Magirus W POLSCE SERVING HEROES. SINCE 1864.
Magirus MISJA STRAŻAK TO NIE ZAWÓD. TO POWOŁANIE. Naszym zadaniem jest wspierać strażaków w każdej sytuacji najlepszym sprzętem. Nie masz drugiej szansy. Wszystko musisz zrobić dobrze od razu. Każdego dnia, strażacy na całym świecie pełnią w pobliżu nas służbę, dokładają wszelkich starań, aby uratować czyjeś życie, przeciwstawić się siłom natury lub wybawić kogoś z ciężkiej opresji. Stale muszą prześcigać samych siebie, być prawdziwymi bohaterami naszych czasów. Strażak to nie zawód, to powołanie. Powołaniem jest też Magirus. Misją Magirus jest budowanie najlepszego na świecie sprzętu pożarniczego, doskonałych drabin automatycznych, pojazdów gaśniczo-ratowniczych, pojazdów specjalnych i lotniskowych. Inspiracją dla konstruktorów Magirus są potrzeby strażaków, którzy najlepiej wiedzą, co zapewnia im skuteczne wsparcie i czyni ich działania lżejszymi, bezpiecznymi i bardziej przewidywalnymi. Wielu pracowników Magirus to aktywni strażacy, którzy na co dzień biorą udział w akcjach ratowniczych i znają zarówno potrzeby użytkownika, jak i możliwości producenta. W ten sposób, od 150 lat powstają innowacyjne rozwiązania w straży - od nowych technologii po małe ulepszenia w pracy wszystkich biorących udział w akcji. I taki jest właśnie Magirus. Zakorzeniony w historii, zorientowany na przyszłość. W Polsce od 1885 roku. Od 1991 nieodmiennie w ofercie Fire-Max. 2
Magirus HISTORIA PÓŁTORA WIEKU NA DRABINIE. Na podstawie artykułu Marka Pisarka, Półtora wieku na drabinie (cz.1), Przegląd Pożarniczy 4/2014. Pierwsza drabina pożarnicza na świecie. 4 1864 Conrad Ditrich Magirus, komendant ochotniczej straży pożarnej w Ulm, twórca związku niemieckiej straży pożarnej, zakłada wytwórnię sprzętu pożarniczego. 1872 pierwsza na świecie wolnostojąca, zamontowana na dwóch kołach, wysuwana ręcznie mechaniczna drabina drewniana o długości wysuwu do 14 m. 1875 pierwsza drabina drewniana wysuwana ręcznie korbą. 1892 pierwsza dwuosiowa, czteroprzęsłowa drabina obrotowa o wysięgu 25 metrów, przystosowana do ciągnięcia przez konie. Urządzenia mechaniczne uruchamiane ręcznie korbą. 1904 pierwsza obrotowa drabina z drewnianymi przęsłami zamontowana na podwoziu z napędem parowym. 1907 rozpoczęto montaż drabin pożarniczych na podwoziach napędzanych silnikami elektrycznymi wbudowanymi w piasty kół. Silnik elektryczny (zasilany z baterii akumulatorów ładowanych w stanicy w czasie postoju) napędzał również mechanizm podnoszący ramę drabiny z przęsłami. 1910 pierwsza drabina obrotowa zabudowana na podwoziu samochodowym napędzanym silnikiem spalinowym. Silnik umożliwiał obrót, podnoszenie i wysuwanie urządzeń mechanicznych drabiny. 1916 pierwszy samochód pożarniczy z drabiną obrotową obsługiwaną bezpośrednio we wszystkich kierunkach. 1917 w fabryce w Ulm uruchomiono produkcję samochodów pożarniczych CS. Oznaczenie to podkreślało nowatorstwo zastosowanego napędu (C = Cardanantrieb napęd tylnej osi za pomocą wału Kardana, S = Spritze gaśniczy). Kolejno były to modele: 1CS (nośność 1,5 t, silnik benzynowy, moc 35 KM), 2CS (nośność 2,5 t, silnik 40 KM i masa całkowita ok. 3500 kg) oraz 3C pierwsze własne podwozie o nośności 3,5 t do zabudowy drabin. 1919 pierwsza drabina zabudowana na własnym podwoziu. Magirus produkował dwa typy podwozi: 3CL, pod zabudowę drabin mechanicznych z drewnianymi przęsłami oraz 3CS, pod zabudowę samochodów gaśniczych. Wyposażenie obejmowało autopompę o wydajności 2000 dm 3 /min przy ciśnieniu 8 barów, zbiornik na wodę o pojemności 350 dm 3, zdejmowane drewniane dwukołowe zwijadło samochodowe oraz dwa zwijadła zdejmowane ręcznie. Napęd przekazywany poprzez przystawkę odbioru mocy i wały przegubowe. 1918 pierwszy samochód gaśniczy na podwoziu typu 3CL, silnik benzynowy o mocy od 65 (48 kw) do 70 KM (52 kw). Kabina otwarta, koła na masywach (pełnych gumach), przęsła drewniane o maksymalnym wysięgu od 25 do 30 m. 1919 pierwszy samochód specjalny zwany autodrabiną. Zabudowany na własnym podwoziu typu 3CL o masie całkowitej do 7500 kg i wysięgu przęseł do 25 m. 1925 drabina K30 o wysięgu 30 m. Uznawana jako pierwsza generacja samochodów specjalnych drabin Magirus, traktowanych jako specjalistyczny sprzęt pożarniczy do prowadzenia działań ratowniczych na wysokości. Conrad Ditrich Magirus był praktykiem. Doskonale wiedział, jaki sprzęt jest potrzebny strażakom, aby mogli skutecznie walczyć z żywiołem czerwonego kura. Zakładając 150 lat temu wytwórnię sprzętu miał tylko jeden cel: uczynić akcję ratowniczą bezpieczniejszą dla niego i jego kolegów. Dzięki tej motywacji, opracowywał jedno przełomowe rozwiązanie po drugim: od pierwszej na świecie drabiny drewnianej, przez pierwszą obrotową drabinę mechaniczną, po opatentowaną drabinę z windą, drabinę z łamanym przegubem.
Magirus HISTORIA MAGIRUS HISTORIA. Na podstawie artykułu Marka Pisarka, Półtora wieku na drabinie (cz.1), Przegląd Pożarniczy 4/2014. Drabiny metalowe. 1931 na wystawie sprzętu pożarniczego w Niemczech Magirus po raz pierwszy zaprezentował drabinę metalową. Drabina była na podwoziu Magirusa i miała imponujący wysięg 38 m (w rzeczywistości drabina ta mogła wysuwać przęsła do 38,4 m). Użycie stali zamiast drewna do budowy tak wysokiej drabiny otworzyło nowe możliwości konstrukcyjne dla ratownictwa wysokościowego. 1933 pierwsza drabina mechaniczna o wysięgu 45 metrów wyposażona dodatkowo w autopompę. W tym samym roku trzy takie drabiny trafiają do straży pożarnej w Moskwie, a pięć lat później jeden egzemplarz do taboru Portowej Straży Pożarnej w Gdyni. 1936 połączenie firmy Magirus z Kloeckner-Humboldt-Deutz AG (KHD). Była to wówczas jedna z największych firm produkujących silniki samochodowe. 1949 Magirus zmienia nazwę na Magirus-Deutz. Od tego momentu wszystkie samochody pożarnicze Magirus są wyposażane w silniki diesla, chłodzone powietrzem firmy Deutz. 1951 zakłady w Ulm opuszcza najwyższa na świecie mechaniczna drabina obrotowa o wysokości 52+2 metry. Metalowa siedmioprzęsłowa drabina, zabudowana została na podwoziu dwuosiowym Magirus-Deutz typ S6500 z silnikami wysokoprężnymi V8 o mocy 175 KM. 1953 pierwsza w pełni hydrauliczna drabina obrotowa. Dwa lata później rozpoczęto ich eksport. 1961 pierwsza obrotowa drabina hydrauliczna DL 44 z windą dla dwóch osób. 1965 pierwsza drabina hydrauliczna LB 30 z dwuosobowym koszem ratowniczym. Mocowanie kosza na najwyższym przęśle drabiny zwiększyło operatywność drabiny w czasie akcji ułatwiając m.in. ewakuację z wysokości ludzi o ograniczonej zdolności poruszania się. 1967 pierwsza obrotowa drabina hydrauliczna z czteroosobowym koszem ratowniczym. 1971 pierwszy samochód ratownictwa technicznego RW. Przeznaczony on był do działań w tunelach metra i na szlakach kolejowych, poruszał się zarówno po drodze, jak i po szynach. 1972 pierwsza pięcioprzęsłowa drabina hydrauliczna, wyposażona w dwuosobowy kosz ratowniczy. W tym czasie z fabryki w Ulm wyjechała tysięczna drabina hydrauliczna! 1975 Magirus staje się częścią europejskiego koncernu Iveco S.A. 1977 Magirus pobija kolejny rekord wysokości, wypuszczając na rynek drabinę hydrauliczną DL 50 o wysięgu 50 metrów z dwuosobową windą ratowniczą. 1978 wprowadzono do produkcji unowocześnione drabiny hydrauliczne z hydraulicznymi skośnymi podporami blokującymi. 1980 pierwsza niskopodwoziowa drabina hydrauliczna o wysięgu 30 metrów DLK 23-12 n.b. W odpowiedzi na potrzeby straży pożarnych w dużych i zabytkowych aglomeracjach miejskich zastosowano w niej specjalne podwozie, dzięki któremu miała ona wysokość transportową zaledwie 2,85 m i szerokość 2,35 m. 1984 Magirus zmienia nazwę na Iveco Magirus. Produkcja poszerzyła się o samochody ratowniczo-gaśnicze, w tym ciężkie lotniskowe. Tak rozległa oferta samochodów pożarniczych wymusiła konieczność ulokowania produkcji w sześciu zakładach na terenie czterech krajów Europy (Niemiec, Włoch, Austrii, Francji). 1986 pierwsza drabina (DLK 23-6 CC) wyposażona w komputer. 1994 pierwsza drabina z łamanym przegubowo przęsłem. 2000 ruszyła produkcja drabin z nowym dynamicznym komputerowym systemem stabilizacji. W kolejnych latach powstały nowe samochody specjalne drabiny, m.in. z teleskopowo wysuwanym przęsłem oraz nowym koszem ratowniczym. 2010 na targach Interschutz dwie nowe drabiny Magirus ponowne zaparły dech: drabina o wysuwie przęseł do 60 m (M60L) wówczas najwyższa na świecie i drabina hydrauliczna z pojedynczo wysuwanym pierwszym łamanym przęsłem o maksymalnej wysokości ratowniczej 32 m (M32L-AS). 2012 pierwsza drabina hydrauliczna z pojedynczo wysuwanym pierwszym przęsłem o maksymalnej wysokości ratowniczej 42 m (M42L-AS). 2013 Magirus wrócił do dawnej nazwy. Do fabryki w Ulm przeniesiono produkcję samochodów pożarniczych z pięciu fabryk (Weisweil, Görlitz, Brescii, Graz i Chambery) i utworzono nowoczesne centrum produkcji samochodów pożarniczych Center of Excellent. Przęsła pierwszych drabin, do roku 1930, były drewniane miała je jeszcze drabina K30 o wysięgu 30 m, po raz pierwszy uznana jako specjalistyczny sprzęt pożarniczy do prowadzenia działań ratowniczych na wysokości. Wprowadzona na rynek w 1931, pierwsza drabina metalowa Magirus zachwyciła niską wagą, sztywnością konstrukcji, imponującym wysuwem (38 m), wytrzymałością na skręcenie i niskim odchyleniem od pionu. Pokazała tym samym nowy kierunek rozwoju drabin pożarniczych. Tylko ten, kto poznał ogień, może go opanować z powodzeniem. 6 7
Magirus HISTORIA DRABIN W POLSCE PIERWSZE DRABINY W POLSCE. Na podstawie artykułu Marka Pisarka, Półtora wieku na drabinie (cz.2), Przegląd Pożarniczy 6/2014. Polska historia Magirusa zaczęła się już w 1885 roku. W OSP Kleszczów, dzielnicy miasta Żory wciąż można podziwiać najstarszą sprawną drabinę w polskiej straży pożarnej trzyprzęsłową drewnianą drabinę mechaniczną Magirus. Pierwsza drabina Magirus w polskiej straży pożarnej. Trzyprzęsłowa drewniana drabina mechaniczna została kupiona w 1885 dla straży miasta Żory. Jej zabudowę wykonano na drewnianym podwoziu czterokołowym. Drabina składa się z trzech przęseł o długości wysuwu do 16 m. Bocznice, wykonane z drewna o odpowiednim kształcie, są wytrzymałe na zginanie i skręcanie. Drewniane są także szczeble. Przęsła wzmocniono wiązaniem kratowym wykonanym z kształtowników, a w górnej części z płaskowników stalowych, które jednocześnie stanowiły poręcze. Dwie drewniane boczne podpory zamocowane do dolnego przęsła zapewniają sztywność i stabilizację przęseł. Przęsła drabiny były wysuwane i wsuwane oraz podnoszone i opuszczane za pomocą ręcznych korb uruchamiających zespół przekładni i lin. Zapadkowy system blokowania chronił przęsła przed samoczynnym zsuwaniem. Drabiny mechaniczne Magirus na podwoziach samochodowych w Polsce. Magirus wiąże się z początkami motoryzacji straży pożarnych, zarówno na ziemiach polskich w okresie rozbiorów, jak i na ziemiach odzyskanych w 1945. W 1911 poznańska straż pożarna otrzymała drewnianą drabinę mechaniczną Magirusa zabudowaną na podwoziu Daimlera. Znajdowała się ona w pierwszym zmotoryzowanym oddziale straży pożarnej, uruchomionym w październiku 1912 w Strażnicy Głównej przy ul. Masztalarskiej. W 1920 Warszawska Straż Ogniowa (WSO) została wyposażona w dwie drewniane, zabudowane na podwoziach samochodów ciężarowych Krauss-Maffei, drabiny Magirus typu K-16 o wysuwie przęseł do 25 m. Cztery lata później WSO otrzymała drabinę mechaniczną, ale już o wysuwie przęseł do 30 m. Kolejne drabiny dla Polski były zabudowywane przede wszystkim na podwoziach Magirusa. Międzywojnie drabina ze zbiorów Centralnego Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach. Wyprodukowana w 1927 drabina z okresu międzywojnia, eksploatowana m.in. w straży pożarnej w Mysłowicach, znajduje się dziś w zbiorach mysłowickiego CMP. Zabudowano ją na podwoziu Magirusa, napędzanym czterocylindrowym silnikiem benzynowym o mocy 70KM. Masa całkowita samochodu wynosi 7370 kg. Kierownicę umieszczono po prawej stronie w odkrytej kabinie. Za nią znajduje się drewniana ławka dla strażaków. Cztery przęsła drewniane o wysuwie do 30 m wzmocnione są stalowymi kształtownikami. Szczeble drabiny wykonano z drewna. Urządzenia drabiny są napędzane z silnika, mechanicznie, poprzez przystawkę i wał napędowy. W sytuacji awaryjnej można zastosować korby ręczne. Do podnoszenia i opuszczania zespołu drabiny służy wrzeciono osłonięte stalową tuleją chroniącą je przez zanieczyszczeniami. Odciążenie resorów odbywa się za pomocą dwóch wrzecion podporowych przymocowanych do sztywnej, opuszczanej ręcznie belki. W latach 20. ubiegłego wieku straże kupiły kilka drabin drewnianych o wysuwie przęseł do 30 m. Poza WSO, drabiny Magirusa otrzymały straże w Poznaniu, Krakowie, Katowicach, Gdyni, Gliwicach i Wrocławiu. 8 9
Magirus HISTORIA DRABIN W POLSCE POLSKA STRAŻ OD ZAWSZE MIAŁA DRABINY MAGIRUS. Na podstawie artykułu Marka Pisarka, Półtora wieku na drabinie (cz.2), Przegląd Pożarniczy 6/2014. Polscy strażacy dobrze wiedzą ile znaczy dobry sprzęt. Dlatego historia Magirusa jest też historią drabin w Polsce. Autodrabina Portowej Straży Pożarnej w Gdyni. W 1938 Portowa Straż Pożarna w Gdyni, dzięki staraniom Urzędu Morskiego, otrzymała nowoczesną autodrabinę Magirus typ K-30. Zabudowano ją na dwuosiowym podwoziu samochodu ciężarowego Magirus M50L napędzanym sześciocylindrowym silnikiem benzynowym dolnozaworowym o mocy 110 KM (81 kw). Rozstaw osi podwozia wynosił 4800 mm, masa całkowita 10 500 kg, a nośność podwozia ok. 6500 kg. Drabina miała długość 10200 mm, a przęsła były wysunięte poza chłodnicę pojazdu o 2150 mm. Z tyłu kabiny typu otwartego na dwie osoby znajdowały się drewniane siedzenia dla trzech strażaków. Drabina składała się z sześciu przęseł metalowych o maksymalnym wysuwie 44,5 m (przy kącie 78 ). Szerokość pomiędzy bocznicami przęsła dolnego wynosiła 1000 mm, a przęsła górnego 430 mm. Pierwsze przęsło miało długość 9870 mm, kolejne 9820, 9530, 9270, 8970 i 8910 mm. Ustawione były w odległości 300 mm od siebie. Każde u podstawy miało zamocowane dwie szczeblowe zapadki łożyskowane, które zapobiegały cofaniu się przęseł po ich wysunięciu. Autodrabina po sprowadzeniu do Polski była badana przez rzeczoznawców Wydziału Technicznego Związku Straży Pożarnych RP. Sprawdzono m.in.: czas sprawiania drabiny (podnoszenie do kąta 78 zajmowało 21 s, wysuwanie na maksymalną długość 32 s, całkowity obrót drabiny 47 s, składanie z pełnego wysuwu 30 s). Prawidłową eksploatację tej nowoczesnej na ówczesne czasy drabiny umożliwiały liczne urządzenia zabezpieczające. Na ramie znajdującej się nad tylną osią samochodu umieszczono obrotnicę (jej dolny wieniec przymocowany jest do ramy), a na niej stalowe urządzenie obrotowe. Na wysięgu tego urządzenia opiera się rama podnosząca, a wewnątrz znajduje się zespół napędowy, połączony przegubowo z ramą podnoszącą za pomocą wrzeciona podnoszącego. Taki system podnoszenia ramy stosował jedynie Magirus. Wrzeciono osłaniała metalowa tuleja, zabezpieczająca je przed ewentualnymi zanieczyszczeniami. Napęd autodrabiny był przenoszony za pomocą poziomego wału napędowego od skrzynki odbioru mocy na wał pionowy zespołu napędowego, a dalej przez hydrauliczne sprzęgła olejowe i stożkowe kola zębate, co zapewniało wszystkie niezbędne w czasie akcji ruchy drabiny. Wysuwanie przęseł następowało po włączeniu sprzęgła hydraulicznego. Koła zębate obracały bęben z nawiniętą w śrubowe wyżłobienie liną stalową, która wysuwała poszczególne przęsła za pomocą rolek znajdujących się na końcu każdego przęsła. Obrotnica wprawiana była w ruch także po włączeniu sprzęgła hydraulicznego, które napędzało jej wewnętrzny uzębiony wieniec przez przekładnię ślimakową. Sprzęgło ślizgowe chroniło drabinę przed przeciążeniem np. w razie uderzenia przęseł o przeszkodę w czasie obracania. W sytuacji awaryjnej drabina mogła być uruchamiana ręcznie po założeniu korb. Aby uniknąć błędów w obsłudze, wszystkie ruchy drabiny w krańcowych położeniach były wyłączane samoczynnie. Zadbano także o urządzenia regulujące prawidłowe działanie mechanizmów drabiny oraz uniemożliwiające jej uszkodzenie przy niewłaściwym ustawieniu. Drabinę wyposażono m.in. w odciążenie resorowania. Dopóki odciążenie nie było włączone, nie można było uruchomić urządzeń sterowania napędem podnoszenia. Wrzeciona podporowe służyły do uzyskania sztywnej, możliwie szerokiej podstawy podwozia. Cztery wrzeciona zamocowano na końcach dwóch belek poprzecznych, połączonych sztywno z ramą podwozia. Wysuwały się poza obrys ramy pojazdu, zapewniając większą stateczność drabiny. Odciążenie resorów i wrzeciona były ze sobą powiązane tak, że ręczne opuszczenie wrzecion mogło nastąpić dopiero po włączeniu odciążenia resorowania. Mechaniczne zabezpieczenie stateczności ograniczało wysuw w zależności od kąta pochylenia drabiny. Po osiągnięciu granicy napęd wysuwania i pochylania był samoczynnie wyłączany, a wolnostojąca drabina nadal miała stateczność, choć nie wolno było na nią wchodzić ani obciążać przęseł. Wszystkie ruchy drabiny ograniczało elektryczne zabezpieczenie stateczności połączone ze wskaźnikiem zakresu użytkowania. Pokazywał on operatorowi każde położenie wierzchołka drabiny, nachylenie i wysunięcie przęseł, a także granicę wyłączania mechanicznego zabezpieczenia stateczności. Przekroczenie zakresu użytkowania uruchamiało lampę ostrzegawczą. Wskaźnik ten służył również jako zabezpieczenie elektryczne stateczności uwzględniające pochylenie terenu. Do samoczynnego ustawienia pionu wykorzystywany był elektromagnes. Wyłącznik rtęciowy zamykał lub otwierał kontakty obwodu elektrycznego w zależności od ustawienia drabiny względem pionu, włączając ruch drabiny przeciwny do położenia pionowego. Za pomocą elektromagnesu włączane było sprzęgło ustawienia pionu. Gdy nakrętka wrzeciona dochodziła do końcowego położenia, wyłączniki końcowe przerywały dostarczanie prądu do elektromagnesu i wyłączał się napęd ustawienia pionu. Z tyłu nadwozia autodrabiny do ramy zaczepiono dwukołowe zwijadło samochodowe obsługiwane przez dwóch strażaków, na którym można było nawinąć złączone odcinki węży tłocznych W-52 o maksymalnej długości 300 m. Pod stopniami ułatwiającymi wsiadanie do kabiny załogi znajdowały się skrytki na sprzęt zamykane pełnymi drzwiami. Była to jedna z dwóch drabin o najwyższym wysuwie przęseł eksploatowanych w polskiej straży pożarnej w okresie międzywojennym. Jej losy z okresu wojennego, jak i późniejsze nie są znane. Portowa Straż Pożarna nie tylko uczestniczyła w gaszeniu pożarów na terenie portu, lecz także pomagała miejskiej straży pożarnej w działaniach gaśniczych na terenie Gdyni. Pierwsze powojenne autodrabiny Po zakończeniu drugiej wojny światowej polskie straże pożarne ze względów politycznych i gospodarczych (brak dewiz) nie kupowały sprzętu pożarniczego Magirusa. W wyposażeniu jednostek znajdował się jeszcze sprzęt zakupiony przed wybuchem wojny. Dopiero w 1952 do Polski sprowadzono kilka nowych drabin, nazywanych jeszcze wtedy autodrabinami, o wysuwie przęseł do 25 m i 30 m. Autodrabiny miały wbudowane z przodu autopompy Magirusa (typ PV 615) o wydajności 1600 dm3/min przy ciśnieniu 8 barów. Z tyłu nadwozia znajdowały się dwukołowe zwijadła na 300 m węży tłocznych. Autodrabiny DL 25 były zabudowane na podwoziu Magirus-Deutz S 3500 napędzanym silnikiem Diesla o mocy 85 KM (63 kw), autodrabiny DL30 na podwoziu Magirus-Deutz S-6000 z silnikiem Diesla o mocy 125 KM (92 kw). Zastosowano w nich wiele nowatorskich rozwiązań poprawiających walory taktyczne i eksploatacyjne, m.in. wykonano nowe rodzaje przęseł w odróżnieniu od innych autodrabin, z bocznicami i całymi przęsłami z profili stalowych, Magirus zastosował specjalny profil, zapewniający maksymalną sztywność przy małym ciężarze. Przęsła drabiny miały profil kątowy wzmocniony w środku i na krawędziach dodatkowymi zagięciami. System był łatwiejszy do wykonania i zabezpieczenia, nie miał spawania ani pustego wnętrza narażonego na korozję. Szczeble wykonano z cienkościennego profilu prostokątnego spawanego elektrycznie z bocznicami. Przęsła drabiny przesuwały się na rolkach prowadzących bocznych i nośnych, co pozwalało uniknąć poślizgu części stalowych. Każde przęsło miało zapadki łożyskowane, zapobiegające jego cofaniu się. 10 11
Magirus 150 LAT TRADYCJI MÓWISZ DRABINA MYŚLISZ MAGIRUS. OD 150 LAT. Główny zakład produkcyjny Magirus znajduje się w Ulm. Od zawsze powstawały w nim drabiny hydrauliczne rocznie ok. 200 drabin. Do połowy 2013 na terenie Niemiec znajdowały się trzy zakłady produkcyjne. Główny zakład w Ulm, do dnia dzisiejszego stanowi centralną siedzibę Magirus. W zakładzie w Weisweil (dawniejszy zakład Bachert), od 1987 roku produkowane były samochody ratowniczo-gaśnicze i specjalne powyżej 8 ton (400 sztuk rocznie). W fabryce w Görlitz, od 1996 roku powstawały lekkie samochody ratowniczo-gaśnicze i specjalne do 8 ton (160 szt. rocznie). Pozostałe zakłady mieszczą się w Brescii (Włochy), Kainbach (Austria) oraz Chambery (Francja). We włoskiej Brescii (Iveco S.p.A.), od 1992 roku wytwarzane są różnego rodzaju samochody ratowniczo-gaśnicze, specjalne oraz ciężkie lotniskowe samochody ratowniczo- -gaśnicze (Impact, Dragon, Dragon 2). Roczna ich produkcja utrzymuje się na poziomie 170 sztuk. Tyle samo samochodów ratowniczo-gaśniczych i specjalnych powstaje od 1997 roku w austriackim Kainbach (Magirus Lohr GmbH). We francuskiej fabryce w Chambery (Magirus Camiva) budowane są samochody ratowniczo-gaśnicze i specjalne, w tym drabiny Camiva (320 sztuk rocznie). Łącznie we wszystkich sześciu zakładach na terenie Niemiec, Włoch, Austrii i Włoch, wytwarzanych jest co roku około 1400 samochodów pożarniczych. Nowoczesne centrum produkcji samochodów pożarniczych Center of Excellent 28 września 2013 w Ulm odbyło się oficjalne otwarcie nowego kompleksu produkcyjnego Ulm 2. Kosztem około 30 mln euro zaadaptowano halę produkcyjną, w której do niedawna znajdowała się linia produkcyjna samochodu ciężarowego Iveco Stralis. Nowy obiekt ma powierzchnię 12 tysięcy m² i został wyposażony w nowoczesną linię produkcyjną, nowe instalację elektryczną, oświetleniową, wentylacyjną i grzewczą. Na czterech liniach montażowych odbywa się produkcja lekkich, średnich i ciężkich samochodów ratowniczo-gaśniczych. W nowej hali znajdują się specjalne stanowiska kontrolne, wyposażone w urządzenia pomiarowe, systemy odprowadzania spalin, zespoły nasad i zbiorników na wodę, na których odbywają się próby moto i autopomp. Docelowo zatrudnienie znajdzie tu 950 osób. Nastąpiła restrukturyzacja i konsolidacja zakładów produkcyjnych. Linie montażowe z Stralisa przeniesiono do fabryki w Madrycie (Hiszpania) a produkcję wszystkich pojazdów ratowniczo-gaśniczych, także z dwóch pozostałych fabryk na terenie Niemiec (Weisweil oraz Görlitz) przeniesiono do Ulm. W tej chwili wszystkie hale produkcyjne w Ulm zajmują powierzchnię 34,7 tysięcy. m². Poza nowoczesnymi czterema liniami montażowymi samochodów pożarniczych i drabin hydraulicznych, na obszarze nowo powstałego nowoczesnego centrum produkcji samochodów pożarniczych (Center of Excellent), mieści się również hala wstępnego przygotowania podwozi (montaż ram pomocniczych), lakiernia, centrum kontroli jakości, centrum serwisowe oraz hala odbiorów technicznych i szkoleń dla klientów. Możliwości nowego zakładu są ogromne. Poziom rocznej produkcji szacuje się na 250 drabin hydraulicznych o różnej wysokości oraz od 1000 do 1800 samochodów ratowniczo-gaśniczych różnych klas i typów. Całkowita powierzchnia terenu, zajmowanego przez hale produkcyjne, Center of Excellent tor testowy i inne obiekty wynosi ponad 678 tysięcy m². Produkcja odbywać się może na jednej lub dwóch zmianach, w zależności od potrzeb podyktowanych zamówieniami. 12 13
Magirus 150 LAT TRADYCJI NIE BÓJ SIĘ WYJŚĆ POZA UTARTE ŚCIEŻKI. Innowacyjność jest 150-letnią tradycją Magirus. Geniusz Magirusa niedościgły. Magirus oznacza dziś innowację, doskonałość i oddanie straży pożarnej. Innowacyjność to przede wszystkim drobiazgowo przemyślane zmiany technologiczne: coraz wyższa wysokość ratownicza, zaawansowany automatyzm (stabilizacja komputerowa CS), nowe rozwiązania pracy przęseł ( single-extension, pojedynczo wysuwane pierwsze przęsło), unikalny system podpór skośnych VARIO, zabudowa w systemie AluFire i wiele innych. Józef Tuliszkowski, pionier polskiego pożarnictwa, pisze w podręczniku dla straży ogniowych Pożarnictwo, wydanym w 1919 roku w Warszawie: Geniusz ludzki ma jeszcze szerokie pole działania w ulepszaniu narzędzi strażackich. Zastosowanie silnika elektrycznego do drabiny teleskopowej, ustawionej na wozie samochodowym, da w przyszłości niedalekiej, można mieć nadzieję, najlepszą drabinę mechaniczną. Geniusz Magirusa w tej dziedzinie pozostanie niedościgły. Mówisz drabina, myślisz Magirus. Od 150 lat. 14 15
Magirus SYSTEM BEZPIECZEŃSTWA PEŁNA STABILIZACJA: MAGIRUS CS. Inteligentny system tłumienia drgań Magirus CS sprawia, że drabiny Magirus są stabilne i praktycznie wolne od drgań nawet przy silnym wietrze lub szybkim podejściu do pozycji ratowniczej. Komputerowy system stabilizacji CS Komputerowy aktywny system tłumienia drgań CS, sprawia, że drabiny Magirus imponują stabilnością, są bezpieczne, komfortowe i unikalne w świecie. Od momentu wprowadzenia na rynek w 2000 roku, udoskonalany system CS jest podstawową zaletą wszystkich drabin Magirus. Cechy Wszystkie ruchy drabiny są rozpoznawane przez komputer i stabilizowane w ułamkach sekundy przez hydrauliczne wysterowanie ruchów przeciwnych. Ma to miejsce np. przy silnych podmuchach wiatru oraz gdy ktoś wskoczy do kosza. Zalety Pełna kontrola nad pojazdem, nawet w najdłuższych drabinach Szybszy i bezpieczniejszy ratunek osób ze względu na szybszą pracę Większy komfort ze względu na płynną jazdę Większe poczucie bezpieczeństwa w koszu Niskie zużycie elementów drabiny, a zwłaszcza przęseł Większa trwałość, dłuższa żywotność i znaczne oszczędności Funkcja wyciąganie z szybu pozwala na podnoszenie ciężarów absolutnie prostopadle do podłoża, co pozwala bezpiecznie ratować ludzi z dołów lub szybów. System CS utrzymuje drabinę w pozycji pionowej automatycznie i bardzo precyzyjnie; ręczna regulacja nie jest potrzebna. Brak dodatkowych podzespołów w obrębie przęseł oraz wykonanie antypoślizgowe i termoizolacyjne szczebli umożliwia bezproblemowe przejście. Wyjątkowo wysokie barierki ochronne zwiększają bezpieczeństwo. Obwód bezpieczeństwa z sygnalizacją świetlną (opcja), zapewnia wolną od ryzyka wspinaczkę po wysuniętej drabinie. System tłumienia drgań Magirus: więcej technologii niż stali. 16 17
Magirus SYSTEM PODPÓR DECYDUJĄ SEKUNDY, LICZY SIĘ KAŻDY CENTYMETR: SYSTEM PODPArcIA MAGIRUS VARIO. Niezawodność, prosta obsługa, zwiększona szerokość podparcia nawet w trudnych warunkach i niezwykle szybkie sprawienie technologia VARIO to unikatowa zaleta drabin Magirus! Cechy Zalety System VARIO został opracowany wyłącznie na potrzeby drabin pożarniczych. Szybka, prosta obsługa. Szerokość podparcia od 2,40 m do 5,20 m. Ł atwy dostęp do skrytek, swobodne przechodzenie ze sprzętem nad podporami. Bezstopniowy system sterowania; przy zmianie szerokości podparcia następuje automatyczne przełączenie na najwyższą aktualnie wartość wysięgu. aksymalna stabilizacja nawet na pochyłościach np. podjazdach M można poziomować niezależnie każdą z podpór a koła drabiny stanowią dodatkowe punkty podparcia. Optymalne dopasowanie do warunków pracy, dzięki sterowaniu osobno każdą z podpór. ysoce stabilna konstrukcja obciążenie jest przenoszone W przez profile o profilu kwadratowym, a nie np. wolnostojące siłowniki hydrauliczne. Korygowanie nierówności terenu do 700 mm. Nawet asymetryczne ustawienie podpór gwarantuje maksymalny zasięg i bezpieczną pracę drabiny (także na pochyłościach). Koła stanowią dodatkowy punkt podparcia i mają stały kontakt z podłożem. A żurowa konstrukcja drabiny zmniejsza jej wrażliwość na podmuchy wiatru, a stateczność drabiny, zwłaszcza na pochyłościach, dodatkowo zwiększa system podpór Magirus VARIO. S ystem podpór Magirus VARIO daje możliwość wjechania podporami pod przeszkodę. odpory gwarantują bezstopniowe podparcie drabiny na P dowolną szerokość, aż do 5,2 m. Optymalny wysięg. Krótki czas rozstawiania. Maksymalne bezpieczeństwo poprzez indywidualne monitorowanie każdej z czterech podpór. System podpór VARIO i blokada mostu tylnego, cztery hydraulicznie wysuwane czterokątne teleskopowe podpory i koła pojazdu przenoszą siły powstające przy podpieraniu drabiny na podłoże. odporami VARIO można wjechać pod przeszkody na miejscu P prowadzenia akcji ratowniczej, np. zaparkowane samochody. każdej sytuacji zapewniają bezpieczną pracę, wchodzenie/schow dzenie po drabinie, bez ześlizgiwania się drabiny np. ze zbocza. Wsparcie dla personelu operacyjnego. 18 System podpór Magirus VARIO pozwala swobodnie przejść nad podporami. C zytelne stanowisko sterowania podporami zabudowane zostało w tylnej części podwozia i zabezpieczone przed wpływem warunków atmosferycznych. Ergonomiczny joystick można łatwo obsługiwać w rękawicach. Każdy centymetr dodatkowego podparcia, umożliwia osiągnięcie większej wysokości ratowniczej i roboczej drabiny. Możliwe jest korygowanie nierówności terenu do 10 oraz praca w zakresie kątów ujemnych zasięg do -17, bez odrywania kół od podłoża i bez innych tymczasowych rozwiązań. 19
Magirus SYSTEM KONTROLI INTELIGENTNA TECHNOLOGIA CZYNI RZECZY SKOMPLIKOWANE PROSTYMI: SYSTEM KONTROLI CANBUS. Aby każdy członek załogi mógł skupić się na swoim zadaniu, Magirus opracował system, który odpowiada za bezpieczeństwo i prostą obsługę drabiny. System kontrolny CANBUS wirtualny operator drabiny. CECHY Rzeczywisty moment obciążenia w górnej i dolnej części wieńca obrotowego jest monitorowany przez czujniki tensometryczne. Stała synchronizacja rzeczywistego obciążenia i maksymalnych możliwych parametrów pracy. Po osiągnięciu wartości granicznych następuje spowolnienie i wyłączenie wszystkich ruchów zwiększających moment obciążający. Wszystkie elektroniczne komponenty zabezpieczone są przed drganiami i zakłóceniami elektromagnetycznymi. Zalety Podwójne zabezpieczenie poprzez kontrolę zakresu pracy i monitorowanie momentu obciążenia. Maksymalne bezpieczeństwo nawet w przypadku obsługi przez niedoświadczonego operatora lub podczas stresującej akcji. Najwyższy poziom bezpieczeństwa pracy. Wyświetlacze: optymalny podgląd dla większego bezpieczeństwa. CECHY Optymalnie czytelne kolorowe wyświetlacze w standardzie wyposażenia. Prosta w obsłudze, wygodna struktura menu. Komunikaty dotyczące aktywacji funkcji i zaistniałych błędów użytkownika są wyświetlane jako zwykły tekst. Bez konieczności interpretacji symboli! Wyświetlacz pokazuje optymalne obciążenie, np.: Obciążenie, z którym operator może nadal prowadzić pojazd, i na jaką odległość Aktualne obciążenie i jakie obciążenie jest jeszcze dopuszczalne Ilu ludzi może jeszcze wejść do kosza. Wartość wysięgu jest pokazana na wskaźniku optycznym (kolor czerwony / żółty / zielony). Wyświetlacz pokazuje aktualny i maksymalny wysięg. W standardzie na stanowisku kontrolnym wyświetlany jest wysięg, zakres pracy i obciążenie. Zalety Niezawodny i praktyczny wyświetlacz oraz system monitorowania drabin obrotowych. Optymalna forma informacji. Czytelny układ. Niezawodny interfejs użytkownika. Bezpieczne sterowanie rozkładaniem drabiny, bez ryzyka przeciążenia. Główne stanowisko sterowania wyświetlacz. Drabina podczas testu na kompatybilność elektromagnetyczną (EMC). 20 21
Magirus KOSZE RATOWNICZE NAJWAŻNIEJSZE W MIEJSCU PRACY JEST BEZPIECZEŃSTWO: KOSZE RATOWNICZE MAGIRUS. Tu, praktyka i innowacyjne technologie decydują o skuteczności drabiny. Kosz ratowniczy to schronienie, magazyn sprzętu gaśniczo-ratowniczego oraz miejsce pracy w jednym. Cechy Zamknięte ściany boczne i pałąk zabezpieczający wokół kosza zapobiega przed wypadnięciem. Zalety Podłogę kosza oświetlają diody LED, zapewniając maksymalne bezpieczeństwo pracy. Dwa oddzielne boczne wejścia wraz ze składanymi, chowanymi w podłodze drabinkami ułatwiają korzystanie z kosza, szczególnie pod względem taktycznym np. umożliwiają zejście na elewację budynku. Dodatkowo ich konstrukcja zapewnia wygodny dostęp do kosza strażakom z aparatami oddechowymi. Zamontowane na stałe trzy ostrzegawcze światła stroboskopowe LED (standardowo w RC400, opcjonalnie w RC300). Centralnie usytuowane w koszu stanowisko sterowania gwarantuje dobrą widoczność we wszystkich kierunkach oraz podgląd zespołu drabiny. Na widoku zawsze pozostaje zarówno lewa, jak i prawa strona drabiny. opcji: zintegrowany z podłogą kosza, elektrycznie wysuwany W podest o maksymalnym udźwigu 150 kg, służący jako podest roboczy bądź jako stopień przy wchodzeniu/wychodzeniu z kosza. Optymalne rozłożenie ciężaru i równowagi, nawet gdy w koszu znajduje się tylko jedna osoba. Czujniki zabezpieczające przed kolizją w trakcie ruchu we wszystkich kierunkach. Możliwość wykorzystania prawego lub lewego uchwytu wielofunkcyjnego do zamontowania noszy ratowniczych na specjalnym stelażu dla osób leżących. Hydrauliczny system poziomowania kosza zainstalowany w koszu. Przy montażu/demontażu kosza nie ma potrzeby stosowania lin hydraulicznych między zespołem przęseł a koszem. Specjalne chwyty na sprzęt ochrony osobistej zabezpieczają sprzęt przed upadkiem. Maksymalne bezpieczeństwo dla osób ewakuowanych i strażaków, niezależnie od liczby osób w koszu lub ich wielkości i masy ciała Bardzo praktyczny i elastyczny taktycznie Maksymalny promień działania, zwłaszcza przy pracy z noszami Wielofunkcyjność Bardzo szybki montaż / demontaż Wysokie bezpieczeństwo operatora Maksymalna niezawodność obstacle 1. W zależności od sytuacji, nosze mogą być zamontowane na lewym lub prawych uchwycie kosza. Pozwala to poszerzyć zasięg działania we wszystkich kierunkach. Wielofunkcyjna boczne uchwyty umożliwiają obracanie noszy 2. i przekazanie poszkodowanego w dowolnym bezpiecznym miejscu. To zwiększa możliwości w zakresie ratowania i zapewnia większe bezpieczeństwo. 1 2 3 Nawet w przypadku przeszkody, nosze można oprzeć 3. o krawędź budynku i przekazać poszkodowanego służbom medycznym. Technologia tradycyjna mocowanie noszy centralnie 4. W tradycyjnych rozwiązaniach, z jedną tylko opcją montażu, zakres działania noszy jest dużo mniejszy. obstacle W tradycyjnych rozwiązaniach, bardzo ograniczona jest 5. możliwość przekazywania poszkodowanego a umieszczone na stelażu nosze nie są zabezpieczone optymalnie. uchwytach wielofunkcyjnych można zamontować działko lub W wentylator, co pozwala zaoszczędzić sporo czasu, pracując nimi jednocześnie. Wspornik na nosze ratownicze o udźwigu do 270 kg. Technologia Magirus możliwość montażu noszy ratowniczych po obu stronach kosza 4 Barierka zabezpieczająca zapobiega przed wypadnięciem narzędzi z kosza. 5 6 W tradycyjnych rozwiązaniach, przeszkody w istotnym 6. zakresie ograniczają możliwości ratownicze i bezpieczeństwa. To rozwiązanie nie tylko zwiększa bezpieczeństwo, ale jest też praktyczne. 22 23
Magirus KOSZE RATOWNICZE JEDNA TECHNOLOGIA. DWIE OPCJE. SAME KORZYŚCI: KOSZ RC300 i RC400. Wyposażenie kosza ratowniczego Magirus Platforma do noszy ratowniczych może być montowana dowolnie, w prawym lub lewym uchwycie wielofunkcyjnym. Stanowisko operatora umieszczone centralnie umożliwia optymalny, we wszystkich kierunkach podgląd na sytuację. Musi być nie tylko wszechstronny, ale też wypełniać ekstremalne zadania: kosz ratowniczy Magirus to sprawdzona technologia i wiele opcji zastosowania. Wszystkie drabiny Magirus standardowo są wyposażone w 3-osobowy kosz RC 300. Cechy RC 300: Posiada zalety kosza trzyosobowego oraz dodatkowo: Ładowność 300 kg / pomieści trzy osoby Ładowność 400 kg / powiększenie przestrzeni mieści cztery osoby Dwa osobne boczne wejścia wraz Dwa wielofunkcyjne uchwyty umieszczone na bokach Na przedniej ścianie kosza zabudowane dwa reflektory LED Stanowisko sterowania umieszczone centralnie Cztery gniazda zasilające (1 x 400V, 3 x 230 V) Na przedniej ścianie kosza zabudowany reflektor LED Instalacja doprowadzająca wodę do działka zabudowana w podłodze RC300 ze składanymi, chowanymi w podłodze drabinkami oraz barierkami zabezpieczającym zapewniają wygodny dostęp do kosza, także strażakom z aparatami oddechowymi. przedniej ścianie kosza zabudowane działko wodne Na o wydajności maksymalnej do 2500 l / min przy 7 bar Działko wodne o wydajności maksymalnej do 2500 l / min przy 7 bar 2 zraszacze do samoobrony kosza Instalacja doprowadzająca wodę do działka poprowadzona z boku, poza koszem Podwójny układ poziomowania Zaczep o udźwigu 300 kg w podłodze kosza Zaczep o udźwigu 400 kg w podłodze kosza Praktyczne boczne wejścia W koszu zamontowane przyłącze B/C Dwa, umieszczone po bokach kosza wielofunkcyjne uchwyty mogą być używane do jednoczesnej pracy dwoma różnymi urządzeniami, np. działkiem wodnym i wentylatorem oddymiającym. Barierka zabezpieczająca wokół kosza Układ hydrauliczny do poziomowania kosza zainstalowany w podłodze Szybki i łatwy montaż/demontaż kosza na zespole przęseł 4-osobowy kosz ratowniczy RC 400 jest wyposażeniem opcjonalnym. R C400 24 25
Magirus WYPOSAŻENIE DODATKOWE OD DRABINY DO URZĄDZENIA WIELOZADANIOWEGO: SZEROKA GAMA AKCESORIÓW MAGIRUS. Dzięki zróżnicowanemu wyposażeniu, drabina Magirus staje się doskonałym narzędziem w każdej, nawet ekstremalnie trudnej, akcji ratowniczej. Łatwe, z poziomu ziemi podłączanie węża ciśnieniowego do odcinka suchego pionu. Przy wysuwaniu się przęseł drabiny wąż ciągnięty jest do góry. Szybkie wejście do kosza umożliwia znajdująca się za kabiną kierowcy drabinka (jedna, opcjonalnie dwie). Wejście to ułatwia dostęp do kosza z pozycji drabiny. Poza większym koszem ratowniczym, drabiny mogą być opcjonalnie wyposażone w windę ratowniczą. Automatycznie opuszczane prowadnice umożliwiają szybkie i nieskomplikowane wejście i wyjście z windy. Nowością jest funkcja MDE (Magirus Direct-Entry), w którą wyposażane są drabiny z łamanym przegubem. Za pomocą przycisku sterującego MDE, umieszczonego po prawej stronie kabiny, kosz może być automatycznie natychmiast opuszczony przed kabiną do poziomu wejścia (entry-level). W 4-osobowym koszu, standardowym rozwiązaniem jest zabudowana w podłodze kosza instalacja wodna doprowadzająca wodę do działka. Działko może być zamontowane klasycznie na jednym z wielofunkcyjnych uchwytów lub opcjonalnie, na stałe z przodu kosza. Zaletą drugiego rozwiązania jest oszczędność czasu i miejsca. Wydajność działka wynosi 2.500 l/min. Wyjścia tłoczne i zawory odcinające są umieszczone z przodu, co ułatwia użytkownikom dostęp. W przypadku dużego pożaru można zdjąć kosz i w jego miejsce zamontować elektryczne działko Magirus ViaGara o wydajności 4.000 l/min przy 8 bar. Woda doprowadzana jest do niego dwoma wężami tłocznymi B75 ze zbieraczem i dyszą MZV 4000. Możliwość przełączania na strumień zwarty i rozproszony; możliwość zamontowania innych dysz i prądownic. Regulacja działka ViaGara: w pionie 130, w poziomie prawo/ lewo o 30. Działko jest sterowane elektrycznie z głównego stanowiska operatora. Opcjonalnie jest dostępna prowadnica węża. / Zabudowanie pompy przeciwpożarowej i układu wodno pionowego pozwala przekształcić drabinę w urządzenie o wyjątkowo wysokiej wydajności gaśniczej (opcja). 26 27
Magirus WYPOSAŻENIE DODATKOWE DRABINA DOBRZE WYPOSAŻONA DO KAŻDEGO ZADANIA: INNOWACYJNE ROZWIĄZANIA MAGIRUS. Specjalny sprzęt i dodatkowe wyposażenie zmieniają drabinę Magirus w wydajne i wielofunkcyjne urządzenie ratownicze. 1 Opcjonalny Magirus Safety Peak, zamontowany na koszu dodatkowy pałąk bezpieczeństwa, zapewnia większą wygodę i bezpieczeństwo podczas działań ratowniczych oraz dodatkową ochronę przed upadkiem. Można też zamontować na nim nosze ratownicze. Standardowo ucho zaczepowe Magirus umiejscowione na najwyższym przęśle / na szczycie drabiny. 2 Uchwyt do zaczepiania ładunków umożliwia podnoszenie i opuszczanie ładunków o wadze do 4000 kg. Nowy transporter noszy ratowniczych Magirus Rescue Loader RL 500 o ładowności do 500 kg umożliwia szybką i bezpieczną ewakuację osób z dużą nadwagą. To nowe rozwiązanie, które w profesjonalny sposób rozwiązuje jeden z największych problemów ewakuacji. Transporter zamontowany jest na ostatnim przęśle, co umożliwia ewakuację w każdej chwili, bez strat czasowych. Transporter jest przymocowany do specjalnego łącznika (w opcji), którego wysunięcie ułatwia dodatkowo ewakuację z głębokich budowli. Łącznik gwarantuje pełne bezpieczeństwo; ma podwójne zabezpieczenie pacjenta i jest certyfikowane zgodnie z normą EN 795. Maksymalna ładowność transportera wynosi 500 kg; Długość może być regulowana w zakresie od 3 do 15 m. Możliwa jest asekuracja poszkodowanego przy noszach przez ratownika. Na najwyższym przęśle (1) i obrotnicy (2) wszystkie drabiny Magirus posiadają ucho zaczepowe do liny ratowniczej. (Certyfikowane punkty bezpieczeństwa zgodnie z normą EN 795; udźwig do 500 kg / 2 osoby). 28 29
Magirus DRABINA vs PODNOŚNIK DRABINA CZY PODNOŚNIK. Dlaczego drabina jest lepsza. Drabiny i podnośniki służą do tego samego - do skutecznych działań ratowniczych na wysokościach. Różnią się jednak konstrukcją, parametrami technicznymi i możliwościami działań ratowniczych. Mówisz Straż, myślisz drabina. Zgodnie z obowiązującymi normami EN 14044 i EN14043, niezależnie od wysokości ratowniczej, drabiny dzieli się na dwie grupy: drabiny półautomatyczne i w pełni automatyczne. Półautomatyczne drabiny (o wysokości roboczej 27 i 32 metry) generują ruchy jeden po drugim, nie jednocześnie. W drabinach automatycznych, nowoczesny system hydrauliczny i inteligentny system sterowania pozwala na jednoczesne generowanie różnych ruchów hydraulicznych. Te spełniające najwyższe oczekiwania drabiny, Magirus oferuje w wysokości roboczej 27, 32, 39, 42, 55, 60 i 68 metrów, w tym również w technologii z łamanym przegubem i teleskopem. Podwozie. Drabiny mogą być zabudowywane na podwoziach różnych marek, z układami napędowymi (4x2), (4x4), (6x2), (6x4), (8x4) oraz z kabinami załogowymi umożliwiającymi przewóz strażaków w układzie 1+2, 1+5 i 1+8. Samochody z drabiną o wysokości roboczej od 27 do 42 m zabudowywane są na podwoziach dwuosiowych, a ich masa rzeczywista nie przekracza 16 ton. Podwozia te mogą być wyposażone w tylną oś skrętną tzw. HZL (Hinterachszusatzlenkung), która zwiększa możliwości manewrowania pojazdem. Skręt kół osi tylnej odbywa się przy pomocy siłowników hydraulicznych, a całość sterowana jest układem elektronicznym. W normalnym trybie pracy koła są proste (jak w konwencjonalnej tylnej osi napędowej), a dla poprawy zdolności manewrowej w ciasnych ulicach, kierowca może wybrać jeden z trzech programów: Kierowanie wszystkimi kołami, koła osi tylnej są skręcane w przeciwnym kierunku do kół osi przedniej mniejszy promień skrętu; Jazda boczna równoległa, tzw. psi chód koła osi tylnej skręcają się w tym samym kierunku co koła osi przedniej; Sterowanie kół osi tylnej niezależnie od skręcenia kół osi przedniej przy pomocy przycisków na tablicy sterowniczej systemu. Wyższe, ponad 50-metrowe drabiny wymagają zastosowania podwozi trzyosiowych. Dla porównania, 50-metrowe podnośniki hydrauliczne wymagają długich i ciężkich podwozi cztero- lub pięcioosiowych. Masa całkowita podnośnika o wysokości 32 metry przekracza 16 ton, a od wysokości 42 metry ponad 18 ton, dlatego podnośniki wymagają podwozia o większej dopuszczalnej masie całkowitej i dłuższej ramie, co ogranicza ich możliwości dojazdowe. Zespół drabinowy. Każda z drabin hydraulicznych zbudowana jest z obrotnicy i zespołu drabinowego. Zespół drabiny składa się z czterech, pięciu lub sześciu wysuwanych przęseł. Budowa i ukształtowanie przęseł to samoistna konstrukcja nośna. Rozstaw szczebli i wysokość boczna poręczy jest oparta na ergonomii, tak aby drabina mogła pełnić funkcję użytkową. Przęsła spawane są z kształtowników o profilu zamkniętym ze stali drobnokrystalicznej wysokiej wytrzymałości. Kształt profili dźwigarów głównych, szczebli, belek i poręczy jest specjalnie dobrany pod względem odporności na odkształcenia oraz małej powierzchni uderzenia wiatru. Specjalna technologia wielowarstwowego lakierowania proszkowego przęseł zapewnia trwałość powłoki, jej długą żywotność oraz dużą odporność mechaniczną. W celu zabezpieczenia przęseł oraz kosza przed korozją, zastosowano metodę kataforezy przez zanurzenie w temperaturze 180 C. Metoda ta pozwala, także na zwiększenie odporności drabiny w czasie jej pracy w ekstremalnych warunkach dlatego że, wszelkie powierzchnie, w tym również puste przestrzenie i otwory są pokryte równomierną powłoka ochronną. Natomiast zewnętrzna warstwa to metalizowany lakier poliestrowy, nadający efektowny wygląd i dodatkową ochronę przed promieniowaniem UV. Do wysuwania i składania przęseł wykorzystuje się układ lin przeciwbieżnych napędzanych silnikami hydrostatycznymi, wyposażonymi w hamulce sterowane hydraulicznie. Specjalnie zaprojektowane elementy ślizgowe zabezpieczają przed ścieraniem (dźwigary przęseł) elementy nośne. Zespół drabinowy osadzony jest na obrotnicy, której ruch obrotowy realizowany jest za pomocą silnika hydraulicznego. 30 31
Magirus DRABINA vs PODNOŚNIK Przęsło z łamanym przegubem większe możliwości taktyczne. W 1994 roku Iveco Magirus jako pierwszy na świecie wprowadził na rynek drabinę hydrauliczną z łamanym przegubowo przęsłem. Jedną z drabin, w której zastosowano takie rozwiązanie jest drabina hydrauliczna M30L-A. Zasadnicza część jej zespołu drabinowego składa się z pięciu przęseł. Na końcu ostatniego przęsła znajduje się sterowany hydraulicznie przegub o długości 3,50 m, pochylany pod kątem 75 stopni, co zwiększa, aż o 30 % możliwości taktyczne drabiny. Rozwinięciem tej konstrukcji jest przęsło przegubowe z wysuwem teleskopowym zastosowane w drabinie M32L-AT. Na końcu ostatniego przęsła znajduje się dodatkowe łamane ramię drabiny sterowane hydraulicznie. W łamanym przegubie zamontowany jest teleskop o długości 1,20 m, wysuwany bezstopniowo przy pomocy dwóch siłowników. Wydłużony do 4,70 m przegub znacznie zwiększa zasięg drabiny oraz możliwości pola pracy w zakresie kątów ujemnych, w trudno dostępnych miejscach na terenach obiektów przemysłowych, na balkonach, galeriach i tarasach, oknach od strony podwórka, w miejscach przebiegu trakcji tramwajowych, linii energetycznych i telefonicznych, w wąskich uliczkach starych miast oraz osiągnięcie większej wysokości roboczej i ratowniczej. Technologia pojedynczo wysuwanego pierwszego przęsła. Lata doświadczeń w produkcji i użytkowaniu drabin łamanych pozwoliły firmie Magirus GmbH na opracowanie i wprowadzenie w 2010 roku zupełnie nowej konstrukcji. Zespół drabinowy składa się z czterech przęseł, a ostatnie z nich jest dodatkowo łamane przegubowo pod kątem do 75 stopni. Zespół drabinowy M 32 L-AS składa się z czterech przęseł, a najwyższe z nich jest dodatkowo łamane przegubowo pod kątem do 75. Właśnie to przęsło jest wysuwane jako pierwsze, niezależnie od pozostałych przęseł. Dzięki temu, przegubowe złożenie jego części o długość 4,7 m możliwe jest nawet wtedy, gdy pozostałe przęsła zespołu drabinowego pozostają w stanie złożonym. Takie rozwiązanie pozwala zmniejszyć masę układu drabiny, przyspieszyć jej ruchy robocze (dotychczasowe rozwiązanie drabiny z przegubowym przęsłem wymagało zastosowania pięciu przęseł) oraz daje jeszcze większe parametry techniczno-taktyczne. Drabina M 32 L-AS jest zabudowana na 16-tonowym podwoziu, co w połączeniu z nową konstrukcją zapewnia jej większy wysięg i prędkość pracy oraz ogromne możliwości taktyczne. Możesz sięgnąć wyżej. Najwyższe, 55, 60 i 68 metrowe drabiny hydrauliczne mają zalety drabin o niższych wysokościach a dodatkowo są wzmocnione w zakresie aktywnego i pasywnego bezpieczeństwa. M.in. wyposażone są w system hydrauliczny pomiaru obciążenia load-sensing, wieniec obrotowy nie wymaga żadnych regulacji, zwiększona została precyzja wykonywanych ruchów a czas sprawiania uległ skróceniu. Drabiny wysokie wyposażone są w trzyosobowy kosz ratowniczy RC 300, a z uwagi na wyjątkowe parametry, w tym wysokość roboczą oraz czas sprawiania, mają windę ratowniczą, służącą do szybkiej ewakuacji osób z wyższych kondygnacji. Winda porusza szybko i nieskomplikowanie po automatycznie składanych szynach, wykonanych ze stali szlachetnej przymocowanych do przęseł drabiny. Szyny rozkładają i składają się wraz z rozkładaniem i składaniem poszczególnych przęseł drabiny. Praca windy ratowniczej możliwa jest po rozłożeniu drabiny już od kąta ok. + 30 stopni. Winda u góry na środku posiada uchwyt i umożliwia ewakuację dwóch osób lub wytrzymuje obciążenie 180 kg. Bezprzewodowy sterownik pracy windy pozwala na wygodne i bezpieczne sterowanie jej pracą. Pionowa droga ewakuacyjna. Przez długie lata strażacy używali pożarniczych drabin hydraulicznych jako pionowej drogi ewakuacyjnej, aby dostać się na najwyższe kondygnacje lub ze szczytu ostatniego przęsła podawali prąd wody na źródło pożaru. Kosz ratowniczy montowany do przęsła drabiny wprowadziła firma Magirus już w 1965 roku. Początkowo miał niewielką nośność, przewożony był z boku obrotnicy i montowany dopiero podczas akcji, po rozstawieniu podpór. Współcześnie kosz zamontowany jest na stałe, ale składany o 90 stopni na czas przejazdu samochodu w celu zmniejszenia wysokości transportowej. Dzięki temu drabiny mają niższą pozycję transportową niż podnośniki hydrauliczne o podobnej wysokości roboczej. A do pozycji roboczej kosz jest rozkładany natychmiast po rozłożeniu podpór. Kosz ratowniczy do wyboru 3- lub 4-osobowy. Następnymi krokami w rozwoju konstrukcji kosza ratowniczego było zwiększenie jego nośności oraz funkcjonalności. Obecnie kosz ratowniczy występuje w dwóch wersjach: RC 300 z maksymalnym obciążeniem 300 kg (mogą w nim przebywać jednocześnie 3 osoby) i RC 400 wytrzymujący maksymalne obciążenie 400 kg (mogą w nim przebywać jednocześnie 4 osoby). Tym samym osiągnięty został parametr do niedawna zarezerwowany dla pożarniczych podnośników hydraulicznych. Dla zapewnienia poziomowania kosza ratowniczego oraz jego składania do pozycji transportowej służy dodatkowy układ elektro-hydrauliczny o pojemności 2 litrów zamontowany na ostatnim przęśle drabiny. W jego skład wchodzi zbiornik, akumulator, elektryczna pompa hydrauliczna o ciśnieniu roboczym 80 bar i siłowniki sterujące położeniem kosza ratowniczego. W koszach nowej generacji cały elektro-hydrauliczny system sterowania poziomowaniem kosza znajduje się wewnątrz kosza. Zmniejszenie liczby połączeń hydraulicznych gwarantuje małą awaryjność systemu. Ponadto kosze z serii RC wyposażone są w podwójny układ poziomowania, który umożliwia stałe utrzymanie podłogi kosza w poziomie, nawet w przypadku uszkodzenia jednego z systemów poziomowania. W przypadku wystąpienia awarii poziomowanie może się odbywać z wnętrza kosza. Kosz ratowniczy jest wyposażony jest po lewej i po prawej stronie w wielofunkcyjne uchwyty do mocowania noszy ratowniczych, działka wodno-pianowego lub wentylatora oddymiającego. Nosze ratownicze montuje się na specjalnym stelażu, co pozwala na ewakuację osób rannych lub o ograniczonej możliwości poruszania się o wadze do 200 kg. Stelaż oraz nosze przewożone są na platformie roboczej. W koszu znajdują się cztery punkty umożliwiające podpięcie linki lub uprzęży asekuracyjnej dla osób lub sprzętu. Do kosza doprowadzona jest instalacja elektryczna, Drabiny pożarnicze, zwłaszcza łamane, mają dużo większe od podnośników możliwości pola pracy w zakresie kątów ujemnych i w trudno dostępnych miejscach. 32 33