Z. Iwanicki "Sen, marzenia senne i czuwanie", Luce Gay Gaer, Segal Julius, Warszawa 1970 : [recenzja] Studia Philosophiae Christianae 8/2, 217-225



Podobne dokumenty
O bjaśn ien ia. do in form acji o przeb iegu w yk on an ia plan u finansow ego za I -sze półrocze 2018r.

Sz. W. Ślaga "Metodołogiczeskije problemy jestestwiennonaucznogo eksperimenta", P.E. Siwokon, "Izdatelstwo Moskowskogo Uniwersiteta" 1968 : [recenzja]

p. a y o o L f,.! r \ ' V. ' ' l s>, ; :... BIULETYN

HTML/OA.jsp?page=/dm/oracle/apps/xxext/rep/xxre

C Z E R W I E C

o d ro z m ia r u /p o w y ż e j 1 0 c m d ł c m śr e d n ic y 5 a ) o ś r e d n ic y 2,5 5 c m 5 b ) o śr e d n ic y 5 c m 1 0 c m 8

H a lina S o b c z y ń ska 3

Adam Chrupczalski PODSTAW Y MATEMATYKI DLA KANDYDATÓW ZE W SCH ODU NA STU DIA PEDAGOGICZNE

Echa Przeszłości 11,


Grażyna Kryszczuk Problemy tłumaczenia maszynowego. Teksty : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 6 (24),

UMOWA ZLECENIA. M inisterstw em Pracy i Polityki Społecznej w W arszaw ie przy ul. Now ogrodzkiej 1/3/5

Angelika Spychalska "Psychologia dążeń ludzkich", K. Obuchowski, Warszawa 1966 : [recenzja] Studia Philosophiae Christianae 3/2,

W N IO SEK O PR Z EN IESIEN IE R A C H U N K U PŁ A T N IC Z EG O PR Z EZ K O N SU M EN T A

WNIOSEK O PONOWNE USTALENIE PRAWA DO RENTY Z TYTUŁU NIEZDOLNOŚCI DO PRACY

Katedra Teorii Literatury Uniwersytetu Warszawskiego. Biuletyn Polonistyczny 8/22-23,

А С Т Л U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S KSZIALLLNIL POLOM S14 c m ; CUDZOZIEMCÓW. tinŕbaru Janouaka ( W a r s z a w a )

OPORNIKI DEKADOWE Typ DR-16


REGULAMIN ORGANIZACJI, TRYB PRACY I ZAKRES OBOWIĄZKÓW CZŁONKÓW KOMISJI PRZETARGOWEJ PROWADZĄCEJ POSTĘPOWANIE O UDZIELENIE ZAMÓWIENIA PUBLICZNEGO.

Maria Romanow-Broniarek "Fiłosofskije problemy teoreticzeskoj biologii", G.A. Jugaj, Moskwa 1976 : [recenzja]


z dnia 1 marca 2019 r. zarządza się co następuje:


OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU - roboty budowlane

STATUT. Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej w Rzeszowie. Samodzielnego Publicznego Z akładu O pieki Zdrowotnej

Dziennik Urzędowy. Województwa B iałostockiego. Uchwały rad. Porozumienia. Uchwała N r I I /10/94 Rady Gminy w Gródku. z dnia 8 lipca 1994 r.

T.S. Gałkowski Sympozjum na temat zaburzeń mowy i słuchu zorganizowane przez Wydział Filozofii Chrześcijańskiej A.T.K. w dniu 21 lutego 1969 r.

Rozporządzenie. Zarządzenie

2. Środki finansowe na pomoc zdrowotną dla nauczycieli określane są na każdy rok w planach finansow ych szkoły

R O Z D Z IA Ł 1. P R Z E S T R Z E N IE I F O R M Y...

PROJEKT DOCELOWEJ ORGANIZACJI RUCHU DLA ZADANIA: PRZEBUDOWA UL PIASTÓW ŚLĄSKICH (OD UL. DZIERŻONIA DO UL. KOPALNIANEJ) W MYSŁOWICACH

IN ST Y T U T TECHNOLOGII E LEK T R O N O W E

ZARZĄDZENIE NR 63/2018 WÓJTA GMINY CZERNIKOWO z dnia 28 września 2018 r.


ZOFIA RATAJCZAK KATOW ICE & / ) : A S 9.9 W io O ^ *. *.M

Ogłoszenie o zamówieniu

Stanisław Urbański "Modlitwa i mistyka", Mieczysław Gogacz, Warszawa 1987 : [recenzja] Collectanea Theologica 58/3,

Magdalena S a e la (K rak ów )

Cena prenumeraty rocznej - 516»- z ł

BIULETYN. liii. R o k X IV M g n

(m iejsce zatrudnienia, stanow isko lub funkcja)

Stanisław Cichosz, Tadeusz Szawłowski Ustanowienie odrębnej własności lokali. Palestra 2/3-4(7), 84-88

ROZPORZĄDZENIE. z d n ia r. w sprawie organizowania prac interwencyjnych i robót publicznych oraz jednorazowej

Zawód: stolarz meblowy I. Etap teoretyczny (część pisemna i ustna) egzaminu obejmuje: Z ak res wi ad omoś c i i u mi ej ę tn oś c i wł aś c i wyc h d

a integracja sensoryczna

Kamil Gorzka Rewolucja w edukacji i nauczaniu : neurodydaktyka. Humanistyka i Przyrodoznawstwo 21,

Janusz Szwaja Zmiana skapitalizowanej renty. Palestra 8/10(82), 14-20

(12) OPIS PATENTOWY (19) PL (11)

ZARZĄDZENIE Nr3?/i8 DYREKTORA GENERALNEGO SŁUŻBY WIĘZIENNEJ. z dnia 4/^ lipca 2018 r.

r iowia'tu,1o^dfcy, zijrvądzt^4c^j człon k a organ u za rzą d za ją cego p ow iatow ą osob ą praw n ą o ra z osob y

) ' 'L. ' "...? / > OŚWIADCZENIE M AJĄTKOW E ' -Aji,Aj ' radnego gm iny

Andrzej Rembieli±ski Odpowiedzialno µ za wypadki samochodowe w nowym kodeksie cywilnym. Palestra 8/10(82), 20-31

ZARZĄDZENIE NR 2/2018 PREZYDENTA MIASTA KATOWICE. z dnia 23 listopada 2018 r. w sprawie zmian w planie finansowym na 2018 rok

Opakowania na materiały niebezpieczne

SERIAD L POMPY PERYSTALTYCZNE 13. W ysokociśnieniow e pom py serii DL w y- tw arzają ciśnienie naw et do 15 bar. W y-


ECTS w praktyce zasady punktacji

P r o j e k t P l a n u f i n a n s o w e g o n a r o k

REJONIZACJA SŁUŻBY ZDROWIA A DOSTĘPNOŚĆ USŁUG MEDYCZNYCH

Gdyńskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa

RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH. W niosek. R zecznika Praw O byw atelskich

Rozdział 1. Nazwa i adres Zamawiającego Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa Rozdział 2.


Polska Ludowa, t. VII, 1968 Ż O Ł N IE R Z Y P O L S K IC H ZE S Z W A JC A R II

Włodzimierz Dzięciołowski Z praktyki sądowej w procesach o ustalenie ojcostwa. Palestra 3/1(13), 67-72

ZARZĄDZENIE NR 72/2019 WÓJTA GMINY CZERNIKOWO z dnia 29 sierpnia 2019 r.

El bieta Zêbek, Beata Szwejkowska Stan i trendy rozwoju w zakresie produkcji i wykorzystania funkcjonalnej w kontekœcie prawnym

Uchwa y Wydzia u Wykonawczego Naczelnej Rady Adwokackiej. Palestra 8/6(78), 70-76


W dniu 30 czerw ca 2012 roku w Lesznie została Szybow cow a Poczta Specjalna z okazji 60-lecia Centralnej Szkoły Szybow cow ej w Lesznie.

B iuro. Al. S o lid arn o ści W arszaw a. W odpow iedzi na pism o K M P W S z dnia 04.05,2015 r., za którym przesłano

ZARZĄDZENIE NR 43/2019 WÓJTA GMINY CZERNIKOWO z dnia 24 maja 2019 r.

Rozdział 1. Nazwa i adres Zamawiającego Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa Rozdział 2.

1.1 nazwę jednostki Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Nowym Mieście Lubawskim

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy!

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy!

Czesław Cekiera "Mit Jungen Menschen im Gesprach", G. Gebhardt, Frankfurt a/mein 1972 : [recenzja] Studia Philosophiae Christianae 14/1,

Krystyna Ziołkowska Prawne podstawy nabycia prawa do renty rodzinnej na tle orzecznictwa sądowego. Studia Prawnoustrojowe nr 24,

Michał Hejbudzki Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2011 r., sygn. III CZP 79. Studia Prawnoustrojowe nr 24,

Antonina Gabryszewska, Tom asz Sztechm an

Hanna Frąckowiak Zaświadczenie Wojewódzkiej Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych jako szczególny tytuł wykonawczy

Agnieszka Celm er - nazwisko rodowe Piekańska Ja, niżej podpisany(a),... (im iona i nazwisko oraz nazwisko rodowe)


Ius Matrimoniale 10 (16),

OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU - usługi




OGRÓDEK SZKOLNY W NAUCE I WYCHOWANIU I

[ m ] > 0, 1. K l a s y f i k a c j a G 3, E 2, S 1, V 1, W 2, A 0, C 0. S t r o n a 1 z 1 5

Rozwiązywanie umów o pracę

Ja, niżej podpisany(a),...przem ysław Zbigniew K arw aszew ski...

Marketing - handel - konsument w globalnym społeczeństwie informacyjnym

Agnieszka Konopka "Psychologia w badaniach międzykulturowych", William F. Price, Richard H. Crapo, Gdańsk 2003 : [recenzja]

J. Gruszyński "Psychoanaliza: narodziny i rozwój", C. Thompson, Warszawa 1963 : [recenzja] Studia Philosophiae Christianae 2/2,

Zawód: monter instalacji i urządzeń sanitarnych I. Etap teoretyczny (część pisemna i ustna) egzaminu obejmuje: Z ak res w iadomoś ci i umieję tnoś ci

POLA ELEKTROMAGNETYCZNE

TEST ^izjologiczne ^^H

w sprawie: zmiany uchwały budżetowej na 2014 rok.

Transkrypt:

Z. Iwanicki "Sen, marzenia senne i czuwanie", Luce Gay Gaer, Segal Julius, Warszawa 1970 : [recenzja] Studia Philosophiae Christianae 8/2, 217-225 1972

S tu d ia P hilosophiae A TK 8/1972/2 C h ristian ae Iwanicki Z. Z ZAG ADNIEŃ PSYCHOLOGII Luce G. G. Segal J. ; Sen, m arzen ia senne i czuw anie. (P rzekład S. B ogusław ski), W arszaw a 1970 Piórek T. A ckoff R. L., D ecyzje o ptym alne w b ad an ia ch stosow anych. (P rzekład, B. W alentynow icz) W arszaw a 1970 M ialare t G., W prow adzenie do pedagogiki. (Przekład, B. B a ra now ski) W arszaw a 1979 M arro u H. I., H isto ria w ychow ania w starożytności. (P rzekład S. Łoś) W arszaw a 1970 Uchnąst Z. R ogers C. R., F reedom to L earn, C harles E. M errill P u blish ing C om pany, C olum bus, O hio 1969 C u rra n Ch. A., R eligious V alues in C ounseling a n d P sychotherapy, Scheed an d W ard, Inc., N ew Y ork, 1969 Ostrowska К. Szulc Z., K ształto w an ie p rzekonań m oralnych, W rocław 1969 K otłow ski Κ., Filozofia w arto ści a zad an ia pedagogiki, W rocław 1968 L uce G ay G aer; Segal Ju liu s; Sen, m arzenia senne i czuw anie. (P rzek ła d : S. B ogusław ski) W arszaw a: PW N 1970, ss. 377. Sen i m arzenia senne były zaw sze p rzedm iotem zain tereso w ań ludzi; te zaś posiadały w ich przek o n an iu tajem n icze znaczenia, z treści m arzeń sennych usiłow ano przew idyw ać przyszłość. D użym au to ry tetem

otaczano in te rp re ta to ró w znaczenia m arzeń sennych, różnego rodzaju senniki egipskie cieszyły się zaw sze ogrom nym pow odzeniem. W ielu ludzi, zastanaw iając się n ad treścią m arzeń sennych zakłada, że istn ieją jak ieś u k ry te zw iązki m iędzy nim i a w ydarzeniam i z życia codziennego. N ie dziw i nas zainteresow anie zjaw iskiem snu przed pow staniem różnych naukow ych teorii w yjaśn iający ch genezę i znaczenie m arzeń sennych. Szukanie tłum aczenia snów należy do niem al podstaw ow ych in telek tu aln y ch i em ocjonalnych dążeń człow ieka. Z n an a jest pow szechnie teo ria F reuda, w któ rej m arzen ia senne stan o w ią najlepszą drogę do poznania stanów nieśw iadom ości. Z asługą F reu d a pozostaje skierow an ie uw agi badaczy n a zw iązki treści m arzeń sennych z życiem psychicznym. W o statnich latach jesteśm y św iadkam i dużego zain tereso w an ia p ro b lem aty k ą badaw czą zw iązaną z zagadnieniem snu i m arzeń sennych. W b ad an ia ch obecnych p y tan ia dotyczące snu fo rm u łu je się w języku neurofizjologii i biochem ii, przy czym sen tra k tu je się jak o jed en z p ro cesów biologicznych człow ieka. Poznanie tego procesu przyczyni się być m oże do lepszej orien tacji w działalności i fu n kcjonow aniu m ózgu (b ad ania n ad zjaw iskiem sn u stały się w zorem n ajb ard ziej aktyw nego i jedynego w sw oim ro d zaju podejścia do b ad an ia mózgu). D otychczasow e b ad an ia nad snem w yłoniły oprócz podstaw ow ych zm ian biochem icznych, w ystępujących podczas jego trw an ia, rów nież zagadnienie pew nych osobliw ych, granicznych stanów w zakresie zachow ania się i św iadom ości człow ieka. Te o statnie doprow adziły do odkrycia pew nych, szczególnych w łaściw ości ludzkiego um ysłu. M im o różnych stanow isk i założeń, przyjm ow anych przez badaczy sn u (psychologow ie, anestezjolodzy, farm akolodzy, m atem atycy, specjaliści zagadnień kosm icznych, itd.) w nioski uzyskiw ane przez nich okazują się zbieżne, choć do n ied aw n a m ogło się w ydaw ać, iż nie m a ją ze sobą żadnego zw iązku. S tany snu i czuw ania ro zp atry w an o niegdyś jako w y raźn ie oddzielone od siebie; w św ietle now ych b ad ań nad m echanizm am i m ózgow ym i regulującym i te stany, okazało się, iż sen nie jest stan em całkow itej nieśw iadom ości, lecz stanow i nieodłączną część życia i odzw ierciedla każdą jego stronę. W m roku niepam ięci nocnej istn ieją p rzerw y w ypełnione intensyw nym i przeżyciam i w e w nętrznym i, k tó re zbliżone są do stanów czuw ania. N ależą do nich w łaśnie m arzen ia senne i n ajrozm aitsze m yśli. Stw ierdzenie, że sen sk ła d a się zazw yczaj z dw óch n ap rzem ian przebiegających stanów, zasadniczo odm iennych, spow odow ało, iż niektórzy badacze są zdania, że nie należy tych stan ó w określać w spólną nazw ą. P rezen to w an a książka am ery k ań sk ich psychologów je st p róbą sy n tetycznego naukow ego opracow ania p roblem u snu. W oparciu o bogaty m a te ria ł dow odow y (badania dośw iadczalne i kliniczne p ro w a

dzone w Z w iązku R adzieckim, S tan ach Z jednoczonych, w k rajach E uropy Z achodniej, Japonii i in.) L uce i Segal rozw ażają zjaw isko sn u w aspekcie biologicznym, fizjologicznym, psychologicznym i społecznym. T reść książki z a w a rta je st w d w u n astu rozdziałach, om aw iających ró żn e aspekty b ad ań nad snem. W rozdziale I (ss. 13 33) au to rzy om ów ili poglądy n a te m a t z ja w isk a snu, ak cen tu jąc różnorodność obyczajów odnoszących się do snu w różnych k u ltu ra c h i w k ró tk ich w zm iankach historycznych. A utorzy u trzy m u ją, że Z anim okaże się m ożliw y opis cało k ształtu objaw ów, w zorców i odm ian sn u u ludzi, trzeb a będzie w ykonać odpow iednie p race badaw cze o olbrzym im zak resie. W chw ili obecnej n ie zostały jeszcze w pełni w y jaśn io n e obyczaje zw iązane ze snem, sposoby, podejścia do snu i k o n sty tu cjo n aln e skłonności ludzi, dlatego nie m ożna sn u om aw iać w ogólności. R ozdział II (ss. 34 63) tra k tu je o ry tm ach biologicznych; cykl sn u i czuw ania u w aża się za w yraz w ielu niep rzeliczalnych rytm ów, po w tarzający ch się w przedziale czasu o d p o w iad ającym w przybliżeniu 24 godzinom. Mimo, że n ie w yczuw am y w sobie takiego ry tm u, należy on do naszych n ajw ażniejszych w łaściw ości. W pływ a on n a spraw ność pracy, określa różne reakcje chorych, oddziały w u je n a m yślenie i odporność życiow ą człow ieka. P rzy jm u je się, choć b ra k jeszcze n a to w yraźnych dow odów, że ów ry tm odm ierza w ew n ętrzn e czynności organizm u. P rzypuszcza się, że ry tm czynnościow y organizm u zgodny z dziennym środow iskiem u trzy m u je w idzialne św iatło słoneczne. L uce i Segal u k azu jąc rolę i znaczenie sn u w życiu człow ieka, u ja w n ia ją n am biologiczne zegary, odm ierzające ry tm p rz e m ian ustrojow ych u zw ierząt i ow adów. Do uw zględnianych w b ad an ia ch nad zm ianam i cyklicznym i u człow iek a (w ciągu doby) czynników należą, m. in. : zm iany term iczne jego organizm u, częstość uderzeń serca, ciśnienie krw i, procesy m e ta boliczne, liczba k rw in ek, liczba kom órek ulegających podziałow i w tk an k ach, ilość i skład chem iczny moczu. Śledzi się zw łaszcza stę żenie w m oczu jonów sodu, potasu, w apnia, k tó re m a ją zasadnicze znaczenie dla czynności organizm u, poniew aż o k reślają stopień p rzepuszczalności n erek d la rozm aitych su b stan cji w procesie oczyszczan ia k rw i oraz stopień pobudliw ości m ęśnia sercow ego i rów now agi elektrycznej m ózgu. W eksp ery m en tach z m ałpam i, u k tórych zakłócano dzienny cykl czynności życiow ych, stw ierdzono w ystępow anie niedom ogi w ieńcow ej. F a k t ten w in n i w ięc w sw oich b ad an iach uw zględniać kardiolodzy, szukający ja k dotąd bezskutecznie etiologii chorób u k ład u k rążen ia i czynników ry zy k a zaw ałow ego. S tary, lecz rzadko p rzestrzegany p o stu lat p lan o w an ia i p rzestrzeg an ia rozk ład u dnia, w y d aje się au to ro m książki n ajlepszym środkiem

u trzy m y w an ia organizm u w zdrow iu i harm onii. N ieregularność sn u i posiłku pro w ad zą do psychicznych i fizjologicznych następstw, któ ry ch n a u k a jeszcze nie zna. T reścią rozdziału III (ss. 64 96) są fazy snu. Sen nie je st stan em jednorodnym, lecz ciągiem pow tarzający ch się zjaw isk cyklicznych, stanow iąc rozm aite fazy czynności m ózgu i ciała. D zięki now ym n a rzędziom badaw czym, ek sperym enty n ad obrazem sn u zw iększają nasze in fo rm acje o zjaw isk u snu, p o zw alają odkryw ać u k ry te zm iany zachodzące w organizm ie i m ózgu człow ieka w rozm aitych fazach snu. Do bardzo w ażnych tech n ik badaw czych należy zapis EEG z tzw. w spólnym odniesieniem średnim. N asze zm ysły są w każdej chw ili d ra ż n io n e przez św iatło, dźw ięk lu b bodźce dotykow e i niezależnie od tego, czy sobie uśw iad am iam y czy nie, nasz m ózg n a n ie reaguje. O dpow iedź EEG je st w ów czas bardzo nieznaczna, jeżeli je d n a k bodziec się pow tarza, a odpow iedzi EEG n a k ła d a ją się jed n a n a drugą, k ształt zapisu u ja w n ia się w yraźnie. P rzy pom ocy tej m etody stw ierdzono, że m ózg nasz w stanie czuw ania i snu reag u je n a nie zupełnie inaczej. U dało się te n fa k t u jaw n ić drogą an alizy zapisów ciągłych EEG. Z astosow anie now ych m etod an alizy zapisów EEG, (np. przy pom ocy analizy taśm y m agnetofonow ej i m aszyn m atem atycznych) któ ry ch pionierem je s t W. Ross A dey z U n iw ersy tetu K alifornijskiego w Los A ngeles, p ozw ala obecnie n a w y k ry w an ie m iejsc uszkodzeń mózgu, będących źródłem nap ad ó w padaczkow ych, lokalizację guzów, śledzenie a k ty w ności w ew n ątrz m ózgu bez u ciek ania się do pom ocy n eu rochirurgi, niezbędnej do tego daw niej. Szczegółow e an alizy regularności czynności m ózgu zw iązanych ze snem ujaw n iły, iż nie w y stęp u ją w n im ja k dotąd sądzono dok ład n ie cztery odrębne stan y zapisu EEG. C ztery fazy snu są tylko w ygodnym schem atem zm ian aktyw ności w m ózgu; ujęcie tych zm ian w przybliżone do rzeczyw istości kategorie, m a tylko c h a ra k te r um ow ny. W obrębie każdej z głów nych faz w y stępują su b telniejsze niż dotąd sądzono podziały. Te sam e ry tm y m ożna w ykryć zdaniem a u to ró w w stan ie czuw ania. Sen je s t dogodną sy tu acją do b ad a n ia człow ieka, u p o rządkow ane zaś p rzem ian y snu zależą od rytm ów, k tó re o k reślają norm ę lu b patologię życia n a jaw ie. N astęp stw a pozbaw ienia człow ieka sn u i w y d łu żan ia sta n u czuw ania przed staw ili au to rzy w rozdziale IV (ss. 97 122). Jed n y m ze sposobów p rzek o n an ia się o roli snu w życiu człow ieka je st zbadanie, co się d zieje z nim, jeśli przez dłuższy czas uniem ożliw ia się spanie. S tarą tę m etodę (stanow iła ona w przeszłości je d n ą z kar) stosuje się od n ied aw n a w celach naukow ych. B adanym i są najczęściej ochotnicy (rek ru tu ją c y się ze studentów, żołnierzy, p racow ników ra d ia i telew izji

i sam ych badaczy). P ew n e in fo rm acje o sk u tk ach pozbaw ienia snu m a m y z n o tatek i b ad ań lekarzy am erykańskich, odnotow ujących stan y psychiczne i reak cje żołnierzy podczas II w o jn y św iatow ej. U żołnierzy stw ierdzono n a sk u tek b ra k u sn u ta k ie następ stw a, ja k : zaburzen ia je litow e, bóle głow y, drażliw ość, zab u rzen ia m yślenia, reakcje psychotyczne. U ochotników czuw ających w przeciągu 98 godzin psychiczne objaw y g łodu sn u u jaw n iły się w sposób podobny i dający się przew idzieć; w y k azy w ali oni w z rastającą nierów ność w w y k onyw aniu testów, zab u rz e n ia uw agi, znużenie i obcość w zględem otoczenia. W ykonyw ali oni jed y n ie niezbędne ruchy i zaczęli n arzek ać n a niep rzy jem n e doznania fizyczne, ja k np. : pieczenie oczu, niew y raźn e w idzenie, uczucie opasania głow y ciasną taśm ą: m iędzy 30 a 60 godziną czuw ania p o jaw iły się zm iany w zakresie postrzeg an ia gołębi b ad an y m w y daw ało się, że m ałe przedm ioty zm ien iają m iejsce, że zm ien iają się rozm iary krzesła, w ielu b adanych w idziało w okół lam p m gliste aureole, in n i dostrzegali falo w an ie podłogi. P o 90 godzinach niektórzy z b ad an y ch doznaw ali bardzo w y razistych h alu cy n acji (jak np. : złudzenia obecności w pokoju zw ierząt, w idzenie ognia w szufladzie, otaczanie tw arzy przez pajęczynę, i inne), w ystępow ały pow ażne zabu rzen ia czynnościow e mózgu. In fo r m acje z a w a rte w ty m rozdziale pow inny zainteresow ać dow ódców w o j skow ych, k ieru jący ch zaw odam i w ykonyw anym i nocą, osoby, dla k tó ry ch rzeczyw iste niebezpieczeństw a w y n ik ając e z nied o statk u snu (zw aszcza, gdy dłu g o trw ałem u czuw aniu tow arzyszy stress) n ie są obojętne. A utorzy om aw ianej książki u trzy m u ją, że W ydaje się słuszne, aby raczej dopuścić do pew nej przesady w p rzestrzeg an iu n orm snu, niż przeciw nie, poniew aż w olno przypuszczać, że dłuższy b ra k sn u pozosta w ia jak ieś trw a łe ślady w m ózgu. Ju ż teraz m ożem y stw ierdzić, że u osoby znużonej i w stan ie stressu, całkow icie lub częściowo pozbaw ionej snu, dochodzi do w y raźn ie zaznaczonych zm ian w biochem ii organizm u, zakłócających procesy grom adzenia energii i czynność m ózgu (s. 114). B adania nad niedostatkiem snu u psychotyków wykazały, że zaostrzały się u nich objaw y choroby psychicznej (które poprzednio u stąpiły na kilka lat), zaś nieokreślony czynnik (nazywany przez autorów stabilnością psychiczną ) w ydaje się istotny dla tolerancji przeciągającego się stanu czuwania. B ad an ia p otw ierdziły także przypuszczenie, że bardzo isto tn y m czynn ikiem odporności n a n ied o statek snu je st w iek. T o leran cja biologiczna n a b ra k snu u człow ieka zm niejsza się z w iekiem. B rak wiedzy w społeczeństwie na tem at organizow ania sobie odpoczynku i zm niejszające się możliwości naturalnej rekreacji w skutek

rozw oju cyw ilizacji są u d ręką w ielu zapracow anych ludzi, którzy zd ają się n ie dostrzegać w artości regularnego i odpow iedniego długiego snu. K ró tk i rozdział V (ss. 123 138) tra k tu je o fizjologicznych u w aru n k o w an iach snu i jego subiektyw nych odczuciach. Przytoczono w nim p rzykłady in teresu jący ch eksperym entów n a te tem aty. C iekaw e są in fo rm acje o diagnostycznych w łaściw ościach snu. H ipotezy dotyczące patogenezy zab u rzeń zachow ania się, niepraw idłow ości m yślenia i choró b psychosom atycznych (w iąże się je z n astęp stw am i zaburzeń ośrodkow ego u k ład u nerw ow ego) w św ietle w yników b ad ań radzieckich uczonych, zd ają się być słuszne. B ad an ia n ad snem p o d k reślają jedność psychiki i ciała oraz w spółzależność zjaw isk um ysłow ych i fizjologicznych. O becnie w ysiłki naukow ców zm ierzają do zb ieran ia uzyskanych in fo rm acji i k o n stru o w an ia przyrządów, k tó re pozw oliłyby na stw orzenie system u w czesnego w y k ry w an ia zaburzeń czynnościow ych. T em atem rozdziału VI (ss. 139 171) jest niepraw idłow y sen. P rzed staw iono w nim zag ad n ien ia: dolegliw ości, ja k ą jest d la w ielu ludzi bezsenność; problem diagnostyki osobow ości psychotyków n a podstaw ie zapisu ich EEG (zw łaszcza diagnostyki rem isji chorób psychicznych); zw iązek sn u z n iektórym i chorobam i m ózgu; som nam bulizm i zw iązek snu z zaburzeniam i fizjologicznym i poprzedzającym i różnorodne uszkod zenia ośrodkow ego u k ład u nerw ow ego. K olejny rozdział książki V II (ss. 172 202) pośw ięcony jest om ów ien iu d ziałan ia leków n a m ózg i przeglądow i b ad ań n ad ich w pływ em n a sen. T en in teresu jący rozdział m ożna polecić form akologom, le k a rzom są oni bow iem zainteresow ani w łaściw ym dostosow yw aniem daw ek. W toku poszukiw ań sw oistych środków n ad ający ch się do leczen ia określonych dolegliw ości uczeni k o n c e n tru ją się n a zjaw iskach biochem icznych organizm u w nadziei, że w ten sposób u d a się odkryć jego w łasn ą su b stan cję hipnotyczną i m im etyczną, k tó ra nie będzie pow odow ała toksycznych objaw ów ubocznych. B iochem ia snu stanow i przedm iot rozw ażań rozdziału V III (ss. 203 233). B ad an ia n ad w pływ em p rzem ian biochem icznych n a sen i um ysł p row adzi się obecnie w trzech k ierunkach. W yniki z nich pozostają je d n a k raczej hipotezam i niż dow odam i. P ierw szy k ieru n ek re p rezen tu ją eksperym entatorzy, którzy w y w ołują sen lub stan czuw ania przez bezpośrednie w prow adzenie do m ózgu środków chem icznych. C elem tych b ad ań jest w ykrycie głów nych su b stan cji chem icznych zw iązanych z czynnością m ózgu i anatom icznych m iejsc ich działania, k tó re m ogłyby pom óc w rozszyfrow aniu chem icznego kodu mózgu. Do drugiej grupy należą badacze, którzy szu k ają su b stan cji chem icznych w ytw arzanych w m ózgu (lub w całym organizm ie) w czasie snu lub innych p o k rew nych stanach, celem w ykrycia su b stan cji k tó re m ogą w pływ ać n a sen, i k tó re kiedyś będzie m ożna syntetyzow ać.

T rzeci k ieru n ek stan o w ią in ten sy w n e b ad an ia psychiatryczne i biochem iczne, w których określa się dokładnie efekt d ziałan ia podaw anych leków. N ajlepiej poznanym ro d zajem snu z biochem icznego p u n k tu w idzen ia je st senność, tow arzysząca zaburzeniom chorych n a w ątrobę, spow odow ana zatru ciem organizm u przez am oniak, pow stający w p ro cesie p rzem ian y m aterii. W św ietle eksperym entów om aw ianych w ty m rozdziale odnośnie chem izm u snu zw ierząt, zasady jego działan ia u ludzi zd ają się być ta k ie sam e. M arzenia senne, w y stępujące po kilkudziesięciu m in u tach snu, k tó ry m tow arzyszy zjaw isko szybkich ru chów oczu (angielski sk ró t REM) w y d ają się być pow iązane z am in am i m ózgow ym i, k tó re w y raźn ie w p ły w a ją na nasze sam opoczucie, spraw ność i żyw otność (cykl REM zb a dano w 1950 roku). W ydajność snu, radość i żyw otność zależą od w zro stu poziom u ty ch am in w m ózgu, k tó re z kolei w y d a ją się w p ły w ać n a aktyw ność kory gruczołu nadnerczow ego i d ostaw ę horm onów tego gruczołu do k rążącej krw i. Z auw ażany je st ju ż biochem iczny m e chanizm faktów, iż chorobom psychicznym tow arzyszy stłum ienie sen nych m arzeń, oraz, że leki tłum iące te m arzen ia d ziałają szkodliw ie n a sam opoczucie i zachow anie się. Z m iany czynności fizjologicznych organizm u tow arzyszące m arzeniom sennym są treścią rozdziału IX prezen to w an ej książki (ss. 234 285). S tan fizyczny śpiącej osoby sk u p ił n a sobie zain tereso w an ie uczonych, b adających sen dopiero niedaw no. N ajb ard ziej w y raźn e obrazy życia w y stęp u ją podczas tego osobliw ego pow racającego cyklu cyklu, k tó ry p rzy n ajm n iej częściowo m oże być tłum iony przez leki i alkohol, zm ieniany przez niezw ykły harm o n o g ram snu i bezsenność, a także przez zakłócenia em ocjonalne i choroby psychiczne. W ostatn ich k ilk u n a stu latach zaczęto rozw iązyw ać zagadkę tajem niczego ry tm u biologicznego w naszym życiu, rytm u, którego znaczenie dla naszego dobrego sam opoczucia, dla naszych przeżyć je st znacznie w iększe, niż psychologiczne znaczenie m arzeń sennych. W rzeczyw istości m arzen ia senne, k tó re pam iętam y, są jedynie częścią u w aln ian e j energii i życiow ej siły organizm u. Do tej pory za pom ocą różnych b adań określono w spólne w łasności cyklu m arzeń, n a k tórych o p ierają się hipotezy przyczyniające się w znacznym sto p n iu do zrozum ienia d ziałan ia u m ysłu ludzkiego i jego fizycznej organizacji. F reu d utrzym yw ał, że n erw ice i choroby psychosom atyczne są w y n i kiem tłu m ien ia podstaw ow ych popędów. M im o silnej obecnie opozycji przeciw teorii F reuda, w iele jego stw ierdzeń zostaje obecnie p o tw ierdzonych przez b ad an ia różnych specjalistów. I tak, okazało się, iż okresy

sn u REM są biologicznym upustem dla n aw ału popędów, zaś ludzie (i zw ierzęta) pozbaw ieni fazy REM gorzej p a n u ją n ad sw oim zachow a niem się w stan ie czuw ania. Zależność dobrego sam opoczucia od p o d staw ow ych popędów i m arzeń sennych człow ieka jest obecnie przedm iotem in ten sy w n y ch b ad ań n ad m arzen iam i sennym i. D otychczas udow odniono, że an alizow ane m arzen ia senne m ogą być p ro d u k tem ubocznym i n ie są w cale biologiczną isto tą i celem cyklu REM. M ogą one być w ytw o rem pobudzonego u k ładu w zrokow ego i ośrodków m ózgow ych in tensyw nie pracu jący ch n a m ateriale dostarczonym przez pam ięć, m yśli i uczucia. Osobowość człowieka, wrażliwość, intensyw ność doznań, tw órcza in w encja, itp. są w ynikiem rytm icznych procesów fizjologicznych organizmu. M arzenia senne m ają ściśle psychologiczne znaczenie, dlatego ich analizy za pomocą metod wyłącznie fizycznych są przeprow adzane równolegle z biochemicznymi i fizjologiczno-psychologicznymi. W rozdziale X (ss. 286 324) L uce i S egal dokonali ch araktery sty k i znaczenia m arzeń sennych. W edług F reu d a sny są kluczem do podśw iadom ości, stan o w ią w yraz p ierw otnych (często tłum ionych) in stynktów, sym bole nieuśw iadom ionych obaw i pragnień. T eorie snów po w staw ały n a podstaw ie w ielu dośw iadczeń k lin icznych, obserw acji chorych, i ich relacji o treści snów, uczuciach, k tó re w y w o łu ją sny, oraz o zw iązanych z nim i skojarzeniach. M im o w ielu skom plikow anych eksperym entów, k tórych celem było b ad an ie m arzeń sennych, b ra k jeszcze syntezy w ielu uzyskanych n a ich podstaw ie w n io s ków. N iektórzy naukow cy u w ażają te n stan rzeczy za a rg u m en t p o tw ierd zający hipotezę, że sen z w ystęp u jący m w n im m arzeniem sen n ym m oże być rozum iany ty lko jak o sam w sobie. Z naczenie m arzenia sennego tk w i w ew n ątrz psy ch ik i badanego, w raz z ty m w szystkim, co spotkało go w życiu, u k ształtow ało go i pozostaw iło ślady p am ięciow e przechow yw ane w mózgu. U czenie się przez sen je st te m atem rozdziału X I (ss. 325 353). W ciągu sw ego życia bez p rzerw y w ysyłam y i odbieram y in fo rm acje zgodnie z określonym i praw am i, któ ry ch jesteśm y zupełnie nieśw iadom i. J e steśm y n a w e t nieśw iadom i złożoności naszego u k ładu nerw ow ego (potw ie rd z a ją to b ad an ia radzieckich uczonych sprzed czterdziestu la t n ad w aru n k o w an iem interoceptyw nym ). Z ainteresow ani hypnopedią zn a jd ą w o m aw ianym rozdziale w iele ciekaw nych inform acji. A utorzy p rzy taczają k ilk an aście eksperym entów radzieckich, am erykańskich, ja pońskich n a om aw iany tem at, k tó re w y ja śn ia ją istotę hipnozy tr e n ingu autogenicznego joginów (ujętego przez niem ieckiego lekarza J. H. Schulza). Niezależnie od możliwości szerokiego zastosow ania w yników uzyskiw anych z badań nad snem w psychoterapii i medycynie, badania roz

m aitych stanów św iadom ości m ogą przynieść ogrom ne korzyści, gdy le piej niż dotychczas zrozum iem y czym je st stan uw agi. W w y n ik u b ad ań n ad snem i hipnozą uzyskano nieoczekiw anie pew ne in form acje na te m a t m echanizm u ludzkiej uw agi. T w órcza działalność człow ieka, a także chyba jego radość życia zależą od tego stopnia, w jakim potrafi on skupić sw oją uw agę i kierow ać nią. W ydaje się, że do zw ielokrotn ien ia ludzkich zdolności i bogactw a treści naszego życia prow adzi w łaśn ie droga uczenia się k o n cen tracji sw ojej uw agi. Z ebraniem w niosków n a te m a t sn u je st ostatni, X II rozdział (ss. 355 368). Za w cześnie jeszcze na odpow iedź na p y tan ie: czym je s t sen? A utorzy su g eru ją, że istn ieje m ożliw ość błędnego jego sform ułow ania (podobnie ja k w fizyce, gdzie p y tan o : czym jest atom?). P y ta n ia dotyczące zjaw isk a snu są w y nikiem b ad ań neurofizjologicznych, biochem icznych; rezu ltaty dalszych ek sp ery m en tó w psychologicznych zależeć będą z pew nością od postępu technicznego. N asze pojęcie o śnie w ostatn im dziesięcioleciu zm ieniło się; oddzielenie od sn u sta n u czuw ania stało się m ożliw e dzięki dostrzeżeniu zależności m iędzy ilością snu i naszym zachow aniem się w dzień. A utorzy p rzed staw ionej książki u trzy m u ją, że W n astęp n y m dziesięcioleciu p raw d o podobnie znajdziem y odpow iedź n a nasze podstaw ow e p y tan ia dotyczące snu, jego istoty i n a tu ry chem icznej oraz treści m arzeń sennych, a tak że tego, w ja k i sposób m ózg zm ienia c h a ra k te r sw ej czynności w rozm aitych następ u jący ch po sobie stan ach św iadom ości. K siążkę zam yka szczegółow y indeks n azw isk oraz indeks rzeczow y. W ydaje się, że p ra c ą L uce a i S egala z a in teresu ją się nie tylko psychologow ie i lek arze; jej przystępny, p raw ie p o p u larn y w ykład oraz zaw artość in fo rm acji o jednej trzeciej naszego życia staw ia ją w rzędzie bestsellerów. Z. Iw a n icki A c k o ff R. L., D ecyzje o p tym a ln e w badaniach stosow anych. (P rzekład: B. W alentynow icz) W arszaw a: PW N 1970, ss. 539. N au k a ja k w ielo k ro tn ie p o d k reślał A lb ert E instein w ychodzić m usi od fak tó w i n a nich kończyć, niezależnie od tego, za pom ocą jakich stru k tu r teoretycznych łączy je ze sobą. U czony i badacz są p rzede w szystkim ob serw ato ram i faktów. S ta ra ją się oni w sw oim działan iu opisać w ja k n ajb a rd z ie j ogólny sposób to, co w idzieli i co spodziew ają się w przyszłości zobaczyć; n a podstaw ie sw oich lu b istn iejących ju ż teo rii fo rm u łu ją badacze prognozy, k tó re znów k o n fro n tu ją z fak tam i. N a drodze do osiągnięcia pew nych celów często sta ją oni przed problem am i ty p u jak to zrobić, po co to robić, czyli przed 15 Studia Phil. Christianae