno będziemy lepiej chcieli dopasować zatrudnienie do zadań, jakie przed nami stoją - powiedział prezes. Obecnie spółka zatrudnia około 9,7 tys. osób, a jeszcze w 2008 r. było to około 20 tys. pracowników. Pasikowski zapowiedział również, że Przewozy Regionalne będą chciały sprzedać część swoich nieruchomości - sprzedana może być np. siedziba spółki w Warszawie. Wartość nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży zarząd szacuje na kilkadziesiąt milionów złotych. Raczej nie będzie rewolucji w połączeniach realizowanych przez Przewozy Regionalne, ale zarząd chce, by spółka obsługiwała więcej tras zagranicznych. Obecnie ma sześć takich połączeń, ale docelowo chce ich obsługiwać około 50. Jak poinformował Pasikowski, rozmowy w tej sprawie trwają. Marszałkowie niezadowoleni Przewozy Regionalne to największy polski pasażerski przewoźnik kolejowy. Obecny zarząd spółki pracuje od lutego br. Dotychczas właściciele Przewozów Regionalnych, czyli marszałkowie województw, nie byli zadowoleni z usług przewoźnika. Kolejne województwa decydują się na tworzenie własnych spółek przewozowych. Takie spółki założyły samorządy województw: śląskiego, małopolskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego. Od lat własną spółkę przewozową ma też Mazowsze. Przewozy Regionalne uruchamiają średnio 1,8 tys. pociągów w ciągu doby, z których korzysta dziennie ok. 230 tys. osób. Są to głównie osoby dojeżdżające pociągami do pracy czy szkoły.

PRZEWOZY REGIONALNE OBIECUJĄ POPRAWĘ PULS BIZNESU s. 7 4 kwi 2014. KAP AVE: 3 047,00 zł

48 GODZIN DZIENNIK TRYBUNA s. 3 4 kwi 2014 AVE: 5 660,00 zł

Data dodania: 2014-04-04 10:02:26 (źródło: Kasper Fiszer) Czy będą pociągi PR Poznań Frankfurt? Przewozy Regionalne chcą przywrócić bezpośrednie połączenie z Poznania do Frankfurtu nad Odrą. Dziś trasę tę obsługują tylko pociągi EIC, wkrótce miałyby wyruszyć na nią także składy regionalne. Ministerstwo Infrastruktury wciąż nie podjęło jednak decyzji o przyznaniu dotacji dla samorządowego przewoźnika. fot. Kasper Fiszer fot. Kasper Fiszer Przyporządkowane tagi: Przewozy Regionalne (2470), Frankfurt (3), Poznań (300) Przewozy Regionalne przedstawiły swój projekt rozbudowania siatki połączeń przygranicznych i międzynarodowych średniego zasięgu. Składy regionalne z Polski miałyby wrócić m.in. do Kaliningradu. Inną relacją, którą chciałby obsługiwać przewoźnik, jest trasa Poznań Frankfurt nad Odrą. Spółka rozpoczęła przygotowania do uruchomienia kursów już na początku roku. Przewozy Regionalne wystąpiły do nas z wnioskiem o dofinansowanie połączenia w lutym powiedział nam Piotr Popa, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Decyzji wciąż nie ma Choć od tamtego czasu minęły dwa miesiące, los kursu wciąż nie jest znany. Wniosek jest obecnie analizowany i na razie MIR nie podjęło decyzji o rozszerzeniu oferty mówi Piotr Popa. Podobnie jak w przypadku pozostałych połączeń, które chcą uruchomić Przewozy Regionalne, trudno więc podać datę ewentualnego wpisania ich do rozkładu jazdy. Powrót relacji po niedługiej przerwie? Bezpośrednie pociągi osobowe łączyły Poznań i Frankfurt do grudnia 2012, przy czym w 2008 roku znacznie ograniczona została ich liczba z trzech par zachowano tylko jedną, by następnie rozszerzyć ofertę do dwóch par i ponownie ograniczyć do jednej. Pociągi zatrzymywały się na wszystkich stacjach i przystankach na trasie, więc zapewniały połączenie mniejszych miejscowości z Niemcami, ale czas przejazdu był o wiele dłuższy niż EuroCity Berlin Warszawa Express. Skład regionalny jechał prawie trzy godziny, BWE o godzinę mniej. Dłuższą podróż i mniej komfortowe warunki jazdy (połączenie obsługiwane było piętrowymi wagonami serii Bmnopux) rekompensowała o wiele niższa cena. To o tyle istotne, że odległość pomiędzy stolicą Wielkopolski a Frankfurtem jest stosunkowo niewielka to 177 km. Dotacja z budżetu centralnego czy wojewódzkiego? Jeszcze w lipcu 2013 likwidację dofinansowania ostatniego kursu Poznań Frankfurt Poznań ówczesny wiceminister transportu Andrzej Massel tłumaczył względami prawnymi. Decyzja (...) została podjęta w związku z wejściem w życie przepisów ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, zgodnie z którymi połączenia o takim charakterze są organizowane i finansowane przez jednostki samorządu terytorialnego czytamy w jego odpowiedzi na interpelację poseł Elżbiety Rafalskiej. Poznań Berlin: z przesiadką byłoby taniej Frankfurt nad Odrą to ważna stacja wschodniej Brandenburgii. Oferuje częste połączenia do wielu miast tego i sąsiednich landów, m.in. do Chociebuża, Brandenburga i Magdeburga. Przede wszystkim jednak nawet kilka razy na godzinę odjeżdżają stamtąd pociągi niższych kategorii do Berlina. Uruchomienie kursu Poznań Frankfurt utworzyłoby więc dość dogodne niskokosztowe połączenie Wielkopolski ze stolicą Niemiec. Mogłoby to przynajmniej w pewnej mierze poprawić konkurencyjność kolei względem transportu samochodowego. Zarówno przewoźnicy autobusowi, jak i kierowcy prywatnych aut, korzystają w tej relacji z wygodnego ciągu autostrad.

PRZETESTOWALIŚMY NOWĄ TRASĘ RYANAIRA WROCŁAW - MODLIN www.wroclaw.gazeta.pl 3 kwi 2014 JOANNA DZIKOWSKA AVE: 387,00 zł W specjalnej promocji z okazji uruchomienia połączeń krajowych Ryanaira bilety kosztują 19 zł (w jedną stronę). Później będzie można je kupować od 39 zł, ale w ostatniej chwili kosztują nawet 710 zł. Pamiętajmy, że promocyjna cena 19 zł obowiązuje, o ile zrezygnujemy z ubezpieczenia (80 zł), wyboru miejsca na pokładzie (do 50 zł) i dodatkowego bagażu (71 zł). Za taksówkę z Modlina do centrum Warszawy zapłacimy do 100 zł. Od 9 zł kosztuje bilet na Modlin Bus. Jeśli jednak nie zarezerwujemy biletu wcześniej, przez internet, zapłacimy za niego około 30 zł. Dojazd z centrum Wrocławia na lotnisko zabiera ok. 30 minut. Boeing 737 linii Ryanair leci do Modlina niecałe 45 minut, ale na lotnisku trzeba być na godzinę przed odlotem. Do tego musimy też doliczyć od 40 do 60 minut jazdy z Modlina do centrum Warszawy - jeśli przylecimy na miejsce tuż przed 19, musimy poczekać na odjazd autobusu do 19.30 (kursują mniej więcej co godzinę). W sumie podróż trwa prawie cztery godziny. Na pokładzie samolotu inaugurującego połączenie była Magdalena Podkowik, zwyciężczyni naszego konkursu. Za hasło "Samolotem do Warszawy - tak, to teraz już realne! Chętnie zmienię ścisk kolei na przestrzenie subastralne" wygrała nie tylko lot w obie strony, ale i uroczystą kolację w Modlinie. - Wcześniej dojeżdżałam do Warszawy pociągiem, ale taka podróż jest niewygodna - mówiła nam Magdalena. - Mam rodzinę niedaleko Modlina, dlatego bardzo cieszę się z uruchomienia krajowych połączeń właśnie na to lotnisko. W ostatniej chwili, na każdą kieszeń W tygodniu zaplanowano 14 rejsów w godzinach wieczornych: codziennie o godz. 17.55 (wylot z Wrocławia) i 21.45 (wylot z Warszawy Modlin). W porannym szczycie samoloty z Wrocławia do Warszawy latają pełne. Czy będą więc chętni na popołudniowo-wieczorne połączenie Ryanaira? - To loty dla każdego i na każdą kieszeń - przekonuje Katarzyna Gaborec z Ryanaira. - 2 kwietnia podczas rejsu o godz. 17.55 widziałam także klientów biznesowych, osoby, które wracały do Warszawy po spotkaniu we Wrocławiu. Pierwszym samolotem do Modlina przyleciało 184 pasażerów, czyli było tylko pięć wolnych miejsc. Trzeba też pamiętać, że połączenia krajowe to tzw. last booking, na które bilety zwykle sprzedaje się w ostatniej chwili. Jeśli będzie zapotrzebowanie, zwiększymy ofertę - pracujemy nad porannymi rejsami, ale musimy mieć pewność, że wszystko zadziała. Lotnisko liczy na tanie poranne połączenie - Zakładamy, że w siatce pojawią się też poranne połączenia i nie będziemy musieli długo na nie czekać. Patrząc na ekspansję Ryanaira, to kwestia kilku tygodni - uważa Jarosław Wróblewski, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław. - Nie konkurujemy z autokarami ani koleją - na wszystko jest miejsce, a transport lotniczy ma te zalety, których brakuje pozostałym. Podróż w ciągu jednego dnia do Warszawy i z powrotem? Nie wyobrażam sobie zorganizowania takiego wyjazdu pociągiem - dodaje Wróblewski [trzeba wstać o trzeciej nad ranem, a w domu jest się o północy - dop. red.]. Z Wrocławia do Warszawy, na lotnisko Okęcie, można dolecieć także samolotem PLL LOT. Jeśli podróżujemy do centrum Warszawy, na pewno szybciej dotrzemy z Okęcia niż z Modlina, ale generalnie będzie drożej. Bo choć czasem można kupić już za niecałe 400 zł w obie strony, to jeśli decydujemy się na lot w ostatniej chwili, bilet powrotny kosztowałby nawet 1200 zł. A jak wypada pociąg, samochód i autokar? Obecnie pociąg InterCity jedzie 5 godz. 15 min (cena biletu: 134 zł), TLK - 6:11 (65 zł), InterRegio 7:09 (61,90 zł). Trzeba jednak zaznaczyć, że to ceny regularne, a kolej oferuje ostatnio sporo promocji. Dzięki nim bilet na pociąg EIC można kupić już za 49 zł. Podróż samochodem - przez drogę S8 i autostradę A2 - zajmie nam ok. cztery godziny, a za paliwo zapłacimy 150 zł. A autokar? Do tej pory podróż Polskim Busem do Warszawy, z przystankiem w Łodzi, trwała prawie sześć godzin. Przewoźnik dodał jeszcze siedem bezpośrednich kursów dziennie. Przejazd nową trasą trwa od dziś pięć godzin. Dzień przed podróżą bilety można kupić za ok. 30-45 zł, w zależności od godziny odjazdu. Wczoraj (w dniu, kiedy z wrocławskiego lotniska odleciał pierwszy samolot Ryanaira do Warszawy) piętrowy autokar był wypełniony do połowy. Wyruszyliśmy z przystanku na dworcu PKS o godz. 10. W środku - studenci, rodziny i znajomi warszawiaków oraz pasażerowie biznesowi. - Jadę na spotkanie, mam rozmowę o pracę - mówił Tomek, jeden z pasażerów. - To najtańsza opcja, jeśli chcę dojechać do Warszawy przed godz. 17. No i nie ma problemu z oddaniem biletów albo przebukowaniem rezerwacji - o ile są wolne miejsca, można to zrobić nawet w ciągu godziny przed odjazdem. Z Wrocławia autokar jedzie przez Psie Pole w kierunku Długołęki, a później S8 do węzła Walichnowy, przez Łódź i autostradą A2 do Warszawy. Podczas prawie sześciogodzinnej podróży pasażerowie mają do dyspozycji bezpłatne wi-fi, a stewardesa częstuje drożdżówkami, herbatnikami i napojami (niedobre, nie polecamy). Szacunkowy czas przejazdu z centrum Wrocławia do centrum Warszawy i ceny podróży PLL LOT ok. 3 godz. bilet 200-600 zł Ryanair ok. 4 godz. bilet 19-700 zł samochód ok. 4 godz. benzyna ok. 150 zł Polskibus.com 5-6 godz. bilet 1-45 zł PKP Intercity ponad 5 godz. bilet 49-134 zł TLK ponad 6 godz. 65 zł

PRZEGLĄD PRASY GOSPODARCZEJ, PIĄTEK, 4 KWIETNIA (AKTL.) www.finanse.wp.pl 4 kwi 2014 AVE: 1 218,00 zł RZECZPOSPOLITA Kierowcy ze Wschodu chcą odszkodowań za rzekomo bezprawny sposób ich karania na polskich drogach. Domagają się rekompensaty za zmuszanie ich do natychmiastowego płacenia kar za naruszenia transportowe. Uważają, że są dyskryminowani, bo są Rosjanami. (s.a1,c3) Choć Rada Ministrów ogłosiła, że przyjęła projekt łupkowych ustaw już ponad 3 tygodnie temu, do dziś nie trafił on do Sejmu, bo jest poprawiany. Kiedy zajmie się nim parlament - nie wiadomo. Firmy poszukujące ropy i gazu nadal nie wiedzą więc, w jakim stanie prawnym przyjdzie im działać. (s.a1,b1) Już co drugi tablet sprzedawany w kraju sygnowany jest rodzimą marką. Teraz polskie spółki rzucają wyzwanie koncernom na rynku smartfonów. (s.b2) Bezpośrednia likwidacja szkód w PZU. Firma wprowadza taką nowość w OC komunikacyjnym i liczy na zwiększenie udziałów w tym rynku. Zaznacza przy tym, że na zmianie zyskają przede wszystkim klienci. (s.b4) Microsoft przesunął o ponad rok termin zakończenia wsparcia dla systemu Windows XP, na którym działa nawet 95 proc. światowych bankomatów. Początkowo wsparcie miało się zakończyć 8 kwietnia tego roku. (s.b4) Po 2035 roku polskim elektrowniom może zabraknąć rodzimego węgla. Aby tak się nie stało, konieczne są inwestycje. (s.b6) Banki w kolejce do giełdowych notowań. Nawet sześciu reprezentantów branży rozważa debiut na warszawskim parkiecie. W tym roku w tabeli notowań pojawić się może dwóch. Na razie otwarcie o debiucie na GPW mówi jedynie Raiffeisen Polbank. (s.b7) Przychody grupy Hortex w roku 2013/14 powinny przekroczyć 800 mln zł - zapowiada prezes spółki Tomasz Kurpisz. Firma ma także wypracować zysk netto. (s.b16) PARKIET Koszt ofert publicznych przeprowadzonych od początku 2013 roku utrzymuje się na poziomach zbliżonych do obserwowanych w 2012 r. - wynika z analizy "Parkietu". (s.1,3) Fundusze private equity nie zamierzają zwalniać tempa. W 2014 r. transakcji M&A nie zabraknie. Przedstawiciele branży są jednak dalecy od optymizmu. Zastanawiają się, jak na rynek kapitałowy wpłynie marginalizacja roli OFE. (s.4) GAZETA WYBORCZA Co druga firma w Polsce narusza przepisy o legalności zatrudnienia. Najgorzej jest na Śląsku i Pomorzu - wynika z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy. Co piąta firma łamie prawo w najbardziej kluczowych kwestiach - zatrudnia bez umowy, nie zgłasza pracowników do ZUS, pozbawiając ich opieki zdrowotnej. (s.1,14) PULS BIZNESU Banki nie dają się nadzorowi. Najwięksi przedstawiciele sektora solidarnie sprzeciwiają się pomysłowi KNF na ratowanie SKOK-ów. (s.4) Według informacji "PB", inwestora poszukuje Prima Moda, dystrybutor włoskiebo obuwia notowany na GPW. Informację gazeta potwierdziła w trzech źródłach. W branży krążą plotki, że zainteresowany przejęciem był obuwniczy Wojas, co potwierdziła osoba zbliżona do transakcji. Rozmowy były na ostatniej prostej, ale tuż przed metą właściciel Prima Mody wstrzymał negocjacje. (s.5) Prywatni detektywi śledzili Mirosława Szkałubę, byłego wiceprezesa PGNiG, na zlecenie władz spółki po tym, jak do ministerstwa skarbu wpłynął anonim o jego rzekomych nadużyciach i nieobyczajności. Raport agencji detektywistycznej i firmy ochroniarskiej kosztował PGNiG 101 tys. zł. (s.6) W 2015 r. Przewozy Regionalne przestaną przynosić straty - prognozuje prezes spółki Tomasz Pasikowski. (s.7) Nad branżą medyczna zbierają się czarne chmury. Przedsiębiorcy i eksperci skarżą się, że inwestowanie w tym sektorze obarczone jest dużym ryzykiem. (s.8) Afryka rozpala umysły nie tylko tuzów biznesu. O inwestycjach na Czarnym Lądzie myślą też mniejsi. Po Nigerii czy Angoli na atrakcyjności zyskuje Rwanda. (s.10) WIRTUALNEMEDIA W lutym liderem średniej sprzedaży ogółem wśród dzienników ogólnopolskich pozostał "Fakt". Większość gazet zanotowało spadki sprzedaży, a najwięcej straciła "Gazeta Polska Codziennie". Zyskały tylko "Parkiet" i "Przegląd Sportowy". Średnia sprzedaż ogółem dziennika "Fakt" wyniosła 339.103 egz., co rdr oznacza 5,91 proc. spadek. Druga pozycja należała do "Gazety Wyborczej". Każde jej wydanie w analizowanym okresie sprzedawało się średnio w liczbie 174.707 egz., po spadku o 18,11 proc. Na ostatniej lokacie podium uplasował się "Super Express". Jego wynik zmniejszył się o 3,83 proc. do 152.697 egz. Oczko niżej znalazła się "Rzeczpospolita", której średnia sprzedaż ogółem zmalała w ciągu roku o 8,09 proc. i wyniosła 57 013 egz. (PAP) (PAP) morb/

PRZETESTOWALIŚMY NOWĄ TRASĘ RYANAIRA WROCŁAW - MODLIN www.wroclaw.gazeta.pl 3 kwi 2014 JOANNA DZIKOWSKA AVE: 387,00 zł

DWIE STOLICE W POCIĄGU GAZETA WYBORCZA - ZIELONA GÓRA s. 3 4 kwi 2014 KAMIL SIATKOWSKI AVE: 1 705,00 zł

DWORZEC PKP MIKOŁÓW: BUDYNEK NA SPRZEDAŻ www.mikolow.naszemiasto.pl 4 kwi 2014 AVE: 167,00 zł Dworzec PKP Mikołów. Mieszkańcy już się przyzwyczaili do dworca kolejowego, który dworcem nie jest. Budynek nie spełnia już swoich funkcji. Od 2010 nie ma tu kas biletowych, od 2012 nie ma też poczekalni. PKP już przygotowują się do ogłoszenia przetargu na sprzedaż budynku. 1/24 BS Dworzec PKP Mikołów Dworzec PKP Mikołów Dworzec PKP Mikołów Budynek stoi, szyld PKP jest, więc niby dworzec, a jednak nie dworzec. Kasy biletowe zamknięto tu w 2010 roku, w dwa lata później obiekt przestał też pełnić funkcję poczekalni. - Z dworcem jako budynkiem o określonych funkcjach pożegnaliśmy się już dawno, bilet trzeba kupić u konduktora, a czekać tuż przy torach kolejowych - komentuje pani Agnieszka, czekając właśnie na pociąg. Z usług PKP korzysta codziennie od 2 lat, więc swoje już przezimowała na stacji "Mikołów". - Najdotkliwsze są zimy, wtedy na budynek dworca, w którym mieści się studio tańca i salon fryzjerski zerka się złowrogo, bo do czegoś innego powinien służyć - mówi. Powinien, ale nie służy i nic nie wskazuje na to, że służyć będzie. PKP pomysł na dworzec już mają. - Dworzec nie pełni już funkcji obsługi podróżnych, bo zainteresowanie tymi funkcjami w Mikołowie było niewielkie. Decyzję o zamknięciu kas biletowych w 2010 roku podjęła spółka Przewozy Regionalne, która wynajmowała od nas powierzchnię pod ich prowadzenie. Była to wyłącznie decyzja przewoźnika. Przez jakiś czas była jeszcze otwarta poczekalnia dla podróżnych, ze względu na niewielkie zainteresowanie korzystaniem z niej, podjęliśmy decyzję o jej zamknięciu. Pod koniec tego roku planujemy wystawić dworzec w Mikołowie w przetargu na sprzedaż w ramach projektu "dworzec na własność" - mówi Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP SA. "Dworzec na własność" to projekt realizowany przez PKP SA zakładający sprzedaż nieruchomości dworcowych na rzecz osób prywatnych, pasjonatów kolejnictwa czy instytucji.? W ofercie spółki jest ok. 60 dworców zlokalizowanych w większości przy nieczynnych już liniach kolejowych. Wiele z nich to nieruchomości położone w atrakcyjnych rejonach Polski. Dotychczasowi nabywcy wykorzystali dworce na cele prywatne. Część nieruchomości została zagospodarowana na potrzeby małego biznesu - winiarnię, kawiarnię, sklep. Atutem oferowanych nieruchomości są wyjątkowe walory architektoniczne. Niech tu będzie coś sensownego. Tylko co? - Jeśli budynek zostanie sensownie zagospodarowany, to myślę, że jakoś przeboleję, że obiekt nie będzie spełniał już funkcji dworca - podkreśla Joanna Jarosz, mieszanka Mikołowa. Tylko właśnie co mogłoby tu powstać, skoro w budynku już jest studio tańca, salon fryzjerski i biuro doradztwa? - PKP przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na mikołowski dworzec, czasem zdarza się, że to najemcy obiektu decydują się na jego zakup - wyjaśnia rzecznik Sarna. Dworzec może też zakupić miasto. - Jeśli PKP zwróci się do nas z propozycją, to będziemy dyskutować. Ale byłaby to kolejna nieruchomość do utrzymania... - mówi Marek Balcer, burmistrz Mikołowa. Nie ukrywa, że liczy na inwestorów. Kto kupuje sobie "dworzec na własność"? PKP postanowiło także sprzedać dworce, w których nie odbywa się już obsługa pasażerów, czyli takie jak dworzec w Mikołowie. Program "Dworzec na własność" nie cieszy się jednak zainteresowaniem. Do tej pory zostały rozpisane 53 przetargi, które umożliwiły sprzedaż zaledwie 7 dworców za niewielką kwotę 850 tys. zł. Są to dworce: Boszkowo (Wielkopolskie), Kursko i Szprotawa (Lubuskie), Bobrowo (Zachodniopomorskie), Wola Uhruska (Lubelskie), Jamnica (Małopolskie), Żukowice (Dolnośląskie). Dworce sprzedawane są poniżej swojej wartości. Wyjątkiem jest dworzec w Boszkowie, który udało się sprzedać za 45 tys. zł tylko dlatego, że wcześniej został wyremontowany za pieniądze lokalnego stowarzyszenia. Jak będzie z dworcem w Mikołowie? Co chcielibyście zobaczyć w budynku dworca PKP w Mikołowie? BS

...W SKLEPIE SPOŻYWCZYM KURIER IŁAWSKI s. 17 2 kwi 2014 NATALIA ŻURALSKA AVE: 1 008,00 zł