Tygodniowy Komentarz Rynkowy 6 czerwca 2008 Zagraniczne rynki finansowe Rynek walutowy EURUSD Aż do czwartku dolar kontynuował umocnienie względem europejskiej waluty. Prezes Fed, Ben Bernanke powiedział we wtorek, że słabość dolara zwiększa presję cenową, a Fed i Departament Skarbu USA monitorują rynki walutowe. Rynek odebrał te wypowiedzi jako sygnał, że Waszyngton jest zaniepokojony kursem amerykańskiej waluty. Inwestorzy odebrali wypowiedź prezesa Fed także jako sugestię, że bank centralny prawdopodobnie nie obniży już stóp z obecnego poziomu 2 procent, i obecnie oczekują, że kolejnym ruchem Fed będzie podwyżka kosztu pieniądza jeszcze w tym roku. Euro znalazło się pod presją w reakcji na słabsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro, które zwiększyły wśród inwestorów wrażenie, że europejska gospodarka także może przeżywać trudności. Dolara wsparła również publikacja indeksu ISM dla usług, który wprawdzie spadł w maju, ale mniej niż oczekiwano i dane z rynku pracy. Liczba nowych bezrobotnych w USA spadała, wobec oczekiwanego wzrostu. W czwartek Europejski Bank Centralny zdecydował, że pozostawi stopy procentowe bez zmian. Prezes ECB Jean-Claude Trichet dał do zrozumienia, że obawia się narastającej presji inflacyjnej. Rynek odebrał te słowa jako czynnik zwiększający prawdopodobieństwo przyszłych podwyżek stóp. Piątkowe, gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy, pociągnęły dolara w dół, do poziomu 1,5680 za euro. Wykres 1. Notowania EURUSD - 1 -
Rynek stopy procentowej USD i EUR Tydzień na rynku obligacji amerykańskich podzielić można wyraźnie na dwie części. W pierwszej części tygodnia ceny papierów rosły za sprawą powrotu obaw o straty na rynkach kredytowych. Sugestia the Wall Street Journal, że Lehman Brothers będzie potrzebował 4mld USD by poprawić swój bilans, a także obniżka przez Standard & Poor's ratingu dla kilku firm z branży finansowej skłoniła inwestorów do zakupu aktywów bezpiecznych. Od środy obserwowaliśmy zmianę kierunku ruchu cen obligacji. Dzięki wzrostom na rynkach akcji oraz sugestii szefa FED, Bena Bernanke, że nie ma potrzeby dalszego luzowania polityki pieniężnej, wzrosły rentowności papierów denominowanych w USD. W przypadku obligacji denominowanych w EUR wzrost rentowności obserwowaliśmy już od początku tygodnia. Zielone światło do wzrostu zyskowności papierów dał szef ECB Jean-Claude Trichet, mówiąc, iż podwyżka stóp w strefie euro może nastąpić już w lipcu. Rentowności 2-letnich niemieckich bundów wzrosły w perspektywie całego tygodnia o ponad 35 punktów bazowych. Rynek akcji S&P500 Wzrost obaw o kontynuację publikacji negatywnych informacji związanych z problemami rynków kredytowych spowodował spadki na amerykańskich parkietach od pierwszej sesji mijającego tygodnia. S&P500, który zanotował tygodniowy dołek na 1.370,58 pkt. pociągnął w dół głownie sektor finansowy. Do spadku cen akcji banków przyczyniły się spekulacje dotyczące problemów Lehman Brothers Holdings Inc., który być może będzie zmuszony do pozyskania dodatkowego kapitału w kwocie nawet 4mld USD. Czwarty pod względem wielkości bank w USA, Wachovia Corp. stracił z kolei za sprawą sugestii, że firma będzie musiała powiększyć odpisy związane ze stratami na instrumentach powiązanych z rynkiem nieruchomości. Od tygodniowego dołka, który wypadł we wtorek, indeks odbił się i w efekcie wzrósł w czwartek do poziomów zbliżonych do otwarcia tygodnia. Wzrosty możliwe były między innymi dzięki temu, że największa na świecie sieć handlowa Wal-Mart, oraz sieć Costco Wholesale odnotowały w maju wyższą od prognoz sprzedaż. Pozytywne nastroje wspierały także dane o mniejszej od oczekiwań liczbie bezrobotnych zarejestrowanych w USA w zeszłym tygodniu. Piątkowe otwarcie na Wall Street wskazuje na szansę zamknięcia całego tygodnia na niewielkim minusie. Wykres 2. Rynkowe stopy procentowe USD i EUR Wykres 3. Notowania indeksu S&P500-2 -
Rynek finansowy w Polsce Rynek walutowy EURPLN i USDPLN Kurs złotego pozostawał w kanale konsolidacji pomiędzy 3,36-3,3850 za euro. Na parze USD/PLN mogliśmy obserwować w tym tygodniu nieco większe wahania - pomiędzy 2,16 a 2,20. Ze względu na brak krajowych danych makro, głównym czynnikiem wpływającym na kurs polskiej waluty była sytuacja na rynkach globalnych. Rynki zareagowały na wypowiedzi szefa Fed, który ostrzegł, że słaby dolar może przyczynić się do wzrostu inflacji. We wtorek Fed wyraził swój niepokój wzrastającą inflacją, co zostało odebrane przez inwestorów jako chęć zastosowania polityki wzmacniającej dolara. Umacniający się dolar osłabia ryzykowne aktywa, do których należy polski złoty. W związku z tym, złoty osłabił się przejściowo do poziomu 2,20 za dolara. Poziomem wsparcia jest 3,36 za euro, niewykluczone jednak, że wcześniej inwestorzy zrealizują zyski, co w najbliższych dniach może ograniczyć umacnianie się złotego. Długoterminowy wzrostowy trend PLN pozostaje jednak wciąż aktualny. W dłuższym okresie złotemu będą sprzyjały rosnące oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Na umacnianie złotego mają też zdaniem analityków wpływ wypowiedzi prezesa Europejskiego Banku Centralnego, który nie wykluczył podwyżki stóp w strefie euro już w lipcu. Poziomy na koniec tygodnia to 3,39 za euro i 2,1650 za dolara. Rynek stopy procentowej O ile ubiegły tydzień charakteryzował się niewielką zmiennością, o tyle mijający tydzień zrekompensował z nawiązką ostatnie senne sesje. Ceny polskich obligacji spadały wyraźnie zarówno za sprawą impulsów lokalnych jak i zmian na rynkach bazowych. Pesymistycznie na rynku długu została odebrana przez inwestorów wypowiedź członka RPP Dariusza Filara, który zasugerował, że do powrotu do celu inflacyjnego na poziomie 2,5 procent niezbędne będzie dalsze zacieśnienie polityki monetarnej. Wypowiedź szefa ECB, który również zasugerował możliwość podwyżek stóp w strefie euro pogłębiła tylko spadki cen. Najbardziej wzrosły rentowności obligacji z krótkiego końca krzywej - zyskowność obligacji 2-letnich wzrosła o blisko 30 punktów bazowych. Niewiele mniejsza zmiana nastąpiła w przypadku papierów 10-letnich - wzrost o 20 punktów bazowych. Kontrakty terminowe FRA wyceniają podwyżkę stóp przez RPP o 25pb w tym miesiącu i kolejny taki ruch we wrześniu. Wykres 4. Wykres notowań EURPLN i USDPLN Wykres 5. Wykres rentowności 5-letniej obligacji PLN - 3 -
Warszawski rynek akcji WIG20 Wtorkowe odbicie indeksów okazało się jedynie przerywnikiem w przecenie na warszawskim parkiecie. Spadki cen w Warszawie nie były odosobnione. Przecena przetoczyła się przez większość dojrzałych i młodych rynków. Bezpośrednią przyczyną są niepokojące informacje o pogarszającej się kondycji dużych instytucji finansowych w USA. We wtorek indeks największych spółek warszawskiej giełdy zyskiwał dzięki zainteresowaniu ze strony zagranicznych graczy. W czwartek indeksy GPW odrabiały spadki ze środy, jednak jastrzębi komentarz szefa Europejskiego Banku Centralnego (ECB) ograniczył skalę wzrostu. Komentarz szefa ECB Tricheta o możliwości następnych podwyżek stóp procentowych wywołał spadek indeksów w eurolandzie. Warszawski parkiet również zareagował nerwowo, zniżką, mimo, że Amerykanie nabierają wiatru w żagle z powodu lepszych od oczekiwań danych makroekonomicznych. Obroty na rynku pozostają niewielkie, co świadczy o słabym popycie. W efekcie każda próba pozbycia się większego pakietu akcji prowadzi na płytkim rynku do obniżki kursu, czego doświadczają obecnie nawet duże spółki. Mijający tydzień przybliżył WIG20 do krawędzi trójkąta, formacji, która kształtuje się na wykresie indeksu od połowy stycznia. Każdy większy spadek będzie oznaczał opuszczenie dołem tej figury i może otworzyć drogę do dalszych spadków. Termin wygasania kontraktów terminowych na WIG20, który przypada na 20 czerwca, może dostarczyć impulsu do większych zmian. WIG20 kończy tydzień pod kreską. Wykres 6. Wykres indeksu WIG20-4 -
Rynek surowców Ropa naftowa WTI Piątkowa cena ropy, która oscylowała w okolicach 128USD/bbl, zbliżona była do ceny, jaką zamknął się ubiegły tydzień. Warto jednak zaznaczyć, że w trakcie mijającego tygodnia cena czarnego złota zanotowała dość wyraźny spadek, dotykając w czwartek poziomu 121.88USD/bbl. Spadek cen ropy większość analityków traktuje jako korektę trendu wzrostowego. Źródłem przeceny ropy o ponad 6 dolarów był wzrost obaw o skutki dla rynku surowców energetycznych globalnego spowolnienia wzrostu gospodarczego, a także decyzje rządów państw azjatyckich o redukcji subsydiowania cen paliw dla konsumentów, co doprowadzi, zdaniem analityków, do ograniczenia popytu w tych krajach. Zamknięcie tygodnia w okolicach cen z końca ubiegłego tygodnia, zawdzięcza ropa taniejącemu dolarowi i odwrotnej korelacji cen obydwu instrumentów, do czego rynek zdążył się już przyzwyczaić. Złoto XAU W perspektywie całego tygodnia złoty kruszec stracił 4USD, co stanowi zmianę o blisko 0,5% względem zamknięcia w ubiegły piątek. Nie znaczy to jednak, że w trakcie tygodnia zmiany przebiegały w jednym kierunku. Dzięki słabnącemu dolarowi złoto zanotowało swoje tygodniowe szczyty na poziomie 897,10 USD/oz. Wzrost obaw o kolejne konsekwencje problemów rynków kredytowych, który pomógł w pierwszej części tygodnia obligacjom amerykańskim, miał także swój udział we wzrostach ceny złota. Druga część tygodnia potwierdziła silną odwrotną korelację ceny złota z wartością amerykańskiej waluty. Wyraźne umocnienie dolara oddaliło ceny złota od tygodniowych szczytów, znosząc je w kierunku 880USD/oz, rejonu mocnego wsparcia (61.8% zniesienie Fibonacciego ruchu wzrostowego, którego szczyt wypadł 17 marca 2008). Złoto, które traktowane jest jako inwestycja na niepewne czasy i aktywo antyinflacyjne ma szansę zyskiwać w przypadku spadku apetytu na ryzyko. - 5 -
Wykres 7. Notowanie ceny Ropy Naftowej WTI Wykres 8. Notowanie ceny Złota XAU - 6 -
Biuro Produktów Strukturyzowanych Piotr Bułkowski Specjalista ds. Produktów Strukturyzowanych Andrzej Bojanowski Dealer Katarzyna Łukjanow Junior Dealer Piotr Kazimierski Dyrektor Sprzedaży Produktów Skarbowych CitiHandlowy Senatorska 16 00-923 Warszawa Niniejsze wykresy i analizy mają jedynie charakter informacyjny. Dostępność i warunki transakcji należy potwierdzić każdorazowo ze Specjalistą Departamentu Produktów Skarbowych SBD. Produkty inwestycyjne są dostępne wyłącznie dla posiadaczy Konta Osobistego Citibank. Produkty inwestycyjne są obarczone ryzykiem inwestycyjnym włącznie z możliwością utraty części zainwestowanego kapitału. Inwestycje w dłużne papiery wartościowe nie są depozytem, nie są zobowiązaniem ani nie są gwarantowane przez Bank Handlowy w Warszawie SA. Fundusze nie są gwarantowane przez Skarb Państwa lub jakiekolwiek instytucje rządowe. Dotychczasowe stopy zwrotu z dłużnych papierów wartościowych nie stanowią gwarancji ich przyszłych wyników. Ponadto Bank nie odpowiada za wyniki wykorzystania przedstawionych analiz. - 7 -