CZYLI O KONKURSIE NA KONCEPCJĘ MODERNIZACJI OGRODU KRASIŃSKICH Nr 119 WRZESIEŃ 2011 Ogród Krasińskich to wyjątkowe miejsce w Warszawie ze względu na swoją historię i unikatowy układ przestrzenny. Zasługuje na całościowy remont, na który czekał długo, a który rozpocznie się już w przyszłym roku. Będzie to jedna z najważniejszych inwestycji w dzielnicy Śródmieście. Sama jego nazwa podkreśla ponad trzystuletnią tradycję, gdyż tylko najstarszym parkom przysługuje nazwa ogród. Z tego względu ważne jest, aby pokazać jego przeszłość, historyczny charakter, zachować tradycje i odtworzyć dawne elementy. Nie oznacza to, że ma stać się on muzeum. Chcemy pogodzić funkcje reprezentacyjne z potrzebami mieszkańców. Dlatego projekt został wyłoniony w drodze konkursu, który poprzedziły konsultacje społeczne. Pokazały one wiele różnych oczekiwań co do przeznaczenia i charakteru parku. Projekt rewitalizacyjny ma obejmować zieleń, wodę, alejki i oświetlenie oraz małą architekturę. Ma przywrócić dawną świetność obiektu i jego zabytkową wartość, ale jego głównym celem jest stworzenie miejsca spacerowo-wypoczynkowego. Mam nadzieję, że będzie to ulubione miejsce spacerów wielu warszawiaków. Wojciech Bartelski
KONKURS NA KONCEPCJĘ MODERNIZACJI-WALORYZACJI OGRODU KRASIŃSKICH W WARSZAWIE Organizator Zarząd Terenów Publicznych, Warszawa Miejsce i termin rozstrzygnięcia Warszawa, 18 sierpnia 2011 r. Sąd konkursowy prof. dr hab. inż. arch. Sławomir Gzell Politechnika Warszawska, przewodniczący sądu mgr inż. Anna Stasiewicz zastępca dyrektora ds. inwestycyjno-technicznych Zarządu Terenów Publicznych, zastępca przewodniczącego sądu dr inż. arch. krajobrazu Dorota Sikora Katedra Sztuki Krajobrazu, Wydział Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, sędzia referent mgr inż. arch. Beata Marczak-Wacławek kierownik działu Centrum w Wydziale Planowania Miejscowego Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu m.st. Warszawy dr hab. inż. arch. Agata Zachariasz prof. Politechniki Krakowskiej mgr inż. arch. krajobrazu Katarzyna Rymsza-Żuk kierownik Zespołu ds. Zieleni i Porządku Zarządu Terenów Publicznych mgr inż. arch. krajobrazu Magdalena Frydrych starszy inspektor w Zespole ds. Zieleni i Porządku Zarządu Terenów Publicznych 2
HISTORIA OGRODU KRASIŃSKICH Ogród Krasińskich został założony w 1676 roku, w stylu barokowym, według projektu Tylmana z Gameren, jako część założenia ogrodowo-pałacowego przy pałacu Krasińskich. Pałac został wzniesiony dla wojewody płockiego Jana Dobrogosta Krasińskiego. Początkowa powierzchnia parku wynosiła 3,4 ha i do czasu założenia Ogrodu Saskiego był to największy park w Warszawie. Ogród Krasińskich zalicza się do ogrodów opartych na włoskim systemie kwaterowym, same kwatery są urządzone i zdobione w duchu francuskim. Dość duże założenie parku powstało na terenie dawnego ogrodu dworskiego i zostało powiększone o kilka sąsiednich parceli, dokupionych już po rozpoczęciu prac związanych ze wzniesieniem pałacu Krasińskich. Plan założenia z roku 1737 przedstawia już zupełnie inny układ samego ogrodu. Ogród podzielony był wtedy na osiem kwater, które były przecięte alejami układu trójpromienistego. Zwieńczeniem tego układu była brama wychodząca na ulicę Nalewki. Aleja środkowa wytyczona była na przedłużeniu głównej osi pałacu, natomiast aleje boczne łączyły bramę, która zamykała całą kompozycję z bramami prowadzącymi do ogrodu z dziedzińca honorowego pałacu. Plany, które zachowały się w archiwach, przedstawiają ogród w czasie, gdy podobnie zresztą jak pałac był on własnością prywatną. W ogrodzie znajdowały się m.in.: oranżeria, skarbczyk, zbrojownia czy dom szyldwacha. Były tam także altany i posiedziska, posągi i kolumny. Wszystko to towarzyszyło szpalerom uformowanym z lip i grabów. Ogród służył także zaspokojeniu ambicji właściciela oraz jego gości organizowano w nim turnieje, bale, biesiady czy pokazy fajerwerków. W maju 1789 roku, podczas obrad Sejmu Czteroletniego, do historii przeszedł festyn odbywający się w ogrodzie z okazji imienin marszałka Stanisława Małachowskiego. Na zabawie obecny był nawet Stanisław August Poniatowski. Po przejęciu pałacu przez państwo w 1765 roku Ogród Krasińskich także stał się własnością publiczną. Nazwę założenia zmieniono na pałac i ogród Rzeczypospolitej, jednak nazwa związana z poprzednimi Plan Ogrodu Krasińskich, II poł. XIX w., zbiór Waleriana Przyborowskiego (APW) Pałac Krasińskich, przed 1929 r., fot. Jan Wołyński (APW) 3
Brama do Ogrodu Krasińskich od strony ulicy Nalewki (ob. Andersa), ok.1930 r., fot. Zdzisław Marcinkowski (APW) 4 właścicielami utrzymała się. Przebudowie pałacu towarzyszył program, który zakładał także uporządkowanie i urządzenie ogrodu według projektów Michała Mniszcha i Władysława Gurowskiego. Prace nadzorował Jan Chrzciciel Knackfus. Zmieniony ogród publiczny znacząco różnił się od rozwiązań ogrodu pałacowego. Przede wszystkim nowy układ przestrzenny składał się tylko z boskietów i alej, natomiast alei promenadowej na osi głównej pałacu towarzyszyły mniejsze aleje podłużne oraz poprzeczne. Całość została zamknięta wytyczoną w kształcie łuku aleją obwodową. Urządzony w taki sposób park został udostępniony dla publiczności w roku 1768. Warto odnotować, że był to drugi ogród w Warszawie, który został udostępniony publiczności, po częściowo udostępnionym szlachcie w 1727 roku Ogrodzie Saskim. Jednocześnie Ogród Krasińskich był pierwszym ogrodem dostępnym dla ludzi różnego stanu. Od 1792 roku odbywały się także w ogrodzie imprezy publiczne czy różnego rodzaju uroczystości oraz zabawy. W roku 1831 w ogrodzie odbyła się uczta wydana dla wojska polskiego. Zmiany przeprowadzone w parku obejmują także powiększenie jego powierzchni do 3,8 ha, poszerzenie alej ogrodowych, wymianę starego muru na ogrodzenie żelazne oraz otwarcie przejścia do sąsiedniego ogrodu, gdzie mieścił się Instytut Wód Mineralnych. Dogłębnych zmian w sposobie zagospodarowania ogrodu dokonał Franciszek Szanior. Sporządził on, na zlecenie Zarządu Miejskiego, plan zakładający przekształcenie ogrodu w park w stylu krajobrazowym. Przeobrażenia były konieczne z powodu złego stanu ogrodu oraz wysokich kosztów związanych z konserwacją dotychczasowego układu. Plan przygotowany przez Szaniora został zatwierdzony przez Zarząd Miejski i w 1891 roku rozpoczęto jego realizację. Pracami kierował sam Szanior, wtedy na stanowisku starszego ogrodnika miasta. Program zmian koncentrował się przede wszystkim na układzie dróg parkowych. Zlikwidowano główną aleję promenadową oraz pozostałe drogi poprowadzone w układzie geometrycznym. Zastąpiono je alejami, które wytyczono w oparciu o krzywizny i łuki w zamierzeniu miało to pozorować zwiększenie powierzchni ogrodu. Zaplanowano cztery wejścia do ogrodu od strony pałacu Krasińskich, od ulicy Świętojerskiej, od ulicy Nalewki oraz od strony ogrodu przy Instytucie Wód Mineralnych. Projekt Szaniora ukończono w 1895 roku i w tym samym kształcie przetrwał on do 1939 roku. W czasie niemieckiej okupacji park, pomimo że znajdował się w sąsiedztwie getta warszawskiego, nie był częścią granic samego getta. Podczas powstania warszawskiego park został częściowo uszkodzony, walki w tym rejonie prowadził powstańczy Batalion Chrobry I. Po II wojnie światowej park odnowiono i powiększono do wielkości 11,8 ha. Dodane tereny to między innymi te, które uwolniono podczas przesunięcia ulicy Świętojerskiej czy rozebrane ruiny zabudowy w rejonie ulic Barokowej oraz Długiej. Rozebrano także ogrodzenie, choć brama wejściowa od strony zachodniej została zachowana. W roku 1965 park został uznany za obiekt zabytkowy. W roku 2008 w północno-zachodniej części parku ustawiono jeden z pomników granic getta warszawskiego. Opracowano na podstawie artykułu Katarzyny Niekrasz Pałac i Ogród Krasińskich - związki z miejską przestrzenią publiczną, zamieszczonego w publikacji Historyczne place Warszawy
CHCEMY MAKSYMALNIE NAWIĄZAĆ DO PRZESZŁOŚCI O wynikach konkursu mówi Anna Stasiewicz, zastępca dyrektora ds. inwestycyjno-technicznych Zarządu Terenów Publicznych (ZTP) Skąd pomysł na konkurs na rewaloryzację i modernizację Ogrodu Krasińskich? Zajmujemy się tym ogrodem już od około dziesięciu lat, podobnie jak kilkoma innymi parkami miejskimi, które zostały nam powierzone w administrowanie, a miały wcześniej innego zarządzającego. Przystępujemy do modernizacji parku zgodnie z programem naszych działań. Wcześniej organizowaliśmy konkurs na park Kazimierzowski, mamy już część dokumentacji dotyczącej parku Rydza-Śmigłego. Przyszła kolej na Ogród Krasińskich. Konkurs poprzedziły konsultacje społeczne, moim zdaniem, element niezbędny w tego rodzaju przedsięwzięciach. Konsultacje społeczne, nie tylko dotyczące modernizacji parku czy terenów zieleni, ale także w innych sprawach, np. nawierzchni na Starym Mieście, służą temu, aby efekt naszych działań był jak najbardziej zgodny z oczekiwaniami warszawiaków. Jak ocenia Pani poziom konkursu? Cała komisja zgodnie oceniła, że konkurs był na bardzo wysokim poziomie. Wszystkie prace, które zostały złożone, spełniały wymagania. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku konkursu i dlatego przyznaliśmy dwie nagrody i dwa wyróżnienia. Dlaczego tak istotny w modernizacji tego ogrodu jest postawiony przez organizatorów konkursu wymóg zachowania historycznej wizji Franciszka Szaniora? Zachowały się elementy historyczne, historyczny zarys, który powstał w wyniku przebudowy na przełomie XIX i XX wieku. Fragment barokowej bramy i pałac Krasińskich to dwa elementy spinające tę historyczną całość założenia pałacowo- -parkowego. Warto to pokazać w stopniu, który w maksymalny sposób nawiąże do przeszłości. Jakie są w projekcie relacje pomiędzy samym pałacem a ogrodem? Czy pałac jest istotnym elementem tego projektu? Pałac istnieje, więc należało powiązać go z otoczeniem. Obecnie główne wejścia pałacowe pełnią rolę drugoplanową. Tak naprawdę do pałacu można się dostać tylko bocznymi wejściami. Nie ma wyjścia na ogród, funkcja wejścia od strony placu Krasińskich została zaprzepaszczona po wybudowaniu tam parkingu. Wjazd do parkingu znajduje się w rejonie historycznego podjazdu. W związku z tym już niewiele da się zrobić z powiązaniem pałacu z całością. Chcemy jednak, żeby w przyszłości nie zamykać tej możliwości. Rozwiązania zaproponowane w konkursie będą jeszcze uzgadniane z obecnym administratorem pałacu. Jak duży nacisk położono na zagospodarowanie działki z tzw. schronem Starzyńskiego? Mamy tutaj znowu sytuację bardzo złożoną. Teren był własnością wojewody, który przekazał działkę Miastu Stołecznemu Warszawie do zagospodarowania. Tematem tym zajmuje się Biuro Obsługi Inwestorów. Podjęliśmy wspólną decyzję, że konkurs musi obejmować również ten element. Pamiętajmy, że należy prawidłowo zaprojektować budynek, żeby po pierwsze zajmował działkę, która jest przeznaczona dla tej lokalizacji, po drugie, żeby się wpisywał w całe otoczenie parku. Jest on blisko historycznej granicy, więc nie może zdominować widoku i powiązań części historycznej z częścią współczesną. Kolejna sprawa to obsługa komunikacyjna, czyli dojazd jak najmniej kolidujący z częścią historyczną. Bardzo istotnym tematem w projekcie wydaje się węzeł komunikacyjny wokół pałacu Krasińskich i samego ogrodu. Dlaczego jest to tak istotne dla Państwa? Obsługa komunikacyjna jest zawsze ważnym elementem, ponieważ należy w jak najmniejszym stopniu korzystać z terenów parkowych do obsługi komunikacyjnej obiektów. Obsługa pałacu będzie się odbywała jak najkrótszą drogą, nie od frontu, lecz od strony bocznej, tj. od ulicy Świętojerskiej. Z taką samą sytuacją mamy do czynienia przy schronie dojazd został zaprojektowany po najprostszej drodze, bez konieczności przejeżdżania przez centralną część parku. W niektóry pracach zastosowano rozwiązanie, które nie ułatwia dojazdu do tego pawilonu. Projektanci być może za bardzo skupili się na samym obiekcie, a nie pomyśleli o innych uwarunkowaniach, które są bardzo ważne i istotne dla obszarów parkowych. Jak istotne w projekcie są relacje pomiędzy częścią historyczną a resztą terenu? Powiązania muszą być bardzo płynne, harmonijne, a przejście między dwoma częściami musi być dla odwiedzającego właściwie niezauważalne. Elementy współczesne, które zostaną dołączone w trakcie przebudowy, muszą być bardzo subtelne i nie dominować. Trzeba cały czas pamiętać, że elementem najbardziej istotnym jest oś widokowa i część historyczna. Elementy dodane nie mogą stać się dominantą ani obszarowo, ani gabarytowo. Nie mogą odwracać uwagi widza od istoty założenia parkowego. Czy w projekcie realizacyjnym planuje Pani istotne zmiany? A jeśli tak, to jakie? Należy się spodziewać, że w czasie realizacji prac będą prowadzone badania archeologiczne, które mogą w jakiś sposób wpłynąć na ten projekt. Trudno to obecnie przewidzieć. Można się spodziewać, że nowo projektowana część ogrodzenia zostanie nieznacznie zmieniona w stosunku do naszych wymagań. Układ alejek ma być zachowany, w związku z tym nie spodziewam się tu jakichś istotnych zmian. Mówiąc wprost: w części historycznej nie należy oczekiwać żadnych zmian w stosunku do projektu. Mogą one wystąpić w części współczesnej, gdzie są proponowane nowe funkcje. Jaki jest harmonogram realizacji projektu? Rozpoczynamy prace jeszcze w tym roku. Zakończenie całej dokumentacji projektowej jest przewidziane na koniec lipca 2012 roku. W międzyczasie spodziewamy się uzyskać pozwolenie na budowę, więc w momencie posiadania całej dokumentacji projektowej rozpoczynamy wszystkie roboty. Na pewno jednym z pierwszych elementów będzie rekonstrukcja zabytkowej bramy z ogrodzeniem oraz projekt gospodarki zielenią, 5
zgodnie z którym zostanie uporządkowana zieleń głównie części dodanej, po stronie południowej, gdzie jest największe zacienienie i najwięcej drzew samosiewów. Natomiast zakończenie wszystkich prac modernizacyjnych planowane jest na 2013 rok. Czy badania archeologiczne wydłużą nam termin czy nie, to trudno teraz ocenić. W jaki sposób będzie finansowany projekt i czy będą się Państwo ubiegać o środki unijne? Pieniądze są zarezerwowane w budżecie miasta od prawie dwóch lat. Nie ma obecnie żadnej informacji o tym, że możemy w tej kategorii obiektów występować o dofinansowanie. Jakie są najbliższe plany dotyczące innych terenów zieleni administrowanych przez ZTP? Jeżeli chodzi o inne tereny, to obecnie czeka na realizację projekt parku Kazimierzowskiego, odłożony w czasie ze względu na ogólną niekorzystną sytuację finansową. Przygotowaliśmy również częściową dokumentację modernizacji parku imienia Rydza-Śmigłego. Zresztą, częściowo ta modernizacja została już w tym parku przeprowadzona remont fontanny kolorowej i fontann przy wrotkowisku Jutrzenka. W dalszej kolejności zajmiemy się parkiem Traugutta. Dziękuję bardzo za rozmowę. 6 PARK Z ANEKSAMI O swoim projekcie mówi zwyciężczyni konkursu arch. kraj. Barbara Kraus-Galińska Które z założeń konkursowych było najtrudniejsze do zrealizowania? Właściwie specjalnie trudnych założeń przynajmniej dla nas nie było. Projekt rewaloryzacji starego założenia, czyli dostosowanie się do projektu Szaniora, to zadanie nie tyle trudne, ile mało wdzięczne z punktu widzenia projektowego. Jest to raczej mrówcza praca, wymagająca dużej skrupulatności i uwagi, a niekoniecznie twórcza. Najbardziej stresujące dla nas było to, że do końca nie mieliśmy pewności, jakie wybory projektowe są właściwe w stosunku do przekazów historycznych i oczekiwań inwestora. Dlaczego w Państwa projekcie najważniejsze było odtworzenie oryginalnych założeń Szaniora? Przede wszystkim takie były wymagania inwestora i konserwatora, więc nie był to nasz wybór. Zgadzam się jednak, że takie działania, przynajmniej w odniesieniu do niektórych obiektów, należy podejmować, i jeśli coś odtwarzać, to wiernie. Przekaz musi być jednoznaczny, co jest odtworzeniem oryginału, a co nowym elementem. A gdyby wybór w tej kwestii należał do Państwa? Trudno teraz powiedzieć. Nie wiem, jakbyśmy myśleli, mając taki wybór, nie przechodząc wcześniej całej drogi konkursowej. Człowiek, gdy zmierzy się z takim projektem i wykona go, zaczyna pewne rzeczy widzieć inaczej. Uważam, że raczej zgodzilibyśmy się z oryginalnymi założeniami i z koniecznością ich wiernego odtworzenia, choć zaczynając pracę, nie byłam do końca pewna słuszności tej drogi. Jako trafne, oceniono wyodrębnienie parku Szaniora z całego obszaru założenia. Czy w projekcie kładliście Państwo na to duży nacisk? Wyodrębnienie jest widoczne i potrzebne, natomiast sam problem jest złożony. Należy oczywiście pokazać, jaki jest zakres strefy historycznej, ale zbyt agresywne podziały przestrzeni nie są dobre dla funkcjonowania całego układu parkowego. Granice między strefami muszą być widoczne i jednoznaczne (np. symboliczne bramy) przy jednoczesnym zachowaniu ciągłości, kontynuacji przestrzeni o odmiennym wyrazie. Jest to dalej ten sam park, więc musi być płynnie powiązany komunikacyjnie, pewne funkcje muszą się uzupełniać lub nie dublować, dlatego nie można mówić o ostrych podziałach. Musimy tę przestrzeń traktować i czuć jako jeden organizm. Można powiedzieć, że relacje pomiędzy historyczną częścią a resztą terenu są istotnym elementem w całym projekcie? Bardzo istotnym, bo, jak mówię, jest to jeden park, funkcjonujący jako jeden organizm z ja bym to nazwała aneksami. Z aneksem historycznym, współczesnym, ale także z aneksami o różnych funkcjach i kompozycjach, o innym sposobie wyrazu. Jak ważne w projekcie są powiązania między pałacem a samym ogrodem? Są kluczowe, dlatego w projekcie pałac jest widoczny jako główny element przestrzenny. Mamy główną oś przebiegającą pomiędzy pałacem a bramą, potem przechodzącą w oś ulicy Nowolipki. Jest to pozostałość barokowego założenia ogrodowego i mimo zmiany przez Szaniora stylu założenia na krajobrazowy, osiowość została zachowana.pałac razem z bramą są głównymi elementami tworzącymi oś, na której zbudowano ogród. Obecnie powiązania między pałacem a ogrodem mają charakter przestrzenny, nie natomiast dawnych powiązań funkcjonalnych.
Czy płynne przejścia pomiędzy pałacem a ogrodem sprawiły Państwu trudności w projektowaniu? Nie stanowiły żadnego problemu, istnieje przecież oryginalny pomysł Szaniora i nie należało, a nawet nie można było niczego w nim zmieniać. Obecnie wprowadzono dodatkowe drobne połączenia między pałacem a ogrodem, wynikające ze współczesnego sposobu użytkowania. Nie jest to kwestia kompozycji, a raczej konieczności dostosowania do aktualnych potrzeb. Ważne dla Państwa jest eksponowanie walorów zabytkowych i rekreacyjnych parku. Jak to założenie zostało zrealizowane w projekcie? Walory zabytkowe zostały wyeksponowane poprzez bardzo wierne odtworzenie założeń Szaniora i tutaj nic więcej nie ma do zrobienia. Jeśli chodzi o rekreację, to wiadomo, że park sam w sobie jest przestrzenią służącą rekreacji. Staraliśmy się zaproponować różne formy spędzania czasu nie tylko znaną historycznie funkcję spacerowo-wypoczynkową, ale także bogato wyposażone place zabaw dla dzieci małych i dużych, różne formy rekreacji ruchowej, również dla dorosłych: drobne gry terenowe i rodzinne, urządzenia do fitness. Jest też kilka stref rekreacji biernej wydzielone małe ogrody-enklawy o różnym sposobie zagospodarowania i kompozycji, niezależne przestrzenie trawiaste, np. do opalania. Proponujemy zatem zróżnicowanie przestrzeni parkowej, zagospodarowując odmiennie poszczególne wnętrza, nadając im indywidualny klimat, tak aby każdy mógł tu znaleźć miejsce dla siebie. Postulują także Państwo szklane tablice informacyjne w miejscu nieistniejących już budowli, np. pałacu Badenich czy pasażu Simmonsa. Skąd ten pomysł? Pomysł wziął się z już zastosowanej formy przypominania historii miejsca, obecnej na pobliskim Krakowskim Przedmieściu. Jest to na razie propozycja bardzo luźna, która jeszcze nie była omawiana z inwestorem. Nie wiemy, czy zostanie ona zaakceptowana. Duży wpływ na decyzję mogą mieć finanse. W projekcie wyeksponowano główną bramę i wejścia od strony ulicy Andersa Pokazanie tego elementu było jednym z podstawowych warunków konkursu. Jest to zabieg istotny, mamy bowiem do czynienia z zachowaną, oryginalną bramą historyczną, wprawdzie zniszczoną i przesłoniętą drzewami. Należy ją odrestaurować i w właściwy sposób wyeksponować. Jak wspomniałam, jest to także element tworzący oś z pałacem, na której to osi jest rozbudowany cały układ przestrzenny parku, ważny zarówno pod względem historycznym, jak i kompozycyjnym. Brama jest w projekcie podkreślona półkolistym placem wejściowym, co czyni ją bardziej widoczną. Do placu można dojść od ulicy Nalewki, jest także otwarcie widokowe na ulicę Andersa poprzez usunięcie niektórych drzew i rozszerzenie panoramy na bramę, która obecnie w ogóle nie jest widoczna od tej strony. To zabiegi przestrzenne do przeprowadzenia na zewnątrz parku, które mają za zadanie wyeksponowanie bramy, a co za tym idzie, również całego parku. Czy uważa Pani, że zaplanowane badania archeologiczne w dużym stopniu wpłyną na istotę zaproponowanego projektu? Wątpię, dlatego że właściwie mówi się tylko o badaniach w rejonie pałacu, a dokładnie o elemencie starego ogrodzenia wystającego z bocznej elewacji pałacu od strony placu Krasińskich. Nie sądzę, żeby te prace odkryły coś nowego, i myślę, że to specjalnie nie wpłynie na projekt całości. O innych planowanych badaniach archeologicznych nic nie wiem, ale być może, że są. Jak zagospodarowano działkę tzw. schronu Starzyńskiego? Przewidziano tutaj bardzo silne nawiązanie do osoby prezydenta Starzyńskiego. Zachowana część podziemna schronu została w naszym projekcie zaadaptowana na muzeum poświęcone prezydentowi lub historii wojennej tego miejsca w ogóle. Jest to miejsce silnie nawiązujące do ostatniej wojny i tragicznych wydarzeń, które tu się rozegrały. W części podziemnej byłaby także sala konferencyjno-kinowa, gdzie można by prezentować filmy związane z historią, a także niewielka kawiarnia/bar na poziomie przylegającego wewnętrznego ogrodu. Sam pawilon jest bardzo lekki, o dużych powierzchniach przeszklonych chodziło o to, aby był w otoczeniu zieleni elementem mało agresywnym. Jak ocenia Pani poziom prac konkursowych? To był jeden z nielicznych dużych konkursów w naszej branży, na który wpłynęło tak wiele prac. Widać było duże zaangażowanie uczestników oraz ogólnie wyższy niż dotąd poziom graficzny i merytoryczny. Obserwuję zdecydowany postęp w tego typu konkursach w dziedzinie architektury krajobrazu. Chociaż oczywiście w eksponowanych pracach widziałam sporo propozycji, z którymi nie zgadzam się lub uważam za błędne. Ogólnie jednak poziom, a z tym i konkurencja, rośnie. Czy przewiduje Pani zmiany w projekcie realizacyjnym? Jeśli tak, to czy będą to duże zmiany? Dużych zmian nie będzie, takie było założenie konkursu ma być zrealizowane to, co jest zaproponowane w zwycięskiej pracy. Oczywiście, są pewne rozwiązania, które trzeba będzie skorygować, ale wstępne rozmowy z inwestorem wskazują, że dużych zmian nie będzie. Możliwe, że zrezygnujemy z nielicznych elementów z powodu budżetu przeznaczonego na realizację tego zadania. Na razie jednak nie myślimy o rezygnacjach to może się okazać w połowie całego procesu projektowego. Jakie są najbliższe plany pracowni? Najbliższym planem jest oczywiście praca nad tym projektem, mamy prawie rok na jego zrealizowanie. Równocześnie kończymy wcześniej rozpoczęte projekty i jeśli koniunktura pozwoli, nie będziemy się zajmować tylko Ogrodem Krasińskich. Bardzo dziękuję za rozmowę.
KONKURS NA KONCEPCJĘ MODERNIZACJI-WALORYZACJI OGRODU KRASIŃSKICH W WARSZAWIE I NAGRODA Praca 055 Autorzy Barbara Kraus-Galińska, Joanna Ways, Magdalena Wnęk, Katarzyna Jarosz, Marta Rzępała współpraca: Anna Kosieradzka, Klaudia Jastrzębska architektura: Piotr Hardecki, Marta Czarnomska-Siecke kosztorys: Maria Czekalska Opinia o pracy Praca otrzymała nagrodę za bardzo dobre rozwiązania w zakresie odtworzenia historycznego układu przestrzennego zaprojektowanego przez Franciszka Szaniora. Trafne jest również wyodrębnienie parku Szaniora z całego obszaru założenia, z pokazaniem zalecanych elementów historycznych ogrodów przy pałacach od strony ulicy Długiej. Wyjątkowo dobrze wkomponowano nową architekturę pawilonu w miejscu tzw. schronu Starzyńskiego. Wejście na teren pawilonu i obsługa komunikacyjna nie koliduje z historyczną częścią parku. Walorem projektu jest również właściwe wyeksponowanie głównego wejścia i bramy od strony ulicy Andersa. Zalecenia do projektu realizacyjnego: W projekcie realizacyjnym zieleni należy z dużą starannością weryfikować liczbę drzew rosnących w dużym zagęszczeniu, również w celu uczytelnienia układu kwater projektowanych ogrodów regularnych oraz powiązań z budowlami historycznymi. Układ komunikacyjny wokół pałacu Krasińskich powinien być uzgodniony z jego użytkownikiem, ze szczególnym uczytelnieniem wejścia do parku. Ulica Bohaterów Getta wraz z przyległym chodnikiem powinny stanowić wyraźny ciąg pieszy łączący ul. Długą z narożnikiem ulic Andersa i Świętojerskiej, w celu podkreślenia funkcji tego ciągu komunikacyjnego jako jednej z głównych dróg prowadzących do ogrodu.
KONKURS NA KONCEPCJĘ MODERNIZACJI-WALORYZACJI OGRODU KRASIŃSKICH W WARSZAWIE II NAGRODA Praca 311 Autorzy Jakub Kowalczuk, Marta Kuśmierska, Ewa Buze, Sylwia Politalska, Sylwia Szczęśniak, Małgorzata Brudnicka, Piotr Ostrowski Opinia o pracy Praca otrzymała nagrodę za dobry układ przestrzenny z wydobyciem projektu Franciszka Szaniora oraz za interesująco rozwiązaną część południową. Wątpliwości budzi pawilon (w miejscu tzw. schronu Starzyńskiego), zbyt agresywnie ingerujący w układ przestrzenny historycznego parku, a także rozwiązanie dojścia do pawilonu, zbyt eksponowane w stosunku do historycznego układu parku. Podobnie nietrafnie zaprojektowano obrzeże stawu.
KONKURS NA KONCEPCJĘ MODERNIZACJI-WALORYZACJI OGRODU KRASIŃSKICH W WARSZAWIE WYRÓŻNIENIE Praca 225 Autorzy IN & OUT Dorota Nitecka-Frączyk, Tadeusz Buczek, Marta Kwiecińska-Kupiszak, Justyna Wilkowska, Dorota Dziuban, Agata Bożym, Grzegorz Rejniak Opinia o pracy Praca otrzymała wyróżnienie za dobre rozwiązanie strefy wejściowej od zachodu, a w szczególności podkreślenie roli ulicy Bohaterów Getta w całym założeniu i podkreślenie wejścia od strony ulicy Andersa.
KONKURS NA KONCEPCJĘ MODERNIZACJI-WALORYZACJI OGRODU KRASIŃSKICH W WARSZAWIE WYRÓŻNIENIE Praca 901 Autorzy Autorskie Studio Architektury Krajobrazu Ewa Danecka-Chmiel, Wojciech Trzópek, Andrzej Chmiel, Jerzy Kołomycki współpraca: Anna Niedźwiecka, Joanna Dowjat, Nella Rautenstrauch Opinia o pracy Praca otrzymała wyróżnienie za interesujące wydobycie elementów historycznego układu urbanistycznego istniejącego przed wojną wokół parku i powiązanie ich z parkiem.
SUMMARY COMPETITION FOR A CONCEPT FOR THE MODERNIZATION-REJUVENATION OF THE KRASIŃSKI GARDEN IN WARSAW 1st PRIZE 055 Barbara Kraus- Galińska, Joanna Ways, Magdalena Wnęk, Katarzyna Jarosz, Marta Rzępała 2nd PRIZE 311 Jakub Kowalczuk, Marta Kuśmierska, Ewa Buze, Sylwia Politalska, Sylwia Szczęśniak, Małgorzata Brudnicka, Piotr Ostrowski HONORABLE MENTION 225 Dorota Nitecka- Frączyk, Tadeusz Buczek, Marta Kwiecińska- Kupiszak, Justyna Wilkowska, Dorota Dziuban, Agata Bożym, Grzegorz Rejniak HONORABLE MENTION 901 Ewa Danecka-Chmiel, Wojciech Trzópek, Andrzej Chmiel, Jerzy Kołomycki projekt graficzny Zbyszek Gonciarz tłumaczenie Ryszard E.L. Nawrocki zdjęcia Stefan R. Sadowski M A G A Z Y N U R B A N I S T Y C Z N O - A R C H I T E K T O N I C Z N Y Wydaje Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu m.st. Warszawy Redakcja plac Defilad 1, PKiN XIII p. 00-901 Warszawa, tel. 22 6566589, fax 22 6566802 Redaguje zespół Małgorzata Zdancewicz redaktor prowadząca, Marek Mikos konsultacja merytoryczna, Katarzyna Niekrasz, Andrzej Śwital Redakcja zastrzega sobie prawo redagowania i skracania powierzonych tekstów e-mail: architektura@um.warszawa.pl http://um.warszawa.pl ISSN 1427-907X