Business Centre Club Plac śelaznej Bramy 10, 00-136 Warszawa, http://www.bcc.org.pl Warszawa, 29 czerwca 2007 r. OPINIA Opinia BCC w sprawie załoŝeń projektu budŝetu państwa na rok 2008 ZałoŜenia makroekonomiczne są względnie realistyczne i moŝliwe do osiągnięcia, ale wyłącznie w wariancie optymistycznym Utrzymanie deficytu budŝetowego na poziomie 30 mld zł w sytuacji korzystnej koniunktury praktycznie przekreśla racjonalizację wydatków budŝetowych i redukcję nadmiernego deficytu finansów publicznych Prognoza podwyŝek stóp procentowych NBP koniecznych dla utrzymania zakładanego poziomu inflacji jest zaniŝona Zbyt ogólnie i w sposób wyłącznie opisowy zostały przedstawione skutki planowanych zmian systemowych ZałoŜenia projektu budŝetu państwa na rok 2008 (dalej ZałoŜenia ) przewidują, Ŝe dochody budŝetu państwa w 2008 r. wyniosą 241,6 mld zł (bez wpłat z UE), wydatki 271,6 mld zł (bez uwzględnienia środków na finansowanie wydatków, które będą podlegały refundacji z budŝetu UE), a deficyt 30 mld zł. W wielu miejscach ZałoŜenia są dokumentem zbyt lakonicznym. Ocena ta związana jest m.in. z pominięciem, z nielicznymi wyjątkami, finansowych skutków (zarówno po stronie dochodowej, jak i wydatkowej budŝetu) planowanych zmian systemowych oraz brakiem prezentacji perspektywy kilkuletniej, ZałoŜenia makroekonomiczne Rząd przewiduje, Ŝe tempo wzrostu PKB w 2008 r. osiągnie poziom 5,7%, zaś średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych - 2,3%. Na poziom dochodów budŝetu państwa będą równieŝ miały wpływ: wzrost spoŝycia o 4,8%, wzrost przeciętnego zatrudnienia w gospodarce narodowej o 2,3%, wzrost przeciętnego nominalnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej o 6,0%, a takŝe planowana wysokość i struktura wykonania dochodów w 2007 r. PowyŜsze załoŝenia, jako nie odbiegające zbytnio od prognoz rynkowych, moŝna uznać za realistyczne i moŝliwe do osiągnięcia, ale wyłącznie w optymistycznym wariancie rozwoju sytuacji w gospodarce. Problemem w osiągnięciu zakładanych wskaźników wzrostu gospodarczego moŝe być wysokie (blisko 84%) wykorzystanie zdolności wytwórczych i nasilająca się bariera podaŝy pracy. Z tego względu bezpieczniejsze dla potrzeb planowania budŝetowego byłoby przyjęcie niŝszej dynamiki PKB (np. 5%). Wydaje się równieŝ,
Ŝe prognozowana inflacja nie uwzględnia w dostatecznym stopniu czynnika ryzyka gwałtownego wzrostu presji inflacyjnej, co uzasadniałoby niewielkie (np. o 0,2 pkt. proc.) podniesienie przewidywanego poziomu średniorocznego wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. ZałoŜenia prezentują w sposób dość szczegółowy zmiany w obszarze poszczególnych podatków, które będą determinowały poziom przyszłorocznych dochodów. Z zestawienia tego wynika, Ŝe większość zmian przyczyni się niestety do zmniejszenia wpływów budŝetowych, co tym bardziej sugerowałoby ostroŝne ich planowanie. Podejmując zagadnienie skutków planowanych zmian systemowych, oceniany dokument przedstawia je zbyt ogólnie i wyłącznie w sposób opisowy, z pominięciem związanych z tym konkretnych danych liczbowych. Skąpy materiał dotyczący wydatków z budŝetu państwa nie pozwala na ich pogłębioną ocenę. W tym kontekście BCC negatywnie ocenia przewidywany wzrost wydatków budŝetowych, o czym świadczy nie tylko zapowiedź powrotu do mechanizmu corocznej waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych (4,4 mld zł) oraz podwyŝki dotacji do FUS (15 mld zł), ale takŝe rosnąca presja ze strony róŝnych ugrupowań politycznych i środowisk zawodowych na dalsze zwiększenie wydatków publicznych obejmujących łącznie kwotę 30-40 mld zł. Nie przesadzając ostatecznych decyzji w tym zakresie, naleŝy podkreślić, Ŝe przewidywany wzrost nominalny wydatków państwa (bez wydatków ze środków unijnych) ma wynieść 12%, co nie znajduje niestety uzasadnienia w dynamice nominalnego PKB (8,6%). Podobny problem dotyczy dynamiki nominalnych dochodów, które mają wzrosnąć o 12,8%. Deficyt budŝetu Utrzymanie deficytu budŝetowego na tym samym co w 2007 r. nominalnym poziomie 30 mld zł naleŝy ocenić zdecydowanie krytycznie. W określonej dobrej sytuacji gospodarczej jest to krok wstecz, który nie sprzyja ograniczaniu i racjonalizacji wydatków budŝetowych. Planowany deficyt stanowi teŝ niestety zachętę do ich nieracjonalnego pomnaŝania, oddalając perspektywę szybkiego ograniczenia deficytu sektora finansów publicznych do poziomu poniŝej 3% PKB, a tym samym rychłego wejścia do strefy euro. Pozostawienie na dotychczasowym poziomie kotwicy budŝetowej mogłoby świadczyć, Ŝe finanse publiczne są w dobrej kondycji, co niestety nie jest prawdą. Biorąc powyŝsze pod uwagę, prognozowany poziom deficytu naleŝy uznać za główny negatywny czynnik wpływający na ocenę załoŝeń projektu budŝetu państwa na 2008 r. Zakładany deficyt stanowi potwierdzenie zamierzeń rządu związanych z prowadzeniem ekspansywnej polityki fiskalnej, co moŝe być niebezpieczne wobec ryzyka przegrzania koniunktury mogącego skutkować wzrostem inflacji, zahamowaniem inwestycji i zmniejszeniem wzrostu gospodarczego. W świetle powyŝszych argumentów BCC postuluje znaczące (o minimum 10 mld zł) obniŝenie deficytu w dalszych pracach nad przyszłorocznym budŝetem państwa.
Czynniki wzrostu gospodarczego ZałoŜenia słusznie przewidują obniŝenie w 2008 r. tempa wzrostu spoŝycia i akumulacji, a takŝe utrzymanie się ujemnej (chociaŝ w stopniu malejącym) kontrybucji importu we wzrost PKB, co będzie związane z mniejszym niŝ w 2007 r. tempem wzrostu popytu krajowego (zwolnienie z 8,5% do 6.8%). Analiza dynamiki realnej składowych tego popytu prowadzi do wniosku, Ŝe prognozowana dynamika inwestycji moŝe okazać się zbyt wysoka, co w efekcie oznaczałoby niŝszy od przewidywanego udział nakładów brutto na środki trwałe w PKB, zmniejszenie stopy wzrostu zatrudnienia oraz dodatkowe obniŝenie tempa rozwoju gospodarczego. Czynnikiem wpływającym na wzrost spoŝycia indywidualnego pozostanie w dalszym ciągu stosunkowo wysoka (chociaŝ malejąca) dynamika funduszu wynagrodzeń w gospodarce narodowej, znaczny wzrost emerytur i rent oraz wzrost zadłuŝenia gospodarstw domowych. NaleŜy Ŝałować, Ŝe w tym ostatnim zakresie nie określono aktualnego poziomu tego zadłuŝenia, ani nie wskazano na Ŝadne związane z tym zagroŝenia dla stabilności systemu bankowego. Natomiast w kontekście prognozy malejącego wzrostu spoŝycia zbiorowego pozytywnie trzeba ocenić efekt wynikający z konsolidacji finansów publicznych. Niepokoić moŝe szacunek dalszego pogłębienia deficytu obrotów bieŝących do poziomu ok. 5% PKB, zwłaszcza wobec załoŝenia, Ŝe w połowie miałby on zostać sfinansowany napływem zagranicznych inwestycji bezpośrednich. Oceniany dokument nie wskazuje niestety na podstawy takiej optymistycznej prognozy, która jak się wydaje wynika głównie z rekordowych wyników napływu BIZ w 2006 r. Rynek pracy W związku z prognozowanym wzrostem przeciętnego zatrudnienia w gospodarce narodowej w 2008 r. o 2,3%, szczególnie pocieszający faktem jest planowany wzrost wskaźnika zatrudnienia (rozumianego jako udział liczby pracujących w ogólnych zasobach pracy) do 53,7% na koniec tego okresu, tj. o 0,7 pkt. proc. w stosunku do końca 2007 r. Jak się wydaje wskaźnik ten jest lepszym miernikiem aktywności ekonomicznej od stopy bezrobocia, na poziom której wpływa trudna do precyzyjnego oszacowania wielkość emigracji zarobkowej. Przewidywana w ZałoŜeniach dalsza racjonalizacja zatrudnienia w jednostkach sfery budŝetowej (spadek o ok. 8 tys. osób) nie ma niestety większego znaczenia z punktu widzenia implikacji dla budŝetu. Po pierwsze, planowana skala redukcji zatrudnienia jest stosunkowo mała (poniŝej 1%) przy zakładanym w programie Tanie państwo zmniejszeniu zatrudnienia w sferze budŝetowej o 10%. Po drugie, deklaracje redukcji zatrudnienia o 8-10 tys. osób były zawarte juŝ w ZałoŜeniach z roku 2005, 2006 i 2007, a w tegorocznej wersji nie ma Ŝadnych informacji na temat realizacji tamtych planów.
Prognozowany wzrost zatrudnienia w gospodarce narodowej nie uwzględnia niestety obserwowanych ostatnio ograniczeń podaŝowych w zasobach pracy, co czyni to przewidywania w omawianym zakresie mało precyzyjnymi. Powoduje to niepewność, na ile sprawdzi się w praktyce szacunek, Ŝe liczba bezrobotnych na koniec 2008 r. moŝe zmniejszyć się do 1,5 mln osób, a stopa bezrobocia do ok. 9,9%. Stopy procentowe Chęć utrzymanie stopy inflacji w wysokości przyjętej w ZałoŜeniach lub na poziomie nieco wyŝszym od zakładanego moŝe oznaczać, Ŝe średnia stopa referencyjna NBP ukształtuje się w 2008 r. znacznie powyŝej 4.7%. Przyczynkiem do takiej konieczności moŝe być pogarszająca się relacja pomiędzy wzrostem wydajności pracy i wzrostem wynagrodzeń w gospodarce, a takŝe fakt, iŝ obecna dynamika PKB przekroczyła juŝ poziom, który nie generuje inflacji. Efektem wyŝszych od przewidywań stóp procentowych będą nie tylko droŝsze kredyty, ale takŝe zwiększone wydatki budŝetu na obsługę długu. Uwarunkowania prognozy makroekonomicznej Podstawowe zagroŝenia dla prognozy wzrostu gospodarczego w Polsce zostały przedstawione w ZałoŜeniach w sposób dość pełny i usystematyzowany. Wśród najwaŝniejszych czynników ryzyka słusznie zwraca się uwagę, Ŝe na realizację gorszego od prognozowanego scenariusza rozwoju moŝe wpłynąć mniejszy od zakładanego wzrost inwestycji krajowych i zagranicznych. Bez wątpienia do czynników tych naleŝy równieŝ zaliczyć moŝliwość nasilenia się barier podaŝowych na rynku pracy oraz na rynkach surowcowych i produktów rolnych. Efektem wystąpienia powyŝszych barier byłby wzrost presji inflacyjnej i silniejsze zacieśnienie polityki pienięŝnej skutkujące ustabilizowaniem się wzrostu gospodarczego na niŝszym od zakładanego poziomie. Tak więc pomimo optymistycznych w sumie prognoz stóp procentowych i kursów walutowych, ryzyko związane z ew. koniecznością ich podniesienia jest znaczne. Podsumowanie Przedstawiona powyŝej krytyczna ocena niektórych prognoz i zamierzeń związanych z projektowanym budŝetem państwa na 2008 r. nie oznacza, Ŝe ZałoŜenia stanowią zły materiał wyjściowy dla dalszych prac merytorycznych nad projektem budŝetu. W tym kontekście na pozytywną ocenę zasługuje zwłaszcza spójne i względnie kompletne przedstawienie uwarunkowań prognozy makroekonomicznej oraz szczegółowa prezentacja zmian w obszarze róŝnych podatków, które będą determinowały poziom przyszłorocznych
dochodów. Nie moŝe jednak zadawalać sposób i zakres przedstawienia problematyki wydatków budŝetowych, które zostały potraktowane wyjątkowo zdawkowo. Wydaje się, Ŝe dla poprawy skuteczności planowania przyszłorocznego budŝetu, jego ostateczny projekt powinien uwzględnić znaczące obniŝenie deficytu oraz ostroŝnościową korektę niektórych wskaźników makroekonomicznych (głównie dynamiki PKB i poziomu inflacji, a takŝe wzrostu inwestycji). Są to kroki konieczne wobec oczekiwanego juŝ w 2009 r. dalszego istotnego spowolnienia koniunktury, dotrzymania rządowej obietnicy o obniŝeniu deficytu sektora finansów publicznych poniŝej 3% PKB, a takŝe sfinansowania obniŝki stawek podatkowych do 18 i 32 proc. Business Centre Club Business Centre Club istnieje od 1991 roku. Jest największą w kraju organizacją indywidualnych pracodawców. Zrzesza blisko 2000 przedsiębiorców zatrudniających 600 tysięcy pracowników. Wśród członków BCC znajdują się największe międzynarodowe korporacje, instytucje finansowe, ubezpieczeniowe, firmy telekomunikacyjne, najwięksi polscy producenci, uczelnie wyŝsze, koncerny wydawnicze itd. Członkami Klubu są takŝe prawnicy, dziennikarze, naukowcy, wydawcy, lekarze, wojskowi i studenci. BCC koncentruje się na działaniach lobbingowych, których celem jest rozwój polskiej gospodarki, zwiększenie liczby miejsc pracy i pomoc przedsiębiorcom. Członkowie BCC reprezentują 249 miast. Koordynatorem wszystkich działań BCC jest prezes Marek Goliszewski. Pełni teŝ funkcję wiceprzewodniczącego Trójstronnej Komisji i przewodniczącego Zespołu ds. Rozwoju Dialogu Społecznego.