Prosty i smaczny pomysł na pożywne śniadanie. Rozpływające się żółtko na chrupiącym boczku to idealny posiłek na początek dnia.

Transkrypt

1 Prosty i smaczny pomysł na pożywne śniadanie. Rozpływające się żółtko na chrupiącym boczku to idealny posiłek na początek dnia. 1 bułka 1 plasterek koziego sera 2 cienkie plasterki boczku 1 jajko roszponka masło sól pieprz Na patelni rozgrzewamy masło i kładziemy przekrojone na pół plasterki boczku. Rumienimy z obu stron i wyjmujemy. Na ten sam tłuszcz wbijamy jajko, uważając aby nie uszkodzić żółtka i delikatnie doprawiamy solą i pieprzem. Smażymy tylko z jednej strony tak, aby białko się ścięło, a żółtko pozostało płynne. Bułkę przekrawamy na pół i smarujemy masłem. Najpierw kładziemy umytą i osuszoną roszponkę, potem plasterek koziego sera, plasterki boczku i jajko. Sos Amatriciana jest bardzo popularny w kuchni włoskiej. Najczęściej podawany jest z makaronem typu bucatini, podobnym do spaghetti, tylko z dziurką w środku. Chociaż sos Amatriciana przygotowuje się z kilku składników, ma wiele wersji. Niektóre podają aby dodać cebulę inne nie, to samo dotyczy chilli i wina. Oryginalny przepis zawiera guanciale, czyli wieprzowe policzki, które zastąpiłam pancettą.

2 400 g makaronu bucatini 100 g pancetty (w oryginale guanciale) 50 g włoskiego salami 1 cebulka 1/3 szklanki białego wytrawnego wina 2 puszki pomidorów bez skóry 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego 1 mała papryczka chilli około 5 łyżek startego sera Pecorino (lub Parmezan) 2 łyżki oliwy z oliwek sól Na dużej patelni rozgrzać oliwę, wrzucić pokrojoną w kosteczkę cebulę, pancettę, salami i chilli. Zrumienić. Wlać wino, rozgniecione widelcem lub zmiksowane pomidory, koncentrat pomidorowy i zamieszać. Dusić pod przykryciem, aż sos zgęstnieje i wszystkie smaki się połączą. Doprawić solą. Makaron ugotować al dente, odcedzić i przełożyć do sosu. Dodać trzy łyżki sera pecorino i wszystko delikatnie wymieszać. Nałożyć na talerz i posypać resztą sera i odrobiną natki pietruszki. Pora na coś zdrowego Lekka i szybka sałatka z rukolą, prosciutto, pomidorkami, parmezanem i posypana prażonymi ziarnami słonecznika Prosta i bardzo smaczna.

3 około 70 g rukoli 10 pomidorków koktajlowych 5 plasterków Prosciutto Crudo 1 łyżka startego parmezanu 2 łyżki uprażonych ziaren słonecznika Sos: 4 łyżki oliwy z oliwek extra virgin 1 łyżka octu balsamicznego 1/2 łyżeczki miodu 1/2 łyżeczki musztardy Dijon 1/2 łyżeczki oregano sól, pieprz Wszystkie składniki na sos razem mieszamy, do uzyskania gładkiej konsystencji. Doprawiamy pieprzem i solą. Rukolę płuczemy, osuszamy, przekładamy na talerz, dodajemy przekrojone na pół pomidorki (większe kroimy na ćwiartki) i starty parmezan. Wszystko polewamy przygotowanym sosem i delikatnie mieszamy. Plasterki prosciutto przekrawamy na pół, zwijamy w ruloniki i układamy w sałatce. Na suchej patelni prażymy ziarna słonecznika i posypujemy nimi gotową sałatkę. Lubicie chałwę? Jeżeli tak, to na pewno polubicie moje sezamowe kuleczki, ponieważ przypominają ją w smaku Miękkie w środku, oblane cienką warstwą karmelu, który delikatnie chrupie przy każdym kęsie 1 szklanka sezamu

4 1/2 szklanki ziaren słonecznika 4 łyżki cukru pudru 1 łyżka miodu 2 łyżki śmietanki 30% Będą potrzebne: wykałaczki plastelina Rada: Karmelową skorupkę najlepiej zrobić w dzień podania, ponieważ po jakimś czasie zacznie się kleić. Na dużą, suchą patelnię wsypujemy ziarenka sezamu, słonecznika i prażymy, poruszając patelnią. Prażymy do uzyskania jasno złotego koloru (mocno uprażone zrobią się gorzkie). Studzimy, następnie mielimy, na gładką masę. Dodajemy resztę składników, dokładnie mieszamy i formujemy kuleczki o średnicy około 2 cm. W każdą kuleczkę delikatnie wbijamy wykałaczkę. Przygotowujemy karmel i trzymając za wykałaczkę polewamy nim sezamowe kuleczki (uważajcie na palce, oparzenie od karmelu na prawdę boli!). Czynność ta wymaga trochę wprawy, ale praktyka czyni mistrza Wykałaczkę z oblaną kuleczką wbijamy w plastelinę i czekamy, aż stwardnieje. Następnie wyciągamy wykałaczki i gotowe sezamowe kuleczki układamy na talerzu. Wilgotne orzechowe ciasto przełożone puszystą, rozpływającą się w ustach pianką z ajerkoniaku. Całość polana gęstą czekoladą i ozdobiona karmelem. Eleganckie i pyszne

5 Ciasto: 8 jajek 2 szklanki mielonych orzechów włoskich 1 szklanka cukru szczypta soli Pianka z ajerkoniaku: 500 ml śmietany 30% 8 łyżeczki żelatyny 1,5 szklanki ajerkoniaku 4 łyżki cukru pudru 0,5 szklanki mleka Polewa czekoladowa: 3 łyżki ciemnego kakao 1/3 szklanki cukru 90 g masła 3 łyżki wody Ciasto: Oddzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać zmielone orzechy i wymieszać. Białka ubić ze szczyptą soli i delikatnie połączyć z masą. Ciasto podzielić na dwie części. Dwie blaszki o wymiarach około 22 x 32 wyłożyć folią aluminiową i wylać na nich równomiernie masę. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 10 minut. Wystudzić. Pianka z ajerkoniaku: Do rondelka wlać zimne mleko i wsypać żelatynę. Odstawić do napęcznienia. Śmietanę ubić z cukrem pudrem, następnie mieszając, powoli dolewać ajerkoniak. Mleko z żelatyną postawić na gaz i podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia żelatyny ( nie wolno zagotować!). Wystudzić, następnie bardzo powoli dolewać do ubitej śmietany, cały czas mieszając (jeżeli wlejemy szybko to zrobią się grudki).

6 Wstawić do lodówki, od czasu do czasu mieszać i sprawdzać czy tężeje. Kiedy zacznie tężeć, rozprowadzić ją na jednej warstwie ciasta. Następnie przykryć drugą, nie odrywając foli aluminiowej, tak aby folia była na wierzchu i delikatnie ją ściągnąć. Ciasto wstawić do lodówki, aż masa całkowicie stężeje. Polewa czekoladowa: W rondelku roztopić masło, dodać resztę składników i dokładnie wymieszać. Gotować na małym ogniu, aż zrobi się gęsta. Tak przygotowaną polewą polać gotowe ciasto. Karmelowe esy-floresy: Zrobić karmel i za pomocą łyżki robić esy-floresy na foli aluminiowej. Gdy stwardnieją delikatnie je oderwać i przyłożyć do boków pokrojonego ciasta. Przepis z programu MasterChef Australia, ale zmodyfikowany Tartaletki są bardzo smaczne i pięknie się prezentują. Podanie gruszek w taki sposób robi wrażenie Jeżeli chcecie ugotować 11 gruszek (tyle wyjdzie tartaletek) to radzę przygotować pół porcji płynu więcej do ich gotowania, wszystko zależy od wielkości gruszek. Kruche ciasto: 1 i 1/3 szklanki mąki 120 g masła 3 łyżki cukru pudru 1 jajko 1 żółtko szczypta soli

7 Gruszki: gruszki 3 szklanki białego wytrawnego wina 1 szklanka wody 3/4 szklanki cukru 3 łyżki miodu 3 gwiazdki anyżu 4 ziarenka czarnego pieprzu Masa migdałowa: 100 g masła 100 g zmielonych migdałów 1/2 szklana cukru pudru 2 łyżki mąki tortowej 1 jajko 2 żółtka 2 łyżki likieru o smaku amaretto Kruche ciasto: Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól, cukier puder, żółtko i jajko. Dokładamy masło i siekamy na malutkie kawałeczki. Delikatnie zagniatamy ciasto, ale nie za długo. Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę. Po schłodzeniu rozwałkowujemy, wylepiamy foremki i nakłuwamy spód widelcem. Pieczemy 8-10 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni. Gruszki: Do dużego garnka wlewamy wino, wodę, miód, cukier i przyprawy. Zagotowujemy i mieszamy. Gruszki obieramy i wkładamy do garnka. Gotujemy na małym ogniu około minut. Jeżeli gruszki były twarde, gotujemy dłużej, ale uważamy żeby ich nie rozgotować. Ugotowane gruszki wyjmujemy, studzimy, odkrawamy kawałeczek spodu i delikatnie wycinamy gniazda nasienne.

8 Masa migdałowa: Wszystkie składniki razem utrzeć. Upieczone tartaletki wypełniamy przygotowaną masą migdałową i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na 10 minut. Następnie wyjmujemy, postawiamy na każdej gruszkę (lekko dociskamy) i pieczemy około 10 minut. Gotowe tartaletki ustawiamy na talerzu i posypujemy cukrem pudrem. Dzisiaj klasyka kuchni włoskiej Risotto alla Milanese to w zasadzie risotto szafranowe. Różnica polega na tym, że przyrządzane jest na podsmażonym szpiku wołowym. Bardzo często podawane jest z ossobuco, ale może również stanowić samodzielne danie. Risotto alla Milanese jest jednym z najsmaczniejszych jakie jadłam, kremowe i ma piękny żółty kolor. Polecam 1 średnia cebula 300 g ryżu Arborio około 30 g szpiku wołowego 3/4 szklanki białego wytrawnego wina 2,5-3 szklanki bulionu wołowego szafran (0,12 g) 4 łyżki startego parmezanu około 50 g masła sól Do dużej i szerokiej patelni dodajemy trochę masła i podsmażamy szpik wołowy (około 8 minut), dokładamy drobno posiekaną cebulkę i szklimy. Szpik

9 wyjmujemy. Wsypujemy ryż i podsmażamy go, aż zrobi się szklisty. Dolewamy wino i gotujemy na średnim ogniu aby wyparowało, często mieszamy. Następnie dodajemy szafran, dolewamy szklankę bulionu. Gdy ryż wchłonie bulion, dolewamy kolejną szklankę i czynność powtarzamy, do momentu zużycia całego bulionu. Ryż gotujemy około 20 minut, pamiętając aby prawie cały czas mieszać. Doprawiamy solą i wyłączamy gaz. Teraz dodajemy resztę masła, starty parmezan i delikatnie mieszamy. Przykrywamy pokrywką i zostawiamy na około 2 minuty aby risotto odpoczęło. Tagliatelle ze szpinakiem, piersią z kurczaka i kremowym sosem z gorgonzoli Pycha! Spróbujcie 300 g tagliatelle 2 pojedyncze piersi z kurczaka 3 łyżki oleju z pestek winogron 3 ząbki czosnku 200 g szpinaku (użyłam mrożonego, rozdrobnionego) 200 g gorgonzoli 400 ml. śmietanki 18% sól pieprz 1. Szpinak rozmrozić i odsączyć z wody. 2. Makaron ugotować al dente. 3. Na dużej patelni rozgrzać olej, wrzucić pokrojonego w kosteczkę kurczaka, posolić go i smażyć na dużym ogniu, aż się lekko zarumieni. Dodać przeciśnięty

10 przez praskę czosnek i jeszcze chwilkę podsmażać. Zmniejszyć gaz na najmniejszy i dolać śmietankę. Wymieszać i gotować, aż sos zgęstnieje. Dodać 3/4 gorgonzoli i doprawić solą i pieprzem. Ugotowany makaron przełożyć do sosu i delikatnie wymieszać. Gotowe danie nałożyć na talerz i udekorować resztą pokrojonej w kosteczkę gorgonzoli. Wielkanoc tuż, tuż Moją propozycją na świąteczne wypieki są tartaletki z kremem budyniowym, czekoladowym. Kruche, smaczne, udekorowane karmelowym gniazdkiem i jajeczkami z masy cukrowej. Ciasto (na około 11 tartaletek): 1 i 1/3 szklanki mąki 110 g masła 2 żółtka 2 łyżki cukru pudru szczypta soli Krem budyniowy czekoladowy (kremu trochę zostanie): 2,5 szklanki mleka 3/4 szklanki cukru 4 żółtka 3/4 szklanki mąki 1 tabliczka czekolady deserowej (100 g)

11 Ciasto: Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól, cukier puder i żółtka. Dokładamy masło i siekamy na malutkie kawałeczki. Delikatnie zagniatamy ciasto, ale nie za długo. Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę. Po schłodzeniu rozwałkowujemy, wylepiamy foremki i nakłuwamy spód widelcem. Pieczemy około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni. Krem budyniowy czekoladowy: Do rondelka wlewamy 1,5 szklanki mleka i zagotowujemy. Ustawiamy ogień na malutki i dodajemy pokruszoną czekoladę. Podgrzewamy, aż czekolada się rozpuści i uzyskamy kremową konsystencję. Mąkę, cukier, żółtka i 1 szklankę mleka miksujemy i powoli dolewamy do gorącego czekoladowego mleka (cały czas mieszamy). Gotujemy na malutkim ogniu, aż masa zgęstnieje, nie przerywając mieszania. Gotowym kremem wypełniamy tartaletki i dekorujemy karmelowym siankiem i jajeczkami z masy cukrowej. Karmelowe gniazdko: Przygotowujemy karmel i zanurzamy w nim widelec, sprawdzając czy ciągną się za nim cieniutkie nitki. Wałek do ciasta smarujemy delikatnie masłem i wyciągamy widelcem nitki, owijając je o wałek. Delikatnie ściągamy i w ten sposób uzyskujemy karmelowe gniazdka. Gniazdka najlepiej przygotować bezpośrednio przed podaniem, ponieważ po jakimś czasie zaczną się rozpuszczać. Karmel ma wiele zastosowań. Możemy z niego zrobić sosy, słodkości lub fantazyjne dekoracje. Do zrobienia karmelu najlepiej przygotować patelnię z grubym i jasnym dnem, dzięki czemu nie dopuścimy do przypalenia karmelu (zbyt ciemny będzie gorzki).

12 Na patelnię wsypujemy 3/4 szklanki cukru i około 1/2 szklanki wody. Na dość dużym ogniu całość mieszamy, do momentu rozpuszczenia cukru. Następnie ustawiamy niewielki ogień i czekamy, aż woda wyparuje i cukier po bokach zacznie ciemnieć. Karmel mieszamy tylko i wyłącznie delikatnie ruszając patelnią. Kiedy całość nabierze złotego koloru, wyłączamy gaz. Gotowe Karmelowe nitki: W gorącym karmelu zanurzamy widelec i sprawdzamy czy ciągną się za nim nitki. Możemy z nich robić różne dekoracje do ciast i deserów.