Pomyślny los, o traf szczęśliwy. W takim znaczeniu, i tylko w takim, przysłowie mówi o szczęściu, że łut jego więcej wart niż funt rozumu.
Rodzaj przeżycia
Arystoteles określał, że być szczęśliwym to dobrze żyć i dobrze się mieć Boecjusz objaśniał, że szczęście to stan doskonały, a doskonały przez to, że łączy wszelkie dobra
moralne hedoniczne równomierny zespół
nad złem stanowczą przewagę dobra
O człowieku, któremu w życiu towarzyszyło powodzenie, mówi się, że miał" szczęście; o tym, który odczuwał wiele radości i upojeń, mówi się, że doznawał" szczęścia; o tym zaś, którego życie miało bilans dodatni, który miał dobra i cieszył się nimi, mówi się, że był" szczęśliwy.
Zadowolenie z życia wziętym w całości. To czwarte pojęcie szczęścia zajęło w filozofii nowożytnej miejsce eudajmonii. Według niego, szczęście człowieka polega na tym, że ze swego życia jest zadowolony.
Miarą szczęścia jest zadowolenie z życia, nie zaś posiadanie dóbr. W tym rozumieniu nie byłby szczęśliwy, kto by posiadał najwyższe dobra, jeśli by nie doznawał z ich powodu zadowolenia; decydują ostatecznie o szczęściu nie dobra, lecz uczucia, nie to, co posiadamy, lecz jak na posiadane reagujemy. Posiadanie dóbr takich czy innych, zewnętrznych czy wewnętrznych, jest do szczęścia potrzebne, bo trudno być szczęśliwym nie posiadając żadnych dóbr; lecz samo jeszcze szczęściem nie jest.
Szczęście tak rozumiane różni się od szczęścia psychologicznego": co innego być zadowolonym z życia, a co innego doznawać intensywnej przyjemności. I choćby filozofowie przyjęli tylko jedno z tych czterech pojęć, a wyeliminowali pozostałe, to przeciętny człowiek zachowa skłonność do nazywania jednym wyrazem tych czterech różnych rzeczy.
Można być zadowolonym z życia bez pomyślnego losu i intensywnych radości, a, odwrotnie, pomyślny los i intensywne radości nie gwarantują zadowolenia z życia. Aby człowiek był szczęśliwy, do tego nie jest niezbędne szczęście, jeśli szczęściem" nazywać pomyślny los. I nawet można powiedzieć za Arturem Górskim: Szczęśliwym naprawdę bywa ten, kto swego szczęścia nie zawdzięcza szczęściu.
1. Szczęście wprawdzie można osiągnąć i bez pomyślnego losu. Ale przy pomyślnym losie jest łatwiejsze do osiągnięcia: staje się prawdopodobnie jeszcze i łatwiejsze, gdy zespoli się z nim także szczęście życiowe. 2. Szczęście niekoniecznie jest pasmem radości i rozkoszy. Ale jest tym przyjemniejsze, im więcej zawiera w sobie intensywnych radości i rozkoszy, czyli gdy zespoli się z nim także szczęście psychologiczne. 3. Szczęście można wprawdzie osiągnąć i bez wielu dóbr. Jednakże posiadanie ich wzmaga jeszcze wartość życia szczęśliwego. Jest ono jeszcze cenniejsze, gdy zespala się z eudajmonią, posiadaniem najwyższych dóbr. 4. Pojęcie szczęścia jako zadowolenia z życia nie jest tak proste jak tamte trzy.
Powodem szczęścia jako zadowolenia (4) jest szczęście jako posiadanie dóbr (3) Posiadanie dóbr (3) skutkuje szczęściem jako przyjemnością (2) Szczęście jako przyjemność (2)towarzyszy często szczęściu jako zadowolenie (4) Warunkiem koniecznym, choć niewystarczającym do pozostałych szczęść (2-4) jest szczęście jako uśmiech losu (1)
Szczęście konkretne i abstrakcyjne jako moment i jako stan trwały realne i szczęście idealne odpowiadające wszystkim potrzebom i odpowiadające potrzebom tylko materialnym które przychodzi samo i szczęście wymagające wysiłku spokoje i dramatyczne
Leibniz i wyjaśnienie zła wchodzi w skład dzieła sztuki, jakim jest świat; spełnia swoją rolę jako kontrast i naturalnie jako kara; służy także celom wychowawczym i dla tym wyraźniejszego występowania dobra; to konsekwencja stworzenia istot wolnych.
F. Nietzsche (1844-1900) Cierpienie uczy także prawdy o życiu. Budzi człowieka z marzycielstwa. Człowiek nawiedzony ciężkim cierpieniem z przerażającym chłodem wyziera na rzeczy: znikają dlań wszystkie owe drobne, kłamliwe czarodziejstwa, w których zazwyczaj pławią się rzeczy, widziane okiem zdrowego: ba, nawet on sam traci opyl i barwę. Dajmy na to, iż żył dotychczas w jakiemś niebezpiecznem marzycielstwie: to najwyższe otrzeźwienie bólu jest środkiem, by się zeń otrząsnął, i snadź środkiem jedynym.
W. James (1842-1910) Cierpienie może także pomóc człowiekowi doznać, czym jest smak życia i na czym polega jego wartość. Prawda o zdrowiu częstokroć odsłania się człowiekowi dopiero w chorobie. Oto fakt godny, doprawdy, szczególnej uwagi, że cierpienia i ciężkie próby z reguły nie osłabiają miłości życia! Wydaje się, przeciwnie, że zazwyczaj dodają jej zapału.
P. Ricouer (1913-2005) Cierpienie uczy kochać. Miłość jest bezinteresowna. Takiej właśnie bezinteresowności uczy cierpienie, które odbiera wszystko. Nie wiem dlaczego tak się dzieje Lament i skarga Działania pomimo zła i wbrew złu
J. Patočka (1907-1977) Cierpienie, choć często oddziela człowieka od innych i czyni go samotnym, może także łączyć ludzi między sobą. Ci, którzy cierpią, są bardziej wrażliwi na świat cierpienia i cierpienie innych. Ci, którzy z własnego doświadczenia wiedzą, czym jest strach i cierpienie fizyczne, są sobie w całym świecie bliscy. Łączy ich tajemnica więzi. Wszyscy znają grozę, wobec której człowiek może się znaleźć, i wszyscy znają pragnienie, by być wolnym od bólu. Kto został wybawiony od bólu, nie ma prawa uznać, że oto znów jest wolny i że może beztrosko wrócić na swoje poprzednie miejsce w życiu.