Źródło: http://www.emn.gov.pl/esm/aktualnosci/9279,aktualna-sytuacja-humanitarno-migracyjna-w-syrii.html Wygenerowano: Środa, 10 lutego 2016, 22:41 Aktualna sytuacja humanitarno-migracyjna w Syrii W związku z przedłużającym się konfliktem w Syrii, przedstawiamy Państwu krótką charakterystykę aktualnej sytuacji humanitarnej i migracyjnej w kraju wraz z komentarzami na temat możliwych scenariuszy jej rozwoju. STRONA GŁÓWNA EMN Według szacunków UNHCR, co najmniej milion osób przebywających w Syrii potrzebuje pilnej pomocy. Dotyczy to osób rannych podczas walk; rodzin, które utraciły swoich żywicieli lub opuściły swoje domy; społeczności przyjmujących osób przesiedlonych, a także tych, których tradycyjne źródła utrzymania oraz dostęp do podstawowych usług zostały utracone lub zagrożone. W następstwie konfliktu, dotychczas ok. 90 tys. Syryjczyków uciekło za granicę szukając schronienia w sąsiednich krajach (wszystkie kraje stosują politykę otwartych granic dla osób uciekających przed przemocą w Syrii). Liczba Syryjczyków szukających schronienia w Libanie wyniosła niespełna 30 tys. osób, co sprawia że kraj ten w największym stopniu został dotknięty ruchami migracyjnymi z Syrii. Najwięcej Syryjczyków przebywa obecnie w północnej części Libanu. Wielu uchodźców syryjskich przebywających w Jordanii i Libanie pochodzi z okolic miasta Talkalakh i Homs, do którego wojska
rządowe wkroczyły na początku marca br. po prawie 4 tygodniach bombardowania. Z uwagi na niedostateczną obecność organizacji pomocowych na terenie Libanu, z których znakomita większość koncentruje się na północy kraju, widoczne są znaczne niedostatki oferowanej migrantom pomocy (głównie żywieniowej i w postaci odpowiedniego schronienia). Już teraz rejestruje się przypadki wyjazdu z tego powodu z Libanu w kierunku Turcji. Można zatem przypuszczać, że w sytuacji utrzymywania się podobnych problemów w przyjmowaniu migrantów w Libanie, coraz większa liczba osób będzie wybierać powyższy kierunek ucieczki z kraju. Istnieją równieżobawy, że utrzymywanie otwartej granicy z Syrią w obliczu zwiększonej fali przyjazdów Syryjczyków mogłoby wywołać protesty ze strony niektórych członków rządu (głównie przez przywódców Hezbollahu, których pozostanie u władzy przez lata wspierał Assad). Mimo, iż Liban nie sprzeciwia się obecnie napływowi Syryjczyków do kraju, aktualna sytuacja może wskazywać, jak niezwykle drażliwą kwestią w polityce krajowej może stać się kwestia napływu uchodźców do tego kraju. Potwierdzać to może stanowisko władz libańskich, w związku z którym UNHCR może nieść pomoc humanitarną bardzo ostrożnie, przekazując ją poszczególnym rodzinom, u których zatrzymują się syryjscy uchodźcy (nie ma możliwości zorganizowania obozu dla uchodźców, tak jak w Turcji czy Jordanii). Według stanu na dzień 14 czerwca br., w obozach dla uchodźców w Turcji znajdowało się niespełna 29 tys. osób. Prognozując rozwój wydarzeń, coraz częściej mówi się o scenariuszu, zgodnie z którym liczba uchodźców może w ciągu kolejnych miesięcy osiągnąć poziom nawet pół miliona osób. Zdecydowana większość Syryjczyków przebywających w Turcji pochodzi z północno-zachodniej części kraju. Wśród osób opuszczających Syrię w kierunku Turcji znajdują się również kolejni dezerterzy z armii rządowej, którzy przekroczyli granicę w celu połączenia się z siłami opozycji zlokalizowanymi w prowincji Hatay; warto przy tym zaznaczyć, iż dotychczas do Turcji uciekło kilkunastu wysokich rangą syryjskich wojskowych, większość z nich to jednak szeregowi i podoficerowie. Od początku marca br. skala przyjazdów do Jordanii widocznie wzrasta. UNHCR podaje, że dotychczas do Jordanii uciekło ok. 24
tys. Syryjczyków. Dodatkowo, UNCHR i lokalne NGOs zidentyfikowały ponad 30 tys. kolejnych osób, które potrzebują pomocy. W dniu 22 maja br., liczba uchodźców w Jordanii przekroczyła zdolności absorpcyjne kraju. Aby złagodzić tę sytuację, podjęto decyzję o budowie nowych obozów dla uchodźców. Najniższy napływ ludności z Syrii odnotował jak dotąd Irak i w połowie czerwca br. wyniósł on ok. 5 tys. osób. Siły rządowe skutecznie usiłują uniemożliwić Syryjczykom dostęp do granic z krajami sąsiednimi strzelając do próbujących ucieczki osób oraz odmawiając wyjazdu z kraju na przejściach granicznych. Ponadto zgodnie z relacjami organizacji Human Rights Watch, reżim zaminował granice z Jordanią i Turcją, a także zniszczył most, którym ludność z okolic miasta Homs przedostawała się do Libanu. W mediach światowych pojawiają się informacje na temat prób rozminowywania granic podejmowanych przez władze w Ankarze. UNICEF szacuje, że około połowa wszystkich uciekających Syryjczyków to rodziny (liczące ok. 6-7 członków), w tym dzieci i młodzież. Taka struktura wiekowa tworzy zatem wyjątkowo młodą populację uchodźców (niespełna 50% osób ma poniżej 18 lat). ONZ i rząd syryjski osiągnęły porozumienie w sprawie zwiększenia skali prowadzonych działań humanitarnych, w rezultacie którego zostaną ustanowione cztery stałe biura dla przedstawicieli ONZ-u. Nadal jednak podkreśla się, że świadczona obecnie pomoc (w Syrii oraz w sąsiadujących z nią krajach) nie odpowiada rzeczywistym potrzebom osób. Na terytorium Syrii od wielu lat mieszka tysiące uznanych uchodźców głównie z Iraku, Somalii i Afganistanu około 1 milion osób, którzy korzystając z możliwości jakie daje genewski dokument podróży mogą chcieć przenieść swoje centrum życiowe do innych krajów, w tym do Unii Europejskiej. Obecnie jednak, mimo trudnej sytuacji politycznej i gospodarczej (rosnące ceny żywności oraz jej niedostatki odnotowywane w niektórych częściach kraju), stan populacji irakijskich uchodźców w Syrii pozostaje niezmieniony. Szacuje się, że liczba cudzoziemskich pracowników przybywających obecnie w Syrii wynosi150 tys.osób, z których zdecydowana większość przybyła do kraju nielegalnie,
poszukujączarówno pracyjak i licząc na tranzyt doinnych państw. Większość migrantów zarobkowychmieszkaw Damaszku lub w jego pobliżu.pozostałe szacunki statystyczne wskazująna obecność w kraju setek tysięcy innychobywateli państw trzecich, którzy w razieeskalacjiprzemocy również mogą potrzebowaćpomocy humanitarnej. W związku z pogarszającą się sytuacją w Syrii, zwiększenie liczby syryjskich uchodźców jest bardzo prawdopodobne. W każdym z możliwych scenariuszy sąsiednie obszary w Turcji i Libanie nadal będą narażone na zwiększone przepływy uchodźców z Syrii. UNHCR ostrzega, iż Syryjczycy uciekający przed niepokojami społecznymi w kraju mogą próbować dotrzeć do Włoch drogą morską i wezwał władze włoskie do odpowiedniego przygotowania infrastruktury na Lampeduzie. Zdaniem organizacji do Libii przybyło już ponad 2 tys. syryjskich uchodźców, skąd mogą próbować przedostać się do Włoch. Liczba Syryjczyków ubiegających się o objęcie ochroną międzynarodową w krajach UE, wzrasta systematycznie od początku syryjskiego konfliktu (marzec 2011 roku). W okresie od marca 2011 do kwietnia 2012 w UE złożyli oni 10 565 wniosków uchodźczych (wg danych Eurostatu; nie jest to jednak całkowita liczba wniosków, gdyż dane publikowane przez Eurostat są niekompletne, dotyczy to w szczególności danych za rok 2012), z czego 33% zostało zarejestrowanych w trakcie czterech pierwszych miesięcy 2012 roku. W lutym br. zarejestrowano jak dotąd największą liczbę wniosków składanych w UE przez Syryjczyków - 970 osób. Dla porównania, w 2011 r. obywatele Syrii składali średnio 650 wniosków w ciągu miesiąca, podczas gdy w 2010 r. liczba ta utrzymywała się na poziomie około 400 wniosków. Krajem UE, który odnotował największą liczbę wniosków uchodźczych składanych w 2011 r. przez obywateli Syrii były Niemcy, z łączną liczbą 3 440 wniosków (w okresie od stycznia do kwietnia br. zarejestrowano aż 1 540 wniosków). Pozostałymi krajami UE, do których najchętniej udają się uchodźcy z Syrii jest Szwajcaria (1 265 wniosków azylowych w okresie od marca 2011 do kwietnia 2012), Szwecja (1 256), Belgia (845) oraz Wielka Brytania (625). Znaczących wzrostów w przepływie Syryjczyków do UE będzie
można spodziewać się w sytuacji, gdy większość państw członkowskich w świetle eskalacji masowej przemocy wobec ludności cywilnej w Syrii zdecyduje się na liberalną politykę azylową w stosunku do obywateli syryjskich. Jak dotąd, Belgia podjęła decyzje o zawieszeniu wydawania decyzji w sprawie o nadanie statusu uchodźcy wobec obywateli Syrii przywołując argument o braku wiarygodnych informacji na temat aktualnej sytuacji w kraju oraz niemożności zidentyfikowania osób, którym grozi prawdziwe niebezpieczeństwo. Podobną praktykę stosują Niderlandy oraz Szwecja, które ogłosiły wstrzymanie egzekwowania decyzji wydaleniowych wydanych Syryjczykom. Odnotowano istotny wzrost liczby Syryjczyków zatrzymanych za nielegalne przekroczenie granicy grecko-tureckiej (liczba ta uległa podwojeniu na przestrzeni ostatnich sześciu tygodni). Turcja od lat jawi się jako kraj tranzytowy dla migrantów w drodze do krajów UE. W tym kontekście należy zatem spodziewać się prób wjazdu głównie przez granicę grecko-turecką, ale również przez zewnętrzne granice lotnicze, w szczególności z lotnisk w Libanie, Jordanii, Turcji i Zatoki Perskiej. Warto przy tym zaznaczyć, iż przed próbą ewentualnego wjazdu do Grecji, Syryjczycy aby sfinansować kolejny etap podróży, mogą podjąć pracę w Stambule spędzając tam nawet do kilku miesięcy.